ADORACJA DLA OSÓB CHORYCH I CIERPIĄCYCH Oddać cierpienie Jezusowi przez Maryję Pieśń: Upadnij na kolana Umiłowany Jezu, wierzymy że jesteś wśród nas, ukryty pod postacią eucharystycznego chleba. Ty powiedziałeś: Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie (Mt 11, 28-30). Tak często Panie nie rozumiemy naszego cierpienia. Buntujemy się przeciwko Tobie, gdy ono na nas przyjdzie. A Ty czekasz wciąż na nas. Pragniesz nas pokrzepiać w naszym trudzie dając nam siebie, dając nam swoją obecność. Ucz nas doceniać ten największy skarb i przychodzić do Ciebie we wszystkich naszych potrzebach. Ucz nas przyjmować w pokorze i w cichości to wszystko, co obciąża nasze serca. Pomóż nam ze spokojem znosić każdą chorobę i cierpienie, które nas spotyka w naszej drodze ku Tobie. Pomóż nam również Panie we wspólnocie Kościoła dobrze przygotować się do przeżycia Wielkiego Postu. Pieśń: Panie, pragnienia ludzkich serc Posłuchaj. Weź to sobie do serca, mój najmłodszy synu, że rzecz, która Cię niepokoi, rzecz, która cię dotyka jest niczym. Nie pozwól, aby twe oblicze i twe serce niepokoiły się. Nie obawiaj się tej choroby, ani żadnej innej przypadłości lub zasmucającego bólu. Czy nie jestem z tobą, Ja, twoja Matka? Czyż nie jesteś w moim cieniu i opiece? Czyż nie jestem źródłem twej radości? Czyż 1
nie otaczam cię ramionami i nie noszę na mym sercu? Czego więcej Ci trzeba? (J. Achmatowicz, Nican Mopuhua, s. 120-121). Te słowa wypowiedziała Najświętsza Maryja Panna w grudniu 1531 roku do Indianina Juana Diego na wzgórzu Tepeyac. Dzisiaj to miejsce jest znane jako Guadalupe i znajduje się tam jedno z największych na świecie sanktuariów maryjnych. Jej zapewnienie o opiece jest dalej aktualne. Nikt z ludzi bardziej niż ona nie doświadczył cierpienia. Ty Panie Jezu dałeś nam ją za naszą Matkę. Mówiąc pod krzyżem: Niewiasto oto syn Twój (J 19, 26) oddałeś pod jej opiekę swojego umiłowanego ucznia Jana i nas wszystkich. Ona pomaga nam dźwigać nasz ból i cierpienie. Tylko skryci pod Jej płaszczem czujemy się bezpiecznie. Przy jej sercu odnajdujemy pokój. Nasz Zbawicielu ukryty w tej hostii, chcemy Ci podziękować za tak wielki dar. Będziemy powtarzać: DZIĘKUJEMY CI JEZU! Za Twoją Matkę, która tak wiele wycierpiała Za samotność Twojej Matki pod krzyżem... Za jej wytrwałość i łagodność w cierpieniach... Za Jej miłość matczyną do każdego chorego... Za Jej obecność w naszym życiu Za Maryję, która jest Oblubienicą Ducha Świętego Za Maryję, która jest Matką Kościoła... W ciszy naszych serc chcemy Ci Panie podziękować za jej i Twoją miłość do nas. Niech Duch Święty pomaga nam dziękować z głębi naszego serca. (Chwila ciszy) Pieśń: Dziękujemy Ci Ojcze nasz Chcielibyśmy naśladować Maryję całym naszym życiem. Wiesz jednak Panie, jak bardzo jesteśmy słabi i niewytrwali. Tak często 2
