Wydanie 160 CZERWIEC 2012 Rok XV POD KOPUŁĄ I WERNISAŻ MALARSKI. PW. MIŁOSIERDZIA BOŻEGO w Opolu. Nowe organy. w kaplicy szpitalnej



Podobne dokumenty
CHWILA WSPOMNIEŃ WIZYTY PASTERZY BIAŁOSTOCKICH W NASZEJ SZKOLE

Podziękowania dla Rodziców

Nasze troski zatopione w modlitwie... Uroczyste poświęcenie nowej kaplicy

Pragniemy podzielić się z Wami naszą radością z obchodzonego w marcu jubileuszu

1 września 2011r. UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO

"Pokój ludziom dobrej woli."

IV Sierpeckie Dni Rolnika w Studzieńcu

Nowicjat: Rekolekcje dla Rodziców sióstr nowicjuszek Chełmno, kwietnia 2015 r.

TUCHOLA DOTKNĘŁA BOŻEGO MIŁOSIERDZIA

Działanie nr 7 - druga wymiana.

Szkolenia dla "Orioni" w ramach projektu "Mam prawo!" Tczew

Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Pani Dyrektor Barbara Bogacz.

Pan Bóg poprzez niemoc i słabość osób niepełnosprawnych jakby paradoksalnie sprawia, Ŝe mają one ogromną moc przemieniania ludzkich serc.

Sprawozdanie z ferii zimowych w roku 2015

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

GAZETKA NASZE PRZEDSZKOLE Nr 3

rocznicy święceń kapłańskich.

Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację imprezy. Wierzymy, że za rok Piknik będzie równie udany!

Pielgrzymka uczestników Dziennego Domu Pomocy Społecznej do Krakowa, Łagiewnik i Kalwarii Zebrzydowskiej

ZELATOR. wrzesień2016

Program peregrynacji relikwii św. Jana Pawła II w Oddziale Okręgowym w Olsztynie w dniach września 2015 roku

MATKI BOŻEJ MIKOŁOWSKIEJ

VII PIELGRZYMA ŻYWEGO RÓŻAŃCA

Wieści z Bajkowej Krainy

słowach wyrazili się o pracy szkoły parlamentarzyści,

Uroczystości nadania tytułu bazyliki mniejszej Sanktuarium Królowej Męczenników

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

VI DIECEZJALNA PIELGRZYMKA ŻYWEGO RÓŻAŃCA

Podziękowania naszych podopiecznych:

XXIX ZJAZD POLSKICH SENIORÓW ALBION 2018

1

Uroczystość nadania szkole imienia Ignacego Mielżyńskiego.

POŚWIĘCENIE TABLICY KU PAMIĘCI BŁ. KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI

Sprawozdanie Uroczystość ku czci Św. Barbary

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Rozmowa z KS. TOMASZEM ROSĄ kapłanem archidiecezji warmińskiej, obecnie misjonarzem w Tanzanii

Tekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić

Bp Tomasik: Fundamentem świątyni jest wiara

Uroczystość 110 lat szkolnictwa powszechnego w Gilowicach/ 20 lat nauki w nowej szkole/ 15 lat gimnazjum

Proboszcz parafii lub Rektor kościoła zadba, by podczas uroczystości z udziałem Księdza Biskupa zawsze byli kapłani posługujący w konfesjonałach.

Program Misji Świętej w Gromadnie września 2015 r.

Sprawozdanie za rok Parafia Najczystszego serca Maryi Ul. Chłopickiego 2

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

Znów jesteśmy w szkole!!!

DNIA WSPÓLNOTY DK GAŁĘZI RODZINNEJ RUCHU ŚWIATŁO- ŻYCIE,

DZIEŃ RODZICIELSTWA ZASTĘPCZEGO 2011

MIEĆ WYOBRAŹNIĘ MIŁOSIERDZIA

StaszicÓwka. Ślubowanie klas I. Rok 2011/2012

Panią Bożenę oprowadzali po domu nasi najmłodsi mieszkańcy, prezentując swoje pokoje i inne pomieszczenia.

1

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

Propozycja programu Nawiedzenia Zduny

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ

Nowe piosenki z Caritasu r.

ZELATOR PIELGRZYMKA ŻYWEGO RÓŻAŃCA DO CZĘSTOCHOWY LIST DZIĘKCZYNNY DLA ZELATORÓW. czerwiec2015

KRONIKA PKRD na stronie parafii św. Urbana STYCZEŃ 2014

Co do przebiegu Mszy świętej stosuje się wszystkie wskazania jak we Mszy pod przewodnictwem Biskupa z poniższymi wyjątkami.

Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.

Miejska Biblioteka Publiczna świętuje 70 lat swojego istnienia

Z ŻYCIA SZKOŁY NR 5 / 2017 SZKOŁA PODSTAWOWA W CZERNICY MAJOWA ROCZNICA

JEGO EKSCELENCJA KSIĄDZ BISKUP EDWARD FRANKOWSKI HONOROWYM OBYWATELEM GMINY RADOMYŚL NAD SANEM

Pomocny Patrol PIELGRZYMKOWY GAZETKA INFORMACYJNA SZKOLNYCH KÓŁ CARITAS DIECEZJI OPOLSKIEJ NR ROK NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS

1k. PRACOWNIA SPOŁECZNO KULTURALNA

CZERWIEC ( niedziela ) Msza św. o godz dla ministrantów i ich rodziców. Podczas Mszy św. dziękowaliśmy za kolejny rok służby i

Nie jest ważne ile dajemy, ale ile miłości w to wkładamy" Matka Teresa z Kalkuty CZERPIĄ RADOŚĆ POMAGAJĄC INNYM Wielkie Święto tych, którzy pomagają

BANK DOBRYCH PRAKTYK

Wybory Prezydenckie - 24 maja 2015 r.

Takie motto przewijało się przez cały dzień świętowania jubileuszu 90-lecia polskiej szkoły.

Obchody 100-lecia SEP w Oddziale Rzeszowskim

Boże Narodzenie 2018 i Nowy 2019 Rok Drodzy w Chrystusie Panu,

20 LECIE NADANIA IMIENIA IGNACEGO ŁUKASIEWICZA SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 2 Dnia 21 listopada 2016 roku odbyła się niecodzienna uroczystość.

Sprawozdanie merytoryczne Rok 2010

Sprawozdanie z realizacji działania w ramach obchodów Roku Korczaka

O godz odbyła się uroczystość I Komunii św. dzieci, które przygotowała katechetka s. Emanuela Oleksiej. Komunię św. przyjęło 24 dzieci.

Uroczyste Obchody V- tej Rocznicy Powstania Spółki COPERNICUS Podmiot Leczniczy

SAMORZĄD UCZNIOWSKI Rok szkolny 2014/2015

WIZYTA W NIEMCZECH 4 maja 2013r 5 maja 2013r. 6 maja 2013r.

Zachęcamy do wpisywania się do Księgi Życia, która wyłożona jest przed żłóbkiem.

Oddział Wewnętrzny w nowoczesnej odsłonie

"W zdrowej szkole zdrowy duch, czyli Piknik Rodzinny w Zespole Szkół nr 43

CHRIST IST ERSTANDEN!!!

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

Szanowne Koleżanki i Koledzy, w dniu 14 marca br. zmarł w wieku 98 lat dr n. med. Leon BIRN, współtwórca polskiej

Głos Jutrzenki. Już w tym numerze: *Wywiad z Panią Ewą Żylińskąpracownikiem

Dzień Działkowca lat istnienia naszego ogrodu! sobota, 05 września :46. Drodzy Działkowcy,

ZAKOCHANI. Formularz Zamówienia. Wybierz kolor tła. Białe Róże. Czerwoe Maki

Carlo Maria MARTINI SŁOWA. dla życia. Przekład Zbigniew Kasprzyk

Bardo Śląskie: Diakonia KWC dla człowieka

- - Asysta pełni swoją posługę kilka razy w ciągu roku, w czasie większych uroczystości

Niebo sprzyjało tej uroczystości

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI PROJEKTU PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA

Wizytacja ks. bpa Zdzisława. 7 maja Fortuniaka

Wieczornica Papieska 2017 TOTUS TUUS

Sobota wczoraj i dziś. Wyjątkowa uroczystość

PLAN PRACY SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO KLAS I-III W ROKU SZKOLNYM 2015/2016

We wtorek 13 października odbył się V Powiatowy Dzień Edukacji Narodowej zorganizowany przez Ognisko Pracy Pozaszkolnej,

Kochani! Już za nami Święto Jedności Dziękuję wszystkim! W dalszej części znajdziecie zdjęcia z tego wydarzenia.

