MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN ISSN 1505-6341 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY BAZYLIKA NAJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY LICHEŃSKIEJ W LICHENIU JEST DUMĄ POLSKI NR 93, Czerwiec 2009
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Redaktor naczelny: Ludwik Ratajczak tel. kom. 0603-772-017 Redaktorzy: Henryk Szumielski, Ewa Kłodzińska, Marek Rezler, Ryszard Podlewski, Andrzej Skubiszyński, Karolina Pawłowska, Lucyna Nowaczyk, Agnieszka Streich, Karolina Maczyńska, Filipina Klapczyńska. Adres redakcji: 61-255 Poznań Os. Tysiąclecia 65/3 tel. (061) 843-01-82 tel. kom. 0603-772-017 Wydawca: STOWARZYSZENIE RUCH REGIONALNY WIELKOPOLAN Miesięcznik Edukacyjny Samorząd-Gospodarka-Historia 61-255 Poznań Os. Tysiąclecia 65/3 tel. kom. 0603-772-017 e-mail: biuro@nasza-wielkopolska.pl Zdjęcia: Ludwik Ratajczak oraz Agnieszka Streich Projekt graficzny, skład: Agencja Reklamowa Artists Cezary Gwóźdź http://www.artists.com.pl Kustosz senior Sanktuarium w Licheniu ks. Eugeniusz Makulski Szanowni Państwo! Historia zawsze dotyczy ludzi i epoki, w której żyli. Życie to dzieło przypadku. Ten numer Naszej Wielkopolski poświęcimy Kustoszowi seniorowi Sanktuarium w Licheniu ks. Eugeniuszowi Makulskiemu. Ten Wybitny Wielkopolanin zbudował najwspanialszą Bazylikę Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu. To był cud, że Polacy z całego świata zawierzyli ks. Makulskiemu i na Bazylikę w Licheniu dawali pieniądze. Drugi cud to niespotykanie krótki okres budowy tej wspaniałej i wielkiej świątyni. Trzeci cud to, że budowa Bazyliki Licheńskiej przypomina Bazylikę św. Piotra w Watykanie. Pokazujemy to podobieństwo. Ale najważniejsze, że świątynia była budowana w okresie pontyfikatu papieża Polaka Jana Pawła II. Papież tu był i zobaczył to wspaniałe dzieło i w szczególny sposób podziękował ks. Eugeniuszowi Makulskiemu, piszemy o tym. Jesteśmy dumni, że w Wielkopolsce, kolebce państwa polskiego powstała ta jedyna niepowtarzalna Bazylika w Starym Licheniu. Ludwik Ratajczak 2 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN STARY LICHEŃ Rozmowa redaktora Ludwika Ratajczaka z Kustoszem ks. Eugeniuszem Makulskim Dzwonnice i krużganki przy kościele św. Doroty Jak to wszystko się zaczęło? Jako kapłan studiując filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, specjalnie wybrałem tę uczelnię, bo była i jest kuźnią umysłową i duchową polskiej inteligencji katolickiej. Przełożeni Zakonu Marianów, zawsze dbali i nadal dbają o wysoki poziom wykształcenia swoich kapłanów. Marianie obecnie pracują na wszystkich kontynentach świata, a wielu z nich kończy studia na rzymskich uniwersytetach. Przyjechałem do Lichenia i zobaczyłem malutką wioskę, może było czterdzieści kilka domów glinianych pod strzechą, mały kościółek bardzo zniszczony. Ale w tym kościele był maleńki obraz Matki Bożej Licheńskiej. W Licheniu byłem kilka razy, też na odpustach, można powiedzieć, że Licheń znałem. Z okazji zbliżania się rocznicy Chrztu Polski w 1966 roku Episkopat zdecydował, że obok uroczystości milenijnych w każdym kościele powinna odbyć się uroczystość milenijna na przykład koronacja obrazu, a mamy 27 sanktuariów maryjnych. Wtedy komisja decyzjalna jeździła po sanktuariach ażeby wytypować, który obraz ukoronować. Kiedy odbyła się dyskusja dziekanów i Kapituły głosy nie były za Licheniem, ale w głosowaniu wskazano na Licheń. Czyli ostatecznie władze diecezji włocławskiej zdecydowały, że z okazji Milenium będzie koronowany obraz Matki Boskiej Licheńskiej. Tę decyzję przekazano Marianom, prowincjałowi w Warszawie. A Ks. prowincjał Szeląg wyznaczył Ks. Makulskiego do przeprowadzenia tej uroczystości. 3
