Szkolenie w płockim starostwie o afrykańskim pomorze świń

Podobne dokumenty
Obchody Święta Wojska Polskiego i 96. rocznicy obrony Płocka [FOTO]

DP: Od początku wiedziałeś, że chcesz komponować? DP: Przygoda pisania piosenek miała gdzieś jednak swój początek. Gdzie?

Pomysłowy gadżet przy zakupie biletu na mecz z Jagiellonią

kobiecy zespół Top Girls. W niedzielę, ci którzy nie wybawili się na plaży przez dwie noce, bawili się w Imprezach na Fali przy zespole Bobi.

Kto i dlaczego podpisał taki dokument?

OFERTA DLA PARTNERA FESTIWALU 4M - MIŃSK MAZOWIECKI MIASTO MUZYKI

Polo TV telewizja muzyczna prezentująca niezapomniane hity disco polo i dance. Poza teledyskami w ramówce stacji obecne są programy rozrywkowe

OFERTA DLA PARTNERA FESTIWALU 4M - MIŃSK MAZOWIECKI MIASTO MUZYKI

Działają aby piesi czuli się bezpiecznie

Święto Gminy Lubań - HENRYKI 2019!

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

[FILM] Rock Opole - dobra rozgrzewka przed festiwalem

TEL.:

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

Płocka edycja Biesiady Kasztelańskiej w strugach deszczu [FOTO]

OFERTA DLA PARTNERA FESTIWALU 4M - MIŃSK MAZOWIECKI MIASTO MUZYKI

Niedźwiecki i reszta. Polskie Radio #wgdyni

OFERTA DLA PARTNERA FESTIWALU 4M - MIŃSK MAZOWIECKI MIASTO MUZYKI

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

X Imieniny Henryka 2015

Mam przyjemność przedstawić Państwu ofertę koncertową jednego z najlepszych w Polsce zespołu koncertowego Royal Sound, w skład którego wchodzą

Podzielą się swoją wiedzą i kunsztem. Mistrz i Uczeń po raz trzydziesty

Wokaliści Instrumentaliści Harcerska orkiestra dęta Kwartet gitarowy Zespół wokalno-instrumentalny CONSONANS Zespoły taneczne

PIOTR KUCIA FOTOGRAF MODY / ASP

Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO]

Ania Karwan - koncert w Teatrze DOM na Piotrkowskiej

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2018 roku

CZYTAM, WIĘC JESTEM PROJEKT EDUKACYJNY DLA KLAS 1-6

Świętujemy! DNI IŁAWY 2019 już w ten weekend, lipca [PROGRAM]

Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice

4 7 LIPCA. WARSZAWA / PATIO BUDYNKU PAST-y, ul. Zielna 39 (Metro Świętokrzyska) KLUB FESTIWALOWY HerbaBerba, budynek PAST-y (poziom -1)

Stowarzyszenie "Rodzina Policyjna 1939 r.", Szkoła Policji w Katowicach, Konferencja naukowa z okazji 70 rocznicy ujawnienia Zbrodni Katyńskiej

OGÓLNOPOLSKI FESTIWAL POEZJI ŚPIEWANEJ I PIOSENKI AKTORSKIEJ FORMA. Barcin, r. KARTA ZGŁOSZENIA

Moda jesienna wśród letnich kwiatów. I to wszystko w Płocku [FOTO]

Kwestionariusz stylu komunikacji

Szczegóły o występach innych artystów biorących udział w koncercie podamy po otrzymaniu informacji od agencji. UWAGA!!! Przedsprzedaż biletów

Zarządzanie zmianą. Czyli jak skutecznie minimalizować opór pracowników wobec zmian

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

Wasza bibliotekarka Anna Pogorzelska Łucyk

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2017roku

Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również

Płatna praktyka lub staż w Life Architect

1

REGULAMIN XVIII OGÓLNOPOLSKIEGO FESTIWALU DZIECI I MŁODZIEŻY TĘCZOWE PIOSENKI JANA WOJDAKA

Zaproszenie do współpracy. ROWER, wolność, integracja, ekologia, przyjazna przestrzeń miejska, wygoda, oszczędność,

REGULAMIN. XIII Powiatowego Konkursu Piosenki Poetyckiej. Mimozami jesień się zaczyna

OFERTA DLA SPONSORÓW

Wiadomości. Ambient Festival 2017 w Gorlicach

Copyright 2015 Monika Górska

Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również

1

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl

ANDRZEJ PODREZ kompleksowa oprawa muzyczna imprez

Program Coachingu dla młodych osób

PROGRAM OBCHODÓW 100. ROCZNICY BITWY POD GORLICAMI. 22 kwietnia 2015 roku (środa)

1 grudnia (sobota) 2018 r.

we Wrocławiu Wiesław Małucha Wrocław Stolica Muzyki

Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione. Nelson Mandela. Te słowa są idealnym poparciem mojej kandydatury na

Gra pod batutą Przemysława Drabczyka. Powstała z jego inicjatywy wiosną 2014 roku. Działa przy Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji Gminy Oświęcim.

Zarobki, awanse, szacunek. Dlaczego specjaliści zmieniają pracę. Badania Pracuj.pl

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

REGULAMIN VI FESTIWALU PIOSENKI AKTORSKIEJ, FILMOWEJ I MUSICALOWEJ PIOSENKA W MELONIKU. Rzeszów, 16 lutego 2016 r.

