ECH PRACOWNIKA ŚLĄSKIEGO. Sejm śląski ma głos. Od Administracji. NR. 5 (73) DNIA 10 LIPCA 1930 ROKU R O K XI

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "ECH PRACOWNIKA ŚLĄSKIEGO. Sejm śląski ma głos. Od Administracji. NR. 5 (73) DNIA 10 LIPCA 1930 ROKU R O K XI"

Transkrypt

1 łflllliluiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiihihiiiiilitlllllhttłłlillhihiiiiiiiiiiiiiiiilitllhtllll * TREŚĆ NtJMERCJ 5 * S E JM SLąSKl MA GŁOS = W IĘ C E J ETYKI W ŻYCIU SPO ŁE- C Z N E M = POD A D R ESEM K O L E JE K E L E KTRYCZNYCH = = = = = = ECH PRACOWNIKA ŚLĄSKIEGO PRZECIW Z W O L N IEN IO M PRACO- j^ flc S IĘ C Z N IK PO ŚW IĘCO N Y W N IK Ó W = 0? O BRO N IE IN TERESÓ W PRAo b r o n a r r a w n h _ ^ CO W N IKÓ W U M YSŁO W YCH Z ŻYCIA KÓ Ł t y - PISMO P. Z. P. POLSKIEGO ZWIĄZKU PRACOWNIKÓW PRZEMYSŁOWYCH, BIURO WYCH I HANDLOWYCH == REDAKCJA I EKSPEDYCJA W KATOWICACH, UL. STA WOWA 14 = = = = = DOM W YPO C Z YN K O W Y W R A BC E TELEFON = = = = = ZJAZD TOW ARZYSTW OGRÓD- ' ( '»" "' '» UlllllIłłlllllłlllliMWIfllllllllllllllllllUinilłllllllłłllliTiłllMIIIIIIIIllllllllllllllllłlllllll KÓ W D ZIA ŁKO W YC H ----, KONTO CZEKOWE P. K. O REDAKTOR ODPOWIE DZIALNY PIOTR W IELGOSZ W CHORZOWIE - -- NR. 5 (73) DNIA 10 LIPCA 1930 ROKU R O K XI Sejm śląski ma głos Doczekaliśmy się drugiego sejmu śląskiego, tej instytucji niby niepolitycznej, która ma prawo i moralny obowiązek zrealizowania życzeń ludu śląskiego z dziedziny opieki socjalnej. Wobec rozpoczętego sezonu urlopowego najaktualniejszą kwestją jest rozciągnięcie na obszar W o jewództwa Śląskiego ustawy o urlopach wypoczynkowych albo wydanie nowej ustawy śląskiej. Smutnym objawym jest fakt, że w naszej Ojczy- znie tylko pracownicy śląscy nie mają ustawowego prawa do urlopów i pracując w najniekorzystniejszych warunkach zdrowotnych korzystają z niewystarczających urlopów na zasadzie umów prywatnych. Uważamy, że na karb tego stanu rzeczy można śmiało zaliczyć olbrzymie niezadowolenie ludu pracującego, ujawniającego się przy różnych okazjach. Drugą bolączką są pewne postanowienia ustawy o ubezpieczeniu pracowników umysłowych.^grajii^a wieku 65 lat jest tak astronomicznie wysoka, że przeszło 80 proc. pracowników umysłowych nie dożyje tego momentu, kiedy będzie mógł korzystać z olbrzymich funduszów, składanych przez siebie. Przy obecnym stanie rzeczy wydaje się na zagładę całe masy weteranów pracy, których zwalnia przemysł śląski w wieku ponad lat 50, gdy tymczasem buduje się za fundusze składane przez tych pracowników koszary, domy reprezentacyjne i t. d. Nam się wydaje, że Rząd, wydając ustawę emerytalną, miał możność przekonania się z oficjalnych statystyk, że wydaje dobrą ustawę, z której jednak 80 proc. ludności nigdy korzystać nie będzie. Drugiem takiem niesprawiedliwem postanowieniem jest w ubezpieczeniu na wypadek bezrobocia rozporządzenie wykonawcze, na zasadzie którego odlicza się z zapomogi tę kwotę, którą uzyska się od pracodawcy za wysługę lat. Poprzedni Sejm Śląski mógł wydać ustawę emerytalną, odpowiadającą faktycznym potrzebom ludności śląskiej, lecz na twórczą pracę nie miał czasu i wobec tego apelujemy do obecnych posłów o energiczne zajęcie się nasze "ni postulatami. Na Śląsku obowiązuje ustawa o radach zakładowych i na zasadzie 70 tejże ustawy ma być wydane specjalne rozporządzenie co do zasiadywania członków rad zakładowych w radach nadzorczych przedsiębiorstw. W Niemczech już dawno wydano to rozporządzenie, a u nas z olbrzymich zysków pośrednich i bezpośrednich nie pozostaje ani ochłap dla pracowników, ponieważ nie podlegają kontroli tych czynników, za pomocą których zyski się gromadzi. Sejm śląski może przez to rozporządzenie dać ludowi pracującemu skuteczną broń przeciw wyzyskowi międzynarodowego kapitału, a my ze swej strony ciekawi jesteśmy, który klub zrealizuje swoją obietnicę przedwyborczą. Na pierwszy ogień powinny pójść powyżej przytoczone sprawy a następnie służyć będziemy innemi postulatami. K. B. Od Administracji. Ze względu na wielki nawał pracy, związanej z licznemi zwolnieniami z powodu przesilenia gospodarczego, upraszamy w interesie wszystkich członków o ścisłe przestrzeganie dni przyjęć. Sekretarze związkowi przyjmują interesantów jedynie w poniedziałki, środy i piątki od godz. 9-tej do 13-tej i od 15-tej do 18-tej. * * * Uprasza się zarządy kół miejscowych o żywsze zajęcie się sprzedażą odznak związkowych. Ściągnięcie należności 2, zł. w dwóch ratach miesięcznych nie będzie stanowiło żadnego uszczerbku w budżecie członka.

