Peru 15.09-7.10.2006. Odcinek 6. Przyroda i Osobliwości Titicaca, Kanion Colca, Kolej Malinowskiego, Dżungla.



Podobne dokumenty
Peru Odcinek 1. Pomysł jest więc podążam dalej.

PERU Góry Tęczowe (16 DNI)

PERU - BOLIWIA (16 DNI)

PROGRAM Dzień 1 WYLOT DO LIMY

Wyprawa do Kraju Inków. Podróż w czasie

Podróż do kraju Inków - PERU

WENEZUELA. Oferta indywidualna

Relacja z wyprawy nurkowej DAHAB r. Centrum Nurkowe Planet Divers w Dahab (12 nurkowań, w tym 2 z łodzi)

Opis wycieczki. Organizator Hawajskie Aloha 1/ Mława, ul. Długa 9A, tel NIP: , REGON:

ALPEN TOUR Biuro Turystyczne - Agent info@alpentour.pl, 22/ ,

! Alesund 2

Sprawozdanie z realizacji projektu,,na pieszo przez Śródkę. W roku szkolnym 2014/2015

Oferta. Niezale ne wyjazdy. Nie marnuj czasu. Podró uj tak, jak chcesz.

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Madagaskar. Oferta indywidualna

A oto kilka wypowiedzi naszych wolontariuszek, które zapytane o to, czy zamierzają powtórzyć doświadczenie, odpowiedziały tak:

Kirgistan Szlakiem Jedwabnym

ZIMA BEZDROŻA LAPONII

W czasach Jezusa Chrystusa Palestyna liczyła ok. mln mieszkańców.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Peru Odcinek 5. Inkaskie drogi i Machu Picchu

Peru i Boliwia. Listopad 2016r.

Podróż w Bieszczady. 2. Różnica wysokości między Tarnicą a Połoniną Wetlińską wynosi A. 99 m B. 93 m C. 9 m D. 7 m

Sprawozdania z wycieczki po Szlaku Piastowskim

SCENARIUSZ ZAJĘC DLA DZIECI W WIEKU PRZEDSZKOLNYM Z CYKLU : BEZPIECZNE WAKACJE

Na falach Ohridu macedońska wyprawa

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Termin: 21 wrzesień wrzesień 2015 (ilość dni: 5) Statek: Linia: Cena od:


Towarzystwo Oświatowe Edukacja - Beskidy klas szóstych. Dzień 1

Peru - Machu Picchu, czyli w poszukiwaniu zaginionego miasta

Indonezja. Bali, Flores wyjazd turystyczny połączony z safari nurkowym wokół Komodo

Sprawozdanie z realizacji innowacji metodycznej Las w czterech odsłonach w I semestrze w roku szkolnym 2016/2017

SPŁYW KAJAKOWY RADUNIĄ

W Beskidzie Sądeckim

Andy, ocean, pustynia i tajemnicze Machu Picchu - PERU - wyjazd grupowy z pilotem

Projekt jest współfinansowany w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2012 r.

Biuro Podróży Eco Tour Wrocław

INCENTIVE NA KUBIE Dzień 1 Dzień 2

WYPRAWA DO AMERYKI POŁUDNIOWEJ 2011R Peru, Kolumbia, Brazylia Pensjonat

Laguna RejsyDlaCiebie

Peru - z wizytą u peruwiańskich Indian

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

PERU Grzegorz Grudzień - wspomnienia z praktyki PRZYGOTOWANIA LIMA PRACA

BALI. Przykładowy program wrzesień/październik

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Roraima zaginiony świat.

Gmina K oronowo w opinii turystów i odwiedzających

WINEBOOK TRAVEL CENTRUM WINA & GOFORWORLD.COM. WŁOCHY 8 13 czerwca 2019

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

WYKORZYSTANIE WARTOŚCI OBSZARÓW CENNYCH EKOLOGICZNIE W CELU URZĄDZANIA SZLAKÓW TURYSTYCZNYCH

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

Termin: 08 grudzień grudzień 2015 (ilość dni: 5) Statek: Linia: Cena od:

Pan Toti i urodzinowa wycieczka

ŁOWYŃ JGZ i 36 JGZ

Kwiecień. Tematy kompleksowe Jestem Polakiem i Europejczykiem Chciałbym być sportowcem Cuda i dziwy Mali strażnicy przyrody. Piosenka pt.

