Micha ł Leciak Tajemnica państwowa w wyjaś nieniach oskarżonego w procesie karnym Oskarżony jest centralnym podmiotem postępowania karnego, którego przedmiotem jest kwestia jego odpowiedzialności karnej za zarzucany mu czyn zagrożony karą kryminalną. Przyznanie więc mu jako podmiotowi, a nie przedmiotowi postępowania, praw strony rodzi dla niego uprawnienie do obrony. Należy przez nie rozumieć całokształt czynności procesowych mających na celu wykazanie niewinności oskarżonego bądź prowadzących do złagodzenia lub ograniczenia jego odpowiedzialności karnej 1. Prawo oskarżonego do obrony jest zasadą postępowania karnego oznaczającą, iż może on prowadzić akcję obrończą w toku całego procesu. Obrona jest więc jedną z funkcji procesowych, a jej celem jest zapewnienie oskarżonemu najkorzystniejszego rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu 2. Zdefiniowana w art. 6 k.p.k. zasada prawa oskarżonego do obrony znajduje także swe odbicie w art. 42 ust. 2 Konstytucji RP, który stanowi, iż każdy przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Prawo do obrony jako jedna z najważniejszych gwarancji oskarżonego wynika nadto ze standardów prawa międzynarodowego, w tym z art. 14 ust. 3 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz art. 6 ust. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Wśród uprawnień przysługujących oskarżonemu w ramach jego prawa do obrony naczelne miejsce znajduje prawo do składania wyjaśnień. Oskarżony jest bowiem nie tylko stroną postępowania, lecz stanowić może także istotne źródło dowodowe. Złożone przez niego wyjaśnienia są dowodem w toczącej się przeciwko niemu sprawie karnej. 1 Zob. R. K m i e c i k, E. S k r ę t o w i c z, Proces karny. Cz ęść ogólna, Kraków Lublin 1999, s. 161. 2 Zob. T. G r z e g o r c z y k, Kodeks postępowania karnego, Komentarz, Kraków 1998, s. 34 35. i Prawo 11, 2005 56
Należy jednakże zwrócić uwagę, iż w pewnych przypadkach może mieć miejsce sytuacja kolizyjna pomiędzy gwarancyjnym prawem oskarżonego do obrony i wypływającym z niego uprawnieniem do składania wyjaśnień, a potrzebą ochrony w procesie karnym informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową. Wskazane zagadnienie rodzi pytanie o możliwość ujawniania przez oskarżonego w swych wyjaśnieniach tajemnicy państwowej w ramach przysługującego mu prawa do obrony, bez narażenia się na zarzut bezprawnego ujawnienia takich informacji. Z jednej bowiem strony mamy do czynienia z zagadnieniem ewentualnej realizacji prawa oskarżonego do obrony, z drugiej zaś z zobowiązaniem do zachowania tajemnicy państwowej. Rozważana kwestia nie została uregulowana ani w obowiązującym Kodeksie postępowania karnego z 1997 r., ani też w poprzednich ustawach karnoprocesowych. Kodeks postępowania karnego z 1928 r. nie zawierał unormowań prawnych związanych z ujawnianiem tajemnicy państwowej przez oskarżonego w procesie karnym. Ustawa ta zawierała jedynie względny zakaz przesłuchiwania jako świadków urzędników publicznych i wojskowych, co do okoliczności, na które rozciągał się ten obowiązek 3. Zaznaczyć trzeba, iż ww. akt prawny posługiwał się pojęciem tajemnicy urzędowej, która obejmowała zarówno tajemnice państwową, jak i służbową. Nowe regulacje prawne wprowadził Kodeks postępowania karnego z 1969 r. Statuował on wprawdzie, podobnie jak obecnie obowiązujący kodeks, względny zakaz przesłuchiwania jako świadków osób zobowiązanych do zachowania tajemnicy państwowej, jednakże nic nie wspominał o sytuacji oskarżonego 4. Obecnie odpowiedzi na powyższe wątpliwości próżno nadto szukać w innych ustawach. Mając powyższe na względzie, niezbędne staje się więc zwrócenie uwagi na poglądy wypracowane w doktrynie i orzecznictwie sądowym. 3 Zob. art. 103 Kodeksu postę powania karnego z dnia 19 marca 1928 r.; szerzej na ten temat: A. M o g i l n i c k i, Kodeks postę powania karnego. Komentarz, Kraków 1933, s. 235 238; Z. K w i a t k o w s k i, Zakazy dowodowe w procesie karnym, Katowice 2001, s. 140 141. 4 Zob. art. 162 Kodeks postę powania karnego z dnia 19 kwietnia 1969 r. (Dz. U. z dnia 14 maja 1969 r., Nr 13, poz. 96); szerzej na ten temat: J. G r a j e w s k i, E. S k r ę t o w i c z, Kodeks postępowania karnego z komentarzem, Gdańsk 1996, s. 138 140; Postę powanie przed organami państwa, Praca zbiorowa, pod red. K. M a r s z a ł a, Warszawa 1982, s. 305 i n. 57 i Prawo 11, 2005