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu To był początek rozwoju Sanktuarium w Licheniu, dlatego warto przypomnieć ten okres działania księdza Po otrzymaniu polecenia mojej władzy zakonnej, trzeba było przygotować dokumentację tej uroczystości. Jeszcze rok pracowałem w Lublinie, przygotowywałem monografię sanktuarium, która jako załącznik została wysłana do Rzymu, oraz inne dokumenty, które były potrzebne do koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej, a potem przyjechałem do Lichenia. Licheń wyglądał dość skromnie, w tym czasie kościół nie był odbudowany, wioska maleńka, mała plebania, bardzo zniszczona. Ale kult przetrwał czas i na 15 sierpnia zawsze przyjeżdżało kilka tysięcy pielgrzymów. W ciągu roku nie było prawie nikogo, ale 15 sierpnia, były zawsze wielkie odpusty Matki Bożej Licheńskiej. Kościół św. Dorty 4 www.nasza-wielkopolska.eu
Schody prowadzące na ołtarz polowy MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN 5
Piękne organy w kościele św. Doroty Cudowny Obraz Matki Bożej Licheńskiej w Kaplicy Kościoła św. Doroty 6 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Golgota Nominacja w 1966 roku na proboszcza parafii licheńskiej była zaskoczeniem Tak się złożyło, że poprzedni ksiądz Lech poprosił o urlop w październiku 1966 roku i zrezygnował z parafii i nie powrócił już do nas. Zastępcą był ks. Piechota, ale też po dwóch miesiącach zrezygnował. Wtedy ks. prowincjał i biskup włocławski mnie wytypowali na proboszcza parafii licheńskiej. Wszystkie przygotowania koronacji były prowadzone bez informowania władz świeckich. Dopiero w czasie odpustu św. Doroty 6 lutego 1967 roku, ks. dziekan Antoni Szuwart ogłosił publicznie w Licheniu, że tu nastąpi koronacja cudownego obrazu 15 sierpnia 1967 roku. Zawrzało w powiecie i województwie, że taka uroczystość ma się odbyć. A myśmy zaczęli przygotowywać uroczystość wczesną wiosną. Przygotowania szły pełną parą, bo wiedzieliśmy, że na tę uroczystość Koronacji przyjedzie Kardynał Wyszyński i wielu księży biskupów, księży, zakonników, razem ich było 500. To była wielka praca, same przygotowanie sanktuarium wymagało wiele pracy. Na uroczystość przyjechało kilkudziedziesięciu kaznodziejów Marianów, którzy w ciągu 6 niedziel w 116 parafiach Diecezji Włocławskiej w kazaniach mówili o Licheniu, koronacji cudownego obrazu. Zapraszali wszystkich parafian żeby uczestniczyli w tych uroczystościach. W dniu koronacji zjechał się do Lichenia cały Episkopat Polski. Najpierw było powitanie dostojnych gości, oraz rzeszy przybyłych pielgrzymów, potem biskupi udali się do kościoła św. Doroty. Moment odsłonięcia Cudownego Obrazu poprzedził dostojny dźwięk fanfar. I tak w dniu 15 sierpnia 1967 roku, podczas uroczystej sumy o godz. 12.00, na specjalnie przygotowanym Placu Koronacyjnym wobec zgromadzonych dostojników kościelnych oraz tłumów wiernych, dokonano Koronacji Cudownego Obrazu Matki Boskiej Licheńskiej. Cudowny Obraz ukoronował sam prymas Tysiąclecia Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński i ksiądz biskup Antoni Pawłowski ówczesny ordynariusz Diecezji Włocławskiej. Koronacja Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy ludzi. To była wielka manifestacja, która pokazała władzom komunistycznym, że ich Polski nie chcemy. To były ciężkie czasy dla całego Kościoła w Polsce. Wszystkie drogi na uroczystość były strzeżone. Rozebrano most na kanale Gopło-Warta, żeby ludzie nie mogli się do Lichenia dostać. Pielgrzymów karano mandatami, np. za zakurzone światełko na rowerze. Mimo tych szykan pielgrzymi przyjechali z całej Polski. 7
Kaplica Mariańskia Prymas Tysiąclecia ks. Stefan Kardynał Wyszyński W 1967 roku uczestniczył pośród prawie 500 kapłanów i 150 tys. wiernych w podniosłej uroczystości koronacji świętego obrazu Matki Bożej Licheńskiej. Ks. prymas Stefan Wyszyński tak wtedy mówił: Patrząc na oblicze Pani Najświętszej, tronującej w kościele licheńskim, widzimy na Jej piersiach Białego Orła, znak naszej ojczyzny ziemskiej. Nie dziwmy się temu! Przecież Maryja wyśpiewała o sobie: Odtąd błogosławioną zwać mnie będą wszystkie narody, a więc i naród polski. Więc przygarnęła do swojej piersi Orła Białego na znak jej męczeństwa wobec naszej Ojczyzny. Znak ten był śledzony w czasie niewoli. Niepokoił najeźdźców, wroga Boga i Ojczyzny, i dlatego musiał być zakryty srebrna szatą. Czyż nie jest to wymowne? Oto znak naszej Ojczyzny był bezpieczny na piersiach, które karmiły Zbawiciela świata. Niech ten związek naszej Ojczyzny z Matką Boga stanowi program na przyszłość, niech nam ciągle przypomina o przymierzu, jakie naród polski zawarł z Maryją. Warto się nad tym fragmentem przemówienia ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego zastanowić. Więc Maryja przygarnęła do swojej piersi Orła Białego na znak jej męczeństwa wobec naszej ojczyzny. To był okres szalonego bolszewizmu w Polsce i mówi prymas dalej: Ten Orzeł Biały niepokoi najeźdźców, to są wrogowie Boga i Ojczyzny. 8 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Ale decyzja o budowie Bazyliki Licheńskiej była trudna, ksiądz wiedział jak ma ona wyglądać, ale czy nie było obawy, że może zabraknąć pieniędzy. Specjaliści mówią, to wszystko co zbudowano w Licheniu, to koszt setek milionów złotych. Decyzja była przemyślana, wiedzieliśmy, że każdego roku zwiększa się ilość pielgrzymów. Obserwowałem ludzi i też tych wielkich, a co najważniejsze, że ludzie, którzy już raz tu byli powracają. Ci co byli raz, czasami wracali w ciągu roku 2 lub 3 razy. Dlatego stale myślałem o budowie nowego kościoła i wiedziałem, że musi być kościołem dużym, okazałym i musi robić na ludziach wrażenie. Ponieważ jest tak dużo ludzi, to każdy na budowę kościoła da te kilka złotych. Zakładałem, że może się uda i ten wspaniały projekt da się zrealizować. Jedna pszczoła do ula przyniesie miodu bardzo mało ale kilkanaście tysięcy pszczół przyniesie do ula miodu dużo. Nie miałem dobroczyńców, sponsorów ale, że tych pielgrzymów jest dużo, a każdy coś zostawi, to dzięki temu kościół został zbudowany. Piękny pomnik Armii Krajowej w Licheniu 9
Kościół Matki Bożej Częstochowskiej Naród polski nie był w stanie spełnić życzenia Matki Bożej odnośnie budowy wspaniałej świątyni w Licheniu. Jak to się zaczęło, kto był inicjatorem budowy świątyni. Po koronacji Matki Bożej Licheńskiej, zaczęli przybywać pielgrzymi, ale kiedy przyszedł do władzy gen. Jaruzelski i pozwolił zwozić autokarami pielgrzymów, wtedy zaczął się masowy najazd pielgrzymów do Lichenia. Wtedy 2-3 tys. autokarów z pielgrzymami mieliśmy rocznie. Kościół licheński pięknie odbudowany; ale malutki, dlatego trzeba było myśleć o budowie większego kościoła. Zacząłem gromadzić ziemię, mamy 60 akt notarialnych, musiałem wykupić teren pod nowy kościół i rozpisałem konkurs wśród architektów. Ale niestety projekty architektów nie przedstawiały tego co chcieliśmy zbudować. Pseudo nowoczesne, koślawe betonowe takie udziwnione tak, że 7 projektów odpadło. Wiedziałem, że na taki kościół ludzie nie dadzą pieniędzy. W końcu po dwóch latach przerwy architekt prof. Barbara Bielecka, która znała już Licheń troszeczkę i z nią omówiliśmy jak ma wyglądać Bazylika Licheńska. I ona zgodziła się opracować ten trudny projekt. 10 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Ks. Wojciech Sokołowski MIC przełożony licheńskiej wspólnoty zakonnej Ks. Wiktor Gumienny MIC-Kustosz Sanktuarium Pomnik Stanisława Papczyńskiego HISTORIA Obecni gospodarze Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu Starym Zgromadzenie Księży Marianów jest pierwszym rdzennie polskim męskim zakonem. Powstało ono na ziemiach polskich w drugiej połowie XVII wieku. Założył je błogosławiony O. Stanisław Papczyński (1631-1701) 11