ZADANIA REALIZOWANE W MIESIĄCU MAJ W GRUPIE IX TYGRYSKI

ISLANDIA. Kraina ognia i lodu - bezdrożami przez Islandię

Dział programu : Poznajemy nasze otoczenie

PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013


DZIAŁANIA PROMUJĄCE POSTAWY PROEKOLOGICZNE W NASZYM PRZEDSZKOLU

Dni Przyjaciół Lasu Szkoła Podstawowa nr 16

Laguna RejsyDlaCiebie

Relacja z wycieczki do Szczawnicy oraz kuligu w dniu (sobota)

Partnerski Projekt Szkół Comenius: Pilzno i Praga, Podsumowanie ewaluacji - wszystkie szkoły partnerskie

Dni Przyjaciół Lasu Szkoła Podstawowa nr 16

Wposzukiwaniu tajemnic Inków-Peru, Boliwia INFO O PIELGRZYMCE PROGRAM. Symbol oferty: 274/2647. Zakwaterowanie:

Scenariusz zajęć terenowych z przyrody klasa IV

OFERTA CZARTERÓW JACHTÓW POLCONN CSS

Port Vila, Vanuatu. Listopad 2016 Kolejny port w tym rejsie to Port Villa, największe miasto i stolica państwa Vanuatu.

WODNA PRZYGODA!!! ORGANIZACJA URODZIN DLA DZIECI OD 10 LAT

Wyprawa nurkowa Sumatra

Jakieś 12 godzin później dotarliśmy do miasta Darwin w Australii. Zostaliśmy tam 2 dni, dlatego że byliśmy zmęczeni i potrzebowaliśmy odpoczynku.

Wycieczka do Gersheim

Poradnik OTOPrzewodnika

Poznajemy Boliwię i Peru w 15 dni INFORMACJE O PIELGRZYMCE PROGRAM. Symbol oferty: 568/2647. Zakwaterowanie: TV, Telefon, Kuchnia, Parking, Jadalnia

W trzy godziny dookoła świata

SALE KONFERENCYJNE CATERING

Ilość dni: 3. Obszar geograficzny: Mazury Zachodnie. Pory roku: wiosna, lato JAK MAZURY TO TYLKO ZACHODNIE!

Brazylia- Zbieg wód, Manaus

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

KLUBOWICZE Supertramp Aldo Vargasa.

LUBIN OCZAMI MŁODEGO ROWERZYSTY. Imię i nazwisko autora: MARCEL ŚWIĄTEK Szkoła Podstawowa nr 10 w Lubinie klasa IV e Opiekun autora: Andrzej Olek

Wiosna na "Przedmościu Piła"

The voice of Students

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

Pekin Tianjin Luksusowa 12-dniowa wycieczka

Koncert Yngwie Malmsteena Górnośląskie Centrum Kultury Katowice r. Czekamy i zaraz wchodzimy.

EDUKACJA PRZYRODNICZA

Wernisaż pełen nadziei

DACHL Sehenswürdigkeiten

W tym tygodniu porozmawiamy o tym, czym jest przyjaźń. Jak ważne jest to, aby szanować innych, bez względu na

W bieżącym roku szkolnym 2018 / 2019 naszym działaniom będzie przyświecać hasło CHCĘ BYĆ ZDROWY, CHCĘ ŻYĆ W ZDROWYM ŚRODOWISKU. Mając na uwadze ten

Cennik działek rolnych - osada nad jeziorem Zaleckim

Wycieczki i Wyprawy Piesze z Kempingiem

Spotkanie z kolekcjonerem motyli p. Edwardem Buczkiem

Sprawozdanie z realizacji działania ekologicznego nr 1. ,,Jestem przyjacielem zwierząt i roślin

Jak zostać Przyjacielem Magurskiego Parku Narodowego?

