Słowo. Od Redakcji. Materiały kaznodziejskie oraz dla grup biblijnych. numer 71 listopad Drogi czytelniku,

Podobne dokumenty
Lectio Divina Rz 8,18-30

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

Potem wyprowadził go na dwór i rzekł: Spójrz ku niebu i policz gwiazdy, jeśli możesz je policzyć! I rzekł do niego: Tak liczne będzie potomstwo

Lekcja 10 na 2 września 2017

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg daje Abrahamowi obietnicę

Lekcja 4 na 28 stycznia 2017

Lekcja 8 na 24. listopada 2018

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

Bp H. Tomasik: Przed nami czas zadań

Mojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9

drogi przyjaciół pana Jezusa

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Studium biblijne numer 13. List do Efezjan 1,4. Andreas Matuszak. InspiredBooks

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

Lekcja 2 na 14 października 2017

Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały (Jan 10:10)

Ewangelia z wyspy Patmos

Bóg daje Abrahamowi obietnicę

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

Jeden Pasterz i jedno stado. Jan 10,1-11. Jedna. Jedno ciało. 1 Koryntian 12: świątynia. 1 Koryntian 3, Jedna

JEDNOŚĆ W WIELBIENIU BOGA. Lekcja 11 na 15. grudnia2018

Pozytywna atmosfera szkoły chrześcijańskiej

ŚWIĘTY JÓZEFIE, OPIEKUNIE RODZIN. 30-dniowe nabożeństwo do świętego Józefa. tel ;

Historia patriarchy Izaaka, syna Abrahama Izaak i Rebeka Przymierze Boga z Izaakiem KS. ARTUR ALEKSIEJUK

Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy (Rzymian 3:31)

Boże spojrzenie na człowieka 1

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

Lectio Divina Rz 5,1 11

SP Klasa V, Temat 17

Dlaczego bywa ciężko i jak nabierać sił?

Co to jest miłość - Jonasz Kofta

Boski plan zbawienia człowieka Świecki Ruch Misyjny EPIFANIA, Zbór w Poznaniu

Bogate żniwo dusz w muzułmańskim kraju

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

KOŚCIÓŁ IDŹ TY ZA MNIE

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

250 ROCZNICA USTANOWIENIA ŚWIĘTA NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

pójdziemy do kina Gimnazjum kl. I, Temat 57

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

Nowenna do Chrystusa Króla Autor: sylka /04/ :21

żyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

Księga Ozeasza 1:2-6,9

Komantarzbiblijny.pl. Komentarze. 1 list apostoła Piotra

LITURGIA DOMOWA. Spis treści. Modlitwy w rodzinach na niedziele Okresu Wielkiego Postu Gliwice 2016

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem

Chrześcijanie są jak drzewa

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

Cele nauczania w ramach przedmiotu - religia.

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

WYMAGANIA EDUKACYJNE W ZAKRESIE IV KLASY SZKOŁY PODSTAWOWEJ. Zaproszeni przez Boga z serii Drogi przymierza

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IX Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

STARY TESTAMENT. GŁÓD W KANAAN 13. GŁÓD W KANAAN

Czyż nie jest wam wiadomo, bracia - mówię przecież do tych, co Prawo znają - że Prawo ma moc nad człowiekiem, dopóki on żyje?

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.

Tym zaś, którzy Go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi BoŜymi, tym, którzy wierzą w imię Jego. Ew. Jana 1:12. RóŜnica

OBRZĘDY SAKRAMENTU CHRZTU

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

DOŚWIADCZENIE JEDNOŚCI W KOŚCIELE WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKIM

PLAN NA RZECZ LEPSZEGO ŚWIATA

Lectio Divina 8, 1-11

Cała Trójca była zaangażowana w stworzenie (1Mojż. 1:1; Izajasz 45:11-12; Jan 1:3), a głównym wykonawcą był Jezus.

On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli; jego sińce uleczyły was

Dziesięcina Motto: 2Kor 24. października

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

1. Bóg mnie kocha i ma wobec mnie wspaniały plan.

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

PRACA ZBIOROWA ELŻBIETA GIL, NINA MAJ, LECH PROKOP. ILUSTROWANY KATALOG POLSKICH POCZTÓWEK O TEMATYCE JAN PAWEŁ II. PAPIESKIE CYTATY I MODLITWY.

1 Mało znane litanie do Świętych

Kiedy przyjmujemy zbawienie, które Chrystus ofiarował na krzyżu, stajemy się zjednoczeni w Nim w przymierzu. Jesteśmy pojednani z Bogiem i ludźmi.