A G E N DA /O STACJI /OFERTA PROGRAMOWA /BADANIA

MIĘDZYSZKOLNE DNI KULTURY W ROKU CHOPINOWSKIM POEZJA DŹWIĘKÓW

Wiadomości. Czwartek, 15 września Limanowskie Spotkanie Rodaków

Do życzeń dołączył się także Wojtek Urban, który z kolei ukołysał publiczność kolędą Lulajże Jezuniu

Regulamin Konkursu Piosenki Artystycznej organizowanego w ramach 7. FESTIWALU WSCHODY kwietnia 2018 r. w Lublinie

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

ĆWICZENIE: MAPA DZIENNYCH PRIORYTETÓW

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

PREFERENCJE MUZYCZNE UCZNIÓW III KLAS GIMNAZJUM

PODSUMOWANIE ROKU 2015

Centrum Rozwoju Talentów i Dobre Lekcje. zapraszają uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych na FERIE Z TALENTAMI

Placówka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie. ŚLĄSKIE CENTRUM MUZYCZNE MUZYKA i RUCH z siedzibą w Rybniku

Załącznik Nr 2 do protokołu z posiedzenia Komisji Konkursowej d/s kultury i turystyki z dnia 12 lutego 2014 r. Przyznana wysokość dofinansowania

mnw.org.pl/orientujsie

Chcesz mieć profesjonalny Blog w swojej kancelarii ale:

Przedstawiamy kalendarz imprez organizowanych przez Miejski Ośrodek Kultury w Zgierzu do końca 2013 r.

Taneczne hity, fajerwerki, moc życzeń i serdeczności. Płock witał 2017 rok [FOTO]

Wiadomości. Czwartek, 10 września W najbliższy weekend Ogólnopolski Festiwal Piosenki Turystycznej

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2010roku

III Międzynarodowy Festiwal Improwizacji Scenicznej ImproFest

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

I. Informacje podstawowe.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Weekend kulturalnych doznań w Augustowie

SZKOŁA PODSTAWOWA NR 258 IM. GEN. JAKUBA JASIŃSKIEGO W WARSZAWIE

WOKALISTYKA POZIOM 2

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

PROGRAM JUBILEUSZU 650-LECIA LOKACJI MIASTA KOŁA

Miejski Ośrodek Kultury w Zgierzu plan pracy na rok 2017

Opisy Poszczególnych Klas

REGULAMIN Złotej Sójki - II Cegłowskiego Festiwalu Muzycznego

8 Ogólnopolski Przegląd Teatrów Studenckich i Niszowych EPIZOD NR 8

Już w najbliższą niedzielę - 18 marca poznamy tegorocznych laureatów konkursu na Podlaską Markę Roku.

XII ZLOT. MŁODZIEŻY POLONIINEJ ORLE GNIAZDO POZNAŃ ŻERKÓW LIPCA 2019 r.

FESTIWAL MUZYCZNY - ROCKOWANIE

Transkrypt:

Szkolenie w płockim starostwie o afrykańskim pomorze świń W Starostwie Powiatowym w Płocku w piątek, 12 sierpnia, o godzinie 9.00 odbędzie się szkolenie z zakresu afrykańskiego pomoru świń. Głównymi adresatami szkolenia są burmistrzowie i wójtowie miast i gmin powiatu płockiego. Starostwo zaprasza także sołtysów oraz hodowców trzody chlewnej. Szkolenie przeprowadzi zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Płocku lek. wet. Stanisława Gołębiowska. Organizatorzy podkreślają, że temat jest bardzo ważny i zapraszają do wzięcia udziału w wydarzeniu. Za parkowanie w Płocku zapłacimy za kilka miesięcy Komunikacja Miejska zerwała kontrakt z firmą Projekt Parking, która odpowiadała za dostarczenie do Płocka 45 parkomatów. Wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania przesunie się zatem w czasie. Po zapoznaniu się z sytuacją doszliśmy do wniosku, że nie ma dziś perspektyw na zrealizowanie tego zamówienia przez spółkę Projekt Parking. Firma ta będzie musiała zapłacić KM 164 tys. zł z tytułu kar umownych informuje Hubert Woźniak z biura prasowego ratusza.

Prawdopodobnie w piątek, 12 sierpnia, KM ogłosi przetarg na wybór nowego dostawcy tych urządzeń. Na polskim rynku jest kilka firm zajmujących się produkcją i dostawą parkomatów, więc nie powinno by podobnych problemów jak te, które wystąpiły w przypadku kontraktu z Projekt Parking. Zrealizowanie nowego kontraktu, z nowym, wyłonionym w przetargu partnerem pozwoli nam wprowadzić SPP najpóźniej do połowy listopada tłumaczy Woźniak. Urząd miasta nie podaje dokładnej daty uruchomienia SPP, ponieważ decyzja o jej wprowadzeniu nie należy do kompetencji prezydenta Płocka czy Urzędu Miasta. SPP wprowadza Rada Miasta. Dlatego teraz to radni po zapoznaniu się m.in. z wynikami przetargu będą musieli określić nową datę uruchomienia SPP. Dodamy, że wykupione przez mieszkańców SPP abonamenty zachowają ważność, termin ich ważności zostanie przedłużony o czas, jaki upłynie po 1 sierpnia do chwili wprowadzenia SPP. Biuro Strefy Płatnego Parkowania pozostanie czynne. Tragiczny w skutkach wypadek przy Orlenie W środę, 10 sierpnia, Płocku, ok. godz. 6.30, w rejonie bramy nr 10 PKN Orlen doszło do tragicznego zdarzenia. Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierujący busem marki iveco, 55 letni mieszkaniec Płocka, z niewyjaśnionych przyczyn najechał prawdopodobnie podczas cofania na 55 letniego pieszego, mieszkańca Płocka, który w wyniku doznanych obrażeń zmarł w szpitalu.

Uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego i Obrony Płocka. Kiedy i gdzie? Już w najbliższą niedzielę, 14 sierpnia, rozpoczną się w naszym mieście uroczyste wydarzenia zorganizowane z okazji Święta Wojska Polskiego oraz 96. rocznicy obrony Płocka w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. Poniżej przedstawiamy szczegółowy program obchodów: 14 sierpnia (niedziela) Stary Rynek 12.00 spacer z przewodnikami w ramach Akcji Turystyczno Edukacyjnej Odkryj z nami Płock, poświęcony OBRONIE PŁOCKA 1920 roku organizator Płocka Lokalna Organizacja Turystyczna 15 sierpnia Święto Wojska Polskiego (poniedziałek) Plac Obrońców Warszawy 9.30 zbiórka pocztów sztandarowych 9.35 złożenie kwiatów przy pomnikach Józefa Piłsudskiego i Władysława Broniewskiego, przemarsz do katedry Bazylika Katedralna 10.00 msza święta w intencji poległych w 1920 roku, po mszy ok. godz. 11 złożenie kwiatów na Bratniej Ziemi koło katedry, przejście na Plac Narutowicza 11.15 uroczystości przy Płycie Nieznanego Żołnierza Strzelnica LOK ul. Norbertańska 6 od 11.00 wystawa broni palnej od jej początków do czasów współczesnych m. in. broń: skałkowa, kapiszonowa, czarnoprochowa, z okresu I i II wojny światowej i współczesna, zorganizowana przez Klub Sportowy LOK GROT Płock oraz

Stowarzyszenie GROT. Będzie można odpłatnie strzelać: osoby dorosłe za okazaniem dowodu osobistego, natomiast niepełnoletni pod opieką osoby dorosłej. 96. rocznica obrony Płocka przed bolszewikami w 1920 roku 17 sierpnia (środa) Towarzystwo Naukowe Płockie, pl. Narutowicza 8 17.00 odczyt dr. Grzegorza Gołębiewskiego Sylwetki obrońców Płocka z 1920 roku ul. Targowa 20.00 capstrzyk harcerzy przy kopcu Bratnia Mogiła 18 sierpnia (czwartek) Miejsca Pamięci Narodowej 1920 roku od 10.00 złożenie kwiatów przez płockich harcerzy Stare Miasto 10.00 13.00 Niech droga nasza będzie wspólna harcerska gra terenowa Hufca ZHP Płock im. Obrońców Płocka 1920 roku Cmentarz rzymskokatolicki Aleje Kobylińskiego 14.30 odsłonięcie pamiątkowej tablicy na grobie Geni Majdeckiej, ufundowanej przez Hufiec ZHP Płock im. Obrońców Płocka 1920 roku i Chorągiew Mazowiecką ZHP im. Władysława Broniewskiego Cmentarz Garnizonowy ul. Norbertańska 16.30 zbiórka pocztów sztandarowych 17.00 uroczystości 96 rocznicy obrony Płocka w 1920 roku wystąpienie Prezydenta Miasta Płocka modlitwa za poległych w 1920 roku apel poległych złożenie kwiatów Przystań nad Wisłą 18.30 rejs statkiem po Wiśle upamiętniający Flotyllę Wiślaną biorącą udział w obronie Płocka w 1920 roku (za okazaniem karty wstępu, odbiór w Ratuszu p. E21)

20 sierpnia (piątek) Stary Rynek (start i meta) 18.00 I Bieg im. Obrońców Płocka 1920 roku organizowany przez Stowarzyszenie Płock Biega NO AGE LIMIT Organizatorami obchodów są: Urząd Miasta Płocka, Parafia katedralna, Hufiec ZHP Płock im. Obrońców Płocka 1920 roku, Towarzystwo Naukowe Płockie, Komenda Straży Miejskiej w Płocku, Towarzystwo Przyjaciół Płocka, Komenda Policji, ZHR, Związek Spadochroniarzy Polskich, orkiestra dęta Zespołu Szkół Technicznych, LO PUL im.4 Pułku Strzelców Konnych Fot.UMP. Masz swoją kawiarenkę? Niech będzie najpiękniejsza! Płocki ratusz zachęca do promowania dobrych wzorców estetycznych poprzez poprawę wizerunku przestrzeni miejskiej. Tym razem zaprasza właścicieli placówek gastronomicznych do ciekawej aranżacji ogródków gastronomicznych i wzięcia udziału w konkursie na Najpiękniejszą kawiarenkę letnią 2016. Okres urlopów i wakacji zachęca do spędzania czasu na wolnym powietrzu i częstego korzystania z oferty gastronomicznej lokalnych restauracji, kawiarenek i barów. Zapraszamy do udziału w konkursie na Najpiękniejszą kawiarenkę letnią 2016. Wypełnioną kartę zgłoszenia należy przesłać drogą elektroniczną na adres: estetyka@plock.eu lub złożyć w Biurze Obsługi Klienta w Urzędzie Miasta Płocka (wejście od ul. Zduńskiej, stanowisko nr 4). Na zgłoszenia czekamy od 8 do

16 sierpnia 2016 roku. W dniach 17-22 sierpnia Zespół ds Estetyki Miasta przeprowadzi przegląd zgłoszonych kawiarenek letnich. Rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie dyplomów nastąpi podczas Jarmarku św. Bartłomieja w dniu 28 sierpnia informuje Konrad Kozłowski z biura prasowego urzędu miasta. Więcej informacji zainteresowani znajdą na stronie www.rozwojmiasta.plock.eu. Rewitalizacja i Estetyzacja w zakładce Estetyka. Tym razem na płockiej plaży w roli głównej disco polo Fanom hip-hopu jeszcze dźwięczą w uszach rytmy, które na płockiej plaży brzmiały przez cały miniony weekend. A już na wiślane nabrzeże szykują się miłośnicy muzyki disco polo. Już w najbliższy piątek rozpocznie się w Płocku festiwal Disco Nad Wisłą. Przez trzy festiwalowe dni goście na plaży będą się bawić w rytmach disco polo. Impreza rozpocznie się w piątek, 12 sierpnia. Disco Nad Wisłą, jest kontynuacją ubiegłorocznej edycji Disco Lotnisko, która w zeszłym roku zakończyła się niespodziewanym frekwencyjnym sukcesem. Przy rytmach muzyki tanecznej bawiło się wtedy prawie 10 tysięcy osób. Organizatorzy czyli Agencja Reklamowa Ultrapropaganda postanowili pójść krok dalej i zorganizować kolejną, tym razem, trzydniową edycję festiwalu. W piątek i sobotę odbędą się główne koncerty na plaży. Trzeciego dnia czyli w niedzielę, bawić się będzie można na oficjalnym after party w