Zielona Szkoła Tropem Naszych Pradziadów Biskupin

Transkrypt:

Peru 15.09-7.10.2006. Odcinek 6. Przyroda i Osobliwości Titicaca, Kanion Colca, Kolej Malinowskiego, Dżungla. Oprócz magicznego Machu Picchu, o którym napisałam w poprzednim odcinku, w Peru jest wiele osobliwości i ciekawych miejsc. Opowiem o kilku z nich. Zainteresowaniem cieszą się na jeziorze Titicaca indiańskie wyspy Uros oraz Canion Colca, szlak kolei Malinowskiego i amazońska dżungla. Nasza wyprawa każdego dnia wiodła przez duże miasta i małe osady, piękne krajobrazowo trasy andyjskich gór i przepastnych dolin. Wiły się w nich rwące strumienie rzek, a na wzgórzach rozkwitały wytrzymałe na suszę kaktusy. Przy wodopojach gromadziły się wikunie, alpaki i lamy.

Aby zobaczyć pływające, trzcinowe wyspy Uros i powitać potomków indiańskich plemion, pojechałyśmy autobusem do miasta Puno, przy którym rozpościera się najwyżej położone na świecie jezioro Titicaca (3810).

Titicaca. Puno.

W Puno wybudowano domy na licznych wzgórzach okalających jezioro. Na trzcinowe wyspy popłyniemy motorówką.

W pobliżu jedna z wysp na jeziorze Titicaca. Chatki trzcinowe mają swój niepowtarzalny urok. Sztuczne wyspy na tym jeziorze powstały w ten sposób, że na metrowej grubości darniach powiązanych mocnymi sznurami, układa się na przemian warstwy trzciny. Podobnie jak w tkaninie wątek i osnowę. Wtedy małe jak namioty trzcinowe domki można w razie zbutwiałego podłoża przenosić z miejsca na miejsce.

Opowiada nam o tym miejscowy przewodnik, prezentując pomniejszoną makietę. Na każdej z wysp mieszka kilka rodzin. Mają szkołę i kościółek. Starsze dzieci uczą się w Puno.

Osadnicy wiodą tu spokojne życie, ubarwione odwiedzinami zaciekawionych turystów, którym oferują swoje rękodzielnicze wyroby. Po większość prowiantów płyną do Puno, bo nie byliby w stanie wyżywić się jedynie z ryb. A nawet gdyby byli, to już nie w smak im taka prehistoryczna egzystencja. Poznali dobrodziejstwa cywilizacji i mają teraz inne podniebienia.

Wielu turystów uważa, że wyspy Uros to cepelia. Ja jednak przyjechałam tu, aby zobaczyć jak potomkowie żyli dawniej.

Do kanionu Colca, można dojechać z pięknej Arequipy otoczonej zewsząd aktywnymi wulkanami. Większość rzeczy zostawiłyśmy w hotelu i na dwudniową wycieczkę wykupiłyśmy przewodnika. Na nocleg zatrzymałyśmy się w Chivay.

Już jesteśmy przy kanionie. Ma on głębokość 3400 metrów i długość 70 kilometrów. Jest osobliwym miejscem nie tylko ze względu na gigantyczne rozmiary. Można tu podziwiać wznoszące się wysoko w niebo kondory, które rankiem przylatują pożerować nad rzeką Rio Colca. Wejście na obszar tego ogromnego kanionu.

W 1981 roku Polacy z krakowskiego klubu kajakowego Bystrze podczas wyprawy Canoandes 79 dotarli do tego kanionu. W mistrzowski sposób spłynęli w dół dzikiej i niebezpiecznej rzeki Colca. Ich ogromny i spektakularny wyczyn został doceniony i w 1984 roku wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Drugi na świecie najgłębszy kanion.

Szybujące kondory. Rozpiętość skrzydeł 3 metry, waga kilkanaście kilogramów.

Kolej w Peru, którą zaprojektował nasz rodak Ernest Malinowski, była w XIX wieku uważana za cud techniki. Wytyczenie i wybudowanie tras w trudnych warunkach wysokogórskich, było na tamten czas nielada wyzwaniem. Tu fragment odcinka kolei Malinowskiego. Wykuto 63 tunele kilkusetmetrowej długości i przerzucono między szczytami 61 mostów. Kolej budowało 10 tysięcy peruwiańskich robotników oraz włoskich i chińskich najemników. Montaż żelaznej drogi pochłonął kilka tysięcy ofiar. Przyczyną były choroby i epidemie, osuwające się skały, zamiecie śnieżne, lawiny oraz eksplozje materiałów wybuchowych.

