Raport opisowy 2017/2018 1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu), Universidad Loyola Andalucia (Sevilla); semestr zimowy, termin 09.2017-01.2018 2. Miejsce pobytu dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Z Polski najlepiej dostać się samolotem - leci bezpośredni z Warszawy Ryanair, w przestępnych cenach, im wcześniej się zarezerwuje tym lepiej. Lata również bezpośredni z Krakowa, na przełomie 2017/2018 latały 2 razy w tygodniu - w środy i w soboty z obydwu miast. Jest również opcja lotu do Malagi i stamtąd busem - ja tak akurat leciałam ponieważ bezpośrednie loty z Warszawy pojawiły się dopiero w listopadzie, a nie wcześniej, kiedy zaczynałam wymianę. Miasto pod względem komunikacyjnym jest dość logiczne - jest bardzo dużo autobusów, teoretycznie 3 linie metra, ale realnie jest to 1 linia, której dwa końce wyjeżdżają na powierzchnię i stąd zostały nazwane innymi liniami. Tramwaj jest jeden, ponieważ przejeżdża on przez stare miasto, czyli tam gdzie auta wjeżdżać nie mogą, dzieki temu jest tam spokojniej. Jeśli chodzi o samo miasto, jest zdecydowanie jednym z ładniejszych w Hiszpanii, sytuuje się po dwóch stronach kanału, natomiast w jego północnej części płynie rzeka - Gwadalkiwir. Nad kanałem, który praktycznie wygląda również jak rzeka, można wieczorami miło spędzić czas, na świeżym powietrzu podziwiając oświetlone mosty i miasto. Stare miasto jest piękne pod wieloma wzlędami - zarówno dzięki temu, że ma atrakcje takie jak Katedra, Giralda, Alcazar czy też słynny Metropol Parasol - są to nowoczesne, futurystyczne budowle dla niektórych wygladające jak parasole, a dla innych jak grzyby. Można wjechać na górę skąd rozciąga się piękny widok na całe miasto, zdecydowanie must see w Sevilli. Ponadto jest mnóstwo urokliwych uliczek z barami, restauracjami oraz słynnymi tapasami - tzw. mniejszmi porcjami klasycznych posiłków, za adekwatnie mniejszą cenę. Najpiękniejszym natomiast miejscem jest zdecydowanie Plaza De Espana, gdzie mały kanał oraz budowla go otaczająca wraz z mostkami sprawia wrażenie małej Wenecji. Dodatkowo zaraz obok jest Prado de San Sebastian gdzie zawsze coś się dzieje - Festiwal Nacji, tzn. rożne stoiska z jedzeniem z najdalszych zakątków swiata, w zimie znaleźć tam można lodowisko oraz mini "London Eye". Polecam bardzo piesze wycieczki, wiele ciekawych zakątków można odkryć, a przy pogodzie, takiej, gdzie deszcze pada może 2 dni na miesiąc, szkoda nie skorzystać. Uniwesytet jest położony w południowej części miasta, praktycznie na obrzeżach, aby się do niego dostać najlepiej jechać autobusem nr 37 lub 34 z Prado de San Sebastian. 34 jedzie dłużej, około 25-30 min ale podjeżdża nieco bliżej Uniwesytetu, z niego korzysta znacza część studentów z racji tego,że ma więcej przystanków po drodze. Natomiast 37 jedzie szybciej, 15-20min i trzeba z niego dojść parę minut. Ogólnie z autobusu przechodzi się dużym mostem nad ekspresówką i jest się na miejscu. 2 razy dziennie, mianowicie o 8.30 oraz o 14.30 odjeżdża tzw Shuttle Bus z Prado de San Sebastian, który jedzie ok. 10 minut bezpośrednio na uczelnie, jest to zdecydowane udogodnienie. 3. Uniwersytet państwowy czy prywatny, liczba studentów, studenci zagraniczni
