Madagaskar trekking i wypoczynek październik 2017 Terminy: od 22.09.2017 - do 12.10.2017 13450 PLN/os
Ramowy program: 1 dzień 22 września 2017, piątek, Wylot do Antananarivo (np. ex Warszawa, Berlin) W zależności od wybranego połączenia lotniczego, lądowanie w Antananarivo tego samego dnia, lub dnia następnego. Pomagam w wyszukaniu najlepszego połączenia i jeżeli ktoś sobie tego życzy, to również w zakupie biletów. 2 dzień 23 września 2017, sobota, Antananarivo - Moramanga Program o mocnym zabarwieniu trekkingowym też musi spełniać warunek: poznać wszystkie fascynujące strony Madagaskaru! Dziś jedziemy więc w kierunku Moramanga, na pierwsze spotkanie fascynującej flory i fauny Madagaskaru. To przecież wyspa endemitów. Po trasie przez góry docieramy do wielkiej atrakcji... Odwiedzimy park, który każdego oszołomi najróżniejszymi gatunkami gekonów, kameleonów i innych zwierząt Czerwonej Wyspy. Przygotujcie dużo miejsca na kartach pamięci, bo nieprzebrana ilość zwierząt zadziwi absolutnie każdego! To spotkanie z najbliższej odległości z niesamowitą przyrodą, okazja do zobaczenia, jak wypoczywa gekon i jak poluje kameleon. Śpimy w dobrym hotelu w Moramanga. 3 dzień 24 września 2017, niedziela, Moramanga Ankanin'ny Nofy Przejazd do około 4 godzin do przystani, po drodze zaopatrujemy się w niezwykle egzotyczne owoce i chłoniemy egzotykę tropikalnego wybrzeża. Z przystani zabiera nas szybka, hotelowa łódź do Ankanin'ny Nofy nie dojedzie się samochodem. Naszym celem jest dziś urocza lodge, gdzie po trudach przejazdu możecie odpocząć na tarasie, i kontemplować z niego cudowną przyrodę wyspy. Fascynujące zakamarki tropikalnego lasu są na wyciągnięcie ręki, doskonałe, słodkowodne kąpielisko również! Ankanin'ny Nofy to po polsku: w miejsce ze snów. Co to takiego? To jest proszę was miejsce absolutnie magiczne... Miejsce, do którego zawsze będziecie powracać myślami... Tutaj zbierzecie siły na trudny trekking w głąb kraju. 4 dzień 25 września 2017, poniedziałek, Ankanin'ny Nofy Dziś jest dla was czas relaksu i kolejnego niesamowitego spotkania z miejscową przyrodą. Nieopodal waszych bungalowów czeka na was 50 hektarów tropikalnego lasu z niezliczoną ilością lemurów! Gatunki dzienne zostaną przez was dokładnie obfotografowane z najbliższej odległości. Dziś poznacie najsympatyczniejsze zwierzęta, jakie żyją na świecie, przy odrobinie cierpliwości będą one wam delikatnie jadły z ręki podobnie jak Waszemu przewodnikowi Arkowi. Lemur to nie jest złośliwa małpa! To najdelikatniejsze i najbardziej przyjazne człowiekowi zwierzę na świecie! Po południu jest czas zarówno na odpoczynek, jak i na bardzo interesujące wycieczki. Wieczorem okazja na absolutnie niesamowite przeżycie! Arek Ziemba zabiera was w jedyne miejsce na Madagaskarze, gdzie macie ogromną szansę spojrzeć oko w oko lemurowi aye-aye. To niezwykle rzadki i płochliwy, nocny gatunek lemura o strasznej fizjonomii, często określany mianem najbrzydszego zwierzęcia świata. W żaden sposób zwierzak ten nie jest w stanie zagrozić człowiekowi, ma jednak na tyle przerażający i osobliwy wygląd, że według malgaskich przypowieści i legend należałoby się go bać. Lemur aye-aye wykształcił jeden, nieproporcjonalnie długi, bardzo cienki palec, którym wydłubuje z wnętrza drzew niewielkie larwy. Wanilia rosnąca niedaleko bungalowów, kameleony, niesamowita przyroda, wokoło lemury a wy razem z tymi lemurami. Tutaj staniecie się częścią przyrody i nie będziecie wierzyć w to, że niedługo wrócicie do cywilizacji.