2 Więcej etyki w ż fciu społecznem Coraz to więcej skarg dochodzi do wiadomości Zarządu Głównego, że niektórzy reprezentanci przemysłu prześladują tych pracowników, którzy jako członkowie związków zawodowych lub rad urzędniczych bronią pracobiorców przed wyzyskiem kapitału. Tutaj należy tym niemoralnym sługom międzynarodowego kapitału wytłumaczyć, że przynależność do związku zawodowego jest obowiązkiem honorowym a wykonywanie czynności z tytułu ustawy o radach zakładowych należy do obowiązków, nadanych przez ustawę, z których uczciwemu pracownikowi zrezygnować nie wolno. Najlepszym przykładem tego rozumowania są właśnie sami pracodawcy, którzy wszyscy są karnie zorganizowani w związku pracodawców, pomimo, że są gospodarczo silniejsi. Siedzą sobie tam w miłej zgodzie ramię przy ramieniu Niemcy, Polacy, Francuzi, Anglicy i t. d., których Pod adresem dyrekcji kolejek Z końcem maja r. b. odbyło się posiedzenie sekretarzy naszego związku z Dyrekcją Kolejek Elektrycznych, na którem zażądano podwyżki pensji dla personelu przewozowego. Panowie z dyrekcji uważali, że ich personel jest tak dobrze płatny, że nie widzą powodu do podwyżki. Przedstawiciel związku zwrócił tym panom uwagę na fakt, że cały przemysł udzielił w zimie u. r. i na wiosnę skromnej podwyżki a personel przewozowy, który przez swą pilność gromadzi codziennie kapitały, stanowiące podstawę bytu przedsiębiorstwa, jest marnie opłacany. Panowie dyrektorzy! Zakład, którym WPanowie zarządzają, jest na Śląsku uważany za najbardziej niesocjalne przedsiębiorstwo, ponieważ personel już kilkakrotnie był wszystkich łączy tylko chęć jak najbezwzględniejszej eksploatacji skarbów śląskich. Ja k możnaby wobec takiej sytuacji nazwać gospodarczo słabych pracowników, którzy jeszcze nie są członkami związków zawodowych? Powinniśmy wszyscy uświadamiać naszych współpracowników, co do konieczności zawodowego zorganizowania się a wytoczyć energiczną walkę tym niesumiennym czynnikom przemysłu, którzy prześladują naszych pracowników stojących w szlachetnej służbie społecznej, czy to z ramienia rady zakładowej lub Związku Zawodowego. My z naszej strony będziemy w przyszłości tych osobników podawać pod sąd opinji publicznej, ponieważ stoimy na stanowisku, że wszelkie spory można załatwić przy użyciu środków legalnych. OT7_. elektrycznych w Katowicach zmuszony do ' użycia najdrastyczniejszego środka walki i personel na swam zebraniu uchwalił dochodzić swych praw aż do ostateczności. Niektóre urzędy, jak to miało miejsce przy ostatnim strajku, uwierzyły WPanom, że przedsiębiorstwo nie zniesie żadnej podwyżki a tymczasem WPanowie podwyższacie etat swych wysoko płatnych dyrektorów z roku na rok, zyski idą zagranicę a personel żyje w nędzy. Ostrzegamy Panów przed ignorowaniem żądań swych pracowników, ponieważ z długą cierpliwością czekali na ostateczne uregulowanie kwestji podwyżki swych poborów i po użyciu wszystkich legalnych środków przygotowani są do ostatecznej rozgrywki. Tu się sprawdzi przysłowie: Jeden za wszystkich i wszyscy za jednego". K. B. Dom wypoczynkowy w Rabce Oddział przy P. F. Z. ft. w Chorzowie jest przez swą solidarność najliczniejszym i finansowo najsilniejszym oddziałem. Członkowie tamtejsi utworzyli Spółdzielnię oszczędnościową, która już po 2-letniem istnieniu rozporządza kapitałem około złotych. Oprócz budowy kolonji mieszkaniowych uruchomiła Spółdzielnia uzdrowisko w Rabce pod nazwiskiem Willa Chorzowianka która jest wykwintnie urządzona. Członkowie P.Z.P. mogą także korzystać z specjalnych zniżek i całodzienny koszt kompletnego utrzymania kosztuje 8 zł. Mieszkańcy Chorzowianki korzystają z bezpłatnej opieki lekarskiej i 75 proc. zniżki taksy kuracyjnej, oraz 50 proc. zniżki na kąpiele kuracyjne. Zdrojowisko Rabka leży w Małopolsce zachodniej w Karpatach, w odległości 50 kilometrów na południe od Krakowa i 35 na północ od Zakopanego. Rabka leży na słonecznem płaskowzgórzu 520 do 560 metrów nad poziomem morza, zasłoniętem od północy górą Luboń (1023 m) od zachodu Babią Górą (1725 m) a od wschodu łańcuchem Gorców z Turbaczem (1311 m). Rabka jest najbliższem od Krakowa zdrojowiskiem górskiem. Rabka posiada klimat górski, łagodny suchy. Odznacza się idealną czystością powietrza, małą ilością opadów, silną insolacją. Wialry są nadzwyczaj rzadkie, mgły prawie nie istnieją. Dzięki temu klimat przez cały rok nadaje się do leczenia. Okoliczne góry pokryte są gęstemi lasami szpilkowemi (świerk, jodła). W centrum zdrojowiska znajduje się ogromny 100-morgowy park, z lasem szpilkowym. ECHO PRACOWNIKA ŚLĄSKIEGO 36