klubie Imprezy na Fali. W piątek na głównej scenie wystąpią zespoły: Akcent, Power Play, Playboys, Piękni i Młodzi, Quest, Soleo. Rozgrzewkę zapewni ekipa POLO TV ze swoim cyklem koncertowym Discopolowanie, promującym młode zespoły polskiej muzyki disco. W sobotę, 13 sierpnia, zobaczymy występy zespołów: Boys, Defis, Skaner, Cliver, Long&Junior, Top Girls, Joł, Ellixir i Magnum, a także po raz pierwszy w Polsce, pochodzącego z USA Granta Millera. To na niego głównie mają chrapkę amatorzy muzyki Italo Disco. Ciekawy jest również zestaw prezenterów, którzy poprowadzą cały festiwal. Kobiety spróbuje rozkochać w sobie Mister Polski 2014 Rafał Maślak. Męską część publiczności natomiast uraduje na pewno obecność uroczych pań czyli Edyty Folwarskiej (dobrze znanej fanom disco prezenterki telewizji Polo TV) oraz Anny Jankowskiej (dziennikarki VOX FM). To jednak nie wszystko. Od godziny 20:00 do godziny 4:00 funkcjonować będzie drugi, roztańczony namiot ze sceną muzyki Italo Disco. O dobrą zabawę w tym miejscu zadbają DJ Jimi i DJ Robert specjalizujący się w hitach z lat 80. W czasie trzeciego dnia, na terenie klubu Imprezy na fali zagra topowy zespół Bobi. Dwudniowe karnety na tę imprezę można nabyć jedynie do 11 sierpnia w cenie 39 zł, natomiast w dzień festiwalu za karnet zapłacimy już 49 zł. Organizatorzy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom uczestników festiwalu, wprowadzili również bilety jednodniowe. Uprawniają one do jednorazowego wstępu na teren festiwalu, kosztować zaś będą 25 zł. Dzieci do lat 7 wchodzą na teren festiwalu za darmo. Kasy biletowe będą otwarte w piątek od godziny 11:00. Bramy festiwalu uchylą się dla pierwszych gości już o godzinie 17:00, a same koncerty rozpoczną się o godzinie 17:15. Aby uniknąć kolejek organizatorzy zachęcają do zakupu karnetów w

przedsprzedaży. Można je nabyć w następujących punktach: Sierpc ul. Piastowska Sklep Strefa mody Płock Burgeroom, ul. Kochanowskiego 48 Płock Sklep Monopolowy Wisienka, ul. Wyszogrodzka 36 Słupno Ultrapropaganda, ul. Sezamowa 4 Grand Burger ul. Sienkiewicza 61 Nowe Gulczewo, Sklep spożywczy Ewa, ul. Szlachecka. W sieci są one dostępne na stronie: www.kupbilet.pl/disconadwisla. Wejście na oficjalne after party, czyli koncert zespołu BOBI na Imprezach na fali festiwalowiczów będzie kosztowało 10 zł (płatne przy wejściu). Dla gości spoza miasta przygotowano również pole namiotowe w cenie 19 zł od osoby. Na terenie imprezy będzie można skorzystać z licznych stoisk gastronomicznych, a także atrakcji przeznaczonych dla najmłodszych. Pozostaje trzymać kciuki za dobrą pogodę i wspaniałą zabawę. Reszta zrobi się sama, wszak z rytmami disco, jest przecież tak, jak w znanej piosence tego gatunku: Nikt nie słucha, a każdy zna Są miejsca pracy. Nowy inwestor prowadzi nabór Qumak, polska firma technologiczno-informatyczna, otwiera w Płocku swoje centrum zajmujące się świadczeniem usług IT. W ciągu najbliższych kilku miesięcy zatrudnienie znajdzie w nim 200 osób. Centrum Usług Service Desk firmy Qumak, będzie mieściło się budynku przy ulicy Padlewskiego 4. Do 20 sierpnia potrwa adaptacja pomieszczeń, a do końca miesiąca ich wyposażanie. Pierwsze osoby zaczną pracę w połowie września. Aktualnie trwa

rekrutacja. Podstawowymi umiejętnościami poszukiwanymi wśród przyszłych pracowników będą: komunikatywność i sprawne posługiwanie się komputerem. Na części stanowisk bardziej specjalistycznych wymagana będzie m.in. znajomość systemów operacyjnych i środowisk sieciowych, zagadnień związanych ze sprzętem informatycznym, wiedza z zakresu aplikacji biznesowych typu CRM i ERP oraz urządzeń mobilnych i sposobu ich użytkowania. Poszukiwani będą również inżynierowie z umiejętnościami programowania i wiedzą związaną z szeroko pojętym bezpieczeństwem informatycznym. Szansę na zatrudnienie znajdą także osoby posługujące się językami obcymi. W ciągu najbliższych miesięcy pracę w płockim centrum znajdzie około 200 osób, ale bardzo prawdopodobne, że w miarę zdobywania kolejnych zleceń firma Qumak będzie rozszerzać płocki oddział. Warto dodać, że w zakresie rekrutacji Qumak współpracuje z Miejskim Urzędem Pracy. Info/fot. UMP. Działają aby piesi czuli się bezpiecznie Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Płocku od wczoraj prowadzą działania Niechronieni Uczestnicy Ruchu Drogowego (NURD). Działania będą prowadzone do 12 sierpnia.

