Bezramkowiec w dobrej cenie. Umidigi S2 to kolejny smartfon z Państwa Środka, który mam dla Was przyjemność przetestować. Specyfikacja wygląda całkiem nieźle - mamy tutaj procesor Helio P20, 4GB pamięci operacyjnej i akumulator o pojemności 5100 mah. Jednak nie obyło się bez kompromisów w postaci rozdzielczości HD+ przy 6 calowym ekranie. Jak to wpłynęło na ogólną ocenę smartfona? Koniecznie zapoznajcie się z poniższym tekstem. S2 Procesor i grafika GPU: Mali-T880 Pamięć RAM Pamięć masowa Karta pamięci Wyświetlacz Rozdzielczość Czujniki Akumulator Aparat fotograficzny Z przodu: 5 MP System operacyjny Transmisja danych Łączność i lokalizacja Złącza Typ karty SIM Wymiary (dł./sz./g.) Masa Specyfikacja MediaTek Helio P20 4 GB 64 GB microsd max 256 GB 5.99-inch IPS 1440 x 720 (268 ppi) czytnik linii papilranych, czujnik zbliżeniowy, czujnik światła 5100 mah Z tyłu 13 MP f/2.0 + 5 MP Android 6.0.1 Marshmallow GSM / HSPA / LTE 802.11 a/b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS, A-GPS, GLONASS USB typu C 2 x nanosim 158.1 x 74.6 x 8.8 mm około 187 gramów W zestawie wraz z telefonem znajdziemy ładowarkę Pump Express 2.0, kabel USB, przejściówkę z USB typu C na minijack, instrukcje obsługi, kluczyk do karty SIM oraz folię na ekran. 1 / 11
Wygląd i pierwsze wrażenia Moim zdaniem Umidigi S2 nie ma czego się wstydzić. Powiem więcej, wygląda co najmniej dobrze. A to wszystko za sprawą metalowej bryły. Jedyne plastiki jakie uświadczymy to te w postaci pasków antenowych, które ładnie wkomponowują się w całość. Powoli przyzwyczajam się, że nawet tańsze modele chińskich producentów charakteryzują się dobrą jakością wykonania. Nie inaczej jest w tym przypadku. S2 to przykład solidnego i dobrze wykonanego urządzenia. Front smartfona został pokryty warstwą Corning Gorilla Glass 4. Pod nią znajduje się 5,99-calowy ekran o proporcji 18:9. Podobnie jak w przypadku Cubot X18 Plus, górna i dolna ramka są niemal tej samej wielkości, co moim zdaniem wygląda lepiej aniżeli jedna bardzo szeroka przestrzeń pod wyświetlaczem. Nad ekranem standardowo ulokowano aparat przedni, czujnik światła i zbliżeniowy, głośnik oraz co jest raczej rzadkością - lampę LED. Z tyłu S2 ulokowano w jednej linii następujące komponenty: podwójny aparat główny, lampę LED, a takzę czytnik linii papilarnych. Dolna część została przeznaczona na logo producenta oraz znaki informacyjne. 2 / 11
Na prawej ukryto umieszczono hybrydowy krawędzie mikrofon slotznajdziemy wdopostaci rozmów, tacki przyciski portu na karty USB głośności nanosim typu Ci oraz zasilania, lubgłośnik micro natomiast SD. multimedialny. Z kolei po na przeciwnej dolnym brzegu stronie Jakpółki tej gdzie już standardowe pewnie cenowej zauważyliście gdzie słuchawki zabrakło w podłączymy Umidigi tego złącza. S2przez zabrakło Przynajmniej portprzyciski portu USB typu minijack. producent C. papilarnych To dorzucił mój przejściówkę telefon odrobinę Bryła 6-calowych miejscu, telefonu są większą wyczuwalne, telefonów, dobrze powierzchnię leży które awich do dłoni. skok tej oraz pory Zaryzykuje poprawny. większe testowałem. wgłębienie. stwierdzenie, Jedynie czytnik żeznajdują linii najlepiej się spośród wpierwszy odpowiednim mógłby wszystkich mieć z Wyświetlacz Kolejny raz mamy do czynienia z ekranem 18:9. To już przesądzone, że w 2018 roku większość smartfonów będzie charakteryzowała się podobną proporcją. Niemal 6-calowy wyświetlacz wykonano w technologii SHARP TDDI In-cell (IPS). Rozdzielczość to HD+, a więc 1440 x 720 px (268 ppi). Moim zdaniem ciężko dostrzec pojedyncze piksele, a krawędzie są ostre. Ekran ma dobre kąty widzenia, przyzwoity kontrast, ale biel nieznacznie wpada w żółty kolor. Za pomocą MiraVision możemy uzyskać odpowiedni dla siebie obraz konfigurując kontrast, nasycenie, temperaturę kolorów oraz ostrość. Aplikacje skalują się automatycznie do proporcji 18:9. Niestety nigdzie nie znalazłem żadnych ustawień dotyczące tej opcji. Wydajność {reklama-artykul}umidigi S2 został wyposażony w całkiem niezły zestaw. Procesor Mediatek 3 / 11