Chrześcijanin a Przykazania Dekalogu

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PONADPODSTAWOWYCH

Prorok Mohammed często siedział samotnie w jaskini Hira, niedaleko Mekki. Modlił się tam i głęboko rozmyślał. Prosił Stwórcę niebios i ziemi, aby

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

Lectio Divina Rz 6,1-14

STARY TESTAMENT. GŁÓD W KANAAN 13. GŁÓD W KANAAN

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

SŁUŻYĆ BOGU TO SZUKAĆ DRÓG DO LUDZKICH SERC

JAK ŻYĆ W ŚWIECIE, KTÓRY CIĄGLE SIĘ ZMIENIA? Poznaj 10 PRZYKAZAŃ, które przyniosą Ci (NIE)OGRANICZONĄ WOLNOŚĆ!

Studium biblijne numer 12. Prawdziwa religia. Andreas Matuszak. InspiredBooks

KRÓTKI KATECHIZM DZIECKA PRZYGOTOWUJĄCEGO SIĘ DO PIERWSZEJ SPOWIEDZI I KOMUNII ŚWIĘTEJ

Paweł nie mógł głosić publicznie przez kilka lat. Teraz jechał do stolicy Imperium Rzymskiego, więc mógł tam głosić kazania.

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

Transkrypt:

Słowo Materiały kaznodziejskie oraz dla grup biblijnych numer 71 listopad 2016 Adres wydawcy: Augustinus Skr. Pocztowa 28 59-902 Zgorzelec 4 E-mail: augustinus@irs.nu Autorzy: Tomasz Pieczko: ttjpieczko@gmail.com Pedro Snoeijer: psnoeijer@wp.pl Strony internetowe: www.augustinus.pl www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com www.pedrosnoeijer.blogspot.com Od Redakcji Drogi czytelniku, Otrzymałeś kolejny numer naszego biuletynu zatytułowanego Słowo. Oczywiście chodzi tu o odniesienie do Słowa Bożego, którego głoszenie jest jednym z podstawowych zadań Kościoła. W naszej pracy chcemy - na miarę naszych możliwości - pomóc tym, którzy zajmują się głoszeniem Słowa (np. głoszą kazania), a także tym, którzy prowadzą studia czy spotkania biblijne. Chcemy także naszym biuletynem podać nieco informacji tym, którzy prowadzą własne refleksje biblijne. Chcemy ich zachęcić, a jednocześnie nieco ułatwić im ich poszukiwania. W biuletynie nie chcemy i celowo unikamy wykładu typowo akademickiego. Chcemy natomiast dostarczyć informacji (a także inspiracji) tym, którzy być może z różnych powodów nie mogą udać się do biblioteki, nie mogą zbyt łatwo zdobyć poszukiwanych pozycji książkowych, lub po prostu muszą przygotować kazanie lub studium biblijne, mając czas nader ograniczony. Jeśli macie pytania, sugestie, zawsze jesteśmy otwarci na Wasz głos. Waszymi pytaniami, czy wskazówkami, związanymi z Waszymi oczekiwaniami, możecie współtworzyć z nami to skromne pisemko. Pragniemy jednak nade wszystko, aby Słowo Biblii, jedyne nieomylne, stało się treścią życia praktycznego tych, którzy zajmują się Jego głoszeniem, tych, którzy prowadzą zajęcia biblijne w Kościołach lokalnych - w zborach, tych, którzy poszukują życia w prawdzie. Tego zatem Wam życzymy drodzy Czytelnicy: niech Wam błogosławi nasz Pan Wszechmogący i niech Was prowadzi w lekturze i rozważaniu Jego Słowa, w Waszym życiu Słowu temu podporządkowanym. Redakcja. SŁOWO nr 71 1 listopad 2016

