Tomasz Groszek. Milczące płomienie. mojej Wiecznej Przyjaciółce. zbiór wierszy Radków 1998/99
|
|
- Barbara Skowrońska
- 8 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 1
2 Tomasz Groszek Milczące płomienie mojej Wiecznej Przyjaciółce zbiór wierszy Radków 1998/99 2
3 Jestem ptakiem przez wiatr ściganym Jestem ziemią Jestem wodą Błękitnym oceanem Niecierpliwie wzburzają się fale Mego życia Bezkresu Jestem jękiem bolesnym Jestem krwią i śmiercią Jestem językiem ogromnej bestii Która wdziera swe krwawe szpony W wasze niewinne dusze Jestem też płaczem i smutkiem Bólem tęsknotą i gniewem Ogniem który nie płonie Usycham jak jesienny liść Tylko po to By kiedyś się rozsypać 3
4 OFIARA Płonie moja ofiara Na ołtarzu łez i krzywd Zalewa świat milczącym płomieniem Każdego wieczora Przemierzam jej bezkresną głębinę A gdy tonę Nikt nie podaje mi ręki Każdego wieczora umieram By rodzić się rankiem I biec dalej Nie znając celu Każdego wieczora Zapalam czarną świecę I próbuję zapomnieć to Czego nigdy nie zapomnę 4
5 gdzieś tam za oceanem martwych myśli w martwej ciszy szedł człowiek szukał domu lecz dom był daleko gdzieś tam w cichym półmroku płonęła mała iskra lecz nikt nie chciał jej rozpalić 5
6 znowu spadł śnieg i nie ma już białych motyli gdzieś na pustkowiu umiera poeta ten który poetą być nie potrafi podaj mi rękę spraw bym nie stał już na wietrze bądź moją duszą bądź moim krzykiem bądź moją tajemnicą bądź mi ogniem ciepłym gdy nadejdą mrozy a kiedy stopnieją śniegi zimnym pocałunkiem 6
7 Poprowadź mnie przez złoty las Przez srebrne gwiazdy Które są gdzieś tam Daleko od ludzkiej świadomości Zaprowadź mnie na tę drugą Nie odkrytą stronę umysłu Podaj mi trujący owoc śmierci Bo nie mogę znieść tego bólu A potem zniknij Już więcej nie zatęsknię Szary w swej szarości Upadam i nie wstaję Gubię myśli I nie mogę ich odnaleźć 7
8 Życie moje Jest demonem Zrodzonym z bólu i trwogi Jest rozbitkiem Na wyschniętym oceanie gorzkich łez Wygnańcem Płonącym na ogromnym stosie goryczy Jest ofiarą szyderców I diabelskich rąk tworzywem Ogniem piekieł I oddechem suchego lasu Życie moje Jest cienką nicią Golgotą i utrapieniem Zbłąkanym duchem Który szuka swojego światła Umieram w zamęcie I liczę gwiazdy Bo każda z nich Jest słodkim krokiem do śmierci 8
9 TESTAMENT A kiedy już będę musiał odejść Oddam Ci cały swój majątek Oddam ci cały mój świat Wypełnij tylko tę pustkę Którą wydrążył we mnie czas I zdejmij ze mnie ten krzyż Rozpacz gniew ból Żal obłuda nienawiść Zamęt pustka cierpienie Gorycz samotność miłość Weź wszystko Tam Nie będzie mi to potrzebne 9
10 DO SIEBIE Dokąd biegniesz? Włóczęgo! Stąd nie ma wyjścia Ta melina jest zamknięta Oszczędź sobie bólu I tak kiedyś spłoniesz Czy tu Czy tam Spłoniesz tym samym ogniem Oszczędź sobie bólu 10
11 SUITA MGIEŁ I CIENI To tutaj jest to miejsce Bladych mgieł i szarych cieni Miejsce ognia i wody Miejsce żalu krwi i grozy Miejsce słów Które głośne są w swej ciszy To tutaj jest to miejsce Sanktuarium mgieł i cieni Które płyną jak rzeki I wzburzają się Jak niespokojne fale oceanu Które krzyczą i milkną Blade mgły i szare cienie Płyną poprzez szarość życia I przez jego błękit 11
12 Czy pamiętasz tę chwilę Gdy na świat przyszliśmy? Bez winy Bez grzechu Byliśmy czyści Teraz błądzimy Bo życie nie jest nam nieznanym Doskonale znamy tę szarość Tę marność Teraz myślę tylko o Tobie I czasem płaczę 12
13 Sen Gorzki sen Spala serce i karmi ból Nie ma ucieczki Nie ma odwrotu Nie ma nadziei Zgasło słońce Pękła nienawiść A Śmierć puka do drzwi I śpiewa o końcu świata 13
14 MAMIDŁO Przejdźmy pośród złotej gęstwiny Srebrnych gwiazd tajniki Rozpalmy ogień w noc mroźną By nie zgasnąć na wietrze A rankiem wstańmy Gotowi do drogi Bo droga długa i kręta Zabijmy spojrzenia przeklętych Posągów bez uczuć Bez serca Niechaj trucizna będzie im matką Bolesną i przeklętą I zgasną wszystkie gwiazdy Zostaniemy sami dla siebie 14
15 Chciałem być ptakiem Który wzlatuje ponad wszystko co martwe Chciałem być lwem Który wszystko znosi Chciałem być porankiem Który rodzi się nieustannie I uderza swoim blaskiem W oczy strudzonych samotników Chciałem być śpiewem Czystym nieskalanym Porywającym i pięknym Lecz wielka burza zniszczyła nagle to Co miało dla mnie ogromną wartość A była nią wiara w ludzi Pozostałem więc takim jakim byłem I będę żył w tym zamęcie Aż do zmierzchu A kiedy nadejdzie nic Spłonę jak pochodnia 15
16 W PROCHY PRZODKÓW MOICH Miłość moja byłaby wiecznością Lecz musi odejść Musi zginąć Wśród cieni nagich drzew Wśród śpiewu zimowych ptaków Wśród nocy ciemnej Która jest moim błogim domem Czułe pocałunki Będą nadal płynąć przez sen Jak ognista rzeka Kiedy gaśnie nadziei iskra Płonie dusza Ścigana przez miliony demonów Które niosą ze sobą zagładę Śmierć jedynym celem drogi się stanie Drogi długiej Nieustannej Pędzącej i trudnej Utonę w prochu swoich przodków I nie wzniosę się w górę jak Feniks 16
17 Wzlecieć ponad wszystko Nie znać granic Złamać milczenie Stłumić zbłąkane krzyki Nakarmić pragnienia Otworzyć drzwi od wieków zamknięte Zatrzymaj czas Pomóż mi wzlecieć do słońca Pomaluj moją przyszłość Chcę by była w kolorze prawdy Świątynio wszelkiego piękna Klejnocie Prawdą pomaluj mi życie 17
18 Zabijam płynący czas Lecz jego nieodgadnięta siła Goni mnie jak zatruta strzała Jego milczenie Krąży nade mną nieustannie A jego złowrogie spojrzenie Ogarnia drżącą od strachu duszę Samotność... Jedyna droga przez życie Pełna krwi i czarnych myśli Znam ją To moja droga Droga paniczna i martwa Wciąż smutna i przeklęta 18
19 Szukam cienia i ognia Szukam Ciebie Szukam nie otwartych drzwi Szukam nieodgadniętych tajemnic Szukam myśli Na pustkowiu umysłu Błądzę w krainie ciemności Chcę podarować Ci to czego nie posiadam Wciąż tylko szukam 19
20 Pożółkłe wspomnienia Kruche jak czyste złoto Teraz Chcę słuchać Twego głosu Chcę pić Twoje słowa jak źródlaną wodę Chcę umrzeć Tak Reguły gry w życie są zbyt trudne Pomyłka Rozum pełen czerni Krzyk niemocy I znowu samotny Jak płomień świecy Wśród milionów innych płomieni *** 20
21 Samotny jak sokół w przestrzeniach błękitu Spalam stronice dni minionych I żyjąc umieram Byliśmy wczoraj razem Lecz odszedł sen mój Jeśli więc Śmierć zaprowadzi mnie W senną mą krainę Pragnę odejść jak najszybciej Chcę być tam Gdzie słowa moje utracą rację bytu Tam gdzie słońce wiecznie wschodzi Tutaj Choć myślami jestem tak blisko Ciebie Daleka mi Jesteś Daleka Błąd za błędem Cios za ciosem Nie wiem kto wpadł na taki pomysł Bym na świecie zamieszkał Wciąż przez litość ścigany Nie mam sił by uciekać... Po cóż mi wzdychać do Niej Gdy Ona jest ciszą? 21
22 Wciąż krążę jak ptak po pustkowiach Jak wiatr Gonię noc Tak jak strzała miłości goni Śmierć W bezsilności upadam na twarz Liczę słowa Które płyną jak łódź bez żagla Kocham zapach wolności Co jak dzień umyka Kocham noc Bo tylko ona daje mi światło Kocham drzewa i góry Których szyty do nieba sięgają Kocham świt On nadziei przynosi mi płomień Jest narodzin zwiastunem jedynym Kocham wszystko co jest Kocham i nienawidzę 22
23 Mów do mnie szeptem Bo głośniejsze wtedy Twe słowa się stają Bądź i szumem leśnego strumienia Który wędrówki swojej nie zna końca A każda kropla jego Na wieki się rodzi Popatrz czasem za zachód Gdzie słońce do snu się chyli I w oślepiającej tonie czerwieni 23