Budowę tej najwyższej na świecie kolei na trasie Lima La Oroya - Huancayo rozpoczęto w roku 1870 i ukończono po 10 latach. Materiały, szyny i podkłady kolejowe, transportowano w te góry przy pomocy mułów, lam i tragarzy. Ernest Malinowski towarzyszył robotnikom w ich katorżniczej pracy. Opuszczał się na linach w przepaście, analizował teren i rozwiązywał konstrukcyjne problemy. Najtrudniejszym do pokonania był kanion rzeki Parac, zwany Piekłem, położony między Matucana (2400) i San Mateo (3200). W dwóch pionowych skalnych ścianach, wykuto naprzeciwko siebie dwa tunele i połączono je mostami jeden nad drugim. Przeprawa tą trasą niejednemu turyście podnosi poziom adrenaliny. Najwyższym punktem kolejowym jest La Crima (4818), a najdłuższym tunelem Galera (1177m), który wykuto na wysokości 4781 metrów. Cała trasa ma 332 km. Te liczby świadczą, że w 19 stuleciu realizacja takiej budowy była wyzwaniem. Ernest Malinowski do dziś jest bohaterem narodowym Peru.

Aby ogrzać duszę tropikalnymi temperaturami, wyruszyłyśmy do Amazonii. Najpierw polecimy z Limy do Iquitos. Z lotu ptaka ładnie widać Amazonkę.

Iquitos to miasteczko na skraju amazońskiej dżungli. Podjęchaliśmy mototaksówką do biura i wynajęłyśmy przewodnika. Na jego głowie była opieka nad nami, prowiant, gumowce, wszystkie środki drogowego i rzecznego transporu oraz noclegi.

Przewodnik, zanim przyjął od nas zapłatę za pokazanie nam amazońskiej dżungli, przedstawił trasę wycieczki. Przyjęłyśmy jego warunki i umówiłyśmy się nazajutrz. Po nocy spędzonej w hotelu, kiedy oberwały się wszystkie latynowskie chmury i deszcz szalał jak diabeł w kąpieli, zjadłyśmy europejskie śniadanie i mototaxi dotarłyśmy do miejsca, gdzie czekał na nas zdezelowany autobus i pięcioro turystów do 10 osobowego kompletu zaplanowanej przez przewodnika grupy. Były to osoby z Anglii, Korei, Niemiec i Francji. Zakładamy gumowce i wsiadamy.

Po sześciu godzinach drogi dobrej i po wertepach dotarliśmy do przystani na Amazonce.

Na przystani poczekamy godzinę na motorówkę, potem popłyniemy nią ponad godzinę wzdłuż rzeki. Żywność i wodę pitną mamy ze sobą.

Potem przesiadamy się na mniejszą łódź i płyniemy do serca tropiku. Nasz przewodnik.

Na wyspie znajdowało się kilka chat, postawionych na palach i pokrytych trzciną.

Jedna z chat była przeznaczona dla nas. Łóżka z baldachimami, chroniącymi przed insektami.

Amazońska dżungla ma o wiele mniej dostępne niż dla turystów miejsca, w których do dziś żyją indiańskie plemiona. Aby się tam dostać potrzeba więcej czasu i środków. I na pewno więcej odwagi. Nie oznacza to, że tu, gdzie teraz jesteśmy jest zupełnie bezpiecznie.

Podczas przedzierania się przez tropikalny las, przewodnik pokazywał nam ciekawe okazy i torował nam drogę używając maczety. W dżungli ścieżek nie ma. Moje gumowce czasem zapadały się po kostki w gliniastym podłożu tropiku. Dżungla, to oaza dla tysięcy gatunków fauny i flory. Rosną tu ogromne bananowce i fikusy. Grube pędy, które mają powierzchnię ostrą jak nóż i łodygi roślin, w których znajduje się czysta woda. Dżungla, to również naturalna apteka dla trawionych chorobami indiańskich organizmów. Stąd biali przywożą wilkakorę, która leczy nowotwory.

Egzotyczne kwiaty, piękne wielobarwne motyle, urok tego miejsca sprawiał, że chłonęłam wszystkimi zmysłami piękno otaczającej mnie dzikiej natury. Powietrze jest wilgotne. Moskity bardzo łaskawe. Cisza przerywana koncertami niespotykanego gdzie indziej ptactwa.