Uniwesytet jest prywatny, studentów jest sporo, ale przez większosć czasu się tego nie odczuwa. Zdecydowanie za to większosć zajęść angielskojęzycznych spędza się ze studentami zagranicznymi co stwarza możliwość na szybkie nawiązanie kontaktów - szczególnie, że duża część zajęć opiera się na pracy w grupach. Jest duża mieszanka kulturowa - w moim przypadku poznałam bardzo dużo Amerykanów oraz Holendrów. Równie sporo było Niemców lub też Włochów. 4. Kursy opis kursów, w których brałeś udział: forma prowadzenia zajęć, sposób zaliczenia egzamin czy zaliczenie? Jaka była możliwość konsultacji, jak radziłeś sobie z językiem? Na wstępie zwrócę uwagę, iż niektóre kursy miałam inne niż te, które początkowo deklarowałam w Learning Agreement - wynikało to głównie z braku miejsc na nich lub z faktu, że otworzyli pasmo jedynie w języku hiszpańskim, a niestety ja umiałam jedynie angielski. Human Resources Management - nauczyciel bardzo przyjazny i pomocny, zawsze starał się prowadzić zajęcia wciągając w rozmowę uczniów oraz organizując praktycznie cały czas prace grupowe - było to ogromnym plusem, ponieważ dało się poznać inne kultury, ich sposób myślenia, postrzeganie zadanego problemu. Niestety czasami poziom angielskiego nie był wystarczający aby racjonalnie wytłumaczyć zagadnienie przez nauczyciela, jednak zawsze można było umówić sie na konsultacje, bądz też podejść po lekcji. Studenci sami w sobie również byli pomocni - zarówno Ci hiszpańscy, którzy tłumaczyli pewne aspekty jak też zagraniczni, pomagający sobie wzajemnie. W połowie semestru był mid-test, który jeśli się zaliczyło, otrzymywało się mniej pytań na egzaminie końcowym. Business Economics - w większości powtarzały się tam zagadnienia z moich zajęć na studiach, jednak sposób przedstawiania ich przez nauczyciela był bardzo ciekawy oraz ilość prac grupowych również pozwala na podejście do omawianych zagadnień z innej strony. Nauczycielka był bardzo energiczna i dzięki temu też zajęcia prowadziła z ogromnąc chęcią. Również w połowie semestru byl mid-test, którego zaliczenie pozwalało na uniknięcie połowy materiału na końcowym egzaminie. Corporate Social Responsibility - zajęcia bardzo miłe i przyjemne, dużo wspólnej pracy oraz omawiania tematów. Zaliczenie to prezentacja/projekt w grupie o CSR wybranej firmy oraz egamin na końcu. Management Control - dla mnie najtrudniejszy przedmiot ze względu na to, że więcej było praktyki niż teorii, co oznacza dużo zadan w excelu, matematycznych oraz formuł. Jednak nauczycielka była również bardzo miła, sama byłam 3 razy na konsultacjach, gdzie ona chetnie tłumaczyła wybrane zagadanienia i pokazywała na przykładach, tak aby każdy mógł spokojnie zrozumieć i zrobić zadanie. Po zrobieniu projektu w grupach w Excelu (który na bieżąco był tłumaczony oraz sprawdzany przez nauczyciela na zajęciach), na zakończenie był jedynie egzamin teoretyczny. Entrepreneurship - najciekawsze zajęcia dla mnie, z racji tego, że polegały one na dobraniu nas przez nauczyciela w grupy oraz zrobienia przez grupy start-upu - od początku do niemalże samego końca. Z racji tego, że było na to cały semestr czasu, był to proces bardzo dokładny, co bardzo mnie samą zaciekawiło. Połowę zajęć nauczyciel tłumaczył podane zagadnienie, którego następnie mieliśmy użyć podczas drugiej połowy zajęć do rozwoju naszego start-upu. Grupy były oczywiście mieszane. Ocena z zajęć stanowiła ocenę końcową, nie było egzaminu. Wszystkie zajęcia miałam w języku angielskim, oprócz powyższych było również sporo innych do wyboru. 5. Warunki studiowania dostęp do biblioteki, komputera, ksero