24 W czerni i bieli znów tonę Bo całe piękno świata ukrywa się w Tobie Pędzi mój rozum przez snów krainę I przemierzając niebo gwiazd pełne Szuka tylko tej jednej Tej prawdziwej Tej która wśród dnia nie gaśnie Tej która cały ten świat bezkształtny oświeca Znowu wznoszę do nieba wołanie Lecz żadne z mych słów do celu nie dotrze Dzieciństwo moje przemknęło gdzieś obok Jak jastrząb pełen siły Teraz w duszy mojej noc polarna Nie ma w niej miejsca W którym mógłbym skryć się przed mrokiem Dusza moja wciąż z istnieniem swym walczy A jastrzębia siła znika gdzieś w oddali 24
25 Wznoszę ku niebu swe oczy Tam skąd słońce patrzy Na moje nieudolne próby I słyszę arię tysięcy ptaków Słyszę wrzask duszy ciemności Drży dusza moja Pogrążając się w pustce i ognistej samotności Boję się każdej chwili Lecz z każdym życia strumieniem Podejmę krwawą walkę Bo nie zna celu istnienie moje Które drwiny okrutnej jest siewcą Wciąż pluję w twarz swoją Która wstydu i bólu mego jest znakiem 25
26 ŻYCZENIE Chciałbym Ci powiedzieć Że bardzo się boję Boję się wiatru Który pełnymi garściami Sypie pył w oczy moje Boję się samotności Życzę Ci tego By dzień Twój każdy był tym jedynym By niemoc Twoja obcą Ci była A świat niechaj kocha Cię moją miłością I zrywaj tylko te zdrowe owoce Bo w każdym z drzew kropla fałszu się kryje Strzeż się zdrady i kłamstwa Bo to właśnie one są kluczem do zguby 26
27 Ty nie znasz tego bólu Który w otchłań ciemną bezlitośnie ciska Nie znasz tego żalu Który co dzień odbiera ostatnie okruchy nadziei Nigdy nie poznasz tej drogi Znów tak daleko mi do słońca Ciągle czekam na złoty poranek Który będzie w stanie Przynieść mi choćby małą iskrę Twojego szczęścia Wciąż tylko żyję Życia w sobie nie mając Znowu płaczę I choć cały świat w duszy swej ukrywam Brakuje mi ognia by rozpalić jego płomień Noc jest jedynym domem moim A samotność jedyną kobietą życia 27
28 pragnę choćby raz jedyny gasnącemu światu płomień ognia przynieść światu w którym wszystkie miłe słowa są tylko płodem litości nie potrafię spoglądać w lustra nie potrafię znaleźć miejsca w którym mógłbym w spokoju pożegnać się ze światem wszędzie tylko te myśli wszędzie Twój obraz brakuje mi ciepła mapy życia która wskaże drogę nie chcę płonąć miłością która nie poznała swego płomienia 28
29 Zamykam drzwi I wybucha we mnie owoc nienawiści Eksplozja słów Wszystko we mnie krzyczy I wszystko pragnie umrzeć Niechaj wreszcie zasn i świtu nie spotkam Pragnę by świat mój spłonął I niech każda cisza krzyk swój odnajdzie Niech każde serce przeznaczenie swoje spotka Ja pragnę odejść Może wszędzie tam gdzie nie ma świata Ukojenie dom swój buduje 29
30 Życie moje Jak ląd nie odkryty wciąż pustką zakwita I płacze ziemia moja Jestem tylko słowem które nic nie znaczy Czarnym krukiem Zrodzonym w bólu i bólem otrutym Ja Źródło Które wody dotyku nie pozna Zasmucony cień Który od wieków szuka kryjówki przed ludźmi Grzmi niebo świata mego Dom mój utracił wszystkie kolory życia A dusza ciągle szuka drugiej strony zrozumienia *** 30
31 Dusza grzmi niecierpliwie Wiosenną burzą I jak lód marcowy Pęka serce i ku otchłani się chyli Nadchodzi chwila czekana Samozniszczenie Patrzę już tylko przed siebie Bo za mną noc bezsenna I ogień Który dotykiem swoim Krew mrozi w żyłach Odejdę bez słowa Pragnę by czas Dokończył moje wielkie dzieło Skryję się przed słońcem Tak by nikt spokoju mego nie zburzył Pozostawię Ci każdą kroplę krwi mojej I serce miłości pełne Miłości Która jak gość nieproszony Wkrada się nieustannie I niczym ból fizyczny Zabija wszystko to Co mogłoby być święte 31
32 WYZNANIE Kocham Cię za to że ból mi zadajesz I tęsknotę Co jak słońce oślepia i spala Każda chwila z Tobą Choć cudowna topór w plecy wbija I każe tonąć Nie dotknę już dłoni Twojej I ust Twoich nie poznam dotyku Już nie będzie tak jak wtedy Gdy w ramionach Twoich Nadziei nowej szukałem Wtedy gdy szliśmy przez noc ciemną Noc która rozpalała Teraz jestem tutaj Pośród dnia jasnego Dnia który nic nie znaczy Milczę I głos Twój w ciszy gwaru próbuję usłyszeć 32
33 Między dłońmi królestwo blasków A w duszy mojej ciemności Wypełnia się czara klątwy A ziemia co stopy zbolałe unosi W bagno fałszywe się zmienia Chorobą otruwa I wspomnienia najpiękniejsze Kalectwem naznacza Każda noc jest symbolem bezsenności Milknącym krzykiem I zimnym płomieniem A płaczącą górą Dom Twój stoi Dom szczęśliwy i ciepły A ze wszystkich stron jego świętych Drzwi zamknięte Nie dla wszystkich Tylko dla mnie 33
34 Ponad aksamitem Twojego ducha Czas się unosi Jak płomień świecy Czas który płynie po niebie Jak nieśmiertelny ptak A ja pośród nocy tańczę Pośród snów Bo tylko w nich widzę Tylko w nich słyszę i czuję A gdy budzi się słońce Dusza moja w skazańcze cało powraca Chodźmy stąd Nie widzę światła na końcu tunelu Chodźmy stąd Ta droga jest bez celu 34
35 Pośród bólu i skrzydlatych cieni W dłoni swoje życie zamykam I zaciskam pięści A ponad głową moją Niebo blade i puste Pode mną ziemia Smutna i stara I więdną wszystkie kwiaty wiosny Wszystkie słońca gasną I chociaż mroku jestem wyznawcą Teraz jest on źródłem niepewności A Ty Diamencie Jesteś mi strachem Który chwile szczęśliwe odbiera Dałaś mi kroplę miłości jedyną A potem odeszłaś Byłaś mi gwiazdą Co w ciemnościach biec pozwala Teraz Jesteś skałą na drodze do szczęścia BYŁEM Byłem ogniem 35
36 Który płonął pośród nocy ciemnej Lecz nagle wygasł Byłem wodą Co żar cierpienia gasiła swą mocą Lecz nagle wyschło jej źródło I w bezkresną pustynie zmieniona Znikła Byłem wiatrem Wiatrem który łzy ludzkie osuszał Lecz nagle przeleciał gdzieś obok Bez słowa Byłem też ziemią Ziemią z której życie rodzi się nowe Ziemią która spłonęła Teraz jestem pustką Nicością Ślepym losem Cichą śmiercią A każdy dzień mój łzą gorzką otruty Wciąż rodzi się i znika bez śladu Każda godzina jest kamiennym posągiem Niezniszczalnym Każda minuta jest obojętnością A każda sekunda piekielną otchłanią 36
37 Ponad cichym oddechem zieleni Widniało niebo Pełne złota i błękitu A nade mą gradowa chmura I wszędzie serca A w każdym z nich rdzawe miecze Tak ciężkie i ostre Że nawet mur kamienny przebić mogą A głowa pełna nieosiągalnych pragnień Próbuje ukryć się Przed srebrzystą tarczą słońca A twarz pełna fałszu Wstydem okrutnym płonie I śmierci swej szuka na drodze Bo ziemia pełna ludzi Nie jest jej domem 37
38 Zapada cisza I świat mój swe wrota na nowo odchyla Świat w którym nie ma dnia ani nocy Słońca i księżyca Świat mój Nie zna ziemskiego zachwytu Nie zna słów Które wznoszą ponad chmury W świecie moim nie ma zła ani dobra Wszystko jest obojętne Jedynie czas bezlitośnie upływa I los niesprawiedliwy kwiaty swe rozsiewa Świat w którym mieszkam Jest oceanem nicości Pustynią samotności Która uprzedza każdy mój krok Każdą myśl moją pragnieniem śmierci otruwa Każde ze słów moich sensu pozbawia 38
39 Miłość Jak dom pusty Drzwi bez klamki Słońce lodowym puchem usłane Miłość Jak myśli bez tajemnic Niemowlę bez matki oddechu Słodka łza Brak mi słów Zasypiam Bo lęki tego świata Nie są iskrą pragnień moich Zasypiam Śnie złoty Lśnij i noc wietrzną rozjaśniaj Śnie wieczny Nie zasypiaj 39
40 Wyobraź sobie że toniesz I świat cały płonie Całe swoje życie w jednej chwili zamykasz W jednym oddechu Wyobraź sobie że czekasz na koniec Nieuchronne apogeum życia I szukasz domu Który gdzieś tam Za smutnym wzgórzem rozkwita to koniec A sen szmaragdowy umiera O pomoc wciąż prosi Lecz nikt go nie słucha to koniec A przed stopami lodowa góra To koniec Nie płacz To tylko koniec 40
41 Pójdź za mną A pokażę Ci drugą stronę ciszy Pójdź za mną A namaluję Ci obraz Jakiego oczy Twoje dotąd nie poznały I choć nic nie posiadam Dam Ci wszystko co zechcesz Złote królestwo Miliony lśniących diamentów Dam Ci słońce Podaruję Ci blask z ciemności zrodzony Pójdź za mną Bo dni są tak deszczowe Takie ciężkie myśli Odejdź jeśli musisz Tak to tylko ja Odejdź Lecz nie znikaj na zawsze 41
42 Nie bądź już skałą Bądź poezją Matką przetrwania mojego Bądź drzewem i ptakiem Bądź falą oceanu Niezwyciężoną Bądź łodzią płynącą po bezkresie nieba Wszechmocną Bądź muzyką I pozwól mi czasem zwariować Pozwól mi odgadywać myśli Twoje Czy mnie słyszysz? Pójdź za mną Pokażę Ci drugą stronę czasu Podaruję Ci słońce Pójdź za mną Nie bądź już ciszą Nie bądź pustynią 42
43 Przyjaciółko Spójrz w niebo Czy widzisz tą pustkę Popatrz w dół Czy widzisz tę czerń pod stopami A przed Tobą nienawiść Ostatnia walka myśli A za plecami czas miniony Wypalone oblicze słońca Przyjaciółko Bądź mi siostrą W innych widzę tylko morderców Tylko dla Ciebie chcę tworzyć swe życie Tylko dla Ciebie Dlaczego swe dłonie ukrywasz Czy się boisz Tak Strach jest zagadką Długim wężem pełzającym przez duszę Nigdy nie wątpi Zawsze jest z Tobą 43
44 Narodziny Tak niewinne i radosne Dzieciństwo początek zatracenia Strach przed ojca złowieszczym spojrzeniem Młodość pełna bólu Oceany najczarniejszych myśli I błędów Które chwilę każdą wypełnić potrafią Dorosłość pełna kłamstw Nieuchronny koniec Starość W stronę domu krok ostatni Wreszcie Śmierć Wyzwolenie Spokój *** 44
45 Pomóż mi wstać Niech serce Twoje Znów tylko dla mnie zabije Tylko dla mnie Niechaj powróci sen Który przybył do mnie na jawie A potem odszedł Razem z Tobą Wróć Bo nie potrafię znosić tęsknoty Wróć i zostań Jesteś kluczem Kluczem do drzwi Które od dalszej drogi mnie dzielą Jesteś najświętszym żywiołem Strumieniem życia I kwiatem który nieustannie rozkwita Wróć I rozjaśnij serce moje Które pęka w dolinie ciemności Wróć i znów bądź natchnieniem Najczystszym Najpiękniejszym 45
46 Czym jestem Porankiem Co rozjaśnia każdą z dróg istnienia A może zmierzchem Który czasu pęd odmienia Może jestem otchłanią Nieśmiertelnym mrokiem Domem łez Narzędziem cichej zbrodni Powiedz kim jestem dla Ciebie Kwiatem A może Płaczącą ziemią Która już nic w życiu swoim nie zrodzi W oczach innych jestem jedynie błaznem Który gdy trzeba pomoc niesie Gdy potrzebuje przed śmiechem I drwiną uciekać musi Daleko Nie patrząc przed siebie 46
47 Moje życie to bezkresne wędrówki Wędrówki donikąd i po nic Moja droga to bezkształtne myśli Kulejące wspomnienia Których trzymam się Jak tonącej tratwy Lecz czas pięknych chwil przeminął Walka Pocóż walczyć Gdy ciało i dusza sił pozbawione Nie płyną już z wiatrem Moja droga to przepaść Nieskończona ciemność Która objawia mi się w każdej myśli Czas się dłuży Ból nie chce ustąpić Zamykam za sobą każde napotkane drzwi I płoną wszystkie mosty 47
48 Każdego dnia powraca Nieśmiertelna Pełna fałszywej czci Ogromna bestia Nie umiem walczyć z bezbronnością Nie umiem żyć przy jej boku Zakrywam twarz przed słońcem I płaczę jesiennym deszczem Znowu tonę W bezbrzeżnym oceanie krwi I oślepia mnie bezpromienny blask Gubię wszystkie sny Wewnątrz umysłu rodzi się pustka Bezowocne drzewo Szukam drogi pośród mroku Bramy jasności Szukam domu 48
49 Gdzie jestem? Lęk Cisza A przede mną nieskończony ocean wzgórz Pragnę stać się jednym z nich Chcę bliżej być nieba Gdzie jesteś? Prawdo Czy nie widzisz że umieram? Odchodzę pośród nieożywionego piękna Konam przed słońcem Które mrokiem myśl złotą zalewa Gdzie jestem? Ból Pustka A przede mną schody no nikąd Nieskończona wyprawa po ogień 49
50 Słońce przepadło w zachodu czeluściach Zwiastując nową noc Westchnienie ciemności A góry w ognistej czerwieni skąpane Snują opowieści o zmierzchu O mroku Pustyni czasu I zamykają się wszystkie bramy dnia Wrota bólu i wstydu Nowy sen nadchodzi I milkną wszystkie słowa Już tylko myśli wołanie swoje Unoszą w niebiosa Otwierając nową drogę życia Drogę omamów i półsennych mar Zapomnienie Milkną śpiewy ptaków One także po dniu ciężkim We śnie błogim ukryją skrzydła swoje W najjaśniejszym aksamicie ciemności *** Śmiertelna niecierpliwość Wygasłe płomienie duszy Wszechmogący strach i ból 50
51 Wszystko ciąży w dół Aż w końcu zabija Znów płaczę łzami samotnej gwiazdy Słońce zachodzi za matecznikiem A ja znów nie potrafię Odnaleźć swej drogi Ukrywam twarz swoją przed ludzkością A oni wciąż się śmieją Znowu płaczę Łzami samotnej gwiazdy Drwię z tak zwanych świątyń pokoju Nie umiem im składać pokłonów Nocy! Przybądź! Ukryj mnie Przed nieśmiertelnym orszakiem zła Przybądź i wypełnij serce moje siłą Podaruj mi kroplę swej odwagi I wyrwij mnie z sideł obojętności Nocy! Przemów! Dlaczego Ona w oczach moich umarła? Przemów! Dlaczego jest tak daleko? Pragnę znowu ujrzeć jej jasne światło Nocy! Czy kiedyś Ją odnajdę? 51
52 duszo moja oddechu kocham Cię Jesteś słońcem w krainie wiecznego mroku krwi moja gdzie Cię szukać? Dla Ciebie swe serce rozrywam aksamitna drogo świetle chcę Cię znowu spotkać *** 52
53 Odchodzę Opuszczam złote lasy i martwe wzgórza Opuszczam płaczące drogi Na których ludzka drwina Burzyła mój spokój Odchodzę i powracam Na nie odkryte lądy samotni Powracam do mroku jasności Królestwa śmierci Powracam do miejsca W którym umieranie jest codziennością Czy pozwolisz mi umrzeć przy Tobie? Odchodzę I biegnę do gwiazdy Która gaśnie w jednym Jedynym mgnieniu powieki Odchodzę Odpływam w nieznaną dal I znów staję się czernią Znów łez swoich zatrzymać nie mogę Powracam do miejsca W którym umieranie jest codziennością Czy pozwolisz mi umrzeć przy Tobie? *** Uwierz mi Pewnej nocy śmierć ujrzałem Matkę 53
54 Podała mi dłoń swoją Lecz odejść nie chciałem Zbyt głupi byłem Wierzyłem Że tylko żyjąc odkryję swą prawdę Wierzyłem Że tylko życie jest prawdą Lecz wszystko jest kłamstwem Uwierz Że płaczę gdy spoglądam w zwierciadło Uwierz Że odkąd Cię odkryłem Noc każda szkarłatem duszę moją otruwa Noc święta Noc ostatnia i pierwsza Noc lękiem osnuta I zbrodnią Uwierz Szukam Cię Uwierz że pragnę I nie chcę już więcej odkrywać swych nocy Przestały mnie bawić Nie chcę już tańczyć z wiecznością Pragnę życie swoje oddechu pozbawić Zastygam Jak lawa z otchłani zrodzona Z serca ziemi niewolnicy Rozpadam się Jak wyschnięty starzec Uwierz że pragnę 54
55 Odkryłem Cię Rzeko istnienia Odkryłem drzwi zamknięte od wewnątrz Znalazłem złotą myśl Która stała się spadającą gwiazdą Odkryłem dłonie złego losu I czytałem z nich jak z księgi Poznałem swe życie Ujrzałem w nim demona Który płonąć kazał Świat który poznałem Okazał się być małym okruchem życia Miłość stała się ogromem I wszystko umarło Wszystkie słowa spłonęły na stosie bezsensu A wszystkie myśli Utonęły w martwym morzu zapomnienia 55
56 Otwórz drzwi i w drogę W drogę przyjacielu Uciekaj Uciekaj przed dniem pełnym wstydu Uciekaj przed nocą Uciekaj przed krwią Która przelewa się pośród niewinności W drogę W drogę przyjacielu Szukaj domu który nie płacze Szukaj chwili która nie boli 56
57 Jestem wolny Lecz wolność moja jest martwym ptakiem Który nie wzlatuje ponad myśli I nie wije gniazd dla dzieci swoich Moja wolność jest twardym głazem Głosem który milknie pośród krzyków Moja wolność jest zwiędłym kwiatem Łodzią która płynie do nieznanego celu Jestem wolny Lecz wolność moja jest zatrutą strzałą Która goni mnie nie dając nadziei na jutro 57
58 Człowiekiem byłem A cały wszechświat był mi domem Każda myśl była piękna i nieskalana Niezastąpiona Teraz gubię się na ciernistym szlaku życia Nie tańczę już w chmurach Nie zabijam myśli swoich Wszystkie odeszły Nie chcę pamiętać o słońcu Które świeci nie dając blasku duszy mojej Chcę zgubić twarz swoją Twarz która sprawia Że żyjąc umieram Pragnę pamiętać o domu swoim I o ostatniej myśli Najpiękniejszej 58
59 Zamknięty w codzienności Upadam na twarz I kaleczę swe bezbłędne myśli Gdy zasypiam świat staje się piękniejszy Gdy odchodzę nikt nie czeka Kiedy patrzę w oczy Twoje Umieram Bo nie umiem łez swoich ukrywać Nie umiem już czekać Nie umiem patrzeć jak umiera Ziemia moja Mój kraj Moja wolność 59
60 Byłem słowem I ścigałem się z wiatrem Tworzyłem swoją własną filozofię Niezrozumiałą lecz bezbłędną Żyłem myślą I poznawałem wszystkie tajemnice istnienia Wierzyłem w boży oddech I ufałem światu jak matce Kochałem I znałem zwierciadło swej miłości Lecz od chwili gdy spotkałem ciało swoje Mądrość moja popiołem się stała Nauczyłem się płakać Poznałem czym jest tęsknota i pragnienie Poznałem czym jest chłód ludzkich dłoni I serc Które stały się głazami 60
61 Ratuj mnie Tracę sen swój Nie chcę Cię ranić Pomóż mi szukać Chcę Cię usłyszeć Świat tyle drwiny rozsiewa Ratuj mnie Nie chcę już spadać Nie chcę Cię ranić Zapukaj do drzwi moich Naucz mnie życia Chcę wreszcie uwierzyć 61
62 Proszę Oto serce moje Możesz je kochać Jeśli zechcesz możesz zabić Tobie chcę oddać duszę swoją Weź moje drżące dłonie I krew moja niechaj w żyłach Twoich płonie Proszę Oto strach mój Czysty i samotny Oto moje bezbronne życie Oto moje łzy Gorzkie i kamienne Jak czas Jak wędrówka do słońca Proszę Tp moje słowa Niechaj od dziś płyną z ust Twoich Niechaj płyną 62
63 Wyśniłem Cę Jak złotą gwiazdę I walczyłem z bezbronnością Napotkałem na swej drodze diamentowy sen Sen który umarł Tak jak wszystko co piękne Dlaczego Ty? Znów ranią mnie słowa I tracę siły w walce o Twoje dłonie Chcę wydrapać oczy swoje I utracić myśli Pozbaw mnie świadomości Bo przepadł dom mój I ciepło Poznałem je tylko raz Potem stałem się drwiną Papierowym wspomnieniem Nie mam już nic do ukrycia Nie umiem znać prawdy Nie umiem znać życia 63
64 Nie wierzę w spełnienie Boję się marzeń i niespokojnych snów Nie wierzę w sprawiedliwość Boję się rzeczywistości I każdej następnej chwili Nienawidzę zwierciadeł One pragną bym stał się ich bratem Nie wierzę w ludzi Ufam tylko Tobie Chciałbym być wspomnieniem Przepaścią Oddechem martwej nocy Pragnę zabić każde jutro Chcę by słońce wypaliło mój niewinny umysł Pragnę odejść w stronę gwiazd Odnaleźć świt I biec W poszukiwaniu ostatniego znaku istnienia 64
65 Dzięki Ci Matko Dzięki za życie Życie pełne krwi Dzięki za ból i kamienne łzy Dzięki za oczy które nie widzą I usta które nie mówią Ty dałaś mi duszę Aby patrzeć jak umiera Dałaś mi serce Które pęka tonąc w fałszywej miłości Matko Dałaś mi pustynię Wyschnięte źródło radości Matko Dzięki za życie *** 65
66 Płoną wszystkie drzewa Muszę szczęście swoje stworzyć Niezależne jak wolność Trzeba być aby odejść Ja jestem Trzeba płakać by siłę odnaleźć Ja płaczę Jesteś wiecznością Ja tylko chwilą Trzeba upaść aby powstać Ja upadam Popiołem jestem A w Tobie mieszka diament Trzeba zniknąć by zabłysnąć Ja znikam Na próżno łzy swoje wylewam Na próżno przed śmiercią czekaną uciekam Płyń wietrze Płyń od Północy Zachodzie Rozjaśnij gwiazdy moje A gdy świat rozpadnie się na części Zatańczcie żywioły *** Cisza Popatrz 66
67 Nawet słońce swe ciało ukrywa Jak morderca Słuchaj Noc nadchodzi Śpij słodko Ja stanę na warcie Jak posąg Którego serce jest skałą A dusza nicością Śpij spokojnie Ja stanę do walki Nie ufaj nocy Ona jest moim światem Domem W którym matką jest drwina Domem W którym słowa szeleszczą Przez wiatry jesienne ścigane Poddaję się Ku gwiazdą unoszę swe dłonie W goryczy zatapiam swe serce Niechaj płonie Niechaj słowa zatańczą na wietrze Niechaj zapłonie ostatni most A Ty uważaj na życie swoje Uważaj na czas Uważaj na drogo co w otchłań wiodą I każą upadać na twarz 67
68 Płoń Czarny płomieniu Zabijaj każdą pochmurną chwilę I każdą łzę niewinności Płyń szlachetny wietrze Rozwiewaj wszystko co niepojęte Ziemio moja Trwaj w pokoju Czy nie czujesz jak cierpi twe ciało? Samotnio moja Czy nie widzisz jak płoną twe drzewa? Wskrzesz moją duszę Niechaj wypełni się ostatnia wola 68
69 Poznawałem świat od drugiej strony istnienia I umierałem w poszukiwaniu bratniej duszy Nie zmieniłem się Wciąż milczę A dusza moja krzyk swój unosi w obłoki Zasypia gdy świta I budzi się gdy nadchodzą ciemności Wciąż nie potrafi nic odnaleźć Choć serce spragnione Pragnę słońca Lecz duch mój do mroku mknie jak wygnaniec Znów rozpoczyna tułaczkę Ognisty taniec A droga moja Cierniami bladymi usłana Wciąż szuka spełnienia Jak krwi Która życie uzdrawia Jak szczęścia Co najskrytsze wypełnia marzenia 69
70 Kamień na kamieniu Mur się rodzi Jak życie Słowo obok słowa Nowe zdanie Jak dusza Kropla do kropli Podobieństwo A my jak te krople Tylko obce Chwila do chwili Tak rodzi się wieczność A my jak te chwile Tylko inne 70
71 Jak długo można być Kochać i trwać Umierać nie znając swej śmierci Jak długo biec nie znając drogi Jak płakać gdy zabraknie łez I oczy pustynią się staną Pusty dom mój Puste myśli Puste słowa I niebo Samotne jak miejsca mych wędrówek I smutne Jak ostatni oddech 71
72 W jednej chwili spłonął cały mój świat W jednej chwili opuścił mnie sen A oczy moje zakwitły nową łzą Zbyt dobrze poznałem swe życie Zbyt długo płakałem nad losem Czas odejść Niechaj rozsypie się serce Czas odejść Niechaj zapłonie ostatnia pochodnia Dni niechaj zmienią się w noce A noce w śmierć Czas odejść Niechaj rozsypie się serce Na proch Tańcz aniele Niechaj zabłysną Twe dłonie Tańcz Zanim nadejdzie koniec 72
73 Powstań z popiołów i przejdź na drugą stronę Tam wieczność odnajdziesz Złote przeznaczenie Tam odnajdziesz myśl która nie trapi I miłość która nie boli Odnajdziesz nadzieję i wiarę Tak brakuje ich na ziemi Przejdź na drugą stronę Tam czas się wypełni Odnajdziesz ogień który płonie I wodę Która ugasi każde z ludzkich pragnień Powstań z ciemności I biegnij Biegnij by zdążyć przed zmierzchem 73
74 Już za późno Za późno by płakać Znów widziałem sen o Tobie Znowu razem sztuczne szczęście Znowu razem Pragnę zasnąć na zawsze Pragnę kochać tysiącem serc Bądź ozdobą wiecznej nocy Wierszem i słońcem Bądź moją radością Najprawdziwszą Niechaj spłonie drzewo smutku Popatrz jak budzą się gwiazdy Pozwól mi zasnąć 74