Działania NURD mają na celu poprawę bezpieczeństwa pieszych czyli niechronionych uczestników ruchu drogowego. Niestety już w pierwszym dniu działań policjanci ujawnili 53 wykroczenia popełnione przez pieszych. Głównie było to przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, w trzech przypadkach piesi przechodzili mimo zapalonego czerwonego światła na sygnalizatorze. W związku z ujawnionymi przypadkami łamania prawa przez pieszych, funkcjonariusze ukarali 42 pieszych mandatami, natomiast w 11 przypadkach udzielili pouczeń. Policjanci apelują do pieszych oraz do kierowców o stosowanie się do obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Działania NURD będą prowadzone do piątku tj. do 12 sierpnia. Funkcjonariusze zapowiadają zdecydowane reakcje na przypadki łamania prawa przez pieszych jak i przez kierowców, którzy na drodze nie będą respektowali praw pieszych. Noc spadających gwiazd przed nami Noc z piątku na sobotę warto spędzić wpatrując się w niebo. Właśnie wtedy będzie najlepiej widoczne niezwykłe zjawisko astronomiczne rój Perseidów czyli spadające gwiazdy. Tegoroczne obserwacje mają szczególne znaczenie dla miłośników astronomii, ponieważ Perseidów będzie nawet dwa razy więcej niż w ubiegłych latach. Podpowiadamy gdzie najlepiej wpatrywać się w niebo! Co roku na przełomie lipca i sierpnia mieszkańcy całej Polski mają okazję oglądać deszcz meteorów. W te wakacje Perseidy możemy podziwiać pomiędzy 17 lipca a 24 sierpnia, ale największa ich liczba spadnie w nocy z 12 na 13 sierpnia.

Ostatni raz podobne zjawisko miało miejsce 7 lat temu. Oczywiście to, jak wiele uda się ich zobaczyć, zależy w dużej mierze od bezchmurnej pogody oraz od miejsca obserwacji im mniej świateł miasta będzie naokoło, tym większa szansa na naliczenie dużej ilości spadających gwiazd. Mimo że Perseidy najlepiej widoczne będą w okolicy Bieszczad, gdzie z uwagi na niski poziom zaludnienia praktycznie nie występuje charakterystyczna dla miast łuna świetlna, utrudniająca dostrzeżenie Perseidów, w naszym regionie także znajdą się dogodne miejsca do odpoczynku pod rozgwieżdżonym niebem. Jak zaobserwować Perseidy? Do podziwiania deszczu meteorów wystarczy jedynie koc lub leżak. Oglądając spadające gwiazdy warto przede wszystkim skupić się na północno-wschodnim horyzoncie. Już po kilkunastu minutach patrzenia w niebo nawet niedoświadczone oko dostrzeże pierwsze meteory. Mimo mało urozmaiconego i w większości płaskiego ukształtowania terenu województwa mazowieckiego, tutaj również znajdziemy okolice, które znacznie ułatwią obserwację całego horyzontu. Wybierając miejsce do przyglądania się gwiazdom warto udać się np. na wycieczkę na południe województwa, gdzie rozpoczyna się strefa wyżynna i leżące na niej Przedgórze Iłżeckie. Mieszkańcy większych miast naszego regionu, najwięcej gwiazd zobaczą wyjeżdżając na ich obrzeża, gdzie nie będą przeszkadzać miejskie światła. Co powoduje Perseidy? Kometa Swifta-Tuttle a jest największym obiektem znanym z cyklicznych przejść obok Ziemi. Jej jądro ma długość około 26 km. Ostatnim razem przeszła blisko Ziemi podczas orbitowania wokół Słońca około roku 1992, a następne takie przejście nastąpi w 2126 r. Jednak Ziemia przechodzi przez pył i kurz zostawiony przez kometę każdego roku, tworzącą coroczny rój

Perseidów. Fot.youtube.com. Poszukiwacz dźwięków Michał Kamil Zawadzki rodowity płocczanin od lat romansujący ze stolicą. Pianista, akompaniator, nauczyciel przedmiotów teoretycznych, wykładowca akademicki, kompozytor piosenek, okazjonalnie aranżer i recenzent muzyczny. Bywa połączeniem szperacza i stratega wynajduje mało znane lub zapomniane utwory, by następnie dopasować je do znanych sobie wykonawców. Lubi twórcze, odważne i oryginalne podejście do interpretacji. Każdy pobyt na scenie to dla niego małe misterium, podczas którego stara się dać z siebie możliwie najwięcej, a swym zachowaniem i grą odcisnąć swoiste piętno na każdym z wykonywanych utworów. Wciąż pracuje nad swoim własnym, rozpoznawalnym stylem. Dziennik Płocki: Muzyka to twój sposób na życie? Michał Zawadzki: Nigdy nie myślałem o muzyce jako o sposobie na życie. Nie lubię się stresować. Zawsze twierdziłem, że jestem z zawodu nauczycielem, a muzykiem dopiero na co najmniej drugim miejscu i do tego tylko hobbistycznie. To trochę taki rodzaj usprawiedliwienia, niemniej pozwala mi zachować odpowiedni dystans, pomaga w zdrowy sposób ułożyć priorytety. Nie muszę ścigać się ze sobą, robić z muzyki bezdusznego narzędzia, które da mi niezbędne do przeżycia pieniądze. To z kolei minimalizuje ryzyko obniżania jakości i skutecznie oddala mnie od zostania taśmowym rzemieślnikiem. Lepiej mi się żyje, gdy muzyka stanowi taki przyjemny dodatek,

