Temat: Przynosić obfite owoce 13 maj 2012 Miłość Ojca, trwać w miłości Jezusa, oddawać życie za innych, jesteśmy przyjaciółmi Jezusa, objawienia Matki Bożej z Fatimy, ateizm-zguba dusz, nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca, Maryja jako prorokini Duchu Święty przyjdź na nas, przyjdź do naszych serc, przyjdź i wypełnij nas, przyjdź i rozpal nas. Duchu Święty przyjdź i daj nam miłość do Boga i do drugiego człowieka. Duchu Święty daj nam łaskę bycia przyjaciółmi Jezusa. Duchu Święty pomóż nam, abyśmy słuchali Słowa Boga, abyśmy słuchali Słów ewangelii je wypełniali. Duchu Święty przemawiaj do nas tak jak mówiłeś przez usta świętego Piotra. Posługuj się także moimi ustami i moim sercem, aby ci którzy tutaj są mogli usłyszeć słowa nauki Jezusa i aby Ty na nich zstąpił. Dzisiejsza ewangelia jest tak bogata w duchowe treści, w duchowy pokarm, że można byłoby każdy werset rozważać każdego dnia i jeszcze byłoby za mało, a dzisiaj tych fragmentów, tych Bożych Słów, tego Bożego pokarmu jest dzisiaj w obfitości. Bóg więc dzisiaj chce nas nakarmić w obfitości, bo Bóg jest tak hojny, że nie chce nam dawać trochę słowa Bożego, trochę Duchu Świętego, czy trochę miłości, ale wszystko co jesteśmy wstanie przyjąć, wszystko co jesteśmy wstanie dzisiaj przyjąć. Dzisiejsze Słowa ewangelii są jedne z najpiękniejszych jakie są w ewangelii napisane. Pan Jezus mówi dzisiaj o kilku sprawach. Mówi o miłości Ojca. Mówi, że jest umiłowany przez Ojca. Mówi o tym, że On miłuje nas tą samą miłością, którą Ojciec nas umiłował i mówi tak, żeby trwać w Jego miłości, żeby zachowywać jego przykazania. Mówi także żeby oddawać życie za innych, za przyjaciół swoich. Mówi także o tym, że jesteśmy Jego przyjaciółmi, bo przyjaciel to jest ten, który wie o przyjacielu wszystko, któremu przyjaciel wszystko mówi i ze wszystkim się dzieli. Jezus więc traktuje tych, których ukochał, umiłował, miłością Ojca, za których oddal Swoje Życie. Traktuje ich jako swoich przyjaciół. I w końcu Jezus Chrystus mówi nam o tym, że wybrał przyjaciół na to żeby przynosili obfite owoce. Przyjaciel Jezusa to jest ten, który jest umiłowany przez Ojca, który jest umiłowany przez Niego, za którego Jezus oddal Swoje życie i jest powołany do tego żeby przynosić obfite owoce. Jest przeznaczony także do tego, aby prosić Ojca i o cokolwiek będzie prosił Ojca, imię Jezusa otrzyma. Ja zauważyłem, szczególnie wczoraj kiedy rozważałem te fragmenty Pisma Świętego, jaka jest tajemnica wysłuchanych modlitw przez Boga Ojca, być 1
przyjacielem Jezusa, być najbliżej Jezusa, wypełniać to co mówił Jezus, to wtedy wszystko się otrzyma od Boga Ojca. Dzisiaj pragnę również wspomnieć o objawieniach Matki Bożej z Fatimy, bo jest 95 rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja, Matka Boża objawiła się 13 maja 1917 roku. Dzisiaj jest więc dokładnie 95 lat od tego wydarzenia i również jest kolejna rocznica zamachu na Jana Pawła II, 31 pierwsza, kiedy na placu Świętego Piotra, w niedziele, tak jak dzisiaj, po Aniele Pańskim został zaatakowany przez zamachowca, który chciał go zabić, który chciał go pozbawić życia. I spełniła się więc tajemnica, która została później objawiona o Janie Pawle II, w której była mowa o tym, w której Matka Boża przekazała wizję