Kazimierz Łojewski, Edmund Mazur Kodeks karny : (zestawienie porównawcze przepisów nowego i dawnego kodeksu karnego oraz ustaw szczególnych) Palestra 13/10-11(142-143), 5-112 1969
KAZIMIERZ ŁOJEWSKI I EDMUND MAZUR Kodeks karny (zestawienie porównawcze przepisów nowego i dawnego kodeksu karnego oraz ustaw szczególnych) Po wejściu w życie przepisów nowego kodeksu karnego jeszcze przez długi czas trzeba się będzie posługiwać dawnym orzecznictwem Sądu Najwyższego i piśm iennictw em praw niczym, om aw iającym poszczególne in sty tu cje p raw a karnego, jego zasady czy tem aty. Zadaniem niniejszego opracow ania jest ułatw ienie praw nikom p rak tykom wyszukanie tych m ateriałów i porównanie, czy zachowały one moc obowiązującą, czy też uległy zm ianom i jakim m ianow icie. O pracow a nie nie staw ia sobie rzecz jasna zadania pełnienia ro li kom entarza. Nowy kodeks k a rn y nie stanow i now elizacji dotychczasow ych przepisów ani też nie jest kom pilacją odpowiednich norm praw a karnego. Stanow i on oryginalny dorobek polskiej m yśli praw niczej, niejedno- # krotnie odbiegający od tradycyjnych ujęć, definicji czy rozwiązań. Z te- * go względu nie można było przy niniejszym opracowaniu brać za punkt w yjścia przepisy daw nego kodeksu karnego, lecz odw rotnie za podstaw ę w zięto przepisy now ego kodeksu karnego. M a to rów nież tę zaletę, że z konieczności uczy czytelnika now ych przepisów, sprzyja zapam iętaniu nowych artykułów, przyzw yczaja do noiwego układu, nowych ujęć, definicji czy określeń. Chcąc jednak um ożliw ić porów nanie now ych przepisów z przepisam i daw nym i, zachow ano rów nież kolejność przepisów daw nego kodeksu karnego. Podział n a części i rozdziały zachow ano tylko przy przepisach nowego kodeksu, karnego (kolum na I), zachow anie bow iem tak iego podziału rów nież p rzy przepisach dawnego kodeksu karnego (kolum n a II) okazało się niem ożliw e z przyczyn technicznych, a ponadto w płynęłoby na zaciem nienie czytelności opracow ania. K olum na III zawiera zwięzłe omówienie charakterystycznych różnic m iędzy ujęciem now ym a daw nym, naw iązanie do przepisów uchylonych, zwrócenie uwagi na najw ażniejsze elem enty przepisu. Nie zwalnia to czytelnika od sam odzielnej analizy przepisu; ułatw ia tylko znalezienie punktu odniesienia. Kolumny: I podaje podział na części i rozdziały nowego kodeksu karnego oraz a rty k u ły nowego kodeksu karnego.
Kazimierz Ło j e w sk i i Edmund Mazur N r 10 11 II podaje artykuły (w razie potrzeby również paragrafy) dawnego kodeksu karnego. III podaje artykuły lub w razie potrzeby i paragrafy dawnego lub nowego kodeksu karnego bądź ustaw szczególnych albo odsyła do innych obow iązujących przepisów (np. do przepisów w prow a dzających) oraz zwięźle sygnalizuje najw ażniejsze różnice, nowości, analogie itp. P odane w tej kolum nie a rty k u ły bez bliższego określenia oznaczają a rty k u ły nowego k.k. Skróty: d.k.k. lub daw ny kodeks karny kodeks karny z dnia 11 lipca 1932 r. (Dz. U. N r 60, poz. 571 z późniejszym i zmianami) d.k.p.k. kodeks postępow ania karnego z dnia 19 m arca 1928 r. (Dz. U. z 1950 r. Nr 40, poz. 364 z późniejszym i zmianam i) dekret o am nestii z 1964 r. dekret z dnia 20 lipca 1964 r. o amnestii (Dz. U! Nr 27, poz. 174) de k re t o dow odach osobistych dekret z dnia 22 października 1951 r. o dowodach osobistych (Dz. U. z 1962 r. N r 2, poz. 5) dekret o ochronie granic dek ret z dnia 23 m arca 1956 r. o ochronie granic państw ow ych (Dz. U. Nr 9, poz. 51 z późniejszym i zmianam i) dek ret o tajem nicy dek ret z dnia 26 października 1949 r. o ochronie tajem nicy państw ow ej i służbow ej (Dz. U. Nr 55, poz. 437) dekret o wolności sum ienia i w yznania dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o ochronię wolności sum ienia i w yznania (Dz. U. Nr 45, poz. 334) dekret o w ym iarze kary dla dekret z dnia 31 sierpnia 1944 r. o wyzbrodniarzy faszystów- m iarze kary dla faszystow sko-hitlesko-hitlerow skich row skich zbrodniarzy w innych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcam i oraz dla zdrajców Narodu Polskiego (Dz. U. z 1946 r. N r 69, poz. 377 z późniejszym i zm ianami) Dz. U. D ziennik U staw Polskiej Rzeczypospolitej Ludow ej k.k., n.k.k. lub kodeks k a rn y kodeks k a rn ^ - ustaw a z dnia 19 kw ietnia 1969 r. (Dz. U. N r 13, poz. 94) k.k.w. kodetks karny wykonawczy ustaw a z dnia 19 kw ietnia 1969 r. (Dz. U. Nr 13, poz. 98)
N r 10 11 Z esta w ien ie p o ró w n a w c ze p rzep isó w now ego i daw n ego k.k. 7 k.p.k. lub kodeks postępow a- kodeks postępow ania karn eg o u sta nia karnego w a z dnia 19 kw ietnia 1969 r. (Dz. U. N r 13, poz. 96) k.k.w.p. lub kodeks k a rn y kodeks k a rn y W ojska Polskiego z dnia W ojska Polskiego 23 w rześnia 1944 r. (Dz. U. z 1957 r. Nr 22, poz. 107 z późniejszym i zm ianami) K on sty tu cja PR L K onstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 22 lipca 1952 r. (Dz. U. Nr 33, poz. 232 z późniejszymi zmianami) m.k.k. (mały kodeks karny) m -nie, m -ny, m -nym por. dekret z dnia 13 czerw ca 1946 r. o przestępstw ach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy Państw a (Dz. U. Nr 30, poz. 192 z późniejszymi zmianami) miesięcznie, m iesięczny, m iesięcznym porów naj przepisy w prow adzające k.k. uistawa z dnia 19 kw ietnia 1969 r. przepisy w prow adzające kodeks k a r n y (Dz. U. N r 13, poz. 95) ustaw a antyalkoholow a ustaw a antyspekulacyjna ustaw a czerwcowa uistawa o obronie pokoju ustaw a z dnia 10 g rudnia 1959 r. o zwalczaniu alkoholizmu (Dz. U. Nr 69, poz. 434) ustaw a z dnia 13 lipca 1957 r. o zw alczaniu spekulacji i ochronie interesów nabywców oraz producentów rolnych w obrocie handlow ym (Dz U. Nr 39, poz. 171) ustaw a z d ria 18 czerwca 1959 r. o odpow iedzialności k a rn e j za przestępstw a przeciw własności społecznej (Dz. U. Nr '36, poz. 228 z późniejszymi zmianami) ustaw a z dnia 29 g rudnia 1950 r. o obronie pokoju (Dz. U. N r 58, poz. 521) ustaw a o przedterm inow ym lub ustaw a z dnia 29 m aja 1957 r. o waw arunkow ym zw olnię- runkow ym zw olnieniu osób odbyw a niu ijących karę pozbaw ienia wolności (Dz. U. z 1961 r. Nr 58, poz. 321) ustaw a o przeryw aniu ciąży ustaw a z dnia 27 kw ietnia 1956 r. o w arunkach dopuszczalności p rzery w a nia ciąży (Dz. U. Nr 12, poz. 61) ustaw a o spraw ach z oskarżę- ustaw a z dnia 2 g rudnia 1960 r. o sprania pryw atnego w ach z oskarżenia pryw atnego (Dz. U. Nr 54, poz. 308)
8 Kazimierz Łojewsk i i Edmund Mazur N r 10 11 ustaw a styczniow a ustaw a z dnia 21 stycznia 1958 r. o wzm ożeniu ochrony m ienia społecznego przed szkodam i w ynikającym i z przestępstw (Dz. U. Nr 4, poz. 11 z późniejszym i zm ianam i) ustaw a o w strzym aniu biegu ustaw a z dnia 22 kw ietnia 1964 r. w przedaw nienia w sto- spraw ie w strzym ania biegu przedaw - sunku do spraw ców nienia w stosunku do spraw ców n a j- najcięższych zibrodni hi- cięższych zbrodni hitlerow skich potlerow skich pełnionych w okresie drugiej w ojny św iatow ej (Dz. U. N r 15, poz. 86) uw. uw aga, uwagi. Poszczególne p a rtie opracow ali: K. Łojewski: art. 1 59, 122 188 i 289 309 k.k. E. Mazur: art. 60 121, 189 288, 310 331 k.k. oraz wstęp, wykaz skrótów i bibliografię.
