Wiadomości Wtorek, 20 września 2016 Władysław Mordarski i jego spotkania z abp Karolem Wojtyłą, później Janem Pawłem II W latach 60-tych XX wieku w parafii w Limanowej nie było jeszcze orkiestry parafialnej, a mimo że w mieście w tym czasie działały dwie orkiestry dęte: Echo Podhala przy CPN i orkiestra dęta Łososińskich Zakładów Przemysłu Drzewnego, to jednak władze komunistyczne nie pozwoliły im wystąpić na uroczystości koronacji. Wtedy to proboszcz limanowski ks. prałat Ludwik Kowalski postanowił zaprosić orkiestrę dętą z odległej Sidziny koło Suchej Beskidzkiej, ponieważ była doświadczona i miała renomę, a przy okazji prowadził ją wówczas Władysław Mordarski. Podczas uroczystości orkiestra wykonała wiele kościelnych i patriotycznych utworów, a sam Władysław Mordarski wtedy osobiście spotkał się z koronatorem Piety, ówczesnym metropolitą krakowskim abp Karolem Wojtyłą. Warto przy tej okazji przypomnieć czytelnikom portalu postać Władysława Mordarskiego (1932 2009), która jest nieco zapomniana i jego dokonania są nieco przysłonięte przez dokonania jego braci. Urodził się on 11 stycznia 1932 roku w Limanowej. Pochodził ze znanej rodziny o wieloletnich tradycjach muzycznych, spośród której wywodziło się wielu znanych na Ziemi Limanowskiej i Sądeckiej muzyków. Jego ojcem był Mieczysław Mordarski senior (1888 1959) pierwszy kapelmistrz orkiestry 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu i założyciel orkiestry Echo Podhala w Limanowej, a braćmi jego byli Mieczysław Mordarski junior (1921 1965), wieloletni kapelmistrz Echo Podhala, nauczyciel w Liceum Pedagogicznym, założyciel Międzyspółdzielnianego Zespołu Pieśni i Tańca oraz założyciel i pierwszy dyrektor Państwowego Ogniska Muzycznego w Limanowej, a także Ludwik Mordarski (1929 2010) założyciel Zespołu Regionalnego Limanowianie i wieloletni kapelmistrz Echo Podhala.
Młody Władysław naukę rozpoczął w szkole podstawowej w Limanowej. Następnie ukończył Gimnazjum Handlowe w Nowym Sączu, a później Liceum Przetwórstwa i Handlu Ogrodniczego w Tymbarku. Jeszcze później ukończył Technikum Łączności w Krakowie. Oprócz tego ukończył także szkołę muzyczną. Wraz z braćmi, pod okiem ojca, grał na wielu instrumentach. W latach 50-tych XX wieku ukończył w Krakowie kurs dla dyrygentów zespołów muzycznych. Później był nauczycielem w Państwowym Ognisku Muzycznym w Limanowej. Był także współzałożycielem Zespołu Regionalnego Limanowianie, w którym działał prze wiele lat. W 1965 roku zaczął współpracę z orkiestrą dętą Łososińskich Zakładów Przemysłu Drzewnego, której później został dyrygentem. W 1970 roku z inicjatywy proboszcza ks. Ludwika Kowalskiego, Władysław Mordarski założył orkiestrę parafialną w Limanowej, której był dyrygentem do 1994 roku. Jest twórcą hejnału miejskiego miasta Limanowa skomponowanego na 400-lecie miasta w 1965 roku. Wielu starszych Limanowian i mieszkańców okolicy pamięta go także jako właściciela zakładu naprawy telewizorów i odbiorników radiowych. Zakład ten prowadził w Limanowej w latach 70 i 80-tych XX wieku. Jak wspomina jego rodzina Władysław Mordarski co roku udawał się ze swoją Orkiestrą na uroczystości odpustowe do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Najpierw była to orkiestra z Łososiny Górnej, a od 1970 roku orkiestra parafialna z Limanowej. Jak sam Władysław dumnie podkreślał robił to przez 46 lat z rzędu. Niestety nie udało mu się, jak chciał, zrobić to 50 razy. Podobnie jak Karol Wojtyła, on także ukochał dróżki kalwaryjskie i uroczystości w tamtejszym sanktuarium. Jak wspomina jego córka Aleksandra Juras z domu Mordarska, pamięta jak po wyborze Karola Wojtyły na papieża, Władysław zaczął komponować utwór na cześć Ojca Świętego, z którym łączyła go miłość do dróżek kalwaryjskich. Szybko okazało się że Jan Paweł II przyjedzie do kraju i wtedy powstał Polonez powitalny, o tytule Witamy Cię, Ojcze Święty do którego Kazimiera Łagan-Mordarska (siostra Władysława) napisała słowa. W zbiorach rodziny znajdują się nuty rozpisane osobiście przez Władysława Mordarskiego na każdy instrument orkiestry dętej. Władysław osobiście sam je rozpisywał ręcznie. W 1997 roku Władysław Mordarski wyjechał na stałe do USA do swojego syna Andrzeja, ale czasem odwiedzał Polskę. W Stanach Zjednoczonych przez cały czas tworzył nowe utwory i działał na niwie muzycznej, założył tam kolejną orkiestrę dętą Świętej Konstancji w Chicago. Zmarł 6 lutego 2009 roku i spoczywa w Stanach Zjednoczonych. W Limanowej został upamiętniony na
nowym cmentarzu, gdzie na rodzinnym grobowcu znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona ś.p. Władysławowi Mordarskiemu. W Rzymie w Domu Polskim przy Via Cassia 1200, w którym ma też swą siedzibę Ośrodek Dokumentacji i Studium Pontyfikatu Jana Pawła II, znajduje się Muzeum które eksponuje pamiątki po papieżu Polaku. Wśród wielu eksponatów związanych z osobą Jana Pawła II i darów z całego świata, które otrzymywał Ojciec Święty podczas swych licznych podróży, jest również kilka rzeczy związanych z Limanową i Ziemią Limanowską. W eksponowanych tam na korytarzach i w salach zbiorach można zobaczyć m.in. jeden niepozorny eksponat, ale ważny dla mieszkańców naszego miasta i regionu. Jest to dar jaki otrzymał od parafian limanowskich Jan Paweł II podczas swej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku. Jest to ozdobnie oprawiony zapis nutowy Poloneza powitalnego, który został skomponowany przez rodowitego Limanowianina Władysława Mordarskiego i uroczyście wykonany podczas wizyty Ojca Świętego w Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej dn. 7 czerwca 1979 roku. Słowa do tego utworu napisała siostra Władysława Kazimiera Łagan z domu Mordarska. Polonez powitalny, którego tytuł brzmiał Witamy Cię, Ojcze Święty miał swoją premierę właśnie wtedy, w Kalwarii, a wykonała go Orkiestra Parafialna z Limanowej, której dyrygentem był Władysław Mordarski.
Podczas wizyty papieża w klasztorze bernardynów w Kalwarii delegacja Limanowian, na czele z ówczesnym proboszczem limanowskim ks. dr Ludwikiem Kowalskim (1901-1983), przekazała osobiście na ręce Jana Pawła II prezent którym był ozdobnie oprawiony zapis nutowy wraz z tekstem tego Poloneza. Dar ten był podziękowaniem parafian za koronację Piety Limanowskiej dokonanej w 1966 roku. Sam eksponat znajdujący się w jednej z gablot na terenie Domu Polskiego w Rzymie wygląda następująco: na białej okładce znajdują się malowane przedstawienia limanowskiego kościoła nad którym znajduje się wizerunek Piety Limanowskiej obok której z dwóch stron znajdują się herb Jana Pawła II i ówczesne godło Polski (orzeł biały bez korony). Jest tam też napis: Jego Świątobliwości Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II wdzięczna parafia w Limanowej 1979 r. Na kolejnej wewnętrznej stronie znajdują się malowane przedstawienia: Bazyliki Świętego Piotra w Rzymie, Świętego Stanisława biskupa, Katedry Wawelskiej oraz Katedry w Tarnowie. Na kolejnych stronach znajduje się zapis nutowy utworu Polonez powitalny Jana Pawła II wraz ze słowami tekstu napisanego przez Kazimierę Łagan-Mordarską. Oprócz tego załączona jest pisana ozdobnymi literami wkładka na której znajduję się następujący opis: Ojcze Święty, Parafia p.w. Matki Bożej Bolesnej w Limanowej w największym hołdzie dla Waszej Świątobliwości, pragnie złożyć u Waszych stóp ojczystą melodię Poloneza, aby przypominała Waszej Świątobliwości Ukochaną Ojczyznę i Limanowską Ziemię na której czcigodne ręce Waszej Świątobliwości dokonały aktu koronacji cudownej Statuy w Limanowskim Sanktuarium. Melodię tę ułożył parafianin limanowski Władysław Mordarski, dyrygent orkiestry parafialnej. Zapewniamy Waszą Świątobliwość, że w tymże Sanktuarium odprawiana jest w każdy piątek Msza św. przed cudowną Pietą w intencji Waszej Świątobliwości. Niech Ta, która na Swoich rękach piastowała Zbawiciela Świata wyprasza wszystko to, aby wszystkie Narody Ziemi usłyszały głos Waszego gorącego serca i otworzyły szeroko drzwi na przyjęcie Chrystusa. Upadamy do stóp Waszej Świątobliwości kornie prosząc o łaskawe przyjęcie tego skromnego daru. Ośmielamy się także prosić o Wasze Apostolskie dla nas Błogosławieństwo. Poniżej podpis: Oddany Ks. dr Ludwik Kowalski Kustosz Sanktuarium z całą parafią Limanowską.
W gablocie tej oprócz tego zapisu Poloneza znajdują się też rękopisy innych utworów napisanych przez znanych polskich i światowych kompozytorów dla papieża Jana Pawła II. W sąsiednich gablotach znajdują się tam także inne muzykalia oraz instrumenty muzyczne z całego świata.
Zdjęcia Władysława Mordarskiego pochodzą z archiwum rodziny Mordarskich, natomiast zdjęcia zapisu Poloneza jako Eksponatu w Rzymie w Domu Polskim są autorstwa Karola Wojtasa.