Dość często jesteśmy pytani, czym najlepiej jest malować nasze zabawki z tektury. W przypadku zabawek wykonanych z tektury białej odpowiedź jest prosta - wszystkim co wpadnie Wam w ręce. Tektura biała jest wykonana specjalnie z myślą o jej malowaniu. Kolor oraz jej struktura są dostosowane do przyjmowania kolorów pod postacią farb i kredek. Wyzwaniem jest malowanie tektury brązowej :) Dlatego postanowiliśmy też wypróbować najpopularniejsze na rynku farby i kredki, które nadają się do malowania właśnie tektury brązowej. W naszym wyborze kierowaliśmy się dostępnością produktów w różnych sklepach, ceną oraz czy nadają się do zabawy dla dzieci. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na osiem artykułów: cztery rodzaje farbek i cztery rodzaje kredek. Wybrane farby: W przypadku farb wybór nie był łatwy. Większość dostępnych na rynku farbek dla dzieci zawiera w sobie znaczne ilości wody, które niestety nie służą tekturze. Zdecydowaliśmy się więc na mały eksperyment. Wybraliśmy dwie farby posiadające śladowe ilości wody w swojej zawartości czyli: farby tempery i akrylowe oraz zwykłe farby plakatowe i akwarele, które pewnie znajdziecie wśród przyborów szkolnych swojego malucha. Efekty po pomalowaniu zaskoczyły nawet nas samych! Wszystkie farby są powszechnie dostępne, można je kupić zarówno pojedynczo jak i w wielkości. Poniżej zdjęcia wybranych przez nas produktów:
Wybrane kredki: Malowanie brązowej tektury kredkami wiążę się zawsze z tym samym problemem. Praktycznie ich nie widać. Tektura brązowa jest zbyt ciemna i dużo grubsza niż zwykły papier, więc nie przyjmuje delikatnych kredek zbyt dobrze. Dość długo szukaliśmy produktów, które moglibyśmy zaproponować do malowania tektury brązowej. Ostatecznie nasz wybór padł na dwa rodzaje pasteli: suche i olejne. Postanowiliśmy wypróbować też zachwalany mazak akrylowy jako alternatywę dla zwykłych flamastrów, których kolory ciemnieją na tekturze brązowej. Jako ostatnią kredkę wybraliśmy zwykły ołówek kolorowy. Zależy nam, aby pokazać wszystkie możliwie różnice i umożliwić świadomy wybór dla każdego rodzica. Poniżej zdjęcia wybranych przez nas produktów: Malujemy! Udało nam się wybrać produkty, więc teraz możemy zabrać się do pracy! Naszym modelem został Domek Skarbonka, którego każdą ścianę i część dachu pomalowaliśmy inną farbką lub kredką :) kilka uwag dodatkowych:) Domek malowaliśmy już w wersji złożonej użyliśmy aż dwóch warstw w przypadku każdej farby pastele zostały roztarte na całej powierzchni wybranego dla nich elementu Domku na dodatkowych arkuszach tektury prezentujemy efekt malowania przy zastosowaniu jednej warstwy farby, nie roztartej pasteli oraz zwykłej kredki
Mapa kolorów: Poniżej przedstawimy ściągę kolorów oraz użytych produktów przy malowaniu. Mamy nadzieję, że okaże się pomocna :) Zalety i wady malowania farbami: Farba tempera: miłe zaskoczenie już na samym początku. Farbę bardzo łatwo rozprowadzić po
wybranej powierzchni tektury. Wymaga użycia śladowych ilości wody. Już po pierwszym pomalowaniu efekt jest zadowalający. Kolor jest intensywny nawet po wyschnięciu i praktycznie nie widać prześwitów. Niestety farbę trzeba nakładać bardzo cienką warstwą. Ze względu na gęstą konsystencję przy dwóch warstwach tektura zaczęła się lekko uginać i bardziej wchłaniać wilgoć z farby. Widać to doskonale na poniższym obrazku. Porada: stosować jedną warstwę farby - wystarczy w zupełności! Jeśli jednak zależy nam na 100% kryciu, należy użyć dwóch warstw, które najlepiej od razu po nałożeniu wysuszyć suszarką do włosów :) Uzyskamy świetny efekt w krótkim czasie! Farba akrylowa: idealna do malowania tektury. Zawiera śladowe ilości wody w swojej zawartości. Z farb nieprofesjonalnych najlepszy produkt dostępny na rynku. Farbę rozprowadza się po powierzchni tektury niezwykle łatwo. Świetny efekt już po pomalowaniu pierwszej warstwy. Bardzo szybko schnie. Jedyny, drobny minus - po wyschnięciu kolor jest trochę ciemniejszy niż w opakowaniu. Warto o tym pamiętać przy wyborze odcieni. Farba akwarela: ten rodzaj farby wymaga użycia wody przy rozprowadzaniu jej po powierzchni tektury. Kolor choć intensywny, szybko blaknie na brązowej tekturze. Zaletą jest szybkie schnięcie, które umożliwia nakładanie wielu warstw, jedna po drugiej. Niestety efekt nie jest aż tak zadowalający jak w przypadku temper czy akryli. Nawet po nałożeniu kilku warstw widoczne są prześwity. Przy wielu warstwach tektura otrzymuje też zbyt dużą ilość wody do wchłonięcia przez co staje się miękka i miejscami wypukła. Porada: pozwolić tekturze porządnie wyschnąć pomiędzy warstwami lub wspomóc się suszarką :) Warto również pomalować drugą stronę tektury zwykłą wodą. Unikniemy wybrzuszeń, gdyż tektura z obu stron otrzyma identyczną dawkę wilgoci.