Zestaw pytań o Janie Pawle II

Transkrypt:

Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Branicach Wojewódzki Specjalistyczny Zespół Neuropsychiatryczny w Opolu Wydanie 160 CZERWIEC 2012 Rok XV POD KOPUŁĄ WIOSENNEGO NIEBA PORANEK POETYCKI I WERNISAŻ MALARSKI Otwarcie KAPLICY PW. MIŁOSIERDZIA BOŻEGO w Opolu Nowe organy w kaplicy szpitalnej

W OBIEKTYWIE MSZĘ ŚWIĘTĄ koncelebrowali ks. bp Jan Wieczorek, ks. Jan Piechoczek i ks. Alojzy Nowak DYREKTOR KRZYSZTOF NAZIMEK mówił m.in. o znaczeniu bazyliki dla szpitala i dla chorych. BISKUP JAN WIECZOREK wygłosił chwytającą za serce homilię o miłosierdziu Serce Miasteczka Miłosierdzia OBCHODY JUBILEUSZU 80 LECIA BAZYLIKI ŚW. RODZINY W BRANICACH str. 7 KWIATY I PODZIĘKOWANIE dla dyrektora Krzysztofa Nazimka i p. Krystyny Sobota KSIĄŻKA O BISKUPIE NATHANIE z dedykacją ks. J. Piechoczka to rarytas ZA PIĘKNY ŚPIEW członkom chóru i jego opiekunowi dyrektorowi Tadeuszowi Eckertowi podziekował bp Jan Wieczorek

WYDARZENIA TORT URODZINOWY... Kiedy spotykamy się przy odświętnym stole, kiedy kroimy solidne kawałki tortu, kiedy smakujemy go, kiedy uśmiechamy się do siebie urodzinowo, co przychodzi nam do głowy? Może porównujemy nasze życie do tortu? Może zastanawiamy się czy nasze istnienie ma jak tort; swój smak, barwę, zapach? A może patrząc na cząstki rozkrojonego tortu przyrównujemy je do różnych etapów naszego życia? Może każda tortowa cząstka jest jak okres naszego życia dzieciństwo, okres szkolny, młodość, dojrzałość, starzenie się? Spis treści WYDARZENIA W rocznicę święceń Hieronim Śliwiński... 4 Obiekt w zieleni Hieronim Śliwiński... 4 Idąc za Chrystusem Hieronim Śliwiński... 5 Pod kopułą wiosennego nieba Daniela Długosz-Penca... 6 Serce Miasteczka Miłosierdzia Hieronim Śliwiński... 7 Zachwycający zamek Pacjenci Szpitala w Opolu... 8 Kaplica pw. Miłosierdzia Bożego ks. Marcin Kulisz... 9 Nowe organy w kaplicy H. Śliwiński... 11 Zawody sportowe B. Czepczor i D. Szewczyk... 12 Lato swe uroki ma Hieronim Śliwiński... 12 O remontach słów kilka Hieronim Śliwiński... 13 Jeszcze o Dniu Matki Hieronim Śliwiński... 13 Ciekawa wymiana doświadczeń Hieronim Śliwiński... 15 Konferencja historyczna Hieronim Śliwiński... 16 REFLEKSJE Zygzakowe przygody w Branicach D. Długosz-Penca... 10 TERAPIA Wyklejam Belka... 14 Terapia teatrem Maria Nikolczuk... 30 Rękodzieło nie jedno ma imię A. Padukuła... 26 TWÓRCZOŚĆ Baśń OWSZEM EWA... 22 Poetka o poranku i inne wiersze MAK... 25 Spostrzeżenie, czyli poetyzowanie o... Jerzy Pawliszyn...25 Przeleciałaś na skrzydłach wiatru Andrzej Iwanowicz...26 Ból istnienia i inne wiersze Gosia K.... 29 Pożegnanie i inne wiersze Belka... 32 Siostra siostrze Belka... 32 Opowiadania zebrane Belka... 33 Uśmiechnięty Belka... 33 FASCYNACJE Wielkie kino Piotr Radiměřský... 27 STAŁE RUBRYKI SŁOWO KAPŁANA Serce Jezusa... ks. M. Kluczny... 24 LEKTURY Lektury do plecaka Kinga Miziołek... 26 Z pamiętnika pacjenta Janusz Hoffman... 34 PANI GENOWEFA przyjmuje życzenia od pielęgniarki oddziałowej Jadwigi Gargula(na zdj.), personelu oddziału i wszystkich pacjentów Kiedy obchodzi się 90. urodziny pewnie różne refleksje przychodzą do głowy. Siwo-mleczna głowa pan Gieni pochyla się nad słodkim kawałkiem ciasta, podnosi oczy i uśmiecha się. A my razem z nią. Dziś wspólnie cieszymy się, że możemy świętować te urodziny, urodziny najstarszej spośród nas, dziewięćdziesięcioletniej pacjentki Zakładu Opiekuńczo Leczniczego w Branicach pani Genowefy. Żyjemy tu razem, razem smucimy się i cieszymy, razem oglądamy telewizję, rozmawiamy, planujemy, sprzeczamy się i dyskutujemy, razem też świętujemy. Jest tradycyjne Sto lat, jest tort, prezenty i kwiaty i są życzenia. Życzenia płyną z serca niech będzie i zdrowie i dostatek i długie lata życia w radości i szczęściu, bądź z nami droga jubilatko jeszcze długo i uśmiechaj się do nas każdego dnia! Joanna Gużda KWIATY I ŻYCZENIA Odchodzącą na emeryturę z końcem czerwca br. p. Marlenę Lehuń, instruktora terapii zajęciowej w Oddziale K-3 ZOL żegnali instruktorzy z Pracowni Terapii Zajęciowej i wszystkich oddziałów szpitala oraz wdzięczni pacjenci, którzy dziękowali za lata opieki i serdecznej troski. Jak to przy takich okazjach bywa nie brakowało łez wzruszenia i serdecznych życzeń. Pani Lehuń przez kilkadziesiąt lat pracy w branickim szpitalu dała się poznać jako osoba niezwykle serdeczna, uczynna i mająca znakomity kontakt z chorymi. Dziękujemy, że była Pani z nami. REDAKCJA: Redaktor naczelny: Hieronim Śliwiński. Koordynator w WSZN Opole: Iwona Kapral. Adres redakcji: Redakcja Miesięcznika ZYGZAK, Pracownie Terapii Zajęciowej, 48-140 BRANICE, ul. Szpitalna 18, e-mail: hieronim.sliwinski@wp.pl, Internet: www.zygzak-branice.pl, Druk: Zakład Aktywności Zawodowej im. Jana Pawła II w Branicach.

W rocznicę święceń W dniu 13 czerwca 2012 r. bazylika Św. Rodziny stała się miejscem niezwykłego spotkania. Kapelan Branickiego szpitala ks. Alojzy Nowak obchodził uroczyście jubileusz 23. lecia święceń kapłańskich. Na tę okazję zjechali się do Branic z Polski i innych krajów europejskich jego koledzy, którzy razem z nim 23 lata temu przyjmowali święcenia w Katedrze Opolskiej. To nie okrągły, a kanciasty jubileusz jak wyraził się jeden z księży, uczestników spotkania. To jednak nie zmieniło faktu, że było uroczyście, serdecznie i pięknie. W trakcie nabożeństwa w homilię wygłosił ks. Ryszard Krawiecki. Jej tematem była rola księdza w świecie, który coraz bardziej odchodzi od Kościoła i Wiary, nie tylko odchodzi, ale również zwalcza Kościół, co tak wyraźnie zaznacza się w wypowiedziach polityków i ośrodków opiniotwórczych oraz o sensie powołania kapłańskiego i sile, którą daje poświęcenie swojego życia Obiekt w zieleni Sobotnie przedpołudnie 16 czerwca, po wielu dniach słoty i chłodów, było wyjątkowo piękne; słoneczne i ciepłe. Wielu chorych skorzystało z tej sprzyjającej, letniej aury i spacerowało bądź odpoczywało na ławkach ustawionych na skwerach i na poboczach alei parkowych, których na terenie branickiego szpitala nie brakuje. W różnych miejscach szpitala można też było dojrzeć pojedyncze osoby bądź grupy osób oddające się z zamiłowaniem rysunkowi. Po rozmowie z jedną z tych osób okazało się, że są to studenci Podyplomowego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Opolu, którzy przyjechali do Branic na dwudniowy plener rysunku. Tematem służbie Bogu i ludziom. Po zakończeniu nabożeństwa kwiaty i podziękowanie za posługę kapłańską na rzecz chorych Branickiego szpitala ks. Alojzemu Nowakowi złożyli Anna Dudziak i Celina Zacharska instruktorzy z Pracowni Terapii Zajęciowej, a życzenia chóralnie wydeklamowali chorzy, którzy licznie przybyli na tę uroczystość. Życzenia i podziękowania złożyli również przedstawiciele Rady Parafialnej oraz Wojciech Chuchla radny Gm. Branice. Zaś przybyli księża koledzy ks. Alojzego Nowaka zostali obdarowani przez przedstawicieli Rady Parafialnej książkami autorstwa dra Benedykta Pospiszyla Biskup Józef M. Nathan. Fundacja NMP lata 1904-1949. Goście odbyli spacer po terenie szpitala, obejrzeli m.in. Izbę Pamięci Biskupa Józefa M. Nathana i Pracownie Terapii Zajęciowej. Nie kryli swojego podziwu dla tego niezwykłego miejsca jakim jest Branickie Miasteczko Miłosierdzia. Ze swej strony pragniemy życzyć ks. Alojzemu Nowakowi wielu kolejny jubileuszy i niesłabnącej satysfakcji w pracy duszpasterskiej na rzecz ludzi chorych, którym jest ona tak potrzebna oraz podziękować za wiele lat doskonałej współpracy i pomocy okazywanej naszej redakcji. Hieronim Śliwiński pleneru było narysowanie obiektu pośród zieleni. Zdaniem jednej ze studentek, szpital branicki ze względu na swoją zabudowę pawilonową i umiejscowienie ciekawych pod względem architektonicznym obiektów pośród parku, znakomicie się do tego celu nadawał. Jak widać zadbany i ciągle odnawiający się szpital staje się miejscem atrakcyjnym nie tylko dla ludzi chorych, poszukujących tu pomocy. Hieronim Śliwiński 4 ZYGZAK CZERWIEC 2012

