Nr 6 (50) październik listopad 2008

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Nr 6 (50) październik listopad 2008"

Transkrypt

1 Nr 6 (50) październik listopad 2008 נ ר )50( 6 א קטא בער - נא וועמבער 2008 Dwie i pół godziny śpiewu kantoralnego w wykonaniu artysty, który obdarzony jest potężnym, krystalicznie czystym tenorem o bogatej koloraturze. 3 listopada w Teatrze Polskim wystąpił Icchak Meir Helfgot. Niewielu jest kantorów, którzy swoje występy kończą owacją na stojąco, niewielu jest kantorów, którzy mimo wydania jednej płyty zyskali sławę na całym świecie. Urodzony w 1969 roku Helfgot, obecnie główny kantor synagogi Park East w Nowym Jorku, w ciągu kilku ostatnich lat zrobił wielką karierę. Jego koncert z towarzyszeniem Białołęckiej Orkiestry Romantica zainaugurował obchody 75. rocznicy śmierci rabina Majera Szapiry, założyciela Jesziwy Mędrców Lublina. Na koncert przybyli m.in. w imieniu premiera Donalda Tuska prof. Władysław Bartoszewski, w imieniu Sejmu RP marszałek Stafan Niesiołowski, ambasadorzy Czech, Izraela i sekretarz ambasady USA, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski oraz włodarze miast, w których Majer Szapira sprawował funkcję rabina: prezydent Piotrkowa Trybunalskiego Krzysztof Chojniak i burmistrz Wojciech Blecharczyk z Sanoka. Następnego dnia kantor Helfgot uświetnił uroczystości związane z jorcajtem rabina Szapiry odbywające się w lubelskiej jesziwie. Rabin Szapira, poseł na Sejm RP, jako człowiek głęboko religijny, a jednocześnie zaangażowany w życie społeczne, może być przykładem dla każdego z nas mówił w trakcie obchodów rocznicy Michael Schudrich, Naczelny Rabin Polski. Nowy aron ha-kodesz w lubelskiej jesziwie odsłonił rabin Israel Meir Lau, były Naczelny Aszkenazyjski Rabin Izraela. Jego ojciec był członkiem prezydium Jeszywas Chachmej Lublin. Helfgot koncert światowej sławy kantora w Teatrze Polskim

2 PODWÓRKO Sprostowanie Nie tytułuję się stopniem rotmistrza jak błędnie podano w podpisie pod moim zdjęciem (Biuletyn 48/2008). Wyjaśniam, że w czynnej służbie wojskowej otrzymałem stopień kaprala. W 2000 roku zostałem awansowany do stopnia podporucznika, a w 2002 roku dostałem z nadania Prezydenta RP awans do stopnia porucznika. Wymienione awanse zostały mi nadane jako kombatantowi II wojny światowej. Henryk Prajs Bal chanukowy Dnia 20 grudnia (sobota), o godz w Tower Club odbędzie się bal chanukowy. Adres: Warsaw Trade Tower (I piętro), ul. Chłodna 51. Więcej informacji wkrótce w Biurze Gminy. Serdecznie zapraszamy! Dzień Micwy Naprawdę istnieje tylko jedna radość: obcowania z ludźmi Dobry wolontariusz musi być obowiązkowy, asertywny, mieć dobry kontakt z ludźmi. Powinien też być otwarty na świat twierdzi Janina Ochojska. Szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej gościła na święcie żydowskiego wolontariatu. 27 listopada na dorocznej uroczystości z okazji Dnia Micwy nagrodzono 40 najlepszych społeczników wspomagających działanie Żydowskiej Pomocy Społecznej, pracujących z seniorami i osobami potrzebującymi, ale też udzielających się w sferze edukacji i kultury. Zawsze mam przy sobie uśmiech, który może być komuś potrzebny te słowa 7-letniego Patryka najlepiej oddają treść prezentacji przygotowanej, specjalnie na święto wolontariuszy, przez Klub Młodzieży Żydowskiej Moadon. Kierująca klubem Agata Rakowiecka wpaja swoim podopiecznym, że pomaganie jest jedną z najważniejszych wartości judaizmu. Miła rozmowa, czas poświęcony drugiemu człowiekowi, to wszystko się liczy mówiła Rakowiecka. Rabin Pinchas Żarczyński, który sam był wolontariuszem w straży obywatelskiej podczas fali zamachów samobójczych w Izraelu, powtórzył za Pirkej Awot, że dobroczynność jest jedną z trzech rzeczy, które są podstawą świata. Zdaniem Ochojskiej wolontariat jest przynoszeniem radości, w taki sposób, żeby to i nas rozwijało. Szefowa PAH opowiedziała m.in. o programie pomocy dla izraelskiego miasta Sderot, które jest częstym celem rakiet wystrzeliwanych ze Strefy Gazy. Janina Ochojska podkreślała, że PAH pomaga zawsze obu stronom konfliktu, zarówno w Strefie Gazy, jak i podczas ostatniej akcji w Gruzji. 26 października przyszedł na świat Itzchar. Szczęśliwym rodzicom, rabinowi Pinchasowi Żarczyńskiemu z żoną Rywką serdecznie gratulujemy! Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, podczas Dnia Micwy opowiada o idei wolontariatu. Fot. Judyta Nekanda-Trepka Fot. Archiwum rodzinne 2 biuletyn nr 6 (50)

3 Nie ma rady na Radę? Na Walne Zgromadzenie, które nie było zebraniem wyborczym (i wydawałoby się, że zainteresowanie nim powinno być mniejsze), ku mojej radości przybyło ponad sto osób, czyli mniej więcej tyle, ile na gminne wybory. To, po pierwsze, oznacza, że ludzie interesują się tym, co się w Gminie dzieje (podziwiałem zgromadzonych za cierpliwość, z jaką oglądali szczegółową prezentację przygotowaną przez Zarząd i poszczególne Komisje), a po drugie pokazuje, jak ważna jest informacja. Mam nadzieję, że przekazywanie wiadomości o tym, co się u nas dzieje, usprawni Twarda6Info tygodniowy biuletyn internetowy, finansowany przez Zarząd i reprezentujący jego stanowisko. Cieszę się, że przedstawione na Walnym Zgromadzeniu działania i plany Zarządu spotkały się z akceptacją członków Gminy. Na zewnątrz nasze działania również są dobrze przyjmowane, o czym świadczy obecność rabina Israela Meira Lau, byłego Naczelnego Aszkenazyjskiego Rabina Izraela, na uroczystościach związanych z 75. rocznicą śmierci rabina Szapiry, założyciela Jeszywas Chachmej Lublin. Rabin Lau był pod wrażeniem ogromu pracy, jaką Gmina włożyła w remont jesziwy, i dbałości o szczegóły przy rekonstruowaniu aron ha-kodesz. W podobnym tonie wyrażał się kantor Helfgot, którego oba występy, w Teatrze Polskim i w lubelskiej jesziwie, były niezwykle wzruszające. Przyznał mi się, że nie spodziewał się zobaczyć w Polsce takiej dbałości o duchową spuściznę Żydów. Na drugi dzień po Walnym Zebraniu, 24 listopada, otrzymałem pismo odwołujące mnie z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Powód: niezłożenie oświadczenia lustracyjnego. W liście do premiera Donalda Tuska wyjaśniłem, że w dniu, w którym otrzymałem od sekretarza Rady, Andrzeja Przewoźnika, pismo w tej sprawie, przesłałem mu faksem dokument (zaświadczenie 1362/04), z dnia 4 sierpnia 2004, z którego wynika, że jestem osobą pokrzywdzoną w rozumieniu art.6 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Dodatkowo w dniu 19 czerwca 2007 roku IPN przesłał do mnie list z prośbą o udzielenie zgody na publikację moich danych w katalogu zawierającym dane osobowe osób, wobec których zachowały się dokumenty świadczące o tym, że organa bezpieczeństwa państwa zbierały o nich informacje ( ) w tym w sposób tajny, a wobec osób tych nie stwierdzono istnienia dokumentów świadczących, że ( ) współpracowali z organami bezpieczeństwa państwa. Byłem zdania, że te państwowe dokumenty świadczą, że sprawę mogę uznać za zamkniętą. Okazało się, że nie miałem racji. Nie rozdzieram szat z powodu tego odwołania. Tydzień wcześniej pytałem nawet członków Rady ZGWŻ, czy nie powinienem z Rady OPWiM wystąpić. Od dłuższego czasu zdawałem sobie sprawę, że mój wpływ na decyzje Rady OPWiM jest niewielki, a moje zdania i opinie, często diametralnie różne od stanowiska Andrzeja Przewoźnika, nie są brane pod uwagę nawet w kwestiach dotyczących Żydów. Nie udało mi się, mimo obietnic, jakie słyszałem od członków Rady OPWiM, zmienić napisu na pomniku w Jedwabnem. Sprzeciwiałem się żenu- Szanowny Panie Premierze, W dniu 24 listopada br. wpłynęło na adres ZGWŻ pismo przesłane z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów informujące mnie o utracie członkostwa w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Powodem przywołanym w ww. piśmie było niezłożenie w terminie ustawowym oświadczenia lustracyjnego. (...) List mój nie jest próbą usprawiedliwiania się lub wnoszeniem odwołania od w/w decyzji. (...) Nie mam zamiaru ubiegać się o stanowisko w Radzie; nie czyniłem tego wcześniej i nie mam zamiaru czynić tego teraz. (...) Akceptując moją nominację jako jedyną wówczas funkcję publiczną, którą gotów byłem sprawować, miałem nadzieję, że moje uczestnictwo w pracach Rady dopomoże w wymazywaniu białych plam w stosunkach polsko żydowskich. Będąc pewnym swojej przeszłości, myślałem bardziej o tworzeniu wspólnej przyszłości i szczerze mówiąc obowiązek lustrowania członków Rady wydawał mi się czymś niepoważnym. Do jącemu, moim zdaniem, uhonorowaniu Józefa Kurasia ps. Ogień; ostrzegałem też sekretarza Rady OPWiM przed uruchomieniem procedury zburzenia pomnika w Iwaniskach, upamiętniającego męczeństwo tamtejszych Żydów. I jeszcze: Rada OWPiM objęła patronat nad wystawą Żołnierze Wyklęci. Antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 roku. Uważam, że hańbą jest umieszczenie na tej wystawie obok bohaterów, takich jak rotmistrz Pilecki ludzi pokroju Ognia, przez wielu uważanego za ubeka, mordercy Żydów i Słowaków. Dlatego 26 listopada wziąłem udział w demonstracji na Placu Zamkowym, podczas której warszawiacy, którzy nie godzą się na gloryfikację Ognia, zapalili znicze pod jego zdjęciem (na wystawie zaprezentowano ogółem 50 wielkoformatowych fotografii żołnierzy podziemia antykomunistycznego) i postawili planszę z napisem: Pamięci Żydów i Słowaków, ofiar Józefa Kurasia. Zwrócę się do prof. Władysława Bartoszewskiego, który zasiada we władzach tejże Rady, aby na moje miejsce powołać osobę, która będzie dbała o ochronę pamięci walk i męczeństwa żydowskich współobywateli. Piotr Kadlčik Przewodniczący Gminy dziś nie wiem, co zawiera moja teczka i jej zawartość szczególnie mnie nie interesuje. Zaświadczenie o przyznaniu mi statusu osoby poszkodowanej otrzymałem przez czysty przypadek. Kwestionariusz wypełniłem z nudów, czekając na jednego z urzędników IPN-u podczas naszej wspólnej pracy nad sprawą pogromu w Jedwabnem. Znam moje zaangażowanie i mój wkład w budowanie niepodległej Polski. Nie ubiegałem się o honory czy zaszczyty z tego tytułu, gdyż moja działalność wówczas, jak i dziś wynikała z pobudek obywatelskich. Jedynym powodem, dla którego postanowiłem napisać i upublicznić to pismo, jest potrzeba upewnienia się, że nie przylgnie do mojej osoby etykietka donosiciela, ubeka, tajnego współpracownika, ponieważ szafuje się nią z niepokojącą łatwością. Klisza Żyd ubek świetnie pasuje do jakże często powielanych tu i ówdzie w Polsce stereotypów. Niezależnie od historii i faktów, oświadczeń i zaświadczeń. Piotr Kadlčik 3 ביולעטין październik - listopad 2008

4 AKTUALNOŚCI W naszej Gminie odbyło się Walne Zabranie. Kiedy przysłuchiwałem się obradom, przypomniał mi się następujący wers: Pójdziemy z naszymi dziećmi i starcami, z synami i córkami, z owcami i bydłem; pójdziemy, bo to jest dla nas święto Boga (Wj 10:9). To fragment z rozdziału, w którym Bóg utwardził serce faraona, powodując, że władca Egiptu nie chce wypuścić Żydów ze swego kraju. Ostrzeżony o grożących plagach, faraon zgadza się wypuścić tylko mężczyzn. Lecz Mojżesz nalega, by kraj opuścić mogli wszyscy ponieważ jest to dla nich święto Boga. Można ten wers rozumieć następująco: Walne Zebranie członków GWŻ absolutorium dla Zarządu ponieważ jest to święto Boga, wszyscy powinni wziąć w nim udział. Jednak interpretując, można ten wers przenicować na lewą stronę: z tego względu, że udział biorą wszyscy jest to święto Boga. Bo kiedy dzieci Boga siedzą razem, dyskutują, nawet sprzeczają się ze sobą Bóg ma wtedy swoje święto. Siedząc na zebraniu, kiedy widziałem, ilu nas przybyło, starszych i młodszych, kobiet i mężczyzn, dumnych ze swego dziedzictwa i troszczących się o przyszłość nas jako społeczności pomyślałem, że istotnie jest to chag Haszem. Oto jest święto Boga. Michael Schudrich Naczelny Rabin Polski W Pułtusku wesele. Żeni się wnuk Icie Majera Altera, pierwszego cadyka z Góry Kalwarii. Muzykantami kieruje niejaki Szyja Jekiel, sławny w całym powiecie skrzypek. Dziadek pana młodego, słysząc granie i śpiewanie Szyi Jekiela, krzywi się i tak powiada: Jak mógł pan przyjąć posadę rabina w mieście, gdzie ani klezmerzy umieją grać, ani chazan zna się na śpiewie?. Na to Szyjele Kutner, sprawujący naonczas urząd rabina w Pułtusku, rzecze: Ależ to jest człowiek wysoce uczony!. Na zabawie replikuje cadyk z Góry Kalwarii potrzeba grajka, a nie uczonego!. Inna historia. Wilno. Czas po pogromach Chmielnickiego. RaWKaSz, autor dzieła Beer hagola, jeden z największych mędrców na Litwie, nie ma z czego żyć... Z pomocą spieszy mu SzaCh, inny uczony, który nakazuje miejscowej gminie zatrudnić ubogiego kolegę na stanowisku chazana. Przecież on nie umie śpiewać!? dziwią się włodarze gminy. SzaCh ma z nich niezły ubaw: Człowiek o tylu zaletach, bogobojny, a oni go nie chcą! Nie ma głosu! Też mi wada! W niedzielę 23 listopada Walne Zebranie członków Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie udzieliło absolutorium Zarządowi Gminy stosunkiem głosów: 106 za, 1 przeciw i 4 wstrzymujące się. Głosowanie poprzedziło przedstawienie sprawozdań dotyczących działań kulturalno-edukacyjnych, pomocy społecznej, restytucji, zarządzania nieruchomościami oraz sprawozdania finansowego, a także sprawozdania Komisji Rewizyjnej. Żywą reakcję wzbudziły plany wybudowania i poprowadzenia Moszaw Zkenim budynku na terenie dawnego żydowskiego szpitala na Czystem (dzisiaj na terenie Szpitala Wolskiego) który ma pełnić funkcje domu seniora i innych udogodnień potrzebnych starszym i chorym członkom społeczności. Zaapelowano, aby osoby zainteresowane tym projektem dołączyły do istniejącej grupy inicjatywnej, którą skupia Małgorzata Lanota (zgłoszenia w Biurze Gminy). Ponadto Andrzej Zozula zaprezentował projekt budowy wieżowca na terenie przylegającym do synagogi. Zachować jej dzisiejszego otoczenia i tak się nie uda, ponieważ w planie zabudowy najbliższej okolicy jest już kilka wieżowców, ponadto przy placu Grzybowskim obok Teatru Żydowskiego warunki zabudowy uzyskała Fundacja Shalom. Zebrani przegłosowali (88 za przy 1 przeciw i 2 wstrzymujących się) upoważnienie Zarządu do dalszych działań przygotowawczych związanych z planowaną budową, przy czym ostateczna decyzja i tak pozostaje po podjęcia przez Walne Zebranie. Następne decyzje dotyczyły wprowadzenia regulaminu Walnego Zebrania, który został przegłosowany nieomal w postaci zgłoszonej przez Komisję Rewizyjną. Odrzucona została natomiast propozycja powoływania przez Walne Zebranie poprzedzające wybory specjalnej Komisji Wyborczej, do której zgłaszaliby się kandydaci tym samym utrzymana została dotychczasowa praktyka zgłaszania się kandydatów do Biura Gminy. Na podstawie Wieści Gminnej 4 biuletyn nr 6 (50)

