WYROK Z DNIA 13 WRZEŚNIA 2007 R., I ACa 165/07 Wniesienie sprzeciwu w postępowaniu upominawczym, samo przez się, nie może być potraktowane jako powstała później potrzeba powołania nowych twierdzeń i dowodów, albowiem powodowi już przed wniesieniem pozwu znane było stanowisko pozwanego i tym samym był on w stanie łatwo przewidzieć jakiego rodzaju zarzuty mogą pojawić się w sprzeciwie od nakazu zapłaty. art. 479 12 k.p.c. Sędzia SA Marek Klimczak (przewodniczący, sprawozdawca) Sędzia SA Irena Feret Sędzia SA Grażyna Demko Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w sprawie z powództwa na rozprawie sprawy z powództwa Roberta H. właściciela firmy Stolarnia Robert H. w R. przeciwko Sławomirowi B. właścicielowi firmy P.W.P.F. w M. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 września 2007 r. apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Gospodarczego w Rzeszowie z dnia 7 grudnia 2006 r. o d d a l i ł apelację i zasądził od powoda na rzecz pozwanego koszty postępowania apelacyjnego. U z a s a d n i e n i e Powód Robert H. domagał się od pozwanego Sławomira B. kwoty 116.186 zł, tytułem zapłaty za tarcicę dębową, sosnową i jodłową. W uzasadnieniu pozwu, powołując się na wystawione na ten towar faktury VAT, podał że pozwany przedmiotową tarcicę zakupił, uzgodniono odroczony 30 dniowy termin płatności i mimo upływu tego terminu należność nie została zapłacona. W sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwany wniósł o oddalenie powództwa podnosząc trojakiego rodzaju zarzuty: braku legitymacji czynnej po stronie powoda, albowiem dokonał on cesji wierzytelności na rzecz Biura Obrotu i Windykacji Należności w Rz., o czym pozwany został przez to Biuro powiadomiony, nie otrzymując przy tym żadnej wiadomości o cesji zwrotnej, nieistnienia zobowiązania, gdyż pomimo wystawienia faktur towar nigdy nie został pozwanemu dostarczony i w tej sytuacji pozwany wstrzymał się ze spełnieniem świadczenia wzajemnego i ostatecznie odstąpił od umowy wzywając powoda do skorygowania dokumentów księgowych, powód nie przedstawił przy tym żadnego dowodu wydania towaru,
niedołączenia do pozwu, wbrew obowiązkowi z art. 479 12 k.p.c., wezwania do dobrowolnego spełnienia świadczenia i odpowiedzi pełnomocnika powoda na to wezwanie, z której to odpowiedzi jednoznacznie wynika, że pozwany podnosił wobec powoda te same zarzuty jak w sprzeciwie. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, obejmującego dowody zgłoszone w pozwie oraz w sprzeciwie od nakazu zapłaty i oddaleniu pozostałych wniosków dowodowych jako spóźnionych w świetle art. 479 12 k.p.c., Sąd Okręgowy Sąd Gospodarczy w Rzeszowie, wyrokiem z dnia 7 grudnia 2006 r. oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego koszty zastępstwa procesowego. Wyrok ten jak wynika to z jego pisemnego uzasadnienia oparty został na następujących ustaleniach i wnioskach: Powód wystawił na rzecz pozwanego dwie faktury VAT, tj. fakturę z 30.12.2005 r. i fakturę z 31.01.2006 r. Z jego wyjaśnień wynikało, że tarcica objęta tymi fakturami była pozwanemu dostarczana od połowy grudnia 2005 r. do końca lutego 2006 r., a faktury były podpisywane przez pozwanego wcześniej niż dostarczany był towar. Powód nie przedłożył jednak do akt sprawy żadnych dowodów potwierdzających dostarczenie i odbiór towaru przez pozwanego, w jego firmie nie jest stosowana praktyka wystawiania dowodów wydania WZ. Pozwany potwierdził zamówienie towaru objętego przedmiotowymi fakturami, zaprzeczył jednak, aby kiedykolwiek go otrzymał. To spowodowało, że złożył powodowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy i wniosek o skorygowanie faktur. Wobec braku dowodów wydania i potwierdzenia odbioru towaru przez pozwanego, jak również w świetle zeznań powoda, że faktury podpisane były przed wydaniem towaru, zeznania powoda co do dostarczenia pozwanemu tarcicy uznane zostały przez Sąd Okręgowy za niewiarygodne. Sąd ten podkreślił przy tym, że na okoliczność niedostarczenia towaru i odstąpienia od umowy pozwany powoływał się zarówno w piśmie z 23 maja 2006 r. jak i w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, wystosowane przed wniesieniem pozwu. Ta sama argumentacja podniesiona była w piśmie z 30 maja 2006 r. kierowanym do nabywcy wierzytelności. Oceniając wyniki postępowania dowodowego Sąd Okręgowy zaznaczył, że zgodnie z wymogami z art. 479 12 