PODSUMOWANIE DZIAŁALNOŚCI

Transkrypt

1 Warszawskie Towarzystwo Speedwaya Sprawozdanie merytoryczne sezon 2011 PODSUMOWANIE DZIAŁALNOŚCI Warszawa, listopad 2011 r.

2 SPIS TREŚCI Wstęp... 3 WTS Nice Warszawa w sezonie Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Gniezna ( r.)... 6 Runda kwalifikacyjna do Indywidualnych Mistrzostw Świata ( r.) Sopro V Gala Sportu Żużlowego ( r.) II edycja ogólnopolskiego konkursu fotograficznego Żużlem w Obiektyw połączona z prezentacją teamu Indywidualnego Mistrza Polski, Janusza Kołodzieja ( r.) Prezentacja drużyny ( r.) r. półfinał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych (Poznań) r. - I runda Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Gorzów Wielkopolski) II runda Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Poznań) finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych (Gdańsk) III runda Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Opole) IV runda Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (organizator Warszawa) r. półfinał Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Lublin) r. Spotkanie drużyny WTS Nice Warszawa z Hanną Gronkiewicz-Waltz r. finał Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Bydgoszcz) Ogólnopolska premiera filmu Przerwany Sen ( r.)

3 Wstęp Po ośmiu latach przerwy warszawska drużyna żużlowa ponownie wystartowała w rozgrywkach organizowanych przez Polski Związek Motorowy. Warszawskie Towarzystwo Speedwaya organizacja typu non-profit posiadająca licencję do współzawodnictwa w sporcie żużlowym zgłosiło w sezonie 2011 drużynę pod nazwą WTS Nice Warszawa do rozgrywek o Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwo Polski (MDMP) oraz Młodzieżowe Mistrzostwo Polski Par Klubowych (MMPPK). W skład drużyny weszli: Patryk Braun, Adrian Gała, Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki i Remigiusz Perzyński. Trenerem drużyny został Stanisław Miedziński, kierownikiem Wojciech Jankowski, menedżerem Paweł Ruszkiewicz, a rzecznikiem prasowym Michał Łopaciński. Sponsorem tytularnym drużyny została firma Nice Polska, sponsorami głównymi Honda Aries Power Equipment, HomePlus Nieruchomości i Złote Tarasy. Partnerami medialnymi drużyny zostały: telewizja Canal+ oraz ogólnopolski, branżowy Tygodnik Żużlowy. Ze względu na brak odpowiedniego obiektu w Warszawie (spełniającego wymogi licencyjne Polskiego Związku Motorowego) domowym torem drużyny był tor w Pile zlokalizowany przy ulicy Bydgoskiej. Celem startu w rozgrywkach było stworzenie możliwości do udziału w zawodach dla młodych adeptów sportu żużlowego oraz pokazanie, jak dużym zainteresowaniem cieszą się sporty motorowe w Warszawie oraz najbliższych okolicach. Drużyna w sezonie 2011 wzięła udział w zawodach o Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwo Polski w: r. Gorzowie Wielkopolskim, r. Poznaniu, r. Opolu, r. Pile (organizator Warszawa), r. Lublinie (półfinał), r. Bydgoszczy (finał), oraz zawodach o Młodzieżowe Mistrzostwo Polski Par Klubowych w: r. Poznaniu, r. Gdańsku. Przed sezonem odbyła się prezentacja drużyny ( r.) w Centrum Handlowym Złote Tarasy w Warszawie. Pierwszy sezon działalności drużyny zakończył się pełnym sukcesem. Młodzi reprezentanci Warszawy zdobyli złoty medal w rozgrywkach o Młodzieżowe Mistrzostwo Polski Par Klubowych oraz brązowy w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski. Były to pierwsze medale w zawodach żużlowych zdobyte przez żużlowców z Warszawy od 1957 roku, kiedy to Marian Kaiser zdobył złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Polski. Tegoroczny sukces jest tym cenniejszy, iż został osiągnięty w pierwszym roku działalności drużyny. Powrót Warszawy na żużlową mapę Polski został doceniony i zaakceptowany przez środowisko żużlowe. Zawodnicy, trenerzy oraz działacze innych drużyn z radością 3

4 przyjęli przedstawicieli kolejnego ośrodka sportu żużlowego w Polsce. Było to również bardzo ważne wydarzenie sportowe pod względem medialnym. O sukcesach stołecznych zawodników można było dowiedzieć się za pośrednictwem mediów ogólnopolskich oraz lokalnych. Patroni medialni drużyny systematycznie informowali swoich odbiorców na temat występów żużlowców WTS Nice Warszawa na torach żużlowych w całej Polsce. Warszawskie Towarzystwo Speedwaya zorganizowało swoją rundę Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski na stadionie żużlowym w Pile. Zarząd lokalnego klubu wynajął tor na zasadach komercyjnych. Osobami funkcyjnymi i urzędowymi podczas zawodów byli jednak członkowie drużyny z Warszawy. Wszyscy za swoją pracę otrzymali od sędziego zawodów, Krzysztofa Mayze ocenę bardzo dobrą. Po zawodach został również zorganizowany I bieg memoriałowy pamięci Władysława Pietrzaka słynnego działacza sportu żużlowego oraz uczestnika Powstania Warszawskiego. Wyścig zakończył się zwycięstwem zawodnika WTS Nice Warszawa, Piotra Pawlickiego. Wysiłki przedstawicieli drużyny zostały dostrzeżone przez Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy, Hannę Gronkiewicz-Waltz, która na specjalnym spotkaniu wręczyła zawodnikom, trenerom oraz działaczom listy gratulacyjne oraz obiecała pomoc w kwestii potencjalnych lokalizacji sportu żużlowego w Warszawie. Dodatkowo skupiono się również na promocji sportu żużlowego w Warszawie i na terenie całego kraju. W miesiącach zimowych (styczeń luty) Warszawskie Towarzystwo Speedwaya współorganizowało trzy turnieje w wyścigach motocyklowych na lodzie (żużel na lodzie) w Gnieźnie, Poznaniu i Sanoku (ranga Indywidualnych Mistrzostw Świata). Z działań promocyjnych należy wymienić przede wszystkim organizację II edycji ogólnopolskiego konkursu fotograficznego Żużlem w Obiektyw oraz organizację Sopro V Gali Sportu Żużlowego we współpracy z Polskim Związkiem Motorowym oraz Polskim Komitetem Olimpijskim. Na zakończenie sezonu zorganizowano ogólnopolską premierę filmu Przerwany Sen autorstwa dziennikarza Canal+, Grzegorza Milko opisującego historię żużlowca Krzysztofa Cegielskiego. 4

