alek topa. Ale wtopa! alek topa. Superchłopak! Ilustracje Joe Bauer POLECAM TĘ KSIĄŻKĘ! Przełożyła Maciejka Mazan W serii : W przygotowaniu:

Podobne dokumenty
Ilustracje Joe Bauer. Przełożyła Maciejka Mazan. Nasza Księgarnia

Andy Griffiths mieszka w pięćdziesięciodwupiętrowym

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

DZIENNIK. Jeff Kinney. Tłumaczenie Joanna Wajs. Nasza Księgarnia

Illustrations copyright by Agata Raczyńska, Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2019

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2008 Text copyright by Małgorzata Strękowska-Zaremba, 2008 Illustrations copyright by Daniel de

Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

Elvira Lindo. n a s z a k s i e g a r n i a. Anna Trznadel-Szczepanek. Julian Bohdanowicz. Przełożyła. Ilustrował

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2007 Text copyright by Grzegorz Kasdepke, 2007 Illustrations copyright by Piotr Rychel, 2007

Jacek Podsiadło. Agnieszka Świętek. Konie, dziewczyna i pies PAMIĘTNIK. Nasza Księgarnia

Zuźka D. Zołzik jest wyjątkowa

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2015 Text Rafał Skarżycki 2015 Illustrations Tomasz Lew Leśniak 2015

DZIENNIK. Jeff Kinney. Tłumaczenie Joanna Wajs. Nasza Księgarnia

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Moja ulubiona książka

Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy

Tytuł oryginału szwedzkiego Pippi Långstrump Rabén & Sjögren Bokförlag AB, Stockholm, Sweden

czyli zabawy logopedyczne dla dzieci

Ilustrował Artur Gulewicz. Nasza Księgarnia

NA ROZEŚMIANYM NIEBIE

Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1964

MIKOŁAJEK MA KŁOPOTY. Tytuł oryginału francuskiego LE PETIT NICOLAS A DES ENNUIS

Copyright for the Polish translation by Barbara Grzegorzewska, 1979 Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1979

Morze ciche. Jeroen Van Haele. Sabien Clement Jadwiga Jędryas. Nasza Księgarnia. Ilustrowała Przełożyła

Jeśli prawdą jest, że wielkość człowieka mierzy się siłą jego wrogów, to bez dwóch zdań już w wieku dziesięciu lat zostawiłem peleton rówieśników dale

Jeśli chcesz mieć pewność, że coś zostanie zrobione dobrze, musisz zrobić to sam. Przynajmniej tak podpowiada moje dziesięcioletnie doświadczenie.

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

Zuźka D. Zołzik żegna zerówkę

Copyright for the Polish edition by SIW Znak sp. z o.o., 2009 Copyright for the Polish translation by Barbara Grzegorzewska, 2009

LEE CRUTCHLEY & PO PROSTU ZACZNIJ

Ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Ilustrowała Marta Kurczewska. Nasza Księgarnia

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

PRZELICZ TO NA PIENIĄDZE. Darmowy fragment

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

WAKACJE MIKOŁAJKA. Tytuł oryginału francuskiego LES VACANCES DU PETIT NICOLAS

Mieszko, ty wikingu! Kazimierzu, skąd ta forsa? Jadwiga kontra Jagiełło Zygmuncie, i kto tu rządzi? Stasiu, co ty robisz? Mamy niepodległość!

Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1964

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

Copyright by Wydawnictwo SBM Sp. z o.o., Warszawa 2014 Copyright for the illustrations by Wydawnictwo SBM, Warszawa 2014

Agnieszka Frączek Siano w głowie, by Agnieszka Frączek by Wydawnictwo Literatura. Okładka i ilustracje: Iwona Cała. Korekta: Lidia Kowalczyk

DUCZUŚ. Gazeta Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Duczkach. Witajcie! Święta już za nami, więc czas na kolejne, tym razem lutowe wydanie Duczusia!

dla mamy Joanna Wilkońska Książka ze stronami do kolorowania Wydawnictwo WAM

LP JA - autoprezentacja JA - autoidentyfikacja MY ONI 1. SZKOŁA: nie było jakiejś fajnej paczki, było ze Ŝeśmy się spotykali w bramie rano i palili

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Natalia Usenko. ilustracje: Elżbieta Kidacka. Nasza Księgarnia

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015


Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

czyli rymowanki logopedyczne dla dzieci

Copyright 2015 Monika Górska

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Jak moje dziecko może nauczyć się koncentracji

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Elvira Lindo. n a s z a k s i e g a r n i a. Anna Trznadel-Szczepanek. Julian Bohdanowicz. Przełożyła. Ilustrował