WYDARZENIA Branice Nabożeństwo i procesja w Święto Bożego Ciała Idąc za Chrystusem W 60-tym dniu po Świętach Wielkiej Nocy obchodzone jest w kościele katolickim Święto Bożego Ciała. Zostało ono ustanowione na skutek widzeń bł. Julianny z Cornillon. Pod ich wpływem bp Robert ustanowił w 1246 r. takie święto dla diecezji Liege. W 1252 r. zostało ono rozszerzone na Germanię. W 1264 r. papież Urban IV bullą Transiturus ustanowił to święto dla całego Kościoła. W Polsce po raz pierwszy wprowadził je bp Nanker w 1320 r. w diecezji krakowskiej. Obchody święta Bożego Ciała wiążą się z procesją z Najświętszym Sakramentem po ulicach parafii. Procesja zatrzymuje się kolejno przy czterech ołtarzach, przy których czytane są fragmenty z każdej z Ewangelii związane tematycznie z Eucharystią. W dniu 7 czerwca br. już w godzinach rannych rozpoczął się ruch obok bazylki Św. Rodziny położonej w centrum Szpitala w Branicach. Instruktorzy i chorzy z Pracowni Terapii Zajęciowej sprawnie zbudowali tam piękny, alegoryczny w swej wymowie ołtarz, który najpierw przez wiele dni projektowali i tworzyli w trakcie zajęć terapeutycznych. Ołtarz ten jest zawsze pierwszym przy którym zatrzymuje się ks. Alojzy Nowak niosący Chrystusa Eucharystycznego. Ks. Nowak nie omieszkał zresztą odwiedzić budujących i zobaczyć efekt ich pracy oraz podziękować za trud związany z jego budową. Nota bene, sądząc po zasłyszanych opiniach, ołtarz został bardzo dobrze przyjęty również przez wiernych. Po Mszy Świętej procesja z Najświętszym Sakramentem wyruszyła z bazyliki, by przemierzać drogami parafii. Drogami, którymi codziennie ludzie idą do pracy, sklepu, szkoły czy urzędu. Przy każdym z ołtarzy procesja zatrzymywała się, ksiądz Alojzy Nowak odczytywał fragment Ewangelii, klękano, modlono się. Śpiew prowadzili organiści z bazyliki: Kinga Chuchla i Krzysztof Ciecieręga. Przy sprzyjającej aurze procesja przemierzała ulice Branic odwiedzając kolejne 3 ołtarze. Modlitwa, śpiew, małe dzieci sypiące kwiaty, niezwykły nastrój i radość. Uczestnicząc w procesji ma się uczucie wspólnoty i jest okazja, by podziękować Jezusowi Chrystusowi za jego ciągłą obecność pośród nas i wspieranie nas w naszym codziennym życiu. Budujcie dom ( ) waszego życia osobistego i społecznego na skale! A skałą jest Chrystus ( ) żyjący w swym Kościele, Chrystus, który trwa na tych ziemiach od tysiąca lat, który zawsze jest obecny pośród nas. (Jan Paweł II) W imieniu personelu Pracowni Terapii Zajęciowej pragniemy podziękować wszystkim pacjentom szpitala, którzy ufundowali kwiaty, by upiększyć ołtarz na terenie szpitala, oraz tym którzy osobiście pomagali go budować. Hieronim Śliwiński ZYGZAK CZERWIEC 2012 5

WYDARZENIA BRANICE Poranek poetycki i wernisaż malarski Pod kopułą wiosennego nieba Poezja to mówiące malarstwo, a malarstwo - milcząca poezja. Simonides Przekwitły bzy i kasztany, ale jeszcze unosi się zapach majowej wiosny. Co parkowej altanie, przy śpiewie ptaków i poszumie drzew, 24 mają, pacjenci szpitala w Branicach, przybyli radośnie na spotkanie z poezją. Zdarzały się już takie poranki, ale zawsze jest coś innego i ludzie inni. Inspiracją była twórczość tych ludzi, zaznaczona w Zygzaku. Zdarza się bowiem, że część z nich pisze wiersze, całkiem udane, opowiadania, refleksje o sobie, relacje z wycieczek i wydarzeń lokalnych. Zatem słowo, jego wartość i koloryt, nie są tu obce. Wychodzący od wielu lat Zygzak niech świadczy o tym, jak bardzo niektórzy są uzdolnieni i mają potrzebę zaistnienia. Robią też piękne pamiątki artystyczne, wykonywane ręcznie, bardzo starannie i ciekawie. Miło jest spotykać się z osobami, które czekają na kogoś z zewnątrz, pytają o sens poezji, chcą poznawać warsztat literacki i artystyczny. Wiele pracy w tej dziedzinie wkładają p. Ania Dudziak oraz terapeutki zajęciowe i inny personel, aby ci ludzie chcieli i mogli wrócić do normalnego życia, szacunku i pozytywnej oceny, wobec zagrożenia chorobą. Słuchałam wierszy pensjonariuszy, a także utworów czytanych z moich tomików i innych poetów. W tej miłej atmosferze, pod parasolem drzew i nieba, w romantycznej altance, przy kawie (obowiązkowo) i słodyczach, uciekały kwadranse i nikomu nigdzie się nie śpieszyło. Tym razem urozmaiceniem była wystawa obrazów p. Mirka Wieczorka, które pięknie prezentowały się w promieniach słońca i zieleni. On sam jakże radosny, że mógł opowiadać o sobie i swoim malowaniu. Obecni mówili: To nasz Nikifor, ale Mirek nie tylko maluje realną rzeczywistość lecz potrafi opowiadać o swojej pasji. Zwieńczeniem tego spotkania były serdeczne słowa p. dyrektora Waldemara Mrowca, który zachęcał do wszelakiej, także poetyckiej twórczości, bo jest ona wyrazem alter ego, które w każdym mieszka. Wręczył też dyplom Mirkowi Wieczorkowi za zaangażowanie w prezentacji obrazów na wystawie. Mnie zaś złożył śliczne podziękowania i oryginalny upominek od uczestników. Tak więc, Kochani pensjonariusze i pracownicy tego zakładu serdeczne Wam dzięki za chwile wzruszeń i dzielenie się słowem. Być może, do zobaczenia, jeśli Bóg pozwoli i dobrzy ludzie pomogą. Daniela Długosz Penca 6 ZYGZAK CZERWIEC 2012