Tajemnica państwowa... Na wstępie rozważań wypada sięgnąć do definicji tajemnicy państwowej. Otóż zgodnie z treścią art. 2 pkt 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych z dnia 22 stycznia 1999 r. 5, tajemnicą państwową jest informacja określona w wykazie rodzajów informacji, której nieuprawnione ujawnienie może spowodować istotne zagrożenie dla podstawowych interesów Rzeczypospolitej Polskiej dotyczących porządku publicznego, obronności, bezpieczeństwa, stosunków międzynarodowych lub gospodarczych państwa. Obszerny wykaz tego rodzaju informacji zawiera załącznik nr 1 do ww. ustawy. Wymieniono w nim dwa rodzaje informacji stanowiących tajemnicę państwową, które ustawodawca oznaczył kolejno klauzulą: ściśle tajne oraz tajne. Wyliczenie zawarte we wspomnianym załączniku do ustawy wydaje się jednak nie wystarczające. Może ono bowiem być rozszerzone o inne akty prawne. Wykaz informacji stanowiących tajemnicę państwową odnaleźć choćby można w art. 23 ustawy z dnia 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym 6, art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 2001 r. o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych 7 czy też w art. 56 ust. 1 3 i art. 57 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej 8. 5 Dz. U. z dnia 15 kwietnia 2005 r., Nr 85, poz. 727. 6 Dz. U. Nr 114, poz. 738 z późn. zm. 7 Dz. U. Nr 110, poz. 1189 z późn. zm. 8 Dz. U. z 2001 r., Nr 49, poz. 508 z późn. zm. i Prawo 11, 2005 58
Podjęta tu problematyka dotyczy podmiotów zobowiązanych do zachowania tajemnicy państwowej, te zaś zostały wymienione w art. 1 ust. 2 ustawy o ochronie informacji niejawnych. W myśl tego przepisu są nimi: organy władzy publicznej, w szczególności: Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, organy administracji rządowej, organy jednostek samorządu terytorialnego, sądy i trybunały, organy kontroli państwowej i ochrony prawa, a także Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej i ich jednostki organizacyjne, a także inne jednostki organizacyjne podległe Ministrowi Obrony Narodowej lub przez niego nadzorowane, Narodowy Bank Polski i banki państwowe, państwowe osoby prawne i inne państwowe jednostki organizacyjne, przedsiębiorcy, jednostki naukowe lub badawczo-rozwojowe, zamierzające ubiegać się, ubiegające się o zawarcie lub wykonujące umowy związane z dostępem do informacji niejawnych albo wykonujące na podstawie przepisów prawa zadania związane z dostępem do informacji niejawnych. Analiza treści przytoczonego powyżej przepisu prowadzi do wniosku, iż tylko osoby zatrudnione bądź wchodzące w skład powyższych jednostek są obowiązane do zachowania tajemnicy państwowej. Wydaje się jednak, że potrzeba szerszej ochrony tego rodzaju informacji nakazywałaby się zastanowić nad stworzeniem skutecznych mechanizmów zapobiegania ich ujawnianiu w procesie karnym także przez osoby, które w sposób przypadkowy weszły w ich posiadanie. 59 i Prawo 11, 2005