5 dzień 26 września 2017, wtorek, Ankanin'ny Nofy Warto, byśmy udali się dziś na krótki rejs po Pangalanes. Czym dokładnie jest ten akwen? Wybrzeże Oceanu Indyjskiego jest na Madagaskarze obszarem wystepowania niezwykle silnych prądów. Na początku XX wieku stworzono tu więc rękami Malgaszy najdłuższy na świecie słodkowodny kanał, liczący prawie 700 kilometrów Pangalanes. Nie przypomina on w niczym znanych nam kanałów, połączył on niezliczone jeziora oddzielone od oceanu mierzejami. Pangalanes służył jakiś czas do transportowania towarów, od dawna jest już jednak zbyt płytki dla żeglugi handlowej. W niektórych miejscach płynie się po szerokich jeziorach, w innych miejscach ledwo mijają się dwie łodzie. Brzegi są dzikie, odcinkami wody stykają się z dżunglą. Wioski leżące przy brzegu zamieszkiwane są przez ludzi, którzy muszą być samowystarczalni. Co raz to widać rybaków, którzy na drobnych łupinach wypływają na ocean. Obok urzekającej przyrody takie właśnie obrazki są tutaj codziennością. Dziś koniecznie musimy udać się łodzią do spokojnej, rybackiej wioski nad oceanem... 6 dzień 27 września 2017, środa, Ankanin'ny Nofy - Tamatave Pożegnaniom z lemurami nie ma końca! Za tym miejscem, gdzie spędziliście trzy niezapomniane dni swego życia będziecie wracać myślami jeszcze za wiele lat! Wsiadamy na łódź hotelową i płyniemy trzy godziny do Tamatave. To największy port Madagaskaru, gwarne miasto, dla nas przystanek w podróży na północ. Przystanek wyjątkowy. Wieczorem idziemy na kolację do najwspanialszej restauracji na Czerwonej Wyspie. Stworzonej przez znanego kolekcjonera minerałów, gentelmena z Mauritiusa, teraz miejsce to jest doskonale prowadzone przez managera z Libanu, dania serwuje pół- Malgasz, pół- Rosjanin i Malgaszki, a muzyka... gra tu nieprzerwanie od piętnastu lat ten sam, nieziemski zespół muzyków. Najwyższej klasy ryby i owoce morza to tylko skromny dodatek do niesamowitej aury tego miejsca! Nocujemy w świetnym, prowadzonym przez właściciela Włocha hotelu nieopodal wspomnianej restauracji. 7 dzień 28 września 2017, czwartek, Tamatave - Mahambo Jedziemy na północ, około czterech godzin jazdy wraz z interesującymi postojami, choćby przy sprzedawcach lokalnych przysmaków na styku naszej drogi z Oceanem Indyjskim. W rejonie Mahambo będziemy nocować w jednym z dwóch bardzo skromnych hoteli, jesteśmy już na terenach, do których nie docierają biali. Zabieramy ze sobą bagaż potrzebny na trekkingi ruszamy ku wielkiej przygodzie! 8 dzień 29 września 2017, piątek, Mahambo pierwszy dzień trekkingu. Z Mahambo dojeżdżamy na początek tak zwanej drogi szmuglerów. Jest to w rzeczywistości ścieżka, którą jeszcze kilkadziesiąt lat temu szmuglowano w głąb kraju towary przemycone drogą morską z Mauritiusa. Po dziś dzień trasa trekkingu, mimo że popularna wśród Malgaszy, nie została nawet na tyle ulepszona, by mógł przejechać nią rower. Nie ma co się dziwić miejscowym, że mimo to tędy wędrują. W tej części kraju brak innych dróg. Podczas trekkingu odwiedzimy podczas czterech dni marszu ponad 20 mniejszych i większych osad. Będziemy poruszać się ścieżkami, których poza nami nie przemierzają żadni biali! Wsie, do których dotrzemy, nie są odwiedzane przez żadnych turystów! Poza uroczymi widokami, najciekawsze na tej trasie są spotkania z pochodzącymi z różnych plemion miejscowymi.
