Rozmowa pisana. Pedagog na ulicach Bobrka. Biuletyn informacyjno-modlitewny Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Rozmowa pisana. Pedagog na ulicach Bobrka. Biuletyn informacyjno-modlitewny Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego"

Transkrypt

1 zima 2010 informacja modlitwa zaangażowanie wsparcie Rozmowa pisana Biuletyn informacyjno-modlitewny Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego KRS Pedagog na ulicach Bobrka Być sobą w bliskości z dorosłym Młody, na oko dwudziestokilkuletni chłopak zdecydowanym krokiem przemierza kolejne ulice dzielnicy, o której mówi się zwykle w samych negatywach, gdzie zsyła się tych, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie, a wraz z nimi całe rodziny. To dzielnica ludzi, którym się w życiu nie udało. Żyją tu tak, jak to możliwe. Według zasad, które poza tym terytorium mogą być nierozumiane i potępiane. Na tle ich zniechęcenia i braku perspektyw jego energiczny ruch i postawa ciała wydają się wyjęte z zupełnie innej bajki. Kim jest? Co tu robi? Nie wygląda na zagubionego, ale z pewnością nie jest tutejszy. Obserwatorzy zza wpół przysłoniętych firankami okien, stojący w cieniu bram i przy sklepie nie wiedzą, o czym myśli niebieskooki blondyn, rozglądając się dyskretnie dookoła. Być może przez myśl by im nie przeszło, że najbardziej obawia się tego, że mogą go nie zaakceptować, nie dopuścić do swojego świata, a bez tego jego praca nie może zostać wykonana. Streetworking (z ang. street ulica i work praca ) to praca na ulicy. W Polsce to ciągle jeszcze nowość, choć istnieją stowarzyszenia, które działają już od dziesięciu lat. Początki działań na ulicy dotyczyły kobiet prostytuujących się oraz narkomanów i polegały głównie na rozdawaniu prezerwatyw, igieł i strzykawek oraz proponowaniu pomocy medycznej. Rozwijająca się od kilku lat praca z dziećmi i młodzieżą na ulicy to efekt szkolenia pedagogów ulicy, m.in. przez Fundację Wspólna Droga United Way z Warszawy. Robert Cieślar jest absolwentem drugiej edycji szkolenia i profesjonalnym pedagogiem ulicy. Jego obecnym miejscem Nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi Doskwierała nam martwota duchowa, samotność, brak wsparcia. Z Natalią i ks. Wiesławem Łyżbickimi o służbie na Ukrainie rozmawia Gabriela Glajcar, s. 6. Szansa na zmiany w Pobe Mengao czyli o wynikach 3. wyprawy do Burkina Faso, s. 6. Sól czy oregano? Młodzi o swoim miejscu w Kościele, s. 5. Kim są nasi pracownicy, o tym w Sylwetkach, s. 7. Z WARTOściowej półki Do przeczytania 4. numeru czasopisma Warto zachęca Joanna Rączkowiak, s. 7. Ostatnie słowo w rozmowie z ks. Grzegorzem Giemzą, s. 8. pracy jest dzielnica Bytomia Bobrek, a pracodawcą Centrum Misji i Ewangelizacji. Projekt realizowany jest przy współpracy z Parafią Ewangelicko-Augsburską w Bytomiu- -Miechowicach, gdzie na terenie dzielnic: Bobrek i Miechowice prowadzimy działania pedagogiczne zaadresowane do dzieci i młodzieży Widok z okien familoków na Bobrku spędzającej swój wolny czas na ulicach i podwórkach. Rozpoczęliśmy go pierwszymi zaplanowanymi działaniami w marcu i w kwietniu 2010 r. Projekt jest finansowany z różnych źródeł, między innymi z grantu ze Światowej Federacji Luterańskiej, 1% wpłacanego na Centrum Misji i Ewangelizacji oraz z przekazywanych darów na ten cel. Czas trwania projektu to trzy lata wyjaśnia. Streetworking wywodzi się z metody outreach, czyli sięgania poza mury instytucji do człowieka, który z różnych powodów nie korzysta z ich pomocy. Zwiad Jestem w Bobrku. [ ] Spotykam kilku chłopaczków między 7 a 13 r.ż. Postanawiam zobaczyć, dokąd idą. [ ] Jedziemy. Wysiadamy. Idziemy. Skaczą przez płot. Nie skaczę. Idę na około. Zgubiłem ich. [ ] Znajduję tory kolejowe. Jedna z ich stron jest czarna. Widać resztki węgla. Kto go tu wysypał? Kto go zebrał? Kiedy to było? Czy to ma mnie interesować? Ktoś w oddali ciągnie biały worek. Wygląda na ciężki. Czarne złoto ciągnie się aż za zakręt. Znajduję plac zabaw. Słyszę stukanie. Ktoś klnie. Widzę ich. [ ] Cieszą się jak małe dzieci, bo mają pracę. Słyszę: Ty Kamil, nie musisz mi już szukać roboty. Mam co robić i długo będę miał. I tak stukają, śmieją się, przeklinają i wykonują swoją pracę. Wyglądają na szczęśliwych. Daleko od bawiących się dzieci i plotkujących ludzi przed domami. Od szkoły, Policji i całego tego kramu. Jest jeszcze pewnie inny powód, dla mnie chyba najważniejszy są daleko od swoich własnych domów. To długofalowe działania, skierowane do konkretnej grupy, których celem jest zmiana jakości ich codziennego życia poprzez stałą obecność i towarzyszenie dobrego dorosłego oraz zachęcanie do podejmowania nowych wyzwań i działań. Chcemy także wyszkolić kilka osób i dać im możliwość sprawdzenia się. Dlatego zachęcam parafie do podjęcia wyzwania, jakim jest pedagogika ulicy mówi o projekcie realizowanym na Bobrku Robert. Celem streetworkingu jest polepszenie sytuacji życiowej człowieka, przy aktywnym współudziale samego zainteresowanego. Narzędziem w pracy z człowiekiem jest drugi człowiek. Wymiana Dzisiaj zostałem zaproszony na spotkanie rady dzielnicy. Takie spotkanie ma miejsce raz na dwa miesiące w dzielnicy Bobrek. Jest to dla mnie nowa inicjatywa. W radzie zasiadają ludzie, którzy mogą coś zrobić: ksiądz proboszcz, który udostępnił miejsce na spotkanie i wspiera wiele inicjatyw, przedstawiciel Policji z wydziału ds. nieletnich, przedstawiciel Straży Miejskiej, który prowadzi hufiec harcerski, radny dzielnicy Bobrek, dwóch animatorów lokalnych oraz dyrektor szkoły podstawowej. Był także przedstawiciel Domu Nadziei, który zajmuje się młodymi osobami uzależnionymi. Wszyscy [oni] szukają wspólnie rozwiązań dla pojawiających się problemów. Każdy jest z innej bajki i to sprawia, że taka grupa jest szczególna i ma szansę na powodzenie nie projektu, jakichś zadań, czy polityki, ale zmiany obrazu dzielnicy i pobudzenie do działania jej mieszkańców. W Polsce streetworkerzy pracują w środowiskach narkomanów, prostytutek, osób bezdomnych, a także na ulicach z dziećmi. Innowacyjność tej metody polega na bezpośrednim docieraniu do podopiecznych w ich własnym środowisku. Adresatami moich działań są dzieci i młodzież oraz ich rodziny. Na dzień dzisiejszy mam kontakt z dwunastoma chłopakami od 9 do 14 lat, pochodzącymi z różnych rodzin. Nie jest prawdą, że trudne dzieci pochodzą tylko z trudnych rodzin. Są wyjątki i to liczne. W ramach projektu zapraszamy do współpracy różne osoby: fotografów, artystów wyjaśnia Robert. Dzielnica Za mną weekend. Po udało mi się dotrzeć na przystanek i autobusem, a potem tramwajem nr 5 dotarłem na Bobrek. Gdy minęliśmy Szombierki, zobaczyłem czarne kłęby dymu. Okazało się, że pali się na terenie siedziby firmy, która zajmowała się przerabianiem plas ków. Firmy już nie ma, plas k został. [ ] Spotkałem tam pana Władka, który był pewien, że podpalaczem mogło być dziecko. Ale po chwili zmienił zdanie i stwierdził: Panie, nie takie rzeczy widziałem!. Ściszonym głosem dodał: Właściciele firm nabiorą kredytów, a po roku, dwóch bankrutują. Powinni ten plas k posprzątać. Ale po co mają płacić za wywóz, jak mogą dać kasę i ktoś to podpali? Nie pierwszy raz się tu pali. Rozglądam się, czy nie ma tu moich dzieciaków. Nie ma. Żegnam się z panem od teorii spiskowej i wracam przez hałdę do familoków. Wielkiego poruszenia pożar w dzielnicy nie zrobił. Streetworkerzy pracują na ulicach, dworcach kolejowych, w parkach, na terenach ogródków działkowych, wszędzie tam, gdzie mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. Staw Wczoraj było paskudnie ciepło. Gdy dojechałem 183 na Bobrek, dochodziła dwunasta. Na boisku szkolnym gra inna ekipa dzieci. Odbywały się zajęcia sportowe z nauczycielem. Skontrolowałem jeszcze stan budowy hali sportowej i ruszyłem nad niemiecki staw. Jest on położony w dzielnicy Szombierki, obok cmentarza. Dwa tygodnie temu utopił się tutaj 13-latek. Staw nie ma kąpieliska strzeżonego. [ ] Dlatego tu jestem. To, w jaki sposób streetworker będzie pomagał, zależy od specyfiki grupy odbiorców, jej środowiska i potrzeb. Z zewnątrz wygląda to może dziwnie, bo jakiś facet bawi się z dziećmi, gra z nimi, kupuje im różne rzeczy, ale czy tak nie jest w zwykłej rodzinie? Nie stawiam sobie wielkich celów pedagogicznych, bo po co? Ja nie będę za nich żył, podejmował decyzji czy się uczył. To jest ich życie, a ja chciałbym tylko im w nim towarzyszyć. Aż tyle i tylko tyle. Kiedy patrzę na swoje dzieciństwo i dobrą w nim obecność dorosłego, to nie pamiętam żadnych wielkich wycieczek, cd. str. 2 1

