PLASTUSIOWE WIEŚCI Gazetka Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marii Kownackiej w Łomiankach Nr 6, listopad/ grudzień 2012 r. W numerze: Andrzejkowe lanie wosku Dzień Niepodległości Hallowen a Dziady Idzie zima
Dzień Świętego Andrzeja Apostoła, najhuczniej świętowany jest w Szkocji - w kraju, którego Św. Andrzej jest patronem. W Polsce w wigilię tego dnia, lub w tym dniu w zależności od regionu, wróży się przyszłość szczególnie matrymonialną Święty Andrzej Święty Andrzej Apostoł był bratem Św. Piotra, uczniem Jana Chrzciciela, prowadził działalność misjonarską nad Morzem Czarnym. Zginął ukrzyżowany na Peloponezie w mieście Patras, 30 listopada 30 roku, na krzyżu w kształcie litery X (stąd nazwa Krzyż Świętego Andrzeja). Jest patronem Szkocji i Rosji. Jego święto przypada na końcu lub na początku roku liturgicznego. Andrzejki są specjalną okazją do zorganizowania ostatnich hucznych zabaw przed rozpoczynającym się adwentem. Andrzejkowe wróżby Pochodzenie andrzejkowych wróżb matrymonialnych nie jest do końca znane niektórzy badacze wskazują na starożytną Grecję. Do najbardziej znanych wróżb andrzejkowych należy oczywiście lanie roztopionego wosku na wodę. Wosk można lać bezpośrednio lub przez dziurkę np. w kluczu. Na podstawie kształtu woskowej figurki lub kształtu cienia rzucanego przez nią przewidujemy przyszłość lejącego. Męskim odpowiednikiem andrzejek są katarzynki. Początkowo andrzejki traktowano bardzo poważnie, a wróżby odprawiano tylko indywidualnie, w odosobnieniu. W czasach późniejszych przybrały formę zbiorową, organizowaną w grupach rówieśniczych panien na wydaniu, zaś współcześnie przekształciły się w niezobowiązującą zabawę gromadzącą młodzież obojga płci. Dawniej istotną część wieczoru andrzejkowego stanowiły wróżby, mające obecnie charakter zabawowy. Lano na wodę ołów (obecnie leje się wosk), a z uformowanych w ten sposób figur przepowiadano przyszłość. Cień pokazywał, np. jaki zawód będzie wykonywać w przyszłości wróżący. Inną wróżbą było rzucanie butem za siebie. Odwrócony do drzwi noskiem - zapowiadał szybkie zamążpójście. W andrzejki można także obierać jabłka, a z obierek odczytać pierwszą literę imienia przyszłego męża. Należy też zapamiętać swój sen, bo co przyśni się w wigilię świętego Andrzeja, spełni się niebawem. Dawniej panny na wydaniu wieczorem wychodziły na podwórko i ze słomianego dachu wyrywały garść słomek. Jeśli była ich parzysta ilość, wróżyło to zamążpójście, jeśli nie no cóż. Puszczano także na wodę dwa listki mirtu. Jeżeli się zetknęły, wkrótce będzie wesele. Zdejmowanie lewych butów i sprawdzanie, który but pierwszy dojdzie do drzwi (ta dziewczyna wyjdzie za mąż) przetrwało do dziś. W innej wróżbie z kolei do izby wpuszczano gąsiora. Do której panny podszedł, ta wychodziła za mąż. Dziewczyny również zaglądały do studni, by zobaczyć w niej odbicie przyszłego męża. A oto przysłowia związane z tym dniem: "Na św. Andrzeja dziewkom z wróżby nadzieja", "Noc Andrzeja świętego przyniesie nam narzeczonego" 2