KODEKS KARNY I ii iii c z Ę S C O G Ó L N A R o z d z i a 1 i ZASADY ODPOWIEDZIALNOŚCI KARNEJ 1 1 Różnica w sform ułow aniu obu przepisów w y nika z nowej, m a te r ia ln e j d e f in ic ji p r z e s tę p s tw a, w której wyeksponowana jest m a te r ia l n a c e c h a p rz e s tę p s tw a, a mianowicie fakt, że przestępstw em jest c z y n s p o łe c z n ie n ie b e z p ie c z n y (sz k o d liw y ) d la d a n y c h s to s u n k ó w s p o łe c z n y c h, d o g o d n y c h d la k la s y p a n u ją c e j. T erm in społecznie niebezpieczny w prow a dzony został po raz pierw szy do naszego u stawodawstwa przez ustaw ę z dnia 20 lipca 1950 r. (Dz. U. Nr 50, poz. 348), która zmieniając brzm ienie art. 49 d.k.p.k., zastąpiła w nim dotychczasowy zwrot szkodliwość społeczna term inem niebezpieczeństw o społeczne. 2 2 M yśl ustaw odaw cza zaw arta w obu przepisach -jest identyczna, w ypływ a bowiem z zasady, że kolizja ustaw w czasie nie powinna pogarszać sytuacji praw n ej spraw cy. Kodeks karny zamiast określenia: w czasie w yrokow ania używa jednak term inu: w c z a s ie o r z e k a n ia. W ynika z tego m.in. ta poważna konsekwencja, że rozstrzygnięcie procesowe względniejsze dla podejrzanego lub oskarżonego na podstaw ie daw nej ustaw y może zapaść rów nież w form ie p o s ta n o w ie n ia bez potrzeby prow adzenia spraw y do fazy w yrokow ania. Unorm owana w 2 art. 2 k.k. sytuacja praw na sprow adza się do tego, że spraw ca nie ponosi dolegliwości karnej w ynikającej z w y d a n e g o w y r o k u (oczywiście gdy kara nie została jeszcze w ykonana w całości lub w części), je -
10 Kazimierz Łojewskl i Edmund Mazur Nr 10 11 I ii ni żeli według nowej ustaw y opisany w w yroku czyn nie jest już zabroniony pod groźbą kary. Kodeks karny statuuje nadto w porównaniu z d.k.k. dodatkowe dobrodziejstwo dla spraw cy stw ierdzając, że samo skazanie ulega zatarciu z m ocy praw a. Na podkreślenie zasługuje term in. _yn nie jest zabroniony pod groźbą kary zamiast określenia czyn nie jest przestępstw em, zaw artego w art. 2 2 d.k.k. Nowy term in jest bardziej precyzyjny z tego względu, że brak przedmiotowego opisu danego czynu w nowej ustaw ie czyni zbędnym interesow anie się, czy spraw cy można przypisać winę, a więc czy zarzucany czyn jest przestępstw em. 3 3 U staw odaw ca nie uznał za stosow ne w prowadzić do k.k. klauzuli o wodach w ew nętrznych i przybrzeżnych oraz o pow ietrzu nad tym i obszarami, gdyż są one traktow ane jako terytorium krajow e z mocy praw a narodów. Poza tym oba przepisy realizują tzw. zasadę terytorialną, zgodnie z którą praw u polskiemu podlega każdy (krajowiec, cudzoziemiec), kto popełni przestępstw o na tery to riu m PRL. W yjątki od tej zasady określają stosowne akty norm atyw ne. 4 P atrz: art. 113 i częściowo art. 114 1 k.k. 5 P atrz: art. 115 k.k. 6 Patrz: częściowo art. 114 1 i 2. 7 B rak odpowiedniego przepisu w k.k., gdyż nowe przepisy zostały tak skonstruow ane, że nie zachodzi potrzeba specyfikacji zasad odpow iedzialności tych osób. 3 P atrz: art. 114 i 115 k.'k. 9 P atrz: art. 114 i 115 k.k. 10 P atrz: art. 115 i 116 k.k. 11 P atrz: art. 117 k.k. 4 T zepis nowy, częściowo recypujący postanow ienia art. 3 2 d.k.k. Daw na ustaw a nie wypowiadała się na tem at czasu popełnienia przestępstw a. N iem niej jed-
N r 10 11 Z estaw ienie porów naw cze przepisów now ego i daw nego k.k. il I i i n i nak powszechnie przyjm ow ało się, że dla u sta lenia mocy obowiązującej dawnej lub nowej ustaw y decydujący jest m om ent zachowania się sprawcy, a więc moment, w którym spraw ca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany. Jeśli chodzi o przestępstw a znam ienne sk u t kiem por. art. 105 3 k.k. Co się zaś tyczy m iejsca popełnienia przestępstw a, to oba przepisy u sta la ją niem al identycznie ekwiwalencję z punktu widzenia odpowiedzialności karnej działania lub zaniechania z jednej strony, a skutku tego działania lub zaniechania z drugiej. 5 12 Nowy k.k. przyjm uje wzorem d.k.k. tra dycyjną zasadę dwójpodziału przestępstw na zbrodnie i w ystępki, opierając się jednocześnie na identycznych kryteriach tego podziału, a m ianow icie na surow ości grożących w u sta wie sankcji karn y ch za dane przestępstw o. W edług k.k. zbrodniami są czyny zagrożone sankcją pozbaw ienia wolności na czas nie k ró t szy od 3 lat lub karą surowszą, w ystępkam i zaś czyny zagrożone karą powyżej 3 miesięcy pozbawienia wolności, 3 miesięcy ograniczenia wolności lub 5 000 zł grzyw ny. 6 13 P rzepisy ukształtow ane w obu kodeksach w e dług identycznej koncepcji ustaw odaw czej. Na uw agę zasługuje użycie w n.k.k. określenia z w in y um yślnej i z w iny nieum yśln ej w zestawieniu z treścią art. 13 d.k.k., który unikał posługiwania się tą nom enklaturą, używ ając term inów um yślnie i nieum yślnie. 7 14 K onstrukcja w iny um yślnej z zachowaniem podziału na zamiar bezpośredni i ew entualny nie w ykazuje żadnych zmian w porównaniu z d.k.k. Nowa ustaw a używ a jednak bardziej precyzyjnych sform ułow ań podkreślając, że: a) spraw ca ma zam iar popełnienia czynu cum dolo directo w tedy, gdy chce go popełnić,
12 Kazimierz Ł o } e w sk i i Edmund Mazur N r 10 11 I ii n i b) przew idyw anie możliwości skutku p rzestępnego łub przestępności działania jest jednoznaczne (w jednym lub drugim wariancie) z przew idyw aniem możliwości popełnienia czynu przestępnego (m aterialnego lub formalnego). Takie ujęcie sprawia, że w art. 7 1 k.k. ustawodawca odstąpił od zasady specyfikacji na działanie i skutki działania (lub zaniechania), zastępując ją jednolitą koncepc_ : popełnienia czynu zabronionego. K onstrukcja w iny nieum yślnej nie uległa w zasadzie zmianom poza tym, że również w stosunku do tej odm iany winy nowy kodeks posługuje się tym sam ym jednolitym określeniem : popełnienie czynu zabronionego zarów no w odniesieniu do lekkomyślności, jak i w odniesieniu do niedbalstw a. Istotna zm iana została w prowadzona do tej drugiej odm iany w iny nieum yślnej przez użycie między w yrazam i powinien i może spójnika i zam iast spójnika lub. W litera tu rz e praw niczej słusznie podnoszono n a tle brzm ienia art. 14 2 d.k.k., że użycie spójnika lub jest błędem ustaw odaw czym, gdyby bow iem spraw ca nie m ógł przewidzieć, że czyn jego może się okazać przestępstwem, to tym samym nie może on być obarczony obow iązkiem jego przew idyw ania. 8 15 Przepis ten, traktujący o winie spraw cy na tle przestępstw a kwalifikowanego, wprowadza znaczne zmiany w porów naniu z art. 15 d.k.k. Ten ostatni arty k u ł odróżniał ( 1) okoliczności, od których zależy wyższa karalność, od następstw czynu, od których zależy wyższa karalność ( 2). A rt. 8 k.k. trak tu je zaś jedynie o następstw ach czynu, od k tó ry ch u sta wa uzależnia surowszą odpowiedzialność z zastrzeżeniem, że spraw ca co najm niej pow inien był i m ógł je przew idzieć (co do spójnika i por. uwagę do art. 7 k.k.). Nowa ustaw a interesuje się więc w art. 8 tylko skutkiem kw alifikującym, a nie cechą k\ alifikującą dane przestępstwo. Oznacza to, ż^ cecha kw alifikująca (np. szczególne u d rę czenie przy przestępstw ie z art. 165 2 k.k.)