Na uczelni każdy dostaje własną kartę - legitymację, którą może doładowywać w automacie oraz wykorzystywać w punktach ksero na uczelni. Komputery znajdują sie w bibliotece, do obydwu rzeczy dostęp jest swobodny przez wszystkich studentów. 6. Warunki mieszkaniowe opis kampusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Ja wraz z dwoma koleżankami z Polski mieszkalam w wynajętym mieszkaniu, w którym poprzednio również mieszkała Polka - zatem kontakt przechodził swobodonie z rąk do rąk. Mieszkanie 5cio osobowe, z jedną dużą oraz dwoma małymi łazienkami - wszystkie jednak posiadały zarówno wannę jak i toaletę z umywalką. Mieszkałyśmy w dzielnicy Nervion, którą jak zauważyłam wybierało większość studentów, ze wzgledu na dogodną cenę oraz dojazd do centrum. Warunki w mieszkaniu bardzo dobre, pralka, zmywarka, mikrofala, suszarka na pranie, piekarnik, czajnik, kawiarka, praktycznie wszystko czego potrzebowałam było, jedynie dokupiłam suszarkę, wiec to polecałabym przywieźć ze sobą. W zależności od mieszkania zapewne warto również rozważyć przywiezienie pościeli i ręczników, ja obydwie rzeczy również miałam na miejscu. 7. Recepcja jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office Zostaliśmy przyjęci przez osoby zarówno będące w International Student Office jak i studiujące na uczelni oraz zajmujące się Erasmusami - podczas dnia zapoznawczego otrzymaliśmy teczki z instrukcjami dojazdu do uczelni oraz z ważnymi informacjami dotyczącymi uczelni. 8. Koszty utrzymania podaj szczegóły, które Twoim zdaniem mogłyby się przydać innym, np. najtańsza linia lotnicza, ubezpieczenie, jak uzyskać pozwolenie na pracę, jakie są środki komunikacji lokalnej, dokumenty, które mogą się przydać ( np. tłumaczenie metryki), codzienne wydatki w porównaniu z Warszawą. W przypadku, jeśli otrzymywałeś dofinansowanie, w jakim stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? Zdeydowanie najtańszym sposobem dojazdu do Sevilli jest samolot linii Ryanair, w zależności od terminu kupna biletu, ceny są tańsze bądź droższe. Zakupy codzienne najlepiej robić w sklepach hiszpańskich, tzn Mercadona, Mas czy Dia. Są one najoptymalniejsze cenowo. Niekiedy ich produkty różnią się marką od naszych, ale są równie dobre jakościowo. Najwięcej podobnych do polskich sklepów produktów posiadał Careffour Express czy Lidl (również atrakcyjny cenowo). Ceny produktów nie są zbyt zawyżone, w restauracjach również są przystępne ceny, trzeba głównie wybierać te, które oferują tapasy. Jeśli chodzi o komunikacje miejską to nie ma cen ulgowych - za przejazd normalnie płaci się około 1,40 euro, ale można kupić w kiosku przy Prado de San Sebastian kartę, którą doładowywuje się pieniędzmi i z niej korzysta w komunikacji miejskiej. Wtedy za bilet zaplacimy jedyne 0,70 euro. Przydatne zdecydowanie są legitymacja uczelni, w tym wypadku Loyola Andalucia oraz karta EURO26 lub ISIC, ponieważ można dzięki niej uzyskać wiele zniżek. Wynajęcie pokoju jest w granicy 250-350 euro, ale spokojnie można znaleźć po cenie 250 w dobrych warunkach. 9. Życie studenckie rozrywki, sport Sama Loyola jak Uniwersytet nie ma stricte organizacji ESN, jest jedynie Loyola 360 ale nie miałam okazji skorzystać z tego. Natomiast w samej Sevilli działają doskonale 2 organizacje dla Erasmusów - Erasmus Student Network podobne jakie znamy z Polski oraz Erasmus Club Sevilla. Obydwie mają w swojej ofercie mnóstwo atrakcji - zaczynając od codziennych wspólnych wyjść z innymi ludźmi z zagranicy, z różnych uczelni, organizowanie tzw international dinner, wspólnego zwiedzania Sevilli, poprzez wieczorne imprezy oraz spotkania w klimatycznych pubach, a kończąc na
