Wspomnienia są jak perły, mają w sobie coś z klejnotów i coś z łez Wydanie jesień zima 2010
Witamy Witamy wszystkich Czytelników szkolnej gazetki Hip Hop w nowym roku szkolnym 2010/2011! Mamy nadzieję, że i tym razem będzie to wspaniały czas wielu sukcesów i prawdziwej radości z odkrywania nowych tajników wiedzy. Szczególnie ważnym będzie rok 2010 dla naszej społeczności szkolnej. Dlaczego? Otóż w tym roku nasza Czwórka obchodzi swoje 40. urodziny! Mimo słusznego wieku, ma się ona bardzo dobrze, o czym świadczą kolejne pokolenia nowych uczniów, którzy pragną kształcić się właśnie tu. Redakcja gazetki oraz uczniowie szkoły składają serdeczne życzenia z okazji Jubileuszu i gorące podziękowania Dyrekcji naszej szkoły oraz wszystkim nauczycielom i administracji za wzorowe sprawowanie swych funkcji. Dzięki tym wysiłkom możemy w bardzo dobrych warunkach poszerzać naszą wiedzę i rozwijać kolejne umiejętności. Opiekun Hip Hop p. Dorota Nurzyńska Współredaktorzy uczniowie klas IV- VI Oprawa graficzna p. Beata Piskorz BĄDŹMY BEZPIECZNI ZIMĄ Zima niesie ze sobą wiele przyjemności, ale także wiele niebezpieczeństwa. Często ludzie nie wiedzą jakie zagrożenia czyhają na nich podczas mroźnych dni. Trzeba strzec się: -lodowisk powstałych na jeziorach, gdyż zazwyczaj lód jest zbyt cienki i może się załamać, -śliskich dróg, ponieważ można się przewrócić, przez co łatwo złamać rękę lub nogę, - wojen na kule śnieżne, gdyż często takie zabawy kończą się źle. Zima to jednak cza zabaw i świąt. Wystarczy tylko pamiętać o bezpieczeństwie własnym i innych i cieszyć się przyjemnościami zimy. Ostrzega: Magdalena Osial,kl. VIc
Wspomnienia są jak perły, mają coś z klejnotów i coś z łez 14 października 2010r. pozostanie na długo w naszej pamięci, a to za sprawą wyjątkowej okazji, jaką był jubileusz 40 lecia istnienia Szkoły Podstawowej nr 4. To zacne święto poprzedziły liczne przygotowania, które przyczyniły się do uświetnienia tego wydarzenia. Świętowanie rozpoczęto w tym dniu mszą świętą w Kolegiacie, następnie ze sztandarem goście oraz społeczność szkolna udała się na boisko, ale jakże odmienione. Otóż jubileusz zbiegł się z otwarciem kompleksu boisk sportowych Orlik 2012, który powstał przy naszej szkole. Przecięcia wstęgi dokonali radca Ministra Edukacji Narodowej pani Ewa Zalewska Steć, burmistrz Zbigniew Zemło, przewodniczący Rady Miasta oraz dyrektorzy szkół Szkoły Podstawowej nr 4, Gimnazjum nr 1. Zaraz po poświęceniu boiska padły pierwsze strzały na bramkę oddane przez gości oraz uczniów. Kolejnym punktem obchodów 40 - lecia była prezentacja multimedialna historii szkoły, a następnie część artystyczna w wykonaniu uczniów, a przygotowana przez panią Agnieszkę Wardak. To piękne widowisko artystyczno wokalne nawiązywało do historii szkoły, m.in. do słynnych lodowisk organizowanych w ubiegłych latach oraz do niedawnych wydarzeń, jak tworzenie oddziałów integracyjnych. Uroczystość zakończyły obchody Miejskiego Dnia Edukacji. Ten jubileusz to już wspomnienia, które jak głoszą słowa przyświecające tej uroczystości, są jak perły, mają coś z klejnotów i coś z łez, a Szkole życzymy co najmniej kolejnych tak wspaniałych 40 lat! Co czytać? czyli uczniowie polecają Psy to mądre stworzenia wie to każdy, a jednak nadal zaskakują. Tym razem na podziw zasługuje Tamie owczarek szetlandzki. Piękny, zręczny pies, który wygrywa liczne, zręcznościowe konkursy. Oczywiście zasługa w tym jego pani jedenastoletniej Abby. Ich wyjątkowa więź zostanie wystawiona na próbę. W drodze do domu po kolejnym konkursie dojdzie do wypadku. Abby trafi do szpitala, a pies zamknięty w klatce znajdzie się w górach. Czy ta dwójka spotka się jeszcze? Polecamy tę wspaniałą, wzruszająca, ale i pełną napięcia opowieść Bobby Pyron Droga do domu.
