SPOTKANIA NAUKOWE. XXXV Moorexcursion NW Poland sierpnia Krystyna Milecka. Zakład Biogeografii i Paleoekologii UAM w Poznaniu

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "SPOTKANIA NAUKOWE. XXXV Moorexcursion NW Poland 21-28 sierpnia 2011. Krystyna Milecka. Zakład Biogeografii i Paleoekologii UAM w Poznaniu"

Transkrypt

1 94 SPOTKANIA NAUKOWE XXXV Moorexcursion NW Poland sierpnia 2011 Krystyna Milecka Dzień I Jedynym stanowiskiem w tym dniu było jezioro Gościąż (fot. 2), którego umieszczenie w programie nastąpiło na skutek prośby szwajcarskiego opiekuna Moorexcursion profesora Willego Tinnera. Pomoc merytoryczną i organizacyjną podczas prezentacji nad jeziorem stanowili Krystyna Szeroczyńska, Adam Walanus, Dorota Nalepka, Milena Obremska oraz nieobecny Tomasz Goslar, który wcze- Zakład Biogeografii i Paleoekologii UAM w Poznaniu Od kilkudziesięciu lat tradycją Uniwersytetu w Bernie (Szwajcaria) jest organizowanie spotkań paleobotaników europejskich w celu poznania nowych stanowisk badań i ciekawych obiektów jeziorno-torfowiskowych. Odbywają się one głównie na terenie Europy, ale kilka miało miejsce się poza jej granicami (Kanada, Australia). Głównym organizatorem tegorocznej XXXV Moorexcursion był Zakład Biogeografii i Paleoekologii Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM w Poznaniu. Grupa liczyła piętnastu gości, głównie ze Szwajcarii, Austrii i Niemiec, pojedyncze osoby dołączyły z Francji, Holandii i Czech (fot. 1). Trasę rozpoczęliśmy 21 sierpnia spotkaniem na dworcu kolejowym i na lotnisku w Warszawie, zależnie od wybranego przez uczestników środka transportu. Po zebraniu grupy wynajęty mikrobus zabrał nas do hotelu Soczewka niedaleko Płocka. Fot. 2. Nad jeziorem Gościąż; na pierwszym planie Vlasta Jankowska, za nią Willy Tinner, Christoph Schwörer i Karl Ernst Behre Fot. 1. Uczestnicy XXXV Moorexcursion na wspólnym zdjęciu podczas wyprawy do Puszczy Białowieskiej (fot. K. Witkoś)

2 95 śniej przygotował postery dotyczące datowania warstw osadów z jeziora. Towarzyszyli nam również i służyli przewodnictwem w terenie jako gospodarze, pracownicy Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego, w którego obrębie leży jezioro Gościąż. Jako pierwszy głos zabrał dyrektor GWPK pan Andrzej Drozdowski, który przybliżył gościom podstawowe dane dotyczące Parku, obiektów ochrony na jego terenie oraz samego jeziora. Następnie Krystyna Milecka przedstawiła charakterystykę geograficzną środkowej Polski z podkreśleniem uwarunkowań geologicznych ze względu na przebiegającą w pobliżu granicę pomiędzy platformą wschodnioeuropejską, a obszarem fałdowań paleozoicznych i alpejskich (linia Teisseyre a-tornquista). Omówiła też uwarunkowania klimatyczne i biogeograficzne. Następnie zaprezentowane zostały wyniki badań paleoekologicznych osadów jeziora Gościąż. Krótko o historii i wynikach palinologicznych mówiła K. Milecka, następnie jeszcze w zastępstwie T. Goslara o datowaniu osadów. Adam Walanus przedstawił wyniki badań statystycznych związanych z rocznymi warstwami osadów. Najwięcej dyskusji wywołała prezentacja Krystyny Seroczyńskiej, która z charakterystyczną swadą przedstawiła wyniki analiz kopalnych wioślarek. Prezentacje zostały zakończone około i po obiedzie w hotelu Soczewka udaliśmy się w długą podróż do Białowieży, która zajęła całe popołudnie. Wieczorem dotarliśmy do hotelu przy Białowieskim Parku Narodowym, gdzie czekały wygodne pokoje i smaczne jedzenie. Dzień II Główną atrakcję tego dnia stanowiła sześciogodzinna wyprawa do Puszczy Białowieskiej pod opieką angielskojęzycznego przewodnika pracownika Białowieskiego PN. Przybliżył on uczestnikom konferencji wszystkie aspekty funkcjonowania lasów w okolicy Białowieży od czasów historycznych do współczesności. Prezentował w terenie poszczególne ekosystemy leśne, w tym najcenniejsze zbiorowiska grądowe i świerczyny (fot. 3). Podczas całej Fot. 3. Fragment Puszczy Białowieskiej wyprawy niestrudzenie opowiadał o ochronie przyrody w Polsce, problemach związanych z realizacją niektórych projektów i planach na przyszłość. Mówił także o trudnościach związanych z funkcjonowaniem parku i planami jego rozszerzenia, które są spowodowane konfliktem z okolicznymi mieszkańcami. W zwiększeniu terenów chronionych upatrują oni przyczyn ewentualnych ograniczeń w metodach gospodarowania i rozwoju infrastruktury turystycznej. Stanowi to duży problem, bowiem dla znacznej liczby mieszkańców Białowieży i okolic jedynym lub głównym źródłem utrzymania jest ruch turystyczny. Po blisko czterech godzinach marszu urozmaiconą trasą, po przerwie na posiłek K. Milecka zapoznała grupę z historią badań paleoekologicznych Puszczy Białowieskiej i wynikami ostatnich analiz prowadzonych przez Zakład Biogeografii i Paleoekologii UAM we współpracy z, niestety nieżyjącym już, profesorem Januszem Falińskim, wielkim znawcą miejscowych lasów z kilkudziesięcioletnim stażem pracy w Stacji Geobotanicznej UW w Białowieży. Na resztę popołudnia tego dnia nie zaplanowano innych atrakcji, gdyż po ponad sześciogodzinnej wędrówce spodziewałam się dużego zmęczenia uczestników, którzy chętnie odpoczną w zaciszu i pięknym otoczeniu ośrodka. Ku mojemu zdumieniu, większość gości po krótkiej przerwie udała się na zwiedzanie Białowieży i w całej miejscowości widoczne były grupki naszych gości przemierzających ulice w poszukiwaniu kolejnych atrakcji. Dzień III Głównym tematem trzeciego dnia XXXV Moorexcursion była fauna Puszczy Białowieskiej, a przede wszystkim chronione, duże ssaki. Po śniadaniu udaliśmy się do Instytutu Badania Ssaków w Białowieży, gdzie Rafał Kowalczyk przedstawił zagadnienia związane z funkcjonowaniem i ochroną dużych ssaków w XXI wieku. Prezentacja dotyczyła europejskiej populacji rysiów (Lynx lynx), których występowanie na kontynencie jest bardzo zróżnicowane i na niektórych terenach rośnie, na innych natomiast spada pomimo wysiłków i działań służb ochrony przyrody. Problemem jest niewielka różnorodność genetyczna poszczególnych populacji, które zostały wyizolowane na zamkniętych praktycznie terenach poprzez fragmentację siedlisk i rozbudowę sieci komunikacyjnej. Istotna dla utrzymania populacji rysiów jest struktura zbiorowisk leśnych zmieniająca się pod wpływem gospodarki człowieka. Drugim, ważnym tematem prezentacji był żubr (Bison bonasus). R. Kowalczyk przedstawił historię restytucji nizinnej linii żubrów i wciąż istniejące zagrożenia populacji przez: 1. fragmentowany i ograniczony zasięg i izolację stad żubrów; 2. niewielkie zróżnicowanie genetyczne i brak wymiany genowej pomiędzy populacjami; 3. nieodpowiednie formy zarządzania/opieki nad stadami żubrów; 4. choroby i pasożyty zagrażające zwierzętom. Konkluzją wystąpienia było stwierdzenie, że ochrona żubrów powinna być realizowana w for-

3 96 mie długoletniego projektu dążącego do jak największej naturalizacji żubrów w zbiorowiskach leśnych. Tego dnia zwiedzaliśmy jeszcze Rezerwat Pokazowy Żubrów (fot. 4), Fot. 4. Żubry w Zagrodzie Pokazowej koło Białowieży macji o przeszłości, jednak ze względu na nieobecność Mirosławy Kupryjanowicz wykonującej analizy pyłkowe odczuwaliśmy niedosyt wiedzy. Obiekt zachwycił natomiast osoby zainteresowane botanizowaniem i poszukiwaniem rzadkich gatunków roślin tak, że po dłuższym czasie penetracji torfowiska konieczne było dyscyplinowanie czasowe i przejazd do kolejnego punktu programu. Przed obiadem czekały nas jeszcze atrakcje w Kruszynianach, jakimi są udostępnione do zwiedzania meczet tatarski i cmentarz. Obfity, regionalny posiłek w restauracji Pod lipami pozwolił na uzupełnienie zapasów energetycznych, po czym wyruszyliśmy w głąb Puszczy Knyszyńskiej. Towarzyszyli grupie miejscowi leśnicy opowiadając o problemach związanych z gospodarką leśną i ochroną przyrody w rezerwatach. Dr Drzymulska przedstawiła wyniki prac botanicznych i paleoekologicznych na stanowiskach Taboły i Kładkowe Bagno, dobrze zachowanych i chronionych torfowiskach Puszczy. Obejrzeliśmy także spory teren diametralnie przekształcony zalaniem na skutek intensywnej działalności bobrów (fot. 6). Tradycyjnie, podobnie jak wcześniej w Puszczy Białowieskiej, czas umilały nam licznie zgromadzone chmary komarów. gdzie można obejrzeć ponadto koniki polskie, łosie, jelenie i inne zwierzęta oraz nowoczesne Muzeum Białowieskiego Parku Narodowego (fot. 5). Fot. 6. Puszcza Knyszyńska, teren zalany na skutek działalności bobrów Fot. 5. Milena Obremska na wieży widokowej Muzeum BPN, na drugim planie Vlasta Jankovska, Pim van der Knaap i Adam Holzer Dzień IV Tego dnia uczestnicy zapoznali się z historią i stanem obecnym Puszczy Knyszyńskiej i jej okolicy. W pobliżu pierwszego stanowiska, którym był rezerwat Gorbacz, dołączyła do grupy dr Danuta Drzymulska z Uniwersytetu w Białymstoku. Zaprezentowała obecnym zbiorowiska roślinne torfowiska, jego budowę geologiczną i garść infor- Dzień V Piątek przywitał nas ciepłą, słoneczną pogodą i ten dzień spędziliśmy niemal w całości nad jeziorem Wigry. Na trawiastej nadjeziornej plaży dr Krzysztofiak, pracownik Wigierskiego Parku Narodowego zapoznała nas z genezą i współczesną charakterystyką jeziora. Natalia Piotrowska z Uniwersytetu Śląskiego przedstawiła wyniki badań izotopów w osadach jeziora Wigry, natomiast Izabela Zawiska omówiła diagramy zawartości wioślarek w kilku profilach osadów biogenicznych pobranych z Wigier. Następnie dr Krzysztofiak poprowadziła grupę fragmentami ście-

4 97 żek edukacyjnych las oraz suchary. Ścieżka las przybliżyła uczestnikom zagadnienia związane z minioną działalnością rzemieślniczą, m.in. sposobem pozyskiwania żywicy z drzew (fot. 7). Ścieżka suchary stanowiła jednak większą Fot. 7. Ścieżka Las w Wigierskim Parku Narodowym, pozyskiwanie żywicy (fot. K. Milecka) atrakcję ze względu na ciekawą historię i interesujące gatunki roślin możliwe do zaobserwowania w strefie litoralnej i pasie nadbrzeżnym (fot. 8). Po obiedzie zwiedzaliśmy nowoczesne i atrakcyjne Muzeum Wigier, na zakończenie dnia natomiast odbyliśmy rejs statkiem po Wigrach (fot. 9). Wieczorem tego dnia czekała nas przykra niespodzianka, okazało się bowiem, że w hotelu gdzie nocujemy, następnego dnia odbywa się wesele zaplanowane przynajmniej do 4.00 nad ranem. Pozostanie w ośrodku oznacza- Fot. 9. Rejs na jeziorze Wigry; od lewej Noëmi Zweifel, Julian Wiethold i Andreas Grünig (fot. K. Tobolski) Fot. 8. Ścieżka Suchary, urokliwe, skąpożywne jeziora w obrębie Wigierskiego PN gromadzące rzadkie i chronione rośliny siedlisk wodnych i torfowisk

5 98 łoby, że przed podróżą do domu, uczestnicy nie będą mieli warunków do wypoczynku. Udało się w trybie awaryjnym znaleźć noclegi dla całej grupy w Domu Nauczyciela w Suwałkach. Dzień VI Ostatni etap Moorexcursion miał miejsce w Suwalskim Parku Krajobrazowym, najstarszym tego typu obiekcie w Polsce, na terenie którego przez kilka lat prowadził intensywne badania paleobotaniczne dr Mariusz Gałka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zaprezentowano szereg stanowisk szczegółowo opracowanych wspólnie z prof. Kazimierzem Tobolskim (fot. 10), meto- Fot. 10. Prof. Kazimierz Tobolski i dr Mariusz Gałka wstępna prezentacja na Górze Cisowej w Suwalskim Parku Krajobrazowym; z prawej Julian Wiethold dą analizy składu osadów, makroszczątków roślinnych i palinologiczną. Doskonale udokumentowana interpretacja wzbudziła duże zainteresowanie uczestników. Pojawiła się także propozycja publikacji wybranych materiałów w znanym i uznanym czasopiśmie europejskim Vegetation History and Archeobotany. Wyniki trzyletniej intensywnej pracy dr Gałki stanowią materiał na kilka artykułów do dobrych czasopism o międzynarodowym obiegu i będą stanowiły solidną część jego dysertacji habilitacyjnej. Zatrzymaliśmy się również nad Hańczą, najgłębszym polskim jeziorem, którego osady stanowiły obiekt badań międzynarodowej grupy w ramach projektu o akronimie DecLakes ( K. Milecka przedstawiła zmiany klimatu w późnym glacjale i holocenie na terenie północno-wschodniej Polski na podstawie badań palinologicznych, geochemicznych i zawartości izotopów w osadach (fot. 11). Wysoka rozdzielczość czasowa wyników jest cennym i nowym osiągnięciem analiz paleoekologicznych NE Polski, a stanowisko Hańcza ma szanse stać się punktem odniesienia dla interpretacji nie tylko na terenie naszego kraju ale również Litwy, Białorusi i Rosji. Dzięki awaryjnemu noclegowi w Suwałkach w dobrej kondycji, wypoczęci i mam nadzieję zadowoleni Moor-ekskursanci w niedzielę rano wsiedli do mikrobusu wiozącego ich do Warszawy a stamtąd rozjechali się do domów. Następna, XXXVI Moorexcursion będzie miała miejsce w Norwegii w okolicach Oslo. A kolejna w Polsce? Może za parę lat Fot. 11. K. Milecka prezentuje wyniki badań paleoekologicznych jeziora Hańcza (fot. K. Tobolski)