Raport opisowy 2017/2018 1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu), Radboud University studia licencjackie semestr zimowy - 20.08.2017-02.02.2018 2. Miejsce pobytu dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Nijmegen, Holandia Dojazd z Polski jest bardzo tani. Najlepiej lecieć samolotem z Chopina - Wizzair lub z Modlina - Ryanair. Ceny lotów można znaleźć już od 40 zł w jendą stronę a średnia cena to mniej więcej 80 zł w jedną stronę. Z lotniska trzeba pojechać do Eindhoven - bilet w jedną stronę kosztuje około 3,75 euro (Jeśli jedziemy z Eindhoven na lotnisko polecam kupić bilet u kierowcy a nie w automacie, ponieważ jest tańszy). Z Eindhoven do Nijmegen można dojechać pociągiem za około 13 euro w jedną stronę lub Flixbusem za 5 euro. W Holandii istnieją bilety grupowe na pociągi oraz na Facebooku można znaleźć strony gdzie ludzie łączą się w grupy i wtedy koszt biletu to od 7 do 10 euro w zależności od wielkości grupy (WAŻNE nie trzeba podróżować wspólnie!) Nijmegen to małe miasteczko uniwersyteckie. Jest to jedno z najstarszych miast Holandii, więc na każdym kroku można podziwiać Holenderską zabudowę. Jest to również miasto Holenderskie z największą ilością rowerów, co można zaobserwować na ulicach. Centrum miasta jest położone około 3,5 km od uniwersytetu, także nie ma najmniejszego problemu przemieszczania się rowerem. Mi dojazd z centrum na uczelnię zazwyczaj zajmował około 10-15 min. 3. Uniwersytet państwowy czy prywatny, liczba studentów, studenci zagraniczni Uniwersytet Radboud to uniwersytet publiczny. Studiuje tam wielu studentów na przeróżnych kierunkach. Jest to duży uniwersytet (porównując do SGH dużo większy). Studenci zagraniczni stanowią takżę dużą część wszystkich studentów i to nie tylko erasmusi lecz także tacy, kótrzy wyjechali tam na całe studia. 4. Kursy opis kursów, w których brałeś udział: forma prowadzenia zajęć, sposób zaliczenia egzamin czy zaliczenie? Jaka była możliwość konsultacji, jak radziłeś sobie z językiem? Wzięłam 4 kursy na semest zimowy. W Holandii każdy semestr jest podzielony na dwa bloki, to znaczy że dwa kursy miała na pierwszym bloku a dwa kolejne na drugim. Koniec pierwszego bloku oznacza pierwsze egzaminy, które odbyły się już na koniec października. PIERWSZY BLOK: - introduction to business administration: Przedmiot bardzo ogólny, który kończył się egzaminem (abcd jednokrotnego wyboru plus kilka pytań otwartych). Moim zdaniem przedmiot ten to było połączenie bardzo wielu przedmiotów, które są również na SGH w tym nawet to co przerabialiśmy na j. angielskim. Prowadzący był bardzo sympatyczny i pomocny. Były wykłady nieobowiązkowe (na które osobiście nie chodziłam) oraz ćwiczenia obowiązkowe. Na ćwiczeniach pracowaliśmy w grupach nad prezentacjami, które potem były przedstawiane na koniec każdych zajęć (tylko przez jedną wybraną grupę). Książka do