Elvira Lindo. n a s z a k s i e g a r n i a. Anna Trznadel-Szczepanek. Julian Bohdanowicz. Przełożyła. Ilustrował

Chłopcy i dziewczynki

we współpracy z Empatia wychodzi na dobre materiał edukacyjny dla uczniów w wieku lat

Przepraszam, w czym mogę pomóc?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie. Augustów, września 2014

Redaktor prowadzący Joanna Wajs Redakcja Joanna Wajs Korekta Magdalena Korobkiewicz Redaktor techniczny, DTP Monika Pietras

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

Agnieszka Łubkowska. narysowała Joanna Kłos. Nasza księgarnia

Księga Twojego Rozwoju Zeszyt Ćwiczeń Jak najskuteczniej korzystać z Zeszytu Ćwiczeń.

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

Scenariusz 2. Scenariusz lekcji do przeprowadzenia w klasach I - III. TEMAT: Jak sobie radzić z agresją i przemocą?

BIBLIJNE. Grzegorz Gortat Grzegorz Kasdepke Maria Ewa Letki Jarosław Mikołajewski Joanna Papuzińska Eliza Piotrowska Wojciech Widłak Marcin Wroński

Wdzięczne zadanie. Przełożyła Magdalena Koziej. Ilustrowała Denise Brunkus. Nasza Księgarnia

Kielce, Drogi Mikołaju!

Marcin Pałasz. ilustracje Olga Reszelska

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

P o czytankay I Jesienna pog oda

Zuźka D. Zołzik świruje

mnw.org.pl/orientujsie

baraszkować po łące od samego poranku. A gdy lato przeminie, to się skończy zabawa tobie rogi wyrosną, sianem stanie się trawa

Jak moje dziecko może nauczyć się logiczno-matematycznego myślenia

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Tydzień języka polskiego!

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2018 Text copyright by Krzysztof Jędrzejewski, Ilustracje i projekt okładki Anita Graboś

Jak mówić, żeby dzieci się uczyły w domu i w szkole A D E L E F A B E R E L A I N E M A Z L I S H

Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Kim będę?

This edition copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2013

RUTA SEPETYS SÓL MORZA. Przełożył. Paweł Kruk. nasza księgarnia

ZAWSZE RAZEM. KRAJOWE CENTRUM ds. AIDS. Egzemplarz bezpłatny. STREFA DLA RODZICA Telefon Zaufania HIV/AIDS: * (22)

Ute Krause. Marzenie o własnym zwierzaku

ilustrowała Renata Grzybek Wydawnictwo Skrzat Kraków

Transkrypt:

Auć!

W serii : alek topa. Ale wtopa! W przygotowaniu: alek topa. Superchłopak! Ilustracje Joe Bauer Przełożyła Maciejka Mazan GORĄCO POLECAM TĘ KSIĄŻKĘ! Nasza Księgarnia

Tytuł oryginału Eric Vale: Epic Fail Text copyright Michael Gerard Bauer, 2012 Illustrations copyright Joseph Bauer, 2012 First published by Omnibus Books, a division of Scholastic Australia Pty Limited in 2012. This edition published under licence from Scholastic Australia Pty Limited. Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2015 Dla Meg, która zauważyła moją wtopę. M.G.B. Dla Rity za wszystkie uściski między stronami. J.B. Copyright for the Polish translation by Maciejka Mazan, Warszawa 2015 Wydawnictwo NASZA KSIĘGARNIA Sp. z o.o. 02-868 Warszawa, ul. Sarabandy 24c tel. 22 643 93 89, 22 331 91 49 faks 22 643 70 28 e-mail: naszaksiegarnia@nk.com.pl Dział Handlowy tel. 22 331 91 55, tel./faks 22 643 64 42 Sprzedaż wysyłkowa tel. 22 641 56 32 e-mail: sklep.wysylkowy@nk.com.pl www.nk.com.pl Książkę wydrukowano na papierze Ecco-Book Cream 70 g/m 2 wol. 2,0. Redaktor prowadzący Joanna Wajs Opieka redakcyjna Magdalena Korobkiewicz Korekta Joanna Kończak Skład i redakcja techniczna Joanna Piotrowska ISBN 978-83-10-12815-7 PRINTED IN POLAND Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2015 r. Wydanie pierwsze Druk: POZKAL, Inowrocław

Wtopa pierwsza: moja ksywka ja Alek Mieliście kiedyś ksywkę? Nie taką fajną, typu Mroczny Rycerz, Pogromca Smoków, Cichy Zabójca czy Zamaskowany Mściciel. Chodzi mi o te obciachowe przezwiska, które normalnie przyrastają do człowieka i nie chcą się oderwać. E, mały, ale ty masz dziwną głowę! Od tej pory będę cię nazywać Krzywa Bania! Dzięki, stary! Jak to super brzmi! O wiele lepiej niż Grzesiek! No, ogarniacie. 7