2 jakiś spotkań, tylko zwykłe codzienne rzeczy, jak spacer z dziadkiem i jego dużym psem nad rzeką, prezent od wujka na urodziny, który zamiast spodziewanej przeze mnie oranżady, rurki czy zeszytów okazał się najbardziej wypasioną latarką, jaką można było dostać po stanie wojennym, a także starszego pana, więźnia obozu koncentracyjnego, który miał dla mnie czas oraz pyszną wodę sodową z sokiem malinowym. Były to osoby, które przez zwykłe towarzyszenie i wychodzenie naprzeciw moim potrzebom odegrały kluczową rolę w moim życiu. Ukształtowały mnie. One pozwalały mi być sobą. I właśnie o to w tym chodzi. Pozwolić dzieciom, w tym wypadku zagrożonym marginalizacją, być sobą w bliskości z dorosłym, tak by nie grali roli posłusznych i grzecznych chłopców, bo nimi nie są i nikt na ich miejscu by nie był. Jestem na ulicach Bobrka od kilku miesięcy i dużo już słyszałem od dzieci. Są poniżane, wyśmiewane przez wszystkich. Nikt nie dba o ich prawa. Słyszałem o chłopcu, którego właściciel sklepu trzymał za szyję kilka centymetrów nad ziemią, bo podejrzewał go o kradzież batona! O policjantach, którzy w radiowozie wyciągają pałkę, by zastraszyć i poniżyć dziewięcioletnie dziecko, które, jak wielu innych, po prostu było na meczu. Na kogo będziemy się oburzać? Na dziecko, które kradnie, kibicuje, czy na dorosłego, który je poniża i brutalnie pacyfikuje w imię wychowania? Sprawa jest skomplikowana i wielowymiarowa, tak jak i nasze życie komentuje swoje miejsce i rolę na ulicach Bobrka Robert. Emocje Dziś postanowiłem pojechać samochodem. Stary Golfik mnie nie zawiódł i odpalił za pierwszym razem. Przejeżdżając przez wiadukt, wiedziałem, że to będzie udany dzień. Zatrzymałem się na parkingu koło ul. Piecucha. Założyłem swój dziesięciokilogramowy plecak pełen gier i udałem się w drogę. Zrobiłem rundkę i postanowiłem zostawić plecak w aucie. Nie te lata i nie ta kondycja. Po kilkunastu minutach spotkałem dzieciaki, albo raczej one mnie, koło boiska. Byłem bez sprzętu. Oni mieli bale. Zaproponowali mi meczyka, inaczej szpila. I od tego momentu wydarzenia potoczyły się lotem błyskawicy. Kurwowali na siebie ostro. Ja stoję w środku i próbuję ustalić wewnętrznie, co się stało przez te 15 sekund. Gdy już zaczyna mi świtać, że nie wiem, słowa przeszły w czyn. Tłukli się i kopali jeden z drugim. [ ] Krwi nie było. Łez mnóstwo. Po kilku minutach przekleństw, wyzwisk i plucia emocje opadły. Zaproponowałem chłopakom, walczącym tak naprawdę o swoje dobre imię i honor oraz pozycję w grupie, by poszli ze mną do samochodu po gry, bo z meczu chyba nici. Po następnych kilkunastu metrach, minione wydarzenia były echem, a po jednym przystanku banką wszyscy byli znów jedną, kochającą się bandą dzieciaków. Byłem zdziwiony i zszokowany zmianą. Wybuchem i spokojem. Dzięki wybuchowi, usłyszałem to, czego tak naprawdę nigdy nie powiedzieliby o sobie i swoich rodzicach. Mogli przez chwilę nie udawać. Dzięki spokojowi, który przyszedł, mogłem się dowiedzieć, że chcą być strażakami, policjantami i górnikami. Dla mnie ważnym efektem pracy są sami uczestnicy, a wynik jest po ich stronie. Biorąc udział w projekcie, mają możliwość zobaczyć siebie i swoje zachowanie z innej perspektywy i zdecydować, co zrobią dalej. Kończę szkołę? Ćwiczę i rezygnuję z używek? Wszyscy chcemy zmian, ale należy pamiętać, że na to potrzeba czasu. Mam nadzieję, że będzie mi to dane oglądać mówi szczerze o zakładanych efektach Robert. Zdjęcia: Robert Cieślar Grupa W pełni sił, zmotywowany zarzucam swój plecak. Pogoda jest piękna. Wsiadam w moją brykę i jadę na Bobrek, dzielnicę cudów, znikających wraków samochodów, dobrych ludzi i pięknych osiedli robotniczych. Przejeżdżam właśnie koło zabytkowej siłowni, która zawsze kusi, by ją kiedyś zwiedzić. Parkuję na placyku przy zabytkowym osiedlu robotniczym. Dziś chciałbym zagrać w jakąś szpilę. Może być kosz, ale znając lepiej moją grupę, to raczej będzie fussball. Wszyscy prawie w komplecie spotykamy się już na boisku. Nie marnujemy ostatnich promieni jesiennego słońca i po ustaleniu składów rozgrywamy naszego pierwszego, grupowego szpila. Dawno się tak dobrze nie bawiłem. Strat w ludziach nie było, ale już w obuwiu tak. [ ] Konflikty, które się pojawiły, staraliśmy się rozwiązać na miejscu, co nie było czasami łatwe. Dziesięć osób może zrobić niezły młyn. Miałem kilka indywidualnych rozmów, np. zaproszono mnie na urodziny, co prawda nie zapraszającego, ale liczy się gest. Ostatnio dostałem dwa SMS-y z podziękowaniami za zorganizowanie wyjazdu na basen. Dzień wcześniej grożono mi policją i kategorycznie zabroniono spotykać się z dziećmi. Czasami jest obojętność, która z czasem mam nadzieję zaowocuje jakąś inną relacją. Czasami jest żal, który wypływa dzieciństwa, kiedy nie okazano zainteresowania. Przede mną wiele wyzwań i pracy, by nadać tym relacjom dobry wymiar mówi o reakcjach rodziców dzieci na swoją obecność i działanie w dzielnicy. Wyjazd Jestem na Bobrku po 8.15 i udaję się na miejsce zbiórki. Chłopaki już są, sprawdzam legitymację i ruszamy banką do Centrum. Tam, biegnąc, udaje nam się złapać 19-stkę i po 45 minutach jazdy przez Radzionków jesteśmy w Tarnowskich Górach. Jeszcze jedna przesiadka i po jesteśmy na kąpielisku. Emocje się uwalniają, a ja się cieszę, że udało nam się tu dotrzeć. Czarna rura rządzi tak jak poprzednio, inne atrakcje się nie liczą, no chyba że mówimy o sztucznej fali. Bawiliśmy się, ucząc się przełamywać swój strach, by w końcu zwycięsko pokonać czarną rurę. Wracając do domu, spotkaliśmy na przystanku kibiców Ruchu Chorzów, na szczęście udało nam się bezpiecznie dotrzeć na Dworzec PKP w Bytomiu. Po kłótniach i przepychankach zdecydowaliśmy się na posiłek. Walka toczyła się pomiędzy pizzą a hamburgerem. Po byliśmy już na Bobrku zadowoleni i szczęśliwi, że ten wyjazd w końcu się odbył. Kiedy kończą się pieniądze, to także kończą się działania. To są naczynia połączone. Jako Organizacja Pożytku Publicznego staramy się o finansowanie naszych działań z projektów czy dotacji zewnętrznych. Światowy Fundusz Luterański wspiera nasz projekt, którego realizacja planowana jest do 2012 r, ale dotacja pokrywa jedynie część kosztów z nim związanych, dlatego potrzebujemy wsparcia finansowego osób prywatnych, firm, instytucji i staramy się o nie sygnalizuje Robert. Pracę naszych pedagogów ulicy można wspierać finansowo, wpłacając ofiary oraz przekazując 1% podatku dochodowego na Centrum Misji i Ewangelizacji jako Organizację Pożytku Publicznego. Gabriela Glajcar W artykule zostały wykorzystane fragmenty blogu prowadzonego przez Roberta Cieślara na Klauny w szpitalu Zdjęcia: Gabriela Glajcar Oddział śmiechologiczny głosi kolorowy napis nad drzwiami sali konferencyjnej Szpitala Śląskiego w Cieszynie, zachęcając do wejścia. Trzydzieścioro dzieci w różnym wieku siedzi na podłodze wpatrzonych w klauna Serduszkę, która próbuje poprawnie skorzystać z parasola. Nie tak krzyczy jakiś czterolatek, patrząc na klauna trzymającego parasol do góry nogami. Trzeba chwycić za rączkę i trzymać nad głową podpowiada Serduszce dziesięciolatka. W końcu do klauna podbiega sześciolatek i ręcznie tłumaczy korzystanie z parasolki we właściwy sposób. W rogu sali znajduje się kącik plastyczny, tam właśnie w podskokach zmierza moja pięcioletnia córka. Na stołach leżą wysypane kredki, pisaki i kartki. Przy stolikach siedzi kilkoro małych pasjonatów rysowania. Godzinę wcześniej powstawały tu prace pod opieką terapeutki Ireny Fluder-Kudzia. Teraz wiszą już na kolorowej chuście, by każdy mógł je podziwiać. Obok za czerwonym parawanem klaun Kruszyna zaprasza do Salonu piękności. Zainteresowanych nie brakuje. Uśmiechnięte buzie ozdobione motylkami i serduszkami wydają się nie zamykać. W sali oddziału śmiechologicznego panuje gwar i ciągły ruch. Dzieci przemieszczają się swobodnie, zachęcane przez dorosłych na chwilę siadają na podłodze, by posłuchać, choć raczej należałoby powiedzieć, porozmawiać, bo mali pacjenci nastawieni są na nieprzerwany dialog. Czy wiecie co to są bakterie? pyta dzieci ordynator pediatrii dr n. med. Tomasz Dyrda. To takie małe robaki wyrywa się jednocześnie z kilkunastu małych gardeł. To one powodują, że chorujemy. Najczęściej dostają się do naszych organizmów przez układ pokarmowy. Dotykacie różnych rzeczy, na których się znajdują, a potem zapominacie umyć ręce i zjadacie je tłumaczy. Maluchy słuchają uważnie, co wcale nie oznacza, że w sali panuje cisza, wręcz przeciwnie, ciągle ktoś ma jakieś pytanie i coś do dodania do wykładu pana ordynatora. Ten z uśmiechem wyjaśnia, przytakuje i wysłuchuje. Na dużym ekranie pokazuje też dzieciom mikroskop i zdjęcia bakterii cd. str. 3 Wrześniowymi owocami współpracy Wydawnictwa WARTO oraz parafii ewangelickich w Bytomiu-Miechowicach i w Gliwicach są dwa audiobooki: Matka Ewa i Rozważania biblijne ks. bp. Jerzego Samca oraz strona internetowa dolnośląskiego szlaku UNESCO dla parafii w Świdnicy. Jesienią rozpoczęliśmy także prace nad kilkoma pozycjami książkowymi, m.in. takich autorów, jak: dr Irena Lichtner, dr Andrzej Kluczyński, ks. dr Piotr Sitek oraz nad chrześcijańskim terminarzem na 2011 rok z tekstami biblijnymi. Ostatnie miesiące w roku to również w naszym dziale czas przygotowywania materiałów o charakterze reformacyjnym, adwentowym i bożonarodzeniowym: plakatów, zaproszeń, ofert księgarnianych. W grudniu skupiamy się też na planach wydawniczych na 2011 rok. Bożena Giemza, z-ca dyrektora ds. wydawniczych i koordynator działań PR Ostatni kwartał roku to dla nas czas podróżowania.w listopadzie zwoziliśmy prezenty, przygotowywane w całym kraju w ramach ogólnopolskiej akcji charytatywnej Prezent pod choinkę. Odwiedziliśmy: Bielsko, Wrocław, Leszno, Poznań, Lasowice, Mrągowo, Słupsk, Sopot, Bydgoszcz, Toruń, Włocławek, Łódź i Pabianice. Z Berdiańska na Ukrainie przeprowadziliśmy do kraju misjonarza ks. Wiesława Łyżbickiego z rodziną. Dobrze spisał się w tej podróży nasz wysłużony bus volkswagen T4, który ma na liczniku prawie km! Jednak po powrocie musiał przejść gruntowny przegląd, by posłużyć w akcji Prezent pod choinkę. Arnoldiusz Parot, kierownik referatu ds. technicznych Spotkania, obozy, imprezy, wyjazdy, zjazdy młodzieżowe w roku 2010 już za nami. Listopadowo- -grudniowe dni nasz dział spędził na przygotowywaniu kalendarium wydarzeń w roku Obmyślaliśmy część merytoryczną naszych głównych imprez: Bezsennej nocy, Tygodnia Ewangelizacyjnego, obozu, OZME i Nocy z Lutrem wiemy już co chcemy przekazać młodzieży, musimy tylko wymyślić, jak je przygotować, by nasze spotkania były atrakcyjne dla młodych. Musimy też pozyskać fundusze na naszą działalność, wypełnianie wniosków o granty i pisanie pism do sponsorów to mozolna i czasochłonna praca, ale wierzymy, że przyniesie owoce. Katarzyna Wesner-Macura, starszy pracownik ds młodzieży, Duszpasterstwo Dzieci i Młodzieży 2

3 Warsztaty muzyczne Rozpoczynamy wielką przygodę. Pan Bóg, stwarzając świat, stworzył też muzykę, dał ludziom głosy, mądrość do budowania instrumentów i talenty do tworzenia melodii. Muzyka może być też naszym wyrazem wdzięczności Bogu za to, kim jest i co dla nas robi. Psalmista napisał, że dobrze jest śpiewać Bogu naszemu tak Marcin Podżorski, kierownik Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży Centrum Misji i Ewangelizacji, organizator i uczestnik w jednym, przywitał uczestników warsztatów muzycznych. Trzy dni intensywnych ćwiczeń (22-24 października) zakończone koncertem finałowym w kościele Jezusowym w Cieszynie to krótka definicja warsztatów. Prawie 100 osób w ciągu 17 godzin prób wyćwiczyło 631 taktów nut. Wszystkie utwory wykonywane przez chór podczas koncertu zostały opracowane na cztery głosy i zespół muzyczny. Aranżacją muzyczną zajął się Mateusz Walach, lider zespołu Luter Park. Praca muzyków i dyrygentów nad utworami trwała od kwietnia. Na początku ciężko było przystosować się do tak intensywnych ćwiczeń, ale z czasem szło nam coraz lepiej. Warsztaty to był wspaniały czas uwielbienia Boga śpiewem. Przed koncertem, do którego intensywnie przygotowywaliśmy się cały weekend, trochę się denerwowałem. Jednak gdy zaczęliśmy śpiewać, poczułem ogromną radość. Przekonałem się, że ciężka praca opłaciła się. To był też świetny czas spędzony z niesamowitymi ludźmi relacjonuje Keczup, jeden z uczestników. Piątek Do, mi, sol, mi, do rozbrzmiewa w piątkowy wieczór. Po trzydziestu minutach intensywnych ćwiczeń dzielimy się na głosy i rozchodzimy do osobnych pomieszczeń. Nad czystością sopranów czuwa Dorota Podżorska, najliczniejszą grupą altów kierują Aleksandra Cieślar-Szalbot i Małgorzata Rymorz, tenory ćwiczy Paweł Branc a basy ks. Marek Michalik i Tadeusz Polok. i wirusów, które wzbudzają ich prawdziwy zachwyt. Po wykładzie dzieci wyruszają na zbiorowe mycie rąk, by po powrocie na oddział wraz z dietetyczką Karoliną Piórkowską samodzielnie wykonać owocowe szaszłyki. Później klauny znów wkraczają do akcji, tym razem czas na konkursy zręcznościowe. Dzieci rzucają do obręczy woreczkami wypełnionymi grochem, w czym kibicuje im klaun Ziółko, obok grupka zebrana wokół Serduszki i Stopki gra w kolorowe kręgle, a na korytarzu Kruszyna z Ciapką kręcą długą skakanką, w którą zdążyło już wskoczyć kilka maluchów. Spędzenie soboty w szpitalu, i to z własnej woli, wydaje się dość dziwnym pomysłem, ale nie codziennie oddział pediatryczny zamienia się w oddział śmiechologiczny, obsługiwany przez kolorowe klauny. Dzień otwarty, 2 października 2010 r., na pewno na długo zostanie w pamięci jego małych uczestników. Chętnie skorzystaliśmy z zaproszenia, by poprowadzić Dzień otwarty dla dzieci i rodziców w Szpitalu Śląskim. Już wcześniej myśleliśmy o tym, żeby regularnie odwiedzać małych pacjentów oddziału pediatrycznego i to jest dobry początek naszej współpracy ze szpitalem. Włożyliśmy naprawdę dużo wysiłku w przygotowanie i przeprowadzenie programu. Cieszymy się, że i organizatorzy, i dzieci byli zadowoleni. Jestem dumna z naszych wolontariuszy: Kruszyny Kasi Szklorz, Stopki Ruty Szłapy, Ciapki Sary Greń i Ziółka Tomasza Miodońskiego, którzy świetnie się spisali podsumowuje sześciogodzinny pobyt klaunów w szpitalu Urszula Marek, koordynator Artystycznej Grupy Klaunów Centrum Misji i Ewangelizacji w Dzięgielowie, klaun Serduszka. Praca Artystycznej Grupy Klaunów została doceniona przez organizatorów Dnia Otwartego Szpital przyjazny Dzieciom. Klauny otrzymały także zaproszenie do regularnych odwiedzin pacjentów oddziału pediatrycznego. Dzięki pomocy wolontariuszy klaunów z Waszej organizacji, mogliśmy stworzyć dzieciom ciepły i przyjazny klimat. W utworzonym z Państwa pomocą Oddziale śmiechologicznym młodzi uczestnicy imprezy przełamywali bariery i negatywne skojarzenia związane ze szpitalem, a pacjenci Oddziału Pediatrycznego mogli chociaż na chwilę zapomnieć o stresie, jaki zwykle towa- Po półtorej godziny ćwiczeń w grupach spotykamy się w dużej sali. Po raz pierwszy słyszymy, jak brzmimy wszyscy razem. Nie wszystko udaje się zaśpiewać czysto, ale i tak nasz śpiew robi wrażenie. O prowadzący kończą próbę. Nadszedł czas na zasłużony odpoczynek. Wracamy do domów, a w głowie wciąż brzmią melodie ćwiczonych piosenek. Sobota To dzień przepełniony muzyką. Błogosławieństwo, Nocą ogród oliwny, Barankowi cześć, Panie, my Twoje dzieci, Pochwal mój duchu, Kadosh, Pieśń zbawienia, Odwiecznym Bogiem, Mój Pan, Zaśpiewam pieśń, Chwała na niebiosach, Pieśń błogosławieństw jest co ćwiczyć. Niedziela Siłą i nadzieją jest mój Zbawca, [ ] Dajesz mi co dziennie nową nadzieję. Dajesz mi swą moc kiedy upadam ten refren często słychać w przerwach. Intensywne próby są męczące. Niektóre takty trzeba powtarzać kilkadziesiąt razy, by uzyskać właściwy efekt. Dyrygenci cierpliwie powtarzają kolejne frazy, zachęcają i chwalą, gdy w końcu wszystko dobrze brzmi. O do chóru dołącza zespół muzyczny. Klawisz, gitary, bas, saksofon, perkusja, stuosobowy chór i sześciu dyrygentów rzyszy pobytowi w szpitalu. Jestem pełna podziwu i szacunku wobec ludzi, którzy poświęcają swój czas, niosąc pomoc innym znajdującym się w potrzebie. Serdecznie dziękuję i liczę na pomoc w organizacji podobnych imprez w przyszłości dziękowała pani dyrektor Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie dr n. med. Anna Bednarska-Czerwińska. w końcu jesteśmy w komplecie. O rozpoczyna się próba generalna w kościele Jezusowym i ostatnie przygotowania przed koncertem: wchodzenie i schodzenie z praktykabli, próby mikrofonów, ustawianie świateł, ostatnie porady dyrygentów. O gasną światła, zespół zaczyna grać, wchodzimy na scenę Po godzinie głośne oklaski wywołują nas na bis. To naprawdę niezwykły koncert. Przeżycia trudno opisać słowami. Warsztaty muzyczne odbyły się po raz pierwszy, ale już myślimy o zorganizowaniu kolejnych. Mamy nadzieję, że możemy liczyć na zainteresowanie zarówno uczestników, jak i słuchaczy. Koncertu finałowego w kościele Jezusowym w Cieszynie wysłuchało prawie 500 osób. Koncert finałowy był dla mnie niezwykłym przeżyciem. Cieszę się, że mogłam być częścią tego wielkiego chóru, który śpiewał Bogu na chwałę. Bardzo podobał mi się repertuar, w którym obok starych, znanych pieśni z nowymi aranżacjami były też nowe, autorskie piosenki dyrygentów prowadzących warsztaty. Rewelacyjna też była orkiestra, która wniosła do utworów dużo energii i życia. Godziny prób dały wspaniały efekt ocenia Iwona. Katarzyna Wesner-Macura, organizator i uczestniczka Świadomi swej tożsamości Każdy z nas w ciągu roku obchodzi jakieś święto. Dla wielu najważniejszym dniem są urodziny lub imieniny. Dla wszystkich chrześcijan, bez względu na wyznanie, takim dniem może być Boże Narodzenie, ponieważ wtedy przyszedł na świat Jezus, Zbawiciel wierzących. Jakie święto jest szczególnie ważne dla luteran? Czy jest nim Pamiątka Reformacji, obchodzona 31 października? Podczas gdy starsi luteranie uczestniczyli w tradycyjnych nabożeństwach w swoich lokalnych parafiach, młodsi realizowali swój własny pomysł na celebrowanie tego dnia. O godzinie około czterystu młodych ludzi spotkało się w jednym z trzech kościo- łów ewangelicko-augsburskich w Bielsku-Białej, by wziąć udział w Nocy z Lutrem. Pierwsze takie spotkanie, zorganizowane przez Centrum Misji i Ewangelizacji w zeszłym roku w Wiśle, cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, dlatego zdecydowano się je powtórzyć. Panie, my Twoje dzieci, zebrane w imieniu Twym. Jedno serce i cel nas prowadzi, by wielbić Cię i śpiewać hymn tymi słowami piosenki, wykonywanej przez Zespół CME, uczestnicy rozpoczęli tegoroczne reformacyjne święto młodzieży. Każdy zgodzi się z tym, że w kościele najważniejsza jest treść, a nie forma. Jednakże dla młodych ludzi odpowiednia oprawa jest bardzo ważna i pozwala lepiej zrozumieć zwiastowane Słowo. Jeden z uczestników, Piotr Mikler z Bielska-Białej, pozytywnie ocenia ten wieczór. Cieszy się, że Pamiątkę Reformacji może spędzić w gronie przyjaciół i współwyznawców. Uważam, że pomysł Nocy z Lutrem jest strzałem w dziesiątkę, impreza ta jest inna niż zwykłe nabożeństwo w kościele stwierdza. Czy przynależność do Kościoła luterańskiego, który stanowi mniejszość religijną w Polsce, jest ważna dla młodych luteran? Michalina Zawada z Cieszyna, która po raz drugi pojawiła się na Nocy z Lutrem, jednoznacznie odpowiada, że tak. Zostałam wychowana w Kościele luterańskim, zgadzam się z jego poglądami i czuję się z nim związana deklaruje. Było głośno, żywo i refleksyjnie. W trakcie wieczoru prowadzący spotkanie, Łukasz i Dorota Stachelkowie, nawiązywali do symbolu Reformacji róży. Czerwona oznacza miłość, biała jest znakiem pociechy i pokoju, niebieska ma przypominać o przyszłej radości, natomiast złota o życiu wiecznym. Wszystcd. str. 4 Z okazji 10. edycji ogólnopolskiej akcji charytatywnej Prezent pod choinkę przygotowaliśmy pewną nowość wirtualną paczkę. Paczki były wirtualne tylko z nazwy, gdyż za wpłacone na nasze konto pieniądze zakupiliśmy potrzebne rzeczy i przygotowaliśmy prawdziwe prezenty. W tym roku około 200 osób skorzystało z takiej formy przygotowania podarunku dla dzieci na Ukrainie. Jednak zdecydowana większość osób zaangażowanych w akcję przygotowała prezenty w sposób tradycyjny. Tak jak podczas wcześniejszych edycji, darczyńcy nie zawiedli i wpłynęła do nas bardzo duża ilość paczek, którą przekazaliśmy naszym ukraińskim partnerom. Trafią one do dzieci z ok. 50 miejsc. Obszerniejsza relacja z przebiegu akcji i ostateczne statystyki zostaną przedstawione na oraz w kolejnym numerze biuletynu. Iwona Holeksa, koordynator krajowy akcji Prezent pod choinkę To był dla nas dość intensywny kwartał. W październiku i listopadzie odbyły się organizowane przez Duszpasterstwo Dorosłych CME dwie konferencje: dla mężczyzn w Skoczowie i Ogólnopolska Konferencja Kobiet w Jaworniku. Bierzemy udział w zaawansowanym kursie duszpasterskim, którego dwie sesje odbyły się w ostatnim kwartale roku. Zdobyte doświadczenia, wiedzę i umiejętności wykorzystujemy w naszej pracy duszpasterskiej podczas dyżurów w Punkcie Poradnictwa, który działa przy Księgarni Warto w Cieszynie oraz na portalu duszpasterz.pl. Modlimy się o pomocników potrzebnych do prowadzenia korespondencji z uczestnikami Korespondencyjnego Kursu Biblijnego i dziękujemy Bogu za duże zainteresowanie tym sposobem studiowania Biblii. Otrzymaliśmy zaproszenie z Dnietropietrowska i Petrodoliny, by w lutym poprowadzić tam wykłady m.in. dla małżeństw. Dziękujemy wszystkim ofiarodawcom za wierne finansowe wspieranie naszej pracy oraz tym, którzy modlą się o nas. Jesteśmy wdzięczni Bogu za Was, bez Waszego udziału nasza praca nie byłaby możliwa. Roman Fenger, kierownik Duszpasterstwa Dorosłych Mariola Fenger, starszy specjalista ds. kobiet We wrześniu zagraliśmy najważniejszy koncert w tym roku koncert z okazji 10-lecia Zespołu podczas OZME w Chorzowie. Tak, tak, to już 10 lat odkąd (mniej lub bardziej) regularnie spotykamy się na próbach i prowadzimy ludzi w uwielbianiu Boga. Przez te wszystkie lata zmieniał się nasz skład, ale cel pozostał ten sam muzyką i śpiewem wskazywać na jedyną Prawdę. Za cały ten czas chcemy Bogu dziękować. Monika Mendroch, menedżer Zespołu CME 3

