Raport opisowy 2017/2018 1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu), Neoma Business School campus Rouen, Erasmus+, semestr zimowy 1.09.2017-22.12.2017 2. Miejsce pobytu dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Choć kampus Neomy nazywa się Rouen, to uczelnia znajduje się w miasteczku Mont Saint-Aignan, które leży 3 km od Rouen, stolicy Normandii. Z Polski do Rouen najlepiej dostać się samolotem na lotniska Beauvais oraz CDG w Paryżu. Następnie trzeba przesiąść się w Oui Bus lub Flixbus jadące bezpośrednio do Rouen. Z lotniska Beauvais kursuje jedynie Oui Bus, zaś z CDG Oui Bus oraz Flixbus. Cena biletu wynosi 5-20 EUR w zależności z jakim wyprzedzeniem kupi się bilet. We Francji bardzo popularny jest Blabla car, z którego też można skorzystać chcąc dojechać do Rouen. W ostateczności można też skorzystać z pociągów (SNCF), ale bilety są znacznie droższe. Co więcej, trzeba się przesiadać i zmienić dworzec w Paryżu - tej opcji nie polecam. Jeśli chodzi o samo Rouen, jest to niewielkie miasto położone w Normandii (około 110 tys. mieszkańców, z czego 30% stanowią studenci). Jest to pięknie, historyczne miasto z wieloma zabytkami. Mówi się, że Rouen to miasto ponad 100 kościołów. W mieście znajduje się wiele restauracji, butików, muzeów. Chociaż dużą część mieszkańców stanowią studenci, w mieście nie znajdziemy wielu klubów, pubów i tanich restauracji. Noema Business School znajduje się w Mont Saint-Aignan, do którego z Rouen można dojechać trzema autobusami. Zajmuje to mniej więcej 20 minut, a biler jednorazowy kosztuje 1,60 EUR. Niestety w godzinach wieczornych częstotliwość autobusów drastycznie spada. Warto też zaznaczyć, że przynajmniej raz w miesiącu, a czasami częściej, kierowcy autobusów strajkują ograniczając liczbę autobusów do 70%, zaś w dniu strajku po 19:30 nie jeżdżą żadne autobusy. W Mont-Saint-Aignan nie znajdziemy wielu atrakcji - piekarnię, dwa supermarkety Carrefour i Super U, kilka mniejszych sklepów, pizzernię i małe restauracyjki (otwarte max. do 19:30) 3. Uniwersytet państwowy czy prywatny, liczba studentów, studenci zagraniczni Neoma Business School jest szkołą prywatną. Powstała z połączenia dwóch szkół, Rouen Business School oraz Reims Management School, w 2013 roku. Neoma ma trzy kampusy: Rouen, Reims i Paryż. W tym ostatnim studiują jedynie doktoranci. Na trzech kampusach studiuje około 8000 osób. Dużą część z nich stanowią studenci zagraniczni (z wymiany oraz studiujący tam na stałe). W semestrze, na którym byłam w Neomie, było ponad 250 studentów zagranicznych (około 200 studentów licencjatu i 50 magisterki). Największą część studentów zagranicznych stanowią Chińczycy, następnie Hindusi i ludzie z Ameryki Południowej. 4. Kursy opis kursów, w których brałeś udział: forma prowadzenia zajęć, sposób zaliczenia egzamin czy zaliczenie? Jaka była możliwość konsultacji, jak radziłeś sobie z językiem? Każdy z kursów dostępnych dla studentów zagranicznych warty był 5 ECTS. Na każdych zajęciach sprawdzana jest obecność, która jest obowiązkowa. Jeśli nie miało się zbyt wielu nieobecności (np. 2), nie miało się problemu z zaliczeniem. Wszystkie zajęcia w Neomie trwają 3h zegarowe z 15-minutową przerwą wliczoną w ten czas.