k.p.c. przedsiębiorca, reprezentowany nadto tak jak w niniejszej sprawie przez adwokata, winien był przytoczyć w pozwie wszelkie twierdzenia i dowody na ich poparcie. Przepis ten, jak dalej wywodził Sąd, nie uzależnia powstania tego obowiązku od sposobu wypowiedzenia się strony przeciwnej, co do żądania pozwu (w rozpoznawanej sprawie zresztą, strona pozwana wypowiedziała się w tych kwestiach w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty). Dopuszczenie zaś dowodów nie zgłoszonych w pozwie jest możliwe, ale tylko w sytuacji, jeżeli zostanie wykazane, że nie było możliwe powołania ich w pozwie, lub też, że potrzeba ich powołania wynikła później. W niniejszym przypadku powód już w pozwie powinien podać wszelkie dowody na okoliczność zarówno cesji wierzytelności jak i cesji zwrotnej, jak również dotyczące wydania towaru pozwanemu. Skoro wiadomym było mu, że pozwany kwestionuje fakt dostarczenia towaru, jak również powołuje się na wezwanie go do zapłaty przez Biuro Windykacji Należności nie można przyjąć, że potrzeba powołania dowodów na powyższe okoliczności powstała dopiero na dalszym etapie postępowania. Sąd Okręgowy odwołał się w tej mierze także do orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 24.02.2006 r. II CSK 143/05, według którego art. 479 12 1 k.p.c. nakłada na Sąd obowiązek pominięcia spóźnionych twierdzeń, czyli
traktowania ich tak, jakby nie zostały zgłoszone oraz oddalenia spóźnionych wniosków dowodowych. Reasumując, Sąd Okręgowy stwierdził, że w niniejszej sprawie powód nie wykazał, że wydał pozwanemu objęty fakturami towar, a nadto aby przysługiwała mu legitymacja czynna do wystąpienia z niniejszym pozwem (art. 6 k.c.). Efektem takiego stanu rzeczy było oddalenie powództwa jako bezzasadnego w świetle art. 535 k.c. W apelacji od powyższego wyroku powód podniósł zarzuty : 1) naruszenia przepisu art. 479 12 1 k.p.c., przez jego błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie, wyrażające się przyjęciem, że powód nie dopełnił ciążących na nim z mocy tego przepisu obowiązków i już w pozwie w postępowaniu upominawczym nie wypowiedział się co do stanowiska strony przeciwnej w przedmiocie jego roszczenia, w tym, w przedmiocie cesji wierzytelności i jej zwrotu mimo, że dyspozycja tego przepisu nie nakłada na powoda takiego obowiązku, 2) naruszenia przepisu art. 232 zdanie drugie k.p.c. przez niedopuszczenie przez Sąd z urzędu po przyjęciu prekluzji dowodowej dowodów wskazujących na pozorność czynności prawnej zbycia wierzytelności i cesji zwrotnej mimo, że Sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę na każdym etapie sprawy nieważność czynności prawnej (art. 58 1 k.c.), a powód w sposób wyraźny podnosił, że nie miał świadomości co do skutków prawnych działań podjętych przez Biuro Windykacji Należności, które miały dać mu podstawę do działań windykacyjnych co naruszyło podstawową zasadę procesu wynikająca z art. 3, 212, 213 1, 213 1, 229, 232 zdanie drugie i 339 2 k.p.c. a potrzeba powołania świadków Teresy Z., Jadwigi Z., Bogdana K. i Tomasza J. wynikła później i była konsekwencją postawy procesowej pozwanego, 3) błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a wyrażającego się ustaleniem: a) że powód nie dostarczył pozwanemu towarów objętych wystawionymi fakturami mimo, że pozwany faktury te przyjął, zaksięgował i dokonał odpisów naliczonego podatku VAT, b) że pozwany skutecznie złożył powodowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy i wniosek o skorygowane faktur, mimo że uczynił to dopiero 23 maja 2006 r. po otrzymaniu wezwania do zapłaty za pobrane towary, c) że przyjęcie przez powoda faktury VAT nie stanowi dowodu dokonania transakcji i odbioru towaru mimo, że wystawienie i przyjęcie takiej faktury w doktrynie i orzecznictwie sądów uznawane jest za bezsporny dowód dokumentujący transakcję sprzedaży. 4) naruszenia przepisu art. 328 k.p.c. przez zaniechanie przez sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazania: a) przyczyn dla których w dacie wyrokowania pominął twierdzenia powoda o działaniu przez niego w błędzie wywołanym przez Biuro Windykacji Należności wskutek zawarcia pozornej czynności prawnej, b) przyczyn dla których uznał, że zaniechanie rozważenia nieważności pozornej czynności prawnej nie ograniczyło dojścia do prawdy, czy prawa strony do obrony oraz