papieża, który został zraniony i który został zabity. Jan Paweł II tą tajemnicę objawił dopiero po wielu latach, wiele lat później i on był tym papieżem, więc ta tajemnica Matko Bożej, ta wizja o papieżu, który miał być zraniony i który miał być zabity, wypełniła się w Janie Pawle II, ale nie do końca, bo on na szczęście przeżył ten zamach. Przeżył ten atak szatana, bo nie tyle ten zamachowiec strzelał w Jana Pawła, co szatan chciał zabić papieża. Dzisiaj też chcemy wspomnieć, wspomnieć też o Fatimie. Niektórzy wiedzą o Fatimie dużo pośród was. Niektórzy niewiele albo prawie nic, dlatego chce kilka słów na ten temat powiedzieć. Maryja, nasza Matka więc, objawiła się 95 lat temu 1917 roku 13 maja, kiedy też Lenin i bolszewicy zaczęli swoją rewolucje w Rosji, kiedy zaczęli wprowadzać ateizm, bezbożnictwo i w tym czasie objawiła się Maryja. I Matka Boża objawiła się w Portugalii, w Fatimie, trzem pastuszką, Hiacyncie, Lucji, i Franciszkowi, i powiedziała takie słowa, które te dzieci zupełnie nie rozumiały. Powiedziała o Rosji, a one w ogóle nie wiedziały, że jest coś takiego jak Rosja, taki kraj, że jest Rosja, która będzie krajem bezbożnym i będzie swoją bezbożność rozlewać na cały świat. A wtedy to dopiero jeszcze był początek,. Jeszcze nikt się nie spodziewał, że Rosja będzie krajem ateistycznym i potem tak bardzo ta bezbożność tego kraju będzie się na inne kraje roznosić. Zresztą spustoszenie po komunizmie jest tak wielkie, że wiele krajów nie jest wstanie się pozbierać i nasz kraj też, ciągle nie jest wstanie wyjść z tego komunizmu, pozbierać się, także jakie wielkie zło stało się wlanie tego dnia w Rosji, a jednoczenie rozpoczęło się coś dobrego w Fatimie. Maryja to zapowiedziała. Maryja, która jest największą prorokinią Boga, przyjaciółką Boga, a Maryja jako przyjaciółka Boga i przyjaciółka także dzieci Jezusa, te tajemnice zdradziła. Maryja, Matka Boża też zachęcała też żeby czcił Jej Serce. Pokazała Swoje serce zranione, przebite kolcami trzem pastuszkom i powiedziała: Moje Serce jest cierpiące i krwawiące i Bóg Ojciec pozwolił abym objawiała wam Swoje Serce, a przez was objawiła Serce całemu światu, które, Moje Serce jest zranione grzechami świata. Jest 2
zranione tym, że wiele dusz oddala się od Boga i idzie na potępienie. I w tym momencie pokazała też dzieciom, wyobraźcie sobie, jak to Matka Boża mogła cos takiego zrobić? Żeby pokazać dzieciom piekło, które miały po kilka lat, siedem, osiem, dziesięć lat, w taki wieku były te dzieci. Nam teraz jakby ktoś pokazał piekło Maryja, czy Pan Jezus jakbyśmy byli przerażeni, a co dopiero małe dzieci, które nie wiele wiedziały o czymś takim jak piekło i Maryja. Matka Boża pokazała w jednym momencie, że jest coś takiego jak piekło i wiedziała dusze, które tam idą i pokazała tym dzieciom, tym pastuszkom dusze, które idą na potępienie. I stąd też jest ta modlitwa, żeby ratować te dusze, które odmawiamy po dziesiątce różańca: O Mój Jezu przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas ognia piekielnego i zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia. I Matka Boża, kiedy pokazał im wizje piekła to jednocześnie nauczyła ich tej modlitwy, bardzo pięknej i błagającej o miłosierdzie dla grzeszników, więc Maryja pokazała tą tajemnice