A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S FOLIA LITTER ARI A POLONICA 7, 2005 Grażyna Habrajska NAKŁANIANIE, PERSWAZJA, MANIPULACJA JĘZYKOWA Słowo jest bodźcem warunkującym ludzkie działanie (Malinowski 1987: 109) W drugiej połowie XX w. przedmiotem intensywnych badań językoznawczych, psychologicznych i socjologicznych stała się komunikacja interpersonalna. Dynamiczny rozwój środków masowego przekazu i coraz bardziej świadomy udział wyborców w życiu politycznym sprawiły, że zaczęto wnikliwie analizować mechanizmy wpływania na ludzkie postawy i działania. Trochę zapomniana sztuka retoryki powróciła do łask w nowej formie, jaką narzuciły jej najnowsze osiągnięcia techniki. Zaczęto analizować różne sposoby nakłaniania, perswazji i manipulacji, także językowej. Językowym mechanizmom nakłaniania, perswazji i manipulacji poświęcony jest również ten tekst. 1. Performatywna funkcja języka Twierdzenie Bronisława Malinowskiego, który uważał, że prymarną funkcją języka jest koordynowanie wspólnego działania ludzi, implikuje jego celowe użycie. Walery Pisarek w sposób prosty określa te cele, pisząc Ludzie mówią i piszą [...] po to: - żeby inni wiedzieli, co zdaniem mówiących i piszących wiedzieć powinni; - żeby wyrazić, co się mówiącym i piszącym podoba, a czego nie znoszą;
- żeby inni myśleli, odczuwali, postępowali i oceniali rzeczywistość tak, jak mówiący i piszący uważają za właściwe; - żeby utrzymywać koniaki i czuć więź z innymi ludźmi; - żeby wyrazić lub wywołać przeżycia estetyczne, a czasem też - żeby wyjaśnić lub skomentować użyte środki językowe. [Pisarek 2002: 15] Odpowiadają one sześciu funkcjom języka opisanym przez Romana Jakobsona [I960]: przedstawieniowej, ekspresywnej, impresywnej, fatycznej, poetyckiej i metajęzykowej. Funkq'a p r z e d s t a w i e n i o w a (poznawcza, ideacyjna) wiązana jest z prezentowaniem przez mówiących fragmentów realnej rzeczywistości na mocy powiązania znaków językowych z utrwalonymi w pamięci modelami wyobrażeniowymi. Specyficzną odmianą funkcji przedstawieniowej, zawężonej do opisu samego przekazu językowego, jest funkcja m e t a j ę z y k o w a [por. Awdiejew 2003; Furdal 1990: 54 55]. Funkcja c k s p r e s y w n a (emotywna) umożliwia wyrażanie emotywnego stosunku mówiącego do przedstawionej rzeczywistości [Jakobson 1989: 82]. Funkcja i m p r e s y w n a (konatywna) pojmowana jest jako wpływanie na odbiorcę, jego sądy, przekonania, wolę [Polański 1993: 168]. Funkcja f a t y c z n a, służąca do inicjowania, kończenia i podtrzymywania komunikacji, poszerza zakres działania funkcji impresywnej [Awdiejew 2003]. Natomiast raczej metafunkcja niż funkcja p o e t y c k a (estetyczna), skierowana na sposób organizacji komunikatu, realizować może każdą z wcześniej wymienionych funkcji, zwracając uwagę na formę przekazu. Roman Jakobson wskazuje na zależność funkcji mowy od składników aktu komunikacji, co uwidacznia w postaci odpowiadających sobie schematów: Schemat komunikacji [Jakobson 1989: 81] Schemat funkcji mowy [Jakobson 1989: 88] KONTEKST POZNAWCZA KOMUNI KAT NADAW CA ODBIORCA EM OTYW NA POETYCKA KONATYW NA FATYCZNA KONTAKT KOD M ETAJĘZYKOW A Wyróżnione przez R. Jakobsona funkcje języka stanowią uszczegółowienie trzech funkcji mowy, wyróżnionych przez Karla Biihlera: przedstawieniowej (Darstellung) - zorientowanej na rzeczywistość, ekspresywnej (Ausdruck) - zorientowanej na nadawcę i impresywnej (Appel) - zorientowanej na odbiorcę [Bühler 1934]. Korzenie wyodrębniania funkcji informacyjnej, emotywnej i nakłaniającej, aczkolwiek nie wiązane wówczas z interakcją,
sięgają starożytności, gdzie miały odpowiadać trzem składnikom psychiki człowieka: rozumowi (lógos), uczuciu {páthos) i woli (éthos) [por. Pisarek 2002: 15]. Karl Bühler zwraca też uwagę na fakt, że mówienie może zastępować działanie. Działanie to jednak rozumie w aspekcie aktów mowy, traktowanych jako akty nadawania znaczenia. Innymi słowy, człowiek m ó- wiąc (stosując akt mowy) aktualizuje język, tym samym nadając słowu znaczenie [por. Pisarkowa 1976]. M owa tu, rzecz jasna, o innym działaniu niż to, o którym pisze Bronisław Malinowski i do którego nawiązują brytyjscy filozofowie języka, formułując teorię aktów mowy. Prekursor tej teorii, John Austin (1993), mówiąc o p e r f o r m a t y w n e j (wykonawczej) mocy języka, traktuje go jako narzędzie służące do zmiany rzeczywistości społecznej. Na przykład wypowiedzenie przyrzeczenia ślubnego, ogłoszenie wyroku sądowego, wypowiedzenie wojny, jak również złożenie obietnicy, sformułowanie prośby czy podziękowania itd. pociąga za sobą określone oczekiwania i działania, ustanawiając tym samym nową rzeczywistość stosunków społecznych, które m ogą ulec zmianie tylko przez inne działania językowe, również mające moc wykonawczą. Tego rodzaju wypowiedzenia nazwał J. Austin a k t a m i p e r f o r m a t y w n y m i w odróżnieniu od k o n s t a t a c j i (zwykłych sądów orzekających). Istotną cechą odróżniającą performatywy od konstatacji jest to, że wypowiedzi performatywne nie podlegają logicznemu kryterium p r a w d z i w o ś c i, chociaż w pełni sensowne, nie są ani prawdziwe, ani fałszywe. Funkcja logiczna prawdy i fałszu, stosowana z powodzeniem do opisujących rzeczywistość wypowiedzi konstatujących, w przypadku performatywów zastąpiona została ich interakcyjną s k u t e c z n o ś c i ą (felicity). Aby performatywy mogły być skuteczne, musi być spełniony warunek k o n w e n c j o n a l n o ś c i, czyli muszą być akceptowane przez ogół mówiących danym językiem jako obowiązujące w o k r e ś l o n y c h sytuacjach użycia [Austin 1993: 313-316]. Rozwijając teorię performatywów, po uwzględnieniu intencjonalności mówiącego, która umożliwia stosowanie wypowiedzi konstatujących w takiej samej funkcji wykonawczej, jak wykorzystywane są wypowiedzi performatywne, J. Austin wyróżnia w każdym akcie mowy trzy aspekty: lokucyjny, illokucyjny i perlokucyjny. L o k u c j a - to czynność m ó w i e n i a o czymś, podczas której odpowiednie jednostki językowe odnoszą się do odpowiednich znaczeń, bez uwzględniania wiedzy o uczestnikach i sytuaq'i aktu komunikacji. Lokucję, na wzór Austina (1993: 647), możemy opisać w postaci formuły: (1) Mówił mi:,.przyjdź do mnie wieczorem, przez 'przyjdź mając na myśli moje przemieszczenie się w określone miejsce, przez do m nie wskazanie
tego miejsca, jako jego miejsca zamieszkania, a przez 'wieczorem czas spotkania w tym określonym miejscu. I l l o k u c j a - jest czynnością d z i a ł a n i a w e r b a l n e g o (performancji), które /mienia zastaną rzeczywistość społeczną. Illokucję można ująć w formułę: (2) Mówiąc mi: przyjdź do mnie wieczorem", zapraszał (prosił, namawiał) mnie, bym do niego przyszła wieczorem, tego dnia. kiedy to mówił. P e r l o k u c j a - określa natomiast s t o p i e ń o d d z i a ł y w a n i a czynności mówienia na interlokutora (interlokutorów). Perlokucję możemy zilustrować przykładem ujętym w formuły: (3) a) Mówiąc mi:,.przyjdź do mnie wieczorem", przekonał (nakłonił) mnie, bym do niego przyszła wieczorem. b) Mówiąc mi: przyjdź do mnie wieczorem, spowodował, że przyszłam do niego wieczorem. Aleksy Awdiejew zauważa, że pomiędzy lokucją i illokucją z jednej strony, a perlokucją z drugiej zachodzi zasadnicza różnica, jeśli chodzi o przynależność do sfery językowej. Zarówno lokucja, jak i illokucja leżą całkowicie w kompetencji języka i ich skuteczność w znacznej mierze zależy od prawidłowości sformułowania odpowiednich wypowiedzeń danego języka w oparciu o jego reguły i możliwości semantyczne. Nazwanie perlokucji czynnością językową jest więc pewnym nadużyciem terminologicznym. W praktyce skutek oddziaływania językowego zależy nie tyle od prawidłowej organizacji warstwy językowej, ile od pozajęzykowego układu interakcyjnego. N a przykład w warunkach zależności instytucjonalnej: dyrektor - sekretarka formuły typu: (4) Czy może pani przepisać ten tekst? Niech pani przepisze ten tekst! Czy zechciałaby pani przepisać ten tekst? Proszę przepisać ten tekst. Ten tekst musi być przepisany! itd. niezależnie od siły illokucyjnej odrębnych wypowiedzi, wynik perlokucyjny będzie ten sam, gdyż wynika nie z formy wypowiedzi, lecz z założonego przez interakcję stosunku ról. Zatem chociaż perlokucja jest wynikiem oddziaływania językowego, sama nie jest częścią języka i nie może być przedmiotem badań wyłącznie w dziedzinie językoznawstwa, ale raczej psychologii społecznej [Awdiejew 2003]. Nie sposób nie zgodzić się z tą
opinią, bowiem o skuteczności wiemy albo z deklaracji odbiorcy, która jest dla nadawcy niewcryfikowalna, nie mamy żadnej możliwości sprawdzenia, czy jest rzeczywiście przekonany, albo z wykonanej czynności, którą (na co zwróciła uwagę E. Laskowska) traktować możemy jako standardowy skutek wypowiedzi, niemniej wykonywanie czynności nic należy do sfery języka. Z pozostałych dwu czynności mowy - lokucji i illokucji - szczególną uwagę kontynuatorów badań J. Austina przyciągała illokucja. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem lokucja, wiążąca formę ze znaczeniem, od dawna stanowiła pole badań językoznawczych i w różnych ujęciach była już opisana, podczas gdy illokucja wydawała się obszarem wiedzy wcześniej nie badanym. Jednym z głównych kontynuatorów myśli J. Austina był John Scarle, który rozwijając koncepcję illokucji, sformułował teorię a k t ó w mowy. Założył, że kom unikacja językowa składa się z aktów mowy, przy czym: - aktowi mowy zawsze towarzyszy intencja komunikacyjna, zastosowanie aktu mowy wymaga spełnienia określonych warunków, w których zachodzi i respektowania reguł jego w ykonania1. Na tej podstawie J. Searle odróżnił również akt illokucji (akt mowy) od treści propozycjonalnej {proposition) aktu illokucji. Zatem w każdej wypowiedzi możemy wyróżnić wykładniki wskazujące na jej treść propozycjonalną i wykładniki wskazujące na intencję nadawcy (funkcję wypowiedzi, jej moc illokucyjną) [Searle 1980]. Aleksy Awdiejew, analizując wszystkie przedstawione teorie funkcjonowania języka, stwierdza, że występuje również istotna różnica między funkcją przedstawieniową (lokucją) a pozostałymi wyodrębnionymi funkcjami. F u n k - c j a p r z e d s t a w i e n i o w a, zarówno dla nadawcy jak i dla odbiorcy (odbiorców) wypowiedzi danego języka, m a charakter o b i e k t y w n y i n i e z a l e ż n y. Tworząc językowy obraz świata, m a jednakową wartość w oczach wszystkich interlokutorów, jeśli należą do tej samej wspólnoty kulturowej. Produkt realizacji funkcji przedstawieniowej może być zarejestrowany w postaci graficznej lub fonicznej i będzie zrozumiały, niezależnie od czasu i miejsca jego prezentacji. Z kolei f u n k c j e e k s p r e s y w n a i i m p r e s y w n a (czynności illokucyjne) mają charakter s u b i e k t y w n y i z a l e ż n y. Stosując je, nadawca wyraża swój jednostkowy, zależny od układu interakcyjnego, w którym przebiega konwersacja, s t o s u n e k do przedstawianej rzeczywistości. Czynność illokucyjną nie jest rozumiana bez odtworzenia układu interakcyjnego, w którym została zrealizowana i jest zależna od treści przedstawienia lokucyjnego [Awdiejew 2003]. Patrząc na język z komunikacyjnego punktu widzenia M. A. K. Halliday [1973] dokonał jego podziału na trzy poziomy: ideacyjny (przedstawieniowy), 1 J. Searle porównuje reguły wykonania aktu mowy do reguł gry w szachy lub gry w futbol [Searle 1980: 243].