c) przyczyn dla których podzielił twierdzenia pozwanego, co od odstąpienia od umowy i złożenia wniosku o dokonanie korekty faktur, mimo że czynności te nastąpiły dopiero po wezwaniu do zapłaty na użytek procesu a pozwany do chwili obecnej nie dokonał żadnych korekt w deklaracjach podatkowych i nie zapłacił odliczonego wcześniej podatku VAT. Opierając się na tych zarzutach, powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości, względnie uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Rzeszowie do ponownego rozpoznania. Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: Pośród podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego kluczowe znaczenie ma zarzut naruszenia przepisu art. 479 12 1 k.p.c. Zarzut ten, ocenić trzeba jako nieuzasadniony. Postępowanie upominawcze (podobnie jak i nakazowe) oraz postępowanie w sprawach gospodarczych to tylko niektóre z wielu unormowanych w kodeksie postępowania cywilnego postępowań odrębnych. Według utrwalonego w doktrynie i judykaturze poglądu w jednej sprawie mogą znaleźć zastosowanie przepisy regulujące więcej niż jedno postępowanie odrębne a zasada równorzędności tych postępowań oznacza, że jedno nie ma prymatu nad drugim. Nie jest więc tak, jak zdaje się uważać skarżący, iż wniesienie pozwu postępowaniu upominawczym bądź nakazowym eliminuje obowiązki powoda z art. 479 12 1 k.p.c. Sprawa nie traci bowiem, przez to charakteru sprawy gospodarczej i powód również w takiej sytuacji obowiązany jest podać w pozwie wszystkie twierdzenia oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykaże, iż ich powołanie w pozwie nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła później. Skarżący nie ma więc racji kwestionując stanowisko Sądu pierwszej instancji sprowadzające się do stwierdzenia, iż powód już w pozwie winien był podać wszelkie dowody na okoliczność cesji wierzytelności, cesji zwrotnej, jak też dotyczące wydania towaru pozwanemu. Sąd ten trafnie zauważa bowiem, że jeżeli powodowi już przed wniesieniem pozwu wiadomym było, iż pozwany kwestionuje fakt dostarczenia towaru, jak również, powołuje się na wezwanie go do zapłaty Biuro Windykacji Należności nie można przyjąć, że potrzeba powołania dowodów na powyższe okoliczności powstała dopiero na dalszym etapie postępowania. Podzielając w pełni przytoczony wyżej pogląd Sądu Okręgowego podkreślić należy, że realizację ratio legis art. 479 12 k.p.c. (zapewnienie szybkości i sprawności postępowania) ustawodawca osiąga nie tylko poprzez odpowiedni zapis w tym przepisie ustanawiający system prekluzji materiału procesowego ale także poprzez przeniesienie pierwszej fazy sporu do postępowania przedsądowego (por. treść 2 i 3 wymienionego artykułu). Zabieg taki wymusza odpowiednie działania ze strony powoda jeszcze przed wszczęciem i prowadzi przez to do odpowiedniego zabezpieczenia jego uprawnień procesowych, gdyż formułując
pozew w sprawie gospodarczej (również tej toczącej się postępowaniem nakazowym bądź upominawczym) ma on już świadomość, jakie elementy sprawy pozostają sporne i wymagają z tej przyczyny przedstawienia dowodów. W rozpoznawanej sprawie wniesienie sprzeciwu w postępowaniu upominawczym, samo przez się, nie mogło być potraktowane jako powstała później potrzeba powołania nowych twierdzeń i dowodów, albowiem powodowi już przed wniesieniem pozwu znane było stanowisko pozwanego i tym samym, był on w stanie łatwo przewidzieć jakiego rodzaju zarzuty mogą pojawić się w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Reasumując, nie popełnił błędu Sąd pierwszej instancji oddalając wnioski dowodowe powoda zgłoszone na dalszym etapie postępowania (zawarte w piśmie procesowym z dnia 27.09.2006 r.). W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji nie posiadał dostatecznie usprawiedliwionych podstaw, aby dowody spóźnione w świetle przepisu art. 479 12 1 k.p.c. dopuścić z urzędu, na podstawie art. 232 zdanie drugie k.p.c. Oznacza to, że bezzasadny jest także zarzut wymieniony w apelacji pod pkt. 2. Wprawdzie nie jest wyłączone dopuszczenie przez sąd z urzędu na podstawie art. 232 zdanie drugie k.p.c. dowodu, który nie może być powołany przez stronę na podstawie art. 479 12 1 k.p.c. (por. wyrok SN z 22 lutego 2006 r. III CK 341/05, OSNC 2006/10/174), nie mniej jednak, podjęcie przez sąd inicjatywy dowodowej powinno być usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami (por. wyrok SN z 4 stycznia 2007 r. V