BRANICE Obchody 80. rocznicy konsekracji bazyliki pw. Św. Rodziny w Branicach WYDARZENIA Serce Miasteczka Miłosierdzia Dni 6 czerwca 1932 roku i 6 czerwca 1943 roku były jednymi z najważniejszych w całej historii branickiego Miasteczka Miłosierdzia. Pierwszy z nich był w pewnym sensie ukoronowaniem budowy branickiego Miasteczka Miłosierdzia. Tego właśnie dnia odbyła się uroczysta konsekracja bazyliki Św. Rodziny. Drugi był uhonorowaniem fundatora tego niezwykłego miejsca ks. bpa Józefa M. Nathana, który tego dnia otrzymał z rąk biskupa Kellera sakrę biskupią. W niedzielę 10 czerwca br. w bazylice odbyło się z tej podwójnej okazji uroczyste nabożeństwo. Mszę Świętą celebrował ks. bp Jan Wieczorek z diecezji gliwickiej, a współcelebrowali ks. Jan Piechoczek i ks. Alojzy Nowak proboszcz parafii Św. Rodziny. Rolę gospodarza pełnił ks. A. Nowak. On też powitał przybyłych na uroczystość gości: przedstawicieli Zarządu Powiatu, wójta gm. Branice Marię Krompiec i członków Rady Gminy, dyrekcję szpitala w Branicach na czele z dyrektorem Krzysztofem Nazimkiem, przedstawicieli Zarządu Stowarzyszenia CARITAS CHRYSTI oraz licznie przybyłych na tę uroczystość parafian i chorych leczących się w branickim szpitalu. Nabożeństwo uświetniał swoim śpiewem chór z Liceum Ogólnokształcącego w Głubczycach kierowany przez dyrektora tej placówki Tadeusza Eckerta. W swojej wypowiedzi ks. Nowak przypomniał w skrótowej formie historię budowy bazyliki wspominając ten dzień, gdy przed 80. laty została ona konsekrowana, jeszcze wtedy bez cudownej mozaiki w absydzie, bez dzwonów, ale już dającą oparcie duchowe chorym, z myślą o których została zbudowana. Wspomniał też dzień konsekracji bpa Nathana, dzień w którym kilkudziesięcioletnia praca 76 letniego wówczas fundatora i budowniczego branickiego szpitala i wielu innych obiektów w regionie została doceniona i nagrodzona tym zaszczytem. Obecną sytuację szpitala i bazyliki ocenił jako bardzo dobrą, mówiąc słowa, które zostały przyjęte z uznaniem i zrozumieniem; szpital ma KSIĄŻKA O BISKUPIE NATHANIE była bardzo chętnie nabywana. doskonałego gospodarza w osobie dyrektora Krzysztofa Nazimka i kieruje nim ekipa ludzi odpowiedzialnych i gospodarnych, co daje gwarancję, UROCZYSTE NABOŻEŃSTWO DZIĘKCZYNNE celebrowali: ks. bp Jan Wieczorek, ks. Jan Piechoczek i ks. Alojzy Nowak że to co dobre się w nim rozpoczęło 5 lat temu, będzie kontynuowane. Biskup Jan Wieczorek, którego już wiele lat temu, gdy był jeszcze w diecezji opolskiej, zafascynowała postać bpa Nathana, w swojej homilii mówił o miłosierdziu, o miłości Chrystusa, która przynaglała młodego ks. Nathana by zbudował dom, gdzie ta miłość i to miłosierdzie mogłoby objąć jak największą liczbę chorych, potrzebujących pomocy, zagubionych i cierpiących. Taki dom został zbudowany i utwierdzany całym życiem swojego twórcy, by ta Miłość i Miłosierdzie w nim zamieszkało. Trwa on po dzień dzisiejszy, a to co zaszczepił w nim jego twórca jest w nim ciągle żywe i kultywowane. Później były kwiaty dla Jego Eminencji, którymi obdarowali go chorzy i instruktorzy z Pracowni Terapii Zajęciowej. Bukietami kwiatów obdarowani zostali również dyrektor Krzysztof Nazi- Serwis fotograficzny na str. 2 ZYGZAK CZERWIEC 2012 7

mek i gł. księgowa Krystyna Sobota w dowód wdzięczności i uznania za niezwykłą dbałość o szpital, bazylikę i pamięć o ich twórcy Księdzu Biskupie Józefie Nathanie. W krótkim wystąpieniu dyrektor Nazimek stwierdził, że te wszystkie pochwały, którymi tak hojnie został obdarowany, należą się raczej jego współpracownikom, którzy nie szczędzą sił by sprostać niełatwym zadaniom jakie przed nimi stoją; zapewnić dobrą opiekę i leczenie chorym, a jednocześnie zadbać o remont i modernizację obiektów i całej infrastruktury szpitala. Wiele się działo w bazylice, padało wiele dobrych miłych i potrzebnych słów, ale od czego są jubileusze. Po zakończeniu nabożeństwa odbył się w bazylice krótki koncert chóru. Piękny śpiew zatrzymał wiernych, którzy z upodobaniem słuchali czystych głosów chórzystów. Po zakończeniu występu przyjęli oni podziękowania od biskupa Jana Wieczorka, który pogratulował im zdolności i piękna wykonania. Wierni opuszczając bazylikę przechodzili przez krużganki, gdzie ładnie wyeksponowane prace chorych prezentowali instruktorzy z Pracowni Terapii Zajęciowej. Budziły one spore zainteresowanie i niejedna z nich powędrowała do czyjegoś domu. Główną atrakcją była jednak długo oczekiwana książka o Biskupie Józefie Nathanie, którą przed laty wydał w Niemczech Ks. Prałat Wolfgang Grocholl. Książka został pięknie przetłumaczona przez ks. Jana Piechoczka z Opola i p. Urszulę Sipel-Wiecha z Branic. Przy stoisku gdzie można ją było nabyć gromadził się tłum chętnych. Do nabycia były również pocztówki wydane specjalnie z okazji jubileuszu, jak również świece z jubileuszowymi naklejkami przygotowane przez Pracownie Terapii Zajęciowej. W krużgankach panował ruch i gwar, który zamilkł jedynie na czas, gdy kilka pieśni zaśpiewał chór licealistów z Głubczyc. Chciałoby się jakimś jednym zdaniem podsumować ten dzień pełen dobrych emocji, dobrych, trafiających do serca słów, ale ono zostało już kiedyś powiedziane i nadało sens życiu Ks. Biskupa Józefa M. Nathana; Caritas Chrysti urget nos i niech tak pozostanie, niech ta dewiza nadal rozbrzmiewa w sercu Miasteczka Miłosierdzia i dodaje sił tym, którzy o nie dbają. Hieronim Śliwiński OPOLE Wycieczka do Mosznej Zachwycający zamek W dniu 22 maja br. grupa pacjentów z oddziału,,c szpitala neuropsychiatrycznego w Opolu uczestniczyła w wycieczce do Mosznej. W wycieczce tej uczestniczyli także pacjenci z Oddziału Dziennego, Psychiatrii dla Dzieci i Młodzieży oraz dziewięcioosobowa grupa pracowników szpitala psychiatrycznego w Stanisławowie na Ukrainie. W Mosznej celem zwiedzania był zamek oraz ogrody. Zachwyciły nas krajobrazy pełne drzew i zielni wokół budowli oraz zewnętrzna i wewnętrzna architektura zamku. Wszystkich uwagę szczególnie przykuły pięknie pachnące i kwitnące różnymi kolorami azalie czyli rododendrony. Azalie rosnące na terenie zamku mają ok.100 lat, wiek niektórych drzew natomiast dochodzi do 300 lat. Są one pomnikami przyrody i są opatrzone specjalnymi znaczkami potwierdzającymi ten stan. We wnętrzach zachwyciła nas biblioteka. Były tam pięknie wykończone rzeźbą odrzwia oraz wspaniałe, kolorowe witraże w oknach. Byliśmy w kaplicy zamkowej, która obecnie służy za salę koncertową. Z powodu podchodzenia pod kaplicę wód gruntowych nie mogła ona spełniać swojej roli czyli być miejscem pochówku rodu zamieszkującego zamek. Dlatego też udaliśmy się na tyły ogrodu i zwiedziliśmy również cmentarz, na którym pochowany był hrabia Tiele-Vinckler wraz z rodziną. W drodze powrotnej z cmentarza cały czas zachwycaliśmy się przepiękną przyrodą i dającą odrobinę wytchnienia i wilgoci w ten upalny dzień przyzamkową fontanną. W stawie obok pływały dostojnie dwa łabędzie, kaczki jadły rzucany im chleb przez jakąś panią, aktywne były też małe rybki podjadające chleb kaczkom. Wycieczką zakończyliśmy degustacją lodów, które zakupiliśmy w zamkowej kawiarence. W tak upalny dzień smakowały wyjątkowo. Autokarem wróciliśmy do szpitala. Padający deszcz towarzyszył nam w drodze powrotnej, ale my oglądaliśmy go przez szyby autobusu. Wszyscy uczestnicy byli bardzo zadowoleni z wycieczki, choć troszkę zmęczeni. Uczestnicy wycieczki 8 ZYGZAK CZERWIEC 2012