interakcyjny i tekstowy. Podział ten przejmuje od M. A. K. Hallidaya jako podstawę opisu gramatycznego A. Awdiejew, tworząc polską koncepcję gramatyki komunikacyjnej [Awdiejew 1991]. Twierdzi on, że najważniejszym poziomem w funkcjonowaniu języka, jaki się przejawia w większości jego realizacji, jest poziom i d e a c y j n y, którego podstawowym celem jest obrazowanie świata, czyli przekaz informacji o rzeczywistości realnej lub powstającej w wyobrażeniu mówiącego. Na tym poziomie powstają informacje, które J. Searle określał jako proposition. Można je wyodrębnić zadając pytanie: CO nadawca mówi? Z kolei poziom i n t e r a k c y j n y, zawiera komponent określający stosunek mówiącego do świata przedstawionego, a przede wszystkim do osób uczestniczących w komunikacji. N a tym poziomie realizowane są różne intencje pragmatyczne mówiących. Poziom ten charakteryzuje pytanie: PO CO nadawca mówi? Wreszcie na trzecim poziomie - t e k s t o w y m obserwujemy, na ile różnych sposobów wyrazić możemy te same ideacyjne treści. M ożna je rozpoznać odpowiadając na pytanie: J A K nadawca mówi? Oddzielenie przez J. Searle a treści propozycjonalnej od intencjonalnej, a przez M. A. K.. H allidaya poziom u ideacyjnego od interakcyjnego pozwala na wyodrębnienie tych struktur językowych, które nie ulegają na poziomie ideacyjnym zwykłej analizie semantycznej, czyli nie mają bezpośredniego odniesienia do obrazu świata przedstawionego. Nie można ich opisać odwołując się do tradycyjnych części mowy, bo występując na innym poziomie języka, wymagają specyficznego dla tegoż poziomu sposobu analizy. Trzeba zgodzić się tu z A. Awdiejewem, który pisze, że jeśli zechcemy rozpatrywać znaczenia wyrażeń typu podobno, na szczęście, uważam, że itd. w wypowiedzeniach typu: (5) On, podobno, wyjechał z miasta On, na szczęście, wyjechał z miasta nie wyjechałbyś z miasta? itd. na takim samym poziomie, jak pozostałe występujące w tych wypowiedziach leksemy, czyli będziemy się zastanawiać, jakie mają znaczenie, porównując np. leksem podobno z różnymi formami przysłówkowymi (szybko, zielono), wyrażenie przyimkowe na szczęście z podobnymi konstrukcjami przyimkowymi (na stole, na zawsze), a formę trybu przypuszczającego z intonacją pytającą z innymi formami paradygm atu tego samego czasownika (wyjechałby, wyjechalibyśmy itp.), to czeka nas całkowite niepowodzenie [Awdiejew 2003]. W gramatyce komunikacyjnej tego rodzaju konstrukcje językowe nazywamy (zgodnie z propozyq'ą A. Awdiejewa) o p e r a t o r a m i i n t e r - a k c y j n y m i. Przekształcają one występujące na poziomie przedstawieniowym wypowiedzenia w odpowiadające założonej strategii konwersacyjnej - a k t y
mo wy. Operatory interakcyjne łączą się zazwyczaj w grupy syntaktyczne nie z konkretnymi jednostkami czy grupami jednostek, lecz z c a ł y m w y p o w i e d z e n i e m lub nawet większym fragmentem tekstu, odnosząc go jako całość do poziomu interakcyjnego. A. Awdiejew przedstawia ten proces schematycznie: (6) Poziom interakcyjny: PODOBNO (akt modálny: prawdopodobieństwo), NA SZC Z Ę ŚC IE (akt emotywno-oceniający: zadowolenie), PRZECIEŻ (akt perswazyjny) itd. Poziom idcacyjny: \ / On \ / wyjechał \ / z m iasta znak \J pokazuje możliwą lokalizację składniową tych operatorów: PODOBNO on wyjechał z miasta. On NA SZ C Z Ę ŚC IE wyjechał z miasta. PRZECIE Ż on wyjechał z miasta, itd. 1.1. Nakłaniająca funkcja aktów mowy Z zasygnalizowanych już, nielicznych przykładów widać, że akty mowy mają zróżnicowany charakter. Istnieje wiele klasyfikacji aktów illokucyjnych. Pierwszą zaproponował sam J. Austin. Lepiej znana jest jednak klasyfikacja J. Searle a, który na podstawie dwunastu jasno sformułowanych kryteriów wyróżnił pięć głównych typów aktów mowy. Przytaczam ten podział za D orotą Zdunkiewicz [2001: 275-276]: 1. A s e r c j e (asertives), których celem jest przedstawienie sądów o stanach rzeczy (np. wątpienie, przypuszczenie). 2. D y r e k t y w y (directives), których celem jest wywarcie nacisku na odbiorcę, skłonienie go do działania (np. rozkazy, prośby, pozwolenia). 3. K o m i s y w y (commisives), których celem jest podjęcie przez mówiącego względem adresata zobowiązania do działania i odpowiedzialności za nie (np. obietnice, zobowiązania). 4. E k s p r e s y w y (expressives), których celem jest wyrażenie stanów psychicznych, emocjonalnych (np. gratulacje, kondolencje). 5. D e k l a r a t y w y (declaratives), których celem jest wywołanie za pomocą pewnych wypowiedzi określonych stanów rzeczy w stosunkach społecznych (np. m ianowania, odwołania, ogłoszenia).
Klasyfikacja Scarlc a, jak kaýxia koncepcja naukowa, spotkała się z krytyką, nie będziemy tu jednak relacjonować dyskusji na ten temat ani przytaczać różnych klasyfikacji alternatywnych. Zwrócimy uwagę tylko na dwie z nich, związane z rozwijanymi w ostatnich latach przez polskich językoznawców badaniami opartymi na założeniach kognitywizmu i komunikatywizmu. Kognitywną klasyfikację aktów mowy zaproponowała Elżbieta Tabakowska [2001: 210]. Wyróżnia ona trzy podstawowe kategorie, a w ich obrębie sześć podkategorii: Akty mowy konstytutywne informatywne obligatywne ekspresywne deklaratywne asertywne pytania o informacje dyrektywne komisywne dziękować chwalić przepraszać pozdrawiać nazywać poślubić skazywać ogłaszać twierdzić wyrażać opisywać zakładać pytać prosić kazać proponować radzić obiecywać proponować Podział ten przytaczamy tu tylko jako przykład nadal trwających poszukiwań klasyfikacji aktów mowy adekwatnej do przedstawienia ich funkcjonowania w procesie komunikacji. Nie będziemy zatem w tym miejscu przedstawiać krytycznej analizy zaproponowanej kategoryzacji. Autorem komunikacyjnej klasyfikacji funkcji pragmatycznych, które realizowane są w postaci aktów mowy, jest A. Awdiejew. Wyprowadza swoją klasyfikację ze struktury procesu komunikacji, który przedstawia w postaci schematu: Jak widać, schemat obejmuje sfery nadawcy i odbiorcy. Proces interakcyjny poprzedza określenie przez nadawcę intencji komunikacyjnej wyrażonej w postaci r e p r e z e n t a c j i k o g n i t y w n e j (RK), na którą składają się dwie części: o b r a z i d e a c y j n y (Ol) i z a m i a r p r a g m a t y c z n y (ZP).
Po uświadomieniu sobie treści intencji komunikacyjnej nadawca przystępuje do jej w e r b a l i z a c j i, czyli wyboru środków strukturalnych danego języka, by utworzyć sekwencję form, którą odbiorca może zinterpretować jako komunikat wytworzony specjalnie dla niego z określonym zamiarem pragmatycznym. W procesie werbalizacji nadawca przekazuje informację systemową (lnf. system.), jak również informację niesystemową (lnf. niesystem.), która jest produktem detrywializacji treści standardowych (standardów semantycznych). Utworzony w ten sposób t e k s t jest formalną reprezentacją k o m u n i k a t u, jako zorganizowanego zbioru wszystkich informacji, które nadawca miał zamiar przekazać. Sfera tekstu jest wspólną sferą działania komunikacyjnego nadawcy i odbiorcy. Po zaistnieniu tekstu aktywną rolę zaczyna odgrywać odbiorca, rozpoczynając p r o c e s i n t e r p r e t a c j i. Interpretacja ta polega przede wszystkim na odtworzeniu wszelkich informacji systemowych, zarówno przekazanych explicite jak i założonych. Następnie, za pomocą i n f e r e n c j i, z wykorzystaniem własnych informacji niesystemowych, odbiorca odtw arza cały obszar informacji ideacyjnych (Ol) i ustala zamiar pragmatyczny nadawcy (ZP), rekonstruując całą jego reprezentację kognitywną (RK). Zakładamy, że o d t w o r z o n a p r z e z o d b i o r c ę r e p r e z e n t a c j a k o g n i t y w n a n i e j e s t t o ż s a m a z r e p r e z e n t a c j ą k o g n i t y w n ą n a d a w c y. Zbliżenie tych dwóch obszarów sensu zależy od wielu czynników i można mówić jedynie o ich zbieżności funkcjonalnej. [АН 2003] A. Awdiejew uważa, że kategoria intencji jest podstawową kategorią w gramatyce interakcyjnej. Intencja nadawcy obejmuje t r z y k i e r u n k i d z i a ł a n i a j ę z y k o w e g o w określonym układzie interakcyjnym, a każdy z tych kierunków realizuje w sposób specyficzny t r z y t y p y f u n k c j i p r a g m a t y c z n y c h : m o d á l n e, e m o t y w n o - o c e n i a j ą c e i d z i a - ł a n i a (patrz Awdiejew 1987: 107-133, Grabias 1994: 254-275). C harakteryzuje je w sposób następujący: Realizacja funkcji m o d á l n y c h zakłada zaproponowanie przez nadawcę układu w s p ó l n e g o s ą d u m o d a 1n e go, czyli wspólnego ustalenia p r a w d o p o d o bi e ń st w a zaistnienia przedstawionych stanów rzeczy. Wspólne poszukiwanie sądu modalnego w stosunku do treści ideacyjnej wynika z rozszerzonej zasady k o o p e r a c j i H. P. Grice a, gdyż ustalenie sądu modalnego jest niezbędne dla dalszego planowania wspólnego działania w warunkach, kiedy weryfikacja przedstawionego stanu rzeczy nie jest możliwa. Zarówno p y t a n i e, jak i różne inne funkcje modálne ( p r z y p u s z c z e n i e, p e w n o ś ć, w ą t p - l i w o ś ć, w y k l u c z e n i e itd.), pozwalają na negocjację modalną i wybór odpowiedniego stopnia pewności. K ażda z funkcji modálnych może być potraktow ana jako ukryte pytanie, które z punktu widzenia odbiorcy wymaga odpowiedzi. Intencją pragmatyczną jest w tym przypadku zaproponowanie przez nadawcę takiego stopnia pewności, do którego wiarygodności jest przekonany na podstawie innych asumpcji, niż możliwa bezpośrednia weryfikacja. Jej wyrażenie za pomocą różnych operatorów modálnych na mocy zasady
kooperacji tworzy z o b o w i ą z a n i e odpowiedzi odbiorcy na pytanie pragmatyczne lub a k c e p t a c j i zaproponowanego sądu modalnego. I unkcje e m o l y w n o - o c e n i a j a c e mają za zadanie wyrażenie subiektywnego stosunku mówiącego do przedstawionego w warstwie ideacyjnej stanu rzeczy. I tu znów rozszerzona zasada kooperacji zakłada dążenie do określonej s o l i d a r n o ś c i u c z u ć między nadawcą i odbiorcą. Jeśli w wyniku rozbieżności postaw aksjologicznych taka solidarność nie może być osiągnięta, zasada kooperacji wymaga m a s k o w a n i a własnych postaw i strategiczne wycofywanie się к współpracy, gdyż niemożność osiągnięcia zbliżonej bazy aksjologicznej uniemożliwia dalsze wspólne działania. Intencja wyrażenia stosunku emotywnego zakłada również możliwość negocjacji postaw, której celem byłoby osiągnięcie porozumienia aksjologicznego, w tym przypadku interlokutorzy mają na mocy kooperacji z o b o w i ą z a n i e osiągnięcia takiego porozumienia. Funkcje d z i a ł a n i a mają na celu powstanie z o b o w i ą z a n i a w y k o n a w c z e g o między nadawcą i odbiorcą w stosunku do realizacji określonej akcji, która jest korzystna dla nadawcy, odbiorcy lub wszystkich interlokutorów. Warunek korzyści jest jednym z elementów typologicznych, pozwalających na rozróżnienie różnego rodzaju funkcji, gdyż dotyczy nadawcy, odbiorcy lub osób związanych z nadawcą lub odbiorcą. [Awdiejew 2003; por. też Awdiejew 1987: 91-130] Jeśli przyjmiemy klasyfikację zaproponowaną przez A. Awdiejewa, to równocześnie uznać musimy, że działania językowe realizujące którąkolwiek z wyżej wymienionych funkcji mają charakter n a k ł a n i a j ą c y odbiorcę odpowiednio do podjęcia negocjacji lub akceptacji sądu modalnego, przyjęcia proponowanej postawy aksjologicznej czy też wykonania oczekiwanego przez nadawcę działania. 1.2. Operatory interakcyjne Operatory interakcyjne, realizujące poszczególne funkcje pragmatyczne, m ogą mieć różną postać formalną. Występują w postaci - a f i k s ó w (np. -by, -że, -no itd.), np.: Ona nie zrobiłaby tego (wątpliwość) Chodźże! (ponaglenie) itd. - l e k s e m ó w (poi. chyba, super!, wyjdź! itd.), np. Chyba wyjechała (przypuszczenie) A: Jak było na wczasach? B: Super! (zachwyt) itd. - c a ł y c h f r a z (poi. Jak babcię kocham!. A niech cię!, Ani mi się waż! A idź że ty! itd.), np.: A: Jesteś tego pewien? B: Jak babcię kocham! (pewność) A: Dostałam tę pracę. B: A niech cię! (zdumienie) itd. - i n t o n a c j a p y t a n i a (Możesz podejść? Idziesz? itd.), np.: M ożesz podejść? (prośba) Idziesz?! (żądanie) itd.
Rolę operatorów interakcyjnych pełnią także w sposób wtórny n a c e - c h o w a n e jednostki leksykalne o charakterze przedstawieniowym, np. rzeczowniki: cymbał, osioł, kurdupel itd., czasowniki zapieprzyć, zwiać itd., przymiotniki upierdliwy, ubzdryngolony itd. Takie operatory A. Awdiejew nazywa o p e r a t o r a m i h y b r y d o w y m i, które funkcjonują równocześnie na poziomie ideacyjnym, gdzie tworzą obraz fragmentu świata i na poziomie interakcyjnym, gdzie wprowadzają akty mowy emotywno-oceniające o różnych odcieniach sensu. Wszystkie jednostki, które przekształcają wypowiedzenia ideacyjne w akty mowy na poziomie interakcyjnym tworzą odrębną klasę operatorów interakcyjnych. 1.2.1. Operatory m odálne (OPMOD) Operatory modálne wykorzystywane są w realizacji strategii informacyjno- -weryfikacyjnej2. Jak wszystkie operatory, mają charakter skalarny: od pewności do słabego przypuszczenia i od słabej wątpliwości do wykluczenia, przy czym pewność i wykluczenie nie ulegają stopniowaniu. Standardową treść pragmatyczną, którą wprowadzają operatory modálne, można przedstawić w postaci formuły: (7) Używając OPMOd Nadawca wyraża swój stopień pewności co do zaistnienia p. Operatory p e w n o ś c i wskazują na najbliższą asercji możliwość zaistnienia przedstawionego w propozycji (p = proposition) stanu rzeczy. Realizują strukturę: (8) Nadawca jest pewien, że zaistniało (p). Modálnymi operatorami pewności są między innymi: jestem pewien, że / jestem przekonany, że j na pewno / z pewnością / nie ulega wątpliwości, że I mówię ci, że / daję słowo, że / jak możesz wątpić, że nie / Jak tu stoję! Jak Boga kocham! itd., np. gdy p wyjechał z miasta: Na pewno wyjechał z miasta. Jak możesz wątpić, że wyjechał z miasta. N: Wyjechał z miasta? O: Jak tu stoję! itd. Z kolei operatory w y k l u c z e n i a wskazują na najbliższy asercji brak możliwości zaistnienia przedstawionego w propozycji stanu rzeczy. Realizują strukturę:
(9) Nadawca wyklucza, że zaistniało (p) = Nadawca jest pewien, że nic zaistniało (p). Modálnymi operatorami wykluczenia są m.in.: wykluczone, żeby / jestem pewien, że nie / jestem przekonany, że nie / na pewno nie / z pewnością nie I nie ulega wątpliwości, że nie / mówię ci, że nie / daję słowo, że nie / jak możesz sądzić że / Co ty!, Ależ skąd!, Eee tam! itd., np. gdy p = wyjechał z miasta: Jestem przekonany, że nie wyjechał z miasta. Jak możesz sądzić, że wyjechał z miasta. N: Wyjechał z miasta. O: Co ty! itd. Operatory p r z y p u s z c z e n i a wskazują na różny stopień prawdopodobieństwa zaistnienia przedstawionego w propozycji stanu rzeczy. Realizują strukturę: (10) Nadawca przypuszcza, że zaistniało (p) Najbliższy pewności wydaje się operator sądzę, że: Sądzę, że (p = wyjechał z miasta) N a coraz mniejszy stopień prawdopodobieństwa wskazywałyby operatory: przypuszczam, że (p = wyjechał z miasta) wydaje m i się, że (p = wyjechał z miasta) prawdopodobnie (p = wyjechał z miasta) chyba (p = wyjechał z miasta) może (p = wyjechał z miasta) możliwe, że (p = wyjechał z miasta) Ich moc spada, aż do najsłabszego prawdopodobieństwa, na granicy z wątpliwością, gdzie będą operatory: można przypuszczać, że (p = wyjechał z miasta) przypuszczalnie (p = wyjechał z miasta) itd. Operatory w ą t p l i w o ś c i wskazują na różny stopień prawdopodobieństwa niezaistnienia przedstawionego w propozycji stanu rzeczy. Realizują strukturę: (11) Nadawca wątpi, że (p) = Nadawca przypuszcza, że nie zaistniało (p) Najbliższy wątpliwości wydaje się, analogicznie do pewności, operator sądzę, że nie: Sądzę, że nie (p = wyjechał z miasta) Wątpię, czy (p = wyjechał z miasta)
Na coraz słabszą wątpliwość wskazywałyby operatory: Wątpliwe, żeby (p = wyjechał z miasta) czy to możliwe, żeby (p = wyjechał z miasta) itd. 1.2.2. Operatory emotywno-oceniąjące (O P ^,) Operatory emotywno-oceniąjące wykorzystywane są w realizacji strategii aksjologiczno-emotywnych3. Standardową treść pragmatyczną, którą wprowadzają te operatory m ożna przedstawić w postaci formuły (FPRAO): (12) Używając ОРЕЮ Nadawca wyraża swoją ocenę lub swoje emoq'e, co do zaistnienia p. Operatory te również mają charakter skalarny, wskazując na różny stopień natężenia emocji. Ich klasyfikacja wewnętrzna jest bardzo skomplikowana. Na podstawie kryteriów zaproponowanych przez A. Awdiejewa [2003], do których należą: a. Jakość standardowej oceny sytuacji S ( +, -) b. W artość powstałej sytuacji S (korzystna/niekorzystna dla JA, korzystna/niekorzystna dla TY, korzystna/niekorzystna dla ON) c. Sprawcę powstałej sytuacji (AGS) - (JA, TY, ON,? - sprawca nieokreślony) d. Jakość wyrażonej emocji względem powstałej sytuacji ( +, -) e. Kierunek wyrażonej emocji (JA, TY, ON,?) wyróżnić można ponad dwadzieścia różnych grup operatorów. Oto kilka przykładów: (13) A: Nie zdałem. В: O mój Bobe! a. Jakość standardowej oceny sytuacji (-) S: niezdarne egzaminu ocena: to ile b. W artość powstałej sytuacji S (niekorzystna dla TY) S: A nie zdał egzaminu ocena: niekorzystna dla A c. Sprawca powstałej sytuacji (TY) S: A nie zdał egzaminu»- AG# A d. Jakość wyrażonej emocji (zawsze osoby wyrażającej emocję tu: B) względem powstałej sytuacji (-) S: A nie zdał egzaminu * emocja B: to źle e. Kierunek wyrażonej emocji (TY) S: A nie zdał egzaminu kierunek emocji B: do A - В solidaryzuje się z emocją A FPRAG: Używając OPE_0: O mój Boże! Nadawca (B) wyraża swoje współczucie względem Odbiorcy (A), z powodu p: niezdania egzaminu przez Odbiorcę.
(14) A: Zdałem. B: Głupi ma zawsze szczęście! a. Jakość standardowej oceny sytuacji ( + ) S: zdanie egzaminu ocena: to dobrze b. W artość powstałej sytuacji S (korzystna dla TY) S: A zdał egzamin ocena: korzystna dla A c. Sprawca powstałej sytuacji (TY) S: A zdał egzamin AGS; A d. Jakość wyrażonej emocji (zawsze osoby wyrażającej emocję tu: B) względem powstałej sytuacji (-) S: A nie zdał egzaminu emocja B: to ile e. Kierunek wyrażonej emocji (TY) S: A zdał egzamin * kierunek emocji B: do A - В nie solidaryzuje się z emocją A ť präg : Używając ОРц.0: Głupi ma zawsze szczęście! Nadawca (B) wyraża zawiść względem Odbiorcy (A), z powodu p: zdania egzaminu przez Odbiorcę. (15) A: No i co? Zdałeś? B: Szlag by to trafił! a. Jakość standardowej oceny sytuacji (-) S: nie zdał egzaminu ocena: to He b. W artość powstałej sytuacji S (niekorzystna dla JA) S: B nie zdał egzaminu ocena: niekorzystna dla В c. Sprawca powstałej sytuacji (JA) S: B nie zdał egzaminu» AGX: В d. Jakość wyrażonej emocji (zawsze osoby wyrażającej emocję tu: B) względem powstałej sytuacji (-) S: В nie zdał egzaminu emocja B: to ile e. Kierunek wyrażonej emocji (?) S: В nie zdał egzaminu kierunek emocji B: do В - В wyraża emocję względem zaistniałej sytuacji FpRAc;: Używając OPE.0: Szlag by to trafil! Nadawca (B) wyraża wściekłość, z powodu p: niezdania przez siebie egzaminu (16) A: No i co? Zdałeś? B: A jak! a. Jakość standardowej oceny sytuacji ( + ) S: zdał egzamin ocena: to dobrze b. W artość powstałej sytuacji S (korzystna dla JA) S: B zdal egzamin»- ocena: korzystna dla В c. Sprawca powstałej sytuacji (JA) S: B zdał egzamin * AGg.- В d. Jakość wyrażonej emocji (zawsze osoby wyrażającej emocję tu: B) względem powstałej sytuacji ( + ) S: B zdał egzamin * emocja B: to dobrze e. Kierunek wyrażonej emocji (JA) S: В zdał egzamin» kierunek emocji B: do В - В wyraża emocję względem siebie fprag; Używając OPe_0: A jak! Nadawca (B) wyraża radość, z powodu p: zdania przez siebie egzaminu. (17) A: Janek nie zdał egzaminu. B: A nie mówiłem! a. Jakość standardowej oceny sytuacji (-) S: nie zdał egzaminu» ocena: to ile b. W artość powstałej sytuacji S (niekorzystna dla ON)
S: Janek nie zdał egzaminu» ocena: niekorzystna dla Janka c. Sprawca powstałej sytuacji (ON) S: Janek nie zdał egzaminu AGg: Janek d. Jakość wyrażonej emocji (zawsze osoby wyrażającej emocję tu: B) względem powstałej sytuacji ( + ) S: Janek nie zdał egzaminu * emocja: to dobrze cieszę się z tego e. Kierunek wyrażonej emocji (ON) S: Janek nie zdał egzaminu kierunek emocji: Janek ^prac;' Używając 0Рц.о: A nie mówiłem! Nadawca (B) wyraża swoją satysfakcję w rozmowie z Odbiorcą (A), z powodu p: niezdania egzaminu przez Janka. 1.2.3. Operatory działania (OPDZ) Operatory działania wykorzystywane są w realizacji strategii behawioralnych4. Standardow ą treść pragmatyczną, którą wprowadzają m ożna przedstawić w postaci formuły: (18) Używając O PDZ Nadawca wyraża swoją wolę co do zaistnienia p Skalarność operatorów działania w warunkach równości ról interlokutorów związana jest ze stosowaniem się do reguł grzeczności i taktu. Na podstawie kryteriów, również zaproponowanych przez A. Awdiejewa [2003], takich jak: - korzyść, jaką osiąga każdy z interlokutorów w przypadku skutecznego przeprowadzenia strategii oray. w wyniku realizacji zaproponowanego działania, - typowanie wykonawcy danego działania, - możliwość zastosowania różnego typu sankcji w przypadku odmowy przed odbiorcę wykonania zaproponowanego działania, można operatory działania podzielić na trzy grupy w zależności od realizowanej funkcji: operatory nakłaniania, operatory gotowości i operatory rozstrzygania. 1.2.3.1. Operatory realizujące funkq'ę nakłaniania Uwzględniając wymienione kryteria, operatory realizujące funkcję nakłaniania dzieli A. Awdiejew na propozycje, prośby i żądania. P r o p o z y c j e wskazują na obopólną korzyść, jaką przyniesie wykonanie proponowanego działania dla interlokutorów, jeśli wspólnie je wykonają. Możliwość stosowania sankcji jest w tym przypadku wyzerowana. Należą tu takie konstrukcje językowe, jak: (19) imoże pójdziemy do kina? Co powiesz na kolację w restauracji? itd.
Często propozycje występują w postaci ukrytych aktów mowy, np. (20) Kupiłem piękny obraz (Im p.5: odwiedź mnie) Ta wycieczka do Wioch jest naprawdę bardzo lania (Imp.: jedź ze mną) itd. P r o ś b y wskazują na korzyść nadawcy, jaką przyniesie mu wykonanie działania przez odbiorcę. Możliwość stosowania sankcji jest ograniczona do sfery moralnej (przykrości, jaką niewykonanie działania sprawi nadawcy itp.). Należą tu takie konstrukcje językowe, jak: (21) Czy mógłbyś m i pożyczyć tę książkę? («-> pożycz mi) Bardzo cię proszę, pomóż m i wnieść te torby Mogę prosić o cukier? («-> podaj mi) itd. Jest to najliczniej reprezentowana i najbardziej bogata w wykładniki grupa operatorów działania, bowiem najskuteczniej możemy osiągać dla siebie określone korzyści, stosując formuły prośby. Ż ą d a n i a również wskazują na korzyść nadawcy, jaką przyniesie mu wykonanie działania przez odbiorcę, ale odbiorca zobligowany jest do jego wykonania pod groźbą możliwości zastosowania sankcji materialnych (np. zwolnienie z pracy, zapłacenie kary itp.). Należą tu takie konstrukcje językowe jak: (22) Niech pan przygotuje materiały na jutro Zanieś te książki do piwnicy (użycie gramatycznego trybu rozkazującego) także w formie ukrytych aktów mowy: (23) Chcę zostać sama (Imp. wyjdź) Duszno tu! (Imp. otwórz okno!) itd. Z kolei ta grupa operatorów m a najwięcej konstrukcji skonwencjonalizowanych w postaci różnorodnych n a k a z ó w i z a k a z ó w, np. (24) Wstęp wzbroniony Palenie zabronione Nie otwierać itd. 5 Imp. - im plikalura.
1.2.3.2. Operatory realizujące funkcję gotowości Operatory realizujące funkcję gotowości to przede wszystkim obietnice, zobowiązania i zakłady. O b i e t n i c e wskazują na korzyść odbiorcy, jak ą przyniesie mu wykonanie działania, do którego zobowiązuje się nadawca. Odbiorca ma wówczas prawo oczekiwać wykonania tegoż działania, a w przypadku gdy ono nie nastąpi, może zastosować wobec nadawcy sankcje moralne (np. obrazić się, zerwać kontakty itp.). Należą tu takie konstrukcje językowe, jak: (25) Przyjdę do ciebie wieczorem Obiecuję, że jutro już na pewno przyniosę ci tę książkę itd. Z o b o w i ą z a n i e jest oficjalną odmianą obietnicy, często wymuszonej warunkami zewnętrznymi. Postać sformalizowaną m ają wzajemne zobowiązania, które występują jako różnego rodzaju umowy (np. umowa o pracę, zawarcie związku małżeńskiego itd.). Odstąpienie od umowy może pociągać za sobą sankcje prawne. Z kolei z a k ł a d y wskazują na korzyść albo odbiorcy albo nadawcy, jaką przyniesie jednemu z nich wykonanie działania przez kogoś trzeciego. Możliwość stosowania sankcji jest tu wyzerowana. Należą tu takie konstrukcje językowe, jak: (26) Stawiam na Wisłę Założę się, że wygra Legia itp. 1.2.3.3. Operatory realizujące funkcję rozstrzygnięcia Do tej grupy przede wszystkim należą rady i ostrzeżenia. W obu przypadkach przewidywane sankcje są zewnętrzne, niezależne od osoby udzielającej rady lub ostrzeżenia. R a d y wskazują na korzyść odbiorcy, jaką przyniesie mu wykonanie lub niewykonanie działania, którego wykonawcą m a być on sam. Należą tu takie konstrukcje językowe jak: (27) Lepiej poszedłbyś na spacer Ja na twoim miejscu wyjechałbym z miasta Jak ty możesz to znosić itd.
O s t r z e ż e n i a wskazują na zagrożenie odbiorcy, jakie przyniesie mu wykonanie lub niewykonanie działania, którego wykonawcą ma być on sam. Należą tu takie konstrukcje językowe, jak: (28) Będziesz żałował, że nie wyjechałeś Napisz to podanie, póki czas (tryb rozkazujący -f póki czas) M ożesz jeszcze się wycofać (w całości) itd. Wszystkie zachowania interakcyjne funkcjonują w języku również w postaci skonwencjonalizowanej jako reklamy, ogłoszenia, podania, rozporządzenia, orzeczenia sądowe, porady, przepisy itd. Czekają one jeszcze na szczegółowe zbadanie. Propozycję połączenia koncepcji aktów mowy (Austina i Searle a) z koncepcją A. Awdiejewa przedstawiła Elżbieta Laskowska [2003]. Zaproponowane przez nią zestawienie stanowi załącznik do moich rozważań. 2. Perswazja0 Pojęcie perswazji znane jest w retoryce od starożytności i wiąże się z nakłanianiem, namawianiem, przekonywaniem, radzeniem itd. Mirosław K orolko pisze: Przedmiotem perswazji może być każda sprawa podlegająca wartościowaniu intelektualnemu, etycznemu lub emocjonalnemu. Perswazja jest postępowaniem wartościującym, będącym wynikiem wielorako uwarunkowanych aksjomatów, norm, wzorców, ocen p rawdy, dobra i piękna. [...] W perswazji prawda jest wartością, zaś jej przyjęcie wymaga świadomego i dobrowolnego wyboru między jedną a drugą wartością [wartością wyznawaną p ra ż perswadującego i wartością wyznawaną przez osobę, w stosunku do której jest stosowana perswazja, przyp. mój - G. H.J; przeciwieństwo bowiem jednej wartości nie przestaje być inną wartością. Sądy o wartościach wyrażają osobistą postawę autora sądu (perswadującego) wobec przedmiotu, którego sąd dotyczy. [Korolko 1998, 33] Zgadzając się z M. Korolką co do przedmiotu perswazji, zawartego w niej subiektywnego wartościowania i świadomego, dobrowolnego wyboru osoby, w stosunku do której jest stosowana, przyjmujemy, że p e r s w a z j a jest to uświadomione przez obserwatora działanie werbalne nadawcy, dążące do zmiany postawy odbiorcy. 6 Zawarte tu rozważania na temat perswazji wypracowane zostały w zespole naukowym pracującym w składzie: Aleksy Awdiejew, Grażyna Habrajska, Elżbieta Laskowska, który przygotowuje książkę pt. Teoria perswazji w komunikacji społecznej.