Dżungla nie tylko żywi, ona również zabija. Oprócz jadowitych węży i wielkich kotów, żyje tu mała kolorowa żabka, która jeśli strzyknie w Twoje oko, widzisz na nie po raz ostatni. Kiedy za kołnierz wpadnie Ci z drzewa pająk, tylko szybka medyczna pomoc przyniesie ratunek. Ukąszenie szerszenia powoduje silny ból i opuchliznę. Groźne tu są nawet kleszcze, bo trudno jest się ich z ciała pozbyć. A w wodzie czai się nie tylko krokodyl, czekają też na dobry kąsek węgorz elektryczny o mocy 350 wolt, płaszczka z trującym kolcem, piranie z zębami ostrymi jak żyletki i inne stworzenia, które chętnie od czasu do czasu skosztują wykwintnego dania z białego turysty:) Dżungla świetnie sobie radzi bez ingerencji człowieka. Ten jednak chciałby ją przystosować do swoich potrzeb. Korporacje bogactw mineralnych zdrapują z powierzchni mapy ziemi zielone oazy dzikiej przyrody. Póki jeszcze w niej jestem, próbuję poznać i poczuć jej smaki i zapachy. Wielkie mrówki. Woda w Amazonce jest brudna i żółta. Można się w niej jedynie trochę obmyć. Do picia i posiłków wodę czerpano z beczek, dostarczanych tu co jakiś czas. Nasze posiłki skladały się ryżu, warzyw i owoców, które przewodnik zabrał na łódź.

Wieczorem siadamy przed chatą i słuchamy symfonii dżungli.

W drodze powrotnej silnik zamontowany w naszej pirodze na środku Amazonki odmówił posłuszeństwa. Jednak dobry anioł wiedział, że muszę na czas wrócić do domu więc oświecił przewodnika, jak ma sobie z usterką poradzić.

Wobec rozmaitych niepowodzeń, które zawsze i każdemu mogą przytrafić się po drodze, uważam, że nie należy rezygnować z takich wyjazdów i przygód. Dżungla jest przewidywalna, a pamiętając o zasadach ostrożności, można w niej ciekawie i poznawczo spędzić czas. Nie należy tylko dżunglii lekceważyć. Potrafi bowiem być równie przyjazna jak i bardzo niebezpieczna.

Pobyt w miejscach, które Ci pokazałam, to fragment tego, co zobaczyłam. Nieznany mi dotąd kawałek obcej ziemi na południowo-amerykańskim lądzie, stał mi się bliższy, bo przebywszy tysiące kilometrów, poznałam życie i korzenie peruwiańskiej społeczności. Dotknęłam historii, przeżyłam osobliwe spotkania i to, co kiedyś nie mieściło się w mojej głowie, że tu kiedyś będę, stało się rzeczywistością. W wielu miejscach And biło moje serce. W Peru odkryto również wiele osobliwości, które wskazują na wpływ cywilizacji pozaziemskich. Zbadano wykute tunele i stwierdzono, że ich ściany pokryte są zeszkloną skałą. Technika przedzierania się przez góry metodą przetapiania calizny wirująca tarczą, wyrzucającą przed siebie strumienie plazmy o temperaturze powyżej 10 tysięcy stopni znana jest od niedawna, a penetrowane kanały mają dziesiątki tysięcy lat. Podobnie rzecz się ma z liniami Nazca na pustynnym płaskowyżu. Widoczne z nieba na pewno nie są dziełem ludzkich dłoni. Według współczesnych uczonych, Inkowie w swym węzełkowym piśmie kipu stosowali 7-bitowy kod dwójkowy, umożliwiający dzięki wprowadzeniu różnych kolorów rejestrację 1536 jednostek informacji. Wartość ta przekracza liczbę znaków zastosowanych przez Egipcjan, Sumerów czy Majów. Świadczy to o ogromnym potencjale umysłowym Inków i być może ich kontaktów z pozaziemską cywilizacją. Dobiegła końca moja opowieść o Peru. Podczas tej wyprawy zdobyłam nowe doświadczenia, zweryfikowałam swoje możliwości i ograniczenia. Po taką wiedzę warto sięgać zawsze. Życzę Ci, aby i na Twoich życiowych ścieżkach, pojawiały się miejsca, o jakich marzysz. Pozdrawiam Cię serdecznie. Zielona Gałązka