ŚWIĘCI Z VRAJY Dr O. B. L. Kapoor (Adikeśava Dasa)



Podobne dokumenty
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

drogi przyjaciół pana Jezusa

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

LEKCJA 111 Powtórzenie poranne i wieczorne:

Nowenna do Najświętszego Serca Jezusowego. Wpisany przez Administrator piątek, 11 kwietnia :32 - DZIEŃ 1

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

ADORACJA EUCHARYSTYCZNA

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Spis treści. Od Petki Serca

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Lekcja 4 na 28 stycznia 2017

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

Duchowe owoce Medytacji Chrześcijańskiej

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

SP Klasa V, Temat 17

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

M Ą D R O Ś Ć N O C Y

Czy znacie kogoś kto potrafi opowiadać piękne historie? Ja znam jedną osobę, która opowiada nam bardzo piękne, czasem radosne, a czasem smutne

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

z psalmami Kalendarz 2015

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 4

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały (Jan 10:10)

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

Bóg troszczy się o każde swoje dziecko

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

22 października ŚW. JANA PAWŁA II, PAPIEŻA. Wspomnienie obowiązkowe. [ Formularz mszalny ] [ Propozycje czytań mszalnych ] Godzina czytań.

POWTÓRZENIE IV LEKCJE

żyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * *

STARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

STARY TESTAMENT. NARODZINY BLIŹNIĄT 9. NARODZINY BLIŹNIĄT

Bóg bliski człowiekowi

CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim.

SALOMON KRÓLEM. Lekcja 30. Grupa wczesnoszkolna. Wszelkie prawa zastrzeżone

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Najpiękniejszy dar. Miłość jest najpiękniejszym darem, jaki Bóg wlał w nasze serca

Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 1

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

PROROK ELIASZ I SUSZA

Nowenna do św. Charbela

Copyright 2015 Monika Górska

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy

Spis treści. Co to znaczy dla ciebie jako uczestnika kursu?...40

JEAN GUITTON ( ) Daj mi, Boże, pokój, pogodę ducha i radość

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

KRÓTKI KATECHIZM DZIECKA PRZYGOTOWUJĄCEGO SIĘ DO PIERWSZEJ SPOWIEDZI I KOMUNII ŚWIĘTEJ

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Promienie miłości Bożej. Pomóż mi rozsiewać Twoją woń, o Jezu. Wszędzie tam, dokąd pójdę, napełnij moją duszę. Twoim Duchem i Twoim życiem.

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

STARY TESTAMENT. NARODZINY BLIŹNIAT 9. NARODZINY BLIŹNIĄT

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

Transkrypt:

ŚWIĘCI Z VRAJY Poświęcam mojemu diksa guru Śri Śrimad Bhaktisiddhancie Saraswatiemu Thakurze oraz mojemu siksa guru Śri Śrimad Gaurandze Dasa Babaji Maharajowi Dr O. B. L. Kapoor (Adikeśava Dasa) 1

Tłumaczenie: Bhakti Marga d.d. Poprawa: Yamanuja d.d. & mataji Barbara Ropel Projekt okładki: Bh. Przemek Chojnicki Bhaktowie, którzy pragną pomóc wydawać kolejne broszurki z cyklu Biografie acaryów proszeni są o kontakt z Aravindą-nabha d. lub Bhava-bhakti d.d. w świątyni w Warszawie Wydawca: Aravinda nabha das WARSZAWA 2000 2

SPIS TREŚCI WSTĘP 5 ROZDZIAŁ I Śri Nandakiśora Dasa Goswamipada 11 ROZDZIAŁ II Śri Haridasa Baba Ji 17 ROZDZIAŁ III Śri JaiKryszna Dasa Baba Ji 21 ROZDZIAŁ IV Śri Kryszna Dasa Baba Ji 27 ROZDZIAŁ V Śri ŚriKrysznadasa Baba Ji 41 ROZDZIAŁ VI Śri Nityananda Dasa Baba Ji 45 ROZDZIAŁ VII Śri Madhusudana Dasa Baba Ji 47 ROZDZIAŁ VIII Śripada Navakiśora Goswami & Śripada Locanananda Goswami 55 ROZDZIAŁ IX Śri Jagannatha Dasa Baba Ji 63 ROZDZIAŁ X Śri Gaurakiśora Śiromani 77 ROZDZIAŁ XI Śri Gauracarana Dasa Baba Ji 83 ROZDZIAŁ XII Śri Lala Babu 89 ROZDZIAŁ XIII Śri Sanehirama Ji 103 ROZDZIAŁ XIV Śri Pisi Ma Goswamini & Śri Gopeśvara Goswami 107 ROZDZIAŁ XV Gaura Dasa Baba Ji 117 ROZDZIAŁ XVI Śri Krysznaprema (Ronald Nixon) 119 3

ŻYCIE W SERCU 135 Regularne słuchanie i służba prowadzi do braku przywiązania do świata materialnego 137 Samowiedza z pokorą 139 O poznawaniu prawdy 143 Symptomy człowieka świętego 147 Oceniając literaturę transcedentalną 149 Nadmierne przywiązanie 151 Myśląc o sobie w pokorny sposób 153 Symptomy miłości 155 Pokora 157 Kontrolowanie impulsu mowy 159 Osiąganie spokoju przez duchowe poszukiwanie 161 Znaczenie trudów i wyrzeczenia 165 Sekret nie ulegania pokusie 167 Obraza szalonego słonia 171 Prawdziwa dobroczynność równość widzenia 173 Bhakta jest doskonały 177 Prawdziwe cierpienie wywodzi się z materialnej energii 179 Śmierć oznacza zmianę ciała 183 Nagroda i kara 187 Śpiesząc ścieżką wiodącą ku górze 191 Znajdując swoją prawdziwą miłość wewnątrz 195 Prawdziwa pokora 199 Wolność od strachu 201 Czysty umysł z jednym celem 203 Pokonywanie umysłu 205 4

Wstęp Ktokolwiek weźmie do ręki tę książkę, będzie zaskoczony. Spojrzy na świat duchowy, o którym nie słyszał ani nie śnił. To spojrzenie na świat niematerialny podnosi na duchu, jest zarówno ekscytujące jak i nad wyraz przekonywujące. Dzieje się tak, ponieważ święci z Vrajy wielbili Boga nie w Jego zwykłym aspekcie Stworzyciela czy też Osoby kontrolującej wszechświat, obdarzającej błogosławieństwami czy wymierzającej sprawiedliwość, lecz w Jego najwyższym aspekcie Miłości i Słodyczy (madhurya), w którym nie trapi się On i nie marszczy brwi z powodu naszych błędów i słabości, lecz kocha nas i zachwyca się nami pomimo naszych niedociągnięć, w aspekcie, w którym On pragnie nas tak bardzo, jak my pragniemy Jego, kocha nas tak bardzo, jak my Jego, potrzebuje nas tak bardzo, jak my Jego potrzebujemy, w aspekcie, w którym jest On bardziej zwykły niż niezwykły, bardziej ludzki niż nadludzki, w którym posiada On wszystkie niedociągnięcia i słabości człowieka, lecz w którym (choć mogłoby to wydawać się paradoksem) niedociągnięcia są Jego ozdobą i zwiększają Jego słodycz i doskonałość, zamiast umniejszać ją, ponieważ wyrastają nie z wrodzonej Mu słabości, lecz z Jego natury bycia Miłością oraz z Jego miłości dla tych, których kocha. Czy mógłby być tak słodki, gdyby nie posiadał tych słabości, gdyby pomimo faktu, iż jest Panem wszechświata, nie miał ogromniej ochoty na mleko i masło pasterek z Vrajy, lub gdyby aby zaspokoić Swoją chęć, nie kradł czy gdyby nie kłamał z powodu strachu przed karą wymierzaną przez matkę Yaśodę? Jego słodycz (madhurya) jest zwiększana poprzez fakt, że chociaż jest stworzycielem, niszczycielem i utrzymującym ten wszechświat, uważany jest we Vrajy za syna Nandy i Yaśody o imieniu Kryszna, na którego z czułością wołają Kanhaiya, Kanhai, Kanu, Gopal i Govinda. Strój, który nie różni się od stroju chłopca pasterza, pawie piórko, które lubi nosić jako Swą koronę oraz Jego flet są wszystkie symbolami Jego słodyczy (madhurya) a nie potęgi (aiśvarya). Jego potęga (aiśvarya) jest przysłonięta przez słodycz (madhurya) do tego stopnia, że nawet on Sam nie zdaje sobie z niej sprawy. Jest tak, ponieważ tak musi być, gdyż największy rozwój Priti czyli Miłości 5