Nadawca, decydując się na zastosowanie wypowiedzi perswazyjnej, zakłada n i e o d p o w i e d n i o ś ć między układem informacyjnym lub układem aksjologicznym odbiorcy a treścią wypowiedzi. Wykorzystuje wówczas tzw. teorię zgodności, opierającą się na założeniu, że proces perswazji możliwy jest dzięki dążeniu jednostki do osiągania i utrzymywania pewnego stanu wewnętrznej spójności elementów poznawczych oraz tzw. teorię dysonansu poznawczego - sprzeczności między zachowaniem a poglądami jednostki [Szymanek 2001: 229]. Innymi słowy nie możemy zamknąć naszego układu informacyjnego bez dokonania operacji adaptacyjnych do treści wypowiedzi interlokutora, nie możemy też utrzymać spójności naszego układu aksjologicznego bez ustosunkowania się do opinii wyrażonej w wypowiedzi interlokutora. Kiedy rozpoznamy tę nieodpowiedniość, powstaje pytanie o cel wypowiedzi. 2.1. Cele perswazji 2.1.1. Cele społeczne perswazji Perswazja jest jednym z najistotniejszych elementów integracji społecznej. Poprzez stosowanie dyskursu pedagogicznego, duszpasterskiego, politycznego, reklamę itp. możliwe jest kształtowanie takiej postawy odbiorcy, która pozwoli mu na funkcjonowanie w określonej grupie. Perswazja stosowana jest zatem w takich procesach, jak: 1) socjalizacja jednostki, która umożliwia dostosowanie do życia w określonej grupie, a realizowana jest przede wszystkim w dyskursie pedagogicznym (w rodzinie, szkole, grupie rówieśniczej), w pewnym zakresie także w dyskursie duszpasterskim i politycznym, 2) przyswajanie kultury własnego narodu i poznawanie obcych kultur, które odbywa.się również głównie poprzez dyskurs pedagogiczny (rodzina, szkoła), ale w znacznym zakresie także duszpasterski, 3) przyswajanie ideałów moralnych w dyskursie pedagogicznym (rodzina, grupa rówieśnicza) i duszpasterskim, 4) organizacja społeczeństwa, kształtowana w dyskursie politycznym, 5) rozwój ekonomiczny, kształtowany w dyskursie politycznym i poprzez reklamę itd. Każda z tych dziedzin dyskursu ma swe własne cele, które mogą, ale nie muszą pokrywać się ze sobą.
2.1.2. Cele dyskursu perswazyjnego Działanie perswazyjne ma za zadanie doprowadzić w pierwszej fazie do zmiany postawy grupy perswazyjnej, a w drugiej fazie wywołać oczekiwane zachowania. Ze względu na planowane cele, tradycyjnie wyróżnia się trzy rodzaje dyskursów perswazyjnych: przekonywanie, propagandę i agitację [Korolko 1998, 34 35]. P r z e k o n y w a n i e to każdy dyskurs perswazyjny, którego celem jest zmiana postawy jednostki lub grupy poddawanej działaniu perswazyjnemu wskutek wysłuchania, przeanalizowania i zaakceptowania argumentacji osoby stosującej perswazję. P r o p a g a n d a jest odmianą dyskursu perswazyjnego, który zakłada pozyskanie zwolenników propagowanych idei w zakresie polityki, postaw społecznych czy ideologicznych, poprzez zmianę postawy grupy poddawanej działaniu perswazyjnemu pod wpływem zastosowanych środków językowych. A g i t a c j a jest dyskursem perswazyjnym, nie wymagającym zmiany postawy, którego celem jest nakłonienie do działania jednostki lub grupy poddawanej perswazji. 2.2. Perswazja zewnętrzna - przygotowanie do perswazji właściwej Przed przystąpieniem do perswazji właściwej, niezbędne jest przygotowanie do niej odbiorcy. W tym celu konieczne jest o k r e ś l e n i e g r u p y p e r s w a z y j n e j, w stosunku do której perswazja będzie stosowana. Nadawca musi mieć świadomość, jaką w i e d z ą o obiekcie perswazji dysponuje odbiorca i jaki jest jego e m o c j o n a l n y s t o s u n e k do tegoż obiektu. Kiedy już określona zostanie grupa perswazyjna, nadawca może przystąpić do b u d o w a n i a w i ę z i z o d b i o r c ą. Odbywa się ona w trzech kierunkach: kreowania dyspozyq'i odbiorcy, przygotowanie emocjonalne i kreowanie wizerunku nadawcy. 2.2.1. Kreowanie dyspozycji odbiorcy K r e o w a n i e d y s p o z y c j i o d b i o r c y do przyjęcia perswazji polega na doprowadzeniu do takiego stanu, kiedy będzie on zainteresowany odbiorem zamierzonych przez nadawcę treści. Należy zwrócić uwagę na to, by t e m a t był dla odbiorcy interesujący. Wiadomo bowiem, że odbiorcy skupiają się na treści komunikatu tylko wtedy, gdy uznają ją za ważną dla siebie z powodów ideologicznych,
ekonomicznych czy społecznych [Szymanek 2001: 231]. Na przykład osoby uzyskujące dochody na poziomie minimalnym nie będą zainteresowane zmianą drugiego i trzeciego progu podatkowego, bo nie wpłynie to w żaden sposób na ich osobistą sytuację finansową. Osoby młode będą bardziej zainteresowane możliwością uzyskania kredytu mieszkaniowego niż emeryci itd. Kreując dyspozycje odbiorcy do przyjęcia perswazji można również bazować na wskazywaniu możliwości uzyskania przez niego określonych k o r z y ś c i lub poniesienia s t r a t [Szymanek 2001: 228-229]. Tu również, jak zawsze w przypadku perswazji, wybór strategii zależy od grupy, do której jest ona skierowana. Na przykład chcąc nakłonić do podjęcia ryzyka ludzi młodych, rozpoczynających życie zawodowe, trzeba bardziej podkreślać korzyści niż zagrożenia, bo nie m ają oni jeszcze wiele do stracenia, w przeciwieństwie do osób, które muszą utrzymać rodzinę. Z kolei chcąc odwieść emeryta od gry na giełdzie, trzeba wskazać mu na zagrożenia dla jego oszczędności, jakie niesie podjęcie tego ryzyka. Zawsze jednak skuteczniejsze jest wskazywanie korzyści niż strat. Wyzwolenie zbyt silnego uczucia strachu, powoduje odrzucenie całego przekazu perswazyjnego [Szymanek 2001: 234]. Nie wolno pozwolić sobie na odwrócenie uwagi odbiorcy, stąd konieczne jest nieustające p o w r a c a n i e w różny sposób do meritum określającego cel perswazji. 2.2.2. Przygotowanie emocjonalne odbiorcy P r z y g o t o w a n i e e m o c j o n a l n e o d b i o r c y do przyjęcia perswaqi sprowadza się do wywoływania w nim wściekłości lub radości (uniesienia) z jakiegoś powodu. Wywołanie silnych emocji prowadzi do obniżenia krytycyzmu odbiorcy i umożliwia dominację nadawcy. Już sam dobór t e m a t u może wywoływać w odbiorcy emocje. W Polsce na przykład takim dyżurnym tematem wywołującym emocje jest aborcja, a gorącym tematem z ostatnich dni jest podsłuchiwanie rozmów telefonicznych i czytanie korespondencji e-mailowej. Obydwa związane z jednym z najczulszych punktów Polaków - wolnością. Wywołanie emocji negatywnych odbiorcy m ożna osiągnąć także przez: - je g o intelektualne lub moralne d e p r e c j o n o w a n i e, np.: A co ty możesz o tym wiedzieć! I kto to mówi! Pani poseł powiedziała już nam, co m a w oczach, to może niech nam teraz powie, co m a w głowie itd. - wywołanie jego l ę k u, respektu, uległości itp., np. Pomyśl o swojej rodzinie! Oni wiele mogą, Przecież wiesz, że ja wiele mogę itd. Z kolei wywołanie emocji pozytywnych odbiorcy uzyskujemy, lansując jego wartości poprzez
k o m p l e m e n t o w a n i e, np. N ikt tego lepiej od ciebie nie zrobi; Ciebie zawsze słucham z przyjemnością; Jesteś mi potrzebny. Bez ciebie sobie nie poradzę itd. - podkreślenie w a ż n o ś c i kontaktu, np.: musimy poważnie porozmawiać, ta sprawa musi zostać między nami, wiele zależy od naszej rozmowy itp. Stan zadowolenia (rozbawienia) zwiększa tolerancję, a co za tym idzie zwiększa akceptowalność przesłanek i konkluzji, natomiast stan rozdrażnienia przyspiesza podjęcie decyzji destrukcyjnej. W celu emocjonalnego przygotowania odbiorcy do przyjęcia perswazji wykorzystywane są znane z retoryki argumenty: ad hominem; ad auditores, ad invidiam / odium, ad iudicium, ad metum, ad socordiam, ad misericordiam, ad passiones, ridiculum, ad superbiam, ad superstitionem, ad vertiginem, ad baculum, ad carotam itd.7 2.2.3. Kreowanie wizerunku nadawcy Źródło przekazu i jego treść stanowią dla większości odbiorców całość, zatem pozyskanie zaufania odbiorcy jest niezbędne dla skuteczności działań perswazyjnych. U odbiorców nastawionych na źródło kom unikatu niewiarygodny nadawca nie wywoła żadnej zmiany poglądów, odbiorcy nastawieni na treść komunikatu mogą być przekonani przez nadawcę mniej wiarygodnego, ale tylko wówczas, gdy posługuje się on doskonałą argumentacją [Szymanek 2002: 231-232]. K r e o w a n i e p o r t r e t u p e r s w a d o r a (nadawcy) sprowadza się do podkreślenia jego kompetencji, bazowania na szacunku w stosunku do pełnionej przez nadawcę roli społecznej, np. przekonywać o skuteczności leku może lekarz, a nie m atem atyk, choćby był profesorem (por. argumentum ad reverentiam), do eksponowania jego w a l o r ó w etycznych, np.: znacie mnie, nigdy was nie zawiodłem', komu możesz bardziej zaufać itd. oraz do b u d o w a n i a w i ę z i JA i TY na zasadzie nawiązania kooperacji poprzez: - powoływanie się na zażyłość, np.: jako twój przyjaciel mówię ci..., nikt cię nie zna tak dobrze ja k ja, nikt mnie nie zna tak dobrze ja k ty itd. - utożsamianie się z postawą odbiorcy, przede wszystkim poprzez stosowanie zaimków pierwszej osoby liczby mnogiej: my, nasze, zrobimy, powinniśmy itd. - eksponowanie takiej postawy, do której odbiorca może się przyłączyć, np.: Pracujemy razem w tej dziedzinie już 20 lat i dobrze wiemy, że... itd. 1 Charakterystykę tych argumentów i przykłady przedstawia K. Szymanek [2001].