Z przezwiskami już tak jest, że rzadko dostajesz takie, które ci się podoba. Weźmy to, co spotkało w czwartej klasie Bartka Gajownika. Nazwisko jeszcze do przeżycia, no nie? Ale pewnego dnia Bartek przekroczył próg naszej pięknej szkoły, siadł sobie w ławce jak zawsze i wszystko się zmieniło. Po pierwsze Marcin Trybiński, który siedzi tuż za nim, jęknął, jakby nagle zobaczył swoją gębę w lustrze, a zaraz potem normalnie zrobiło się piekło. Ludzie zaczęli się dławić i machać rękami. Inni wstrzymywali oddech tak długo, aż robili się sini. A dziewczyny wyglądały, jakby miały zemdleć albo zwymiotować! O co chodziło? O zapaszek, którym jechało od Bartka Gajownika. To był naprawdę megasztynks, King Kong wśród megasztynksów, bo Bartek w drodze do szkoły wdepnął w ogromny psi klocek, nadal przylepiony do jego podeszwy jak rozpłaszczona brązowa kiełbaska. No i teraz chłopak może zapomnieć, że rodzice nazwali go Bartek Gajownik, bo Marcin Trybiński zrobił jednoosobową burzę mózgu i gdzieś z tych jego pokręconych zwojów wyskoczyła gotowa ksywka. TA-DAAAAM! 8 9

Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nie ma już Bartka Gajownika. Jest za to Co było śmieszne przez pierwsze dwadzieścia do trzydziestu razów. odświeżacz powietrza Bartek Gazownik! KING SWĄD! I teraz, gdy w klasie znowu zaczyna śmierdzieć, jakby ogromny szczur padł w kanałach, dławiąc się skunksem (ten smrodek zwykle wydziela nasza ruchoma Strefa Gazy, czyli Piotrek Biegus), Marcin albo ktoś inny woła: O, nie! Ratować się, kto może! Nadchodzi GAZOWNIK w swoim zabójczym kupotrampku! G. Lut K. Oza N. Ochal F. Legma S. Mark Dla wszystkich z wyjątkiem Bartka. Rozumiecie? Ksywki mają straszną moc. I to taką moc z ciemnej strony mocy. Ksywki to mrok i zło. Grzesiek Lutkiewicz pewnie by się ze mną zgodził. Szczęście odwróciło się od niego, kiedy ktoś zobaczył jego imię i nazwisko na skrótowo zapisanej liście klasy. Wyglądało to tak: G. Lut. Panie i panowie, przed wami Glut Lutkiewicz! Auć. Oczywiście wy akurat mogliście mieć szczęście. Bywa i tak. Niektórym się udaje. Na przykład Damian Krzyżak ma tego far- Pająk? Nie kumam. 10 11

ta, że wołają na niego Pająk, co jest nawet fajne. Albo Majk Majkowski, do którego nikt nie mówi Jacek, choć tak ma na imię. Albo Robert Górka, który ma ksywkę Wielki Robson, bo jest no wielki. Aha, zapomniałbym o mo im najlepszym kumplu, Wojtku Rojkowskim. Jego ksywka to straszny żal, ale jeszcze bardziej żałosne jest to, jak Wojtek na nią zapracował. Było to bardzo dawno temu, w trzeciej klasie, kiedy rozwiązywaliśmy krzyżówkę. Nasza nauczycielka, pani Wiśniewska, spytała: Kto wie, co to będzie trzy poziomo? Chodzi o pojazd poruszający się po szynach. No? Wyraz na sześć liter. Oczywiście chodziło o pociąg, ale Wojtas, nie wiem czemu, wyrwał się, cały zadowolony, i zawołał: Ciuchcia!. Przed wami mój nienormalny najlepszy kumpel Ciuchcia Rojkowski! W skrócie Ciuchacz. Nie no, poważnie? Ciuchcia? Co mu odbiło? Myślał, że wrócił do przedszkola czy jak? Pewnie gdyby pani spytała, czym się jeździ po szosie, powiedziałby, że w brmbrmm. Ale czekajcie, to jeszcze nic. Najlepsze dopiero będzie. Wojtasowi to przezwisko się podoba! Serio. Według niego Ciuchcia Rojkowski brzmi super! Lubię człowieka, ale bywa dziwny. Ze wszystkiego jest 12 13