4 kie razem tworzą bukiet, tzw. Różę Lutra, która powinna przypominać ogrom Bożej miłości i obietnicę niebieskiej wieczności. Kiedy Marcin Luter w 1517 roku przybijał swoje 95 tez na drzwiach kościoła w Wi enberdze, uważał, że ludzie powinni mieć swobodny dostęp do Biblii. Każdy człowiek potrzebuje osobistej relacji z Bogiem. Żeby ją nawiązać, musi z Nim rozmawiać, modlić się. Jednakże Boga poznajemy przede wszystkim przez codzienne czytanie, rozważanie i słuchanie Jego Słowa. Dzięki Reformacji, którą zapoczątkowała działalność Marcina Lutra, możemy bez przeszkód sięgać po Biblię. Od naszej decyzji zależy, czy to zrobimy, czy nie. Prowadzący rozmawiali na ten temat z trzema osobami. Dla Agnieszki Gajdzicy codzienne czytanie Biblii jest najważniejszą częścią dnia. Z kolei dla Piotra Londzina uważne studiowanie tej Księgi wiązało się z przygotowaniem do konkursu biblijnego Sola Scriptura. Innym sposobem na lepsze poznanie Słowa Bożego jest nauka w Szkole Biblijnej, działającej w Centrum Kształcenia Wolontariuszy CME, do której w wieku szesnastu lat zaczęła uczęszczać Dominika Wojnar. Jak widać różne są powody czytania Słowa Bożego, ale wszystkie prowadzą do jednego celu osobistego poznania Boga. Co uczestnicy Nocy z Lutrem zapamiętali z głoszonego im Słowa, co ich zaciekawiło? Większości utkwiła w pamięci kwes a zaniedbania, o której mówił ksiądz Andrzej Wójcik. Człowiek grzeszy myślą, mową i uczynkiem, jednak zapominamy, że zaniedbanie też jest grzechem lub do niego prowadzi. Ksiądz odwoływał się do codziennych przykładów, podkreślając że najczęstszą wymówką wierzących jest brak czasu, a przecież w 2 Liście do Tymoteusza 3,16 jest napisane, że Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości. Bożego Słowa potrzebu- jemy każdego dnia, bez względu na okoliczności, dlatego powinniśmy pamiętać o Jego codziennym czytaniu. Rozważanie na temat znaczenia Biblii dopełniła prezentacja mul medialna oraz wypowiedź Michała Legierskiego, teologa luterańskiego, który prowadzi zajęcia o Biblii i obsługuje wystawę o Biblii w ramach projektu Bibliobus, realizowanego przez CME. Uczestnikom reformacyjnego święta młodzieży towarzyszył Zespół CME. Dla wielu był to wspaniały czas uwielbiania Boga. Jednym z punktów programu była spowiedź i Komunia, która dla Michaliny Zawady była czasem wyciszenia i refleksji. Modlitwa spowiednia podkreślała to, o czym mówił ksiądz Wójcik, gdyż wyznając grzechy popełnione przez myśli, słowa i uczynki, dodano również te wynikające z zaniedbania. Po zakończeniu oficjalnej części spotkania nadszedł czas na chwilę rozmowy ze znajomymi. Mariola Ślęk, uczestniczka Nocy z Lutrem Oswoić śmierć Od 1 do 5 listopada 2010 r. gościli w Krakowie i Bielsku-Białej uczestnicy międzynarodowej konferencji poświęconej towarzyszeniu umierającym pod hasłem Nie bój się! Nie jesteś sam!. W tym czasie odwiedzili Hospicjum św. Łukasza w Krakowie, gdzie spotkali się z pracownikami i wolontariuszami, a następnie wzięli udział w warsztatach oraz otwartym dniu wykładowym, zakończonym panelem dyskusyjnym, w Bielsku-Białej. Uczestnicy warsztatów, które odbywały się w środę i czwartek 3 i 4 listopada w Wapienicy, mieli okazję zmierzyć się z problemami wynikającymi z somatycznych objawów zaawansowanej choroby nowotworowej, przepracować kwes e kontaktu psychologicznego oraz aspekt duszpasterski kontaktu z umierającym, a także zmierzyć się z własnymi lękami związanymi ze śmiercią. Warsztaty prowadzili: Artur Pakosz (dyrektor Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach), Monika Pietrasz- -Dędys (psycholog Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej) oraz ks. dr Adrian Korczago. Nie planowałam udziału w konferencji, a jednak właśnie tam Pan Bóg skonfrontował mnie z moją własną, niewiadomą śmiercią. Uświadomiłam sobie, że to pewne i kiedyś się stanie umrę. W mojej głowie pojawiły się pytania: o czas, jaki mi pozostał (Czy jestem w połowie życia, a może to końcówka?); o to, jak będzie mi dane odejść (Czy będę przerażona? Jak silny będzie ból? Czy ktoś przy mnie będzie, przypomni wiersz biblijny Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, potrzyma za rękę, zamknie oczy? Czy zdążę podziękować, przeprosić i powiedzieć, że kocham?). I w końcu najtrudniejsze pytanie, które spędza mi sen z powiek: Czy śmierć może odebrać tych, których najbardziej kocham, najbliższych, niezastąpionych męża, dzieci? To dla mnie najtrudniejsze mówi Ilona, uczestniczka warsztatów i wykładów. W czwartek 4 listopada w godzinach popołudniowych w auli budynku Augustany w Bielsku-Białej ponad 100 osób wzięło udział w wykładach i panelu dyskusyjnym z udziałem gości z Czech, Niemiec i Słowacji, którzy mówili o ruchu hospicyjnym w swoich krajach i odpowiadali na pytania. Na sali wykładowej, oprócz uczestników całości programu, nie zabrakło przedstawicieli hospicjów z województwa śląskiego, księży oraz osób z branży medycznej, którzy przyjechali, by wysłuchać wykładów: Anny Byrczek dyrektora Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej, ks. dr. Adriana Korczagi wykładowcy Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie, ks. Grzegorza Giemzy dyrektora Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego oraz ks. dr. Piotra Krakowiaka dyrektora gdańskiego Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC, Krajowego Duszpasterza Hospicjów i Anny Janowicz przedstawicielki Fundacji Hospicyjnej z Gdańska. Zebrani usłyszeli m.in. o najnowszych możliwościach leczenia bólu u chorych terminalnie; o tym, w jaki sposób bliska relacja z umierającym, obdarzenie go akceptującą miłością może pomóc mu pogodzić się z własnym umieraniem i uśmierzyć towarzyszące temu lęki; że nie trzeba być duchownym, aby móc być duszpasterzem dla osoby, która przygotowuje się do śmierci, oraz o tym, jak mówić społeczeństwu o śmierci i umieraniu, o hospicjach, jak zachęcać do wolontariatu, aby nie odstraszać. Konferencję, we współpracy z Hospicjum św.kamila w Bielsku-Białej, zorganizowali: Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP, Diakonia Diecezji Cieszyńskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP oraz Diakonia Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP. Konferencja została zorganizowana w ramach projektu hospicyjnego z Programu Partnerskiego Grudntviga. O potrzebach Sobota to dla przeciętnej kobiety dzień, który zwykle spędza na sprzątaniu, praniu, prasowaniu, gotowaniu i jeszcze kilku innych czynnościach (jako że zwykle wykonuje je równocześnie). Wcale nie tak łatwo zrobić sobie wtedy wolne, a jednak 250 paniom, które przybyły 6 listopada 2010 r. do Wisły-Jawornika na dzień wykładowy Ogólnopolskiej Konferencji Kobiet, to się udało. Witam was drogie panie i cieszę się, że jest nas tu dzisiaj tak wiele. Będziemy rozmawiać o potrzebach i mam nadzieję, że wyjdziecie stąd zadowolone przywitała uczestniczki w imieniu organizatora Mariola Fenger, pracownik naszego Duszpasterstwa Dorosłych. W końcu obejrzę sobie ten film, a jutro wyłączę telefon i będę spała aż do południa, potem zadbam o siebie planowała rozmarzona młoda kobieta, kręcąc się po domu, w którym po raz pierwszy od długiego czasu została zupełnie sama, bo mąż z dziećmi wyjechali na weekend do ciotki. Niestety rzeczywistość zweryfikowała jej plany mąż z dziećmi wrócili nazajutrz rano. Dowcipnie pokazany kawałek scenariusza, jaki pisze życie, rozbawiła kobiety, które przejrzały się w nim jak w lustrze. W monodramie na podstawie opowiadania Lidii Czyż wystąpiła Sabina Szłapa, absolwentka Studium Teatru Ruchu i pracownik CME. O potrzebach kobiet mówiła Laura Hash, która posługując się przykładem biblijnej Ewy podzieliła je na kilka kategorii. Znalazły się wśród nich m.in.: akceptacja i miłość, bycie potrzebną innym ( niezastąpiona rola ), szczerość i otwartość, bezpieczeństwo/wsparcie finansowe, które wykładowczyni omówiła bardzo szczegółowo. Próbowała także odpowiedzieć na pytanie: Co kobiety robią ze swoimi potrzebami? Pokazała trzy sposoby reagowania: zaniżenie swoich oczekiwań, aby nie odczuwać rozczarowania, zaprzeczanie posiadania jakichkolwiek potrzeb, podjęcie wysiłku, by zmienić rzeczywistość, która jest inna od tej, której potrzebują. Nie bójcie się swoich potrzeb, bądźcie z nimi w kontakcie, oddajcie je Bogu zachęcała. Druga część spotkania rozpoczęła się panelem dyskusyjnym, w którym pięć kobiet, w różnym wieku i z różnym doświadczeniem w relacjach, odpowiadało na pytanie zadane przez Bożenę Giemzę, zastępcę dyrektora ds. wydawniczych i koordynatora działań PR w CME: Czym różnią się kobiety od mężczyzn? Szczere i otwarte wypowiedzi pań wywołały żywy odzew zebranych kobiet. Nie umiem nie być mężczyzną, więc pozwólcie, że przedstawię temat z męskiego punktu widzenia zapowiedział z humorem swój wykład Potrzeby mężczyzn (czyli skomplikowany świat mężczyzny) Paweł Gumpert, diakon, koordynator ds. kampanii ewangelizacyjnych CME. Powołując się na wyniki badań, mówił o tym, jak ważny dla mężczyzny jest szacunek, zaufanie, docenienie go. Tak jak kobieta oczekuje bezwarunkowej miłości, tak mężczyzna oczekuje bezwarunkowego szacunku w efekcie świadomego wyboru. Jeżeli mężczyzna w relacji demonstruje gniew, to znaczy, że nie czuje się szanowany komentował. Bardzo otwarcie mówił także o potrzebach seksualnych mężczyzn, zaznaczając, że seks dla mężczyzny jest przede wszystkim potrzebą emocjonalną. Udany seks w związku sprawia, że mężczyzna czuje się kochany i pożądany, a spełnienie seksualne daje mężczyźnie pewność siebie podkreślał. Zwrócił też uwagę na to, że utrzymywanie kogoś jest podstawowym sposobem na okazywanie miłości, a troska o utrzymanie rodziny leży u podstaw tożsamości mężczyzny. Jak stwierdziła jedna z uczestniczek, wykładowca potraktował temat bardzo praktycznie i szczerze, nie wahał się nazywać spraw po imieniu. Jeżeli mężczyzna nie czuje się akceptowany (szanowany, doceniany, nie okazuje mu się zaufania) we własnym domu, to poszuka akceptacji gdzie indziej. Może będzie to praca, sport, romanse, może pornografia stwierdził. Choć wiele kwes i poruszonych podczas wykładu nie było dla uczestniczek konferencji czymś nowym i nieznanym, dobrze było usłyszeć je z ust mężczyzny i na nowo pochylić się nad nimi. Swoją aprobatę panie demonstrowały żywą reakcją śmiechem i potakiwaniem. Po wykładach kobiety dużo i chętnie dyskutowały, dzieląc się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Większość rozmów zdominował temat męskich potrzeb, a właściwie kobiecego spojrzenia na nie. Wiele kobiet było na konferencji po raz pierwszy, Zdjęcia: Marcin Iskrzycki a dowiedziały się o niej od znajomych, ze stron internetowych i ogłoszeń w kościołach.te, które zdecydowały się zostawić swoje dane, będą informowane o wszystkich imprezach CME na bieżąco. Oprawę muzyczną konferencji przygotował Zespół CME. Ogólnopolskie Konferencje Kobiet, organizowane przez Centrum, odbywają się co roku wiosną i jesienią. 4