11 listopada święto narodowe Jedenastego listopada upamiętniamy rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Dopiero po 123 latach niewoli nasi przodkowie mogli zacząć swobodnie żyć. Obecnie jest to dzień wolny od pracy. Z okazji tego święta w naszej szkole 9 listopada odbyła się akademia. Była wyjątkowa! W sali gimnastycznej na uroczystym apelu zebrali się wszyscy nauczyciele i uczniowie, a także Pani Dyrektor Iwona Jarząbkowska, która powitała zebranych. Poczet sztandarowy wniósł sztandar szkoły, co nadało uroczystości odpowiednią rangę i wprowadziło nas w podniosły nastrój. Rozpoczęło się przedstawienie. Uczniowie klas piątych, wzorując się na telewizyjnym programie Panorama, przypomnieli nam najważniejsze wydarzenia z naszej historii. Dzień 11 listopada ustanowiono Świętem Niepodległości dopiero ustawą z 23 kwietnia 1937 roku, czyli prawie 20 lat po odzyskaniu niepodległości i do czasu wybuchu drugiej wojny światowej święto obchodzono tylko dwa razy w roku 1937 i 1938. Podczas okupacji hitlerowskiej w latach 1939 1944 oficjalne świętowanie nie było możliwe. W roku 1945 władze komunistyczne ustanowiły dzień 22 lipca świętem państwowym. Przez wiele lat były organizowane manifestacje patriotyczne w dniu 11 listopada, jednak tłumiły je specjalne oddziały państwowe. Sejm polski przywrócił to święto w 1989 roku pod nazwą Narodowego Święta Niepodległości. Główne obchody, z udziałem najwyższych władz państwowych, odbywają się w Warszawie, na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Prowadzący akademię recytowali wiersze oraz przeprowadzali ze sobą nawzajem wywiady dotyczące obchodów Święta Odzyskania Niepodległości. Śpiewali indywidualnie oraz chóralnie pieśni i piosenki związane z tym dniem zarówno te dawniejsze, jak i bardziej współczesne. Szczególnie występy solowe zachwyciły publiczność. Forma apelu była dla nas wszystkich zaskakująca, ale i bardzo interesująca. Opiekunom pani Marcie Sobczuk i pani Katarzynie Daniłow oraz aktorom uczniom klas piątych, należą się ogromne brawa i podziękowania. Gratulujemy pomysłu i wykonania! Za oprawę muzyczną oraz przygotowanie chórzystów odpowiedzialna była pani Małgorzata Znamiecka. Występ chóru, który zaśpiewał kilka pieśni patriotycznych przysporzył nam prawdziwych wzruszeń. Wszystkim, którzy byli zaangażowani w przygotowanie apelu dziękujemy za wspaniałą lekcję historii! 3
Halloween święto duchów W ostatnim czasie Halloween zdobywa wśród nas coraz większą popularność, ale czy wiemy skąd wzięło się to święto i jaki ma rodowód? znicz z wydrążonej rzepy. Współcześnie rzepę zastąpiła dynia. Halloween to popularne święto obchodzone w wigilię Wszystkich Świętych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii, Szkocji i Anglii. Skąd pochodzi i jakie wiążą się z nim zwyczaje? Nazwa Halloween, oryginalnie pisana Hallowe en, jest skróconą formą All Hallows' Even (od evening). Halloween ma pogański rodowód sięgający kultury Celtów sprzed 2000 lat. Wedle ich wierzeń dusze zmarłych po roku powracały na ziemię, aby wejść w ciała żywych. Chcąc je odpędzić, przebrani za upiory Celtowie tańczyli wokół rozpalonych ognisk, robiąc dużo hałasu. Dopiero w XIX wieku święto to wraz z irlandzkimi emigrantami pojawiło się w Ameryce i do dziś jest tu najhuczniej obchodzone. W nocy z 31 października na 1 listopada, miłośnicy Halloween na podobieństwo obyczajów Celtów zakładają demoniczne stroje i urządzają uliczne pochody. Charakterystycznym elementem Halloween są dekoracje z lampionów wykonywanych z dyń zwanych jacko -lantern. Legenda irlandzka głosi o niejakim Jacku, pijaku i włóczędze, który namówił diabła, żeby ten wszedł na drzewo. Jack wyciął w korze pnia krzyż, uniemożliwiając diabłu powrót na ziemię. Przez swoje grzechy Jack po śmierci nie mógł pójść do nieba, ale do piekła też nie, gdyż przechytrzył diabła. Aby Jack oświetlał sobie drogę w swojej wiecznej wędrówce w ciemnościach, diabeł podarował mu Najbardziej znany halloweenowy obyczaj to trick or treat : przebrane w różne stroje dzieci odwiedzają swoich sąsiadów i grożą, że jeżeli nie dostaną poczęstunku (treat), spłatają im figla (trick). Obyczaj ten wywodzi się z wędrówek druidów. Niegdyś rokrocznie wieczorem 31 października druidzi kapłani celtyccy wyruszali w odwiedziny do okolicznych domostw, domagając się poczęstunku. Jeżeli ofiara zadowoliła kapłanów, zapalali przed domem świecę i wkładali ją do wyrzeźbionej w rzepie głowy Jacka O Lanterna, co miało chronić mieszkańców przed atakami złośliwych demonów. Jeśli poczęstunek był zbyt skromny, druidzi rzucali na dom klątwę. Dziś przebrane dzieci odwiedzają domy sąsiadów i wypowiadają hasło Trick or treat Psikus albo poczęstunek. Dostają wtedy słodycze, a tym, którzy wybierają psikusa, robią złośliwe żarty, na przykład smarują klamki pastą do zębów. 4
Cudze chwalicie swego nie znacie, czyli Halloween a Dziady Wiosną i jesienią Słowianie i Bałtowie obchodzili wywodzące się z przedchrześcijańskich obrzędów słowiańskich Dziady. Zasadniczym celem tego zwyczaju było nawiązanie kontaktu z duszami zmarłych i pozyskanie ich przychylności. Dziady obchodzono wedle faz księżyca wiosną w okolicach 2 V oraz jesienią w noc z 31 X na 1 XI. Noc ta zwana była także Nocą zaduszkową - przygotowaniem do jesiennego Święta zmarłych. W tym dniu wspierano jałmużną żebraków (początkowo ofiarowując im dary w naturze i surowce typu drewno, węgiel, skóry, glina dzbany - później także pieniądze), aby wspominali dusze zmarłych. W tym dniu niektóre czynności były zakazane, np. wylewanie wody po myciu naczyń przez okno, by nie oblać zabłąkanej tam duszy i palenie w piecu, bowiem tą drogą dusze dostawały się niekiedy do domu. Obrzędy podczas Dziadów W najbardziej pierwotnej formie obrzędu dusze należało ugościć (np. miodem, kaszą i jajkami), aby zapewnić sobie ich przychylność i jednocześnie pomóc im w osiągnięciu spokoju w zaświatach. Wędrującym duszom oświetlano drogę do domu rozpalając ogniska na rozstajach, aby mogły spędzić tę noc wśród bliskich. Echem tego zwyczaju są współczesne znicze. Ogień mógł jednak również uniemożliwić wyjście na świat upiorom duszom ludzi zmarłych nagłą śmiercią, samobójcom itp. (między innymi w tym celu rozpalano go na podejrzanej mogile). W niektórych regionach Polski, np. na Podhalu w miejscu czyjejś gwałtownej śmierci każdy przechodzący miał obowiązek rzucić gałązkę na stos, który następnie co roku palono. Zwyczaj Dziadów w literaturze Do tego zwyczaju nawiązuje Adam Mickiewicz w Dziadach, gdzie opisuje wzywanie dusz podczas obrzędu odbywającego się w opuszczonym miejscu kultu - kaplicy i na cmentarzu. Obrzędowi przewodniczył Guślarz, wzywający dusze zmarłych przebywających w czyśćcu, aby powiedziały, czego potrzeba im do osiągnięcia zbawienia i aby posiliły się z żywymi 5
Może warto spróbować Niedaleko naszej szkoły rozciąga się Puszcza Kampinoska. Jest częstym miejscem naszych weekendowych spacerów i letnich wypadów rowerowych. Zimą zwykle porzucamy puszczę, zapominamy o niej, a spacery zamieniamy na telewizor lub surfowanie po stronach internetowych. Ponieważ kilka dni temu zima rozpoczęła się na dobre i grudzień przywitał nas śniegiem i mrozem, nasz zespół redakcyjny chciałby zachęcić Was do odwiedzenia zimowego lasu. Chcemy Was jednak namówić nie na nudne dreptanie i brodzenie w śniegu, lecz na spróbowanie, jak smakuje sport uprawiany przez Justynę Kowalczyk naszą multimedalistkę i mistrzynię świata. skompletować sprzęt. Najlepiej wypożyczyć go w jakiejś sezonowej wypożyczalni. Potrzebne nam będą narty biegowe, kijki oraz specjalne buty, a także wygodny sportowy strój. Przed wyruszeniem do lasu warto się zastanowić, w jakiej jesteśmy kondycji i jak długą trasę damy radę pokonać. Z propozycjami tras możemy zapoznać się w Internecie np. wpisując w wyszukiwarce słowa: narty biegowe Łomianki. Opisanych jest tam wiele tras o różnym stopniu trudności i różnej długości. Na mapach satelitarnych pokazane będzie również ukształtowanie terenu i wysokość wzniesień. Na taką wycieczkę warto zabrać ze sobą aparat może uda nam się utrwalić narodziny naszego nowego hobby, a może zauważymy na śniegu ślady łosia lub rysia Powodzenia! Warunki, które oferuje nam Kampinos są wręcz wymarzone dla początkujących narciarzy biegowych. Jeśli chcemy profesjonalnie przygotować się do narciarskiego wypadu musimy najpierw 6
Lata ptaszek po ulicy szuka sobie ziarn pszenicy Nadeszła zima. Dorośli narzekają ( Znowu trzeba odśnieżać, znowu skrobać szyby w samochodzie ), a my szalejemy z radości. Śnieg kojarzy nam się z Mikołajkami, Świętami Bożego Narodzenia, prezentami i zjeżdżaniem na byle czym z górki na pazurki. Prócz naszych rodziców, śniegu nie lubią też nasi skrzydlaci przyjaciele. Nie lubią go, bo przykrywa ich pożywienie. Lód skuwa twardą warstwą ziemię, a biały zimny puch przysypuje to, co nadawałoby się do zapełnienia pustego brzuszka. I wtedy do akcji powinniśmy wkroczyć MY! Niektórzy z nas, zachęceni przez Panie od przyrody, przygotowali już karmniki dla ptaków. Pamiętajmy o tym, by zapełniać je SYSTEMATYCZNIE. Dokarmianie ptaków pomoże im przetrwać nawet srogą zimę, a nas nauczy odpowiedzialności, obowiązkowości i da nam poczucie, że robimy coś ważnego i dobrego. Podstawowe zasady dokarmiania ptaków: 1. Systematycznie zapełniaj karmnik pożywieniem. 2. Systematycznie oczyszczaj karmnik z zalegających resztek.. 3. Dokarmiaj ptaki świeżą karmą (nie może być spleśniała, stara lub solona). 4. Umieść karmnik w bezpiecznym miejscu Kto co je? Nasiona oleiste (np. słonecznik) sikorki, dzwońce, zięby, gile, grubodzioby Niesolona słonina, łój, smalec, orzechy kowaliki, sikory, dzięcioły Nasiona zbóż trznadle Jabłka, rodzynki, jarzębina drozdy, kwiczoły, kosy A kiedy ptaszek będzie posilał się u Was ziarnkami pszenicy zróbcie mu dyskretnie zdjęcie i przyślijcie na adres naszej redakcji: plastusiowe.wiesci@gmail.com 7
Czym zajmuje się logopeda w szkole? Oczywiście dręczy uczniów! A jak? A tak: ZEMSTA LOGOPEDY Trzódka piegży drży na wietrze, Chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy, Wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze Drepcząc w kółko pośród gąszczy. Trzynastego, w Szczebrzeszynie Chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie: Co ma znaczyć to tarzanie?! Wezwać trzeba by lekarza, Zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza! Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, Że w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie! A chrząszcz odrzekł niezmieszany: Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej chrząszcz e w trzcinie brzmiały, Teraz będą się tarzały! Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął. Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk, a przy kranie robiąc pranie królik gra na fortepianie. REDAKCJA Red.: Agnieszka Burcicka Zespół redakcyjny: Dominika Bujanowicz, Jakub Maj, Dominika Stefańska, Justyna Dudzińska, Maria Długosz, Julia Pińkowska, Jakub Woch. plastusiowe.wiesci@gmail.com 8