SZKLANA Tennessee Williams MENAZE RIA (The Glass Menagerie) Sztuka w dwóch częściach Przełożył Kazimierz Piotrowski PREMIERA 1 czerwc a 1: 96 7 r. NIDZICA-ZAMEK
Dyrektor i k ierownik adyslyczny ALEKSANDER SEWRUK Zastępca dyrektora JAN RAUBE Kierownik muzyczny WłODZIMIERZ JARMOŁOWICZ K onsultant programowy BOHDAN DZITKO PISAR.Z RZETELNY I PR AWDZIWY Tennessee Williams zaliczany jest clo ścisł e j czołówki ameryk a r1skich dramaturgów. Jest potomkiem zasi "dzialej rodzin~ osadników o b oga tych tradycjach. Urodził się w Colum bus (Missisipi), jego dziadek b i duchownym, ojciec wywodził się ze starego rodu pionierów z T ennessee i z pierwszych kolonistów na Nantucket Island, a matka po c hodziła z kwakrów. Sam pisacz stwi er d z ił, ż e ta burzliwa mieszanka krwi. powstała z połączenia cech pur y ta ń ski c h i r y ce rskich, tł u ma cz y nie.ieden konflikt jego bohate rów, tłuma c z y też jego wł a s n ą po s taw ę i w id zenie ;wiata. Imię Tennessee, wywiódł z faktu, że Williamsowie walczyli z Indianami o Tennessee - stan amerykaóski - i ż to ma równi e ż ś wiad c zyć o ciągł e j walce jaką prowadzi, a przynajmniej powinien
prowadzić każd y pisarz. w rze cz ywistości otrzymał na chrzcie imiona Thomas Lanier, o których twierdzi, że są w sam raz dla młodego, pe łnego cntuz.iazmu i konie cznie liry :znego poety. Zresztą Wi.lliams z a d e biutował.iako poeta. Pr zeszedł do ść typową dla każdego rzetelnego pisarza drogę, imał się rozmaitych zawodów, choć- nigdy nie pocle. mo, al zbyt w i'-'lkiq(o l'\'7.y l,a. N i c> Sko i'1 z~ ł w normalnym tt ybic zkoly, warunki zmusił:- go do pod j ę cia pra cy urzędnicze j w zaldadach obuwia.. Już wówczas trakt o wał pisanie jako swój gene ralny cel. Powoli wszedł na rynek, rzucił prac ę. stal się samowystaffzaln:v. Wzno \' ił s t u dia i uko1 1czyl.i w Hl ~ B roku, w HMO roku otrzymał stypen- dium Ti ockefcl e ra i ten moment uważa za wyjściowy dla swojego pisania. Powstała wówczas sztuka teatralna Bitwa aniołów" wystaw ilrna ocł ra;-. ~r przez Theatre Guild. Od roku 1940 zaczyna się jego w ielka kar icra i chyba.i est to.iego na.ilepszy i na iplodniejszy okres. Pisze wówczas doskonał e sztuki, m. innymi Szklaną menażenę (1943-44), Sc:h ocly n clar:h" (1941), Lato i dym" (1945-- 47). Wytatuowa n ą różę" (1950-51). W okresie póżnie.iszym powsta.i<j,,camino Re;i.l" i Zotka na gorącym dachu"..jest także Williams autorem widu jednoa l, tówek, które wyd a ł w zbiorze Dwadzieścia sir,,dem wagonów b a w e łn y oraz t ro c hę opo w iadań i poez.ii''. Jego zarobk i, g łówni - z tantiem za sztuki teatralne w ci<li>;u tr;:ynastu lat wynios.v t r zy miliony dolarów. Ta astronomiczna suma da.ie ~Villiarn>owi.io!: k onał e świadectwo popularności i powodzenia. Bez pt zesa dy pow 1c:dziel: można, że.i ego 5ztuk i grane są niemal rn: cał y m świ e c i P. Do Polski trafił Williams za pośrednictwem Zygmunta Hi.ihnera sztuk ą T ramwaj zwan y poż <i claniem", której prapremiera odbyła si ę rok u 1958 wt: Wr o cławiu. Wicie teatrów si ę gm;ło po nią, między innymi teatr olsztyl1ski w roku 1959. Oto kilka wypowiedzi T. Wiliamsa: O kryty c.;e: Kr 11 l11k a nic sprawia mi 11 i pcl.µ pr z ukrości, l ecz rani i wuprou:nclz a. z równowogi. Gcly wyst aw iono mujc dwie sztnki w Lond11nie, prosi/cm, /J.t/ n fr.: fjt Z!JSlJlano mi wycinków prasowuch, ponieważ by ł em peu;ny, że głosy b ę ctq nieprzyclqjlnc. Dopiero w Hisz panii. dowicdziolcm s i ę, że krutuka przy jr;la j(' ż y cz liwi e ". O sztuce:,,z11cie m e nw :ia cln cun zn aczenia, je ś li bruk mu ideał.ów, któr y m by f ib y.śm:u wirrn i, ktiirych b11~my prnrmr;/j dla siebie, 11z nawrili za wa rt ości ow '. W tym.<:ens i e j st cm optumistą. Wier ze; bardzo silnie w ist.nienie cl obrn. Wi r z ~, ż uc z ciwoś ć, wurozu mialo.5ć, wspól.czucic, nawet pa!;ja sck Ru alna - sq. dobre. Lubię mocne wrażenia, czasem mo że nawet prze l; fo ram miar ę, ale nigcly nic robie tcqo dla celów komer c j alnych, Lecz po to. bu s p ot ~ r1owac' ociel iaływani.e, :wakccnto~ µ;a~ poin t1j'', \ O ludziach: Nasz wiek, to wiek troski. Jeśli się dobrze przyqlqdamy i1rnym, lat wo to dostrzec. Niestet[}, teatr nie zawsze próbuje glębiej analizou:ać swuch sccnicznuc!1 b oi at':'rów. Oczywiście w komediach, ivodewitac/1, nic trzeba teno robić. Mnie jednak ten rodzaj sztuki nic interesuje. Muszę pisać o takich Ludziach jakich znam.. Sam jestem pełen nir>pokojów i trosk, i nie p Jtrafię pisa ć o tym, czego nie przeży- 1vffm". Dzisiaj rozpacz nie jest JUZ cicha. Kultura popularna stara się przepędzić demona brzękiem i hukiem. Może aby ją stłumić trzeba jeszcze więcej hałasu? Ale rady dla jednostek muszą być indywidualne". Ernest Van Den Haag
Matka Syn Córka Gość OBSADA: WITOLDA CZERNI1\WSK il STEF1\N KNOTHE EW,\ KOZŁOWSK!l i \NVRZEJ BURZYNSKI Kierownik administracii w Olszt y n!::- A N DlłZEJ SZADZIEWSKI Kierownik techniczny PAWEŁ CHŁOSTA Kierownicy pracowni Reż ys eria: KAZIMIERZ ŁJ\STAWIECKI Scenografia: M l \RI1\N KOŁODZIEJ krawieckiej damskiej: ZOFIA ZIMMER * krawieckiej mc;skiej: GRZE GORZ FH.ANKOWICZ * perukarskiej: ALFONS DOMICZEK * stolar >k icj: AHKADIUSZ BOGDANOWICZ * ślltsarskiej: ANTONI LEWAN DOWSKI * malarskiej: EDMUND GIECZEWSKI * modelarskiej: STA NISŁAW PRENSKI * tapicerskiej: WIKTOR JANKOWICZ * szew!dej: JAN MURA WSKI Kontrola tekstu: Przedstawienie prowadzi: JADWIG1\ CHĘTKO EDil'IUND NOWi \K Główni elektrycy TADEUSZ GEREJ, MIROSLAW SZOSTAKOWSKI Kierownik działu akustycznego HENRYK KOZŁOWSKI Brygadierzy sceny JOZEF CHUDZINSKI, ANTONI!SZORA, KAZIMIERZ JURGIN
Redakcja programu BOHDAN DZITKO Organizator widowni w Olsztynie ZENON LEWANDOWICZ (tel. 66-44, 39-15) Kasa czynna od godz. 10 do 13 od 16 do 19 Kierownik administracji w Elblągu STANISŁAW MACIEJAK (tel. 25-00) Kasa teatralna czynna od godz. 11 do 14 i od 17,30 do 19 w dni świąteczne od godz. 11 do 12 i od 17 do 10 Kierownil sceny objazdowej WOJCIECH STACHOWICZ (tel. 51-83) e ena programu 2,d ZGraf. Lz. 81G (1500) 26.5.67 K-6/ 477