Tajemnica państwowa... Warto w tym miejscu przejść do unormowania ochrony tajemnicy państwowej w Kodeksie postępowania karnego z 1997 r. Rozważając treść zawartych w tym akcie regulacji prawnych, godzi się zauważyć, iż statuuje on pewien zakaz dowodowy związany z ujawnieniem tajemnicy państwowej. Analiza przepisu art. 179 1 k.p.k. prowadzi jednakże do wniosku, iż dotyczy on jedynie względnego zakazu przesłuchania świadka na okoliczności objęte tą tajemnicą. Zgodnie bowiem z treścią wskazanego przepisu osoby obowiązane do zachowania tajemnicy państwowej mogą być przesłuchiwane co do okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek, tylko po zwolnieniu tych osób od obowiązku zachowania tajemnicy przez uprawniony organ. Niemal w tożsamy sposób ukształtowana była treść art. 162 3 Kodeksu postępowania karnego z 1969 r. W związku z tym można się zastanawiać nad wykładnią zwrotu osoby obowiązane do zachowania tajemnicy państwowej. Za szerszą interpretacją takiej regulacji opowiedział się Sąd Najwyższy na gruncie obowiązywania poprzedniego kodeksu. W wyroku z dnia 11 kwietnia 1983 r. skonstatował on, że wprawdzie art. 162 3 k.p.k. (obecnie art. 179 1 k.p.k.) odnosi się do świadka, jednakże 1 tego przepisu dotyczy wszystkich osób obowiązanych do zachowania tajemnicy państwowej, a więc obejmuje także oskarżonych, wobec tego w przypadku oskarżonego należy postąpić w taki sam sposób, jak w przypadku świadka, jeżeli zachodzi konieczność zwolnienia go od obowiązku zachowania tajemnicy 9. Przyjęcie takiego zapatrywania uzależniałoby możliwość ujawnienia przez oskarżonego tajemnicy państwowej w ramach składanych wyjaśnień od zwolnienia przez właściwy organ. Sama akceptacja takiego stanowiska prowadziłaby do nieracjonalnych konsekwencji, w tym między innymi pozbawiała możliwości realizacji przysługującego prawa do obrony. Wydaje się bowiem, iż oskarżony, jako osoba stająca pod zarzutem popełnienia czynu zabronionego, winien mieć prawo bronienia się w procesie karnym za pomocą wszystkich przysługujących mu środków, a więc również w drodze składania wyjaśnień. Nadto słusznie podnoszą niektórzy przedstawiciele nauki, iż przepis art. 179 1 k.p.k., podobnie zresztą jak art. 162 3, w Kodeksie postępowania karnego z 1969 r. znajduje się w rozdziale zatytułowanym Świadkowie, zawierającym przepisy odnoszące się do świadków 10. Zatem wykładnia systemowa art. 179 1 k.p.k. jasno wskazuje, iż odnosi się on wyłącznie do świadków. Godzi się również zauważyć, iż oskarżony znajduje się w zgoła odmiennej sytuacji procesowej aniżeli świadek. Temu ostatniemu nie przedstawiono zarzutu popełnienia czynu 9 Wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1983 r., II KR 393/82, niepublikowany. 10 Zob. R. A. S t e f a ń s k i, (w:) Kodeks postę powania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 2003, s. 800; Z. K w i a t k o w s k i, op. cit., 142 143; P. H o f m a ń s k i, E. S a d z i k, K. Z g r y z e k, Kodeks postę powania karnego. Komentarz (t. I), Praca zbiorowa, pod red. Z. G o s t y ń s k i e g o, Warszawa 1999, s. 679 680. i Prawo 11, 2005 60
zabronionego, toteż słusznie, kierując się zapewnieniem ochrony informacji stanowiących tajemnicę państwową, uzależniono jego zwolnienie co do okoliczności objętych tą tajemnicą od zgody odpowiedniego organu. Trudno w związku z tym byłoby przyjąć, iż taka zależność istnieje też w przypadku oskarżonego. Granic absurdu sięgałyby bowiem sytuacje, w których oskarżony, posiadając informacje mogące doprowadzić do wykrycia prawdy materialnej, a w konsekwencji do jego uniewinnienia, nie mógłby ich ujawnić w związku z brakiem właściwego zwolnienia i tym samym musiałby się pogodzić z wyrokiem skazującym. Nie może on bowiem być w żaden sposób wiązany zakazami dowodowymi dotyczącymi ujawniania tajemnic prawnie chronionych, gdyż stanowiłoby to pogwałcenie przysługującego mu prawa do bronienia się w procesie karnym. Zwrócić wreszcie trzeba uwagę na intencje ustawodawcy tworzącego obecny Kodeks postępowania karnego. Jeżeli więc jego zamysłem byłoby uzależnienie możliwości ujawnienia tajemnicy państwowej przez oskarżonego od zwolnienia właściwego organu, to zapewne stworzyłby tego rodzaju unormowanie prawne, a tak nie postąpił. Warto nadto spojrzeć na treść art. 175 1 k.p.k., w myśl którego oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia. Przepis ten nie kreuje