3 Dom wypoczynkowy kota P. Z. P. w Chorzowie Willa Chorzo- wianka w Rabce (Dom Nr. 34.) 5 m inut od stacji kolejowej Chabówka. Klimat Rabki obokiźródeł solankowych stanowi największy atut leczniczy zdrojowiska. Solanki rabczańskie otrzymane z 12 źródeł zawierają obficie chlorek-sodu, jodek-sodu, bromek-sodu, dwuwęglan-sodu, nieco żelaza i t. p., oraz emanację radu. Solanki należą do najsilniejszych nietylko w Polsce ale i w Europie. Solanki ze zdroju Rafaeli służą do picia, a z innych zdrojów do celów leczniczych w formie kąpieli, zmywań, inhalacji, parówki i t. p. Urządzenia lecznicze Zakładu stoją na wysokim poziomie i obejmują: Dział dla kąpieli mineralnych (solankowych), gazowych (mineralnych i zwyczajnych CO 2), oraz piankowych. Dział dla kąpieli borowinowych ze specjalnemi urządzeniami dla okładów borowinowych i mułowych, oraz dla irygacyj ginekologicznych (obszerna leżalnia wypoczynkowa). Dział dia zabiegów hydropatycznych dla mężczyzn i kobiet oddzielnie. Dział parówki zwykłej i solankowej (masaże). Dział elektro-heljoterapji. Djatermja, lampa kwarcowa, elektryzacja Roentgen djagnostyczny. Dział mechanoterapji. Gimnastyka rozwojowa. Dział inhalacyjny. Wziewanie aparatowe i kabinowe, (solankowe, oleiste, aromatyczne, bez i z dodatkiem lekarstw). Okłady borowinowe, oraz mułowe i masaże wykonywa się także w mieszkaniach kuracjuszy. Szereg pensjonatów i zakładów wydaje kąpiele solankowe i ga zowe w domu. Wszystkie działy prowadzone pod kierownictwem i nadzorem lekarzy specjalistów. Budynek łazienek i wziewalni ogrzany zapomocą kaloryferów celem udogodnienia korzystania z zabiegów leczniczych wczesną wiosną oraz w jesieni. Choroby konstytucjonalne dzieci i młodzieży, krzywica, skaza wysiękowa, skaza limfatyczna i neurolimfatyczna, niedorozwój, niedokrewność. Zołzy. Schorzenia błon śluzowych spojówek, nosa, gardła, tchawicy, oskrzeli, gruczołów obwodowych i wewnętrznych, 37 stawów kości, błon surowiczych. Następstwa chorób zapalnych ostrych: płuc, opłucnej, otrzewnej, stawów układu nerwowego itp. U dorosłych wskazania analogiczne, pozatem choroby przemiany materji, artretyzm, otyłość, miażdżyca miernego stopnia, rekonwalescencja, wyczerpanie i tp. Choroby kobiece: stany pozapalne i powysiękowe. Przeciwwskazania: gruźlica płuc, choroby nerek, poważna wada serca. Dogodne połączenie z Katowic co sobotę i w dni przedświąteczne pociągiem wycieczkowym o godz. 16-tej a wysiadać należy w Chabówce skąd 5 minut drogi do Chorzowianki. K. B. R A B K A Rzeka Raba obfitująca w pstrągi. ECHO PRACOWNIKA ŚLĄ SKIEG O

4 Ma marginesie zjazdu towarzystw ogródków działkowych województwa śląskiego W miesiącu maju r. b. odbył się Zjazd towarzystw ogródków działkowych, który zajmował się kwestjami jak najistotniej obchodzącemi pracowników umysłowych. Jeszcze niedawno temu, jak na pierwszych pionierów tej idei patrzano z nieufnością i dopiero nadludzkim wysiłkiem stworzone fakta w formie ładnych kolonji działkowych przekonały Rządy i opinję publiczną, że w tym ruchu leżą ogromne wartości moralne i materjalne. I tak np. na zachodzie otoczono ten ruch opieką ustawową i przynosi wielkie korzyści ludności pracującej w halach fabrycznych, zatrutych gazami lub w lochach podziemnych a nawet w biurach. Na Śląsku zakładanie kolonji ogrodniczych ma swą szczególną wartość, już ze względu na fakt, że przemysł śląski zatruwa powietrze, że kwestja mieszkaniowa jest przerażająca i krajobraz śląski jest haniebnie zniekształcony przez działalność kopalń i hut. Oko pracownika śląskiego spoczywa wiecznie na ponurych murach fabrycznych a zdaniem naszem kominy śląskie powinny być otoczone wieńcem olbrzymichkolonji ogródków działkowych tworząc temsamem równoważnik do zabójczej dla przyrody działalności przemysłu. Dla rad zakładowych otwiera się tu wdzięczne pole działania przez wywarcie swych wpływów w kierunku utworzenia przy każdym zakładzie przemysłowym kolonji ogrodniczych. Każdy zakład przemysłowy posiada w pobliżu fabryki lub na peryferji osiedli i miast odpowiednie tereny, które należały na zasadzie 66 wzgl. 78 u. o r. z. zażądać od właścicieli na cele powyższe. Bliższych informacyj co do zakładania takich kolonji udziela Zarząd Towarzystw Ogródków Działkowych Woj. Śl. a w szczególności jego żasłużony prezes p. ftntoni Nowak w Królewskiej Hucie Zakład Ubezpieczeń Pracowników Umysłowych. Zdaniem naszem żądny mądry pracodawca nie będzie przeszkadzał w takiem poczynaniu, ponieważ ogródek taki stwarza mu : 1. zadowolonego i zdrowego pracownika i jest najtańszem sanatorjum, 2. podwyższa jego dochody, 3. zmniejsza następstwa niezdrowego mieszkania do minimum