5 WTS Nice Warszawa w sezonie

6 Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Gniezna ( r.) roku na Jeziorze Winiary w Gnieźnie zorganizowano I Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Gniezna w wyścigach motocyklowych na lodzie. Był to pierwszy turniej w tej dyscyplinie sportu na naturalnym zbiorniku wodnym w Polsce po 40 latach przerwy. Członkowie stowarzyszenia nawiązali współpracę z promotorami lodowej odmiany speedwaya w Polsce oraz Urzędem Miasta Gniezna i odpowiadali za kwestie logistyczne oraz sportowe związane z organizacją turnieju. Turniej był jedną z pierwszych imprez sportowych organizowanych w kraju w 2011 roku. Zmagania zawodników na zamarzniętym jeziorze obserwowało ok. 4 tysięce kibiców. Turniej otrzymał bardzo wysokie oceny ze strony kibiców, mediów oraz zaproszonych gości. Zawody zakończyły się zwycięstwem Polaka, Grzegorza Knappa, który w klasyfikacji generalnej wyprzedził Mirosława Daniszewskiego i reprezentanta Czech, Radka Hutlę. Kolejność końcowa: 1. Grzegorz Knapp (3,3,3,3,3) Mirosław Daniszewski (3,3,2,2,3) Radek Hutla (3,3,3,w,3) Gerrit Scukken (2,0,2,3,3) Jan Pecina (3,2,3,1,1) Simon Reitsma (2,1,2,3,2) Lukas Volejnik (1,2,0,3,2) Paweł Strugała (1,3,2,w,2) Johan Bruckner (2,2,3,w,1) Lukas Hutla (2,1,1,2,2) Markus Birn (0,2,0,2,0) Bohumil Behal (0,0,1,2,1) Rony Haring (1,1,1,1,w) Mark Uzzell (w,1,1,0,1) Haari Saari (1,0,0,1,0) Piotr Hejnowski (0,w,0,w,-) 0 Bieg po biegu: 1) Knapp, Scukken, Haring, Hejnowski 2) Daniszewski, L. Hutla, Saari, Behal 3) Pecina, Bruckner, Volejnik, Uzzell(w) 4) R. Hutla, Reitsma, Strugała, Birn 5) Knapp, Birn, Uzzell, Behal 6) R. Hutla, Bruckner, L. Hutla, Hejnowski (w) 7) Daniszewski, Volejnik, Reitsma, Scukken 8) Strugała, Pecina, Haring, Saari 9) Knapp, Strugała, L. Hutla, Volejnik 10) Pecina, Reitsma, Behal, Hejnowski 11) R. Hutla, Scukken, Uzzell, Saari 12) Bruckner, Daniszewski, Haring, Birn 13) Knapp, Daniszewski, Pecina, R. Hutla (w) 14) Volejnik, Birn, Saari, Hejnowski (w) 15) Scukken, Behal, Bruckner (w), Strugała (w) 16) Reitsma, L. Hutla, Haring, Uzzell 6

7 17) Knapp, Reitsma, Bruckner, Saari 18) Daniszewski, Strugała, Uzzell, Hejnowski (ns) 19) Scukken, L. Hutla, Pecina, Birn 20) R. Hutla, Volejnik, Behal, Haring (w) Najlepszy czas dnia: Grzegorz Knapp (pierwszy wyścig rekord toru). Sędziował: Artur Kuśmierz z Częstochowy. Widzów: ok. 4 tys. 7

8 8

9 Turniej o Złote Koziołki ( r.) Wykorzystując zimową aurę, tydzień po gnieźnieńskim turnieju zorganizowano na jeziorze Malta w Poznaniu turniej towarzyski o Złote Koziołki. Podobnie jak w przypadku poprzedniego turnieju członkowie stowarzyszenia sprawowali wszystkie funkcje urzędowe w czasie zawodów (kierownik zawodów, kierownik startu, spiker, prezenter, sekretarz). Do zadań stowarzyszenia należały również promocja medialna zawodów, obsługa biura prasowego oraz organizacja konferencji prasowej. Zawody na trybunach obiektu przystosowanego w sezonie letnim do zmagań wioślarzy oglądało prawie 2 tys. osób. Mimo odwilży, która nawiedziła Wielkopolskę w ostatnich dniach, turniej w wyścigach motocyklowych na lodzie o Złote Koziołki na torze regatowym Malta w Poznaniu został rozegrany bez większych przeszkód. Już po pierwszych biegach zalegająca tafla wody przestała przeszkadzać zawodnikom, którzy dostarczyli licznie zgromadzonej publiczności wspaniałych emocji. Zawody zakończyły się zwycięstwem Austriaka, Haralda Simona, który na ostatnich metrach wyprzedził prowadzącego w biegu finałowym, Grzegorza Knappa. Sędzia Andrzej Terlecki decyzję o zwycięstwie Simona podjął po dłuższej chwili namysłu. Po obejrzeniu zdjęć nie ulega jednak wątpliwości, że Austriak wyprzedził Knappa o grubość najeżonej kolcami opony. Organizatorzy zawodów od piątku walczyli z odwilżą. Co prawda grubość tafli lodowej pozwalała z optymizmem myśleć o organizacji zawodów, ale większym problemem stała się tafla wody zalegająca na torze. Dzięki uprzejmości kibiców z SSSŻ Skorpiony wytyczono tor oraz stopniowo usuwano wodę z powierzchni. Za namową fińskich zawodników pod bandą wywiercono otwory, dzięki czemu wody stopniowo ubywało. Punktualnie o godzinie 13:00 tor był gotowy do rywalizacji. Od początku ton rywalizacji nadawali uczestnicy ubiegłorocznego cyklu Grand Prix: Harald Simon, Sven Holstein oraz Grzegorz Knapp. Ich pojedynki wzbudzały najwięcej emocji ze względu na liczne przetasowania na torze. Nieco za tą trójką toczyła się walka o ostatnie miejsce w wielkim finale. O miejsce dające przepustkę do biegu finałowego walczyli Niemcy Johan Weber oraz Stefan Pletschacher. Bliżej awansu był ten pierwszy, jednak mały błąd w wyścigu nr 10 (przekroczenie linii) sprawił, że to Pletschacher znalazł się w stawce rywalizującej o Złote Koziołki. I o dziwo to właśnie Pletschacher wygrał moment startowy i przez moment był liderem wielkiego finału. Jednak już na pierwszym łuku akcją przy krawężniku wyprzedził go Grzegorz Knapp. Polak przewodził stawce prawie do samej mety. Za jego plecami dwoił się i troił Harald Simon, który wyraźnie przegrał start i musiał nadrabiać dystans. Pięknym atakiem przy krawężniku na drugim okrążeniu wyminął Pletschachera i Holsteina, a podobnym manewrem na ostatnim łuku wyprzedził o centymetry Grzegorza Knappa. Klasyfikacja końcowa: 1. Harald Simon (3,3,3,2,3) Grzegorz Knapp (3,2,3,3,3) Stefan Pletschacher (2,2,2,3,3) Sven Holstein (3,3,3,3,2) Johan Weber (2,3,W,3,2) Joussi Nyronen (2,2,3,1,2) Simon Gartmann (2,2,1,0,3) 8 8. Marian Kreklau (0,3,1,2,1) 7 9

10 9. Simon Reitsma (3,1,2,0,W) Jouni Seppanen (1,0,1,1,2) Timo Kankunnen (1,0,2,1,1) Gerrit Scukken (W,1,1,2,1) Paweł Strugała (1,1,0,2,0) Mirosław Daniszewski (0,W,2,1,1) Johan Bruckner (1,W,W,W,W) Mark Uzzell (0,W,0,0,0) 0 Bieg po biegu: 1. (47,95) S. Reitsma, S. Gartmann, P. Strugała, M. Uzzell 2. (49,62) G. Knapp, J. Nyronen, J. Seppanen, G. Scukken (W) 3. (46,56) S. Holstein, J. Weber, T. Kankunnen, M. Daniszewski 4. (46,73) H. Simon, S. Pletschacher, J. Bruckner, M. Kreklau 5. (47,74) H. Simon, G. Knapp, S. Reitsma, T. Kankunnen 6. (51,33) M. Kreklau, S. Gartmann, G. Scukken, M. Daniszewski (W) 7. (47,85) S. Holstein, S. Pletschacher, P. Strugała, J. Seppanen 8. (49,93) J. Weber, J. Nyronen, M. Uzzell (W), J. Bruckner (W) 9. (48,39) S. Holstein, S. Reitsma, G. Scukken, J. Bruckner (W) 10. (48,91) G. Knapp, S. Pletschacher, S. Gartmann, J. Weber (W) 11. (50,34) J. Nyronen, T. Kankunnen, M. Kreklau, P. Strugała 12. (50,08) H. Simon, M. Daniszewski, J. Seppanen, M. Uzzell 13. (48,26) J. Weber, M. Kreklau, J. Seppanen, S. Reitsma 14. (48,62) S. Holstein, H. Simon, J. Nyronen, S. Gartmann 15. (51,42) G. Knapp, P. Strugała, M. Daniszewski, J. Bruckner (W) 16. (50,90) S. Pletschacher, G. Scukken, T. Kankunnen, M. Uzzell 17. (50,75) S. Pletschacher, J. Nyronen, M. Daniszewski, S. Reitsma (W) 18. (53,50) S. Gartmann, J. Seppanen, T. Kankunnen, J. Bruckner (W) 19. (47,31) H. Simon, J. Weber, G. Scukken, P. Strugała 20. (48,32) G. Knapp, S. Holstein, M. Kreklau, M. Uzzell 21. Finał: (51,72) H. Simon, G. Knapp, S. Pletschacher, S. Holstein Najlepszy czas dnia: Sven Holstein (46,56 rekord toru) w wyścigu trzecim. Sędziował Andrzej Terlecki z Gdyni. Widzów: ok. 2 tys. 10