Nr 10 11 Z esta w ien ie p o ró w n a w cze p rzep isó w now ego i daw nego k.k. I ii iii jest zagadnieniem, które należy rozpatryw ać wyłącznie w ram ach art. 7 1 k.k., tzn. że m u si ona być objęta przez spraw cę zam iarem bezpośrednim lub ew entualnym, sam a zaś możliwość i powinność przew idyw ania tej cechy nie może być przesłanką skazania. Takie stanowisko ustaw y wynika w yraźnie z treści art. 8 przez użycie określenia sprawca przestępstw a um yślnego. 9 K odeks k a rn y u trzym uje zasadę, że odpowiedzialności karn ej w edług k ry terió w określonych w kodeksie odpowiada osoba, która w momencie popełnienia czynu zabronionego miała ukończone 17 lat. Zagadnienie odpowiedzialności nieletnich, k tó rzy popełnili czyn zabroniony przed ukończeniem lat 17, zostanie unorm ow ane w odrębnej ustaw ie, której roboczy ty tu ł'(w e d łu g pro jektu z 1968 r.) brzmi: Ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu dem oralizacji i przestępczości nieletnich. U staw a w prow adza w 2 wyjątek zezwalający na pociągnięcie dę odpow iedzialności k a r nej tak jak osobę dorosłą nieletniego, który po ukończeniu 16 roku życia popełnił określone w kodeksie zbrodnie lub umyślne w ystępki, a m ianow icie dopuścił się: a) zabójstw a (art. 148 1 k.k.), b) zgwałcenia dokonanego ze szczególnym okrucieństw em lub w spólnie z innym i osobami (art. 168 2 k.k.), c) rozboju (art. 210 1 i 2 k.k.), d) zbrodni przeciw ko bezpieczeństw u pow szechnem u (art. 136 1, 138 1 k.k.), e) ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrow ia (art. 155 1 k.k.). Przepis ten może mieć zastosowanie nie we w szystkich w ypadkach popełnienia przez nieletniego opisanych przestępstw, ale jedynie wtedy, gdy: a) przem aw iają za tym okoliczności spraw y oraz warunki osobiste spraw cy, b) poprzednio st jw ane środki wychowawcze lub popraw cze okazały się bezskuteczne.
14 Kazimierz Łojewski i Edmund Mazur Ń r 10 ll I II III M ożna więc zakładać, że pociągnięcie nieletniego do odpowiedzialności na podstaw ie art. 9 2 k.k. będzie m iało m iejsce przede w szystkim w tedy, gdy osoba spraw cy w ykazuje szczególnie wysoki stopień zdemoralizowania, gdy czyn został popełniony w okolicznościach w y w ołujących powszechne oburzenie opinii społecznej, a nadto wtedy, gdy nieletni popełnił już poprzednio czyn zabroniony, w związku z czym stosow ano do niego środki w ychow aw cze lub popraw cze. Powołanie do życia opisanej norm y znajduje swoje uzasadnienie w faktach popełnienia w ubiegłych latach przez nieletnich m iędzy 16 a 17 rokiem życia przestępstw w w arunkach w skazujących na szczególną brutalność i zdem oralizow anie sprawców. U staw a w prow adza w 3 jeszcze jeden w y jąte k zobow iązujący sąd do odstąpienia od w y m ierzania kary nieletniem u, który popełnił występek po ukończeniu 17 lat, lecz przed ukończeniem lat 18. Sąd stosuje zam iast k a ry środki w ychow aw cze lub poprawcze przew idziane dla nieletnich, jeżeli przem aw iają za tym: a) okoliczności spraw y, b) właściwości oraz w arunki osobiste spraw cy- 10 Patrz: art. 36 d.k.k. Teza, że jeden czyn może stanow ić tylko jedno przestępstw o, była powszechnie uznawana na tle d.k.k. zarówno przez doktrynę, jak i orzecznictwo SN. Nowa ustaw a uznała za stosow ne w ypow iedzieć się na ten tem at w form ie odrębnego przepisu. P aragrafy 2 i 3, będące odpowiednikiem art. 36 d.k.k., w yjaśniają zagadnienie zbiegu przepisów ustawy w sytuacji, gdy żaden ze zbiegających się przepisów nie w yłącza ani nie pochłania pozostałych. W 1 ustaw a wypowiada się w yraźnie (w przeciw ieństwie do art. 36 d.k.k.), że wówczas sąd skazuje za jedno przestępstw o na podstaw ie w szystkich zbiegających się przepisów.
Nr 10 11 Z esta w ien ie p o ró w n a w cze p rzep isó w now ego i daw nego k.k. jg I II iii Jak w ynika z Uzasadnienia do projektu k.k., kum ulatyw nej kw alifikacji nie należy utożsamiać z tzw. idealnym zbiegiem przestępstw, przy którym przyjm uje się, że jeden czyn może stanow ić więcej niż jedno przestępstw o. Rozdział II FORMY POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTW A 11 Patrz: art. 23 d.k.k. K onstrukcja usiłowania w obu kodeksach jest bardzo zbliżona do siebie. Na uw agę jednak zasługuje inne ujęcie red ak cyjne art. 11 1 k.k. w porównaniu z art. 23 1 d.k.k. Poza zastąpieniem term inu przestępstw o określeniem czyn zabroniony nowa ustawa uznała, że określenie kto (...) swoim zachow a niem się zm ierza (...) jest bardziej właściwe niż określenie kto (...) przedsiębierze działanie (...). Użycie nowego określenia nie jest dziełem przypadku. Usuwa ono niejasności in te rp re ta cyjne, jakie pow staw ały przy odczytywaniu tek stu daw nego przepisu, na tle którego pow staw ało pytanie, czy przez działanie można rozum ieć także zaniechanie. D oktryna odpow iadała na to pytanie twierdząco, podstaw iając pod działanie pojęcie czynu sensu largo, a nie przeciw ieństw o zaniechania. Nowy term in zachowanie się usuw a wszelkie w ątpliw ości w tym względzie. Bardziej fortunne jest z pewnością również określenie zmierza bezpośrednio do jego dokonania niż redakcja dawnego przepisu, w którym jest mowa o1 działaniu skierowanym bezpośrednio ku urzeczyw istnieniu zam iaru. Nie ulega rów nież zm ianie k o n stru k cja nieudolnego usiłowania, która w dalszym ciągu niemożliwość dokonania przestępstw a upatruje w dwóch przyczy ch, a m ianowicie:
16 Kazimierz Łojewski i Edmund Mazur Nr 10 11 I ii iii a) w b rak u zdatnego przedm iotu przestępstwa, b) w b ra k u zdatnego środka przestępstw a. Now a ustaw a nie uznała za stosow ne rozszerzyć katalogu tych przyczyn zgodnie np. z poglądem S. Śliwińskiego, którego zdaniem konstrukcja nieudolnego usiłowania powinna uwzględniać również brak zdatnego podmiotu przestępstw a. Nowy kodeks pomija milczeniem konstrukcję nieudolnego usiłowania będącego wynikiem zabobonu lub ciem noty (art. 23 3 d.k.k.). K onstrukcja usiłowania obejmuje również usiłow anie cum dolo eventuali. 12 P atrz: art. 24 d.k.k. Bez zm ian pozostaje 1. N atom iast 2 obok m ożliwości zastosow ania nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec w innego nieudolnego usiłow ania przew i duje nadto możliwość odstąpienia od w ym ierzenia kary.» 13 Patrz: art. 25 d.k.k.. Bez zmian pozostaje 1. Co do szczególnych w arunków dobrowolnego odstąpienia por. art. 128 3 k.k. N atom iast 2 w prowadza istotne novum, w ynikające z realizacji hum anistycznych założeń nowego ustaw odaw stw a, statuując, że sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary naw et wobec sprawcy, który starał się zapobiec skutkow i przestępnem u. 14 W przepisie zaw arta jest ustawowa definicja przygotowania, którym d.k.k. się nie zajmował, pozostaw iając to zagadnienie nauce i orzecznictw u. Zam ieszczenie tego przepisu w k.k. w ychodzi naprzeciw potrzebom praktyki w ym iaru spraw iedliw ości, pozw alając na ścisłe rozgraniczenie czynności polegających na przygotow aniu od czynności usiłowania. U staw a stoi na gruncie niekaralności przygotowania z w yjątkiem zaw artych w części szczególnej k.k. niektórych rodzajów przestępstw o w ysokim stopniu społecznego niebezpie-
-Nr 10 11 Z esta w ien ie p o ró w n a w cze p rzep isó w now ego i daw n ego k.k. 17 I ii III 2 P a le stra czeństwa (np. art. 128, 132 k.k.), których istota w yraża się w przygotow aniu. 15 Nowa konstrukcja dobrowolnego odstąpienia od przygotow ania ma na celu jego depenalizację jako p rzestępstw a rodzajow ego. W treści norm y m am y do czynienia z egzemplifikacją czynności, które ustaw a uznaje za p rzejaw dobrow olnego odstąpienia. Niezależnie od tego ustaw a w odniesieniu do niektórych przestępstw rodzajow ych polegających na przygotow aniu sta tu u je pod adresem spraw cy w yraźny obowiązek dodatkowy, np. obowiązek zaw iadom ienia organu powołanego do ścigania przestępstw o wszystkich istotnych okolicznościach popełnionego czynu (art. 128 2 k.k.). 16 Je st to nowa, nie znana w d.k.k. form a zjaw iskowa przestępstw a. Ratio legis tego przepisu m a (zdaniem twórców ustawy) polegać na tym, że takie ujęcie pozwala na odpowiadającą rzeczywistości kwalifikację roli organizatora przestępstwa bez potrzeby dość sztucznego i niezgodnego ze społecznym poczuciem praw nym określenia osoby będącej kierownikiem akcji przestępczej m ianem podżegacza czy też pom ocnika (z U zasadnienia do p ro jek tu k.k.). 17 16 Przepis traktujący o indyw idualizacji w iny jest popraw ionym odpowiednikiem art. 16 d.k.k. Popraw ionym w ty m sensie, że obecnie nie nasuw ają się, jak to miało m iejsce na tle art. 16 d.k.k., żadne w ątpliw ości co do tego, że okoliczności w pływ ające na karalność czynu (wyłączające, łagodzące lu b zaostrzające tę k a ra l ność) nie dotyczą cech rzeczowych (przedm iotowych) samego czynu (działania, zaniechania lub skutku), ale cech natury ściśle osobistej, indyw idualizującej sprawcę z punktu widzenia podmiotowego. N ieprecyzyjne (zbyt generalne) sform ułow a nie art. 16 d.k.k. było przyczyną trudności interpretacyjnych, na które natrafiała doktryna. Ostatecznie trudności te zostały rozwiązane przez S. Śliwińskiego, k tó ry szczegółowo uza-
18 Kazimierz Łojewski i Edmund Mazur N r 10 IŁ I ii ni sadnił tezę, iż przepis ten odnosił się w yłącznie do cech ściśle podm iotow ych spraw cy. 18 P atrz: art. 26 i 27 d.kjk. U staw odaw ca połączył w jednym artykule podżeganie ( 1) i pom ocnictw o ( 2). Do konstrukcji podżegania now y kodeks, wprowadza zasadniczą zmianę. Polega ona przede w szystkim na tym, że przez użycie określenia: kto chcąc, aby inna osoba (...) ustaw odaw ca daje do zrozum ienia, że za podżegacza może być uznany tylko ten, kto działa w zamiarze bezpośrednim nakłonienia spraw cy do popełnienia czynu zabronionego. Nie m ożna więc obecnie popełnić przestępstw a podżegania cum dolo eventuali, albow iem art. 18 1 pozostaw ia poza sferą swego zainteresowania sytuację» gdy spraw ca jedynie godzi się z tym, że jego nam ow a w yw oła określone karygodne zachow anie się osoby podżeganej. W ymowa określenia chcieć jest w tym w y padku jednoznaczna i żadnej in te rp re ta c ji rozszerzającej podlegać nie może. P ozytyw ną innow acją jest rów nież zam ieszczenie w przepisie określenia czyn zabronion y zamiast w yrazu przestępstw o, jakiego używ a d.kjk. Z nowej redakcji przepisu w ynika obecnie wyraźnie, że czyn osoby podżeganej może, choć nie m usi być przestępstw em, jak njp. w razie podżegania osoby całkowicie niepoczytalnej, która pod wpływem namowy dopuściła się wprawdzie czynu zabronionego, nie popełniła jednak przestępstw a. K onstrukcja pomocnictwa, mimo nieco odm iennej redakcji, nie ulega zmianom. Znam ienne jest jednak to, że ustaw a podkreśla w yraźnie, iż pom ocnictw a m ożna dopuścić się zarówno cum dolo directo, jak i cum dolo evenluali [ (...) odpowiada za pomocnictwo, kto chcąc (...) albo godząc się (...) ] B rzm ienie 2 jest dodatkow ym argum entem przem aw iającym za tym, że w odniesieniu do podżegania m am y do czynienia wyłącznie z zam iarem bezpośrednim. Gdyby bowiem u sta -
N r 10 11 Z esta w ien ie p o ró w n a w cze p rzep isó w n ow ego i daw nego k.k. 19 I ii ni wodawca dopuszczał podżeganie z zamiarem ew entualnym, to skonstruow ałby przepis 1 w taki sposób, jak to czyni na tle pomocnictwa. P rzepis egzemplifikuje nadto bardziej szczegółowo działanie pom ocnika. 19 Patrz: art. 28 d.k.k. Przepis 1 podkreśla samoistność czynu podżegacza lub pomocnika, afirm ując zerw anie iw praw ie polskim z konstru k c ją w iny akcesoryjnej. Na uw agę zasługuje bardziej precyzyjna redakcja przepisu w porów naniu z art. 28 d.kjk. Norm a 2, której odpowiednika w dawnej ustaw ie brak, stanow i ustawowe uregulowanie zagadnienia, jakie już w krótce po wejściu w życie d.k.k. podniósł J. M akarewicz. Zagadnienie to sprowadzało się do pytania, czy możliwe jest podżeganie i pomocnictwo do popełnienia przestępstw indywidualnych. J. M akarewicz lansow ał tezę, że jest to niemożliwe wobec braku po stronie podżegacza lub pom ocnika cech indyw idualnych, jakie posiada spraw ca. O statecznie w doktrynie i orzecznictwie zwyciężył i utrzym ał się przez cały czas obowiązywania d.k.k. pogląd, że podżeganie i pomocnictwo do popełnienia przestępstw indyw idualnych podlega karze. Om awiany przepis rozstrzyga to zagadnienie autonom icznie, zgodnie z obecnie obow iązującymi poglądam i nauki i judykatury. 20 P atrz: art. 29 d.k.k. N orm a 1 nie m a odpowiednika w d.k.k. Uregulowane w niej zag idnienie należało na tle d.k.k. do oczywistych. Z punktu widzenia przejrzystości legislacyjnej zamieszczenie tego przepisu jest celowe. W d. k.k. art. 29 iw 1 i 2 stanow ił w yjątki od zasady, nie określając sam ej zasady. Przepis 2 łącznie z arty k u łem 21 k.k. statu u je w y ją tk i od zasady pełnej odpow iedzialności podżegacza i pomocnika. Zaw arte w nim uregulow ania stanow ią w porów naniu z d.k.k. novum, a mianowicie: a) została pominięta milczeniem sytuacja, gdy czynu zabronionego nie dokonano, z czego należy wyciągnąć w niosek, że w ta-
20 Kazimierz Łojewskl l Edmund Mazur N r 10 11 I II n r 2 1 kim układzie podżegacz i pomocnik odpowiadają mimo to jak za dokonanie. b) podżegacz i pomocnik mogą skorzystać z nadzwyczajnego złagodzenia kary, lub naw et odstąpienia od jej wym ierzenia, w sytuacji, gdy czynu zabronionego nie usiłowano dokonać. Została tu więc wyelim inow ana konstrukcja jak za usiłow anie, co m usi znów prowadzić do w niosku, że naw et w tym w ypadku p o dstawową form ą zjawiskową odpowiedzialności podżegacza i pom ocnika jest odpowiedzialność jak za dokonanie. P atrz: art. 30 d.k.k. W zorem d.k.k. now a u staw a depenalizuje działanie podżegacza lub pom ocnika, k tó ry dobrow olnie zapobiegł dokonan iu czynu zabronionego. Na uw agę zasługują następujące zm iany re dakcyjne: a) wyeksponowanie dobrowolności jako w arunku braku odpowiedzialności, b) użycie określenia dokonanie czynu zabronionego zam iast skutki działania. To ostatnie określenie oddaje bardziej w y m ow nie istotę zachow ania się spraw cy, jakiego oczekuje od niego ustaw a. Pozostałe postanow ienia nie w ykazują zasadniczych zmian. Rozdział III WYŁĄCZENIE ODPOW IEDZIALNOŚCI KARNEJ 22 P atrz: art. 21 d.k.k. Obrona konieczna została ukształtow ana w nowym kodeksie identycznie jak w d.k.k. Zastąpiono jedynie daw ne określenie dobro w łasne lub innej osoby określeniem jakiekolw iek dobro społeczne lub jakiekolw iek dobro jednostki. Takie ujęcie jest uzasadnione założeniam i ustrojow ym i PRL,
Z esta w ien ie p o ró w n a w cze p rzep isó w now ego i daw n ego k.k. 21 I ii iii opartym i na zgodności in teresu jednostki z interesem ogółu. W prow adzenie 2, nie znajdującego odpow iednika w d.k.k., zostało podyktow ane dążeniem do mobilizacji społeczeństw a do czynnego działania w razie naruszenia porządku i spokoju publicznego. Praw o obywatela do ingerowania w takich sytuacjach w ram ach obrony koniecznej zostało pom yślane jako prawo do ochrony dobra społecznego, o którym m owa w 1. Przepis odegra niew ątpliw ie doniosłą rolę w spraw ach o bójki i pobicie (art. 158 i 159 k.k.). Kodeks utrzym uje zasadę, że przekroczenie granic obrony koniecznej jest przestępstwem, zezw alając jednocześnie sądow i na nadzw yczajne złagodzenie kary, a naw et na odstąpienie od jej w ym ierzenia. Na uwagę zasługuje jednak podkreślenie, że z dobrodziejstw a tego spraw ca może skorzystać w szczególności w w ypadku dopuszczenia się ekscesu intensywnego. Ustawa pom ija milczeniem wypadek ekscesu ekstensywnego. Nie w ydaje się mimo to, żeby ustaw a zmieniała samą konstrukcję przekroczenia granic obrony, jeśli się zważy, że eksces intensyw ny został przytoczony jedynie exem pli modo. 23 P atrz: art. 22 d.k.k. Popraw iona red ak cja przepisu o stanie wyższej konieczności jest w ynikiem uw zględnienia przez ustaw odaw cę dorobku doktryny i judykatury na tle art. 22 1 d.k.k. D otyczy to zwłaszcza: a) zastąpienia określenia nie podlega karze term inem nie popełnia przestenstwa, b) zastrzeżenia, że niebezpieczeństwa nie można było inaczej uniknąć. Dotychczasow a proporcja dóbr została u trz y mana. Ustawa zezwala dodatkowo sądowi nawet na odstąpienie od wym ierzenia k ary w razieprzekroczenia granic wyższej konieczności.
22 Kazimierz Łojewski i Edmund Mazur N r 10 11 I ii iii 24 Należy podkreślić lepszą, bardziej nrecyzyjną red ak cję 3, zwłaszcza przez w yeksponow anie szczególnego obowiązku ochrony dobra. Redakcja art. 22 2 d.k.k. wykazywała w ady legislacyjne, statuow anie bow iem szczególnego obow iązku narażania się n a niebezpieczeństw o bez w zm ianki o obowiązku ochrony dobra jako w arunku tego narażania się było błędem z pu n k tu w idzenia logiki. P atrz: art. 20 d.kjk. K o nstrukcja błędu co do faktu pozostaje bez zmian. Na uwagę zasługuje zastąpienie w yrazu nieostrożność w yrazem lekkom yślność. W 2 m am y do czynienia z nową konstrukcją błędu prawnego, elim inującą jak się zdaje możliwość sporów, jakie pow staw ały w nauce i orzecznictw ie na tle pozornej a n ty nom ii art. 14 1 i 20 d.k.k. U staw a w ychodzi z założenia, że u spraw iedliw iony błąd co do tego, że czyn jest społecznie niebezpieczny [ (...) jeżeli spraw ca mógł błędu uniknąć. ], pow inien wyłączyć winę umyślną. Poza tym zastrzeżeniem pozostaje w mocy zasada, że ignorantia iuris nocet. Norm a 3 stanowi, że sąd w ładny jest (analogicznie jak w art. 20 2 d.k.k.) zastosować wobec spraw cy nadzwyczajne złagodzenie kary. 25 17 Podstaw ow a k o n stru k cja braiku poczytalności 18 pozostaje bez zmian. O kreślenie: nie popełnia przestęp stw a u su wa dotychczasowe kontrow ersje powstałe na tle zw rotu: nie podlega karze. Nowy przepis 3 reg u lu je odm iennie i jednolicie zagadnienie stosowalności norm o niepoczytalności zmniejszonej. Przepisy art. 17 2 i 18 2 d.k.k. nie zdały egzam inu życiowego w dziedzinie zwalczania przestępstw popełnionych w stanie upojenia alkoholowego. Z art. 17 2 w ynikało, że spraw cę niepoczytalnego m ożna było pociągnąć do odpow iedzialności za popełnione przestępstw o tylko
INr 10 11 Z esta w ien ie p o ró w n a w cze p rzep isó w now ego i daw n ego k.k. 23 I ii m w tedy, gdy upił się specjalnie po to, by popełnić przestępstwo. Jak wiadomo, są to wypadiki w praktyce tak rzadkie, że om aw iany przepis b ył w zasadzie m artw ą norm ą do czasu ukazania się W ytycznych SN w spraw ie zwalczania przestępstw popełnionych w stanie odurzenia alkoholowego (PiP z 1951 r. n r 1, s. 115). Zgodnie z tym i W ytycznym i art. 17 2 m iał zastosowanie nie tylko do wypadków zam iaru bezpośredniego (co jedynie wynikało z ustawy), ale rów nież do w ypadków zam iaru ew entualnego w sytuacji, gdy spraw ca godzi się na popełnienie przestępstw a w stanie niepoczytalności alkoholow ej. Z redakcji art. 25 3 k.k. ( (...) przew idyw ał lub mógł przew idzieć ) w ynika, że obecnie taki spraw ca podlega odpowiedzialności, gdy w prow adził się w sta n odurzenia: a) z zamiarem bezpośrednim, b) z zamiarem ewentualnym, c) w w arunkach winy nieumyślnej (w obu jej w ariantach). Na m arginesie om aw ianego zagadnienia n a leży pam iętać o tym, że z mocy art. VII pkt 16 przepisów w prowadzających k.k. został u- chylony art. 22 ustaw y antyalkoholow ej. P rzepis ten głosił, że stan nietrzeźwości w chwili popełnienia przestępstw a stanow i okoliczność obciążającą. 19 Ustawodawca zrezygnował w nowym kodeksie karnym z tego przepisu. Jest to. uzasadnione now ym rozw iązaniem kw estii w iny, a ponadto nie zachodzi potrzeba regulowania sytuacji, k tó ra w yłącza karalność. 26 Je st to przepis nowy, będący konsekw encją nowej materialnej definicji przestępstwa jako czynu przede w szystkim niebezpiecznego społecznie. N orm a ta stanow i końcow y etap ustaw odawczego uregulow ania problem u, który został zapoczątkowany przez treść art. 49 d.k.p.k. w brzm ieniu ustalonym przez now elę do tej u sta wy z 1955 r.
24 Kazimierz. Łojewshl i Edmund Mazur Nr 10 11 I i i n i 20 P atrz: art. 24 k.k. 21 Patrz: art. 22 k.k. 22 P atrz: art. 23 k.k. 23 P atrz: art. 11 k.k. - 24 P atrz: art. 12 k.k. 25 P atrz: a rt. 13 k.k. 26 P atrz: a rt. 18 k.k. 27 P atrz: a rt. 18 k.k. 28 P atrz: art. 19 k.k. 29 P atrz: art. 20 k.k. 30 P atrz: art. 21 k.k. Treść 2 jest uw arunkow ana brzm ieniem 1, który w ypow iada się jedynie na tem at przestępstw a, pozostawiając tym sam ym poza ram am i dyspozycji norm y czyny, będące np. w ykroczeniem lub przew inieniem dyscyplinarnym. Rozdział IV WARUNKOWE UMORZENIE POSTĘPOW ANIA 27 Przepis wprowadza nową, nie znaną dotychczas w praw ie polskim instytucję warunkowego u- morzenia postępowania. Przesłanki warunkowego um orzenia można usystem atyzow ać (idąc za J. Bafią) w edług podziału na przesłanki faktyczne dotyczące czynu, na przesłanki procesowe oraz na p rzesłanki ty pu prognostycznego. 1. Przesłanka dotycząca czynu przestępnego znajduje wyraz w sform ułowaniu: stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu nie jest. znaczny. K ry teriu m rozróżnienia m iędzy znikomym niebezpieczeństw em społecznym czynu (stanowiącym podstaw ę bezwarunkowego um orzenia postępow ania art. 26 1 k.k.) a niebezpieczeństw em nieznacznym (stanow iącym podstaw ę do um orzenia warunkowego»
N r 10 11 Z estaw ienie porów naw cze p rzep isów now ego i daw nego k.k. 25 I ii m art. 27 1 k.k.) m usi być dopiero opracowane przez doktrynę i orzecznictwo. 2. P rzesłanka ty p u procesowego jest w y rażona w określeniu: okoliczności jego (tj. czyn u K.Ł., E.M.) popełnienia nie budzą w ątpliwości, z czego w ynika p o stu la t przeprowadzenia postępowania dowodowego w tak im zakresie, by nie było uzasadnionych wątpliwości co do sta n u faktycznego spraw y. 3. P rzesłanki dodatniej prognozy co do zachowania się spraw cy w przyszłości wyrażone są w sform ułow aniach w skazujących na: a) fakt, że spraw ca nie był karany za przestępstw o, b) jego właściwości i warunki osobiste, c) jego dotychczasowy sposób życia. W 2 została zaw arta dodatkowa przesłanka dopuszczalności warunkowego um orzenia, u podstaw y której leży zasadnicza dyrektywa polityki kryminalnej, postulująca znalezienie nowej form uły represji karnej za drobne czyn y przestępne (zagrożone san k cją do la t 3 pozbaw ienia wolności). 28 Obok określonych w art. 27 przesłanek obligatoryjnych ustaw a przew iduje rów nież przesłanki fakultatywne, do któ ry ch należy zaliczyć instytucję poręczenia. Poręczenia tego może u - dzielić: a) organizacja społeczna, do której sprawca należy, b) kolektyw, w którym pracuje, odbywa służbę lub się uczy, c) osoba godna zaufania. Dalsze przesłanki fakultatyw ne w y rajają się w katalogu zobowiązań, którym i można spraw cę obarczyć przy orzeczeniu o w arunkow ym um orzeniu. Co do napraw ienia szkody pew nego podobieństwa można się doszukać w art. 62 2 d.k.k. W razie pow stania szkody przy przestępstw ie przeciwko mieniu, naprawienie tej szkody przez: sprawcę staje się przesłanką obligatoryjną; orzeczenia w arunkow ego um orzenia.
26 Kazimierz Łojewskl i Edmund Mazur Nr 10 11 1 II n i Przepis 4 zaw iera dodatkową k lauzulę zakreślającą granice czasowe p racy na cele społeczne. 29 1 P rzepis now y, k tó ry u stala dalsze cechy charak te ry z u jąc e warunkowe umorzenie jako instytucję stosowaną do spraw cy tytułem próby. Pew nych analogii można się doszukiwać w art. 63 d.k.k. 31 P atrz: art. 66 i 67 k.k. 32 P atrz: art. 66 i 67 k.k. 33 P atrz: art. 70 i 68 k.k. 34 P atrz: art. 71 k.k. 35 P atrz: art. 66 i 72 k.k. 36 P atrz: art. 10 k.k. Rozdział V KARY ZASADNICZE 30 37 W dziedzinie system u kar kodeks wprowadza zasadnicze zmiany o charakterze nowatorskim w yrażające się w odstąpieniu od zasady nadm iernej penalizacji życia społecznego.? Ustawodawca zrezygnował z dwupostaciowej kary pozbawienia wolności (więzienie i areszt), zastępując ją jednym rodzajem tej k a ry o nazw ie kara pozbawienia wolności. System karny został wzbogacony o nowy rodzaj k a ry ograniczenia wolności. U trzym ana została k a ra grzyw ny. Nie znajdując jeszcze w chw ili obecnej podstaw do rezygnacji z k a ry śm ierci jako n a j cięższego środka represji, kodeiks podkreśla jej wyjątkow y charakter (co zresztą w ynika z innych przepisów), a m ianowicie: a) ograniczony został zasięg osobowy te j k a r y przez zakaz jej stosow ania do sp raw ców, którzy w chwili czynu nie ukończyli lat 18, oraz do kobiet ciężarnych,
U r 10 11 Z estaw ienie porów naw cze p rzepisów now ego i daw nego k.k. 27 I i i i i i y b) ograniczono zasięg rzeczowy stosowania kary śmierci, która jest przew idziana w kodeksie jedynie w 7 wypadkach (art. 122, 123, 124 1, 126 1, 127, 148 1 i 310) w porów naniu z 63 w ypadkam i przew idzianym i w daw nym ustaw odaw stwie (niezależnie od spraw rozpoznaw a nych w try b ie doraźnym), c) przewidziano ustawową możliwość w y m ierzania zamiast kary śm ierci kary 25 lat pozbawienia wolności (niezależnie od wypadków, gdy kara w ynika z ustawowego zagrożenia przewidzianego za dane przestępstw o). 31 P or. uw agi do art. 30 k.k. 32 39 40 41 38 Przepis o w ykonaniu k a ry śm ierci przeniesiono do art. 110 k.k.,w., odpowiednio poszerzając aspekty wykonawcze. W ydatne podwyższenie dolnego progu k a ry pozbawienia wolności w porów naniu z dolnym progiem w ynikającym z daw nej ustaw y (1 ty dzień) pozostaje w zw iązku z wyraźną tendencją do m aksym alnego ograniczenia stosowania krótkoterminowych kar pozbawienia wolności, które według założeń ustaw odaw cy nie dają szansy oddziaływ ania reedukacyjnego w rozm iarze poniżej trzech m iesięcy. P atrz też: uwagi do a r t 30 k.k. 33 Je st to całkow ita nowość polskiego p raw a k a r nego. Kara ograniczenia wolności naw iązuje w pew nej m ierze do znanej p raw u socjalistycznem u k a ry pracy popraw czej. Na treść tej kary składają się cztery główne elem enty, z k tórych jeden (obowiązek w ykonyw ania p racy w skazanej przez sąd) m a znaczenie zasadnicze, a trzy pozostałe znaczenie uboczne. 34 Obowiązek wykonywania pracy (art. 33 2 p k t 2) został uregulow any w sposób trojaki. Ja k w ynika z treści przepisu, obowiązek w y konyw ania nieodpłatnej dozorowanej pracy na cele publiczne jest obowiązkiem zasadniczym
28 Kazimierz Łojewski i Edmund Mazur N r 10 IŁ 1 ii ni (i dotyczy osób zatrudnionych i nie zatrudnionych), z tym uzupełnieniem, że zam iast tego rodzaju p rac y sąd może orzec: a) w stosunku do osoby zatrudnionej w uspołecznionym zakładzie pracy potrącenie od 10 do 25% jej w ynagrodzenia za pracę z przeznaczeniem na cele określone w przepisie ( 2) oraz p rzy zastosow a niu określonych rygorów, b) w stosunku do osoby nie pozostającej w stosunku zatrudnienia skierowanie do odpowiedniego uspołecznionego zakładu pracy celem w ykonania tam p rac y z zachow aniem tych sam ych rygorów i ograniczeń. Sąd jest zawsze w ładny w ydaw ać zarządzenia dotyczące zmian w sposobie w ykonyw ania p racy podczas odbyw ania k a ry (art. 84 1). 35 Przepis nowy, który wprowadza dodatkowe obowiązki, jakim i sąd m oże obarczyć skazanego p rzy w ym ierzeniu k a ry ograniczenia w olności. W zakresie napraw ienia szkody, można się doszukiw ać analogii w art. 62 2 d.k.k. 36 42 W zakresie następnej kary zasadniczej tj. grzywny, zostały w prow adzone w k.k. innowacje. K ara ta w ystępuje w dwóch postaciach: a) jako k a ra samoistna, obok k tó rej nie w y stępuje żadna inna kara zasadnicza (od 500 do 25 000 zł), b) jako k a ra w ym ierzona obok k a ry pozbaw ienia wolności (od 500 do 1 000 000 zł). W pierw szym w ariancie grzyw na w ym ierzana jest w stosunkowo wąskich granicach. W w ariancie drugim grzyw nę należy orzec obowiązkowo, jeśli spraw ca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz w innych w y padkach określonych w ustawie. Fakultatywne orzeczenie kary grzyw ny jest dopuszczalne w każdym wypadku skazania za przestępstw o um yślne, jeżeli spraw ca w y rządził szkodę w mieniu społecznym. Nie jest więc dopuszczalne orzeczenie tej k a ry w w y roku skazującym za przestępstw o nieum yślne,.
Nr 10 11 Z estaw ienie p o rów naw cze p rzepisów now ego i daw nego k.k. 29 I ii iii choćby z przestępstw a tego w ynikła szkoda w m ieniu społecznym. Brzmienie art. 42 3 d.k.k. możliwości takiej nie wyłączyło.. 37 43 Innowacja przy określaniu kary zastępczej na w ypadek nieuiszczenia grzyw ny w term inie polega na tym, że: a) kara zastępcza jest określana tylko w w yniku orzeczenia grzyw ny w kwocie przekraczającej 1 000 zł, b) k.k. nie przewiduje m ożliw ości wykonania pracy na rachunek grzyw ny, c) został wprowadzony nowy równoważnik grzyw ny (od 50 do 150 zł). Postanow ienia art. 43 d.k.k. o charakterze wykonawczym przeniesiono do rozdziału XI (Zasady w ykonania kary) i umieszczono je w art. 85 k.k. Rozdział VI K A RY DODATKOWE 38 44 W ykaz k ar dodatkow ych został w k.k. rozszerzony zarówno przez wprowadzenie kar nie znanych dawnej ustawie, jak i przez skodyfikowanie tych kar dodatkowych, które były zaw arte nie w d.k.k., ale w innych aktach ustaw odaw czych. Zm iany w rejestrze kar przedstaw iają się następująco: 1) pozbawienie praw publicznych por. uw. do art. 39, 2) pozbawienie praw rodzicielskich i opiekuńczych por. uw. do art. 41, 3) zakaz zajmowania określonych stanowisk por. uw. do art. 42, 4) zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych por. uw. do art. 43, 5) konfiskata mienia por. uw. do art. 46 i 47, 6) przepadek rzeczy por. uw. do art. 48, 7) podanie wyroku do publicznej wiadomości w szczególny sposób por. uw. do art. 49. 39 45 46 K ara pozbawienia praw publicznych obejm u je sw ym zasięgiem zarów no utratę praw pu-
30 Kazimierz Łojewsk.1 i Edmund Mazur N r 10 11 I ii n i blicznych (art. 45 d.k.k.), ja k i utratę obywatelskich praw honorowych (art. 46 d.k.k.). Rozwiązanie słuszne, gdyż na tle d.k.k. obie te k a ry orzekane były na tych sam ych zasadach i z reg u ły łącznie. 40 47 Reguły orzekania pozbaw ienia p raw publicznych obligatoryjnego ( 1) i fakultatywnego ( 2) są unorm ow ane w obu przepisach co do zasady analogicznie. 41 Patrz: art. 49 d.k.k. Możliwości orzekania przez sąd k ary pozbawienia praw rodzicielskich lub opiekuńczych zostały w porów naniu z d.k.k. rozszerzone o dodatkow ą przesłankę o b ejm u jącą okoliczności, w któ ry ch czyn m ógł stanowić gorszący przykład dla nieletniego. 42 48 K ara dodatkow a w yrażająca się w zakazie w y konywania zawodu (w d.k.k. u trata praw a w ykonyw ania zawodiu) została w k.k. rozszerzona na zakaz zajmowania określonych stanowisk lub prowadzenia określonej działalności. K ryteria orzekania tej kary są zbliżone do siebie. Przepis 2 jest przepisem nowym, specyfikującym upraw nienia sądu do orzekania kary zakazu prowadzenia określonych rodzajów działalności w yłącznie w w ypadkach przew idzianych w ustaw ie. Por. art. 226.. 49 P atrz: art. 41 k.k. 50 P atrz: art. 48 k.k. 51 P a trz: art. 49 k.k. 43 A rt. 31 ustaw y antyalkoholowej. Przepis różni się w sposób zasadniczy od swego odpow iednika. Obecnie sąd m a prawo orzec zakaz prow a dzenia pojazdów m echanicznych w razie skazania spraw cy prow adzącego pojazd za przestępstw o przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądow ym, w odnym lub pow ietrznym w w y padku, gdy nie stwierdzono u niego sta n u nietrzeźwości ( 1). W w ypadku zaś stwierdzenia takiego stanu ( 2) orzeczenie tej k a ry dodatkow ej jest obligatoryjne.