Kaplica pw. Miłosierdzia Bożego Obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem... św. Paweł Dnia 30 maja 2012 roku o godzinie 14:00 w Wojewódzkim Specjalistycznym Zespole Neuropsychiatrycznym im. św. Jadwigi miała miejsce radosna uroczystość. Ksiądz biskup Ordynariusz Diecezji Opolskiej Andrzej Czaja dokonał poświęcenia nowej kaplicy szpitalnej. Obecna kaplica zawiera w sobie symboliczną część starej kaplicy. Uroczystość zaszczycili swoją obecnością dyrektor szpitala Krzysztof Nazimek, ksiądz kapelan szpitala w Branicach Alojzy Nowak, ksiądz proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu Adam Leszczyński, ksiądz kapelan Marcin Kulisz, przedstawiciele władz lokalnych, jeden z projektantów obiektu Marek Budzyński oraz liczni pacjenci i pracownicy szpitala. Ksiądz biskup dokonał poświęcenia kaplicy, ołtarza oraz obrazu Ojca św. Jana Pawła II Jego osobistego podarunku dla kaplicy. Obraz namalowany został przez więźnia z Przywar, który w ten sposób okazał swoją wdzięczność ks. biskupowi za udzielenie sakramentu chrztu w więzieniu. Krzyż w ołtarzu głównym jest darem Kurii Diecezjalnej w Opolu, a ławki podarował na potrzeby naszej kaplicy Caritas Diecezji Opolskiej. W swoim przemówieniu do zgromadzonych nawiązał ksiądz biskup do tekstu św. Augustyna o miłosiernych, którzy również potrzebują miłosierdzia, co wiąże się z nazwą kaplicy pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego. Uroczystość uświęcił występ chóru Exultate Deo pod dyrekcją Tomasza Krzemińskiego. Na zakończenie dyrektor szpitala podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania kaplicy oraz jej wyposażenia oraz tym wszystkim, którzy zorganizowali i uczestniczyli w tej pięknej uroczystości. Wypada mieć nadzieję, iż istnienie nowej kaplicy wspomoże działania leczące w tutejszej placówce oraz wysiłki całego personelu leczącego, a pacjentom pomoże owocnie i twórczo przeżywać swoje cierpienie i nadawać mu kształt najczystszego świadectwa. Szczęść Boże. ks. Marcin Kulisz kapelan szpitalny W dniu 30 maja 2012 w szpitalu przy Wodociągowej odbyło się uroczyste poświęcenie kaplicy i ołtarza przez księdza biskupa Andrzeja Czaję. W uroczystości brali udział między innymi Dyrektor szpitala, projektant kaplicy, licznie zgromadzeni pacjenci szpitala, jego pracownicy oraz zaproszony chór. Zachwyciła nas przemowa biskupa, jak i również poświęcenie obrazu błogosławionego Ojca świętego Jana Pawła II. Zebrani w kaplicy ludzie odśpiewali wspólnie zaintonowaną przez biskupa ulubioną przez naszego papieża pieśń Barkę. Ogromną uwagę wszystkich zwrócił pięknie śpiewający chór. Uroczystość zakończono wręczeniem pamiątki z wizerunkiem Pana Jezusa. Pacjenci szpitala Ks. Bp Andrzej Czaja Ordynariusz Diecezji Opolskiej i Krzysztof Nazimek dyrektor szpitala Serwis fotograficzny na str. 35 ZYGZAK CZERWIEC 2012 9

REFLEKSJE Zygzakowe przygody w Branicach Z Zygzakiem przyjaźnię się od wielu lat. Pamiętam, gdy jeszcze biało szaro broszurkowy, informował o wydarzeniach na terenie szpitala. Raczej marginalnych, ale był. W czasie pobytu na oddz. Rehabilitacji Neurologicznej, pisałam też o swoich przemyśleniach. Po kilku latach odkryłam nowy Zygzak. Nowa bowiem jest nie tylko szata graficzna; kolorowa okładka z aktualnościami oraz wewnątrz zdjęcia z pacjentami z różnych uroczystości i wycieczek, ale przede wszystkim to, co zostało wprowadzone jako novum. Jest to istotnie miesięczny magazyn o wieloaspektowej tkance merytorycznej. Uważam, że dobrze się stało, iż jest stały skład redakcji, a zwłaszcza p. Hieronim Śliwiński, który zna sytuację w Miasteczku Miłosierdzia oraz w środowisku. Bywa, że robi ciekawe zdjęcia, komponuje skład stronicowy, redaguje i selekcjonuje nadchodzące materiały oraz sam wiele pisze. Stąd wysoki poziom tego periodyku, chętnie czytanego przez pacjentów z różnych oddziałów. Dobrze, że zamieszczane są relacje z bieżących wydarzeń, bo jest to swoista kronika czasu. To dzięki Zygzakowi, nie tylko widzimy pozytywne zmiany (zdjęcia) na terenie szpitala i w otoczeniu, ale możemy przeczytać o tych, którzy się do tego przyczynili. Wchodzimy, również przez artykuły, do pracowni, kolejno prezentowanych, aby zainteresować się nie tylko komu służą, ale jaka jest ich funkcja terapeutyczna. Zdarza się też, iż pacjenci biorą aktywny udział z instruktorami w przygotowaniu dekoracji, oprawy tradycyjnych (...)Przecież to jest materiał do analizy psychologicznej, pomoc dla psychiatrów, terapeutów, ileż tam wiadomości o wewnętrznym, intelektualnym i psychosomatycznym stanie pacjentów. Cieszy, myślę, owa szczerość i potrzeba wylania z siebie tego, co dręczy i przysłania normalność życia, a to jest właśnie proces leczenia chorej duszy... świąt oraz uroczystości, wycieczek itp. a wtedy cała radość, gdy mogą o sobie przeczytać i zobaczyć się na zdjęciach. To dopinguje, jest celem samym w sobie. Bardzo cenny wg mnie jest fakt zamieszczania w szerokim zakresie twórczości pacjentów, zwłaszcza wylewnej prozy: opowiadania, pamiętniki, opisy snów, refleksje i sposoby wychodzenia z alkoholizmu, bardzo zróżnicowane wiersze, grafika, malarstwo, rzeźba. Wszystko: co się komu w duszy gra, co kto w swoich widzi snach (St. Wyspiański). Przecież to jest materiał do analizy psychologicznej, pomoc dla psychiatrów, terapeutów, ileż tam wiadomości o wewnętrznym, intelektualnym i psychosomatycznym stanie pacjentów. Cieszy, myślę, owa szczerość i potrzeba wylania z siebie tego, co dręczy i przysłania normalność życia, a to jest właśnie proces leczenia chorej duszy, do której czasem trudno dotrzeć lekarzowi, czy terapeutom. Kontakt z ludźmi z zewnątrz nobilituje także te osoby, które często skazane na siebie, zamykają się, zniechęcają i popadają coraz bardziej w depresję. Ot, takie są moje przemyślenia. Uważam też, iż cenne są dla pacjentów z zewnątrz kartki z historii. I tu chciałabym się zatrzymać. Wiele ludzi, przybywających tutaj, chciałoby coś wiedzieć, poznać historię tego fenomenalnego Miasteczka Miłosierdzia. Dużo już w tej dziedzinie zrobiono, jak: tablice przy wejściu w trzech językach, sala pamięci poświęcona założycielowi biskupowi Józefowi N. Nathanowi, przewodnik po Parafii Świętej Rodziny pod redakcją Benedykta Pospieszyla (1932-2007), broszurka ogólna o szpitalu wydana przez dyrekcję przed kilku laty... dawne i nowe folderki, ale brak zupełnie właś ciwego opisu z uwzględnieniem historii lokalizacji obiektów, sposobów leczenia przez pracę i nowoczesne podejście do chorych, brak zdjęć dawnych i nowych ale odczuwa się jakby aurę tajemnicy, z małymi rozbłyskami przez artykuły w Zygzaku jak np. wysiedlenie, śmierć i pogrzeb ks. biskupa Józefa N. Nathana Arkadiusza Szymczyny. Jest jeszcze ciekawy opis fenomenu artystycznego i życiowego Mariana Henela pod redakcją Krzysztofa Czumy Diabelski pomiot, a przecież kilimy i dywany są. Może udałoby się wygospodarować choć jedną stronę w tym miesięczniku, która byłaby rysem monograficznym, co obligowałoby odbiorców do ciągłego kompletowania pisma. Niewątpliwie, wiele w tej sprawie zrobił obecny dyr. szpitala Krzysztof Nazimek choćby odnowiona szata: Zygzaka. Wiem też, iż pracę magisterską na ten temat napisała Anna Dudziak, pracująca wiele lat w tym środowisku i przy pewnej współpracy z redakcją, może udałoby się wydać tę monografię, lub skorzystać z opracowanych wiadomości w serii artykułów z powrotu do przeszłości. Za cenne uważam też informacje Kingi Niziołek na temat nowości książkowych i wyboru ich do czytania. Nie wystarczy bowiem mieć bibliotekę, trzeba jeszcze umieć zachęcić czytelników, a to pięknie robi właśnie ta bibliotekarka. Zdarzają się też artykuły naszych kapelanów jak ks. Alojzego Nowaka i ks. Mariana Kucznego. Dobrze, że nie tylko śpieszą z pomocą chorym i umierającym, ale niosą nadzieję i zbliżają do Chrystusa w tym trudnym okresie życia. Cieszą też wszelkie przepisy kulinarne i recepta na wypieki, podawane z humorem i okruchami serca. W czasie obecnego pobytu otrzymałam trzy egzemplarze Zygzaka - cały czas są w czytaniu na oddziale Rehabilitacji Neurologicznej, a to znaczy, iż czasopismo jest ciekawe i potrzebne. Życzę Redakcji i piszącym dalszego rozwoju, weny twórczej, dającej radość i nadzieję w powrocie do zdrowia, aby Zygzak był też inspiracją dla odbiorców i pełnił funkcje terapeutyczne. Dr n. h. Daniela Długosz Penca 10 ZYGZAK CZERWIEC 2012

WYDARZENIA Nowe organy w kaplicy Jest takie piękne i dość tajemnicze, miejsce w branickim szpitalu, które dotychczas było tylko z rzadka odwiedzane kaplica przy bazylice Św. Rodziny. Niegdyś była ona kaplicą Sióstr Maryi Niepokalanej, gdy obecny pawilon J szpitala był jeszcze klasztorem. W trakcie odbywającej się w branickim szpitalu konferencji historycznej W sercu szlaku Biskupa Józefa M. Nathana uczestnicy wysłuchali tam koncertu organowego, który została zagrany na nowym instrumencie. Do niedawna stał tam zrujnowany kompletnie instrument, z połamanymi piszczałkami, który wykonała w roku 1932 firma RIEGER z Krnova (przyp. firma RIEGER wykonała również organy w Bazylice Św. Rodziny). Obecnie w tym miejscu znajdują się organy cyfrowe. Zainteresowało nas, co stało się ze starymi organami. Od ks. Alojzego Nowaka usłyszeliśmy historię zamiany organów. Gdy została podjęta decyzja o remoncie organów w bazylice, przedstawiciele firmy KAMERTON Witolda i Wiesława Jeleni z Olszynki obejrzeli również instrument w kaplicy i oszacowali koszt jego remontu na kwotę blisko 200 tyś. zł. kwota astronomiczna dla szpitala w Branicach, który jest gospodarzem obiektu (przyp. koszt remontu organów w bazylice to ok. 100 tyś. zł.). Podczas odbioru odnowionych organów w bazylice w listopadzie 2008 r. organy te oglądał ks. dr Grzegorz Poźniak przewodniczący kurialnego Referatu Diecezji Opolskiej ds. Muzyki Kościelnej, który również jest dyrektorem Muzycznego Studium Muzyki Kościelnej w Opolu. Wtedy nie było żadnej możliwości, by ten instrument wyremontować. Jak się jednak okazało ks. dr G. Poźniak nie zapomniał o nim i w połowie ubiegłego roku zaproponował dyrektorowi naszego szpitala p. Krzysztofowi Nazimkowi przekazanie organów do Muzycznego Studium Muzyki Kościelnej w Opolu, gdzie wyremontowany instrument służyłby przyszłym adeptom muzyki organowej w Diecezji Opolskiej. W zamian zaproponował przekazanie szpitalowi nowoczesnych organów cyfrowych, które znajdowały się w ich posiadaniu. Pan dyr. Nazimek uzyskał zgodę Urzędu Marszałkowskiego w Opolu, który jest właścicielem szpitala, zgodę wyraziły również Siostry ze Zgromadzenia Maryi Niepokalanej w Branicach. Jesienią ubiegłego roku organy zostały zdemontowane i przewiezione do Firmy KAMERTON, gdzie trwa ich naprawa. Miejsce po nich zostało odpowiednio przystosowane pod nowy instrument, który został zainstalowany na początku czerwca 2012. Próbkę jego możliwości można było usłyszeć w trakcie czerwcowej konferencji, gdy zagrał na nich po mistrzowsku Eduard Muller z Opavy. Organy to nie jedyna rzecz, która została zainstalowana w kaplicy. Istotną przeszkodą by stała się ona na powrót w pełni użyteczna społeczności szpitalnej i parafialnej było jej ogrzewanie. Stara, wysoce awaryjna instalacja grzewcza od lat domagała się remontu. W skutek pęknięcia rur kaplica wielokrotnie była zalana. Pan dyrektor Krzysztof Nazimek podjął w ubiegłym roku decyzję o wymianie całej instalacji grzewczej oraz kaloryferów. Pod koniec ubiegłego roku prace zostały zakończone. Było to o tyle trudne, że nie można było kuć kanałów na rury grzewcze wewnątrz kaplicy, bo tam na ścianach są piękne freski, więc prace przebiegały wewnątrz i na zewnątrz budynku J. Teraz w kaplicy będą mogły odbywać się nabożeństwa w okresie jesienno-zimowym, będzie też miał próby chór działający przy Pracowniach Terapii Zajęciowej. Dzięki decyzji dyrektora Krzysztofa Nazimka jest to kolejne pomieszczenie, które zostaje przywrócone szpitalowi i chorym. Hieronim Śliwiński ZYGZAK CZERWIEC 2012 11

WYDARZENIA Zawody sportowe (...)Rywalizacja na wesoło, to znakomity sposób na lepsze poznanie się i integrację chorych, na stworzenie dobrych relacji... W dniu 19 czerwca br. na boisku sportowym zostały zorganizowane zawody sportowe połączone z grillem dla chorych z Oddziału Psychiatrii Ogólnej B. Była to impreza bogata w różne konkurencje sportowe, o zróżnicowanym stopniu trudności, tak by każdy z chorych mógł w nich uczestniczyć i świetnie się bawić. Bawili się świetnie chorzy i personel opiekuńczy. Taka rywalizacja na wesoło, to znakomity sposób na lepsze poznanie się i integrację chorych, na stworzenie dobrych relacji, które znakomicie poprawiają samopoczucie chorych, a przez to wspierają proces leczenia. Pogoda dopisała i zabawa była świetna. Nie brakowało chętnych do wspólnej zabawy i sportowych zmagań. Po skończonych zawodach przyszedł czas na odpoczynek w cieniu drzew i skonsumowanie kiełbasek, które grillowały się w czasie rozgrywek. To było, w opinii wielu chorych, bardzo przyjemnie spędzone przedpołudnie. Lato przed nami i jeszcze niejednokrotnie chorzy będą mieli okazję do zabawy na świeżym powietrzu. Beata Czepczor i Danuta Szewczyk instruktorzy Lato swe uroki ma... PPark szpitala w Branicach, to miejsce wprost wymarzone do odpoczynku. Rozległy, zadbany, ukwiecony sprzyja przyjemnemu spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. W pogodne dni terapeuci przenoszą zajęcia z oddziałów szpitalnych do ogrodu. Organizują dla chorych zajęcia relaksacyjne, a niekiedy gry i turnieje sportowe nierzadko połączone z grillem. Taką imprezę dla swoich podopiecznych 5 lipca br. zorganizował personel oddziału K-II Zakładu Opiekuńczo- -Leczniczego. Kilka godzin spędzonych w cieniu rozłożystych drzew przy dobrej muzyce i smacznej przekąsce znakomicie wpłynęło na samopoczucie chorych, szczególnie tych, którzy z uwagi na dysfunkcje układu ruchowego rzadziej niż inni opuszczają oddział. Personel oddziału zadbał, by każdy z chorych dobrze się czuł. Chorych odwiedziła również Czesława Gałka naczelna pielęgniarka i równocześnie kierownik ZOL i znakomicie bawiła się w ich towarzystwie. Autor tego artykułu również został poczęstowany przysmakami z grilla i przyznaje, że to była pychota!!! Hieronim Śliwiński 12 ZYGZAK CZERWIEC 2012

O remontach słów kilka CCo jakiś czas informujemy naszych Czytelników o postępach w pracach remontowych prowadzonych w szpitalu. W tej chwili największą i najważniejszą inwestycją w branickim szpitalu jest remont pawilonu K. Jego zakończenie ma nastąpić w listopadzie br., a sądząc po postępie prac powinien być on dotrzymany. Docelowo mają się w nim mieścić oddziały Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Na początku lipca został zakończony ostatni etap remontu hotelu pielęgniarskiego mieszczącego się w pawilonie B. Obecnie wszystkie pokoje są już o wysokim standardzie. Zostały odnowione, zmodernizowane i wyposażone w aneksy kuchenne i łazienkowe. Trwają również prace remontowe w kuchni szpitalnej, która była przez jakiś czas prowadzona przez firmy cateringowe z zewnątrz, opcja ta jednak nie sprawdziła się i od kilku miesięcy jest ona na powrót w gestii szpitala. W suterenie kuchni tworzone są obecnie magazyny Jeszcze o Dniu Matki PAWILON K widać szybki postęp robót żywnościowe z prawdziwego zdarzenia, wyposażone w urządzenia chłodzące i klimatyzację. To już 5. rok remontów, które nadrabiają dziesięciolecia zaniedbań. Przez ten, w sumie krótki okres czasu, zrobiono tak wiele, że u wielu osób odwiedzających szpital budzi to szczery podziw. Hieronim Śliwiński WYDARZENIA HOTEL PIELĘGNIARSKI zupełnie nowa jakość TW sobotnie popołudnie 26 maja. br. w jadalni Oddziału K-3 Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Branicach personel zorganizował uroczyste obchody Dnia Matki (o czym wspomnieliśmy w majowym wydaniu gazety). Główną atrakcją był występ chóru z Parafii p.w. Św. Apostołów Piotra i Pawła z Zubrzyc. Pięknym śpiewem, doskonale dobranym repertuarem chór zachwycił zgromadzonych w sali chorych i członków personelu opiekuńczego. Widzowie w niezwykłym skupieniu przeżywali ten występ. Doskonale dobrane piosenki znane, lubiane, o matce, rodzinie... sprawiały, że trudno było sie oprzeć wzruszeniu. W miarę trwania występu, każda kolejna piosenka nagradzana była coraz głośniejszymi oklaskami. Na zakończenie w imieniu wszystkich w kilku serdecznych zdaniach podziękowała artystom Maria Wróbel pensjonariuszka ZOL. Nie obyło się oczywiście bez bisów, o które oklaskami poprosiła publiczność. Po wystepie chorzy zostali poczęstowania słodyczami. Pensjonariusze ZOL, a szczególnie osoby z dysfunkcjami ruchowymi rzadko mają okazję uczestniczyć w wydarzeniach artystycznych na żywo i tym większa chwała personelowi oddziału za zorganizowanie tej imprezy. W imieniu chorych pragniemy podziekować chórowi z Parafii p.w. Św. Apostołów Piotra i Pawła z Zubrzycach, że zechcieli poświęcić swój prywatny czas i pięknym śpiewem sprawić, że to popołudnie stało się niezapomniane. Hieronim Śliwiński ZYGZAK CZERWIEC 2012 13

