Spotkania z Tradycją II Rękodzieło Ludowe Ziemi Łowickiej Wrzesień 2013
Ewa Tomczak Ewa Tomczak urodziła się 2 września 1953 r. w Łowiczu. Od najmłodszych lat próbowała swoich sił literackich, ale na dobre w świecie poezji odnalazła się mając 16 lat. Oprócz wierszy, zakochana w folklorze łowickim, pisze scenariusze i teksty do przedstawień ludowych, maluje obrazki o tematyce księżackiej. fot. archiwum CKTiPZŁ
Jej wielką miłością jest twórczość Adama Mickiewicza. W 2003 roku została przyjęta do Stowarzyszenia Twórców Ludowych w dziedzinie Poezji. Trzynaście lat należała do zespołu ludowego Stowarzyszenia Regionalnego Wsi Urzecze Łowiczanie. fot. archiwum CKTiPZŁ
Ewa Tomczak to również uczestniczka Żyrardowskich Warsztatów Literackich, członek Oddziału Zachodniomazowieckiego Ogólnopolskiego Klubu Poetów oraz Łowickich Warsztatów Literackich. Zapytana o początki swojej twórczości odpowiada : Wiersze w młodości były różne, najpierw były to jakieś proste rymowanki, potem to już takie troszkę poważniejsze i bardziej romantyczne, a teraz to zależy od nastroju w jakim akurat jestem, od okoliczności oraz sytuacji i osób z którymi mam doczynienia
Wiersze znajdujące się w tym wydaniu przeważnie pochodzą z lat 90-tych, ale jest też i parę wierszy współczesnych. Te starsze pochodzą z okresu kiedy udzielałam się w zespole ludowym wsi Urzecze Łowiczanie. Wtedy poznałam wielu ciekawych ludzi a ich opowieści zainspirowały do pisania. Wybierając wiersze do tego tomiku stwierdziłam,że posiadam bardzo dużo wierszy o tematyce religijnej, ale dla mnie wiara i ludowość są bardzo ze sobą powiązane- tworzą jedność.
.
. Uwielbiam malować, talent malarski odziedziczyłam chyba po tacie. Najpierw malowałam jakieś fotosy filmowe a później portrety ludzi. Obecnie najbardziej lubię malować obrazy związane z tematyką ludową przedstawiające sceny np. z wesela łowickiego. Ostatnio moją nową pasją jest także malowanie aniołów mówi Pani Ewa fot. K.Słoma
fot. K.Słoma
fot. K.Słoma
fot. K.Słoma
fot. K.Słoma
Joanna Bolimowska Wiceprezes Towarzystwa Dom Ludowy w Łowiczu, prezes łowickiego oddziału Ludowego Towarzystwa Naukowo Kulturalnego. Poetka, propagatorka folkloru łowickiego. fot. archiwum CKTiPZŁ
Pierwszą pracę podjęła jako dekorator w Powiatowym Związku Gminnych Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Łowiczu, gdzie przez mniej więcej półtora roku zajmowała się robieniem dekoracji, aranżacji sklepowych itp. Następnie została awansowana na kierownika działu handlowego. W 1975 r. została skierowana do pracy w Wojewódzkim Związku Gminnych Spółdzielni w Skierniewicach, gdzie pracowała najpierw jako zastępca kierownika, a później kierownik działu. Po 35 latach pracy przeszła na emeryturę. W latach 2007-2009 pracowała również jako kontroler jakości w jednej w łódzkich firm zajmujących się modą. fot. archiwum CKTiPZŁ
Działalność społeczna Joanny Bolimowskiej związana jest głównie z łowickim Domem Ludowym W 2009 r. została zaproszona przez Józefa Kołaczka na spotkanie do Domu Ludowego, gdzie zaproponowano jej współpracę. Została zastępcą prezesa Towarzystwa Dom Ludowy w Łowiczu i funkcję tę pełni do dziś. Jeszcze tego samego roku brała udział w pracach przy organizowaniu obchodów 70 rocznicy wybuchu II wojny światowej którymi kierował Ludomir Goździkiewicz. 17 września 2009 r. odbyło się sympozjum poświęcone II wojnie, na którym Bolimowska odczytała wymowny i chwytający za serce wiersz, z własnej twórczości Matka partyzanta. fot. archiwum CKTiPZŁ