Global Marketing - bardzo ciekawy kurs prowadzony przez absolwentkę Neomy, panią A. Cornu. Zaliczenie poprzez krótką prezentację o danej firmie (10% oceny), dwa case study przygotowywane na zajęciach w grupach (2x20%) oraz egzamin abcd (50%). Kurs wymagał sporo pracy w ciągu semestru, ale egzamin był naprawdę prosty. Kurs prowadzony w formie wykładu, dwa zajęcia przeznaczone na pracę w grupach nad case study. Bardzo polecam ten przedmiot i prowadzącą. Brand Management - bardzo przyjemny kurs prowadzony przez panią I. Urlich. Kurs w formie wykładu. Jeden wykład gościnny prowadzony przez agencję reklamową. Zaliczenie poprzez dość trudny indywidualny test online (20%), grupowe case study (20%), brand audit (20%) oraz egzamin pisemny (40%). Polecam kurs i prowadzącą mimo całkiem dużej ilości pracy w ciągu semestru. Prowadząca zwraca uwagę na estetykę i dopracowanie slajdów. Strategy - kurs prowadzony przez pana T.Bejarano. Zaliczenie poprzez projekt grupowy (25%), aktywność (25%) oraz egzamin pisemny (50%). Przedmiot ogólnie jest całkiem ciekawy, na początku wydawał się trudny do zdania, ale w rzeczywistości nie był. Warto przed zajęciami czytać zadane rozdziały podręcznika, a następnie zgłaszać się do odpowiedzi. Pytania są zazwyczaj łatwe, a Francuzi nie zgłaszają się do odpowiedzi. Kurs jest obowiązkowy dla studentów francuskich, więc większość grupy stanowią właśnie oni. The economics of culture - kurs prowadzony przez pana K.Djavadzadeh, nie ma nic wspólnego z ekonomią, jedynie z kulturą i całym przemysłem kultury. Ciekawy kurs, jednak zasady zaliczenia nie były do końca jasne i się zmieniały. Na pierwszych zajęciach podano nam: aktywność (10%), midterm (40%) oraz final essey (50%). Emerging Markets - kurs prowadzony przez trzech wykładowców, raczej nudny, ale poszerzający wiedzę o Chinach i Indiach oraz łatwy do zaliczenia dwiema prezentacjami grupowymi (bez egzaminu). French for Communication - prowadzony przez H. Froidevaux, bardzo niemiłą, opryskliwą lektorkę. Kurs może mógłby być przyjemny i interesujący, gdyby nie prowadząca. Inni moi znajomi, którzy wzięli ten kurs, ale na innym poziomie (prowadzony przez inną lektorkę) byli bardzo zadowoleni, więc jest to kwestia lektorki. Polecam, ale nie z tą panią. Lektorzy dają bardzo dużo kserówek. Dużo prac domowych, które stanowią jakąś część oceny końcowej. Dodatkowo midterm (bardzo trudny) i egzamin końcowy (łatwiejszy) 5. Warunki studiowania dostęp do biblioteki, komputera, ksero Biblioteka jest znacznie za mała w porównaniu do osób chcących z niej korzystać. W bibliotece jak i na terenie całej szkoły znajdują się samoobsługowe punkty ksero, gdzie można za darmo wydrukować i skserować dokumenty za darmo. Karta studencka ma nabite punkty, za które można drukować i kserować. Ja nie wykorzystałam nawet połowy tych punktów, więc Wam na pewno też wystarczy. 6. Warunki mieszkaniowe opis kampusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Na początku warto zaznaczyć, że lepiej jest mieszkać w Rouen niż w Mont Saint Aignan, gdzie znajduje się uczelnia. Wieczorne powroty nie należą do przyjemnych. Autobusów wraz ze zbliżającym się wieczorem ubywa, a w przypadku strajku trzeba wracać taksówką (18-20 EUR) lub na piechotę (co zajmuje więcej niż godzinę i idzie się cały czas pod górę). W Rouen znajdują się prywatne akademiki (droższe od państwowych) oraz wiele mieszkań do wynajęcia. Jeśli jednak ktoś chciałby mieszkać blisko uczelni, co ma jednak swje plusy (5-7 minut na piechotę do szkoły), ma do wyboru cztery akademiki państwowe prowadzone przez Crous - Ango, Galois, Pleiade oraz Bois. Ja mieszkałam w Ango - 9m2, jeden palnik w pokoju, dwa zlewy (jeden kuchenny, drugi umywalka), biurko, krzesło, szafa na wieszaki,