5 Czym jest bojaźń Boża dla chazana oraz o tradycji śpiewu kantoralnego opowiada specjalnie dla naszych czytelników światowej sławy kantor Icchak Meir Helfgot. Chazanut język duszy rozmowa z Icchakiem Meirem Helfgotem Nie sądzę, żeby bojaźń Boża była najważniejsza. Jiras szomajim powinien mieć każdy Żyd, nie tylko chazan. Przewodniczący modlitwie śpiewak musi przede wszystkim mieć dobry głos. Bez tego i święty Boże nie pomoże. Pana nazwisko Helfgot znaczy, że właśnie oczekuje Pan pomocy z nieba, czy przeciwnie to pan jest dla Boga pomocnikiem? Rozumie się, że bez pomocy Najwyższego nic nie można zrobić. Nie każdy ma talent Jeśli człowiek nie umie śpiewać, czy to oznacza, że ma jakąś skazę na duszy? Tego nie mogę powiedzieć, bo ja akurat umiem śpiewać. Nie chcę się wywyższać. Śpiew to jest język duszy. Jak człowiek nie umie śpiewać, jest biegły w innych rzeczach, dzięki którym może wyrazić swoją duszę. Czy to prawda, że Pana rodzina pochodzi z Góry Kalwarii? Nazwisko Helfgot było tam przed wojną dosyć popularne. Moja rodzina od wielu pokoleń jest związana z dynastą Ger. Ze strony ojca ta tradycja sięga pierwszego cadyka z Góry Kalwarii, Icie Majera Altera, po którym noszę imię. Moja rodzina wywodzi się z Warszawy, Łodzi i Kalisza. Mój dziadek, który był dajanem, w 1933 r. wyjechał do Tel Awiwu. Dlatego żyjemy. Rodzina, tak ze strony ojca, jak i ze strony matki, ocalała dzięki naszemu cadykowi, który powiedział, że kto może dostać certyfikat, ma jechać. Na dworze Icie Majera Altera modlitwy prowadził słynny Hersz Parcower, który karierę zaczął w wielu 17 lat, jeszcze za życia Josefa Torczinera, syna Widzącego. Każdy cadyk miał swojego ulubionego śpiewaka. Czy w Pana rodzinie byli śpiewacy, którzy np. występowali podczas tiszów? Nic mi o tym nie wiadomo. Mój pradziadek był prowadzącym modlitwy. Miał bardzo piękny głos. Nie znałem go. Skąd wiadomo, czy melodia nadaje się, pochodzi z czystego źródła? Pytam w związku z historią, którą czytałam o Zalmanie z Pułtuska. To był znany śpiewak, który występował u cadyka na tiszach. Zaśpiewał raz pieśń, która cadyka szczególnie wzruszyła. Kiedy zaśpiewał ją po latach (cadyk zdążył się już przenieść z Warszawy do Góry Kalwarii), melodia nie została dobrze przyjęta. Cadyk kazał mu śpiewać inną pieśń. Jak się później okazało, muzykę ułożył niejaki Mosze Michl Prager, nowoczesny kantor, którego chasydzi ganili za postępowość. Kiedy chazan z Pułtuska śpiewał jego pieśń po raz pierwszy, Prager był jeszcze prawowiernym chasydem z Kocka, który dopiero później zszedł z dobrej drogi... Po pierwsze, można wykorzystać każdą melodię. Wielu ludzi bierze melodie z pozoru nieodpowiednie, takie, które nie pochodzą z czystego źródła. Używają ich do modlitwy, przez co one, te melodie, stają się czyste. To tak, jak z mykwą: zanurza się przedmiot w wodzie i on staje się czysty. A po drugie: większość pieśni z repertuaru kantoralnego to stare melodie, z pewnością pochodzą z dobrego źródła. Osobiście uważam, że jeśli melodia przemawia do duszy, to znaczy, że pochodzi z dobrego źródła. Pierwszy cadyk z Góry Kalwarii był wielbicielem muzyki. Powiadał, że gdyby miał dobry głos, co dzień komponowałby nową pieśń bo jak świat codzienne powstaje na nowo, tak i my co dzień winniśmy wznosić Panu»pieśń nową«. Czym różni się tradycja muzyczna Góry Kalwarii od muzyki innych dworów chasydzkich? Muzyka chasydzka to sposób, żeby od serca porozmawiać z Bogiem. Nasza muzyka jest popularna, choć nie tak bardzo jak kompozycje cadyków z Modrzyc. Nie znam innej tradycji, w której tyle melodii nuci się bez słów. Ger z tego słynie. Co Pana w Polsce, oprócz uroczystości w lubelskiej jesziwie, wzruszyło najbardziej? Sławne miejscowości! Miałem takie uczucie podczas drogi z Warszawy do Lublina, kiedy przejechaliśmy akurat Ger i za niedługo pojawił się drogowskaz na Warkę jakie tu wszystko znajome! Ale Żydów nie ma. To jest moje odczucie na temat Polski. Na każdym kroku zastanawiam się, ile żydowskiej krwi wsiąkło w tę ziemię. To nie jest taka zwykła podróż jak do innych krajów. rozmawiała: Anna Ciałowicz Sabataj ben Meir hakohen, zw. SzaCh ( ) rabin, członek sądu rabinackiego w Wilnie. W wieku 24 lat wydał komentarz do kodeksu Szulchan Aruch, stając się jednym z czołowych autorytetów swej epoki. W 1655 r., po pogromach Chmielnickiego, osiadł jako rabin na Morawach. Jego dziełem jest także kronika Megilat ajfa, pisana z pozycji naocznego świadka, zawierająca szczegółowy opis wojen kozackich. Mosze RaWKaSz rabin, autor wydanego w 1672 r. komentarza Beer ha- Gola do kodeksu Szulchan Aruch. Israel Joszua Trunk, zw. Szyjele Kutner ( ) rabin, sławny talmudysta, cieszący się autorytetem znawca prawa żydowskiego. 5 ביולעטין październik - listopad 2008

6 HISTORIA Majer Szapira długo nie może zasnąć w swoim pokoju na trzecim piętrze lubelskiej jesziwy. Jest rozgorączkowany to już drugi dzień, jak leży złożony chorobą. Wezwani rano lekarze potwierdzają poprzednią diagnozę: zapalenie gardła. Kiedy wychodzą, strapiony rabin wzdycha: Nie ma czasu na chorowanie. Biada nam, bośmy zgrzeszyli ostatnie dni rabina Majera Szapiry W pokoju nie jest sam. Cały czas czuwają przy nim studenci. Do nich rabin mówi o tym, że cierpienie oczyszcza człowieka z grzechów (Berachot 5a), ale on sam powiada jako założyciel i rektor najsłynniejszej na świecie uczelni talmudycznej, pocieszenie znajduje w słowach: Przywódcy duchowemu wybaczone będą wszystkie grzechy jego (Bikurim 3:3, 68c). Nikt poza rabinem nie przeczuwa, że sytuacja jest poważna. Pięć dni temu, w szabat, w zachowaniu rabina odnotowano zaskakujące zmiany. W piątek przed kiduszem, gdy śpiewał Eszes chajil, na cześć Szechiny, jak nigdy dotąd powtarzał z upodobaniem wers: Watischak le-jom acharon Do dnia następnego się śmieje. Ale słowa nie chcą przełożyć się w czyn. Od czasu, kiedy trzy lata temu jesziwa otwarła swe podwoje, w piątkowy wieczór, po pierwszym z trzech szabatowych posiłków, adepci nauki talmudowej nieodmiennie ruszają w tan, w sali jadalnej, a rabin ochoczo przyłącza się do nich. W piątek 20 października rabinowi wyraźnie nie idzie. Jest w powietrzu coś takiego, co stawia mu opór: właśnie wtedy, w ostatnią sobotę przed śmiercią. Studenci po raz kolejny łączą się w koło, kładąc ręce jeden na ramieniu drugiego, i znów, rozkołysani, zaczynają tańczyć w takt uduchowionej melodii i tylko rabin, gdy wszystko zaczyna się od nowa, stoi nieporuszony. Tańczący stopniowo tracą werwę, aż zapał całkiem ich opuszcza, jak zawodnika po drugim falstarcie. Jakiś czas wcześniej, dążąc niezachwianie do realizacji swojego planu, by na święta Pesach odwiedzić Ziemię Świętą, Majer Szapira wprowadził do codziennego rozkładu zajęć nowy wykład. O piątej rano spotykał się z osiemnastoma studentami wyższych lat, z którymi razem zgłębiał prawa dotyczące uprawy ziemi w Erec Israel. Punktualnie o godzinie piątej rabin pojawiał się w sali, oczekując na studentów, którzy zwykle przybywali z kilkuminutowym opóźnieniem. Ostatnie z tych spotkań, poświęcone biblijnemu zobowiązaniu do pozostawiania na polu, w sadzie lub w ogrodzie części niezebranych plonów, które miały służyć ubogim, zakończyło się stwierdzeniem, że jest to komentarz Majmonidesa sposób wykonywania tych praw określa opinia raw Meira. O tym zdarzeniu Jehoszua Baumohl, uczeń jesziwy i autor książki o jej założycielu ( A Blaze in the Darkening Gloom. The Life of Rav Meir Shapiro ), pisał z perspektywy czasu, że był w tym znak z nieba. O planowanym wyjaździe krążyła wśród uczniów opowieść, że raw Meir, zapytany, czy istotnie wybiera się do Ziemi Świętej, odrzekł: Mam dość siły, żeby jechać w tamtą stronę, lecz czy starczy mi sił, by stamtąd wrócić? a była to taka sama odpowiedź, jakiej sto lat wcześniej udzielił Widzący z Lublina, dając do zrozumienia, ile wysiłku kosztuje rozstanie się z tym, co kocha się naprawdę. We wtorek rano Majer Szapira nie pojawia się na zajęciach. Mija godzina piąta, potem szósta, siódma, a jego nie widać. Zdezorientowani studenci czekają jeszcze kwadrans, zanim pójdą go szukać. Rabina zastają w łóżku, z bolącym gardłem. Nie chce jeść ani pić. Zamiast tego prosi, by posłano po lekarza. Widać, że chory ma wysoką gorączkę. Boi się. Człowiek nie zna jeszcze przyczyny swego strachu, lecz anioł stróż już wie Baumohl cytuje z Talmudu (Megila 3a), dodając, że rabin doskonale przeczuł grożące niebezpieczeństwo. Dotychczasowe znaki układają się w całość, dlatego rabin, który nigdy dotąd nie odwołał żadnego wykładu, po raz pierwszy w swoim życiu każe wezwać pomoc lekarską. Jego prośba zostaje spełniona bez zwlekania. Konsylium stwierdza zapalenie górnych dróg oddechowych. Lekarze zapewniają, że za kilka dni rabin wyzdrowieje i zalecają płukanie gardła. Ta diagnoza nie uspokaja rabina. Przyzywa do siebie dwóch studentów, którzy na chasydzką melodię rabin sam jest kompozytorem wielu z nich mają mu śpiewać Jaancha Haszem be-jom cara Niech Pan cię wysłucha w dniu utrapienia (Ps 20:2). W ciągu dnia przybywa delegacja towarzystwa Bikur cholim, którego członkowie odwiedzają chorych i troszczą się o ich potrzeby. Nie mając pojęcia, że stan Majera Szapiry jest poważny, składają mu zaproszenie, by w nadchodzącą sobotę w dniu czytania rozdziału Wajera (Rdz 18:1-22:24), odwiedził dom modlitwy, gdzie zbiera się bractwo. To w Lublinie stara tradycja: najważniejszy rabin składa wizytę towarzystwu opieki nad chorymi w tygodniu, kiedy z Tory czyta się fragment mówiący o Bogu, który przyszedł do Abrahama, dowiedzieć się o stan jego zdrowia w trzecim dniu po obrzezaniu. Jak Bóg da, przyjdę obiecuje rabin. W środę stan chorego ulega pogorszeniu. Rabin nie może mówić. Nie sprawdził nawet, co zupełnie do niego niepodobne, bieżącej poczty, którą dostarczono mu rano. W nocy poprosił, by znów mu śpiewać tym razem Niech jawnym się stanie i wiadomym, że On jest Królem całej ziemi, na specjalną melodię, która w Jom Kipur rozbrzmiewa o świtaniu, budząc studentów na modlitwę. To wtedy po raz drugi przychodzą lekarze, a rabin stwierdza, że na chorowanie nie ma czasu. Z upływem każdej kolejnej godziny rabin słabnie. Studenci sugerują, żeby zwołać wszystkich i odmawiać psalmy. Rabin odpowiada z humorem: Nie róbcie ze mnie umarlaka. Ostatniego dnia, w czwartek, Majer Szapira z największym trudem odmawia modlitwę poranną. Jeden ze studentów pomaga mu założyć tefilin. Mimo osłabienia rabin modli się żarliwie. Trwa to dwie godziny. Stan pogarsza się z minuty na minutę. Rabin nie może oddychać. Z otoczeniem porozumiewa się pisemnie. Zgromadzeni przy jego łożu studenci proszą o zgodę, by mogli pomodlić się za niego na grobie Widzącego. Rabin pisze na kartce: Niechaj wyzdrowieją chorzy, 6 biuletyn nr 6 (50)

7 a zdrowi niech nie chorują te słowa mają ująć w modlitwie. Lekarze przychodzą zbadać chorego po raz trzeci. I po raz trzeci oświadczają, że rabin wkrótce wyzdrowieje. Czy nie trzeba sprowadzić specjalistów z Warszawy, z Wiednia? pytają studenci. To nic poważnego brzmi odpowiedź. Otoczenie rabina decyduje, by nie informować lubelskich Żydów o chwilowej niedyspozycji Majera Szpiry. W mieście nikt nie wie o chorobie, nikt nie odmawia psalmów. Z nastaniem wieczoru rabina całkiem opuszczają siły, nie może odmówić modlitwy. Wzywa dziesięciu studentów, by utworzyli minjan, myślami i jego włączając do wspólnej modlitwy w ten sposób wywiąże się z obowiązku. Po skończonej modlitwie pojawia się Samuel Eichenbaum, przemysłowiec i filantrop, który podarował ziemię pod budowę Jeszywas Chachmej Lublin. Chce z rabinem omówić kwestię jego ewentualnych przenosin do Łodzi mieszkańcy Lublina nie chcą, by Majer Szapira ich opuścił. Rabin odpowiadana na to jednym słowem: Oby!. Upływają kolejne godziny nocy z czwartku na piątek. Rabin ogląda wszystkie recepty, każe zamówić nową porcję mikstury do płukania gardła. Co kilka minut myje ręce, widać, że jego myśli krążą gdzieś daleko. Walczy o każdy haust powietrza ale jest to walka beznadziejna. Na kartce papieru stawia koślawe cyfry. To numer pomieszczenia, do którego chce, aby go przeniesiono. Sala ma dwoje drzwi, które oparzono informacją o darczyńcach: jedne są dedykowane towarzystwu Bikur cholim z Chicago, a drugie noszą imię bractwa Chesed szel emes (którego członkowie dbają o właściwe przygotowanie zwłok i czuwają nad przebiegiem pochówku) z St. Louis. Na prośbę rabina przyniesiono świeżą bieliznę i czysty cicis. Żona uderza w płacz. Prawdziwa radość teraz się zaczyna rabin pisze jej na kartce. Trinkt ale lechajim pisze dalej rabin. Niech wszyscy piją na zdrowie!. Ktoś przynosi wódkę, rozlewa do szklaneczek, wszyscy obecni wychylają, życząc rabinowi Na zdrowie!. Majer Szapira podaje każdemu rękę, jego uścisk jest mocny. Kolejny rozkaz: Macht a rikudl!. Niech zacznie się taniec!. Zgromadzeni w pomieszczeniu ludzie podnoszą nogi w takt melodii, którą do słów Becha baschu awosejnu Tobie zaufali nasi przodkowie (Ps 22:5) ułożył kiedyś sam rabin. Stało się jasne, że zbliża się koniec. W synagodze tłumnie gromadzą się studenci, by odmawiać psalmy. Na korytarzach słychać miękki głos studenta, który wołaniem Rachmim gdolim! budzi kolegów. Rachmim gdolim!. Miłosierdzia wielkiego wzywamy w godzinie naszej próby!. Studenci zrywają się ze snu. Kładąc się do łóżka, nie mieli pojęcia, że stan rektora jest ciężki. Nic nie zapowiadało katastrofy. Teraz biegną do synagogi, modlą się, lamentują: Oj na lanu ki chatanu Biada nam, bośmy zgrzeszyli (Lm 5:16). Jeden przez drugiego wznoszą okrzyki do nieba, prosząc, by to jemu Bóg odjął lata życia. Ja daję pięć krzyczy jeden. A ja moich dziesięć przebija drugi. Aż krzyczeli jednogłośnie, a mury synagogi zwielokrotniały ich wołanie: Wszystkie lata, jakie nam pozostały, oddajemy naszemu rabinowi!. Na próżno. W tej chwili rabin Majer Szapira jasno i wyraźnie wyrzeka swoje ostatnie słowa: Nor be-simche!. Tylko w radości!. Następne składa dłonie na brzuchu i tak odchodzi z życia. Od świtu trwa krzątanina jedni szykują uczelnię na przyjście szabatu, inni zajmują się sprawami związanymi z pogrzebem, którego termin wyznaczono na niedzielę. Lublin wstrząśnięty jest niespodziewaną śmiercią. Anna Ciałowicz Lublin, ul. Lubartowska, kondukt pogrzebowy odprowadza ciało rabina Majera Szapiry na cmentarz. Fot. Archiwum 7 ביולעטין październik - listopad 2008

8 EDUKACJA Szawim projekt edukacyjny Uczestnicy programu Szawim poznają tajniki fotografii dokumentalnej. Wyzwiska pod adresem dzieci z rodzin biednych, znęcanie się nad młodszymi, zastraszanie uczniów o innym kolorze skóry tak najczęściej objawia się dyskryminacja w szkole. Tolerancyjne postawy wśród uczniów promuje program Szawim- Równi, przygotowany i prowadzony przez GWŻ w Warszawie. W pięciu warszawskich szkołach kończy się właśnie realizacja pilotażowej edycji programu. Trzeba naprawdę ogromnej wyobraźni, by zrozumieć, że przed wojną mieszkało w Falenicy tylko dziesięć polskich rodzin (podaję za książką Umschalgpaltz J. M. Rymkiewicza) i nie oszukujmy się niewielu współczesnych mieszkańców to w ogóle obchodzi. Nie ma co się dziwić, bo niewielu nauczycieli gimnazjalnych decyduje się na mówienie uczniom o trudnej polskożydowskiej przeszłości. Wychodzą z założenia, że nie należy dobrowolnie narażać się na krytykę grona pedagogicznego czy rodziców. Zuzanna Płatek z gimnazjum nr 101 w Falenicy, nauczycielka historii, przeczytała książkę Falenica, moja miłość Jadwigi Dobrzyńskiej i wie, że trzeba zmienić stosunek uczniów do przeszłości tej miejscowości. Dlatego przystąpiła do projektu Szawim Równi. Chcemy w ten sposób rozbudzić u młodzieży gimnazjalnej zainteresowanie obcymi kulturami i religiami mówi. Na początku musiała przekonać swoich współpracowników i rodziców, że taki projekt warto realizować. Rozszerzyłam temat m.in. o dzieci niepełnosprawne, żeby tolerancja nie kojarzyła się tylko z rasą czy religią mówi Zuzanna Płatek. Jak zmieniło się podejście jej uczniów do siebie nawzajem? Okres gimnazjalny to trudny wiek mówi. - Te dzieci myślą, że są już dorosłe, ale nie rozumieją, że słowem można również skrzywdzić. Teraz są bardziej wrażliwe na te kwestie. W październiku szkołę w Falenicy odwiedziła Magdalena Rud, która w programie pełni funkcję trenera, żeby przeprowadzić warsztaty dramowe. Przygotowała cztery scenariusze, które miały być odgrywane przez zgłaszających się na ochotnika uczniów, a spontaniczne reakcje były komentowane przez resztę klasy. Potem scenka była po raz kolejny odgrywana zgodnie ze wskazówkami publiczności. Przykładowo: uczniowie wychodzą ze szkoły, znają się, bo chodzą do jednej klasy. Wsiadają do autobusu, na następnym przystanku wchodzi czarny uczeń innej szkoły. Jeden z uczniów odwraca się i mówi: Patrz, ten czarnuch tu wszedł! To ćwiczenie uczyło, jak zareagować w takiej sytuacji mówi Magdalena Rud. Bo to, że uczeń wie, że rasizm jest zły, nie powoduje, że będąc świadkiem rasistowskich ataków umie w odpowiedni sposób zareagować. Marta Dąbrowska, autorka projektu, mówi, że w Nowym Jorku, gdzie wielokulturowość i szeroko rozumiana różnorodność są powszechne, szkoły muszą wprowadzać eksperymenty edukacyjne. W Stanach Dąbrowska pracowała z nie- Fot. Edyta Ganc 8 biuletyn nr 6 (50)

9 legalnymi imigrantami, a także w szkole, gdzie większość dzieci była pierwszym pokoleniem urodzonym w USA. Swój pomysł postanowiła zrealizować w GWŻ, gdyż jak mówi Żydzi zajmują szczególne w polskim społeczeństwie. Jesteśmy Polakami, mamy polskie obywatelstwo, mówimy po polsku i jako mniejszość etniczna jesteśmy całkiem dobrze zorganizowani. Mamy wiele atutów, które możemy wykorzystać do budowania społeczeństwa demokratycznego. Jednak nawet w otwartym społeczeństwie Nowego Jorku uczniowie są dyskryminowani: ze względu na religię (żydowska), pochodzenie (imigrant), status materialny, na początku brak wspólnych tematów do rozmów z rówieśnikami (kto tam zna Bolka i Lolka?). Doświadczenia, jakie zdobyła jako uczennica, a później nauczycielka Dąbrowska postanowiła spożytkować do skonstruowania projektu antydyskryminacyjnego Szawim, którego założeniem jest stworzenie bezpiecznej przestrzeni edukacyjnej, w której uczniowie będą mieli okazję rozwijać swoje kompetencje społeczne. Jedną z form dyskryminacji jest używanie słów raniących (lub nieodzywanie się do kogoś wcale). Przejście od myślenia do działania, od stereotypizacji do dyskryminacji, pokazuje na swoich warsztatach Magdalena Rud. Uczniowie wypisują wszystkie znane im słowa, powiedzonka, przysłowia, które dotyczą narodowości i sami dochodzą do wniosku, że w przeważającej części są to określenia negatywne lub wręcz uwłaczające ( ocyganić, oszwabić oszukać ; Ty Żydzie! nie jest wskazaniem na czyjąś narodowość, lecz obelgą). Magda Rud: To ćwiczenie służyło temu, żeby uświadomić, w jaki sposób nie należy mówić: nie Czarnuch tylko Czarny, nie Cygan tylko Rom. To ćwiczenie uczyło panowania nad swoim językiem. Te zajęcia są potrzebne, bo inna kultura może kojarzyć się z czymś gorszym mówi Agnieszka Zdziarska. Zdarza się na korytarzu usłyszeć Ty downie!. To nie dotyczy upośledzenia konkretnego dziecka, tylko wynika z niewiedzy. Pani Zdziarska uczy geografii w warszawskim Gimnazjum Integracyjnym nr 12. Motto tej szkoły brzmi: Nadrzędną wartością, którą kierujemy się w naszej pracy, jest drugi człowiek jego potrzeby, oczekiwania, wzajemna życzliwość i poczucie bezpieczeństwa. W szkole integracyjnej uczą się dzieci z małżeństw mieszanych, muzułmanie, protestanci, są także Badacze Pisma Świętego. Na Mikołajki dzieci mają dostać prezenty i już kombinują, jak to zrobić, żeby nie urazić tych, którzy tego święta nie obchodzą mówi Agnieszka Zdziarska, która na swoich lekcjach mówi o zróżnicowaniu ras i religii. Tłumaczę dzieciom, że to, co dla nas jest normalne, dla kogoś będzie egzotyką. Nie musimy czerpać wzorców, ale powinniśmy szanować. Z uprzedzeniami mówi dalej nauczycielka geografii wszyscy uczniowie spotykają się podczas wyjazdów szkolnych. Z Warszawy? A to najgorsza młodzież!. Podczas programu uczniowie uczą się empatycznego stosunku i do prześladowanych, i do prześladowców. Poznają mechanizmy prześladowań i starają się znaleźć remedium. Kluczem jest wiedza, która mogą zdobyć m.in. na warsztatach fotograficznych. Archeologia fotografii, wyjaśnia prowadząca warsztaty Edyta Ganc, to poznawanie osoby, przedmiotu, sytuacji na zdjęciu i odkrywanie tego, co towarzyszyło wykonaniu danego ujęcia. W pochmurny czwartek młodzież wybrała się do Ogrodu Saskiego, by robić zdjęcia przechodniom. Musieli poprosić o zgodę na wykonanie zdjęcia, zapytać o wiek, zawód i cel wizyty w parku. Wcześniej uczniowie otrzymali porcję wiedzy o historii fotografii i robieniu zdjęć. Pierwsza część warsztatu wygląda tak: uczestnicy dostają zdjęcia archiwalne (lakoniczne podpisy: sytuacja na ulicy w 1936 r., zdjęcia z Grodna, Lwowa, Warszawy, Łodzi) i mają się utożsamić z wybraną postacią ze zdjęcia. - Te zdjęcia przedstawiają zwykłe sytuacje, rodzinne, na zdjęciach są głównie nastolatkowie mówi współpracująca z Edytą Ania Czyżewska, tłumacząc, że w kolejnym etapie uczniowie dyskutują, kto jest na zdjęciu, w jakich okolicznościach doszło do zrobienia zdjęcia, co oni by zrobili na miejscu fotografowanej osoby. Nie używamy słów nietolerancja, dyskryminacja. Chodzi o to, żeby uczniowie sami nauczyli się rozpoznawać sytuacje, kiedy ktoś jest prześladowany. Druga część warsztatu odbywa się w plenerze. Wychodzimy na ulicę i trzeba się przełamać mówi Edyta Ganc. Między fotografującym i fotografowanym na początku jest dystans. Trzeba porozmawiać i w ten sposób oswoić fotografowaną osobę. Wtedy już nie jest dla nas obca, inna. Magdalena Rud, na co dzień nauczycielka w Gimnazjum Humanistycznym im. Jacka Kuronia, za sukces uważa to, że wszyscy nauczyciele, którzy zgłosili się do programu, zgodzili się wpuścić edukatorów z programu Szawim do swoich klas. Na warsztatach pokazaliśmy nauczycielom, co edukatorzy będą robić w klasach. I oni nam zaufali. Pilotażowa edycja projektu Szawim dotarła do pięciu szkół. Zależało nam na tym, żeby szkoły były zróżnicowane ze względu na swój charakter (gimnazjum integracyjne, szkoła polsko-niemiecka), położenie, środowiska, z jakich pochodzą uczniowie wyjaśnia Judyta Nekanda-Trepka, odpowiedzialna za koordynację programu. Kto finansuje projekt? Program wsparło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Biuro Edukacji Miasta St. Warszawy. To dobra inwestycja. Chodzi o przygotowanie polskiej szkoły na inność. Weszliśmy do Unii Europejskiej i w polskich szkołach będzie coraz więcej dzieci z innych kręgów kulturowych wyjaśnia Marta Dąbrowska. Judyta Nekanda-Trepka, koordynatorka programu, mówi: Podstawą projektu jest edukacja wzajemna. Edukatorzy osoby pracujące w organizacjach pozarządowych, nauczyciele, ludzie ze środowisk twórczych uczą się od siebie nawzajem (nauczyciele mieli 2-dniowe szkolenie w sierpniu, którego kontynuacją jest stała współpraca z edukatorami Szawim ). To, co sobie założyliśmy, jest weryfikowane przez nauczycieli, przez to, z jakimi problemami oni stykają się w swojej codziennej pracy, i przez uczniów jak oni przyjmują nasze propozycje. Projekt obejmuje dziesięć klas, na każdą klasę przypada dziesięć godzin szkolenia dla nauczycieli, a także pięć godzin lekcyjnych w szkole i siedem godzin zegarowych zajęć tutaj to jest łącznie 220 godzin realizacji programu, a do tego jeszcze konsultacje. Program Szawim został opracowany po konsultacji z Kuratorium Oświaty w Warszawie. Partnerami projektu są: Centrum Edukacji Obywatelskiej, Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, Fundacja im. M. Schorra. Anna Ciałowicz 9 ביולעטין październik - listopad 2008

10 EDUKACJA Limud Keszet od kuchni relacja z pierwszego spotkania w Polsce 300 uczestników konferencji Limud, która w dniach października odbyła się w podwarszawskim Wawrze, miało szansę posłuchać kilkudziesięciu wystąpień przygotowanych przez 50 wykładowców. Największe organizacje żydowskie wciąż uczą się różnorodnego i wyczerpującego przekazywania wiedzy, i coraz lepiej rozumieją konieczność współpracy z osobami i stowarzyszeniami, które nie znajdują się w głównym nurcie życia żydowskiego w Polsce mówili organizatorzy na wieczorze inauguracyjnym. Dobrze przyjęte zostało wprowadzenie, obok modlitw ortodoksyjnych, szabatowego nabożeństwa reformowanego. Pluralizm pomaga w oswojeniu ludzi świeckich z tradycją żydowską potwierdzili zgodnie uczestnicy Limudu. Karina Sokołowska, dyrektorka polskiego oddziału JOINT-u, który razem ze Związkiem Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP poniósł główny ciężar organizacyjny konferencji, podkreśla, że odkąd 25 lat temu w Wielkiej Brytanii powstał Limmud, przewinęło się przez niego 20 tys. uczestników. Swoje Limudy od niedawna organizują m.in. Litwa, Węgry, Turcja, Holandia, Szwecja, Rosja i Szwajcaria. Wszędzie głównym hasłem jest to, że od każdego można się czegoś nauczyć mówi Sokołowska. Na polskim Limudzie prezentowali się więc dziennikarze, socjolodzy, rabini, a także prokurator, informatyk, pisarka i choreograf tańca izraelskiego. Piotr Kadlčik, przewodniczący ZGWŻ, wiedziony sentymentem do Pragi czeskiej, mówił o golemie. Jeśli jednak ktoś znał już systematykę i klasyfikację człowieka z gliny, mógł w tym samym czasie wysłuchać wykładu Wygnanie i żydowska tożsamość: Kafka, Agnon i Jabès (dr Adam Lipszyc), posłuchać o polityce, historii i tożsamości narodowej w życiu młodzieży żydowskiej okresu międzywojennego (Kamil Kijek) albo od Krzysztofa Dorosza (wieloletni dziennikarz Sekcji Polskiej BBC, były redaktor naczelny miesięcznika ewangelicko-reformowanego Jednota ) dowiedzieć się o chrześcijańskim antysemityzmie. Postawieni przed trudnym wyborem uczestnicy biegali po korytarzach ośrodka konferencyjnego Boss, pytając nerwowo: Gdzie sala alabastrowa?. A gdzie szmaragdowa, bo zaraz zaczyna się wykład?!. Niespodziewany sukces, jakim była pierwsza edycja polskiego Limudu, poprzedziły gorączkowe przygotowania, którym towarzyszyło poczucie niepewności czy nie porywamy się z motyką na słońce? Pomysł zorganizowania konferencji powstał rok temu, lecz czasu na przygotowania mieliśmy znacznie mniej. Zgadnij, ilu mamy uczestników? pytała Monika Elliott z JOINT-u dwa tygodnie przez polskim Limudem. We wrześniu dowiedzieliśmy się, że Limud w Budapeszcie, który reklamowano w największych węgierskich gazetach, poza organizatorami i wykładowcami zgromadził 36 uczestników. Mimo tego faktu stwierdziłem optymistycznie, że u nas może być około 150 osób. Mamy trzysta! powiedziała entuzjastycznie Monika. A zaczęło się niepozornie. Kilka miesięcy wcześniej, podczas weekendu, Kevin i Judith, wolontariusze z Anglii, 10 biuletyn nr 6 (50)

11 wprowadzali nas, przyszłych organizatorów i wolontariuszy, w podstawowe założenia Limudu. Czym jest dla was judaizm? Co oznacza dla was bycie Żydem? pytali nas i prosili o odpowiedzi na kartkach. Tora, rodzina, religia, dobre uczynki, imprezy, Izrael, naprawa świata, życie małżeńskie, tolerancja, kuchnia żydowska, koszerność, tańce, kino, tożsamość wielokulturowa, przyjaciele odpowiedzi uczestników Chawury (z jej grona rekrutuje się wielu wolontariuszy pracujących przy projekcie) tego piątkowego wieczora nie miały końca. Ale jak to się ma do Limudu? niecierpliwiliśmy się. Odpowiedź można było otrzymać podczas tych trzech dni w Wawrze pod Warszawą Limud każdemu zaproponował zajęcia na powyższe tematy. I każdy mógł zaprezentować własny pogląd jak choćby w kwestii chasydów, którzy odmawiają Państwu Izrael prawa do istnienia. Z konstruowaniem programu trzeba było się spieszyć. Lista gości to się zwiększała, to po krytycznym oglądzie zmniejszała, po to tylko, żeby podczas kolejnego spotkania wydłużyć się o kilka ciekawych nazwisk. Słyszałam o pewnej kobiecie, która chciałaby coś powiedzieć o izraelskich kosmonautach przypomniało się Ani Ciszewskiej. Brakuje mi w tym programie warsztatów z kuchni hinduskiej dodał ktoś inny. Za mało filozofii jest, trzeba to naprawić skomentował trzeci. W międzyczasie staraliśmy się czerpać z doświadczeń innych krajów. Wcześniej przedstawiciele Gminy i JOINT-u podglądali litewski Limud, a latem Anię Ciszewską wysłano w trybie pilnym na konferencję do Londynu. W kraju mailowo albo naziemnie koordynowano działania. Korespondencji i wyjazdów po Polsce nie było końca. Pracując nad programem i listą wykładowców, napotkaliśmy jeden podstawowy dylemat czy robimy program dla nas, nieco wybrednych warszawiaków, czy będziemy się starać zadowolić wszystkich, włącznie z osobami, które dopiero teraz stawiają swoje pierwsze kroki w świecie judaizmu. Nie róbmy cepelii ktoś skomentował podczas jednego ze spotkań organizacyjnych. Pani Krysi z małego miasteczka, w którym jest jedyną Żydówką, na pewno wiedza o kuchni koszernej się przyda. Ta sama pani na pewno się ucieszy ze spotkania ze znanymi pisarzami brzmiała odpowiedź jednego z uczestników. Ostatecznie mamy nadzieję wszyscy byli zadowoleni: uświadomieni na każdy temat warszawiacy i ciekawa wszystkiego reszta. Kto to wymyślił, żeby tyle ciekawych wykładów odbywało się w tym samym czasie? narzekała pani z Warszawy. Tak naprawdę był to dla nas najlepszy komplement: mimo wszelkich przeszkód udało się spełnić podstawowy warunek Limudu zmęczyć wszystkich ciekawymi wykładami, warsztatami i wrażeniami. Im jest ich więcej, tym lepiej. Kolejna podsłuchana w restauracji rozmowa (pani do męża): Kto by pomyślał, że jedzenie koszerne może tak smakować!?, (mąż, entuzjastycznie): Nie wierzę własnym oczom, żadne tam rodowe plastiki, tylko normalne naczynia!. Jest oczywiście wiele rzeczy, nad którymi trzeba będzie popracować w przyszłym roku. W punkcie informacyjnym wysłuchaliśmy krytycznego głosu: mało zrobiono, aby zintegrować się z obcojęzycznymi Żydami mieszkającymi w Polsce. Obiecujemy więcej wykładów po angielsku w przyszłym roku. Prace nad drugą edycją ruszyły od razu po pożegnaniu ostatnich gości, licznie przybyłych z Gdańska, Wrocławia, Katowic, Krakowa, Łodzi i wielu innych mniejszych miast. Odbyło się już kilka spotkań z potencjalnymi darczyńcami. Gdyby ktoś parę lat temu powiedział mi, że w Polsce na Limud przyjedzie 300 uczestników, szczerze mówiąc, nie uwierzyłabym. A teraz widzę, że musicie poszukać większego ośrodka na następny rok powiedziała jedna z goszczących na Limudzie Amerykanek. Owszem, możliwie, że ośrodek będzie inny, ale, przy pomyślnych wiatrach, nie zostanie zmieniona koncepcja, którą trafnie podsumował Stefan Oscar, zastępca dyrektora regionalnego JOINT-u na kraje bałtyckie i Polskę: Na Limudzie niczego nikomu nie narzucamy. Liczy się to, że jesteśmy Żydami i w miłej atmosferze chcemy pobyć i pobawić się razem. Mladen Petrov Anna Ciałowicz Fot. Piotr Kulisiewicz 11 ביולעטין październik - listopad 2008

12 KULTURA Chasydzi a Izrael prawo Izraela do istnienia Widzimy, jak Polacy walczą o wyzwolenie swojej ojczyzny. A co my robimy, żeby Ziemię Świętą oswobodzić spod obcego jarzma? pytał w 1863 roku Icie Majer Alter, cadyk z Góry Kalwarii. Drogę do zmian na Bliskim Wschodzie otwarła deklaracja ministra sprawa zagranicznych Wielkiej Brytanii Arthura Balfoura, wygłoszona w 1917 roku, o potencjalnej możliwości stworzenia żydowskiej siedziby narodowej w Palestynie. Ziemia Święta, po tym, jak kontrolę nad nią utraciła Turcja, dostała się właśnie pod egidę Brytyjczyków, którzy, niestety, robili później wszystko, by utrudnić Żydom imigrację. Obecna w tradycji tęsknota za powrotem Żydów do Izraela stała się jedną z podstaw ruchu syjonistycznego, który w chwili ogłoszenia deklaracji Balfoura istniał już kilkadziesiąt lat jego polityczne założenia w 1895 roku przedstawił Teodor Herzl w dziele Państwo żydowskie. Działające na terenach polskich partie Mizrachi i Aguda (obie powstały jeszcze przed I wojną światową) z upływem lat zmienią swoją taktykę: od walki o autonomię Żydów w krajach zamieszkania, do popierania wobec nasilającej się w latach międzywojennych atmosfery antysemickiej dążeń o własne państwo. Hasło partii Mizrachi, reprezentującej religijny syjonizm, brzmiało: Erec Israel le-am Israel al-pi Torat Israel (hebr., Kraj Izraela dla ludu Izraela, zgodnie z Torą Izraela ). Działacze tej partii uznawali, że podaję za Polskim Słownikiem Judaistycznym polityczne rozwiązanie kwestii żydowskiej jest możliwe jedynie przez urzeczywistnienie żydowskiej autonomii kulturalno-narodowej, stanowiącej drogę do kulturalno-narodowego rozwoju Żydów w diasporze (w zgodzie z zasadami religii i tradycji żydowskiej), opartej na języku hebrajskim, przy uwzględnieniu nauki języka polskiego, historii Polski i kultury świeckiej. Mimo że partia Mizrachi kierowała swoją ofertę do sfer ortodoksyjnych, jej działalność była ostro krytykowana przez bardziej zachowawczą Agudę, której program, sformułowany przez rabina Chaima Sołowiejczyka, początkowo również zakładał zachowanie status quo religijno-kulturowego Żydów w poszczególnych krajach. Jeszcze przed I wojną Aguda, zwana Związkiem Ortodoksów, nawiązała kontakt z cadykiem z Góry Kalwarii, który wraz z innymi przywódcami rzesz ortodoksów poparł jej program (posłem na Sejm RP z ramienia tej partii był rabin Majer Szapira, założyciel Jesziwy Mędrców Lublina). Stosunek Agudy do syjonizmu podlegał ewolucji od wrogiego do uznania idei odrodzenia narodowego Żydów w Palestynie, ale dokonanego ściśle wedle zasad religijnych. Doktryna Agudy uznawała wprawdzie Żydów za naród, lecz przywódcy tej partii stali na stanowisku, że dopóki drogi do Erec Israel nie otworzy Mesjasz, Żydzi muszą żyć w diasporze. Mimo tego pryncypialnego stanowiska, z którego wynikał też sprzeciw wobec masowej emigracji, Aguda nie przeciwstawiała się żydowskiemu osadnictwu w Palestynie, a nawet mu sprzyjała. W 1925 roku prominentny działacz Agudy Eljahu Kirszbraun (w 1926 roku wybrany przewodniczącym rady gminy żydowskiej w Warszawie) założył organizację Nachalat Lublin, która zakupiła ziemię w Palestynie pod nowe osiedle. To wydaje się kłócić z doktryną Agudy, ale takich sprzeczności jest więcej choćby to, że Związek Ortodoksów prowadził też obóz przygotowujący do emigracji. Wśród ortodoksów działanie na rzecz wspierania obecności Żydów w Palestynie wyrażało się głównie w pomocy finansowej dla osadników, przede wszystkim uczniów i nauczycieli szkół religijnych. Głośna była również kampania na rzecz kupowania etrogów (hebr., cytron najważniejszy składnik w czasie odmawiania Błogosławieństwa nad czterema gatunkami w święto Sukot) zwolennicy Agudy postulowali, by zamiast etrogów z greckiej wyspy Korfu kupować owoce z plantacji w Cfacie. W tradycyjnych domach powszechne były także skarbonki Meira Baal hanesa (popularna w literaturze agadycznej postać rabina czyniącego cuda), do których przed zapaleniem świec szabatowych wrzucano monetę na cele dobroczynne. Rozpowszechnienie tej praktyki wiąże się z postacią Izraela Baal Szem Towa, twórcy chasydyzmu, którego wysłannicy zbierali pieniądze dla Żydów w Ziemi Świętej. Aguda, opowiadając się zawsze za lojalnością wobec rządu, starała się chronić wolność praktyk religijnych, deklarując lojalność wobec każdej władzy państwowej zgodnie z rabiniczną maksymą dina de-malchuta dina ( prawo państwowe jest prawem [nas obowiązującym] ). Na marginesie jest to kolejny z paradoksów: skoro tak, to orzeczenia izraelskiego rabinatu, który stanowi część struktury państwowej, powinny być przestrzegane przez wszystkich ortodoksów zamieszkujących obecnie w Izraelu. Łagodzenie stanowiska wobec emigracji do Palestyny musiało także wynikać z realiów polityki rządu II RP, które od połowy lat 30-tych zmierzało w kierunku ustaw norymberskich. Cadyk każe wyjeżdżać Wielkim zwolennikiem osadnictwa w Erec Israel był Abraham Mordechaj Alter, trzeci cadyk dynastii Ger. Chociaż nie przekonywały go argumenty ani twórcy syjonizmu politycznego Teodora Herzla, ani na naszym podwórku Nachuma Sokołowa, który od 1899 r. przewodził syjonistom w walce o władzę w warszawskiej gminie żydowskiej cadyk z Góry Kalwarii sześciokrotnie w okresie międzywojennym odwiedził Ziemię Świętą. W czasie pierwszej wizyty, w 1921 roku, spotkał się z twórcą syjoni- 12 biuletyn nr 6 (50)

13 zmu religijnego, rabinem Abrahamem Icchakiem Kookiem, który zresztą po powstaniu Państwa Izrael w 1948 roku był pierwszym Naczelnym Aszkenazyjskim Rabinem Izraela. W rozmowie Alter poruszył kwestię niereligijnych chaluców, czyli pionierów osadnictwa syjonistycznego, którzy jego zdaniem kpią sobie z tradycji przodków. Na to rabin Kook odpowiedział, że w trakcie budowy Świątyni Jerozolimskiej nawet do Kodesz Kodaszim mogli wchodzić zwykli robotnicy i dopiero po zakończeniu robót miejsce to Święte Świętych mógł odwiedzać wyłącznie arcykapłan. Kosym okiem na przyjaźń dwóch wielkich rabinów patrzyli ortodoksi, którzy rozpowszechniali broszury krytykujące Altera i Kooka autorzy tych pamfletów zostali ekskomunikowani przez Związek Rabinów w Polsce. W 1925 r. grupa zwolenników Abrahama Mordechaja Altera zakupiła ziemię pod budowę osiedla i założyła w Jerozolimie jesziwę pod nazwą Sfat Emet. Warto dodać, że cadyk spotkał się także z sir Mosesem Montefiori, wielkim angielskim filantropem, który w znaczący sposób przyczynił się do utrzymania i poprawy warunków życiowych tzw. starego jiszuwu (hebr., osadnictwo ), czyli ludności żydowskiej, która osiedliła się w Palestynie wiedziona powodami religijnymi. W 1936 roku Abraham Mordechaj Alter wyjeżdża do Ziemi Świętej z zamiarem, by się tam osiedlić. Wraca po ośmiu miesiącach, podporządkowując się wyrokowi sądu rabinackiego, który orzeka, że cadyk nie powinien opuszczać rzeszy swoich wiernych wyznawców w Polsce. Był przychylny osiedlaniu się swoich chasydów w Izraelu, a w 1938 r. powiedział, że ktokolwiek może dostać certyfikat emigracyjny do Palestyny, powinien się weń zaopatrzyć. Gdyby cadyk z Góry Kalwarii był człowiekiem małostkowym, powiedziałby, żeby zostali, zwłaszcza że dokumenty emigracyjne uzyskać mogli tylko ludzie dysponujący większymi pieniędzmi. Wysyłając ich za granicę, Alter pozbawiał siebie jakiejś części dochodów. Dość powiedzieć, że Izrael był mu przeznaczony, bo w końcu osiadł tam w 1940 roku, zdoławszy praktycznie w ostatniej chwili uciec Niemcom. Większość jego wyznawców, podobnie jak zwolennicy innych cadyków, zginęła w Holokauście. Ogółem zamordowano 95% chasydów, czyli około 2 miliony mężczyzn, kobiet i dzieci. Nie pozostało to bez wpływu na poglądy ortodoksów co do osiedlania się w Izraelu po II wojnie światowej. Cadyk z Witebska i grosz palestyński Nasuwa się oczywiście pytanie: skoro chasydzi uważają, że dopiero Mesjasz otworzy im drogę do Erec Izrael, dlaczego pchali się tam od czasów pierwszych cadyków? Inna sprawa, że obecność pobożnych Żydów w Ziemi Świętej jest stała jedynie przez krótki czas po zburzeniu Świątyni przez Rzymian w 70 roku Żydzi nie mogli mieszkać w Jerozolimie. Warto dodać, że Jerozolima nigdy nie była stolicą żadnego innego państwa prócz Izraela. Pierwsze grupy chasydzkie pojawiły się w Ziemi Świętej już w 1777 roku. Wtedy około trzystuosobowa grupa chasydów przybyła pod wodzą Menachema Mendla z Witebska i Abrahama z Kaliska. Dwa lata później Ziemię Święta odwiedził Nachman z Bracławia, wnuk Izraela Baal Szem Towa. O Erec Israel cadyk z Bracławia mawiał, że tylko tam, w centrum życia duchowego, można się prawdziwie modlić, gdyż jest to fundament świata, źródło radości i doskonałość wiary. Motywacja przebywania w Ziemi Świętej twierdził Nachman z Bracławia powinna być czysto duchowa, tzn. człowiek chcący tam się osiedlić, winien kierować się przede wszystkim chęcią zbliżenia do Boga. Długi związek z Erec Israel ma także CHaBaD-Lubawicz, jedna z najstarszych dynastii chasydzkich. Jej założyciel Szneur Zalman z Ladów uważał, że wskrzeszenie Izraela poprzedzi przyjście Mesjasza, a odbudowa Świątyni nastąpi przed powrotem Żydów z diaspory (inni przywódcy ruchu chasydzkiego uważali, że przyjście Mesjasza odbędzie się jednocześnie ze wskrzeszeniem państwa i odbudowaniem Jerozolimy). Szneur Zalman przyjaźnił się blisko z Menachemem Mendlem z Witebska i też miał osiedlić się w Ziemi Świętej, lecz planu tego ostatecznie nie zrealizował. Zaangażował się za to w zbieranie funduszy dla osadników w Ziemi Świętej, podejmując próbę stworzenia nowych zasad poboru tzw. grosza palestyńskiego. Był to dobrowolny podatek składany przez Żydów od XVI wieku w Rzeczpospolitej na wsparcie pielgrzymów udających się do Erec Israel oraz istniejących tam osiedli żydowskich. W każdej gminie znajdowała się komisja zajmująca się jego poborem. Po rozwiązaniu Sejmu Czterech Ziem w 1764 roku komisje palestyńskie przestały działać i odtąd grosz palestyński miał formę dobrowolnego podatku. Cadyk z Ladów do tego stopnia zaangażował się w zbieranie funduszy, że władze carskie dwukrotnie zamykały go w więzieniu (Rosja była w stanie wojny z Turcją, która wtedy sprawowała rządy w Palestynie). W 1833 roku jego następca Dow Ber zakupił ziemię w Hebronie i założył tam kolel, czyli jesziwę dla młodych, żonatych mężczyzn, a w 1848 roku otworzył synagogę w Jerozolimie. W 1850 roku w Ziemi Świętej osiedlił się Mosze Biderman, syn cadyka Dawida z Lelowa. W ten sposób wypełniły się prorocze słowa cadyka z Rużyna: Świątobliwy Menachem Mendel z Witebska i rebe reb Abraham z Kaliska osiedlili się w Ziemi świętej, lecz nie zapuścili tam korzeni. Dzieło cadyka z Lelowa jednak przetrwa i znajdzie kontynuację w Erec Israel. I tak od stu lat większość chasydów lelowskich mieszka w Izraelu. W 1919 roku Chaim Jechiel Szapira z Drohobycza i Szlomo Friedman z Sadogóry, potomkowie rużyńskiego cadyka, założyli towarzystwo Jiszuw Erec Israel, które głosiło: Cele Ezdrasza i Nechemiasza [stanęli na czele wygnańców z Babilonii powracających, by odbudować Świątynię red.] są naszymi celami. Gorliwie krzątamy się wokół założenia osiedla w Ziemi Świętej, gdzie żyć będziemy zgodnie z nakazami Tory. Powstawały także chasydzkie osady rolnicze pierwszą założył w 1923 roku Chaskiel Taub z Jabłonowa, pochodzący ze starej dynastii Modrzyc. Inne przykłady chasydzkiej aktywności w Ziemi Świętej: Jeszajahu Szapira, najmłodszy syn zamordowanego w Holokauście cadyka z Grodziska, osiedliwszy się w Izraelu, kierował Departamentem Imigracji i Pracy partii Mizrachi, zaś Israel Eliezer Hofstein, potomek Magida z Kozienic, był jednym z założycieli powstałego w 1925 roku osiedla Kfar Chasidim. Chasydzi w Izraelu po wojnie W Izraelu mieszka obecnie 300 tys. chasydów. W samej Jerozolimie, w starych ortodoksyjnych dzielnicach Mea Szearim i Geula oraz w nowym skupisku Har Nof, mieszka trzydziestu mężów noszących tytuł admor pan nasz, nauczyciel Fot. Archiwum 13 ביולעטין październik - listopad 2008

14 KULTURA i rabin, czyli chasydzkich przywódców. W Bnej Brak, drugim centrum ortodoksyjnego życia, mieszka pięćdziesięciu cadyków, którzy mają większe czy mniejsze grono zwolenników. Koło Netanii znajduje się Kiriat Zanz, czyli osiedle chasydów sądeckich. Chasydzi uczestniczą w życiu politycznym, mają swoją reprezentację w postaci partii Aguda i Degel hatora (Chorągiew Tory), których przedstawiciele zasiadają w Knesecie, reprezentują ortodoksów we władzach samorządowych i miejskich. Jedną z ważniejszych postaci izraelskiej Agudy był Icchak Meir Lewin, syn rabina z Będzina i zięć cadyka Abrahama Mordechaja Altera [patrz: Biuletyn 48/2008]. Był on sygnatariuszem Deklaracji Niepodległości z ramienia swojej partii, przez ponad dwadzieścia lat zasiadał w Knesecie, pełnił także funkcję ministra polityki społecznej. Przywódcą chasydów z Góry Kalwarii w 1986 roku został mieszkający w Izraelu Pinchas Menachem Alter, siódmy cadyk dynastii Ger. Stanowczo sprzeciwiał się oddawaniu jakiejkolwiek części terytorium Izraela. Jego stanowisko w tej sprawie streszcza się w słowach: brak choćby jednej litery w Torze powoduje, że jest ona niezdatna do użytku na podobnej zasadzie nie może zabraknąć żadnego skrawka izraelskiej ziemi. Mimo nieprzejednanego stanowiska w sprawie nienaruszalności granic, Pinchas Menachem Alter potępił zamach na Icchaka Rabina, premiera Izraela, który w 1995 roku zginął z rąk prawicowego fanatyka. Chasydzi z Bełza, którym przewodzi Jisachar Dow Rokeach, są drugą pod względem liczebności grupą chasydów w Izraelu. W przeciwieństwie do większego od nich ugrupowania chasydów z Góry Kalwarii, poparli oni zapoczątkowany w Oslo proces pokojowy. Podczas wyborów do I Knesetu poprzedni przywódca chasydów z Bełza Aron Rokeach wezwał swoich zwolenników do głosowania na koalicję, w której skład wchodzili religijni syjoniści. Powiedział: Każdy ma obowiązek uczestniczyć w wyborach. W czasie kampanii synajskiej w 1956 roku cadyk z Bełza poświęcił cały dzień na post i modlitwę za zwycięstwo żołnierzy izraelskich. Sporą grupę stanowią chasydzi z Wyżnicy, którzy w Ziemi Świętej zaczęli się osiedlać przed wojną. Ich przywódca Chaim Meir Hager przeniósł się tam w 1947 roku i założył chasydzkie osiedle niedaleko Bnej Brak. Największe osiedle mają jednak chasydzi sądeccy wspomniany już Kiriat Zanz, założony w 1956 roku przez Jekutiela Jehudę Halberstama. Ten potomek cadyka z Nowego Sącza współpracował z Nachumem Goldmanem ze Światowego Kongresu Żydów przy zakładaniu Claims Conference, a także uczestniczył w negocjacjach z Niemcami, które zakończyły się przyznaniem Izraelowi odszkodowań za straty poniesione przez Żydów w II wojnie światowej. Dynastię sądecką zapoczątkował Chaim Halberstam, który ufundował synagogę w Cfacie (jego oponent Abraham Jakub z Sadogóry był zaś fundatorem słynnej synagogi Tiferet Israel w Jerozolimie). Syn cadyka sądeckiego Jecheskiel z Sieniawy, po wizycie w Ziemi Świętej w 1869 roku, powiedział: Kto kocha tę ziemię, temu odwdzięczy się ona najwierniejszą przyjaźnią. Założenie Kiriat Zanz spotkało się z krytyką Joela Teitelbauma, przywódcy chasydów Satmar, który oskarżył Halberstama o to, że naśladuje świeckich syjonistów. Cadyk sądecki odpowiedział na ten absurdalny zarzut listem, w którym napisał, że naśladuje jedynie uczniów Baal Szem Towa, jak również Gaona z Wilna, przeciwnika drogi chasydzkiej; jego wzorem jest także wielki średniowieczny rabin Nachmanides wszyscy oni osiedlili się w Ziemi Świętej, której świętość nie zależy od żadnego świeckiego rządu. Innym znanym osiedlem jest Kfar CHaBaD, założone w 1947 roku przez Josefa Icchaka Schneersohna, szóstego cadyka w dynastii CHaBaD-Lubawicz. W czasie wojny w 1956 roku liczni studenci jesziw prowadzonych przez CHaBad Lubawicz wstąpili ochotniczo do izraelskiego wojska, co w społeczności chasydzkiej było zjawiskiem bezprecedensowym. Kolejny cadyk tej dynastii, Menachem Mendel, popierał ideę Wielkiego Izraela i sprzeciwiał się oddaniu Synaju Egipcjanom na mocy umowy w Camp David z 1979 roku. Podobnie odniósł się do porozumienia pokojowego z Oslo i utrzymywał konsekwentnie, że oddawanie terytorium Arabom osłabia militarnie Izrael. Poprzez uczestniczenie w życiu społecznym i politycznym, a także korzystanie ze zwolnień podatkowych i subsydiów państwowych, chasydzi są integralną częścią izraelskiego społeczeństwa. Uważam, że błędem jest patrzenie na chasydów przez pryzmat dwustuosobowej grupy zwanej Neturej Karta ( Strażnicy miasta ), czyli zwolenników satmarskiego cadyka Joela Teitelbauma, który głosił, że państwo żydowskie może założyć tylko Mesjasz. Większość chasydów nie zgadza się z ich poglądami Strażnicy miasta poddani są wewnętrznemu ostracyzmowi. Konflikt jest tak ostry, że jednego z uczestników konferencji zaprzeczającej Holokaustowi, zorganizowanej w 2006 r. w Iranie, chasydzi, rozpoznawszy go na pielgrzymce w Leżajsku, dotkliwie pobili. Kiedy powiedziałam o tym znajomemu z grupy Toldot Aharon (znanej również jako najbardziej radykalna i antysyjonistyczna), powiedział: Pobili go? A powinni go zabić!. Przytaczam tę spontaniczną wypowiedź wyłącznie w celu unaocznienia, jak bardzo poglądy Neturej Karta są odosobnione nawet w środowisku chasydzkim. W konkluzji można stwierdzić, że dla chasydów mieszkających w Izraelu sprawa istnienia Medinat Israel nie jest najważniejsza. Pierwszorzędną rzeczą dla nich jest studiowanie Tory i służenie Bogu przez skrupulatne wypełnianie przykazań. Trzeba jednak przyznać, że chasydzi jak przed wojną w Polsce biorą udział w życiu politycznym i że praktycznie wszyscy sprzeciwiają się jakimkolwiek koncesjom terytorialnym na rzecz Arabów. Oznacza to w praktyce zgodę na istnienie Państwa Izrael Medinat Israel. Nie było moją intencją wdawanie się w teologiczny spór na temat prawa Izraela do istnienia. Pozwalam sobie jednak zauważyć, że wielu religijnych Żydów zdobyło się na to, by przyznać, iż sprzeciw wobec syjonizmu, a zwłaszcza brak większego poparcia dla wyjazdów do Palestyny, były błędem. Napisał to wprost Jissachar Szlomo Teichatal, były chasyd satmarski. W swojej książce Eim habanim Smeichach, którą ukończył w Budapeszcie w grudniu 1943 roku, na ponad 500 stronach wyjaśnia, na podstawie źródeł biblijnych i rabinicznych, że odbudowa Erec Israel już teraz godna jest pochwały i w naturalny sposób przygotowuje ostateczne wybawienie. Podkreślam słowa: w naturalny sposób historia sama pokazała kierunek rozwoju. Tylko w Erec Izrael Żydzi mogą się rozwijać, oczekując na Mesjasza. Rabin Teichatal sam zginął w Holokauscie. Monika Krawczyk Wykład wygłoszony na konferencji Limud Keszet, 25 października 2008 r. 14 biuletyn nr 6 (50)

15 W ludziach, którzy przeszli przez piekło, jest coś ponadczasowego i wyjątkowego. Ta sytuacja takimi ich stworzyła powiedział Sławomir Grünberg podczas spotkania 26 listopada. Reżyser Sławomir Grünberg, autor filmu Ocaleni przez deportację, na spotkaniu w synagodze Nożyków. Ocaleni przez deportację spotkanie ze Sławomirem Grünbergiem Do synagogi im. Nożyków przyszło wielu młodych ludzi, ale też i osoby, które miały doświadczenia podobne do tych, jakie przedstawiono w filmie: wywózka w głąb Rosji, ciężka praca w kołchozie, głód, poniewierka. Spotkanie prowadzone przez Jakuba Janiszewskiego (TOK FM) poświęcono filmowi Ocaleni przez deportację, który zdobył nagrodę GWŻ na V Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Żydowskie Motywy. Film opowiada o losach setek tysięcy polskich Żydów, którzy uniknęli zagłady w niemieckich obozach koncentracyjnych dzięki wywózce do stalinowskich obozów pracy w 1940 roku. Film powstał też z myślą o moim ojcu. Nie został wywieziony, ale przeszedł przez sytuacje na granicy życia i śmierci mówił Sławomir Grünberg. Kiedy budził się rano, musiał mieć koło łóżka szklankę mleka i kawałek chleba. To wynikało z tego, że jak ktoś przez tyle lat głodował, to to się staje traumą, częścią jego osobowości. Reżyser powiedział, że w filmie dokumentalnym najważniejsza jest motywacja. W przypadku Ocalonych przez deportację motywacją stało się spotkanie z Aszerem i Szyfrą Scharfami, małżeństwem, które po kilkudziesięciu latach zdecydowało się odwiedzić miejsca swojej wojennej tułaczki: od Czelabińska po Stalinabad. Kiedy się z nimi spotkałem, mieli już wyrobione wizy do Uzbekistanu. Czekali po prostu na możliwość, żeby tam pojechać mówił Grünberg. Jakub Janiszewski: Zwróciłem uwagę na dwa bardzo mocne zdania: Właściwie dopiero tam, w Czelabińsku, stałem się człowiekiem, i drugie (o doświadczeniu wojny): Jeżeli się przeżyło coś takiego, co my przeżyliśmy, to do każdego człowieka, którego się kocha, czy też do dobrego człowieka, czuje się jeszcze więcej niż gdyby się tego za sobą nie miało. Jak ty interpretujesz te dwa zdania? Sławomir Grünberg: Nam może się wydawać, że doświadczenie tych ludzi było okrutne, ale dla bohaterów mojego filmu miało ono pozytywny wymiar. Jeden z nich, obecnie profesor literatury słowiańskiej na prestiżowym amerykańskim uniwersytecie, powiedział, że nie chciałby znać siebie takiego, jakim był przedtem jakimś rozpieszczonym młodzieniaszkiem. To wojenne doświadczenie sprawiło, że stał się innym człowiekiem. Po wojnie ocaleni Żydzi wracają do Polski i okazuje się, że tam nikt na nich nie czeka. Zamiast słów powitania słyszą docinki: Za tonę węgla Rosja przysyła do Polski wagon Żydów. Byłem w Polsce krytykowany za tą ostatnią scenę, która Polskę pokazuje w bardzo negatywnym świetle mówił Grünberg. Też nie byłem na to przygotowany. Ja nie robię filmów z tezą. Cóż, tak było. Jeden z bohaterów filmu mówi, że w zasadzie jego przeżycie wojny było uzależnione od tego, czy skręci w lewo, czy w prawo, czy w danej chwili podejmie decyzję może błahą, taką, którą się podejmuje na co dzień, a może się okazać, że to jest decyzja, która zdeterminuje całe jego życie. Mnie ciekawi bo ty też, zdaje mi się, taką teorię wyznajesz że naszym losem rządzi przypadek. Czy nie uważasz, że twoje życie, mimo całej masy różnic, jest jednak podobne do losów bohaterów filmu? To jest bardzo filozoficzne zdanie. Decydujesz się albo żeby wyjechać, albo zostać, albo zabrać ze sobą rodzinę, albo nie zabrać. Ta decyzja determinuje całą twoją przyszłość. Oczywiście, ja się znalazłem w Stanach Zjednoczonych przypadkiem, jako osoba, która została zaproszona przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej, żeby pokazać ostatni film, jaki zrobiłem w Polsce, o Annie Walentynowicz. To było kilka tygodni przed stanem wojennym, filmu z Polski oczywiście nie wysłano, a ja zdecydowałem się zostać i ta decyzja spowodowała, że stałem się Amerykaninem. Zdaniem Grünberga w życiu rządzą przypadki. Jeden z bohaterów tego filmu opowiedział, że kiedy ludzie decydowali się, czy uciekać na wschód, ktoś wynajął autobus, to było w Tarnowie, i tym autobusem objeżdżali rodziny, żeby zabrać ich z sobą w głąb Rosji. Na dwieście osób dwie się zdecydowały pojechać tym autobusem, wszyscy inni zostali, jedna osoba przeżyła. Po zakończeniu rozmowy na temat filmu odezwała się z sali osoba, która z perspektywy swoich doświadczeń (urodzona w Czelabińsku, wróciła do Polski jako niemowlę pociąg z repatriantami był ostrzeliwany, zginęli czterej mężczyźni; rodzice zamieszkali w Żarach, sąsiad wybrał się odwiedzić rodzinę w Kielcach, nie wrócił, zabity w czasie pogromu) powiedziała, że dojrzałość polega na umiejętności podejmowania decyzji i na życzliwości. Inny głos: Ten film pokazuje, że Żydzi, którzy ocaleli w Rosji, też cierpieli. Tam nie było antysemityzmu, ale zesłańców dziesiątkował głód, choroby. To jest mój film. Anna Ciałowicz Fot. Judyta Nekanda-Trepka 15 ביולעטין październik - listopad 2008

16 WSPOMNIENIA Pamięci Izaaka Cylkowa Gmina Wyznaniowa Żydowska inauguruje kwestę na rzecz odnowienia zdewastowanego nagrobka rabina Izaaka Cylkowa na cmentarzu przy ul. Okopowej (kwatera 33, rząd 1). Jest to część obchodów setnej rocznicy śmierci profesora warszawskiej Szkoły Rabinów, rabina i kaznodziei Wielkiej Synagogi Niech będzie wywyższone,i po świę co ne Imię Jego,wielkie w świe cie któ ry sam stwo rzył.według Swojej woli Niechaj usta no wi,swo je kró lo wa nie niech spro wa dzi,wy zwo le nie nie chaj ze śle już wkrót ce,me sja sza jesz cze za życia wa sze go i za dni wa szych i za życia.ca łe go domu Izra ela.mówcie: Amen na Tłomackiem, działacza społecznego i oświatowego, który dla dwóch pokoleń warszawskich Żydów był jednym z duchowych i intelektualnych przywódców. Dzięki swoim znakomitym przekładom ksiąg hebrajskiej Biblii zapomnianym na wiele dziesięcioleci, a dzisiaj z pożytkiem przywracanym do obiegu wydawniczego rabin Cylkow ( ) stał się również i naszym nauczycielem. O godne uczczenie jego pamięci apeluje GWŻ w Warszawie, miesięcznik Midrasz oraz wydawnictwo Austeria. ODESZLI Maria Szrek ur. 15 lipca 1917 r. zm. 20 listopada 2008 r. Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie: ul. Twarda 6, pok. 13, Warszawa tel./fax: tel.: w varshe@jewish.org.pl Godziny otwarcia biura: pon. - pt.: Konto złotówkowe: BRE Bank SA PL Konto walutowe: BRE Bank SA PL Redakcja biuletynu: ul. Twarda 6, Warszawa tel.: w biuletyn@jewish.org.pl Redakcja i opracowanie: Anna Ciałowicz biuletyn@jewish.org.pl tel.: w. 115 tel.: Konsultacja judaistyczna: Małgorzata Kordowicz gosiak@jewish.org.pl Opracowanie graficzne, skład i łamanie: Anna Rozenfeld annameilenstein@gmail.com Zdjęcie na okładce: Archiwum Druk i oprawa: Argraf Sp. z o.o. ul. Jagiellońska 76, Warszawa tel./fax: , Nakład: 500 egz. Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie zrekonstruowana jesienią 1997 roku, jest jedną z ośmiu gmin tworzących Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. Jej odrodzenie jest jeszcze jednym znakiem udowadniającym, że Marzec 68 nie stał się końcem społeczności żydowskiej w Polsce. Zmieniają się czasy, zmienia się też społeczność żydowska. Dotychczasowe formy życia społecznego nie wystarczają nowym członkom. Nowo powstała gmina szuka i szukać będzie swojej tożsamości. Gmina jest otwarta: wstępujących nie pyta się o stopień osobistej religijności. Członkiem może zostać każda osoba pochodzenia żydowskiego, o ile nie praktykuje innej religii. Gmina jest również otwarta w tym sensie, że wzorem przedwojennych gmin polskich i aktualnie istniejących gmin w wielu krajach, do jej celów statutowych należy także zaspokajanie społecznych i kulturalnych potrzeb swoich członków. Dobra instytucja, to instytucja służąca tworzącym ją ludziom tak właśnie wyobrażamy sobie naszą Gminę. Stoją przed nią trudne zadania: razem z innymi instytucjami żydowskimi ma służyć materialnemu i duchowemu dziedzictwu Żydów polskich, a jednocześnie budować życie żydowskie tu i teraz. Chcemy pielęgnować naszą tradycję, chcemy być z niej dumni, chcemy stworzyć z gminy instytucję zgodnie z żydowskimi wartościami skierowaną ku przyszłości. Stanowi to wyzwanie dla wszystkich polskich Żydów. Opinie prezentowane na łamach Biuletynu nie stanowią oficjalnego stanowiska Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. Zastrzegamy sobie prawo do redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Dla członków GWŻ w Warszawie egzemplarz bezpłatny 16 biuletyn nr 6 (50)

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

Co nas łączy, co nas dzieli? - mniejszości narodowe i etniczne w Polsce Scenariusz zajęć dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych

Co nas łączy, co nas dzieli? - mniejszości narodowe i etniczne w Polsce Scenariusz zajęć dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych Małgorzata Rusiłowicz Co nas łączy, co nas dzieli? - mniejszości narodowe i etniczne w Polsce Scenariusz zajęć dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych Czas trwania: 2 godziny lekcyjne (90 minut) Cele

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się

Bardziej szczegółowo

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. NASZ NOWY PROJEKT O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. Projekt zainicjowany przez Zespół Szkół Społecznych

Bardziej szczegółowo

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb) CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb) Proszę przeczytać tekst, a następnie zrobić zadania: Dziennikarka.

Bardziej szczegółowo

Zapraszamy serdecznie do udziału w VI zjeździe Akademii Polin, który odbędzie się w dniach czerwca 2013!

Zapraszamy serdecznie do udziału w VI zjeździe Akademii Polin, który odbędzie się w dniach czerwca 2013! V zjazd Akademii Polin Podróż w dwudziestolecie międzywojenne Jednym z najciekawszych wydarzeń V zjazdu była wizyta uczestników Akademii Polin w Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma.

Bardziej szczegółowo

PROJEKT EDUKACYJNY Irena Sendlerowa pro memoriam. Dialog międzykulturowy

PROJEKT EDUKACYJNY Irena Sendlerowa pro memoriam. Dialog międzykulturowy PROJEKT EDUKACYJNY Irena Sendlerowa pro memoriam. Dialog międzykulturowy 1. ORGANIZATOR:, Al. Tysiąclecia 12 (tel. 23 692 06 41, e-mail: zszrusz@wp.pl). 2. KOORDYNATORZY: Dorota Sobocińska, Anna Świerczewska

Bardziej szczegółowo

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner, uczeń Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Nowej Wsi Ełckiej, zajął trzecie miejsce w konkursie Mój Szkolny Kolega z Misji. Wczoraj, wspólnie

Bardziej szczegółowo

Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Pani Dyrektor Barbara Bogacz.

Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Pani Dyrektor Barbara Bogacz. 22 maja 2010 roku świętowaliśmy Jubileusz pięćdziesięciolecia Szkoły Podstawowej nr 15 im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie. Uroczystości rozpoczęły się Wielką Galą otwarcia w Filharmonii Olsztyńskiej.

Bardziej szczegółowo

Miasto i Gmina Siewierz - http://www.siewierz.pl/ Data umieszczenia informacji: 2007-10-26 08:42:24

Miasto i Gmina Siewierz - http://www.siewierz.pl/ Data umieszczenia informacji: 2007-10-26 08:42:24 Miasto i Gmina Siewierz - http://www.siewierz.pl/ Data umieszczenia informacji: 2007-10-26 08:42:24 Dziennikarska kuźnia talentów Na zaproszenie Zespołu Szkół Siewierzu gimnazjaliści z terenu naszej gminy

Bardziej szczegółowo

Strefa Nadziei zaprasza na warsztaty rozwoju osobowego.

Strefa Nadziei zaprasza na warsztaty rozwoju osobowego. Strefa Nadziei zaprasza na warsztaty rozwoju osobowego. W tym sezonie proponujemy przyjrzenie się sobie, swojej duchowości a także relacjom i komunikacji z naszymi partnerami. Harmonogram warsztatów: Październik

Bardziej szczegółowo

Realizacja projektu - "Akademia Młodego Lidera społeczności lokalnej Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich

Realizacja projektu - Akademia Młodego Lidera społeczności lokalnej Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich Realizacja projektu - "Akademia Młodego Lidera społeczności lokalnej Nasza szkoła - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mętowie zdecydowała się wziąć udział w projekcie "Akademia Młodego Lidera społeczności

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu

Bardziej szczegółowo

,,Lublin w sieci życzliwości 2011 życzliwe inicjatywy grupy Samorządu Uczniowskiego Gimnazjum nr 3 w Lublinie

,,Lublin w sieci życzliwości 2011 życzliwe inicjatywy grupy Samorządu Uczniowskiego Gimnazjum nr 3 w Lublinie ,,Lublin w sieci życzliwości 2011 życzliwe inicjatywy grupy Samorządu Uczniowskiego Gimnazjum nr 3 w Lublinie Jak to się zaczęło? 26 września 2011r. do naszej szkoły przyjechały dwie panie trenerki z Fundacji

Bardziej szczegółowo

Owocny początek kampanii PSLu

Owocny początek kampanii PSLu Owocny początek kampanii PSLu Napisano dnia: 2014-10-19 18:38:44 W sobotę 18 października we Lwówku Śląskim Polskie Stronnictwo Ludowe oficjalnie rozpoczęło kampanię wyborczą. W samo południe, Mariola

Bardziej szczegółowo

Szukamy właśnie Ciebie!

Szukamy właśnie Ciebie! Lubisz uczyć? Ciekawi Cię świat? Szukamy właśnie Ciebie! Denerwuje Cię, gdy spotykasz się ze stereotypami dotyczącymi ludzi z innych kultur? Fundacja Partners Polska zaprasza do współpracy w programach

Bardziej szczegółowo

Materiały nadesłane przez szkoły biorące udział w programie edukacyjnym Przywróćmy Pamięć 2005/2006

Materiały nadesłane przez szkoły biorące udział w programie edukacyjnym Przywróćmy Pamięć 2005/2006 Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Chełmie PROJEKT: Cały świat to jeden wielki Chełm Realizacja projektu Cały świat to jeden wielki Chełm - marzec 2006 Mamy za sobą kolejny etap realizacji projektu.

Bardziej szczegółowo

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie SZKOLNE KOŁO CARITAS Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie Kim jesteśmy? Jesteśmy wolontariuszami Szkolnego Koła Caritas. Jest nas około czterdziestu.

Bardziej szczegółowo

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I Piotr: Ludzie nie rozumieją pewnych rzeczy, zwłaszcza tego, że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Kasa nie może

Bardziej szczegółowo

SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI PROJEKTU SZKOŁA DIALOGU W GIMNAZJUM W KLEOSINIE

SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI PROJEKTU SZKOŁA DIALOGU W GIMNAZJUM W KLEOSINIE SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI PROJEKTU SZKOŁA DIALOGU W GIMNAZJUM W KLEOSINIE Zapraszamy do przeczytania relacji z projektu realizowanego w Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Kleosinie przez uczniów klasy III

Bardziej szczegółowo

Dorota Dąbrowska WOM Gorzów Wlkp.

Dorota Dąbrowska WOM Gorzów Wlkp. Dorota Dąbrowska WOM Gorzów Wlkp. Edukacja wielokulturowa zajmuje się przybliżaniem uczniom wielu innych kultur i służy przełamywaniu etnocentrycznego sposobu myślenia oraz stereotypów kulturowych. Edukacja

Bardziej szczegółowo

70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej

70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej 70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej, 11/05/2015 13:45, autor: Redakcja Bielawa Podobnie jak w całym kraju, tak i w Bielawie, 8 maja odbyły się obchody upamiętniające 70. rocznicę zakończenia II

Bardziej szczegółowo

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH Dla każdego z nas nasza rodzina to jedna z najważniejszych grup, wśród których i dla których żyjemy. Nie zawsze

Bardziej szczegółowo

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu

Bardziej szczegółowo

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do ciebie mówią zwłaszcza wtedy, kiedy się do nich modlisz. Ich subtelny głos, który dociera do nas w postaci intuicyjnych odczuć i myśli ciężko usłyszeć w

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM NR 2 W DOMASZKOWIE FOTOREPORTAŻ Z REALIZACJI ZADANIA 3 PT. SPOTKANIE NA SZCZYCIE W DOMASZKOWIE

SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM NR 2 W DOMASZKOWIE FOTOREPORTAŻ Z REALIZACJI ZADANIA 3 PT. SPOTKANIE NA SZCZYCIE W DOMASZKOWIE SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM NR 2 W DOMASZKOWIE FOTOREPORTAŻ Z REALIZACJI ZADANIA 3 PT. SPOTKANIE NA SZCZYCIE W DOMASZKOWIE Zaproszeni goście przybywają w osobie pana senatora Stanisława Jurcewicza i pana burmistrza

Bardziej szczegółowo

ZGŁOSZENIE PRZYKŁADU DOBREJ PRAKTYKI

ZGŁOSZENIE PRZYKŁADU DOBREJ PRAKTYKI ZGŁOSZENIE PRZYKŁADU DOBREJ PRAKTYKI Nazwa szkoły, w której realizowane jest działanie Zespół Szkół w Nowej Wsi Imię i nazwisko dyrektora szkoły/placówki Adres Krzysztof Kaczmarek Nowa Wieś 26a 59-730

Bardziej szczegółowo

Temat: Nasze państwo nasze prawa.

Temat: Nasze państwo nasze prawa. Konspekt zajęć Edukacja dla bezpieczeństwa Dane informacyjne: Data: Miejsce zajęć: Czas trwania: 2x45min Prowadząca: mgr Marta Romanowska Klasa: 2a ZSZ Temat: Nasze państwo nasze prawa. Cele ogólne; Wprowadzenie

Bardziej szczegółowo

JUDAIZM PODSTAWY WIARY

JUDAIZM PODSTAWY WIARY JUDAIZM PODSTAWY WIARY JØDEDOMMENS LÆRE Według żydów istnieje tylko jeden bóg. Wszyscy żydzi muszą przestrzegać Dziesięciu przykazań. Najważniejsze księgi w judaizmie to Tora i Talmud, w których spisane

Bardziej szczegółowo

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II Wolontariat szkolny to bezinteresowne zaangażowanie społeczności szkoły - nauczycieli,

Bardziej szczegółowo

Podsumowanie projektu. Dobry zawód otwiera drzwi do Europy PL01-KA

Podsumowanie projektu. Dobry zawód otwiera drzwi do Europy PL01-KA Podsumowanie projektu Dobry zawód otwiera drzwi do Europy 2014-1-PL01-KA102-000428 Udział w projekcie zapewnił nam połączenie szkolnej teorii z praktyką, podczas pracy w firmach londyńskich poznanie zawodów

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

STUDENCKIE KOŁO NAUKOWE SOCJOLOGÓW SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI ZA ROK 2017

STUDENCKIE KOŁO NAUKOWE SOCJOLOGÓW SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI ZA ROK 2017 STUDENCKIE KOŁO NAUKOWE SOCJOLOGÓW SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI ZA ROK 2017 Zarząd: Łukasz Walkowiak - Przewodniczący Katarzyna Nowak - Przewodnicząca Anna Cherenovych - Sekretarz Małgorzata Teuber - Redaktor

Bardziej szczegółowo

Materiały wypracowane w ramach projektu Szkoła Dialogu - projektu edukacyjnego Fundacji Form

Materiały wypracowane w ramach projektu Szkoła Dialogu - projektu edukacyjnego Fundacji Form Materiały wypracowane w ramach projektu Szkoła Dialogu - projektu edukacyjnego Fundacji Form Nasze zajęcia w ramach Szkoły Dialogu odbyły się 27 i 28 kwietnia oraz 26 i 27 maja. Nauczyły nas one sporo

Bardziej szczegółowo

Indywidualny Zawodowy Plan

Indywidualny Zawodowy Plan Indywidualny Zawodowy Plan Wstęp Witaj w Indywidualnym Zawodowym Planie! Zapraszamy Cię do podróży w przyszłość, do stworzenia swojego własnego planu działania, indywidualnego pomysłu na życie i pracę

Bardziej szczegółowo

ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE. MATKA ZOFIA CZESKA

ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE. MATKA ZOFIA CZESKA s. M. Renata Pawlak, prezentka s. M. Aurelia Patrzyk, prezentka ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE. MATKA ZOFIA CZESKA wiek: klasy IV - VI czas: 45 minut cele ogólne: dydaktyczny: zapoznanie z osobą Sł. B. Zofii Czeskiej

Bardziej szczegółowo

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata.

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata. Wychowanie dzieci praktyczne (bo biblijne) wskazówki. 29. maja 2011 r. Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata. Tymczasem, żeby zostać rodzicem, nie trzeba żadnej szkoły. Większość

Bardziej szczegółowo

Kilka dni Mnóstwo możliwości Świętujmy razem przyłącz się!

Kilka dni Mnóstwo możliwości Świętujmy razem przyłącz się! Kilka dni Mnóstwo możliwości Świętujmy razem przyłącz się! Obchody Święta Odzyskania Niepodległości - analiza obecnej sytuacji - Święto odzyskania przez Polskę niepodległości jest ważnym elementem budowy

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

CZEGO NIE MOGLIŚMY WYKRZYCZEĆ ŚWIATU

CZEGO NIE MOGLIŚMY WYKRZYCZEĆ ŚWIATU DZIAŁANIA EDUKACYJNE WOKÓŁ WYSTAWY STAŁEJ CZEGO NIE MOGLIŚMY WYKRZYCZEĆ ŚWIATU WWW.ONEGSZABAT.ORG WWW.JHI.PL DZIAŁANIA EDUKACYJNE WOKÓŁ WYSTAWY STAŁEJ 1. CZĘŚĆ Oprowadzanie po wystawie Czego nie mogliśmy

Bardziej szczegółowo

ODSŁONIECIE HISTORYCZNEJ TABLICY

ODSŁONIECIE HISTORYCZNEJ TABLICY ODSŁONIECIE HISTORYCZNEJ TABLICY Na budynku znajdującym się przy ul. Mieszka I 20, będącym w przeszłości siedzibą Rabinów, a obecnie użytkowanym przez Zespół Państwowych Szkół Muzycznych, odsłonięto tablicę,

Bardziej szczegółowo

Zrób sobie najlepszy prezent

Zrób sobie najlepszy prezent Zrób sobie najlepszy prezent W tym całym ferworze planowania świątecznego menu, wybierania dekoracji, kupowania prezentów warto zatrzymać się i zadać sobie pytanie: Co tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze

Bardziej szczegółowo

Projekt Śladami historii Dąbróweckiej Ziemi

Projekt Śladami historii Dąbróweckiej Ziemi Regulamin konkursu dziennikarskiego Moje miejsce moja historia Organizator: Gminne Centrum Kultury w Dąbrówce Współorganizatorzy: Szkoły gimnazjalne z terenu gminy Dąbrówka Patronat honorowy: Wójt Gminy

Bardziej szczegółowo

KONSPEKT KATECHEZY SZAWLE! SZAWLE! DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?. O PRZEŚLADOWANIU CHRZEŚCIJAN W EGIPCIE

KONSPEKT KATECHEZY SZAWLE! SZAWLE! DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?. O PRZEŚLADOWANIU CHRZEŚCIJAN W EGIPCIE KONSPEKT KATECHEZY SZAWLE! SZAWLE! DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?. O PRZEŚLADOWANIU CHRZEŚCIJAN W EGIPCIE klasy IV-VI szkoły podstawowej Oprac. Ks. Łukasz Skolimowski Warszawa 2012 Przeznaczenie: Szkoła

Bardziej szczegółowo

1) W jaki sposób rady samorządów uczniowskich szkół w mojej gminie dokumentują swoją działalność?

1) W jaki sposób rady samorządów uczniowskich szkół w mojej gminie dokumentują swoją działalność? Braki w informowaniu przez rady samorządów uczniowskich o swoich działaniach oraz unikanie przez nie odpowiedzi na prośby o udostępnienie informacji na ich temat. AGKMPRS Spis treści 1. Wybór i opis problemu

Bardziej szczegółowo

Internetowy Projekt Zbieramy Wspomnienia

Internetowy Projekt Zbieramy Wspomnienia Internetowy Projekt Zbieramy Wspomnienia WSPOMNIENIA Z LAT 70 NA PODSTAWIE KRONIK SZKOLNYCH. W ramach Internetowego Projektu Zbieramy Wspomnienia pomiędzy końcem jednych, a początkiem drugich zajęć wybrałam

Bardziej szczegółowo

BOOKLET INFORMACYJNY SKIEROWANY DO SZKÓŁ AIESEC LUBLIN

BOOKLET INFORMACYJNY SKIEROWANY DO SZKÓŁ AIESEC LUBLIN BOOKLET INFORMACYJNY SKIEROWANY DO SZKÓŁ AIESEC LUBLIN Czym jest AIESEC? AIESEC to międzynarodowa organizacja działająca w 122 krajach na całym świecie. Głównym założeniem jest szerzenie międzykulturowości

Bardziej szczegółowo

NIKCZEMNA ZBRODNIA NA LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO

NIKCZEMNA ZBRODNIA NA LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO NIKCZEMNA ZBRODNIA NA LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO Ciekawe, czy Juliusz Słowacki choć przez chwilę pomyślał, że jego Balladyna porywać będzie serca młodych ludzi jeszcze długo po swoim powstaniu? Ciekawe, czy

Bardziej szczegółowo

Lekcja szkoły sobotniej Kazanie Spotkania biblijne w kościele, w domu, podczas wyjazdów

Lekcja szkoły sobotniej Kazanie Spotkania biblijne w kościele, w domu, podczas wyjazdów Lekcja szkoły sobotniej Kazanie Spotkania biblijne w kościele, w domu, podczas wyjazdów sprawia, że otwieramy się na działanie Ducha Świętego prowadzi do zmian jest często początkiem i nauką duchowego

Bardziej szczegółowo

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu, IMIENINY ŚWIĘTEGO STANISŁAWA KOSTKI- -Patrona dzieci i młodzieży (8 września) Opracowała: Teresa Mazik Początek roku szkolnego wiąże się z różnymi myślami: wracamy z jednej strony do minionych wakacji

Bardziej szczegółowo

Czy znacie kogoś kto potrafi opowiadać piękne historie? Ja znam jedną osobę, która opowiada nam bardzo piękne, czasem radosne, a czasem smutne

Czy znacie kogoś kto potrafi opowiadać piękne historie? Ja znam jedną osobę, która opowiada nam bardzo piękne, czasem radosne, a czasem smutne Czy znacie kogoś kto potrafi opowiadać piękne historie? Ja znam jedną osobę, która opowiada nam bardzo piękne, czasem radosne, a czasem smutne historie. Tą osobą jest Maryja, mama Pana Jezusa. Maryja opowiada

Bardziej szczegółowo

PROJEKT EDUKACYJNY DLA NIEPODLEGŁEJ

PROJEKT EDUKACYJNY DLA NIEPODLEGŁEJ PROJEKT EDUKACYJNY DLA NIEPODLEGŁEJ Projekt Dla Niepodległej będzie realizowany w Szkole Podstawowej w Huminie od września do grudnia 2018 roku. Adresatami projektu są uczniowie klas I-VIII oraz częściowo

Bardziej szczegółowo

Szkolny Klub Wolontariatu. Zespół Szkół Mechanicznych

Szkolny Klub Wolontariatu. Zespół Szkół Mechanicznych Szkolny Klub Wolontariatu Zespół Szkół Mechanicznych Ważny jest rodzaj pomocy, Którą się ofiaruję, Ale jeszcze ważniejsze od tego jest serca Z jakim tej pomocy się udziela Jan Paweł II Przesłanie Papieża

Bardziej szczegółowo

Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica?

Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica? Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica? Autor: Krzysztof Romaniuk 1. Temat: Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

REGULAMIN SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. K. S. WYSZYŃSKIEGO W SOMONINIE. Podstawa prawna:

REGULAMIN SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. K. S. WYSZYŃSKIEGO W SOMONINIE. Podstawa prawna: REGULAMIN SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. K. S. WYSZYŃSKIEGO W SOMONINIE Podstawa prawna: 1. Ustawa o systemie oświaty z dnia 7.09.1991 r. 2. Statut Szkoły Podstawowej im. K. S. Wyszyńskiego

Bardziej szczegółowo

Rajd, wycieczka, koncert... Lekcja historii w naszej szkole.

Rajd, wycieczka, koncert... Lekcja historii w naszej szkole. ORGANIZATOR PROJEKTU Zespół Szkół nr 2 im. Jana Pawła II w Działdowie ul. Polna 11 13-200, Działdowo Numer 4 11/18 PARTNER ŚWIĘTUJEMY STO LAT NIEPODLEGŁEJ POLSKI! SP nr 4 i Redakcja Uczniowie składają

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Scenariusz warsztatów edukacyjnych Moja szkoła szkoła otwarta na ucznia realizowanych w ramach ogólnopolskiego konkursu Bezpieczna Szkoła -

Scenariusz warsztatów edukacyjnych Moja szkoła szkoła otwarta na ucznia realizowanych w ramach ogólnopolskiego konkursu Bezpieczna Szkoła - Scenariusz warsztatów edukacyjnych Moja szkoła szkoła otwarta na ucznia realizowanych w ramach ogólnopolskiego konkursu Bezpieczna Szkoła - Bezpieczny Uczeń I. Cele ogólne: Dostrzeganie różnorodności postaw

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

pod patronatem Burmistrza Gminy Iwonicz Zdrój Szkoła Podstawowa im. ks. Antoniego Podgórskiego w Iwoniczu zaprasza

pod patronatem Burmistrza Gminy Iwonicz Zdrój Szkoła Podstawowa im. ks. Antoniego Podgórskiego w Iwoniczu zaprasza POWIATOWY KONKURS LITERACKI MOJA NIEPODLEGŁA pod patronatem Burmistrza Gminy Iwonicz Zdrój Szkoła Podstawowa im. ks. Antoniego Podgórskiego w Iwoniczu zaprasza uczniów szkół podstawowych i gimnazjów z

Bardziej szczegółowo

WIZYTA PAR RTNERSKA PROGRAMU SOUNDS AROUND US

WIZYTA PAR RTNERSKA PROGRAMU SOUNDS AROUND US WIZYTA PAR RTNERSKA PROGRAMU SOUNDS AROUND US W dniach 20-24 lutego w naszej szkole miała miejsce wizyta w ramach projektu Sounds around us ( Dźwięki wokół nas ) programu Erasmus+. Przyjechali do nas goście

Bardziej szczegółowo

DZIEŃ FLAGI RP ORAZ DZIEŃ POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

DZIEŃ FLAGI RP ORAZ DZIEŃ POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ DZIEŃ FLAGI RP ORAZ DZIEŃ POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ W związku z przypadającym 2 maja Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, na Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy,

Bardziej szczegółowo

Przewodnik fundraisingowy

Przewodnik fundraisingowy Przewodnik fundraisingowy 1. Wstęp Na początku chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować Ci za chęć wsparcia Habitat Poland. Fundusze zebrane dzięki organizowanym przez Ciebie wydarzeniom pomogą nam w

Bardziej szczegółowo

STATUT. Klubu Myśli Obywatelskiej Orzeł przy XV Liceum Ogólnokształcącym im. Zjednoczonej Europy w Gdańsku

STATUT. Klubu Myśli Obywatelskiej Orzeł przy XV Liceum Ogólnokształcącym im. Zjednoczonej Europy w Gdańsku STATUT Klubu Myśli Obywatelskiej Orzeł przy XV Liceum Ogólnokształcącym im. Zjednoczonej Europy w Gdańsku ROZDZIAŁ PIERWSZY Postanowienia Ogólne 1. Klub Myśli Obywatelskiej Orzeł, działający przy XV Liceum

Bardziej szczegółowo

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu! Droga Uczennico! Drogi Uczniu! Jesteś już uczniem i właśnie rozpoczynasz swoją przygodę ze szkołą. Poznajesz nowe koleżanki i nowych kolegów. Tworzysz razem z nimi grupę klasową i katechetyczną. Podczas

Bardziej szczegółowo

REGULAMIN Samorządu Uczniowskiego Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Olecku

REGULAMIN Samorządu Uczniowskiego Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Olecku Załącznik do Uchwały nr 34/17/18 Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Olecku z 11 czerwca 2018r. REGULAMIN Samorządu Uczniowskiego Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Mikołaja Kopernika

Bardziej szczegółowo

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego Teksty podziękowań do każdego tekstu można dołączyć nazwę uroczystości, imię i datę Chrzest 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego 2. Serdecznie dziękujemy za przybycie na uroczystość

Bardziej szczegółowo

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 14. niedziela po Trójcy Świętej

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 14. niedziela po Trójcy Świętej Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego / www.cme.org.pl / cme@cme.org.pl Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 14. niedziela po Trójcy Świętej Główna myśl: Czyń dobrze Tekst:

Bardziej szczegółowo

SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!!

SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!! SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!! Relacja ze spotkania z nr 1 rodziną przy wręczeniu paczki. Rodzina wyczekiwała wolontariuszy. Poza panią Anną i Mają był również dziadek,

Bardziej szczegółowo

Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice. 5.07.2011 r. (wtorek)

Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice. 5.07.2011 r. (wtorek) Moscovia letni obóz językowy dla ludzi niemalże z całego świata. Wyjazd daje możliwość nauki j. rosyjskiego w praktyce, a także poznania ludzi z różnych stron świata. Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca

Bardziej szczegółowo

Tydzień Wolontariatu

Tydzień Wolontariatu Tydzień Wolontariatu Targi wolontariatu Fascynuje Cię flamenco? Marzysz o zostaniu dziennikarzem? Lubisz jeździć na bmxach? Chcesz spędzić rok za granicą i twórczo wykorzystać swój talent? A może masz

Bardziej szczegółowo

Kielce, Drogi Mikołaju!

Kielce, Drogi Mikołaju! I miejsce Drogi Mikołaju! Kielce, 02.12.2014 Mam na imię Karolina, jestem uczennicą klasy 5b Szkoły Podstawowej nr 15 w Kielcach. Uczę się dobrze. Zbliża się 6 grudnia. Tak jak każde dziecko, marzę o tym,

Bardziej szczegółowo

Konkurs BEZPIECZNA SZKOŁA BEZPIECZNY UCZEŃ ZADANIE NR 6 GRUDZIEŃ/STYCZEŃ 2012/2013

Konkurs BEZPIECZNA SZKOŁA BEZPIECZNY UCZEŃ ZADANIE NR 6 GRUDZIEŃ/STYCZEŃ 2012/2013 Konkurs BEZPIECZNA SZKOŁA BEZPIECZNY UCZEŃ ZADANIE NR 6 GRUDZIEŃ/STYCZEŃ 2012/2013 Przeprowadzenie we wszystkich klasach konwersatoriów pod hasłem Mój przyjaciel jest inwalidą - jak kształtować podstawy

Bardziej szczegółowo

Szkoła Podstawowa w Porytem - Jabłoni. Gmina Zambrów

Szkoła Podstawowa w Porytem - Jabłoni. Gmina Zambrów Szkoła Podstawowa w Porytem - Jabłoni Gmina Zambrów Trochę statystyki i historii Szkoła Podstawowa w Porytem Jabłoni jest szkołą międzykulturową. To określenie w polskim krajobrazie edukacyjnym pojawiło

Bardziej szczegółowo

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch 1 2 Spis treści Wstęp......6 Rozdział I: Co wpływa na to, jakim jesteś ojcem?...... 8 Twoje korzenie......8 Stereotypy.... 10 1. Dziecku do prawidłowego rozwoju wystarczy matka.... 11 2. Wychowanie to

Bardziej szczegółowo

Październik to czas, w którym świętowany jest Międzynarodowy Miesiąc Bibliotek Szkolnych.

Październik to czas, w którym świętowany jest Międzynarodowy Miesiąc Bibliotek Szkolnych. Październik to czas, w którym świętowany jest Międzynarodowy Miesiąc Bibliotek Szkolnych. W naszej szkole w dniach 2-4 października 2013 r. pracownicy biblioteki zorganizowali obchody tego święta. Bibliotekarki

Bardziej szczegółowo

W ramach realizacji powyższego zadania podjęto następujące przedsięwzięcia:

W ramach realizacji powyższego zadania podjęto następujące przedsięwzięcia: Załącznik nr 10 Realizacja zadania nr 1 przeprowadzenie we wszystkich klasach szkoły debaty uczniowskiej na temat Państwo, prawo, społeczeństwo, obywatel z testem sprawdzającym. W ramach realizacji powyższego

Bardziej szczegółowo

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA.  PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI www.akademiadlamlodych.pl PODRĘCZNIK WPROWADZENIE Akademia dla Młodych to nowa inicjatywa mająca na celu wspieranie ludzi młodych w rozwijaniu umiejętności niezbędnych w ich miejscu

Bardziej szczegółowo

Program Coachingu dla młodych osób

Program Coachingu dla młodych osób Program Coachingu dla młodych osób "Dziecku nie wlewaj wiedzy, ale zainspiruj je do działania " Przed rozpoczęciem modułu I wysyłamy do uczestników zajęć kwestionariusz 360 Moduł 1: Samoznanie jako część

Bardziej szczegółowo

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Kategoria: Edukacja 10 najlepszych zawodów 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Dodano: 2011-12-30 17:55:39 Poprawiony: piątek, 30 grudnia 2011

Bardziej szczegółowo

3.2 TWORZENIE WŁASNEGO WEBQUESTU KROK 4. Opracowanie kryteriów oceny i podsumowania

3.2 TWORZENIE WŁASNEGO WEBQUESTU KROK 4. Opracowanie kryteriów oceny i podsumowania 3.2 TWORZENIE WŁASNEGO WEBQUESTU KROK 4 Opracowanie kryteriów i podsumowania Jeśli poważnie i krytycznie podszedłeś do swojej pracy, większą część WebQuestu masz już przygotowaną. Kolej na Kryteria ocen

Bardziej szczegółowo

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. 34-letnia Emilia Zielińska w dniu 11 kwietnia 2014 otrzymała nowe życie - nerkę

Bardziej szczegółowo

Fragmenty mojej tożsamości

Fragmenty mojej tożsamości Fragmenty mojej tożsamości Cele: -wzajemne poznanie się -refleksja na temat własnej identyfikacji z różnymi grupami i postrzegania samego siebie -wyjaśnienie czym jest tożsamość i co się na nią składa

Bardziej szczegółowo

PROGRAM PROFILAKTYKI DLA UCZNIÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ nr 8 im. MIKOŁAJA KOPERNIKA w MALBORKU BEZPIECZNA I PRZYJAZNA SZKOŁA

PROGRAM PROFILAKTYKI DLA UCZNIÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ nr 8 im. MIKOŁAJA KOPERNIKA w MALBORKU BEZPIECZNA I PRZYJAZNA SZKOŁA PROGRAM PROFILAKTYKI DLA UCZNIÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ nr 8 im. MIKOŁAJA KOPERNIKA w MALBORKU BEZPIECZNA I PRZYJAZNA SZKOŁA Szkoła realizuje cele i zadania wychowawcze na podstawie Ustawy o systemie oświaty

Bardziej szczegółowo

JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM

JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM Opracowane na podstawie prezentacji Advocates in Action, Dorota Tłoczkowska Bycie self adwokatem (rzecznikiem) oznacza zabieranie głosu oraz robienie czegoś w celu zmiany sytuacji

Bardziej szczegółowo

1. Czy uważasz się za osobę tolerancyjną?

1. Czy uważasz się za osobę tolerancyjną? Czy z tolerancją nam po drodze? Ankietę przeprowadzono w związku z Tygodniem Tolerancji obchodzonym 13-17 listopada 2017 r. w I Liceum Ogólnokształcącym im. Obrońców Westerplatte w Mrągowie. W badaniu

Bardziej szczegółowo

Gazetka Szkolna WANDA I BANDA

Gazetka Szkolna WANDA I BANDA SZKOŁA PODSTAWOWA W KIEŁCZOWIE Gazetka Szkolna WANDA I BANDA Redaktorzy wydania Wiosna lato 2013: Paulina Zapiór Marta Kalińska Jonatan Domański Str. 2 KONKURSOWO. Drodzy Uczniowie! 20 lutego 2013 uczniowie

Bardziej szczegółowo

20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach. Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny

20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach. Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny 20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny Kiedy się uczymy, emocje są niezwykle ważne. Gdybyśmy uczyli się tylko biorąc suche fakty, które

Bardziej szczegółowo

Ludzie listy piszą. Struktura i forma listu

Ludzie listy piszą. Struktura i forma listu Ludzie listy piszą. Struktura i forma listu 1. Cele lekcji a) Wiadomości Uczeń: wie, jakie są cechy listu, zna rodzaje listów, zna zwroty grzecznościowe oraz zasady ich pisowni. b) Umiejętności Uczeń potrafi:

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Fotoreportaż z I Konferencji Naukowej "Rozwiń Skrzydła Wiedzy" z dnia 3 grudnia 2014 r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 w Bydgoszczy

Fotoreportaż z I Konferencji Naukowej Rozwiń Skrzydła Wiedzy z dnia 3 grudnia 2014 r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 w Bydgoszczy Fotoreportaż z I Konferencji Naukowej "Rozwiń Skrzydła Wiedzy" z dnia 3 grudnia 2014 r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 w Bydgoszczy autor: Julianna Błaszczyk, kl. 2E Przechodzę obok drzwi głównych

Bardziej szczegółowo

Numer 1 oje nformacje wietlicowe

Numer 1 oje nformacje wietlicowe Numer 1 oje nformacje wietlicowe Witajcie Kochane Świetliki! Macie przed sobą pierwszy numer naszej świetlicowej gazetki. Pozwólcie, że się Wam przedstawię : Jestem Miś no właśnie, nie mam jeszcze swojego

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo