marzec marca 2014

Transkrypt

1 marzec marca 2014 Kiedy trzeci etap na Łączce? Wbrew planom archeolodzy i prokuratorzy z IPN nie rozpoczną wiosną kolejnych prac przy poszukiwaniu ciał ofiar komunistycznej bezpieki na warszawskich Powązkach pisze Rzeczpospolita". Nad miejscem pochówku bohaterów na tzw. Łączce jest około stu współczesnych grobów, które trzeba by było przenieść. Rz" cytuje wypowiedź rzecznika IPN Andrzeja Arseniuka, który zapowiada, iż lada dzień Instytut wystąpi do władz Warszawy z wnioskiem o przygotowanie miejsca pod czynności ekshumacyjne, czyli innymi słowy o usunięcie tych grobów. Jak jednak powiedział dziennikowi Jarosław Jóźwiak, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej w stołecznym Ratuszu, dysponentami tego terenu są rodziny tam pochowanych, a nie urząd miasta. Do nich powinien się zwrócić IPN powiedział Jóźwiak. Jóźwiak dodał, że gdyby był nakaz prokuratorski, wtedy na czas prac miasto przeniosłoby współczesne groby w inne miejsce. Takiego nakazu jednak nie ma powiedział. Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie prok. Marcin Gołębiewicz na pytanie Rz", kiedy będzie można rozpocząć ekshumacje, odpowiedział: Kiedy powstaną warunki". Rzeczpospolita" 31 marca marca 2014 Kolejne ekshumacje na Łączce IPN wystąpi z wnioskiem do władz Warszawy o przygotowanie miejsca pod kolejne ekshumacje ofiar komunizmu na Powązkach Wojskowych; dopiero wtedy będzie mógł je rozpocząć napisała PAP powołując się na komunikat Instytutu. Kolejna ekshumacja na Łączce wzbudziła znaczne zainteresowanie mediów. To będzie najtrudniejszy etap ekshumacji, bo szczątki ofiar znajdują się pod istniejącymi grobami. Do tej pory na Łączce podczas dwóch pierwszych etapów ekshumacji wydobyto szczątki ok. 200 osób. W tym roku IPN planuje przeprowadzić trzeci i ostatni etap ekshumacji, dzięki któremu specjaliści instytutu chcą wydobyć szczątki ok. 90 pozostałych tam osób, w tym bohaterów powojennego podziemia antykomunistycznego. W opublikowanym w środę komunikacie Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie dalszych ekshumacji na Łączce czytamy, że IPN skierował pismo do Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Warszawie, mające na celu pozyskanie wszelkich niezbędnych danych do kontynuowania tych prac. W ocenie specjalistów, którzy prowadzą ekshumacje na Łączce, ostatni etap wydobycia szczątków ofiar będzie szczególnie trudny, ponieważ znajdują się one częściowo pod obecnymi grobami cmentarza. My zrobimy wszystko powiedział

2 Naszemu Dziennikowi" Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy IPN aby doprowadzić do tego, żeby rozpocząć i dokończyć III etap, to jest nasze zobowiązanie dodał rzecznik IPN. PAP, interia.pl, wpolityce.pl, dzieje.pl, gazeta.pl, interia.pl, tvp.pl, rmf24.pl 26 marca, Nasz Dziennik", radiomaryja.pl 27 marca marca 2014 Po spotkaniu w Pałacu Prezydenckim Pomnik na całym terenie kwatery Łączka, pogrzeb z uroczystą mszą 27 września i kondukt żałobny z Placu Piłsudskiego na Powązki Wojskowe - to obiecuje prezydent Bronisław Komorowski rodzinom Żołnierzy Wyklętych. O ustaleniach po spotkaniu doradcy prezydenta prof. Tomasza Nałęcza z przedstawicielami rodzin mówił w RMF FM prezes