CSK 377/06, nie publ.). W rozpoznawanej sprawie trudno doszukać się tego rodzaju okoliczności, takowych zresztą, nie wskazuje nawet skarżący. Apelacja zasadnie wprawdzie podnosi, że nieważność czynności prawnej (art. 58 1 k.c.) winna być wzięta pod uwagę z urzędu. Nie dostrzega jednak, iż postąpienie takie jest determinowane istnieniem ustaleń faktycznych na tę nieważność wskazujących. Te z kolei, mogą być poczynione tylko na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego zgodnie z regułami wskazanymi w art. 479 12 1 k.p.c. (por. uchwałę SN z 17 czerwca 2005 r., III CZP 26/05 OSNC 2006/4/63). W rozpoznawanej sprawie materiał dowodowy, z którego skarżący wywodzi wspomnianą nieważność, uległ prekluzji i z tej przyczyny słusznie został przez są pierwszej instancji pominięty przy budowie podstawy faktycznej i prawnej zaskarżonego wyroku. Skarżący zdaje się również nie dostrzegać, że kolejne nowelizacje kodeksu postępowania cywilnego, wzmacniając zasadę kontradyktoryjności, odpowiedzialnością za wynik postępowania dowodowego, a w konsekwencji również za dojście do prawdy materialnej, obarczyły przede wszystkim strony. Reguła wyrażona w art. 479 12 1 k.p.c. określiła nadto dość rygorystycznie ramy czasowe, w których strona powodowa powinna wywiązać się ze swoich obowiązków w zakresie przedstawienia Sądowi materiału dowodowego na poparcie swoich twierdzeń. Dojście do prawdy w sprawie gospodarczej jest więc w zasadniczej mierze uzależnione od należytego i terminowego wykorzystania przez stronę przyznanych jej przez ustawodawcę uprawnień. W tych okolicznościach skarżący nie może w sposób uprawniony zarzucać Sądowi pierwszej instancji stosującemu konsekwentnie przedstawione wyżej reguły brak dążenia do ustalenia prawdy materialnej. Zarzut błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku w istocie jest zarzutem naruszenia przepisu art. 233 1 k.p.c.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut ten nie znajduje należytego usprawiedliwienia. Z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd pierwszej instancji dokonał oceny zebranego w sprawie materiału nie podlegającego prekluzji, tak jak wymaga tego przepis art. 233 1 k.p.c., tj. według własnego przekonania i po jego wszechstronnym rozważeniu. Poza sporem jest, że zarzuty podniesione przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty były przez niego zgłoszone jeszcze przed doręczeniem mu odpisu pozwu i to zarówno w stosunku do powoda jak i wobec biura windykacyjnego. W tej sytuacji nie może się ostać sugestia, iż sekwencja czasowa jeśli idzie o działania pozwanego wskazuje, że odstąpienie przez niego od umowy i złożenie wniosku o skorygowanie faktur VAT, miały na celu uwolnienie się od obowiązku zapłaty za dostarczony towar i były złożone wyłącznie na użytek procesu. Skarżący przecenia również znaczenie dowodowe wystawienia faktury VAT. Zważyć bowiem trzeba, że faktura VAT nie kreuje zdarzenia gospodarczego ani tym bardziej prawnego, co najwyżej może być tylko jego odbiciem. Jeżeli więc z treści faktury ani też innych dowodów poza niewiarygodnym w tej sytuacji przesłuchaniem powoda nie wynika, że towar został pozwanemu wydany, Sąd Okręgowy słusznie uznał, iż transakcja nie doszła do skutku i że po stronie pozwanego nie powstał obowiązek zapłaty ceny. Nie odpowiada rzeczywistości zarzut, jakoby Sąd Okręgowy z naruszeniem przepisu art. 328 k.p.c. pominął w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku odniesienie się do okoliczności wymienionych w pkt. 4 lit. a, b, c apelacji. Okoliczności wymienione pod lit. a i b wynikały z dowodów, które uległy prekluzji i faktowi temu Sąd Okręgowy dał wyraz w treści swojego uzasadnienia, wyjaśniając powody pominięcia tych dowodów. Nie jest też prawdą, aby Sąd ten nie wyjaśnił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z jakich względów podzielił twierdzenia pozwanego o niewydaniu mu zamówionego towaru, czego wyrazem było odstąpienie przez niego od umowy i zwrócenie się do powoda o skorygowanie faktur. Skorygowanie zaś, przez pozwanego deklaracji podatkowych będzie możliwe po zakończeniu niniejszego procesu i dokonaniu przez powoda korekty faktur VAT. Z tych wszystkich względów apelację powoda oddalono jako bezzasadną (art. 385 k.p.c.). O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 98 1 k.p.c. w związku z art. 391 1 k.p.c. i art. 108 1 k.p.c.