GMINA STANIN. Pomnik przy kościele w Tuchowiczu, poświęcony bohaterom walk o niepodległość.



Podobne dokumenty
********************************************************************* 1929r. OSP w Węgrzynowie powstała 20 sierpnia 1929roku.

Wtorek, 29 grudnia Gostwica. Gostwica

OSP Tuklęcz OSP TUKLĘCZ. rok założenia: 1963 Tuklęcz Rytwiany. Skład zarządu:

Ochotnicza Straż Pożarna w Jejkowicach

Historia Ochotniczej Straży Pożarnej w Koninie Chorzniu

Powiatowe Obchody Dnia Strażaka i uroczyste przekazanie samochodu pożarniczego dla OSP Zarzecze.

Komisję Rewizyjną w składzie: Rzeźniczek Roman, Garnczarek Jan, Matyl Wilhelm.

Strażacka Izba Pamięci w Wągrowcu

100 lecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Grojcu Referat na 18 sierpnia 2012 r.

galowe, młodsi mundury koszarowe. W 2009 ponownie drużyna OSP Gleba zajmuje 2 miejsce na Gminnych Zawodach Pożarniczych w Łysych.

LISTA LAUREATÓW Nagroda IV stopnia zestaw do grillowania

Wniosek o nadanie Ochotniczej Straży Pożarnej w Sokole tytułu honorowego Zasłużony dla Powiatu Garwolińskiego w dziedzinie Działalność społeczna

Wojewódzkie Igrzyska SZS w Indywidualnych Biegach Przełajowych.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej

Osoba fizyczna Numer i seria mandatu Data nałożenia mandatu Kwota umorzenia

Ochotnicza Straż Pożarna w Białej- to brzmi dumnie

Lp. Laureat Nagroda 1 Jarozlaw G. I stopnia 2 Jacek K. I stopnia 3 Przemysław B. I stopnia 4 Damian K. I stopnia 5 Tadeusz G. I stopnia 6 Bogumiła Ł.

Lista zwycięzców 30 zł na start z BZWBK24 mobile

SKŁAD OSOBOWY ZARZĄDU ODDZIAŁU GMINNEGO ZOSP RP w Kadzidle Wybranego na zjeździe gminnym w dniu 22 kwietnia 2016r.

OSP w Gminie Tuchomie

Ochotnicza Straż Pożarna w Łęgu. Sprawozdanie z działalności w 2015 roku

Lista zwycięzców za okres r.

W DNIU DZISIEJSZYM OBCHODZIMY JUBILEUSZ 70-LECIA OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W PRZYBYŁOWICACH

Obchody 90-lecia OSP Wierzchy

Dnia 8 marca 1964 roku powołano nowy Zarząd w składzie:

Wiadomości. Miejskie Obchody Dnia Strażaka

JAN JANOWSKI OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W ZBĄSZYNIU KRO- NIKARSKI ZAPIS DZIEJÓW (CZ. II )

Zawody sportowo- pożarnicze w Gryfowie Śląskim

SKŁAD OSOBOWY ZARZĄDU ODDZIAŁU GMINNEGO ZOSP RP w Kadzidle Wybranego na zjeździe gminnym w dniu 19 kwietnia 2011r.

UROCZYSTOŚĆ OBCHODÓW 50-LECIA ZAŁOŻENIA OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W KRÓLEWICACH ORAZ PRZEKAZANIA JEDNOSTCE SAMOCHODU RATOWNICZO-GAŚNICZEGO

Stowarzyszenie Gminny Klub Sportowy ORONKA w Orońsku

SKŁAD OSOBOWY ZARZĄDU ODDZIAŁU GMINNEGO ZOSP RP w Kadzidle Wybranego na zjeździe gminnym w dniu 19 kwietnia 2011 r.

Zwycięzcy loterii promocyjnej Kamis Smaki 25-lecia. II losowanie edycja jesienna r.

2.4 Infrastruktura społeczna

Powiatowy Dzień Olimpijczyka

OSIĄGNIĘCI SPORTOWE GIMNAZJUM ROK SZKOLNY 2015/2016

LISTA LAUREATÓW Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M.

Historia Grabowca, zdjęcia z roku: lecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Grabowcu

Numer w KRS:

Opublikowany w Serwis Miasta i Gminy Trzcianka (

OSIĄGNIĘCIA SPORTOWE GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2012/2013 II SEMESTR

Laureaci z poszczególnych dni: Stella Sz. Janina B. Ewa G. Przemysław S. Martyna K. Jarosław P. Rafał P. Renata N Michał K.

R e f e r a t na Zjazd Oddziału Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Borzęcinie odbywającego się w dniu 18 czerwca 2011 r.

OBWIESZCZENIE Gminnej Komisji Wyborczej w Poczesnej z dnia 2 października 2018 r.

Zawody sportowe Szkolnego Związku Sportowego rok szkolny 2013/2014 (II semestr)

Odznaczenie zostanie wręczone podczas Wojewódzkich Obchodów Dnia Strażaka, które odbędą się w dniu 19 maja 2018 r. w Łodzi.

Uroczystość 110 lat szkolnictwa powszechnego w Gilowicach/ 20 lat nauki w nowej szkole/ 15 lat gimnazjum

OTWP eliminacje wojewódzkie 2012 r. grupa szkół podstawowych

Numer w KRS:

Majówka w Siewierzu. Kozioł Jerzy Studniarz Marek Giełda Stanisław Zawiązały Dariusz Papierniak Czesław Kyrcz Henryk Szerszeń Janusz.

Zawody sportowo- pożarnicze w Sobocie

120 lat OSP Wielkie Oczy

Są wśród nas, w pracy, w szkole, zawsze gotowi nieść pomoc bliźnim w dzień, jak i

Podsumowanie współpracy Powiatu Poznańskiego z Ochotniczymi Strażami Pożarnymi oraz Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu w 2017

Uroczystość nadania szkole imienia Ignacego Mielżyńskiego.

Z kart historii OSP Boćki

I Kategoria dziewczęta szkoła podstawowa: II Kategoria chłopcy szkoła podstawowa:

W pierwszej części uroczystości nastąpiło wręczenie nagród okolicznościowych oraz awansów na wyższe stopnie służbowe.

Elektroniczna mapa NGO z terenu Gminy Papowo Biskupie

APEL DO MIESZKAŃCÓW KŁODAWY!

REGULAMIN KONKURSÓW NA:

OSP Grojec. FOTO: Krzysztof Łuszczek. Pomysł, projekt i wykonanie: druh Krzysztof Łuszczek

Autor: Konrad Czarny. Nazwa szkoły: Zespół Szkól nr. 3 w Kwaczale

Zjazd Oddziału Miejsko Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej w Sułkowicach

HISTORIA UDZIAŁU MŁODZIEŻOWEJ DRUŻYNY POŻARNICZEJ OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W SOKOLE W ZAWODACH SPORTOWO POŻARNICZYCH MDP ROZGRYWANYCH WG.

Ochotnicza Straż Pożarna w Rejowcu nieznana fotografia.

OBWIESZCZENIE KOMISARZA WYBORCZEGO w KIELCACH I z dnia 22 listopada 2014 r. o wynikach wyborów do rad na obszarze województwa świętokrzyskiego

HISTORIA OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W ZGIERZU

Zespół Szkół w Woli Okrzejskiej

Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M. Iwona Ł. Agnieszka T.

1974 rok. 4 czerwca Klasa II Wychowawca Mieczysław Krawczyk. Nazwisko i imię

Gmina Papowo Biskupie

Spotkanie z przedszkolem

Lubomierz: Dzień Strażaka 2017

Walne zebrania sprawozdawczo wyborcze członków Ochotniczych Straży Pożarnych w Gminie Lutomiersk

OBWIESZCZENIE KOMISARZA WYBORCZEGO w KIELCACH I z dnia 22 listopada 2014 r. o wynikach wyborów do rad na obszarze województwa świętokrzyskiego

HISTORIA OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W ZALESIU

Grabowiec Moja mała Ojczyzna

25-lecie powstania Państwowej Straży Pożarnej

Rys historyczny Koła Świdnickiego Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa RP.

Historia Grabowca, zdjęcia z roku: 1973, 50-lecie OSP w Grabowcu 1

DZIAŁANIA NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA W POWIECIE POZNAŃSKIM W ROKU 2009.

RAPORT OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ za rok... (wypełnić drukiem)

WYCIĄG Z OBWIESZCZENIA KOMISARZA WYBORCZEGO WE WROCŁAWIU z dnia 1 grudnia 2014 r. o wynikach wyborów do rad na obszarze województwa dolnośląskiego

Poświęcenie nowego samochodu ratowniczogaśniczego

POWIATOWE OBCHODY DNIA STRAśAKA

Herb gminy Ulhówek. Gmina Ulhówek na mapie 1: , OPGK Rzeszów 1992 r.

Być w Straży zawsze na czas

CHARAKTERYSTYKA JEDNOSTEK OCHOTNICZYCH STRAŻY POŻARNYCH Z TERENU GMINY MIEJSKIEJ KRAKÓW

Lepsze warunki dla sandomierskiej straży pożarnej

Gmina Krzywda. OSP Krzywda

Wiadomości. Strażacy świętowali na gorlickim Rynku

15 maja 2018 roku na placu Ośrodka Kultury w Drawsku Pomorskim przy ul. Dworcowej odbył się uroczysty apel z okazji Dnia Strażaka.

Mieczysława B. Małgorzata R.

Początki Ochotniczej Straży Pożarnej w Chabówce notuje się na rok 1956.

Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze - nauka, zabawa, sport

20-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej Siewierz-Osiedle

Pożegnanie ze służbą w PSP st. bryg. mgr inż. Andrzeja Koca

Projekt pn. Urządzenie centrum wsi Łęg Probostwo

ZWIĄZEK OCHOTNICZYCH STRAŻY POŻARNYCH RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO IM. GENERAŁA STANISŁAWA TACZAKA

Transkrypt:

GMINA STANIN Gmina Stanin położona jest w dorzeczu Wieprza. Przez jej teren przepływają dwie rzeki: Bystrzyca i Wilkojadka. W dolinie Wilkojadki występują trzy kompleksy stawów rybnych, które są największymi zbiornikami w gminie. Istotnym elementem utrzymującym równowagę w środowisku przyrodniczym są lasy rozmieszczone równomiernie na terenie gminy. Lasy charakteryzują się znacznym zróżnicowaniem siedliskowym, z przewagą i dominacją boru świeżego. Panującym gatunkiem jest sosna. Wartość przyrodniczą stanowi fragment rozległego kompleksu leśnego Kryńszczak o krajowej randze przyrodniczej. Rozrzucone płaty leśne, łagodnie pofałdowany teren sprzyjają wypoczynkowi oraz turystyce pieszej i rowerowej. Czyste środowisko i własna baza surowcowa umożliwiają rozwinięcie produkcji ekologicznej żywności. Usytuowane w okolicy Tuchowicza grodzisko świadczy o osadnictwie na tym terenie sięgającym wczesnego średniowiecza. W Wesołówce zachowały się ruiny zamku z zespołem przyzamkowym z XVIII wieku wraz z parkiem podworskim. W miejscowościach Tuchowicz, Jeleniec i Niedźwiadka po dawnych dworkach szlacheckich pozostały tylko parki wiejskie. Walory turystyczno-przyrodnicze gminy podkreśla także obecność na jej terenie 4 pomniki przyrody (w Staninie, Tuchowiczu, Jeleńcu i Niedźwiadce). W życiu kulturalnym gminy wyróżnić należy działalność zespołu śpiewaczego Mroczkowianki, znanego nie tylko w regionie. Imprezą cieszącą się wielką popularnością są biegi uliczne. Miejscowi sportowcy odnoszą sukcesy w lekkoatletyce i tenisie stołowym. Stanin położony jest w odległości 17 km od Łukowa, 99 km od Lublina i 100 km od Warszawy. Pierwsza wzmianka o Staninie pochodzi z roku 1484, zaś z roku 1494 znany jest zapisek o najstarszych dziedzicach Stanina, braciach Stanisławie i Andrzeju Jarczewskich. Nazwa Stanin należy do nazw dzierżawczych. Pochodzi wprost od słowa Stan skróconej (jednoczłonowej) wersji imienia Stanisław. Gminę Stanin tworzy 29 miejscowości wiejskich, które w zakresie realizacji zadań administracyjnych zorganizowane zostały w 29 sołectw, gdzie mieszka 10 138 osób. Obszar gminy zajmuje około 160 km 2, z czego 70% powierzchni stanowią użytki rolne. Gmina Stanin w ostatnich latach została zaliczona do najdynamiczniej rozwijających się gmin w Polsce. W rankingach uplasowała się na 85 miejscu (2005) oraz na 59 lokacie (2007). Inwestycje w ostatnich latach to głównie budowa: dróg, szkół, oczyszczalni ścieków oraz sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. Wszystkie te inwestycje podejmowane są zarówno Kościółek drewniany z 1756 roku w Staninie, położony nad rzeczką Wilkojadką w otoczeniu cennego drzewostanu. Pomnik przy kościele w Tuchowiczu, poświęcony bohaterom walk o niepodległość.

Gmina Stanin W Staninie i okolicach jest pięknie o każdej porze roku. w trosce o mieszkańców, jak i środowisko przyrodnicze. Na terenie gminy Stanin znajduje się kilka cennych obiektów objętych opieką konserwatorską. Należą do nich zespoły dworsko-parkowe, cmentarze, miejsca pamięci narodowej, pomniki, kapliczki, figury i krzyże przydrożne oraz obiekty sakralne. Poza wcześniej wspomnianymi obiektami, atrakcją turystyczną są: drewniany dwór w stylu klasycystycznym wzniesiony około 1825 roku wraz z parkiem z końca XVIII wieku w miejscowości Sarnów; zespoły folwarczne w Jeleńcu i Kujawach; kościół w stylu neoromańskim murowany z 1888 roku oraz dzwonnica w Tuchowiczu; kościół barokowy z fragmentami klasztoru Bernardynów z XVIII wieku i zabytkowa brama wejściowa w Jeleńcu; kościółek drewniany z 1756 roku oraz dzwonnica murowana w Staninie z ok. 1836 roku. Walory krajobrazowe i przeszłość historyczna predysponują gminę do rozwoju turystyki i agroturystyki. Najbardziej polecanym kierunkiem jest rozwój agroturystyki. Jest to sposób uzyskania dodatkowych dochodów poza rolnictwem, a rolnicy mogą wykorzystywać na te cele nisko oprocentowane kredyty oraz dotacje z funduszy Unii Europejskiej. Wójt Krzysztof Gajowy, poza pracą na rzecz rozwoju gospodarczego gminy, dba o bezpieczeństwo na tym terenie. W sposób szczególny otacza opieką strażaków ochotników, działających w jedenastu jednostkach straży pożarnej. Wójt jest także prezesem Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP RP. Poza nim skład tego gremium stanowią: wiceprezesi Zbigniew Przybysz i Piotr Zbigniew Lendzion, komendant gminny Stanisław Lendzion, sekretarz Teresa Gruszka, skarbnik Marek Kopeć oraz Krzysztof Mucha, Kazimierz Julian Głuchowski, Dariusz Siwiec, Władysław Wacław Gajda, Kazimierz Edward Ambroziak, Ryszard Stanisław Wójcik, Waldemar Walo, Henryk Gajo, Stanisław Posiadała, Czesław Matacz, Sławomir Antoni Niezabitowski, Roman Waldemar Grzywacz, Sławomir Redzik, Katarzyna Gryczka, Robert Stelmach, Jerzy Gajda, Jan Michalak, Andrzej Skwarek, Jan Gajda, Radosław Konieczny, Wiesław Skwarek. Dwór rodziny Dmochowskich w Jeleńcu.

OSP CELINY WŁOŚCIAŃSKIE Od lewej stoją: Daniel Gryczka, Sławomir Osiński, Kazimierz Głuchowski, Edward Gromada, Sławomir Gromada, Marian Stępniewski, Stanisław Gromada, Ilona Gryczka i Marcin Siwiec. Rok powstania: 1948 Liczba członków: 40 (w tym 4 seniorów), Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza: 11 Celiny Włościańskie, tel. 504 996 359 (prezes) Prezes: Kazimierz Głuchowski Zastępca prezesa: Waldemar Fornal Naczelnik: Dariusz Siwiec Zastępca naczelnika: Andrzej Wiącek Skarbnik: Eugeniusz Kopeć Sekretarz: Piotr Fornal Gospodarz: Eugeniusz Kopeć Z inicjatywą powołania straży ogniowej w Celinach Włościańskich wystąpił na zebraniu wiejskim Edward Wiącek, społecznik, więzień obozu koncentracyjnego w Majdanku. On również został pierwszym komendantem jednostki, a na pierwszego prezesa wybrano Edwarda Kopcia. W tamtym czasie taka organizacja była bardzo potrzebna ze względu na częste pożary pojawiające się we wsi. Zabudowa była zwarta, a domy w większości wykonane z drewna. Straż była wówczas jedyną organizacją społeczną skupiającą najaktywniejszych gospodarzy, którzy zbierali się wieczorami i omawiali najważniejsze sprawy dotyczące nie tylko działalności OSP, ale także całej wsi. W 1949 roku władze powiatu łukowskiego kupiły druhom dwie pompy sikawki, kilka węży, rozdzielacz i prądownicę. Na wyposażeniu jednostki znajdowały się także beczkowóz oraz wóz służący do przewozu ludzi i sprzętu. Konserwato-