5 Hulajnoga czy mercedes Czy za zyski uzyskane z Tygodnia Ewangelizacyjnego w Dzięgielowie (TED) można kupić nowy samochód albo i dwa? Skąd takie pytanie? Podobno takie właśnie krążą plotki. Piszę podobno, bo osobiście tego nie słyszałam, ale ktoś mówił, że ktoś mu mówił, a tamtemu ktoś powiedział, a że podobno w każdej plotce jest trochę prawdy, postanowiłam to zweryfikować. Tegoroczny Tydzień w kwotach to ogółem: ,59 zł po stronie dochodów i ,70 po stronie wydatków. Na dochody złożyły się ,57 zł z ofiar zebranych w czasie spotkań ewangelizacyjnych i nabożeństw; zł to kwota wpłacona przez osoby prywatne z przeznaczeniem na organizację TED; ,70 zł stanowią wpłaty uczestników; ,57 zł zarobiła Café TE; zł to ofiary wpłacone na organizację TED w czasie całego roku, a zł wpłaciły organizacje, którym organizatorzy TED udostępnili stoiska na prowadzenie działalności handlowej. Jeśli ma się już odpowiednią (bądź nie) ilość środków finansowych, można zacząć je wydawać. Na co w tym roku wydano ,59 zł? produkty żywnościowe: ,54 zł, czyli wszystko, co niezbędne do przygotowania śniadań, obiadów, kolacji i ciast sprzedawanych w kawiarence; ubezpieczenie: 2 408,97 zł, czyli zabezpieczenie finansowe konsekwencji ewentualnych nieszczęśliwych wypadków, jakim mogliby ulec wolontariusze, sprzęt nagłaśniający, namioty; materiały i usługi techniczne: 6 813,86 zł, czyli pokrycie kosztów tego, co konieczne do przygotowania terenu i zapewnienia prawidłowego funkcjonowania imprezy, np. wynajęcie i postawienie kontenerów sanitarnych; przygotowanie programu: 6 445,84 zł, czyli wszelkie koszty związane z tym, aby mogły odbyć się wykłady, warsztaty, seminaria, program dla dzieci i młodzieży; ochrona terenu TED nocą: zł, czyli koszty wynajęcia firmy ochroniarskiej, która dbała o to, aby w nocy nic, co w namiotach i poza nimi, nie zostało ukradzione i uszkodzone oraz aby miejsca zakwaterowania były bezpieczne; media (woda, prąd, gaz): 2 218,25 zł; reklama: ,62 zł, czyli wszelkie podjęte działania, aby zaproszenie na TED mogło dotrzeć do jak największego grona osób; nagłośnienie: 2 627,50 zł, czyli koszty związane z zapewnieniem prawidłowego nagłośnienia poszczególnych punktów programu, które wykraczało poza możliwości sprzętowe i osobowe CME; koncerty zespołów: ,01 zł, czyli honoraria wypłacone wykonawcom występującym w czasie programu wieczornego; wywóz nieczystości: 6 829,85 zł; druk informatora i śpiewnika: 3 447,11 zł; podróże służbowe: 1 342,78 zł; sfinansowanie w 1/3 nowego dachu namiotu: ,31 zł; koszty prac zleconych: ,39 zł, czyli zapłacenie kucharkom za przygotowywanie posiłków i prowadzącym warsztaty; częściowe koszty wynagrodzeń pracowników CME związane z organizacją TED: ,67 zł. Nie zamierzam tłumaczyć tych wydatków, bo być może znajdą się tacy, którzy powiedzą, że można byłoby to zrobić taniej lub w ogóle czegoś nie robić. Cóż, punkt widzenia zależy podobno od punktu siedzenia. My staramy się po prostu robić swoje głosić ewangelię, choć wymaga to dużych nakładów finansowych. Kto chce osądzać, niech osądza. Podsumujmy więc. Tegoroczny bilans TED to 793 zł na minusie i nie da się za to kupić nawet starej hulajnogi, nie mówiąc już o nowym mercedesie, dlatego na wyposażeniu CME jest 8-letni mercedes-benz vito, 16-letni volkswagen transporter i 14-letni opel corsa. Dagmara Górniak, z-ca dyrektora ds. administracyjno-personalnych Sól czy oregano? Młodzi o swoim miejscu w Kościele. Mówi się, że młodzież to przyszłość Kościoła. Czy jednak rzeczywiście? Jaką przyszłość ma Kościół, w którym dobrowolnie zostaje mniej niż połowa konfirmantów, reszta albo czasem pojawia się na nabożeństwach, albo odwiedza Dom Boży przy okazji uroczystości religijnych? A może winny jest sam Kościół, który nie umie bądź nie chce przyciągnąć młodzieży? Wydaje mi się, że tej młodzieży jest jakby mniej w porównaniu do moich czasów opowiada pani Halina. Czy jest tak faktycznie, nie wiem. Ale młodzi, którzy zostają, starają się w większości angażować, robić coś, także jest nadzieja. W końcu ważniejsi są ci, którzy faktycznie chcą służyć Panu, a nie tylko przyjść spotkać się ze znajomymi. Dzisiejsze czasy są coraz trudniejsze, faktycznie młodzież trzeba bardziej niż kiedyś motywować do działania, do aktywności w Kościele. Oczywiście nie wszystkich, są tacy, którzy chcą, ale niektórzy tej motywacji potrzebują. Ogólnopolski Zjazd Młodzieży Ewangelickiej jest przykładem na to, że tej młodzieży, zaangażowanej bądź też chętniej do zaangażowania, jest sporo. Trzeba do nich trafić. Nie jest jej mniej, bo Pan Bóg potrafi poruszać serca niezależnie od czasów. Musimy jednak dobrać taką formę, by młodym odpowiadała komentuje Katarzyna Wesner-Macura. Jak swoją obecną sytuację widzi sama młodzież? Ja osobiście nie czuję się przyszłością Kościoła. Mam wrażenie, że jesteśmy marginalizowani. Młodzież jest, to w porządku, niech sobie robi swoje spotkania. Czasem na nabożeństwach młodzieżowych zespoły starają się stonować, tak żeby nikt się nie czepiał. I z radosnego, pełnego uwielbienia nabożeństwa wychodzi coś, co nie zadowala ani jednych, ani drugich. Brakuje pozytywnej energii. I przedstawia młodych wierzących jak sztywniaków, co raczej ludzi szukających Boga nie zachęci do pojawienia się u nas mówi Ola. Ja uważam, że nie jest źle, choć mogłoby być lepiej. W naszej parafii są regularne nabożeństwa z zespołem prowadzącym śpiew. Jak ja będę dziadkiem, to pewnie będzie normalne! Teraz jest czas transformacji, zmian. Czasem jest ciężko, trzeba wiele wywalczyć i nie zawsze się to udaje, ale staram się patrzeć pozytywnie. Małymi krokami pójdziemy do przodu tłumaczy Marek. Jesteśmy przyszłością. Niezależnie od tego, co myślą inni, bez naszego pokolenia Kościół nie przetrwa. To my będziemy w radach parafialnych, my będziemy prowadzić dzieci na szkółki niedzielne, my zajmiemy stanowiska obecnych księży i biskupów. Jesteśmy solą ziemi tak jak nasi rodzice i dziadkowie. Nie żadnym oregano, które można dodać do potrawy, jeśli się chce urozmaicić smak. Jesteśmy taką samą solą konserwującą i niezbędną temu światu. Nieważne, że może w trochę innym opakowaniu i z inną Dziękujemy Daj dzieciom nadzieję W tym roku w ramach projektu udało się dofinansować pobyt 25 dzieci na obozach i Tygodniach Ewangelizacyjnych. W minionym kwartale otrzymaliśmy 1560 zł na ten cel. Pieniądze te zostaną przeznaczone na umożliwienie wakacyjnego wyjazdu dzieciom z najuboższych rodzin w roku Bibliobus We wrześniu został wykorzystany podczas OZME w Chorzowie. Obecnie pracujemy nad zmianą jego funkcji, chcemy wykorzystywać Bibliobus w pracy na ulicy. W minionym kwartale wpłaty na ten cel wyniosły 500 zł. Artystyczna Grupa Klaunów Wpłaty na działalność klaunów wyniosły w tym kwartale 50 zł. Grupa wystąpiła w kilkunastu różnych miejscach. datą wydobycia. Ważne, że z tego samego miejsca śmieje się Ania. Jakie przeszkody stają młodym ludziom na drodze do zaangażowania? Myślę, że część nie angażuje się po prostu z lenistwa. Inni w ogóle nie są zainteresowani Kościołem. Jest też grupa chętnych, która musi jednak nauczyć się współpracować. Parafia to duży, różnorodny organizm. Czasem młodsi nie umieją dogadać się ze starszymi członkami zboru. Wydaje mi się, że wina często leży po obu stronach, potrzebny jest kompromis i dobra wola obu stron. Trzeba pamiętać, że ta druga strona także chce pracować dla Boga, choć może w innej formie tłumaczy Marcin Podżorski. Mnie demotywuje zniechęcenie, nastawienie, że i tak się nie uda. Najpierw trudno zebrać ekipę, która pomogłaby w jakiejś akcji, potem kolejnym problemem jest przekonanie starszych, że warto spróbować i zaryzykować że nie jest to tylko szalony pomysł nudzących się nastolatków. Przecież Pan Bóg wspiera nawet najbardziej zwariowane akcje, trzeba mieć wiarę! mówi Marek. Wydaje mi się, że często problemem może być unikanie kontrowersyjnych tematów. Niestety, nasza rzeczywistość jest trochę inna niż dwadzieścia, trzydzieści lat temu. My naprawdę na co dzień spotykamy się z takimi problemami, jak homoseksualizm czy inne światopoglądy. Niemówienie o nich nie sprawi, że znikną. Powinniśmy być przygotowani na radzenie sobie z nimi, nasza postawa powinna być ukształtowana przez Kościół. Zwłaszcza, że często są to problemy moralnie bardzo kontrowersyjne dodaje Ola. Młodzież w Kościele istniała od zawsze. To naturalne, że odpowiadają jej inne środki wyrazu niż starszym pokoleniom. Czy to źle? Wydaje się, że często starsi zapominają, że sami byli młodzieżą, która walczyła o jakieś, z ich punktu widzenia ważne, zmiany. Przyzwyczajenie jest ponoć drugą naturą człowieka, ale czy sam Luter swoją reformacją nie zmieniał ludzkich przyzwyczajeń? Czy nie powinniśmy być ponad podziałami i pamiętać, że cel Pana Boga mamy wspólny? A to, jak Go wielbimy i dla Niego pracujemy, nie powinno nas poróżniać. Nam, młodym, potrzeba czasem Waszego wsparcia i zachęcenia, drodzy Starsi. Nie jesteśmy idealni, mamy prawo próbować i może nam czasem coś nie wyjść. Jeśli jednak nie będziemy robić nic, to czy nie staniemy się kolejnymi martwymi duszami w parafialnych ławkach? Jesteśmy, tak jak Wy, solą tej ziemi. Przecież tak Pan Jezus nazwał ludzi wierzących. Solą, nie oregano. Anna Jaroszewska Rodzina rodzinie Wpływy na konto Rodzina rodzinie wzrosły w drugiej połowie 2010 roku, gdyż po tegorocznym Tygodniu Ewangelizacyjnym w Dzięgielowie do grona darczyńców dołączyło kilka rodzin. Komitet Opiekuńczy konta podjął decyzję o podwyższeniu regularnego wsparcia finansowego dla pięciu rodzin: trzech śląskich i dwóch mazurskich, do 300 zł miesięcznie oraz o udzieleniu wsparcia, w tej samej kwocie, kolejnej, szóstej rodzinie, tym razem z centralnej Polski. Jest to rodzina wielodzietna, rodzice nie mają stałej pracy, najmłodsze z dzieci ma 8 lat, kilkoro najstarszych z dziewięciorga rodzeństwa studiuje i pracuje (w czasie wakacji i weekendów). Rodzinę tę poznaliśmy dzięki temu, że jedna z dziewcząt, studentka farmacji, choć w czasie wakacji pracuje, jest od kilku lat Poświęcenie to gotowość do przedłożenia cudzego dobra nad swoje szczęście. W grupie młodzieżowej zdarza się rzadko, chyba że jej członkowie znają się naprawdę długo i mają zacieśnione więzi. Kto jest w stanie poświecić swój czas w piątek o i przyjść na spotkanie? Tylko sześć osób. Kto poświęci swój czas i odśnieży przed kościołem? Aż dwie osoby. Kto przygotuje temat albo konspekt na spotkanie? Nikt. A dlaczego? Sorry, jestem zajęty i nie wiem, czy będę w piątek ; Umówiłem się na lodowisko ; Jadę do cioci, nie będzie mnie w ogóle. To jest poświęcenie w naszym filiale. Bartek Myślę, że młodzież może prowadzić młodzież, trzeba tylko trafić na dobrych rówieśników. Jako nastolatki jesteśmy najbardziej podatni na ich wpływ. Zdanie rodziców oraz innych dorosłych nie liczy się dla nas już tak bardzo. W wieku 17 czy 20 lat jesteśmy jak gąbka. Obserwujemy, przejmujemy wzorce i często naśladujemy tych, którzy nam imponują. A można imponować w Boży sposób przez pasję, zainteresowania i życie zgodne z Bożą wolą. To trudna droga, ale szczęśliwy ten, kto trafi na dobrych rówieśników. Michał Czy młodzież może prowadzić młodzież? Oczywiście. Pod warunkiem, że prowadząca młodzież jest mądrzejsza od młodzieży prowadzonej. I pod warunkiem, że młodzież prowadząca również jest prowadzona, najlepiej przez jakiegoś starszego. Żeby nie było tak, jak z Brueglowskimi ślepcami. Kamila Wpływają na mnie te osoby, z których emanuje to coś. I nie jest specjalnie ważne, ile mają lat, co robią i czy w ogóle zamieniłem z nimi kiedykolwiek jakiekolwiek słowo. Są to osoby oddane Chrystusowi, przez które działa Duch Święty. Swoją postawą, słowami lub czynami świadczą o Nim i może nawet nie wiedząc o tym kształtują mnie. Są wśród nich osoby starsze, ale i młodsze ode mnie. Marek Uwieńczeniem działań podjętych w Roku Młodzieży jest m.in. powołanie, podczas tegorocznego Forum Młodzieży Ewangelickiej, Stowarzyszenia Akcja Młodzież. Rok 2011 został ogłoszony w Kościele Rokiem Duszpasterstwa. Streetworking w Bytomiu Nasi pedagodzy ulicy prowadzą zajęcia z dziećmi. Na ten projekt otrzymaliśmy w okresie wrzesień-grudzień 910 zł. zaangażowana w prowadzenie letnich obozów misyjnych Filip. Obecnie wspieramy więc sześć rodzin łączną kwotą 1800 zł miesięcznie. Rodziny te wychowują w sumie 30 dzieci! Udzielamy też wsparcia w sytuacjach losowych. W październiku sfinansowaliśmy obiady bezrobotnemu małżeństwu, w listopadzie wsparliśmy kwotą tysiąca złotych rodzinę, w której u matki samotnie wychowującej dwójkę nastolatków zdiagnozowano chorobę nowotworową w zaawansowanym stadium. W grudniu udzieliliśmy przedświątecznej pomocy wielodzietnym rodzinom w wysokości 4200 zł. Serdecznie dziękujemy Wam za wsparcie finansoweiprzekazany1% podatkunacme. Bez Waszej pomocy prowadzenie naszych projektów byłoby niemożliwe. Zachęcamy także do śledzenia na bieżąco realizacji współfinansowanych projektówibezpo- średniego kontaktowania się z nami. 5