i t. d. Zarząd Główny P. Z. P. uważa, e i pod tym względem może sie przyczynić do podniesienia dobrobytu i zdrowotności swych członków i zaprasza wszystkich do energicznego zajęcia się tą akcją a sekretarjat będzie udzielał wszelkiej pomocy. Przy tej okazji zwracamy uwagę naszym członkom rad urzędniczych, aby zaingerowali u przemysłowców w sprawie zniekształcenia krajobrazu śląskiego przez stare hałdy, zawaliska etc. Zdaniem naszem wszystkie te straszne pomniki bezwzględnej eksploatacji ziemi naszej mogą być uporządkowane i albo obsiane trawą lub zalesione odpowiedniemi drzewami i rady zakładowe powinny być inicjatorami tych poczynań i pomocnie przy zakładaniu parków, zieleńców etc. K. B. P. Z. P przeciw masowym zwolnieniom pracowników umysłowych w wielkim przemyśle (Pismo wystosowane do Komisarza Demobilizacyjnego) Donosimy niniejszem uprzejmie, że większa część wielkiego przemysłu w górnośląskiej części województwa śląskiego zamierza 15 proc. urzędników z końcem m. września r. b. zwolnić z pracy. Przeciw tym zamiarom wnosi Zespól związków zawodowych pracowników umysłowych niniejszem sprzeciw i prosi W. Pana Komisarza o niedopuszczenie do tego na mocy rozporządzenia ministerjalnego z dnia 30 kwietnia 1926 r. Dz. U. R. P. Nr. 53 poz Sprzeciw ten uzasadniamy, jak następuje : Przemysłowcy uzasadniają redukcję urzędników i funkcjonarjuszów depresją gospodarczą oraz wypływającą z tego powodu likwidacją starszych i mniej wydajnych zakładów jak lównież koniecznością potanienia kosztów produkcji, które podobno są niepomiernie wysokie w stosunku do cen sprzedaży. Przeciw tego rodzaju twierdzeniom odpowiadamy co następuje: ECHO PRACOWNIKA ŚLĄSKIEG O Nasamprzód położenie górnośląskiego przemysłu górniczo-hutniczego nie uległo w ostatnich miesiącach większemu pogorszeniu. O ile rozchodzi się o rynki zbytu, to pracodawcy odpowiednio do zmniejszenia się nabywców ich produktów, redukowali robotników i urzędników, szczególnie w pierwszym kwartale r. b. Załogi poszczególnych zakładów zostały już zredukowane stosownie do panującego przesilenia gospodarczego. Niektóre zakłady przyjmowały na miejsce zredukowanych nowych urzędników i robotników. Ponadto stwierdzono, że mniej produktywne zakłady nie legły zamknięciu, czyli, że zapotrzebowanie ich wyrobów nie zmniejszyło się. Stwierdzamy, że koszta produkcji nie zwiększyły się, lecz w stosunku do załóg zmnieszyły się. Ponadto stwierdzamy, że siła wydobywcza, jeżeli rozchodzi się o węgiel, zwiększyła się, mimo rokrocznie przeprowadzanych redukcyj pracowników. Dowodzi to że koszta produkcji przy takim stanie rzeczy obniżają się. 38

5 Jako namacalny dowód, że dalsza redukcja urzędników jest ze względu na utrzymaniu zakładów w ruchu niemożliwa, są warunkowe wypowiedzenia stosunku najmu, w których pracodawcy zaznaczają, że po 1 października r. b. chcą interesowanych zatrzymać w tej samej pracy nadal z zapłatą na dniówki, zamiast wedle obowiązującej taryfy. Jeżeli jednak rozchodzi się o obniżenie kosztów produkcji, to można takowe bardzo poważnie obniżyć przez obniżenie fantastycznych dochodów pp. dyrektorów i naczelnych czy generalnych dyrektorów. Wszak przez kilka lat ofiary ponosili tylko urzędnicy i robotnicy. Obecnie nastał czas, aby wyżej wymienieni ponieśli również pewne ofiary. Z naprowadzonych powyżej powodów wydalanie z pracy pracowników umysłowych jest nieuzasadnione. Prócz tego musimy stwierdzić, że wydalanie urzędników odbywa się bezplanowo. Pracodawcy omijają 74 ustawy o radach zakładowych, niedopuszczając do głosu przedstawicieli tychże rad. Próśb rad domagających się przestrzegania ustawy nie uwzględnia się. fl więc nie!:względy gospodarcze ani depresja zmuszają pracodawców do masowych redukcji urzędników, lecz inne, mianowicie międzynarodowe powody skłaniają pracodawców do ogólnego zwalniania pracowników umysłowych z pracy. W interesie spokoju zwracamy się więc do W. Pana Komisarza z uprzejmą prośbą, aby nie udzielał pozwoleń na niepotrzebną redukcję. Poza tem prosimy, aby przedstawicieli Zespołu związków zawodowych pracowników umysłowych nie omijano przy układach z pracodawcami i radami zakładowemi w sprawach redukcji. Z poważaniem (Następują podpisy związków należących do Zespołu pracy) Obrona prawna 39 Orzeczenie Taiyfowej Komisji Pojednawczej z dnia 18 października 1929 r. Nr w sprawie związku P. Z. P. przeciw Giesche Sp. flkc. (Zarząd kopalni Szarlej Biały) o zapłatę godzin nadliczbowych starszych dozorców maszyn wydała Taryfowa Komisja Pojednawcza na swem posiedzeniu z dnia 18 października 1929 r. następujące orzeczenie : Wniosek P. Z. P. z dnia 27 września uznaje się w zasadzie za słuszny. Koszta postępowania w sumie zł 150 (sto pięćdziesiąt) ponosi strona pozwana. Stan faktyczny Związek P. Z. P. wniósł o zasądzenie strony pozwanej na zapłacenie starszym dozorcom maszynowym Wincentemu Majowskiemu i Stefanowi Stolarczykowi odszkodowania za przepracowane nadgodziny wedle przedłożonego zestawienia, a to na tej podstawie, że z polecenia werkmistrza Dudy przepracowali oni większą ilość nadgodzin z okazji prac około uruchomienia nowego oddziału tlenkowego w Brzezinach. Pozwana zarzuciła na samprzód niewłaściwość Taryfowej Komisji Pojednawczej z tego powodu, że Majowski i Stolarczyk nie pracują już u pozwanej, a par. 15 umowy taryfowej wymaga istnienia stosunku służbowego. Quoad meritum podniosła, że nadgodziny zostały zapłacone przez dodatek funkcyjny, jaki wypłacono wnioskodawcom i zaprzeczyła podaną przez wnioskodawców ilość przepracowanych nadgodzin. W celach dowodowych przesłuchano świadków Adolfa Dudę i Jerzego Szweda. Powody: Zarzut niewłaściwości Komisji Taryfowej Pojednawczej jest chybiony. Komisja stanęła na stanowisku, że o jej kompetencji rozstrzyga data wpływu odnośnego wniosku do Komisji, a nie okoliczność, czy w czasie zebrania się komisji, przywołujący tę Komisję pracownicy pozostają jeszcze w stosunku służbowym u strony pozwanej, czy też nie. Inaczej mogłoby się zdarzać, że właściwość Komisji mogłaby być uchylaną przez pracodawcę, gdy sprawa w Komisji zawisła przez wypowiedzenie wzgl. rozwiązanie stosunku służbowego z interesowanym i instytucja Komisji Pojednawczej w ten sposób mogłaby się stać Iluzoryczną, co chyba nie leżało w intencji stron, które zawarły umowę taryfową i w niej po wołały do życia Komisję Pojednawczą. W danym wypadku wniosek w sprawie Majowskiego wpłynął do Komisji r., zaś w sprawie Stolarczyka r., a pozwana została zawiadomiona o nich pismem z dnia a tymczasem stosunek służbowy z interesowanymi został rozwiązany dopiero z dniem r. Co się tyczy meritum sprawy to zeznaniami werkmistrza u pozwanej, Adolfa Dudy, zostało wykazane, że on polecił Majowskiemu i Stolarczykowi pracować w nadgodzinach i oni też kontrolowali robotników pracujących w nadgodzinach i prowadzili ich wykaz. Godziny dodatkowe -zostały zatem przez odpowiedzialnego funkcjonarjusza pozwanej, a przełożonego interesowanych zarządzone i powinny być stosownie do umowy taryfowej zapłacone. Ponieważ zaś jest sporna ilość tych nadgodzin a nie jest rzeczą Komisji rozpatrywanie bliższe tej kwestji orzeczono tylko co do zasady słuszności wniosku, przyczem na stronę, pozwaną jako w sporze uległą nałożono koszta postępowania. Nadmienić jeszcze należy, że zarzut pozwanej, iż roszczenia za nadgodziny zostały wyrównane dodatkiem funkcyjnym pobieranym przez wnioskodawców nie jest słuszny. Pozwana nie udowodniła bowiem, że przez płacenie dodatku funkcyjnego ECHO PRACOWNIKA Ś LISK IE G O

6 wyrównała powyższe roszczenia, a pozatem z zeznań świadka Szweda wynikło, że pozwana płaciła ów dodatek wszystkim dozorcom maszynowym, bez względu na to czy pracowali w nadgodzinach. Twierdzenie strony powodowej, jakoby ten dodatek był płacony za większą wydajność pracy (Mehrleistung), a nie za nadgodziny (Mehrarbeit) wydaje się być zatem zupełnie słusznym. Wkońcu zaznacza się, że ten dodatek funkcyjny, czy tantjema wzgl. gratyfikacja nie jest przewidziana w umowie taryfowej 1 badanie istoty i celu tych świadczeń pieniężnych nie leży w zakresie kompetencji Taryfowej Komisji Pojednawczej. ( ) Dr. Maiss. Przewodniczący. Ogłoszono, dnia 20 maja 1930 r /29. ( ) M u s i a I i k Sekretarz Sądu Okręgowego W IMIENIU RZECZYPO SPO LITEJ! W sprawie Stefana Stolarczyka, pracownika w Brzezinach SI., ul. Kołątaja L. 5, powoda, zastąpionego przez pełnomocnika procesowego adwokata Rostka w Katowicach przeciwko firmie Giesche Spółka F\kc. w Katowicach, pozwanej, zastąpionej przez pełnomocników procesowych adwokatów Dr. Baja i Dr. Stacha w Katowicach, 0 zapłatę i dostarczenie węgla II. Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Katowicach sekcja 3 przez wiceprezesa Sądu Okręgowego Dr. Papeego po rozprawie ustnej odbytej dnia 2 maja 1930 r. orzekł: 1. Pozwaną zasądza się na zapłacenie powodowi 725 zł. z 10 proc. odsetkami od dnia doręczenia skargi oraz na dostarczenie powodowi pół tonny węgla. 2. Koszty sporu ponoszą strony po połowie. 3. Wyrok jest tymczasowo wykonalny za złożeniem zabezpieczenia w kwocie 500, zł. 4. Z dalszem żądaniem skargi powoda oddala się. Stan faktyczny jest widoczny z obustronnych pism przygotowawczych i protokołów rozpraw. Powody rozstrzygnięcia. Skarga opiera się na 87 ust. o radach załogowych. Komisja pojednawcza i arbitrażowa w Król. Hucie orzekła, iż zwolnienie powoda uznaje jako krzywdzące 1 że pozwana ma zapłacić mu odszkodowanie w wysokości 1-miesięcznego zarobku licząc 725, zł. i 0.5 tonny węgla. Rozchodzi się o to, czy orzeczenie to zostało wydane w ustawowem postępowaniu ugodowem a w szczególności czy komisja była właściwa do rozstrzygnięcia tego sporu. Otóż zdaniem Sądu okoliczności naprowadzone przez pozwaną nie wskazują bynajmniej na to, że orzeczenie to jest nieważne. Skoro komisja pojednawcza i arbitrażowa orzekła, że pozwana powinna wypłacić powodowi odszkodowanie w wysokości 725, z!, i pól tony węgla, żądanie skargi, przekracające to odszkodowanie okazuje się nieuzasadnionem. ( ) Dr. Papee Wypisano: Katowice, dnia 28 maja 1930 r. piecz. ( ) M u s i a 1i k Sekretarz Sądu Okręgowego Niniejszy wypis udziela się powodowi do rąk pełnomocnika procesowego adwokata Rostka w Katowicach, celem przeprowadzenia egzekucji. Katowice, dnia 28 maja 1930 r. piecz. ( ) Mu s i a 1i k Sekretarz Sądu Okręgowego. WYCIĄG Z OBRONY PR A W N EJ (Ciąg dalszy wygranych kwot) KO M ISJA POJEDNAW CZO-ROZJEMCZA W KATOWICACH Karol J u n g e r c/a Spółka Akcyjna Giesche (Kopalnia Giesche). Odprawa na podstawie 87 ustawy o radach zakładowych , zł- Wincenty Rozwadowski c/a Katowicka Sp. Akc. dla Górnictwa i Hutnictwa (Zarząd Kopalni Ferdynand). Odpnwa w myśl 87 ustawy o radach zakład ow ych... K O M ISJA POJEDNAW CZO-ROZJEMCZA W K R Ó LEW SK IEJ HUCIE Erwin Skrzypczyński c/a Skarboferme Odprawa (ugodow o)... Franciszek H a rtm a n n c/a Śląsko-Dąkbrowskie Kolejowe Towarzystwo Eksploatacyjne w Katowicach. Nieuzasadnione zwolnienie z pracy. TARYFOWA KO M ISJA POJEDNAW CZA W KATOWICACH Wincenty Majowski c/a Spółka Akcyjna Giesche (Zarząd kopalni Szarlej Biały). Za przepracowane godziny nadliczbowe.... Stefan Stolarczyk c/a Spółka Akcyjna Giesche (Zarząd kopalni Szarlej Biały). Za przepracowane godziny nadliczbowe... Józef Stochnioł c/a Oswag Spółka Akcyjna Przegrupowany został z grupy C do D , zł , zł- 600, zł , zł , zł. Sf\D KUPIECKI NA MIASTO KATOWICE Małgorzata Erbrichówna c/a Leon Eichbaum w Katowicach. Tytułem wypowiedzenia stosunku służbowego bez zachowania czasokresu wypowiedzenia (u g o d o w o ) ,00 zł. Franciszka Horzelowa c/a Dobra Rycerskie w Bełku. Z tytułu niezwróconej kaucji i pensji za grudzień 1929 r zł. Helena Norasówna c/a Budowniczy Rokus Zwolnienie podczas choroby (ugodowo).. 150, zł. Florjan B a d u r a c/a Firma F. Lachs. Tytułem bezterminowego zwolnienia (ugodowo) , zł. SAD KUPIECKI W KRÓ LEW SKIEJ HUCIE Emil K a r d a ś c/a Dom Konfekcyjny w Królewskiej Hucie (właściciel Wieczorek). Z tytułu bezterminowego Zw olenia... Jan Tobór c/a Skarboferme. Z tytułu bezterminowego zwolnienia... Razem 270, zł 1.000, zł zł. ECHO PRACOWNIKA Ś L IS K IE G O 40

7 Rabka Nasi koledzy na deptaku Z życia kół miejscowych Katow ice. Zarząd katowickiego koła P. Z. P. organizuje w niedzielę, dnia 13 lipca 1930 r., wycieczkę do Ojcowa. Wyjazd nastąpi w niedzielę rano pociągem o godzinie 4.37 z Katowic. Zbiórka o godz przed dworcem III. klasy. Bilet wycieczkowy powinien każdy uczestnik wycieczki zakupić do stacji Zabierzów. Członkowie i inni uczestnicy zgłaszać się mogą w administracji P. Z. P. u kol. Dulowskiego do dnia 12 lipca r. b. celem zapisania się do listy. Koszta podróży (pociągiem III. kl. bilet wycieczkowy) wynoszą w obie strony 6,80 zł. Zarząd uprasza wszystkich członków o liczne wzięcie udziału. Państw ow a Huta Srebra i Ołowiu w Strzybnicy. Dnia 12 czerwca br. odbyło się w Strzybnicy miesięczne zebranie członków, którzy też licznie przybyli. Żywą dyskusję wywołał referat wiceprezesa P.Z.P. kol. Zawiszy. Po omówieniu różnych niedomagań przystąpiono do dyskusji na temat rzekomo planowanego zamachu na warunki bytu ogółu pracowników huty. Uchwalono stać solidarnie na straży swych skromnych zdobyczy socjalnych a sekretarjat P. Z. P. specjalną opieką otoczy tę placówkę położoną już na peryferji przemysłu śląskiego. Kol. prezes tego Oddziału i prezes tamtejszej Rady Urzędniczej i inni to zasłużeni długoletni działacze społeczni i nie wątpimy, że za wspólnym wysiłkiem przezwyciężymy największe przeszkody. K. B. 41 Kopalnia Wujek. Dnia 25-go maja r. b. obchodziło tutejsze kolo P. Z. P dziesięciolecie swego założenia. Po uroczystem nabożeństwie w Katedrze św. Piotra i Pawła wyruszył wspaniały pochód liczący około 200 osób i 3 sztandary do ogrodu p. Rzychonia w Brynowie, gdzie po zagajeniu uroczystego posiedzenia przez Prezesa Koła kol. Szołtysika Chór Męski Lutnia z Załęskiej Hałdy odśpiewał kilka wzniosłych pieśni. Następnie wygłosił okolicznościowe przemówienie skarbnik Zarządu Głównego kol. Wielgosz, przypominając zebranym historję i dzieje organizacji P.Z.P. w ciągu ubiegłych dziesięć lat. Pod koniec swego przemówienia podziękował kol. Wielgosz wszystkim zasłużonym działaczom koła a specjalnie prezesowi kol. Szołtysikowi z a wytrwałą i twardą pracę około rozwoju naszej organizacji i prosił w imieniu zarządu związku o dalsze wytrwanie na swych stanowiskach, ażeby praca ostatnich lat nie zmarniała, lecz była podwaliną do dalszego rozwoju naszej organizacji i przyniosła rzeszy pracującej sowite owoce. Wszystkich kolegów, którzy zmarli w ubiegłych dziesięciu latach uczczono przez powstanie z miejsc. W dalszym ciągu wręczył Kol. Wielgosz 28 członkom założycielom pamiątkowe dyplomy za ich wytrwałą dziesięcioletnią działalność. Specjalne srebrne dyplomy członków honorowych koła otrzymali : sekretarz kol. Henryk Tollass oraz sekretarz pokrewnionego związku w Sosnowcu kol. Wiktor Kościński. Po odczytaniu przez prezesa koła kol. Szołtysika dokładnego sprawozdania za ubiegły okres dziesięcioletni, przemówili przedstawiciele bratnich kół miejscowych P.Z.P., składając serdeczne życzenia. Ponownym występem chóru Lutnia oraz wspólną fotografją zakończono oficjalną część uroczystości. Następnie odbył się wśród wesołego nastroju komers dla członków koła i zaproszonych gości. Zarząd Główny dumny jest z takich członków, jakich posiada w kole w Brynowie i stawiamy ich jako wzór wszystkim tym kolegom, którzy również mają zamiar zaszczytnego wyróżnienia się. W. Koło przy Gen. Dyr. Zakładów Hohenlohego w W ełnowcu. Poraź pierwszy od istnienia Zakładów Hohenlohego Polacy uzyskali w Radzie Urzędniczej na 7 miejsc 4. Jest to sukces niemały, ponieważ dotąd kilku niemieckich fanatyków teroryzowało Polaków i dopiero powoli otrząsają Polacy okowy niewoli. Rada Urzędnicza będzie musiała przypomnieć pp. kierownikom biur, którzy przeważnie pod płaszczykiem różnych niemieckich związków uprawiali politykę mniejszościową, że muszą się z pracownikami Polakami obchodzić po ludzku. My ze swej strony nie zajmujemy się polityką a spełniamy tylko nasz obowiązek wobec wszystkich pracowników, broniąc ich zdobyczy socjalnych i dlatego też wszyscy pracownicy powinni wstąpić jak jeden mąż do naszej jak najzupełniej niezależnej organizacji zawodowej jaką jest P. Z. P. ECHO PRACOWNIKA Ś L IS K IE G O

8 Koło W ełnow iec I. Dzięki inicjatywie i staraniom zarządu, urządziło Koło Generalnej Dyrekcji Zakładów Hohenlohego w Wełnowcu wycieczkę do Chorzowa celem zwiedzenia Państwowej Fabryki Związków Azotowych. Do wycieczki tej przyłączyło się jeszcze koło Cynkowni w Wełnowcu i koło Fabryki Fitznera w Siemianowicach, tak iż było ogółem około 120 uczestników. Wycieczkę oprowadzał po wszystkich zakładach p. inżynier Michalik, który w umiejętny sposób opisał i wyjaśniał obecnym cel i przeznaczenie poszczególnych urządzeń fabrycznych. Po zwiedzeniu dokonano wspólnego zdjęcia, poczem podjęto zwiedzających obiadem, podczas którego wygłoszono szereg przemówień i toastów przez kolegów: Janickiego z ramienia P.Z.P. w Chorzowie, Wielgosza z Głównego Zarządu w Katowicach, Skopa z ramienia P.Z.P. Generalnej Dyrekcji w Wełnowcu, Niśkiewicza z ramienia P.Z.P. Fabryki Fitznera i Janoty z Gen. Dyr. w Wełnowcu. ( Zarząd Koła Gen. Dyr. Zakładów Hohenlohego w Wełnowcu scłada niniejszem najgorętsze podziękowanie Szan. Dyrekcji Państw. Fabryki Związków Azotowych za łaskawe udzielenie nam zezwolenia na zwiedzenie, oraz kol. Michalikowi, Wielgoszowi, Ja n ic k ie m u i Kaczymu za wszelkie fatygi poniesione oko/o wystarania się nam o zezwolenie na zwiedzenie tak poważnej cząstki przemysłu polskiego. Ja n Skop H. Kalinowski Prezes. Sekretarz. Koło Jan ó w. Koło miejscowe P.Z.P. w Janowie (Kopalnia Giesche) obchodzi w dniu 3 sierpnia 1930 r. uroczystość dziesięciolecia założenia polskiej placówki pracowników umysłowych. Program przewiduje : Godzina 9-ta Zbiórka w ogrodzie w Nikiszowcu i powitanie gości. Godzina Wymarsz na nabożeństwo do kościoła parafjalnego. Od godz przerwa obiadowa. Godzma 14-ta Wymarsz na koncert do ogrodu w Giszowcu. Godzina 20-ta Zabawa taneczna u p. Sauera i u p. Schnapki w Giszowcu. Wszystkich członków P. Z. P. z innych kół i pobliskiej okolicy uprasza Zarząd koła miejscowego o przybycie na uroczystość i wzięcie w niej udziału. Piotrow ice ŚI. W dniu 14 maja 1930 r. odbyty się wybory do rad') urzędniczej firmy Stephan, FroWch h K\upie\ w Piotrowicach Śląskich. Do składu nowej rady urzędniczej należą następujący urzędnicy: 1) Paweł Hajduk (P.Z.P.) księgowy, 2) Karol Renner (P.Z.P.) konstruktor, 3) Franciszek Strunk (G.D.fl.) werkmistrz, 4) Kurt Kitzinger (G.D.fl.) rachmistrz, 5) Bernard Stopka (P.Z.P.) księgowy. ZYGZAKI G EN ERflLNO-SEKRETflRSKIE Ładnej historyjki o generalnym sekretarzu Gucie dowiadujemy się z numeru 7 Pracownika Umysłowego, artykułu pod tytułem Zmieniony okólnik. Wykazano w nim, jak p. Gut dla własnych potrzeb zmienia okólniki Związku Pracodawców Górnośląskiego Przemysłu Górniczo-Hutniczego, opuszczając istotne części, w których jest mowa o zabiegach Zespołu Związków Zawodowych Pracowników Umysłowych, jak wiadomo, przez niego bardzo znienawidzonego. W naszej tece poświęconej szczególnie p. Gutowi znajdujemy ciekawy kawałek z czasów przedwyborczych. Podwórek związkowy p. Gutowi już za ciasny i szuka szerszego pola dla rozwinięcia swych zdolności. Jeżeli inni, jak zazwyczaj mówią warszawiacy, robią w mące, w tytoniu lub w ryżu, dlaczego p. G u t nie ma ro b ić dla odmiany w p o lityce. Nikom u to nie jest zabronione, lecz uderzyć musi pewien fakt. Na odezwie przedwyborczej listy 15 podpisał się p. Gut w sposób następujący : Bernardy Gut, sekretarz generalny Zjednoczonego Związku Pracowników Umysłowych. Dlaczego p. Gut jako sekretarz związku pracowników umysłowych nie używa formy literackiej, lecz posługuje się prowincjonalizmem Bernardy. Mamy wrażenie, że p. Gut w razie zarzutów ze strony osób, niegodzących się na wysuwanie jego kandydatury, zawsze śmiało powiedzieć może, że ową odezwę przedwyborczą listy Nr. 15 podpisywał jakiś Bernardy Gut, a nie on, któremu przecież na imię Bernard. Wreszcie także z nazwą związku nie jest wszystko w porządku. O ile wiadomo, p. Gut jest sekretarzem Zjednoczenia Zawodowego Piacowników Umysłowych (skrót: Z. Z. P. U.). Jakim sposobem znalazła się na odezwie przedwyborczej nazwa: Zjednoczony Związek Pracowników Umysłowych. Zrozumiałą jest rzeczą, że członkowie, którzy po sromotnej klęsce Lubosa w Tarnowskich Górach nadal zostali w Zjednoczonym Związku, wkońcu nie wiedzą, jak się właściwie ich związek nazywa, bo w przeciągu zaledwie kilku lat zmieniono nazwę aż trzy razy, wpierw słynny Zjednoczony Związek Pracowników Przemysłu, Handlu i Samorządu, potem Zjednoczone Związki Pracowników Przemysłu, Handlu i Samorządu, a wreszcie, co się przy każdej sposobności zawsze krzykliwie podnosi, sądownie zarejestrowane Zjednoczenie Zawodowe Pracowników Umysłowych (Z.Z.P.U.), ale przynajmniej sekretarz jeneralny nawet w śnie powinien wiedzieć, jak się jego organizacja nazywa Skąd więc się wziął Zjednoczony Związek Pracowników Umysłowych, figurujący na odezwie, pod którym wydrukowano : Gut, sekretarz generalny. Czy to może związek, który p. Gut zamyśla stworzyć, czy jest to organizacja fikcyjna, służąca do osiągnięcia rnandatu poselskiego, Winy chyba p. Gut nie zwali na niedołęstwo śląskiego Zjednoczenia L u dowego (lista 15) albo nawet na partacką robotę składacza, bo sprawa jest zbyt poważna, by ją traktowano z lekceważeniem. P. Gut może nam sam odpowie jak to nazwać : podstęp, oszustwo, świadome wprowadzanie w błąd czy łajdactwo. Zarząd główny Z. Z. P. U. ma dalszy dowód, w jaki sposób generalny sekretarz szanującej się organizacji postępować nie powinien. Ożenił się : SPRAW Y OSOBISTE Ryszard K 1y s z c z, asystent biurowy Zakładów hr. Ballestrema w Rudzie z panną Elfrydą Gierokówną. Serdeczne życzenia składają członkowie koła P. Z. P. w Rudzie. Z m a rli: Dnia 17 maja 1930 r. sztygar Franciszek O le ś, założyciel i długoletni prezez koła P. Z. P. w Brynowie (Kop. Wujek). W zmarłym straciliśmy nieustraszonego rzecznika interesów zawodowych i dobrego związkowca. Dnia 21 maja 1930 r. sztygar oddziałowy Rudolf K a 1i s c h założyciel i prezes koła P. Z. P. w Orzegowie. Dnia 23 kwietnia 1930 r. Józef Koraszewski w Rybniku. Dnia 28 kwietnia 1930 r. Marja Hoffmanówna w Katowicach. Dnia 28 maja 1930 r. Hildegarda 15e m ó w n a, Pszczyńskie Bractwo Górnicze w Katowicach. Dnia 18 czerwca 1930 r. zmarł po ciężkich cierpieniach ś. p. Franciszek Gruszkowski, 'werkmistrz fabryki S. F\. Lignoza w Bieruniu Starym. Niechaj spoczywają w spokoju i niech Im ziemia będzie lekka. 50-lecie urodzin obchodził dnia 8 czerwca r. b. kol. Paweł Szewczyk, członek koła P. Z. P., Kop. Hrabiny Laury Chorzów IV. Ę Wyjeżdżającym do Goczałkowic polecamy pobyt w Kasynie (właścicielka p. Jendrośkowa). ; Pokój i całodzienne utrzymanie 8 zł. E Tłoczono czcionkami Drukarni Sz tuk a w M ysłowicach Powstańców ui. 7, Telefon 71. ECHO PRACOWNIKA ŚLĄSKIEG O 42