Studium Biblijne: Księga I Mojżeszowa / Rodzaju 47:1-31 Analiza tekstu w. 1-4 Napięcie, odczuwalne w poprzednim rozdziale nie znika: czy faraon rzeczywiście da rodzinie Jakuba miejsce do zamieszkania? Bracia potwierdzają, że są gośćmi w Egipcie. Hebrajski wyraz lepiej tłumaczyć, jako przychodnie lub imigranci. To spełnienie tego, co Bóg powiedział Abrahamowi, że potomstwo jego będzie przez jakiś czas żyło w obcej ziemi (I Mojż. 15:13). Tam występuje ten sam hebrajski wyraz tłumaczony, jako przychodnie (15:13). Izrael posiadał status imigranta, cudzoziemca, co oznacza, że nigdy nie otrzymali statusu obywatela, w związku z czym narażeni byli na niesprawiedliwe traktowanie ze strony Egipcjan. Niespodziewanie i odważnie, bracia proszą o najlepsze pastwiska Egiptu. w. 5-6 Na to faraon daje im jeszcze więcej niż to, o co prosili. Otrzymują najlepszą ziemię w całym Egipcie, a poza tym faraon nakazuje, aby niektórzy byli nadzorcami nad stadami królewskimi. Funkcja ta znana jest z tekstów staroegipskich, z których np. wynika, że faraon Ramses III miał 3264 mężczyzn, nadzorców i pasterzy nad stadami, wśród których było też wielu cudzoziemców. Oznacza to, że staną się urzędnikami królewskimi, otrzymają ochronę i legalny status, którego cudzoziemcy zazwyczaj nie posiadali. Bracia mówili do faraona, ale faraon daje odpowiedź Józefowi używając języka formalnego. Odzwierciedla to dekorum dworskie: faraon ujawnia swoje intencje wobec podwładnych, aby dbać o to, że zostanie to dokładnie wykonane tak, jak chce faraon. w. 7-10 Następnie Józef prezentuje faraonowi swego ojca Jakuba. Podczas, gdy spotkanie braci z faraonem było formalne i nieco sztywne, spotkanie z Jakubem jest bardziej nieformalne i osobiste. Właściwie była to audiencja Jakuba u faraona, ale wygląda bardziej na audiencję faraona u Jakuba. Jakub nie mówi o sobie jako o słudze, jak było to w przypadku braci, lecz swobodnie używa pierwszej osoby (moje, w. 9). Bracia przybyli na audiencję, aby uzyskać przychylność faraona, tu faraon otrzymuje przychylność Jakuba. Zamiast oddać pokłon do ziemi, Jakub błogosławił go na powitanie, jak i na pożegnanie. Błogosławić kogoś oznacza modlić się o jego dobrobyt. Zamiast dać prostą odpowiedź na proste pytanie, Jakub bardzo obszernie i nieco dziwnie odpowiada. Mówić, że jego życie było krótkie i złe jest dziwną odpowiedzią w ustach starego ojca, którego syn jest wezyrem najbardziej potężnego kraju na ziemi. Stanowi jednak komentarz na jego życie, w którym oszukał i został oszukany, musiał dwukrotnie uciekać, jego córka została zgwałcona a umiłowana żona zmarła, wiele lat żył w przekonaniu, że jego umiłowany syn nie żyje. Życie jego nie było łatwe. Jednak Jakub stał się inną osobą. W młodości oszukał, aby wymusić błogosławieństwo, teraz hojnie błogosławi. Jakub mówi, że ciągle pielgrzymował. Hebrajski wyraz jest tym samym, który wcześniej został tłumaczony, jako zamieszkać (mieszkać na ograniczony czas, w. 4, patrz komentarz). Pielgrzymowanie oznacza, że Jakub nie żył na swoim stałym miejscu, ciągle przebywał gdzieś, jako obcy, imigrant. Oznacza też, że ciągle był w drodze do czegoś lepszego, czego się oczekuje. Jakub nie miał stałego miejsca zamieszkania na tej ziemi, ale żył w obietnicy, że dojdzie do ziemi obiecanej, która jest w niebie (por. V Mojż. 26:5; Heb. 11:9-10). Faraon pełen szacunku pyta o wiek Jakuba. Wielki mocarz Egiptu ma wielki szacunek dla starego cudzoziemca. Jakub ma 130 lat i będzie SŁOWO nr 71 2 listopad 2016