jakichkolwiek barier co do możliwości swobodnego wypowiadania się przez oskarżonego w ramach składanych wyjaśnień. Jego uprawnieniem wynikającym z prawa do obrony jest więc możliwość mówienia w zasadzie wszystkiego, co prowadzić może do jego uniewinnienia. Wyjaśnienia oskarżonego nie są zagrożone sankcją karną, lecz oczywiście jego obrona nie może sobie rościć praw do bezkarności, w przypadku, gdy przykładowo zniesławia on czy fałszywie kogoś oskarża 11. Zaznaczyć jednak należy, iż nieodparta obrona oskarżonego, a więc taka, co do której nie ma wątpliwości, że jest prawdziwa, może prowadzić do uniewinnienia oskarżonego 12. W związku z tym oskarżony jest uprawniony do korzystania ze wszystkich możliwych środków, ażeby dowieść swej niewinności. Ze wspomnianego wyżej przepisu wynika również prawo oskarżonego do milczenia, a sam ustawodawca nie zastrzegł tu, ani też w innych przepisach, obowiązku zachowania milczenia w stosunku do tajemnicy państwowej. 11 Zob. F. P r u s a k, Komentarz do kodeksu postę powania karnego, t. I, Warszawa 1999, s. 530. 12 Ibidem. 61 i Prawo 11, 2005
Tajemnica państwowa... Warto zaznaczyć, iż przedstawiciele nauki także opowiadają się za możliwością ujawniania przez oskarżonego informacji zawierających tajemnicę państwową jako wyraz jego prawa do obrony i wskazują na niemożność stosowania w drodze analogii przepisu art. 179 1 k.p.k. również do oskarżonego 13. Choć pojawił się też w doktrynie pogląd, iż oskarżony w procesie karnym jest zobowiązany do zachowania tajemnicy państwowej 14, to jednak uznać należy, iż jest on dalece chybiony. Konieczne na tle powyższych rozważań staje się podkreślenie, iż oskarżony jest wprawdzie uprawniony do składania wyjaśnień, w których może ujawniać informacje zawierające tajemnicę państwową, jednakże powinien to czynić w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne dla rozstrzygnięcia istotnych okoliczności sprawy. Muszą to więc być informacje związane z toczącą się przeciw oskarżonemu sprawą i tym samym dotykające kwestii jego odpowiedzialności karnej w związku z zarzucanym czynem. Jeżeli więc oskarżony zacznie ujawniać informacje objęte tajemnicą państwową w zakresie nie istotnym dla toczącej się sprawy, to narazi się zarazem na skuteczny zarzut popełnienia przestępstwa z art. 265 Kodeksu karnego. Warto też zwrócić uwagę na jeszcze jedno istotne zagadnienie związane z ujawnieniem tajemnicy państwowej w toku postępowania sądowego. Wydaje się, iż w interesie samego oskarżonego winna leżeć potrzeba zapewnienia ochrony informacji stanowiących tajemnicę państwową. W związku z tym powinien on powiadomić Sąd o tym, iż pragnie ujawnić informacje będące tajemnicą państwową. W przeciwnym razie możliwe jest przedstawienie mu zarzutu popełnienia czynu z art. 265 Kodeksu karnego. W przypadku zasygnalizowania Sądowi potrzeby ujawnienia informacji niejawnych, ten zobowiązany jest wyłączyć jawność rozprawy na czas przesłuchania oskarżonego. Zgodnie z treścią przepisu art. 360 1 pkt 3 k.p.k. Sąd wyłącza jawność rozprawy w całości albo w części, jeżeli jawność mogłaby ujawnić okoliczności, które ze względu na ważny interes państwa powinny być zachowane w tajemnicy. Okolicznościami takimi są więc przede wszystkim te, które stanowią tajemnicę państwową. Powyższy przepis odnosi się innych czynności, aniżeli tych wskazanych w art. 181 k.p.k., a więc przesłuchania świadków. Słusznie więc podnosi się w doktrynie, iż omawiany przepis ma zastosowanie w przypadku przesłuchania oskarżonego 15. 13 Zob. K. M a r s z a ł, Proces karny, Katowice 1992, s. 182 183; Z. K w i a t k o w s k i, op. cit., s. 143; R. A. S t e f a ń s k i, op. cit., s. 800; P. H o f m a ń s k i, E. S a d z i k, K. Z g r y z e k, op. cit., s. 680. 14 Zob. J. B a f i a, J. B e d n a r z a k, M. F l e m m i n g, S. K a l i n o w s k i, H. K e m p i s t y, M. S i e w i e r s k i, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 1976, s. 237. 15 Zob. R. A. S t e f a ń s k i, op. cit., s. 638. i Prawo 11, 2005 62