jest możliwy tylko wtedy, kiedy Kryszna i Jego wielbiciele nie są świadomi Jego boskości. Madhurya Kryszny jest nieodłącznie związana z Jego naturą jako Rasy czyli transcendentalnej rozkoszy. Taittiriya Upanisad (Ananda Valli, 7) opisuje Krysznę jako Rasę. Kryszna jest nie tylko ucieleśnieniem Rasy, jest również Rasika czyli najwyższym podmiotem przyjemności Rasy. Jako Rasa jest najwyższym obiektem rozkoszy, jako Rasika jest największym odbiorcą przyjemności Rasy. Jego hladini śakti, moc, która jest przyczyną szczęścia, jest ostatecznym źródłem Rasy. Ta hladini śakti drzemiąca w Krysznie pozwala Mu cieszyć się svarupanandą czyli szczęściem, które jest Mu wrodzone; hladini śakti drzemiąca w sercach Jego wielbicieli spragnionych służenia Krysznie przyjmuje formę Kryszna-priti czyli miłości do Kryszny, z której On czerpie większą przyjemność niż ze Swojej svarupanandy (Jiva: Priti Samdarbha, str. 62). Śri Jiva Goswami pyta: jak to możliwe, że hladini śakti Kryszny dostarcza Mu więcej szczęścia, kiedy jest obecna w sercu Jego wielbiciela? Wyjaśnia to, podając przykład fletu i flecisty. Flecista jest w stanie wydobyć z siebie gwiżdżący dźwięk, kiedy wypuszcza powietrze z ust. Jednakże kiedy to samo powietrze dmie on w flet i pozwala mu przejść przez różne otwory, wydobywa z fletu melodyjny dźwięk, który sprawia mu większą przyjemność niż gwizdanie bez pomocy fletu. Podobnie hladini śakti sama w sobie jest rozkoszą, kiedy jest obecna w Krysznie, lecz jej słodycz wzrasta tysiąckrotnie, kiedy jest przeniesiona do serc Jego wielbicieli. Zatem On zawsze wszczepia hladini śakti do serc wielbicieli, którzy pragną Mu służyć (Jiva: Priti Samdarbha, str. 65). Wyjaśnia to, w jaki sposób Kryszna w Swoim aspekcie madhurya, w którym to bardziej swobodnie zawiązuje bliskie miłosne relacje ze Swoimi wielbicielami niż w aspekcie aiśvarya, w pełni realizuje Swoją naturę jako Rasy. Wyjaśnia to również Jego wieczne podporządkowanie się Swoim wielbicielom, co jest jasno ujęte w wersecie z Bhagavatam, w której mówi On: Nawet będąc wolnym pod każdym względem, podporządkowuję się Moim wielbicielom, tak jakbym wcale nie posiadał wolności (Bh. 9.4.68). W życiorysach 6

świętych z Vrajy odnajdujemy liczne przykłady zupełnej zależności Kryszny i Jego ochoczego podporządkowania się im. Jednak należy zauważyć, iż powyższe stwierdzenia odnoszą się do Kryszny z Vrindavan, nie do Kryszny z Mathury i Dvaraki. Kryszna w Swoim najwyższym aspekcie, w którym w pełni ukazuje się Jego madhurya, jest Kryszną z Vrindavan. Kryszna z Mathury i Dvaraki nie jest tym samym Kryszną, co Kryszna z Vrindavan, lecz jedynie Swoją częściową manifestacją zwaną Vasudevą. Nie można wyobrazić sobie Kryszny z pawim piórkiem w koronie i fletem w ręku w innym miejscu. Fakt, iż Kryszna w tej postaci jest nieodłącznie związany z Vridavan, potwierdza Radha, dla której nawet chwila rozłąki z Kryszną jest nie do zniesienia i która nie jest zadowolona, kiedy spotyka Go na Kuruksetra, gdzie pojawia się jako król z całym dworem, a nie jako pasterz ze Swoim fletem (Caitanya Caritamrta, Madhya, 1.72-73). Ponieważ Vrindavan jest manifestacją svarupa-śakti czyli energii nieodłącznie związanej z Kryszną, jest ona częścią Jego. Jej atrybutami (Vrindavan), podobnie jak w przypadku Kryszny, są egzystencja (sat), inteligencja (cit) i szczęście (ananda) oraz jest ona różna od tego świata zjawiskowego, który jest manifestacją Jego maya-śakti energii zewnętrznej. Jest to odpowiednie miejsce pobytu dla Kryszny, ponieważ podobnie jak Kryszna jest najwyższą manifestacją Boskości, Vrindavan jest najwyższym Dham (miejscem pobytu Boga). W swojej wspaniałości (aiśvarya) i słodyczy (madhurya) przewyższa wszystkie inne dham. Jednakże jej aiśvarya jest całkowicie przysłonięta jej madhuryą, tak iż wszystko tam posiada postać niewypowiedzianie słodką. Duchowa Vrindavan posiada swoją replikę na ziemi w formie geograficznej Vrindavan, która jest znana jako jej prakata prakasa czyli postać zamanifestowana. Z powodu naszych niedoskonałych zmysłów pojawia się ona jako część świata zjawiskowego, jednakże w swej istocie jest tożsama z swoim duchowym odpowiednikiem. Gdybyśmy mogli zobaczyć ją duchowymi oczami, z pewnością ukazałaby się w swojej prawdziwej 7

formie (C.C., Adi, 5. 20-21). Wielbiciele, którzy osiągnęli najwyższy poziom oddania (siddhavastha), nawet dzisiaj są błogosławieni wizją boskiej lila Kryszny wraz z Jego parikara (towarzyszami), w czasie kiedy przebywają w tym dhamie w swoim obecnym ciele, bez potrzeby przenoszenia ich do innego dhama czy też innej egzystencji, jak wystarczająco świadczą o tym biografie wielbicieli z Vrajy. Najwyższy poziom oddania może zostać osiągnięty dzięki raganudze czyli spontanicznej bhakti, która jest zwykle praktykowana przez wielbicieli z Vrajy. Różni się ona od vaidhi czyli rytualistycznej bhakti. Vaidhi bhakti opiera się na nakazach. Polega ona na przestrzeganiu zasad i rytuałów opisanych w pismach objawionych. Jest uwarunkowana strachem przed złamaniem zasad, a zatem jest bardziej mechaniczna i formalna. W raganuga bhakti istnieje nieprzerwany obieg ragi czyli przywiązania do Pana, co umożliwia wielbicielom przestrzeganie zasad i reguł vaidhi bhakti. Vaidhi bhakti może być określona, zgodnie z twierdzeniem Martineau, jako Życie Prawa, a raganuga bhakti jako Życie Miłości. Miłość jest ślepa. Pragnie obiektu miłości, nie oglądając się na normy, które zwykle kierują postępowaniem zwykłego wielbiciela. Bezpośrednio wypływa z wrodzonej mocy imienia i atrybutów boskiej istoty. Wielbiciel jest automatycznie przyciągany do Pana, tak jak zmysły są automatycznie przyciągane do swoich obiektów. Oddanie można osiągnąć, nawet nie posiadając wiedzy na temat zaleceń pism, chociaż postępowanie zgodne z zaleceniami pism jest w większości przypadków konieczne w początkowych etapach, kiedy to umysł jest rozproszony, a naturalny stan opanowania charakterystyczny dla raganuga bhakti nie istnieje. Zewnętrzne czynności, takie jak czczenie Śri Murti, przyjmowanie Mahaprasadam oraz intonowanie Świętego Imienia, mają na celu stopniowo wywołanie stanu opanowania, odciągając umysł od przedmiotów zmysłów i kierując go do lotosowych stóp Kryszny oraz rozpalając iskrę oddania, która spoczywa ukryta w naszych sercach. Kiedy już ta iskra zostanie rozpalona, zanika potrzeba zewnętrznych czynności, jako że oddanie jest funkcją duszy a nie ciała, do którego odnoszą się zewnętrzne czynności. Kiedy funkcja duszy zostaje pobudzona, czynności ciała i zmysłów są regulowane spontanicznym postępowaniem duszy. Niestosowanie się do przepisów pism objawionych na tym etapie nie jest celowe, lecz spowodowane 8

naturalnym stanem bhakti, który jest aspektem svarupa-śakti (wrodzonej energii) Pana. Jeśli zatem zachowanie świętych z Vrajy czasami wydaje się być ponad normami, należy widzieć to w tym świetle. Wszyscy święci, których biografie zostały włączone do tej książki, żyli w ciągu ostatnich dwóch i pół wieku. Wszyscy są Gaudiya vaisnavami, to znaczy zwolennikami Śri Caitanyi, prawdopodobnie z wyjątkiem dwóch osób - Hari Dasa Babajiego i Sanehi Rama-ji, których sampradaye są nieznane. Święci z innych sampradayi nie zostali włączeni do tej pracy, jeśli to będzie możliwe, wrócimy do nich w niezależnej pracy, aby zachować jednorodność. Należy jednakże zauważyć, iż święci z Vrajy byli przeważnie Gaudiya vaisnavami, ponieważ to właśnie Śri Caitanya Mahaprabhu oraz Jego zwolennicy pierwsi odkryli Vrindavan w szesnastym wieku, po tym jak na przestrzeni kilku stuleci wszelkie ślady jej istnienia zostały zupełnie zatarte przez ciągłe najazdy agresorów muzułmańskich. Od tamtej pory vaisnavowie Gaudiya stale przybywają do Vrindavan. Nie było możliwym przedstawienie biografii w ściśle chronologicznym porządku, jako że w większości przypadków dokładne daty narodzin i śmierci świętych nie są znane. Jeśli chodzi o autentyczność tych biografii, ogólnie rzecz biorąc, twierdzi się, że są one prawdziwe, chociaż z powodu swego charakteru uniemożliwiają osobom krytycznie nastawionym - które to domagają się dowodów na wszystko, nie wyłączając zdarzeń i doświadczeń duchowych, na które nie istnieją dowody uznanie ich ponad wszelką wątpliwość. Zawierają one, podobnie jak biografie innych świętych, którzy zrealizowali Boga, cuda, do których nie można przyłożyć naukowej miary ani zbadać ich galwanometrami, opisać statystyką i równaniami. Obecnie nawet naukowcy dopuszczają możliwość istnienia świata wyższego wymiaru, którego nie można zbadać naukową metodą zbierania statystycznej wiedzy o atomach i elektronach, chromosomach i krwinkach. Ten świat może być oglądany jedynie dzięki światłu nadświadomości, a nie okiem nauki i 9

logiki. Aby poznać go, musimy wznieść się na wyższą płaszczyznę egzystencji. Wtedy możemy poznać go takim, jakim jest dzięki temu, kim stajemy się, a nie dzięki temu, co widzimy, myślimy czy do jakich wniosków dochodzimy naszym umysłem. Źródła, z których zaczerpnięte zostały materiały do tych biografii, są stosunkowo wiarygodne. Jednym z najważniejszych źródeł są rozsiane zapiski odnalezione w formie sucaka-kirtanów. Sucaka-kirtany są streszczonymi opisami żywotów świętych, które zostały spisane wierszem w języku bengalskim, aby zgodnie z tradycją Gaudiya vaisnavów można było śpiewać je co roku w czasie obchodzenia rocznicy ich odejścia. Niektóre z książek, przedstawiających obszerne lub krótkie biografie tych świętych, są również dostępne w języku bengalskim. Najważniejszą pozycją jest Gaudiya vaisnava jivana wydana w 1951 roku, a napisana przez samego Śri Hari Dasa Dasę, świętego siddha i sławnego uczonego. To wszystko wraz z materiałami uzyskanymi z wywiadów przeprowadzonych z osobami posiadającymi wiedzę na ten temat w głównej mierze składa się na zawarte w tej książce fakty biograficzne. Biografie niektórych świętych są zbyt krótkie i pobieżne oraz wymagają dalszego zagłębiania się w temat. Spisałem wszelkie dostępne informacje tak, by fakty nie zostały zapomniane. Nie zamierzam przedłużać tego wstępu - przede mną staje przyjemne zadanie złożenia wyrazów wdzięczności i uznania dla tych wszystkich, którzy swoim szczerym wysiłkiem przyczynili się do opublikowania tej książki, a chociaż słowa uznania mogą zabrzmieć jedynie jak nieporadna formalność, nie wywiązałbym się ze swego obowiązku, jeśli nie wyraziłbym swej wdzięczności za wysiłek włożony przez te osoby. Moje szczere podziękowania kieruję w stronę Śrimati Vedashastri za przepisanie tego manuskryptu i korektę oraz Śri Mulkarajy Virmani, który zgodził się pomóc w redagowaniu tekstu. O. B. L. Kapoor 10

ROZDZIAŁ I Śri Nandakiśora Dasa Goswamipada Zgodnie z genealogią Śri Nandakiśora Dasa Goswamipada należał do siódmego pokolenia potomków Śri Nityanandy Prabhu. Był młodszym synem Śri Rasikanandy Prabhu z Puruniya Pata w okręgu Bakura leżącym w Bengalu. Ponieważ był potomkiem Nityanandy Prabhu, zgodnie z tradycją vaisnavów wszyscy vaisnavowie, młodzi czy starzy, bogaci czy biedni, grhasthowie (posiadający rodzinę) czy tyagi (osoby, które wyrzekły się świata) okazywali mu szacunek. Raniło to jego uczucia, jako że będąc prawdziwym vaisnavą od dzieciństwa, uważał siebie za najniższego z najniższych. Poza tym stanowiło to poważny problem dla niego jako sadhaki 1. Pragnął wykonywać bhajan 2 pod przewodnictwem osoby, która osiągnęła Krysznę. Jednakże nikt nie był przygotowany na to, by przyjąć go na ucznia. Jak można przyjąć potomka Nityanandy, urodzonego acaryę (nauczyciela) na swego ucznia? Inna trudność była związana z wiekową tradycją rodziny. Zgodnie z tradycją potomkowie Nityanandy Prabhu żenili się i udzielali ludziom diksa (dawanie mantry). Głównym źródłem ich utrzymania były ofiary składane przez uczniów. Rodzice Nandakiśory chcieli, aby postępował on zgodnie z rodzinną tradycją. Jednak Nandakiśora postanowił pozostać do końca życia w celibacie i nie udzielić nikomu diksa, aż sam nie zrealizuje Kryszny. Kiedy jego rodzice rozpoczęli negocjacje w sprawie jego małżeństwa, Nandakiśora był na rozdrożu. Czy powinien postąpić zgodnie z życzeniem rodziców, czy też dyskretnie wyrzec się świata i udać się do Vrindavan, by tam bez ujawniania swojej tożsamości rozpocząć sadhanę pod przewodnictwem siddha mahatmy (osoby doświadczonej w bhajanie). Wybrał drugi wariant. 1 Osoba praktykująca życie religijne, aby osiągnąć duchowy cel. 2 Praktykowanie duchowej dyscypliny w celu zrealizowania Pana. 11

Dyskretnie wymknął się z domu, udał się do Vrindavan i rozpoczął bhajan pod przewodnictwem Śri Viśvanathy Cakravartipady, w tym czasie sławnej osobistości należącej do sampradayi Śri Caitanyi. Przez pewien czas nikt nie zorientował się, iż jest on potomkiem Nityanandy Prabhu. Jego matkę ogarnęła niewymowna żałość. Posłała ludzi w różnych kierunkach w poszukiwaniu syna. Jeden z nich poszedł do Vrindavan. Przedstawił się Viśvanacie Cakravartiemu i przekazał mu prośbę matki, by Nandakiśora wrócił do domu i ożenił się. Viśvanatha Cakravarti powiedził Nandakiśorze Prabhu: Popełniłeś obrazę, zatajając swoją tożsamość. Lecz przyjąłeś mnie na swego śiksa-guru. Czy jeśli poproszę cię o gurudaksinę 3, dasz mi ją? Dlaczego nie? Łaskawie powiedz, jaką daksinę mam ci ofiarować. Masz wrócić do domu i ożenić się. Nandakiśora musiał posłuchać. Powrócił do domu i ożenił się. Urodził się mu syn. W 1872 roku ponownie wyruszył do Vrindavan. Tym razem miał ze sobą wizerunek Bóstw Śri Nitai-Gauranga, które zainstalował w Śrngaravata 4, gdzie są czczone do dnia dzisiejszego. Rajah z Jodhapury był pod wielkim wrażeniem oddania i uczoności Nandakiśory Prabhu. Przeznaczył dla niego we Vrindavan wraz z budynkami rozległą połać ziemi, która to wykorzystywana jest w służbie dla bóstw. Nandakiśora miał młodego sługę i ucznia o imieniu Bhondu, który zwykł opiekować się jego krowami. Bhondu dosłownie oznacza prostak. Ludzie zwali go Bhondu, nie dlatego iż był głupcem, lecz ponieważ nie był zbyt błyskotliwy. W sercu był czystym chłopcem, wolnym od wad i kłamstwa. Był łatwowierny jak dziecko i z łatwością wierzył we wszystko, cokolwiek mu powiedziano. Każdego ranka zwykł chodzić do Bhandiravany, lasu położonego po drugiej stronie 3 Prezent należny guru z jego śiksa. 4 Śrngara oznacza dekorację, vata znaczy drzewo banyanowe. Śrngaravata wzięło swoja nazwę od tego, iż tutaj pod drzewem banyanowym Kryszna pewnego razu przystrajał Radharani. 12

Yamuny, by tam paść krowy. Ktoś powiedział mu, że Nandalala (Śri Kryszna, syn Nandy) także chodzi do Bhandiravany z innymi chłopcami pasterzami, by paść tam krowy. Zaczął cieszyć się na myśl, iż pewnego dnia spotka Nandalalę i zaprzyjaźni się z Nim. Wtedy będzie mógł tańczyć, śpiewać i bawić się z Nim i innymi chłopcami pasterzami. Jego pragnienie spotkania Nandalaly wzrastało. Płakał i krzyczał z tęsknoty za Nim. Jak Nandalala, który z natury jest łaskawy i kochający, mógłby ignorować płacz chłopca o prostym sercu tak bardzo Mu oddanego? Równie ochoczo pragnął go spotkać. Zatem pewnego dnia pojawił się przed nim wraz ze swoimi przyjaciółmi i stadem krów. Bhondu stał się dobrym przyjacielem Nandalalu. Codziennie przynosił Mu dobre rzeczy do jedzenia, którymi On dzielił się ze swoimi towarzyszami zabaw. Pewnego dnia kiedy Bhondu wychodził ze świątyni, by iść paść krowy, Nandakiśora Goswami zobaczył go niosącego pakunek na głowie. Co tam niesiesz Bhondu? - zapytał. Niosę produkty z Dala-bati 5 dla Nandalali i Jego przyjaciół - odpowiedział Bhondu, uśmiechając się Dala-bati dla Nandalali? Tak, dla Nandalali. Dla którego Nandalali? Nandalali grającego na flecie, który przychodzi do Bhandiravany paść krowy. Nandalala grający na flecie! Powiedz mi, jak on wygląda, jakiego koloru ma ciało i jak jest ubrany? Ach, jest niezwykle piękny! Jego ciało jest koloru błękitnego. Nosi żółty strój i girlandę z kwiatów wokół szyi. Jego głowę zdobi korona z pawimi piórami. Zawsze czarująco się uśmiecha. Och Śripada! Nie mogę opisać Jego piękna. 5 Smaczna potrawa z grochu i mąki pszennej. 13

Śripada nie mógł uwierzyć w to, co mówił Bhondu, z drugiej strony nie mógł nie wierzyć, ponieważ wiedział, że Bhondu nie był w stanie kłamać. Dobrze Bhondu, zaproś w moim imieniu Nandalalę i Jego kompanów tutaj do Śringaravatam na ucztę z Dala-bati. Czy przyjdzie? - zapytał. Tak, dlaczego miałby nie przyjść? Przyprowadzę Go jutro - powiedział pewnie Bhondu. Następnego dnia w drodze do Bhandiravany bezustannie rozmyślał nad reakcją Nandalali na zaproszenie. Och, jaki On będzie szczęśliwy! Jednakże kiedy przekazał Mu zaproszenie, usłyszał szybką odpowiedź: Nie, Bhondu, nie pójdę do Śripada. Nie, Nandalala, musisz iść. Obiecałem. Powiedział Bhondu, podczas gdy jego twarz oblała się rumieńcem z powodu tej zniewagi i zaniepokojenia, jako że nie dotyczyło to tylko jego, lecz również jego guru. Nie, nie pójdę. Co ja mam wspólnego ze Śripadą? - grzecznie ponownie odmówił Nandalala. Biedny Bhondu nigdy nie myślał, że Nandalala mógł być tak buntowniczy i niegrzeczny. W końcu przedstawił Mu prostą prośbę i miał prawo sądzić, że z ochotą się zgodzi. Jednak On nie zgodził się. Serce Bhondu zostało złamane. Łzy spłynęły strużką wzdłuż jego policzków. Nie znajdował słów, które mogłyby wyrazić jego uczucia. Szybko oddzielił swoje krowy od krów Nandalali i zaczął się oddalać. Nandalala był zaskoczony. Co robisz, Bhondu? - zapytał. Odchodzę. Jeśli ty nie chcesz mieć do czynienia ze Śripadą, moim guru, nie chcę mieć do czynienia z Tobą! To było za wiele dla Nandalali. Nie zniósłby rozstania z Bhondu. Bhondu odszedł zaledwie kilka kroków, kiedy Nandalala krzyknął Zaczekaj Bhondu, zaczekaj. Posłuchaj! 14

Bhondu nie mógł się zatrzymać. Przyśpieszył kroku, lecz Nandalala nie pozwoliłby mu odejść. Pobiegł za nim. Jakie to dziwne! Nandalala, który jest panem wszechświata, panem Brahmy, Wisznu, Śiwy i niezliczonej rzeszy innych bogów, biegnie za Bhondu! Nandalala bez wątpienia jest Panem wszechświata. Lecz we Vrajy nie jest Panem. We Vrajy jest chłopcem pasterzem, który czerpie rozkosz z żartobliwych zabaw z chłopcami pasterzami i dziewczętami z Vrajy. We Vrajy Jego aiśvaryę czyli cechy władcy całkowicie przyćmiewa Jego madhurya czyli miłość. Jest w zasadzie ucieleśnieniem miłości. Miłość jest dynamiczna. Nigdy nie zadawala się sama sobą. Im więcej posiadamy miłości, tym bardziej za nią tęsknimy. Miłość Nandalali jest nieskończona, stąd Jego niekończące się pragnienie miłości i tęsknota za wielbicielami. W Swoich miłosnych rozrywkach z wielbicielami realizuje i spełnia się coraz bardziej jako Bóg Miłości. Stąd wzięło się Jego sławne stwierdzenie, iż jest podporządkowany Swoim wielbicielom (ŚB 9.4.68) i nic więc dziwnego, iż biegnie za Bhondu, jak gdyby tracąc go, straciłby coś, co jest droższe Mu niż On sam. Kiedy Nandalala goni kogoś, jak taka osoba może uciec? Wkrótce dogonił Bhondu i powiedział głosem zdławionym pod wpływem emocji: Bhondu, nie zrozumiałeś Mnie. Nie...nie miałem na myśli tego, że nie przyjmę zaproszenia Śripady. Śripada jest twoim guru i jest Mi bardzo drogi. Jak mógłbym odrzucić jego zaproszenie? Chodziło mi o to, że Balarama nie mógłby udać się do Śrngaravata, ponieważ jest to królestwo Radharani. Jeśli Śripada przyjdzie i urządzi ucztę tutaj, wszyscy skorzystamy z niej. Bhondu był przekonany, iż to była jego wina, ponieważ nie zrozumiał, o co chodziło Nandalali. Wytarł łzy z policzków i powiedział, uśmiechając się: W takim razie poproszę Śripadę, aby przyszedł jutro i tutaj przygotował ucztę. Tak, zrób to, lecz powiedz mu, by nikogo nie brał ze sobą. 15

Następnego dnia Śripada udał się do Bhandiravany ze wszystkimi składnikami na Dala-bati. Nandalala przywitał go ciepło i z czułością. Cel życia Śripady został wypełniony. Nie tylko miał darśan Kryszny, Balaramy i Ich przyjaciół, lecz także miał sposobność obserwowania Ich zabawy i serwowania Im uczty. Jednakże po uczcie wszystko znikło. Bhondu zdążył się przyzwyczaić do nagłego pojawiania się i znikania Nandalali i Jego przyjaciół, lecz Śripada nie. Upadł nieprzytomny na ziemię. W tym stanie usłyszał Śri Krysznę, jak mówił: Nie bądź niespokojny. Idź do domu i opisz miejsca związana z Moimi lila. Będąc posłusznym temu poleceniu, Śripada napisał dwie książki - Śri Vrindavana-lilamrta oraz Śri Śri Rasakalika. 16

ROZDZIAŁ II Śri Haridasa Baba Ji Śrimad Bhagavatam mówi, że Śri Kryszna jest svayam bhagavan czyli Samym Panem. Rama, Nrsimha, Vamana i inne inkarnacje są Jego częściowymi manifestacjami. Podobnie Vraja, dhama czyli miejsce pobytu Kryszny jest svayam dhama czyli samym Dhama, a inne dhama są częściowymi manifestacjami Vrajy. Tak jak madhurya czyli piękno i słodycz Kryszny przewyższa madhuryę Jego częściowych manifestacji, tak też madhurya Vrajy przewyższa madhuryę częściowych manifestacji Vrajy. Zatem nic dziwnego, iż pragnienie zamieszkania we Vrajy i zasmakowania jej słodyczy może powstać nawet w umysłach innych manifestacji Kryszny. Ponad dwieście lat temu takie pragnienie zrodziło się w umyśle Śri Jagannatha Devy z Puri. Jagannatha mieszka w Puri pod postacią Śri Murti (forma Bóstwa). Jeśli chodzi o spełnianie jego pragnień, murti w pełni polega na wielbicielach, którzy mu służą. Tak naprawdę to Pan przyjmuje postać murti, by móc cieszyć się miłosną służbą wielbiciela, którego jest duszą i który może służyć Panu jedynie, kiedy On przyjmuje ciało pod postacią murti; a zatem schodzi na płaszczyznę wielbiciela. Zstąpienie Pana w tej postaci jest zarówno aktem samospełnienia jak i aktem łaski; samospełnienia, ponieważ w ten sposób realizuje Swoje pragnienie cieszenia się miłosną służbą wielbiciela, za którą zawsze tęskni pomimo Swojej doskonałości pod każdym względem; łaski, ponieważ stwarzając wielbicielowi możliwość służenia Mu, otwiera mu drogę wyswobodzenia się z niewoli Mayi. Chociaż pod każdym względem murti wygląda jak zwykły posążek, we wszystkim równe jest bóstwu poza narzuconą sobie zależnością od wielbiciela. Jagannath zaczął szukać wielbiciela, który mógłby zanieść Go do Vrindavan i pełnić miłosną służbę w czasie Jego pobytu tam. Wkrótce znalazł takiego wielbiciela w osobie Haridasy, oddanego świętego, który praktykował sadhanę na brzegu Yamuny we Vrindavan. Czcił 17

on Jagannatha i płakał dzień i noc za Jego darśanem 6. Wtedy Jagannath pojawił się przed nim. Haridas był tak bardzo zauroczony pięknem Jagannatha, iż nie spuszczał z Niego wzroku. Jednakże nie mógł zbyt długo patrzeć i zemdlał. Jagannath z uczuciem położył Swoją lotosową dłoń na jego czoło, aby przywrócić mu świadomość. Gdy tylko odzyskał świadomość, padł do stóp Jagannatha. Jagannath powiedział: Haridasie! Jestem zadowolony z twego oddania i tęsknię za twoją miłosną służbą. Pójdziesz do Jagannath Puri. Tego roku w miesiącu asadha zmieniony zostanie wizerunek Jagannatha. Przynieś stary wizerunek do Vrindavan, zainstaluj tutaj w tym miejscu i służ mu. Po wypowiedzeniu tych słów Jagannath zniknął. Haridas był tak bardzo rozżalony z powodu Jego zniknięcia, iż znów stracił przytomność. Po odzyskaniu przytomności przypomniał sobie polecenie Pana i zaczął się przygotowywać do podróży do Puri. W tamtych czasach nie było kolei. Haridas szedł piechotą z kilkoma uczniami, przedzierając się przez dżungle i rzeki i wychwalając Pana. Kiedy dotarł do Jagannatha Puri, trwało tam wspaniałe święto. Po trzydziestu sześciu latach w miesiącu asadha miano zmienić wizerunek Jagannatha. Z całego kraju przybyło tysiące ludzi, aby zobaczyć to święto, a miasto rozbrzmiewało niespotykana radością. Haridas skierował się do kapłana Jagannatha i poprosił go o stary wizerunek Jagannatha. Kapłan odpowiedział: Nie mogę o tym zadecydować. Zwróć się do króla. Haridas udał się do króla. Król skłonił się przed nim z szacunkiem i spytał, co może dla niego uczynić. Haridas powiedział mu o poleceniu Jagannatha i poprosił o stary wizerunek Jagannatha. Król był w rozterce i powiedział: Maharaja! Jagannath rozkazał tobie, lecz nie dał mi takiego polecenia. Zgodnie z długowieczną tradycją zawsze kiedy zmieniany jest wizerunek, stary wizerunek jest powierzany 6 Widzenie 18

morzu. Czyż mam złamać starą tradycję bez wyraźnego polecenia Jagannatha? Zatem w tym roku stary wizerunek również zostanie wrzucony do morza. Haridas ciężko westchnął i powiedział: Niech i tak będzie. Kiedy powierzycie stary wizerunek Jagannatha morzu, moje ciało również zostanie zatopione w morzu. Haridas ślubował całkowity post. Udał się na wybrzeże i siadł tam, czekając na sposobność utonięcia wraz z wizerunkiem Jagannatha. Tej samej nocy Jagannath ukazał się we śnie królowi i powiedział: Z mojego polecenia mój wielbiciel przybył do ciebie prosić cię o mój wizerunek. Nie uczyniłeś dobrze, odsyłając go z niczym. Pości teraz na plaży. Idź, przeproś go i poślij mój dawny wizerunek wraz z nim do Vrindavan. Król był przerażony. Natychmiast obudził się, udał się na plażę, gdzie Haridas oczekiwał, kiedy to stary wizerunek Jagannatha zostanie zatopiony w morzu. Błagał go o przebaczenie ze złożonymi rękami i obiecał spełnić jego żądanie. Po zainstalowaniu nowych wizerunków bóstw król polecił, by stare wizerunki Jagannatha, Balaramy i Subhadry zostały umieszczone w odpowiednim powozie oraz przewiezione do Vrindavan pod eskortą armii. Dał również Haridasowi wystarczającą ilość pieniędzy i parafernalii, by mógł służyć Jagannathowi we Vrindavan. Haridas i jego uczniowie dotarli z bóstwami do Vrindavan po kilku miesiącach, po drodze zatrzymując się i radując w różnych miejscach, gdy mieli na to ochotę. Po przybyciu do Vrindavan Haridas zbudował świątynię dla bóstw dokładnie w tym miejscu na brzegu Yamuny, gdzie dotychczas mieszkał i zainstalował tam bóstwa po dokonaniu odpowiedniej ceremonii. Do dnia dzisiejszego bóstwa są tam. To miejsce nazywa się Jagannatha Ghata. W dzień Ratha-yatry wielbiciele gromadzą się licznie, by mieć darśan bóstw. 19

20

ROZDZIAŁ III Śri JaiKryszna Dasa Baba Ji Bhakti jest siłą przyciągania, która działa z dwóch stron. Przyciąga bhaktę do Bhagavana oraz Bhagavana do bhakty. Bhagavan jest przyciągany do bhakty, ponieważ cieszy się szczęściem będącym rezultatem bhakti w sercu bhakty bardziej niż szczęściem wynikającym z Jego własnej natury. Kiedy tylko kwiat bhakti zakwita w sercu wielbiciela, Bhagavan jak czarna pszczoła jest przyciągany jej aromatem. Kwiat bhakti zakwitł w sercu Baba JaiKryszny Dasy z Kamya-vany we Vrindavan i Kryszna nie mógł powstrzymać się przed pośpiesznym udaniem się do niego. JaiKryszna Dasa Baba był świętym Gaudiya vaisnavą z linii Śri Gangamaty Goswamini z Gangamata Matha w Puri. Nikt nie wie nic ani na temat jego guru, ani miejsca pobytu przed pojawieniem się we Vrajy. Praktykował sadhanę pod drzewem nad brzegiem Vimalakundy w Kamya-vanie, w lesie częściowo przemienionym w wioskę. Był szanowany przez ogół i uważany za świętego najwyższego rodzaju. Jednakże pastuszkowie, którzy przychodzili paść krowy do Kamya-vany, często drwili z niego. Zatem rozważał przeniesienie się do cichszego miejsca, gdzie nikt nie przeszkadzałby mu w praktykowaniu sadhany. Mieszkańcy Kamya-vany uznali to za zły znak i dlatego też wybudowali mu niewielką chatkę. Baba JaiKryszna Dasa cały dzień i noc wykonywał japa 7 i oddawał się medytacji. Prawie w ogóle nie spał. Spanie i czuwanie są funkcjami ciała fizycznego. Święci tacy jak Baba JaiKryszna Dasa, którzy wznieśli się ponad ciało i zrealizowali swe duchowe jestestwo, nie śpią i nie czuwają. Żyją w wyższym wymiarze rzeczywistości. Kamya-vana w tym czasie znajdowała się pod panowaniem rajy Bharatapury. Raja usłyszał o duchowych osiągnięciach JaiKryszny Dasy i pragnął go ujrzeć. Jednakże wszystkie jego wysiłki były 7 Ciche powtarzanie i liczenie kolejnych powtórzeń mantry na koralach. 21