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu Pomnik Sybiraków 12 www.nasza-wielkopolska.eu
Tak się dobrze złożyło, że papieżem został Polak Karol Wojtyła, powstała Solidarność i uzyskaliśmy demokratyczną Polskę. I ks. Eugeniusz Makulski w Licheniu buduje Pomnik Powstańców 1863 roku, Pomnik Matki Ojczyzny, Ścianę Pamięci ukazującą męczeństwo Polaków podczas II wojny światowej, Pomnik Polonii Świata, Pomnik Sybiraków, Pomnik kapłana męczennika ks. Jerzego Popiełuszki, Pomnik Armii Krajowej i Pomnik Solidarności, tej wielkiej dziesięcio-milionowej i wiele innych. Co skłoniło Księdza do takiego działania? Wielkim patriotą był Prymas ks. Stefan Kardynał Wyszyński. Zawsze mówił trzeba utrwalać ślady działalności Polaków. To nasze pokolenie przeżyło wojnę i komunizm. Na naszym Cudownym Obrazie, Madonna ma symbole patriotyczne i pasyjne. Oczy współodkupicielki są przymknięte ma pochyloną główkę, a na brzegach płaszcza znajdują się symbole Męki Pańskiej. Jest Bolesna, bo patrzy na narzędzia Męki Swego Syna: ma Koronę Cierniową, młotek, gwoździe, włócznie i ma inne. Na jej piersiach znajduje się królewski polski orzeł w koronie, co oznacza, że jest ona Bolesną Królową Polski. To zapewne jedyny taki cudowny obraz na świecie, na którym emblemat patriotyczny, narodowy znajduje się na piersiach świętej postaci. Dlatego tu w sanktuarium mamy dużo pomników patriotycznych, powstania narodowe, czas wojny, trudno było by nie upamiętnić ważnych historycznych faktów z bieżących lat. Solidarność, ta wielka przyczyniła się do zmian w Polsce, to sa fakty historyczne i niech pamiątka o tej wielkiej organizacji, związków zawodowych, będzie w pamięci, to był prężny i ciekawy ruch. To co dzisiaj się dzieje, to już polityka, ale nikt nie odbierze zasług solidarności dla narodu Polskiego i Europy. Licheń pokazuje historię Polski, przypomina trudne czasy i też te, które odrodziły na nowo Polskę. Święto Matki Bożej Licheńskiej Od pięciu lat zawsze 2 lipca obchodzone jest święto - Matki Bożej Licheńskiej. Ten przywilej nadała kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w 2005 roku. To był ostatni dar papieża Polaka dla Lichenia. 13
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu Aleksander Smolar Solidarność była pewnego typu cudem. Mam na myśli tę wielką solidarność 1980-1981. To była równocześnie wspólnota polityczna, społeczna, narodowa, obejmująca całą Polskę. Można zadać pytanie, czy to mogło przetrwać? To jest coś wspaniałego, że Bazylika Licheńska powstała, w tak krótkim okresie, gdzie papieżem był Polak Jan Paweł II, ale co jest bardzo ważne, że papież te wielkie dzieło zobaczył i tu w Licheniu spędził dwa dni. To sprawa Matki Bożej, że Ojciec Święty tu był. To można uważać, że to był cud, że taka mała miejscowość jak Licheń, a kościół jeszcze nie był skończony. Nie było żadnych nacisków ze strony Kościoła w Polsce, żeby Ojciec Święty zamieszkał w Licheniu. Przyjazd do Lichenia to była wola Papieża. Mówił: Ja chcę być w Licheniu i wszystko zobaczyć. Zapraszały Papieża pojedyncze osoby, też Solidarność w Koninie. Nasza Wielkopolska pokazała Licheń i poświęciła cały numer, to co już zrobiono. Ale decyzja papieża wyszła od Niego. Zanim Ojciec święty przybył do naszego Sanktuarium, zdarzyły się najróżniejsze przeszkody, o których nie warto mówić. Dopóki Ojciec Święty nie wysiadł z helikoptera na licheńskiej ziemi, ciągle miałem wątpliwości czy do tego dojdzie. Dopiero kiedy wysiadł na lotnisku z helikoptera w Licheniu, uwierzyłem, że to On we własnej osobie, nasz rodak, kochany Papież Jan Paweł II gość w Licheniu. 14 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Bazylika Św. Piotra w Watykanie Bazylika Licheńska w Licheniu 15