tego przedmiotu jest długa - 700 stron. Aczkolwiek polecam nie kupować jej, ponieważ jest droga. Można zeskanować sobie w bibliotece za darmo albo korzystać z niej w bibliotece za darmo. Polecam również kupić streszczenie w "Synergy office" za 2 euro. Egzamin nie jest łatwy ale nie jest też trudny. Zalicza się do niego wszytsko to co jest w książce, więc jeśli się ją przejrzy i nauczy to spokojnie można zdać. - Dutch history Przedmiot erasmusowy, zalicza się go esejem na 4500 słów na dowolny temat dotyczący Holandii. Wykłady nieobowiązkowe, niektóre są ciekawe inne mniej, wszytsko zależy od tematu i co kogo interesuje. DRUGI BLOK: - introduction to organisation design Dla mnie był to trudny przedmiot i nie polecam go. Ogólnie egzamin to 6 pytań otwartych z czego jeden kejs do rozwiązania. Obowiązuje do niego książka - 300 storn (z czego jest później tylko jedno pytanie) i kilka artykułów, które uważam że są stosunkowo trudne. Uważam, że praca w grupach na ćwiczeniach nie przygotowuje do egzaminu, ponieważ kejsy na ćwiczeniach są dużo łatwiejsze niż egzamin. Wykłady, które są nieobowiązkowe uważam, że były stosunkowo nudne. Jednak bardzo dużo wyniosłam z tego przedmiotu ze względu na to, że bardzo długo przygotowywalałam się do egzaminu. - Germany, political profile Tak samo jak Dutch history, przedmiot erasmusowy, prowadzony przez tego samego wykładowcę, takie same warunki zaliczenia. Podsumowując, uważam że studia w Holandii są cięższe niż na SGH, nie ma informacji na temat egzaminu czy wykładowcy. Wszyscy oceniani są tak samo nie zależnie czy są erasmusami czy nie, oceny są całkiem krytyczne. Miałam sporo znajomych, którzy nie zaliczyli jakiegoś przedmiotu. Plus jest taki, że wymagania postawione są jasno i każdy wie czego powinnien się nauczyć. Czasami po prostu życie studenckie jest ważniejsze. ;) 5. Warunki studiowania dostęp do biblioteki, komputera, ksero Warunki studiowania są tam bardzo dobrze. Jest duża głowna biblioteka do tego wydział ekonomiczny ma swoją mniejszą bibiotekę. Jest dostęp do komputera oraz darmowego ksero. 6. Warunki mieszkaniowe opis kampusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Jest kilka opcji mieszkaniowych, ja nie mieszkałam w akademiku, ponieważ przegapiłam maila. SPRAWDZAJCIE MAILE REGULARNIE! Lecz nawet w takiej sytuacji nie jest najgorzej można znaleźć mieszkanie w rozsądnej cenie. - Guesthouse Vertoef - tu mieszkałam Jest to taki hotel dla ludzi, którzy zostają na dłużej. Położony jest w samym centrum, więc nie trzeba w mróz wracać rowerem z imprezy. Na uniwersytet jedzie się około 10-12 minut rowerkiem. Mieszka tam dużo studentów z uniwersytetu. Z moich znajomych byli to głównie ludzie z US. Mieszka się tam w apartamencie, który wygląda jak kawalerka. Jeden pokój z aneksem kuchennym, łazienka, dwa łóżka. Z reguły jest to propozycja dla jednej osoby i wtedy koszty mieszkania to 500 euro na miesiąc - to jest dużo, ale ja dzieliłam pokój z koleżanką i płaciłyśmy po 350 euro czyli tak jak w akademiku. Plus jest taki, że pościel, talerze, szklanki itp, wszystko jest zapewniane przez Guesthouse oraz jest sprzątanie raz w tygodniu. - Hoogeveld
Najbardziej erasmusowy akademik. Korytarz na którym mieszka około 16 osób które dzielą ze sobą 2 prysznice, dwie toalety i kuchnię. Można powiedzieć prawdziwe studenckie życie. Ogólnie to akademik - imprezownia. Kuchnia zazwyczaj jest brudna aczkolwiek klimat tego miejsca jest bardzo studencki. Koszt mieksznia to 350 euro za miesiąc. Położony jest 5 min od uniwersytetu. Sztućce, pościel, kubki, talerze, patelnie itp wszytsko trzeba zorganizować we własnym zakresie. Galgenveld Mniejszy adademik, mniej ludzi na jednym piętrze, mniejszy brud i mniejsza impreza. Na jednym piętrze mieszka 6 osób. Pokoje są nieco więsze niż w Hoogeveld. Nie jest to imprezowy akademik. Posiada