TERAPIA Ostatnią rzeczą o jakiej pomyślałam, że będę robić w życiu jest malowanie. Nieporadnie trzymałam trzy lata temu pędzel, nie wiedziałam o żadnych rodzajach farb, nie wiedziałam, że są różnorakie pędzle. Nie maluję obrazów, a wyklejam je i uzupełniam farbami. Szukam w gazetach zdjęć, szperam w starych osobistych zdjęciach, czasami wpadnie mi jakiś obrazek w oko i zapamiętuję go, potem wykorzystuję. Nie jest to tak, że wyklejam i coś powstanie, nie są to wolne myśli, jednakże na zasadzie skojarzeń czasami daleko idących tworzę myśl. Przenoszę ją na papier. Nie potrafię narysować postaci, nie potrafię niczego narysować ale tworzę z własnej wyobraźni i tego co chcę przekazać. Okazuje się, że można z resztek papierów, zdjęć, resztek materiałów, nici i odrobiny farby stworzyć obraz. Pierwszym moim kolażem w życiu była postać kobiety, a właściwie jej twarz zrobiona z liści. Oj, wiele lat temu, dzisiaj ten obraz już nie istnieje. Rozsypał się. 15 lat temu, gdy po raz pierwszy znalazłam się w szpitalu bardzo chciałam nauczyć się malować. Zabrakło czasu, ponieważ dzieci miałam małe i nie mogłam uczestniczyć w zajęciach plastycznych. Potem gdy znalazłam się na oddziale A wykonałam z resztek owoców, pudełek i innych odpadów kolaż, nie wiedząc nawet jaką formę plastyczną wykonuję. Pani Bożenka gorąco mnie namawiała, żebym zajęła się wykonywaniem kolaży. Zrobiłam cykl Cztery Pory Roku. Nie miałam pojęcia o tej technice plastycznej. Złapałam bakcyla ale znowu brak czasu. Potem kolaż z Panią Anetką. Oj, jak nie wiedziałam co zrobić ze zdjęciami starego kalendarza. Wymyśliłam temat Moje Miasto. Pani Anetka zaraziła mnie precyzją wykorzystywania farb do uzupełniania zdjęć. Lecz ciągle brak czasu nie pozwalał mi na tę formę wypowiedzi. Nie wiem czy jest mi potrzebna ale pewnie tak, skoro mnie fascynuje i pochłania bez reszty. Malarką nigdy nie będę ale lubię kondensować myśli, wybierać tę najważniejszą i przenosić na obraz. Dobrze, że są gazety. Mam je w domu, chodzę na zajęcia na oddział A, tam też są gazety, farby, papier, kredki, pędzle. Proszę sobie wyobrazić, że w tych gazetach brak naturalności, brak brzydoty w pozytywnym tego słowa znaczeniu, starości brak. Wszystko jest młode, piękne i wirtualne. Brak prawdy. Nawet ogrody są jak Z Tysiąca i Jednej Nocy. Zacznę robić zdjęcia. Wówczas może moje oko poprzez aparat wyłowi naturalność. Wówczas będę miała prawdziwe zdjęcia, które będę mogła ze sobą kojarzyć. Jak zrobić, żeby zdjęcia wycięte z gazet wyglądały jakby były integralną częścią danego kolażu? Ja kieruję się intuicją. Pani Bożenka stale powtarza mi, żebym słuchała siebie i własnej wyobraźni. Zgadzam się, bo tylko w ten sposób przekazać można prawdę, prawdę w myśleniu, prawdę o sobie. Patrzący powinien mieć wrażenie, że nie ma tam zdjęć a jest obraz. A czasami celowo wyodrębniam zdjęcia, znajdują się na pierwszym planie, reszta to tło. A i tak powinno być wrażenie całości. Ja dopiero raczkuję w tej dziedzinie, uczę się ale chyba warto, warto się uszlachetniać w sposób artystyczny, warto się rozwijać i poszerzać umiejętności. A szpital daje takie możliwości, nie tylko gdy znajduje się na oddziale, ale nie będąc w szpitalu można chodzić na zajęcia różnego typu i kształcić się. Zwrócę tu na jedną rzecz uwagę. Osoby dotknięte dolegliwościami psychicznymi, które mają za sobą leczenie szpitalne na jakimkolwiek oddziale mogą się rozwijać i korzystać z zajęć dodatkowych. Czy jest to poezja, czy plastyka, czy tkactwo, czy inne, mogą korzystać z przywileju bycia chorym psychicznie. Nie każdy ma możliwość takiego rozwoju, nie każdy ma możliwość korzystania z materiałów za darmo. Należy to szanować i cenić. W tak zwanym zdrowym świecie trzeba za wszystko i za własny rozwój płacić a w tym szpitalu ma się to na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko mieć myśl i wiedzieć co z nią zrobić. A jaki wpływ na zdrowie ma realizowanie swoich marzeń, zdolności, myśli? Terapeuta rozpozna nas w jakim znajdujemy się stanie patrząc na to, co i jak robimy, natomiast warto się realizować, dawać upust swoim emocjom w sposób artystyczny z tego względu, że uwalniamy najdyskretniejsze i trudne myśli, możemy swoje emocje kierunkować, swoje manie i dzikie myśli przenosić na pracę tego typu i w ten sposób oczyszczać umysł, serce i duszę. Pozwólmy sobie na te delikatne drgania emocji w nas, na te niewidzialne i widzialne przeżycia. Pozwalajmy sobie na to, gdyż to daje wolność i swobodę w myśli, może w pewien sposób uzdrowić, jeśli tylko chce się pracować nad sobą. Belka 14 ZYGZAK CZERWIEC 2012

BRANICE Wizyta grupy specjalistów z Gruzji. WYDARZENIA Ciekawa wymiana doświadczeń W dniu 6 lipca br. Szpital w Branicach odwiedziła grupa specjalistów z Ośrodka San Kamillo i Polikliniki prowadzonych w Tibilisi (Gruzja) przez OO. Kamilianów z Polski. W prośbie skierowanej do Dyrektora szpitala Krzysztofa Nazimka pp. Teresa i Kazimierz Jednorogowie kierujący opolską Fundacją DOM RODZINNEJ REHABILITACJI DZIECI Z PORA- ŻENIEM MÓZGOWYM napisali m.in. ( )Nasza Fundacja od kilku lat współpracuje z Ośrodkami w Tibilisi ucząc gruzińskich specjalistów pracy z osobami niepełnosprawnymi. Jesteśmy przekonani, że pobyt w placówkach prowadzonych przez Pana Dyrektora znacznie poszerzyłby horyzonty wiedzy i możliwości pracy specjalistów z Gruzji. Państwo Jednorogowie prowadzą w Opolu kilka ośrodków niosących pomoc osobom niepełnosprawnym. Grupa gości z Gruzji odwiedziła również oddziały Wojewódzkiego Specjalistycznego Zespołu Neuropsychiatrycznego im. Św. Jadwigi w Opolu. W branickim szpitalu odwiedzili Oddział Rehabilitacji Neurologicznej, Pracownie Terapii Zajęciowej, Bazylikę Św. Rodziny, Izbę Pamięci Ks. Bpa J. Nathana i cmentarz szpitalny. Zwiedzili również Zakład Aktywności Zawodowej im. Jana Pawła II w Branicach zapoznając się z jego działalnością szkoleniową i rehabilitacyjną. Goście z wielkim zainteresowaniem zwiedzili Pracownie Terapii Zajęciowej, po których oprowadzała ich i wyjaśnień udzielała Anna Dudziak. Mogli naocznie zapoznać się ze tematyką i sposobami prowadzenia zajęć z chorymi psychicz- nie. Sami też dzielili się doświadczeniami z pracy w swoim kraju. Serdeczna atmosfera panująca w pracowniach, życzliwość z jaką się spotkali sprawiła, że jedna z uczestniczek Natia Machablishvili na prośbę wszystkich zgodziła się zatańczyć przepiękny tanieć gruziński. To był niezwykle piękny osobisty wyraz sympatii, który został nagrodzony gorącymi oklaskami. Później goście zostali podjęci zimnym deserem przygotowanym w Pracowni Kulinarnej przez pacjentów i instruktorów oraz słynną już branicką lemoanieladą. Wizyta zakończyła się piknikiem w parku szpitalnym. Przyjemny odpoczynek w cieniu drzew dał okazję na dzielenie się wrażeniami i wymianę myśli. Ludzie, których pasją jest niesienie pomocy osobom chorym zawsze znajdą wspólny język i to niezależnie od barier językowych, czy kulturowych. Hieronim Śliwiński CHWILA RELAKSU czym chata bogata TANIEC GRUZIŃSKI Nati Machablishvili ZYGZAK CZERWIEC 2012 15