Na koniec wypada nadmienić, iż do twierdzeń przemawiających za możliwością ujawniania przez oskarżonego tajemnicy państwowej prowadzi również analiza rozwiązań przyjętych na gruncie innych tajemnic prawnie chronionych dotyczących rozpatrywanego tu zagadnienia. R. A. Stefański słusznie wskazuje, iż oskarżony jest zwolniony zarówno od obowiązku zachowania tajemnicy służbowej, jak i zawodowej oraz funkcyjnej przez sam fakt postawienia w stan oskarżenia w zakresie, w jakim jest to niezbędne dla wyjaśnienia okoliczności sprawy 16. Szczególnego wymiaru nabrała omawiana problematyka na gruncie tajemnicy adwokackiej, gdzie Sąd Najwyższy uznał, iż prawo oskarżonego do obrony nie może doznawać ograniczenia ze względu na związanie adwokata tajemnicą zawodową. Jeśli bowiem adwokat zachowałby informacje objęte tajemnicą adwokacką, to znalazłby się w gorszej sytuacji niż każda inna osoba pozostająca w stanie oskarżenia 17. Niektórzy przedstawiciele doktryny, jak A. Kaftal i A. Murzynowski, wskazują, że oskarżony nie jest automatycznie zwalniany z obowiązku zachowania tajemnicy, lecz ma jedynie prawo do powoływania się na stan wyższej konieczności z art. 26 1 k.k., gdy w celu obrony złamie wiążącą go tajemnicę 18. Powyższe stanowisko zasługuje zapewne na uwagę, jednakże wydaje się, iż oskarżony w postępowaniu karnym jest uprawniony do ujawniania w ramach swych wyjaśnień tajemnicy państwowej bez konieczności powoływania się na stan wyższej konieczności. Realizuje on bowiem swoje prawo do obrony i jeżeli czyni to w zakresie niezbędnym dla wyjaśnienia okoliczności sprawy, to nie powinien baczyć na następstwa wyjawienia tajemnicy państwowej. 16 Zob. R. A. S t e f a ń s k i, op. cit., s. 814; por. Z. S o b o l e w s k i, Samooskarżenie w ś wietle prawa karnego, Warszawa 1982, s. 101; por. także P. H o f m a ń s k i, E. S a d z i k, K. Z g r y z e k, op. cit., s. 686. 17 Uchwała SN z dnia 29 listopada 1962 r., VI KO 61/61, OSN 1963, nr 78, poz. 157; z glosą M. C i e ś l a k a, PiP 1963, nr 7, s. 170 i n.; zob. te ż Z. K r z e m i ń s k i, Tajemnica zawodowa adwokata, Palestra 1974, nr 6, s. 19 23; A. K a f t a l, Procesowe zagadnienia tajemnicy adwokackiej, Palestra 1970, nr 1, s. 31 50; K. Ł o j e w s k i, Problematyka tajemnicy zawodowej adwokata, Palestra 1967, nr 3, s. 42 56; Trójgł os w sprawie tajemnicy zawodowej adwokata, Palestra 1964, nr 3, s. 1 4. 18 Zob. A. K a f t a l, op. cit., s. 35 36; A. M u r z y n o w s k i, Istota i zasady procesu karnego, Warszawa 1976, s. 316. 63 i Prawo 11, 2005
Tajemnica państwowa... Mając na względzie powyższe uwagi, godzi się skonstatować, iż niewątpliwie w wypadku art. 179 1 k.p.k. sytuacja wydaje się klarowna, albowiem odpowiedniego ważenia pomiędzy interesem ochrony tajemnicy państwowej a potrzebą wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy dokonuje organ odpowiadający za ochronę interesu państwa. W przypadku oskarżonego zobowiązanego do zachowania tajemnicy państwowej nie sposób jednak znaleźć podobnej regulacji, toteż wypada mieć na uwadze wypracowane w doktrynie tezy, które pozwalają na potwierdzenie podjętych wcześniej rozważań. W końcu ustawodawca przyznał prymat realizacji przez oskarżonego prawa do obrony, a zarazem nie zastrzegł, by występujący w tej roli procesowej miał obowiązek milczenia co do okoliczności objętych tajemnicą państwową. W związku z powyższą argumentacją uprawnione wydaje się zajęcie stanowiska, iż ujawnienie przez oskarżonego informacji stanowiących tajemnicę państwową jest dozwolone przede wszystkim ze względu na priorytetowe uprawnienie oskarżonego do obrony wszelkimi prawnie dostępnymi środkami, w tym poprzez składanie wyjaśnień, w których podnosić może wszystko, co przyczynić się może do polepszenia jego sytuacji w procesie karnym. i Prawo 11, 2005 64