Gmina Stanin Od lewej: Ryszard Stępniewski, Eugeniusz Kopeć. rem całego wyposażenia był Stefan Wiącek. Straż wspomagał również Bolesław Kopeć z zawodu krawiec, który przygotowywał dla druhów mundury. Do dyspozycji druhowie mieli 6 koni, które w razie potrzeby były wypożyczane od gospodarzy: Edwarda Kopcia, Bolesława Kopcia, Rudolfa Gromady, Michała Kopcia, Franciszka Siwca i Józefa Michalaka. Na początku lat 50. na wyposażeniu OSP znalazła się motopompa M-800. Aby ją jednak kupić, strażacy przygotowywali przedstawienia wiejskiego teatrzyku i organizowali festyny. W 1963 roku rozpoczęto budowę domu strażaka. Do pracy zaangażowana była cała wieś na czele z naczelnikiem OSP Edwardem Kopciem. Po kilku latach ukończono remizę. Od tego momentu mogły się w niej odbywać wiejskie zabawy, przedstawienia oraz projekcje filmów w ramach obwoźnego kina. W tamtych latach druhowie często udzielali się społecznie. Tradycją było pełnienie przez nich warty przy Grobie Pańskim. Z różnych przyczyn w latach 1969-71 druhów zabrakło w kościele, jednak w 1972 roku ta dobra tradycja została wskrzeszona przez Kazimierza Głuchowskiego oraz naczelnika straży z Gozdu Juliana Wietraka. Ale przede wszystkim strażacy pomagali ludziom w razie zagrożeń. Z najważniejszych akcji w pamięci członków OSP pozostały pożary w latach 80., kiedy to wybuchł pożar stodoły i budynku gospodarczego u Mariana Królaka, a kilka lat później ogień strawił stodołę należącą do Kazimierza Kopcia. W 1999 roku jednostka otrzymała sztandar, który zakupiony został ze składek strażaków i mieszkańców Celin Włościańskich. Mszę św. odprawił i sztandar poświęcił ks. Adam Buczek z parafii Huta Dąbrowa, który jednocześnie pełnił funkcję strażackiego kapelana. Jednostka nadal wykonuje swoje obowiązku statutowe, chociaż teraz jest to trudniejsze niż przed laty. Obecnie bowiem duża liczba młodych ludzi wyjechała z Celin Włościańskich, a w straży pozostali głównie starsi druhowie. Aktualnie w OSP udzielają się: Kazimierz Głuchowski, Waldemar Fornal, Dariusz Siwiec, Piotr Fornal, Eugeniusz Kopeć, Władysław Fornal, Stanisław Osiak, Edward Gromada, Dariusz Kopeć, Witold Wiącek, Krzysztof Krzyziński, Andrzej Gryczan, Grzegorz Gryczan, Zdzisław Żak, Franciszek Krycki, Tadeusz Lewandowski, Robert Gryczka, Waldemar Szymula, Krzysztof Rosa, Marek Kopeć, Tomasz Szczygielski, Sławomir Gromada, Andrzej Wiącek, Andrzej Dziurdziak, Adolf Wiącek, Marian Stępniewski, Rafał Pieniak, Katarzyna Lach, Krzysztof Stępniewski, Andrzej Celiński, Adam Osiak, Sylwester Osiak, Tomasz Płodowski, Piotr Osiak, Leszek Góral, Daniel Kopeć. Drużynę młodzieżową stanowią: Ilona Gryczka, Monika Goławska, Daniel Gryczka, Adam Gryczka, Katarzyna Piotrowska, Wioletta Piotrowska, Dawid Pieniak, Kamil Strzelec, Marcin Siwiec, Sylwester Krycki i Karol Celiński. Do grona zasłużonych druhów zaliczyć należy: Ryszarda Stępniewskiego, Stanisława Gromadę, Henryka Fornala i Stanisława Osińskiego. Do wieczności odeszli: Edward Wiącek, Edward Kopeć, Michał Kopeć, Rudolf Gromada, Józef Michalak, Wacław Stępniewski, Bolesław Kopeć, Stefan Kopeć, Władysław Fornal, Stefan Wiącek, Eugeniusz Zientara, Henryk Michalak, Bolesław Osiński, Antoni Szczęśniak, Jan Król, Jan Szczęśniak, Stanisław Kopeć syn Bolesława, Stanisław Świder, Stanisław Fornal.

OSP GÓZD Stoją od lewej: Krzysztof Gryczka, Tadeusz Osiński, Krzysztof Kiełczykowski, Mariusz Piotrowicz, Patryk Ambroziak, Piotr Brauła, Daniel Kiełczykowski, Leszek Niemczuk, Mieczysław Piotrowicz, Michał Wardak, Jakub Brauła, Przemysław Barszcz, Andrzej Osiński, Adam Pawlak; siedzą: Jan Brauła, Jan Ziętara, Kazimierz Ambroziak, Jerzy Wardak, Ryszard Wójcik, Zygmunt Barszcz, Władysław Mucha, Andrzej Ambroziak. Rok powstania: 1928 Liczba członków: 28 Gózd 63, tel. (0-25) 796-16-16 (prezes) Prezes: Kazimierz Ambroziak Zastępca prezesa: Andrzej Ambroziak Naczelnik: Krzysztof Kiełczykowski Zastępca naczelnika, skarbnik: Ryszard Wójcik Sekretarz: Florian Kiełczykowski Gospodarz: Jan Ziętara Jednostka OSP w Goździe powstała w 1928 roku. Była to niejako odpowiedź na ciągłe w tej miejscowości walki z żywiołem ognia, który zbierał żniwo zbyt często i skutecznie. Z inicjatywy dziedzica Tuchowicza Aleksego Hempla, przy poparciu wójta gminy Tuchowicz Michała Kiełczykowskiego, postanowiono powołać do życia jednostkę OSP Gózd. Zgłosiło się 32 młodych mężczyzn, którzy przyjęli statut jednostki, a następnie złożyli ślubowanie. Wkrótce dzięki wsparciu finansowemu wójta Kiełczykowskiego, który był mieszkańcem Gozdu, zakupiono pompę ręczną, beczkowóz konny, hełmy bojowe, pasy i toporki. Pierwszym prezesem wybrano Franciszka Połcia, a naczelnikiem Józefa Wardaka. W 1933 roku nowym prezesem został miejscowy kowal Adam Muszyński, a naczelnikiem starającym się utrzymać w drużynie strażackiej jak najlepszą sprawność bojową Władysław Kiełczykowski. Za kadencji tego zarządu znacznie ożywiła się działalność kulturalna. Stało się to głównie za sprawą dobrej współpracy z miejscowymi pedagogami. Strażacy urządzali zabawy, wystawiali sztuki teatralne, organizowali loterie fantowe. Pieniądze zasilały kasę OSP, a powiększający się stan konta został w końcu wykorzystany do wzniesienia w roku 1935 drewnianej remizy na sprzęt gaśniczy. Ten charakterystyczny obiekt stał na skrzyżowaniach dróg do Lipniaka i Jedlanki do początków lat 70. ubiegłego wieku. Później zastąpił go nowo wybudowany obiekt straż-

Gmina Stanin nicy, wspólne dzieło mieszkańców całej wsi Gózd, choć trudno w tym miejscu nie wspomnieć o wsparciu władz Powiatowej Komendy Straży Pożarnych w Łukowie. Tą jakże potrzebną inwestycję zasiliła dotacja PZU, a także nagroda, jaką otrzymała wieś za osiągnięcia w rolnictwie, którą przeznaczono w całości także na ten cel. Komitetowi budowy przewodniczył sołtys Ferdynand Wołoszka, wspierali go Stanisław Kiełczykowski, Julian Wietrak, Kazimierz Ambroziak i były sołtys Henryk Suśniak. W okresie okupacji działalność jednostki jest osłabiona, zamiera też życie społeczne. Znaczne ożywienie nastąpiło z chwilą wybudowania nowej remizy, ale wcześniej nie brakowało okazji, aby strażacy mogli wykazać się odwagą i gotowością niesienia pomocy. Wiele w powojennym okresie było zadań bojowych, a do największych akcji ratowniczych należą: pożar w 1960 roku w Goździe spowodowany wybuchem nafty w sklepie, w którym spłonęło w dużym stopniu 7 gospodarstw. Najwięcej pożarów na terenie Gozdu, w których jednostka przyczyniła się do gaszenia, miało miejsce od 1960 do 1970. Strażacy uczestniczyli też w licznych akcjach ratowniczych w sąsiednich wioskach (Kopina, Zastawie, Wnętrzne). Gasili także płonący zabytkowy drewniany kościół w Jedlance. Do dyspozycji w okresie powojennym druhowie mieli ręczną pompę M-4 i M-8, a w połowie lat 70. na ich wyposażeniu znalazła się motopompa Polonia. W latach 80. do akcji wyjeżdżali Starem 25 zakupionym z własnych środków, a w 2003 roku również własnym sumptem kupili od kolegów z Szyszek używanego Żuka. Wracając do lat 60., warto odnotować nazwisko zasłużonego dla jednostki ówczesnego komendanta Henryka Wardaka. Kolejnymi komendantami byli Marian Wardak, Ryszard Kiełczykowski i Julian Wietrak, który pełnił tą funkcję w latach 1974-2001. Wkraczający wtedy do wsi postęp pomagał lepiej działać. Z dumą zamontowali druhowie na nowo wybudowanej strażnicy elektryczną syrenę, która wzywała ich zarówno do akcji gaśniczych jak i szkoleń, narad czy wydarzeń wiejskich. Ważną datą jest 17 lipca 2005 roku, kiedy to podczas uroczystych obchodów z okazji 75-lecia istnienia jednostki odznaczono ją Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa. Na ręce druhów wręczono wtedy także sztandar ufundowany przez Radę Wsi Gózd, jej mieszkańców i innych sponsorów jako dowód uznania i wdzięczności za tę trudną i odpowiedzialną służbę. Strażacy pomagali w wielu inwestycjach, m.in. budowali drogę Tuchowicz-Gózd, a także zasadzili dęby w Tuchowiczu i Zagoździu dla uczczenia Pontyfikatu Jana Pawła II. Często ochotnicy biorą udział w ćwiczeniach i zawodach. W 1995 roku podczas rejonowych zawodów w Adamowie zajęli V miejsce. Jednostkę tworzą: Kazimierz Ambroziak, Jan Ziętara, Florian Kiełczykowski, Ryszard Wójcik, Andrzej Ambroziak, Krzysztof Kiełczykowski, Leszek Niemczuk, Zygmunt Barszcz, Tadeusz Osiński, Jerzy Wardak, Jan Brauła, Mieczysław Piotrowicz, Krzysztof Gryczka, Przemysław Barszcz, Adam Pawlak, Andrzej Osiński, Michał Wardak, Władysław Mucha, Edward Gajowniczek, Piotr Gryczka, Zygmunt Wardak, Ignacy Wołoszka, Daniel Kiełczykowski, Patryk Ambroziak, Piotr Brauła, Mariusz Piotrowicz, Paweł Brauła, Jakub Brauła. Na strażackiej emeryturze, choć zawsze gotowi do pomocy i dobrej rady, są już: Zygmunt Wardak, Piotr Gryczka, Julian Wietrak, Stefan Ziętara, Stanisław Brauła, Krzysztof Połeć. Złotymi zgłoskami w strażackich kronikach zapisali się nieżyjący już druhowie: Władysław Kiełczykowski, Ferdynand Wołoszka, Władysław Ziętara, Władysław Michalak, Stanisław Roman Kiełczykowski, Eugeniusz Ziętara, Zygmunt Mucha, Jan Świętochowski, Henryk Wardak, Czesław Kiełczykowski, Ryszard Kiełczykowski, Władysław Wójcik, Marian Wardak, Józef Wardak, Władysław Wietrak, Władysław Ziętek, Zdzisław Świętochowski, Józef Murawiec, Zygmunt Piotrowski. Uroczystość przekazania jednostce sztandaru; 2005 rok.