Fundacji Łączka Tadeusz Płużański. RMF FM 25 marca Te kości to wszystko, co mamy Były pewne przypuszczenia, że tam [na Łączce] jest miejsce jego pochówku mówi w Naszym Dzienniku Wojciech Tudruj, bratanek por. Edmunda Tudruja Mundka z oddziału mjr. Hieronima Dekutowskiego Zapory, zamordowanego 7 marca 1949 r. Mieliśmy nadzieję, gdy podjęto tam prace ekshumacyjne, że okaże się to prawdą. Do tego czasu, mówiąc szczerze, nie bardzo nam się wydawało, że Zapora i jego podkomendni znajdują się w ogóle na jakimś cmentarzu. Myśleliśmy, że zostali wywiezieni gdzieś do jakiegoś brzozowego lasu i tam zakopani, żeby nikt nie wiedział, gdzie spoczywają. Okazało się jednak, że pogrzebano ich na terenie cmentarza, dzięki czemu możliwa była ta ekshumacja i identyfikacja. Nasz Dziennik 25 marca marca 2014 Kieleckie poszukiwania portal ekai.pl poinformował, że kielecka delegatura IPN we współpracy ze Stowarzyszeniem Ochrony Dziedzictwa Narodowego będzie poszukiwała na terenie Kielecczyzny miejsc pochówku Żołnierzy Wyklętych. Zostaną one opisane i skatalogowane. Później, być może zostaną przeprowadzone ekshumacje i identyfikacje zwłok. O poszukiwaniach napisał też portal wpolityce.pl. ekai.pl, wpolityce.pl 23 marca marca 2014 Historia Zapory Echo Dnia" w dużym tekście omawiającym sylwetkę majora Hieronima Dekutowskiego Zapory" cytuje profesora Krzysztofa Szwagrzyka. Identyfikacja takich wielkich Polaków to ogromny osobisty honor dla każdego z nas powiedział prof. Szwagrzyk o prowadzonych badaniach ekshumacyjnych i identyfikacyjnych, w wyniku których udało się zidentyfikować m.in. majora Zaporę". Echo Dnia" 21 marca marca 2014

3 Trwa pobieranie próbek DNA Nasz Dziennik" opublikował reportaż z Augustowa, gdzie pracownicy IPN pobierali materiał genetyczny od bliskich ofiar obławy augustowskiej. Jestem wzruszony tym, że zgłasza się do nas aż tyle osób. Od stycznia materiał biologiczny oddało już prawie sto osób mówi w NDz" naczelnik pionu śledczego białostockiego IPN prokurator Zbigniew Kulikowski. - Pobrania dotyczą kilku postępowań: obławy augustowskiej (tu próbek mamy najwięcej), osób, które są pochowane na cmentarzu wojskowym w Białymstoku, i ekshumowanych w 1996 r. w Olmontach koło Białegostoku. Dużo osób zgłasza się w śledztwie w sprawie aresztu śledczego w Białymstoku, na terenie którego odnaleziono w ubiegłym roku szczątki ludzkie wylicza prokurator Kulikowski. IPN, podobne jak w Augustowie, spotkania organizuje w wielu miejscach, gdzie zatrzymywane były ofiary obławy. Kolejne pobrania zaplanowano w Gibach (1 kwietnia) i Jaziewie (4 kwietnia). Nasz Dziennik 20 marca marca 2014 Nie zdążył nas zobaczyć Tatę aresztowali w październiku 1947 r., ja wraz z bratem bliźniakiem urodziliśmy się w 1948 roku. Ojca więc w ogóle nie znaliśmy i nie widzieliśmy, bo już wtedy był w więzieniu - najpierw w Krakowie, gdzie przeszedł brutalne śledztwo, później w Warszawie. Miesiąc po naszym przyjściu na świat ojciec został zamordowany mówi w Naszym Dzienniku Ignacy Gajdek, syn Adama Gajdka ps. Agata", szefa siatki wywiadowczej w IV Zarządzie Głównym Zrzeszenia WiN, zamordowanego w 1949 r. w więzieniu mokotowskim. Ojca odnaleziono na Łączce latem 2012 r., a o jego identyfikacji