żył jeszcze 17 lat. Egipcjanie szukali nieśmiertelności, faraonowie mieli obsesję nieśmiertelności. Jakub miał ponad 110 lat, co Egipcjanie uważali za idealny wiek na śmierć. Jakub najpewniej musiał zaimponować faraonowi z powodu swego wieku. Jakub nie uważa siebie za wyższego niż faraon, ale też nie określa siebie jako jego sługa. Faraon hojnie przyjął Józefa i jego rodzinę, za co Bóg go błogosławi, co zostaje miedzy innymi wyrażone przez to, że przez Józefa Egipt zostaje zbawiony od śmierci głodowej. To spełnienie obietnicy danej Abrahamowi (12:1-3). w. 11-12 Józef wykonuje rozkaz faraona a ten daje nawet więcej, niż to, o co prosili. Bracia prosili, aby mogli mieszkać w Goszen. Hebrajski czasownik tłumaczony jako mieszkać (w. 4) oznacza mieszkać tymczasowo, wędrować, jak nomad (hebrajski czasownik nie oznacza mieszkać na stałe). Józef daje im natomiast posiadłość w ziemi, co znaczy, że otrzymują stałe miejsce zamieszkania, posiadają ziemię, która prawnie należy do nich. Określenie ziemia Ramses występuje tylko tu i jest to najwidoczniej inne określenie ziemi Goszen, znajdujacej się blisko miasta Ramses (II Mojż. 1:14; 12:37). w. 13-21 Następny akapit opisuje, straszny głód i postępowanie Józefa, jako władcy nad Egiptem. Gdyby Jakub ze swoją rodziną został w Kanaanie, zginęliby z głodu. Także w Egipcie jest coraz bardziej ciężko, aby przeżyć. Zachowanie Józefa opisane w tym rozdziale jest często krytykowane. Wygląda na to, że sam będąc w sytuacji, w której może rządzić, zaczął źle traktować swoich podwładnych i wykorzystywać ich trudną sytuację. Jednak należy to rozumieć we właściwy sposób. Najpierw Egipcjanie używają wszystkich pieniędzy, aby kupić zboże. Wyraz ściągać (w. 13) można też tłumaczyć jako: skrobnąć. Już nie pozostał ani jeden grosz u Egipcjan, a Józef zabrał im wszystko, co mieli. Potem płacą naturą: wymieniają bydło i wszystko, co mają za jedzenie. Józef nie zabrał dla siebie, nie był skorumpowany, uczciwie oddał wszystko faraonowi, w którego imieniu działał, aby ratować kraj. Potem Egipcjanie oddają swoją ziemię, w końcu samych siebie, jako niewolników (w. 19). Egipcjanie mówili, że nic im nie pozostaje niż oddać swoje ciała (w. 18), wyraz który zazwyczaj oznacza zwłoki, wskazując tu na ich słabość. Wygląda bardzo wrednie, ale dla niewolników oznacza to gwarancję życia. Wolny człowiek sam jest odpowiedzialny, aby nakarmić siebie i swoją rodzinę. Niewolnik natomiast nie ma tej odpowiedzialności, ponieważ to jego pan ma obowiązek, aby karmić go i jego rodzinę. w. 22 Jedynie egipscy kapłanie stanowili wyjątek. Oni otrzymywali wynagrodzenie od faraona, dlatego nie musieli sprzedawać swojej ziemi. W Egipcie kapłanie stanowili szczególną i uprzywilejowaną klasę w społeczeństwie. Także Izraelici, będący narodem kapłanów (III Mojż. 19:6), nie muszą służyć, jako niewolnicy. Opis oddaje to, co wiemy z historii Egiptu. Faraon miał prawo do ziemi, był panem całej ziemi i wszyscy Egipcjanie stanowili rodzaj jego niewolników. W starożytnym Egipcie w okresie Mojżesza i później, prawie nie było wolnych rolników posiadających swoją ziemię. W praktyce cała ziemia egipska oraz bydło i ludzie należeli do faraona. Tylko klasa kapłanów stanowiła wyjątek. Prawo Boże opisuje podobny sposób traktowania Izraelity, który stał się biedny i miał coraz więcej długów. W takiej sytuacji też tracił swoją ziemię i mienie (III Mojż. 25:25-34; por. I Mojż. 47:20). Potem sam stawał się niewolnikiem (III Mojż. 25:35-54; por. I Mojż. 47:21). W Izraelu tak, jak w Egipcie, był wyjątek dla ziemi kapłanów (III Mojż. 25:32-34; por. I Mojż. 47:22). SŁOWO nr 71 3 listopad 2016