OSP JELENIEC Stoją od lewej: Jan Michalak, Czesław Matacz, Tadeusz Kąkol, Zygmunt Mateńka, Jerzy Rogulski, Stanisław Posiadała, Krzysztof Michalak. Rok powstania: 1956 Liczba członków: 11 Jeleniec 41, tel. 511 177 905 (prezes) Prezes: Stanisław Posiadała Naczelnik: Jan Michalak Zastępca naczelnika: Czesław Matacz Sekretarz: Tomasz Michalak Skarbnik: Zygmunt Mateńka Początki Ochotniczej Straży we wsi Jeleniec, miejscowości położonej 15 km na południowy-zachód od Łukowa, sięgają lat 50. ubiegłego wieku. Z inicjatywy ówczesnego komendanta gromadzkiego straży pożarnych w Staninie Witolda Wojewódzkiego, a także jego zastępcy Józefa Skwarka, w październiku 1956 roku w świetlicy państwowego gospodarstwa rolnego odbyło się zebranie założycielskie, podczas którego został wybrany pierwszy zarząd OSP Jeleniec. Prezesem został Henryk Tomaszewski, komendantem Witold Wojewódzki (przeniósł się do Jeleńca ze względów osobistych), zastępcą komendanta Stanisław Kucharski, gospodarzem Józef Kucharski, a skarbnikiem Henryk Koślak. Za organizację transportu odpowiedzialny został Józef Michalak syn Ignacego. Do nowo powstałej drużyny wstąpili także: Zygmunt Mateńka, Stefan Łazuga, Edward Ciołek, Stanisław Pawlik syn Jana, Henryk Pawlik, Marian Pawlik syn Franciszka, Bolesław Michalak syn Jana, Zygmunt Walo, Mieczysław Kwaśny, Józef Michalak syn Jana, Józef Sokołowski syn Jana, Stanisław Kucharski syn Józefa, Henryk Gajownik, Henryk Jabłoński, Stanisław Kiryło. W póź-

Gmina Stanin niejszym czasie do jednostki przystąpili również: Kazimierz Ciołek, Ryszard Sokołowski i Bogdan Kucharski. W połowie lat 60. miejscowe OSP wzbogaciło się o nowoczesny jak na owe czasy sprzęt gaśniczy. Była to motopompa M-800 wraz z wężami ssawnymi i gaśniczymi. Zakup ten był możliwy dzięki samoopodatkowaniu się druhów, dużej ofiarności mieszkańców wsi, oraz dotacji przekazanej przez zarząd powiatowy ZOSP. Urządzenia te są do dziś podstawowym wyposażeniem jednostki. W latach 1965 1967 przez Jeleniec przetoczyła się fala pożarów różnej wielkości. Wkrótce okazało się, że ich sprawcą był najprawdopodobniej jeden z druhów. W latach 70. XX wieku, gdy obowiązki prezesa OSP w Jeleńcu pełnił Stanisław Pawlik (był on równocześnie prezesem kółek rolniczych), rozpoczęto intensywne przygotowania do budowy strażnicy. Do tej pory bowiem strażacy korzystali gościnnie z pomieszczeń przy miejscowej szkole podstawowej, którą kierował Henryk Tomaszewski. W tym celu, od Henryka Koślaka kupiono działkę w centrum wsi. Pieniądze na jej zakup pochodziły głównie z zysku, z organizowanych zabaw tanecznych, które cieszyły się ogromnym powodzeniem wśród mieszkańców. Imprezy urządzano aż do końca lat 80. Połowa materiałów budowlanych została przekazana przez zarząd kółek rolniczych, resztę zakupiła Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łukowie w zamian za możliwość zaadaptowania części budynku na punkt skupu mleka. Od połowy lat 70. ochotnicy z Jeleńca, jako środka transportowego używali ciągnika z przyczepą (wcześniej do pożarów wyjeżdżano na wozach konnych), który w razie potrzeby był użyczany przez Tomasza Michalaka. W miarę postępu technologii budowlanej i zmniejszaniu się ilości drewnianych zabudowań, liczba pożarów na terenach objętych działaniami jednostki w Jeleńcu znacznie zmalała. W ostatnim czasie tego typu zdarzenia losowe mają miejsce raz na kilka lat. Podobnie jak ma to miejsce i w innych jednostkach OSP, tutejsi strażacy biorą udział w życiu religijnym miejscowej parafii, wystawiając m.in. wartę przy Chrystusowym Grobie. W roku 2007 strażacy podjęli trud przeprowadzenia generalnego remontu strażnicy. Po zlikwidowaniu punktu skupu mleka w 2000 roku, cały budynek przeszedł w posiadanie OSP. Pierwszą i najważniejszą rzeczą jaką już udało się wykonać było całkowite odnowienie przeciekającego dachu. Na rok 2008 zaplanowano osuszanie ścian i wymianę stolarki okiennej. Zakup wszystkich materiałów finansowany jest przez Urząd Gminy w Staninie, roboty remontowe druhowie wykonują w miarę możliwości we własnym zakresie. Jednostkę tworzą: Stanisław Posiadała, Jan Michalak, Czesław Matacz, Zygmunt Mateńka, Tomasz Michalak, Stanisław Sokołowski, Krzysztof Michalak, Piotr Michalak, Jerzy Rogulski, Tadeusz Kąkol, Kazimierz Stolarczyk. Do grona honorowych strażaków należą: Stanisław Pawlik, Henryk Jabłoński, Henryk Tomaszewski, Józef Michalak syn Jana, Jan Stolarczyk. Spośród najbardziej zasłużonych, nieżyjących członków OSP wymienić należy: Stanisława Kucharskiego syna Michała, Józefa Kucharskiego syna Jana, Józefa Michalaka syna Ignacego, Henryka Koślaka, Stanisława Kiryło. Na Wieczną Wartę odeszli także druhowie: Stanisław Kucharski syn Józefa, Stefan Łazuga, Mieczysław Kwaśny, Marian Pawlik syn Franciszka, Edward Ciołek. Kościół barokowy z fragmentami klasztoru Bernardynów z XVIII wieku w Jeleńcu.

OSP JONNIK W pierwszym rzędzie od lewej: Waldemar Walo, Henryk Gajo, Łukasz Zdun, Jan Zdun, Leszek Ciołek; z tyłu stoją: Janusz Ryszkowski, Paweł Zdun, Zbigniew Wardak, Krzysztof Zdun, Adam Mućka. Rok powstania: 1937 Liczba członków: 21 Jonnik, tel. (0-25) 796-14-46 (prezes) Prezes: Waldemar Walo Zastępca prezesa: Zbigniew Wardak Naczelnik: Leszek Ciołek Zastępca naczelnika: Henryk Gajo Skarbnik: Radosław Gajo Sekretarz: Mirosław Kuźniak Straż w Jonniku powstała w 1937 roku, a na jej czele stanął ówczesny sołtys Stanisław Walo. Za pierwszą siedzibę służył druhom drewniany budynek wybudowany wspólnymi siłami przez społeczność, natomiast głównym narzędziem służącym do walki z ogniem była ręczna sikawka, tzw. kiwajka. Po wyzwoleniu spod okupacji niemieckiej rozpoczął się kolejny etap historii jednostki. Na czele ochotników z Jonnika staje Józef Mućka, syn Kacpra, który bardzo przysłużył się rozwojowi jednostki. To właśnie z jego inicjatywy organizowano we wsi cotygodniowe musztry wokół Jonnika, podczas których w takt śpiewanych pieśni maszerowali druhowie i mieszkańcy. To właśnie za jego kadencji rozpoczęto budowę nowej remizy. Było to w połowie lat pięćdziesiątych. Przy bardzo oddanej pracy społecznej, budynek szybko udało się ukończyć. W latach 60. został zmieniony zarząd jednostki, naczelnikiem został Edward Gajo, a na członków