9 dzień 30 września 2017, sobota, Drugi dzień trekkingu. Poznajemy Madagaskar; jego przyrodę i obyczaje. 10 dzień 01 października 2017, niedziela, Trzeci dzień trekkingu. Poznajemy Madagaskar; jego przyrodę i obyczaje. 11 dzień 02 października 2017, poniedziałek, Czwarty dzień trekkingu Ambatondrazaka. Dziś kończymy nasz trekking na trasie szmuglerów. Po obiedzie na końcu trasy u zaprzyjaźnionej z pilotem, wyjątkowej, miejscowej rodziny, odjeżdżamy w kierunku Ambatondrazaka. To miasto położone nad Lac Alaotra, które jest największym jeziorem na Madagaskarze. Teren wokół Lac Alaotra to tzw spichlerz Madagaskaru, tutaj uprawia się najlepsze gatunki miejscowego ryżu. Nocleg w bardzo rozsądnym hotelu, najlepszym w okolicy. 12 dzień 03 października 2017, wtorek, Ambatondrazaka Antananarivo. Dziś czeka nas całodniowy przejazd do stolicy urozmaicony postojami na trasie. Dziś i jutro musimy pokonać długie przejazdy, udajemy się na południe Madagaskaru, gdzie czekają na nas kolejne wielkie atrakcje. Nocleg w hotelu, który po zakupie biletów lotniczych na Madagaskar okaże się najbardziej optymalny pod kątem dogrania ostatnich szczegółów trasy (np. kiedy dokładnie zwiedzamy samą stolicę, kiedy jesteśmy tylko na noc w Antananarivo i optymalnie będzie nocować poza centrum). Jeżeli na trasie są hotele wysokiej klasy, w których świetnie zregenerujecie się po trekkingach, czy transferach to w nich nocujemy. Jeżeli nie ma w danym miejscu świetnych hoteli, to nocujemy w najlepszym, jaki w danym miejscu się znajduje. 13 dzień 04 października 2017, środa, Antananarivo Fianarantsoa. Wyjeżdżamy bardzo wcześnie, by jednego dnia zarówno pokonać długą drogę do Fianarantsoa, jak i móc zatrzymywać się na trasie, by w pięknych górach zrobić zdjęcia, zajrzeć do malgaskiej chaty o całkiem odmiennej architekturze, niż na trekkingu, czy żeby spróbować lokalnych przysmaków. Na Madagaskarze dzień trwa od 05:30 do 18:00 (o tej porze jest ciemno). Nie zmienimy pór wschodów i zachodów słońca, ale możemy przestawić nasze zegary biologiczne. To stało się już zresztą samoistnie na trekkingu tam, gdzie nie docierają biali. Człowiek pozbawiony elektryczności żyje w rytmie słońca. Wstaje o świcie, o 19:00 wioski układają się do snu. Odpoczywacie w bardzo dobrej klasy hotelu we Fianarantsoa. 14 dzień 05 października 2017, czwartek, Fianarantsoa Ambalavao. Ten dzień spędzimy we Fianarantsoa i w okolicach tego mało znanego turystom, ale urokliwego miasta. W okolicach
Fianarantsoa poznacie wspaniałe widoki miasta Ambohimahasoa oraz sylwetkę misjonarza jezuity, błogosławionego Jana Beyzyma. To niezwykle interesująca postać, która do dzisiaj jest żywa w pamięci Malgaszy. Ojciec Beyzym trafił z przygodami do Fianarantsoa z dalekiego Wołynia i aż do śmierci w 1912 roku opiekował się tutaj trędowatymi. Uczestnicy dowiedzą się dziś wiele o życiu i pracy misjonarzy, a wiadomości te będą arcyciekawe! Jakiekolwiek analizowanie misjonarzy i ich pracy z perspektywy europejskich realiów nie ma wielkiego sensu. Uczestnicy, którzy łyknęli już po drodze buszu, a teraz na dodatek odwiedzają Fianarantsoa, przekonają się, jak sprawy wyglądają od podszewki. We Fianarantsoa macie szansę poznać słynnego Pierro Men'a, tutaj mieszka ten znany na całym świecie fotograf wyspy. Jest zaprzyjaźniony z Waszym pilotem, o ile będzie w swym atelier, będziecie mieli okazję poznać Go osobiście. We Fianarantsoa odwiedzimy też urokliwą starówkę. Nocleg w Ambalavao w porządnym hotelu. Po drodze do Ambalavao cudne, górskie widoki. 