dwie duże szuflady pod łożkiem, łóżko i lodówka, dzielona toaleta i prysznic z sąsiednim pokojem. Ango to akademik wyłącznie dla studentów zagranicznych z całkiem dobrym standardem. Aczkolwiek warto zaznaczyć, że 3 razy były weekendowe awarie ciepłej wody, 2 awarie prądu, 1 fałszywy alarm przeciwpożarowy o 1 w nocy z powodu zepsutego systemu. Akademik nie jest najgorszy z wymienionych - najbardziej polecam Pleiade oraz Bois, bo pokoje są dużo większe, nowsze i bardziej zadbane. Nie polecam Galois z powodu brudu i bardzo niskiego standardu. Jeśli ktoś będzie mieszkać w akademikach Crousu należy ze sobą przywieżć lub kupić dosłownie wszystko. W pokojach nie ma nic z wyjątkiem prześcieradła, kołdry i poszewki na nią (w przypadku Ango), zatem trzeba zdobyć kubki, talerze, garnki, sztućce itd. Organizacja studencka odpowiadająca za studentów z wymiany na początku semestru organizuje kiermasz, gdzie można dostać za darmo wszystkie potrzebne rzeczy. Polecam jednak przywieźć coś ze soba z Polski a resztę kupić lub zdobyć na tym kiermaszu. Najlepiej te rzeczy kupić w Carrefour lub Flying Tiger. 7. Recepcja jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office Pierwszego dnia zameldowaliśmy się w centrum Panorama, administracji akademików Crous. Wszytsko było opisane w mailu, który dostaliśmy od Neomy oraz wszystko było zorganizowane dość sprawnie. Jeśli chodzi o opiekę przez szkołe nad uczniami zagranicznymi, warto wspomnieć o HUB-ie. Jest to taki dziekanat z wieloma departamentami. Wystarczy iść na recepcję HUB-u, powiedziać z czym ma się problem, a oni powiedzą do kogo należy się zgłosić. HUB jest bardzo dobrze zorganizowany w Neomie. Jeśli będziecie mieli problem, oni na pewno Wam pomogą. 8. Koszty utrzymania podaj szczegóły, które Twoim zdaniem mogłyby się przydać innym, np. najtańsza linia lotnicza, ubezpieczenie, jak uzyskać pozwolenie na pracę, jakie są środki komunikacji lokalnej, dokumenty, które mogą się przydać ( np. tłumaczenie metryki), codzienne wydatki w porównaniu z Warszawą. W przypadku, jeśli otrzymywałeś dofinansowanie, w jakim stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? We Francji jest bardzo drogo w porównaniu z Polską. W pobliżu kampusu nie ma żadnego dyskontu, więc zakupy trzeba robić w Carrefourze albo Super U. Nawet jeśli żyje się bez szaleństw stupendium z Erasmusa może nie starczyć - 250 EUR za akademik (w przypadku Ango, który jest najtańszy) oraz 250 EUR na jedzenie może nie wystarczyć. Warto też zaznaczyć, że pociągi (SNCF) są bardzo drogie. Podróż z Rouen do Paryża (max. 1,5h) kosztuje od 10 EUR w jedną stronę, gdy kupujemy bilet z wyprzedzeniem, aż do 25 EUR w jedną stronę, gdy kupujemy bilet tego samego dnia co podróż. We Francji nie ma biletów ulgowych na SNCF, można wykupić jedynie roczną kartę dla młodych za 50 EUR, która upoważnia do kupowania biletów ze zniżką. Jeśli ktoś jedzie jedynie na jeden semestr, ta opcja nie opłaca się. Bilet jednorazowy na autobus w Rouen kosztuje 1,60 EUR i możemy go kupić u kierowcy. Można również kupić bilet 10 przejazdów za 8,50 EUR. Koszt biletu miesięcznego wynosi około 21 EUR. Z dokumentów jakie mogą Wam się przydać polecam skserować sobie kilka razy dowód lub paszport, które będą Wam potrzebne, aby otworzyć konto lub wyrobić bilet miesięczny. Warto też zabrać kilka zdjęć paszportowych (ok. 4-5). Studenci mogą starać się o CAF - częściowy zwrot kosztów zamieszkania. Do tego będzie Wam potrzebny europejski akt urodzenia. Warto zaznaczyć, że nie można
ubiegać się o niego w tył, więc złóżcie wniosek od razu po przyjeździe. Jeśli dobrze pamiętam jest to 30% kosztów akademika zwracane po powrocie. 9. Życie studenckie rozrywki, sport Chociaż Rouen jest miastem typowo studenckim, nie ma w nim za wiele klubów i pubów. Neoma oferuje wiele organizacji studenckich, do których można się zapisać. Organizacje te organizują różnego rodzaju wydarzenia, imprezy i wyjazdy dla studentów z wymiany. W semstrze, w którym byłam w Neomie, Culture Connection zorganizowało wiele (bardzo średnich) imprez oraz wycieczki do Disneylandu, Mont Saint Michel, Etretat, Amsterdamu, Strasburga. Neoma ma wiele drużyn sportowych w tym footballową, koszykarską i rugby. 10. Sugestie o czym dowiedziałeś się podczas pobytu, a co wolałbyś wiedzieć wcześniej? Twoje sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską w przypadku studentów otrzymujących dofinansowanie. Jak już pisałam warto wiedzieć wcześniej, że o CAF nie można ubiegać się wstecz i trzeba zrobić to tuż po przyjeździe. 11. Adaptacja kulturowa wrażenia z przystosowywania się do nowego kraju, kultury; czy przeżyłeś szok kulturowy? Czy w kontaktach z mieszkańcami było coś czego się nie spodziewałeś? Co może zrobić osoba jadąca na stypendium żeby łatwiej przystosować się do nowego miejsca? Francuzi generalnie słabo mówią po angielsku. Osoby, które nie znają francuskiego mogą mieć problem z komunikacją. Dlatego warto zapisać się na francuski w szkole, gdzie nauczycie się kilka podstawowych zdań, które na początek wystarczą. Francuzi bardzo elastycznie podchodzą do bycia punktualnym. Warto się na to przygotować i nie denerwować. Warto wspomnieć, że we Francji obowiązuje przerwa obiadowa mniej więcej od 12:00 do 13:30-14:00, podczas której nic nie załatwimy. Co może zadziwić, to stosunek studentów francuskich do wykładowców. Studenci bardzo często gadają na głos na zajęciach, ostentacyjnie używają komputerów i telefonów. Pracując z francuskimi studentami, zauważyłam, że wszystko robią na ostatnią chwilę (o ile w ogóle coś robią) i nie za bardzo im zależy na ocenach czy zdaniu. 12. Prosimy o krótką ocenę programu (max. kilka zdań, która mogłaby zachęcić innych studentów do wzięcia w nim udziału. Jeśli wyrazisz zgodę, użyjemy jej do celów promocyjnych programu.) Bardzo polecam wyjazd na wymianę wszystkim mimo tego, że sama miałam trudne chwile podczas wyjazdu. Z perspektywy czasu nie załuję wyjazdu i jestem bardzo z niego zadowolona. Czy wyrażasz zgodę na opublikowanie tej oceny w innym miejscu niż ten raport (np. Gazeta SGH, strony CPM, ulotki i inne materiały promujące programy wymiany)? TAK NIE Jeżeli masz ciekawe zdjęcia, którymi chcesz się podzielić [np. w formie albumu] prosimy również o podanie linku, bądź przesłanie zdjęć w formacie.jpg]. 13. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Ocena ogólna: 4 Ocena merytoryczna: 5
Raport należy napisać na 3-5 stron formatu A4 i przekazać do CPM TYLKO w wersji elektronicznej plik PDF przesłany na adres osoby kontaktowej twojego programu: p. Agata Kowalik (Erasmus+ KA103, PO WER, CEMS ze stypendium Erasmus+) p. Nadiya Skyba (Erasmus+ KA107, PIM, umowy bilateralne, freemover) p. Galina Wandel (Polsko-Niemieckie Forum Akademickie Dziękujemy!