Różnicą było to, że w Egipcie, ziemia i ludzie należeli na zawsze do faraona, bez możliwości wykupienia siebie, w Izraelu ziema i ludzie zostawali wybawieni w roku jubileuszowym (III Mojż. 25:28, 54). w. 23-24 Teraz Józef dał Egipcjanom nasiona, aby mogli siać i pracować na polu. Z dochodów (żniwa) Egipcjanie musieli płacić 20% podatków, reszta pozostawała dla nich. Na ówczesne standardy był to niski procent, normalnie stanowiło to 35% lub więcej. (Poza tym istniał jeszcze rodzaj podatku VAT, który wynosił w starożytności np. w Babilonii 40 do 60 %). W kontekście starożytnym Józef był więc bardzo łagodny i hojny wobec Egipcjan. w. 25 W świetle niechlubnej europejskiej i amerykańskiej historii handlu niewolnikami trudno nam zrozumieć ten werset. W oczach Egipcjan, przez takie działanie Józef uratował im życie. Gdyby nie zgodzili się być niewolnikami, nikt z nich by nie przeżył. W starożytności niewolnictwo wyglądało inaczej. Dla wielu bycie niewolnikiem oznaczało o wiele lepsze życie niż życie wolnego. Niewolnik miał zapewnione miejsce do mieszkania, jedzenie, ochronę i leczenie w razie choroby. Zdarzało się nawet, że niewolnik mający możliwość, aby stać się wolnym człowiekiem, rezygnował z tego woląc pozostać niewolnikiem (por. II Mojż. 21:5-6; V Mojż. 15:12-17). Egipcjanie nie widzieli w Józefie tyrana, lecz zbawiciela. Józef nie tylko uratował (zbawił) życie swojej rodziny, ale też życie Egipcjan. To spełnienie obietnicy danej Abrahamowi: będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi (I Mojż. 12:3b). Ma też znaczenie dla przyszłości: przez ratowanie życia rodziny, Józef ratuje życie ludu Izraela, z którego narodzi się Mesjasz, który zbawi. w. 27 Werset podsumowuje sytuację Izraela w Egipcie. Zgodnie z obietnicą Boża rozmnażali się bardzo i stawali się coraz większym narodem (por. 35:11). Istnieje kontrast między rodziną Jakuba a Egipcjanami. Józef daje rodzinie Jakuba jedzenie, otrzymują posiadłości i ziemię, gdzie mogą żyć na stałe. Egipcjanom natomiast Józef sprzedaje jedzenie, a potem odbiera im wszystko co posiadali. Potem Egipt uczyni lud Izraela niewolnikami, zmuszonymi do pracy dla nich (II Mojż. 1:1-8). Józef czyni Egipcjan niewolnikami a oni chwalą i dziękują mu za to. Potem faraon uczyni Izrael niewolnikami, a oni będą narzekali (Ii Mój.2:24). Późniejszy faraon był niewdzięczny i okropny, całkiem inny, niż Józef. w. 28-31 Po siedemnastu latach spędzonych w Egipcie Jakub przygotowuje się do śmierci, podobnie jak przygotowywali się Abraham i Izaak (por. I Mojż. 24:1-9; 27:1-40) i jak później czyni to również Józef (I Mojż. 50:25). Zwyczaj położenia ręki pod biodro, wskazuje na starożytny rytuał przysięgi (podobnie jak np. sługa Abrahama uczynił zanim wyruszył, by znaleźć żonę dla Izaaka, I Mojż. 24:2). Dla Abrahama spełnienie obietnicy było bardzo ważne, dlatego sługa musiał przysięgnąć, że poszuka odpowiedniej żony dla Izaaka. Równie ważne dla Jakuba, dlatego chce, aby Józef przysięgnął, że pochowa go nie w obcej ziemi, lecz w ziemi obiecanej. Ziemia obiecana jest fundamentalnym elementem obietnicy Bożej. Życzenie pogrzebu w ziemi obiecanej jest wyrazem wiary; Jakub wierzył, że jego potomkowie wrócą do ziemi, tak jak Bóg obiecał. To tak ważne dla Jakuba, że tylko słowa Józefa nie wystarczają, Józef musi przysięgać. Jakub długo i dobrze żył w Egipcie, ale Egipt nie był jego ojczyzną. Był obcym w tym kraju, gdyż jego ojczyzna była gdzieś indziej, w ziemi obiecanej, którą otrzymał od Boga (por. Jan 17:16-17; Fil. 3:20). Egipt był dla Jakuba i jego rodziny tym, czym arka dla Noego: tymczasowym schronieniem przed niebezpieczeństwem z zewnątrz. Celem jest, aby wyjść z tego schronienia do ziemi, którą daje Bóg. Ciekawym jest porównanie długości życia patriarchów. Abraham żył lat 175 = 5 x 5 x 7; Izaak żył lat 180 = 6 x 6 x 5; Jakub żył lat 147 = 7 x 7 x 3. Liczby, które są podnoszone do kwadratu ciągle się powiększają, w każdym razie suma wszystkich cyfr równa się 17. SŁOWO nr 71 4 listopad 2016

Wydaje się, że to ciekawa zabawa matematyczna, ale niewątpliwie wskazuje na to, że nawet wiek patriarchów nie jest przypadkowy, tak jak ich całe życie. To subtelny sposób, aby wskazywać na to, że nic nie dzieje się przypadkowo, ponieważ Bóg suwerennie rządzi nad wszystkim i nic się nie dzieje bez Jego woli. Tematy Boża opatrzność To, że Izrael otrzymał najlepszą ziemię w Egipcie nie było dziełem faraona (47:6), lub Józefa, lecz przede wszystkim wyrazem opatrzności Bożej. Potomstwo Izraela rozwijało się i rozmnażało się w Egipcie tylko dlatego, ponieważ Bóg im błogosławił (47:27). Był to Jego plan, aby Izrael narodził się jako naród w Egipcie, spełniając przez to obietnicę, że uczyni z potomstwa Jakuba i Abrahama wielki naród. To, że Izrael musiał przenieść się na jakiś czas do Egiptu miało sens. Abraham, Izaak i Jakub żyli w Kanaanie, ziemi, którą dał im Bóg. Jednak nie mogli mieszać się z lokalnymi narodami, które służyły bożkom. Zachowanie Ezawa i Judy pokazuje, że nie dbali o swoją tożsamość, zbyt łatwo integrowali się z bezbożnymi Kanaanitami, co stanowiło poważne zagrożenie dla Izraela. Kult Kanaanitów był zbyt atrakcyjny. Sytuacja wokół Diny pokazuje, że Jakub stracił kontrolę nad swoją rodziną. Tożsamość rodziny Jakuba, jako ludu Bożego była zagrożona, dlatego Bóg ich wyprowadził, aby żyli odrębnie w Goszen, w obcej ziemi, oddzielonej od Egipcjan, którzy sami nie chcieli dopuścić do integracji cudzoziemców. Tam Izrael mógł się rozmnożyć i rozwinąć, jako naród, do momentu, kiedy Bóg wyprowadzi ich z tej ziemi. Błogosławieństwo Dobrobyt faraona jest wynagrodzeniem Bożym za jego miłosierdzie wobec Józefa, oraz jako spełnienie błogosławieństwa Jakuba. Faraon otrzymuje ziemię od Egipcjan (47:13-27), ale przed i po czytamy o tym, że rodzina Jakuba otrzymuje ziemię w Egipcie (47:1-12, 28). Faraon słucha tego, co Bóg objawił (41:37-40), dlatego Bóg go błogosławi, otrzymuje cały Egipt. Egipcjanie zostali zbawieni przez Józefa, ale największe błogosławieństwo otrzymuje rodzina Jakuba. Ziemia Biblijna idea ziemi jest całkiem inna niż to, co myśleli Egipcjanie. Według nich cała ziemia należy zasadniczo do faraona, dlatego należy mu płacić 20% podatków. Izrael rozumie, że ziemia obiecana (i też cała ziemia) należy do Boga Stwórcy. Jako Właściciel, Bóg może suwerennie dać ziemię komu chce, ale też może zabrać ją, kiedy chce. Typologia Józef jest typem Jezusa. Józef daje swojej rodzinie posiadłość w Egipcie, tak jak Jezus gwarantuje i daje nam posiadłość w Królestwie Bożym. Przy Sądzie ostatecznym Jezus powie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata (Mat. 25:34; por. 1 Piotra 1:3-5). Tak jak Józef uratował życie rodziny i Egipcjan, dając im chleb, tak Jezus ratuje nas, będąc chlebem żywota (Jan 6:35-40). Józef uratował swoją rodzinę i Egipt od śmierci, wskazując na Jezusa Chrystusa, który zbawił swoje dzieci pochodzące z żydów i z pogan od śmierci wiecznej. Gościnność Faraon i Józef okazują gościnność wobec rodziny Jakuba, przez co ratują ich od śmierci głodowej. Gościnność w Biblii oznacza powiększanie naszego stołu, aby inni mogli się dosiąść. Gościnność jest bardzo ważna w Biblii. Przez gościnność więzi i relacje zostają budowane i potwierdzane. Faraon okazuje gościnność, jako wyraz wdzięczności wobec człowieka, który uratował jego kraj. To wiele znaczyło, bowiem Egipt znany był z niechęci wobec cudzoziemców. Jako podziękowanie za gościnność Jakub dwukrotnie błogosławi faraona. Chrześcijanie okazują gościnność, jako wyraz wdzięczności wobec Zbawiciela. Dłuższa wersja na blogu autora: www.pedrosnoeijer.blogspot.com Pedro Snoeijer SŁOWO nr 71 5 listopad 2016

Rozważanie Listu świętego Pawła do Rzymian 8,18-27 (18) Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić. (19) Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych, (20) gdyż stworzenie zostało poddane znikomości, nie z własnej woli, lecz z woli tego, który je poddał, w nadziei, (21) że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych. (22) Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd. (23) A nie tylko ono, lecz i my sami, którzy posiadamy zaczątek Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego. (24) W tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy; a nadzieja, którą się ogląda, nie jest nadzieją, bo jakże może ktoś spodziewać się tego, co widzi? (25) A jeśli spodziewamy się tego, czego nie widzimy, oczekujemy żarliwie, z cierpliwością. (26) Podobnie i Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach. (27) A Ten, który bada serca, wie, jaki jest zamysł Ducha, bo zgodnie z myślą Bożą wstawia się za świętymi. Wprowadzenie. Cierpienia nieodłącznie związane ze statutem synów, wspominanym w wersecie 17 tego samego rozdziału mogłyby zaprowadzić czytelnika do zwątpienia w przyszłość. Niemniej cel Pawła jest zupełnie inny. Chce on nas przede wszystkim wypełnić nadzieją. Bliższa analiza. v.18: Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić. Przeciwstawia on czas obecny i chwałę w przyszłości. Domena Ducha, o której możemy mówić od początku rozdziału, ma wymiar wieczny. Jego obecność jest pomocą aktualną, ponieważ przypomina nam ona stale o chwale, która ma nadejść. Chrześcijanin, daleki od bycia pozbawionym chwały (3,23), raduje się nią z góry i znajduje w tym siłę. Paweł dokonuje rachunku, taki jest sens literalny słowa greckiego, przetłumaczonego przez sądzę. Świetlana przyszłość i nieograniczona, którą Bóg nam przygotowuje, waży dużo więcej na wadze, niż trudności aktualne, które którego dnia się skończą. Wiersze, które następują (19 do 22), uczą wizji stworzenia, którą chrześcijanin musi rozumieć i przyjąć. Istnieje więź, pewna solidarność pomiędzy człowiekiem i stworzeniem. To przez człowieka, Adama, stworzenie zostało zepsute (por 1M/Rdz 3,17; Rz 5,12). Zostało poddane marności, jak mówi Paweł (8,20). To jedyne wytłumaczenie biblijne, które chrześcijanin ma, aby pojąć katastrofy naturalne i choroby genetyczne, które świadczą o świecie niedoskonałym, który męczy się i wzdycha (8,22). Środowisko, stworzone przez Boga i mieszkańcy, których w nim umieścił, komunikują się razem w tym cierpieniu. Sytuacja stworzenia. Stworzenie cierpi z powodu grzechu człowieka i człowiek cierpi z powodu dysfunkcji stworzenia. Chrześcijanin, jako potomek Adama i mieszkaniec tej ziemi, nie jest dotknięty tym cierpieniem w mniejszym stopniu. Jeżeli sprawy miałyby w ten sposób ciągnąć się stale, bylibyśmy zrozpaczeni. Ale stworzenie oczekuje na coś. Na co? Na objawienie synów Bożych (8,19). Solidarność pomiędzy człowiekiem i stworzeniem we wspomnianym cierpieniu kontynuuje w sposób logiczny w wieczności i w chwale odnowienia synów Bożych i ich środowiska. Kiedy potomkowie nowego Adama (zob. 5,12 do 21) będą obdarzeni chwałą, także ziemia zostanie odnowiona, uwolniona (8,21). Istotnie, obecne cierpienia tego stworzenia są identyfikowalne, jako bardzo szczególne i specyficzne. Są to bóle rodzenia (8,22). Kontemplujemy to, co możemy nazwać kosmicznym wymiarem odkupienia w Chrystusie. Adam: przekleństwo i śmierć dla człowieka i ziemi. Chrystus: błogosławieństwo i życie, dla nowych ludzi i dla ziemi. Takie postrzeganie stworzenia i odkupienia powinno obudzić także ekologiczną troskę u SŁOWO nr 71 6 listopad 2016

chrześcijanina. Ale poza tym wszystkim powinno nas wypełnić nadzieją w każdej próbie. Niewysłowione westchnięcia Podobnie jak stworzenie, my także wzdychamy (8,23). Życie jest ciężkie. Chrześcijanin nie jest bytem pozbawionym ciała. Jest czasami chory, smutny, zdeprymowany, zatroskany. Paweł sam doświadcza wszystkich tych emocji (2 Kor 4). Nie jesteśmy jeszcze w chwale. Oczekujemy jej. Jesteśmy pomiędzy już i jeszcze nie. Już, jesteśmy zbawieni, a jednak nie jesteśmy jeszcze zbawieni (5,10). Już, mamy przybranie synowskie, a jednak nie jesteśmy jeszcze przysposobieni (8,15 i 23). Już, mamy odkupienie, a jednak jeszcze oczekujemy go (3,24 i 8,23). Królestwo nadeszło, a jednak modlimy się, aby przyszło. Jesteśmy już oblubienicą, a jednak podążamy na zaślubiny Baranka. Podczas tego okresu pośredniego ma miejsce zarazem cierpienie i nadzieja. Bądźmy ostrożni z zachowaniem zbyt triumfalistycznym, które prowadziłoby nas do pogardzania naszymi cierpieniami lub cierpieniami innych. Ale bądźmy ostrożni także z zachowaniami defetystycznymi, które powodowałyby, że zapomnimy o unoszeniu głowy, w tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy (8,24). Nadzieja rzeczy przyszłych. Ta nadzieja nie jest krucha. Nie chodzi o nadzieję w rodzaju: mam nadzieję, że któregoś dnia pojadę w podróż dookoła świata, bądź wygram na loterii. Nie, łączy ona i gromadzi radość i motywację, które inspirują przyszłe wydarzenie o charakterze szczęśliwym i pewnym. Jest to podobne do emocji, które powodują, że cała rodzina drży, kiedy oczekuje na peronie dworcowym pociągu, mającego przywieźć jakąś kochaną osobę, członka rodziny, którego od dawna oczekiwano. Ale jak pozostawać niewzruszonym w czasie próby życia, kiedy ten pociąg z naszej ilustracji wydaje się jeszcze bardzo odległym? Dzięki zaczątkom Ducha (8,23). Termin ten bierze swój początek ze Starego Testamentu (2 Mj/Wj 34,26). Oznaczał on w tamtej epoce pierwsze kłosy zboża, które były obcinane i ofiarowane Bogu w geście wdzięczności wyprzedzając żniwa, które miały nastąpić. Jedną z funkcji Ducha jest służenie za gwaranta ze strony Bożej, jako rodzaj zaliczki (por. 5,5). Jego obecność mówi nam nieustannie: Nie trać uwagi. Są to tylko cierpienia zradzania. Wkrótce dadzą miejsce życiu nowemu i wiecznemu, w obecności Bożej, jego ludowi i stworzeniu doskonale odnowionym. Pomoc Ducha Świętego. Pomoc Ducha nie jest tylko bierną. Jego obecność nie jest tylko tą, która jako zapowiedź pomaga nam z wytrwałością oczekiwać na realizację pełni. Duch daje także pomoc cenną i aktywną, a szczególnie wspierając nas w modlitwie (por. 8,26-27). Paweł dzieli się problemem, którego wszyscy doświadczamy. Jesteśmy słabi, nie wiemy bowiem, o co się modlić (8,26). Bóg wypełnia tę lukę osobiście. To sam Duch, który w takiej sytuacji podejmuje się działania. To prawda naprawdę zaskakująca: Bóg prosi sam siebie! Nie powinno nas to jednak aż tak zaskakiwać. Czyż nie wiemy, że Chrystus wstawia się za nami u Ojca? Taka jest także informacja podana w Rz 8,34. Syn modli się do Ojca za nas, a tutaj dowiadujemy się, że Duch prosi Ojca za nas i w nas! Ojciec bada i rozumie nie zwerbalizowaną intencję Ducha (8,27). Wierzący staje się włączony w komunię w łonie Trójcy Świętej! Modlitwa. SŁOWO nr 71 7 listopad 2016

Modlitwa jest ćwiczeniem o znaczeniu dużo bardziej głębokim, niż moglibyśmy to podejrzewać. Mówimy do Ojca, w imię Syna, przez moc Ducha Świętego, i cała Trójca Święta jest tutaj zaangażowana. Czytając te słowa przychodzą nam być może na myśl sytuacje, za które nawet nie wiemy jak się modlić, czy w których nie wiemy jak się modlić. Nie jest to nic strasznego, zapewnia nas znowu Paweł, który potrafi mówić jak prawdziwy pasterz do swoich owieczek. Zawierzmy się Panu, nie czując się jednocześnie zobligowani do sugerowania Mu rozwiązań. Jest On wystarczająco wielki, aby wiedzieć co powinien robić! Niektórzy widzą w tych niewysłowionych westchnieniach (8,26) odniesienie do mówienia językami, ale liczne wskazówki czynią taką ideę mało prawdopodobną. Po pierwsze, jest interesującym zauważenie, że Paweł wskazuje trzy jednostki, które wzdychają : stworzenie (8,22), nas samych (8,23) i Ducha Świętego (8,26). Aby zachować spójną lekturę tekstu, należałoby przyjąć ten sam fenomen stojący za każdym z tych trzech westchnięć. W tym przypadku dwa pierwsze westchnięcia, o których mówi Paweł, tłumaczą jakieś cierpienie. Natomiast mówienie językami, kiedy jest ono opisywane w Biblii, wyraża w każdym przypadku uwielbienie (Dz 2,11; 10,46; 1 Kor 14,17). Po drugie, są to niewysłowione westchnienia. To znaczy, że nie są to przypuszczalnie dźwięki, które zbliżałyby się do jakiegoś języka, jak to jest w przypadku mówienia językami. Są to po prostu westchnienia. Jeżeli chciałby mówić o glossolalii, to musiałoby to być dużo bardziej jasno i wyraźniej powiedziane. Krótka uwaga końcowa. Pan wie, jak istotną w życiu człowieka jest nadzieja. Tej nadziei szczególnie potrzeba wtedy, kiedy wszystko wokół nas, w naszym życiu, wydaje się poddawać ją w wątpliwość. Zwłaszcza, kiedy zdajemy sobie sprawę, jak głęboka jest więź między nami, a otaczającym nas stworzeniem i jak bardzo jesteśmy za jego bolesny wymiar odpowiedzialni. Nadzieja, którą daje Bóg, nie jest jednak tylko rodzajem zapewnienia, które może przekonywać lub nie. Bóg sam angażuje się, aby owo zapewnienie nie tylko podtrzymać, ale dać mu także szerszy, bo przenikający całe nasze życie wymiar. On sam jest gwarantem tej nadziei i On sam ja w naszym sercu spełnia działaniem Ducha. Nie jesteśmy sami, On, nasz Bóg jest zawsze z nami i sam z nami i za nami modli się i wzmacnia nas. Tomasz Pieczko Dalsze rozważania biblijne oraz inne artykuły teologiczne na blogu autora: www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com SŁOWO nr 71 8 listopad 2016