15 dzień 06 października 2017, piątek, Ambalavao. Dziś każdy złapie oddech, odpocznie. Zwiedzanie Ambalavao rozpoczynamy od rzemiosła Betsileo. Betsileo to plemię Madagaskaru, które pod względem pomysłowości, pracowitości i rozwoju, ma wszystkie inne plemiona pod sobą. Poznajemy tradycyjny wyrób papieru z kory drzewa ivoha. Papier był używany na Madagaskarze przez wieki do zapisywania tajemnych formuł przez ombiasa, czyli szamanów. Interesujące jest poznanie technologii wyrobu papieru, która to technologia jest całkowicie odmienna od staroegipskiej. Kolejne tradycyjne rzemiosło Betsileo to obróbka drewna, a także produkcja jedwabiu z dziko żyjących jedwabników. Te rzemiosła także poznajemy tego dnia. Po południu udajemy się do najbardziej fascynującego parku lemurów na Madagaskarze. Udajemy się w porze, gdy park już pustoszeje, gdy inni odwiedzający udają się do hoteli, a lemury katta schodzą z koron drzew i przebywają na ziemi. Lemury jedzą Ziembie z ręki, i wam... może też! To popołudnie to nic innego, jak audiencja generalna u Króla Juliana! Żadna inna grupa z Polski, czy ze świata, nie zostanie tak przyjęta przez dziko żyjące lemury, jak Wasza! Przed zachodem słońca mamy tu też szansę na bliskie spotkania z kameleonami. Na nocleg wracamy do znanego wam hotelu w Ambalavao. 16 dzień 07 października 2017, sobota, Ambalavao 1-wszy dzień trekkingu Andringitra. Wczesnym rankiem udajemy się do Parku Narodowego Andringitra. Madagaskar słynie ze wspaniałych gór. A z czego słynie Andringitra? Z gór, pięknych tras do wędrówek i z jeszcze jednej rzeczy. Słynie też z tego, że nie jest tak zadeptany jak Park narodowy Isalo! Do Isalo udają się tłumnie wszystkie francuskie wycieczki odwiedzające Madagaskar, my Isalo omijamy szerokim łukiem i dzisiejszego dnia ruszamy w góry. Zwiedzający Isalo mogą nam tylko pozazdrości widoków, jakie czekają nas już od pierwszego dnia trekkingu. W górach masywu Andringitra mamy duże szanse na spotkanie w naturze lemurów katta i wielu innych zwierząt. Ludność, która zamieszkuje tą część wyspy, to plemię Betsileo. Jedno z najbardziej interesujących plemion Madagaskaru, doskonale obeznane z uprawą roli oraz słynące z wyrobu cenionych mebli. Nasza trasa prowadzi do podnóża jednego ze szczytów odizolowanego masywu górskiego wznoszącego się do wysokości ponad 2600 metrów npm. My wchodzimy na wysokość 2000 metrów. Tak jak w czasie przemierzania innych odizolowanych obszarów Madagaskaru, także tutaj jesteśmy zabezpieczeni posiadaniem telefonu satelitarnego. W wodę zaopatrujemy się w źródłach oraz dodatkowo, dla całkowitego bezpieczeństwa, odkażamy ją. Trasa nie jest trudna, ale w trekkingu mogą brać udział te osoby, które NIE mają problemów z poruszaniem się, ani żwawym marszem. Osoby, które mają problemy z poruszaniem się, nie powinny brać udziału w trekkingu, gdyż na trasie nie ma możliwości korzystania z żadnych środków transportu. W czasie trekkingu wszyscy uczestnicy zobowiązani są do noszenia długich spodni (co najmniej do kostek). Podczas trekkingu nie ma możliwości zakupu żywności. Tym razem dla odmiany gotuje Arek Ziemba wraz z doświadczonymi, malgaskimi pomocnikami. Na trekkingu czekają na was niezapomniane widoki i... miłe obżarstwo... Wszystkie posiłki w czasie trekkingu ujęte są w cenie wyprawy. Nocleg w namiotach.