11 11

12 12

13 Runda kwalifikacyjna do Indywidualnych Mistrzostw Świata ( r.) Dwa tygodnie później, drugi rok z rzędu Warszawskie Towarzystwo Speedwaya we współpracy z promotorami lodowego speedwaya w Polsce oraz Urzędem Miasta Sanoka zorganizowało dwudniowe święto w wyścigach motocyklowych na lodzie w Sanoku. W piątek, r. odbyła się runda kwalifikacyjna do Indywidualnych Mistrzostw Świata. Bezpośrednią transmisję z zawodów przeprowadziła TVP Sport. Nikołaj Krasnikow z kompletem punktów zwyciężył w rundzie kwalifikacyjnej do Indywidualnych Mistrzostw Świata, którą rozegrano w piątek w Sanoku. Spory sukces odniósł lider reprezentacji Polski w wyścigach motocyklowych na lodzie Grzegorz Knapp, który wywalczył bezpośredni awans do cyklu turniejów finałowych. Oprócz wymienionej dwójki przepustki zdobyli Danił Iwanow, Stefan Svensson, Igor Kononow oraz Antonin Klatovsky jr, który będzie pełnił funkcję rezerwowego. Z niezłej strony pokazał się również drugi z naszych reprezentantów Mirosław Daniszewski, któremu w osiągnięciu jeszcze lepszego wyniku przeszkodziły problemy z motocyklem w środkowej części zawodów. Jak można się było spodziewać, ton rywalizacji od początku nadawali Rosjanie. Jednak już w pierwszym wyścigu na pewnym prowadzeniu jechał Igor Kononow, ale chyba źle policzył okrążenia i zwolnił po trzecim, co pozwoliło Stefanowi Svenssonowi wyjść na prowadzenie i zdobyć trzy punkty. Ten błąd Kononowa nie miał jednak większego znaczenia, ponieważ nie pozbawił go awansu do finałów IMŚ. Grzegorz Knapp również zbyt udanie nie rozpoczął rywalizacji w piątkowych zawodach. Przegrał start do czwartego wyścigu i jechał na trzeciej pozycji. Lider ICE Racing Team Polska nie zamierzał jednak odpuszczać i atakiem przy wewnętrznej części toru wyprzedził młodego Fina Henriego Malinena. Zawodnik KSM-u Krosno jeździł bardzo efektownie i nie było dla niego straconych pozycji. W gonitwie siódmej, ponownie słabiej wyszedł ze startu i na dystansie musiał przedzierać się do przodu. Tym razem w pokonanym polu zostawił m. in. Tommy Flyktmana oraz Svena Holsteina. Duże znaczenie, jeśli chodzi o awans Knappa do finałów miał bieg 10, w którym to jadący na prowadzeniu Czech Antonin Klatovsky jr miał defekt motocykla. Jadący za jego plecami Polak dość szczęśliwie uzyskał 3 punkty. Z roku na rok podnosi on swoje umiejętności, udowodnił to w biegu 16, gdzie przez dwa okrążenia zaciekle walczył z Igorem Kononowem o 2 punkty, aczkolwiek tutaj górą był bardziej doświadczony na lodowych owalach Rosjanin. Dowiezieniem drugiego miejsca w kolejnym starcie Knapp zapewnił sobie bezpośredni awans do finałów Indywidualnych Mistrzostw Świata. Jest to jego największy sukces w dotychczasowej karierze w wyścigach motocyklowych na lodzie. Z dobrej strony pokazał się również Mirosław Daniszewski. Zawodnik, który dopiero niedawno rozpoczął poważniejszą przygodę z wyścigami lodowymi wkrótce ma szansę dołączyć do europejskiej czołówki. Zmagając się z problemami sprzętowymi dał radę skutecznie walczyć z bardziej doświadczonymi i utytułowanymi rywalami. Ułan w pokonanym polu pozostawił m. in. Finów Jouni Seppanena i Henriego Malinena. Jak to bywa w wyścigach na lodzie, nie obyło się bez upadków. Na szczęście nie były one groźne w skutkach dla Martina Poscha oraz Svena Holsteina, którzy zapoznawali się z twardością sanockiego lodu. Po upadku na czwartkowym treningu Ukrainiec Oleg Dosajew musiał wycofać się z rywalizacji, ponieważ nie miał na czym startować. W jego miejsce występował Czech Radek Hutla. 13

14 Klasyfikacja: 1. N. Krasnikow (3,3,3,3,3) D. Iwanow (3,3,2,3,3) S. Svensson (3,2,3,2,3) I. Kononow (2,3,3,2,2) G. Knapp (2,3,3,1,2) A. Klatovsky jr (2,2,D,1,3) F. Furst (3,2,2,0,1) M. Posch (U,1,2,3,1) 7 9. T. Flyktman (1,1,1,3,0) S. Holstein (1,2,1,W,2) M. Daniszewski (2,D,D,2,1) H. Malinen (1,0,2,1,0) R. Hutla (0,1,1,0,2) J. Kreuzberger (0,1,0,2,1) J. Seppanen (1,0,1,0,0) C. Gadeyne (0,0,0,1,0) P. Klauz - NS Bieg po biegu: 1. S. Svensson, I. Kononow, S. Holstein, R. Hutla 2. F. Furst, M. Daniszewski, J. Seppanen, M. Posch (U) 3. N. Krasnikow, A. Klatovsky jr, T. Flyktman, C. Gadeyne 4. D. Iwanow, G. Knapp, H. Malinen, J. Kreuzberger 5. N. Krasnikow, S. Svensson, M. Posch, H. Malinen 6. D. Iwanow, F. Furst, R. Hutla, C. Gadeyne 7. G. Knapp, S. Holstein, T. Flyktman, J. Seppanen 8. I. Kononow, A. Klatovsky jr, J. Kreuzberger, M. Daniszewski (D) 9. S. Svensson, F. Furst, T. Flyktman, J. Kreuzberger 10. G. Knapp, M. Posch, R. Hutla, A. Klatovsky jr (D) 11. N. Krasnikow, D. Iwanow, S. Holstein, M. Daniszewski (D) 12. I. Kononow, H. Malinen, J. Seppanen, C. Gadeyne 13. D. Iwanow, S. Svensson, A. Klatovsky jr, J. Seppanen 14. T. Flyktman, M. Daniszewski, H. Malinen, R. Hutla 15. M. Posch, J. Kreuzberger, C. Gadeyne, S. Holstein (W) 16. N. Krasnikow, I. Kononow, G. Knapp, F. Furst 17. S. Svensson, G. Knapp, M. Daniszewski, C. Gadeyne 18. N. Krasnikow, R. Hutla, J. Kreuzberger, J. Seppanen 19. A. Klatovsky jr, S. Holstein, F. Furst, H. Malinen 20. D. Iwanow, I. Kononow, M. Posch, T. Flyktman Bieg dodatkowy o pozycję rezerwowego: 21. A. Klatovsky jr, F. Furst 14

