VIA University College HORSENS 2011/2012 1 / 5
1. Przejazd Do Horsens można dostać się na wiele sposobów. Najwygodniejszym z nich niewątpliwie jest przelot samolotem. Od wiosny 2012 możliwy jest lot z Krakowa do Billund (50 km od Horsens) liniami Raynair. Ceny nie są wysokie, zwłaszcza gdy kupi się bilet odpowiednio wcześniej. Szokiem może być koszt przejazdu autobusem z lotniska do samego Horsens (150 DKK). Istnieje także możliwość dotarcia do Horsens pociągiem. Wiąże się to niestety z kilkoma (przy wyjeździe z Warszawy tylko jedną) przesiadkami. Najlepszym wyborem powinien być bezpośredni pociąg z Warszawy do Berlina lub Hamburga i później przesiadka do pociągu do Horsens (lub Vejle miasto położone niedaleko Horsens). Koszty takiego przejazdu można sprawdzić na stronach internetowych polskich i niemieckich linii kolejowych. Ja dotarłem do Horsens autobusem firmy AGAT, cena przejazdu to ok. 300 zł. Minusem jest długa podróż, czyli 25-30 godzin. 2. Zakwaterowanie Pierwszym sposobem mieszkania są akademiki zarządzane przez firmę Drosselbo (a nie uczelnię), które dzielą się na 2 kampusy. Pierwszy z nich (Campus Student Village) znajduje się tuż przy uczelni a więc spory kawałek od centrum miasta. Natomiast drugi (Kamtjatka) usytuowany bardziej w centrum Horsens niestety jest z dala od uczelni. Standard w obu moim zdaniem wysoki (chociaż w Kamtjatce podobno były problemy z Internetem). Ceny wysokie ale zbliżone do siebie. 2 / 5
Drugą opcją jest wynajęcie prywatnego mieszkania w mieście. O ile można mówić tu o niższym czynszu to jednak warunki są różne. Większość mieszkań jest niestety nieumeblowana. Jeśli chodzi o ceny to zazwyczaj ok. 2 000 DKK za miejsce. 3. Koszty życia Dania to kraj, w którym ceny znacząco różnią się od polskich. (1,5 l coca-cola kosztuje 30 dkk, czyli ok. 17zł). Największe koszty ponosi się na początku pobytu (trzeba zapłacić depozyt, kupić rower, etc.). Z czasem koszty się zmniejszają ale nadal pozostają na wysokim poziomie. Grant z uczelni oczywiście nie sfinansuje nam w całości pobytu w Horsens, dlatego konieczne są dodatkowe środki przeznaczone na ten cel. 4. Uczelnia i zajęcia VIA University College to uczelnia nowoczesna. Otwarta 24h na dobę, 7 dni w tygodniu oferuje swoim studentom ogromne możliwości. Zajęcia odbywają się w doskonałych warunkach, do dyspozycji mamy szybki, bezprzewodowy Internet w całym budynku, projektory, tablice, etc. Na uczelni istnieje canteen a więc jadalnia, miejsce spotkań i imprez w jednym. Ciekawostką są automaty, w których można kupić piwo oraz konsola Wii oddana do dyspozycji studentom za darmo. Na uczelni funkcjonuje Career Service Center (biuro karier). Publikuje ono oferty pracy/praktyk/wolontariatu, organizuje spotkania z pracodawcami, company dating, szkolenia i inne. Pracownicy służą również pomocą w pisaniu CV i job application (a wyglądają one trochę inaczej niż nasze polskie CV i listy motywacyjne) oraz chętnie udzielają rad dotyczących poszukiwania pracy lub praktyk. Sam kilka razy korzystałem z tego typu porad więc polecam każdemu zainteresowanemu. 3 / 5
Działają także organizacje studenckie (Aiesec, samorząd), które organizują imprezy, wyjazdy, spotkania, turnieje sportowe itd. Poza tym mamy bibliotekę, book shop, drukarki rozmieszczone na korytarzach (drukuje się tu samodzielnie, za nabite na legitymację środki) i wiele innych udogodnień. Niestety według mnie oferta przedmiotów do wyboru dla studentów Erasmusa na kierunku biznesowym (Global Business Engineering) pozostawia wiele do życzenia. Pierwszą jej wadą jest liczba tych przedmiotów. Ja mogłem wybierać spośród jedynie 10 przedmiotów (nie licząc projektu i angielskiego). W porównaniu na przykład do informatyki wygląda to naprawdę skromnie. Drugim istotnym mankamentem okazała się tematyka większości przedmiotów a więc przedsiębiorczość lub marketing (jakieś 6/7 przedmiotów z tych 10). I tak, mamy do wyboru między innymi Marketing Management, Market Communication, International Business Marketing, Entrepreneurship, itd.). Nie ukrywam, że te zagadnienia nie są w obszarze moich zainteresowań, dlatego osobom nie-marketingowym może być trudno dopasować sobie plan. Sytuację ratuje International Project - semestralny projekt, który robi się w grupach. Razem z metodologią może on zająć aż 18 punktów ECTS. Należy się liczyć jednak z tym, że im więcej punktów ECTS tym bardziej złożony i trudniejszy projekt trzeba wykonać (przynajmniej teoretycznie). Sposób prowadzenia zajęć jest z kolei bardzo dobry. Bezstresowa atmosfera na zajęciach, minimum teorii, nacisk na praktyczne zastosowanie wiedzy oraz ciekawe przykłady sprawiają, że mimo niesprawdzania obecności przez nauczycieli, studenci uczęszczają na zajęcia. Prowadzący zajęcia są bardzo pomocni, chętnie udostępniają różne materiały, kontakt z nimi jest dosyć łatwy (szybko odpisują na maile, łatwo ich znaleźć). Relacje na linii student-wykładowca są bardzo nieformalne (zwraca się do nich po imieniu). 4 / 5
5. Horsens Horsens to 50-cio tysięczne miasto portowe. Zabudowa typowo duńska wszędzie widzimy czerwoną cegłę. Horsens to raczej ciche i spokojne miasteczko. Na uwagę zasługują koncerty wielkich gwiazd organizowane albo na stadionie lokalnego zespołu albo na terenach wokół dawnego więzienia (AC/DC, U2, Metallica). Dla fanów piłki nożnej ciekawostką może być drużyna AC Horsens. Na chwilę obecną gra w eliminacjach do Ligi Europejskiej, więc możliwe, że jesienią zobaczymy jakieś znane zespoły na jej stadionie. Mimo swojej niedużej wielkości Horsens oferuje wbrew pozorom dosyć wiele. Mamy tu kilka pól golfowych, boiska piłkarskie, plażę, port, siłownię, bibliotekę miejską, centrum handlowe, teatr, kino, kilka muzeów. Dla osób planujących dłuższy pobyt w Danii gmina Horsens przygotowała darmowy kurs języka duńskiego w trybie wieczorowym lub weekendowym. Poruszać się po Horsens najłatwiej rowerem bilety komunikacji miejskiej są dosyć drogie. 6. Podsumowanie Pobyt w Danii oceniam bardzo pozytywnie. Nie żałuję spędzonego tutaj czasu i zachęcam każdego zainteresowanego do wyjazdu do Horsens. 5 / 5