6 Nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi Rozmowa z Natalią i ks. Wiesławem Łyżbickimi, misjonarzami na Ukrainie W Berdiańsku spędziliście ks. Wiesław: Niecałe 2 lata. Do służby zostaliśmy wprowadzeni 10 stycznia 2009 roku. Ja wcześniej, jeszcze przed ślubem, przepracowałem rok w Łucku na zachodniej Ukrainie. Na czym polegała wasza służba? ks. Wiesław: Pełniłem obowiązki księdza w dwóch parafiach na wschodniej Ukrainie: w Berdiańsku i oddalonym od niego o 200 km Zaporożu. Moim zadaniem była opieka duszpasterska nad tymi parafiami. W praktyce oznaczało to odprawianie nabożeństw (niedzielnych i tygodniowych), prowadzenie spotkań biblijnych, zajęć dla konfirmantów, spotkań z młodzieżą, służba odwiedzinowa itp. Poprowadziłem także zajęcia w seminarium biblijno- -teologicznym i kilka razy pisałem kazania dla całego Kościoła. W Niemieckim Ewangelicko- -Luterańskim Kościele Ukrainy ciągle brak jest wystarczającej liczby księży, 32 parafie prowadzi kilkunastu duchownych. W czasie pracy w Berdiańsku utrzymywaliśmy regularny kontakt z Polską, odwiedzaliśmy parafie i osoby prywatne, które wspierały finansowo naszą służbę. Czym różni się życie na Ukrainie od życia w Polsce? ks. Wiesław: Osoba, która mieszka za granicą, przypomina trochę dziecko, bo tak jak ono na początku jest bardzo bezradna, musi uczyć się języka i jest zdana na pomoc innych. Tak było i z nami. Dam tutaj prosty przykład kiedy zepsuło nam się coś w łazience, najpierw musieliśmy poszperać w słowniku, żeby dowiedzieć się, jak nazywa się dany przedmiot, potem zazwyczaj dzwoniliśmy do kogoś z parafian, żeby spytać, kto to może naprawić, by w końcu udać się do wskazanej osoby. Takie małe, przyziemne sprawy zajmowały bardzo dużo czasu. Język to pierwsza bariera, z którą spotyka się misjonarz, jednak bardziej dotkliwa jest bariera kulturowa. Ukraina bardzo różni się od Polski. Od razu po przejechaniu granicy można zauważyć różnice w stanie nawierzchni dróg ukraińskie są pełne dziur i kolein. Ukraińskie miasta są mocno zaśmiecone, pełne walących się budynków, bezdomnych psów i kotów. Bieda widoczna jest na co dzień. Bardzo często spotykaliśmy osoby, które szukały jedzenia w śmietnikach lub spały w kanałach. Jednak są na Ukrainie rzeczy, z których moglibyśmy wziąć przykład. Jedną z nich są dworce kolejowe komfortowe, wyremontowane, z oddzielnymi salami dla opiekunów z dziećmi czy wygodnymi miejscami do kilkugodzinnego, a nawet nocnego odpoczynku. Lepsza jest tam także opieka dentystyczna. Ludzie są bardziej otwarci, często byliśmy przyjacielsko zagadywani na ulicy, w pociągu, w autobusie. Wydaje mi się, że ludzie w Polsce biegną w swoją stronę i nikt na nikogo nie zwraca uwagi. Natalia: Spotkałam się z dużą życzliwością i pomocą dla kobiet w ciąży i osób z małymi dziećmi. Ot, choćby zwyczajne, a mam wrażenie, że w Polsce trochę już zapomniane, przepuszczanie w kolejkach do kasy. Również opieka medyczna, pomimo że jest na niższym poziomie (choć to nie dotyczy np. stomatologii te usługi są na bardzo wysokim poziomie) pod względem wiedzy medycznej i wyposażenia jest lepiej zorganizowana i bezpłatna. Pozornie takie codzienne życie niewiele różni się od tego w naszym kraju. Ciągle jednak napotykałam na różne niespodzianki dotyczące artykułów spożywczych. Na początku naszego pobytu w Berdiańsku zwykłe produkty, takie jak biszkopty, śmietana kremówka, chrupki kukurydziane czy jogurt naturalny były nieosiągalne. To się jednak zmienia. Po powrocie do Polski już tęsknię za ukraińskim spokojem i wolniejszym tempem życia. Mam wrażenie, że tam, a przynajmniej w niewielkim 90-tysięcznym Berdiańsku, ludzie mają więcej czasu. Ale to może bardziej kwes a indywidualnych sytuacji niż ogólny trend. Jak udało Wam się przystosować? ks. Wiesław: Cóż, z czasem człowiek przyzwyczaja się do wielu rzeczy, przestaje zauważać to, co na początku było szokujące, inne. Były i takie rzeczy, do których trudno się przyzwyczaić ot, chociażby ukraińskie toalety. Natalia: Po pewnym czasie człowiek zna już podstawowe zwroty, potrafi się dogadać w sklepie czy na dworcu, wie z grubsza gdzie i co można kupić, załatwić, ma swojego internistę, dentystę, pediatrę, zna parafian, sąsiadów i panią w sklepie na rogu, a mimo wszystko ciągle jest nie do końca w temacie, trochę outsiderem, trochę dziwolągiem, co to przyjechał z Zachodu na zapyziałą Ukrainę. Nie wiem, czy udało nam się przystosować. Doskwierała nam martwota duchowa, samotność, brak wsparcia. No i ciągły niedostatek językowy, bo choć w sklepie się w miarę mogłam dogadać, to udziału w głębszej rozmowie tak naprawdę nie mogłam wziąć. Rok i dziewięć miesięcy to mało na opanowanie języka na wysokim poziomie. To było dość frustrujące w kontaktach z ludźmi, w duszpasterskim podejściu do osób, z którymi mieliśmy styczność. Na Ukrainie przyszedł na świat wasz syn Maciej. Natalia: Bardzo obawialiśmy się porodu na Ukrainie i poziomu tamtejszej opieki medycznej, ale ufaliśmy Bogu. Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas opieka przed, w czasie i po porodzie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że miejscem urodzenia Maćka jest Berdiańsk. Przy okazji rozwiewam wątpliwości, bo niektórzy nas o to pytają Maciek jest stuprocentowym Polakiem, nie ma ukraińskiego obywatelstwa. ks. Wiesław: Maciuś odgrywał ważną rolę w naszej służbie. Niektórzy nazywali go aniołkiem, który wnosił wiele życia i radości w tą starzejącą się parafię. Życie misjonarza wiąże się z pozostawieniem swoich bliskich, przyjaciół Czy na Ukrainie udało wam się znaleźć nowych przyjaciół? Nawiązać bliskie relacje z ludźmi, wśród których żyliście? Natalia: Samotność była dla nas chyba najtrudniejszym doświadczeniem. Nie mieliśmy tam żadnych przyjaciół. Nasze kontakty z ludźmi właściwie ograniczały się do parafian, członków i sympatyków Niemieckiego Stowarzyszenia Przyjaźń, które miało swoją siedzibę w budynkach parafialnych, oraz sąsiadów. Relacji tych nie określiłabym jednak jako bliskie. ks. Wiesław: Samotność to chyba największy problem w służbie misjonarza. Po roku, który spędziłem zupełnie sam w Łucku, byłem bardzo szczęśliwy, że Pan Bóg dał mi wspaniałego przyjaciela, jakim jest moja żona. Niestety brakowało nam przyjaciół, z którymi moglibyśmy się wspólnie modlić i wzajemnie wspierać. Od listopada jesteście z powrotem w Polsce Natalia: Mieszkamy w centrum Wisły, ponieważ do służby w tej parafii został skierowany mój mąż. ks. Wiesław: Powrót do Polski to kolejne wyzwanie w naszym życiu. Musimy się na nowo zaaklimatyzować i przestawić na język polski, bo zdarza się, że w rozmowie używamy pojęć rosyjskich. Berdiańsk pozostanie dla nas miejscem szczególnym, do którego, mam nadzieję, będziemy wracać. Mamy bardzo dużo dobrych wspomnień związanych z tym miastem i jesteśmy wdzięczni Bogu za czas tam spędzony. Myślę też, że nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi. Zmieniło się nasze postrzeganie kraju i Kościoła. My, Polacy, często narzekamy i spoglądamy z zazdrością na naszych sąsiadów z Zachodu, tymczasem w porównaniu z Ukraińcami jesteśmy rzeczywiście bogaci. Czy wasze dalsze plany życiowe są związane z misją? ks. Wiesław: Każdy chrześcijanin jest powołany do misji, czyli świadczenia o Jezusie tam, gdzie posyła go Pan Bóg. Teraz chcemy skupić się na składaniu wiarygodnego świadectwa w polskiej parafii, a przyszłość pokaże, co Pan Bóg dla nas przygotował. Od wielu lat marzę o pracy misyjnej z Misją Tłumaczy Biblii im. Wycliffa. To organizacja, której jednym z najważniejszych celów jest przetłumaczenie Pisma Świętego na języki narodów, które nie mają do niej dostępu. Dziękuję za rozmowę. Natalia i ks. Wiesław: Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas modlitwą, dobrym słowem i środkami finansowymi. Niech Was Pan Bóg błogosławi. Rozmawiała Gabriela Glajcar. Szansa na zmiany w Pobe Mengao czyli o wynikach 3. wyprawy do Burkina Faso Trzecia, tegoroczna wyprawa do Burkina Faso, która trwała od 27 września do 13 października, jest wynikiem współpracy nawiązanej pomiędzy Centrum Misji i Ewangelizacji a Stowarzyszeniem Edukacja dla Pokoju. Uczestniczyli w niej: Piotr Balcerowicz szef Stowarzyszenia Edukacja dla Pokoju, Piotr Boruszkowski członek Stowarzyszenia i dziennikarz, ks. Grzegorz Giemza dyrektor Centrum Misji i Ewangelizacji, Lucjan Buchalik przewodnik, dyrektor muzeum miejskiego w Żorach oraz wolontariusze Misji Serca i Ewangelii: Damian Pomocka tłumacz, Joanna Soroka i Iwona Nawrot. Mieliśmy okazję zobaczyć na własne oczy, jak wygląda Afryka w porze deszczowej jest zachwycająco piękna: pachnąca bujna zieleń, 6 kwiaty, trzymetrowe trawy, ale bywa też niebezpiecznie. Przeżyliśmy lądowanie samolotu w czasie burzy, niebezpieczną jazdę samochodem po drodze, którą trudno tak nazwać (mijaliśmy poprzewracane samochody, którym nie udało się dotrzeć do celu) oraz kilka burz w Pobe Mengao. Ja i Asia miałyśmy spotkanie z kwasorodnym owadem, z którym kontakt powoduje poważne oparzenia (całe szczęście wszystko się zagoiło). Po raz pierwszy w Burkina Faso widziałam węże, sporej wielkości pająki, szarańcze i ogromne żaby, które wchodziły nam prawie do plecaków relacjonuje Iwona Nawrot. Celem wyprawy było zgromadzenie wszelkich niezbędnych informacji potrzebnych do rozpoczęcia nowego projektu, który ma być dotowany ze środków UE. W związku z tym jej uczestnicy wzięli udział w wielu spotkaniach z powołaną w Pobe Mengao radą afrykańską, która będzie odpowiedzialna za realizację konkretnych zadań. Udało się wspólnie określić cele, zadania oraz przygotować potrzebne dokumenty i pozwolenia, od których zależy realizacja projektu noszącego nazwę Centrum Edukacji. Afrykańczycy wskazali w rozmowach, że najbardziej potrzeba im: edukacji, budowy i elektryfikacji szkół oraz budowy studni (brak wody zdatnej do picia stanowi od wieków największy problem dla mieszkańców Pobe Mengao). Cieszymy się, że mieszkańcy Pobe Mengao są gotowi do działania i współpracy dla dobra całej wioski, zwłaszcza swoich dzieci. Ogromną motywacją dla nas są otwarte serca Afrykańczyków, życzliwa, przyjazna atmosfera, w jakiej zostaliśmy ugoszczeni, a także zaufanie, jakie budujemy, przełamując wiele barier religijnych, wyznaniowych i kulturowych. Ta wizyta to dopiero pierwszy krok, przed nami teraz ważne zadania, które wiążą się z opracowaniem dokumentu całego projektu podkreśla Iwona Nawrot. Aktualnie Stowarzyszenie Edukacja dla Pokoju zajmuje się przygotowaniem wniosku projektu unijnego, którego Centrum Misji i Ewangelizacji będzie partnerem. Jeśli MSZ przyjmie opracowany projekt, to w 2011 roku ruszy planowana inwestycja w wiosce Pobe Mengao, a w jej ramach budowa nowej Szkoły Podstawowej C, centrum mul medialnego, w którym będzie dostęp do Internetu i kilkunastu komputerów, elektryfikacja wszystkich szkół podstawowych i ponadpodstawowych w gminie oraz budowa studni przy szkole C. To, co do tej pory wydawało się niemożliwe, wkrótce ma szansę urzeczywistnić się i stać się szansą na pozytywne zmiany dla mieszkańców Pobe Mengao cieszy się Iwona. Misja Serca i Ewangelii (MSE) powstała w 2007 roku jako projekt CME. Od momentu założenia zaprasza do współpracy ludzi z różnych środowisk chrześcijańskich. Wolontariusze MSE angażują się m.in. w prace przy organizacji stoisk, prelekcji, wystaw, koncertów i warsztatów plastycznych. Wszystkie te formy działania służą pozyskiwaniu środków, które przeznaczane są na realizację projektów w Burkina Faso. Pierwsza wyprawa zorganizowana przez Misję Serca i Ewangelii do Burkina Faso odbyła się w grudniu 2008 r., druga w lutym 2010 r., a trzecia na przełomie września i października 2010 r.

7 Z WARTOściowej półki Co słychać w Po prostu Warto poczytać o trudnych pytaniach. Bynajmniej nie jest to nudne, nawet jeśli odpowiedzi proste nie są, a czasami autorzy w ogóle nie czują się na siłach, by na nie odpowiadać. Samo stawianie ciekawych pytań jest niezwykle interesujące. Dlaczego jedno mówią, drugie robią? pyta na przykład Przemek Hewelt, bankowiec: Pierwsze pytanie, na które staram się znaleźć w związku z tym odpowiedź, brzmi następująco: Dlaczego z niektórymi chrześcijanami nie da się pracować, co więcej czasem z nimi trudno wytrzymać dłużej niż kilka minut grzecznościowej rozmowy? Lekarz medycyny Adrian Kotas w artykule zatytułowanym Tutaj nie ma twardzieli zadaje inne ciekawe pytanie o sytuację lekarzy, którzy przekazują złe lub najgorsze wieści swoim pacjentom: Pacjent wiadomo staje w sytuacji podbramkowej i musi podjąć walkę, która niekoniecznie skończy się sukcesem. A dla lekarza? Czy to też sytuacja trudna? Przecież doświadczony medyk codziennie ma do czynienia z zagrożeniem życia, chorobami nieuleczalnymi i śmiercią. Dla rutyniarza to chleb powszedni [ ]. Profesor Robert Kolb, teolog, pyta z kolei o nasze zrozumienie Wieczerzy, do spożywania której zaprasza nas wszystkich Bóg: Ludzie muszą jeść. Ludzie uwielbiają jeść. Posiłki odgrywają znacznie większą rolę niż tylko podtrzymywanie życia. Pokarm jest niezbędny dla organizmu, ale posiłki budują nie tylko ciało człowieka, lecz także życie rodzinne. Przy stole wyraża się wdzięczność i świętuje. Bóg tak bardzo umiłował swoje dzieci, że ustanowił dla nich posiłek, w którym przekazuje nam swe życiodajne Słowo. O tym, że ludzie zadają ciągle te same pytania, co z kolei prowadzi do zadumy nad tym, dlaczego wyważają drzwi, które Ktoś już dawno otworzył, pisze w Warto o trudnych pytaniach Ilona Hajewska, mediator sądowy: Ludzie przychodzą na rozmowę z mediatorem sądowym, mienią się ludźmi wierzącymi, a zadają te same pytania, co 2000 lat temu. Wiele razy pytałam siebie, dlaczego tak jest, skoro de facto znają odpowiedź. Przyczyną ich pytań jest niewiara, odejście od przykazań, które Bóg dał człowiekowi od początku świata. Ciągle jest ten sam bunt w sercach ludzi w stosunku do tego, co Bóg dla nich przewidział, aby byli jednym ciałem. Nie można zatem dziwić się, że gdy słabnie wiara i poszanowanie tego, co mówi Słowo Boże to w zastraszającym tempie wzrasta liczba rozwodów. W najnowszym numerze Warto nie zabrakło też pytań dramatycznych, które skłaniają do zastanowienia nad własną wobec innych i życia w ogóle postawą. Świetną obserwatorką ludzkich zachowań okazuje się Danuta Mendroch, fizjoterapeutka, która w artykule Część mojej historii przytacza m.in. taką scenę: Stoimy na cmentarzu, trwa pogrzeb starszej kobiety: żony, matki, kościelnej, działaczki społecznej. Czas podziękowań i wspomnień. Nad grobem staje córka, dojrzała już kobieta. To, co mówi, porusza mnie do głębi: To była moja mama, moja kochana mama. Była pomocą dla was wszystkich, wspierała, radziła, pomagała, wysłuchiwała. Ja jej tak bardzo potrzebowałam, ale ona była zawsze zajęta To była MOJA MAMA!. Zadając pytania, uzyskując odpowiedzi, towarzysząc, stajemy się częścią historii życia innych, którą napotkani włączą w swoją opowieść pisze w pewnym momencie autorka. Zadając pytania, stajemy się bogatsi, szukając odpowiedzi, rozwijamy się, towarzysząc, tworzymy więzi pragnę dodać. W październiku w związku z emisją powieści Chata zorganizowaliśmy konkurs dla słuchaczy, w trakcie którego mogliśmy porozmawiać z kilkudziesięcioma osobami. Dzwonili słuchacze z różnych rejonów Śląska i Małopolski, w wieku od 5 do 77 lat. Część z nich podkreślała, że mimo iż są katolikami, a Po prostu jest programem luterańskim, słuchają nas codziennie i przyjmują przekazywane treści jako wartościowy pokarm dla ducha. Większość spośrod osób, ktore do nas zadzwoniły, to ludzie w wieku średnim. Dominik (53 lata) z Bystrej Śląskiej najczęściej słucha nas, wracając wraz z żoną (46) do domu samochodem. Bożena (40) z Wodzisławia i Joanna (41) z Goleszowa podkreślały, że programu słuchają wraz z rodzinami, słuchają też ich mamy, które mają ponad 70 lat. Robert z Zabrza (32 lata) słucha audycji dopiero od kilku tygodni, ale już został jej fanem. Marcin (31) z Ustronia zadzwonił z pracy, często pracuje długo, czasem słucha nas w samochodzie, czasem w domu z żoną i trójką dzieci. Dzwoniły też osoby, które są już na emeryturze: Helena z Wisły, Janina z Oświęcimia i Teresa z Zabrza. Podkreślały, że wieczorne programy zapewniają im łączność z Kościołem, a najbardziej wdzięczne są za programy o tematyce biblijnej. Najmłodszym słuchaczem, który wziął udział w konkursie, udzielił prawidłowej odpowiedzi i zdobył nagrodę, był Marek (6) z Cieszyna. Jego siostra Marysia (8) zdobyła nagrodę jako pierwsza, zadzwoniła do nas też najmłodsza z rodzeństwa, Marta (5). Cała trójka słucha nie tylko programów dla dzieci, które co dnia otwierają program, ale wraz z rodzicami słuchają też powieści dla dorosłych. Dzwoniły do nas także Marta (14) z Cisownicy i Monika (17) z Wisły, które podkreślały, że słuchają nas regularnie, a ich rodzice są fanami programu Po prostu. Dzwonili również słuchacze z Bielska-Białej, Gliwic, Jaworza, Koniakowa, Łączki, Piasku, Pszczyny i Żywca. Usłyszeliśmy wiele ciepłych, miłych słów. Szczególnie ujmujące było to, że zarówno dzieci, jak i nastolatkowie, osoby w średnim wieku, jak i emeryci dziękowali nam za to, że mogą wziąć z przekazywanych w Po prostu treści coś wartościowego, budującego. Zebrane w czasie rozmów informacje są dla nas niezwykle cenne. Skoro, według badań, mamy słuchaczy w kilku tysiącach domostw, a w większości przypadków słuchają nas rodziny, znaczy to, że co wieczór docieramy z wieścią, że Po prostu... warto z Jezusem żyć do kilkunastu tysięcy osób. Marek Cieślar, redaktor naczelny programu Po prostu PUNKT PORADNICTWA Czynny w każdą środę od do Kontakt: Księgarnia Warto ul. Wyższa Brama 29, Cieszyn poradnictwo duszpasterstwo superwizja Joanna Rączkowiak, redaktorka Wydawnictwa WARTO Oprócz czasopisma o relacjach i duchowości Warto, najnowszą publikacją Wydawnictwa WARTO jest chrześcijański terminarz na 2011 rok. Zapraszamy do Księgarni Warto w Cieszynie i Krakowie oraz na [ ] Narodziłem się z miłości, Abyś ty nigdy nie zwątpił w moją miłość. [ ] Narodziłem się w ludzkiej postaci, mówi Bóg, Abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą. [ ] Narodziłem się w twoim ludzkim życiu, Mówi Bóg, aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca. Lambert Noben, Orędzie z Groty Betlejemskiej Z okazji Świąt Narodzenia Pańskiego życzymy wiele radości z obecności żywego Boga, pokoju, że On sam wystarcza, oraz pewności, że zawsze jest. Niech ta bożonarodzeniowa radość będzie dla nas wszystkich przedsmakiem wspólnej i nigdy niekończącej się, bo wiecznej, radości. życzy Załoga CME Sylwetki pracowników Magdalena Wesner Pracownik ds. wolontariatu i młodzieży, Duszpasterstwo Dzieci i Młodzieży Artur Dusza Pracownik, Wydawnictwo WARTO Z wykształcenia pedagog, absolwentka kierunku praca socjalno-opiekuńczo-wychowawcza na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie oraz terapii pedagogicznej z oligofrenopedagogiką na Uniwersytecie w Opolu. Już w czasie studiów współpracowała z CME jako wolontariuszka, prowadziła zajęcia z dziećmi i młodzieżą w Międzypokoleniowym Miejscu Spotkań, które działało w Dzięgielowie. Jest zatrudniona w Centrum od trzech lat. Zajmuje się sprawami formalnymi i kontaktem z wolontariuszami oraz pracą z młodzieżą w ramach programu profilaktycznego Nowy styl życia bez alkoholu oraz imprez przygotowywanych przez DDM. Lubi kontakt z ludźmi i to najbardziej ceni w swojej pracy. Magister etnologii na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie, antropolog kulturowy. Pracuje w CME od ponad czterech lat. Początkowo zajmował się promocją, sprzedażą i kontaktem z klientem indywidualnym i hurtowym, potem przez rok pracował w księgarni jako sprzedawca i obsługaiwał sklep internetowy. Obecnie zajmuje się składem oraz rozwożeniem obiadów dla osób samotnych. Jest szczęśliwym mężem Bogusi i ojcem Kasi i Adasia. Interesuje się akwarystyką (jak twierdzi z racji tego, że posiadam biotop jeziora Malawi, można powiedzieć, że jestem Malawistą ), a także literaturą, kolarstwem i filmem. Pisuje wiersze, nie tylko do szuflady. 7

8 Skrót wiadomości Kwartalne spotkanie dla kobiet, które odbyło się 4 września 2010 r. w budynku CME, miało charakter Podwieczorku z siostrą Ewą, przełożoną diakonatu Eben-Ezer, która podzieliła się swoją wizją służby z kilkunastoma uczestniczkami. Artystyczna Grupa Klaunów 4 września 2010 r. wzięła udział w XII edycji imprezy plenerowej Bawimy się na Podgórzu. Na Osiedle Podgórze w Cieszynie klauny zostały zaproszone już czwarty rok z rzędu. Tym razem Miodzia (Kornelia Heczko), Pchełka (Karolina Karolak) i Ziółko (Tomasz Miodoński) zagospodarowali dzieciom półtorej godziny, prezentując im dwie krótkie scenki i prowadząc konkursy. W sobotę 11 września 2010 r. w Pszczynie odbyło się pierwsze po wakacyjnej przerwie spotkanie osób prowadzących szkółki niedzielne z diecezji katowickiej. Spotkania odbywają się kolejno w parafiach, z których pochodzą uczestnicy, przedstawicie parafii w Jastrzębiu, Orzeszu, Świętochłowicach, Chorzowie i Katowicach Szopienicach. Kolejne, przedświąteczne spotkanie odbyło się 20 listopada w Orzeszu. Wzięło w nim udział 20 osób. 21 września 2010 r. Artystyczna Grupa Klaunów odwiedziła Ośrodek Edukacyjno-Rehabilitacyjno- Wychowawczy w Ustroniu. Kruszyna (Katarzyna Szklorz) i Serduszka (Ula Marek) miały możliwość zaprezentować wychowankom ośrodka kilka scenek, a później odwiedzić ich w salach, by się trochę pouśmiechać razem i wręczyć każdemu stworka z balonika-modeliny. Artystyczna Grupa Klaunów wzięła udział w happeningu w ramach Ogólnopolskiego Zjazdu Młodzieży Ewangelickiej, który odbył się 25 września 2010 r. w Chorzowie. Niecodziennego doświadczenia zabawy z dziećmi w Wiosce Rybackiej zakosztowały : Kruszyna (Katarzyna Szklorz), Cynka (Anna Undas) i Serduszka (Urszula Marek). We wrześniu i w październiku Artystyczna Grupa Klaunów wystąpiła podczas świąt parafialnych m.in. w Bładnicach, Marklowicach i Pruchnej. W październiku (16 i 30 października 2010 r.) w Liceum Ogólnokształcącym im. Antoniego Osuchowskiego został przeprowadzony kurs pierwszej pomocy, w którym uczestniczyło 27 młodych osób. Kursanci zrealizowali szesnastogodzinny program, który zakończył się egzaminem. Program kursu przygotowały i prowadziły Natalia Pastucha i Monika Stanco, ratowniczki medyczne. Liceum im. Osuchowskiego to kolejna szkoła w Cieszynie, która bierze udział w projekcie Szkolnej Służby Medycznej (SSM). Projekt realizuje Śląski Oddział Joannici Dzieło Pomocy (JDP), który współpracuje z Centrum, a jego siedziba mieści się w CME. W kameralnej atmosferze sali parafialnej w Skoczowie spotkali się w sobotę 23 października 2010 r. uczestnicy konferencji dla mężczyzn, organizowanej przez Centrum Misji i Ewangelizacji. Tematem konferencji były Trudne relacje. Trzech wykładowców: Marek Cieslar dziennikarz, Korneliusz Glajcar logistyk oraz Maciej Oczkowski historyk omawiali je na płaszczyźnie rodzinnej, zawodowej i kościelnej. W konferencji wzięło udział 26 panów. W środę i czwartek 3-4 listopada 2010 r. w szkołach ponadgimnazjalnych w Jastrzębiu grupa pracowników i wolontariuszy Centrum Misji i Ewangelizacji (CME), realizowała program profilaktyczny Nowy styl życia bez alkoholu. Zajęcia odbywały się w Zespole Szkół Zawodowych oraz w Zespole Szkół nr 2. Wzięło w nich udział około 800 młodych ludzi. W Forum Młodzieży Ewangelickiej, zwołanym przez Ogólnopolskiego Duszpasterza Młodzieży, które odbyło się listopada 2010 r. w Warszawie, wzięło udział 38 osób z całej Polski. Wśród nich znaleźli się: trzej Diecezjalni Duszpasterze Młodzieży (z diecezji: pomorsko- -wielkopolskiej, mazurskiej i cieszyńskiej); czterej księża, katecheta, dwóch studentów Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej oraz delegaci grup młodzieżowych z 19 parafii. Do stolicy przyjechali, by rozmawiać, planować, działać, uczyć się od siebie nawzajem. 5 grudnia 2010 r. w Gliwicach na auli LOTE odbył się występ Musicalu Puzzle, zorganizowany przez gliwicką parafię ewangelicką. Obejrzały go dzieci z parafii i uczniowie nowo powstałej szkoły podstawowej. Zdjęcia: archiwum CME Ostatnie słowo w rozmowie z ks. Grzegorzem Giemzą Kiedy myślimy o kryzysie, nasze skojarzenia są zwykle negatywne. Sytuacja kryzysowa budzi lęk. Z drugiej strony, w psychologii funkcjonuje pojęcie naturalnych kryzysów rozwojowych, przez które przechodzi każdy człowiek. Boimy się kryzysu, ale on towarzyszy nam od początku naszego życia. Przechodzimy przez sytuacje kryzysowe od momentu poczęcia aż do śmierci. Niechęć do kryzysu jest tak samo naturalna dla człowieka jak to, że pomimo niej kryzys jest obecny. Przeszkadza nam przede wszystkim w zaspokojeniu jednej z ważnych potrzeb potrzeby bezpieczeństwa. Kiedy przyjrzymy się różnym definicjom kryzysu zauważymy, że to jakieś załamanie i przełom, trudność i podjęcie decyzji o sposobie wyjścia z tej sytuacji. Moim zdaniem nie powinien on być więc postrzegany jako tragiczne wydarzenie, ale okazja, szansa na dokonanie zwrotu. Kryzys wyzwala zaangażowanie, determinację, uruchamia siły życiowe. Nie chcę jednak bagatelizować i powiedzieć, że kryzys nie jest poważną sytuacją. Wręcz odwrotnie, stawia nas w miejscu, z którego nie ma już drogi powrotnej znanymi ścieżkami, a wprowadzenie nowych rozwiązań wymaga odwagi do podjęcia wysiłku i ryzyka. Kryzysu nie da się usunąć, przez kryzys trzeba przejść. Nie jesteśmy w stanie uniknąć kryzysów zarówno jako jednostki, ale także członkowie różnych grup czy społeczności, od rodziny począwszy na społeczeństwie skończywszy. Skoro to my tworzymy Kościół rozumiem, że dotyczy on także tej sfery życia. Kryzysy są obecne nie tylko w życiu członków Kościoła, ale także w życiu kościelnym jego pracowników, nie wykluczając z tego grona duchownych. Marzeniem wielu z nas jest, aby Kościół nie podlegał tym samym prawom, co reszta naszego życia. Tymczasem tak samo, jak prawom fizyki podlegają nasze budynki kościelne, tak samo zbór podlega prawom socjologii, komunikacji i zasadom dynamiki grupy z wszystkimi napięciami. Wielokrotnie w przeszłości okazywało się, że sytuacja kryzysowa w Kościele przyniosła zwrot. Świetnym przykładem jest historia powstania Centrum Misji i Ewangelizacji, po kryzysie do którego doszło podczas Tygodnia Ewangelizacyjnego w 1995 roku. Sytuacja została opanowana, a w czasie Tygodnia zebrała się grupa księży i biskupów, którzy postanowili założyć Szkołę Biblijną, aby umożliwić studiowanie Słowa Bożego członkom naszego kościoła w luterańskiej tradycji jego wykładu. W 1997 roku powstało CME, a w 1998 roku rozpoczęły się zajęcia Szkoły Biblijnej, działającej w jego strukturze. Szkoły, o otwarciu której myślano już w 1949 roku. Żyjemy w czasach kryzysu gospodarczego, który dotyka wszystkich sfer naszego życia, prowokuje problemy społeczne, m.in. takie jak: wzrost bezrobocia, niepewność zatrudnienia, często na najgorszych warunkach, rosnąca skala ubóstwa. Wielu ludzi żyje w ciągłym napięciu, obawiając się o to, czy będą w stanie zabezpieczyć podstawowe potrzeby swoich rodzin. To z jednej strony wielkie wyzwanie duszpasterskie dla Kościoła, a z drugiej konieczność zmierzenia się z problemem zmniejszenia się, np. ofiarności czy odmowy realizacji swoich zobowiązań wobec wspólnoty. Jestem przekonany, że najlepiej byłoby, gdyby Kościół jako wspólnota żył tym, co dają jego członkowie. Nie chodzi tylko o aspekt finansowy, ale też o zdolności, czas, pomysły, prace fizyczne, rzeczy materialne itd. To naturalne, że w czasach kryzysu następuje zmniejszenie zaangażowania się parafian w życie Kościoła, i zarówno chodzi o czynny udział, na który często brak czasu (bo trzeba więcej poświecić go na zdobycie środków utrzymania), jak i zmniejszenie wysokości darowizn. Oszczędzanie dotyczy więc wszystkich. Należy jednak pamiętać, że ma ono także wpływ na pogarszanie się sytuacji innych. Tu działa taki sam mechanizm jak w gospodarce. Jeśli fabryka samochodów zaczyna oszczędzać, to kłopoty finansowe mogą mieć dostawcy zarówno części samochodowych, jak też na przykład firma cateringowa, bo robi się mniej bankietów, a podczas spotkań na stole jest tylko woda mineralna i paluszki. Oczywiście, tak samo jak widoczny jest spadek ofiarności w budżetach parafialnych, tak samo jest i w CME. W 2010 roku odnotowaliśmy spadek darowizn z tytułu 1% oraz ofiar składanych na organizację Tygodnia Ewangelizacyjnego o ok. 20%. Nie spodziewaliśmy się, aż takiego spadku. Ofiary i darowizny stanowiły jedną czwartą planowanych przychodów na rok 2010 w naszym budżecie, a w związku ze spadkiem ofiarności procent ten nie został osiągnięty. Oznacza to, że realne przychody z darowizn są niższe od zaplanowanych. Jakie pociąga to za sobą konsekwencje dla CME, które prowadzi szereg działalności finansowanych z ofiar wpłacanych na konkretny cel? Można powiedzieć o dwóch. Pierwsza to konieczność szukania i znalezienia brakujących funduszy do końca 2010 roku. To spora suma i pomimo oszczędności, które wprowadziliśmy w trakcie roku, trzeba prosić przyjaciół o pieniądze, a nie jest to łatwe, bo wiele organizacji kościelnych i pozakościelnych prosi o pieniądze, szczególnie pod koniec roku. Mamy jednak nadzieję, że znajdą się ofiarodawcy, którzy pomogą nam w tej trudnej sytuacji. Nie można liczyć na to, że sytuacja gospodarcza szybko się poprawi, dlatego drugą konsekwencją jest konieczność ograniczenia wydatków Centrum w 2011 roku. Niestety oznacza to ograniczenie tych działalności, na które nie znajdziemy innego niż dotąd sposobu finansowania. Z jednej strony kryzys wymaga koncentracji na naszych najważniejszych zadaniach, które wynikają z celu dla jakiego powstało CME, i to jest dobre, bo potrzebujemy takiej analizy, ale bezpośrednim następstwem tego będzie zapewne konieczność redukcji zatrudnienia, a to temat trudny, bo dotyka egzystencji poszczególnych osób związanych z Centrum. Czy to oznacza, że następuje czas zwijania CME? Nie. Chodzi raczej o wykorzystanie tych zasobów, jakie posiadamy, a które ze względu na kryzys się kurczą, w jak najlepszy sposób. To swego rodzaju próba skoncentrowania wysiłków. Centrum Misji i Ewangelizacji przechodzi ważny i potrzebny proces dojrzewania, a kryzys ogólnoświatowy, który dotyka CME, tak jak wszystkich, wymusza podejmowanie zdecydowanych i szybkich działań. Zresztą zgodnie z hasłem, które głosimy w akcji 7 tygodni bez, tam gdzie się z czegoś rezygnuje, tam pojawia się miejsce na więcej. Znaczy to, że po zweryfikowaniu zadań i mission statment CME, będzie czas na nowe projekty. Takim przykładem jest streetworking i zaangażowanie w ruch hospicyjny. Czego można życzyć CME w tej sytuacji? Myślę, że przede wszystkim Bożego błogosławieństwa, które przejawi się w: przygotowywaniu dobrych planów na 2011 rok, podjęciu trudnych decyzji przez Radę CME oraz zaangażowaniu modlicieli, wolontariuszy i ofiarodawców w nasze projekty. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Gabriela Glajcar. Do modlitwy Dziękuj za: konferencje i imprezy młodzieżowe, które udało się zorganizować w ostatnim kwartale roku, wolontariuszy, którzy angażują się we wszystkie nasze projekty, osoby, które wspierają nas finansowo. Proś o: rozwiązanie dla trudnej sytuacji, w jakiej znalazło się Centrum oraz mądrość w podejmowaniu decyzji związanych z jego przyszłością. Biuletyn informacyjno-modlitewny Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP ul. Misyjna 8, Dzięgielów tel , faks cme@cme.org.pl, Redakcja: Gabriela Glajcar Opracowanie graficzne: Paweł Fober Skład: Artur Dusza Korekta: Joanna Rączkowiak Pisz do nas: rozmowapisana@cme.org.pl Konto bankowe: ING Bank Śląski SA o. Cieszyn

Mailing 19.10 2.11 1

Mailing 19.10 2.11 1 Mailing 19.10 2.11 1 Informacje prasowe 1. Międzynarodowa konferencja dotycząca towarzyszeniu umierającym 4 listopada 2010 r. godz. 16.00-19.30 Bielsko-Biała, pl. ks. M. Lutra 3 sala Ośrodka Wydawniczego

Bardziej szczegółowo

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie SZKOLNE KOŁO CARITAS Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie Kim jesteśmy? Jesteśmy wolontariuszami Szkolnego Koła Caritas. Jest nas około czterdziestu.

Bardziej szczegółowo

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b) Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 0 oso b) Czy sposób przeprowadzenia rekolekcji (cztery niedziele, zamiast czterech kolejnych dni) był lepszy od dotychczasowego? (=tak; =nie)

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 14. niedziela po Trójcy Świętej

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 14. niedziela po Trójcy Świętej Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego / www.cme.org.pl / cme@cme.org.pl Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 14. niedziela po Trójcy Świętej Główna myśl: Czyń dobrze Tekst:

Bardziej szczegółowo

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

4. po Wielkanocy CANTATE

4. po Wielkanocy CANTATE Centrum Misji i Ewangelizacji / www.cme.org.pl 4. po Wielkanocy CANTATE Główna myśl: Wysławiaj Boga! Wiersz przewodni: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi. Mt 11,25a Fragment biblijny: Jezus wysławia

Bardziej szczegółowo

Ewangelickie Dni Kościoła

Ewangelickie Dni Kościoła Powód W 2017 roku cały świat świętuje 500 lat Reformacji. Opublikowanie 95 tez przez Marcina Lutra 31 października 1517 roku przyjmuje się za początek Reformacji, czyli odnowy chrześcijaństwa. Cel Wzmocnienie

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner, uczeń Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Nowej Wsi Ełckiej, zajął trzecie miejsce w konkursie Mój Szkolny Kolega z Misji. Wczoraj, wspólnie

Bardziej szczegółowo

Godność człowieka w hospicjum stacjonarnym

Godność człowieka w hospicjum stacjonarnym Godność człowieka w hospicjum stacjonarnym Prezentacja Stowarzyszenia Hospicjum im. Piotra Króla Stowarzyszenie powstało w czerwcu 2012 roku, kilka miesięcy od dnia pożegnania śp. Piotra Króla, którego

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

Finansuj misjonarza w programie misja_pl. 1 Tymoteusza 5,18

Finansuj misjonarza w programie misja_pl. 1 Tymoteusza 5,18 Finansuj misjonarza w programie misja_pl 1 Tymoteusza 5,18 Kim jest Misjonarz? JEST NIM POJEDYNCZY CHRZEŚCIJANIN LUB MAŁŻEŃSTWO WIERZĄCYCH LUDZI, KTÓRZY ZA APROBATĄ SWOJEGO MACIERZYSTEGO ZBORU ZOSTALI

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu, IMIENINY ŚWIĘTEGO STANISŁAWA KOSTKI- -Patrona dzieci i młodzieży (8 września) Opracowała: Teresa Mazik Początek roku szkolnego wiąże się z różnymi myślami: wracamy z jednej strony do minionych wakacji

Bardziej szczegółowo

Podziękowania naszych podopiecznych:

Podziękowania naszych podopiecznych: Podziękowania naszych podopiecznych: W imieniu swoim jak i moich rodziców składam ogromne podziękowanie Stowarzyszeniu za pomoc finansową. Dzięki działaniu właśnie tego Stowarzyszenia osoby niepełnosprawne

Bardziej szczegółowo

czyli przeżywanie roku jubileuszowego

czyli przeżywanie roku jubileuszowego czyli przeżywanie roku jubileuszowego 500 lat Reformacji 500 lat i Reformacja z wielkiej litery (definicja słownikowa) 500 lat Reformacji Reformacja to nie tylko: publikacja 95 tez 31 października 1517

Bardziej szczegółowo

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Kurs online: Adaptacja do przedszkola Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Zanim zaczniemy przygotowywać dziecko, skoncentrujmy się na przygotowaniu samych siebie. Z mojego doświadczenia

Bardziej szczegółowo

SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!!

SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!! SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!! Relacja ze spotkania z nr 1 rodziną przy wręczeniu paczki. Rodzina wyczekiwała wolontariuszy. Poza panią Anną i Mają był również dziadek,

Bardziej szczegółowo

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka 1 Bóg Ojciec kocha każdego człowieka Bóg kocha mnie, takiego jakim jestem. Raduje się każdym moim gestem. Alleluja Boża radość mnie rozpiera, uuuu (słowa piosenki religijnej) SŁOWA KLUCZE Bóg Ojciec Bóg

Bardziej szczegółowo

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE EWANGELI JANA 6:44-45 Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Napisano bowiem u proroków: I będą

Bardziej szczegółowo

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. 34-letnia Emilia Zielińska w dniu 11 kwietnia 2014 otrzymała nowe życie - nerkę

Bardziej szczegółowo

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS 10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI Jedną z najlepszych rzeczy, jaką ojciec może zrobić dla swoich dzieci, to okazywać szacunek dla ich mamy. Jeśli jesteś żonaty, dbaj

Bardziej szczegółowo

Zrób sobie najlepszy prezent

Zrób sobie najlepszy prezent Zrób sobie najlepszy prezent W tym całym ferworze planowania świątecznego menu, wybierania dekoracji, kupowania prezentów warto zatrzymać się i zadać sobie pytanie: Co tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze

Bardziej szczegółowo

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem! Proszę bardzo!...książka z przesłaniem! Przesłanie, które daje odpowiedź na pytanie co ja tu właściwie robię? Przesłanie, które odpowie na wszystkie twoje pytania i wątpliwości. Z tej książki dowiesz się,

Bardziej szczegółowo

Dlaczego chrześcijańskie wychowanie?

Dlaczego chrześcijańskie wychowanie? Dlaczego chrześcijańskie wychowanie? Wychowuj chłopca odpowiednio do drogi, którą ma iść, a nie zejdzie z niej nawet w starości Prz. 22,6 Rodzic w wychowaniu matka Anna poświęciła Samuela Bogu przed narodzeniem

Bardziej szczegółowo

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA.  PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI www.akademiadlamlodych.pl PODRĘCZNIK WPROWADZENIE Akademia dla Młodych to nowa inicjatywa mająca na celu wspieranie ludzi młodych w rozwijaniu umiejętności niezbędnych w ich miejscu

Bardziej szczegółowo

WSTĘP. Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J 10, 30).

WSTĘP. Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J 10, 30). WSTĘP Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J 10, 30). Wszyscy potrzebujemy ojca, tęsknimy za nim: dzieci i dorośli, mężczyźni i kobiety, świeccy i duchowni. Ojcostwo jest wpisane w każdą komórkę naszego ciała,

Bardziej szczegółowo

marzec 2010 WYCHOWANIE DO WOLNOŚCI Autor: Edyta Gronowska Dyrektor Przedszkola Lokomotywa

marzec 2010 WYCHOWANIE DO WOLNOŚCI Autor: Edyta Gronowska Dyrektor Przedszkola Lokomotywa marzec 2010 WYCHOWANIE DO WOLNOŚCI Autor: Edyta Gronowska Dyrektor Przedszkola Lokomotywa Osoba, która ma poczucie własnej wartości będzie wolna od nacisków, trendów społecznych, mody Nie będzie przejmowała

Bardziej szczegółowo

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW Teksty biblijne: Dz. Ap. 6, 1 7 Tekst pamięciowy: Gal. 6, 10 ( ) dobrze czyńmy wszystkim ( ) Nikt nie jest za mały, aby pomagać innym! Zastosowanie: * Pan Bóg pragnie, abyśmy otoczyli

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

Pierwszy krok jest najtrudniejszy...

Pierwszy krok jest najtrudniejszy... Pierwszy krok jest najtrudniejszy... 1/2014 01 kwietnia 2014 Podjęcie pierwszego kroku niemal w każdej decyzji jest najczęściej najtrudniejszym momentem, gdy chcemy zmienić coś w naszym życiu bądź ulepszyć

Bardziej szczegółowo

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi Centrum Misji i Ewangelizacji / www.cme.org.pl Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi Główna myśl: Bądź naśladowcą Jezusa Tekst: Mk 8,34 Jezus zapowiada swoją śmierć i zmartwychwstanie

Bardziej szczegółowo

Konspekt szkółki niedzielnej

Konspekt szkółki niedzielnej Konspekt szkółki niedzielnej 1. NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM Główna myśl: Pan Jezus przychodzi dla nas Tekst: Łk 2,22-35 Błogosławieństwo Symeona Wiersz przewodni: Ewangelia Jana 1,14 Słowo ciałem się

Bardziej szczegółowo

Konspekt szkółki niedzielnej

Konspekt szkółki niedzielnej Konspekt szkółki niedzielnej 3 NIEDZIELA POSTU Oculi Główna myśl: Pan Bóg jest zawsze z tobą Tekst: Jeremiasz 20,7-11 (skarga Jeremiasza na niedolę powołania prorockiego) Wiersz przewodni: Jr 20,11a Pan

Bardziej szczegółowo

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY Często będę Ci mówić, że to ważna lekcja, ale ta jest naprawdę ważna! Bez niej i kolejnych trzech, czyli całego pierwszego tygodnia nie dasz rady zacząć drugiego. Jeżeli czytałaś wczorajszą lekcję o 4

Bardziej szczegółowo

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży. Ankieta Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży www.fundamentywiary.pl Pytania ankiety i instrukcje Informacje wstępne Wybierz datę przeprowadzenia ankiety w czasie typowego spotkania grupy młodzieżowej.