zadowolony. To przez jego starych. Całkiem mili ludzie, tylko szkoda, że pracują jako trenerzy rozwoju osobistego. Tak dokładnie to nie wiem, czym się zajmują w tej robocie, ale pewnie mówią coś w rodzaju: Jeśli myślisz, że ci się nie uda, to ci się nie uda! i Porażka nie istnieje, to tylko wstęp do sukcesu!. Nawet napisali dwie książki: POZYTYWNE myślenie daje POZYTYWNE efekty! i POZYTYWNE rady dla POZYTYWNEJ rodziny!. Rodzice Rojkowskiego są pozy tywnie! nastawieni do całego wszechświata, więc Ciuchcia też. Również do tej debilnej ksywki. PADNIJ I ROZWIJAJ SIE! trener rozwoju osobistego Ale tu nie chodzi o Ciuchcię i jego głupie przezwisko, tylko o mnie i moje głupie przezwisko. Kiedyś byłem zwykłym Alkiem Topą. I super. Nie chciałem żadnej ksywki. Ale potem, tak jak Bartek Gajownik, nagle ją jednak dostałem. I to o wiele gorszą niż Ciuchacz, Glut, Gazownik albo nawet Krzywa Bania. Aha. Nie przesadzam. Moja ksywka to megawtopa. Nieszczęście wydarzyło się pierwszego dnia po wakacjach. Wszystko przez tajnego agenta Dereka Demona zwanego Demolką. A było tak: 14 15

Pan Walczak, wychowawca piątej klasy, stał przed tablicą i o czymś tam nawijał. Mama uważa, że pan Walczak to uroczy młodzieniec o świętej cierpliwości. Chyba coś jej się pomyliło. Choć w sumie pana Walczaka trudno z kimś pomylić. Jest bardzo Myśli. To taki zeszyt, w którym zapisuję moje megahistorie i genialne myśli. Na razie tych genialnych myśli za dużo nie ma. W sumie to nie ma ani jednej. Ale spoko. Zostawiłem masę pustych stron, tak na wszelki wypadek! Za to jest już masa megahistorii przygodowo-sensacyjnych. Ta, pan Walczak wysoki i chudy i ma dziko rude włosy. Byłby niezły jako światła na skrzyżowaniu. Zacięte na czerwonym. nad którą wtedy pracowałem, była najlepsza. Opowiadała o megasuperprzygodach tajnego agenta Dereka Demolki Demona. A ja właśnie sobie czytałem wszystko, co No więc kiedy pan Walczak stał i sobie mówił, ja siedziałem w ostatniej ławce, przeglądając mój Dziennik Megahistorii i Genialnych napisałem przez wakacje. Fajnie mi to wyszło. Tajny agent Derek Demolka Demon miał wielkie kłopoty 16 17

Tajny agent Derek Demolka Demon miał kłopoty. WIEL- KIE kłopoty A nie mówiłem? Otaczała go setka krwiożerczych zabójców ninja. Mieli wielkie miecze. Mieli też wielkie uda i brzuchy. Powiedzmy sobie wprost: to była wielka banda grubasów. I szykowała się gruba awantura! Fajne, co? Ale czekajcie, najlepsze dopiero będzie! Sytuacja tajnego agenta Demona wyglądała źle. A fakt, że skuto mu ręce kajdankami i postawiono go na desce nad basenem pełnym głodnych krokodyli, krwiożerczych piranii i jadowitych węży morskich, też nie pomagał. Podobnie jak to, że Demolka nie miał na sobie nic oprócz starych majtek ze znakiem Batmana. Starych, niezmienianych od miesiąca majtek. Dziurawych. Bardzo dziurawych. Dziurawych jak sito. Dziurawych jak dziurawe sito, z dziurami w bardzo krępujących miejscach. Szczerze mówiąc, było tam więcej dziur niż samych majtek. 18 19

Nie ma co, Demolka wpadł w GRU- BE kłopoty! Ale jazda, co nie? Chciałem podczas wakacji narysować ilustrację do tej nieziemskiej sceny, ale niechcący wygadałem się Ciuchci, a on zaproponował, że zrobi to za mnie. Rodzice wmawiają mu, że ma talent plas tyczny. No ja nie wiem. W każdym razie pan Walczak nadal paplał o jakichś tam swoich sprawach, więc czytałem dalej. Wojciech C. Rojkowski Wąska deska, na której stał Derek, zaczęła skrzypieć i uginać się pod jego ciężarem. Pięć metrów niżej woda kipiała od miotających się, wygłodniałych i spragnionych krwi potworów. Ninja szturchnął agenta mieczem w plecy, zmuszając go do przesunięcia się jeszcze dalej. Wtedy nagle rozległ się gniewny głos Alek Topa! Nie uważasz! Yyy co? A tak, tak, upadam eee, to znaczy obrażam uważam! 20 21