Jan Paweł II 23 lutego 2005 roku NADAŁ ŚWIĄTYNI N TYTUŁ I GODNOŚĆ BAZYLIKI MNIEJSZEJ 16 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN AJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY LICHEŃSKIEJ W LICHENIU 17
Bazylika SANKTUARIUM Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu LICHEŃSKIE Krzysztof Penderecki Wiara sprawia cuda, bo do zbudowania tak olbrzymiej bazyliki w pustym miejscu naprawdę trzeba wiary Bazylika Licheńska 18 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Bazylika Licheńska z koroną i krzyżem Bazylika św. Piotra z koroną i krzyżem 19
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu Studenci na pielgrzymce w Licheniu Biskup Jerzy Stroba powiedział mi, że nie wszystkim ten kościół się podoba. Ale wiem, że za 20 lat będą go chwalić, a za 50 lat, będzie to dzieło architektoniczne wielkie. Wiem, że ksiądz miał w głowie, jak ten kościół w Licheniu ma wyglądać. Jak już wspomniałem konkurs świątyni nie spełnił moich nadziei. Nie chciałem betonowców, bez wyrazu. Takich kościołów jest bardzo wiele. Ale przecież nie o to chodziło. Kościoły stawia się od 1700 lat. Ta licheńska świątynia ma jednak wieńczyć drugie tysiąclecie. Chciałem żeby ten nowy kościół, jak klamra, łączył styl pierwszych świątyń chrześcijańskich, bazylik rzymskich z wykończeniem z XXI wieku. Intencją było połączenie tych różnych wartości. Plan kościoła i elementy architektoniczne są wzięte przecież ze starych bazylik rzymskich. Natomiast wykończenie, nie mówiąc już o materiale to wyłącznie współczesność. Kościół powstał na planie krzyża, znajduje się w nim pięć naw, wielka kopuła będzie dawała światło przez cały dzień,wykonano okazałe podwale, imponujące portyki, szerokie schody, rozległa kolumnada. Chciałem, żeby dla wiernych, dla wszystkich, którzy spoglądać będą na kościół oczywiste było, że jest to świątynia rzymskokatolicka. Pomyślałem sobie, że ludzie innych wyznań, budując swoje świątynie zwracają zawsze baczną uwagę na styl architektoniczny. I tak na przykład, cerkwie prawosławia, na całym świecie wyglądają podobnie, bez względu na to czy wznoszono je okazale czy skromnie. Podobnie muzułmanie bardzo rygorystycznie dbają o charakter swoich meczetów. Natomiast styl kościoła katolickiego został ostatnio zatracony, jakby rozmazany. Zresztą historia i dzieje wiary przynosiły kolejne kanony architektoniczne. Doskonale pojmujemy styl romański, czy gotycki, rozumiemy budowle odrodzenia, baroku. Ale to były także sposoby wznoszenia świątyń kościoła katolickiego. Kiedy okazało się jaki zespół będzie pracował nad projektem, przedstawiłem swój plan pani architekt. Po prostu określiłem przyszłą świątynie, przedstawiając spodziewane oczekiwania. - A teraz niech pani spróbuje to wszystko opracować tak powiedziałem do Barbary Bieleckiej. 20 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Bazylika Licheńska jest podobna do Bazyliki Św. Piotra w Watykanie. Dziś każdy wie, że wszystko co się stało w Licheniu, to zasługa Zakonu Księży Marianów, ale też wszyscy wiedzą, że motorem wszelkich działań był. ks. Eugeniusz Makulski. Zakon Księży Marianów poświęcony jest czci Matki Bożej Niepokalanej. Jest to zakon maryjny, który wyrósł z maryjnego ducha polskiego narodu. Cieszy mnie jego historia, że Marianie zajmowali się najbiedniejszymi. Nigdy nie szli do wielkich miast. Mariańskie klasztory były tam, gdzie było najbiedniej, gdzie byli ludzie najbardziej potrzebujący. Zakon brał udział we wszystkich ruchach patriotycznych: w powstaniu kościuszkowskim, listopadowym, powstaniu styczniowym. Ściągając tym samym prześladowania Zakonu Marianów przez władze zaborcze, co doprowadziło w końcu do kasaty zakonu przez moskiewskiego cara. Jestem poprostu dumny z mojego polskiego zakonu. Kiedy wyjeżdżał papież z Lichenia, Ojciec Święty polecił zatrzymać pojazd i rozpłakał się: nic nie mówił, zacisnął wargi, a łzy leciały mu po policzkach. Patrzył na kościół i był wzruszony. To zdarzenie opowiedział mi biskup Bronisław Dembowski. Na Zakończenie tego wywiadu muszę to powiedzieć. Jedynymi sponsorami mojej świątyni w Licheniu byli i są pielgrzymi. Ani jednej symbolicznej złotówki nie otrzymałem, ani ze strony Episkopatu Polski, ani z Diecezji Włocławskiej, ani od Zgromadzenia Księży Marianów. Gdy budowałem, to modliłem się zwłaszcza w pierwszych latach: - Panie Jezu, wiesz, kto ma dużo pieniędzy, przyślij mi tu jakiegoś, żeby przywiózł w walizce dolary, mogą być marki, jakiekolwiek pieniążki, byle było dużo. Niestety moje modlitwy nie zostały wysłuchane. Natomiast przyjechały staruszki, wyciągały z węzełków, ze staników szczere, często ewangeliczne wdowie grosiki, jako ofiarę na budowę bazyliki. Jako zakonnik, żyłem przez całe życie skromnie, od pierwszego dnia jak tylko zostałem proboszczem w Licheniu, prowadzę księgi rachunkowe, a kilkanaście takich ksiąg mam zapisanych. Tak samo, jeśli chodzi o budowę bazyliki. Mam zapisane dokładnie koszta budowy bazyliki. Ale to nie są moje pieniądze, tylko kościoła, a zwłaszcza Pana Boga. po za władzami zakonnymi i biskupimi, nikt nie wie ile to całe Sanktuarium w Licheniu kosztowało. Z moich ust nikt się tego nie dowie. Budowę prowadziła jedna z najbardziej znanych firm Budimex, w przetargu było 8 firm, a wygrała najlepsza. Bo licheńska bazylika ma trwać wieki. Osiągnąłem swój cel, jest to kościół katolicki, on ma być dumą Polski i też świata katolickiego. Gdyby tu było lotnisko w Licheniu jestem przekonany, że mielibyśmy tysiące pielgrzymów z całego świata. Bazylika Św. Piotra w Watykanie 21
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu Dzwony w Licheniu Rozpoczęła się budowa Bazyliki Licheńskiej Dziś świat jest nowoczesny, dlatego wiernych się zapytałem jakiego Kościoła chcą? Nowoczesnego z betonu, czy takiego tradycyjnego i tu postawiłem makietę tego nowego kościoła w stołówce i przyglądałem się ludziom, rozesłałem te projekty też w świat i obecny kształt prawie w 90 proc. był zaakceptowany. Już wiedziałem, że nie mogę budować betonowego kolosa, bo ludzie nie zaakceptują go, to kto wtedy mi da pieniądze na budowę. Ta informacja przekonała mnie do podjęcia decyzji co do wyglądu bazyliki. 22 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Papież w Licheniu. Homilia Ojca Świętego wygłoszona 7 czerwca 1999 roku podczas poświęcenia Bazyliki Matki Bożej w Licheniu. Fragment:...Bracia i Siostry, dziękuję Opatrzności Bożej za to, że na szlaku mojego pielgrzymowania do Ojczyzny znalazło się to właśnie sanktuarium, że mogę tutaj spotkać się z wami w otoczeniu wiosennej przyrody, aby dokonać poświęcenia nowej świątyni ku czci Bożej Rodzicielki. Patrzę z podziwem na tę ogromną budowlę, która w swoim rozmachu architektonicznym jest wyrazem wiary i miłości do Maryi i Jej Syna. Bogu niech będą dzięki za tę świątynię! Wdzięczność należy się kustoszom tego sanktuarium - księżom marianom, którzy od lat opiekują się tym miejscem i wiernie służą pielgrzymom. To właśnie z ich inicjatywy powstaje ta świątynia. Dzięki także budowniczym i tym wszystkim, którzy swoimi ofiarami wspierali i nadal wspierają to wielkie dzieło. Ks. Kustosz E. Makulski oprowadza papieża po Bazylice Licheńskiej Co dziś można powiedzieć o spotkaniu księdza z papieżem. Po przyjeździe papież zjadł kolację przespał noc, a następnego dnia poświęcił bazylikę licheńską: siódmą co do wielkości w Europie i jedenastą na świecie. Po tej uroczystości pożegnał się z nami, wsiadł do helikoptera i poleciał do Bydgoszczy, Torunia, a wieczorem zażyczył sobie, że chce spać w Licheniu, pomimo tego, że w Toruniu dla Ojca Świętego i towarzyszących mu dostojników Kościoła starannie przygotowano nocleg. Z radością po raz drugi witaliśmy naszego papieża w Licheniu. Po powitaniu Jan Paweł II pojechał do klasztoru, zjadł kolację. Po kolacji długo modlił się przed Cudownym Obrazem, który specjalnie dla niego poleciłem umieścić w kaplicy papieskiej. Następnego dnia po śniadaniu, tuż przed swoim wyjazdem, Ojciec Święty poprosił mnie do kaplicy na osobistą rozmowę, Ojciec Święty modlił się, po czym rozmawialiśmy. Podczas naszej osobistej rozmowy, Jan Paweł II pobłogosławił mnie i wyraził ogromną radość ze swojego pobytu w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, Bolesnej Królowej Polski. Z perspektywy upływającego czasu, to osobiste spotkanie z papieżem uświadomiło mi, że to wyróżnienie, które mnie spotkało, było podziękowaniem za to co zrobiłem, wiadomo z całym zakonem Księży Marianów. Papież modli się przed Cudownym Obrazem 23
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu Spotkałem się tuż przed przyjazdem Papieża do Lichenia z arcybiskupem Strobą. Powiedział mi:,... jak zejdziesz z tego świata, na drugi dzień nikt cię nie będzie wspominał. Zostawisz tylko Naszą Wielkopolskę. Ja zapisałem się w historii kościoła poznańskiego, ale ks. Eugeniusz Makulski zapisze się na setki lat, tak długo jak ten kościół będzie trwać. Czas przemijania i wieczność. Kiedy człowiek przychodzi do świątyni ze swoim losem, właściwie nie zastanawia się nad datami jej budowania. Pojmujemy kościoły w sensie ponadczasowym. Świątynia licheńska będzie domem nadziei dla ludzi trzeciego tysiąclecia. Ale wznoszą ją przecież ludzie z bardzo konkretnego czasu, bardzo osobistych wrażliwości. Więc to, co przemija, zyskuje w licheńskim budowaniu stygmat wieczności, przynajmniej na miarę najdalszych ludzkich horyzontów. Cieszę się, że tak powiedział biskup Jerzy Stroba. Każdy kapłan wie, że życie przemija i każdy chce żeby zostawić ślad swojej działalności. Po prostu tak wypadło na mnie i przy pomocy bożej i ludzi wybudowałem ten kościół. Czułem, że ludzie maja do mnie zaufanie i wierzą, że to co robię nie pójdzie na marne. No i udało się zbudować Bazylikę Licheńską. To wszystko kosztowało, musiałem skrupulatnie zbierać pieniądze, budowa szła, a wydatki też. Ale udało się dzięki ludziom, którzy tu zostawiali swoje pieniądze. 24 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Główny ołtarz Bazyliki Licheńskiej 25
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu U góry kopuła Bazyliki Licheńskiej, poniżej kopuła Bazyliki Św. Piotra 26 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Dostojna Bazylika Licheńska, ołtarz i organy 27