Joanna Bolimowska przez większość życia pisała wiersze okazjonalnie bądź też do szuflady. Zamiłowanie do literatury zaszczepiła w niej nauczycielka języka polskiego z technikum Halina Brzozowska Kaczor. W szkole średniej należała do kółka recytatorskiego i występowała w wielu akademiach. Po raz pierwszy jej wiersze wydano w tomiku poezji pt. Ludowe rymy. Autorka, zafascynowana szeroko rozumianym folklorem łowickim, rozpoczęła pisanie swoich wierszy gwarą. Do tej chwili zostały wydane już 3 pozycje z jej twórczością: Ludowe rymy 2010 Ćwir Cimelek 2010 Moje łowickie... 2011
fot. archiwum CKTiPZŁ
Joanna Bolimowska poza tym, że zajmuje się pisaniem poezji gwarą łowicką, swój czas lubi także poświęcać na malowanie oraz haftowanie nićmi i koralikami. Jak sama twierdzi najwięcej przyjemności sprawia jej praca i przebywanie ze swoimi przyjaciółmi z zespołu Ksinzoki i łowienie ryb. fot. ze zbiorów Joanny Bolimowskiej
fot. ze zbiorów Joanny Bolimowskiej
Nagrody i wyróżnienia - I nagroda w I Powiatowym Konkursie Poezji Ludowej Ludowe rymy w 2009 r. za wiersz pt. Łowickie róże; - I nagroda w III Powiatowym Konkursie Poezji Ludowej Ludowe rymy w 2011 r., za zbiór wierszy; -Wyróżnienie w XXXIX Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Jana Pocka 2010. - Nagroda II stopnia w XL Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Jana Pocka, 2011. -Kilkukrotne wyróżnienia podczas Slamów organizowanych w ramach Łowickich Warsztatów Literackich.
Zofia Czubik Urodziła się w 1932 roku w Sierżnikach w powiecie łowickim, w rodzinie gospodarzy Pawła i Anieli Czubik. Jej dzieciństwo i młodość przypadają na lata, kiedy tradycyjna kultura regionalna była jeszcze żywa i kontynuowana w kręgu rodziny i wsi. Uczyła się śpiewać od starszych kobiet w rodzinie mamy i babki. Należy do nielicznych osób z łowickiego, które swą muzykalność rozwijały i pielęgnowały w tradycyjnym środowisku. Zdobywane przez nią umiejętności wokalne opierają się na przekazie międzypokoleniowym, odnoszą się do lokalnej tradycji obrzędowej i muzycznej. fot. archiwum CKTiPZŁ
W młodości Zofia Czubik uczestniczyła w tradycyjnych obrzędach rodzinnych. Swoje umiejętności śpiewacze prezentowała jako druhna na wiejskich weselach, gdzie wykonywała pieśni i przyśpiewki. Już 1978 r. została przyjęta w poczet twórców ludowych przez Stowarzyszenie Twórców Ludowych, skupiających najwybitniejszych polskich twórców. Występy sceniczne rozpoczęła w połowie lat 70-tych XX wieku. fot. K.Słoma
Brała udział w licznych konkursach, festiwalach i przeglądach śpiewaków ludowych. Jest jedną z nielicznych osób z Łowickiego, która wystąpiła na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą, wielokrotną uczestniczką Biennale Folkloru organizowanego w Skierniewicach i Łowiczu. Swoją wiedzą na temat muzyki i śpiewu chętnie przekazuje młodym. tekst: Magdalena Bartosiewicz fot. K.Słoma