lepszą lazienkę niż Hoogeveld. Położony jest około 7 min od uniwersytetu. Vossenveld - nie polecam Nie wiem wiele o tym akademiku, ponieważ nigdy tam nie byłam. Wiem, że dzieli się kuchnię ale każdy ma prysznic w pokoju. Niesety jest on droższy niż dwa powyższe oraz położony jest około 25 min rowerem od centrum, więc wielu osobom nie zawsze chciało się wychodzić i jechać aż tak daleko, a już zupełnie nie w nocy. Ciężko jest prowadzić bujne życie studenckie mieszkając tam ponieważ jednak ta odległość przeszkadza. Talia akademik położony w samym centrum. Najdroższy z akadamików (chyba około 400-450 euro za miesiąc) Jest bardzo nowy i piękny. Łazienkę oraz kuchnie dzieli się tylko z dwiema dodatkowymi osobami. Każdy ma swój pokój plus jest salon ogólny dla wszystkich, plus palarnia. 7. Recepcja jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office Kontakt z uniwersytetem jest wspaniały, wszyscy są bardzo mili i pomocni i bardzo szybko odpisują na wszytskie maile. Na początku semestru organizowany jest orientation week, który kosztuje 90 euro ale jest najlepszą i najważniejszą rzeczą, żeby łatwo było się zaklimatyzować oraz poznać nowych ludzi. Ja z moją pierwszą grupą trzymałam się do samego końca od pierwszego dnia. Prawie całą grupą około 19 osób spotykaliśmy się przynajmniej 3 razy w tygodniu wszyscy razem a oczywiście codziennie w mniejszych grupach. Orientation week był dobrze zoorganizowany i łatwo było poznać nowych ludzi. Moi mentorzy także byli wspaniali i bardzo pomocni. 8. Koszty utrzymania podaj szczegóły, które Twoim zdaniem mogłyby się przydać innym, np. najtańsza linia lotnicza, ubezpieczenie, jak uzyskać pozwolenie na pracę, jakie są środki komunikacji lokalnej, dokumenty, które mogą się przydać ( np. tłumaczenie metryki), codzienne wydatki w porównaniu z Warszawą. W przypadku, jeśli otrzymywałeś dofinansowanie, w jakim stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? Holandia to drogi kraj. Stypendium pokrywało mi mieszkanie plus troszkę więcej. Jedzenie jest również droższe mniej więcej 2 razy. Wiadomo, że zależy co się je. Ja osobiście nie jem mięsa więc wyszło mi to taniej niż innym. Polecam wysyłanie paczek z Polski z jedzeniem (makaron, ryż, oliwki, pomidory suszone, puszki itp.) Paczka kosztuje około 70 zł. jest do 30 kg więc można zapakować baaaaardzo dużo! ;) Jest sklep coop w centrum, który może nie jest najtańszy ale zdecydowanie najbliższy, w którym często zdarzają się promocje na produkty które mają krótką datę ważności. W każdy poniedziałek i sobotę w centrum jest targ na którym można kupić trochę tańsze warzywa i owoce. Alkohol jest drogi. Najtaniej wychodzi kupowanie taniego wina około 2,5-3 euro, które można porównać z naszym fresco czy tanimi winami z biedronki. Jedzenie na mieście jest drogie lecz polecam iść do bagel and beans gdzie można zjeść
pyszne bajgle. Picie na mieście również jest drogie, więc polecam jednak robić domówki, które zazwyczaj są milsze i tańsze. 