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu Nawa boczna lewa i prawa Bazyliki Licheńskiej 28 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Bazylika Licheńska to dzieło niezwykłe, podobne do Bazyliki Św. Piotra w Watykanie. Nie ma takiego drugiego kościoła w Europie a w Polsce w najbliższym czasie tak wielki kościół już nie powstanie. To wspaniałe dzieło docenił w trakcie poświęcenia kościoła papież Jan Paweł II. Po stosownej modlitwie, Papież Jan Paweł II poświęcił budujący się kościół. Wtedy uklęknąłem przed nim, ucałowałem ze czcią jego prawą rękę i powiedziałem: -Bóg zapłać, dziękuję Ojcu Świętemu. Po tych słowach ten wspaniały człowiek i kapłan podniósł mnie pod ramię i po ojcowsku przytulił do swego serca. Na placu przed bazyliką było wówczas około 250,000 pielgrzymów. Tym spontanicznym, autentycznym gestem ojca Świętego byłem bardzo zaskoczony. On, jako człowiek wielkiego serca, czuł pewnie, że kustoszowi Sanktuarium po prostu wypadało podziękować, ale nie tylko prywatnie, tak jak to uczynił w kaplicy podczas naszej osobistej rozmowy,ale także wobec świadków. Za ten braterski gest jestem mu niewymownie wdzięczny, bo Bóg najlepiej wie ile doświadczyłem przeszkód, szykan, czy zwyczajnej ludzkiej zazdrości od momentu rozpoczęcia budowy tej nowej, wspaniałej świątyni, podczas budowy i na krótko przed przybyciem Ojca Świętego do Lichenia. 29
Bazylika Najświętszej Marii Panny Licheńskiej w Licheniu Na świecie mamy wielkie trudności w walce z narkotykami a w Polsce główny problem stanowią alkoholicy, w szczególności to dotyczy mężczyzn. Przyjeżdżają ludzie do Lichenia, dostają wielkich łask duchowych, a również przyjeżdża bardzo dużo ludzi chorych fizycznie i duchowo i też uzależnionych od alkoholu. Trzeba było o nich pomyśleć, doradzić i wskazać drogę jak z tego nałogu się uwolnić. Przez Licheń i nasz zakon przechodzi kilka tysięcy ludzi uzależnionych od alkoholu czy narkotyków. Mamy specjalistów, którzy służą radą, polecają też literaturę. Jest to działalność trudna, ale ci co przyjeżdżają i mówią, że odeszli od nałogu przekonują nas, że ta działalność ma głęboki sens. 30 www.nasza-wielkopolska.eu
MIESIĘCZNIK RUCHU REGIONALNEGO WIELKOPOLAN Czy są jeszcze plany dalszej działalności? Moje życie powoli dobiega końca, były jeszcze plany dalszego rozwoju Lichenia, ale to już zostawiam moim następcom. Gdy patrzę na moje lata pracy, to napełnia mnie dumą, że udało się to wszystko zbudować, a teraz jest dużo pracy żeby to wszystko utrzymać na tak wysokim poziomie. Dziś zakonnicy maja lepsze warunki zamieszkania, to samo dotyczy pielgrzymów, robimy wszystko, żeby Licheń był atrakcyjny dla pielgrzymów pod względem duchowym i też stwarzamy dobre warunki pobytu w Licheniu. Dlatego wybudowaliśmy hotel, czy też domy dla pielgrzymów. Licheń to historia Polski, liczymy na młodych pielgrzymów. Zawsze mile witamy nauczycieli i młodzież. Jeszcze muszę powiedzieć, że Papież Jan Paweł II w Poznaniu powiedział: Tu od Mieszka I i Bolesława Chrobrego Polska się zaczęła. My Wielkopolanie musimy promować Polskę, to tu w Gnieźnie, Poznaniu była pierwsza stolica Polski. Mamy jako Wielkopolanie moralny obowiązek wobec całej Polski, jesteśmy odpowiedzialni za wiarę i za stan państwa. Dlatego, że stąd poszła władza do Krakowa a potem do Warszawy, bez tego początku nie było by Krakowa ani Warszawy. To Wielkopolska stworzyła pierwszy organizm państwowy, dziś nie było by Polski. Bez tych działań Wielkopolan. Dlatego Wielkopolskę trzeba szanować, a Papież Polak powiedział: Wielkopolska nigdy nie zdradziła Polski. 31
Licheń, zakonnicy marianowie zawsze z wielką chęcią witają pielgrzymów. Tu poznajesz historię najnowszej Polski, tu wzmacniasz swoją wiarę, która uczy jak zawsze być z Bogiem Noclegi - cena za pokój 1-osobowy 80 zł 2-osobowy (TV) 140 zł 3-osobowy 105 zł 4-osobowy 115 zł 5-osobowy 125 zł 6-osobowy 135 zł 7-osobowy 145 zł 10-osobowy 170 zł Wyżywienie śniadanie 9 zł lub kolacja obiady lub 17 zł obiadokolacje Dla zorganizowanych grup powyżej 30 osób przewidziane upusty na noclegi Arka leży w samym sercu sanktuarium w pobliżu licheńskiej bazyliki. Zatopiona w zieleni jest idealnym miejscem dla pielgrzymów i turystów