SEJM RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ VII kadencja Prezes Rady Ministrów DSPA-140-74(5)/12 Warszawa, 23 lipca 2012 r. Pani Ewa Kopacz Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Przekazuję przyjęte przez Radę Ministrów stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy - o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 378). Jednocześnie informuję, że Rada Ministrów upoważniła Ministra Sprawiedliwości do reprezentowania Rządu w tej sprawie w toku prac parlamentarnych. (-) Donald Tusk
STANOWISKO RZĄDU do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 378) Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, zawarty w druku sejmowym nr 378, przewiduje uchylenie 2 w art. 178a k.k. Przepis ten penalizuje prowadzenie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdu innego niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Pod pojęciem innego pojazduʺ rozumieć należy takie pojazdy, które nie są wprawiane w ruch za pomocą stanowiącego ich integralną część silnika, w szczególności rower czy zaprzęg konny. Za zachowanie objęte dyspozycją tego przepisu przewidziana jest kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W uzasadnieniu projektodawcy wskazują, że za wprowadzeniem postulowanej zmiany przemawia znacząco mniejszy stopień zagrożenia stwarzanego w ruchu lądowym przez osoby prowadzące inne pojazdy, a przede wszystkim przez najliczniejszą w tej grupie kategorię rowerzystów. W ocenie wnioskodawców kierujący rowerem w praktyce mogą spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu porównywalne do stworzonego przez nietrzeźwych pieszych, którzy też są jego uczestnikami. Natomiast w wypadku kierujących pojazdami mechanicznymi kryminalizacja ich prowadzenia w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego znajduje swe uzasadnienie w prędkości, którą mogą rozwijać te pojazdy i rozmiarze szkód, mogących powstać w wyniku kolizji z ich udziałem. Ponadto wnioskodawcy podnoszą, że unormowania prawne dotyczące karania nietrzeźwych rowerzystów są w ocenie społecznej nazbyt surowe i nie spełniają wymogów racjonalnej polityki karnej. Nie jest też bez znaczenia, że z uwagi na znaczną liczbę spraw z art. 178a 2 k.k. w praktyce sądów oraz liczbę skazanych
za to przestępstwo, odbywających karę pozbawienia wolności, wejście w życie proponowanej regulacji spowoduje zmniejszenie obciążenia pracą sądów karnych oraz zredukuje przeciążenie systemu penitencjarnego. W uzasadnieniu projektu wyeksponowano też argument, że uchylenie postulowanego przepisu nie będzie oznaczać bezkarności za zachowania objęte jego dyspozycją. Nadal bowiem pozostanie aktualna kwestia pociągnięcia sprawców tych czynów do odpowiedzialności za wykroczenia zawarte w Rozdziale XI Kodeksu wykroczeń lub w poważniejszych sytuacjach do odpowiedzialności karnej za spowodowanie przestępstwa w postaci wypadku w ruchu drogowym, katastrofy w tym ruchu, czy też sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa jej nastąpienia. Podniesione przez wnioskodawców w uzasadnieniu projektu racje, leżące u podstaw przedłożonej propozycji, kierunkowo zasługują na aprobatę. Niewątpliwie przychylić się trzeba do stwierdzenia, że stopień zagrożenia stwarzanego przez nietrzeźwych rowerzystów jest co do zasady mniejszy niż kierujących pojazdami mechanicznymi, w szczególności samochodowymi. Chodzi o to, że pojazdy niemechaniczne nie rozwijają porównywalnych prędkości, w przypadku kolizji pojazdy wprawiane w ruch siłą mięśni nie powodują szkód zbliżonych do tych, które są udziałem pojazdów mechanicznych, a zwłaszcza samochodowych. Konstatacja ta stwarza zatem podstawy do refleksji nad zastosowaniem kontrawencjonalizacji (częściowej depenalizacji, w postaci przekształcenia typu przestępstwa w typ wykroczenia) prowadzenia w stanie nietrzeźwości innego pojazdu niż mechaniczny. Nie oznacza to wszelako, że wszystkie przytoczone przez wnioskodawców argumenty w tej mierze odznaczają się równą trafnością. W szczególności za zbyt daleko idące trzeba uznać stwierdzenie, zawarte w uzasadnieniu projektu, wedle którego w wypadku rowerzystów rozmiar potencjalnych szkód niewiele przewyższa te, które może spowodować pieszy. Jak bowiem zauważył Trybunał Konstytucyjny, nie sposób racjonalnie kwestionować, że nietrzeźwy rowerzysta, biorąc pod uwagę większą masę oraz najczęściej kilkakrotnie większą szybkość, tworzy wielokrotnie większe 2
zagrożenie w razie kolizji dla siebie, dla pieszych oraz dla kierowców pojazdów mechanicznych. Przy znacznie większej prędkości niż ma nietrzeźwy pieszy, nietrzeźwy rowerzysta szybciej zmienia kierunek ruchu, również ten sam rowerzysta, w razie utraty równowagi, stwarza nieporównywalnie większe zagrożenie dla siebie niż nietrzeźwy pieszy (uzasadnienie wyroku z 7 kwietnia 2009 r., P 7/08, OTK A 2009, z. 4, poz. 46). A pamiętać przy tym należy, że przepis art. 178a 2 k.k. dotyczy nie tylko rowerzystów, ale również i prowadzących większe oraz masywniejsze pojazdy, np. zaprzęgi konne. Uwagi te nie przesądzają oczywiście o samej celowości lub niecelowości przeprowadzenia kontrawencjonalizacji powyższego zachowania, gdyż penalizacja określonych czynów i jej stopień (w szczególności zaliczenie ich do kategorii przestępstw albo wykroczeń) stanowi element polityki karnej państwa, która jest kształtowana w zgodzie z przyjętymi w tej mierze założeniami aksjologicznymi. Założenia te mogą w odniesieniu do odpowiedzialności nietrzeźwych kierujących innymi pojazdami niż mechaniczne, w zależności od rysujących się aktualnie kryteriów, prowadzić do uznania ich czynów za wykroczenia albo przestępstwa. Historycznie rzecz biorąc, stopień penalizacji zachowań określonych w art. 178a k.k. w polskim systemie prawnym cechował się zmiennością, począwszy już od regulacji kryminalizujących prowadzenie pojazdu mechanicznego przez osobę nietrzeźwą, wprowadzonych przez art. 28 ustawy z dnia 10 grudnia 1959 r. o zwalczaniu alkoholizmu (Dz. U. Nr 69, poz. 434, z późn. zm.). W obecnym stanie rzeczy nie sposób nie dostrzec pewnego dysonansu w zakresie wymogów racjonalnej polityki karnej w świetle praktyki orzeczniczej sądów powszechnych, odnoszącej się do orzekanych i wykonywanych sankcji za występki z art. 178a 2 k.k. W konsekwencji, w jednostkach penitencjarnych przebywa atypowo duża liczba osadzonych skazanych na podstawie tego przepisu. I tak, jak wynika z danych statystycznych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2011 r. sądy powszechne skazały za prowadzenie pojazdów w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego (kwalifikacja prawna 3
z art. 178a k.k.) 130.742 osób, w tym aż 50.959 stanowili skazani z art. 178a 2 k.k. Spośród tych ostatnich wobec 13.836 osób orzeczono karę pozbawienia wolności (z warunkowym zawieszeniem, jak i bez warunkowego zawieszenia jej wykonania). Tendencja w tym zakresie wydaje się niezmienna, skoro w 2010 r. liczby te wynosiły odpowiednio: 121.767, 50.146 i 15.773, a w 2009 r. 128.159, 52.354 i 17.754. Biorąc pod uwagę z jednej strony stopień społecznej szkodliwości tego typu czynów, a z drugiej znaczną ilość osób skazanych na karę pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 178a 2 k.k., w porównaniu do ogółu skazanych za czyny przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, uzasadnione jawi się zapatrywanie, wedle którego prowadzona w tym zakresie polityka karna państwa wymaga korekty w zakresie unormowania dostępnych w tej mierze instrumentów prawnych. W konsekwencji, postulowane zmiany powinny doprowadzić do znacznej redukcji populacji osadzonych w jednostkach penitencjarnych, skazanych za prowadzenie w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego pojazdów innych niż mechaniczne. Pociągnie to także za sobą orzekanie w reżimie wykroczeniowym w szerszym zakresie sankcji wolnościowych (grzywna, kara ograniczenia wolności). Podnieść wypada, że uchylenie przepisu art. 178a 2 k.k. nie spowoduje depenalizacji przedmiotowego zachowania ani też nie wyłączy możliwości uznania go w szczególnych wypadkach za element ustawowych znamion przestępstwa. Nietrzeźwi kierujący pojazdami niemechanicznymi ponosić będą bowiem w szczególności odpowiedzialność za wykroczenie z art. 87 2 k.w. (zagrożone karą aresztu do 14 dni albo grzywną), jak również w grę może wchodzić w poważniejszych sytuacjach spowodowanie przestępstwa w postaci wypadku w ruchu drogowym, katastrofy w tym ruchu, czy też sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa jej nastąpienia (art. 173, 174, 177 w zw. z art. 178 k.k.). W tym stanie rzeczy zapewniona zostanie możliwość zastosowania adekwatnej reakcji karnoprawnej na społecznie szkodliwy czyn kierującego w stanie nietrzeźwości pojazdem innym niż mechaniczny. 4
W związku z powyższym również w przyjętym przez Radę Ministrów w dniu 9 maja 2012 r. projekcie założeń projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego i niektórych innych ustaw przewidziano kontrawencjonalizację prowadzenia innego pojazdu niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, uznając w oparciu o wyżej przedstawione argumenty że wystarczający w tej mierze będzie reżim odpowiedzialności wykroczeniowej, z zastrzeżeniem możliwości wyczerpania przez to zachowanie, w szczególnych sytuacjach, również znamion przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Zbieg odpowiedzialności za przestępstwo i wykroczenie będzie wówczas rozwiązywany w oparciu o zasadę statuowaną w art. 10 k.w., polegającą na tym, że pomimo możliwości skazania (ukarania) za czyn w postępowaniu karnym oraz wykroczeniowym, orzeczone kary łączy się na zasadzie absorpcji (tzn. kara surowsza pochłania łagodniejszą), co wyłącza ewentualność kilkakrotnego odbywania kary za ten sam czyn. Biorąc pod uwagę powyższe, Rada Ministrów wnosi o skierowanie projektu do dalszych prac legislacyjnych, a w razie wpłynięcia do laski marszałkowskiej projektu rządowego dotyczącego tej materii o ich połączenie do wspólnego rozpoznania. 5