Biblioteczka Bhaktivedanta College Nr 1 (8)2012 / ISSN
|
|
- Wacław Król
- 9 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 Biblioteczka Bhaktivedanta College Nr 1 (8)2012 / ISSN Dhanurdhara Swami ŚRILA BHAKTISIDDHANTA I RAGHANUGA SADHANA BHAKTI Wrocław 2012
2 Dhanurdhara Swami ŚRILA BHAKTISIDDHANTA I RAGHANUGA SADHANA BHAKTI
3 Bhaktisiddhanta and Raganuga Bhakti Artykuł został opublikowany w: Journal of Vaisnava Studies, Volume 18, No 1, Fall 2009 Journal of Vaisnava Studies ISSN publikowany jest przez wydawnictwo: FOLK Books, P.O. Box , Brooklyn, New York , U.S.A. Fax: Wydawca i Redaktor Naczelny: Steven J. Rosen Tłumaczenie Marek Łepkowski Korekta Bogusław J. Pyż Wydane przez: Kurier Nama-Hatta, ISSN Ul. Brodzka Wrocław Redaktor Wydania Bogusław J. Pyż bgd108@gmail.com Wydawca: Bhaktivedanta College (2002), Petite Somme 2, Durbuy, 6940, Belgium Tel Fax college@pamho.net
4 Szczególnym wkładem Śri Caitanyi w bengalski nurt jest raganuga bhakti, czyli takie religijne praktyki przepojonego miłością oddania dla Śri Kryszny, które naśladują postawy i zachowania czystych, samo-zrealizowanych dusz, zwłaszcza wiecznych mieszkańców Wrindawany (w świecie duchowym). Z czasem, w ramach tej tradycji powstawało wiele spokrewnionych szkół, a sama praktyka rozwijała się (a czasem degenerowała) na różne sposoby, ale wszyscy wyznawcy, niezależnie od szkoły, twierdzili oczywiście, że są prawdziwymi zwolennikami Śri Caitanyi. Jeśli chodzi o najważniejsze praktyki, które wg nich Śri Caitanya wniósł do tego nurtu waisznawizmu, niektórzy z nich kładli nacisk na szczegółowe wizualizacje boskich rozrywek [lila - tłum] Śri Śri Radhy i Kryszny, podczas gdy inni podkreślali wagę różnych praktyk tantry lewej ręki. Wybitnym wyznawcą i reformatorem tej tradycji wisznuickiej na początku XX wieku był Śrila Bhaktisiddhanta Saraswati. Stanowczo potępił on zarówno przedwczesne praktyki wizualizacji, jak i praktyki tantryczne, uznając je za odstępstwo od prawdziwego ducha Śri Caitanyi. Opublikował nawet mocną rozprawę zatytułowaną Prakrta-rasaśata-dusani ( Sto ostrzeżeń przed przyziemnymi rasami), w której nakreśla niebezpieczeństwa przedwczesnej medytacji o boskich lila Radhy i Kryszny. Zamiast niej, Śrila Bhaktisiddhanta kładł nacisk na kirtan (grupowe intonowanie i śpiew), działania misjonarskie, oraz bardziej zdyscyplinowaną praktykę, z pozoru zbliżoną do vaidhi-bhakti, czyli religijnej uczuciowości dla Kryszny inspirowanej i kierującej się regułami i rytuałami. Z powodu dystansu, jaki stworzył między swoimi zwolennikami a bardziej emocjonalnie nacechowanymi praktykami ówczesnego popularnego waisznawizmu bengalskiego, często poddawano w wątpliwość wierność Śrila Bhaktisiddhanty tradycji raganuga bhakti. Czy był on reformatorem czy odstępcą? Niniejsza rozprawa (po raz pierwszy opublikowana na jest nie tylko analizą związku między naukami Śrila Bhaktisiddhanty a sadhaną [praktykowaniem - tłum] raganuga, ale też próbą wyjaśnienia, jak i dlaczego ten wielki reformator wisznuizmu postanowił pozornie zlekceważyć raganugę na korzyść praktyk bardziej z tego świata.
5 Pewne środowiska wisznuizmu Czaitanji krytykują Śrila Bhaktissidhantę Saraswatiego ( ) w związku z jego podejściem do sadhany. Krótko rzecz ujmując, twierdzą oni, że kładąc nadmierny nacisk na vaidhi-bhakti nie przekazał on wiernie tradycyjnych nauk dotyczących praktyki raganuga-bhakti. Nie jest to lekki zarzut. Przecież Śri Czaitanja zstąpił właśnie po to, aby dać światu raganuga-bhakti. Aby sprawiedliwie osądzić podejście Śrila Bhaktisiddhanty do raganuga-bhakti, sugeruję, aby zacząć od przyjrzenia się naukom bezpośrednich następców Śri Caitanyi, a zwłaszcza naukom Śri Rupy, ponieważ to im powierzono skodyfikowanie i ustanowienie jego nauk. Intencją niniejszej pracy jest wykazanie, że podejście Śrila Bhaktisiddhanty do raganugabhakti jego nacisk na kirtan i stanowcze przestrogi odnośnie smarana [kontemplowanie-tłum] mieści się bez wątpienia w granicach tradycji wisznuizmu Gaudiya (nurt bengalski). Co więcej, postaram się pokazać, że było ono szczególnie uzasadnione w okolicznościach historycznych, w których jego misja się rozwijała. Śri Rupa Goswami zamieścił podstawowy opis raganugasadhana-bhakti w swoim dziele Bhakti-rasamrita-sindhu. Z niego wywodzą się wszystkie dalsze ścieżki rozwoju w praktykowaniu raganuga-bhakti. Śri Rupa naturalnie zaczyna swój opis od podania kwalifikacji koniecznej do przyjęcia tej praktyki: Podstawowym i zasadniczym warunkiem praktykowania raganuga-bhakti jest po prostu autentyczna tęsknota (lobha) za nastrojem miłości do Boga podobnym temu, jaki żywią wieczni mieszkańcy Wradży. (B.r.s ) 1 Następnie opisuje symptomy takiej tęsknoty: Pojawienie się takiego pragnienia ma miejsce, gdy bodźcem do praktykowania życia duchowego nie są nakazy i logika pism, lecz jedynie naturalna, wewnętrzna potrzeba służenia Krysznie. (B.r.s ) 1 Wszystkie tłumaczenia z pism (poza cytatami opisanymi inaczej) zostały dokonane przez autora przekładu.
6 Taka tęsknota za służeniem Śri Krysznie w sposób podobny temu, jak czyni to jakiś konkretny wielbiciel we Wradży, pojawia się w sercu, kiedy z wiarą słucha się pism, jak Śrimad Bhagavatam, gdzie opisywane są takie doskonałe dusze. 2 Oznacza to też przebywanie w towarzystwie kwalifikowanych wisznuitów, którzy znają pisma i potrafią wzbudzić wiarę. Natychmiast po omówieniu wymaganych kwalifikacji, Śri Rupa podaje w trzech wersach swój doniosły opis sposobu praktykowania raganuga-bhakti. W pierwszym z nich wyjaśnia podstawy sadhany: Powinno się nieustannie słuchać i pamiętać Wradża- Krysznę i jednego z Jego drogich towarzyszy, którego nastroju kochania Boga się autentycznie łaknie. Ta praktyka powinna odbywać się, gdy praktykujący mieszka we Wradży. (B.r.s ) Mieszkanie we Wradży oznacza także przebywanie tam w umyśle, jeśli praktykujący nie ma możliwości fizycznie tam mieszkać. 3 W drugim wersie Śri Rupa opisuje, co oznacza podążanie śladem mieszkańca Wrindawany: Powinno się naśladować działania wiecznego mieszkańca Wrindawany (vraja-lokanusarath) zarówno zewnętrznie, czyli swoim ciałem fizycznym (sadhaka-rupa), jak i wewnętrznie, w swoim ciele doskonałym (siddha-rupa), pragnąc tego szczególnego nastroju kochania Boga, jaki żywi ów wieczny Jego towarzysz. (B.r.s ) Dla przykładu, jeśli wierny bardzo pragnie manjari-bhava, czyli nastroju i czynności młodszych gopi, takich jak Śri Rupa Manjari, powinien on najpierw, w swoim obecnym ciele (sadhaka-rupa), podążać za przykładem Śri Rupy Goswamiego. Innymi słowy, wierny, naśladując jego życie jako mieszkańca Wrindawany w 2 Bhakti-rasamrita-sindhu (B.r.s) oznajmia śrute, że tęsknota budzi poprzez słuchanie nauk pism. 3 B.r.s , komentarz Śrila Dżiwy Goswamiego.
7 czasach Śri Czaitanji, powinien intonować, słuchać, oraz wykonywać inne czynności praktyki religijnej. Raganuga-sadhaka [adept ścieżki raganuga-tłum] prawdziwie pragnący nastroju Śri Rupy Manjari służy także wewnętrznie w swoim ciele duchowym (siddha-rupa), co jest niezbędne dla praktyki medytacji o swojej osobistej seva [służbietłum] dla Radhy i Kryszny, naśladującej czynności i nastrój Śri Rupa Manjari. Należy zauważyć, że siddha-rupa nie do końca oznacza czyjeś wieczne duchowe ciało (siddha-deha), lecz postać powstałą poprzez wewnętrzną medytację prowadzoną przez mistrza duchowego w oparciu o wieczny związek adepta z Kryszną. Gdyby siddha-rupa było w pełni zamanifestowanym ciałem duchowym, czyli celem praktyki, jaka by wtedy była w ogóle potrzeba praktykowania? I wreszcie, trzeci wers poucza raganuga-sadhakę, aby nie odrzucał vaiddhi-bhakti, lecz by z wyczuciem przyjął te praktyki, które pomagają jego dojrzewającemu wiecznemu związkowi z Kryszną. Dla przykładu, ci aspirujący do służenia Mu w nastroju Matki Jaśody nie zrezygnują z czczenia Bóstw, lecz z uczuciem będą czcić wizerunek Kryszny jako małego dziecka (Bala- Kryszna). Podobnie, adept aspirujący do nastroju gopi nadal będzie intonował imiona Kryszny i słuchał o Nim nauk, lecz przeważnie wybierać będzie pieśni i teksty o boskich rozrywkach [lila] Radhy i Kryszny. 4 Powyższe zasady to zarys podstawowych zasad dotyczących raganuga-bhakti, dokonany przez Śrila Rupę Goswamiego. Na kanwie tego zarysu, na różne sposoby rozwinęły się szczegóły tej praktyki. Na przykład, w ramach jednej z najbardziej chyba popularnej obecnie praktyk, guru ujawnia adeptowi podczas inicjacji (lub niedługo po niej) jedenaście cech (ekadaśa-bhava) jego duchowej tożsamości, takie jak jego imię, rodziców, strój, służbę itd. Śrila Bhaktivionod Thakur ( ) sam był inicjowany w tym procesie, a w 39 rozdziale swojego dzieła 4 Kiedy opisujemy praktykę raganuga-bhakti i mówimy o czczeniu Radha- Kryszny, zgodnie z teologią gaudija wisznuizmu oznacza to również czczenie Śri Czejtanji Mahaprabhu. Podobnie, kiedy jako cel praktyk duchowych wskazywane jest Wrindawan, implikowane jest też Majapur.
8 Dżaiwa Dharma omawia jego historię. Wyjaśnia tam, że na początku Śri Czejtanja powierzył nauki o ścieżce raga-margi (rasamaya-upasana) Svarupie Damodarze. Ten z kolei przekazał nauki ścieżki zewnętrznej, jednej z części tego sposobu czczenia 5, Wakreśwarze Goswamiemu, a on dał je Gopal Guru, którego uczeń, Dhyanaczandra Goswami, spisał ostatecznie podstawowy podręcznik, opisujący krok po kroku nauki tej ścieżki. To w nim po raz pierwszy formalnie zawarto przyjęcie ekadaśa-bhava jako polecanej praktyki. Ponieważ podstawowy proces nakreślony w paddhati Dhyanaczandry, zawierający inicjację ekadaśa-bhava, jest nadal znaczący wśród wiernych praktykujących różne odmiany raganuga-bhakti, a zwłaszcza tej znad Radha-kund, jego wyznawcy utrzymują często, że są tradycjonalistami Gaudija Waisznawizmu. Jednak ta oparta na inicjacji ekadaśa-bhava metoda religijnego czczenia, choć zakorzeniona w naukach sześciu Gosvamich, jest praktyką rozwiniętą głębiej dopiero po nich. Nigdzie w ich pismach nie jest ona wprost, jako taka, opisana 6. Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakur, świadom skutków przedwczesnego zajmowania się bardzo osobistymi zajęciami Boga, zwłaszcza w obecnych czasach, w których ludzie są 5 Bhaktivinod mówi także o innej metodzie czczenia w raga-mardze, zwanej ścieżką wewnętrzną, którą Raghunath das Goswami otrzymał także od Swarupa Damodara. Ścieżka zewnętrzna odnosi się bardziej do zewnętrznych rytuałów czczenia, zaś ścieżka wewnętrzna do kultywowania nastroju tego czczenia. Nie odnalazłem źródeł, które w sposób definitywny określałyby je jako dwie oddzielne praktyki czczenia, jak się to czasem wnioskuje, czy też jako dwa składniki jednej praktyki. W tym samym rozdziale Dżaiwa Dharmy, Gopal Guru Goswami, mistrz duchowy, zaleca Widżaji, uczniowi, aby podążał oboma tymi ścieżkami. Najpierw prosi go, aby pojął bhavy opisane przez Raghunath dasa Goswamiego w jego Śri Vilapa Kusumanjali, która jest ścieżką wewnętrzną. Następnie poleca mu paddhati Śrimana Dhyanachandry, które nazywa wytwornym skarbem naszej tradycji. Ponieważ więc obie ścieżki zostały zalecone jednej osobie, wydaje się, że stanowią one dwa składniki procesu czczenia w raga-mardze, a nie dwie oddzielne scieżki. 6 Najbliższe historyczne źródło wspominające o inicjacji ekadaśa-bhava to XVIIwieczna Prema Vilasa, zarys życia Śri Czejtanji (a także życia jego najbliższych uczniów i ich następców), autorstwa Nitjanandy Dasa, ucznia Jahnavy. W niej, Gopal Bhatta Goswami naucza Śrinivasa Aczarję o różnych aspektach ekadaśabhava, takich jak czyjeś imię, nastrój służby i grupa. Pismo to nie jest jednak szeroko akceptowane wśród ogółu społeczności gaudija. Co więcej, istnieją nawet oskarżenia, iż do niektórych jego części wstawiono fragmenty mające promować pewne doktryny.
9 generalnie mniej pobożni, często wypowiadał się przeciwko przedwczesnemu wprowadzaniu ekadaśa-bhava, na przykład w formie bezkrytycznego dawania jej osobom na początku ich duchowego życia, czyli podczas inicjacji. W końcu, jego ojciec poświęcił się przecież przywróceniu Gaudija Waisznawizmowi jego godności, która w oczach społeczeństwa została zdegradowana za sprawą różnych dewiacyjnych wisznuickich grup Gaudija. Pośród różnych innych odstępstw, można było dość powszechnie spotkać się nawet z używaniem teologii duchowej erotyki lila Radhy i Kryszny jako licencji na zwykłe uprawianie seksu. Poza wulgarnym nadużywaniem raganuga-bhakti, Bhaktisiddhanta widział inne powody, aby z rezerwą podchodzić do przedwczesnego zajmowania się nią. Dla medytacji nad swoją siddha-rupa odnoszącą się do boskich zajęć Kryszny, ścieżka ta używa procesu głębokiej kontemplacji, zwanego smarana 7. Podczas praktyki smarana wymagana jest kontrola umysłu poprzez powstrzymanie zewnętrznych zmysłów z wszelkiej aktywności. Jeśli przyjmuje się ten proces zanim serce zostanie oczyszczone, pragnienia nieuchronnie oderwą umysł od kontemplacji i skierują go ku zewnętrznym zmysłom. A kiedy zmysły medytującego są już oderwane od Boga w odróżnieniu od na przykład kirtanu, podczas którego wszystkie zmysły Mu służą niedojrzały adept nie ma innego wyboru, jak rozmyślać o rzeczach przyziemnych. Dlatego Śrila Dżiwa Goswami, najwybitniejszy teolog wisznuizmu Gaudija, w swoim głównym traktacie przestrzega: Jednakże dla kontemplacji (smarana) wymagane jest czyste serce. Dlatego, nie jest ona tak skuteczna jak kirtan. (Śri Bhakti-sandarbha, Anuccheda 276) 8. 7 Według Dżiwy Goswamiego, istnieje pięć kolejnych etapów kontemplacji (Śri Bhakti-sandarbha, Anuccheda 278). Ustala wysokie wstępne warunki czystości dla smarana w ogóle. Oczywiście jednak początkowe etapy medytacji, jak smarana (ogólne pamiętanie) i dharana (koncentracja) mają o wiele mniej sztywne wstępne warunki czystości niż dhyana (medytacja), dhruvasmriti (intensywna medytacja) i samadhi (trans). 8 Jeśli nie jest to inaczej zaznaczone, cytaty ze Śri Bhakti-sandarbha pochodzą z jej tłumaczenia autorstwa dr. Satyanarayana Dasa i Bruce a Martina (Wrindawana, Jiva Institute, 2005)
10 Na czym zaś polega to oczyszczenie? Należy najpierw oczyścić serce poprzez religijne praktyki, które angażują zmysły. Dlatego w tym samym tekście Goswami pisze też, że: Jeśli serce wiernego stało się czyste dzięki oddaniu się, dzięki sadhu-sandze, oraz dzięki słuchaniu i śpiewaniu imion Pana, słuchaniu i śpiewaniu o Jego postaciach, cechach i boskich zajęciach, wtedy taka osoba może wykonywać smarana, czyli kontemplowanie Pana. (Śri Bhakti-sandarbha, Anuccheda 274) 9 Tak więc praktyka raganuga-sadhana-bhakti, opisana przez Śrila Rupę Goswamiego (B.r.s ), wiążąca się z medytacją o swojej siddha-rupie, jest zaawansowanym procesem, który nie jest polecany do czasu uzyskania odpowiednich kompetencji 10 Co ciekawe, chociaż istnieją wysokie wymagania dla wykonywania smarana, zaś smarana jest podstawą raganugabhakti, Śrila Rupa Goswami nigdzie nie wymienia czystości umysłu jako warunku wstępnego dla raganuga-bhakti Wymienione tu praktyki podaję w kolejności ich omawiania w Śri Bhaktisandarbha. Innymi słowy, jedna praktyka religijna jest warunkiem wstępnym dla podjęcia następnej, co wskazuje, że osiągnięcie poziomu praktyki smarana następuje według stopniowego procesu. 10 Niektórzy współcześni wybitni członkowie tradycji gaudija spoza linii Śrila Bhaktisiddhanty sugerują, że aby zapamiętać i wykonywać złożone techniki wizualizacyjne, jak te wymienione wyżej, trzeba posiadać niezwykłą sprawność kontemplacyjną i intelektualną. Takie kwalifikacje uważa się za istniejące ponad i poza czyimś zaawansowaniem duchowym. Dlatego twierdzą oni, że takie praktyki medytacyjne nie mogą być obowiązkowe na ścieżce ragi i cytują świadectwa za tym, że ostateczny cel raga-margi można osiągnąć dzięki samemu namasankirtana. Niektórzy sugerują, że Śri Rupa Goswami sygnalizuje to w Bhaktirasamrita-sindhu, kiedy pisze, że doskonałość można osiągnąć poprzez ekangabhakti (skupienie się na jednej konkretnej praktyce religijności bhakti). Na przykład, Minindranatha Guha, wybitny wyznawca i uczony końca XXw, w swojej książce Nektar Świętego Imienia podaje szeroką argumentację za bhakti jednej formy, skupioną na nama-kirtanie. Warto zauważyć, że w jego książce znajdują się słowa uznania dla autentyczności jego uczoności, wyrażone przez trzech, chyba najwybitniejszych, sadhaków raganuga-bhakti ostatnich 50 lat Śri Kanupriya Goswamiego (jego diksza guru), Tin Kudi Goswamiego oraz Śri Priyacarana Das Babę. 11 Chociaż czystość umysłu nie jest absolutnym warunkiem dla osiągnięcia raganuga-bhakti, pomaga ona w takim skupieniu się na boskich zajęciach Pana, w którym obdarzają one właściwą inspiracją.
11 Wymagane uprawnienie opisuje jako autentyczną tęsknotę (lobha) za służeniem we Wrindawan. Nie ma tu jednak sprzeczności. Chociaż zdobycie prawdziwego pragnienia otrzymania służby wiecznego mieszkańca Wrindawany nie zależy wyłącznie od czystości, to kiedy autentyczna lobha (nieodparty smak) budzi się dzięki łasce waisznawy, serce natychmiast staje się czyste, a wierny uzyskuje kwalifikacje do raganuga-bhakti opartej na smarana. Nawiązując do Bhagavatam, Śri Dżiwa w swojej Śri Bhakti-sandarbha określa tę kwestię tak: Kiedy ten smak wzmaga się w sercu wiernego, przynosi brak przywiązania do wszelkich innych obiektów. Taka osoba pogrąża się w szczęściu kontemplowania stóp Pana, i niebawem kres znajdują wszystkie jej niedole. (S.B ) 12 Ponieważ prawdziwa lobha powoduje brak przywiązania, Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati bardzo krytycznie odnosił się do tych, którzy twierdzili, że praktykują raganuga-bhakti, ale których zwyczaje budziły wątpliwości: Uczeń, którego złe zwyczaje (anartha) nie znikają, nigdy nie jest uznawany za osobę posiadającą głębokie religijne przywiązanie. Nauka o intymnych związkach między Bogiem a duszami (rasa-tattva) nigdy nie jest przekazywana uczniowi, który nadal zanieczyszczony jest materialnymi wadami. (Prakrita-rasa-śata-dusini) Nie ma konkretnych dowodów, aby Śrila Bhaktisiddhanta kiedykolwiek bezpośrednio ujawniał swoim uczniom ich siddhasvarupę, nawet tym dojrzałym. 13 Przynajmniej nigdy tego nie 12 Wers ten jest cytowany w Śri Bhakti-sandarbha (Anuccheda 3.10), aby pokazać rezultaty autentycznej lobha. 13 Słyszałem czasem, że Śrila Bhaktisiddhanta dawał jednak ekadaśa-bhava, ale na razie nie uważam tego za wystarczająco potwierdzone. Napisałem do Bhakti Vikaśa Swamiego, który przygotowując książkę o Śrila Bhaktisiddhancie, przeprowadził dogłębne badania jego postaci i nauk. Zapytałem go wprost, czy istnieje jakieś mocne świadectwo, że dawał ekadaśa-bhava. Odpowiedź brzmiała: nie istnieje taki dowód, ale wydaje się, że mógł to robić, potajemnie. Innymi słowy, nawet jeśli Śrila Bhaktisiddhanta dawał ekadaśa-bhava, potwierdzenie tego
12 upublicznił. Odradzał nawet, przynajmniej ogółowi wyznawców, czytanie standardowych pism Gosvamich, które opisują szczegóły osobistych lila między Radhą i Kryszną: Nasz mistrz nie pozwalał nam czytać pism, w których opisane są najwyższe lila. Govinda-lilamrita, Stavakusumanjali, 14 Ujjvala-nilamani. Nie pozwalał nam ich studiować i omawiać. Był bardzo zaniepokojony, jeśli słyszał, że ktoś wnika w wysokie lila w tych pismach. Nie podobało mu się to. Istnieją rozdziały w Śri Ćzejtanja-Czaritamrita (między innymi rozmowa z Ramananda Ray em), których generalnie nie wolno było nam w pełni omawiać. Mieliśmy nie sięgać po część mówiącą o lila Radhy i Gowindy. Oczywiście kiedy odbywało się parayana (wspólne odczytywanie całej księgi), czytaliśmy również i te jej części, lecz bez szczególnego skupiania się na lila najwyższego obszaru raga. To było zakazane: Nie próbujcie tutaj wnikać w szczegóły. To przyjdzie samo, kiedy przyjdzie na to czas. Nie róbcie z tego publicznej dyskusji. Nie wychodźcie z tym do ludzi. (Śrila B.R. Śriddhara Maharadż, Following the Angels [Śladem Aniołów], str. 91) Nie istnieje więc żaden zapis czy świadectwo, aby Śrila Bhaktisiddhanta obszernie nauczał asta-kaliya-smarana, poza być może jedną okazją. 15 Jak to więc jest, że wyznawcy w jego sukcesji praktykują raganuga-bhakti? Z pewnością Śrila Bhaktisiddhanta uczył swoich uczniów ostrożności wobec przedwczesnej praktyki raganuga-bhakti. Jednak w tym sensie jego metodologia kieruje się naukami sześciu Goswamich, którzy mówili o ostrożnym, stopniowym podejściu do praktyk religijnych. Śri Dżiwa pisze: Jednak aby dokonało się oczyszczenie serca, należy zacząć od słuchania Imienia. Kiedy serce jest czyste, byłoby trudne. Jest to bardzo poufna informacja, której zapewne nie ujawniał ze względu na jej wydźwięk w wizerunku jego misji. 14 Nie wiem nic o jakieś książce zatytułowanej Stava-Kusmanjali. Raghunath das napisał Vilapa-Kusmanjali, zaś Śri Rupa jest autorem Stava-mala. 15 The Gaudiya (1934) podaje, że tego roku mówił o asta-kaliya-lila-smarana podczas parikramu Wradża-mandali.
13 można słuchać o postaci Pana, dzięki czemu serce staje się gotowe na jej objawienie. Kiedy imię, postać i cechy Pana, oraz Jego towarzysze, w pełni się objawią wiernemu, boskie zajęcia Pana [lila] odpowiednio się odsłaniają. Taka była intencja takiego ustanowienia pierwotnego porządku słuchania o Panu. Takie samo myślenie dotyczy śpiewania (kirtana) oraz kontemplowania (smarana) imion, postaci, cech i boskich zajęć Pana. (Śri Bhakti-sandarbha, Anuccheda 256) Innymi słowy, chociaż Bhaktisiddhanta był nieufny wobec imitacyjnych metod zaawansowanej medytacji, to w swoim nacisku na ostrożne podejście niekoniecznie odmawiał swoim uczniom dostępu [do niej-tłum]. On po prostu nalegał na uczciwe podejście, które dopasowuje poziom medytacji adepta do poziomu jego/jej czystości. W Upadeśavali, która nakreślała jego misję, jasno opisał on swoim uczniom praktyki i cel gaudija wisznuizmu: Środkiem do osiągnięcia właściwego śravana (słuchania) jest kirtan, a to daje dobrą możliwość praktykowania smarana - kontemplacji. Wtedy możliwe staje się wewnętrzne doświadczenie wykonywania bezpośredniej służby w asta-kaliya-lila boskich zajęcia Radhy i Kryszny w każdej z ośmiu pór dnia. (Upadeśavali, 20) 16 Chociaż raganuga-bhakti zasadniczo oznacza praktykę kontemplowania i naśladowania mieszkańców Wrindawany (na przestrzeni czasu powstało wiele szczegółowych metodologii opartych na tej regule), promowanie przez Śrila Bhaktisiddhantę dominacji nama-kirtana nad innymi praktykami służącymi osiąganiu tej kontemplacji jest dobrze udokumentowane w tradycji. Najbardziej pouczającą dla wajsznawów lekcją dotyczącą prymatu świętego imienia w raganuga-bhakti jest życie samego Pana Czejtanji. Szczególnie znamienny tego przykład znajdujemy w bezpośrednich naukach, jakie otrzymał w rozmowie ze Swoim mistrzem duchowym. Waga tej rozmowy jest nie do przecenienia, jako że wprost objawia ona prawdy przekazywane w linii Śri 16 Śri Gaudiya-Giti-Guccha (Gaudiya Vedanta Publications, str. 205)Wszytkie tłumaczenia wzięte z Upadeśavali pochodzą z tego wydania.
14 Czejtanji. Krótkie podsumowanie wątku filozoficznego tej rozmowy ustanawia niekwestionowaną moc świętego imienia, które samo w sobie może obdarzyć najwyższą doskonałością. Najpierw, Jego mistrz duchowy obiecuje mu doskonałość poprzez nama-kirtana: Zaprawdę, dzięki samemu intonowaniu mantry Hare Kryszna można ujrzeć lotosowe stopy Pana. (C.c Adi ) 17 Następnie poleca Śri Czejtanji, aby powtarzał sobie wers, który objawia nama-kirtana jako jedyną drogę do osiągnięcia tej doskonałości: W tym wieku kłótni i hipokryzji jedyną drogą do zbawienia jest intonowanie świętego imienia Pana. Nie ma innej drogi. Nie ma innej drogi. Nie ma innej drogi. (C.c Adi ) Potem mistrz duchowy Pana Czejtanji potwierdza autentyczność wszechogarniającej ekstazy Śri Czejtanji podczas intonowania świętego imienia jako symptomu stanu najwyższej doskonałości: W samej naturze mantry Hare Kryszna kryje się moc natychmiastowego wzbudzenia ekstazy miłości do Kryszny. (C.c Adi ) I wreszcie, guru wyjaśnia wers ze Śrimad Bhagavatam (Ś.B ), który oddaje istotę Bhagavatam : Kiedy ktoś jest rzeczywiście [duchowo] zaawansowany i znajduje przyjemność w intonowaniu świętych imion Pana, który jest mu bardzo drogi, wówczas osoba taka jest poruszona i głośno intonuje święte imię, a także śmieje się, płacze i intonuje niczym szaleniec, nie dbając o osoby postronne. (C.c Adi ) To ostatnie oznajmienie nauczyciela Śri Czejtanji jest szczególnie znaczące, zwłaszcza w kontekście pozycji, jaką w teologii gaudija wisznuizmu zajmuje Bhagavatam. Opisane wyżej symptomy ekstazy religijnej wskazują na przebudzenie się wiecznego związku tej osoby z Kryszną, co jest owocem raganuga-bhakti. Uznając nama-kirtana za przyczynę tego, mistrz duchowy Śri 17 Śrila A.C. Bhaktiwedanta Swami, Czejtanja-Czaritamrita (Bhaktivedanta Book Trust), Vedabase Folio E-book, Wszystkie odnośniki z Czejtanja Czaritamrity pochodzą z tłumaczenia Bhaktivedanta Book Trust.
15 Czejtanji nie tylko ustanawia nama-kirtana główną metodą osiągania doskonałości, ale umieszcza inne metody dochodzenia do doskonałości, takie jak kontemplacja, w drugorzędnej czy też pomocniczej roli. Dlatego nie zaskakuje fakt, że w swojej Śrisandarbha, Śri Dżiwa, zaczynając analizę kirtanu, odwołuje się do tego samego wersu (Ś.B ), aby pokazać, że głównym owocem nama-kirtana jest prema. 18 I rzeczywiście, wszyscy aczarjowie gaudija wisznuizmu zgadzają się, że pozbawione obraz intonowanie nama-kirtana jest najlepszą drogą ku doskonałości oraz istotą nauk Bhagavatam. Dla przykładu, Wiśwanatha Cakrawarti Thakur uważany jest za jednego z najwybitniejszych, po Narottamie das Thakurze, aczarji na polu umacniania rozwoju tradycji wisznuickiej i oddania się raganuga-bhakti. Jednak przy tym bardzo jednoznacznie promuje on nama-kirtana jako najlepszą i najważniejszą drogę do doskonałości. Jego komentarz do nauk Śri Śukadewy Goswamiego udzielonych Parikszitowi bardzo dużo mówi w tej kwestii. Śukadeva do Parikszita: O królu, ciągłe powtarzanie świętego imienia Pana za przykładem wielkich autorytetów jest wolną od wątpliwości i strachu drogą do sukcesu dla wszystkich zarówno dla tych, którzy wolni są od jakichkolwiek pragnień materialnych, jak i dla pragnących wszelkich materialnych przyjemności, a także tych, którzy dzięki transcendentalnej wiedzy zadowoleni są sami w sobie. Komentarz Viśvanatha Cakravarti Thakura: [ ]Wśród wszystkich postaci [praktyk] bhakti, takich jak słuchanie (śravana), pamiętanie/medytacja (smarana) czy intonowanie (kirtana), intonowanie jest główną. A wśród różnych form kirtanu (skupiających się na imionach, postaciach, cechach i działaniach [Boga]), intonowanie [Jego] imion jest najlepsze. A w intonowaniu imion, intonowanie tych, które najlepiej odpowiadają czyjejś bhakti, jest najlepsze ze wszystkich Śri Bhakti-sandarbha, Anuccheda Tłumaczenie Neal a Demonico, wzięte z jego tłumaczenia Nektaru Świętego Imienia Manindranatha Guhy (Blazing Sapphire Press, 2005), str. 8.
16 Komentarz Viśvanatha trafnie oddaje znaczenie nauki o kirtanie Śukadevy Goswamiego, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że jest to pierwsza odpowiedź Śukadevy na doniosłe pytanie Bhagavatam, czyli Co powinien robić umierający człowiek, a czego nie powinien? Innymi słowy fakt, że nama-kirtana jest odpowiedzią na to decydujące pytanie, potwierdza, iż w Bhagavatam, a co za tym idzie i w raganuga-bhakti, chodzi przede wszystkim o namakirtana, będącym rzeczą najważniejszą w komentarzu Viśvanatha. Sześciu Goswamich to główni następcy Śri Czejtanji. Wśród nich, przywódcą jest Sanatan Goswami. Jego dzieło Brihadbhagavatamrita zajmuje szczególnie ważne miejsce w gaudija wisznuizmie, będąc pierwszym tekstem tej tradycji obszernie prezentującym nauki Śri Czejtanji. Stąd, szczególnie w niniejszej dyskusji, należy zauważyć, że tematem Brihad-bhagavatamrity jest osiągnięcie Goloka Wrindawany (celu raga-margi) za sprawą procesu nama-sankirtana [intonowanie i śpiewanie imion Bogatłum]. Cała ta księga pełna jest wersetów i ich ciągów, które podkreślają wyższość nama-sankirtanu nad innymi praktykami religijnymi. Na przykład: O Kryszno! Wyślizgujesz się ze sznurów słyszanych nauk (śravana), lecz chwytają cię liny medytacji (dhyana). Kiedy im również umykasz, niewolą Cię łańcuchy intonowania twojego Imienia. 20 Brihad-bhagavatamrita Sanatany Goswamiego nie tylko zaleca nama-sankirtan jako generalnie najważniejszą praktykę religijną, lecz również jako fundament sadhany [praktykowania] ścieżki raganuga. Dlatego godnym uwagi jest fakt, że kiedy Maharadż Parikszit udziela ostatnich nauk swojej matce Uttarze, zaleca jej podążanie śladami gopich i poświęcenie się praktykowaniu namasankirtanu: Droga matko, ty też zawsze powinnaś wielbić tego chłopca-pasterza. On jest oceanem, z którego 20 Brihad-bhagavatamrita (B.b ) modlitwy inwokacyjne w autokomentarzu Sanatana Goswamiego, tłumaczenie Neala Delmonico, wzięte z jego tłumaczenia Nektaru Świętego Imienia Manindranatha Guhy (Blazing Sapphire Press, 2005), str. 8
17 powstaje nektar tańca rasa. W tym tańcu otaczają Go urzeczone czystą miłością święte gopi. Powinnaś pragnąć zostać służką tych gopi. Powinnaś, jak one, stale czcić Go w czystej miłości, i powinnaś poświęcić się sankirtanowi [intonowaniu] Jego imion. (B.b ) 21 Oczywiście, któż by zaprzeczył, że nama-kirtan jest fundamentem praktykowania Świadomości Kryszny oraz podstawą raganugabhakti, której istotą jest medytacja o Krysznie? O to dokładnie chodzi: kładąc nacisk na nama-kirtana jako najlepszy środek osiągnięcia etapu skupionej medytacji, oraz w ogóle najlepszy sposób medytowania o Krysznie, Śrila Bhaktisiddhanta po prostu wypełniał podstawowe nauki o czczeniu Boga nakreślone przez sześciu Goswamich z Wrindawany. Chociaż nama-kirtan jest fundamentem rozwoju premabhakti [czystej miłości do Boga-tłum], a Śrila Bhaktisiddhanta z pewnością zbudował swoja misję w oparciu o praktykę namasankirtana, może powstać jeszcze jedno wyzwanie dla jego wierności wobec praktykowania raganuga-bhakti tej tradycji. Miłość doskonała manifestuje się w wymianie uczuć w nastroju danego związku. Dla przykładu, osiągnięcie doskonałej przyjaźni wymaga najpierw dzielenia się miłością w nastroju przyjaźni. Stąd, nie sam nama-sankirtan jest tym, co doprowadza wiernego do czystej miłości do Kryszny, lecz nama-sankirtan wykonywany z intensywnym oddaniem w miłości [bhakti-tłum], oddaniem na poziomie wymagającym świadomości swojego konkretnego związku z Kryszną. Śri Dżiwa pisze: Mimo to, nawet osoba tak zdecydowana musi intonować te konkretne imiona Pana, które wzmagają jej specyficzny nastrój przeżywania Boga. Znajduje to wyraz w drugim z tych wersetów. 22 Śpiewając imiona Boga, które są jej drogie, rozwija ona głęboką miłość do Pana. Tylko w ten sposób serce topnieje, dając początek całemu wachlarzowi różnorodnych odpowiadających temu emocji, które przejawiają się 21 Wszystkie tłumaczenia z Brihad-bhagavatamriy pochodzą z tłumaczenia Gopiparanadhana dasa, Śri Brihad-bhagavatamrita, 3 tomy, (Los Angeles, Bhaktivedanta Book Trust, 2002) 22 Ś.B
18 zewnętrznie w postaci śmiechu, łez itd. (Śri Bhaktisandarbha, Anuccheda 263) Dlatego, jak uczy Rupa Goswami, aby intonowanie obudziło prema-bhakti, należy je praktykować posiadając wiedzę o swoim wiecznym związku z Kryszną. Tak więc pytanie: Skąd ci, którzy podążają za Śrila Bhaktisiddhanta Swamim, otrzymują swoją siddha-rupę, jeśli najwyraźniej nie dostali jej ani bezpośrednio od niego, ani od żadnego z jego następców? I czy bez takiej łaski, nawet otrzymawszy święte imię, posiadają oni wszystko, co jest niezbędne, aby wejść do królestwa wiecznej Wradży? Wszak sam Śri Kryszna jednoznacznie określa przeznaczenie praktykujących vaiddhi-bhakti, czyli religijności inspirowanej jedynie przez obowiązek: Na całym świecie ludzie czczą Mnie według nakazów pism. Jednak poprzez samo przestrzeganie zasad religijnych nie można osiągnąć takiej miłości, jaką żywią mieszkańcy Wradżabhumi. (Cc Adi 3.16) To prawda, że aby nama-kirtam dał kwiat prema-bhakti, trzeba intonować posiadając dojrzałą sambandha-jnana - wiedzę o swoim specyficznym związku z Kryszną. Nie poddaje to jednak w wątpliwość nauk Bhaktisiddhanty, nawet jeśli można by, dla samej dyskusji, udowodnić, że nigdy nie objawił on żadnemu ze swoich uczniów ich siddha-rupy. Pozbawione obraz intonowanie świętego imienia doprowadza bowiem wiernego do zrozumienia jego wiecznego związku z Bogiem, i wtedy jego intonowanie rozkwita w prema-bhakti i obdarza łaską stania się mieszkańcem Goloki. Jak inaczej można rozumieć jednoznaczne stwierdzenie Śri Czejtanji?: "Spośród dziewięciu procesów służby oddania najważniejszym jest ciągłe intonowanie świętego imienia Pana. Jeśli robi się to unikając dziesięciu typów obraz, z łatwością osiąga się najcenniejszą miłość do Boga." (Cc. Antya 4.71) Czy też stwierdzenie Śrila Krysznadasa Kawiradża:
19 Prawdą Absolutną jest Śri Kryszna, a miłosne oddanie dla Niego przejawiające się w czystej miłości osiągane jest przez zbiorowe intonowanie świętego imienia, które jest istotą wszelkiego szczęścia. (Cc. Adi 1.96) Według Śrila Wiśwanatha Cakrawartiego, praktykowanie głębokiej religijności może samodzielnie przebudzić wieczny związek z Panem, jak to sugeruje Uddhawa w rozmowie ze Śri Kryszną: Objawiasz się dwojako zewnętrznie w postaci aczarji, oraz wewnętrznie pod postacią Duszy Najwyższej [Paramatma - Bóg w sercu-przyp.tłum.] aby zbawiać wcielone ludzkie istoty poprzez dawanie im wskazówek, jak przyjść do Ciebie. (Ś.B ) Wiśwanatha tak to komentuje: Tak więc, według słów Śrila Uddhawy Mahaśaya, niektórzy otrzymują nauki z ust Śrila Gurudewa, inni zdobywają całą wiedzę dzięki słuchaniu nauk anuraga-bhakty, który doskonale zna bliskie nam uczucia, a u tych, których świadomość oczyściła się za sprawą praktyki religijnej, wiedza manifestuje się sama. (Raga-Wartma-Candrika, tekst 1.9) 23 Innymi słowy, ten kluczowy wers w doniosłym traktacie Wiśwanatha o raga-mardze potwierdza trzy sposoby, w jakie można uświadomić sobie swój wieczny związek z Kryszną: 1. Objawienie go przez inicjującego mistrza duchowego (zewnętrznie) 2. Objawienie go przez innego zaawansowanego wajsznawę (zewnętrznie) 3. Objawienie go przez Pana w sercu, w odpowiedzi na szczere praktyki religijne (wewnętrznie) 23 Wiśwanatha szczególnie jasno objaśnia w tej części Raga-Vartma-Candrika, że wiedza, do której odwołuje się ten tekst, odnosi się do objawienia się czyjegoś szczególnego związku z Kryszną.
20 Nawet jeśli Śrila Bhaktisiddhanta bezpośrednio nie dał swoim uczniom ich siddha-rupy a najlepiej jest powiedzieć, że nie wiadomo na pewno, czy kiedykolwiek to zrobił w oparciu o śastry [pisma-przyp.tłum] wisznuickie (jak wyżej), to mimo to można argumentować, że dając swoim uczniom standardowe praktyki religijne oparte na nama-kirtana, prowadził ich do wewnętrznego zamanifestowania się ich siddha-rupy. W ten sposób unikał ryzyka sztucznego angażowania w zaawansowaną medytację osób pozbawionych kwalifikacji. I nie był sam w tym wyborze, zarówno w świecie gaudija wisznuizmu, jak i poza nim. Tradycje Wallabhy i Nimbarki, jedyne inne wisznuickie linie posiadające raga-margę, także zalecają ścieżkę wewnętrznego objawienia, uzyskiwanego poprzez praktyki religijne bhakti. W pewnym sensie nie ma różnicy między drogą zewnętrznego objawienia przez aczarję, a drogą wewnętrznego objawienia przez Duszę Najwyższą. Mistrz duchowy jest zewnętrzną manifestacją Paramatmy, zaś On, Bóg w sercu, jest wewnętrzną manifestacją mistrza duchowego. Obie te osoby są równymi manifestacjami Śri Kryszny, które obdarzają boskim poznaniem. Dlatego w obu przypadkach to ostatecznie Śri Kryszna jest tym, który objawia kwalifikowanej duszy jej duchową tożsamość, kiedy jest na to gotowa. Zatem w krytycyzmie Bhaktisiddhanty wobec praktyki ekadaśa-bhava z pewnością nie chodziło o to, iż aczarja miałby być niezdolny, aby służyć jako pośrednik w objawieniu kwalifikowanemu uczniowi jego duchowej tożsamości. Było to potępienie prób zastępowania woli Kryszny bezkrytycznym i przedwczesnym wprowadzaniem w Kryszna-lila osób w oczywisty sposób do tego nieodpowiednich: Wajsznawa nie powinien nigdy mówić o rasie temu, kto ma słaba wiarę. Wajsznawa nie powinien nigdy próbować nadawać uprawnień do rasy osobie, która nie ma kwalifikacji, by je otrzymać. (Prakrita-rasadusini) 24 Praktyka szczegółowego objawiania czyjejś svarupy [duchowej tożsamości tłum.] podczas inicjacji uzasadniana jest zwykle definicją diksza [inicjacji-tłum.] pochodzącą z Agamy, którą Śri 24 Tłumaczenie z (tłumacz nie podany)
21 Dżiwa cytuje w Śri Bhakti-sandarbha. Diksza jest tam zdefiniowana jako proces obdarzania divya-jnana (boskiej wiedzy). Definicja tej boskiej wiedzy jest następnie poszerzana poprzez nawiązanie do Padma Purany: Jest to świadomość oryginalnej tożsamości Pana oraz konkretnej relacji duszy z Nim, przekazywana poprzez mantrę. 25 Z pewnością inicjacja w mantry diksza konkretnej linii wisznuickiej obdarza postacią Boga, pod jaką jest On w tej tradycji czczony, oraz potencjałem przebudzenia tej specyficznej relacji (w tym wypadku chodzi o Wradżendranandana Krysznę), ale to nie może oznaczać objawiania czyjejś duchowej tożsamości, zanim osoba ta posiądzie autentyczne pragnienie docenienia tego. Już udokumentowaliśmy (B.r.s ), że intensywne pragnienie (lobha) jest warunkiem wstępnym dla wstąpienia na drogę wiodącą do takiego objawienia. 26 Chociaż Śrila Bhaktisiddhanta miał dobre powody, aby ustalić granice dotyczące zaawansowanych praktyk religijnych, byłoby również błędem sądzić, że separował się on od bogatej tradycji medytacji religijnej praktykowanej przez Śri Czejtanję i Jego uczniów. Przecież Sześciu Goswamich zostawiło po sobie skarbnicę pism opisujących medytację prowadzoną pod kierunkiem osób uczonych w śastrach oraz świadomych swojego związku z Kryszną. Nawet Brihad-bhagavatamrita, wspomniana wcześniej jako promująca nama-sankirtana, kończy się opisem Bhakti-rasayana, czyli procesu głębokiej, opartej na Bhagavatam medytacji o zajęciach [lila] Śri Kryszny. Innymi słowy, kiedy umysł staje się wystarczająco czysty, smarana, czyli skupione rozpamiętywanie, jest polecane, ponieważ nie tylko pomaga to dalszemu oczyszczaniu umysłu, 27 ale także przyczynia się do tego, że pączkująca świadomość duchowej tożsamości wiernego staje się 25 Śri Bhakti-sandarbha, Anuccheda Ze źródła znad Radha-kund, które uważam za wiarygodne, wiem, że 50 lat temu standardem do otrzymania ekadaśa-bhava było intonowanie 192 rund dżapa dziennie, od co najmniej roku, i że była to droga medytacji dawana po inicjacji babaji. 27 Nieprzerwane pamiętanie lotosowych stóp Pana Kryszny niszczy wszelką niepomyślność, obdarza błogim spokojem, oczyszcza serce, daje bhakti dla Najwyższego Pana, i objawia wiedzę /zrozumienie/, której towarzyszy jej realne doświadczanie oraz brak przywiązania. (Ś.B )
22 w pełni dojrzała. Stąd, aczarjowie, jak Narottama das Thakur, uczyli konieczności skupionej medytacji wraz z nama-bhajana: To, o czym medytuję podczas moich duchowych praktyk, osiągnę, kiedy będę mieć duchowe ciało. To jest droga religijnych praktyk bhakti. Skarb, za którym tęsknię podczas mojej sadhany, osiągnę w mojej postaci siddha. To jest jedynie kwestia bycia dojrzałym (ukształtowanym) bądź niedojrzałym. [matter of being ripe or raw](prema-bhakti-candrika, Pieśń 5, wers 8) Co ciekawe, wielokrotnie ostrzegając swoich uczniów przed niebezpieczeństwami sięgania poza ich poziom śraddhy ( wiary ) w ich praktykach religijnych (takimi jak przedwczesne przyjęcie asta-kaliya-lila-smarana), Śrila Bhaktisiddhanta widział potrzebę, aby, przynamniej przy jednej okazji, ostrzec ich przed zagrożeniem polegającym na niepraktykowaniu w zasięgu ich pełnych możliwości (na przykład nie przyjęcia asta-kaliya-lila-smarana, mając już po temu kwalifikacje). Należy zwrócić uwagę na wykład, jaki wygłosił nad Radha-kund podczas parikramu po Wradża-mandala w 1932r. Starał się w nim upewnić, że jego spuścizna w zakresie raganuga-sadhany nie zostanie źle zrozumiana w ferworze walki z tanim, degradującym tradycję podejściem do niej (nurt sahadżija). Trzy krótkie fragmenty tego wykładu przedstawiają tę próbę: Przez wszystkie te dni nie mówiliśmy o lila. Dlaczego? Ponieważ jest to nasza najbardziej poufna nauka. To jest nasza jedyna sadhya. Jednak nie można popełniać błędu i sądzić, że anartha-nivritti to prayojana. Ktoś tak sądzący nigdy nie wstąpi w arthapravritti. Dlatego będę teraz mówił o asta-kaliya-lilasmarana. [ ] Taka jest transcendentalna rzeczywistość. Jeśli nie znamy tego transcendentalnego królestwa, wtedy nasze wszystkie wysiłki mogą się zakończyć w nirviśesa-vada. [ ] Ci, którzy intonują harinama od 15 czy 20 lat powinni znać tą naukę. Początkujący nie powinni słuchać o tych tematach, bo zostaną one źle zrozumiane. (The Gaudiya 1934)
23 Z wielu źródeł wiem, że za czasów Bhaktisiddhanty również w Gaudiya Math [instytucji założonej przez Śrila Bhaktisiddhantę Sarasvatiego] standardową praktyką było czytanie całej Bhajana Rahasyi w trakcie miesiąca Kartik. Bhajana Rahasya jest osobistym przewodnikiem Bhaktivinoda Thakura po namabhajanie, opartym na Szikszasztace [ośmiu wersetach przypisywanych Śri Czejtanji]. Znajduje się w niej także wiele wersetów nawiązujących do wyższych poziomów medytacji. Aby opis podejścia Bhaktisiddhanty do raganuga-bhakti był kompletny, należy powiedzieć coś jeszcze. Bhaktisiddhanta przyjął rolę aczarji w tym sensie, że uważał, iż dla społeczeństwa, do którego się zwracał, konieczna jest nowa prezentacja zasad waisznawizmu. 28 Aby więc sprawiedliwie ocenić jego prezentację, musimy zrozumieć, do kogo się zwracał. Pamiętajmy, że Bhaktisiddhanta zapoczątkował swoją misję na początku XX wieku, czyli w czasie, kiedy świat zaczynał przechodzić do modelu industrialnego, po raz pierwszy w historii odchodząc od swoich przeważnie rolniczych korzeni. Przyczynił się więc do wprowadzenia gaudija wisznuizmu w nowoczesność, w świat, który zarówno z punktu widzenia historii, jak i przepowiedni śastr, stawał się coraz bardziej materialistyczny i bezbożny. 29 Można więc uważać, iż w czasach Bhaktisidhanty, i z pewnością w czasach po nim, kiedy społeczeństwo coraz bardziej pogrążało się w przyjemnościach cielesnych (główny symptom industrializmu), niezbędny był nawet silniejszy nacisk na przestrogi śastr odnośnie uprawnień do wejścia na ścieżkę raganuga-bhakti. Już cytowane fragmenty Śri Bhakti Sandarbhy wskazały na sztywne wymogi do podjęcia medytacji. Można też utrzymywać, iż bardziej konserwatywne uregulowanie było potrzebne z powodu samej natury medytacji o, w zasadzie, życiu miłosnym Boga. Jest to bowiem proces podatny na wykorzystanie powodowane subtelną lub ordynarną zmysłowością. 28 Śrila Bhaktisiddhanta wprowadził wiele innowacji w działaniach misyjnych [ nauczaniu -tłum], lecz tutaj mówimy o jego stosunkowo konserwatywnym podejściu do raganuga-sadhana, w którym zawierał się nacisk na praktykowanie, propagowanie i nauczanie kirtanu. 29 Śrimad-Bhagavatam przepowiada stopniową degradację charakteru współczesnych ludzi. Zob: Ś.B
24 Ogół odbiorców przekazu Bhaktisiddhanty, zwłaszcza na początku jego misji w Kalkucie, nie składał się z osób praktykujących raganuga bhakti, jakich opisy znajdujemy w tekstach jak Dżaiwa Dharma, czyli mnichów, którzy w uduchowionych, sielskich aśramach Godrumadvipa dzień i noc pogrążeni byli w nama-bhadżanie. Tu powstaje ciekawe pytanie: jeśli głębsza medytacja w raganuga-bhakti wymaga najlepiej takiego środowiska, to czy nawet ogół towarzyszy Śri Czejtanji, którzy, poza niewieloma wybitnymi wyjątkami, posiadali rodziny, angażował się w intensywną medytacją asta-kaliya-lila-smarana, opisaną w Dżaiwa Dharmie? 30 Przynamniej w autoryzowanych biografiach Śri Czejtanji nie znajdujemy opisów takich przypadków. To, co odnajdujemy, to opisy jego towarzyszy pogrążonych w nama-kirtanach, zwłaszcza tych nocnych w domu Śrivasa. Tak głęboki poziom medytacji znajdujemy jedynie w opisach późniejszych etapów życia Śri Czejtanji w Puri, kiedy całymi nocami był pogrążony w nastroju Śri Radhy. Wyznaczył wtedy doskonały przykład praktykowania i kontekstu wewnętrznej medytacji w Świadomości Kryszny, kiedy w towarzystwie swoich najbliższych towarzyszy przeżywał tęsknotę podsycaną religijnymi tekstami i pieśniami. Jest to przykład wzywający do naśladownictwa, ale na wyższych poziomach wyrzeczenia i duchowego przeżycia w bhakti. Ostrożność Śrila Bhaktisiddhanty wobec takich rodzajów raganuga-sadhany powodowana była najwyraźniej nie tylko brakiem kwalifikacji jego słuchaczy, czy naciskiem (wzorem swoich poprzedników) na stopniowe podejście do Świadomości Kryszny, ale zapewne również tym, że wraz z misją swojego ojca, przejął on uzasadniony niepokój o status ruchu Śri Czejtanji. Chociaż nie widziałem dokładnej analizy stanu gaudija waisznawizmu z tamtego okresu, to wiemy jednak, że został on w znaczącym stopniu zmarginalizowany. Śrila Bhaktivinod przez dłuższy czas nie był nawet w stanie znaleźć egzemplarza Czejtanja-Czaritamrity, głównego tekstu tej tradycji! Niebudzące wątpliwości świadectwo tego, jak Bhaktisiddhanta postrzegał stan ówczesnego waisznawizmu, odnajdujemy w jego wielu energicznych wypowiedział, w których sprzeciwiał się 30 Wieczni towarzysze Pana nie są sadhakami, lecz duszami doskonałymi. Mimo to, często grają rolę sadhaków, aby dać przykład innym.
25 przedwczesnemu przebudzaniu transcendentalnych związków (rasa). Na przykład: Prawdziwy waisznawa nigdy nie nazwie premą samolubnego czerpania przyjemności zmysłowej ze zwykłego pożądania. Autentyczny mistrz duchowy nigdy nie mówi swoim uczniom, że są pogrążeni w smakach boskiej rasy. (Prakrita-rasa-śata-dusini) 31 Wydaje się, że Bhaktisiddhanta widział jeszcze jedno zagrożenie dla duchowej społeczności wisznuickiej biorące się z przedwczesnego przyjęcia raganuga-bhakti. Zajmując się zaawansowanymi praktykami, niedojrzały wyznawca mógł łatwo paść ofiarą dumy, uważając się za lepszego od innych, a to jest poważną przeszkodą w życiu duchowym, bo przecież dainya, najwyższa pokora, jest fundamentem premy. 32 Dlatego wiele mówi to, że kiedy nad Radha-kund rzucono mu wyzwanie dotyczące posiadania siddha-mantry, Bhaktisiddhanta zacytował trzeci wers Śikszasztaki: Kto uważa się za niższego od słomy na ulicy, kto jest bardziej tolerancyjny niż drzewo i kto nie oczekuje szacunku dla siebie, a sam zawsze jest gotów ofiarowywać wszelki szacunek innym, z łatwością i nieustannie może intonować święte imię Pana." (C.c.Adi 17.31) I wreszcie, nie można prawidłowo zrozumieć bhadżana-śiksza Śrila Bhaktisiddhanty, czyli jego szczególnych zaleceń dla praktyki duchowej (sadhany), bez omówienia jego pasji w rozpowszechnianiu kirtanu na szeroką skalę. Z pewnością uważał on propagowanie kirtanu za rzecz kluczową w wewnętrznym rozwoju duchowym swoich uczniów. Istotą raga-bhakti jest chęć pełnienia bezinteresownej służby dla mieszkańców Wrindawany. Stąd, propagowanie kirtanu, wymagające całkowitego oddania się służbie Śri Śri Radhy i Kryszny, było w jego oczach potężnym, a zarazem bezpiecznym procesem zarówno dla oczyszczenia umysłu, jak i przebudzenia spontanicznej miłości do Boga. Jednak Śrila Bhaktisiddhanta był świadom tego, że każde działanie, nie tylko raga-marga, może zostać niewłaściwie 31 Tłumaczenie z (tłumacz nie podany) 32 Zob: B.b
26 wykorzystane. Dlatego działalności misjonarskiej musi towarzyszyć rozwój wewnętrzny: Misjonarstwo bez właściwego zachowania znajduje się w kategorii karmy, działań przyziemnych. Nie krytykując natury innych, należy poprawiać samego siebie taka jest moja osobista nauka. (Upadeśavali, 8) Tak więc, chociaż nie pochwalał samotnego bhadżanu opartego na asta-kalija-lila-smarana, był zdecydowanym orędownikiem intensywnej nama-kirtana-sadhany w procesie osobistego oczyszczenia: Dzięki intensywnemu wykonywaniu kirtanu w godzinie śmierci, dostąpimy najwyższej nagrody wcielonego życia. (Upadeśavali, 15) Przekonywał, że poprzez wykonywanie zarówno kirtanu, jak i działalności misjonarskiej, otrzymuje się najlepszą możliwość rozwijania w sobie bezinteresownego pogrążenia się w służbie w najgłębszym nastroju wradża-bhakti. To z pewnością było również głównym elementem misji jego wybitnego ucznia Śrila A.C. Bhaktivedanty Swamiego, który z powodzeniem przyniósł nauki Śrila Bhaktisiddhanty zachodniemu światowi. Zawsze kiedy ma miejsce uprawniona innowacja w prezentowaniu zasad religijnych, niebezpieczeństwo czyha zarówno na tych, którzy opierają się zmianie, jak i tych, którzy ją przyjmują. Przeciwnicy zmiany ryzykują brak skuteczności w przekazie nauk, kiedy zachowują je w formule, która nie odpowiada już nowym czasom. Z drugiej strony, przyjmujący zmianę ryzykują zaciemnienie nauk podczas prób ich przeformułowania. Zagrożenia wynikające z braku powściągliwości w prezentowaniu raganuga-bhakti współczesnemu światu, tak jak je nakreślił Śrila Bhaktisiddhanta, zostały już gruntownie omówione. Stąd, właściwym wydaje się zakończyć tę analizę omówieniem potencjalnych zagrożeń dla wiernych podczas ich prób przyjęcia jego podejścia do tej kwestii. Kiedy aczarja przedstawia swoja innowację, musi zdecydowanie wyrazić swoją myśl, aby upewnić się, że nie zostanie ona źle zrozumiana. Nauczyciel ma świadomość, że podkreśla daną myśl z szerszej perspektywy, której jego wierni
27 uczniowie często nie posiadają. Dlatego ich naturalną skłonnością może być przesadny nacisk na podkreślaną kwestię. Stąd, ogromną przeszkodą w przyswojeniu i dzieleniu się naukami Śrila Bhaktisiddhanty Sarasvatiego, szczególnie jego emfazą na vaiddhibhakti, jest tendencja do oddzielania tych nauk od tradycji, w której się narodziły. 33 Z pewnością spowodowałoby to powstanie poważnych błędnych koncepcji, przynajmniej dla gaudija waisznawów, ponieważ praktykowanie przez nich vaiddhi-bhakti nigdy nie miało być oddzielone od ich bogatej tradycji raga-margi. Ta przestroga jest szczególnie ważna dla drugiego pokolenia uczniów Śrila Bhaktisiddhanty, którzy zanim jako dorośli przyłączyli się do misji Śri Czejtanji, nie mieli kontaktu z myślą i kulturą Indii. Związek między vaidhi-bhakti i raganuga-bhakti w gaudija waisznawizmie jest jasno przeanalizowany w ostatnim rozdziale Śri Bhakti-sandarbhy. 34 Śri Dżiwa wyjaśniam tam, że jeśli ktoś nie posiada ruci, naturalnego smaku do teistycznej pobożności, należy 33 Dobrym przykładem przyswojenia nauk aczarji w zrównoważony sposób jest podejście Śrila Bhaktiwedanta Swamiego do nauk swojego guru (Śrila Bhaktisiddhanty) na temat raganuga-sadhany. Pozostał wierny konserwatywnej postawie swojego nauczyciela, co widać w jego osobistych przestrogach oraz w tonie jego komentarzy. Ostrożnie wskazując, w odpowiednim czasie, na zaawansowane praktyki naszej tradycji, nie pozostawił też niejasności co do kontekstu, w którym nauczał Śrila Bhaktisiddhanta. Dla przykładu, w swojej książce Kryszna - Źródło wiecznej przyjemności, w 46 rozdziale Uddhava odwiedza Wrindawanę, tak pisze o procesie lila-smarana: Odkąd Kryszna opuścił Wrindawanę, by udać się do Mathury, mieszkańcy Wrindawan, a szczególnie Matka Jaśoda, Nanda Maharadż, Śrimati Radharani, gopi oraz chłopcy-pasterze, po prostu na każdym kroku myśleli o Nim. Wspominali: Tutaj Kryszna bawił się w ten sposób. Tutaj Kryszna grał na flecie. Kryszna właśnie tak z nami żartował, a tak nas obejmował. Takie rozpamiętywanie nazywa się lila-smarana, i jest to sposób przebywania w towarzystwie Kryszny, który najbardziej polecają wielcy wielbiciele. Nawet Pan Czejtanja, podczas pobytu w Puri, czerpał szczęście z przebywania z Kryszną poprzez lila-smarana. Osoby najwznioślej usytuowane w ekstazie służby dla Pana mogą zawsze żyć z Nim dzięki kontemplacji jego boskich zajęć [lila]. Śrila Wiśwanatha Czakrawarti Thakur zostawił nam transcendentalną księgę Kryszna Bhagawatamrita, która pełna jest opisów boskich rozrywek Kryszny. Czytając takie księgi wzniośli wielbiciele pozostają pogrążeni w myślach o Krysznie. Każda książka o Kryszna-lila, nawet ta książka, Kryszna, czy Nauki Pana Czejtanji, jest prawdziwą pociechą dla wielbicieli odczuwających rozłąkę w Kryszną. 34 Śri Bhakti-sandarbha, Anuccheda 312