Na Hubala zakwitły bloki

Transkrypt

1 Gazeta Bezpłatna NAKŁAD: NR 335 VII ROK, ISSN LIPCA 2013 N O W O S Ą D E C K I E, G O R L I C K I E, L I M A N O W S K I E Na Hubala zakwitły bloki Życie to rozwój to nazwa kampanii promującej Kapitał Ludzki w Małopolsce, której regionu. Gotowe można już podziwiać wstają w czterech największych miastach częścią jest malowanie murali. Malowidła po- w Oświęcimiu, Tarnowie oraz Nowym Sączu, a wszystkie są dziełem nowosądeckiego artysty grafficiarza Mariusza Brodowskiego Morsa. W pierwszym etapie kampanii malowidła mają upiększyć Małopolskę do zamalowania został jeszcze Kraków. To mieszkańcy miast sami zgłaszają propozycje miejsc, które mają być ozdobione kwiatowym graffiti. Mors opracował koncepcję plastyczną nawiązującą do logotypów i symboliki kampanii, w której dominują pomarańczowe kwiaty nagietka. W naszym mieście przez wiele miesięcy trwały ustalenia, gdzie powinno się znaleźć malowidło. Okolice Starego Miasta oraz Plant zostały wykluczone ze względów konserwatorskich. Ostatecznie graffiti powstało na ślepej ścianie wieżowca przy ulicy Hubala. Mors wraz z trzema kolegami malował od zeszłego poniedziałku, natomiast wczoraj sądeczanie mogli już obejrzeć gotowe dzieło, przedstawiające swoisty wybuch wzlatujących do góry kwiatów. Tego dnia rozdawane były nasiona oraz bilety do kina, chętni zaś mogli spróbować swoich sił w malowaniu graffiti. RED., FOT. PN Dzieło Morsa w całej okrasie Kolorowe kwiaty W NUMERZE Złote Gody Sądeckiego WOPR Kilka pokoleń ratowników, instruktorów i sympatyków Sądeckiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego spotkało się na obchodach jubileuszu 50-lecia działalności tej organizacji. Dokończenie str. 3 Rondo w budowie! W poniedziałek 1 lipca punktualnie o godzinie 6.00 rano rozpoczęła się budowa ronda w pobliżu nowopowstającej Galerii Trzy Korony. Skrzyżowanie ulic Lwowskiej, Krańcowej i Barskiej zamieniło się w jeden wielki plac budowy. Szczegóły str. 4 Siatkarskie nadzieje Sportowy Nowy Sącz nie tylko kajakami, piłką nożną i ręczną stoi Pokażcie taki drugi klub, który po 8 miesiącach działalności z powodzeniem szturmował najwyższe lokaty w Polsce. Mowa o Sądeckim Klubie Piłki Siatkowej Dunajec-MPW, założonym jesienią 2012 r. Czytaj str. 11 Szkoła dla szukających pracy, krok 9 Plan B. Jeśli nie etat, to Zapraszamy do lektury kolejnego poradnika, w którym doradca zawodowy VCC Pan Tomasz Droń podpowie, jak zdobywać doświadczenie zawodowe. Poradnik str. 9 TARTAK Stary Sącz, ul. Cyganowice 74 tel: WIĘŹBY DACHOWE DREWNO BUDOWLANE IMPREGNACJE

2 2 Wokół nas Wszczep swojemu psu czip Kronika Policyjna Jak jedziesz baranie! Ten, kto choć raz usiadł za kółkiem by pośmigać szosami naszego malowniczego regionu, doskonale wie, jak bardzo to zajęcie może się okazać stresujące. Ostatniego dnia czerwca na DK 28 w Dobrej spotkały się dwa koguciki, których potyczka rozpoczęła się od dokonywanej w trakcie jazdy wymiany zdań, połączonej z ożywioną gestykulacją. Koniec końców panowie zatrzymali swoje pojazdy i awantura rozpętała się na dobre. O jej burzliwym przebiegu może świadczyć wybita szyba w drzwiach kierowcy jednego z samochodów. Kiedy już winowajca dał upust swej złości, odjechał sobie jak gdyby nigdy nic do domu. Za nim podążył poszkodowany, który czego jak czego, ale straty oszacowanej przez siebie na kwotę 350 zł darować nie mógł i wezwał na miejsce policję. Jak się okazało, trochę się przy tym szacowaniu machnął wizyta w warsztacie ujawiła prawdziwy rozmiar strat 4 tysiące złotych Mściciel z Rupiniowa Nie wiadomo czym zawinił swojemu sąsiadowi jeden z mieszkańców Rupiniowa, sprawa musiała być jednak poważna. Nie co dzień w końcu miał okazję podejmować u siebie mocno zdenerwowanego znajomego, z pistoletem w dłoni i jednoznacznymi zamiarami wypisanymi na twarzy. To jednak miało miejsce w poniedziałek 1 lipca. Na początku był huk wystrzału, później pojawił się uzbrojony mężczyzna, który do przybycia wezwanej na miejsce policji zdążył się zdematerializować. Nie na długo jednak Policjanci odnaleźli i broń, i jej właściciela, który okazał się być pijany. Podobno ma on już na swoim koncie podobne wyskoki. 5 gram metaamfetaminy i 4 krzewy konopii a to jeszcze nie wszystko. Wygląda na to, że Nowy Sącz staje się powoli narkotykowym zagłębiem. Miłośnikom środków odurzających skutecznie psują jednak szyki działania zespołu policjantów zajmujących się w sądeckiej komendzie przestępczością narkotykową. W środę 3 lipca funkcjonariusze ujawnili u zatrzymanego 22-letniego mieszkańca podsądeckiej miejscowości (gm. Chełmiec) blisko pięć gram metaamfetaminy oraz 56 sztuk tabletek ekstazy. Tego samego dnia w ich ręce wpadł również 33-letni nowosądeczanin, który w swoim mieszkaniu hodował sobie 4 krzewy konopii indyjskich. Plastikowe motyle W Nowym Sączu trwa akcja, która pozwala zapobiegać bezdomności czworonożnych pociech sądeczan, a w razie ich zagubienia na szybkie odnajdywanie przez właścicieli. Mowa tu oczywiście o czipowaniu psów. Dodajmy, że elektroniczne oznakowanie jest wykonywane bezpłatnie! Na czym to polega? Implantacja (wszczepienie) odbywa się za pomocą igły przypominającej tradycyjną, lecz o większej średnicy a sam zabieg jest bezbolesny. Mikroprocesor nie potrzebuje wymiennych źródeł zasilania ani części, które podlegają wymianie. Jego sprawne działanie trwa dłużej, niż życie przeciętnego zwierzęcia. Dane o psach są wprowadzane do ogólnej bazy danych, metoda mikroczipa weryfikuje tożsamość zwierzęcia i jest niezbędna do wydania paszportu. Warunkiem bezpłatnego elektronicznego oznakowania psa jest: Okazanie dowodu tożsamości właściciela, Wypełnienie przez właściciela zwierzęcia wniosku o rejestrację psa, Okazanie aktualnego świadectwa szczepienia psa przeciwko wściekliźnie. Zabiegi będą wykonywane w Lecznicy Weterynaryjnej SERWIN, zlokalizowanej przy ulicy Dojazdowej 3 w Nowym Sączu (tel. 18/ ). Wszyscy zainteresowani czipowaniem swoich pociech powinni się spieszyć, ponieważ usługa ta będzie realizowana do wyczerpania środków finansowych przeznaczonych na ten cel w 2013 roku. RED., ŹRÓDŁO: UMNS Podobno, co ja piszę, z całą pewnością, rzeki przepływające przez Nowy Sącz są czyste i nadają się do kąpieli. Tak mówią urzędowe komunikaty odpowiednich służb. Nareszcie można zupełnie oficjalnie zanurzać się w nurtach górskich (bo taka jest ich klasyfikacja) wód sądeckich. Dunajec, Kamienica i Łubinka są prawie jak kryształ lśniący. Nie wiem, jak jest z ich przydatnością do spożycia, ale nie radzę degustować, zawszeć bowiem ryzyko jakiejś niestrawności jest. Kiedyś latach bywało gorzej i sądeckie cieki wodne nie nadawały się do kąpieli. Oficjalne komunikaty grzmiały ostrzegawczo. Specjaliści wzywali do niekąpania, bo grozi to No i co? No i to, że wtedy okazywało się, że albo większość sądeczan jest niepiśmienna i głucha, albo nie potrafi czytać lub słuchać ze zrozumieniem, albo po prostu owe hiobowe wieści na temat stanu Uczniowie Elektryka dali z siebie 100 procent! Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Krakowie opublikowała już wyniki tegorocznych egzaminów dojrzałości. Najlepszym wynikiem wśród nowosądeckich szkół publicznych poszczycić może się nowosądecki Elektryk. W tamtejszym Liceum Ogólnokształcącym i Technikum maturę zdało 100 procent uczniów. Na równie wysokim miejscu tyle, że w rankingu niepublicznych szkół średnich, gdzie zdało sto procent pochodzących do egzaminu maturzystów, uplasował się sądecki Splot oraz Akademickie Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego. Uczniowie VII LO w Zespole Szkół Elektryczno-Mechanicznych w Nowym Sączu uzyskali średnio: 59.9 % język polski, 69.2 % matematyka oraz 79,4% język angielski zaś wśród tegorocznych maturzystów Technikum Elektrycznego wyniki te przedstawiają się następująco: 59,5% język polski, 82,8 % matematyka oraz 80,4 % język angielski. W pozostałych nowosądeckich szkołach wyniki egzaminu maturalnego są następujące: I Liceum Ogólnokształcące 99 %, II Liceum Ogólnokształcące 98 %, III Liceum Ogólnokształc ą c e 98%, V Liceum Ogólnokształcące 97%, VI Liceum Ogólnokształcące 92%, VIII Liceum Ogólnokształcące 59 %, IX Liceum Ogólnokształcące 60%, Technikum nr 1 80 %, Technikum nr 2 62%, Technikum nr 4 79%, Technikum nr 5 66%, Technikum nr 8 70%, Technikum nr 6 59%, Katolickie Liceum Plastyczne 71% oraz Ogólnokształcące Liceum Akademickie Jezuitów 98 % zdawalności. EM wód ma w miejscu, gdzie plecy przestają się tak uroczo nazywać. W każdym razie kąpali się i tak. Amatorów zanurzania w wodzie nie były w stanie nawet wystraszyć specjalne tablice na brzegach. Wybierali pluskanie w nurcie rzecznym. Może to masowi zwolennicy zasady: Jest ryzyko, jest zabawa? Chyba nigdy się tego nie dowiem. W tym roku można. Nikt nie ostrzega i nie straszy. Nawet władze miasta zatrudniają ratowników do patrolowania kąpielisk. Po prostu raj na ziemi. Cud miód byłby rzeczywiście, gdyby nie sami wypoczywający. Zgroza bierze, gdy się przejść nad rzeki wieczorem. Na brzegach walają się ślady całodziennego biwakowania, jak motyle podfruwają opakowania z chipsów i woreczki po innym jadle. Puszki i butelki pozabierają kolekcjonerzy, ale folia staje się wszechobecna. Nie wiem, czy plażowiczom (niektórym, bo są tacy, co nie śmiecą) to nie przeszkadza, czy po prostu w ten sposób uzdatniają dla siebie środowisko wokół, chcąc się czuć jak u siebie w domu. Wolę nie pytać, bo mnie który jeszcze pogoni, a sprint nie jest moją mocną stroną. W każdym razie aż strach pomyśleć, jak ci ludzie muszą mieć posprzątane w domu. AGA

3 Pod koniec czerwca w MCK Sokół kilka pokoleń ratowników, instruktorów i sympatyków Sądeckiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego spotkało się na obchodach jubileuszu 50-lecia działalności tej organizacji. Była okazja do przypomnienia historii Sądeckiego WOPR-u (uczynił to były prezes Tadeusz Franczak) i uhonorowania ludzi, którzy przez te wszystkie lata byli i są z nim związani, m.in. Romana Gerhardta (ojca obecnego prezesa WOPR Dariusza Gerhardta), Zbigniewa Susa (osobiście z topieli uratował życie 13 osobom), a także legendarnego szeryfa Jeziora Rożnowskiego sierż. MO Andrzeja Zagatę. Podczas okolicznościowej wystawy przypomniano pierwszy kurs dla ratowników zorganizowany w 1965 r.: stopień ratownika wodnego I stopnia Polskiego Związku Pływackiego uzyskali wtedy m.in. Roman Gerhardt, Andrzej Mółka, Roman i Adolf Żakowie, Marian Myrlak, Jacek Sowa, Tomasz Romański i Józef Salamon. Do długoletnich działaczy należeli: Celina Bulanda (zmarła w 2013 r.) i Tadeusz Franczak, oboje uhonorowani najwyższym odznaczeniem ratowniczym: Złotą Honorową Odznaką WOPR za Zasługi z Liściem Laurowym, oraz rodzina Białkowskich Artur, Maciej i Tomasz, Marek Marszałek (kierownik drużyny w Rożnowie), Czesław Kapuśniak, Mirosław Świerczewski, Leszek Kordek, Józef Salamon, Wojciech Piasecki, Ryszard Zagata, Jan Hajduk, Zbigniew Tylek, Stanisław Jabłoński, Jerzy Michałowski. W latach ostatnich Dariusz Gerhardt, Dariusz Nagel, Robert Kogut, Maciej Skwarek, Jan Janusz. Dzięki zapobiegliwości przewodniczącego Powiatowego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki Franciszka Czuchry i zaangażowaniu wiceprezesa WOPR Józefa Salamona ratownicy otrzymali własny obiekt Temat Tygodnia Złote Gody Sądeckiego WOPR Legendarny szeryf jeziora, sier. Andrzej Zagata (z prawej) Pokazy WOPR w Gródku n. Dunajcem nad Jeziorem Rożnowskim (1974). W 1980 r. oddano do użytku woprówkę w Rożnowie, dwa lata później w Wiesiółce tzw. Gęsią Szyjkę. Początkowo siedzibą WOPR w N. Sączu było I LO, a następnie lokale przy ul. Konarskiego 5, Wałowej 4 i Jagiellońska 21, obecnie przy ul. Kilińskiego 68. W 1997/98 grupa sądeckich woprowców (m. in. Andrzej Stanek, Andrzej Zejtz) wzięła udział w kręceniu zdjęć do filmu Jerzego Hoffmana Ogniem i mieczem na zalewie w Klimkówce: wystąpili jako Kozacy. Sądeckie WOPR niezmiennie od lat organizuje szkolenia i kursy na stopnie zawodowe ratownika wodnego pływalnianego i śródlądowego. Corocznie na Jeziorze Rożnowskim rozgrywany jest Maraton Pływacki im. Zbigniewa Kmiecia, założyciela i długoletniego szefa tej organizacji. W latach działał Zarząd Wojewódzki WOPR, którym kierowali kolejno: Zbigniew Kmieć ( ), Tadeusz Franczak ( ), Zbigniew Sus ( i ), Czesław Kapuśniak ( ). Zarządem Rejonowym WOPR w Nowym Sączu przez wiele lat przewodniczył Zbigniew Sus, wspierany przez Romana Gzyla, Tomasza Białkowskiego, Elżbietę Kmieć-Strzelec, Józefa Salamona. * Zarząd stowarzyszenia (2013): prezes Dariusz Gerhardt, wiceprezes Maciej Skwarek, skarbnik Roman Gerhardt, sekretarz Marcin Bogaczyk, członkowie: Paweł Zagata, Łukasz Gwiżdż, Bartłomiej Wańczyk, Jarosław Pogwizd, Rafał Miczek, Jakub Tylek; komisja rewizyjna: Stefan Baran (przewodniczący), Jerzy Prokopczuk, Marcin Wróbel. Kadra instruktorska: Maciej Skwarek (przewodniczący komisji szkoleniowej), Dariusz Gerhardt, Robert Kogut, Dariusz Nagiel. TEKST I FOT. (LEŚ), ARCH. 3 Tragiczny wypadek w Witowicach Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę 30 czerwca w miejscowości Witowie Dolne (gmina Łososina Dolna). Około godziny 16.30, na prostym odcinku drogi krajowej nr 75, kierujący pojazdem marki Seat Ibiza zjechał na przeciwny pas, zahaczył Volkswagena Sharana, a następnie zderzył się czołowo z Volkswagenem Phaetonem. Bilans zdarzenia okazał się tragiczny: śmierć na miejscu poniosło dwoje pasażerów Seata Ibizy 49-letnia kobieta i 3-letni chłopczyk a trzy osoby (również podróżujące seatem) kobieta (matka dziecka), 55-letni mężczyzna oraz 9-letnia dziewczynka zostały ciężko ranne. Podróżujący samotnie kierowca volkswagena może mówić o ogromnym szczęściu, nie odniósł bowiem poważniejszych obrażeń. W akcji ratowniczej na miejscu tragedii uczestniczyły jednostki PSP z Nowego Sącza, OSP z Tęgoborzy i Czchowa, policja oraz karetki. Do Witowic przyleciał także śmigłowiec sanitarny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziewczynka oraz mężczyzna trafili do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Trzecia ocalała pasażerka seata została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Krakowie, jest w bardzo ciężkim stanie. RED., ŹRÓDŁO: PSP NOWY SĄCZ Do wynajęcia lokal w Nowym Sączu przy ulicy Jagiellońskiej 14 (dawniej Restauracja IMPERIAL) po modernizacji, stan deweloperski TYLKO NA DZIAŁALNOŚĆ GASTRONOMICZNĄ powierzchnia użytkowa: 299,20 m2 powierzchnia magazynowa (piwnice) 88,30 m2 SĄDECKA AGENCJA ROZWOJU REGIONALNEGO S.A. NOWY SĄCZ, UL. JAGIELLOŃSKA 14 Tel LOKAL OGLĄDAĆ MOŻNA OD PONIEDZIAŁKU DO PIĄTKU W GODZINACH OD 10:00 DO 15:00 PO WCZEŚNIEJSZYM TELEFONICZNYM UZGODNIENIU TERMINU.

4 4 Wokół nas Nowy Sącz zdążył ze śmieciami Od 1 lipca obowiązuje w Nowym Sączu nowy system gospodarowania odpadami. Wywozem początkowo miała zajmować się włoska firma AVR, jednak po odwołaniu się sądeckiego konsorcjum firm Nova, Sita i Empol do Krajowej Izby Odwoławczej, wszystko zostało po staremu. Możliwe są jeszcze zmiany w przypadku rozstrzygnięcia złożonych przez firmy odwołań. Podpisaliśmy umowę prawie w ostatniej chwili mówi wiceprezydent Jerzy Gwiżdż w rozmowie z IAR. Opóźnienie było związane z zamieszaniem wynikłym z odwołania się sądeckich firm do KIO. Ta uwzględniła wcześniej inne odwołanie od wyniku przetargu na wywóz i składowanie śmieci ogłoszonego przez sądeckich rajców złożone przez konsorcjum firm Sita, Nova i Empol. AVR wykluczono z przetargu. Wyjaśniła się również sprawa kubłów na śmieci, które przed kilkoma tygodniami zostały zabrane przez śmieciarki. Kubły wrócą na swoje miejsce. Rozmawiałem z konsorcjum i będzie możliwość dzierżawy kubłów za 2 złote miesięcznie dodał wiceprezydent. Co ciekawe, z całej sytuacji cieszą się również lokalni producenci kontenerów i pojemników na odpady. W związku z wchodzącą w życie ustawą produkują i sprzedają więcej, a także zatrudniają kolejne osoby. Powodzić się będzie prawdopodobnie również firmom, które zwyciężyły w przetargach organizowanych przez gminy. Przeglądając oferty pracy na portalach internetowych również można się natknąć na ogłoszenia umieszczane przez firmy z sektora śmieciowego. Przypomnijmy, że w przypadku Nowego Sącza do niedawna opłaty miały być naliczane na podstawie zużycia wody, i miały wynosić 10 zł za odpady segregowane 13 zł za mieszane. Po ostatnich rozstrzygnięciach cena wywozu odpadów segregowanych spadła do 7,50 zł. Jak wynika z danych sądeckiego ratusza, ponad 80 procent mieszkańców Nowego Sącza zadeklarowało segregację odpadów. Według nowych przepisów to gminy będą odpowiedzialne za odpady komunalne. Miasto będzie wybierać w przetargu firmy. To one będą świadczyć usługi na danym terenie. Oznacza to, że właściciele nieruchomości nie będą mieli wpływu na to, kto odbiera ich śmieci. Eksperci uważają, że nowa ustawa śmieciowa może doprowadzić do sytuacji znanej z budów polskich autostrad. Właściciele nieruchomości nie będą mieli wpływu na to, kto odbiera ich śmieci. Teraz to miasto będzie wybierać w przetargu firmy i to one będą świadczyć usługi na danym terenie. Grozi to powstaniem lokalnych monopoli. PK/IAR/PAP Rondo w budowie! W poniedziałek 1 lipca punktualnie o godzinie 6.00 rano rozpoczęła się budowa ronda w pobliżu nowopowstającej Galerii Trzy Korony. Skrzyżowanie ulic Lwowskiej, Krańcowej i Barskiej zamieniło się w jeden wielki plac budowy. W związku z pracami dla kierowców wyznaczono objazdy, które jak przyznają sami zainteresowani choć dobrze oznakowane, są jednak uciążliwe. Największy problem jest w godzinach szczytu. Codziennie odwiedzam w szpitalu mamę i odkąd zamknięto skrzyżowanie dojazd z ulicy Nadbrzeżnej na Śniadeckich zajmuje mi znacznie więcej czasu mówi pan Marek. Ale nie narzekam. Dobrze, że to rondo wreszcie powstanie, a objazdy prędzej czy później zostaną przecież zlikwidowane. Wyrozumiałością odznaczają się także lokatorzy okolicznych bloków. Mieszkam niedaleko, więc siłą rzeczy słyszę odgłosy maszyn, ale wiadomo po cichu się nic nie zrobi. Ważne, że nie pracują w nocy mówi śledzący postęp robót pan Józef, który uważa, że budowa ronda to potrzebna inwestycja. Dzięki temu kierowcy unikną stania w korkach. Oczywiście ci, którzy łamią przepisy, na przykład wymuszają pierwszeństwo, będą to robić nadal. Ja mam takie marzenie, żeby w Nowym Sączu powstało kiedyś przejście podziemne, tak jak w innych miastach dodaje z uśmiechem. Ale ono nieprędko się pewnie spełni. Do pobliskiego straganu z warzywami prowadzonego przez panią Annę co chwilę podchodzili mieszkańcy albo zatrudnieni przy budowie ronda robotnicy. Sprzedawczyni miała ręce pełne roboty. Jeśli chodzi o klientów, to jest bez zmian opowiada. Codziennie zaczynam pracę bardzo wcześnie i nie mam kłopotów z dotarciem na miejsce. Również klienci bez problemu do mnie trafiają. Póki są chodniki ludzie dotrą. Za to sklepikarze faktycznie mają powody do narzekań dodaje. Problemów nastręcza zwłaszcza zaopatrzenie sklepu. Przywieźć towar w tych warunkach to nie lada wyzwanie potwierdza pani Ewelina, właścicielka jednego ze sklepów spożywczych. Przyjmujemy go co dwa dni. Przywożony jest na dużych paletach i kierowcy mają trudność z wycofaniem pojazdów wyjaśnia, zwracając uwagę, że prace budowlane w negatywny sposób wpłyną na obroty. Na pewno będą niższe. Do tej pory mnóstwo osób zatrzymywało się u nas na małe zakupy i jechało dalej. Teraz ze względu na zamknięcie ruchu tych klientów ubywa. Ci, którzy nadal nas odwiedzają, narzekają jedynie na hałas. Przypomnijmy, że planowo budowa ronda ma potrwać do 20 sierpnia bieżącego roku. RZEPA, NOWACKA

5 reklama Rozpocznij tydzień z miastons.pl 5

6 6 Z Nowego Sącza Studenci z Sącza obawiają się o przyszłość Jak teraz żyje przeciętny student? Zarabia, a później się uczy, coraz częściej narzeka na poziom swojej uczelni. Dyplomy wyższych studiów nie dają gwarancji na pracę. Młodzi martwią się, że tuż po ukończeniu nauki nie znajdą pracy w wyuczonym zawodzie. Studia studiami, ale w życiu trzeba sobie radzić poprzez znajomości mówi Daniel, student z Nowego Sącza (23 l.), który studiuje psychologię, ale cały dzień spędza w hurtowni. Statystyki są wręcz przerażające, większość uczelni w Polsce to uczelnie prywatne. Przeważająca ich liczba to małe placówki, które rozdają dyplomy bezwartościowe dla pracodawców. Jest siedem renomowanych uczelni w Polsce, które uważają się za prestiżowe. W tym roku będzie szukało pracy kolejne 100 tysięcy studentów. Młodym niepotrzebne są statystyki aby wiedzieli, jaka sytuacja panuje w Nowym Sączu. Oni studia traktują jako takie minimum, po którym nie ma żadnej gwarancji mówi Joanna, studentka II roku psychologii. W Nowym Sączu studiuję już dwa lata. Pracodawcy wymagają od młodego człowieka dwu-, trzyletniego stażu pracy. Studenci narzekają głównie na to, że nie mogą znaleźć pracy. Ludzie emerytowani i starsi nadal pracują w biurach i młody człowiek nie ma szans, aby się tam dostać mówi Paweł, absolwent studiów wyższych w Nowym Sączu. Ja akurat miałem taką sytuację, że nie mogłem liczyć na wsparcie finansowe rodziców, więc zacząłem szukać pracy. Przez długi czas nie udało mi się jej znaleźć, a za granicę nie mogłem wyjechać z powodów osobistych. Znalazłem pracę po magisterce jako pomoc kuchenna w barze, lecz szybko z niej zrezygnowałem, gdyż te zarobki nie wystarczyły mi na opłaty. Młodym radzę wyjechać za granicę lub ewentualnie szukać pracy po znajomości. Według mnie nie ma 200 kilo zakrętek dla Dominiki! przyszłości dla młodych w Nowym Sączu stwierdza z goryczą Paweł. Młodzi często zadają sobie tak trudne dla nich pytanie: Dlaczego nie mogę żyć i pracować w Nowym Sączu? Tutaj mam rodzinę, ziemię, przyjaciół mówi ze smutkiem Daniel z Chełmca, absolwent studiów wyższych. Mimo, że to moje miasto rodzinne, nie 29 czerwca odbyło się wydarzenie od początku do końca skupione na robotach Sobota dla Robota, czyli sądecka misja na Marsa. W programie pojawiło się sporo robotycznych atrakcji. Szczególną furorę zrobiły warsztaty z eco-robotyki. Coraz więcej młodych decyduje się na wyjazd z Nowego Sącza... mam znajomości na kluczowych stanowiskach aby dostać zatrudnienie. Zbieżność nazwisk w urzędzie nie jest przypadkowa mówi stanowczo Daniel. Studiowałam w Krakowie przez pięć lat pedagogikę mówi Marta. W Nowym Sączu mieszkam od 25 lat. Wyjechałam na inną uczelnię gdyż nie widziałam przyszłości w Sączu, jednak będąc tam miałam nadzieję, że sytuacja się poprawi. W Krakowie pracowałam i się uczyłam, zarabiałam przyzwoicie ale chciałam odciążyć rodziców. Gdy przyszło mi wrócić po paru latach do Nowego Sącza, poszłam zarejestrować się w Urzędzie Pracy, lecz urzędniczka powiedziała mi, że nie mam czego tu szukać. Wiele osób ci powie, że trzeba było sobie wybrać inny kierunek, ale skąd miałeś wiedzieć? Rozmawiałam wczoraj z rówieśnikiem i oboje stwierdziliśmy, że nie mamy tu żadnych perspektyw i musimy wyjechać z miasta. Nie jest łatwo tutaj żyć. Nie będziemy ledwo wiązać końca z końcem i żyć na koszt rodziców. Nie ma tu czego szukać. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że coraz więcej młodych ludzi wyjeżdża i nie decyduje się, aby pracować w rodzinnych stronach. Spośród znajomych została garstka, reszta pracuje w innej części Polski lub za granicą. Co z tego, że Nowy Sącz to piękne miasto z fontannami, jest budowana galeria, skoro powoli się wyludnia i coraz większa bieda zagląda do domów? NOWACKA, FOT. PN Sobota dla Robota, czyli sądecka misja na Marsa Tyle właśnie udało się uzbierać w ciągu jednego dnia, w niedzielę 30 czerwca, podczas akcji Zbieramy Zakrętki, która odbyła się w Galerii Sandecja. Aby pomieścić wszystkie nakrętki zebrane przez tysiące klientów, potrzeba było aż 25 worków. To najlepszy wynik ostatnich lat! Zbiórka miała na celu pomoc zamieszkałej w Nowym Sączu 7-letniej Dominice Stojda. Dziewczynka cierpi na porażenie mózgowe, jest opóźniona w rozwoju i ma naruszoną sprawność psychofizyczną. Potrzebuje rehabilitacji i nieustannej opieki. Dzięki zbiórce prawdopodobnie już we wrześniu otrzyma specjalistyczny fotelik samochodowy, który ułatwi jej podróżowanie. Nakrętki zbierać może każdy. Jest to forma edukacyjna, która zmierza do selektywnego zbierania odpadów i uświadamia ludziom, jak ważny jest recykling, ochrona środowiska, a w szczególności pomoc chorym dzieciom. Akcję zbiórki nakrętek zorganizowano we współpracy z Fundacją Nauka i Kultura. RED. FOT. GS W wydarzeniu wzięli udział uczestnicy projektu Multimedia i roboty przyszłością smykowskich dzieci oraz mali sądeczanie wraz z rodzicami. W programie przedstawiono różne rodzaje robotów. Przybyli mieli jednocześnie możliwość uczestniczenia w zajęciach praktycznych uruchamianiu czy programowaniu robota. Zostali także zapoznani z historią robotów i robotyki. Aktywnie uczestniczyli w quizie z wiedzy nt. bajek o robotach. Poprawne odpowiedzi były premiowane słodkim poczęstunkiem, tzw. kosmiczną bombą. W panelu Roboty w kulturze przedstawiono im także, w jaki sposób roboty są wykorzystywane w różnych dziedzinach kultury i sztuki. Szczególną uwagę zwróciły roboty tańczące oraz Teatr Robotyczny. Największą frajdę przysporzyły warsztaty z eco robotyki. Dzieci stworzyły genialne roboty z odpadów! Powstały niesamowite stwory! Na koniec części pokazowej dzieci otrzymały podziękowania wraz z zaproszeniem do uczestnictwa w konkursie na bajkę o przygodach robota Humaneo. W drugiej części wydarzenia uczestnicy projektu Multimedia i roboty przyszłością smykowskich dzieci wzięli udział w warsztatach z robotyki. Humaneo było organizatorem wydarzenia, we współpracy z WSB-NLU, Sądecką Akademią Dziecięcą, Warsztatem Robotów. Patronat medialny objął nad nim Tygodnik Nowosądecki Miasto. RED, FOT. ARCH OGŁOSZENIA Malowanie dachów, terminowo, tanio i solidnie. Tel Sprzedam działkę budowlaną 9 ar. W Nowym Sączu (centrum) z mediami + dom murowany. Tel KUCE sprzedam. Klacz 3 lata, klacz 3 lata ze źrebakiem, ogier 1 rok. tel: lub Sprzedam działkę rolno-budowlaną Grybów - Siołkowa, 100 ar. 14zł/m2. Cena podlega negocjacji. Tel kukurydze, łubin, bobik itp. Min 24t. Zapewniam transport, płacę w dniu odbioru. Tel Firma w związku z dużą inwestycją poszukuje firm hydraulicznych do wykonania instalacji solarnych. Tel: / , Tel: lub Do wynajęcia 2 lokale o powierzchni 16 m2, nowe, tanio przy ul. Kosynierów 11 w nowym Sączu (obok Poczty na ul. Lwowskiej). Tel POTRZEBUJESZ PIENIĘDZY?! WEJDŹ: Zakładka daiglob a-count Kupię zboża: pszenica, owies, jęczmień, żyto, pszenżyto, Sprzedam działkę budowlaną9 ar. W Nowym Sączu(centrum) z mediami + dommurowany. Tel

7 Poradnik Rozpocznij tydzień z miastons.pl 7 Od czego zacząć budowę? Co łączy Biblię z Golcami? Na początku była ciemność czytamy w jednej z najmądrzejszych ksiąg. Tu na razie jest ściernisko... śpiewają Golce. Odpowiedź: często łączy to, że myśląc o budowie w głowie mamy werset z Księgi Rodzaju, natomiast na działce jest jak u Golców. Jeżeli oczywiście mamy tę działkę. Pewnego popołudnia, gdy siedziałem jak zwykle przy komputerze, umysł miałem w trakcie pracy twórczej, a mój brzuch jak zwykle drzemał we wiadomym miejscu, zdzwonił telefon. Czy to biuro projektowe? usłyszałem kobiecy głos w słuchawce. Tak odpowiedziałem. Czy wykonuje pan plany domów? No tak się składa, że z tego żyję. Bo wie pan, chcieliśmy z mężem wybudować dom, a nie wiemy, jak zacząć. Od początku zażartowałem banalnie. Tak, tyle że my nie możemy tego początku znaleźć. No dobra, rzekłem wpadnę do was w sobotę. Udałem się zatem do jednej z podstalowowolskich miejscowości, pod wskazany adres. Powitali mnie gospodarze w składzie: pan Walenty pełniący rolę gospodarza i gospodyni pani Amelia, oboje pod trzydziestkę. W skład delegacji witającej mnie weszli jeszcze ich 3-letni syn i pies rasy bogatej w geny, za to ogromnie towarzyski. Pan domu okazał się człowiekiem podobnie towarzyskim, tym bardziej, że poczułem od niego mocną, zdrową męską woń. Pan Walenty ujął mnie pod ramię i zaprosił do środka swojej chałupy, która zapewne pamiętała jeszcze Powstanie Styczniowe. Spytałem, czy mają jakąś koncepcję budynku mieszkalnego, który chcą budować? Tak usłyszałem od pani domu, która określiła, jaki ona chciałaby budynek. Pan domu zdecydowanie zaprotestował i rzekł, że nie taki tylko zupełnie inny, i żona niewiele ma tu do powiedzenia. Poprosiłem zatem strony, by uzgodniły stanowiska, a ja poczekam. Niestety nie było konsensusu, lecz dostrzegłem, że przewaga przechyla się zdecydowanie na stronę pani Amelii. Widząc pat w rokowaniach zaproponowałem jedyne rozwiązanie decyzję o warunkach zabudowy, która jest wymagana, trzeba tak przygotować, aby uwzględniała życzenia obydwu stron. Oto, od czego trzeba zacząć powiedziałem. Przede wszystkim trzeba skalkulować, czy dacie radę finansowo poprowadzić inwestycję. Jeżeli tak, to idziecie do Starostwa Powiatowego (wydział geodezji) i wybieracie taki zestaw: kopia mapy sytuacyjno-wysokościowej, kopia mapy ewidencyjnej, wypis z rejestru gruntów, wykaz właścicieli działek sąsiednich. To wszystko będzie potrzebne wam jako załącznik do decyzji o warunkach zabudowy lub wypisu z planu przestrzennego. Potem trzeba złożyć to w gminie wraz z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. A cóż to takiego ta decyzja i po jaką cholerę ona potrzebna? spytał pan Walenty, cały spocony. Decyzja o warunkach zabudowy mówi panu, jak, gdzie i co może pan wybudować. A wydaje ją gmina, bo to ona jest administracyjnym właścicielem terenu. Co pan pieprzy! naskoczył na mnie gospodarz. Mój ojciec, ojciec mojego ojca i jego ojciec, i ojciec tego ostatniego ojca, byli właścicielami mojej ziemi, nie gmina, i wara urzędasom od mojej ojcowizny! Niech se tam budują gdzie ich. Żona gospodarza włączyła się w spór, tworząc strefę demarkacyjną między nami. Zapadło milczenie. Pani Amelia spokojnie i rzeczowo spytała: Czy mógłby pan to nam spisać, co trzeba załatwić? Oczywiście. Ze Starostwa Powiatowego (wydział geodezji) wybieracie taki zestaw: kopia mapy sytuacyjno- -wysokościowej, kopia mapy ewidencyjnej, wypis z rejestru gruntów, wykaz właścicieli działek sąsiednich. Wszystko to załatwicie od ręki, koszt to około 100 zł. Pan Walenty słuchał i widziałem, jak robił się coraz bledszy na twarzy. W końcu rzekł: Idę do sklepu po papierosy i przedyskutować ostatnie wydarzenia polityczne, bo mnie szlak trafi z tymi papierami. I poszedł. A jak będzie z wnioskiem? spytała gospodyni, gdy gospodarz nas opuścił. Proponuję pani udać się do mnie lub innego projektanta a jest ich dużo dobrych i skorzystać z ich pomocy. Oni pomogą wypełnić i przygotować zestaw dokumentów. Trzeba się wystrzegać błędów administracyjnych. To jest pierwszy krok, ale bardzo ważny. Decyzja określa i parametry budynku, i geometrię dachu, i usytuowanie względem granicy działki, i zapotrzebowanie na media. Wraz z tym wnioskiem do gminy należy także złożyć wniosek na warunki przyłączy wody, kanalizacji. Do Zakładu Energetycznego składamy wniosek na przyłącze energetyczne, a do posterunku gazowniczego warunki na przyłącze gazu. Do tych dwóch ostatnich oprócz tych dokumentów co do gminy dołączamy akt własności lub notarialny i wrysowany na kopii mapy zasadniczej zarys budynku. Oczywiście do tego wszystkiego nie jest potrzebny fachowiec od projektów ale zaręczam, że nie dacie sobie Państwo rady. W następnych odcinkach postaram się odpowiadać na Państwa powtarzające się pytania, opierając się na swoich przeżyciach, tak jak powyżej. Chciałbym Państwa przeprowadzić przez trudny, ale fajny okres inwestycji. Mam nadzieję, że to co tu przeczytacie przyda się Wam i oszczędzi naprawdę ogromu problemów i kłopotów. Proponuję składać każdy odcinek wraz z numerem Sztafety lub wycinać i zachować. Mało, że Wam się przyda, ale możecie jeszcze komuś podpowiedzieć coś dobrego. Okres budowy jest jednym z najpiękniejszych okresów w życiu inwestora. JUREK DRZEWI Kuchnia dobrze ułożona Bezpłatne konsultacje z ekspertami Wakacje tuż tuż, plany urlopowe dopięte na ostatni guzik zarówno te dotyczące wyjazdu w góry czy nad morze, jak i wypoczynku w domu. To ostatnie nie brzmi zbyt atrakcyjnie? Niekoniecznie. Spędzając urlop w domowych pieleszach możemy zrewolucjonizować lub subtelnie odświeżyć kluczowe pomieszczenie naszego mieszkania kuchnię. Teraz, podczas trwających do 18 sierpnia bezpłatnych konsultacji w IKEA Kraków, eksperci od projektowania, urządzania i montażu kuchni pomogą nam zaplanować remont. Na półtoragodzinne indywidualne spotkania z kuchennym ekspertem można umawiać się od poniedziałku do piątku poprzez formularz dostępny na stronie IKEA Kraków. Eksperci IKEA Kraków pomogą zarówno w zaplanowaniu kuchni od przysłowiowego zera kiedy nie wiemy, od czego zacząć jak i w doszlifowaniu już istniejącej koncepcji. Ponadto codziennie (z wyłączeniem weekendów) można zasięgnąć porad u ekspertów kuchennych IKEA, bez wcześniejszego umawiania się na spotkanie. Pod ich okiem można skorzystać z programu komputerowego, umożliwiającego samodzielne zaprojektowane kuchni. Natomiast w weekendy, od do 20.00, w dziale mebli kuchennych IKEA Kraków, bezpłatnych porad oraz praktycznych wskazówek dotyczących remontu kuchni, od właściwego pomiaru pomieszczeń aż po kwestie składania mebli, udzielają doświadczeni montażyści. ŹRÓDŁO IKEA

8 8 Edukacja Czy zastanawiasz się, co robić w swoim życiu i gdzie kontynuować dalsze kształcenie? Na pewno już nie raz o tym myślałaś. Znalezienie odpowiedzi na to pytanie nie jest zbyt proste ale jest kilka rozwiązań, aby sobie pomóc. Po pierwsze zastanów się, co lubisz robić może masz pasję, którą chciałabyś rozwijać. Bardzo pomocne są testy zdolności, które możesz znaleźć w Internecie. Możesz również zapytać bliskich znajomych, jakie są ich zdaniem Twoje mocne strony oraz w jakim zawodzie Cię widzą. Oczywiście te opinie są bardzo subiektywne, ale jeżeli trzy osoby powiedzą: Widzę Cię jako menadżera, to czemu nie?! Coś w tym musi być. Jak wybrać właściwą szkołę? Powiedzmy, że się udało i wybrałaś właściwy kierunek, lecz to dopiero połowa sukcesu, bo nie zastanowiłaś się jeszcze nad wyborem szkoły. Warto zwrócić uwagę na wyposażenie, warunki kształcenia, kadrę nauczycielską, internat oraz możliwość odbywania praktyk. Ważny jest również brak opłat za czesne. Na tę chwilę znam tylko jedną szkołę, która to wszystko zapewnia Zespół Szkół Sióstr Niepokalanek. Dbanie o umysł człowieka Technikum Gastronomiczno-Hotelarskie oraz Zasadnicza Szkoła Gastronomiczna Sióstr Niepokalanek to szkoła katolicka dla dziewcząt. Zajęcia prowadzi w niej wykwalifikowana kadra nauczyciele z renomowanych szkół średnich w Nowym Sączu. Codzienny harmonogram jest bardzo napięty nie ma czasu na nudę. Szkoła kształci w Technikum na kierunku technik obsługi turystycznej oraz technik żywienia i usług gastronomicznych. Jeśli pasjonuje Cię gastronomia, Zasadnicza Szkoła Gastronomiczna oferuje kształcenie na kierunku kucharz. Może twoim marzeniem od zawsze była praca w hotelu? Jeżeli tak, to zapraszamy Cię na kierunek technik żywienia i usług gastronomicznych. Do podstawowych zadań technika należy wykonywanie czynności związanych z kompleksową obsługą przyjęć w zakładach, które świadczą usługi gastronomiczne. Typowe miejsca pracy to snack bary, restauracje, kawiarnie, hotele i domy wczasowe. Istnieje również możliwość podjęcia kształcenia na kierunku Technik obsługi turystycznej. Jest to zawód dający duże możliwości na rynku pracy. Program przygotowuje dziewczęta do pracy w biurach podróży. Do największych atutów Zespołu Szkół Sióstr Niepokalanek należą praktyki zawodowe. Mało która szkoła ma niemal nieograniczony dostęp do ogólnopolskich renomowanych restauracji oraz hoteli. Dzięki tak dobrym praktykom uczennice są dobrze postrzegane na rynku pracy i bardzo chętnie zatrudniane przez pracodawców. Jedną z dziewczyn, które otrzymały gwarantowaną pracę po praktykach, jest Barbara Paszkiel uczennica III klasy technikum żywienia i usług gastronomicznych. Co Cię skłoniło do przyjścia do tej szkoły? Przede wszystkim możliwość zdobycia zawodu w dość krótkim czasie. Gastronomia gwarantuje duże możliwości pracy (kucharz, kelner, cukiernik, barman). Można też prowadzić własną działalność gospodarczą (firma cateringowa, organizacja przyjęć, eventów, itp.). Od kiedy poczułaś, że jest to zawód dla Ciebie? Od pierwszej lekcji cieszyłam się z tego, czego mogę się nauczyć. Chętnie pracowałam w ciastkarni w Białym Klasztorze. Lubiłam dekorować, malować pierniczki, sporządzać torty od początku do końca. Swoją największą pasję poznałam na kursie baristycznym (o przyrządzaniu kawy). Wtedy Prowadziłam wtedy szkolną kawiarenkę, do której zaczęłam zapraszać wszystkich na kawę. Przesiadywałam na prawie każdej przerwie z koleżankami, z nauczycielami i z Siostrami, sporządzając kawy. Próbowałam rysować na kawach, zaskakiwać i myślę, że mi się to udawało. Czy bliscy pomagali Ci w wyborze szkoły? Tak. Ja sama nie wiedziałam jeszcze wtedy, jaką szkołą warto się zainteresować. Jak się okazało trafili w dziesiątkę. Podobno wykazywałam predyspozycje. Na czym polega praca baristy? Barista jest specjalistą od całkowicie profesjonalnego przyrządzania kaw i od absolutnie wszystkich aspektów, 40 które są z nią związane. Musi pamiętać o swojej najważniejszej zasadzie 4M. Po pierwsze mieszanka kawy, którą chce przyrządzić. Po drugie ekspres. Po trzecie dobrze nastawiony młynek. Po czwarte ręce baristy, bo to one najbardziej odpowiedzialne są za to, by konsument mógł otrzymać zdrową kawę: odpowiednio sporządzona nie posiada szkodliwych substancji. Co dała Ci ta szkoła? Pozwoliła mi cały czas pogłębiać wiedzę, która aktualnie owocuje. Lekcja zawodowa nigdy nie była stracona. Dobrze jest lubić to, co się robi. Wtedy wiedza teoretyczna jest łatwo przyswajalna, bo przekłada się potem na elementy praktyczne. W moim przypadku zawód stał się pasją. Oprócz obowiązków szkolnych, sama dokształcam się dodatkowo na kursach specjalistycznych, które finansuję z własnych oszczędności. Nie samą nauką żyje człowiek W życiu musi panować równowaga. Umiejętności praktyczne oraz wiedza są bardzo ważne, ale nie zapominajmy o rozrywce. Wliczają się w nią organizowane w szkole przedstawienia teatralne oraz imprezy sportowe, ale to nie wszystko. Są koła zainteresowań, wycieczki oraz imprezy organizowane przez zarząd szkoły. Atutem tej placówki jest również to, że budynek jest usytuowany w przepięknym parku i w wolnych chwilach można w nim odpocząć od codzienności. PAULINA NOWACKA, FOT. PN 40 WYGRAJ OBIAD W EKSKLUZYWNEJ RESTAURACJI Restauracja Poczekalnia zaprasza codziennie w godz. od 11:00-23:00 ul. Nawojowska 30 (dawny Champion), Nowy Sacz tel com.: Dowóz do klienta gratis Do wygrania dwa zestawy obiadowe. Wystarczy rozwiązać minimum dwie z łamigłówek i przesłać rozwiązanie na adres: redakcja@miastons.pl lub wysłać: ul Kościuszki 7; Nowy Sącz lub przynieść osobiście Poprawne odpowiedzi nadesłane do 12 lipca wezmą udział w losowaniu. W ubiegłym tygodniu kupony na obiad wygrali: Barbara Pierzga i PIotr Dudek

9 Reklama SZKOŁA DLA SZUKAJĄCYCH PRACY KROK 9 Plan B. Jeśli nie etat, to Zapraszamy do kolejnego poradnika, w którym doradca zawodowy VCC Pan Tomasz Droń podpowie, jak zdobywać doświadczenie zawodowe. Co jeszcze może zrobić poszukujący pracy? Poszukujący pracy powinien mieć plan B. Dobre wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej nie jest gwarantem zatrudnienia. Po jednym spotkaniu nie można osiąść na laurach i czekać na telefon. Trzeba działać. Podczas oczekiwań na informację dotyczącą terminu podjęcia pracy, nie marnujmy czasu, podejmujmy inicjatywy. Jedna z alternatyw to samozatrudnienie. Na założenie firmy decydują się osoby mające wymarzony pomysł na biznes lub trudną sytuacją na rynku pracy. Jak odnieść sukces w biznesie? Polecam czytanie wywiadów, biografii przedsiębiorców, którzy odnieśli sukces. Doświadczenie innych może być bardzo pomocne. Wygrywają ci, którzy wyciągają wnioski z działań innych ludzi i wcielają je w życie. Wśród osób prowadzących z sukcesem działalność dostrzegam schemat: pracowali u kogoś, nauczyli się zawodu, poobserwowali pewne mechanizmy, wypracowali sobie szacunek klientów i założyli firmy. Dotacje na podjęcie działalności gospodarczej można uzyskać z urzędu pracy i projektu unijnego. U początków najczęstszymi przeszkodami są brak promocji i zła lokalizacja. A co ma zrobić młoda osoba bez doświadczenia, która nie może znaleźć pracy i nie ma pomysłu na firmę? Powinna iść do przodu: staże, praktyki, wolontariat niech wykorzysta dostępne narzędzia, dające możliwości nawiązywania kontaktów. Owszem, za odbyciem praktyki w danej firmie nie musi iść zatrudnienie, jednak każde doświadczenie umacnia pozycję na rynku pracy. Jeśli lubisz opiekować się z dziećmi pomyśl o wolontariacie. Nie zasłaniaj się brakiem czasu, studiami, obowiązkami. Często nie zauważamy ile czasu tracimy, gdy czytamy o wszystkim i o niczym w Internecie lub oglądamy telewizję. Od tego nasze CV się nie wzbogaci. Wolontariat to jeden z planów awaryjnych, który pomoże zdobyć nowe umiejętności lub wrócić po przerwie w zatrudnieniu. Nie wszyscy mają predyspozycje do założenia firmy. Co wtedy? Można np. zostać członkiem spółdzielni socjalnych. Określona grupa wspólnie zakłada przedsiębiorstwo, prowadzi je, zdobywa doświadczenie. W grupie presja wydaje się mniejsza, niż indywidualnie, natomiast otrzymane wsparcie finansowe jest większe. Pomysł, kompetencje to nie wszystko. Co zrobić, gdy kapitał oferowany przez wymienione powyżej instytucje jest za mały? Polecam szukanie anioła biznesu osoby z zasobnym portfelem, która zainteresuje się wsparciem projektu z dobrym biznesplanem, by potem dzielić się zyskiem. W określonych sytuacjach wsparcie można otrzymać od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Studentom i absolwentom polecam zainteresowanie się Inkubatorami Przedsiębiorczości. Jakie jeszcze alternatywy stoją przed osobą, która nie może zdobyć upragnionego etatu? Czasem może pojawić się ciekawa propozycja w ramach umowy o dzieło lub zlecenia. W przypadku tej pierwszej, nie są opłacane żadne składki, ale przez miesiąc po utracie statusu bezrobotnego obejmuje nas ubezpieczenie zdrowotne. Jeśli poszukujący pracy będzie miał możliwość podpisania umowy o dzieło i wie, że potrwa to ok. 3 tygodni, może podjąć współpracę, posiadać ubezpieczenie zdrowotne, zarobić, zdobyć punkt do CV, a następnie ponownie zarejestrować się w urzędzie. ROZMAWIAŁA MAŁGORZATA PAWŁOWSKA UWAGA KONKURS! Rozpocznij tydzień z miastons.pl Osoby, które po zakończeniu publikacji cyklu Szkoła dla szukających pracy (cykl ukaże się w najbliższym wydaniu gazety; dotychczas opublikowano 9 poradników), najszybciej przybędą, w terminie wskazanym przy ostatniej publikacji, do siedziby Humaneo przy ul. Nawojowskiej 12 w Nowym Sączu, będą mogły uczestniczyć w darmowych warsztatach prowadzonych przez ekspertów, które przygotują m.in. do skutecznej autokreacji na podstawie stworzenia atrakcyjnego CV, listu motywacyjnego. Ponadto zwycięzcy odbędą też moderowane rozmowy kwalifikacyjne. Warsztaty umożliwią uczestnikom nabycie wielu przydatnych umiejętności poprzez uczestnictwo w zajęciach prowadzonych przez znawców branży. Stowarzyszenie Humaneo zajmuje się szkoleniami dostosowanymi do rynku pracy i potrzeb pracodawców, zakończonymi certyfikacją VCC. Działająca przy Humaneo Agencja Zatrudnienia posiada oferty pracy dla osób, które potwierdzą swoje kwalifikacje w standardzie VCC. Więcej: HUMANEO ul. Mikołaja Reja 20, Nowy Sącz tel.: (18) , biuro@humaneo.pl 9

10 10 Kultura Zespół Freespirit z Ghany na Święcie Dzieci Gór! Tak dzieci z Ghany pozdrawiały uczestników XX edycji Święta Dzieci Gór. W tym roku nareszcie wezmą w nim udział osobiście A jednak się udało! Po trzech latach walki z bezdusznymi procedurami, to już oficjalna informacja: zespół Freespirit Art Group z Ghany wystąpi podczas XXI Międzynarodowego Festiwalu Dziecięcych Zespołów Regionalnych Święto Dzieci Gór, organizowanego przez MCK Sokół. Dzieci z miejscowości Moree zaprezentują się podczas siódmego afrykańsko-ukraińsko-żywieckiego dnia festiwalu, wraz z zespołami Gorgany (Lwów, Ukraina) i Hulajniki (Milówka, Polska). Nowy Sącz miały odwiedzić już w 2011 roku, jednak na przeszkodzie stanęły wtedy trudności z załatwieniem spraw wizowych i paszportowych. Nie udało się również rok temu, a w tym udział małych artystów z Afryki w Święcie Dzieci Gór niemal do końca stał pod znakiem zapytania. Wszystko wręcz wskazywało na to, że i tym razem na festiwalowej scenie nie usłyszymy afrykańskich rytmów. W ciągu roku prowadziliśmy korespondencję z zespołami ze 160 krajów. Materiał filmowy, który mógł zostać poddany kwalifikacji, nadesłały 34 zespoły. Wyłoniliśmy 6 grup, wśród których znalazł się zespół z Ghany wyjaśnia dyrektor organizacyjny Święta Dzieci Gór Małgorzata Kalarus. Cały czas liczyliśmy na to, że trwająca procedura wizowa zakończy się jednak sukcesem dla zespołu i będzie on mógł przyjechać na nasz festiwal. Tak się nie stało i 25 maja otrzymaliśmy informację, że Ghany w Nowym Sączu jednak nie będzie. Ta decyzja bardzo nas zaskoczyła dodaje dyrektor wyjaśniając, że dopiero 20 czerwca okazało się, że zespół otrzyma jednak wizy i przyjedzie do Nowego Sącza. Trzynastoosobowa afrykańska grupa dołączy tym samym do zespołów polskiego i ukraińskiego. Warto dodać, że funkcjonuje ona pod patronatem Fundacji Freespirit z Gdańska, która szczególną działalność prowadzi na terenie Ghany. To właśnie ona organizuje przyjazd do Polski Afrykańczyków. Założycielka oraz prezes Fundacji Krystyna Choszcz apeluje, że zespół pilnie potrzebuje wsparcia finansowego na pokrycie kosztów podróży. Wylatują z Burkina Faso, bo stamtąd bilety do Paryża są tańsze. We Francji wezmą udział w festiwalu Festival des Enfants du Monde, a po nim przyjadą prosto do Nowego Sącza wyjaśnia. Muszą jeszcze kupić bilety na autobus z Kumasi do Ougadougu, a Fundacja Freespirit opłacić ich podróż z Francji do Polski. A wtedy będziemy już mogli czerpać radość z afrykańskich rytmów na polskich scenach kończy Krystyna Choszcz. Podczas XXI edycji Święta Dzieci Gór zaprezentuje się 13 zespołów 6 polskich oraz 7 zagranicznych. Nowy Sącz odwiedzą goście z Belgii, Bułgarii, Indii, Rosji (Północna Osetia), Tajwanu, Ukrainy oraz oczywiście Ghany. Impreza trwać będzie od 21 do 28 lipca (od niedzieli do niedzieli). Rozpocznie się 21 lipca o godzinie 9.30 mszą świętą, którą na dziedzińcu Bazyliki św. Małgorzaty odprawi biskup Antoni Długosz z Częstochowy. Wezmą w niej udział wszyscy artyści festiwalowi. Później, o godzinie 11.00, w sali ratuszowej odbędzie się uroczyste spotkanie kierowników zespołów z władzami miasta i regionu. O godzinie 19 z ulicy Nadbrzeżnej wyruszy kolorowy korowód, w którym podążać będą wszystkie grupy festiwalowe. Około godziny dotrze on do Rynku, gdzie zabrzmi trombita Józefa Brody (dyrektora artystycznego imprezy), rozpoczynająca XXI edycję Święta Dzieci Gór. Również wtedy uczestnikom festiwalu zostaną przekazane klucze do bramy miasta. Po koncercie inauguracyjnym, około godziny 22.00, odbędzie się pokaz sztucznych ogni. Co będzie się działo podczas kolejnych dni festiwalu? Codziennie, od poniedziałku do soboty, o godzinie na scenie przed Ratuszem będą się prezentować kamrackie pary uczestniczące w danym dniu narodowym. Artyści będą w ten sposób zachęcać sądeczan do wzięcia udziału w koncertach wieczornych, które odbywać się będą o godzinie na hali widowiskowej MO- SiR (ul. Nadbrzeżna 34). Program dni narodowych: 22 lipca (poniedziałek) dzień bułgarsko-lachowski ZORNITSA / Sofia, Bułgaria MAŁE NISKOWIOKI / Niskowa, Polska 23 lipca (wtorek) dzień indyjsko-podhalański SHIVAM NRUTYA CULTURAL ACADEMY / Vapi, Indie MALI ŚWARNI / Nowy Targ, Polska 24 lipca (środa) dzień osetyjsko-orawski DETI GOR / Władykaukaz, Rosja/Północna Osetia SERDOCKI / Podszkle, Polska 25 lipca (czwartek) dzień tajwańsko-lachowski UNIQUE Cultural & Educational Institution and JULIA Dance Company / Taipei, Tajwan MAŁA HELENKA / Chełmiec, Polska 26 lipca (piątek) dzień belgijsko-piwniczański PAGADDERKE / Ekeren, Belgia MAŁE PIWNICOKI / Piwniczna- -Zdrój, Polska 27 lipca (sobota) dzień afrykańsko-ukraińsko-żywiecki FREESPIRIT / Moree, Ghana GORGANY / Lwów, Ukraina HULAJNIKI / Milówka, Polska XXI Święto Dzieci Gór zakończy się w niedzielę 28 lipca o godzinie finałowym koncertem wszystkich zespołów na hali MOSiR. Szczegółowy program tego dnia a także imprez towarzyszących festiwalowi można odnaleźć na stronie: RZEPA, FOT. ARCHIWUM FUNDACJI FREESPIRIT Nowe książki (26) Sądecka witryna Podegrodzka wszechnica Cenną pamiątką po niedawnych (1 czerwca) obchodach stulecia Zespołu Szkół Zawodowych im. Świętej Kingi w Podegrodziu jest okolicznościowe wydawnictwo (209) stron, bogato ilustrowane przypominające historię tej zasłużonej dla regionu placówki oświatowej. Dzieło zredagowane przez zespół nauczycieli na czele z dyrektorkami Bożeną Mynarek i Krystyną Baran ubogacono archiwalną dokumentacją, starymi fotografiami, zestawieniami i biogramami kolejnych kierowników i dyrektorów, wykazem absolwentów, opisami praktycznej nauki zawodowej i bazy lokalowej w ciągu stu lat istnienia. Na początku była to Szkoła Gospodyń Wiejskich (przemianowana później na Żeńską Szkołę Rolniczą) powołana w 1912 r. przez Towarzystwo Zakład Błogosławionej Kunegundy przez światłych włościan na czele z posłem Stanisławem Potoczkiem i wójtem Podegrodzia Tomaszem Ciągłą. Jedyna tego typu w ówczesnym powiecie nowosądeckim, ucząca dziewczęta wiejskie zarówno w zakresie ogólnokształcącym (religia, język polski, historia polski, geografia, rachunki, śpiew) jak i zawodowym (nauka o uprawie gleby, hodowli bydła, trzody i drobiu, ogrodnictwa, nauka szycia, prasownia, higieny oraz gotowania i przetwórstwa). Kierowniczką tej szkoły została Maria Gostkowska, dawniej nauczycielka takiej samej szkoły w lbigowej. Kierowała ona szkołą do roku Zmarła w Podegrodziu 30 maja 1959 roku, pochowano ją na miejscowym cmentarzu. Przy szkole był ogród, w którym rosły jabłonie, śliwy, wiśnie a także warzywa i kwiaty. Szkoła posiadała pola orne i łąki oraz zwierzęta hodowlane. Zajęcia praktyczne odbywały się w gospodarstwie szkolnym (o powierzchni około 5 ha), w oborze, w kuchni, w szwalni i w pralni. Każdy kurs kończył się tzw. popisem, czyli egzaminem końcowym przed zaproszonymi gośćmi. Absolwentki szkoły (m. in. matka biskupa Tadeusza Pieronka) cieszyły się wzięciem, zajmowały odpowiedzialne stanowiska, prowadziły nowoczesne gospodarstwa. Po II wojnie światowej szkołę zlikwidowano (podobna powstała w Marcinkowicach), obiekty przejął prawem kaduka Państwowy Ośrodek Maszynowy. Do reaktywacji doszło w 1957 r. za sprawą dwuletniej Zasadniczej Szkoły Rolniczej. W tych latach uczniowie odbywali praktyki zawodowe poza województwem (w woj. szczecińskim i gdańskim), gdzie byli cenieni i nagradzani za wiedzę i wzorową postawę. W latach siedemdziesiątych powstał Zespół Szkół Rolniczych, z oddziałami ogrodnictwa, mechanizacji rolnictwa. W 1978 r. otwarto Technikum Rolnicze. Podegrodzka wszechnica rolnicza, działająca wtedy pod auspicjami Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Urzędu Wojewódzkiego w Nowym Sączu, wpisywała się w tym czasie na trwałe w podnoszenie poziomu wiedzy rolniczej nie tylko mieszkańców z tej gminy, w czym dużą zasługę miała długoletnia dyrektorka dr inż. Anna Gąsiorowska. W latach dziewięćdziesiątych, za rządów energicznego dyrektora Grzegorza Barana (obecnie wicekuratora małopolskiego) szkoła odzyskała swoją dawną siedzibę, przeszła pod zarząd starostwa nowosądeckiego, poszerzyła zakres kształcenia np. o kierunek mechanik operator pojazdów i maszyn rolniczych. Pojawiły się licea o profilu usługowo-gospodarczym i zarządzania informacją oraz szkoła policealna dla techników agrobiznesu. W 2000 r. otrzymała imię św. Kingi, co było znakiem powrotu do tradycji, bo to na cześć mądrej i gospodarnej księżnej wybudowano w 1912 r. Szkole Gospodyń Wiejskich. Bibliomaniak WYDAWCA: 4P Sp. z o.o. ul. Kościuszki 7, Nowy Sącz Tel , fax redakcja@miastons.pl REDAKTOR NACZELNY Rafał Kmak REDAKCJA: Michał Kulig, Małgorzata Pawłowska, Paweł Kamiński, Marek Kmak, Emilia Myrlak, Joanna Rzepa BIURO REKLAM reklama@miastons.pl SKŁAD DTP: FHUP Feniks DTP REKLAM: FHU Trasen Projekty graficzne reklam opracowane przez Trasen są wyłączną własnością tej firmy I nie mogą być wykorzystywane bez jej zgody. DRUK: Media Regionalne Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. Wydawca zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów, korekt, edycji nadesłanych materiałów, a także do publikacji materiałów w dogodnym dla redakcji czasie.

11 Sport Rozpocznij tydzień z miastons.pl 11 Dunajec-MPW w ogólnopolskiej czołówce Siatkarskie nadzieje Sportowy Nowy Sącz nie tylko kajakami, piłką nożną i ręczną stoi Pokażcie taki drugi klub, który po 8 miesiącach działalności z powodzeniem szturmował najwyższe lokaty w Polsce. Mowa o Sądeckim Klubie Piłki Siatkowej Dunajec-MPW, założonym jesienią 2012 r. Nowe stowarzyszenie wypączkowało z sekcji siatkarskiej Dunajca, koncentruje się na szkoleniu najmłodszych adeptów odbijanej piłki, prowadzi za sprawą grupy pasjonatów chłopięce drużyny juniorów, kadetów, młodzików i minisiatkówki. Grupa siatkarskiej młodzieży zdążyła wcześniej odnieść kilka wartościowych sukcesów. Młodzicy (rocznik 1997/98) zakwalifikowali się do rozgrywanego w Sopocie finału ogólnopolskiego turnieju Orlik Volleymania. Zajęli drugie miejsce, ustępując jedynie rywalom z Bydgoszczy. Sądeczanie wystąpili wtedy w składzie: Kacper Wasilewski, Piotr Macheta, Damian Kogut, Norbert Gruca, Mateusz Gawron, Kamil Przybycień i Adrian Piwowarski. Świetnie spisali się także młodzicy młodsi (rocznik 1999/2000), zajmując w rozgrywkach wojewódzkich drugą lokatę. Do reprezentacji Małopolski powołani zostali Gruca, Kogut i Piwowarski, ostatniego z wymienionych spotkał zaszczyt uczestniczenia w zgrupowaniu kadry narodowej pn. Nadzieje olimpijskie. Adrian siatkarski talent najwyraźniej odziedziczył po swej cioci Annie Chrupek, znakomitej przed laty zawodniczce Sandecji i Muszynianki. Serię sukcesów przyniósł rok Chłopcy zajęli I miejsce w mistrzostwach województwa małopolskiego i IV w mistrzostwach Polski młodzików w Nowym Tomyślu (medal był w zasięgu ręki), I miejsce w mistrzostwach województwa małopolskiego i IX w mistrzostwach Polski kadetów, I miejsce w Małopolsce w mini-siatkówce trójek i VIII miejsce w Ogólnopolskiej Gimnazjadzie. Do kadry województwa na Olimpiadę Młodzieży powołano: Damiana Koguta, Piotra Machetę, Mateusza Wańczyka, Kacpra Wasilewskiego, Adriana Piwowarskiego. O tych osiągnięciach była mowa podczas uroczystego podsumowania sezonu 27 czerwca, kiedy wyróżniających się zawodników Urząd Miasta Wydział Kultury i Sportu wyróżnił honorowymi plakietami i upominkami. Wszystkie te sukcesy, a zarazem znakomita praca wychowawcza i przyjacielska atmosfera w klubie, to zasługa oddanych działaczy i sponsorów: Marka Piwowarskiego (prezesa), Andrzeja Zonia i Arkadiusza Dylewicza, liznego grona rodziców, i rzecz jasna trenerów: Leszka Machety, Łukasza Mężyka, Andrzeja Potońca. Można więc mówić o nawiązaniu do najlepszych tradycji nowosądeckiej siatkówki, której rozwój zapoczątkował dr Władysław Mężyk, wychowawca m.in. wicemistrza Europy Wacława Golca i wielu innych gwiazd polskiej siatkówki. * Oto skład czwartej drużyny w Polsce (młodzików Dunajca-MPW) w 2013 r.: Mateusz Gawron, Krzysztof Fryźlewicz, Dawid Wolak, Michał Cichy, Arkadiusz Chmielowski, Mariusz Król, Piotr Macheta, Tomasz Wasilewski, Kamil Sobczyk, Adrian Potoniec, Bartosz Ciuła, Kacper Wasilewski. Na zdjęciu: Siatkarska rodzina Dunajca-MPW, 27 czerwca 2013 r. TEKST I FOT. (LEŚ)

12 12 Flesz sądecki I Spotkanie Małgorzat w Nowym Sączu W najbliższą sobotę 13 lipca w Nowym Sączu odbędzie się I Spotkanie Małgorzat. Rozpocznie się ono o godzinie mszą św. w Bazylice św. Małgorzaty. Później, o 10.40, prezydent Ryszard Nowak powita Małgorzaty na płycie sądeckiego Rynku. O będzie miała miejsce prezentacja historii herbu miasta Nowego Sącza, przygotowana przez Roberta Ślusarka dyrektora Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Między a odbędzie się inscenizacja Legendy o św. Małgorzaty w wykonaniu aktorów z Nowego Sącza. Później uczestnicy spotkania wezmą udział w koncercie Małgorzaty w piosenkach. Czeka na nich wiele atrakcji, m.in. każda Małgorzata zostanie obdarowana przez firmę Avon upominkiem. Spotkanie odbędzie się z inicjatywy Sądeckiego Forum Kobiet i Stowarzyszenia Kobiet do Walki z Rakiem Piersi Europa Donna. Wycieczka autokarowa na Słowację Polskie Towarzystwo Tatrzańskie Oddział Beskid w Nowym Sączu zaprasza studentów oraz sympatyków Sądeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku na wycieczkę autokarową na Słowację. W programie: zwiedzanie miejscowości Tatrzańska Kotlina, Bielańskiej Jaskini, wyjazd kolejką ze Starego Smokowca na Hrebienok, spacer do Wodospadów Zimnego Potoku. Wycieczka odbędzie się w dniu 14 lipca (niedziela). Zbiórka uczestników Nowy Sącz, Al. Wolności, MOK, o godz Odjazd autokaru godz Informacje i zapisy: sekretariat Sądeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku (ul. Jagiellońska 18), tel Informacji udziela również pan Oraz Wiesław, tel Na starosądeckich Stawach wykąpiemy się jeszcze tego lata! Kąpiel w Parku Wodnym możliwa jeszcze tego lata. Prawdopodobnie już 22 lipca zakończą się prace na Stawach w Starym Sączu. Dla mieszkańców i turystów obiekt będzie udostępniony prawdopodobnie na początku sierpnia. Po zakończeniu inwestycji Stawy staną się jedną z największych atrakcji turystycznych w regionie. Park Wodny będzie zupełnie za darmo, ponieważ gmina uzyskała na jego budowę dofinansowanie w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Zgodnie z prawem unijnym, obiekty, które powstały dzięki wspólnotowej dotacji, przez pięć lat nie mogą czerpać żadnego dochodu. Powiat Nowosądecki najlepszy! Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu zwyciężyło w tegorocznej, szóstej edycji, konkursu Małopolskie Wektory Współpracy, organizowanego przez Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji w Krakowie. Zostało docenione za aktywne wspieranie trzeciego sektora, którym zajmuje się Powiatowe Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych. W ramach swojej działalności Centrum udziela wsparcia merytoryczno- technicznego przedstawicielom organizacji pozarządowych z obszaru miasta Nowego Sącza i Powiatu Nowosądeckiego w zakresie ich działalności statutowej, poprzez świadczenie usług doradczych oraz organizacyjno-technicznych. PCWOP rozpoczęło swoją działalność w lipcu 2007 r., a jego siedziba mieści się w Nowym Sączu przy ulicy Jagiellońskiej 18. Patrole WOPR od 1 lipca do końca wakacji Podobnie jak w roku ubiegłym, Miasto Nowy Sącz podpisało porozumienie z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, dotyczące patroli miejsc niebezpiecznych i zwyczajowo wykorzystywanych do kąpieli. Od 1 lipca ratownicy WOPR rozpoczęli patrole na terenach rekreacyjnych, na obszarach nad rzekami Dunajec i Kamienica Nawojowska oraz potoku Łubinka (w granicach administracyjnych Nowego Sącza). Zadaniem ratowników WOPR jest również prowadzenie działań profilaktycznych i edukacyjnych dotyczących bezpieczeństwa na obszarach wodnych. Patrole potrwają do 31 sierpnia. Dodajmy, że jak wynika z przeprowadzonych badań mikrobiologicznych, w tym roku można kąpać się w Kamienicy, Dunajcu i Łubince. Wielkie grillowanie na Miasteczku Rowerowym! 13 lipca (sobota) na terenie Miasteczka Rowerowego przy ulicy Nadbrzeżnej w Nowym Sączu odbędą się IX Turniej Gmin Beskidu Sądeckiego oraz XII Mistrzostwa Nowego Sącza w Grillowaniu. Dwuosobowe drużyny do mistrzostw można zgłaszać do 12 lipca telefonicznie, pod nr: oraz Impreza rozpocznie się o godzinie i potrwa do późnych godzin wieczornych. Organizatorzy zapraszają także na prezentację dorobku Kół Gospodyń Wiejskich, występy zespołów regionalnych i młodzieżowych oraz pokazy służb mundurowych i Straży Granicznej. KANA dla aktywnych Seniorów Katolickie Centrum Edukacji Młodzieży Kana w Nowym Sączu zaprasza mieszkańców miasta Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego w wieku 60+ do udziału w projekcie KANA dla aktywnych Seniorów. W jego ramach Seniorzy w okresie od sierpnia do listopada 2013 r. będą mogli wziąć udział w ciekawych, prozdrowotnych formach aktywnego spędzania wolnego czasu, takich jak m.in. wycieczki turystyczne, wyjścia do kina, muzeum, na wernisaże, basen czy też nordic walking. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc o udziale w zajęciach decydować będzie kolejność zgłoszeń. Zapisy trwają do 31 lipca 2013 r. Szczegółowe informacje można uzyskać w sekretariacie Centrum Kana, ul. Św. Kunegundy 12a, Nowy Sącz, tel.: oraz na stronie internetowej www. kana. nowysacz. pl. Poniedziałek, 8 LIPCA 2013 Pod patronatem Tygodnika Nowosądeckiego Miasto Puchar dla sądeczan Podczas Rodzinnego Spływu rzeką Poprad w Ćirćiu na Słowacji odbył się tradycyjny mecz w piłce nożnej pomiędzy Słowakami a Polakami. Zwycięstwo w tym meczu przyjaźni przypadło sądeczanom. Polska Słowacja 6-2 (2-0) Goście z Turyngii i Szkocji w Sączu Wizyta uczestników w zakładzie produkcyjnym We wtorek 2 lipca 2013 r. w Zasadniczej Szkole Zawodowej im. św. Józefa Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu (ul. Jagiellońska 82) przebywała grupa dyrektorów szkolnictwa zawodowego z Turyngii i Szkocji. Wizyta odbyła się w ramach komponentu ponadnarodowego Modernizacja systemu doskonalenia kadr szkół zawodowych w Małopolsce. Goście zapoznali się z systemem kształcenia zawodowego placówce, które odbywa się w systemie dualnym: teoria w szkole a zajęcia praktyczne u pracodawcy. Po prezentacji, dokonanej przez dyrektora szkoły pana mgr Bolesława Bielaka, delegacja odwiedziła dwa zakłady pracodawców, w których między innymi uczniowie szkoły odbywają zajęcia praktyczne: Zakłady Mięsne SZUBRYT Zbigniew Szubryt oraz Fryzjerstwo Axena Galeria Urody Elżbieta Kapuśniak. RZEPA, FOT. ARCH

13 13 Reklama Blachodachówka modułowa Ruukki Finnera Ruukki to wiodący na rynku producent wysokiej jakości stalowych pokryć dachowych i systemów rynnowych. Firma nieustannie doskonali swoje produkty przeznaczone dla budownictwa mieszkaniowego i obiektów użyteczności publicznej. Ostatecznym celem jest stworzenie oferty handlowej o unikalnych zaletach, zaspokajającej potrzeby najbardziej wymagających klientów. Konsekwencją tej filozofii jest wprowadzenie profilu dachowego Finnera. Finnera - modułowa blacha dachówkowa Ruukki Finnera to blacha dachówkowa o stałych, niewielkich wymiarach arkusza (1190 X 705 mm). Rozwiązanie takie pozwala zaproponować każdemu klientowi modułowy, wysokiej jakości dach prosto z magazynu, praktycznie od ręki. Kompletny pakiet zawierający również wszystkie niezbędne akcesoria gwarantuje łatwy i sprawny montaż. Finnera jest produktem odpowiednim zarówno dla prostych, dwuspadowych dachów, jak i dla bardziej skomplikowanych konstrukcji. Dzięki niewielkim wymiarom w każdym przypadku do minimum ograniczamy straty materiału, obniżając tym samym koszty inwestycji. Innowacyjne, niespotykane dotychczas na rynku polskim wyprofilowanie przedniej krawędzi arkusza (ze specjalna zakładką) umożliwia uzyskanie gładkiej powierzchni dachu bez widocznych połączeń, zabezpieczając jednocześnie przed ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi. Gwarancja Na pokrycie Finnera producent udziela 40 lat gwarancji technicznej i 15 lat gwarancji estetycznej. Zakup modelu Finnera Dach Finnera jest sprzedawany w oparciu o standardowe arkusze blachy. Dlatego kalkulacja kosztów, zakup, transport i montaż są o wiele łatwiejsze, niż w przypadku blach ciętych na wymiar. Ilość arkuszy modelu Finnera i powiązanych z nim akcesoriów można łatwo obliczyć w naszym kalkulatorze przez podanie szerokości płaszczyzny dachu i długości płaszczyzny dachu na podstawie projektu dachu. Twój dom jest Ci bardzo drogi dlatego ważne jest, aby również dach dodawał mu wyjątkowej wartości. Stalowe dachy Ruukki chronią domy w każdych warunkach atmosferycznych. A jednocześnie są miłe dla oka, stylowe i eleganckie. I co ważne dzięki wysokiej jakości dachu Ruukki, Twój dom staje się jest jeszcze cenniejszy. Dachy Ruukki cechuje fińska jakość. Jeśli zamierzasz remontować swój dom lub budować nowy, bogata oferta pokryć dachowych Ruukki gwarantuje, że znajdziesz dla siebie atrakcyjne, trwałe i łatwe w utrzymaniu rozwiązanie. A gdy dodasz do niego systemy rynnowe Ruukki i produkty bezpieczeństwa dachowego, otrzymasz pakiet wyróżniający się dobrym stylem i wysoką funkcjonalnością aż do najdrobniejszego szczegółu. Blachodachówka Finnera, jaki również pozostałe produkty z oferty firmy Ruukki dostępne są w Autoryzowanym Punkcie Dystrybucyjnym: Blachdom Technika Budowlana Więcej: AUTORYZOWANY DYSTRYBUTOR

14 14 Flesz Gorlicki Środa, 10 LIPCA 2013

15 Gazeta Bezpłatna NAKŁAD: NR 335 VII ROK, ISSN LIPCA 2013 Stręczyciele przed sądem Limanowska prokuratura oskarżyła o czerpanie korzyści z prostytucji 32-letniego Mariusza Sz. Przed sądem stanie również trzech jego wspólników, którzy pomagali mu prowadzić agencję towarzyską. Dwóch oskarżonych przyznało się już do winy. O sprawie szerzej pisaliśmy w 319 numerze Miasta. Informowaliśmy wtedy o zatrzymaniu dwóch mężczyzn wspomnianego na początku Mariusza Sz., któremu zarzucono czerpanie korzyści z nierządu oraz Mieczysława W., wspólnika w interesie tego pierwszego. Przypomnijmy, że agencja funkcjonowała od jesieni 2012 do maja 2013 r. w byłej remizie OSP przy ul. Kościuszki w Limanowej (oficjalnie miało się tam mieścić biuro). Stręczyciel zatrudniał trzy prostytutki Polkę, Ukrainkę i Litwinkę. Klienci trafiali do nich za pośrednictwem ogłoszeń towarzyskich zamieszczanych na jednym z internetowych portali. Jak poinformowała Janina Tomasik, prokurator rejonowy w Limanowej, kobiety pracowały w agencji dobrowolnie i część zarobionych pieniędzy 40 procent oddawały swojemu pracodawcy. Prokuratura zarzuca Mariuszowi Sz., że umożliwiał on kobietom uprawianie prostytucji i czerpał z niej korzyści. Kawałek z tego tortu wykroili dla siebie również jego współpracownicy ochroniarze, którzy dbali, by klienci płacili za seksualne usługi i nie stanowili zagrożenia dla kobiet. Jeden z nich miał ułatwić stręczycielowi wykorzystanie lokalu na agencję towarzyską. Dwóch oskarżonych przyznało się do winy, odmówiło jednak dobrowolnego poddania się zaproponowanej przez prokuraturę karze. Jeden zarzeka się, że z działalnością agencji nie miał nic wspólnego. 28 czerwca prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia, do którego dołączony został wniosek Mariusza Sz. o dobrowolne poddanie się uzgodnionej z prokuratorem karze. Ponieważ w Polsce prostytucja nie jest karalna, a przesłuchane w charakterze świadków prostytutki zapewniły, że nie były zmuszane siłą do świadczenia usług seksualnych, czwórce oskarżonych grożą zaledwie trzy lata więzienia. W przeciwnym wypadku mężczyźni mogliby trafić na kratki nawet na dziesięć lat. Los kobiet, których zeznania tak bardzo im pomogły, nie jest znany prokuraturze. Wielce prawdopodobne jest, że wyjechały z Limanowej, aby znaleźć zatrudnienie w innej agencji towarzyskiej. OPRAC. RZEPA, ŹRÓDŁO: GAZETA KRAKOWSKA W NUMERZE Złote Gody Sądeckiego WOPR Kilka pokoleń ratowników, instruktorów i sympatyków Sądeckiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego spotkało się na obchodach jubileuszu 50-lecia działalności tej organizacji. Dokończenie str. 3 Rondo w budowie! W poniedziałek 1 lipca punktualnie o godzinie 6.00 rano rozpoczęła się budowa ronda w pobliżu nowopowstającej Galerii Trzy Korony. Skrzyżowanie ulic Lwowskiej, Krańcowej i Barskiej zamieniło się w jeden wielki plac budowy. Szczegóły str. 4 Siatkarskie nadzieje Sportowy Nowy Sącz nie tylko kajakami, piłką nożną i ręczną stoi Pokażcie taki drugi klub, który po 8 miesiącach działalności z powodzeniem szturmował najwyższe lokaty w Polsce. Mowa o Sądeckim Klubie Piłki Siatkowej Dunajec-MPW, założonym jesienią 2012 r. Czytaj str. 11 Szkoła dla szukających pracy, krok 9 Plan B. Jeśli nie etat, to Zapraszamy do lektury kolejnego poradnika, w którym doradca zawodowy VCC Pan Tomasz Droń podpowie, jak zdobywać doświadczenie zawodowe. Poradnik str. 9 Sobota dla Robota, czyli sądecka misja na Marsa 29 czerwca odbyło się wydarzenie od początku do końca skupione na robotach Sobota dla Robota, czyli sądecka misja na Marsa. W programie pojawiło się sporo robotycznych atrakcji. Szczególną furorę zrobiły warsztaty z eco-robotyki. TARTAK Stary Sącz, ul. Cyganowice 74 tel: WIĘŹBY DACHOWE DREWNO BUDOWLANE IMPREGNACJE

16 Gazeta Bezpłatna NAKŁAD: NR 335 VII ROK, ISSN LIPCA 2013 W NUMERZE Nowi ukraińscy partnerzy powiatu Polsko-ukraińska współpraca to nie tylko Euro Rok po zakończeniu piłkarskiej imprezy powiat stryjski w zachodniej Ukrainie został nowym partnerem powiatu limanowskiego. Porozumienie zostało zawarte podczas oficjalnej wizyty przedstawicieli Limanowszczyzny na Ukrainie. Umowę o współpracy obu jednostek podpisali starosta Jan Puchała i wicestarosta Franciszek Dziedzina. W pierwszych dniach lipca włodarze powiatu odwiedzili Stryj miejscowość w obwodzie lwowskim. Ze strony ukraińskiej umowę o współpracy podpisali starosta i wicestarosta Rady Rejonowej w Stryju. Partnerstwo z Ukraińcami to kolejny krok w rozwoju powiatu limanowskiego. Oba powiaty będą prowadzić wspólne działania na wielu polach. Współpracować mają polskie i ukraińskie instytucje naukowe i kulturalne, a także kluby sportowe. Powiaty wymienią się również doświadczeniami w zakresie oświaty, nie zabraknie wzajemnych wizyt młodzieży. Partnerzy mają też zadbać o promocję na swoim terenie historii i tradycji obu narodów. Podjęta współpraca oczywiście będzie miała na celu także wzajemną promocję turystyczną regionów zapewnia starosta Puchała. Zresztą w zachodniej Ukrainie polskie tradycje wciąż pozostają żywe. Podczas wizyty w Stryju przedstawiciele powiatu gościli m.in. w tamtejszej polskiej parafii katolickiej, której proboszczem jest pochodzący ze Żmiącej na Limanowszczyźnie ksiądz Wojciech Bukowiec. DG ŹRÓDŁO: POWIAT. LIMANOWA. PL Złote Gody Sądeckiego WOPR Kilka pokoleń ratowników, instruktorów i sympatyków Sądeckiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego spotkało się na obchodach jubileuszu 50-lecia działalności tej organizacji. Dokończenie str. 3 Rondo w budowie! W poniedziałek 1 lipca punktualnie o godzinie 6.00 rano rozpoczęła się budowa ronda w pobliżu nowopowstającej Galerii Trzy Korony. Skrzyżowanie ulic Lwowskiej, Krańcowej i Barskiej zamieniło się w jeden wielki plac budowy. Szczegóły str. 4 Siatkarskie nadzieje Sportowy Nowy Sącz nie tylko kajakami, piłką nożną i ręczną stoi Pokażcie taki drugi klub, który po 8 miesiącach działalności z powodzeniem szturmował najwyższe lokaty w Polsce. Mowa o Sądeckim Klubie Piłki Siatkowej Dunajec-MPW, założonym jesienią 2012 r. Czytaj str. 11 Szkoła dla szukających pracy, krok 9 Plan B. Jeśli nie etat, to Zapraszamy do lektury kolejnego poradnika, w którym doradca zawodowy VCC Pan Tomasz Droń podpowie, jak zdobywać doświadczenie zawodowe. Poradnik str. 9 TARTAK Stary Sącz, ul. Cyganowice 74 tel: WIĘŹBY DACHOWE DREWNO BUDOWLANE IMPREGNACJE