10 kwietnia br. 80-te urodziny obchodził nasz Honorowy Brat Jerzy Milian, najwybitniejszy polski wibrafonista, jazzman, kompozytor, aranżer a także dyrektor i nieistniejącego już dziś zespołu Orkiestry Rozrywkowej Polskiego Radia i Telewizji. 9 kwietnia w Centrum Kultury Katowice odbył się wyjątkowy koncert. Milian 80! czyli benefis Jerzego Miliana z okazji 80. rocznicy urodzin. Orkiestra wystąpiła w składzie: Romuald Gizdoń, Jan Piela, Ryszard Machel, Jarosłąw Spałek, Krzysztof Róg, Piotr Wodniok, Tadeusz Malicki, Kazimierz Wnęczak, Marian Koziak, Kazimierz Szkutnik, Piotr Jagoda, Konstanty Janiak, Marek Łukaszczyk, Adam Solski, Tadeusz Pacan, Marian Borkowy, Henryk Stanoszek, Michał Stygar i Piotr Pamin. Można machać różnymi dyplomami, ale albo ma się tutaj coś w środku, albo jest pustka. Na szczęście ja trafiłem na takich ludzi, którzy chcieli ze mną pracować. I chcieli grać. To jest bardzo ważne. Chęć, a nie za ile. Chcieli słuchać tego co proponowałem - powiedział Jerzy Milian podczas konferencji prasowej w Centrum Kultury Katowice. Z okazji jubileuszu na ten jeden dzień została reaktywowana Orkiestra Rozrywkowa PRiTV w Katowicach, która zagrała pod dyrekcją Henryka Krzeszowca i Andrzeja Zubka.
Wśród solistów natomiast usłyszeliśmy takie sławy polskiej estrady jak: Ewa Śnieżanka, Alicja Majewska, Zbigniew Wodecki, Krzysztof Krawczyk i Andrzej Dąbrowski. Wszyscy przed laty współpracowali z Orkiestrą Jerzego Miliana, która założona została w 1973 roku i była prowadzona przez 17 kolejnych lat. Warto dodać, że swego czasu nagrywali z nią również m. in.: Eleni, Iga Cembrzyńska, Halina Frąckowiak, Anna German, Irena Jarocka, Anna Jantar, Maria Koterbska, Halina Kunicka, Ryszard Rynkowski. O swoim benefisie Jerzy Milian nie chce mówić w kategoriach podsumowań. Za dużo jest jeszcze do zrobienia i napisania. Jeżeli człowiek będzie miał wenę. Świętować? To nie w moim stylu. Zanudziłbym się. Dla mnie ani ryby ani szachy ani tenis. Tylko słuchanie dobrych płyt, dobrych nagrań, ewentualnie jakiś dobry program telewizyjny dodaje. W głowie ma kilka planów na przyszłość. Chciałbym zrobić mieszankę paru stylów wzajemnie przenikających się. I na orkiestrę symfoniczną i na małe combo jazzowe. Może jakiś głos żeński, ale nie wiem czy taki znajdę. Rzecz w tym, żeby to nie były jakieś jęki tylko biały głos typu Ewa Bem. Jeśli dojrzeje to będę to robił. Ale piękna jest sprawa, że nie muszę się spieszyć. Nie ma terminu, kontraktu, że muszę to zrobić - podkreśla.
Jerzy Milian urodził się w Poznaniu, gdzie ukończył szkołę muzyczną, a następnie studiował w poznańskiej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych, wieńcząc naukę w 1959 roku. dyplomem architekta wnętrz. Od lat związany jest jednak z Katowicami. Udało się kupić mieszkanie na Tyszki (obecnie ulica Grażyńskiego - przyp. red.) i tak już w nim siedzę. Tam maluję, komponuję i tam też jem za dużo dodał z uśmiechem. Jerzy Milian to żywa legenda polskiej muzyki. Stał się rozpoznawalny za sprawą słynnego sekstetu Krzysztofa Komedy. Potem był kwintet prowadzony wspólnie z Janem Ptaszynem-Wróblewskim. Przez cztery lata (1966-69) prowadził także własne trio, w którym grali Grzegorz Gierłowski i Jacek Bednarek. Od końca lat 50. nieprzerwanie realizuje się jako kompozytor tworząc zarówno krótkie, przebojowe utwory, jak i rozbudowane, awangardowe formy. Przez kilkanaście lat Zespół Jerzego Miliana regularnie nagrywał na potrzeby Polskiego Radia w Poznaniu. Muzyk współpracował także z innymi zespołami radiowymi m.in. Studiem Jazzowym, Orkiestrą Taneczną i Poznańską Piętnastką Radiową.
Od 1973 roku prowadził przez siedemnaście lat Orkiestrę Rozrywkową PRiTV w Katowicach, występując z nią na licznych koncertach, festiwalach i dokonując niezliczonej ilości nagrań na potrzeby radiowego archiwum. Po rozwiązaniu Orkiestry zrealizował kilka premierowych projektów (m.in. nagrany solo album Milianalia ). Zaczęły się także ukazywać niepublikowane wcześniej materiały z jego bogatego archiwum. Ukończył poznańską PŚSM w klasie fortepianu, gry na wibrafonie uczył się sam. W studiowaniu kompozycji pomogli mu Bogusław Schaeffer, Felicjan Dąbrowski oraz Wolfram Heicking. Poza granicami Polski kompozycje i wibrafon Miliana można było usłyszeć z orkiestrą Gustava Broma (Czechosłowacja), Güntera Gollascha (NRD) oraz prowadzoną przez Etienne a Verschuerena BRT (Belgia). Oprócz muzyki jego pasją jest malarstwo maluje głównie ikony, które prezentował na kilku wystawach. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim (1980), Krzyżem Oficerskim Polonia Restituta (1986), Krzyżem Honorowym Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego (1988), medalem Pro Sinfonika (1995) oraz Krzyżem Komandorskim Polonia Restituta (2004).
tekst i foto: http://www.dziennikzachodni.pl