Jeśli jesteście pod wrażeniem greckiej mitologii, to mamy dla Was ciekawą propozycję autorstwa Anne Ursu pt. Złodzieje cieni. W pewnym amerykańskim miasteczku dzieci z różnych szkół zapadają na nietypową chorobę. Pomóc im mogą tylko Charlotte wraz z londyńskim kuzynem i nauczycielem historii. Jednak muszą oni zejść do podziemnego Królestwa Umarłych. Czy uda im się powrócić? Czy pomogą dzieciom? Czy Hades był taki okrutny? Odpowiedzi na te i inne pytania poznacie, czytając tę lekturę. Dzięki niej odkryjecie inną stronę mitologii greckiej. Do lektury zaprasza: Aleksandra Ćmoch HALLOWEEN Co to HALLOWEEN? Halloween (All Hallows Eve - wigilia Wszystkich Świętych) - to święto obchodzone w przeddzień Wszystkich Świętych, czyli 31 października. Choć dziś zwyczaj ten jest okazją do maskarady i zabawy 2000 lat temu był on traktowany śmiertelnie poważnie. Tradycja Halloween: Tradycja Halloween sięga 2 tysięcy lat i wywodzi się od starożytnych Celtów (dzisiejsze tereny Anglii, Walii, Szkocji, Irlandii). Ludy te wierzyły, że w wigilię Wszystkich Świętych duchy zmarłych wracają na ziemię i próbują wejść w ciała ludzi. Aby odstraszyć złe duchy Celtowie palili ogniska, przywdziewali upiorne stroje, przywdziewali maski i hałasowali wokół ognia. W sieni zostawiano też pokarm dla wygłodniałych dusz lub w innej wersji - dla wędrownych druidów. Ślady tych wierzeń do dziś zachowały się w Szkocji oraz w Irlandii, gdzie 31 października jest świętem narodowym. W Polsce Halloween zyskało popularność dopiero w latach 90. Jego rodzimą odmianą były staropolskie dziady. Skąd wzięło się przekonanie, że HALLOWEEN wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych? Do Ameryki święto Halloween przybyło wraz z irlandzkimi imigrantami dopiero w XIX wieku. Tam przybrało formę bardziej symboliczną. W wigilię Wszystkich Świętych amerykanie przebierali się zwyczajem Celtów w straszliwe stroje i maski urządzając gromadne pochody ulicami miasta. To właśnie amerykańska odmiana Halloween z całą maskaradą, strojami i zabawą została zaszczepiona w zachodniej Europie dopiero w drugiej połowie XX wieku.
Ciekawostki: Zdaje się, że Halloween znalazło swoje stałe miejsce w kalendarzu świąt, których nie można przegapić. Dziś zwyczaj ten wiąże się przede wszystkim z dobrą zabawą, konkursami i prześciganiem się w pomysłowości. Recepta na udane Halloween jest jedna: dobre zabawy i pomysły na wieczór strachów! Poznaj je! Kto powiedział, że choinka musi być zielona! Cukierek albo psikus Do tradycji tego święta należy zwyczaj chodzenia straszliwych przebierańców po domach. Dzieci w przebraniach potworów, czarownic, straszydeł i duchów pukają do mieszkań z wołaniem: "Cukierek albo psikus" lub z bardziej rozbudowanym uzasadnieniem swych żądań: My jesteśmy straszne zmory, Bardzo groźne z nas upiory, Jeśli nie chcesz nas się bać, Musisz nam cukierka dać. Duchy, zjawy i upiory, Diabły, strzygi, inne zmory, Dzisiaj ze swych grobów wstają I do Twoich drzwi pukają, Jeśli nie chcesz ich się bać, Musisz nam cukierka dać. Opracowała uczennica kl. VIc
Nasi najlepsi Koniec semestru sprzyja podsumowaniom. Czasem napawają nas one radością, a czasem smutkiem. Większość uczniów Naszej Czwórki należy do tej pierwszej grupy. Szczególne powody do dumy ma grupa uczniów, którzy osiągnęli bardzo wysokie wyniki w nauce. Oto oni! I semestr roku szkolnego 2010/2011 lp. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 kl. IV a Va VI c Vd VI a VI c IV c IV d Va VI b VI b VI c VI a VI d IV a IV b IV b IV c IV a IV c IV d Va Vb Vb nazwisko i imię Rola Maciej Kraszewska Katarzyna Kępkowska Małgorzata Zofia Potocka Weronika Burdach Kinga Osial Magdalena Piszcz Julia Królik Weronika Bartoń Aleksandra Pieńkus Aleksandra Oskroba Agata Ćmoch Aleksandra Katarzyna Klębowska Maja Kłosińska Martyna Kowalczyk Mateusz Cichosz Julia Mateńko Konrad Markowski Piotr Burdach Martyna Pieńkus Natalia Rybka Wiktoria Pietrucha Weronika Sawczuk Marek Dzięgielewska Sandra obowiazkowe wszystkie 5,75 5,66 5,37 5,44 5,29 5,38 5,25 5,33 5,28 5,25 5,14 5,25 5,22 5,22 5,22 5,13 5,13 5,13 5,14 5,11 5,11 5,11 5,11 4,87 4,87 4,87 4,75 4,89 4,75 4,89