pewien rodzaj luksusu. DP: Czym jest dla ciebie muzyka? MZ: Jest naturalnym środowiskiem, do którego trafiłem jako dziecko za sprawą mojej Mamy. To ona posłała mnie do szkoły muzycznej, co wcale nie było takie oczywiste. Nie mam żadnych muzycznych korzeni. Dzięki ukończonej muzycznej podstawówce i szkole średniej ale także dzięki dość otwartej głowie i ogólnej ciekawości świata uzyskałem pewien szczególny rodzaj tolerancji na dźwięki. Zawsze interesowałem się różnymi gatunkami muzycznymi i dlatego dziś, nawet jeśli nie lubię danej muzyki, to nigdy jej nie skreślam. Staram się raczej w jakikolwiek sposób zbliżyć, zaadaptować do niej cały swój organizm, wejść w jej materię. Cały czas warto mieć na względzie, że poczucie własnej estetyki to nie wszystko. Paradoksalnie dzisiejsza dostępność muzyki w internecie (chociażby w serwisach streamingowych) jest tak ogromna, że bardzo ten proces komplikuje. Tak naprawdę trochę nie chce nam się szukać, a często też nie potrafimy słuchać. Ale cóż cierpliwość jest cnotą wybrańców. Są wykwintne, smaczne kanapki i szybkie hamburgery. Dla wielu ludzi muzyka spełnia właściwie tylko funkcję towarzyszącą lub użytkową i przecież nie mogę się za to na nich obrażać. DP: Od początku wiedziałeś, że chcesz komponować? MZ: Nie jestem kompozytorem, ponieważ nie komponuję muzyki np. symfonicznej czy kameralnej. Piszę sobie czasem jakieś piosenki poetyckie przy fortepianie, i tyle. Może kiedyś zrobię coś w tamtym kierunku. Dotychczas poczyniłem w swym życiu drobne aranżacje więc pisuję o sobie okazjonalnie aranżer. DP: Przygoda pisania piosenek miała gdzieś jednak swój początek. Gdzie? MZ: Wszystko zaczęło się od tekstów Karoliny Słyk (absolwentka wiedzy o teatrze Warszawskiej Akademii Teatralnej, copyrighterka i scenarzystka przyp. red). Poznałem ją w

Pracowni Literackiej Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki. Takim sposobem wpadły mi w ręce jej teksty i zacząłem pisać swoje pierwsze piosenki, które zdarzało nam się potem razem wykonywać. Zawsze powtarzałem, że przede wszystkim jej zawdzięczam głębsze zainteresowanie się piosenką poetycką, literacką, a później piosenką autorską i aktorską, czyli generalnie tzw. piosenką artystyczną, czy piosenką z tekstem jak bywa przewrotnie określana. DP: Obecnie współpracujesz z jednym z młodych krakowskich aktorów i dwiema wokalistkami. MZ: Tym młodym aktorem jest (prawie już) absolwent krakowskiej PWST Mateusz Bieryt. Wykonujemy w duecie recital Od B do Z, czyli subiektywny elementarz piosenki. To projekt muzycznoaktorski, który składa się wyłącznie z cudzych piosenek, wykonywanych w naszych myślę, że dość przebojowych i indywidualnych aranżacjach. Ot, taki nasz prywatny elementarz piosenki, w którym pojawić się obok siebie mają szansę tacy wykonawcy jak Zaucha, Grechuta, Ciechowski, Kofta, Osiecka, Brel, Nougaro, Kurtycz, Lubomski, Starsi Panowie, zespół Klan. Recital wykonywaliśmy już w kilku miejscach w Polsce i wszędzie zbieraliśmy pozytywne opinie. Drugą osobą, z którą obecnie współpracuję, jest Agata Grześkiewicz (absolwentka dietetyki i prawa kanonicznego na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim), wyborna wokalistka i wielbicielka piosenek z przekazem. Z Agatą gramy przede wszystkim Pejzaże moje recital moich kompozycji do tekstów żyjących autorów współczesnych (wyjątkiem jest jeden utwór do tekstu Jonasza Kofty) oraz recital wokalno-aktorski Sama sobie napiszę tę rolę swego rodzaju przewodnik po zakamarkach kobiecej duszy, pisany zarówno z perspektywy kobiecej (m.in. A. Osiecka, A. Achmatowa, M. Czapińska, A. Kitschman), jak i męskiej (m.in. W. Młynarski, B. Maj, J. Kaczmarski, W. Dymny, W. Shakespeare). Od prawie półtora roku jestem także pianistą w zespole pieśniarki Joanny Lewandowskiej, z którą obecnie koncertujemy

promując jej czwarty album Mężczyźni mojego życia Marek G. z Krakowa. DP: Jak dobierasz ludzi do swoich projektów? MZ: Znajomość z osobami, z którymi obecnie współpracuję, zawdzięczam spotkaniom na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie. Tam nasze drogi skrzyżowały się po raz pierwszy. Jednak, od spotkania na festiwalu do zrealizowania wspólnego koncertu często musiało upłynąć wiele miesięcy, a czasem lat. Natomiast z Joanną Lewandowską połączył nas bidol, czyli cykl istniejący krótko w stołecznym Służewskim Domu Kultury, w ramach którego Joanna wraz z kompozytorem Jerzym Satanowskim, prezentowali młode, utalentowane osoby, laureatów rozmaitych festiwali piosenki. Dużo zawdzięczam też corocznym przesłuchaniom do Konkursu Pamiętajmy o Osieckiej, gdzie poznałem ludzi, którzy znaczyli nowe punkty na mojej zawodowej ścieżce. DP: Jesteś również kierownikiem muzycznym Ogólnopolskiego Przeglądu Młodych Wokalistów Debiuty we Wrocławiu. MZ: Tak, jeżdżę do Wrocławia od pięciu lat, zawsze na początku czerwca. Akompaniuję grupie młodych wokalistów w ramach warsztatów i koncertu, przy którym mam przyjemność współpracować z Jerzym Satanowskim oraz doskonałymi muzykami wrocławskimi. Dotychczas warsztaty gościły wiele znakomitości polskiej sceny muzycznej, m.in. Renatę Przemyk, Zbyszka Zamachowskiego, Magdę Kumorek, Marcina Przybylskiego, czy Stanisławę Celińską. DP: Czy zdarzyło ci się samemu pisać teksty? MZ: W życiu napisałem tylko dwa teksty piosenek i właściwie nic z nimi nie zrobiłem. Nie czuję, że umiem to robić, więc tego nie robię taka drobna sugestia dla niektórych autorów. Kiedyś pisywałem wiersze, ale to były czasy szkolne jak wiadomo, młodość ma swoje prawa. Nie ma jednak tego złego, bo dzięki nim poznałem poetę, redaktora i animatora kultury Marka Gralę z Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki, z którym utrzymuję kontakt do dziś. Cóż, wpierw sporo