Gmina Stanin zarządu wybrano: Stanisława Mućkę i Bolesława Ciołka. Nastąpił dalszy rozwój OSP. Strażacy zyskali m.in. mundury bojowe oraz motopompę spalinową. Nowy sprzęt bardzo przydał się podczas akcji, których w tamtym okresie było bardzo dużo, m.in. w sąsiedniej wsi Gąska spaliło się 5 budynków, w tym jedno gospodarstwo spłonęło doszczętnie. Pod koniec lat 70. nastąpiła kolejna zmiana władz. Naczelnikiem został Tadeusz Ryszkowski, prezesem Marian Gajo, a skarbnikiem Stanisław Strzelec. W tym czasie straż brała czynny udział w zawodach strażackich na szczeblu powiatowym. W jednych z takich zawodów druhowie zajęli I miejsce. Było to w 1987 roku w Krzywdzie. Kolejnym etapem były zawody wyższego stopnia w Stoczku Łukowskim, gdzie reprezentanci Jonnika wywalczyli IV miejsce. Po śmierci Tadeusza Ryszkowskiego, naczelnikiem został Leszek Ciołek, który pełni tą funkcję do dnia dzisiejszego. W niedługim czasie do wieczności odszedł też prezes Marian Gajo. Jego miejsce w zarządzie zajął Waldemar Walo. Na dzień dzisiejszy druhowie są gotowi nieść pomoc o każdej porze dnia i nocy, jednak utrudnieniem wywiązywania się ze swoich statutowych zadań, jest brak odpowiedniego sprzętu, w tym samochodu. Aktualnie w Jonniku służbę strażacką pełni 21 czynnych ochotników. Są to: Leszek Ciołek, Andrzej Dropisz, Henryk Gajo, Krzysztof Gajo, Radosław Gajo, Stanisław Kępka, Kazimierz Kopeć, Mirosław Kuźniak, Adam Mućka, Andrzej Mućka, Janusz Ryszkowski, Adam Siwiec, Jan Siwiec, Krzysztof Skwarek, Janusz Walo, Marcin Walo, Waldemar Walo, Zbigniew Wardak, Jan Zdun, Paweł Zdun i Krzysztof Zdun. Młodszych kolegów wspierają zasłużeni druhowie: Marian Walo, Edward Gajo, Stanisław Strzelec, Stanisław Świder oraz Piotr Walo. Do wieczności odeszli już strażacy: Stanisław Walo, Józef Mućka, Marian Kuźniak, Tadeusz Ryszkowski, Marian Gajo, Mieczysław Walo i Stanisław Mućka. OSP KOPINA Stoją w pierwszym rzędzie od lewej: Rafał Soćko, Adam Skwarek, Marcin Konieczny, Karol Konieczny, Stanisław Mateńka, Wiesław Skwarek, Marek Koślacz, Marek Tomaszewski; w drugim rzędzie od lewej: Adam Pawlak, Mieczysław Skwarek, Marek Konieczny, Piotr Bielecki, Robert Zagrodny, Marek Połeć, Grzegorz Mateńka.

Rok powstania: 1946 Liczba członków: 38 Kopina 48, tel. 501 059 128 (prezes) Prezes: Wiesław Skwarek Naczelnik: Radosław Konieczny Skarbnik: Stanisław Mateńka Sekretarz: Marek Koślacz 6 grudnia 1946 roku w Kopinie, w domu Edwarda Mateńki, zwołano zebranie, podczas którego powołano w tej miejscowości jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej. Inicjatorem tego zebrania był Stanisław Walo syna Jana. Na listę założycielską po wcześniejszym zapoznaniu się ze statutem OSP, który przedstawił znajdujący się na spotkaniu ówczesny komendant powiatowy Straży Pożarnych w Łukowie Stefan Znój, wpisało się 25 mieszkańców wsi. Wyłoniono też pierwszy zarząd: naczelnik Stanisław Walo, prezes Edward Połeć, skarbnik Edward Mateńka. Wybrano też komisję rewizyjną w składzie: Jan Kazana, Jan Goławski syn Antoniego oraz Henryk Skwarek. Postanowiono działać jak najszybciej. Ponieważ nie było żadnego sprzętu, wkrótce przeprowadzono liczne kwesty w okolicznych wsiach. Za zebrane pieniądze zakupiono bosaki, drabiny i tłumnice. Do końca roku niezbędny do gaszenia pożarów podręczny sprzęt był skompletowany. 14 marca 1947 roku jako jedna z pierwszych okolicznych jednostek straży pożarnej OSP Kopina była w posiadaniu nowej motopompy, nabytej w fabryce sprzętu motorniczego w Bielsku-Białej. Kolejnym wyzwaniem dla druhów stało się wybudowanie remizy. Zaczęto gromadzić niezbędne materiały, sposobem gospodarczym uruchomiono produkcję cegły cementowej, przy której, w ustalonej wcześniej kolejności, pracowali niemalże wszyscy mieszkańcy Kopiny. Do pomocy przy budowie strażnicy włączyli się także nauczyciele oraz ich podopieczni. Szczególnie sprawie przysłużyła się Janina Kisielewska. Nauczycielka zorganizowała z młodzieżą zespół artystyczny, a dochody z występów przeznaczane były na budowę remizy. Kiedy w listopadzie 1947 roku Janina Kisielewska odeszła do Trzebieszowa, sukcesję po niej przejął bardzo utalentowany i pracowity młody nauczyciel Karol Hereman. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu niemal wszystkich mieszkańców Kopiny, już rok później strażacy mogli się cieszyć nową remizą. W niedługim czasie, budynek ten zaczął pełnić także inną rolę. Na początku lat 50. utworzono w nim szkołę. Dług wdzięczności wobec mieszkańców, druhowie już wkrótce spłacili ofiarną służbą, uczestnicząc w wielu akcjach ratowniczych nie tylko w ich wiosce. Ratowali życie i dobytek ludzi, gdy żywioł dotykał inne miejscowości: Gózd, Niedźwiadkę, Zagoździe, Tuchowicz czy Wnętrzne. W lipcu 1957 roku pożar wywołany od uderzenia pioruna dosięgnął wielu zabudowań w Kopinie. Zapaliły się budynki gospodarcze Bolesława Walo, a także sąsiadujące z nimi budynki Czesława Nowaka, Szymona Gajowego, Kazimierza Koniecznego, Jana Gajdy, Mariana Goławskiego. Dzięki sprawnej akcji ratunkowej obiekty te uratowano. Spaliły się natomiast zabudowania Jana Olędra, Jakuba Połecia, Jana Bieleckiego, Stanisława Bieleckiego, Józefa Mateńko, Franciszka Połecia, Katarzyny Tomusiak i Kazimierza Sprychy. Szczęściem w nieszczęściu było to, że pożar pochłonął zabudowania tuż przed żniwami, kiedy nie były one jeszcze wypełnione nowymi zbiorami. W sierpniu 1998 roku od uderzenia pioruna zapaliły się sąsiadujące z remizą strażacką budynki gospodarcze Jana Goławskiego. Zarówno w akcji ratunkowej, jak i późniejszym porządkowaniu zgliszcz uczestniczyli wszyscy miejscowi strażacy. Ostatnia duża akcja gaśnicza miała miejsce 16 grudnia 2003 roku, kiedy to od zwarcia instalacji elektrycznej zapaliły się budynki gospodarcze Stanisława Goławskiego. Druhowie doskonale pamiętają ten pożar, ponieważ w czasie akcji ratowniczej tlenkiem czadu zatruł się uczestniczący w akcji obecny prezes OSP Wiesław Skwarek. Dzięki szybkiej reakcji druhów z jednostki OSP Stanin, którzy niezwłocznie wezwali karetkę pogotowia, poszkodowany po kilku dniach pobytu w szpitalu mógł wrócić do swoich domowych i społecznych obowiązków. Współczesna działalność druhów OSP z Kopiny skupia się na uczestnictwie w organizowanych na terenie gminy zawodach strażackich oraz aktywnym udziale w różnorodnych inicjatywach społecznych. Aktualny skład jednostki tworzą: Wiesław Skwarek, Radosław Konieczny, Stanisław Mateńka, Marek Koślacz, Piotr Bielecki, Mieczysław Skwarek, Sławomir Walo, Rafał Soćko, Łukasz Goławski, Marek Połeć, Grzegorz Mateńka, Marcin Koniecz-

Gmina Stanin ny, Adam Skwarek, Andrzej Mateńka, Paweł Pawlak, Marek Konieczny, Robert Zagrodny, Robert Janaszek, Jarosław Goławski, Mirosław Goławski, Tadeusz Skwarek, Karol Konieczny, Dariusz Połeć, Dariusz Nowak, Adam Pawlak, Marek Tomaszewski. W razie potrzeby służą swoją pomocą i doświadczeniem emerytowani druhowie: Mieczysław Skwarek, Witold Gajda, Stanisław Bielecki, Józef Walo, Kazimierz Mateńka, Wiesław Połeć, Mieczysław Kazana, Zdzisław Gajda, Jan Goławski, Józef Cieślak, Zygmunt Świętochowski, Paweł Gajowy, Kazimierz Gajowy, Edmund Połeć. Na zawsze na kartach historii tutejszej jednostki pozostaną nieżyjący już druhowie: Stanisław Walo, Edward Połeć, Edward Mateńka, Jan Kazana, Jan Goławski, Henryk Skwarek, Kazimierz Bielecki, Kazimierz Sprycha, Edmund Bielecki, Marian Bielecki, Józef Bielecki, Marian Goławski, Edmund Walo, Jan Bielecki, Józef Połeć, Władysław Skwarek, Zygmunt Walo, Piotr Goławski, Jan Konieczny, Józef Gajowy, Władysław Nowak, Edmund Kazana, Edward Kazana, Kazimierz Kazana, Ewaryst Walo, Jan Bielecki syn Jana, Lucjan Połeć, Jan Walo, Stanisław Walo syn Pawła, Stanisław Cieślak, Jan Konieczny, Józef Skwarek. OSP SARNÓW Siedzą od lewej: Tadeusz Jaworski, Jan Łazuga, Roman Grzywacz, Jan Kiszel, Stanisław Cąkała, Franciszek Połeć, Leszek Pytlik, Zbigniew Czyzio, Arkadiusz Michalak, Marek Kopeć; stoją od lewej: Patryk Grzywacz, Piotr Świder, Jerzy Matacz, Roman Waldemar Grzywacz, Mariusz Kalinka, Sławomir Niezabitowski, Krzysztof Makosz, Grzegorz Świder, Dariusz Łukasiewicz, Bogdan Grzywacz, Łukasz Kopeć, Łukasz Łukasik. Poniżej chłopcy: Damian Świder, Kuba Makosz i Bartosz Makosz. Rok powstania: 1927 Ilość członków: 30 Sarnów, tel. 609 039 162 (prezes) Prezes: Marek Kopeć Zastępca prezesa: Roman Waldemar Grzywacz Naczelnik: Krzysztof Makosz Zastępca naczelnika: Paweł Osowiecki Skarbnik: Arkadiusz Michalak Sekretarz: Mariusz Kalinka Gospodarz: Grzegorz Świder Kronikarz: Sławomir Niezabitowski Członek: Zbigniew Czyzio Sarnów to druga co do wielkości miejscowość w gminie Stanin, zamieszkuje ją około 800 mieszkańców. Pierwsze wzmianki o Sarnowie wymieniane są w dokumencie Jana Długosza