bezcelowe, ponieważ Baba nie spotykał się z ludźmi tak bardzo pochłoniętymi sprawami światowymi. Każdego wieczoru Baba zwykł chodzić do wioski po madhukari 8. Pewnego dnia kiedy udał się do wioski, raja przebrany za zwykłego wieśniaka przyszedł i siadł u drzwi jego chaty. Nadszedł czas powrotu Baby. Jednak doszedł tylko do połowy drogi, gdy nagle zatrzymał się i odwrócił. Wrócił do wioski, głośno krzycząc: Przyjaciele! Moja chata płonie! Idźcie ugasić ogień!. Wieśniacy pobiegli do chaty Baby. Zdziwili się, kiedy nie zobaczyli płomieni, lecz siedzącego tam raję przebranego za wieśniaka. Ze złożonymi rękami poradzili rajy, by nie nalegał na spotkanie z Babą, jeśli on tego nie chce, ponieważ nikt - jakkolwiek byłby wielki i wspaniały - nie mógł zmusić go do działania wbrew jego woli. Raja poddał się woli Baby. Powrócił do swego pałacu, nie będąc urażonym, lecz ze zmienionym sercem. To zdarzenie pozwoliło mu zdać sobie sprawę z daremności jego potęgi i bogactwa. Stał się pokorny i uwolnił się przywiązania do świata. Następnie Baba obdarzył go błogosławieństwami. Baba praktykował oddanie dla Kryszny przez długi czas. Był nieszczęśliwy i niespokojny, ponieważ Kryszna nie pobłogosławił go Swoim darśanem. Pewnego dnia kiedy jego Krsna-viraha 9 osiągnęło punkt szczytowy, spora liczba pasterzy zebrała się wokół Vimala-kundy. Chłopcy zapukali do drzwi Baby. Nie było odpowiedzi. Głośno zawołali: Baba! Chce nam się pić. Daj nam wody. Lecz Baba nie słuchał ich. Pomyślał, że chłopcy przyszli mu jedynie przeszkadzać. Chłopcy znów zawołali: 8 Rodzaj żebrania szczególnie charakterystyczny dla Vrajy. Święty żebrze o kawałek chleba w kilku domostwach, tak jak pszczoła zbiera miód z różnych kwiatów. Odmawia przyjmowania całego posiłku w danym domu. 9 Cierpienie spowodowane rozłąką z Kryszną. 22

O Bangali Baba! Jakiego rodzaju bhajan wykonujesz? Jaki pożytek z twojego bhajanu, jeśli czyni cię tak zawziętym? Dlaczego nie możesz wyjść i dać nam trochę wody? Czy nie wiesz, że jest aparadhą (obrazą) odsyłanie z niczym spragnionej osoby? Baba wyszedł z kijem w dłoni. Jednakże gdy tylko otworzył drzwi, ze zdumieniem zobaczył wielu chłopców, z których każdy swoim pięknem i światłością przewyższał drugiego oraz wiele pięknych krów, jakich nigdy wcześniej nie widział. Jego złość minęła. Zapytał chłopca z pawim piórem w koronie: Chłopcze! Gdzie mieszkasz? Mieszkam w Nandagaon -odpowiedział chłopiec. Jak się nazywasz? Nazywam się Kanhaiya 10. Baba następnie zapytał innego chłopca stojącego tuż przy nim: Jak ci na imię? Baladau - odpowiedział drugi chłopiec. Baba - powiedział Kanhaiya - najpierw daj nam wody. Nasze gardła tak zaschły, że nie możemy mówić. Baba nie miał żadnych kubków ani szklanek. Dlatego chłopcy ścisnęli dłonie i Baba nalał im do nich wody ze swojej karavy 11. Kiedy Kanhaiya pił wodę, ta płynęła strumieniem na ziemię zamiast do Jego rąk - ani On, ani Baba nie byli tego świadomi. Jeden był pochłonięty przyglądaniem się drugiemu, jakby był zaklęty, albowiem taki był urok ich wzajemnej miłości. Dopiero kiedy inni chłopcy zaczęli się śmiać i klaskać w ręce na ten widok, powrócili do siebie i właściwie wykonali zadanie dawania i otrzymywania wody. Słuchaj, Baba! - powiedział Kanhaiya. - Przychodzimy tu z daleka każdego dnia i wracamy spragnieni. Od tej pory będziemy przychodzić do ciebie codziennie. Łaskawie miej dla nas coś do zjedzenia. 10 Kanhaiya i Baladau to przezwiska Kryszny i Baladevy. Są to również najbardziej popularne imiona chłopców we Vrajy. 11 Gliniane naczynie z dzióbkiem zwykle używane przez świętych we Vrajy. 23

Nie, nie - powiedział Baba - nie przychodźcie już więcej, ponieważ mi przeszkadzacie. Zaraz też wszedł do chaty i zamknął drzwi. Jednakże w tych chłopcach był coś tak tajemniczo przyciągającego, iż gdy tylko zamknął drzwi, miał ochotę otworzyć je i ponownie na nich spojrzeć. Ku swojemu zdziwieniu odkrył, że pasterze i krowy rozpłynęli się. Dokąd mogli w jednej chwili odejść? Czy to był tylko sen, czy może halucynacja? Nie mógł być to sen, ponieważ Baba był zupełnie rozbudzony. Nie mogła to być halucynacja, ponieważ było to bardziej żywe i rzeczywiste niż cokolwiek, co dotychczas widziały jego oczy. Poza tym słodki i trochę oszałamiający zapach ciał pasterzy nadal wypełniał powietrze, również woda rozlana na ziemię nadal tam była. Nagle Baba zdał sobie sprawę z tego, że Kanhaiya i Baladau byli w rzeczywistości Kryszną i Balaramą, których wielbił. Przez jego ciało przepłynął nurt bhavy (ekstatycznej miłości) i bhakti. Łzy popłynęły z oczu. Przepełnił się radością na myśl, że widział Krysznę, skarb jego serca i duszę jego duszy. Jednak radość przemieniła się w żałość, kiedy przypomniał sobie, że jak głupiec poprosił Krysznę, żeby już nie przychodził więcej. Żal był nie do zniesienia i wydawało się, że serce mu pęknie. Lecz Kryszna nigdy nie zawiedzie wielbiciela, gdy ból rozłąki staje się nie do zniesienia. Pojawił się przed Babą z czarującym uśmiechem na twarzy. Lecz pojawił się po to, by zaraz zniknąć. Zanim zniknął, powiedział: Baba! Przyjdę do ciebie jutro i już nigdy cię nie opuszczę. Następnego dnia stara kobieta przyszła do Baby ze Śri-Murti Gopala i powiedziała: Baba, zestarzałam się. Nie jestem już w stanie służyć Gopalowi. Zostawię Go tobie, byś się Nim dobrze opiekował. Lecz skąd wezmę potrzebne dla Niego rzeczy? - zapytał Baba. Nie martw się o to. Wszystko, czego będziesz potrzebować, by Mu służyć, będzie dostarczone ci każdego dnia - powiedziawszy to, stara kobieta odeszła. Tej samej nocy stara kobieta ukazała się Babie we śnie pod postacią Bogini Vrndy, głównego bóstwa Vrindavan i pobłogosławiła go. 24

Baba zdał sobie sprawę z tego, iż Kryszna przyszedł do niego jako Gopal, tak jak obiecał, by nigdy go już nie opuścić. Służył więc z oddaniem Gopalowi do końca swoich dni. Baba był sadhaką madhura-rasy 12. Stało się to jasne w momencie, gdy opuszczał ciało. Jego ostanie słowa brzmiały: Gdzie jest moja lahanga 13, gdzie jest moja angiya 14, gdzie jest moje choli 15? Jego słowa wskazują na to, iż prawdopodobnie usłyszał flet Kryszny i pośpiesznie przygotowywał się na spotkanie z Nim, zmieniając materialne ciało na duchowe (siddha-deha), które jest żeńskie. 12 W madhura-rasie sadhaka przyjmuje mentalność gopi i uważa się na ukochanego Kryszny lub przyjaciółkę Radhy. 13 Luźna część kobiecej garderoby zaczepiona u pasa. 14 Górna część garderoby noszona przez kobiety. 15 Bluzka. 25

26

ROZDZIAŁ IV Śri Kryszna Dasa Baba Ji W średniowiecznych Indiach popularne były ustne dyskusje między panditami. Pewnego razu pandita z Południowych Indii podróżował po kraju, wzywając wszystkich sławnych panditów na śastrarthę 16, aby uznano go za digvijayą 17. Po pokonaniu całych Południowych Indii przybył do Vrindavan. Pandici z Vrindavan nie byli na tyle odważni, by stanąć z nim do walki. Również nie chcieli, by pandita z Południowych Indii bez problemu zwyciężył we Vrajy, która przez wieki była ważnym ośrodkiem kultury i wiedzy. Pomyśleli, że gdyby udało się go przekonać, by udał się na Govardhana i wyzwał siddhę Śri Kryszna Dasa Baba Ji, z pewnością zostałby pokonany. Jednakże ryzyko polegało na tym, iż Śri Kryszna Dasa Baba Ji mógłby z powodu pokory lub będąc pochłonięty bhajanem, poddać się bez angażowania się w śastrarthę. Zatem poszli i powiedzieli pandicie: Najbardziej wspaniałomyślny panie, nie mamy wątpliwości co do twojej niezwykłej inteligencji i uczoności. Żaden z nas nie jest w stanie rozmawiać z tobą. Lecz jeśli udasz się na Govardhana i pokonasz Śri Krsnę Dasa Baba Ji w śastrarthrze, automatycznie wszyscy uznają cię za światowego zwycięzcę, jako że znany on jest jako klejnot koronny panditów w całych Indiach. Lecz podejmie on śastrarthę jedynie wtedy, kiedy uzna cię za godnego siebie przeciwnika, w innym wypadku odmówi rozmowy z tobą pod jakimś pretekstem. Musisz zatem zachęcić go, pogardliwie wyrażając się o Vrajy, co dotknie go do żywego i zmusi do przyjęcia wyzwania, aby ratować honor Vrajy. To wystarczyło, by zachęcić dumnego panditę do spotkania i przekonania Śri Krsny Dasa Baba Ji, by podjął z nim śastrarthę. Udał się do Krsny Dasa Baba Ji na Govardhana i powiedział: Słyszałem, że jesteś uważany za klejnot koronny panditów w całym kraju. Przyszedłem wyzwać cię na śastrarthę, byś 16 Dyskusja na temat prawdziwego znaczenia śastr. 17 Światowy zwycięzca w śastrarthrze. 27

udowodnił, że zasługujesz na ten tytuł. Ustanowiłem już swoją wyższość w Południowych Indiach. Dzięki pokonaniu ciebie pragnę ustanowić swoją wyższość również w tej części kraju. To co ci powiedziano o mnie, jest nieprawdą - powiedział Baba - nie jestem dobrym przeciwnikiem dla takiego pandity jak ty. Nawet nie jestem godzien siedzieć u twoich stóp. Śastrartha ze mną nie ma sensu! Pandita pomyślał, że to co mówili mu pandici we Vrajy, jest prawdopodobnie prawdą. Baba zręcznie unikał konfrontacji, ponieważ nie uważał go za odpowiedniego przeciwnika. Zatem wybuchnął: Przyszedłem tutaj, spodziewając się, iż znajdę w tym wielkim ośrodku kultury i nauki osobę, która byłaby godnym mnie przeciwnikiem, z którą mógłbym dyskutować na temat śastry. Lecz widzę, ze nie ma tu ani jednego pandity, który umiałby przynajmniej właściwie recytować Wedy. Jakie to upokarzające dla Vrajy! Tak, to prawda - powiedział Baba - nie ma tu nikogo, kto potrafiłby recytować Wedy tak jak ty. Czy mógłbyś łaskawie powiedzieć kilka linijek z sama-vedy! Pandita tylko czekał na okazję, by pochwalić się swoim nieprzeciętnym talentem. Z wielką radością i zapałem wypowiedział śruti-mantrę. Ku jego zdumieniu Baba wskazał na trzy błędy w svarze (intonacja i akcent) recytacji. Jeszcze nie spotkałem w Bharacie pandity, który potrafi recytować mantry lepiej ode mnie - powiedział oburzony pandita - pokaż mi, co ty potrafisz. Następnie Baba wyrecytował mantrę w doskonałym stylu sama-vedy i svarze, czego nigdy wcześniej pandita nie słyszał. Był jakby pod wpływem czaru i nie mógł powstrzymać się, by nie upaść do stóp Baby, mówiąc: Maharaja! Jesteś niepokonany. Nie ma nikogo w tym świecie, kto mógłby mienić się twym godnym przeciwnikiem. Twoja uczoność jest nie z tego świata. Jest to dar z niebios. 28

Zaprawdę wiedza Baby nie była z tego świata. W rzeczy samej nic, co było z nim związane, nie pochodziło z tego świata. Od samego początku jego życie było zaplanowane i udoskonalone przez moce nieziemskie. Jego święte życie nie on zaplanował. Urodził się w bogatej rodzinie w Orissie, której ród wywodził się od wielkiego świętego Śri Narottamy Thakury. Kiedy zmarł jego ojciec, Sanatana Kanunago, jego matka zdecydowała się na sati 18. W czasie wkraczania na stos pogrzebowy, była w podniosłym nastroju. W tym stanie poleciła swoim trzem synom, by przyjęli trzy odmienne style życia. Swojemu najmłodszemu synowi - Bata Krysznie - poleciła udać się do Vrindavan i wykonywać bhajan. Bata Kryszna był później znany jako siddha Kryszna Dasa. Mężczyzna, który pragnie wyrzec się świata, by prowadzić żywot sadhu lub sannyasina, musi zmagać się z samym sobą, z rodzicami i ze światem. Jednak życie sadhu Kryszna Dasy Baby było już zaplanowane przez moce niebiańskie. Był to jakby dar od jego świętej matki. W wieku szesnastu lat wyrzekł się świata i udał się co Vrindavan. Po kilkuletnim pobycie we Vrindavan poszedł do Jaipur, pragnąc służyć Govindaji. Maharaja Jaipur z zadowoleniem mianował go pujarim (kapłanem) w świątyni Govindaji. Przez osiem lub dziewięć lat służył z oddaniem Govindaji. Jednakże w tym czasie często był zaniepokojony z powodu pożądania seksualnego. Zastanawiał się, jak to możliwe, że pomimo tego iż przez tyle lat jadł prasadam Govindy, nadal pragnął cieszyć się seksem. Czy seks był bardziej potężny niż prasadam Govindaji, które było cinmaya (transcendentalne) i miało posiadać potęgę niszczenia wszystkich materialnych pragnień? Nie było nikogo w Jaipur, kto mógłby odpowiedzieć na jego pytanie. Zatem udał się do Vrajy i przedstawił swoje kłopotliwe położenie JaiKrysznie Dasa Babie z Kamya-vany. Baba rzekł: Posłuchaj mój synu, drewno, które pochodzi z zielonego drzewa i jest zanurzone w wodzie, nie pali się. Czy to dowodzi, iż ogień nie posiada zdolności palenia? Ogień zawsze posiada zdolność spalania. Jednakże spala mokre drewno jedynie wtedy, 18 Spalenie wiernej żony na stosie pogrzebowym jej męża. 29

kiedy zostanie ono osuszone. Aby osuszyć je, musi być ono przez pewien czas stale umieszczone w ogniu. Podobnie dusza (jiva), która jest zatopiona w oceanie zmysłowych radości i grzesznych czynności od czasu niepamiętnego, musi uwolnić się od niesprzyjających rezultatów tych czynności, przez jakiś czas praktykując bhakti-sadhanę, zanim będzie w stanie zdać sobie sprawę z prawdziwej natury i poczuć w pełni wpływ duchowych rzeczy, takich jak prasadam Govindaji. W czasie sadhany należy unikać jedzenia czegokolwiek, co pochodzi od osób oddających się zmysłowym czyli grzesznym czynnościom, nawet jeśli jest to prasadam od Govindaji. Czy nie pamiętasz, że Mahaprabhu odmówił zjedzenia prasadam Jagannathaji, które Raghunatha Dasa zakupił za pieniądze przysłane mu przez ojca i powiedział: Nawet prasada zakupione za pieniądze visayi (światowa osoba) przywołuje rajogunę 19. W związku z tym JaiKryszna Dasa Baba opowiedział następującą historię: Serce prostytutki w Bengalu uległo przemianie. Przyjęła diksa od guru vaisnavy i chciała ofiarować mu całe swoje bogactwo. Guru poradził jej, aby udała się do Vrindavan i ofiarowała wszystkie swoje ozdoby i bogactwo Govindaji. Poszła do Vrindavan. Kiedy jednak wyraziła swoje pragnienie przed pujarim Govindaji, on odmówił przyjęcia czegokolwiek od niej. To zraniło jej serce. Postanowiła pościć aż do śmierci. Poszła nad brzeg Yamuny i położyła się tam, nie pijąc ani jednej kropli wody przez kilka dni. Czwartego dnia Govindaji ukazał się we śnie pujariemu i powiedział do niego: Idź nad brzeg Yamuny, tam gdzie leży ta prostytutka. Zabierz wszystkie jej kosztowności, zakup produkty i ofiaruj mi bhoga (pokarm ofiarowany bóstwu). Pujari postąpił w ten sposób. Ofiarował ogromne ilości bhoga i przygotował wielkie święto. Zaproszeni zostali wszyscy vaisnavowie. Tej samej nocy u tych vaisnavów doszło do uwolnienia nasienia. 19 Element lub zasada czynności światowych. 30

Podejrzewali prasadam, które zjedli poprzedniego dnia. Kiedy, wypytawszy pujariego, dowiedzieli się, iż tego dnia bhoga dla Govindaji było ofiarowane przez prostytutkę, ich rozpacz nie miała końca. Zaczęli pościć, aby odpokutować za grzech spożycia bhoga ofiarowanego przez prostytutkę. Trzeciego dnia postu każdy z vaisnavów miał podobny sen, w którym Govindaji zapytał: Dlaczego pościsz? Czy chcesz popełnić samobójstwo? Vaisnavowie odpowiadali: Co innego możemy zrobić, kiedy Ty przyjąłeś ofiarowanie od prostytutki i my musieliśmy spożyć jej pokarm, ponieważ otrzymaliśmy go w formie Twojego prasadam? Czy to nie zniszczyło naszej dharmy (religijności)? Kiedy to poprosiłem was, byście zjedli pożywienie prostytutki? Ja mogę strawić wszystko, lecz nie proszę was, byście jedli wszystko to, co jem ja - powiedział Govindaji. Jeśli dostajemy pożywienie ofiarowane przez nieczystą osobę, co powinniśmy czynić? Czy należy popełnić obrazę, odmawiając przyjęcia? W takiej sytuacji powinniście przyjąć jedynie odrobinę, aby nie urazić nikogo poradził Govindaji. Baba dodał: Jeśli chodzi o prasada Govindaji, powinieneś postępować zgodnie z radą samego Govindaji, ponieważ bhoga dla Govindaji jest przygotowywane dzięki pomocy finansowej Maharaja, który jest visayą (światową osobą). Kryszna Dasa wziął sobie do serca radę JaiKryszny Dasy Baby. Postanowił nie przyjmować prasada Govindaji. Opuścił Jaipur, by zacząć wykonywać bhajan w Domana-vanie, w lesie niedaleko Nandagramy we Vrajy. Nie przyjmował prasadam od żadnej świątyni ani żadnego aśramu. Żebrał u Vrajabasich, prosząc o mąkę żytnią, mieszał ją z liśćmi z drzewa neem i dodawał trochę wody, aby móc ulepić z niej kulę. Zjadał tę kulę czasami upieczoną, czasami zupełnie surową. W rezultacie bardzo osłabł i stracił wzrok. Nie mógł już dłużej żebrać. Przez kilka dni żył jedynie o wodzie z pobliskiego 31

stawu. W końcu tak osłabł, iż nie mógł nawet iść do stawu po wodę. Dwa lub trzy dni minęły bez kropli wody. Wtedy poruszyło to serce Radharani. Powiedziała do Lality, najbliższej sakhi (przyjaciółki): Czy widzisz to Lalito? Kryszna Dasa umiera z głodu. Czy pozwolisz mu umrzeć w ten sposób i przynieść mi niesławę? Zabierz ten thala (talerz) z prasadam i idź go nakarm. Lalita wzięła thala z prasadam z rąk Radharani. Udała się do Domana-vany w przebraniu vraja-bali (dziewczyny z Vrajy) i oznajmiła Kryszna Dasie: Baba, proszę przyjmij to prasadam. Moja matka zlitowała się nad tobą i przysłała mnie z nim. Słodkie słowa dziewczyny i nieziemski zapach prasadam tchnęły nowe życie w umierającego Kryszna Dasę. Siadł i zjadł prasadam. Po posiłku zaczął czyścić thalę. Dziewczyna zapytała: Baba, dlaczego nie pójdziesz żebrać? Jak mogę to robić, Lali 20? Oślepłem. Będziesz chodził żebrać, jeśli przywrócony zostanie ci wzrok? Słuchaj, moja matka przysłała ci maść. Posmaruję nią twoje oczy i przywrócony zostanie ci wzrok. Kiedy to mówiła, dotknęła jego oczu swoim palcem. Miękki i delikatny dotyk jej palca przywrócił wzrok Babu. Mógł widzieć wszystko oprócz dziewczyny i thali, którą przed chwilą mył. Obydwoje znikli w tajemniczych okolicznościach, jednakże ich niebiański zapach nadal wypełniał powietrze. Kim była ta dziewczyna? Skąd przyszła? Jak to możliwe, że tak nagle znikła? I jak to możliwe, że zaledwie dotykiem palca przywróciła mu wzrok! Wszystko to pozostało tajemnicą. Przez trzy kolejne dni bez przerwy zastanawiał się nad tym. Trzeciego dnia w nocy, kiedy był na wpół pogrążony we śnie, zobaczył, iż nagle jego chatkę rozjaśniło boskie światło i wypełnił ją boski zapach. Stała 20 Czuły zwrot w stosunku do dziewczyny. 32

przed nim Radharani, słodko się uśmiechając. Przemówiła Swoim pełnym słodyczy głosem: Nad czym rozmyślasz? Nie musisz już więcej się bać ani martwić. Osiągnąłeś cel życia. Od tej chwili jestem twoja, a ty jesteś mój. Swoim dotykiem dłoni moja sakhi Lalita pobłogosławiła cię nie tylko drsti-śakti (mocą widzenia), lecz również innymi śakti (mocami). Teraz udaj się na Govardhana i znajdź łatwą ścieżkę, by osiągnąć mnie, jako że vaisnavowie mają wiarę we Mnie. Po wypowiedzeniu tych słów Radharani znikła. Przez długi czas Jej słowa: Jestem twoja, a ty jesteś mój - rozbrzmiewały w jego głowie, a on pływał swobodnie w oceanie Miłości, który zdawał się wypływać z nich. Całą noc był miotany przez fale tego oceanu, a jego ciało trzęsło się pod wpływem potężnych prądów sattvika-bhavy 21. Rankiem pozbierał się w jakiś sposób i wyruszył w stronę Govardhana. Tam zamieszkał w miejscu zwanym Cakaleśvara. Chociaż teraz Baba osiągnął doskonałość w wykonywaniu bhajanu, nie mógł robić niczego poza bhajanem, gdyż chociaż bhajan jest środkiem do celu, jest również samym celem. Nawet Bhagavan zawsze uczestniczy w bhajanie. W czasie gdy wielbiciel wykonuje bhajan na cześć Bhagavana, Bhagavan wykonuje bhajan na cześć wielbiciela. W tamtym czasie w okolicach Radhakundy i Govardhana była pewna liczba vaisnavów, którzy wykonywali bhajan, wykorzystując do tego prace Śri Rupy, Śri Sanatany i innych Goswamich napisane w sanskrycie. Kryszna Dasa Baba chciał robić to samo, lecz nie znał sanskrytu. Zatem zaczął się uczyć Harinamamrty Vyakarany 22 od starszych vaisnavów. Jednakże wkrótce znalazł się w rozterce. Czuł, iż to studiowanie było przeszkodą w jego bhajanie, a bhajan był przeszkodą w studiowaniu. Nie był w stanie pogodzić tych dwóch rzeczy. Nie mógł jednak porzucić ani bhajanu, ani studiów. Problem stał się tak wielki i bolesny, że zaczął myśleć o popełnieniu 21 Zewnętrzne oznaki duchowych emocji obecnych w Kryszna-prema. Są to Stambha (osłupienie), Sveda (pocenie się), Romańca (dreszcze), Svara-bhanga (załamanie się głosu), Vepathu (drżenie), Vaivarunya (zmiana barwy), Aśru (łzy) i Pralaya (utrata przytomności). 22 Gramatyka sanskrycka skompilowana przez Śri Jivę Goswamiego. 33