Shar-pei - pies ten pochodzi z Chin. Miasto Dialak w prowincji Kwun Tung prawdopodobnie jest miejscem pochodzenia rasy, a został rozpropagowany i hodowany w celach wystawowych przez hodowców w USA. Ta pradawna rasa hodowana była w Chinach do polowań na dziki, a także jako psy pasterskie, a w południowej części kraju używano także jej do walk psów, natomiast głównym przeznaczeniem było stróżowanie świątyń. Shar-pei jest zwierzęciem bardzo żywiołowym, często o dominującym usposobieniu. Trzeba go wcześnie socjalizować i panować nad jego silną osobowością i indywidualizmem. Szkolenie powinno odbywać się stanowczo, ale spokojnie. Dobrze ułożony shar-pei staje się kochającym i przywiązanym pupilkiem całej rodziny. Zdyscyplinowany i rozsądny pies jest wspaniałym stróżem. Potrzebuje dużo uwagi i zainteresowania ze strony właściciela. Lubi być w centrum zainteresowania, a wtedy odpłaca się wielką uczuciowością względem domowników. Pies aktywny, o zwartej i dobrze związanej sylwetce, średniej wielkości. Zmarszczki na głowie i fałdy na kłębie, małe uszy i kufa, jak u hipopotama, nadają mu niezwykły i charakterystyczny wygląd. Psy są większe i mocniej zbudowane od suk. liczących od kilku do kilkunastu osobników, prowadząc nocny tryb życia. Zamieszkują szczeliny skalne, groty lub małe przedsionki tworzące się w usypiskach kamieni. Pożywienie ich stanowią przede wszystkim nasiona roślin, szorstkie źdźbła traw i rozmaite zioła. Szynszyle często skaczą dwunożnie, ale przeważnie poruszają się na wszystkich czterech kończynach. W odróżnieniu od innych gryzoni zwierzęta te żyją dość długo - nawet do 20 lat. Długość ich ciała Szynszyle są małymi gryzoniami, blisko spokrewnionymi z świnką morską, nutrią oraz wiskaczą górską i nizinną. Ojczyzną szynszyli jest Ameryka Południowa tereny Argentyny, Boliwii i Chile, gdzie zamieszkują jałowe i suche tereny Andów na wysokości od ok. 3000 do 5000 m n.p.m. Szynszyle żyją w stadach wynosi 20-40 cm, ogona 7,5-20 cm, waga 0,5-1,0 kg. Srebrzyste, perłowoszare futro (hodowane są też inne odmiany kolorystyczne białe, beżowe i czarne) jest miękkie i gęste, a ogon pokryty długimi, sztywnymi włosami. Oczy oraz uszy duże. Futro szynszyli nie powinno uczulać, a same szynszyle przyzwyczajane do ludzi od małego nie gryzą, dlatego przy zakupie z fermy lub sklepu należy zwrócić na to uwagę.
DOWCIPY NA JESIEŃ I ZIMĘ Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmena: - Panie prezesie, zima przyszła! - Nie mam teraz czasu, powiedz jej żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni, to umówisz ją na konkretną godzinę. W wigilię Bożego Narodzenia Fąfarowie słyszą u sąsiadów straszny hałas. Fąfarowa komentuje: - Albo synek Kowalskich dostał na gwiazdkę bębenek, albo Kowalski zaczął śpiewać kolędy. Przed świętami św. Mikołaj rozdaje prezenty na ulicy. Jasio po otrzymaniu jednego z nich mówi: - Święty Mikołaju, dziękuję ci za prezent. - Głupstwo - odpowiada święty Mikołaj. Nie masz mi za co dziękować. - Wiem, ale mama mi kazała. Przedszkolak pyta kolegę: - Co dostałeś na gwiazdkę? - Trąbkę. - Mówiłeś, że dostaniesz lepsze prezenty! - To super prezent! Dzięki niej zarabiam codziennie złotówkę! - W jaki sposób? - Tata mi daje, żebym przestał trąbić!