piekła. Dzieci były przerażone widząc te dusze, które umierają i wpadają do piekła, i widzą co tam się dzieje. Jak strasznie wygląda to miejsce, w którym nie ma Boga. Jak to strasznie wyglądało, jak Ona pokazała ta tajemnice i ci pastuszkowie potem opisali, że to było morze, ogromne morze ognia złych duchów i także dusz, które były po prostu potępione, które były odrzucone na wieki, które unosiły się jak iskry w płomieniach tego ognia. To mówię wam dlatego żeby poruszyć wasze serca, skoro Matka Boża pozwoliła Sobie, można tak powiedzieć dzieciom pokazać taką tajemnicę to trzeba o niej przynajmniej mówić, żeby nasze serca trochę poruszyć, żebyśmy troszczyli się o zbawienie swoje i zbawienie tych, którym grozi piekło, coś najgorszego, najstraszniejszego, nawet to jest o wiele gorsze niż Oświęcim, bo to będzie trwało wiecznie. Dlatego Maryja, Matka Boża pokazała to? I dlaczego Jej Serce cierpi? Dlatego, że jest takie miejsce, do którego ludzie idą z powodu grzechów. Nie chcą się nawracać i nie chcą Boga. I Matka Boża też powiedziała, że Rosja będzie takim krajem, który, przez który ateizm pójdzie na cały świat i z tego powodu wiele dusz pójdzie do piekła. Wielu ludzi jest zaślepionych, co im się wydaje. Co to jest ateizm? A ateizm to jest tak naprawdę i komunizm to jest zguba dusz, wieczne potępienie, za tym się kryje odrzucenie Boga na wieki. Dlatego Matka Boża, kiedy zło się już zaczynało tam rozwijać, miało swoje początki chciała to zło zdemaskować i powiedzieć jak je pokonać, że jest nadzieja dla tych dusz. Matka Boża też powiedziała, że trzeba oddać Rosję Mojemu Niepokalanemu Sercu, zranionemu, cierpiącemu. 3
Oddano ten kraj Maryi wiele lat później, dopiero w 84 roku po zamachu na Jana Pawła II i później też jak wiemy komunizm w Rosji upadł i w innych krajach. Tak naprawdę przez Serce Maryi to wszystko upadło i upadło przez tych ludzi, którzy oddawali się Maryi, tak jak Jan Paweł II, którzy spełniali jej obietnice, którzy modlili się na różańcu, którzy też mieli nabożeństwo do Serca Maryi, do pięciu sobót Maryi. Matka Boża też powiedziała w Fatimie, że aby też uratować świat od ateizmu, bezbożności i dusze od piekła to trzeba czcić Jej Serce, te otoczone cierniami poprzez to, żeby co miesiąc się spowiadać, piątek pierwszy albo pierwszą sobotę, przyjmować w tych dniach komunię świętą, modlić się przynajmniej, część różańca odmawiać, rozważać przez jakiś czas na adoracji tajemnice z życia Maryi. Tak niewiele, a Maryja obiecała, że dusza tego człowieka, który spełni tą obietnice będzie uratowana i będzie postawiona przez tronem Boga. Maryja jest prorokiniom i wszystko co Maryja mówi się spełnia. Jeżeli my wypełnimy takie proste obietnice naszej Matki, proste prośby i zachęty naszej Marki, to obietnice, które składane są przez Maryję, to one się wypełnią w naszym życiu i przede wszystkim unikniemy czegoś strasznego, takiego jak piekło. Jak ten ogień piekielny, który pokazała Maryja i te dzieci były przerażone i powiedziały: Matko chcemy pomagać ci w ratowaniu dusz. Potem bardzo wiele te dzieci wycierpiały. Wiele się modliły, wiele pokutowały. Wiele dusz zostało uratowanych przez te dzieci. Lucja, najstarsza zmarła mając 95 lat, święta kobieta. dwoje z nich, te dzieci są już beatyfikowane, na pewno Lucja niedługo będzie też. Troje pastuszków, trójka dzieci. Wyobraźcie sobie gdyby waszym dzieciom albo wnukom objawiła się Matka Boża i takie tajemnice objawiła, piekła, Serca Swojego, nawrócenia Rosji? To jest wybranie. Maryja więc wybiera pośród nas tu obecnym takie osoby, które będą Jej służyły, Ją kochały i wypełniały Jej prośby jak ci pastuszkowie z Fatimy. Obojętnie czy jesteście dorosłymi, a może nawet szczególnie jeżeli tutaj są dzieci. Maryja ich na pewno do tego wzywa i dzieci też. Mogą swoją modlitwą uratować dusze od piekła. Naprawdę nie ma żartów i Pan Jezus i Maryja dzisiaj nam o tym mówią. Nie ma żartów. Jeżeli my żyjemy tutaj na ziemi to po to żeby przygotować nas na życie z Bogiem wieczne, żeby uniknąć czegoś strasznego takiego właśnie jak to piekło, a tam są miliony czy miliardy dusz, ale na pewno tez miliardy dusz jest w niebie, o wiele więcej i miejmy nadzieję, żebyśmy my do tych dusz tam dołączyły, dołączyli tez, byli z Maryją. Maryja też powiedziała takie słowa, że jej Niepokalane Serce zwycięży. Rok temu był w Fatimie Benedykt XVI, nasz Ojciec Święty i on mówił, że nie spełniło się jeszcze wszystko co miało się wypełnić, bo jeszcze nie widać triumfu Serca Maryi. Spełniło się, spełniła się tajemnica związana z zamachem na Jana Pawła, z prześladowaniem kościoła, ze zniszczeniem 4
kościoła w wielu krajach takim materialnym i takim duchowym. Rosja do tej pory nie może się pozbierać z tego zniszczenia kościoła i duchowego i materialnego. Spełniło się to co Matka Boża powiedziała o Rosji, że się nawróciła, kiedyś Rosja będzie oddana Jej Sercu, wielu dusz zostało uratowanych od piekła przez to nabożeństwo do Serca Naszej Matki Maryi, wiele ludzi zostało uratowanych i jeszcze ostatnia obietnica Maryi się nie spełniła, Moje Niepokalane Serce zwycięży. Jeszcze nie widać tego zwycięstwa Serca Maryi. Jeszcze Maryja powiedziała, że zwycięży przez swoje dzieci, przez swoich wybranych, przez przyjaciół Jezusa i Jej ukochanych dzieci. Także możemy podsumować to co mówiłem o Fatimie, że ten który jest przyjacielem Jezusa, jest także wiernym synem Maryi i przynosi obfite owoce, nie zguby dla siebie i innych, bo ten, kto jest synem Jezusa i Maryi, przyjacielem Jezusa, to on idąc do Jezusa i Maryi, pragnąc życia wiecznego, to on innych przyciąga do Boga. Jaka jest tragedia związana z ludźmi grzeszącymi, że oni nie tylko sami grzeszą i aby swoim życiem, jakby biegną jak szaleni w stronę piekła, ale także innych ciągną. Do piekła się idzie grupą i do nieba się idzie grupami. Nie idzie się samotnie. Dlatego jeżeli ty będziesz szedł do Jezusa, do Maryi, będziesz starał się wypełniać to co mówi Jezus i Maryja nasza Matka co powiedziała w Fatimie, różaniec, adoracja, komunia święta, spowiedź, oddawanie się Sercu Maryi, unikanie grzechów ciężkich i zachęcenie innych do nawrócenia, modlitwa za grzeszników, to ty będziesz przyciągał ludzi i wielu ludzi dzięki twojej modlitwie, twojej miłości, twojej pokucie będzie uratowanych od piekła. A wspaniale jest uratować choćby jedną duszę od piekła. A co dopiero jeżeli uratujesz swoim życiem wielu ludzi od piekła, od potępienia? Do tego jesteśmy wyzwani i przez nas, i w nas Niepokalane Serce Maryi zwycięży. Jeszcze nie zwyciężyło, ale już powoli zwycięża. Amen. 5