Strażacy z Sarnowa, lata 50.; stoją od lewej: Tadeusz Zawadzki, Stanisław Matacz, Edward Kłos, Stanisław Zienkiewicz, Tadeusz Jaworski, Władysław Matacz, Władysław Osiński, Stanisław Kopeć, Tadeusz Kopeć, Tadeusz Olejarczyk, Czesław Tomasiak, Wacław Szychta. Leżą: Aleksander Łukasiewicz, Jan Łazuga, Stoją powyżej: Stanisław Cąkała, Tadeusz Świder. Liber Beneficiorum Dioecesis Cracoviensis z 1440 roku. Prawdopodobnie osada powstała znacznie wcześniej, lecz brak dokumentów źródłowych nie pozwala na potwierdzenie tej informacji. Dobra ziemskie Sarnowa do momentu parcelacji i reformy rolnej w 1944 roku należały i zarządzane były przez Marię i Romana Dmochowskich. Na szczególną uwagę zasługuje działalność społeczna żony dziedzica Marii z Potworowskich Dmochowskiej. Była inicjatorką powołania w Sarnowie licznych organizacji. Dzięki niej w 1926 roku powstało Koło Młodzieży Wiejskiej Siew, zaś w 1933 roku Koło Gospodyń Wiejskich, którego została prezesem. Z jej inicjatywy w tym samym roku wieś kupiła budynek, zaadaptowany wkrótce na obiekt szkolny jeden z pierwszych w powiecie łukowskim znajdujący się na terenie wiejskim. 1 września 1936 roku zainaugurowało swoją działalność przedszkole, założone także z inicjatywy żony dziedzica. Państwo Dmochowscy mieli licznych znajomych w świecie kultury i sztuki, którzy odwiedzali ich w Sarnowie, rozkoszując się pięknie położonym stawem, parkiem dworskim i pobliskim sosnowym lasem. Gośćmi dworu byli m.in.: Teresa i Władysław Tatarkiewiczowie, Franciszek Godlewski, Pola Gojawiczyńska z córką oraz Zofia Nałkowska. Nie kto inny jak Maria Dmochowska była wspólnie z m.in. Franciszkiem Tomasiewiczem, Janem Niewczosińskim i nauczycielem Kachniarzem inicjatorką założenia Ogniowej Straży Pożarnej, która została zarejestrowana 10 września 1927 roku. W latach następnych wybudowana została strażnica, a potrzebne do jej budowy drewno pochodziło z lasów Dmochowskich i wiejskich. OSP w Sarnowie w owym czasie dysponowała wozem konnym (tzw. żelaźnikiem), beczką zbiornikiem na wodę, a także ręczną sikawką. W strażnicy odbywały się zabawy taneczne i odpustowe, a także spotkania środowisk wiejskich. Za pozyskane dzięki nim pieniądze kupiono mundury i hełmy. Straż w tym okresie była bardzo potrzebna ze względu na zwartą budowę wioski; drewniane, kryte strzechą budynki przy braku jakichkolwiek odgromień były przyczyną wielu pożarów. Konie wykorzystywane do działań bojowych pochodziły od rolników, którzy czynnie chcieli uczestniczyć w tej organizacji. Straż systematycznie się rozwijała, przystępowały do niej następne pokolenia młodych i ambitnych Sarnowian. Należeli do nich między innymi: Tadeusz Jaworski, Tadeusz Kopeć, Tadeusz Zawadzki, Jan Kardas, Jan Łazuga, Roman Grzywacz, Jan Kiszel, Antoni Niezabitowski, Wiesław Łukasiewicz. W końcówce lat 50., jednostka funkcjonująca już pod nazwą Ochotnicza Straż Pożarna, pozyskała motopompę M-800, węże gaśnicze i osprzęt do ratownictwa pożarniczego. W 1961 roku ochotnicy cieszyli się z wozu konnego na gumowych kołach z pełnym wyposażeniem przeciwpożarowym. Obecnie pojazd ten służy jako cenny i atrakcyjny rekwizyt, a prezentowany na wielu imprezach w Sarnowie i okolicy wzbudza zawsze duże zain- Druhowie z Sarnowa: Tadeusz Kopeć i Jan Kardas podczas kursu strażaków-ochotników.

Gmina Stanin Ochotnicy z Sarnowa mogą poszczycić się pięknym strażackim wozem konnym. teresowanie. Powożącym i właścicielem koni jest naczelnik OSP Krzysztof Makosz. Pod koniec lat 60. Tadeusz Jaworski z Sarnowa rozpoczął zabiegi o budowę remizy. Ówczesny komendant powiatowy Straży Pożarnych por. poż. Czesław Kosiński przychylił się do tego pomysłu i dzięki funduszom z PZU oraz pracy samych strażaków, w połowie lat 70. oddano obiekt do użytku. W 1999 roku gwardia zasłużonych strażaków oddała przywództwo i kierownictwo OSP Sarnów Markowi Kopciowi i jego młodej drużynie. Nowa kadra, przy wsparciu starszej braci czynnie służy w ratowaniu pożarniczym, a także uczestniczy w imprezach kulturalno-oświatowych. Młoda drużyna pożarnicza cieszy się z pozyskanych niedawno pięknych nowych mundurów galowych a także ubrań bojowych. Członkowie OSP Sarnów co roku uczestniczą w adoracji Grobu Pana Jezusa oraz procesji rezurekcyjnej w kościele św. Anny w Jeleńcu. Organizują spotkania opłatkowe w okresie świątecznym, a w karnawale zabawy i spotkania koszyczkowe. W dzień Świętego Floriana zamawiają mszę świętą w intencji mieszkańców i strażaków, a także organizują pokazy dla mieszkańców Sarnowa i okolic. Młodzież obserwująca działalność druhów podgląda i zaczyna z czasem czynnie uczestniczyć w życiu jednostki. Celem druhów na najbliższe lata jest zdobycie małego samochodu gaśniczego i ratowniczego oraz modernizacja remizy wraz z ogrodzeniem placu strażackiego, a także utrzymanie w nieskazitelnym stanie starego wozu konnego wraz z osprzętem. Te właśnie zadania mają do wypełnienia obecni członkowie OSP: Marek Kopeć, Arkadiusz Michalak, Paweł Osowiecki, Franciszek Ciołek, Zbigniew Łukasik, Krzysztof Makosz, Artur Figas, Mariusz Kalinka, Roman Waldemar Grzywacz, Piotr Adamelak, Sławomir Niezabitowski, Marcin Świder, Piotr Świder, Mariusz Kardas, Zbigniew Czyzio, Tomasz Kardas, Andrzej Połeć, Jerzy Olszewski, Bogdan Grzywacz, Marcin Tomasiewicz, Kamil Kopeć, Patryk Grzywacz, Franciszek Połeć, Piotr Porębski, Leszek Pytnik, Grzegorz Świder, Jerzy Matacz, Łukasz Łukasik, Bogdan Grzywacz, Dariusz Łukasiewicz. Strażacy zawsze mogą liczyć na wsparcie swoich starszych kolegów, którzy chętnie dzielą się swoim doświadczeniem i zdobytą wiedzą. Są nimi emerytowani już druhowie: Tadeusz Jaworski, Jan Kardas, Jan Łazuga, Ryszard Kopeć, Roman Grzywacz, Jan Kiszel, Tadeusz Świder, Henryk Czyzio, Mieczysław Łukasiewicz, Stanisław Cąkała. W pamięci pozostaną zasłużeni lecz nieżyjący już druhowie: Józef Żółtak, Wacław Kania, Wacław Matacz, Władysław Osiński, Wacław Olejarczyk, Stanisław Kopeć, Tadeusz Zawadzki, Stanisław Łazuga, Tadeusz Kopeć, Kazimierz Łazuga, Władysław Gajo, Stanisław Kłos, Stanisław Matacz, Jan Cękała, Antoni Niezabitowski, Antoni Łazuga, Stanisław Łazuga, Władysław Matacz, Stanisław Gajo, Józef Matacz, Bronisław Ponikowski, Aleksander Garbacik, Wiesław Łukasiewicz, Franciszek Golba. Historyczny dwór i staw w Sarnowie to miejsca przypominające o szlacheckich czasach tych ziem.

