Biznes Warmii i Mazur

Transkrypt

1 magazyn dla ludzi aktywnych i twórczych LIPIEC 2014 GAZETA BEZPŁATNA ISSN NR INDEKSU Sinatra XXI wieku ianka Julita Borko i gwiazda Olsztyńskiego Lata Artystycznego Matt Dusk warto poznać Czesław Niemen w obiektywie żony Dodatek specjalny Biznes Warmii i Mazur Ranking największych firm w regionie

2 Zadbaj o przypływ ENERGII Energetyzująca kompozycja olejków eterycznych do dyfuzji Wyłączny dystrybutor kosmetyków Florame w Polsce Cosmetic Logistics Sp. z o.o., ul. Tracka 7, 10364, tel oxbxa A

3 warto! Sierpniowe wpatrywanie się w gwiazdy Anna SzapielDanylczuk redaktor naczelna SPIS TREŚCI felieton warto Miriam w obiektywie warto Krzysztof Omilian warto na temat Jak kocha Sinatra XXI wieku warto poznać Czesław Niemen w obiektywie żony Lato nie zaniedbuje swoich obowiązków. Rozpieszcza nas pogodą, sprawia, że każdą wolną chwilę staramy się spędzić nad wodą. Dla mieszkańców a i turystów znakiem rozpoznawczym lata są również wydarzenia artystyczne na najwyższym poziomie. Sierpień tradycyjnie rozpocznie się Dniami Niemena. W tym roku będzie to wydarzenie niezwykłe, bo wielbiciele twórczości Czesława Niemena będą mieli odkryć Go na nowo. Zarówno poprzez utwory, które zaprezentuje córka mistrza, jak i poprzez fotografie żony artysty. Uzupełnieniem pięknych portretów niech będzie rozmowa z Małgorzatą Niemen, która z czytelnikami Warto! dzieli się opowieścią o Czesławie Niemenie i o swojej pasji fotograficznej. Pozostając przy fotografii, z pewnością zwrócili Państwo na zdjęcie przystojniaka z naszej okładki. Matt Dusk nazywany jest Sinatrą XXI wieku, który tego lata debiutuje na olsztyńskiej scenie. Nie debiutuje natomiast w naszym magazynie. O miłości kanadyjskiego wokalisty i olsztynianki Julity Borko pisaliśmy już cztery lata temu. Teraz do rozmowy wróciliśmy, by sprawdzić, czy małżeństwo ich zmieniło i czy Matt czuje tremę przed koncertem w rodzinnym mieście żony. Tyle doznań artystycznych. Nie zapominamy bowiem również o tych, którzy latem ciężko pracują. W specjalnym dodatku Biznes Warmii i Mazur przedstawiamy największe firmy z regionu. Ten ranking z pewnością część z Państwa już zna, bo ukazał się w Gazecie Olsztyńskiej. Dzięki naszemu magazynowi mogą Państwo również odkryć pasję ogrodniczą, którą podzielił się z nami Andrzej Ryński. Zapraszamy do odwiedzin w jego magicznym ogrodzie. Co jeszcze? Zapraszam do relaksu w pięknych okolicznościach przyrody, z ciekawą lekturą, jakiej z pewnością dostarczą Państwu nasi feletoniści oraz do wspomnień o wielkich imprezach, w których z pewnością część z Państwa miała okazję uczestniczyć. Życząc pięknego lata i pozytywnej energii w sercach, zostawiam Państwa z lekturą Warto!, bo... warto! felieton warto Prezydenckim słowem warto z pasją Tajemniczy ogród Andrzeja Ryńskiego warto trendy Pozbądź się toksyn, zrzuć kilogramy felieton warto Jas de Lux co warto zobaczyć Sierpniowe premiery warto galeria Tym żył Dodatek specjalny Biznes Warmii i Mazur Ranking największych firm w regionie warto! WYDAWCA OLSZTYN SP. Z O.O. REDAKCJA ul. Tracka 5, tel , tel fax PREZES Jarosław Tokarczyk REDAKTOR NACZELNA: Anna SzapielDanylczuk DZIAŁ SPRZEDAŻY REKLAM tel , tel tel./fax reklama@naszolsztyniak.pl DZIENNIKARZE: Katarzyna Janków Mazurkiewicz, Monika Nowakowska FOTO: Krzysztof Omilian, arch. artystów, Małgorzata Niemen (portret Czesława Niemena), arch. Urzędu Miasta w ie, Grzegorz Czykwin, Grzegorz Wadowski, Beata Szymańska SKŁAD GRAFICZNY: Jakub Cyrana

4 felieton warto Frontem do elektoratu felieton 4 Zastanawiam się, dlaczego jeszcze żaden polityk nie wpadł na pomysł podsłuchiwania swojego elektoratu? Dyktafonik w odpowiednim miejscu, a ileż wiedzy o tym, co naprawdę o nim mówią i głośno myślą? Bo jedynym źródłem wiedzy polityków o nich samych są jak dotąd Fakty, Ekspresy itp. Z tym że politycy wierzą im tylko w połowie. To znaczy wtedy, gdy piszą źle o konkurencji. Polak tak ma, że jak za plecami, to o polityku lub kandydacie na polityka w samych nieparlamentarnych (sorry, parlamentarnych) słowach. A w oczy to uśmiechy, potakiwania, uściski dłoni i zapewnienia, że tak, oczywiście zagłosuje... Polityk mu za to naobiecuje tyle, ile nikt inny by mu nie dał. Ale kiedy dochodzi do wyborów, Polak na głosowanie nie idzie, a polityk, jak już posłem, senatorem, radnym zostanie, szybko puszcza w niepamięć wszelkie obietnice. Łamanie obietnic przez jednego polityka kusi z kolei innego kandydata na immunitet, żeby przy okazji kolejnych wyborów podbić stawkę gołosłownych propozycji i dorzucić zapewnienie, że na murbeton rozliczy każdego, kto mówił, ale nic nie zrobił. Jak zauważył Winston Churchill, polityka to nie zabawa, to całkiem dochodowy interes, więc jest się o co mierzyć na słowa, które nic nie kosztują, a można przyzwoicie zarobić, poszarżować w mediach na opozycję, oblecieć świat na koszt podatnika, zlekceważyć fotoradary i zbrukać ojczystą mowę. Tuż przed urną wyborczą głosujący Polak czuje się jak osiołek, którego jedno nie kusi, a drugie nie kręci. Nasze partie tak mają, że wybierają nazwy dokładnie odwrotne do prowadzonej przez siebie polityki. Jeśli partia nazwie się prawda i szczerość, to na bank można być pewnym, że będą kłamać ile wlezie i oszukiwać nawet swoich kolegów. Z kolei po partii podest ogólny spodziewać się można ciasnej trybunki dla kolegów. Przykłady można mnożyć jak kandydatów, którzy już poczuli zew władzy i gorączkowo przypominają sobie, że wybory tuż, tuż i niestety te niedojrzałe ich zdaniem społeczeństwo należy potraktować uwodzicielsko. Na przykład obiecać, że psy będzie można spuszczać ze smyczy, ciężko zapracowane diety poselskie rozdać biednym (pod warunkiem, że to zrobią koledzy z innych formacji), a nawet, że będą... kulturalni bis i w parkach ustawią podgrzewane zimą ławki (w domyśle ukochanym wyborcom). Jednym słowem z politycznych głów tryskają fontanny pomysłów i gejzery zapewnień, że: obniżą podatki, podniosą pensje, wszyscy będziemy zdrowi, szczęśliwi, bogaci i światowi. Miriam

5 w obiektywie warto 5

6 warto na temat Matt Dusk Sinatrą nie jestem Matt Dusk cieszy się uznaniem w Stanach i w Kanadzie. Coraz więcej fanów ma też w Europie i w Polsce. Określany jest mianem Sinatry XXI wieku, bo swoim śpiewem podbija serca wszystkich kobiet. Ale jego serce należy tylko do jednej Polki, olsztynianki Julity Borko. 6

7 warto na temat W ie się urodziłam i wychowałam. Chodziłam do LO II do klasy z rozszerzonym angielskim. Miałam rodzinę w Toronto i Niagara Falls, i całym olsztyńskim klanem rodzinnym wpadliśmy na pomysł, żebym wyjechała to Kanady trochę się poduczyć. I tak w 1997 roku wyjechałam na wymianę studencką do Toronto i wciąż tu jestem opowiadała Warto! Julita cztery lata temu. Wtedy marzyła o tym, by Matt wystąpił w ie. Dziś nadszedł ten czas. Matt Dusk to gwiazda tegorocznego Olsztyńskiego Lata Artystycznego. Wystąpi w Amfiteatrze im. Czesława Niemena 6 sierpnia. Czy przed koncertem w rodzinnym mieście Julity trema jest większa? Matt: Nie czuję się zdenerwowany, raczej podekscytowany. Występ w ie jest bardziej jak zjazd rodzinny niż jak koncert. Minusów jest trochę, ale plusów więcej. Poznałam Matta, nie wiedząc, kim jesti czym się zajmuje. Nie byłam więc zaćmiona jego sukcesem i sławą, jaką odnosił w tym czasie w Las Vegas. Dziś jako plusy mogę podać to, że zwiedzam świat, bywam na wspaniałych balach i bankietach, poznaję światowych ludzi, często wpadam do Polski, mam śliczny dom i wspaniałego mężczyznę, który gotuje mi obiady. Julita, to będzie pierwsza okazja, kiedy twoja rodzina zobaczy Matta na scenie? Julita: Nie, nie! Była już okazja w Anglii, w Warszawie, w Sopocie. Przyjazd do a będzie też okazją do spotkania z bliskimi czy odwiedzenia ulubionych miejsc? Macie takie swoje miejsca w ie? Julita: Ależ oczywiście! Rodzina na pierwszym miejscu! Potem starówka, lasek, może nawet jezioro. Matt: Niestety, przyjazd będzie krótki, dlatego będziemy mieć czas tylko wyściskać się z rodziną. Matt, jak oceniasz polską kuchnię? Masz swoje ulubione dania, za którymi tęsknisz i których na pewno spróbujesz, będąc w ie? Matt: Kocham polską kuchnię. Jest nie tylko pyszna, ale i zdrowa. Organizatorzy zapowiadają, że będzie to najbardziej romantyczny koncert w historii a. Mamy zabrać ze sobą chusteczki? Matt: Ten wieczór będzie bardziej jak party niż jak randka. Oczywiście znajdą się na koncercie również romantyczne utwory, ale uwielbiam je przeplatać z tymi bardziej żywiołowymi. Mamy nawet w repertuarze polską piosenkę. Gdy czytasz porównania z Frankiem Sinatrą, co czujesz? Takie porównanie to presja dla artysty? Matt: Kiedy dorastałem, Sinatra był jednym z moich idoli. Porównanie do niego to wielki zaszczyt. Myślę jednak, że na zawsze zostanie tylko jeden Sinatra. A jak to jest żyć z Sinatrą? Pierwsze skojarzenie to czerwony dywan, bywanie w kasynach i na bankietach, picie szampana na śniadanie, rejsy luksusowymi jachtami... Julita: Ha, ha! To prawie tak wygląda... oprócz kasyna i szampana na śniadanie! Najczęściej spędzamy dni na pracy, posiłkach, czasami na rozrywkach lub spotkaniach z najbliższymi. Nie ukrywam, że czasami posłałabym mojego Sinatrę w kosmos! Ha, ha! Sinatra to nie tylko głos i piękne piosenki, ale również styl i szyk. Ty również, Matt, na zdjęciach prezentujesz się bardzo atrakcyjnie. Zdradzisz sekret, jak dbasz o siebie? Wiem, że to może niezbyt męskie pytanie, ale pomóż mężczyznom, których kobiety powtarzają, czemu ty nie wyglądasz jak Matt Dusk... Matt: Po pierwsze, musisz nosić garnitur. A że trudno znaleźć w sklepie dobrze skrojony, musisz znaleźć dobrego krawca. To zanikający zawód, więc coraz trudniej znaleźć tego dobrego i dlatego nie zdradzę, jak nazywa się mój. To kto z was częściej biega na zakupy? Julita: Do warzywniaka to zdecydowanie ja. A po ubrania? Masz wpływ na to, jak wygląda twój mąż? Julita: Jeśli chodzi o ubrania, to chodzimy oddzielnie. Matta ubiera Pal Zileri, a mnie Polska. Doradzamy sobie, ale nie narzucamy. Julita, cztery lata temu, podczas naszej poprzedniej rozmowy, zdradziłaś, że Matt jest wielkim romantykiem. Nic się nie zmieniło? Podzielicie się z nami receptą na udany związek? Julita: Tak, tak, dalej jest romantykiem. Jedyne, co się zmieniło, to brak czasu. Myślę że nie tylko u nas... Ale tak chyba wygląda dorosłe życie. A recepta? Hmm... Na pewno szczerość, rozmowy, wakacje i dzielenie się posiłkami! 7

8

9 warto poznać Czesław w obiektywie Niemen żony 1 sierpnia podczas Dni Niemena odbędzie się wernisaż niezwykłej wystawy. O fotografowaniu męża mówi Małgorzata Niemen. Po przeczytaniu recenzji z opolskiej prezentacji wystawy Czesław Niemen w obiektywie żony wiem, że robi ona niezwykłe wrażenie na wielbicielach talentu Pani męża. Miała Pani dylematy, by podzielić się z ludźmi Czesławem Niemenem, mężem, osobą prywatną, a nie artystą stojącym przy mikrofonie na scenie? Oczywiście, że zadawałam sobie pytania, jak dalece mogę naruszyć męża prywatność, to nie były łatwe wybory, absolutnie nie chciałam przekroczyć jakiejś niewidzialnej granicy taktu. Czesław w wywiadach czasem mówił, że gdyby nie był muzykiem, to zostałby stolarzem, więc na wystawę wybrałam np. portrety męża podczas wykonywania tych prac. Myślę, że wystawa może robić wrażenie, ponieważ Czesława Niemena znamy głównie z jego aktywności scenicznych, w naszych wyobrażeniach utrwalił się obraz Artysty przez duże A. Przez 30 lat wspólnego życia z pewnością zdjęć nazbierało się sporo. Trudno było wybrać te na wystawę? Czym kierowała Pani się przy wyborze? W Polsce przybywa szkół im. Czesława Niemena i pomyślałam, że byłoby dobrze pokazać między innymi młodym ludziom tak wyjątkowego artystę w roli codziennej. Pokazać, że choć znany ze sceny, z wyjątkowej twórczości był również mężczyzną niestroniącym od pracy fizycznej. Fundacja im. Czesława Niemena, w której działam wraz z córkami, podarowała cykl tych zdjęć gimnazjum w Świebodzinie i gimnazjum w Warszawie. W dzisiejszych czasach, które podsuwają młodzieży same łatwe rozwiązania, przypominanie o wysiłku, o pracy fizycznej, która nas buduje, jest myślę niezwykle ważne. Czy na wystawie zobaczymy Pani ulubione zdjęcie męża (jeśli tak, to które), czy też zachowała Pani je jednak dla siebie? Serdecznością darzę je wszystkie, ale może teraz, kiedy moje córki założyły już własne rodziny, z czułością patrzę na te, gdzie Czesław jest z córkami. I ma figlarne spojrzenie. Pozowanie do zdjęć to część Pani zawodu. A prywatnie? Kto chętniej ustawiał się przed obiektywem, Pani czy Pan Czesław? Trudno tu mówić o jakimś upodobaniu do pozowania. To była chęć zatrzymania chwil czy to rodzinnych, czy z podróży. Są na tej wystawie też kadry z sesji w Ogrodzie Saskim. Czesław wówczas poprosił mnie o zrobienie zdjęć, ponieważ potrzebował ich do celów promocyjnych, ale przy okazji robił również zabawne miny i jedna z nich jest również na wystawie. Od śmierci Czesława Niemena minęło 10 lat. Wciąż Pani tęskni, zastanawia się, jakby ocenił daną sytuację, dokąd moglibyście pojechać, co wspólnie zrobić? To dla mnie trudny temat. Ale, tak, oczywiście, bywają chwile, sytuacje, kiedy wiem, co mąż powiedziałby, jak zareagowałby czy zażartował. Trzydzieści lat bycia razem robi swoje. Dość często bywaliście w ie. Mieliście tu swoje ulubione miejsca? Odwiedza je Pani nadal? Kilka razy byliśmy razem, m.in. w związku ze Spotkaniami Zamkowymi, koncertami Czesława czy w związku ze spektaklem Pantomimy Olsztyńskiej, dla której mąż zrobił muzykę.. Ale wtedy nie było czasu na wspólne spacerowanie po ie. Obowiązki wzywały i trzeba było szybko wracać. Na wystawie jest zdjęcie z naszego pobytu w ie, ale nie potrafię powiedzieć, z którego miejsca. Otóż, zobaczyliśmy skwer, cały porośnięty pięknymi różami Czesław wszedł w te róże i poprosił bym go sfotografowała. Może ktoś z osób oglądających wystawę rozpozna to miejsce. Trudno nie zapytać o muzykę. Zdarzało się, że Pan Czesław śpiewał tylko dla Pani? Nie. No, może na początku naszych zauroczeń jakieś krótkie fragmenty. Natomiast kilka pięknych, wzruszających tekstów i kompozycji powstało z myślą o mnie i o naszych córkach. Ma Pani swój ulubiony utwór w jego repertuarze? Jest ich bardzo wiele, ale m.in. lubię Marionetki, 9

10 warto poznać genialnego Sariusza, Pielgrzyma, Larwę, Dorożką na księżyc. Są to jednak tytuły, które raczej nic Pani nie mówią. Ostatnio Fundacja im. Czesława Niemena współpracuje z Polskimi Nagraniami przy wznowieniach płyt, na których są te tytuły, tak więc osoby chcące poznać twórczość Niemena tę bardziej awangardową już wkrótce będą miały okazję. A co Pani czuje, gdy słyszy utwory męża w wykonaniu innych? Czyje interpretacje lubi Pani najbardziej? Zawsze słucham z zainteresowaniem i zawsze cieszę się, kiedy wokalista dodaje coś od siebie. Nie próbuje dosłownie naśladować Niemena. Choć bywają i tacy, którzy nadmiernie starają się i wygląda to wtedy, jakby parodiowali Niemena. A nie o to chodzi. Najznakomiciej interpretują piosenki Czesława wokaliści z doświadczeniem artystycznym, np. Mietek Szcześniak, Marek Bałata, Grażyna Łobaszewska, Staszek Sojka, Ewa Bem, Kayah, Piotr Cugowski, Niedawno została Pani dyplomowanym fotografem. Dlaczego postanowiła Pani poprzeć umiejętności formalnie? Zawsze interesowałam się sztuką, lubiłam malować kilka lat temu w ie miałam wystawę moich obrazów. Jednak od dziesięciu lat nie mam czasu na spokojne oddanie się malowaniu, ponieważ zajmuję się sprawami męża. Fotografowanie jest taką namiastką samorealizacji, a jednocześnie nie jest tak zaborcze jak malowanie. Najbardziej pasjonuje mnie fotografia uliczna zdarzenia przeze mnie zastane, a nie kreowane. Wokół nas jest świat niezwykłości, pełen metafor niezamierzonych. Wystarczy tylko je dostrzec i utrwalać. Może również w ie uda mi się pokazać moją wystawę pt. Oj, dzieje się, dzieje!. Była eksponowana już w Opolu, Świebodzinie i Łodzi. A doświadczenie modelki, która ma w dorobku m.in. zdjęcie na okładce Vouge a czy współpracę z najlepszymi fotografami, pomaga w spojrzeniu zza obiektywu? Muszę czym prędzej sprostować nigdy nie miałam okładki Vouge a, jedynie nieduże zdjęcie wewnątrz Vouge a włoskiego, natomiast byłam na okładce florenckiego pisma Moda. Nie wiem skąd, w internecie wzięła się ta informacja. Ale wracając czy moje poprzednie zajęcie pomaga w spojrzeniu zza obiektywu? Na pewno, gdy fotografuję ludzi, wiem, jak się czują. Jedni są otwarci i z ufnością zostawiają mi pole, ale bywają i tacy, którzy wycofują się i wtedy muszę uzbroić się w cierpliwość i znaleźć z nimi nić porozumienia. Woli Pani fotografować czy być fotografowana? Och, dziś na pewno wolę fotografować. Zawsze byłam oglądaczem, przyglądaczem, obrazkowcem. Ale kiedyś na pokazach mody czy sesjach fotograficznych lubiłam kreować sytuację i pozować, a potem cieszyłam się, że zostały utrwalone dobre ujęcia. 10 Jakie są Pani fotograficzne marzenia? Jest ktoś, z kim jako modelem chciałaby Pani pracować? Jest jakieś miejsce na Ziemi, które chciałaby Pani uwiecznić? Hm, pejzaże zachwycają mnie, ale nie mam potrzeby utrwalania ich. Natomiast chciałabym kiedyś przygotować portrety ludzi dojrzałych. Już kilka mam, ale są to głównie mężczyźni. Z kobietami jest trudniej, bo od dziecka wmawia się nam, że nasza wartość i atrakcyjność to piękne, gładkie lico. Że doświadczenie życiowe w postaci zmarszczek na twarzy dyskwalifikuje nas. Ale mam nadzieję, że natrafię na cudowne, zdystansowane kobiety, które z uśmiechem zgodzą się mi pozować.

11 felieton warto Piotr Grzymowicz. Prezydenckim słowem Zdążyć na pociąg felieton Mija pierwszy miesiąc tegorocznego lata. Ładny, ciepły, by nie powiedzieć gorący. Dla mieszkańców a i turystów, z powodu wyłączenia z użytkowania na czas modernizacji głównej plaży miejskiej, także dość trudny. No cóż, kiedyś taki rok musiał przyjść i dobrze, że prace na kąpielisku miejskim przebiegają na tyle szybko, że jeszcze tego lata plaża zostanie udostępniona. To, co się dzieje nad Jeziorem Krzywym, to prawdziwa rewolucja turystyczna. Od wielu lat mówiło się, że turystyka może być dźwignią rozwojową a. Nie jedyną, ale ważną i możliwą. Żeby tak się stało, miasto musiało zwrócić się ku jeziorom i zbudować wokół nich odpowiednią infrastrukturę. Bez tego mówienie o biznesie turystycznym sprowadza się jedynie do pobożnych życzeń. Na szczęście tak się stało i widać to już przysłowiowym gołym okiem. Przy najważniejszych jeziorach Krzywym i Długim pojawiły się nowoczesne rozwiązania drogowe, gwarantujące dobry dojazd. Przełom roku przyniósł Strefy przedsiębiorczości nad Jeziorem Krzywym pozwalające na zabieganie o atrakcyjnych inwestorów z branży rekreacyjnoturystycznej, a za chwilę wokół tego jeziora domknie się pełna infrastruktura wypoczynkowa ze ścieżkami spacerowymi i rowerowymi, plażami, marinami, lokalami gastronomicznymi i obiektami towarzyszącymi. To będzie prawdziwe nowe Krzywe, tak jak rok temu ruszyło nowe Długie, tyle tylko, że skala modernizacji jest nieporównywalnie większa. Zmiany dokonują się także w inwestycjach prywatnych. Do osamotnionej przez lata Restauracji Przystani dołączył Yacht Club Tifi, a już jesienią przy restauracji ruszy efektownie przeszklony i bardzo pożądany w tym miejscu hotel. Coraz aktywniejszy jest też hotel Omega, przed którym modernizacja Jeziora Krzywego otworzyła nowe perspektywy. Myślę, że te wszystkie działania spowodują, iż zostanie przekroczona swoista rozwojowa masa krytyczna, po której inwestorów, i rzecz zrozumiała ofert i obiektów turystycznych, może już tylko przybywać. To wszystko skłania mnie do przekonania, że chociaż tak naprawdę turystyczna przyszłość a dopiero się zaczyna, to bardzo szybko może eksplodować interesującymi i różnorodnymi propozycjami ciekawego spędzenia czasu, i to przez cały rok. Coraz lepiej widać, że w końcu udało nam się zbudować turystyczny kapitał nadchodzi czas, żeby zaczął on dla nas wszystkich pracować i nie wątpię, że już wkrótce tak się stanie. Każdego, kto chce wsiąść do tego turystycznego, olsztyńskiego pospiesznego pociągu serdecznie zapraszam. Odpowiednie miejsc, zawsze znajdziemy. Piotr Grzymowicz 11

12 warto z pasją Tnie, wymyśla, realizuje. Ogród jest pasją, której oddaje się z zaangażowaniem. Nie wierzy w trendy, ale podąża za głosem intuicji. Andrzej Ryński oprowadza nas po swoim tajemniczym ogrodzie. Tajemniczy ogród Andrzeja Ryńskiego 12 W latach 90. Andrzej Ryński razem z żoną szukali miejsca na nowy dom. Kiedy zobaczyli malownicze wzgórze nad jeziorem Podkówka, natychmiast stwierdzili to jest to. Dokoła były tylko pola, las i jezioro. Wymarzony pejzaż do odpoczynku i do życia. Właściciele szybko jednak złapali się za głowę jak to wszystko zagospodarować? Pomysł podporządkowali hasłu ma to być ogród w wersji dla zapracowanych. Oswajanie przyrody Kiedy kupiłem działkę w 1996 roku, już wiedziałem, że na szczycie wzgórza będzie stał dom. Razem z koleżanką zajmującą się zielenią wymyśliliśmy, że będzie to ogród kaskadowy. Na początku dominowały krzewy i drzewa iglaste. Kiedy miałem więcej czasu, zacząłem dosadzać rośliny kwitnące opowiada Andrzej Ryński. I tak nie zadowoliłem mojej teściowej, która chciała tutaj wszystko ukwiecić. To ona zaraziła mnie ogrodniczym bakcylem. Pan Andrzej ogród oswajał powoli. Najpierw powstała część górna, tuż przy domu. Pierwszym posadzonym tam drzewem był dąb. Kolejne zakątki ogrodu powstawały etapami. Wzgórze dziś ma trzy części. Na pierwszym poziomie jest dom, drugi służy do odpoczynku całej rodzinie. Jest tu miejsce na ognisko, ale też kącik do pracy czy wyciszenia. Najniższą część porasta tylko trawa. To idealne miejsce do gry w piłkę z wnukami. Drugie życie choinki Dziś chętnie miesza lokalne roślinne akcenty z tymi oryginalnymi. W ogrodzie rosną tawuły, rośliny iglaste, ale i hortensje, dekoracyjne funkie. Ktoś mi kiedyś podpowiedział, że w ogrodzie pięknie prezentują się lilie. Trochę się obawiałem, ale posadziłem kilka cebul. Udało się. Dziś pięknie zakwitły prezentuje kwiaty z dumą. Kiedy tylko jestem na targach czy wystawie ogrodniczej, szukam roślin, które mogą pasować do mojej kompozycji. Mogę też bez fałszywej skromności powiedzieć, że mam dobrą rękę do roślin. Mam też dwa, trzy świerki, które najpierw służyły jako choinka podczas Bożego Narodzenia, a potem znalazły się w ogrodzie. Oczywiście były to drzewka w doniczce. Wiosną wsadzałem je do ziemi i wszystkie się przyjęły. Wiem, niektórzy mówią, że to niemożliwe. Mogę udowodnić, że jest inaczej. Ogrodnicze osiągnięcia? Moją chlubą jest tulipanowiec, którego znakiem rozpoznawczym są

13 warto z pasją liście. Wyjątkowo duże i oryginalne, jakby je ktoś powycinał nożyczkami według szablonu. Te drzewa pięknie kwitną. Od kielichowatych kwiatów podobnych do tulipanów wywodzi się nazwa tego krzewu. O, proszę spojrzeć, sam posadziłem juki. Przyciąłem ostatnio tawułki. Praca w ogrodzie to antidotum na stres. Tylko warzyw brak Jak każdy ambitny ogrodnik pan Andrzej gromadzi w biblioteczce publikacje związane z roślinami. Ale inspiracji częściej szuka w przyrodzie. Jest rzecznikiem roślin, które zachwycają formą. W ogrodzie rośnie więc perukowiec, a jeśli brzoza, to ta w wyjątkowo ozdobnej formie. Po sośnie, którą już tu zastali, dziś pnie się bluszcz. Pod nim stanęła wiklinowa ławeczka, która idealnie wkomponowała się w otoczenie. Kusi, by choć na chwilę na niej przysiąść. Zwłaszcza podczas koszenia trawnika, który ma ponad 2 tysiące metrów kwadratowych. Za garażem znalazło się jeszcze miejsce na ogród owocowy. Rośnie tam parę krzaków agrestu, porzeczek. Są jabłonie, grusza. Żona hoduje tam zioła dodaje Andrzej Ryński. Dużo czasu spędzam w pracy, a że jestem realistą, wiem, że na uprawianie warzyw nie znalazłbym czasu. Owoce i warzywa przywozimy od teściów z Dorotowa. Oni zapewniają nam zdrową cebulę, szczypiorek, czosnek. Na odbiór czekają już soczyste pomidory. To miał być miejski ogród, w którym właściciele mogli, poczuć się jak w lesie. I to się udało. Zwieńczeniem każdego letniego dnia jest kąpiel w Podkówce. Potem już można sobie stawiać cele na nowy dzień. 13

14 warto trendy Reklama lek. med. BARBARA BIENIECKA specjalista psychiatra, ul. Dworcowa 24/14 Rej. tel. pn.pt tel GINEKOLOG SPECJALISTA CHIRURGII OGÓLNEJ I ONKOLOGICZNEJ diagnostyka i leczenie nowotworów (zabiegi chirurgiczne), ul. Zamenhofa 1 przyjęcia: pn., śr., godz dr n. med. Grażyna KUCIELLISIESKA domowy 89/ komórka POZBĄDŹ SIĘ TOKSYN, 46814oxbra K 46714oxbraK zrzuć kilogramy! Która z nas nie marzy o płaskim brzuchu, pięknej sylwetce i zdrowym wyglądzie. Każda, prawda? Lato to dobra okazja, by spełnić te marzenia. A pomóc w tym może Drenafast firmy Biocol Laboratorios. To nowoczesny preparat, który ułatwia spalanie tłuszczu i modelowanie brzucha. Inicjuje oczyszczanie i detoksykację organizmu, a także pomaga zlikwidować nadmiar nagromadzonych w tkankach płynów. Efektem jego stosowania jest przede wszystkim oczyszczenie organizmu, ale także przywrócenie naturalnej równowagi naszego ciała, zrzucenie niepotrzebnych kilogramów oraz ujędrnienie skóry i uzyskanie efektu płaskiego brzucha. Proste, prawda? Płyn Drenafast to innowacyjna kompozycja 12 wyciągów roślinnych i 2 minerałów. Te naturalne składniki od dawna wykorzystywane przez tradycyjną medycynę PSYCHIATRA Cytologia, USG4D Beata Romaszko ul. Kołobrzeska 15 tel CHIRURG OGÓLNY, ONKOLOG 67014oxbra K pozwalają usunąć nadmiar płynów zalegających w tkankach i uniknąć w ten sposób obrzęków zwiększających obwód w talii. Zapobiegają też cellulitowi, pobudzają pracę nerek i ułatwiają im wydalanie toksyn. A te jak wiadomo niekorzystnie wpływają na stan naszego ciała, a nawet duszy. Poszczególne te składniki stosowane razem wzmacniają swoje działanie, przez co efekt jest lepszy niż przy osobnym ich przyjmowaniu. Nie czekajcie, nie zwlekajcie! Powiedzcie sobie: najwyższa pora coś zmienić! i poczujcie, jak Drenafast eliminuje nagromadzony tłuszcz, oczyszcza wasz organizm, eliminując toksyny. dr n. med. Sylwia LisieskaŻołnierczyk specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej s poradnictwo żywieniowe chorych nowotworowych i ogólnych (certyfikat POLSPEN) s wizyty domowe s zabiegi chirurgiczne, ul. Zamenhofa 1, czw (pozostałe terminy po uzgodnieniu telefonicznym) Rejestracja telefoniczna codziennie: oxbra K CHIRURG OGÓLNY, ONKOLOG! Autoryzowany gabinet firmy THALGO UWAGA, DROGIE PANIE Mamy dla Was pięć takich płynów! Drenafast firmy Biocol Laboratorios może być wasz! Wystarczy wysłać nam smsa, w którym napiszecie, dlaczego wakacje to dobra pora na zadbanie o linię? Smsy o treści nol.warto1.x, gdzie w miejsce x należy wpisać uzasadnienie, przysyłajcie do 31 sierpnia pod numer Koszt jednego smsa to 3,69 zł z VAT. Autorzy pięciu najciekawszych otrzymają preparat. Regulamin konkursu znajdziecie na naszolsztyniak.pl. ZDROWIE I URODA! Ali cja Warzocha ul. Iwaszkiewicza 22C/lok. 03, tel. (89) kom , czynne: pn.pt. 1119, sob. 915 NOWOŚĆ! MEZOTERAPIA MIKROIGŁOWA innowacyjny zabieg łączący bezpieczne mikronakłucia naskórka sterylną głowicą z wprowadzeniem koktajli dermaceutycznych zawierających wysoko skoncentrowane i aktywne cząsteczki. Zabieg natychmiast i w sposób trwały nawilża i wypełnia głębokie partie skóry.

15 felieton warto Blondzia, Dżolero i Gangsta felieton W drodze powrotnej z Legolandu zahaczyliśmy o Stuttgart największe miasto w rejonie BadeniiWirtembergii... Z nieba lał się żar, który szczególnie mi doskwierał, bo od stania w kolejkach za atrakcjami w parku rozrywki nabawiłam się niechcący poparzenia skóry wokół szyi. Niestety, sklepy były zamknięte (było święto w Niemczech) i pomysł z kupnem kapelusza/chustki nie był do zrealizowania. Więc albo chowałam się w cieniu, albo wykorzystywałam przewodnik po mieście jako osłonę na głowę. Pierwsze wrażenie odnośnie miasta nie było pozytywne. Brudne ulice w centrum, wielu bezdomnych i żebrzących. Sporo podpitych ludzi zaczepiających przechodniów. W niewielkim parku (który na zdjęciach w przewodniku wyglądał bardziej okazale) na trawie odbywały się imprezki przy udziale wielu puszek piwa. Miałam nawet przez chwilę taką myśl, czy my naprawdę zatrzymaliśmy się w Niemczech, czy może w jakimś bardziej wschodnim mieście? Jas szybko zorientował się, że zdjęcia w książce o Stuttgarcie różnią się od tego, co oglądaliśmy gołym okiem, więc zabrał nas na lody dla ochłody. Wybraliśmy tradycyjnie przygotowywane przez jedną z cukierni w mieście. I tu też rozczarowanie. Na szczęście Jas, najlepszy przewodnik, jakiego znam, znalazł rozwiązanie i zabrał nas do Muzeum Porsche. Spędziliśmy świetnie czas, a na twarzy Jasa gościł uśmiech wielkości banana. Pozował także ochoczo przy co fajniejszych furkach, a na dźwięk odpalanego silnika porsche miał gęsią skórkę. I zaraził nas Jas tą miłością do furki. I strzelaliśmy sobie fotki na zmianę. A Szymon wreszcie znalazł wymarzoną markę auta Agnieszka 15

16 99714oxbxaK

17 warto WOJOWNICZE ŻÓŁWIE NINJA 8 sierpnia Przybysze z kosmosu atakują Ziemię. Z pomocą mieszkańcom przychodzi czwórka Żółwi Ninja. DRUŻYNA 8 sierpnia Mamy dla was bilety Aby dostać jeden z nich, należy wysłać sms z uzasadnieniem o treści nol.warto2.x, gdzie w miejsce x należy wpisać uzasadnienie, dlaczego chcecie otrzymać bilet do kina. Smsy wysyłajcie do 31 sierpnia pod numer Koszt jednego smsa to 2,46 zł z VAT. Osoby, które otrzymają bilet, zostaną o tym powiadomione. Bilety do wykorzystania do końca grudnia. Regulamin konkursu znajdziecie na naszolsztyniak.pl. Drugi w historii polskiego kina film o siatkówce. Polski volleyland. Współcześni gladiatorzy, wylewający na treningach hektolitry potu, przez kilka miesięcy w roku oddaleni od najbliższych. Po drugiej stronie sponsorzy, działacze, komentatorzy, cheerleaderki, duet Kułaga Magiera, hale pełne wiernych kibiców polskiej drużyny, gotowych przejechać setki kilometrów za swoimi idolami. DZWONECZEK I TAJEMNICA PIRATÓW 14 sierpnia Dzwoneczek i jej utalentowane przyjaciółki wyruszają na pełną przygód wyprawę, by odzyskać magiczny pył, skradziony z Przystani Elfów przez tajemniczą Zarinę. W trakcie poszukiwań cały świat Dzwoneczka, Jelonki, Widii, Różyczki, Mgiełki i Iskierki staje na głowie, kiedy pod wpływem zaklęcia zostają zamienione ich talenty. WAKACJE MIKOŁAJKA 14 sierpnia NIEZNISZCZALNI 3 15 sierpnia LUCY Koniec szkoły to najszczęśliwszy dzień w roku dla Mikołajka i paczki jego oddanych przyjaciół. Wystarczy spakować walizki i można ruszać w wymarzoną wakacyjną podróż. A ta zaprowadzi bohatera w sam środek malowniczej Bretanii. Niezniszczalni mierzą się ze starym przyjacielem oraz założycielem ekipy, który zszedł na złą drogę. Teraz pragnie on zemsty oraz zniszczenia swoich byłych towarzyszy. 15 sierpnia Podczas przemytu narkotyków w swoim organizmie Lucy przypadkowo zyskuje nadprzyrodzone zdolności. WYGRAJ BILETY DO KINA Poczuj się wyjątkowo, odkryj różnicę Zapomnijcie choć na chwilę o szarej rzeczywistości otaczającego świata. Ten ekskluzywny salon urody urzeknie was swoim niepowtarzalnym klimatem. Tu poczujecie się naprawdę wyjątkowo, a zadbają o to najlepsi profesjonaliści. Przekroczcie drzwi salonu urody Wella Design w Ełku i cieszcie się luksusem! Panie i panowie! To miejsce, gdzie z pasją tworzone jest piękno. Poznajcie je! 13 sierpnia przekroczcie Bramę Mazur w Ełku i zanurzcie się w bogactwie oferowanym przez salon Wella Design. Nowoczesne, eleganckie wnętrze oraz miła i profesjonalna obsługa pozwoli każdemu poczuć się wyjątkowo i niepowtarzalnie. A oto przecież chodzi! Do tego filiżanka aromatycznej kawy... W salonie Wella Design znajdziecie nie tylko chwilę dla siebie, ale także luksus, na który możecie sobie pozwolić. W tym miejscu poczujecie się naprawdę wyjątkowo. To tutaj uzyskacie upragniony i supermodny kolor, trendy fryzurę oraz cięcia podkreślające waszą nowoczesność i styl. Na miejscu zakupicie profesjonalne kosmetyki marki Wella, Nioxin, Sp Professional. Nie musicie martwić się ich doborem. Uwierzcie, fryzjerzy salonu to eksperci styliści, którzy pomogą wam dobrać odpowiednią linię właśnie dla was. Nieważne, czy macie włosy suche, zniszczone, bez objętości czy też po zabiegach koloryzacyjnych. Tu zadbają o was profesjonaliści, którzy regularnie wyjeżdżają na szkolenia, pokazy, konkursy fryzjerskie. Na początek czeka was badanie trychologiczne, podczas którego fryzjer postawi diagnozę, co można zrobić dla waszych włosów. Później, gdy usiądziecie na fotelu, stylista dobierze wam 98614oxpoaK fryzurę, do tego koloryzacja 3D i poczujecie, jak zmienia się świat, bo w lustrze zobaczycie swoje nowe oblicze. Satysfakcja i zadowolenie gwarantowane. Po włosach czas na twarz i ciało. Tak, tak! Tu także skorzystacie z dobrodziejstw SPA. Odpoczniecie i złapiecie chwilę oddechu po codziennych troskach. Taki relaks przyda się każdemu! Panie oprócz nowej fryzury, mogą też liczyć na elegancki makijaż i manicure hybrydowy. O to zadba profesjonalistka z gabinetu kosmetycznego, która dobierze odpowiednie kosmetyki do waszej skóry i stylizacji. A te są z wysokiej półki jednej z najlepszych włoskich firm, znanych i stosowanych na całym świecie. Marka STUDIOS MAKE UP cieszy się ogromnym uznaniem wielu profesjonalistów w branży wizażystów. Szeroka gama kolorów i produktów usatysfakcjonuje nawet najbardziej wymagające panie, które wyjdą z salonu urody Wella Design w Ełku odmienione i z uśmiechem na ustach. Poznaj tych kreatorów piękna, bo warto! KUPON TYLKO Z TYM KUPONEM BEZPŁATNE BADANIE SKÓRY GŁOWY I WŁOSÓW MICRO KAMERĄ NIOXIN. KUPON DO WYKORZYSTANIA W SALONIE WELLA DESIGN W EŁKU (GALERIA BRAMA MAZUR) W DNIACH 1531 SIERPNIA! WARTO!

18 warto trendy Brama Mazur przywita z uśmiechem Czas zacząć planować pierwsze zakupy w Bramie Mazur! Już 13 sierpnia o godz. 9 zostanie otwarte największe centrum handloworozrywkowe w regionie. Z tej okazji na mieszkańców Ełku i okolic czeka 5 dni niezapomnianych atrakcji. Otwarcie z uśmiechem pod takim hasłem mieszkańcy Ełku w dniach 1317 sierpnia będą świętować pierwsze dni funkcjonowania Bramy Mazur. W programie koncert Margaret, One Man Show Cezarego Pazury, taneczny pokaz Rafała Maseraka i Stefano Terrazzino czy lot balonem nad miastem. W największym centrum handloworozrywkowym w regionie zostanie otwartych 70 sklepów i butików polskich oraz zagranicznych marek, kawiarnie i restauracje 18 oraz pierwsze, wielosalowe kino w mieście. Oprócz szału zakupów, specjalnych promocji oraz konkursów z nagrodami na mieszkańców Ełku i okolic czekają koncerty, warsztaty aktorskie, pokazy tańca i Mistrzostwa Polski w Wakeboardzie. Wielkie otwarcie odbędzie się już w środę, 13 sierpnia, o godz. 9 i rozpocznie się uroczystym przecięciem wstęgi do Bramy Mazur i wypuszczeniem setki kolorowych serpentyn! Jedną z głównych atrakcji przygotowanych z okazji otwarcia Bramy Mazur będzie wystawa fotografii Elżbiety Dzikowskiej, znanej polskiej podróżniczki. Wystawa Uśmiech świata to projekt, który zaprasza nas w daleką podróż po zakątkach innych krajów, by zobaczyć, co łączy ludzi niezależnie od miejsca zamieszkania, czyli uśmiech. Obok fotografii Elżbiety Dzikowskiej w Bramie Mazur pojawią się również zdjęcia finalistów konkursu na najpiękniejszy uśmiech Ełku, który do końca lipca prowadzony był na facebookowym profilu centrum. Dodatkowo, każdy, kto zainspiruje się ekspozycją, będzie mógł sfotografować uśmiech swój i swoich znajomych w specjalnej fotobudce, która pojawi się na terenie galerii. Przez całą środę i czwartek na klientów, którzy zrobią zakupy w Bramie Mazur czeka chwila odpoczynku na placu przed centrum, gdzie ustawiona zostanie m.in. scena koncertowa. Z myślą o dzieciach i młodzieży przygotowano gry i zabawy, natomiast dorośli będą mogli wygrać ciekawe 98714oxpoaK

19 warto trendy nagrody i zniżki na zakupy w galerii Brama Mazur. W piątek, 15 sierpnia Brama Mazur zaprosi mieszkańców Ełku i okolic na liczne seanse filmowe do nowego kina! Wśród wakacyjnych hitów, wyświetlanych w czterech nowoczesnych salach pierwszego w regionie multipleksu, znajdą się polskie i zagraniczne produkcje, przeznaczone zarówno dla dużych, jak i małych widzów. Tego samego dnia odbędą się również Mistrzostwa Polski w Wakeboardzie. Zmagania zawodników będzie można podziwiać z przygotowanej przez Bramę Mazur strefy chilloutu nad jeziorem, gdzie odbędą się, m.in. atrakcyjne konkursy. W sobotę, 16 sierpnia, w Bramie Mazur będą rządziły gorące rytmy! Rafał Maserak i Stefano Terrazzino tancerze znani z Tańca z Gwiazdami zaprezentują na parkiecie swoje umiejętności, a podczas warsztatów porwą do tańca mieszkańców Ełku. Na scenie pojawi się również m.in. grupa akrobatyczna Everest oraz gwiazda wieczoru Margaret, znana wokalistka, autorka popularnego przeboju Thank you very much oraz blogerka modowa. Przed swoim występem jako personal shopper uda się na zakupy z wybranymi klientkami Bramy Mazur! O atmosferę tego wyjątkowego dnia zadba prowadząca Edyta Herbuś, znana tancerka, a prywatnie pasjonatka mody. Niedziela w Bramie Mazur upłynie w prawdziwie rodzinnej atmosferze! Podczas wyjątkowego pikniku, który odbędzie się na placu przed centrum, młodzi aktorzy z serialu Rodzinka.pl Maciej Musiał, Adam Zdrójkowski i Mateusz Pawłowski poprowadzą warsztaty aktorskie dla najmłodszych, a także opowiedzą o tajnikach pracy w telewizji. Nie zabraknie również okazji do zrobienia pamiątkowego zdjęcia i zdobycia autografu młodych gwiazd. W niedzielne popołudnie na muzycznej scenie Bramy Mazur wystąpią Marta Bijan, finalistka 4. edycji programu X Factor oraz Mateusz Ziółko z zespołem zwycięzca 3. edycji programu The Voice of Poland. O udane zakończenie wieczoru zadba Cezary Pazura, jeden z najbardziej znanych polskich aktorów komediowych, który zaprezentuje swoje najlepsze skecze i rozbawi mieszkańców Ełku do łez. Dodatkową atrakcją dla osób biorących udział w konkursach z okazji wielkiego otwarcia Bramy Mazur w dniach 1317 sierpnia, będzie 30minutowy lot balonem nad Ełkiem. Został zaplanowany na niedzielę wieczór. Imprezę poprowadzi Edyta Herbuś Na otwarciu wystąpią m.in. MARGARET i Rafał Maserak Zapraszamy 31 sierpnia, godz ul. Dąbrowskiego/Kościuszki Ełk bramamazur.elk.pl Brama Mazur to największe centrum handloworozrywkowe na Mazurach, zlokalizowane w samym sercu prawie 60tysięcznego Ełku. Bogatą ofertę Bramy Mazur tworzą butiki renomowanych polskich i zagranicznych marek, liczne kawiarnie i restauracje oraz jedyny w regionie multipleks Planet Cinema z czterema salami kinowymi. Wokół centrum zaprojektowano unikalny park rekreacyjny o powierzchni 6 tys. mkw., w którym organizowane będą wydarzenia kulturalne. Połączenie zróżnicowanej oferty handlowej i rekreacyjnej sprawia, że Brama Mazur jest atrakcyjnym centrum spotkań i zakupów dla mieszkańców miasta oraz regionu, a także odwiedzających Ełk turystów. W Bramie Mazur, której powierzchnia całkowita wynosi 43 tys. mkw., znajduje się ok. 70 lokali handlowousługowych, w tym m.in. supermarket MarcPol, elektromarket RTV EURO AGD oraz butiki takich marek jak: Carry, CROPP, H&M, HOUSE, MOHITO, RESERVED, Sinsay, Top Secret i SMYK. Zmotoryzowani klienci centrum handlowego mają do swojej dyspozycji również 600 miejsc parkingowych. Inwestorem i zarządcą Bramy Mazur jest Master Management Group sp. z o.o., wiodąca na polskim rynku firma z sektora nieruchomości handlowych oxpobK

20 warto rozmowa Bądź wiarygodnym przedsiębiorcą, zatrudnij rewidenta Czemu przedsiębiorcy powinni zaufać biurom rachunkowym? Obsługa finansowoksięgowa przez biuro rachunkowe to znacznie więcej niż zapisanie odpowiednich dokumentów na konta księgowe lub do rubryk księgi przychodów i rozchodów. Aby prawidłowo zaksięgować dokumenty obrazujące operacje gospodarcze danej firmy, pracownik biura musi podjąć szereg często trudnych decyzji. Niejednokrotnie decyzje te podejmowane są po konsultacji z prawnikiem specjalistą prawa podatkowego lub kolektywnie. Biuro za pośrednictwem swoich pracowników prowadzi też wszystkie niezbędne ewidencje: rejestry sprzedaży i zakupu do potrzeb podatku VAT, ewidencję i wykaz środków trwałych, ewidencję wyposażenia, karty wynagrodzeń pracowników, pełną obsługę kadrowopłacową. Biuro sporządza także plany kont, wszystkie wymagane prawem deklaracje i sprawozdania (często w języku angielskim), które na czas dostarcza do odpowiednich urzędów. Ponadto w pełni obsługuje ewentualne kontrole firm i jeśli jest taka konieczność, reprezentuje w postępowaniu podatkowym lub przed NSA. Jednym z bardzo ważnych aspektów pracy biura rachunkowego jest umiejętność obsługi ewentualnych kontroli podatkowych lub skarbowych. 20 O audytorach rozmawiamy z Renatą Macuk z MARCONSULTING Kompleksowych Usług Księgowych w ie. Gdy mówimy już o kontrolach w firmach, to ważną rolę odgrywa biegły rewident. Kim są tacy audytorzy? Biegły rewident to osoba, której praca polega na weryfikowaniu i potwierdzaniu, że informacje finansowe płynące na rynek są rzetelne, a sprawozdanie finansowe jest zgodne z polityką rachunkowości oraz że rzetelnie i jasno przedstawia we wszystkich istotnych aspektach sytuację majątkową i finansową i wynik finansowy firmy. Dotyczy to oczywiście wybranych jednostek, których sprawozdania finansowe z mocy prawa podlegają weryfikacji biegłego rewidenta. Biegły ma stwierdzić, czy sprawozdanie jako całość wraz z księgami, na podstawie których sporządzono sprawozdanie, są wolne od uchybień, wszystkie ważne i istotne informacje nie zostały pominięte. Liczy się wiarygodność i rzetelność, bo przecież sprawozdanie to zbiór kluczowych informacji o jednostce, jej zasobach i źródłach ich finansowania oraz przebieg i wynik działalności przekazywany na zewnątrz zainteresowanym inwestorom, właścicielom, pożyczkodawcom, dostawcom, odbiorcom, władzom w tym podatkowym. Ma ono umożliwić zainteresowanym wyrobienie sobie poglądu na sytuację i perspektywy rozwoju jednostki, racjonalizować ich decyzje, jak i służyć kierownictwu do rozliczenia się z wyników działalności. Jak wybrać biegłego rewidenta? Audytora powinien wybrać organ zatwierdzający sprawozdanie finansowe przedsiębiorstwa lub rada nadzorcza, jeżeli statut lub umowa przewidują taką możliwość. Niektórym przedsiębiorcom wybór ten i przeprowadzenie badania kojarzy się z koniecznością narzuconą przez ustawodawcę. Wówczas jedynym kryterium, które biorą do wyboru jest cena, jaką będą musieli zapłacić za przeprowadzenie badania. A warto sprawdzić kompetencje biegłego, jego znajomość branży, w której działa jednostka, doświadczenie i renomę na rynku audytorskim. Nie warto patrzeć tylko na cenę. Przecież obecność biegłego rewidenta w firmie może przynieść spółce pożytek. Jakie korzyści płyną z pracy audytora dla zarządu badanej spółki? Zarówno spotkania z audytorem, jak i sprawozdania są postrzegane jako niezbędne źródło informacji wykorzystywanych na bieżąco do kontroli majątku przedsiębiorstwa, do ochrony interesów oraz pomagają w samym zarządzaniu spółką. Tu ważna jest ścisła współpraca. Na takich spotkaniach powinna być omawiana problematyka funkcjonowania i organizacji wewnętrznej przedsiębiorstwa. Audytor natomiast ma za zadanie zaproponować obszary do kontroli wewnętrznej oraz program prac audytorskich. Dzięki niemu firma ma szansę zapoznać się z opinią osoby niezależnej na temat funkcjonowania spółki, jej możliwościach, mocnych stronach, ale także o ewentualnych nieprawidłowościach, niedokładnościach, nadużyciach. Wnikliwe przeczytanie bilansu ma zatem pierwszorzędne znaczenie dla kierownictwa przedsiębiorstwa, a zarazem pozwala naświetlić właścicielom informacje o działaniach kierownictwa w przeszłości i jego planach na przyszłość. Ma też umożliwić wyciągnięcie prawidłowych wniosków przy podejmowaniu decyzji co do działań jednostki w kolejnych latach obrotowych. Jak wskazuje praktyka, wśród mniejszych przedsiębiorstw ta pomoc w zarządzaniu firmą jest często lekceważona lub pomijana, a sprawozdanie finansowe i płynące z niego informacje pozostają niewykorzystane. Dlatego dodatkowym zadaniem księgowego i biegłego rewidenta jest zwiększenie użyteczności sprawozdania finansowego tak, by łatwo odczytać dane i ułatwić użytkownikowi wyciągnięcie płynących z niego wniosków oxbxaK