Wszystkie te działania przygotowawcze mają charakter syntetyczny, idą równocześnie we wszystkich trzech kierunkach, jednakże jedno z nich zawsze jest szczególnie eksponowane. 2.3. Perswazja wewnętrzna Perswazja wewnętrzna, jak każde nakłanianie, idzie w trzech kierunkach: zmiany stanu wiedzy odbiorcy (zgodnie ze strategią informacyjno-wetryfikacyjną), zmiany jego postawy aksjologicznej (zgodnie ze strategią aksjologiczno-emotywną) i zmiany zachowania modelowego (zgodnie ze strategią behwioralną). K. Szymanek przywołując teorię osądu społecznego, pisze: zespół przekonań osoby w odniesieniu do danego tematu stanowi kontinuum, rozciągające się między biegunami maksymalnej akceptacji i zdecydowanego odrzucenia. [...] Odbiorca zaangażowany w tematykę przekazu ma zwykle bardzo szeroką strefę dysakceptacji, natomiast odbiorca słabo w tematykę tę zaangażowany m a szeroką strefę neutralną. [...] perswazja jest skuteczniejsza w przypadku osób słabiej zaangażowanych w problematykę [Szymanek 2001: 230-231]. W pełni zgadzając się z K. Szymankiem, trzeba dodać, że stosunek strefy akceptacji do strefy dysakceptacji jest odmienny dla każdego z wyodrębnionych kierunków perswazji. W przypadku perswazji informacyjnej oczekiwać możemy znacznie większej strefy neutralnej, niż w przypadku perswazji aksjologicznej, gdzie na ogół dominują postawy skrajne (akceptacja lub odrzucenie). Od kierunku perswazji zależy również gotowość odbiorcy do łatwiejszego ulegania samemu nadawcy komunikatu (perswadora) lub treści komunikatu. Silniejsze oddziaływanie osoby perswadora obserwujemy w przypadku perswazji aksjologicznej i zachowaniowej, natomiast przy perswazji informacyjnej większy wpływ na odbiorcę ma argumentacja (może z wyjątkiem relacji mistrz - uczeń). 2.3.1. Perswazja informacyjna P e r s w a z j a i n f o r m a c y j n a (propaganda informacyjna) ma na celu zmianę stanu wiedzy odbiorcy. W efekcie odbiorca powinien przyjąć konfigurację wiedzy dogodnej dla osiągnięcia celu perswazji. Przyjmujemy, że w dyskursie perswazyjnym w i e d z a j e s t s y s t e m e m p r z e k o n a ń, tym co nadawca i odbiorca traktują jako prawdopodobne. W związku z tzw. efektem pierwszeństwa, polegającym na przywiązaniu do wiedzy już posiadanej [Szymanek 2001: 232], perswador musi dążyć do wygaszenia u odbiorcy obszaru wiedzy niedogodnej do osiągnięcia celu perswazji.
Istotne jest, aby odbiorca wiedział jedynie to, co zdaniem nadawcy powinien wiedzieć, a co nie mogłoby utrudnić skuteczności perswazji. Perswazja informacyjna jest wykładnikiem gatunkowym dyskursu naukowego i parlamentarnego. Szeroko stosowana jest również w dyskursie pedagogicznym. 2.3.2. Perswazja aksjologiczna P e r s w a z j a a k s j o l o g i c z n a (propaganda aksjologiczna) ma na celu zmianę perspektywy aksjologicznej odbiorcy. Dotyczyć może: - zmiany hierarchii wartości (ilościowej), może to być na przykład próba wykazania, że troska o rodzinę jest ważniejsza od kariery zawodowej, albo że osiągnięcie korzyści materialnych jest ważniejsze od przyjaźni itd. Przy dążeniu do zmiany hierarchii wartości odbiorcy zakładamy, że obie porównywane wartości są przez niego oceniane pozytywnie (+ ), albo obie są oceniane negatywnie (-), inaczej mówiąc są po tej samej stronie na skali + /-. - zmiany jakościowej uznawanych wartości (zmiana polaryzacji + / - w ramach tego samego systemu), na przykład próba przekonania osoby, która życie ludzkie uważa za najwyższą wartość do stosowania kary śmierci itd. - wzmocnienia, osłabienia i zerowanie przeżywania wartości (dążenie do zmiany ilościowej), np.: nic takiego się nie stało; wiem, że to dla ciebie przykre, ale nie przeżywaj tego tak bardzo, sprawa nie jest warta twojego stresu', nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło itd. - bezpośredniego wyzwolenia przeżywania poprzez zastosowanie prowokacji perswazyjnej czy demagogii, np. gdy ktoś wzbudzi w nas zachwyt swoim sukcesem zawodowym, to łatwiej wejdziemy z nim w spółkę itp. W perswazji aksjologicznej bardzo istotne jest uwzględnienie kryterium myślenia życzeniowego odbiorcy, które stanowi skrót jego aksjologicznej orientacji. 2.3.3. Perswazja zachowania modelowego P e r s w a z j a z a c h o w a n i a m o d e l o w e g o (agitacja) polega na nakłonieniu odbiorcy, by d o b r o w o l n i e zobowiązał się do oczekiwanego przez nadawcę d z i a ł a n i a. Jak już wspomniałam wyżej [Korolko 1998: 33], dobrowolność towarzyszy wszystkim działaniom perswazyjnym, bowiem tam, gdzie istnieje przymus (ograniczenie granic działania odbiorcy bez jego zgody, pozbawienie wolnego wyboru) wskutek możliwości zastosowania sankcji praktycznych (pozbawienie wolności, życia, pracy, dóbr materialnych itp.) lub m oralnych (dyskomfort psychiczny) nie m a mowy o perswazji.