15 15

16 Pewnym zwycięstwem Nikołaja Krasnikowa zakończyła się jubileuszowa, piąta edycja ICE Racing Sanok Cup. Okazały puchar burmistrza Sanoka trafił do rąk dominatora lodowych torów, który podobnie jak w piątek zawsze mijał linię mety na pierwszej pozycji. Pozostałe miejsca na podium zajęli jego rodacy Igor Kononow oraz Danił Iwanow. Oprócz Rosjan do biegu finałowego zakwalifikował się Czech Antonin Klatovsky jr, jednak nie był on w stanie nawiązać walki z zawodnikami ze wschodu. Sobotnie zawody nie były specjalnie udane dla reprezentantów Polski. Po wywalczeniu awansu do światowej elity Grzegorz Knapp nieco spuścił z tonu i zajął 13 miejsce. Lider reprezentacji Polski dysponował tylko jednym motocyklem i być może chciał go nieco oszczędzić przed czekającymi go zawodami o najwyższej randze międzynarodowej. Waleczną postawą imponował Polak startujący z licencją szwajcarską, Paweł Strugała. Przebił się on z eliminacji do turnieju głównego, gdzie ostatecznie uplasował się na 14 pozycji. Trzeci z biało-czerwonych Mirosław Daniszewski mimo bardzo ambitnej postawy na torze nie zdołał wywalczyć awansu do turnieju głównego i rywalizację ukończył na 17 miejscu. Nie obyło się bez efektownych upadków, które jednak zakończyły się bez większych konsekwencji dla zdrowia zawodników. Najgroźniej wyglądała kolizja Henriego Malinena z Claudem Gadeynem w wyścigu szóstym. Młody Fin ratując się przed uderzeniem w baloty wyjechał na środek toru wprost pod koła motocykla prowadzonego przez Francuza. Gadeyne nie był w stanie uniknąć uderzenia w maszynę Malinena, w konsekwencji czego także upadł na lód przelatując wcześniej przez oba motocykle. Mimo iż ta kolizja wyglądała groźnie to obaj zawodnicy szybko podnieśli się z toru i o własnych siłach udali się do parku maszyn. Z powtórki wykluczony został Malinen, a za Gadeyna, który nie miał na czym wystartować, pojechał Czech Radek Hutla. Ponadto z twardością lodu zapoznali się Niemiec Johan Weber, Austriacy Josef Kreuzberger i Martin Posch oraz Szwed Stefan Svensson. W przypadku Svenssona upadek na ostatnim łuku wyścigu półfinałowego pozbawił go awansu do finału Doświadczony Szwed pokazał jednak bardzo dużą wolę walki i jadąc z poranioną nogą zwyciężył w finale pocieszenia, co dało mu piątą lokatę w klasyfikacji generalnej. Klasyfikacja: 1. Nikołaj Krasnikow (Rosja) 2. Igor Kononow (Rosja) 3. Danił Iwanow (Rosja) 4. Antonin Klatovsky jr. (Czechy) 5. Stefan Svensson (Szwecja) 6. Per Olof Serenius (Szwecja) 7. Sergiej Karaczincew (Rosja) 8. Franz Zorn (Austria) 9. Stefan Pletschacher (Niemcy) 10. Iwan Iwanow (Rosja) 11. Johnny Tuinstra (Holandia) 12. Robert Henderson (Szwecja) 13. Grzegorz Knapp (Polska) 14. Paweł Strugała (Polska) 15. Jan Klatovsky (Czechy) 16. Tommy Flyktmann (Szwecja) 17. Mirosław Daniszewski (Polska) 18. Florian Furst (Niemcy) 16

17 19. Martin Posch (Austria) 20. Jounni Seppanen (Finlandia) 21. Johan Weber (Niemcy) 22. Claude Gadeyne (Francja) 23. Josef Kreuzberger (Austria) 24. Henri Malinen (Finlandia) R1. Radek Hutla (Czechy) R2. Petr Klauz (Czechy) Bieg po biegu: 1. Hendersson, Daniszewski, Seppanen, Gadeyne 2. Pletschacher, Furst, Strugała, Kreuzberger 3. Karaczincew, Serenius, Posch, Malinen 4. Zorn, J.Klatovsky, Tuinstra, Weber (w) 5. Posch, Seppanen, Weber, Kreuzberger (w) 6. Strugała, Tuinstra, Hutla, Gadeyne (ns), Malinen (w) 7. Karaczincew, J.Klatovsky, Hendersson, Furst 8. Zorn, Serenius, Pletschacher, Daniszewski 9. Hendersson, Tuinstra, Daniszewski, Posch (w) 10. Pletschacher, Strugała, Furst, Seppanen 11. Karaczincew, Serenius, Knapp, Flyktmann 12. Zorn, A.Klatovsky jr., I.Iwanow, J.Klatovsky 13. Krasnikow, Kononow, Hendersson, Strugała 14. D.Iwanow, Svensson, Tuinstra, Pletschacher 15. Pletschacher, Hendersson, Knapp, J.Klatovsky 16. I.Iwanow, Tuinstra, Strugała, Flyktmann 17. Krasnikow, Svensson, Karaczincew, A.Klatovsky jr. 18. Kononow, Zorn, Serenius, D.Iwanow 19. D.Iwanow, Karaczincew, Pletschacher, Tuinstra 20. A.Klatovsky jr., Serenius, I.Iwanow, Hendersson Półfinały: 21. Krasnikow, D.Iwanow, Serenius, Zorn 22. Kononow, A.Klatovsky jr., Karaczincew, Svensson (w) Finał B: 23. Svensson, Serenius, Karaczincew (d), Zorn (ns) Finał A: 24. Krasnikow, Kononow, D.Iwanow, A.Klatovsky jr. Sędziował: Wojciech Grodzki Widzów: ok. 6 tys. 17

18 18

19 Sopro V Gala Sportu Żużlowego ( r.) Z inicjatywy Warszawskiego Towarzystwa Speedwaya r. w Warszawie odbyła się coroczna gala sportu żużlowego, w czasie której wręczone zostały nagrody dla najlepszych zawodników, trenerów oraz działaczy. Gala została zorganizowana we współpracy z Polskim Związkiem Motorowym oraz Polskim Komitet Olimpijskim w Centrum Olimpijskim. Członkowie stowarzyszenia byli odpowiedzialni za zabezpieczenie finansowe, przygotowania oraz koordynację imprezy. Gościem specjalnym gali był zespół Manchester. W sobotni wieczór w Centrum Olimpijskim PKOl zjawiła się śmietanka krajowego i światowego speedwaya. Rozdano wiele nagród, doceniono sponsorów, nie zabrakło też słów o przyszłości czarnego sportu. Tytuły przyznawała kapituła sportu żużlowego. Najlepszą telewizją została TVP Sport, zaś gazetą Przegląd Sportowy. Jako dziennikarza doceniono Stefana Smołkę, a fotografa Jarosława Pabijana. Klub z Tarnowa wyróżniony został za promocję czarnego sportu. Tarnowska Unia bardzo mocno promowała Indywidualne Mistrzostwa Europy, organizowane na swoim stadionie, a także łączyła speedway z różnymi imprezami towarzyszącymi. Z kolei Stal Gorzów na nagrodę Organizatora Roku pracowała kilka lat. Zaczęło się od remontu stadionu i finału Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów w 2009 roku. W minionym sezonie doskonale zorganizowała półfinał Drużynowego Pucharu Świata. Sponsorem roku została firma Nice, która od kilku lat intensywnie wykłada pieniądze na reprezentację Polski. Z kolei narodowa ekipa za obronę tytułu DPŚ w duńskim Vojens uznana została za drużynę roku. Nie może więc dziwić fakt, że trenerem roku został szkoleniowiec reprezentacji, Marek Cieślak. Najlepszymi zawodnikami I i II ligi zostali Tomasz Chrzanowski i Jacek Rempała. Kto mógł zostać żużlowcem roku? Oczywiście, Tomasz Gollob. Tej decyzji uzasadniać nie trzeba. Działaczem roku został prezes Unii Leszno, Józef Dworakowski. Patronat nad galą objęli: TVP Sport, Polskie Radio Program Trzeci, sportowefakty.pl oraz Przegląd Sportowy. Wszystkie nagrody: Media Roku Telewizja TVP Sport Media Roku Gazeta Przegląd Sportowy Działacz Roku Józef Dworakowski Dziennikarz Roku Stefan Smołka Żużlowe Zdjęcie Roku Jarosław Pabijan Stadionowa Oprawa Roku Unia Leszno Promocja Żużla Unia Tarnów Organizator Roku Stal Gorzów Impreza Roku Grand Prix w Toruniu Sponsor Roku NICE Polska Odkrycie Roku Kacper Gomólski Junior Roku Maciej Janowski Spełnienie Roku Jarosław Hampel Trener Roku Marek Cieślak Drużyna Roku Reprezentacja Polski 19