OSP STANIN W pierwszym rzędzie u dołu od lewej siedzą: Jan Ponikowski, Jan Mućka, Krzysztof Gajowy, Stanisław Lendzion, Piotr Mućka; w drugim rzędzie stoją: Tomasz Ogrodnik, Zbigniew Kopeć, Paweł Osiński, Stanisław Osiński, Henryk Lendzion, Piotr Lendzion, Grzegorz Gajowy, Piotr Ponikowski, Czesław Lendzion, Jerzy Janaszek. W trzecim rzędzie od lewej: Józef Mućka, Marcin Mućka, Tadeusz Mućka, Kamil Lendzion, Michał Lendzion, Krzysztof Kopeć, Paweł Lendzion, Piotr Lendzion syn Stanisława, Marcin Ogrodnik. Rok powstania: 1925 Liczba członków: 29 Stanin, tel. (0-25) 798-11-19 (prezes) Prezes: Stanisław Lendzion Naczelnik: Stanisław Osiński Zastępca naczelnika: Jan Mućka Skarbnik: Piotr Ponikowski Sekretarz: Piotr Lendzion syn Stanisława Straż Ogniowa w Staninie została zawiązana w roku 1925 z inicjatywy księdza Bolesława Proficza, który też został pierwszym prezesem jednostki. Pozostałe funkcje przypadły innym mieszkańcom Stanina. Andrzej Konieczny został wybrany naczelnikiem, Sylwester Gajownik skarbnikiem, a Stanisław Gajowy gospodarzem jednostki. Główną przyczyną, która spowodowała powstanie straży w Staninie, był pożar tutejszej plebanii, która zapaliła się od sadzy. Pierwszym sprzętem gaś-

Gmina Stanin Strażacy ze Stanina przed Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej. niczym była beczka zamontowana na dwukołówce o żelaznych kołach oraz ręczna pompa. Urządzenia przechowywane były w drewnianej szopie przy plebanii, której użyczył ksiądz. Kolejne doposażenie jednostki w Staninie nastąpiło, kiedy komendantem powiatowym Straży Pożarnych w Łukowie został Stefan Znój. Komendant osiedlił się na stałe w Staninie, poślubiając jedną z miejscowych dziewczyn. Strażacy najpierw otrzymali pompę 0, potem M-400 a następnie Leopolię. Za czasów komendanta Znoja, druhowie regularnie uczestniczyli w organizowanych przez niego niedzielnych ćwiczeniach i zawodach, a dzięki zdobytemu w ten sposób doświadczeniu prezentowali wysoką sprawność podczas akcji ratunkowych. Aby straż zawsze była jak najszybciej gotowa do akcji druhowie wyznaczyli wozaków. Tę szczególną służbę wśród mieszkańców pełnili na zmianę: Kazimierz Gajowy, Franciszek Goławski oraz Julian Gajowy. Pierwszym sygnalistą był Stanisław Posiadała, który w 1944 roku został wywieziony do obozu w Związku Radzieckim, skąd już nie powrócił. W roli sygnalisty zastąpił go Józef Skwarek, syn Wojciecha. Pierwszym mechanikiem był Jan Ponikowski, który w 1948 roku ukończył specjalistyczny kurs w Lublinie. To najstarszy żyjący druh, pamiętający najodleglejsze czasy, którego wspomnienia pozwoliły przywołać początki historii jednostki w Staninie. Jan Ponikowski jako mały chłopiec przyglądał się kopaniu fundamentów pod pierwszą remizę, i jego, jako małego chłopca wsadzili strażacy do głębokich wykopów. Kto z nich myślał wówczas, że tym samym, przyjmują go niejako w swoje szeregi na całe życie, bowiem Jan Ponikowski w straży przeżył wiele lat. W pierwszych latach po wojnie przystąpiono do budowy nowej remizy. Przy placu kościelnym strażacy w czynie społecznym zajmowali się produkcją pustaków. Aby zdobyć środki finansowe druhowie organizowali różne imprezy kulturalne: zabawy, loterie fantowe, które w ówczesnych czasach cieszyły się bardzo dużym powodzeniem. W 1973 roku w remizie wykonano remont, dzięki któremu w obiekcie uruchomiono salę kinową, służącą mieszkańcom do 1990 roku. Pierwszym pojazdem był samochód skrzyniowy, a typowym wozem bojowym Star 28 GBAM, zastąpiony w 1988 roku nowym samochodem pożarniczym Star 244, który służy jednostce do dnia dzisiejszego. Jednostka posiada też dwie motopompy M-800 oraz dwie piły spalinowe. W czasie wieloletniej służby na rzecz mieszkańców Stanina i okolicznych miejscowości druhowie uczestniczyli w wielu akcjach pożarniczych i innych działaniach ratowniczych. Najstarsi z druhów dobrze pamiętają akcję gaśniczą przy ponad 30-stopniowym mrozie, gdy palił się dworek w Wagramie. Oprócz ognia trzeba było wówczas walczyć z zamarzającą wodą w wężach i odmawiającymi posłuszeństwa samochodami. Potężny pożar, którego gaszeniem zajmowała się także jednostka ze Stanina powstał w Hucie Dąbrowie w tutejszej fabryce wyrabiającej kryształy. W 1975 roku wybuchł pożar kościoła w Jedlance. Niestety mimo szybkiej akcji ratowniczej nie udało go uratować świątynia spaliła się całkowicie. Druhowie brali także udział w gaszeniu bardzo dużego pożaru kompleksu leśnego w Toczyskach za Stoczkiem Łukowskim oraz lasu w Kujawach, którego drzewostan ogień trawił przez dwa miesiące. W latach 70. jednostka ze Stanina wraz z innymi strażami gasiła ogromny pożar Charlejowa, gdy żywioł ogarnął ponad 100 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Jednymi z najtragiczniejszych akcji w latach współczesnych, były wyjazdy do gaszenia pożaru w Radoryżu Smolanym, kiedy to zginął człowiek oraz akcja gaśnicza podczas wielkiego pożaru, który w 1992 roku dosięgnął Kuźnię Raciborską. Równie mocno w pamięci strażaków zapisał się tragiczny pożar domu mieszkalnego we wsi Grudź, kiedy

Strażacy ze Stanina podczas odprawy przed ćwiczeniami taktyczno-bojowymi. to mimo szybkiej i sprawnej akcji ratowniczej nie udało się uratować człowieka, który zginął w płomieniach. Oprócz akcji ratowniczo-gaśniczych na terenie całej gminy oraz w gminach ościennych druhowie z jednostki w Staninie brali udział w zabezpieczeniu pielgrzymki papieskiej Jana Pawła II w Siedlcach 10 czerwca 1999 roku. Każdego roku w okresie Triduum Paschalnego, trzymają też wartę przy Grobie Pana Jezusa w kościele parafialnym w Staninie. Od wielu już lat w czasie procesji na Boże Ciało jeden z ołtarzy znajduje się w wejściu do remizy, a przygotowywany jest przez strażaków. Ta zasłużona i doświadczona w wielu akcjach jednostka 30 maja 1986 roku otrzymała sztandar, w podziękowaniu za ofiarność i poświęcenie na rzecz miejscowej społeczności. Obecnie, tą zaszczytną służbę w OSP Stanin sprawują: Jan Ponikowski, Krzysztof Gajowy syn Stanisława, Stanisław Lendzion syn Stanisława, Stanisław Osiński, Piotr Mućka, Czesław Lendzion, Henryk Lendzion, Jan Mućka syn Franciszka, Jerzy Janaszek, Piotr Lendzion syn Stanisława, Kamil Lendzion, Paweł Lendzion, Michał Lendzion, Grzegorz Gajowy, Piotr Ponikowski, Józef Mućka, Wiesław Lendzion, Tadeusz Mućka, Marcin Mućka, Paweł Osiński, Łukasz Mućka, Marcin Ogrodnik, Tomasz Ogrodnik, Tadeusz Gajowy syn Jana, Stanisław Lendzion syn Pawła, Krzysztof Kopeć, Zbigniew Kopeć, Piotr Lendzion syn Franciszka, Zbigniew Gajowy syn Tadeusza. W wieloletniej historii straży nie brak osób, które przeszły już do wieczności, na trwale jednak zapisując się w pamięci żyjących. Są to: ks. Bolesław Proficz, Andrzej Konieczny, Sylwester Gajownik, Stanisław Gajowy, Józef Skwarek syn Aleksandra, Witold Wojewódzki, Ignacy Kuś, Paweł Lendzion syn Stanisława, Józef Skwarek syn Wojciecha, Franciszek Gryczka, Jan Gajo, Franciszek Mućka syn Jana, Janusz Zarzycki, Józef Gajowy, Szymon Posiadała, Stanisław Mućka syn Piotra, Zdzisław Gajowy, Mieczysław Lendzion, Jan Lendzion syn Mateusza, Stanisław Lendzion syn Wawrzyńca, Jan Kopeć, Kazimierz Gajowy, Józef Walo, Eugeniusz Goławski, Stanisław Majewski, Józef Majewski, Marian Chmiel syn Józefa, Franciszek Gajowy syn Wincentego.