17 dzień 08 października 2017, niedziela, 2-gi dzień trekkingu Andringitra. Podziwiamy dzikie i niedostępne w porze deszczowej góry Czerwonej Wyspy. Nocleg w namiotach. Trekking w Andringitra nie ma sobie równych każdy z trzech dni jest inny. Inne góry i całkowicie odmienna flora! Raz widzicie np. pachypodia obywające się bez wody, innego dnia unikat lasy palnowe w skalistych górach. Bazy w górach na pierwszym i drugim noclegu to klasa sama dla siebie! Zbudowano je z kamienia, pokryto strzechami w najpiękniejszych miejscach parku narodowego. W bazach jemy i dpoczywamy, śpimy w namiotach. 18 dzień 09 października 2017, poniedziałek, 3-ci dzień trekkingu Andringitra Fianarantsoa. Po pełnej wrażeń wędrówce wracamy do Fianarantsoa, dokąd docieramy wieczorem. Nocleg w znanym wam hotelu. 19 dzień 10 października 2017, wtorek, Fianarantsoa Ambositra. Dziś czeka grupę niezwykła atrakcja. Z Fianarantsoa wyruszymy w podróż absolutnie niecodziennym środkiem transportu. Madagaskar to ostatnie miejsce na świecie, po którym można podróżować Michelin'em, czyli... pociągiem na gumowych kołach, który produkowano we Francji do 1952 roku. Pojazd jest wynajęty specjalnie dla Was! Jest to skład, do którego pielgrzymują fani kolejnictwa z całego świata! Widok ogólny, jak i wnętrze, robią niesamowite wrażenie na każdym podróżującym! Jest to pociąg absurd... jak długo będziemy jechać? Tak długo, jak będziecie chcieli! Zatrzymujemy się przecież tam, gdzie akurat życzycie sobie zatrzymać pociąg! To, że bierze udział w wyjeździe trekkingowym nie znaczy, że rezygnujemy z poznania niesamowitych smaczków Madagaskaru, jak lemury w Ankanin'ny Nofy czy jazda ostatnim na świecie pociągiem na gumowych kołach. Na nocleg udajemy się naszymi autami do Ambositra. Nocleg w bardzo urokliwym hotelu zbudowanym w stylu plemienia Betsileo, pełnego wspaniałych płaskorzeźb. 20 dzień 11 października 2017, środa, Ambositra Antananarivo. W drodze na północ zwiedzimy Antsirabe. Polecam tutaj ogromne, tradycyjne, bezpieczne targowisko. Uczestnicy dojeżdżają na nie miejscowymi powozami. Są to niespotykane już nigdzie indziej na świecie pousse-pousse. Dziś możecie też zobaczyć jeden z lokalnych smaczków, choćby prace najbardziej utalentowanego malgaskiego malarza z regionu Antsirabe, wystawione w pięknym, zabytkowym hotelu de Therms. Na nocleg dojeżdżamy do Antananarivo. Ostatnie zakupy i ewentualne zwiedzanie stolicy ustalamy znając dokładne godziny wylotu z Madagaskaru. 21 dzień 12 października 2017, czwartek, Antananarivo wylot do Europy. Żegnamy stolicę, żegnamy Madagaskar, veloma!
Cena zawiera: Transport: wynajęte pojazdy w czasie wszystkich przejazdów. Transfery szybkimi łodziami, wynajęty pociąg Michelin, przejazdy innymi egzotycznymi środkami transportu, jak np. pousse pousse. *Wyżywienie: w trakcie obu trekkingów pełne wyżywienie ujęte w cenie wyprawy. * Ubezpieczenie NW i KL, opieka polsko- i malgaskojęzycznego pilota Arka Ziemba, wiza madagaskarska (na lotnisku w Antananarivo), tragarze w czasie trekkingów, lokalni przewodnicy w parkach narodowych, tropiciele, wszystkie wstępy, pełny program zwiedzania BRAK JAKICHKOLWIEK WYCIECZEK FAKULTATYWNYCH. Wszystko, co godne zwiedzenia na naszej trasie jest ujęte w cenie wycieczki. Brak dodatkowych opłat. Cena nie zawiera: Wyżywienia poza wyżej wymienionym oraz napoi (od około 10 EUR/ dzień)*atrakcji, które nie są zawarte w opisie. *Własnych wydatków. *Prywatnych rozmów prowadzonych z telefonu satelitarnego. *Napiwków (max 20 euro EUR/osoba). Uwagi: Wyprawa zawiera potężny program zwiedzania bez konieczności płacenia za programy dodatkowe. Gotówka w ilości około 300 EUR na osobę na wyjazd jest wystarczająca o ile ktoś nie kupuje wielu pamiątek etc. * Na trasie korzystamy ze sprawdzonych hoteli o najwyższym możliwym standardzie. Jemy w sprawdzonych miejscach, korzystamy ze sprawdzonych aut i zaufanych, nieprzypadkowych kierowców. * Zalecana profilaktyka przeciwmalaryczna. * Liczba uczestników: min 5, max 8 osób.