trzeba przeczytać, by napisać jeden swój krótki tekst. A ja do książek nigdy się specjalnie nie garnąłem szczególnie tych grubszych. DP: Czy masz swój zespół? MZ: Obecnie nie mam swojego zespołu. Jeśli grywam w większym składzie, to tylko użytkowo np. w trio z basem i perkusją, w ramach wrocławskiego Ogólnopolskiego Przeglądu Młodych Wokalistów Debiuty. Z Joanną Lewandowską gramy również w różnych składach personalnych, w trio lub w kwartecie. Od dziewięciu lat współpracuję także z Płocką Orkiestrą Symfoniczną i mam za sobą wiele koncertów w bardzo różnych stylistykach muzycznych. DP: Dlaczego nie ma jeszcze płyty z Twoimi piosenkami? MZ: Odpowiedzi może być wiele. Ponieważ ta płyta nie jest światu potrzebna. Ponieważ nie chce mi się za to zabrać. Ponieważ nie lubię nagrywać. Ponieważ jak to ja mam ciągle szereg wątpliwości, a do tego jestem leniwy i sceptyczny. DP: Załóżmy, że płyta jest potrzebna światu MZ: Jeśli cokolwiek nagram, najpierw będzie to zapewne wersja demo recitalu Pejzaże moje z Agatą Grześkiewicz. Agata pojawiła się już dwukrotnie na składankach z serii Empik prezentuje dobre piosenki, wkrótce nastąpi to po raz trzeci. We wrześniu ubiegłego roku zarejestrowaliśmy w studiu Radia Olsztyn piosenki Grechuty, wraz z Joanną Lewandowską, Sebastianem Wypychem oraz Grzechem Piotrowskim. Ten album jest od jakiegoś czasu dostępny na naszych koncertach i w tzw. dobrych sklepach muzycznych. DP: W swoim repertuarze masz teksty innych płockich poetów (m.in. M. Grala, M. Woźniak, K. Słyk) Dlaczego? Skąd taki pomysł? MZ: Wybór tekstów, do których piszę jest rezultatem krzyżowania się kilku tendencji lokalnego patriotyzmu, mojej duszy poszukiwacza oraz chęci znalezienia czegoś oryginalnego, niewyeksploatowanego. To najbardziej naturalna droga sam

pochodzę z Płocka, więc jestem zainteresowany twórczością autorów lokalnych. Maćka Woźniaka również poznałem w Płockim Ośrodku Kultury i Sztuki. Podarował mi kilka swoich tekstów piosenkowych. Dotychczas napisałem jeden utwór do jego wiersza Głód z tomu Iluzjon. Co do Marka Grali, to pozwoliłem sobie wykorzystać jego piękny tekst Nasze usta, a w swej teczce mam jeszcze dwa inne pomysły. Nie mogę także zapomnieć o Stefanie Themersonie, do którego wierszy muzykę pisywałem już parę lat temu. Te piosenki jeszcze czekają na swój czas, wykonawców, odpowiedni kontekst. DP: Masz za sobą krótką współpracę z Mirosławem Czyżykiewiczem (polski pieśniarz, poeta, kompozytor, przedstawiciel nurtu polskiej poezji śpiewanej przyp. red). MZ: To był czas, gdy odezwała się we mnie dusza młodego zapaleńca. Zawsze bardzo ceniłem Mirka. Po tej współpracy swego czasu wiele się spodziewałem; musiałem się do niej sporo samodzielnie przygotowywać. Niestety, z powodu skomplikowanych relacji personalnych musiała się zakończyć po dwóch wspólnych koncertach, co trochę przeżyłem Nadal jednak śledzę na bieżąco twórczość Mirka, choć nie szarpie mną tak, jak kiedyś. DP: Jaka jest twoja publiczność, która przychodzi na koncerty? MZ: Trudno mówić, że mam jakąś swoją publiczność. Jeżeli już, to ta publiczność jest nasza, jako że przeważnie współistnieję na scenie z osobą śpiewającą. Opis może być tu dość uniwersalny myślę, że są to ludzie spragnieni kontaktu z żywą muzyką, wykonywaną z autentyzmem, pasją i emocją, w kameralnej, a czasem wręcz intymnej atmosferze, bez zbędnego zagrywania się, czy pustego popisywania, za to z szacunkiem, szczerością, finezją i humorem, w sposób przebojowy i komunikatywny. DP: Na co dzień nie usłyszymy jej w radiu? MZ: Jeśli będzie płyta, to pewnie coś się pojawi Jednak utwory wykonywane przeze mnie wraz z moimi znamienitymi przyjaciółmi, nie należą do tych, które muszą przejmować się

słupkami sprzedaży i słuchalności. Ta muzyka ma mieć coś do powiedzenia przede wszystkim w wersji na żywo ma rozbawić, wzruszyć, zburzyć spokój, czy w jakikolwiek inny sposób oddziałać na słuchacza. Dzięki nam ludzie obecni na koncercie przypomną sobie pewne piosenki, być może na powrót się nimi zachwycą albo odkryją nowe, nieznane utwory, co osobiście cieszy mnie najbardziej. Dużą wagę przywiązuję do tego, aby w wyborze piosenek dla Agaty i Mateusza stronić od rzeczy oklepanych. Jestem także otwarty na ich propozycje. DP: Dużo grasz w Polsce, mniej za to w Płocku. MZ: Mnie to akurat za bardzo nie dziwi. Może coś się zmieni po tym wywiadzie? Subiektywny Elementarz Piosenki jako projekt skupiający recitale z Agatą i Mateuszem ma prężną menadżerkę Basię Serwatkę, która organizuje koncerty, prowadzi facebookowy fanpage, no i jeździ z nami na recitale. Bardzo chciałbym zagrać w Płocku, ale myślę, że zarówno Dom Darmstadt jak i POKiS nie są nami specjalnie zainteresowane. W końcu gramy za pieniądze, a statusu wielkich gwiazd jeszcze się nie doczłapaliśmy i raczej nam to nie grozi przynajmniej w tym życiu. DP: Na liście miejsc, w których koncertowałeś jest m.in. Piwnica pod Baranami. MZ: Piwnica przytuliła nas dwukrotnie, podczas dwóch recitali Agaty Grześkiewicz, w kwietniu i czerwcu tego roku. Były nadkomplety publiczności i bisy. Co tu dużo mówić myślę, że ludzie są spragnieni tamtej bohemicznej atmosfery sprzed lat. Być może udało się nam ofiarować im choć namiastkę tamtych czasów, w których paradoksalnie jeszcze nie byliśmy w planach rodziców, ale, widać, wypadliśmy wystarczająco wiarygodnie. DP: Jest w Płocku miejsce na taką scenę? Czy mogłaby być to scena stworzona przez ciebie? MZ: Płock właściwie nie ma swojego środowiska muzycznego z prawdziwego zdarzenia to raz. Dwa, że zbudowanie pewnej marki, zbudowanie swojej publiczności to działania