20 Żużlowiec Roku Tomasza Gollob Najlepszy zawodnik I ligi Tomasz Chrzanowski Najlepszy zawodnik II ligi Jacek Rempała 20

21 21

22 II edycja ogólnopolskiego konkursu fotograficznego Żużlem w Obiektyw połączona z prezentacją teamu Indywidualnego Mistrza Polski, Janusza Kołodzieja ( r.) II edycja ogólnopolskiego konkursu fotograficznego została zorganizowana we współpracy z Zarządem Transportu Miejskiego w Warszawie oraz pod patronatem telewizji Canal+. W okresie styczeń-luty 2011 r. amatorzy oraz profesjonaliści nadsyłali prace konkursowe, które systematycznie były prezentowane publiczności za pośrednictwem dedykowanego serwisu oraz portalu społecznościowego facebook. Organizatorzy otrzymali ponad 400 prac konkursowych z całej Europy (choć konkurs był kierowany głównie do polskich kibiców). W poniedziałek ( r.) w Złotych Tarasach w Warszawie odbyła się przedsezonowa prezentacja Kołodziej Racing Team połączona z galą finałową II edycji ogólnopolskiego konkursu fotograficznego Żużlem w Obiektyw Żużlowe Zdjęcie 2010 Roku. Licznie zgromadzona publiczność w jednym z największych warszawskich centrów handlowych miała okazję osobiście poznać wszystkich członków teamu aktualnego mistrza Polski, który opowiedział o swoich planach na sezon Punktualnie o godzinie 19:00 na scenie pojawił się prowadzący galę Michał Łopaciński z redakcji Canal+, który zapraszał do siebie po kolei wszystkie osoby z teamu Janusza Kołodzieja. Warszawskiej publiczności zaprezentowali się mechanicy: Dariusz Grudniak, Grzegorz Rempała, Mariusz Szmanda, Paweł Kołodziej, odpowiedzialny za marketing Mikołaj Zgaiński oraz menadżer teamu, Krzysztof Cegielski. Na samym końcu przy aplauzie publiczności na scenę wszedł Janusz Kołodziej. - Ubiegły rok był dla mnie wyjątkowo udany, ale jestem przekonany, że w tym roku może być jeszcze lepiej. Nie stawiam sobie jakiś konkretnych celów, w każdym wyścigu będą dawał z siebie wszystko zaznaczył Janusz. Wszyscy razem tworzymy zgrany team. Każdy jest odpowiedzialny za ściśle określone zadania. Wierzę, że każdy najmniejszy tryb w mojej drużynie zagra i dzięki temu będę zdobywał jak najwięcej punktów dodał uczestnik cyklu GP Z kolei Krzysztof Cegielski zaznaczył, że Janusz jest przygotowany do sezonu optymalnie. Pierwsze wyniki meczów sparingowych pokazują, że można na sezon 2011 patrzeć optymistycznie. Janusz ma zapewnione bardzo dobre warunki rozwoju i pozostaje z nich tylko skorzystać zauważył menedżer zawodnika. W czasie spotkania nie mogło zabraknąć odwołania do problemu wprowadzenia nowych tłumików w światowych rozgrywkach. Mechanicy Janusza dokładnie wyjaśnili, jakie się przyczyny protestu zawodników i w jaki niekontrolowany sposób zachowuje się motocykl. W drugiej części uroczyście podsumowano II edycję ogólnopolskiego konkursu fotograficznego Żużlem w Obiektyw. Spośród 400 prac jury wybrało jako Żużlowe Zdjęcie 2010 Roku fotografię pt. Superman autorstwa Tomasza Grońskiego z Sulechowa. Laureat w nagrodę otrzymał kluczyki do skutera Kingway. Nagrodę specjalną Dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie otrzymał Sebastian Maciejko za zdjęcie Na kole przedstawiające Janusza Kołodzieja. W głosowaniu publiczności zwyciężył Jakub Janecki z Ostrowa Wielkopolskiego za zdjęcie Tomasza Golloba po zwycięskim wyścigu w Vojens. Wystawę zdjęć konkursowych do 2 kwietnia można oglądać w Centrum Handlowym Złote Tarasy na I piętrze, obok fontanny. Od 4 kwietnia zostanie ona przeniesiona do Parku Sztuki na węźle komunikacyjnym Młociny. Gratuluję wszystkim laureatom. Poziom konkursu był w tym roku bardzo wysoki, a jury konkursowe z Januszem Kołodziejem na czele, 22

23 który dzisiaj nas odwiedził, miało do wykonania trudne zadanie komentował Wojciech Jankowski, główny organizator konkursu. Patronat medialny nad przedsięwzięciem objęły telewizja Canal+, Tygodnik Żużlowy, portal nicesport.pl oraz magazyn fotograficzny FOTO. 23

24 24

25 Prezentacja drużyny WTS Warszawa ( r.) Przed startem w rozgrywkach w sezonie 2011 odbyła się prezentacja drużyny oraz sztabu szkoleniowego. Spotkanie odbyło się w godzinach porannych w Centrum Handlowym Złote Tarasy ze względu na debiut drużyny tego samego dnia w zawodach o Młodzieżowe Mistrzostwo Polski Par Klubowych w Poznaniu. Na spotkaniu obecni byli wszyscy zawodnicy oraz członkowie sztabu szkoleniowego WTS Nice Warszawa. Pół godziny wcześniej odbyła się konferencja prasowa Polskiego Związku Motorowego, podczas której została przedłużona umowa sponsorska polskiej reprezentacji seniorów z firmą Nice Polska oraz podpisano kontrakt z trenerem reprezentacji, Markiem Cieślakiem. W spotkaniu udział wzięli sponsorzy drużyny: Adam Krużyński dyrektor zarządzający Nice Polska, Grzegorz Walewicz dyrektor handlowy Honda Aries Power, Ireneusz Kurzyński właściciel HomePlus Nieruchomości, Cezary Łysanowicz prezes KS Stokłosa Polonia Piła. Zgłoszenie warszawskiej drużyny odbiło się szerokim echem w mediach ogólnopolskich i lokalnych. Poniższa tabela prezentuje oddźwięk medialny po prezentacji drużyny: TELEWIZJA RADIO PRASA Wiadomości TVP, Serwis informacyjny TVP Sport, Wokół toru Kurier Warszawski (TVP Warszawa): Orange Sport Canal+ SuperStacja nsport Radio ZET RMF FM Informacyjna Agencja Radiowa Polskie Radio Program 3 Radio Eska Vox FM Gazeta Wyborcza: Jest _druzyna Bedzie_tor_.html Życie Warszawy: Przegląd Sportowy: 25

26 INTERNET 26 oddamy,artykul,107959,1,983.html Tygodnik Żużlowy wid=214832&_checksum= o-bracia-pawliccy-w-barwch-wts-&catid=35:foto&itemid= pk,45414,12.html n=6&nrissue=1728&nrsection=2&nrarticle= ue=1826&nrsection=2&nrarticle=

27 FOTO oddamy,wid, ,wiadomosc.html?ticaid=1c5e6 Cieslak jak_zdobedziemy_puchar_fundin a to.html l-pilscy-juniorzy-nie-awansowali-i-awansowali-do-finaummppk&catid=32:languages&itemid=

28 28

29 r. półfinał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych (Poznań) Ściganie na stadionie PSŻ przy Warmińskiej rozpoczęło się o 16:30. Bardzo słoneczna pogoda i wysoka temperatura uczyniła tor bardzo suchym, pomimo regularnego roszenia nakazywanego przez tamtejszego szkoleniowca Mirosława Kowalika. W oparach kurzu rywalizowało sześć duetów: gospodarze, wrocławianie, ZKŻ pod wodzą legendarnego Andrzeja Huszczy, opolanie, reprezentanci pierwszej stolicy Polski ze Startu Gniezno i jak się od samego początku okazało główni bohaterowie WTS Nice, z obecnej stolicy. Już od samego przybycia świeżo upieczeni warszawiacy skupiali na sobie uwagę rywali i dziennikarzy. Barwne kewlary i poszycia motocykli pozbawiły wątpliwości niewierzących w pełny profesjonalizm teamu. Zapaliły się zielone światła do wyjazdu do symbolicznego, pierwszego wyścigu WTS Nice. Przypadł on na czwartą gonitwę całych zawodów. Przeciwnikiem miała być para Lechmy Poznań. Miała, gdyż poszkodowany w swoim pierwszym biegu Piotr Świdziński nie dał rady wyruszyć pod taśmę. Stąd ostateczny skład to od krawężnika: Piotr Pawlicki, osamotniony Maciej Fajfer i Patryk Braun. W takiej samej kolejności żużlowcy minęli linię mety. 4:2 dla Warszawy pozwalało zachować spokój. Braterski duet wspólne starty musiał zacząć od konfrontacji z Cembritem-Startem Gniezno. Obawy mógł budzić lider tej pary, Kacper Gomólski, popularny Ginger. Menadżer drużyny ponownie zdecydował się na oryginalną zagrywkę taktyczną, obecną tylko w mistrzostwach par. Jest to zamiana pól startowych między zawodnikami pary. Na pierwszym wirażu wyścigu siódmego upadł outsider w stawce, Wojciech Lisiecki, który na dodatek nie zdołał zdjąć maszyny z toru. W powtórce WTS Nice znowu miał jednego konkurenta. Kacper Gomólski po słabszym starcie nie zdołał jednak zagrozić doskonale porozumiewającym się ze sobą na torze Przemkowi i Piotrkowi. 5:1 dla Warszawy wysforowało drużynę na drugie miejsce w tabeli. Wyżej był już tylko ZKŻ. Zanim przyszedł czas na mały finał, w biegu dziesiątym trzeba było zmierzyć się z przybyszami z południa Polski, podopiecznymi Andrzeja Maroszka z Kolejarza Opole. I tym razem nie wszyscy przejechali cztery okrążenia 397-metrowego toru. Należy jednak uspokoić, nie dotyczyło to braci Pawlickich. Wygrali z bardzo dużą przewagą nad Łukaszem Bojarskim, a defekt zanotował Piotr Czerwiński. Obserwujący wjazd na metę mieli problem w określeniu, kto dojechał pierwszy. Tym razem padło na Przemka. Rozstrzygnięcia musiały nadejść w czternastym starcie dnia. WTS Nice musiało stawić czoła posiadającym komplet zwycięstw zielonogórzanom Patrykowi Dudkowi i Adamowi Strzelcowi. Nasi chłopacy ruszyli bez nadmiernej presji i bez kompleksów. Powiodło się. Próby przełamania braterskiej bariery przez Dudka dosyć krótko powodowały przyspieszone bicie serca kibiców żółto-czerwonych. Warszawa wreszcie na czele! Powolutku sztab mógł zbierać zasłużone gratulacje. Za formalność można było uznawać wyścig siedemnasty z racji braku przeciwnika, nie dojechała bowiem do Poznania zapowiadana druga drużyna z Zielonej Góry. Sztab w osobach Stanisława Miedzińskiego i Wojtka Jankowskiego desygnował za Piotra Pawlickiego Patryka Brauna. Niestety, przedwczesnym byłoby wpisywanie 5:0 przed sygnalizacją chorągiewki w szachownicę. Na końcu pierwszego łuku zawiódł łańcuch 29

30 i rezerwowy nie mógł się cieszyć z kolejnych punktów. Złośliwość rzeczy martwych tym razem wygrała z ambicją dobrego pokazania się na dosyć trudnym poznańskim torze. Końcowy triumf nie był więc jeszcze matematycznie pewny. Do odjechania w dziewiętnastym biegu pozostało starcie z Betardem Spartą Wrocław prowadzoną przez Piotra Barona. Kolejny raz rywal jechał w osłabieniu tym razem powód był bardzo poważny, gdyż przed wyścigiem nr 12 zasłabł Patryk Kociemba i został w karetce odwieziony do szpitala. Wyróżniającemu się dobrymi startami Patrykowi Malitowskiemu zabrakło jednak mocy, by dotrzymać tempa Piotrkowi i Przemkowi. Radości nie było końca, Piotrek Pawlicki jadąc na jednym kole wywinął niegroźnego fikołka, zapewne przez zbyt duże rozluźnienie, wszak odjechał zawody wręcz idealnie i mógł być z siebie maksymalnie zadowolony. Warszawa z pierwszego miejsca awansowała do finału! I. WTS Nice Warszawa 27 pkt. 13. Przemysław Pawlicki 12 (-,2,3,2,3,2) 14. Piotr Pawlicki 14 (3,3,2,3,-,3) 21. Patryk Braun 1 (1,d,) II. ZKŻ Zielona Góra 25 pkt. 7. Patryk Dudek 14 (3,2,3,1,2,3) 8. Adam Strzelec 11 (2,3,2,0,3,1) 18. Kacper Rogowski NS III. Cembrit Start Gniezno 23 pkt. 11. Kacper Gomólski 14 (3,1,3,3,2,2) 12. Wojciech Lisiecki 9 (2,w,2,2,3,0) IV. Lechma Poznań 15 pkt. 1. Maciej Fajfer 12 (2,2,3,1,3,1) 2. Piotr Świdziński 3 (1,w,2,-,-,-) V. Betard Sparta Wrocław 14 pkt. 3. Patryk Malitowski 12 (3,3,1,3,1,1) 4. Patryk Kociemba 2 (w,2,d,-,-,-) VI. Kolejarz Opole 13 pkt. 9. Łukasz Bojarski 10 (1,1,1,2,2,3) 10. Piotr Czerwiński 3 (0,-,u,1,u,2) 19. Kamil Lisoń 0 (w) Bieg po biegu: 1. Malitowski, Fajfer, Świdziński, Kociemba (w) 70,87 2. Dudek, Strzelec 69,10 3. Gomólski, Lisiecki, Bojarski, Czerwiński 69,48 4. Piotr Pawlicki, Fajfer, Braun, Świdziński (w) 67,87 5. Malitowski, Kociemba 70,81 6. Strzelec, Dudek, Bojarski, Lisoń (w) 68,16 7. Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki, Gomólski, Lisiecki (w) 68,35 8. Fajfer, Świdziński 69,23 30

31 9. Dudek, Strzelec, Malitowski, Kociemba (d) 67, Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki, Bojarski, Czerwiński (u) 67, Gomólski, Lisiecki, Fajfer 68, Malitowski, Bojarski, Czerwiński 69, Gomólski, Lisiecki 69, Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki, Dudek, Strzelec 67, Fajfer, Bojarski, Czerwiński (u) 69, Lisiecki, Gomólski, Malitowski 69, Przemysław Pawlicki, Braun (d) 67, Strzelec, Dudek, Fajfer 67, Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki, Malitowski 67, Bojarski, Czerwiński 70, Dudek, Gomólski, Strzelec, Lisiecki 66,76 Sędzia: Leszek Demski (Ostrów) 31

32 32

33 r. - I runda Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Gorzów Wielkopolski) Tylko jeden punkt stracili żużlowcy WTS Nice Warszawa w trakcie inauguracyjnych zawodów Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski na unowocześnionym stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. Najmilszą niespodzianką był spory postęp Patryka Brauna. Niepokojące prognozy przed zawodami przewidywały długotrwałe opady deszczu. Obawy potęgowało długie roszenie toru przez gorzowskiego toromistrza w obliczu nadciągającej, jak się na szczęście okazało, jedynie lekkiej mżawki. Poziom zawodów obniżyło stawienie się reprezentacji poznańskiej Lechmy jedynie w jednoosobowym składzie. Pierwszym przeciwnikiem WTS Nice był w wyścigu drugim KŻ Kolejarz Opole. Przemek Pawlicki i Patryk Braun uporali się z Łukaszem Bojarskim i Piotrem Czerwińskim dzięki bezbłędnej jeździe po gorzowskim owalu, gdy opolanie notowali upadki. Najpierw wykluczono za upadek w drugim wirażu pierwszego okrążenie Piotra Czerwińskiego, później pewnego punktu nie zdołał zdobyć Łukasz Bojarski, aż dwukrotnie tracąc równowagę na motorze w powtórzonym biegu. Wyścig piąty przyniósł, jak się okazało, najtrudniejsze wyzwanie dla braci Pawlickich w całym dniu. Patryk Dudek ze Stelmetu Falubazu Zielona Góra prowadził po starcie, ale bezkompromisowa jazda Piotrka po wewnętrznej pozwoliła przebić się na czoło stawki jemu i Przemkowi, a w efekcie odnieść Warszawie podwójne zwycięstwo. Kacper Rogowski jedynie asystował. Jedyny punkt WTS Nice stracił w biegu dziewiątym. Pomimo niezłego startu Patryk Braun dał się wyprzedzić jedynemu poznaniakowi w Gorzowie Maciejowi Fajferowi. Wygrał z dużą przewagą Piotr Pawlicki. Sentymenty przyniosła czternasta gonitwa dnia. Patryk spotkał się w niej ze swoim kolegą z macierzystej drużyny Mikołajem Drożdżowskim, który na czas MDMP jechał z niedźwiadkiem na plastronie dla Kolejarza Rawicz. Braun poradził sobie całkiem nieźle i dojechał do mety za Piotrem Pawlickim juniorem. Na start nie wyjechał awizowany Marek Łozowicki. Po czterech startach pewne było, że zagrożeniem dla WTS Nice może być już tylko ekipa gospodarzy, czyli para KS Stal, z którą przyszło się spotkać w biegu numer osiemnaście. Podopieczni Piotra Palucha i Czesława Czernickiego nie mieli jednak ochoty na rywalizację na najwyższym poziomie, być może zdeprymowani niespodziewaną porażką z zielonogórską parą Adamem Strzelcem i Kacprem Rogowskim. Za swojego lidera Bartosza Zmarzlika wystawili rezerwowego Adriana Cyfera. Pewnie od początku prowadził Przemek Pawlicki, drugi był właśnie Cyfer, a nieoczekiwanie trzecie miejsce zajmował Patryk Braun, przypomnijmy debiutujący na tym torze. Skutecznie odpierał ataki Pawła Parysa, z którym miał zapewne okazję rywalizować jeszcze w zawodach miniżużlowych. Nieustępliwość została nagrodzona na ostatnim okrążeniu, gdy zdefektował motor Cyfera. W rezultacie 5:1 dla Warszawy. Kropkę nad i trzeba było postawić w ostatnim biegu dnia, czyli dwudziestym pierwszym. Para przeciwnika Cembritu Start Gniezno nie miała jednak na ten wyścig przypisanego swojego 33

34 lidera, zawsze walecznego Kacpra Gomólskiego, dodatkowo obok Wojciecha Lisieckiego wystąpił rezerwowy za Oskara Fajfera Marcin Wawrzyniak. Dla WTS Nice tymczasem mogli po raz drugi zapunktować bracia Pawliccy. Nie pozostawili gnieźnianom złudzeń, zwycięstwo uczcili jazdą na jednym kole, tym razem bez incydentów, a Piotr mógł dodatkowo się cieszyć ze zdobytego czystego kompletu punktów. Przemek komplet zdobył wliczając bonusy. I. WTS Nice Warszawa 29 pkt 10. Przemysław Pawlicki 3, 2+, 3, 2+ = Patryk Braun 2, 1, 2+, 2+ = Piotr Pawlicki 3, 3, 3, 3 = 12 II. Stelmet Falubaz Zielona Góra 23 pkt 13. Patryk Dudek 3,1,2+,2+ = Adam Strzelec 0,2+,3,3 = Kacper Rogowski 0,3,1,3 = 7 III. Cembrit Start Gniezno 22 pkt 16.Kacper Gomólski 1+,2,3,- = Oskar Fajfer 2,3,1+,- = Wojciech Lisiecki 2+,-,3,1 = Marcin Wawrzyniak 2+,2,0 = 4+1 IV. KS Stal Gorzów 21 pkt 1. Paweł Parys 2+,2+,2+,1 = Bartosz Zmarzlik 3,3,2,- = 8 3. Łukasz Cyran 3,3,0,w = Adrian Cyfer d = 0 V. RKS Kolejarz Rawag Rawicz 11 pkt 19. Adrian Ojczenasz 1,1,2,3 = Mikołaj Drożdżowski 0,1,1,2 = Marek Łozowicki d, ns, ns, ns = 0 VI. KŻ Kolejarz Opole 10 pkt 7. Łukasz Bojarski u,3,3,1 = 7 8. Piotr Czerwiński w, ns, ns, ns = 0 9. Kamil Lisoń t,1,1,1 = 3 VII. Lechma Poznań 6 pkt 4. Maciej Fajfer 1,2,2,1 = 6 5. Piotr Świdziński NS 6. Bartosz Przybylski NS Bieg po biegu: 1. Zmarzlik, Parys, M. Fajfer 61.38; 2. Przemysław Pawlicki, Braun, Bojarski (w), Czerwiński (w) 63.41; 3. Dudek, O. Fajfer, Gomólski, Strzelec 62.47; 4. Cyran, Parys, Ojczenasz, Drożdżowski 64.68; 5. Bojarski, M. Fajfer, Lisoń (t) 63.87; 34