Zofia Czubik jest wzorem osoby, która ma ogromny szacunek do tradycji Regionu Łowickiego i wielkie zasługi dla jej propagowania. Jest także skarbnicą wiedzy osób, które interesują się kulturą i tradycjami muzycznymi Ziemi Łowickiej. fot. K.Słoma
Występowała ze słynną kapelą Stefana Winnickiego, z kapelą Władysława Wojdy oraz kapelą z Kiernozi. Współpracowała z zespołem regionalnym działającym przy zakładach Syntex w Łowiczu, a także z rzeźbiarzem Julianem Brzozowskim ze Sromowa, który zapraszał ją do występów dla gości odwiedzających Muzeum Rodziny Brzozowskich w Sromowie. Przez niemal piętnaście lat należała do Stowarzyszenia Regionalnego Wsi Urzecze Łowiczanie, uczestnicząc w prezentacjach wesela łowickiego dla gości z Polski i zagranicy oraz występując z okazji różnorodnych uroczystości organizowanych przez miasto i powiat łowicki. fot. ze zbiorów Zofii Czubik
fot. ze zbiorów Zofii Czubik
Jako członkini Koła Gospodyń Wiejskich czynnie promuje folklor regionalny. Wykonywane przez nią pieśni i przyśpiewki znalazły się na płytach CD upowszechnianych folklor muzyczny Łowickiego: - Przyśpiewki łowickie. Łowicz region melodie Polish folk music. Seria: Melodie Regionu Łowickiego, wyd. Łowicki Ośrodek Kultury. - Tradycje muzyczne Polski środkowej. CD1. Opoczyńskie, Rawskie, Łowickie, wyd. Regionalny Ośrodek Łódzki Dom Kultury. fot. ze zbiorów Zofii Czubik
Grażyna Bryła Pani Grażyna Bryła pochodzi ze Złakowa. Zajmuje się haftem płaskim maszynowym. Jak wspomina, warsztat i technika wykonywania haftów została Jej przekazana z pokolenia na pokolenie. Mama moja zawsze szyła i zajmowała się hafciarstwem, a ja jako mała dziewczynka zaczęłam ją podglądać i tak się od tego zaczęło. Pamiętam też, że razem z mamą chodziłyśmy do cioci, która była równie utalentowana i miała dużo wzorów, którymi później się inspirowałyśmy fot. K.Słoma
Swoje pierwsze hafty zaczęła tworzyć w wieku 20 lat. Twórczością mamy interesował się także brat Pani Grażyny, który również potrafi haftować pamiętam, że z bratem wpatrywaliśmy się w pracę mamy. Jak tylko wychodziła z domu, próbowaliśmy coś haftować choć często łamaliśmy igły. Gdy mama wracała chowaliśmy się pod maszynę. fot. K.Słoma
Pasją do haftowania zaraziła mnie również babcia, która kiedyś przyszła do mnie i powiedziała : a cego Ty nie siadas do masyny? Siadaj i szyj! Można powiedzieć, że od tej pory jak usiadłam to się nie podniosłam. Teraz najczęściej haftuję jak mam czas wolny. Pracowałam również przez 2 lata w Sztuce Łowickiej. Dostawałam gotowe wzory i normy, które należało wykonać. Najczęściej aksamitne pasy z kwiatami do strojów łowickich, które umieszczano w dole kiecki wspomina twórczyni fot. K.Słoma
Ulubionym motywem hafciarki są łowickie róże, które umieszcza m.in na obrusach, chustach, bieżnikach, serwetkach, poduszkach a także pokrowcach na telefony komórkowe. Szyję z zamiłowania, nie z obowiązku. Haftuję na swoje potrzeby, wyrobów nie sprzedaję, zdarza się, że podaruję komuś w prezencie. Najbardziej lubię wykonywać dawne hafty, zdarza się że korzystam z wzorów mamy. Lubię też zmieniać kolory, zaczynam haftować jeden kolor i za chwilę przechodzę do kolejnego. Szukam wzorów nietypowych i oryginalnych dodaje hafciarka fot. K.Słoma
Hafty wykonane na poduszkach fot. K.Słoma
Hafty wykonane na chustach łowickich fot. K.Słoma
Dziękujemy za uwagę ;)