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH Dla każdego z nas nasza rodzina to jedna z najważniejszych grup, wśród których i dla których żyjemy. Nie zawsze

Bardziej szczegółowo

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. NASZ NOWY PROJEKT O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. Projekt zainicjowany przez Zespół Szkół Społecznych

Bardziej szczegółowo

MIEĆ WYOBRAŹNIĘ MIŁOSIERDZIA

MIEĆ WYOBRAŹNIĘ MIŁOSIERDZIA MIEĆ WYOBRAŹNIĘ MIŁOSIERDZIA Działamy przy Zespole szkół Miejskich Nr 1 W Mszanie Dolnej od 2009 roku. Zachęceni wezwaniem Jana Pawła II do gotowości niesienia pomocy potrzebującym, przystąpiliśmy do projektu,,mieć

Bardziej szczegółowo

Podziękowania dla Rodziców

Podziękowania dla Rodziców Podziękowania dla Rodziców Tekst 1 Drodzy Rodzice! Dziękujemy Wam za to, że jesteście przy nas w słoneczne i deszczowe dni, że jesteście blisko. Dziękujemy za Wasze wartościowe rady przez te wszystkie

Bardziej szczegółowo

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU K r a k ó w, 1 7 l i s t o p a d a 2 0 1 4 r. P r z y g o t o w a ł a : A n n a K o w a l KLUCZOWE UMIEJĘTNOŚCI COACHINGOWE: umiejętność budowania zaufania,

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

Chwała Bogu na wysokościach Radujecie się bracia w Panu

Chwała Bogu na wysokościach Radujecie się bracia w Panu Grudzień 2014 Rok duszpasterski: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię Chwała Bogu na wysokościach Radujecie się bracia w Panu Napisali do Listu do Parafian Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia Zawsze

Bardziej szczegółowo

WIEŚCI SZKOLNE Z ŻYCIA SZKOŁY. Cyprian Kamil Norwid

WIEŚCI SZKOLNE Z ŻYCIA SZKOŁY. Cyprian Kamil Norwid MIESIĘCZNIK SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. C.K. NORWIDA W DĄBRÓWCE WIEŚCI Cyprian Kamil Norwid Cyprian Kamil Norwid N U M E R V I SZKOLNE M A R Z E C 2 0 1 4 Z ŻYCIA SZKOŁY W TYM NUMERZE: Z życia szkoły 1 Zuch

Bardziej szczegółowo

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Paulina Szawioło Kto uczył Cięwf? Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam pozytywnie. Na początku,

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. ALLELUJA 1. Niech zabrzmi Panu chwała w niebiosach, na wysokościach niech cześć oddadzą. Wielbijcie Pana Jego Zastępy, Wielbijcie Pana Duchy niebieskie. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja,

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Od Petki Serca

Spis treści. Od Petki Serca CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4

Bardziej szczegółowo

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi przeżyciami, zmartwieniami, oraz pokazać jak wyglądała nasza fantastyczna przygoda w obcym ale

Bardziej szczegółowo

Rozmowa z KS. TOMASZEM ROSĄ kapłanem archidiecezji warmińskiej, obecnie misjonarzem w Tanzanii

Rozmowa z KS. TOMASZEM ROSĄ kapłanem archidiecezji warmińskiej, obecnie misjonarzem w Tanzanii Rozmowa z KS. TOMASZEM ROSĄ kapłanem archidiecezji warmińskiej, obecnie misjonarzem w Tanzanii Ks. Tomasz praktykę duszpasterską rozpoczął wśród plemienia Masajów w diecezji Arusha. W 2010 r. zaczął pracować

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM 2 ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM Czy zdarza Ci się od czasu do czasu twierdzić, że Twój partner powinien się domyślić pewnych rzeczy? Czy strzelasz z tego powodu fochy? Czy pasje Twojego

Bardziej szczegółowo

WIELE JEST SERC, KTÓRE CZEKAJĄ NA EWANGELIĘ. Kolęda 2013/2014 Materiały dla koordynatorów

WIELE JEST SERC, KTÓRE CZEKAJĄ NA EWANGELIĘ. Kolęda 2013/2014 Materiały dla koordynatorów WIELE JEST SERC, KTÓRE CZEKAJĄ NA EWANGELIĘ Kolęda 2013/2014 Materiały dla koordynatorów ale, to już było W roku wiary, idąc za Matką Bożą Loretańską peregrynującą po Diecezji Warszawsko-Praskiej byliśmy

Bardziej szczegółowo

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku I Komunia Święta Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku Ktoś cię dzisiaj woła, Ktoś cię dzisiaj szuka, Ktoś wyciąga dzisiaj swoją dłoń. Wyjdź Mu na spotkanie Z miłym powitaniem, Nie lekceważ znajomości

Bardziej szczegółowo

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska RE Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A KLASY III D i III B KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska Duchu Święty przyjdź ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO DOMINIKA CIBOROWSKA KL III D MODLITWA Przyjdź

Bardziej szczegółowo

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Ewangelizacja O co w tym chodzi? Ewangelizacja O co w tym chodzi? Droga małego ewangelizatora ;) Warsztaty ewangelizacyjne: 11 maja 2013 r. Ks. Tomek Moch, Diecezjalna Diakonia Ewangelizacji Ruchu Światło-Życie Archidiecezja Warszawska

Bardziej szczegółowo

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 1. niedziela po Epifanii

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 1. niedziela po Epifanii Centrum Misji i Ewangelizacji / www.cme.org.pl Konspekt szkółki niedzielnej propozycja 1. niedziela po Epifanii Główna myśl: Pan Jezus chce być blisko każdego z nas. Tekst: Mt 3,13-17: Chrzest Jezusa Wiersz:

Bardziej szczegółowo

Nowicjat: Rekolekcje dla Rodziców sióstr nowicjuszek Chełmno, 25 26 kwietnia 2015 r.

Nowicjat: Rekolekcje dla Rodziców sióstr nowicjuszek Chełmno, 25 26 kwietnia 2015 r. Nowicjat: Rekolekcje dla Rodziców sióstr nowicjuszek Chełmno, 25 26 kwietnia 2015 r. W dniach 25 26 kwietnia odbyły się w naszym domu w Chełmnie rekolekcje dla rodziców sióstr nowicjuszek. Niektórzy rodzice

Bardziej szczegółowo

Czym jest Marzycielska Poczta?

Czym jest Marzycielska Poczta? Czym jest Marzycielska Poczta? Marzycielska Poczta to ogólnopolska akcja, która polega na wysyłaniu tradycyjnych listów i kartek do ciężko chorych dzieci. Na stronie MarzycielskaPoczta.pl są zaprezentowane

Bardziej szczegółowo

Opracowanie: Elwira Laskowska Julia Kurowska Patryk Stelmaszczyk Mikołaj Stybliński. Pod kierownictwem: Justyny Jedynak

Opracowanie: Elwira Laskowska Julia Kurowska Patryk Stelmaszczyk Mikołaj Stybliński. Pod kierownictwem: Justyny Jedynak Opracowanie: Elwira Laskowska Julia Kurowska Patryk Stelmaszczyk Mikołaj Stybliński Numer II (zima) Pod kierownictwem: Urszuli Nowak Justyny Jedynak W numerze: Podsumowanie grudnia; Ferie zimowe; Walentynki;

Bardziej szczegółowo

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata GRAŻYNA KOWALCZYK SĄ TYLKO DWA SPOSOBY NA ŻYCIE. JEDEN TO ŻYCIE TAK, JAKBY NIC NIE BYŁO CUDEM. DRUGI TO ŻYCIE TAK, JAKBY WSZYSTKO BYŁO CUDEM (Albert Einstein) Wykaz rzeczy niszczących i zagrażających życiu

Bardziej szczegółowo

Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice. 5.07.2011 r. (wtorek)

Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice. 5.07.2011 r. (wtorek) Moscovia letni obóz językowy dla ludzi niemalże z całego świata. Wyjazd daje możliwość nauki j. rosyjskiego w praktyce, a także poznania ludzi z różnych stron świata. Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca

Bardziej szczegółowo

AKADEMIA PRZYSZŁOŚCI w skrócie!

AKADEMIA PRZYSZŁOŚCI w skrócie! AKADEMIA PRZYSZŁOŚCI w skrócie! Witaj w AKADEMII PRZYSZŁOŚCI Cieszę się, że aplikujesz, by zostać wolontariuszem AKADEMII PRZYSZŁOŚCI. Misją AKADEMII jest inspirowanie do wzrastania, by każdy wygrywał

Bardziej szczegółowo

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka To My! Wydanie majowe! W numerze: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka Redakcja gazetki: redaktor naczelny - Julia Duchnowska opiekunowie - pan

Bardziej szczegółowo

Już ponad 29 milionów ludzi wzięło udział w jednym z 88 tysięcy Alpha prowadzonych w 112 językach w 169 krajach świata*.

Już ponad 29 milionów ludzi wzięło udział w jednym z 88 tysięcy Alpha prowadzonych w 112 językach w 169 krajach świata*. PODSTAWY ALPHA Już ponad 29 milionów ludzi wzięło udział w jednym z 88 tysięcy Alpha prowadzonych w 112 językach w 169 krajach świata*. Alpha powstała w latach 70-tych w parafii Św. Trójcy (Holy Trinity

Bardziej szczegółowo

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici Jezus prowadzi Elementarz dziecka bożego 1 Wydawnictwo WAM - Księża jezuici Jezus prowadzi Elementarz dziecka bożego 1 Drogi przyjaciół Pana Jezusa Księża Jezuici - Wydawnictwo WAM 1 Pan Jezus gromadzi

Bardziej szczegółowo

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie? CZAS PRZYSZŁY GRY 1. Gra ma na celu utrwalenie form i zastosowania czasu przyszłego niedokonanego i dokonanego. Może być przeprowadzona jako gra planszowa z kostką i pionkami, albo w formie losowania porozcinanych

Bardziej szczegółowo

Adwent z Piątką Poznańską

Adwent z Piątką Poznańską Adwent z Piątką Poznańską 3 grudnia 4 grudnia 5 grudnia 6 grudnia 7 grudnia 8 grudnia 9 grudnia 10 grudnia 11 grudnia 12 grudnia 13 grudnia 14 grudnia 15 grudnia 16 grudnia 17 grudnia 18 grudnia 19 grudnia

Bardziej szczegółowo

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2 PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2 (Redaktor) Witam państwa w audycji Blisko i daleko. Dziś o podróżach i wycieczkach będziemy rozmawiać z gośćmi. Zaprosiłem panią Iwonę, panią Sylwię i pana Adama, żeby opowiedzieli

Bardziej szczegółowo

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie? Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie? UWIELBIAJ DUSZO MOJA PANA!!! ZANIM UWIELBISZ PRAWDZIWIE ZAAKCEPTUJ SYTUACJĘ, KTÓRĄ BÓG DOPUSZCZA UWIELBIANIE

Bardziej szczegółowo

Letnie warsztaty językowe

Letnie warsztaty językowe Letnie warsztaty językowe Z Kochane dzieciaki! Wakacje jeszcze się nie skończyły, a my już za Wami bardzo tęsknimy. Mamy nadzieję, że każdy z Was naładował akumulatory i odpoczął na tyle, by chętnie powrócić

Bardziej szczegółowo

Co nowego - AJ Polska

Co nowego - AJ Polska Numer 7 (14) Lipiec 2017 Jeśli ta wiadomość nie wyświetla się poprawnie obejrzyj ją w przeglądarce Co nowego - AJ Polska Telefon informacyjny AJ Z radością informujemy, że reaktywowaliśmy dyżur telefoniczny

Bardziej szczegółowo

Wernisaż pełen nadziei

Wernisaż pełen nadziei Wernisaż pełen nadziei Od lat robią to, na co często brakuje odwagi ludziom zdrowym. Swoim działaniem pokazują, że z rakiem można żyć pełnią życia, a nawet go pokonać. Udowadniają, że diagnoza to nie wyrok.

Bardziej szczegółowo

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi. SŁUŻYĆ JEDNEMU PANU. Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów i przyjęcia kandydatów do tej posługi. Katowice, krypta katedry Chrystusa Króla, 18 czerwca 2016 r. "Swojemu słudze Bóg łaskę

Bardziej szczegółowo

15 niedziela po Trójcy Świętej

15 niedziela po Trójcy Świętej Centrum Misji i Ewangelizacji/ www.cme.org.pl 15 niedziela po Trójcy Świętej Główna myśl: Bądź pokorny Tekst: 1P 5, 5c-11 Łk 18,9-14 podobieństwo o faryzeuszu i celniku Wiersz: Bóg pysznym się sprzeciwia,

Bardziej szczegółowo

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć. o. Walerian Porankiewicz Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć. To całkowite oddanie się Bogu

Bardziej szczegółowo

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej Ewa Czerwińska ilustracje: Anna Gryglas Pierwsza Komunia Święta... i co dalej Wydawnictwo WAM Fotografia z uroczystości Boże dary dla każdego Pierwsza Komunia Święta... i co dalej Ewa Czerwińska ilustracje:

Bardziej szczegółowo

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH CHARAKTERYSTYKA: Program przeznaczony jest dla uczniów szkół podstawowych. Minimum programowe nie uwzględnia podziału treści materiału

Bardziej szczegółowo

Lekcja szkoły sobotniej Kazanie Spotkania biblijne w kościele, w domu, podczas wyjazdów

Lekcja szkoły sobotniej Kazanie Spotkania biblijne w kościele, w domu, podczas wyjazdów Lekcja szkoły sobotniej Kazanie Spotkania biblijne w kościele, w domu, podczas wyjazdów sprawia, że otwieramy się na działanie Ducha Świętego prowadzi do zmian jest często początkiem i nauką duchowego

Bardziej szczegółowo

SCENARIUSZ SPOTKANIA Z UCZNIAMI WOLSKICH SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NA TEMAT PROBLEMÓW MŁODZIEŻY I KOMUNIKACJI

SCENARIUSZ SPOTKANIA Z UCZNIAMI WOLSKICH SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NA TEMAT PROBLEMÓW MŁODZIEŻY I KOMUNIKACJI SCENARIUSZ SPOTKANIA Z UCZNIAMI WOLSKICH SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NA TEMAT PROBLEMÓW MŁODZIEŻY I KOMUNIKACJI [czas trwania wywiadu do 120 minut] Ogólne wskazówki odnośnie przeprowadzania wywiadu: Pytania

Bardziej szczegółowo

Jak pomóc dziecku w okresie adaptacji w klasie I?

Jak pomóc dziecku w okresie adaptacji w klasie I? Jak pomóc dziecku w okresie adaptacji w klasie I? Magdalena Czub Zespół Wczesnej Edukacji Instytut Badań Edukacyjnych w Warszawie Uczelnie dla szkół Adaptacja w szkole Nauczyciel Dziecko Rodzic Rozpoznanie

Bardziej szczegółowo

III. Temat: Pakujemy plecak na pielgrzymkę. ks. Marek Studenski

III. Temat: Pakujemy plecak na pielgrzymkę. ks. Marek Studenski ks. Marek Studenski Katecheza dla dzieci młodszych Temat: Pakujemy plecak na pielgrzymkę III Katecheza dla dzieci młodszych Cele: uświadomienie czym jest pielgrzymka kształtowanie umiejętności odpowiedzialnego

Bardziej szczegółowo

Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie. Augustów, 17-19 września 2014

Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie. Augustów, 17-19 września 2014 Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie Augustów, 17-19 września 2014 . Jarosław Pytlak - dyrektor Zespołu Szkół STO na Bemowie w Warszawie - zaproponował realizację projektu

Bardziej szczegółowo

XVI Finał SZLACHETNEJ PACZKI już za nami!

XVI Finał SZLACHETNEJ PACZKI już za nami! XVI Finał SZLACHETNEJ PACZKI już za nami! Społeczność Liceum Ogólnokształcącego im. mjra H. Sucharskiego już po raz piąty przystąpiła do Ogólnopolskiego Projektu Szlachetna Paczka. W tegorocznej edycji

Bardziej szczegółowo

Wrzesień Mail z Spotkanie członków PKRD przełożone na Z Panem Bogiem, Małgorzata Wayda

Wrzesień Mail z Spotkanie członków PKRD przełożone na Z Panem Bogiem, Małgorzata Wayda Wrzesień 2016 Mail z 03.09.16 Spotkanie członków PKRD przełożone na 11.09.16 Szczęść Boże! Witam serdecznie po wakacjach wszystkich członków Podwórkowego Koła Różańcowego Dzieci. Z powodu mojego ważnego

Bardziej szczegółowo

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy! Witajcie dzieci! To ja Kolorowy Potwór! Przez te kilka dni zdążyliście mnie już poznać. Na zakończenie naszych zajęć dotyczących emocji przygotowałem dla Was zabawę, podczas której sprawdzicie ile udało

Bardziej szczegółowo

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach? Dorota Dominik Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie 13 marca 2014 r. EKONOMICZNY UNIWERSYTET DZIECIĘCY WWW.UNIWERSYTET-DZIECIECY.PL

Bardziej szczegółowo

WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA

WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA Pochwała jest jednym z czynników decydujących o prawidłowym rozwoju psychicznym i motywacyjnym dziecka. Jest ona ogromnym bodźcem motywującym dzieci do działania oraz potężnym

Bardziej szczegółowo

Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych. Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz

Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych. Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz Klasa I Ja i Bóg na co dzień Redaktor: Michał Stępień Nauka o Jezusie Chrystusie Jezus Syn Boży

Bardziej szczegółowo

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie Pieśń: Blisko, blisko, blisko jesteś Panie mój lub O Jezu w Hostii utajony Panie Jezu, Ty nakazałeś aby pozwolić dzieciom przychodzić do Ciebie,

Bardziej szczegółowo

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA Tekst biblijny: Dz. Ap. 16,19 36 Tekst pamięciowy: Dz. Ap. 16,31 ( ) Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. Bóg chce, abyś uwierzył w Jego Syna, Jezusa

Bardziej szczegółowo

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II Wolontariat szkolny to bezinteresowne zaangażowanie społeczności szkoły - nauczycieli,

Bardziej szczegółowo