długofalowe, wymagające cierpliwości, samozaparcia, odpowiedniej infrastruktury i środków finansowych. Równie dobrze można zapytać, czy w Płocku potrzebny jest klub jazzowy z muzyką na żywo? DP: A jest? MZ: Nie, nie jest, i raczej nigdy nie będzie. Włodarzom zawsze łatwiej jest robić pojedyncze koncerty gwiazd i imprezy masowe. W końcu Płock ma kilka markowych, letnich festiwali z czego bardzo się cieszę. Jednak elitarne koncerciki dla garstki osób nikogo tu na dłuższą metę nie zainteresują. DP: Kolekcjonujesz płyty? MZ: Tak, głównie polski współczesny jazz i piosenkę artystyczną, ale powoli od tego odchodzę. Nie mam już miejsca i coraz mniej słucham muzyki z płyt taka smutna prawda czasu. Chciałbym kiedyś wrócić do winyli. To nośnik, który ma najszlachetniejszą duszę i najpiękniej gra. Mam też mnóstwo muzyki w plikach mp3, zarówno na komputerze, jak i w zbiorach płyt CD. Tej słucham najmniej chętnie, bo ani nie pachnie, ani nie można dotknąć. Trochę jak naga kobieta na ekranie komputera, do tego taka bez twarzy. DP: Jaka muzyka cię pochłania? Pytam o orientację muzyczną. MZ: Oprócz tego, o czym wspomniałem wyżej, pochłania mnie generalnie jazz w różnych odmianach, dobrze wyprodukowany, ambitny pop i rock, polski hip-hop w wersji inteligenckiej (Łona, ostatnio Taco Hemingway), acid-jazz oraz wszelkie mieszanki jazzu, soulu, funku i disco, muzyka klubowa z gatunku nu-jazzu, loungu, czasem chillout, trip-hop, house i trance, polska muzyka chrześcijańska (np. TGD, Deus Meus, New Life m) i pewnie jeszcze wiele innych Właściwie lubię dużo rzeczy, tylko trudno mnie dziś czymś absolutnie zachwycić. Ale to nie bufoniada; raczej konsekwencje mojego stylu życia. Zawsze grało u mnie dużo muzyki i zmysły trochę się stępiły, a wymagania wzrosły. DP: Jesteś szperaczem, poszukiwaczem dźwięków. Masz jakąś

strategię? MZ: Chodzę do sklepów, łażę między półkami, rozglądam się, zapamiętuję okładki i nazwy, których nie znam, potem czytam prasę muzyczną, słucham radia, szukam w internecie, oglądam czasem coś w telewizji. Bywa też, że pożyczam płyty lub ktoś mi coś poleca. Zazwyczaj poszukuję konkretnej płyty, ale zdarza się, że kupuję zupełnie inną. Czasem chadzam na żywioł, tzn. żywiołowo wydaję pieniądze. Przyznaję, że do dziś nie słyszałem wielu klasycznych, kultowych płyt i to napawa mnie smutkiem i gorzką refleksją. Po prostu często nie mam w sobie motywacji, żeby te braki nadrobić. DP: Opowiedz o zbliżeniach z muzyką filmową, teatralną. MZ: Dzięki koordynacji kompozytora muzyki filmowej Pawła Lucewicza (autor muzyki do filmów i seriali, m.in. Carte Blanche, Disco Polo, Prokurator, Przyjaciółki) miałem okazję uczestniczyć w sesji nagraniowej części utworów do serialu TVP Bodo, gdzie, wraz z zespołem znakomitych muzyków, zarejestrowaliśmy kompozycje i aranżacje Piotra Komorowskiego. Natomiast moje dotychczasowe zbliżenia z muzyką teatralną zawdzięczam wspaniałym kolegom, kompozytorom, aranżerom i pianistom, których mogłem zastępować na scenie jako pianista. Gościłem wielokrotnie na Novej Scenie Teatru Muzycznego ROMA, gdzie przez parę lat grałem w zespole, w kilku spektaklach w reż. Jerzego Satanowskiego, Krzysztofa Jaślara i Łukasza Czuja. Było to możliwe dzięki zaufaniu, jakim obdarzyli mnie kierownicy muzyczni tych przedsięwzięć, Jacek Kita i Marcin Partyka. Od lutego do maja tego roku miałem przyjemność akompaniować na jednym z przedmiotów prowadzonych przez Krzesimira Dębskiego w warszawskiej Akademii Teatralnej, gdzie przygotowywaliśmy ze studentami piosenki z musicalu kompozytora pt. Rękopis znaleziony w Saragossie. DP: Jaka jest rola kobiet w życiu młodego twórcy piosenek? Czy chcą i czy potrafią być muzami? MZ: Wolałbym za bardzo tego nie sprawdzać. Lepiej oddzielać od

siebie pole zawodowe i prywatne. Wolę inspirować się tekstem, a jeśli ma być to kobieta, to raczej nie ta, z którą występuję na jednej scenie. Wówczas można dłużej zachować zdrowie a ja bywam raczej chorowity DP: Bardzo serdecznie dziękujemy za rozmowę. Rozmawiała Renata Jaskulska. Fot. Daniel Fabrykiewicz