9. Życie studenckie rozrywki, sport Jak na takie małe miasteczko życie studenckie oraz oferta sportowa jest bardzo rozbudowana. Przez to, że jest to miasteczko studenckie jest dużo barów, pubów itp. Raczej nie ma tam zwykłych klubów lecz imprezy odbywają się w barach, które w nocy zmieniają się w kluby. Wejście do każdego z nich jest bezpłatne czasem trzeba płącić za szatnię. Osobiście polecam Three Sisters (gdzie co tydzien odbywa się international tuesday) oraz zaraz obok El Sombrero. Jest też kilka barów z typową Holenderską muzyką, których nazw nie pamiętam ale na pewno wasi mentorzy będą wiedzieli. Oczywiście często odbywają się imprezy w akademikach! Oferta sportowa jest bardzo obszerna. Uniwersytet posiada duży kompleks sportowy na który karnet miesięczny kosztuje 16,5 euro. Do dyspozycji jest siłownia oraz dużo zajęć fitness plus około 180 sportów do wyboru na które można się zapisywać. 10. Sugestie o czym dowiedziałeś się podczas pobytu, a co wolałbyś wiedzieć wcześniej? Twoje sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską w przypadku studentów otrzymujących dofinansowanie. Wszystkie informacje były dość jasno przekazane przez przyjazdem. Moja sugestia to przyzwyczaić się do myśli, że wszędzie trzeba jeździć rowerem - co jest SUPER! Holandia to kraj, który ma bardzo dobre położenie. Polecam dużo zwiedzać, ponieważ w grupie bilety pociągowe są tańsze a zawsze można jechać Flixbusem, który jest takim odpowiednikiem naszego Polskiego Busa (który swoją drogą został ostatnio przez nich kupiony). Przez całą wymianę udało mi się zwiedzić: - Amsterdam - Rotterdam - Hagę - Lejdę - Brukselę - Brugię - Luksemburg - Edynburg - Park rozrywki EFTELING (najstarszy w Holandii) - MEGA POLECAM - market świąteczny w Kolonii - Park narodowy de hoge veluwe - cały można przejechać rowerkami! - załapałam się nawet na tanie bilety z Eindhoven do Alicante! 11. Adaptacja kulturowa wrażenia z przystosowywania się do nowego kraju, kultury; czy przeżyłeś szok kulturowy? Czy w kontaktach z mieszkańcami było coś czego się nie spodziewałeś? Co może zrobić osoba jadąca na stypendium żeby łatwiej przystosować się do nowego miejsca? Holendrzy są bardzo symaptyczni, aczkolwiek dużo więcej miałam do czynienia z eramsusami, więc byli to ludzie raczej z całego świata. Wszyscy na wymianie są bardzo otwarci, więc z przystosowaniem się nie było żadnego problemu.
12. Prosimy o krótką ocenę programu (max. kilka zdań, która mogłaby zachęcić innych studentów do wzięcia w nim udziału. Jeśli wyrazisz zgodę, użyjemy jej do celów promocyjnych programu.) BARDZO POLECAM każdy wyjazd międzynarodowy. To były najlepsze miesiące mojego życia. Poznałam fantastycznych ludzi z całego świata oraz mam nowych fantastycznych przyjaciół. Dzięki temu, że jest to małe miasteczko z moją grupą znajomych mogliśmy spotykać się codziennie. Nie trzeba było planować tego 5 godzin przed, ponieważ wszędzie było blisko, dzięki temu bardzo się zgraliśmy! Czy wyrażasz zgodę na opublikowanie tej oceny w innym miejscu niż ten raport (np. Gazeta SGH, strony CPM, ulotki i inne materiały promujące programy wymiany)? TAK NIE Jeżeli masz ciekawe zdjęcia, którymi chcesz się podzielić [np. w formie albumu] prosimy również o podanie linku, bądź przesłanie zdjęć w formacie.jpg]. 13. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Ocena ogólna: 6! Ocena merytoryczna: 4,5 Raport należy napisać na 3-5 stron formatu A4 i przekazać do CPM TYLKO w wersji elektronicznej plik PDF przesłany na adres osoby kontaktowej twojego programu: p. Agata Kowalik (Erasmus+ KA103, PO WER, CEMS ze stypendium Erasmus+) p. Nadiya Skyba (Erasmus+ KA107, PIM, umowy bilateralne, freemover) p. Galina Wandel (Polsko-Niemieckie Forum Akademickie Dziękujemy!