Farba plakatowa: zupełnie nietrafiony wybór. Farba plakatowa wymagała użycia większej ilości wody niż zwykła akwarela. Niestety dopiero woda umożliwiła rozprowadzenie farby po powierzchni tektury. Po wyschnięciu kolor diametralnie różni się od początkowego: jest bledszy i widać wszystkie pociągnięcia pędzla. Nas efekt nie zachwyca. Zalety i wady malowania kredkami: Pastela sucha: okazało się, że pastele są bardzo ciekawym wyborem do malowania tektury brązowej. Nie spodziewaliśmy się oszałamiających rezultatów. Spotkało nas jednak miłe zaskoczenie. Pastela sucha świetnie kryje powierzchnię tektury. Wystarczyło kilka ruchów kredką i roztarcie palcem, aby uzyskać efekt jak na zdjęciu. Niewątpliwą zaletą jest szybki, widoczny efekt oraz idealny stan tektury po pomalowaniu. Niestety malowanie pastelą suchą ma jedną wadę - jak nazwa wskazuje łatwo się kruszy i sypie. W trakcie malowania kolorowe drobinki oraz pyłki łatwo mogą przedostać się na ubranie lub inne powierzchnie i je ubrudzić. Dodatkowym minusem jest również to, że nawet po kilku dniach pomalowana powierzchnia wciąż barwi po dotknięciu. Zdecydowanie nie polecamy malowania tym produktem zabawek, którymi dzieci bawią się każdego dnia. Propozycja zdecydowanie dla starszych dzieci :) Mazak akrylowy: okazał się być miłym zaskoczeniem. Dość sceptycznie podeszliśmy do tej nowości na rynku. Okazał się być natomiast strzałem w dziesiątkę! Świetnie kryje (a wybraliśmy kolor metaliczny), jest łatwy i szybki w użyciu. Nie brudzi i momentalnie wysycha. Dostępny jest w różnych kolorach oraz grubościach pędzla. Jedyna wada to niestety cena. Nasz średniej wielkości, pojedynczy mazak kosztował tyle co opakowanie zwykłych flamastrów. Warto jednak o nim pamiętać w przyszłości! :)
Pastela olejna: bardzo fajny produkt. Łatwo dostępny, świetnie kryje powierzchnię tektury brązowej już po pierwszym malowaniu. Tak jak w przypadku pasteli suchych, wystarczy kilka ruchów kredką i delikatne roztarcie a efekt jest powalający. Pastela olejna nie sypie się i nie brudzi tak jak pastela sucha. Również po dotknięciu nie zostawia wyraźnych śladów. Zdecydowanie polecamy ten produkt jako alternatywę dla malowania tektury farbami. Szybko, czysto i ładnie :) Malowanie tektury - jak wygląda tektura po I warstwie Tak jak obiecaliśmy poniżej pokazujemy również, jak prezentuje się kolor na tekturze przy zastosowaniu tylko jednej warstwy. Jak możecie zauważyć w przypadku farb temper i akrylowych, jedna warstwa jest w zupełności wystarczająca.
I warstwa po pomalowaniu kredkami: