Raport Opisowy Universidad de Granada, semestr zimowy 2011/2012 1. Adres emailowy: dorotag90@gmail.com, kierunek : Finanse i Rachunkowość; ilość zakończonych semestrów studiów na SGH do momentu wyjazdu: 4. 2. Nazwa uczelni zagranicznej :Universidad de Granada (Hiszpania); termin przebywania na stypendium: semestr zimowy (26.09.11r 18.02.12r.) 3. Miejsce pobytu: Granada jest położona w górach, na południu Hiszpanii. Jest kilka sposobów dojechania do niej z Polski: samochodem (tak zrobiłam na Sylwestra ze znajomymi 2dni jazdy przez Polskę, Niemcy, Francję i Hiszpanię), samolotem bezpośrednio na lotnisko do Granady (droższe linie lotnicze np. Lufthansa) lub pośrednio na lotnisko do Madrytu lub Malagi (tanie linie lotnicze Ryanair lub Wizzair), potem autobusem do Granady (polecam firmę Alsa można kupować bilety w samoobsługowych maszynach na dworcach lub w okienku). Z Madrytu do Granady jedzie się 5 godzin, z Malagi 2 godziny. W Granadzie żyje ok. 300 tys. osób, wiele z nich to studenci (mówi się nawet o 100 tysiącach), chociaż miasto nie wydaje się być takie wielkie. Na starówce, w centrum miasta jest wiele zabytków, barów i dyskotek, hosteli i sklepów odzieżowych. Mieszka tam dużo studentów, głównie Erasmusów, gdyż można tam znaleźć dużo mieszkań pod wynajem na semestr lub dwa w cenie ok.200-300 euro za pokój. Alternatywą są dzielnice otaczające starówkę, to również ma swoje zalety bliżej do wybranych budynków wydziałów, niższe ceny, więcej supermarketów w pobliżu. Po mieście prawie wszędzie można dotrzeć pieszo, ale jest też dobrze rozwinięta sieć transportu miejskiego (autobusy), również nocnego. Gdy się bardziej spieszymy, możemy wybrać taksówkę (białe samochody). Uczelnia jest podzielona na dwa kampusy: Fuentenueva 10 min. od centrum, bardzo dobra lokalizacja oraz Cartuja 35min. do centrum (idąc z górki), kampus jest położony na stromym wzgórzu na uboczu miasta (na którym jest Facultad de Ciencias Empresariales wydział Erasmusów z SGH :). Ja mieszkałam w dzielnicy przy PLAZA DE TOROS (dzielnica między Cartuja i starówką), miałam ok. 30 minut do uczelni i 25min do centrum miasta, płaciłam 200 euro za duży pokój i byłam zadowolona. Obok miasta jest Park Narodowy Sierra Nevada, wart zobaczenia. Można tam dotrzeć autobusem, który wyjeżdza z dworca autobusowego rano (9-10) i wraca po południu (17).
W sezonie zimowym działa wyciąg narciarski, gdy nie ma śniegu polecam wycieczki piesze. 4. Universidad de Granada to uczelnia państwowa na której studiuje 60 tys. studentów i 20 tys. uczestników dodatkowych kursów. Co roku uczelnię odwiedza ok. 4800 studentów z zagranicy (dane ze strony uniwersytetu). 5. Kursy w których brałam udział: Analisis de las operaciones financieras (analiza finansowa) trudny przedmiot, prowadzony przez profesora z mocnym akcentem andaluzyjskim. Jedynym warunkiem zdania przedmiotu jest zaliczenie egzaminu, chociaż w semestrze można poprosić o dodatkową pracę, która podnosi stopień. Warto chodzić na zajęcia, ponieważ tam rozwiązywane są zadania (w książce znajdziemy tylko wyniki). Aby zdać uczyłam się ponad tydzień (intensywnie) i przerobiłam wszystkie zadania. Uwaga może zaliczyć przedmiot kierunkowy Analiza finansowa, ale egzamin nie należy do prostych. Dirección financiera (zarządzanie finansowe) dla firowców ciekawy, w miarę łatwy przedmiot. Pani profesor bardzo wyraźnie tłumaczy wszystkie zagadnienia. Przedmiot przypomina Ocenę projektów inwestycyjnych. Aby zaliczyć, trzeba regularnie (raz na 2 tygodnie) robić pracę domową na e- learningu, przygotować 1 zadanie w grupach oraz zdać egzamin (średniotrudny, jeśli ktoś chodził na zajęcia i robił prace domowe to łatwy). Comercio Exterior moja pani profesor większość czasu spędziła w szpitalu (była w ciąży) więc mieliśmy nieregularne zajęcia, na które ja nie chodziłam. Plusem tych zajęć są gotowe notatki do kupienia w kserze (od pani profesor), minusem bardzo trudny i podchwytliwy test (dla osób z MSG przedmiot będzie łatwy). Przedmiot porusza kwestie handlowych umów międzynarodowych, protekcjonizmu, bilansu płatniczego, Incoterms, importu i eksportu itp. Ingles comercial (analisis de los textos financieros) zajęcia z języka angielskiego, które polegają na tym, że pani profesor czyta na głos tekst po angielsku i tłumaczy go na hiszpański. Plus można zaliczyć przedmiot za samą obecność, minus niski poziom.
Curso de espanol como lengua externa kurs językowy płatny, ale wliczający się do ECTSów (aż 6!), organizowany przez centrum języków obcych uczelni. Plusy poznasz tam wielu Erasmusów, dobry poziom nauczania, można się dowiedzieć wielu ciekawostek o Granadzie i historii Hiszpanii, kursanci mają orgaznizowane dodatkowe wycieczki fakultatywne(bezpłatne i płatne), dostajesz certyfikat ukończenia tego kursu, obecność min. 80%, ale egzamin jest prosty. Minusy cena! Do poziomu B1 koszt kursu to ok. 150euro, od B2 350euro. Profesorowie mają konsultacje raz/2 razy w tygodniu, gdzie tłumaczą materiał z zajęć, można też pisać na ich maile odpowiadają. 6. Warunki studiowania z kartą studenta ma się bezpłatny dostęp do biblioteki (polecam filmy po hiszpańsku), na każdym wydziale są sale komputerowe z internetem i ksero. Funkcjonują dwie stołówki (3,5euro za 2 daniowy posiłek z deserem, pieczywem i napojem smaczne i tanie jedzenie hiszpańskie, uwaga łatwo można przytyć! ) 7. Warunki mieszkaniowe Nie bójcie się pojechać do Granady nie mając mieszkania. Wystarczy zarezerwować hostel na kilka dni, tam znajduje się innych nowoprzybyłych studentów i razem szuka się mieszkania. Gdzie? W internecie lub przez ogłoszenia na ulicy (jest ich naprawdę dużo). Najlepszą opcją jest zamieszkanie z Hiszpanami. Ja znalazłam pokój przed przyjazdem, pomogła mi Hiszpanka mentorka, która była na miejscu i obejrzała mieszkanie. Trochę żałuję, bo myślę, że na miejscu znalazłabym coś lepszego. 8. Program Buddy. Dostaje się maila z zapytaniem, czy chcemy otrzymać mentora studenta, który nam pomoże zaaklimatyzować się w mieście odpowiedź jest prosta. Owy student odbierze Cię ze stacji autobusowej i zaprowadzi do mieszkania/hostelu, wyjdzie na pierwsze piwko i tapasa (wyjaśnię później), pomoże w kryzysowej sytuacji, jak się zaprzyjaźnicie to zabierze Cię na imprezy ze swoimi znajomymi. Biuro uczelniane ma bardzo miłych pracowników którzy cierpliwie wytłumaczą i pomogą w formalnościach (nie miałam żadnych problemów) 9. Koszty utrzymania. Chociaż to jedno z najtańszych miast w Europie Zachodniej, a nawet Hiszpanii to stypendium w wysokości 59euro na tydzień
nie wystarczało i nie pokryło wszystkich wydatków. Trzeba przewidzieć następujące wydatki: - pokój ok. 200e + opłaty 50euro; -jazda autobusem jednorazowy bilet 1,2e; bon za 20euro jedne przejazd 54centy -wyżywienie ok. 120euro/ miesiąc (będąc oszczędnym); przykładowe ceny: chleb 0,6e, mleko 0.8e, pomidory 1,2e/kg, piwo 1l 1,2e, wino butelka od 2 euro, pierś z kurczaka 6e/kg, obiad na stołówce 3,5euro; kawa z automatu 0,8euro; puszka mała Coca-Coli 1euro, piwo 0,3l + przystawka(tapa) 2euro - wyjścia do klubów jest dużo promocji np. prawie każda dyskoteka ma wstęp wolny jeden dzień w tygodniu/ do określonej godziny/ czasem tylko dla dziewczyn, czasami dla wszystkich. Wstęp kosztuje od 3-15 euro ( często z 1-2 drinkami w cenie) - wycieczki organizowane przez ESN średnio za jeden dzień 30euro, czyli wycieczka 2dniowa to ok. 60 euro, polecam wycieczkę do Lizbony - 120 euro, 4 dni. - i wiele innych rzeczy: pamiątkim, zabytki w Granadzie, przejazdy, taksówki, książki, ubrania (w styczniu i lutym są świetne wyprzedaże ubrania są tańsze niż w Polsce). Gdzie kupować? Oczywiście najtaniej jest w supermarketach: Dia, Corivan, Mercadona, i inne. Są na każdym rogu. 10. Życie studenckie. Już wcześniej wspomniałam trochę o życiu nocnym w Granadzie. To idealne miejsce dla Erasmusów stosunkowo tanio i blisko, a jest w czym wybierać. We wszystkich dzielnicach roi się od barów, gdzie można kupić piwo, wino (lokalne tinto de verano) lub napój za 2 euro, a w cenie (tylko w Granadzie!) dostaje się tapa czyli przystawkę może to być parę chipsów, smażone owoce morza, mięsne szaszłyki, frytki, hamburgery, tortille, kanapki i wiele innych. Dwie rundki piwa z solidnymi przystawkami wystarczą na kolację. Najwięcej barów jest na starówce, ale większe porcje dostaje się nieco dalej w dzielnicy Plaza de Toros. Dyskotek jest wiele, największe to: Mae West, Granada 10, Camborio.
11. Sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską brak sugestii. 12. Adaptacja kulturowa. Hiszpanie są bardzo wesołym narodem: nie stresują się, zawsze są w dobrym humorze, uwielbiają wychodzić wieczorami do barów i restauracji na jednego drinka, chętnie pomogą lub wskażą kierunek (o ile mówisz po hiszpańsku). Z drugiej strony trudno jest zawrzeć prawdziwą znajomość/przyjaźń z Hiszpanem, jeśli z nim nie mieszkasz. Inni Erasmusi są bardziej otwarci na wspólne spędzanie wolnego czasu. Studenci hiszpańscy już mają swoje grupy znajomych. Moja rada: zamieszkaj z Hiszpanami!!!!!!!!!!! 13. Ocena dla uczelni: 4 na 5. Poziom nauczania bardzo dobry (chociaż zależy od przedmiotu), egzaminy są trudne, studenci hiszpańscy trochę pomogą, ale trzymają się swoich znajomych, Erasmusów jest bardzo dużo i można łatwo się z nimi zaprzyjaźnić, profesorowie są chętni do pomocy albo ponownego wytłumaczenia, ale nie dają taryfy ulgowej dla obcokrajowców. Miasto jest idealne dla studenta, oferuje wiele atrakcji za niewielkie pieniądze.