N r 10 11 Zestaw ienie p orów naw cze p rzep isó w now ego i daw nego k.k. 31 I ii ni 44 52 N o v u m co do okresu orzekania k a r dodatkowych polega na obniżeniu dolnej granicy (1 rok zamiast 2 lat) przy jednoczesnym zachowaniu tej samej co dotychczas granicy górnej (10 lat). P rzy zakazie prow adzenia pojazdów m echanicznych, k tó ry orzeczono w try b ie art. 31 u sta w y alkoholow ej, dolna granica w ynosiłą 6 m iesięcy. Obecnie podniesiono ją do 1 roku. Dotyczy to tylko tych kar, których istota w yraża się w dolegliwości w ym iernej czasowo (art. 38 pkt 1 4). Na uwagę zasługuje również w yraźne stw ierdzenie, że obok kary śm ierci nie w ym ierza się grzyw ny ani kar dodatkowych wym ienionych w art. 38 pkt 2 4. P atrz też: uw agi do art. poprzedniego oraz a rt. następnego. 45 Inne, popraw niejsze z p u n k tu w idzenia legislacyjnego uijęcie m yśli zaw artej w art. 52 1 i 3 d.k.k., które sprowadza się do tego, że w w y padku orzeczenia k ary pozbawienia wolności kara dodatkowa (pozbawienie praw lub zakaz) trwa zarówno przez cały czas odbywania kary pozbawienia wolności, jak i po jej odbyciu przez czas, k tó ry został oznaczony w wyroku. 48 K ara dodatkow a konfiskaty m ienia nie znajduje swego odpowiednika w d.k.k., natom iast była? ona znana w pozakodeksow ych aktach ustaw o dawczych pod nazwą kary przepadku maijątku (por. dekret z dn. 22.X.1947 r. o przepadku m a jątku Dz. U. Nr 65, poz. 390 wraz z późniejszymi zmianam i uchylony przez art. VI pkt 6 przepisów w prow adzających k.k.). K arę tę przew idyw ały następujące ustaw y karne: a) dekret z dn. 13.VI.1946 r. (m.k.k.) art. 49 (uchylony w całości przez art. VI pkt 4 przepisów w prow adzających k.k.), b) ustaw a styczniowa z dn. 21.1.1958 r. art. 2 (uchylony przez w ym ienione w y żej przepisy w prow adzające), c) ustaw a antyspekullacyjna z dn. 13.VII. 1957 r. a rt. 16 (uchylony przez w y m ienione w yżej przepisy w prow adzające)-
32 Kazimierz Łojetoslci i Edmund Mazur N r 10 11 I i i ni K ara ta jest przew idziana rów nież w n a stępujących aktach norm atyw nych obow iązujących obok k.k., a m ianowicie; a) w ustaw ie karnej skarbowej z dn. 13.IV. 1960 r. art. 17 i 25 6, b) w ustaw ie z dn. 22.IV.1959 r. o zw alczaniu niedozwolonego wyrobu spirytusu art. 9 ust. 3, c) w dekrecie o wym iarze kary dla zbrodniarzy faszystowsko.-hitlerowskich art. 7 lit. b. 47 Istotne znaczenie m a 3, zgodnie z którym sąd w razie orzeczenia konfiskaty części m ienia m a obowiązek określić poszczególne przedm ioty lub inne składniki m ienia podlegającego konfiskacie. Niedopuszczalne jest więc orzekanie ułam kow ej konfiskaty części m ienia. 48 Odpowiednik art. 50 d.k.k. P atrz też: art. 3 i 5 1 i 2 dekretu o przepadku m ajątku z dnia 22.X.1947 r. (Dz. U. N r 65, poz. 390 z późniejszymi zmianami). K ara dodatkow a przepadku rzeczy ujęta jest w zasadzie analogicznie jak w d.k.k., z tą jedynie różnicą, że omawiany przepis ( 2) przew iduje nadto możliwość orzeczenia przepadku przedm iotów pochodzących z niedozwolonej działalności wytwarzania, z niedozw olonego posiadania, obrotu lub przewozu. 49 Odpowiednik art. 51 d.k.k. Kara dodatkowa w postaci podania w yroku do publicznej w iadomości została rozszerzona w ty m sensie, że: 53 a) sąd m oże wykorzystać każdy sposób ( w inny stosowny sposób ) opublikowania w yroku, b) opublikow anie w yroku może mieć m iejsce w odniesieniu do każdego przestępstwa, a nie ty lko do przestęp stw a popełnionego drukiem, c) ustaw a konkretyzuje w yraźnie cel stosow ania tej kary, którym jest wzgląd na społeczne oddziaływanie k a ry lub na interes pokrzywdzonego. P atrz: art. 89 k.k.
J\Jr 10 11 Z estaw ienie p o rów naw cze p rzepisów now ego i daw nego k.k. 33 I ii m R ozdział VII WYMIAR KARY 3 Palestra 50 y 54 Połączono w jeden przepis art. 54 i 56 d.k.k. Zasada swobodnego uznania sądu w zakresie w ym iaru k a ry jest ukształtow ana w obu u stawach analogicznie z uwzględnieniem przez k.k. szczegółowych dyrektyw w ym iaru kary, a m ianowicie: - a) odpłaty (stopień społecznego niebezpieczeństw a czynu), b) prewencji ogólnej (społeczne oddziaływ a nie), c) prewencji indywidualnej (cele zapobiegawcze i wychowawcze). N ovum w zakresie przesłanek w ym iaru kary grzywny w yraża się w uwzględnieniu nie tylko realnej korzyści osiągniętej przez sprawcę z przestępstw a, ale rów nież korzyści planowanej. 51 Przepis nie znany d.k.k., określający szczególne dyrektywy wymiaru kary w stosunku do m łodocianego ( wychować, nauczyć (...), wdrożyć (...) ). 52 Przepis zawiera szczególną dyrektywę w ym iaru kary w w ypadku tzw. recydyw y ogólnej (por. uw. do art. 60). Pew nych analogii m ożna tu upatryw ać w art. 57 d.k.k., który rozstrzygał tylko ogólne zagadnienie w yboru rodzaju k ary w w ypadku alternatyw nie określonej sankcji karnej, gdy tymczasem art. 52 k.k. wiąże to zagadnienie z recydywą ogólną, k tó ra przekreśla w zasadzie możliwość wyboru kary łagodniejszego rodzaju, chyba że za jej zastosow aniem przem aw iają w zględy w ym ienione w art. 50. 53 55 Zasada indywidualizacji kary jest ujęta w obu u staw ach podobnie, z tą tylko zm ianą, że kodeks karny rezygnuje z określenia szczególne okoliczności, zastępując je słow em okoliczności, co należy niew ątpliw ie rozumieć jako poszerzenie kręgu okoliczności wpływających na wymiar kary.