75 Zabij mnie matko Bym dłużej nie cierpiał Zabij mnie ojcze Bym więcej nie upadł Zabijcie mnie anioły Bo wygasła wiara moja I duch mój upadł Spłonął papierowy okręt Który wiódł moje myśli Zabij mnie kochanie Bym nie musiał tęsknić Zabij bym przestał kochać Myśli jak kamienie Słowa jak sztylety I złamane serce Oto świat mój Pozwólcie by spłonął 75
76 Prowadź Niechaj zbawi mnie słońce Buduj słowa Złoty poeto Trwaj Nie jak popiół Trwaj jak diament Prowadź Niechaj otworzą się wrota Zaufaj mi Srebrzysty płomieniu Bądź Nie jak ciemność Bądź jak światło Prowadź Niechaj zbawi mnie ziemia 76
77 Kiedy słowa przemienią się w ciszę A wiatr rozwieje czerń moich myśli Stanę przed Tobą Czysty jak kropla krwi Gdy cierpienie przestanie być światem A niecierpliwość odnajdzie swój spokój Spotkamy się na nowej drodze I znów się poznamy Gdy przestanę ufać sercu Kiedy noc odnajdzie swoje światło Odejdziemy w stronę słońca Ty i ja Na zawsze razem 77
78 Burza słów Ostatni z moich wymiarów Ostatnie piękno Tworzę by zniszczyć Rodzę by zabić Obojętność Pierwszy z moich końców Pierwsza miłość Drwina Ona kocha mnie jak siostra Burza natchnienia Opętany przez złego demona Rzucam się w dół Bez walki Bez pewności 78
79 Słyszę jęki zmarłych Śnię o klatce Znów nie mogę się wydostać Słyszę głosy Znajome lecz nieznane Śnię o drodze Cierń na cierniu wyrasta Słyszę śpiew Czarne ptaki chcą zabić mnie pieśnią Chcą zabić mnie krzykiem 79
80 Upadł dzień Zwątpił Jak plejada złamanych serc Dzieci mroku zebrały się w kręgu W kręgu ciemności W kręgu nadziei I zrodziło się nowe pragnienie Dzieci nocy znalazły swój spokój Nie wierzą w prawdę Nie wierzą w świadomość Rozległ się krzyk Dzieci mroku płaczą Pora zasypiać Pora umierać 80
81 Koniec Nie jest zatraceniem Koniec jest siłą Apogeum które nie przemija Biegnijmy Niechaj krzyk uniesie nas do słońca Płyńmy Zabijmy się z miłości Koniec nie jest zatraceniem Koniec jest wszystkim Wszystko jest końcem 81
82 spełniło się chwila strachu zapomnienie jeden moment ostatni z rozdziałów istnienia zamknęły się wrota kolejne drzwi spełniło się umarła kraina natchnienia zamknęły się wrota kolejne ostanie upadł rozum i wszyscy poddali się słowu 82
83 O ROZSTANIU Zamykasz oczy Pełen snu Całujesz oblicze swej drogi Nie ma jej Umarła Wraz z nią cały wszechświat obrócił się w prochy A koszmar twój płynie Przez jawę Przez dobro... Pełen smutku Odchodzisz Rzucając wspomnienie na bruk... 83
84 znów powraca wspomnienie jak demon jak bestia porywa a mogło być inaczej wypaliło się oblicze mojego słońca klęczę pochylony nad resztką honoru czekam czekam na świt nowy początek i koniec a ono powraca jak demon jak bestia *** 84
85 Wołam Cię I płaczę na wzgórzu rozstania Przeklęty jak ciemność Beztroski i niezrozumiały Wołam Cię Płaczę Bo nie wiem nic o życiu Otwieram przed Tobą swą ciszę Przeklętą i niezrozumiałą Otwieram przed Tobą swą duszę Na zawsze Wyciągam dłoń Otwieram przed Tobą wrota mego strachu Poznaj prawdę Uwierz Zamknij oczy I patrz Zamknij usta I krzycz Pragnę usłyszeć Otwieram przed Tobą swą ciszę Dotknij jej Poznaj tajemnicę 85
86 Kamienne serca Twarze z marmuru Żelazne dłonie Oto wy Wygnańcy Sztuczne pragnienia Schody na szczyt Oto ey Ludzie Mordercy *** 86
87 Nienawidzę światła które płynie z jego ust Nie rozumiem jego słów On nakarmił mnie ciemnością Podarował mi ciszę Dał mi cierpienie Nieskończoną wędrówkę przez ból Podarował mi wolność Dziś nie znam jej znaczenia A w sercu moim fałszywy diament Szukam szczęścia pośród ciemności Szukam drzwi Zapada zmrok I zrywa się święty wiatr Kończy się moja wędrówka Kamienieje moje serce Znów umieram Znów inaczej Patrzę w swoją twarz Nienawidzę jej Szukam szczęścia pośród ciemności Szukam Ciebie 87
88 spoglądam w niebo widzę drzwi za nimi tęsknota a w dłoniach twoich cały wszechświat nie wierzę w żadną myśl czuję że pragniesz bym spłonął czekam i walczę bezbronny jak czas spoglądam w niebo widzę drzwi za nimi chaos czekam i walczę 88
89 Po drugiej stronie jest cudownie Druga strona Jest tak blisko Jeden krok Jedna myśl Po drugiej stronie mieszka światło Jest tak blisko Jeden krok Jedna myśl 89
90 Czekam na sen Błękitny orszak zapomnienia A w samotni mojej wojna Przegrana walka Spotkajmy się po zewnętrznej stronie klatki Ludzi są murem Wypowiedz zaklęcie A stanie się jasność Dotknij mego bólu Poznaj go Pokochaj A kiedy staniemy się pustką Powiedz tylko jedno słowo Jedno słowo 90
91 Kiedy mrok rozłoży swe skrzydła Zamkną się drzwi I zobaczysz jak umieram Potem zdejmiesz mnie z krzyża cierpienia Jak matka Gdy otworzą się wrota ciemności Nie powrócę Będziesz czekać Idąc przez ciemność Przez wieczność Przez ciszę Będziesz płakać I zatańczysz pośród nagich drzew Odkryjesz dom mój I staniesz się moim wyznawcą Najwierniejszym 91
92 jesteśmy jak martwe płomienie małe dzieci bawiące się iluzją jesteśmy jak aktorzy niemego filmu opętani obojętnością jesteśmy jak dusze czekające na zbawienie opętani samotnością jesteśmy jak kamienie drżące dłonie jesteśmy jak miłość 92
93 ukrywasz się pod czarnym płaszczem nocy płacze twoja czarna maska umierasz samotny ciągle niezrozumiały wciąż otwierasz nowe drzwi a za nimi przepaść z każdą chwilą inna z każdym krokiem głębsza ukrywasz się przed ludźmi jak zbieg jak włóczęga patrzysz w niebo przed tobą skrzydlaty wąż boisz się uciekasz 93
94 Noce Pełne demonów Dni Jak gorzkie wspomnienia Kamienne posągi Wieczny koniec Ktoś odebrał mi światło A na niebie wieczna ciemność Nieskończona Żegnaj 94
95 POEZJA Poezja jest jak smutek Miłość i pożądanie Poezja jest jak samotność Martwa świątynia buntu Jest krzykiem i milczeniem Wstydem i drwiną Poezja jest jak rozpacz Bukiet czarnych kwiatów Martwa świątynia chaosu 95
Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam
Magiczne słowa C tylko tobie ccę powiedzieć to / / C / a / C a / / C / a / to co czuję dziś kiedy przycodzi noc / e / C / a / / e / C / a / tylko tobie C a / / C / a / tylko tobie dam białą róże i wszystko
Bardziej szczegółowoMiłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!
Miłosne Wierszyki Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać! Miłość jedyna jest Miłość nie zna końca Miłość cierpliwa jest zawsze ufająca
Bardziej szczegółowoŚpiewnik. Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego. Zapraszamy na stronę zespołu
Śpiewnik Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego Zapraszamy na stronę zespołu www.thekingsoftime.manifo.com Cisza 1 Zamknięty w ciszy szukam słów By opisać czas który trawa Który trawa, który trawa. Dlaczego
Bardziej szczegółowoZiemia. Modlitwa Żeglarza
Ziemia Ziemia, którą mi dajesz, nie jest fikcją ani bajką, Wolność którą mam w Sobie Jest Prawdziwa. Wszystkie góry na drodze muszą, muszą ustąpić, Bo wiara góry przenosi, a ja wierzę Tobie. Ref: Będę
Bardziej szczegółowoNa skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994
Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 NA SKRAJU NOCY Moje obrazy Na skraju nocy widziane oczyma dziecka Na skraju nocy życie wygląda inaczej Na moich obrazach...w nocy Życie w oczach
Bardziej szczegółowoALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.
ALLELUJA 1. Niech zabrzmi Panu chwała w niebiosach, na wysokościach niech cześć oddadzą. Wielbijcie Pana Jego Zastępy, Wielbijcie Pana Duchy niebieskie. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja,
Bardziej szczegółowoMODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)
MODLITWY BLOG MOTYWACYJNY www.leonette.pl Panie, Ty wiesz o najsłodszych mych wspomnieniach, Panie, Ty wiesz o największych mych marzeniach, Panie, Ty wiesz czego dzisiaj tak żałuję, Panie, Ty wiesz czego
Bardziej szczegółowoI Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice
I Komunia Święta Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice 2019 WEJŚĆIE DO KOŚCIOŁA Oto jest dzień, oto jest dzień, Który dał nam Pan, który dał nam Pan. Weselmy się, weselmy się I radujmy się nim
Bardziej szczegółowoI Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku
I Komunia Święta Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku Ktoś cię dzisiaj woła, Ktoś cię dzisiaj szuka, Ktoś wyciąga dzisiaj swoją dłoń. Wyjdź Mu na spotkanie Z miłym powitaniem, Nie lekceważ znajomości
Bardziej szczegółowoBĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK
BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym
Bardziej szczegółowoPultusk24 Walentynkowe wiersze
Walentynka nr 1 To nasze pierwsze Walentynki po ślubie, a ja to święto niesłychanie lubię. W dniu zakochanych 14 lutego Zdarzyć się może coś wyjątkowego. Składam Ci więc Mężu z serca wprost życzenia, by
Bardziej szczegółowoTWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3
TWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3 Wybór wierszy Wiktorii Molendy Żyjmy chwilą" Żyjmy chwilą, i łapmy momenty. Ludzie się mylą, Myśląc, że wiedzą, jacy jesteśmy. Kolekcjonujmy łzy, Ale tylko szczęścia,
Bardziej szczegółowo1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar.
1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar. Ref. Oddajmy pokłon Mu, bo wielki jest Pan Oddajmy pokłon Mu, bo życie nam dał Oddajmy pokłon Mu, u Niego
Bardziej szczegółowoCYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim.
CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim. CYTAT NR 2 Do Ciebie Jezu wyciągam ręce, bo Ty mnie kochasz najgoręcej, Ty mi się dzisiaj
Bardziej szczegółowoMarcin Ufnalski. Wiersz o Janie Pawle II. Laura Romanowska
Ojcze Janie Pawle, kiedy byłeś wśród nas, my, dzieci, i dorośli - bardzo kochaliśmy Cię. A kiedy Cię zabrakło, nie smucimy się, bo wiemy, że gdzieś z nieba patrzysz na nas i uśmiechasz się. Wielka radość
Bardziej szczegółowoto myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą
DZIEŃ BEZ CIEBIE Dzień bez Ciebie Dzień bez Ciebie jakoś tak szary to brak mej części i mało widzę co istnieje najpiękniej gdy nie błyszczą Twe słowa tylko przy Tobie nie wiem czy się martwić to myśli
Bardziej szczegółowoKocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...
Wyznania Wyznania Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wolę być chwilą w Twoim życiu niż wiecznością w życiu innej!!! Nie wiem, czy chcesz ze mną chodzić,
Bardziej szczegółowopiotr semla DOWÓD ŻYCIA
1 piotr semla DOWÓD ŻYCIA 2 PIOTR SEMLA DOWÓD ŻYCIA Copyright by Piotr Semla Projekt okładki oraz ilustracje: Piotr Semla (Materiały pobrane z www.pixabay.com na podstawie licencji CC0) ISBN e-book 978-83-7859-248-8
Bardziej szczegółowoPrzez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy
1. Szczęśliwa droga Szczęśliwa droga ta, którą kroczę tak Nic na to nie poradzę, że śpiewam szczęścia nową pieśń Twój syn przyjdzie w chwale, ja wierzę, że niedługo A Twa szczęśliwa droga zaprowadzi mnie
Bardziej szczegółowoKto chce niech wierzy
Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,
Bardziej szczegółowoWeź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.
JASNOGÓRSKA PANI G G7 C G Ref.: Jasnogórska Pani, Tyś naszą Hetmanką, e h a D Polski Tyś Królową i najlepszą Matką. h e G D7 Spójrz na polskie domy, na miasta i wioski. G E7 a D D7 G Niech z miłości Twojej
Bardziej szczegółowoPomyślności i radości, Szczęścia w kartach i miłości, W dzień słoneczny i po zmroku Chcę Ci życzyć w Nowym Roku.
Nowy rok Nowy Rok Pomyślności i radości, Szczęścia w kartach i miłości, W dzień słoneczny i po zmroku Chcę Ci życzyć w Nowym Roku. Huczą petardy i gra muzyka, Stary rok mija, za las umyka, Cóż w tym dziwnego,
Bardziej szczegółowoTekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić
Tekst zaproszenia Tekst 1 Mamy zaszczyt zaprosić Sz.P. Na uroczystość PIERWSZEGO PEŁNEGO UCZESTNICTWA WE MSZY ŚIĘTEJ Naszej córki Leny Kardas która odbędzie się dnia 5 maja 2015o godz. 9.30 w kościele
Bardziej szczegółowoSPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI
SPIS TREŚCI Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI Bądź na wieki pochwalony...9 Bądź pochwalony, Boże...10 Bądź pozdrowiony, Ojcze...11 Bądź z nami z łaską swoją...12 Będę składał Tobie dzięki...13 Błogosławcie
Bardziej szczegółowoNie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek
Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek http://onlyjesus.co.uk Nie ma innego Pan moim światłem Emmanuel (Wysławiamy Cię) Tańcz dla Pana Pan zmartwychwstał Niewidomi widzą Jak łania W Twoim ogniu (Duchu
Bardziej szczegółowoBIG DAY KALEJDOSKOP. Teksty do utworów z albumu: Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995
BIG DAY Teksty do utworów z albumu: KALEJDOSKOP Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995 Gdy kiedyś znów zawołam cię - ZAIKS/BIEM 1967 www.bigday.pl Tam Zatopieni w dżwiękach Odpłyną Zagubieni w
Bardziej szczegółowoRozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.
Rozdział II Kupiłam sobie dwa staniki. Jeden biały, z cienkimi ramiączkami, drugi czarny, trochę jak bardotka, cały koronkowy. Czuję się w nim tak, jakby mężczyzna trzymał mnie mocno za piersi. Stanik
Bardziej szczegółowoOfiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb
Ofiaruję Ci Ofiaruję Ci moją noc i mój dzień, moją pracę i mój sen, wszystko, co drogie mi, Panie, ofiaruję Ci. Bo dla Ciebie ja żyję, moim Królem jesteś Ty. To, co mam, wszystko ofiaruję Ci. / 2x Kiedyś
Bardziej szczegółowoWszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.
Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości. 2Tm 3, 16 Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli Ez 37,14 I dam
Bardziej szczegółowoTen zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.
W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera. Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom. 1 Opracowanie: Anna Polachowska Korekta: Anna
Bardziej szczegółowoW imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Sens życia Gdy na początku dnia czynię z wiarą znak krzyża, wymawiając słowa "W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego", Bóg uświęca cały czas i przestrzeń, która otworzy
Bardziej szczegółowoBIG DAY. Teksty do utworów z albumu: www.bigday.pl
BIG DAY Teksty do utworów z albumu: 6 Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 2002/2003 www.bigday.pl Jedyna taka noc Taka noc jest tylko raz Właśnie dzisiaj obok nas Możesz być tą jedną z gwiazd Możesz
Bardziej szczegółowoTO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC
BIG DAY Teksty do utworów z albumu: TO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1998/1999 www.bigday.pl Jasnowidz (sł.: M. Ciurapiński) A kiedy płatki powiek skryją oczy Nie zawsze Mleczna
Bardziej szczegółowoJEAN GUITTON (1901-1995) Daj mi, Boże, pokój, pogodę ducha i radość
Niech będą błogosławione wszystkie drogi, Proste, krzywe i dookolne, Jeżeli prowadzą do Ciebie, Albowiem moja dusza bardziej tęskni za Tobą, Niż tęsknią nocni stróże, pokryci rosą, Za wschodzącym słońcem.
Bardziej szczegółowoLEKCJA 111 Powtórzenie poranne i wieczorne:
LEKCJA 111 91) Cuda widziane są w światłości. Nie mogę widzieć w ciemności. Niech światło świętości i prawdy oświeci mój umysł, bym ujrzał w nim niewinność. 92) Cuda widziane są w światłości, a światłość
Bardziej szczegółowoGromadzisz nas. a G a / Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno, h A h. By wielbić święte Imię Twe. /x2
Gromadzisz nas a G a / Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno, h A h G a By wielbić święte Imię Twe. /x2 A h G D e D / Kiedy Słowo Twe wypełnia się w nas, A E fis h C D e To stajemy się Twą rodziną. /x2
Bardziej szczegółowoMaryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.
APEL JASNOGÓRSKI Wersja tradycyjna Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam. Wersja młodzieżowa Maryjo, Królowo Polski, /x2 E H7 E Jestem przy Tobie, A Pamiętam o Tobie E I czuwam
Bardziej szczegółowoCzarodziejski biały kamień. Aleksander Sowa
Czarodziejski biały kamień Aleksander Sowa 2 Copyright by Aleksander Sowa 2011 Autor zdjęć: Aleksander Sowa Projekt okładki: Aleksander Sowa ISBN: 978-83-62480-41-8 Wolno kopiować, rozpowszechniać, przedstawiać
Bardziej szczegółowoCytaty do zaproszeń ślubnych
Cytaty do zaproszeń ślubnych Teksty można dowolnie modyfikować lub przesłać swój. 1. Zakochani i świadomi, że ich miłość to nie wiatr, mają zaszczyt zawiadomić, że chcą razem iść przez świat. 2. "Trzy
Bardziej szczegółowoKRÓTKA DROGA KRZYŻOWA SIOSTRY JÓZEFY
KRÓTKA DROGA KRZYŻOWA SIOSTRY JÓZEFY Mój Jezu, Niech ta droga krzyżowa będzie dla wszystkich lekarstwem, które daje światło, by wyjść z grzechu; i niech będzie pocieszeniem dla Twego Serca. I STACJA Jezus
Bardziej szczegółowoChrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego
Teksty podziękowań do każdego tekstu można dołączyć nazwę uroczystości, imię i datę Chrzest 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego 2. Serdecznie dziękujemy za przybycie na uroczystość
Bardziej szczegółowoRysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska
RE Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A KLASY III D i III B KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska Duchu Święty przyjdź ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO DOMINIKA CIBOROWSKA KL III D MODLITWA Przyjdź
Bardziej szczegółowoPIEŚNI DO ŚWIĘTEJ GEMMY /w porządku alfabetycznym/
PIEŚNI DO ŚWIĘTEJ GEMMY /w porządku alfabetycznym/ HYMN DO ŚWIETEJ GEMMY 1. O Święta Gemmo, siostro nasza droga, pokaż swym uczniom, jak uwielbiać Boga. Naucz nas kochać Jezusa rany, Jego majestat i pełnię
Bardziej szczegółowoPropozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia pierwszego
Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia pierwszego Wersja robocza 1999 Diakonia Muzyczna Ruchu Światło Życie Archidiecezji Warszawskiej i Diecezji Warszawsko Praskiej Objaśnienia: Pd: Piosenka
Bardziej szczegółowoKatharsis. Tyle bezimiennych wierszy, ilu poległych rycerzy Dariusz Okoń
1 Spis treści Od Autora......6 Katharsis...7 Zimowy wieczór......8 Cierpienie i rozpacz......9 Cel.... 10 Brat Niebieski.... 11 Czas.... 12 Opętana.... 14 * * * [Moja dusza słaba].... 16 * * * [Człowiek
Bardziej szczegółowoSonet do wody. Za dar życia niewdzięczność i łkanie stłumione Dziecko matkę zabija, a w końcu brat brata Jednak bronić umieją się fale spienione
Poezja enterów Współczesna poezja, jak mawiają znawcy Wyzwala się z okowów Staje się biała A zatem Czysta Dziewicza Prosta Wolna Tak jak wszystko co współczesne Znawcą nie jestem, bynajmniej Ale wygląda
Bardziej szczegółowoPromienie miłości Bożej. Pomóż mi rozsiewać Twoją woń, o Jezu. Wszędzie tam, dokąd pójdę, napełnij moją duszę. Twoim Duchem i Twoim życiem.
Promienie miłości Bożej Pomóż mi rozsiewać Twoją woń, o Jezu. Wszędzie tam, dokąd pójdę, napełnij moją duszę Twoim Duchem i Twoim życiem. Stań się Panem mojego istnienia w sposób tak całkowity, by całe
Bardziej szczegółowoSpis treści. Od Petki Serca
CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4
Bardziej szczegółowoAvril Asgard Zapisane marzeniami
Avril Asgard Zapisane marzeniami Avril Asgard Zapisane marzeniami 1 Tytuł Zapisane marzeniami Autor Avril Asgard Projekt okładki, zdjęcie do okładki, szata graficzna Avril Asgard Zdjęcia Silbe Gold&ArcSoftPrintCreations
Bardziej szczegółowoINSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!
Literka.pl INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!! Data dodania: 2004-03-16 13:30:00 Dzień Mamy i Taty Montaż słowno-muzyczny dla klasy III Konferansjer: Witam serdecznie wszystkich rodziców przybyłych na
Bardziej szczegółowoHostio św., w której zawarty jest testament miłosierdzia Bożego dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.
356. ŚW. FAUSTYNA WYŚPIEWUJE UWIELBIENIE HOSTII ŚWIĘTEJ Hostio św., w której zawarty jest testament miłosierdzia Bożego dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników. Hostio św., w której zawarte jest
Bardziej szczegółowoPOEZJA Piotr Matywiecki
POEZJA Piotr Matywiecki JUŻ TERAZ 1 Będziemy Nieprzytomni w czasie prorokują jasno: co będzie, to będzie, bo jest. I każdy wie: ja jestem. Chodzi pomiędzy nimi człowiek jaśniejszy od proroctwa, znika w
Bardziej szczegółowoPOWTÓRZENIE IV LEKCJE
POWTÓRZENIE IV LEKCJE 141 150 WPROWADZENIE Teraz dokonamy kolejnego powtórzenia, tym razem ze świadomością, że przygotowujemy się do drugiej części nauki o tym, jak można zastosować prawdę. Dziś zaczniemy
Bardziej szczegółowoPRAWIE PROSTE PIOSENKI
BIG DAY Teksty do utworów z albumu: PRAWIE PROSTE PIOSENKI Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 2005/2006/2007 www.bigday.pl Czasami mam do ciebie Nie lubię wstawać kiedy jeszcze śpisz Bo jesteś duszą
Bardziej szczegółowoMaria Jolanta Piasecka MGNIENIA
Maria Jolanta Piasecka MGNIENIA obrazu mgnienie słowa otwarte litery spirala nasion mgnienie MGNIENIEmostśnieggradbóbźdźbłanasionamotylmotylliściejezioro czascieńniebokrukwiatrkotskórawydechjesionrosawinogronapomi
Bardziej szczegółowoNiektórzy lubią. poezję... TOMIK POETYCKI WYDANIE SPECJALNE Z OKAZJI ŚWIĘTA SZKOŁY
Niektórzy lubią WYDANIE SPECJALNE ROK SZKOLNY 2014/2015 PRZYGOTOWANIE TOMIKU MGR MAREK KANIA poezję... TOMIK POETYCKI WYDANIE SPECJALNE Z OKAZJI ŚWIĘTA SZKOŁY LISTOPAD 2014 Zamieszczone w tomiku wiersze
Bardziej szczegółowoMISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA
MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA Stacja I Pan Jezus na śmierć skazany Pan Jezus choć był niewinny, ludzie na śmierć Go skazali. Wciąż nie brak tłumów bezczynnych, gdy inni cierpią w oddali. Panie, niech Twoje
Bardziej szczegółowoDzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.
Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.
Bardziej szczegółowoCena : 43,00 zł Dostępność : Dostępny Stan magazynowy : bardzo wysoki Średnia ocena : brak recenzji
Utworzono 28-09-2016 Podstawka na znicz z dedykacją i ZDJĘCIEM (biała) Cena : 43,00 zł Dostępność : Dostępny Stan magazynowy : bardzo wysoki Średnia ocena : brak recenzji Podstawka z dedykacją ze zdjęciem
Bardziej szczegółowoCREDO. Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje. Warszawa, 2010
Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje CREDO Warszawa, 2010 I dzień Zwiastowanie W: Jahwe, ja wiem, jesteś tu (176) Ty BoŜe wszystko wiesz (516) Wstanę i pójdę dziś D: Składamy Ci Ojcze (824)
Bardziej szczegółowoPodziękowania dla Rodziców
Podziękowania dla Rodziców Tekst 1 Drodzy Rodzice! Dziękujemy Wam za to, że jesteście przy nas w słoneczne i deszczowe dni, że jesteście blisko. Dziękujemy za Wasze wartościowe rady przez te wszystkie
Bardziej szczegółowoW rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera.
W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera. 1 2 ZBIÓR WIERSZY TOM III Rok - 2011 Anna Polachowska 3 Aspiration sp. z o.o. ul. Żwirki i Wigury
Bardziej szczegółowoNajczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.
"Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów». Łk 11,1 Najczęściej o modlitwie Jezusa
Bardziej szczegółowoStudium biblijne numer 12. Prawdziwa religia. Andreas Matuszak. InspiredBooks
Studium biblijne numer 12. Prawdziwa religia Andreas Matuszak InspiredBooks październik 2013, dla niniejszego wydania Ver. 1.0 www.inspiredbooks.de Prawdziwa religia Andreas Matuszak InspiredBooks 4 Prawdziwa
Bardziej szczegółowożyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel
Lekcja 12 na 17 grudnia 2016 Pod koniec historii Joba Bóg przedstawia się jako Wielki Stworzyciel i cierpienia Joba kończą się. Niemniej jednak konflikt między Bogiem a szatanem, który spowodował ten
Bardziej szczegółowoŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI. przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ:
ŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ: IMIĘ...... NAZWISKO...... KLASA...... 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Bardziej szczegółowoStudium biblijne numer 13. List do Efezjan 1,4. Andreas Matuszak. InspiredBooks
Studium biblijne numer 13. List do Efezjan 1,4 Andreas Matuszak InspiredBooks listopad 2013, dla niniejszego wydania Ver. 1.0 www.inspiredbooks.de List do Efezjan 1,4 Andreas Matuszak InspiredBooks Miłość
Bardziej szczegółowoINFORMACJE PODSTAWOWE
Formularz służy spersonalizowaniu zakupionego wzoru. Formularz nie wolno edytować w przeglądarce internetowej. Każdy krok będziemy starać się dodatkowo opisać, aby ułatwić zamówienie. Ważne, aby dokładnie
Bardziej szczegółowo(1) Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. (2) A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad
(1) Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. (2) A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. (3) I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość.
Bardziej szczegółowoIch obce twarze Widziałem wielu, którzy chcieli być jak on.
Ich obce twarze Widziałem wielu, którzy chcieli być jak on. A tutaj ciemno. Na ekranie obce twarze. Wilgoć naszych ciał unosi się w powietrzu. Lektor czyta piękno o gigantach. A za nami okno, szyba. Za
Bardziej szczegółowoKOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-
WCZEŚNIEJSZA GWIAZDKA KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE- ZAPEWNE TAKŻE, WIĘC SPOTKAJMY SIĘ
Bardziej szczegółowoEwangelia Jana 3:16-19
1. POTRZEBA ŁASKI "(16) Bóg bowiem tak bardzo ukochał świat, że dał swego Jedynego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (17) Bóg nie posłał swego Syna na świat, aby
Bardziej szczegółowoCYTAT NR 1. Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie.
CYTAT NR 1 Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie." św. Jan Paweł II CYTAT NR 2 Prawdziwa miłość nie wyczerpuje
Bardziej szczegółowoJASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,
JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc, nie potrafię zasnąć wcale! Dziwny spokój mnie nachodzi,
Bardziej szczegółowoChwila medytacji na szlaku do Santiago.
Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się
Bardziej szczegółowoPIOSENKA LITERACKA Nick Drake
PIOSENKA LITERACKA Nick Drake Przełożyła Izabela Poniatowska OWOCOWE DRZEWKO (FRUIT TREE) sława to jedno wiem jest owocowym drzewem nie daje owoców póki się nie zakorzeni są tacy którzy sławę zdobyć mogą
Bardziej szczegółowoŻyj mądrze. czyli o tym co dzieci zapominają, albo czego nie zostały nauczone
Żyj mądrze czyli o tym co dzieci zapominają, albo czego nie zostały nauczone Nie mamy złych dzieci, jak i nie mamy złych nauczycieli, mamy problem ze sobą jako rodzice Patrzysz na swoją pociechę i zastanawiasz
Bardziej szczegółowoDroga Krzyżowa STACJA
Kogo wybierasz? Jezusa, czy Barabasza? Kogo w życiu wybierasz? Oto nadszedł ten moment, który może kiedyś w życiu pominąłeś Łatwiej jest przecież nie opowiadać się za żadnym życiem. Łatwiej jest egzystować,
Bardziej szczegółowoIstotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.
o. Walerian Porankiewicz Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć. To całkowite oddanie się Bogu
Bardziej szczegółowo* * * Nie ma piękniejszej pasji niż ta łącząca ludzi ponad podziałami celebrującej natury piękno i nie wdającej się w małostkowe spory
Nie ma piękniejszej pasji niż ta łącząca ludzi ponad podziałami celebrującej natury piękno i nie wdającej się w małostkowe spory Pasji ludzi kochających g ó r y mających je zawsze w duszy i sercu... 17.01.2017
Bardziej szczegółowoDusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy
Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy 128. Panie mój p r z y c h o d z ę d z i ś, G C serce me skruszone przyjm. G C Skłaniam się przed świętym tronem Twym. e a D D7 Wznoszę ręce moje wzwyż, G C miłość
Bardziej szczegółowoPieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków
Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków 1. A-a-a-alleluja!... 2 2. Bóg dobry jest... 2 3. Choć jestem mały... 3 4. Chrześcijanin tańczy... 3 5. Ci co zaufali Panu... 3 6. Czytaj Pismo... 4 7. Gdy
Bardziej szczegółowoJak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?
Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie? UWIELBIAJ DUSZO MOJA PANA!!! ZANIM UWIELBISZ PRAWDZIWIE ZAAKCEPTUJ SYTUACJĘ, KTÓRĄ BÓG DOPUSZCZA UWIELBIANIE
Bardziej szczegółowoCzym jest zbawienie?
Czym jest zbawienie? Zbawienie jest obietnicą, daną przez Boga, że w końcu odnajdziesz swą drogę do Niego. Nie może zostać niedotrzymana. Zapewnia ona, że czas się skończy, podobnie jak wszystkie myśli,
Bardziej szczegółowoSimone Martini, Ukrzyżowanie, fragment Poliptyku Męki Gimnazjum Klasa II, temat 59
Simone Martini, Ukrzyżowanie, fragment Poliptyku Męki Zestaw 1 Uzupełnijcie opisy cierpienia Jezusa na podstawie hymnu z cz. I Gorzkich żali, a następnie dokończ Część I. HYMN 1. Żal duszę ściska, serce
Bardziej szczegółowoza mało jest wody G C A9+ Em7 za mało jest wody w bezkresie mórz
za mało jest wody G C A9+ Em7 za mało jest wody w bezkresie mórz D D7 byś godnie uczczony, uczczony być mógł G C A9+ Em7 za mało przestrzeni jest wokół nas D C D7 by oddać potęgę i chwały twej blask G
Bardziej szczegółowoCzym jest Duch Święty?
Czym jest Duch Święty? Duch Święty pośredniczy między złudzeniami a prawdą. Ponieważ musi On przerzucić most między rzeczywistością a snami, postrzeganie prowadzi do wiedzy przez łaskę, którą Bóg Mu dał,
Bardziej szczegółowoCzym jest Duch Święty?
Czym jest Duch Święty? Duch Święty pośredniczy między złudzeniami a prawdą. Ponieważ musi On przerzucić most między rzeczywistością a snami, postrzeganie prowadzi do wiedzy przez łaskę, którą Bóg Mu dał,
Bardziej szczegółowoZagraj Barkę. 18 maja 2019 r.
Zagraj Barkę 18 maja 2019 r. ref. Duch święty niech jednoczy nas Bo każdy człowiek to siostra i brat. 1. Otwórzmy serca na tchnienie Ducha By każdy wiarą mógł Boga posłuchać 2. Otwórzmy serca na Boże
Bardziej szczegółowoCięcie za cięciem... Krew tryska, Ale nie czuję bólu, Wręcz przeciwnie, Ukojenie, Spełnienie, Dzięki temu uciekam, od wszystkiego, Uspokajam się. Szybkie, zdecydowane Szybkie, zdecydowane ruchy, Krew się
Bardziej szczegółowoJezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici
Jezus prowadzi Elementarz dziecka bożego 1 Wydawnictwo WAM - Księża jezuici Jezus prowadzi Elementarz dziecka bożego 1 Drogi przyjaciół Pana Jezusa Księża Jezuici - Wydawnictwo WAM 1 Pan Jezus gromadzi
Bardziej szczegółowoBiblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama
Biblia dla Dzieci przedstawia Bóg sprawdza miłość Abrahama Autor: Edward Hughes Ilustracje: Byron Unger; Lazarus Redakcja: M. Maillot; Tammy S. Tłumaczenie: Joanna Kowalska Druk i oprawa: Bible for Children
Bardziej szczegółowoLatem 2014 roku przyszedł tam do mnie Duch DRZEW ZIELONY CZŁOWIEK. Postać znana z celtyckich i słowiańskich legend. Ten sam duch
Latem 2014 roku przyszedł tam do mnie Duch DRZEW ZIELONY CZŁOWIEK Postać znana z celtyckich i słowiańskich legend. Ten sam duch drzew był wielokrotnie przedstawiany w ikonografii, na portykach średniowiecznych
Bardziej szczegółowoZagraj Barkę. 18 maja 2019 r.
Zagraj Barkę 18 maja 2019 r. ref. Duch święty niech jednoczy nas Bo każdy człowiek to siostra i brat. 1 1. Otwórzmy serca na tchnienie Ducha By każdy wiarą mógł Boga posłuchać 2. Otwórzmy serca na Boże
Bardziej szczegółowoBóg bliski człowiekowi
Pieśń: O zbawcza Hostio Bóg bliski człowiekowi Bądź uwielbiony, Panie, ukryty w małej, białej Hostii. Wierzymy, że jesteś obecny pośród nas. Gromadzimy się przy Tobie, bo Ty jesteś naszym Bogiem, naszym
Bardziej szczegółowoP I K N I K P A R A F I A L N Y SCHOLA ŚWIĘTEGO JÓZEFA
P I K N I K P A R A F I A L N Y 2 0 1 8 SCHOLA ŚWIĘTEGO JÓZEFA PUSZCZYKOWO 20 maja 2018 1 Duchu Święty przyjdź (4x) C G C (adg7) Niech wiara zagości, F C nadzieja zagości, (2x) Niech miłość zagości w nas.
Bardziej szczegółowoSkład i łamanie RADKAR Agencja Reklamowa
Skład i łamanie RADKAR Agencja Reklamowa Imprimatur Kuria Metropolitalna w Krakowie Nr 2943/2013 z 20 listopada 2013 r. Wikariusz Generalny bp Jan Szkodoń Wicekanclerz ks. Kazimierz Moskała ISBN: 978-83-86733-86-6
Bardziej szczegółowoUroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.
Uroczystość rocznicowa po I Komunii wieńczy świąteczny festiwal eucharystyczny w większości polskich parafii. Dekoracje w kościołach przeważnie wytrzymują osiem błogosławionych dni. Stroje komunijne wyciągnięte
Bardziej szczegółowo