Postępowanie przed sądem polubownym - studium przypadku Przykład postępowania przed sądem polubownym. W braku odmiennego uzgodnienia stron, postępowanie przed sądem polubownym rozpoczyna się w dniu, w którym pozwanemu doręczono pismo zawierające żądanie rozpoznania sprawy w postępowaniu przed sądem polubownym (wezwanie na arbitraż). Wezwanie na arbitraż powinno dokładnie określić strony i przedmiot sporu oraz wskazywać zapis na sąd polubowny, na podstawie którego postępowanie ma być prowadzone, a także zawierać wyznaczenie arbitra, jeżeli należy to do strony, która dokonuje wezwania na arbitraż. W terminie uzgodnionym przez strony lub, jeżeli strony nie postanowiły inaczej, w terminie wyznaczonym przez sąd polubowny powód powinien wnieść pozew, a pozwany może złożyć odpowiedź na pozew. Do pozwu i odpowiedzi na pozew strony mogą dołączyć dokumenty, jakie uznają za stosowne. Powodowa Spółka, pozwem doręczonym do sądu arbitrażowego w dniu 25 lutego 200 roku, dochodziła od pozwanego producenta zapłaty kwoty 73 557,00 Euro tytułem zwrotu poniesionych kosztów zastępczego usunięcia wad jachtu. W dniu 21 lutego 200 r., powód skierował do pozwanego Wezwanie na Arbitraż, którego odpis załączył do pozwu. Powód wskazał, iż zapis na sąd polubowny znajduje się w punkcie 14.2 łączącego strony Kontraktu Stoczniowego W braku odmiennego uzgodnienia stron pozew lub odpowiedź na pozew mogą być uzupełnione lub zmienione w toku postępowania przed sądem polubownym, chyba że sąd polubowny nie dopuści do takiego uzupełnienia lub takiej zmiany ze względu na zbyt późne ich dokonanie. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości na koszt powoda, w tym o przysądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, które przy tej wartości przedmiotu sporu wynoszą 7.200 zł oraz zwrot opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa. W braku odmiennego uzgodnienia stron, sąd polubowny decyduje o tym, czy przeprowadzić rozprawę w celu przedstawienia przez strony twierdzeń lub dowodów na ich poparcie, czy też postępowanie będzie
prowadzone na podstawie dokumentów i innych pism, bez wyznaczania rozprawy. Jeżeli strony nie uzgodniły, że postępowanie będzie prowadzone bez wyznaczania rozprawy, sąd polubowny jest obowiązany rozpoznać sprawę na rozprawie, gdy jedna ze stron tego zażąda. W ramach prowadzonego postępowania oraz po przeprowadzeniu rozprawy sąd ustalił następujący stan faktyczny : W dniu 12 października 200 r. został zawarty Kontrakt Stoczniowy. Stronami kontraktu byli: nieuczestniczący w sporze i nie mający polskiego obywatelstwa Zamawiający oraz pozwany. Zamówienie było udzielone w ramach działalności gospodarczej Zamawiającego. Przedmiotem kontraktu było wykonanie kadłuba jachtu ze stali i innych komponentów zgodnie z projektem. Wykonawca wykonać miał pracę aż do skończenia jachtu i przekazania go zamawiającemu po próbach na wodzie na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego. Jacht zbudowany miał być jako nowy i nieuszkodzony z materiałów i wyposażenia odpowiedniej jakości. Wykonawca zabezpieczyć miał właściwą staranność kadłuba jachtu i jego wyposażenia. Termin dostawy uzgodniono na dzień 30 kwietnia 200 r. kontrakt przewidywał 24-miesięczną gwarancję jakościową i zobowiązywał wykonawcę do jak najszybszej jak to możliwe naprawy ewentualnych jakichkolwiek wad jachtu objętych gwarancją. Prawem właściwym zgodnie z kontraktem uzgodniono prawo polskie. Kontrakt zawierał następującą klauzulę arbitrażową: 14.1 w przypadku sporu, różnicy zdań albo informacji dotyczących spraw technicznych ( ), strony zwrócą się o opinię, wskazanie rozwiązania, wzajemnie uzgodnionego technicznego eksperta. 14.2 Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia spór będzie rozstrzygnięty na drodze arbitrażu w P. 14.3 Strona życząca sobie takiego arbitrażu powinna powiadomić o tym w formie pisemnej. 14.4 Decyzja podjęta przez arbitraż będzie kończąca i wiążąca. Apelacja przez którąkolwiek stronę do Sądu Polubownego będzie wyłączona. W dniu 04 października 200 r. został sporządzony protokół końcowy budowy przedmiotowego jachtu. Pod koniec listopada 200 r. jacht został przetransportowany nad morze i
złożony w hangarze. Ostateczny odbiór jachtu miał nastąpić po zakończeniu prac, których wykonanie zostało uznane za niezbędne w wyżej wymienionym protokole z 04 października 200 r. W dniu 23 maja 200 r. Zamawiający otrzymał informację, że na kadłubie i nadbudówce jachtu pojawiają się pęcherzyki powietrza będące prawdopodobnie efektem nieprawidłowego szpachlowania i malowania. O powyższym zamawiający niezwłocznie powiadomił pozwanego. Jednocześnie wezwał go do osobistej weryfikacji zgłoszonych wad na miejscu. Ponadto oświadczył, iż obciąży wykonawcę wszystkimi kosztami związanymi z usunięciem wad. Pomimo prowadzonej między stronami korespondencji i bezpośrednich spotkań, pozwany wykonawca wad nie usunął. W tej sytuacji Zamawiający zlecił usunięcie wad osobie trzeciej obciążając pozwanego wszystkimi kosztami z tym związanymi. Koszty te były przedmiotem omawianego powództwa. Powód w pozwie oświadczył, że Zamawiający sprzedał przedmiotowy jacht powodowej spółce, z niniejszym powództwem wystąpiła powyższa spółka. Strony powinny być odpowiednio wcześnie zawiadomione o rozprawie oraz posiedzeniach sądu polubownego odbywanych w celu przeprowadzenia dowodów. Dla wyjaśnienia kwestii właściwości, Sąd zobowiązał strony, aby w terminie 10 dni ostatecznie sprecyzowały swoje twierdzenia w tym zakresie Sądu oraz przedstawiły dowody na ich potwierdzenie. Z naruszeniem powyższego terminu,, powód przedłożył Umowę sprzedaży jachtu z dnia 29 maja 200 r., oraz umowę cesji praw stanowiącą załącznik nr 1 do ww. umowy sprzedaży, z których wynika, że pomiędzy Zamawiającym a firmą powoda zostały przeniesione prawa wynikające z Kontraktu Stoczniowego. Wszelkie pisma składane przez stronę sądowi polubownemu powinny być doręczone drugiej stronie. Obu stronom powinny być doręczone opinie biegłych oraz inne dowody na piśmie, które sąd polubowny może wziąć pod uwagę przy rozstrzyganiu sporu. Sąd zważył, co następuje. Zapis na sąd polubowny (Arbitrażowy) w P. zamieszczony w pkt. 14.2 kontraktu jest zapisem skutecznym, jako zapis na sąd polubowny ad hoc.
Strony w kontrakcie ustaliły, iż ewentualne spory pomiędzy nimi będą rozpoznawane w trybie arbitrażu w P. Strony nie sprecyzowały, który z sądów polubownych działających w P. będzie właściwy. Zgodnie z brzmieniem art. 1186 kpc: W braku odmiennego uzgodnienia stron, postępowanie przed sądem polubownym rozpoczyna się w dniu, w którym pozwanemu doręczono pismo zawierające żądanie rozpoznania sprawy w postępowaniu przed sądem polubownym (wezwanie na arbitraż). Wezwanie na arbitraż powinno dokładnie określić strony i przedmiot sporu oraz wskazywać zapis na sąd polubowny, na podstawie którego postępowanie ma być prowadzone, a także zawierać wyznaczenie arbitra, jeżeli należy to do strony, która dokonuje wezwania na arbitraż. W tej sytuacji, stosownie do postanowień pkt. 14.3 kontraktu łączącego strony skutecznie oraz wyżej przywołanego przepisu kpc, powód ustanowił właściwość tutejszego Sądu przesyłając pozwanemu wezwanie na arbitraż z dnia 21 lutego 200 r. Pozwany nie sprzeciwił się powyższemu wezwaniu i w tej sytuacji należy przyjąć, iż strony zdecydowały o poddaniu swojego sporu tutejszemu stałemu sądowi polubownemu.. Pozwany wyżej wymienionej inicjatywy powoda nie zakwestionował, ani nie podważył. Kolejna sprawą, która podlegała ocenie Sądu, była kwestia legitymacji czynnej w sporze po stronie powodowej. Powyższą okoliczność sąd badał w związku z zarzutem podniesionym przez pozwanego, iż to nie powód był stroną kontaktu zawartego na budowę jachtu. Biorąc pod uwagę konieczność kierowania się zasadą prawdy obiektywnej i nie ograniczając się do aspektów formalnych, Sąd rozpatrzył dostarczone przez stronę powodową z opóźnieniem dokumenty dotyczące cesji praw i uznał, że między Zamawiającym a powodem zaistniała umowa cesji praw dotyczących przeniesienia własności jachtu, którego dotyczył kontrakt. Zapis na sąd polubowny zawarty w kontrakcie odnosi skutek także wobec cesjonariusza, co znajduje swoje potwierdzenie w orzecznictwie, na przykład w wyroku SN I CKN 822/97 z dnia 03. 09. 1998 opublikowanym w OSNC 1999/2/39. Przyjmując zatem, iż powód wstąpił w prawa strony kontraktu, sąd stanął na stanowisku, iż nie istnieją formalnoprawne przeszkody do rozpoznania merytorycznie przez tutejszy Sąd zasadności roszczenia powoda. Oceniając merytoryczną zasadność dochodzonych roszczeń sąd stanął jednak na stanowisku, iż roszczenie powoda jest niezasadne.
Zgodnie z polskim prawem, a właśnie takie prawo strony uzgodniły w kontrakcie, jeżeli rzecz sprzedana (wykonana) ma wady, kupujący (zamawiający) nie ma prawa samodzielnie bez zgody sprzedającego (wykonawcy) lub upoważnienia Sądu dokonać usunięcia wad na koszt sprzedającego (wykonawcy). Uprawnienie do tzw. zastępczego usunięcia wad jest bowiem w polskim prawie cywilnym poddane kontroli sądu. Zgodnie a art. 480 k.c., w razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika. Jeżeli realizacja świadczenia polegającego na czynieniu (facere, ale już nie dare) nie wymaga osobistego udziału dłużnika, wierzyciel może skorzystać z wykonania zastępczego (wykonanie czynności na koszt dłużnika) tylko na podstawie upoważnienia sądu, które ma charakter konstytutywny. (teza 1 do art. 480 komentarz do k.c. C.H. Beck s. 981). Wykonanie zastępcze możliwe jest w normalnym toku rzeczy tylko na podstawie orzeczenia sądu albo w wypadkach nagłych niebezpieczeństwo powstania szkody, awaria; orzeczenie SN z 06 grudnia 1973 I PR 485/73, opublikowane w OSN z 1974 Nr 6 poz. 120. Nagłość nie powinna być rozumiana rozszerzająca (teza 3. do w/w komentarza do k.c.) Por. orzeczenia SN wydane w sprawie IV CNP 147/07 z 10 stycznia 2008, LEX Nr 361455 oraz z 15 lipca 2004 w sprawie V CK 2/04 LEX Nr 269749. Bez upoważnienia sądu, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody wykonać na koszt dłużnika to, czego dłużnik, wbrew zobowiązaniu nie uczynił tylko w wypadkach nagłych (art. 480 3 kc. ). W ocenie Sądu, w przedmiotowej sprawie nie zaistniała sytuacja nagła w rozumieniu powołanego przepisu. Powód miał wystarczająco dużo czasu, aby zgodnie z przewidzianą przepisami procedurą uzyskać stosowne upoważnienie sądu dla dokonania zstępczego usunięcia wad. Nie mówiąc już o tym, iż istniały inne polskim prawem przewidziane sposoby na realizację uprawnień gwarancyjnych powoda. Stanowisko powyższe znajduje swoje odzwierciedlenie w wyżej powołanym orzecznictwie Sądu Najwyższego, oraz ugruntowanym stanowisku doktryny prawniczej Wyrok sądu polubownego ma taką samą moc prawną jak wyrok sądu państwowego.
W tej sytuacji sąd wydał wyrok oddalający roszczenie powoda. Skoro powód dokonał zastępczego usunięcia wad przedmiotu kontraktu z naruszeniem zasad przewidzianych w art. 480 kc, jego roszczenie o zwrot poniesionych w związku z tym kosztów należało oddalić. Kosztami postępowania, stosownie do wyniku sporu, obciążono w całości przegrywającego proces powoda i w tej sytuacji zasądzono na rzecz pozwanego od powoda 7 200,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz 17 zł tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Oczywiście poniesione przez powoda koszty opłat od pozwu nie zostały powodowi zwrócone. Dla wykonania wyroku sadu polubownego konieczne jest wystąpienie przez zainteresowaną stronę do sądu powszechnego z wnioskiem o stwierdzenie wykonalności wyroku sądu polubownego. Sąd stwierdza wykonalność takiego wyroku poprzez nadanie mu klauzuli wykonalności. Ponieważ powód nie uregulował zasądzonego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, pozwany wystąpił do sądu o nadanie klauzuli wykonalności, po czym skierował sprawę do komornika. r.pr. Tomasz Działyński