Gmina Stanin OSP TUCHOWICZ Stoją od lewej: Kazimierz Wiąckiewicz, Kamil Chudek, Tomasz Gajda, Marian Woźniak, Adam Kiryła, Zbigniew Przybysz, Antoni Gajda, Jerzy Woźniak, Jerzy Gajda; siedzą od lewej: Stanisław Różycki, Władysław Gajda, Eugeniusz Stolarczyk, Jerzy Dybciak, Krzysztof Gajda. Rok powstania: 1912 Liczba członków: 23 Tuchowicz 47a, tel. (0-25) 625-16-13 (prezes) Prezes: Zbigniew Przybysz Naczelnik: Władysław Gajda Zastępca naczelnika: Jerzy Woźniak Skarbnik: Wiesław Wiąckiewicz Sekretarz: Krzysztof Gajda Dzieje Tuchowicza są odległe, nie wiadomo, kto założył tą miejscowość leżącą 12 kilometrów od Łukowa pomiędzy dwiema rzekami: Bystrzycą Wielką i Stanówką. Już Spisy dziesięciny papieskiej i świętopietrza z lat 1327-55 wymieniają Tuchowicz jako ośrodek parafialny. W 1430 roku król Władysław Jagiełło wydał dokument lokacyjny dla miasta Tuchowicza na rzecz właściciela dóbr Tuchowickich Jana Kanimira. Prawa miejskie Tuchowicz utracił w XIX wieku, kiedy to nakazem carskim z 1 czerwca 1869 roku przemieniono w całym Królestwie Polskim mniejsze miasteczka w osady. Kolejnymi właścicielami dóbr Tuchowickich byli Parysowie, Leśniowolscy, Cieciszowscy,

Drużyna OSP Tuchowicz pod koniec lat 40. Lata 40. druhowie z Tuchowicza biorący udział w ćwiczeniach obrony cywilnej kraju. Krasińscy, Jezierscy, Tukałłowie, Dmochowscy i Hemplowie. To Joachim Hempel wybudował murowany kościół w 1888 roku na zgliszczach drewnianego i to właśnie jego syn Aleksy Hempel był założycielem straży ogniowej w Tuchowiczu. W okresie międzywojennym władzę w straży sprawował syn Hempla, także Aleksy Hempel. Najstarsi mieszkańcy Tuchowicza wspominają, że w tym czasie straż już posiadała dwa beczkowozy konne i sikawkę ręczną obsługiwaną przez cztery osoby. Wówczas w straży udzielał się ks. Sprycha, organista Domański oraz Edward Wojnarowicz. Działał on również w zarządzie powiatowym. W okresie wojen druhowie nie tylko zmagali się z żywiołem, ale pod przykrywką tych działań prowadzili także tajną walkę z okupantem. Po wojnie, w latach 40. wybrano nowy zarząd, do którego weszli: Bolesław Stolarczyk, Jan Kucharski i Jan Siwicki. Ich staraniem jednostka otrzymała motopompę i węże, które sprawiły, że praca strażaków stała się bardziej efektywna. Miało to duże znaczenie w czasach słomianej strzechy oraz zwartej zabudowy. W tym okresie strażacy przebudowali remizę. W 1965 roku do zarządu powołano Henryka Różyckiego, Eugeniusza Stolarczyka, Antoniego Siwickiego, Władysława Goławskiego, Eugeniusza Wiąckiewicza i Władysława Gajdę. W okresie tym komenda powiatowa Straży Pożarnych w Łukowie przydzieliła tutejszej jednostce samochód marki Nysa. Ochotnicy dzielnie wywiązywali się ze swoich zadań, za co po czterech latach w 1969 roku otrzymali nowy samochód Żuka oraz drugą motopompę, co znacznie usprawniło działania ratowniczogaśnicze. Jednostka brała udział w dużych akcjach m.in. w gaszeniu płonącej fabryki farb i lakierów w Pilawie, a także pożarów w Leszczance, Burcu, Hucie Dąbrowie, Zastawiu, dużego obszaru leśnego w Toczyskach za Stoczkiem oraz w Radoryżu i Kłoczewie. Uczestniczyli w ewakuacji ludzi i ich dobytku podczas powodzi w Sadownem koło Łomży oraz wielu lokalnych podtopieniach. Kilkukrotnie brali udział w poszukiwaniach osób zaginionych. W dowód uznania władze powiatowe przekazały druhom nowy samochód kolejnego Żuka, który służy im od 1984 roku do chwili obecnej. W 1997 roku odmłodzono zarząd; prezesem został Zbigniew Przybysz, naczelnikiem Jerzy Dybciak. Nowe władze postawiły sobie za zadanie fundację sztandaru dla OSP w Tuchowiczu. Rozpoczęto gromadzić odpowiednie fundusze, wykonano remont remizy siłami druhów, przy pomocy mieszkańców i władz gminy. 26 maja 2002 roku odbyła się uroczystość 90-lecia działalności oraz wręczenie sztandaru jednostce. Druhowie tej jednostki regularnie uczestniczą w zawodach sportowo-pożarniczych, uroczystościach kościelnych i państwowych. Usuwają miejscowe zagrożenia wichur i podtopień, odśnieżają drogi, przeprowadzają pokazy sprzętu pożarniczego oraz pogadanki o bezpieczeństwie przeciwpożarowym. Wspólnie z radą pedagogiczną oraz kołem gospodyń wiejskich organizują festyny i dyskoteki dla młodzieży szkolnej w okresie wakacji. Dzięki dobrej współpracy z dyrektor szkoły w Tuchowiczu Bożeną Stępniewską-Szewczak oraz wsparciu finansowym władz gminy przepro-

Gmina Stanin wadzono, wraz z rodzicami uczniów, kapitalny remont części budynku remizy z przeznaczeniem na bibliotekę szkolną i kawiarenkę internetową, która czynna jest od marca 2007 roku, a służy nie tylko młodzieży, ale i innym mieszkańcom gminy. Przed kilku laty obecny zarząd poczynił starania o pozyskanie średniego samochodu bojowego. Dzięki zaangażowaniu prezesa Zbigniewa Przybysza, wójta gminy Stanin Krzysztofa Gajowego oraz Zarządu Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Łukowie, Urząd Gminy w Staninie podjął decyzję o zakupie średniego samochodu pożarniczego dla jednostki z Tuchowicza. Od września 2007 roku druhom służy Mercedes 1017- typ GBA 16/16. Obecnie trwają prace adaptacyjne w garażu remizy, przygotowywana jest także modernizacji jednej z sal zaplecza z myślą o obchodach zbliżającej się setnej rocznicy istnienia OSP w Tuchowiczu. W skład tej zasłużonej jednostki wchodzą obecnie: Zbigniew Przybysz, Jerzy Woźniak, Krzysztof Gajda, Jerzy Gajda, Stanisław Różycki, Jerzy Komorek, Adam Kiryła, Jerzy Dybciak, Marian Woźniak, Antoni Gajda, Tomasz Gajda, Paweł Komorek, Mariusz Beczek, Paweł Gajda, Janusz Wójcikowski, Sławomir Chudek, Kazimierz Wiąckiewicz, Krzysztof Gajda. Wspierają ich w działalności emerytowani już dziś druhowie: Władysław Goławski, Eugeniusz Stolarczyk, Mieczysław Chudek, Władysław Gajda, Wiesław Wiąckiewicz. Nieżyjący druhowie: Aleksy Hempel, Edward Wojnarowicz, Eugeniusz Domański, Bolesław Stolarczyk, Jan Kucharski, Jan Siwicki, Antoni Siwicki, Bolesław Kopeć, Karol Michalak, Henryk Różycki, Eugeniusz Wiąckiewicz, Józef Komorek. Grób rodziny Hemplów na cmentarzu w Tuchowiczu zasłużonego dla tych ziem rodu, miejscowi strażacy otaczają szczególną troską. Neoromański murowany kościół z 1888 roku oraz dzwonnica w Tuchowiczu.

OSP WNĘTRZNE Stoją od lewej: Stanisław Sobiech, Piotr Gajowniczek, Zbigniew Pieniak, Stanisław Szczęśniak, Piotr Rosłoń, Marek Gajowniczek, Jarosław Szczygielski, Adam Bogusz, Przemysław Fronc, Grzegorz Chrzanowski, Mariusz Skwarek, Sławomir Redzik, Andrzej Dźwigała, Przemysław Redzik. Rok powstania: 1958 Liczba członków: 27 Wnętrzne, tel. 508 191 796 (prezes) Prezes: Sławomir Redzik Zastępca prezesa: Andrzej Skwarek Naczelnik: Piotr Redzik Skarbnik: Tadeusz Pieniak Sekretarz: Andrzej Dźwigała OSP we Wnętrznem powstała z inicjatywy mieszkańców. Częste pożary i drewniana zabudowa zmusiła ludzi do działania. Pierwszy sprzęt, choć wprawdzie prymitywny (ręczna pompa) zapewniał mieszkańcom bezpieczeństwo. Inicjatorami powołania straży byli: Wacław Pieniak, Edward Pieniak, Stanisław Sobiech i Jan Sobiech. Byli oni także budowniczymi remizy, która powstała w 1958 roku. Trzy lata później postawiono w niej ścianę działową modernizacja obiektu była warunkiem otrzymania spalinowej motopompy. Rok 1969 zapadł mieszkańcom na długo w pamięci spłonęła wtedy niemal jedna trzecia wsi. Pożar w upalny lipcowy dzień strawił dobytek wielu rodzin. Miejscowi strażacy jako pierwsi przystąpili do gaszenia, jednak nie mogli opanować żywiołu, z pomocą przyszły inne jednostki. Brak wody w przydrożnej sadzawce i niewystarczająca ilość węży ssawnych nie pozwoliły opanować żywiołu. Mimo, iż wielkim utrudnieniem w czasie wielu akcji było używanie motopompy, którą trzeba było przewozić w okolice pożaru, to jednak był to najskuteczniejszy sposób niesienia pomocy, gdyż wozy bojowe z innych jednostek docierały na miejsce po ok. 30 minutach.