35 6. Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki, Dudek, Rogowski 63.66; 7. O. Fajfer, Lisiecki, Ojczenasz, Łozowicki 63.40; 8. Cyran, Cyfer, Lisoń ; 9. Piotr Pawlicki, M. Fajfer, Braun 63.91; 10. Rogowski, Strzelec, Drożdżowski 63.75; 11. Zmarzlik, Gomólski, O. Fajfer, Cyran 63.25; 12. Strzelec, Dudek, M. Fajfer 64.38; 13. Gomólski, Wawrzyniak, Lisoń 65.81; 14. Piotr Pawlicki, Braun, Drożdżowski 63.88; 15. Strzelec, Zmarzlik, Rogowski, Cyran (w) 65.03; 16. Lisiecki, Wawrzyniak 65.72; 17. Bojarski, Ojczenasz, Lisoń 65.97; 18. Przemysław Pawlicki, Braun, Parys, Cyfer (d) 64.16; 19. Ojczenasz, Drożdżowski 66.57; 20. Dudek, Rogowski, Bojarski 65.75; 21. Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki, Lisiecki, Wawrzyniak 64.97; 35

36 36

37 II runda Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Poznań) W drugiej rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski rozegranych na poznańskim torze zwycięzcami okazały się zespoły z Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry, które wywalczyły w zawodach po 23 oczka. Trzecią lokatę zajęli żużlowcy Cembritu Startu Gniezno. Gospodarze uplasowali się na piątej pozycji. Wtorkowe zawody pechowo zakończyły się dla młodzieżowca gnieźnieńskiego Startu, Kacpra Gomólskiego. Chcąc wyprzedzić Patryka Dudka, Gomólski pojechał za szeroko i upadł. U zawodnika z pierwszej stolicy Polski stwierdzono złamanie stawu barkowego i obojczyka. Na golęcińskim owalu najbardziej brylował Piotr Pawlicki. Młodszy z braci we wtorkowych zawodach okazał się bezkonkurencyjny, jednak to nie wystarczyło do wygranej WTS-u. Drużyna z Warszawy zajęła czwartą pozycję. W przeciwieństwie do Piotra Pawlickiego juniora, ze swojego występu zadowolony nie może być jeździec opolskiego Kolejarza, Kamil Lisoń. Młody żużlowiec z południowej Polski w swoim pierwszym starcie dotknął taśmy, w trzecim starcie upadł, a w dwóch pozostałych został zdublowany. Wyniki: I. Stelmet Falubaz Zielona Góra 23 pkt. 10. Patryk Dudek 8 (2,3,3,-) 11. Adam Strzelec 7 (1,3,3,-) 12. Kacper Rogowski 5 (2,-,w,3) 25. Adrian Wojewoda 3 (1,0,2) I. Caelum Stal Gorzów 23 pkt. 19. Paweł Parys 2 (1,-,1,-) 20. Bartosz Zmarzlik 11 (3,3,2,3) 21. Łukasz Cyran 6 (3,0,1,2) 28. Adrian Cyfer 4 (2,2) III. Cembrit Start Gniezno 22 pkt. 13. Kacper Gomólski 2 (2,w,-,-) 14. Oskar Fajfer 11 (3,2,3,3) 15. Wojciech Lisiecki 6 (1,1,2,2) 25. Marcin Wawrzyniak 3 (2,1) IV. WTS Nice Warszawa 21 pkt. 7. Piotr Pawlicki 12 (3,3,3,3) 8. Patryk Braun 4 (0,1,3,0) 9. Adrian Gała 5 (1,2,2,0) V. Lechma Poznań 19 pkt. 1. Maciej Fajfer 10 (3,2,3,2) 2. Marcel Kajzer 7 (2,3,1,1) 3. Bartosz Przybylski 2 (0,u,2,t) 37

38 VI. Kolejarz Opole 6 pkt. 4. Łukasz Bojarski 6 (1,2,2,1) 5. Piotr Czerwiński 0 (0,0,d,-) 6. Kamil Lisoń 0 (t,w,u,w) W zawodach nie wystąpiła drużyna z Rawicza. 38

39 finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych (Gdańsk) W deszczowym Gdańsku nie było mocnych na braci Pawlickich. W sześciu biegach z ich udziałem w ciemno można było obstawiać parowe zwycięstwo reprezentantów WTS Nice Warszawa. Garstce kibiców zgromadzonych na owalu im. Zbigniewa Podleckiego mocno we znaki dała się chimeryczna aura oraz dłużące się przerwy spowodowane kolizjami młodych żużlowców. Opady deszczu za wszelką cenę chciały pokrzyżować plany organizatorom, kibicom, a przede wszystkim głównym aktorom spektaklu żużlowcom. Czarne chmury oblegały Trójmiasto już od samego rana, jednak na dobre rozpadało się dopiero po godzinie 14-tej. Wydawało się, iż tegoroczny finał MMPPK jest mocno zagrożony. Zawody przy Długich Ogrodach rozpoczęły się planowo, a deszcz nie dał za wygraną i nie opuścił gdańskiej imprezy do końca jej trwania. Jak się później przekonaliśmy, nie wszyscy młodzi żużlowcy poradzili sobie z warunkami torowymi. Już po trzecim biegu dnia mieliśmy bardzo długą przerwę w startach. Wszystko za sprawą dwójki reprezentantów częstochowskich Lwów. Najpierw na drugim wirażu przeszarżował Marcin Bubel, który z impetem wjechał w prowadzącego Damiana Sperza. Dwójkę poszkodowanych trzeba było odwieźć do szpitala. Diagnozy lekarskie stwierdziły złamanie ręki u zawodnika Włókniarza. W długo oczekiwanej powtórce, w niemal bliźniaczo podobnej sytuacji Artur Czaja wbił się w Krystiana Pieszczka eliminując siebie z dalszej rywalizacji w zawodach. Do kolejnej bardzo ostrej sytuacji doszło w biegu numer osiem. Wówczas w walce o drugą lokatę ucierpiał Mikołaj Curyło. Wydawało się, iż zawodnik bydgoskich Gryfów po wyjściu z łuku zdoła wjechać przed Przemysława Pawlickiego, ten jednak zajechał drogę napędzonemu zawodnikowi Polonii Bydgoszcz i doszło do groźnie wyglądającego upadku. Sędzia Piotr Nowak nie miał żadnych wątpliwości i wykluczył z powtórki wyścigu reprezentanta WTS Nice Warszawa. Curyło pomimo, iż pojawił się pod taśmą w powtórce biegu i nawiązał walkę z młodszym z braci Pawlickich, do dalszej kontynuacji zawodów już nie przystąpił. Do końca gdańskiej imprezy zastępował go Damian Adamczak. Oprócz dominującego duetu z Warszawy, na torze brylował Patryk Dudek. Etatowy junior Falubazu Zielona Góra nie miał jednak godnego kompana w walce o złoty krążek, a szansę na sukces w MMPPK zielonogórzanie zaprzepaścili w małym finale zawodów, czyli biegu 17. Wówczas pod taśmą ustawili się młodzieżowcy z Zielonej Góry i Warszawy. Bracia Pawliccy podwójną wygraną przypieczętowali sukces, a Dudkowi, Adamowi Strzelcowi oraz Kacprowi Rogowskiemu przyszło świętować tytuł wicemistrzów. Obok triumfatorów i młodzieżowców z Zielonej Góry, nieźle w ciężkich warunkach spisywali się juniorzy Unii Leszno oraz Caelum Stali Gorzów, którzy rundę zasadniczą zakończyli z identycznym dorobkiem punktowym. O losach trzeciego miejsca i brązowego medalu musiał zadecydować bieg dodatkowy. A w tym walczyli liderzy swoich drużyn Tobiasz Musielak i Bartosz Zmarzlik. Doskonale spisujący się dzisiaj w Gdańsku młodzian z Gorzowa musiał jednak uznać wyższość Musielaka. Trzecie miejsce Byków to również spora zasługa Kamila Adamczewskiego, który pomimo początkowych dwóch zer, ostatecznie dowiózł do mety osiem cennych oczek. 39