WYDARZENIA KONFERENCJA HISTORYCZNA W dniu 11 czerwca br. Stowarzyszenie CARITAS CHRYSTI Szpital Branice zorganizowało wespół z Samodzielnym Wojewódzkim Szpitalem dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Branicach konferencję historyczną W centrum szlaku Księdza Biskupa Józefa M. Nathana w której wzięło udział blisko 150 gości. Konferencja została zorganizowana w ramach małych projektów Programu Rozwoju Ośrodków Wiejskich na lata 2007-2013: działanie 413 Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju. A oto relacja z tego ważnego w wielu wymiarach wydarzenia. Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, gdy padł pomysł zorganizowania takiej konferencji, by uświetnić 80 rocznicę konsekracji bazyliki, 69. Rocznicę konsekracji Biskupa J. Nathana założyciela branickiego Miasteczka Miłosierdzia, ale przede wszystkim rozpropagowanie idei Szlaku Biskupa Nathana, który już od jakiegoś czasu jest konsekwentnie realizowany. Kilkumiesięczne zabiegi dały efekt i o określonej godzinie sala konferencyjna branickiego szpitala z trudem pomieściła przybyłych gości. Konferencję m.in. swoją obecnością zaszczycili: wicemarszałek województwa opolskiego Roman Kolek, wójt gm. Branice Maria Krompiec, burmistrzowie: Jan Krówka, Elżbieta Kielska, Jacek Karpina, ks. bp prof. Jan Kopiec, ks. dziekan Karol Hoinka, ks. Piotr Sługocki, ks. Karol Dźwigoński, ks. Alojzy Nowak, siostry Maryi Niepokalanej na czele z siostrą prowincjalną s. Aleksandrą i przełożoną domu s. Justyną, dyrektor NFZ Tomasz Ucher, dyrektorzy szpitali: Krzysztof Nazimek, Krystyna Sobota, Adam Jakubowski z kadrą medyczną i techniczną, liczne grono gości z Czech: ks. Mieczysław Augustynowicz, ks. dr Jan Larisch, A. Fischerova, H. Fischerova, R. Falmar, Chwila Libor, Graca Arnost, Peter Taroba, Servcikowa Monika, dyrektorzy szkół: T. Grabowska, A. Nowak, K. Kędzierska, T. Eckert, J. Łata, kadra nauczycielska szkół miejscowych, radni gminy i powiatu, prezes LGD Płaskowyż Dobrej Ziemi Danuta Szwiec wraz z kadrą: kierownik A. Dziaczyszyn, M. Rak, uczniowie gimnazjum, społeczność gm. Branice oraz członkowie Stowarzyszenia CARI- TAS CHRYSTI. Na dobry początek każdy z zaproszonych gości otrzymał prezent w postaci materiałów konferencyjnych i książki Joseph Martin Nathan życie i cierpienie dla bezgranicznego miłosierdzia w morawsko-śląskiej ziemi autorstwa ks. Prałata Wolfganga Grocholla ze Stuttgartu pięknie przetłumaczoną przez ks. Jana Piechoczka i Urszulę Sipel-Wiecha a wydaną przez Wydawnictwo Św. Krzyża w Opolu. To wydawnictwo zostało specjalnie przygotowane m.in. na tę okazję. Konferencję rozpoczął dyrektor szpitala Krzysztof Nazimek, który jako gospodarz powitał przybyłych gości i w kilku zdaniach przedstawił cel, jaki przyświecał zorganizowaniu konferencji: 80. Rocznica konsekracji bazyliki Św. Rodziny i 69. rocznica otrzymania sakry biskupiej przez fundatora branickiego szpitala i jego patrona Śp. Ks. Bpa Józefa M. Nathana. Dyrektor K. Nazimek w serdecznych słowach podziękował również tłumaczom ww. publikacji o Biskupie Nathanie. Dalej konferencję w imieniu Stowarzyszenia CARITAS CHRYSTI poprowadził Janusz Gawlik. Pierwszy referat Biskup J. M. Nathan jako kapłan i humanista wygłosił Ordynariusz Katowicki ks. bp prof. Jan Kopiec. Niezwykle ciekawe studium ukazujące drogę ks. bpa Józefa Nathana, którą świadomie obrał i kierował się przez całe życie. Zadanie, które realizował konsekwentnie pomimo piętrzących się przeciwności budowa branickiego Miasteczka Miłosierdzia. Temu dziełu poświęcił swe kapłańskie i duszpasterskie życie, wykazując się w jego realizacji niewiarygodną energią i konsekwencją, nierzadko też determinacją i odwagą. A wszystko to, bez wielkich deklaracji, kierując się miłością do Boga i ludzi, a szczególnie człowieka chorego, odrzuconego, będącego w potrzebie. Skupiona cisza w jakiej zgromadzeni w sali konferencyjnej słuchali słów Biskupa Jana Kopca świadczyła, że trafiały one do serc, a elokwencja mówcy pomagały znakomicie wczuć się w temat. Gorącymi oklaskami nagrodzili też mówcę. Ks. Biskup prof. Jan Kopiec po zakończeniu referatu pożegnał się, gdyż wzywały go inne obowiązki. Kolejny referat Biskup Józef Nathan jako założyciel Miasteczka Miłosierdzia w Branicach wygłosił dr Benedykt Pospiszyl autor niedawno wydanej publikacji BP JOSEPH MARTIN NATHAN Fundacja NMP w Branicach w latach 1904-1949. Zawarcie w półgodzinnym wystąpieniu ponad 40. letniego okresu 16 ZYGZAK CZERWIEC 2012

PUNKT INFORMACYJNYgdzie można było wpisać się nas listę gości i otrzymać materiały konferencyjne SALA KONFERENCYJNA KWIATY I PODZIĘKOWANIE dla p. Urszuli Sipel-Wiecha tłumacza OTWARCIE KONFERENCJI Gości powitał dyrektor szpitala Krzysztof Nazimek. Konferencję poprowadził Janusz Gawlik w-ce przewodniczący stowarzyszenia

KWIATY I PODZIĘKOWANIE dla ks. Jana Piechoczka za tłumaczenie książki o Biskupie Nathanie SERDECZNE PODZIĘKOWANIE dla s. Anny Marzec przewodniczącej Stowarzyszenia CARITAS CHRYSTI DR BENEDYKT POSPISZYL mówił o Biskupie Nathanie jako twórcy Miasteczka Miłosierdzia KS. DR JAN LARISCH omówił stosunek Biskupa Nathana do spraw narodowościowych na pograniczu SALA GIMNASTYCZNA Tu podano obiad dla uczestników konferencji. ANNA FISCHEROVA w czasie II wojny światowej pracowała z siostrą w branickim szpitalu i znała bpa Nathana.

KS. BP PROF. JAN KOPIEC wygłosił wykład o Biskupie J. Nathanie jako kapłanie i humaniście DR KATARZYNA MALER mówiła o Szlaku Biskupa Nathana DR WALDEMAR MROWIEC mówił o Szpitalu w Branicach jako dobrze funkcjonującym ośrodku medycznym COŚ DLA CIAŁA czyli stół z napojami i przekąskami w holu S. DR ELŻBIETA CIŃCIO omówiła działalność w służbie chorym Sióstr Maryi Niepokalanej

KONCERT ORGANOWY Popis mistrzowskiej gry dał Eduard Muller z Ostrawy, któremu towarzyszył organista Krzysztof Ciecieręga W KAPLICY SZPITALNEJ KS. ALOJZY NOWAK opowiadała o historii przedstawionej na freskach zdobiących ściany kaplicy EWELINA KOSLER zapoznała słuchaczy ze stanem terenów zielonych Miasteczka Miłosierdzia DR BARBARA PIECHACZEK ciekawie opowiadała o zamyśle artystycznym jaki przyświecał twórcom wystroju bazyliki, kaplicy i refektarza KONFERENCJA BYŁA UDANA Dyrektor Krzysztof Nazimek składa na ręce prowadzącego Janusza Gawlika gratulacje dla Stowarzyszenia CARITAS CHRYSTI