Helio P20 wsparty przez 4GB pamięci RAM gwarantują nam dobrą wydajność. Aplikacje otwierają się szybko i sprawnie, a przycięcia są naprawdę rzadkością. Na dane zarezerwowano 64GB pamięci, choć w rzeczywistości jest to około 53GB. Istnieje możliwość jej zwiększenia do 256GB za pośrednictwem karty microsd. W ustawieniach baterii dostrzeżemy, że telefon działa w trybie zrównoważonym. Po przełączeniu na tryb pełnej wydajności nie zauważyłem, żeby sprzęt znacząco przyspieszył. Jednocześnie zużycie baterii wzrosło, więc moim zdaniem warto zostać przy trybie zrównoważonym. Helio P20 wraz z GPU Mali-T880 to zestaw, który zagwarantuje nam płynną rozgrywkę w najnowsze tytuły. Do testów wybrałem grę Tekken oraz PUBG Mobile. W popularnej bijatyce chętnie obijałem rywali. Delikatne przycięcia animacji miały miejsce, ale bardzo rzadko, co w ogóle nie popsuło mi zabawy. W przypadku PUBG Mobile gra automatycznie ustawiła średnie detale. Ja jednak zalecam ich obniżenie do minimum. W ten sposób w pełni będziemy mogli cieszyć się hitem ostatnich tygodni. Oprogramowanie Wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy przeczytałem na opakowaniu, że sprzęt napędza Android w wersji 6.0. Telefon trafił do sprzedaży w III kwartale 2017 roku. Jest to mniej więcej dwa lata od premiery Android Marshmallow. Spodziewałem się, że smartfon można już zaktualizować do Nougat, lub od razu producent przeskoczył do najnowszej wersji Oreo. Niestety przeliczyłem się. Urządzenie cały czas korzysta z Androida 6.0, a poprawki 4 / 11
zabezpieczeń systemu datowane są na 5 luty 2017 roku. W oprogramowaniu można zauważyć trochę opcji, które nie zostały przetłumaczone przez producenta. Wśród znajdziemy m.in. - ustawienia diody powiadomień (Harlequin LED Notification) opcje paska przycisków nawigacyjnych (Navigation bar) dodatkowe opcje oszczędzania baterii (Battery saving mode) zarządzanie działaniem aplikacji w tle (Background task clear) Dwie ostatnie opcje mają niejako podobne zadanie. Do tego dochodzą opcje optymalizacji akumulatora w zakładce bateria. To wszystko powoduje niepotrzebny bałagan, który utrudnia nam zarządzanie telefonem. Miałem problem z aplikacją Endomondo, która po kilku minutach była wyłączana przez system. W końcu doszedłem do wniosku, że odpowiadał za to Background task clear. Sam system nie został zaśmiecony przez zbędne aplikacje. Powiem więcej, w telefonie zabrakło takich apek jak YouTube, Chrome czy Gmail. 5 / 11
Sporo do polskiego. problemem przycisk wyświetlania Jednak Umidigi bardzo irytują. po jest Zezwól życzenia Zalecam raz było brak się kolejny przypisanie nad opcji po pozostawia pobranie prostu innymi brak latarkiaktualizacji nie aplikacjami. uprawnień iinnej, automatycznego domyślna działał. np. wychodzi Gboard, Przyczyną do Nie klawiatura, nowych jestpodświetlenia która to nam był aplikacji. konkretnie która nie Messenger, bokiem. będzie miała Wwwina Następną oknie górnej fatalny nas który producenta, irytowała. z prośbą belce. słownik ma dziwną uprawnienia Niby okolejnym języka a akceptację decyzją Androida drobiazgi, do 6.0. a Multimedia i łączność Miłym zaskoczeniem jest głośnik multimedialny, który gra całkiem głośno i nawet czysto. Oczywiście trudno oczekiwać wyrazistych tonów niskich i wysokich. Po podłączeniu słuchawek jest jeszcze lepiej. Jakość rozmów również stoi na dobry poziomie. Głośnik do rozmów nie jest za cichy i charakteryzuje się wyraźnym dźwiękiem. Umidigi S2 wyposażono w moduł LTE B20 gwarantujący lepszy zasięg na terenach wiejskich. Wspomniałem, że taka sytuacja będzie coraz częściej spotykana, co może nas tylko cieszyć. Podczas testów nie zauważyłem problemów z WiFi, które cały czas działało stabilnie. Nieco inaczej wypada GPS. Wykorzystywałem go głównie w Endomodno, gdzie często jego sygnał nie był najlepszy. Jego działanie porównałem z Cubot X18 Plus - podczas 7 km spaceru różnica wyniosła zaledwie 50 metrów, jednak trasa wyznaczona na S2 była bardziej krzywa. Chciałbym tylko uczulić potencjalnych użytkowników, że GPS może sprawić jakieś większe bądź mniejsze problemy. 6 / 11
Czytnik linii papilarnych Skaner linii papilarnych został umieszczony z tyłu urządzenia. Wcześniej wspomniałem, że jest on troszkę mniejszy niż w konkurencyjnych smartfonach. Również jego wytłoczenie jest płytkie. Po prostu trzeba się do tego przyzwyczaić lub używać etui, które poprawi komfort jego wyczuwania. W tej cenie nie można oczekiwać, że czytnik będzie szybki, ale jest on przynajmniej precyzyjny. Myślę, że większość osób będzie zadowolona z jego działania. Bateria Z pewnością akumulator o pojemności 5100 mah godzin robi wrażenie. Przy normalny użytkowaniu telefon powinien wytrzymać 2, w porywach 3 dni. Średni czas SoT wyniósł około 6 godzin. Jest to dobry wynik, chociaż liczyłem na odrobinę więcej. Tym bardziej, że ekran o rozdzielczości HD+ powinien korzystnie wpłynąć na zużycie energii. Być może jest to kwestia optymalizacji poszczególnych ustawień. W końcu wspominałem już o bałaganie dotyczącym opcji zarządzania energią, aplikacjami w tle, itp. Ładowarka w zestawie wspiera technologię Pump Express 2.0, dzięki której naładowanie smartfon do pełna zajmuje około 2,5 godziny. Aparat Na swojej stronie producent chwali się, że Umidigi S2 został wyposażony w soczewkę Sony IMX258. Ten sam sensor wykorzystuje mój prywatny telefon Xioami Mi4c, czy testowany przeze mnie Wiko WIM Lite. Niestety oba wymienione modele robią po prostu lepsze zdjęcia niż S2. Moim zdaniem smartfon wykonuje przeciętne fotografie. Największym zarzutem jest brak detali i szumy na zdjęciach nawet, jeśli wykonanym je za dnia. Co ciekawe nocne zdjęcia wcale nie są 7 / 11
najgorsze. Wszystko wskazuje, że zwyczajnie producent nie poradził sobie z możliwościami sensora Sony IMX258. Dodatkowo telefon został wyposażony w drugi obiektyw o rozdzielczości 5MP. Wg Chińczyków ma on służyć do uzyskania efektu bokeh (rozmycie tła). W praktyce jest to zwyczajna bujda. Owszem, w telefonie mamy ww. opcję, ale jest ona wyłącznie efektem oprogramowania. Zasłonięcie drugiego obiektywu w ogóle nie wpływa na zdjęcia z efektem bokeh. Za pomocą S2 nagramy klipy w rozdzielczości 4K i Full HD. Moim zdaniem wypadają one lepiej niż zdjęcia. Nagrania są płynne, a odwzorowanie kolorów w porządku. Nie uświadczymy tu autofocusa. Natomiast wraz z pogorszeniem się warunków oświetleniowych, filmy stają się coraz mniej płynne, pojawia się widoczny szum, ale tego akurat spodziewałem się. Podoba mi się, że w S2 mamy bardziej przejrzysty interfejs niż w czystym Androidzie. W końcu możemy szybko przeskakiwać pomiędzy dostępnymi trybami. Mamy też HDR, ale to tylko w teorii, ponieważ zdjęcia wychodzą takie same jak bez tej opcji. Myślę, że wielu osobom spodoba się tryb Livephoto, który jednocześnie nagrywa krótki fragment wideo przed wykonywaniem zdjęcia. Aparat przedni o rozdzielczości 5MP wypada poniżej przeciętnej. Przede wszystkim mam wrażenie, że zdjęcia są rozmyte. Brakuje ostrości i detali. Fotografie nocą wychodzą bardzo 8 / 11
słabo. Nie pomaga również przednia lampa doświetlająca, której równie dobrze mogłoby nie być. Poniżej znajdziecie przykładowe zdjęcia wykonane testowanym smartfonem w różnych warunkach. Podgląd pliku w oryginalnej rozdzielczości dostępny jest po kliknięciu w miniaturkę. 9 / 11
Podsumowanie i werdykt Umidigi S2 to telefon, który nieźle prezentuje się na papierze. Solidny procesor, duża ilość pamięci RAM, 6-calowy ekran i pojemna bateria są jego wizytówka. Pierwsze wrażenie jest również pozytywne, bowiem telefon został zamknięty w ładnej metalowej obudowie. Niestety smartfon kuleje pod względem oprogramowania. Niby mamy czysty Android, a jednak podczas testów miałem kilka problemów, które irytowały. Poziom zabezpieczeń systemu z lutego 2017 również nie zachęca nas do zakupu tego modelu. Czy smartfon zostanie zaktualizowany do nowszej wersji? Niby producent obiecał takową, ale po pół roku wciąż jej nie ma. Aparaty nie poprawiają oceny tego telefonu. Konkurencja pokazała, że mając ten sam sensor można uzyskać znacznie lepszy efekt. Telefon do testów dostarczył sklep GearBest. W momencie publikacji recenzji Umidigi S2 można zakupić już od 660 zł. 10 / 11
- Umidigi S2 - czarny - sprawdź cenę Umidigi S2 - czerwony - sprawdź cenę Zalety Wady Ładna, metalowa obudowa Słabe aparaty Ekran Android w wersji 6.0 Dobra wydajność z oprogramowaniem Sporo problemów 4GB RAM i 64GB na dane Niezły czas pracy na baterii 11 / 11