dowiedzieliśmy się dopiero teraz. Spadł z nas pewien ciężar i pojawiło się uczucie radości, że wreszcie nasze poszukiwania ojca zostały zakończone i wiemy, gdzie są jego szczątki. Nasz Dziennik 19 marca marca 2014 Nie chciał służyć komunie Po przesłaniu DNA czekałam na jego zidentyfikowanie, jednak wydawało mi się to jeszcze bardzo odległe opowiada w Naszym Dzienniku Anna Bogusławska-Narloch, wnuczka kmdr. por. Zbigniewa Przybyszewskiego, dowódcy baterii cyplowej na Helu w 1939 r., zamordowanego w 1952 r. w więzieniu mokotowskim. - Przeszło dwieście osób zostało odnalezionych, lecz zidentyfikowano na razie tylko 28. Mamy szczęście, że w ich gronie jest mój dziadek. Tego uczucia nie da się opisać. Gdy zadzwonił do mnie z tą informacją prof. Krzysztof Szwagrzyk, myślałam, że serce rozsadzi mi klatkę piersiową, tak mocno waliło. Później przyszedł płacz, ścisk w gardle, w końcu ulga, że dziadek będzie miał już swoje miejsce spoczynku, a my możliwość składania kwiatów na jego prawdziwym grobie, a nie jak do tej pory przed upamiętniającymi go tablicami. Nasz Dziennik marca marca 2014

4 Poszukiwania w Krakowie - Instytut Pamięci Narodowej szuka ofiar terroru stalinowskiego również na cmentarzu Rakowickim informuje Gazeta Krakowska. - Ideą projektu jest nie tylko wskazanie miejsc pochówku, ale także doprowadzenie do ekshumacji i upamiętnienie tych osób. Prowadzimy na razie badania, ustalamy fakty, do samych ekshumacji jeszcze daleko - mówi Marcin Kasprzycki zajmujący się tą tematyką w krakowskim oddziale IPN. Punktem wyjścia do poszukiwań jest lista osób skazanych na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie w l Wśród nich są byli żołnierze Armii Krajowej, powojennych organizacji antykomunistycznych, zasłużeni działacze społeczni. Nieznane jest miejsce pochówku członków II Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość": Józefa Ostafina, Waleriana Tumanowicza i Alojzego Kaczmarczyka skazanych w pokazowym procesie i straconych w 1947 r. Polska Gazeta Krakowska 14 marca Kielecka Łączka" - Na kieleckich Piaskach jest miejsce gdzie bezpieka chowała ciała zamordowanych. Szef delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach, Leszek Bukowski nie ma wątpliwości, że w kwaterze 11 na Piaskach chowano osoby zamordowane w więzieniu. - Jednak nie tylko tam, do zacierania śladów zbrodni wykorzystywano też mogiłę z zamordowanymi przez Niemców w czasie II wojny światowej - wyjaśnia przestrzegając przed rozbudzaniem nadziei rodzin szukających miejsca pochówku swoich bliskich. Apeluje do Sejmu, stowarzyszeń, które się tym zajmują o pieniądze na badania, które pozwolą ustalić nazwiska pochowanych tam osób. - Nasze pokolenie jest to dłużne tym, którzy walczyli o wolną ojczyznę. Naszym obowiązkiem jest przywracać im pamięć i honor - osoby, które miały zniknąć z polskiej historii, powracają do tej historii. Każde kolejne nazwisko powoduje, że to, co chcieli osiągnąć zbrodniarze, czyli zapomnienie, zostaje przezwyciężone mówi Bukowski i zachęca rodziny by oddawały materiał genetyczny, który może posłużyć do identyfikacji ofiar. Echo Dnia 14 marca Ojciec odnaleziony - Przez kilka miesięcy po oddaniu materiału genetycznego miałem okresy zwątpienia, że to się jednak nie powiedzie opowiada w rozmowie z Naszym Dziennikiem Leszek Kita, syn ppłk. Aleksandra Adama Kity odnalezionego na Łączce. - Wiedziałem już wtedy, że odszukano ponad dwustu, a tak mało jest zidentyfikowanych. Czytałem, że tak mało jest pieniędzy na te badania. Teraz dowiedzieliśmy się, że trochę ich przybyło i możliwości technicznych też. To zaowocowało sukcesem. Cieszę się, bo to była dla nas wielka radość. Dla mnie szczególnie znalezienie ojca było celem, jaki sobie postawiłem w ostatnich dwóch, trzech latach. Nasz Dziennik 14 marca marca 2014 Odkryte ofiary tygodnik Najwyższy Czas" pod tytułem Kolejne ofiary Łączki odkryte" publikuje w oparciu o materiały IPN sylwetki sześciu spośród ostatnio zidentyfikowanych

5 ofiar komunistycznego terroru, których nazwiska zostały ogłoszone podczas uroczystości w Belwederze. Najwyższy Czas nr 11/ marca 2014 Kolejni z Łączki tygodnik Nasza Polska" w tekście pt. Znamy kolejnych bohaterów z Łączki" pisze o ofiarach komunistycznego terroru, których nazwiska udało się ustalić i ogłosić podczas uroczystości w Belwederze 28 lutego. W artykule sylwetki zidentyfikowanych oficerów WP, żołnierzy oddziału Zapory, Antoniego Olechnowicza i Karola Rakoczego. Nasza Polska" nr 11/ marca 2014 Próbki DNA Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku kontynuuje akcję pobierania próbek DNA od rodzin ofiar komunistycznego terroru pisze Nasz Dziennik". Najbliższa możliwość oddania materiału DNA będzie miała miejsce 19 marca w Starostwie Powiatowym w Augustowie. Materiał biologiczny będzie pobierany przez pracowników IPN w ramach śledztwa prowadzonego w sprawie obławy augustowskiej i dochodzenia w sprawie popełnionych w białostockim więzieniu zabójstw żołnierzy podziemia niepodległościowego. Próbki trafią do Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie. Materiał do badań mogą też oddać ci, którzy stracili swoich najbliższych podczas okupacji niemieckiej. Nasz Dziennik" 8 marca marca 2014 Powrót do więzienia pod koniec kwietnia rusza kolejny etap prac na terenie ogrodu dawnego więzienia UB przy ulicy Kopernika w Białymstoku. Prace ekshumacyjne na Kopernika prowadzone są w ramach śledztwa IPN dotyczącego zabójstw osób osadzonych w tym więzieniu, w tym członków polskich organizacji niepodległościowych. Nasz Dziennik" 7 marca Odnalezieni Niezłomni Polska Dziennik Bałtycki" i Nasz Dziennik" publikują materiały związane ze zidentyfikowanymi ostatnio ofiarami komunistycznego terroru. PDB" opowiada o losach komandorów Zbigniewa Przybyszewskiego i Stanisława Mieszkowskiego, a NDz" rozmawia z synem ppłk. Mariana Orlika, Wiesławem. Nasz Dziennik", Polska Dziennik Bałtycki" 7 marca Ślady zbrodni w Grajewie promocja albumu dr. Marcina Zwolskiego Śladami zbrodni okresu stalinowskiego w województwie białostockim" odbędzie się w przyszły czwartek w Grajewie napisała Gazeta Współczesna". Podczas spotkań promujących album w województwie białostockim pracownicy IPN zbierają materiał genetyczny od krewnych ofiar zbrodni, między innymi obławy augustowskiej. Pobrane próbki DNA okazują się bezcenne

6 przy identyfikacji odnalezionych szczątków ofiar komunistycznego terroru, pogrzebanych w anonimowych mogiłach. Gazeta Współczesna", 7 lutego marca 2014 O odnalezionych z Łączki nie milkną medialne echa ujawnienia kolejnych nazwisk zidentyfikowanych ofiar terroru komunistycznego ekshumowanych na Łączce. Nasz Dziennik" zamieścił całokolumnową rozmowę z Józefem Olechnowiczem, synem ppłk. Antoniego Olechnowicza Pohoreckiego, ostatniego komendanta Wileńskiego Okręgu AK. Szczątki ppłk. Olechnowicza udało się zidentyfikować dzięki materiałowi genetycznemu pobranemu od syna. Obszerny materiał poświęcony ostatnio zidentyfikowanym zamieścił najnowszy Gość Niedzielny" przestawił całą dwunastkę wraz ze zdjęciami. Nasz Dziennik", Gość Niedzielny" 6 marca Baza DNA Polska Zbrojna" pisze, że IPN stworzy bazę DNA ofiar reżimu komunistycznego na Suwalszczyźnie. Próbki pobrane od rodzin i krewnych ofiar m.in. obławy augustowskiej trafią do Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar totalitaryzmów, Polska Zbrojna" 6 marca marca 2014 Po uroczystości w Belwederze Tygodnik Gazeta Polska" przedstawił w oparciu o materiały IPN sylwetki dwunastu zidentyfikowanych ostatnio ofiar terroru komunistycznego. Ich nazwiska zostały ujawnione podczas piątkowej uroczystości w Belwederze. Kurier Szczeciński" szerzej pisze o komandorze Stanisławie Mieszkowskim, pierwszym polskim kapitanie Portu Kołobrzeg, którego szczątki odnaleziono wiosną 2013 r. w kwaterze Ł Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Gazeta Polska" nr 10/2014, Kurier Szczeciński" r. Poszukiwania na Kielecczyźnie Kielecka delegatura Instytutu Pamięci Narodowej rozpoczyna akcję, której celem jest sporządzenie katalogu nieznanych dotąd miejsc pochówku bohaterów polskiego podziemia antykomunistycznego - poinformowało Echo Dnia". Inicjatywę ogłosił Leszek Bukowski, naczelnik kieleckiej delegatury IPN. Jak wyjaśniał, po uroczystościach związanych z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych" otrzymał od ludzi wiele sygnałów o miejscach, w których leżą ciała pomordowanych przez ubeków członków drugiej konspiracji. Leszek Bukowski do akcji chce zaangażować Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach, stowarzyszenia, a także samorządy lokalne w całym województwie oraz placówki edukacyjne. Echo Dnia r. Dowody zbrodni W październiku 2013 r. Instytut Pamięci Narodowej ekshumował pierwsze ludzkie szczątki zakopane na terenie dawnego więzienia karno - śledczego w

7 Białymstoku. To szkielety dwóch kobiet i czterech mężczyzn. Ale osób pogrzebanych przy dzisiejszym areszcie przy Kopernika jest o wiele więcej. Dlatego pod koniec kwietnia specjaliści wracają do pracy. Badania planują zakończyć 6 czerwca. Białostocki IPN na terenie dawnego Więzienia Karno-Śledczego szuka szczątków ofiar zbrodni komunistycznych, popełnionych w latach tysiąc dziewięćset trzydzieści dziewięć - pięćdziesiąt sześć. Według historyków, może tu być pochowanych od kilkudziesięciu do ponad dwustu osób. Wśród nich - członkowie polskich organizacji niepodległościowych. Obiektyw TVP Białystok 5 marca marca osób oddało materiał DNA materiał genetyczny do porównań DNA od ok. 50 osób zebrali genetycy oraz prokuratorzy IPN od bliskich ofiar obławy augustowskiej, w której w lipcu 1945 r. z rąk sowieckich zginęło ok. 600 działaczy podziemia niepodległościowego poinformował Instytut Pamięci Narodowej w przesłanym PAP w poniedziałek komunikacie. Informacje została powtórzona przez inne media. Badania są elementem śledztwa w sprawie obławy, które prowadzi Oddział IPN w Białymstoku. Jeśli w przyszłości uda się odnaleźć miejsce, gdzie spoczywają ofiary, zebrany materiał DNA ma pozwolić na ich identyfikację. IPN nadal apeluje o zgłaszanie się na te badania. Materiał do badań pobierany jest wyłącznie za zgodą zainteresowanych. Pobierane są wymazy z policzków. Materiał jest zabezpieczany i trafia do Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Oprócz bliskich ofiar obławy augustowskiej, swój materiał do analizy genetycznej mogą również oddawać osoby, które straciły swoich bliskich podczas okupacji niemieckiej. Zbierane są też próbki DNA od tych osób, których bliscy mogli zginąć w białostockim więzieniu wskutek zbrodni komunistycznych dokonanych na działaczach polskich organizacji niepodległościowych oraz wskutek innych dokonywanych tam zabójstw. W tej sprawie również IPN prowadzi śledztwo. We wszystkich tych sprawach dotychczas udało się zebrać około 120 próbek DNA powiedział PAP rzecznik białostockiego IPN. Szef pionu śledczego IPN w Białymstoku prokurator Zbigniew Kulikowski powiedział PAP, że odzew ze strony bliskich ofiar jest wspaniały. IPN informował wcześniej, że do przebadania w śledztwie dotyczącym obławy jest kilkaset osób i zbieranie od nich materiału DNA może potrwać od roku do nawet dwóch lat. Im więcej materiału z danej rodziny uda się zebrać, tym większa szansa na identyfikację szczątków ofiar, jeśli uda się je odnaleźć. PAP, radio.bialystok.pl, rp.pl, gazeta.pl, wpolityce.pl 3 marca, Gazeta Wyborcza Białystok", Gazeta Współczesna", Kurier Poranny" 4 marca Po ogłoszeniu nazwisk o piątkowej uroczystości w Belwederze i kolejnych zidentyfikowanych ofiarach terroru komunistycznego informują kolejne tygodniki. Tematyka ta jest też nadal obecna w gazetach codziennych. Tygodnik Solidarność", Nasz Dziennik" 4 marca 2014.

8 Poszukiwania.ipn.gov.pl Gazeta Współczesna" napisała o uruchomionym w ubiegłym tygodniu przez Instytut Pamięci Narodowej portalu na temat poszukiwań miejsc pochówku żołnierzy podziemia niepodległościowego ofiar komunistycznego terroru z lat GW" dodaje, ze uruchomiona została też nowa odsłona portalu slady.ipn.gov.pl. Gazeta Współczesna" 4 marca marca 2014 Kolejni Niezłomni odzyskali nazwiska ujawnienie podczas piątkowej uroczystości w Belwederze, z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego, kolejnych nazwisk zidentyfikowanych ofiar terroru komunistycznego oraz obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wywołały duży rezonans w mediach. TVP Info i TVP Parlament prowadziły z Belwederu relację na żywo, Polska Agencja Prasowa w krótkich depeszach informowała o przebiegu uroczystości, podobnie liczne portale, które bardzo szybko podały nazwiska zidentyfikowanych. Media elektroniczne rozgłośnie radiowe i stacje telewizyjne w kolejnych serwisach, aż do wieczora informowały o zidentyfikowanych ofiarach terroru komunistycznego, wystąpieniu prezydenta, a także prezentowały materiały i komentarze historyczne. W relacjach z Belwederu cytowana była wypowiedź prezesa IPN dr. Łukasza Kamińskiego, że jeszcze w tym roku nastąpi kolejny etap poszukiwań ofiar. Nie spoczniemy, póki nie wykorzystamy każdej możliwości odnalezienia i zidentyfikowania szczątków naszych bohaterów, godnego ich pogrzebu i przywrócenia ich zbiorowej pamięci Polaków te słowa prezesa IPN zwróciły uwagę. W Telewizji Republika wystąpił prof. Krzysztof Szwagrzyk, pełnomocnik prezesa IPN ds. poszukiwania miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego. To dobrze, że dzisiejsza uroczystość odczytania kolejnych nazwisk odbyła się w Belwederze. To oznacza, że przywracanie pamięci Żołnierzy Niezłomnych odbywa się w godnych miejscach powiedział. Znakomita większość sobotnich gazet również napisała o zidentyfikowanych Żołnierzach Wyklętych i uroczystościach. Z gazet ogólnopolskich na pierwszej stronie relacje zamieściły Nasz Dziennik" i Gazeta Polska Codziennie", inne wewnątrz wydania. Obrońcy Helu wracają", Pamięci»wyklętych«", Ziemia oddaje żołnierzy", Bohaterowie mają nazwiska", Niezłomni odzyskują tożsamość", Chwała bohaterom" w podobnej tonacji redakcje dzienników nadawały tytuły relacjom. Tygodnik Do Rzeczy" zamieścił krótką notkę o identyfikacji kolejnych ofiar komunistycznego terroru, podając tylko trzy [z 12] nazwiska. W gazetach regionalnych ze wschodu Polski i z Wybrzeża zwraca uwagę podkreślenie zidentyfikowania towarzyszy broni Zapory" i komandorów Zbigniewa Przybyszewskiego i Stanisława Mieszkowskiego. Z panującego powszechnie w mediach tonu refleksji i czci oddawanej Żołnierzom Wyklętym wyróżnił się tygodnik Przegląd". W poniedziałkowym numerze już na okładce dał tytuł»żołnierze wyklęci«nie święci. Leśni zabili 5 tysięcy cywilów, w tym 187 dzieci" Okładkę ilustrują zdjęcia zidentyfikowanych ofiar komunistów. Paweł Dubicz tak pisze w Przeglądzie": Dlaczego opanowany przez osoby o skrajnych

9 poglądach IPN narzuca tylko jedną interpretację? Nie byłoby to możliwe, gdyby nie poparcie udzielane mu przez PiS i PO, ugrupowania Ziobry czy Gowina. Do tego grona przyłącza się prezydent Komorowski, który nie stara się pokazywać swoją postawą, że lata powojenne miały różne oblicza Trzeba zadać pytanie, czemu ma służyć gloryfikacja ludzi podziemia. Mało tego, można zapytać, czy IPN, którego pełna nazwa brzmi Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu nie powinien (nie ma obowiązku) wszcząć wiele śledztw przeciwko ludziom, którzy dopuścili się zbrodni na cywilach niemających nic wspólnego z walką ze zbrojnym podziemiem Jeżeli IPN nie prowadzi postępowań przeciwko wielu wyklętym", to nie wypełnia swoich powinności". Nasz Dziennik", Gazeta Wyborcza", Rzeczpospolita", Gazeta Polska Codziennie", Super Express", Gazeta Pomorska", Polska Dziennik Zachodni", Polska Dziennik Łódzki", Polska Kurier Lubelski", Gazeta Wyborcza Białystok", Dziennik Polski", Echo Dnia", Przegląd", Do Rzeczy", Polsat News, Polsat Wydarzenia, Teleexpress TVP1, Wiadomości TVP1, Panorama TVP2, Kurier Warszawski TVP Warszawa,, TV Trwam, Telewizja Republika, Polskie Radio, Radio Dla Ciebie, Radio Maryja, RMF FM, Radio Plus, PAP, IAR, wpolityce.pl, ekai.pl 1-3 marca Generuj PDF Drukuj Powiadom znajomego