23-12-18 1/7 02.05.2018 11:06 Marcin Durasik / Wydział Sportu kategoria: Aktualności sportowe W Lidze Siatkówki Kobiet najważniejsze rozstrzygnięcie już zapadło. Po raz piąty z rzędu tytuł mistrzowski zdobył Chemik Police, a srebro wywalczył ŁKS Commercecon. Dla siatkarek z al. Unii to siódmy krążek w historii i zarazem pierwszy po 29-letniej przerwie! Ostatniego medalistę bieżących rozgrywek poznamy dzisiaj w Rzeszowie, gdzie o godz. 18 Developres SkyRes rozpocznie mecz z Grotem Budowlani. Tegoroczny finał LSK przeszedł już do historii, jednak z wielu powodów warto jeszcze do niego wracać. W drugim meczu o mistrzostwo Polski siatkarki ŁKS Commercecon i Chemika stworzyły niezwykle zacięte i emocjonujące widowisko, które oglądało ok. 7 tys. widzów. Łodzianki, osłabione brakiem kontuzjowanych Regiany Bidias i Lucie Muhlsteinovej, po raz kolejny pokazały niesamowity charakter i wolę walki. Chemika nie udało im się pokonać, jednak za swoją postawą otrzymały gromkie owacje od kibiców, którzy w Atlas Arenie stworzyli niesamowitą atmosferę. Przedstawiciele PZPS, LSK a także branżowi dziennikarze i
23-12-18 2/7 zawodniczki z Polic zgodnie podkreślali, że takiej oprawy nie miał do tej pory żaden finał MP. Była to znakomita promocja dla ŁKS Commercecon i całej siatkarskiej Łodzi! Zespół prowadzony przez Michala Maska wicemistrzostwem Polski powtórzył sukces z 1986 roku, zdobywając jednocześnie siódmy medal w historii. W swoim dorobku siatkarki ŁKS mają jeden medal złoty (1983) oraz po trzy srebrne (1982, 1986, 2018) i brązowe (1985, 1987, 1989). Na uwagę zasługuje fakt, że pierwsze wicemistrzostwo kraju rozpoczęło znakomitą serię sześciu medali na przestrzeni ośmiu lat. Oby teraz było podobnie Trzeba podkreślić, że sukcesu siatkarek z al. Unii nie byłoby bez zaangażowania Huberta Hoffmana. Szef firmy Commercecon kilka lat temu zdecydował się wspomóc finansowo upadającą sekcję siatkarek ŁKS, którą z niebytu doprowadził niemal na szczyt krajowej hierarchii. Prezes ŁKS Commercecon na każdym kroku podkreśla jednak, że sukces jest efektem pracy wielu ludzi, którzy często w bezinteresowny sposób działają na rzecz klubu. Teraz mają kolejną okazję do tego, by cieszyć się z efektów swojej pracy. ŁKS Commercecon Chemik Police 1:3 (13:25, 25:22, 19:25, 25:27). ŁKS Commercecon: Katarzyna Sielicka, Ewa Kwiatkowska, Athina Papafotiou, Deja McClendon, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Izabela Kowalińska, Krystyna Strasz (libero) oraz Agata Wawrzyńczyk, Dominika Mras, Małgorzata Skorupa. W zespole wicemistrzyń Polski w tym sezonie grały również: Regiane Bidias, Lucie Muhlsteinova, Izabella Szyjka i Julita Rafałko. Emocje związane z podziałem najważniejszych medali LSK już się skończyły, jednak nadal trwa walka o ostatni krążek. O brąz rywalizują zespoły Grota Budowlani i Developresu SkyRes Rzeszów. Dla obu drużyn jest to walka o nagrodę pocieszenia, gdyż do rozgrywek te ekipy przystępowały z nadziejami na grę w finale. Łodzianki były w nim przed rokiem, osiągając tym samym największy sukces w dotychczasowej historii. Srebro z poprzednich rozgrywek było pierwszym medalem w dorobku Budowlanych. Drugi mogą zdobyć dzisiaj, zwyciężając w Rzeszowie. W hali na Podpromiu łodzianki grały w tym sezonie dwukrotnie, lecz nie były to dla nich udane mecze. Przysłowie mówi jednak, że do trzech razy sztuka, więc może tym razem uda się przełamać złą serię Bez względu na końcowe rozstrzygnięcie podopieczne Błażeja Krzyształowicza zakończą jednak sezon na niższym miejscu niż przed rokiem. Zespół z Podkarpacia nadal ma natomiast szansę na powtórzenie wyniku z poprzednich rozgrywek.
23-12-18 3/7
23-12-18 4/7
23-12-18 5/7
23-12-18 6/7
23-12-18 7/7