cotygodniowych wycieczkach w różne miejsca. Do wyboru są zarówno te krótsze (1dniowe) jak i te dłuższe (3-4 dniowe). Szczególnie warte uwagi według mnie są wyjazdy do takich miast jak Cadiz, Grenada, Cordoba, Gibraltar, wszelkie plaże, ponieważ zawsze można na nich zarówno odpocząć jak i dobrze się bawić, oraz wyjazdy na parę dni np. do Lizbony, Algarve (część w południowej Portugalli, jedne z najpiękniejszych plaż i klifów w Europie). Szczególnie polecam wycieczkę do Maroka, an kontynent Afrykański, z racji tego, iz jest to jedna z niewielu okazji w życiu, aby się tam wybraż po korzystnej cenie i w międzynarodowym towarzystwie (przejażdżka na wielbłądach również zapewniona). 10. Sugestie o czym dowiedziałeś się podczas pobytu, a co wolałbyś wiedzieć wcześniej? Twoje sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską w przypadku studentów otrzymujących dofinansowanie. Właściwie nic mnie nie zaskoczyło, wszystkie informacje wiedziałam wcześniej dotyczące wypłacania grantów. 11. Adaptacja kulturowa wrażenia z przystosowywania się do nowego kraju, kultury; czy przeżyłeś szok kulturowy? Czy w kontaktach z mieszkańcami było coś czego się nie spodziewałeś? Co może zrobić osoba jadąca na stypendium żeby łatwiej przystosować się do nowego miejsca? Znaczna część sklepów otwarta jest jedynie do godziny 22, natomiast później są w nitkórych miejscach otwarte jedynie małe przydrożne sklepiki z mniejszą zawartością asortymentu. W niedzielę natomiast wszystko jest pozamykane oprócz Carrefoura Express, przynajmniej w okolicy Nervion. Bardzo natomiast podobała mi się kultura wchodzenia do autobusu - każdy wchodzący korzysta z przednich drzwi, natomiast wychodzący z tylnich. Kierowca zawsze najpierw otwiera tylnie i czeka aż wszyscy wyjdą,a dopiero potem przednie. Każdy się do tego stosuje i można naprawdę spotkac się z dużym niezadowoleniem otoczenia jeśli sie ominie tę zasadę. 12. Prosimy o krótką ocenę programu (max. kilka zdań, która mogłaby zachęcić innych studentów do wzięcia w nim udziału. Jeśli wyrazisz zgodę, użyjemy jej do celów promocyjnych programu.) Program oceniam zdecydowanie pozytywnie, wyjazd na Erasmusa jest nie tylko okazją do poznania nowej kultury, lecz przede wszystkim stwarza możliwość odwiedzenia wielu nieznanych dotąd miejsc wraz ze wspaniałymi ludźmi z innych krajów, z którymi wymiana poglądów oraz różne postrzeganie codziennych sytuacji z pewnością wzbogaca naszą wiedzę oraz doświadczenie. Czy wyrażasz zgodę na opublikowanie tej oceny w innym miejscu niż ten raport (np. Gazeta SGH, strony CPM, ulotki i inne materiały promujące programy wymiany)? TAK NIE Jeżeli masz ciekawe zdjęcia, którymi chcesz się podzielić [np. w formie albumu] prosimy również o podanie linku, bądź przesłanie zdjęć w formacie.jpg]. 13. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Ocena ogólna: 4 Ocena merytoryczna: 4
Raport należy napisać na 3-5 stron formatu A4 i przekazać do CPM TYLKO w wersji elektronicznej plik PDF przesłany na adres osoby kontaktowej twojego programu: p. Agata Kowalik (Erasmus+ KA103, PO WER, CEMS ze stypendium Erasmus+) p. Nadiya Skyba (Erasmus+ KA107, PIM, umowy bilateralne, freemover) p. Galina Wandel (Polsko-Niemieckie Forum Akademickie Dziękujemy!