brak nam cierpliwości w znoszeniu naszych słabości, chorób, cierpienia, które nas spotyka. Nie potrafimy tak jak Ona zachowywać wszystkich spraw w naszym sercu. Jesteśmy opryskliwi i niewdzięczni wobec tych, którzy nam pomagają. A przecież Ty sam niosłeś krzyż na Golgotę bez słowa skargi. Wziąłeś wszystkie nasze cierpienia, grzechy i dla naszego zbawienia tak bardzo cierpiałeś. Chcemy Cię teraz Jezu przeprosić za nasze zachowanie. Będziemy powtarzać: PRZEPRASZAMY CIĘ PANIE! Za brak cierpliwości w znoszeniu chorób i cierpienia Za brak miłości do tych, którzy nam pomagają Za to, że wpadamy w rozpacz i zwątpienie Za to, że nie widzimy w krzyżu szansy na współudział w zbawieniu świata Za wyolbrzymianie naszych problemów, a pomniejszanie spraw innych ludzi Za to, że zaniedbujemy modlitwę do Ducha Świętego, którego dałeś nam jako Pocieszyciela... Za wszystkie nasze grzechy Panie Ty wiesz jak nam samym ciężko jest wytrwać w naszym cierpieniu. Spraw, abyśmy zawsze wpatrzenie w Maryję ze spokojem i wytrwałością znosili to, co nas spotyka. Niech Duch Święty, którego nam przez Nią posyłasz, przemienia nasze serca. (Chwila ciszy) Pieśń: Krzyżu Chrystusa Podczas objawień w Guadalupe Maryja tak jeszcze mówiła do Juana Diego, prosząc go o wybudowanie kapliczki: Pragnę, aby w tym miejscu wzniesiono dla Mnie mały domek. W nim dam wam poznać mego Syna. Ukażę Go i dam wszystkim ludziom przez 3
moją miłość, me współczucie, mą pomoc, moją obronę. Bo ja jestem twą miłosierną Matką. Tu wysłucham ich łkania i ich narzekań, i uzdrowię, i uleczę ich z smutku, ciężkich doświadczeń i cierpień (J. Achmatowicz, Nican Mopuhua, s. 27-29.32). Panie Jezu obecny w taj białej hostii, dzisiaj możemy Cię spotkać w każdym kościele, a Twoi kapłani w docierają ze swoją posługą do chorych z Tobą, obecnym w sakramentach. A my tak bardzo potrzebujemy Twojej obecności. Największą pociechą w naszych cierpieniach i słabościach jesteś Ty, Boski Lekarzu. Twój Kościół Chryste zawsze wykazywał wiele troski o ludzi chorych i cierpiących. Twoja Matka, która jest Uzdrowieniem Chorych wciąż wskazuje nam drogę do Ciebie. Ona jest naszą wspomożycielką we wszystkich naszych troskach. Chcemy Cię prosić za jej przyczyną w naszych intencjach: Będziemy powtarzać: PRZEZ WSTAWIENNICTWO MARYI, PROSIMY CIĘ PANIE! Aby Kościół prowadzony przez Ducha Świętego zawsze pochylał się nad ludźmi potrzebującymi pomocy Za V Synod Diecezji Tarnowskiej, aby przez swoją pracę przyczynił się do lepszego zrozumienia sytuacji osób chorych i cierpiących... Za samotnych, aby we wspólnocie Kościoła zaznali Twojej obecności Za kapłanów, aby zawsze z gorliwością i radością służyli ludziom chorym i cierpiącym Za ludzi, którzy pomagają chorym i cierpiącym, aby nie brakło im sił i cierpliwości do pracy Za wszystkich chrześcijan, aby za sprawą Ducha Świętego, pomimo codziennych trudności prowadzili innych do Ciebie Za wszystkich przeżywających czas próby, aby ofiarowali swoje cierpienie dla zbawienia innych 4
Panie Jezu, niech Duch Święty, który buduje Twój Kościół wspiera nas wszystkich w naszej codzienności. On nas pociesza tak jak Twoją Matkę stojącą pod krzyżem. Pieśń: Stała Matka boleściwa Jezu miłosierny, nigdy nie zrozumiemy tajemnicy cierpienia. Prosimy Cię jednak, abyś napełniał nasze serca Twoją miłością, abyśmy mogli znosić choroby i cierpienia w ufności. Z pomocą Twojej łaski ono może nas przemienić i umocnić. Wierzymy, że w cierpieniu kryje się szczególna moc wewnętrznie przybliżająca człowieka do Ciebie, jakaś szczególna łaska. Choć jesteśmy słabi, to jednak jednocząc nasze cierpienie z Twoim Krzyżem możemy stać się źródłem życia dla Kościoła i ludzkości. Napełniaj nas Duchem Świętym, abyśmy zawsze budowali Kościół na wzór Chrystusa. Pieśń: Przed tak wielkim sakramentem kl. Szczepan Wajda 5