20 LIPCA nasze Tychy Na życzenie Czytelników powiększyliśmy nakład BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI

Transkrypt

1 TWOJE TYCHY egzemplarzy 20 LIPCA 2010 nasze Tychy Na życzenie Czytelników powiększyliśmy nakład BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI nr 39/ września ISSN Zielony tydzień Sprawdzian mięśni i ducha CZWÓRKA TYSZAN, członków zarządu Stowarzyszenia Sportowe Tychy, wzięła udział w programie Selekcja, który jest testem dla najtwardszych mężczyzn. Tyszanie wypadli bardzo dobrze, dochodząc do finału, bądź odpadając tuż przed końcem. więcej czytaj na stronach MICHAŁ GIEL ARC W Masie Krytycznej zorganizowanej z okazji Europejskiego Dnia Bez Samochodu wzięło udział ponad 200 osób. W ZESZŁYM TYGODNIU W TYCHACH ODBYŁY SIĘ AŻ DWIE IMPREZY ODWOŁUJĄCE SIĘ DO IDEI ZIELONEGO, PRZYJAZNEGO I EKOLOGICZNEGO MIASTA. W CZWARTEK, 22 WRZEŚNIA TYCHY ŚWIĘTOWAŁY EUROPEJSKI DZIEŃ BEZ SAMOCHODU. PRZYGOTOWANE Z TEJ OKAZJI ATRAKCJE PRZYCIĄGNĘŁY KILKASET OSÓB. Z KOLEI W SOBOTĘ, 24 WRZEŚNIA TYSKIE SZKOŁY, DOMY KULTURY, ARTYŚCI, ARCHITEKCI, NAWET POLICJA I STRAŻ POŻARNA PRÓBOWALI PRZYPOMNIEĆ TYSZANOM O ZIELONEJ OSI MIASTA I PRZYCIĄGNĄĆ ICH NA SPACER W JEJ OKOLICE. Sylwia Witman s.witman@twojetychy.pl Tychy uchodzą za miasto ekologiczne, zieloną wizytówkę Górnego Śląska. Miasto jest otoczone lasami, w jego granicach znajduje się około 150 ha zorganizowanej zieleni (nie licząc zieleni na terenach administrowanych przez spółdzielnie mieszkaniowe i MZBM). Mamy 16 parków i skwerów usytuowanych nie tylko na obrzeżach, ale i w centrum miasta. Szerokie ulice dają wrażenie przestrzeni. Ważną część transportu publicznego stanowią ekologiczne trolejbusy, jest wiele odcinków nowych lub zmodernizowanych ścieżek rowerowych. Czy jednak to wszystko wystarcza, by mieszkańcy Tychów chętniej niż inni zamieniali samochód na trolejbus, rower lub spacer? O Europejskim Dniu Bez Samochodu piszemy na str. 3 O akcji Zielona oś 2.0 piszemy na str. 4 NA TWOICH STRONACH: Dziennikarz TT laureatem konkursu LESZEK SOBIERAJ zdobył drugie miejsce w konkursie na jednoaktówkę po śląsku. strona 3 Urodziny bosmana TYSKI KLUB ABSTYNENTÓW Bosman świętuje jubileusz dziesięciolecia swojego istnienia. strona 4 Nie mam się czego wstydzić Jak minął rok nowej kadencji? TT rozmawia z prezydentem Tychów. strona 5 Kursy i staże Twoja Kariera, strony Efektowna wygrana FORMA PIŁKARZY GKS Tychy idzie w górę, czego dowodem jest sobotnia wygrana 4:0 z Ruchem Zdzieszowice. Gole dla tyszan zdobyli Łukasz Kopczyk i Damian Szczęsny, a dwa razy do siatki trafił Marcin Sobczak. strona 19 Dziś w numerze Dodatek Tyski Sport strony I-IV Reklama w i w portalu Al. Piłsudskiego 12, tel. (32) , tel. kom , reklama@twojetychy.pl

2 2 TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA 2011 idzie tydzień BOHATEROWIE TYGODNIA Tyszanie na Spitsbergenie Uczestnicy wyprawy na Spitsbergen. Od lewej: Wojciech Plewnia, Fryderyk Serafimowicz, Alicja Plewnia, Paweł Hałat i Jarosław Stanclik. W Galerii Pod dachem w Miejskim Centrum Kultury została otwarta wystawa fotografii wykonanych przez tyskich żeglarzy podczas wyprawy na Spitsbergen. Lodowce, szczątki wielorybów, opuszczone osady i niedźwiedzie polarne takie obrazy podróżnicy utrwalili na swoich zdjęciach. Warto poświęcić sporo, zarówno sił jak i pieniędzy, żeby przeżyć to, co my przeżyliśmy mówi Wojciech Plewnia, kapitan wyprawy. W rejsie wzdłuż wybrzeży Spitsbergenu towarzyszyło mu jeszcze czworo tyszan: Alicja Plewnia, Paweł Hałat, Jarosław Stanclik i Fryderyk Serafimowicz. Pierwszy raz wybrałem się w tamte rejony mówi Wojciech Plewnia. Co prawda żegluję zawodowo, ale zwykle w cieplejszych rejonach. Jednak kilkanaście lat temu miałem okazję być na Antarktydzie i cały czas tkwiły mi w pamięci tamte wrażenia. Jak tylko pojawiła się możliwość poprowadzenia rejsu na Spitsbergen, czyli na drugą stronę globusa, chętnie się tego podjąłem. Nawet moja żona, chociaż woli cieplejsze kraje, zdecydowała się wziąć udział w tej wyprawie i była pod dużym wrażeniem. Arktyka to kraina dla najtwardszych. Większość czasu spędzaliśmy w zupełnie dziewiczych terenach mówi Wojciech Plewnia. Od czasu do czasu trafialiśmy do osad ludzkich, z których największa na Spitsbergenie liczy 1200 mieszkańców. Nie ma tam ludności autochtonicznej, mieszkańcy to osadnicy, którzy przyjechali do pracy na kilkuletnie kontrakty. Niektórzy zakochali się w tym miejscu i zostali. Spitsbergen jest pod administracją norweską ale jest tu miasto rosyjsko-ukraińskie, założone w celu eksploatacji węgla kamiennego. Jest też miasto widmo opuszczone przez Rosjan po wybuchu w kopalni. Surowy krajobraz wyspy zdobią od czasu do czasu niszczejące szczątki łodzi, kości bieług i wielorybów (dawniej odłów wielorybów był tu prowadzony na dużą skalę). Tyscy żeglarze natrafili też na wrak samolotu Junkers z czasów II wojny światowej. To wszystko możemy zobaczyć na fotografiach prezentowanych na wystawie w MCK. Wyprawa z udziałem tyszan obejmowała zachodnie wybrzeża archipelagu. To rejon bardzo trudny nawigacyjnie i żeglowanie w bardzo trudnych warunkach mówi kapitan Plewnia. Nawet w okresie letnim nie da się opłynąć całego archipelagu, bo morze od strony wschodniej jest zalodzone. Dlatego założyliśmy, że będziemy eksplorować zachodnie wybrzeże. Popłynęliśmy też na południe, ale czym prędzej stamtąd uciekaliśmy, bo nadszedł komunikat, że idą góry lodowe i możemy się zaklinować na wiele tygodni. Popłynęliśmy więc na północ, przekroczyliśmy 80. stopień szerokości geograficznej i penetrowaliśmy fiordy północne. Tyszanie podróżowali jachtem Gedania, wyczarterowanym od stowarzyszenia STAP (Sail Training Association Poland). Przez całą podróż nad pokładem powiewała flaga z herbem Tychów co też zostało uwiecznione na zdjęciach. Wystawę w MCK można oglądać do końca listopada. SYLWIA WITMAN MICHAŁ GIEL FELIETON I tak robią swoje Jan Mazurkiewicz j.mazurkiewicz@twojetychy.pl Coraz częściej bulwersuje mnie arogancja urzędników różnego typu instytucji. Jakiś czas temu pokazałem przykład nękania telefonami z banku naszej czytelniczki, która spłacała swój kredyt, ale ze względu na rodzaj pracy i nieregularne dochody zdarzało jej się nie dotrzymywać terminu spłaty raty. Te poślizgi nigdy nie przekroczyły kilku dni. Mimo to czytelniczka 3 4 razy dziennie otrzymuje telefoniczne upomnienia, teraz także w formie SMS. Każda taka interwencja płatna jest ok zł, niezależnie od naliczanych odsetek. Wydawałoby się, że jako dziennikarz mam ułatwiany dostęp do informacji publicznej, bo wynika to z ustawy. Nic bardziej mylnego. Ostatnio usiłowałem dodzwonić się do PZU. Kiedy przebrnąłem przez infolinię i po godzinie udało mi się zdobyć telefon kompetentnej osoby na kierowniczym stanowisku, okazało się, że jest nieobecna. Rzecznik PZU nie miał w mojej sprawie nic do powiedzenia. Skąd bierze się taka arogancja ludzi na stanowiskach i pogarda dla petenta, dla prostego człowieka? Dlaczego zwykłemu obywatelowi tak trudno przebić się wyżej, poza szeregowego urzędnika? Nie wiem dokładnie z jakiego powodu zdesperowany człowiek dokonał aktu samospalenia przed kancelarią premiera. Wiem tylko, że nikt nie chciał go wysłuchać. Wcześniej usiłował zainteresować swoją sprawą różne instytucje i wszystkich szefów partii politycznych. I nic, odbił się od ściany. wt DYŻUR REPORTERA redakcja@twojetychy.pl Na Państwa telefony czekamy w każdy wtorek w godz POGODA TYGODNIA śr cz pt so 1.10 nd 2.10 pn ZAPYTAJ EKSPERTA Masz pytania? Za naszym pośrednictwem odpowiedzą na nie eksperci: lek. med. Marek Krawczyk dyrektor Szpitala Miejskiego, Beata Kopczyńska z ZUS, mec. Dariusz Michalski zadzwoń: , przyślij a: redakcja@twojetychy.pl napisz: Twoje Tychy, al. Piłsudskiego 12, Tychy, z dopiskiem: Zapytaj eksperta. Twoje pytanie przekażemy ekspertowi, odpowiedź znajdziesz na łamach TT PRZEPISY KULINARNE TYSZAN Tortilla Swoim przepisem na pyszną tortillę podzielił się z nami tyszanin Bartłomiej Sitko. ŁS SKŁADNIKI: 6 placków tortilla (o średnicy 25cm), ½ kg mięsa mielonego, puszka kukurydzy, puszka fasoli czerwonej, puszka pomidorów, pół lub cała cebula, kilka ząbków czosnku, przyprawy (np.: pieprz, przyprawa do mięsa mielonego, zioła prowansalskie, papryka słodka), pół główki zielonej sałaty, 2 3 łyżki oleju. PRZYGOTOWANIE: Na rozgrzaną patelnię wlewamy olej, następnie kroimy cebulkę, przepuszczamy przez praskę czosnek i podsmażamy. Po zeszkleniu się cebulki i czosnku, dodajemy mięso mielone i podsmażamy ok min. na małym ogniu. Przyprawiamy do smaku. Po zarumienieniu się mięsa dodajemy pomidory z puszki z zalewą, chwilę podsmażamy i na końcu dodajemy odcedzoną fasolę i kukurydzę. Chwilę podsmażamy wszystko. Podgrzewamy placki tortilla wg. przepisu na opakowaniu, kładziemy listki sałaty i przygotowany na patelni farsz. Placki zawijamy w rulonik. Smacznego! Not. SłaB Wydawca: Śródmieście Sp. z o.o. Redakcja: Tychy, al. Piłsudskiego 12, I piętro, tel , faks , redakcja@twojetychy.pl Redaktor Naczelna: Beata Kurek Zastępca Redaktora Naczelnego: Jan Mazurkiewicz Skład: Linea Bogusław Tomża Dziennikarze: Leszek Sobieraj, Ewa Strzoda, Sylwia Witman, Marek Ciszak Fotoreporter: Eliza Madej BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Projekt graficzny: Witold Morawski Numer zamknięto: Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Dystrybucja tygodnika bez pisemnej zgody wydawcy zabroniona. Sprzedaż tygodnika zabroniona. KARTKA Z KALENDARZA IX æ Tyska Galeri a,,miriam obchodziła 10 urodziny. Z tej okazji na placu Baczyńskiego zapłonęło Ognisko Dobrej Nadziei. Wystąpiła też kapela góralska Bartka Marduły IX æ Tyski Klub Soroptymistek, został członkiem międzynarodowej struktury Soroptymistek International. Ta organizacja działa już w 123 krajach X æ W Tychach odbył się I Bieg Uliczny Kruczkowski- Norwid. W zawodach udział wzięło 42 zawodników.

3 Na przystanku Tychy Hotelowiec rozdano w czwartek 500 drzewek... Zapewne na tyskich ścieżkach rowerowych nie zobaczymy nigdy korowodu starannie ubranych urzędników czy handlowców podążających do pracy na rowerach jak to ma miejsce w Kopenhadze, Amsterdamie czy Barcelonie. Jaki w takim razie model ekologicznego stylu życia pasuje do miasta Tychy i jego mieszkańców? zeszłym tygodniu obchodziliśmy Europejski Dzień W Bez Samochodu (22 września). Niektórzy zapewne wcale go nie zauważyli, inni po dniu pracy spędzonym za kółkiem po południu zdecydowali się przynajmniej symbolicznie wziąć udział w jednej z przygotowanych imprez. W Masie Krytycznej rowerowej paradzie ulicami miasta wzięło udział około 200 osób. Na przystanku Tychy Hotelowiec rozdano 500 sadzonek drzewek osobom, które okazały skasowany tego dnia bilet autobusowy. Samochodem łatwiej Imprezy miały za zadanie promocję komunikacji miejskiej, zdrowego stylu życia i roweru jako środka transportu. Miały przy tym charakter symboliczny w wielu miastach Europy nie poprzestaje się na organizacji happeningów i wprowadza się ograniczenia w ruchu samochodowym. Tyszanom takich utrudnień nie zafundowano. Mieszkańcy miasta nie przesiądą się z dnia na dzień na rowery, biorąc pod uwagę ich aktywność zawodową oraz fakt, że w Tychach korki nie są bardzo dokuczliwe mówiła Daria Szczepańska, zastępca prezydenta miasta, która wzięła udział w rowerowej Masie Krytycznej. Myślę, że jesteśmy w tej kwestii realistami. Inwestujemy w ścieżki rowerowe i transport publiczny, ale jednocześnie trzeba rozwijać też sieć dróg. To są trzy filary, na których komunikacja w mieście musi się opierać. Co jednak z ideą przewodnią Dnia Bez Samochodu? Czy da się skutecznie zachęcić kierowców do pozostawiania samochodów w domach, jeżeli jednocześnie minimalizuje się występowanie korków? W dużych, zakorkowanych miastach myśli się o rożnych rozwiązaniach, np. samochody prywatne nie mają prawa wjazdu do centrum, a jeżdżą tylko taksówki i komunikacja miejska mówi Ewa Dziekońska, prezes miejskiego koła Polskiego Klubu Ekologicznego i współorganizatorka Europejskiego Dnia Bez Samochodu w Tychach. Albo też wprowadzanie opłat za wjazd samochodem do centrum miasta. Ale w Tychach jest to niemożliwe dodaje To za małe miasto, do tego ze świetnie zaprojektowanym układem drogowym. Nie ma tu problemu korków. r e k l a m a Twoje tychy 27 września 2011 nasze Tychy a do korzystania z komunikacji miejskiej zachęcali kontrolerzy w dawnych uniformach. DZIEŃ BEZ SAMOCHODU W TYCHACH Samochodem czy na rowerze? Na rower po pracy Ta dogodność sprawia, że my, tyszanie chętnie wybieramy samochód. Przynajmniej na co dzień, gdy trzeba dojechać do pracy czy załatwić kilka spraw w mieście. Jednak sytuacja wydaje się zmieniać, gdy chodzi o rekreację. W 2009 roku urządzenie liczące rowerzystów, zainstalowane na jednej ze ścieżek w pobliżu ośrodka Paprocany, notowało przejazd kilkunastu tysięcy rowerów miesięcznie. Z czego zdecydowaną większość notowano w dni wolne i weekendy. Sami rowerzyści, w tym ci spotkani podczas czwartkowej Masy Krytycznej, potwierdzają, że jeżdżą głównie rekreacyjnie. Jeżdżę na wycieczki do Pszczyny, do Kobióra, a moje ulubione miejsce to Klemensowa Górka w Lędzinach mówił tyszanin Stanisław Piechodzki odkąd jestem na emeryturze jeżdżę prawie codziennie. Latem są dalsze wypady na rowerze, niedawno były Beskidy, Kraków i Lanckorona wyliczali Marcin Mucha, Marcin Wojtkowiak i Aleksander Basamanowicz. Na co dzień jeździmy do szkoły i po mieście. Prawa jazdy jeszcze żaden z nas nie ma, ale nawet jak będziemy je mieli, rower zawsze pozostanie na pierwszym miejscu. Co jest do zrobienia? O entuzjazm dla ekologicznego stylu życia najłatwiej, jak wiadomo, u dzieci i młodzieży. Wśród dorosłych nie brakowało jednak głosów sceptycznych. Zdjęcia: Michał giel W Tychach jazda na rowerze jest bardzo utrudniona mówił mieszkaniec Tychów, który na finale Masy Krytycznej pojawił się bez roweru. Tymi pseudo ścieżkami rowerowymi trudno jest przejechać od Paprocan do dworca. Ścieżki są fragmentaryczne, albo kończą się nagle wysokim krawężnikiem. Cały czas staramy się pozyskiwać środki i rozbudowywać naszą sieć ścieżek rowerowych mówi zastępca prezydenta Tychów Daria Szczepańska. Jednak zdaję sobie sprawę, że jeszcze nie jest tak, jak byśmy sobie życzyli. Sama jadąc przez miasto na rowerze natrafiam na piękne i równe odcinki, ale też na takie, gdzie nie jeździ się komfortowo. Na pewno nie zamierzamy poprzestać na tym, co już udało się zrobić. Na koniec warto wspomnieć, że tyszanie chętnie jeździli na rowerach już wtedy, gdy sieć ścieżek była jeszcze dużo skromniejsza niż obecnie. Dzień Bez Samochodu w Tychach został zorganizowany przez PTTK już w 1994 roku. Organizatorami imprez z okazji Europejskiego Dnia Bez Samochodu byli: NOL-TYCHY, Urząd Miasta Tychy i MZK Tychy wraz z partnerami: PKM Tychy, TLT Tychy, Tchibo, Klub Turystyki Kolarskiej Gronie, Polski Klub Ekologiczny koło miejskie w Tychach, fotograf Basia Marzec. Sylwia Witman Leszek Sobieraj:,,Karlus niy z tyj ziymi Dziennikarz TT laureatem konkursu W sobotni wieczór, 24 września w teatrze Korez rozstrzygnięto konkurs na jednoaktówkę po śląsku. Pomysłodawcą napisania dramatu po śląsku był Ingmar Villqist, znany reżyser i autor sztuk dramtycznych. Na konkurs wpłynęło 37 jednoaktówek. Wybór nie był łatwy, bowiem poziom nadesłanych sztuk był bardzo wysoki, co w przypadku dramatu i to jeszcze pisanego gwarą, wcale nie jest takie łatwe. Pierwsze miejsce zdobył Roman Gatys, którego jednoaktówka pt,, Bysuch s Reichu opowiada historię odwiedzin rodziny przez wujka z Niemiec. W czasie II wojny światowej walczył po stronie okupanta, na dodatek dostał za to medal. Co zrobić, jak go przywitać, udawać, że nic się nigdy nie stało? O tym, jak rodziny, które mieszkają na Śląsku od dziada pradziadza reagują na obcego w rodzinie, pisze też Leszek Sobieraj zdobywca drugiego miejsca. Sam tytuł sztuki,, Karlus niy z tyj ziymi mówi prawie wszystko. Oto rodzice, dziadkowie, bliższa i dalsza rodzina dowiaduje się, że być może członkiem ich rodziny zostanie Wietnamczyk. To nic, że urodził r e k l a m a Jednym z organizatorów konkursu był katowicki oddział Gazety Wyborczej. 3 się już tutaj, a jego rodzice od lat prowadzą tu interesy... Treść sztuki oparłem na kilku historiach rodzinnych mówi Leszek Sobieraj. Wielu Ślązaków, głównie starszego pokolenia, nie potrafi zaakceptować, że nasz region, to miejsce, gdzie już od lat spotyka się Zachód ze Wschodem, że wielu cudzoziemców tu się osiedliło z myślą o przyszłości. Tak przecież jest w całej Europie, dlaczego u nas ma być inaczej? Obserwujemy zderzenie poglądów ludzi otwartych, akceptujących różnorodność, z poglądami tych, którzy bronią swojego, tradycyjnego widzenia rodziny. Stąd też w mojej jednoaktówce nie brakuje humoru, jaki zawsze pojawia się w takich sytuacjach. Trzecią nagrodę w konkursie otrzymała Lidia Michalska za sztukę,, Kościołowe dźwiyrze. Jan Mazurkiewicz

4 4 TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA 2011 nasze Tychy SOBOTA NA ZIELONEJ OSI Od Żyrafy pod naszym TWOJE TYCHY patronatem do Karoliny W SOBOTĘ, 24 WRZEŚNIA NA CAŁEJ DŁUGOŚCI ZIELONEJ OSI (OD ŻYRAFY W PARKU MIEJSKIM DO KOŚCIOŁA BŁ. KAROLINY KÓZKÓWNY) ODBYWAŁY SIĘ IMPREZY MAJĄCE PRZYPOMNIEĆ MIESZKAŃCOM TYCHÓW O ISTNIENIU TEGO ZAPROJEKTOWANEGO PRZEZ HANNĘ I KAZIMIERZA WEJCHERTÓW PASA ZIELENI PRZECINAJĄCEGO MIASTO W LINII PROSTEJ Z PÓŁNOCY NA POŁUDNIE. Pomysł reaktywacji zielonej osi jako przestrzeni publicznej wysunęła grupa tyskich architektów i artystów. W projekt zaangażowało się wiele osób, kilkanaście placówek oświatowych i organizacji. Poszczególne imprezy odbywały się w rożnych punktach na zielonej osi. Rożny był też odbiór całej inicjatywy przez mieszkańców miasta. W biegu na orientację po Parku Miejskim wzięło udział kilkadziesiąt osób. Wielu gości odwiedziło eko-piknik w ogrodzie Młodzieżowego Domu Kultury nr 2. Dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy ratownictwa medycznego, ponad 50 osób zarejestrowało się Sylwia Witman s.witman@twojetychy.pl Tyski Klub Abstynentów Bosman świętuje jubileusz dziesięciolecia swojego istnienia. Celem zasadniczym naszej działalności jest pomoc osobom, które są po terapii alkoholowej i ich najbliższym mówi Andrzej Gawracz, prezes Tyskiego Klubu Abstynentów Bosman. Spotkania w klubie odbywają się raz w tygodniu, zawsze w środy. Jak informuje prezes, może wziąć w nich udział każdy, kto odczuwa taką potrzebę. Jedynym warunkiem uczestnictwa jest to, że trzeba być trzeźwym. Wszystkim, którzy do nas przychodzą, staramy się stworzyć kameralny klimat, sprzyjający szczerej i przyjacielskiej rozmowie. W czasie której można się wymienić doświadczeniami i porozmawiać o bieżących problemach i trudnościach. Ale również opowiedzieć o swoich radościach i sukcesach. Jesteśmy jak jedna wielka rodzina, w której wszyscy członkowie są jednakowo ważni przekonuje Gawracz i dodaje, że na środowych spotkaniach zawsze obecny jest również wykwalifikowany terapeuta od uzależnień alkoholowych. Uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych zapraszali na zieloną oś dźwiękami bębnów. Ochrona i promocja zdrowia Klub prowadzi szeroką działalność z zakresu ochrony i promocji zdrowia, polegającą na propagowaniu idei trzeźwości. Wszystko to, ma pomóc odbudować uzależnionym poczucie własnej wartości i umożliwić powrót do życia w trwałej abstynencji. Pomagamy również rodzinom uzależnionych. Żonom, mężom i dzieciom. Oni także mogą brać udział w naszych spotkaniach podkreśla prezes Bosmana. Wyjazdy rodzinne Poza systematycznymi spotkaniami terapeutycznymi, Bosman organizuje zabawy integracyjne i wycieczki turystycznorekreacyjne (np. jednodniowe wycieczki rowerowe lub zabawy taneczne przy grillu). Członkowie klubu każdego roku biorą także udział w Wiosennym Ogólnopolskim Zlocie Rodzin Abstynentów w tatrzańskiej miejscowości Małe Ciche. Tradycją są również spotkania andrzejkowe, opłatkowe, sylwestrowe itp. Helena Pomeroy z córką Kaliną wzięły udział w konkursie plastycznym. w bazie potencjalnych dawców szpiku na stoisku Fundacji Cicha-Nadzieja i fundacji DKMS, kolejnych 100 osób tam skorzystało z bezpłatnego pomiaru ciśnienia i porad zdrowotnych. Po Parku Miejskim spacerowali werbliści uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych, muzyką zachęcający przechodniów do odwiedzenia zielonej osi. Przy al. Jana Pawła II stał wóz strażacki z podnośnikiem. Odważni mogli wyjechać nim około 20 metrów w górę, by zobaczyć zieloną oś z lotu ptaka. Tuż obok odbywał się pokaz wypału ceramiki, a przy kościele pw. bł. Karoliny Kózkówny najmłodsi z radością korzystali z możliwości obejrzenia z bliska wozów policyjnych. Największą radość sprawiało oczywiście uruchomienie syreny... Jednak nie wszystkim sobotni gwar na zielonej osi przypadł do gustu. Jeden z mieszkańców okolicznych bloków wezwał straż miejską, bo uznał koncert plenerowy Sylwestra i Krystyny Szwedy (zespół U Pana Boga za Piecem red.) za zakłócanie porządku mówi Jarosław Banyś, właściciel Galerii Miriam, który również zaangażował się w akcję. A było to w środku dnia, nie w godzinach wieczornych. Oddolna inicjatywa MAMY JUŻ 10 LAT! Urodziny Bosmana Pomimo tego incydentu, Beata Wąsowska, malarka i koordynatorka akcji Zielona oś 2.0, uważa przedsięwzięcie za udane. Nie wszędzie udało się przyciągnąć tłumy, tak jakbyśmy chcieli, ale d tego trzeba wielu lat pracy i przyzwyczajania mieszkańców, że pewne imprezy się odbywają mówi. Mnie najbardziej cieszy to, że w trakcie przygotowań nie mogliśmy zamknąć programu imprez, bo wciąż zgłaszał się ktoś nowy, kto chciał dołączyć do akcji ze swoimi pomysłami. To była inicjatywa oddolna, właściwie nie mieliśmy budżetu, wiec tez nie liczyliśmy na bardzo wiele. To, co udało się przygotować i tak przerosło nasze oczekiwania. Przypomnieć o osi Czy jednak udało się jednak zwrócić uwagę mieszkańców miasta na zieloną oś o było przecież głównym celem akcji? Czy ludzie uczestniczący w sobotę w poszczególnych wydarzeniach zapamiętają, że miały one związek z zieloną osią? Wszystkie te imprezy cieszą się wielkim zainteresowaniem naszych członków i ich rodzin. Bo niejednokrotnie są one szansą, czy okazją do nawiązania małej nici porozumienia pomiędzy osobą uzależnioną a jej rodziną mówi Andrzej Gawracz. Bywa tak, że w czasie takiej wycieczki czy zabawy, żona z mężem lub dziecko z rodzicem, po raz pierwszy od dłuższego czasu zamieniło kilka zdań spokojnie, bez kłótni i krzyków dodaje szef tyskiego Bosmana. Z bezpłatnego pomiaru ciśnienia i porad zdrowotnych skorzystało około 100 osób. Wielu z nich być może tego jeszcze nie wie przyznaje Beata Wąsowska. Ale ponieważ naszą akcją zainteresowały się media, ludzie dzięki temu zetkną się z hasłem zielona oś i zacznie to kiełkować w świadomości mieszkańców miasta. Chodziło nam oczywiście również o to, żeby o zielonej osi przypomnieć decydentom. Myślę, że to nam się udało. Nasi koledzy architekci przygotowali prezentacje z ciekawymi koncepcjami za zagospodarowanie tej części osi, która nie jest wykorzystywana jako przestrzeń publiczna i nie jest rozpoznawana przez mieszkańców (od wykopu kolejowego na południe miastared.). Te prezentacje będą cały czas dostępne na stronie internetowej zielona-os.tychy.pl. Myślę, że to wszystko daje szansę, że coś drgnie w temacie dalszego zagospodarowania osi. Z kart historii Tyski Klub Abstynentów Bosman został założony w 2001 roku z inicjatywy Jerzego Martyniaka, wielkiego miłośnika żeglarstwa, który przez przyjaciół i znajomych nazywany był Bosmanem i Grażyny Janoty. Zmiana myślenia Dziś regularnie do klubu na spotkania uczęszcza około czterdziestu osób w różnym wieku. Ilość uczestników zależy, między innymi, od tego, jaką mają pracę. Niektórzy pracują w systemie zmianowym i nie zawsze popołudniu mają możliwość do nas przyjechać. Na szczęście, coraz więcej pracodawców wydaje im na ten czas specjalne przepustki. To bardzo dobry sygnał. Znaczy to, że powoli zmienia się mentalność. Alkoholik przestaje być traktowany jak człowiek drugiej kategorii. Wreszcie zaczyna się postrzegać alkoholizm jako chorobę, bo to naprawdę jest ciężka choroba, która wymaga długotrwałego leczenia uważa Andrzej Gawracz. Warto dodać, że w siedzibie stowarzyszenia, poza fachową pomocą i poradą, uczestnicy mogą również nieodpłatnie skorzystać z dwóch stanowisk komputerowych z dostępem do internetu. EWA STRZODA warto widzieć Spotkania w Tyskim Klubie Abstynentów Bosman odbywają się w każdą środę w godz w siedzibie stowarzyszenia (Tychy, al. Piłsudskiego 12, pokój 315). Do dyspozycji mieszkańców naszego miasta czynny jest również telefon zaufania. Od poniedziałku do piątku, w godz , pod nr anonimowo można uzyskać poradę. Zielona koncepcja W koncepcji Hanny i Kazimierza Wejchertów, projektantów miasta, zielona oś przecinająca miasto pojawiła się nieprzypadkowo. Miała ona zapewnić mieszkańcom nowych osiedli miłe otoczenie i dać im możliwość przejścia przez miasto zielonym skwerem, zamiast wzdłuż głównych ulic. Miała też otwierać miasto na otaczające je lasy oraz na Jezioro Paprocańskie. Taka idea zielonego miasta, płynnie wkomponowanego w środowisko naturalne była antytezą dla przemysłowego i zadymionego Górnego Śląska. Tychy zostały wymyślone, zaprojektowane i zbudowane jako miasto ekologiczne. Wystarczy tylko korzystać z jego walorów. A modernizując i unowocześniając miasto o tych walorach nie zapominać. MNIEJ ZAMÓWIEŃ Fiat zwalnia ZDJĘCIA: SYLWIA WITMAN Fiat Auto Poland planuje zmniejszyć zatrudnienie o 435 osób. Ma to nastąpić z początkiem października. Powodem zmniejszenia zatrudnienia jest spadek liczby zamówień na nowe auta. Jak poinformował rzecznik FAP Bogusław Cieślar, chodzi o zamó- wienia z zagranicy, dokąd trafia 98 proc. produkcji polskiego zakładu. Dodał także, że są to pracownicy zatrudnieni przez agencję pracy tymczasowej Załoga tyskiego Fiata liczy obecnie około 12 tys. osób, łącznie z osobami zatrudnionymi w spółkach kooperujących z FAP. Po październikowych zwolnieniach, zaloga samego Fiata liczyć będzie ok. 5,5 tys osób. LS

5 Twoje tychy 27 września 2011 nasze Tychy 5 TT rozmawia z prezydentem Tychów, Andrzejem DziuBą Nie mam się czego wstydzić TT. Panie prezydencie, niedługo minie rok od wyborów samorządowych. Czas na pierwsze podsumowanie ten nowej kadencji. Co z tegorocznych planów udało się zrealizować? Andrzej Dziuba: Myślę, że jest się czym chwalić. Zacznę od najważniejszej inwestycji: modernizacji drogi DK1. To nowe połączenie z Katowicami, przypomnę za 253 mln zł. pozyskanych z Unii Europejskiej, pozwoli na szybszy i bezpieczniejszy dojazd do stolicy regionu. Wybraliśmy już wykonawcę, pomyśleliśmy też o tym, by prace remontowe były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Proces inwestycyjny jest na dobrej drodze do realizacji. Mam przed sobą pański folder wyborczy z wypunktowanymi zadaniami do realizacji w ciągu najbliższych 3 lat. Są tam inwestycje infrastrukturalne, jak wspomniana już droga, ale też sporo przedsięwzięć kulturalnych, sportowych, edukacyjnych, rekreacyjnych, jak modernizacja istniejących parków i placów, budowa pasaży, nowych obiektów sportowych, nowoczesnej biblioteki, nowej siedziby Muzeum Miejskiego. Innymi słowy, inwestycje podwyższające rangę, format i wizualny odbiór miasta. Modernizacja placu św. Anny, będącego namiastką staromiejskiego rynku, jest kontynuowana. Budujemy nowe mieszkania komunalne, place zabaw dla dzieci, kończymy inwestycję nowej siedziby dla Muzeum Miejskiego przy ul. Wolności. Działa już szlak kulturowy Unikatowe Nowe Tychy, promujący zespoły urbanistyczne i obiekty powstałe podczas budowy Nowych Tychów, m in. osiedle A. Gotowa jest dokumentacja Pasażu Kultury Andromeda, z całym swoim bogatym programem kulturalnym, jak galeria sztuki, kino, kluby, mała gastronomia. Wsparliśmy finansowo, kwotą ponad 2 mln zł, budowę budynku hospicyjnego. Modnym tematem obecnej kampanii wyborczej do Parlamentu stały się przedszkola, a ściślej mówiąc ustalane przez samorządy opłaty za ponadnormatywne godziny i zajęcia dodatkowe. Kandydaci ścigają się w oskarżeniach żerowania samorządów na rodzicach, choć wszystkie partie w 100 proc. głosowały za tą ustawą. W Tychach nie tylko nie podnieśliśmy opłat za przedszkola, ale nawet je obniżyliśmy. A wszystko to dzięki konsekwentnej realizacji programu 2 x Maluch. Zwiększyliśmy ilość miejsc w przedszkolach i żłobkach. Na marginesie wspomnę też o nowych programach zdrowotnych wprowadzonych do szkół, czy programie Nowoczesny uczeń w nowoczesnej szkole, który zwiększa dostęp tyskich uczniów do nowoczesnych narzędzi elektronicznych, oraz przygotowuje ich do korzystania z bezpłatnych e-podręczników i e-booków. arc Kontrowersyjnym pomysłem z punktu widzenia przydatności, możliwości pełnego wykorzystania i samofinansowania się jest projekt budowy stadionu miejskiego na 15 tyś. widzów, wraz całym bogatym zapleczem infrastrukturalnym. Czy dalej jest pan przekonany, że taki duży i kosztowny obiekt potrzebny jest w Tychach na tym etapie rozwoju miasta? Zdaję sobie sprawę, że będę z tego pomysłu w jakimś sensie rozliczony, bo temat ten, podczas zeszłorocznych wyborów, często był podnoszony. Krytycy najczęściej zarzucali mi brak kalkulacji co do skali obiektu, oraz wysoki koszt jego budowy. Nasze miasto, jako jedyne w regionie, ma status centrum pobytowego na mistrzostwa piłkarskie Euro Taki nowoczesny i bezpieczny obiekt tylko wzmocni naszą pozycję jako miasta stawiającego na rozwój sportu. Przetarg na budowę tego obiektu będzie rozstrzygnięty w październiku. Trwają prace nad dokumentacją kompleksu wodno-rekreacyjnego przy ul. Sikorskiego. Będzie to inwestycja realizowana z Regionalnym Centrum Gospodarki Wodnej, a więc w partnerstwie publiczno-prywatnym, nie angażującym środków z budżetu miasta. Przy Zespole Szkół nr 1 wybudujemy Orlika. Nie muszę dodawać, że modernizacja terenu przy jeziorze Paprocany już teraz docenili mieszkańcy Tychów i nie tylko, o czym świadczy zapełniony parking samochodowy przed ośrodkiem. Wszystko to brzmi jak pean na cześć sprawności prezydenta Tychów i jego współpracowników. Nie uwierzę, i jak przypuszczam nie uwierzą nasi czytelnicy, że realizacja tak ambitnych zamierzeń tak sprawnie przebiega w naszych polskich realiach. Co się nie udało? Jakie inwestycje, z jakich przyczyn wypadły z grafiku? Oczywiście, tak jak w życiu, nie wszystko idzie tak, jak byśmy tego chcieli. W planach był i mam nadzieję dalej jest, remont peronu stacji kolejowej. Nie możemy się porozumieć z właścicielem, czyli Kolejami Państwowymi. Sprawy wloką się, piętrzą się problemy, ale jestem optymistą i wierzę, że w końcu przełamiemy ten impas. Przejdźmy teraz do tego, co nas czeka w sferze politycznej, czyli do wyborów parlamentarnych. Poparł pan kandydaturę prof. Marka S. Szczepańskiego do Senatu, z listy Obywatele do Senatu. Właściwie, można powiedzieć, jest to pański kandydat, pan go zaproponował, namówił do kandydowania, pan go promuje. Zgadza się. Prof. Szczepański to mój kandydat, ale też ludzi związanych z grupą Obywatele do Senatu. Zmiana ordynacji wyborczej, wprowadzająca jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu, umożliwiła start kandydatów niezależnych, niezwiązanych z żadną partią. Kilkunastu prezydentów miast porozumiało się, by zaproponować kandydatów cieszących się dużym autorytetem w danym okręgu. Mieliśmy mało czasu, by w 100 proc. wykorzystać te nowe możliwości, ale myślę, że na naszym terenie wyłoniliśmy kandydata, który spełnia wszystkie standardy i oczekiwania. Dlaczego prof. Szczepański? To człowiek, którego znamy, który z racji profesji, wiedzy, erudycji, doświadczenia pracy z różnymi grupami zawodowymi i społecznymi, który od lat propaguje ideę samorządności, spełnia wszelkie oczekiwania. Jest idealnym kandydatem do Senatu, ale takiego, jaki byśmy chcieli widzieć. Senatu będącego głosem samorządu, czyli struktury administracyjnej, będącej najbliżej społeczeństwa. Sam pan profesor wiosny nie uczyni. Mam nadzieję, że macie państwo jakiś program polityczny dla kandydatów tej inicjatywy? Oczywiście. Chcielibyśmy, aby do Senatu dostało się przynajmniej 10 kandydatów. Wtedy będziemy mieli inicjatywę legislacyjną. Będziemy mogli wysuwać, proponować własne projekty i ustawy. Mamy już gotowych 27 ustaw gospodarczych, przygotowanych przez Bussines Center Club. Te ustawy powinny zmienić prawo gospodarcze, tak aby życie, prowadzenie biznesu uczynić łatwiejszym. Nie ma obaw, na pewno nasi senatorzy będą mieli co robić. Wierzę w to, że tyszanie, ale też mieszkańcy powiatu bieruńsko- ledzińskiego, oraz Mysłowic, czyli całego okręgu wyborczego, podzielają moje zdanie i 9 października oddadzą głos na Marka S. Szczepańskiego. Jan Mazurkiewicz Hamlet w akwarium 29 września (czwartek) Muzeum Miejskie zaprasza na pierwsze po wakacjach spotkanie z cyklu Popołudnie Czwartkowe Tym razem gościem spotkania będzie dr Łucja Marek pracownik Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, która wygłosi prelekcję pt. Świeckie chrzciny i inne nowe zwyczaje. Laicyzacja życia społecznego w Polsce Ludowej na przykładzie miasta Tychy. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17. Wstęp wolny. W ogrodzie Klubu MCK Wilkowyje (ul. Szkolna 94) odbędzie się niecodzienny spektakl Hamleta Williama Shakespeare a. Niecodzienny, bo zrealizowany w technice teatru lalkowego, z użyciem marionetek... podwodnych! Akcja opowieści o duńskim księciu rozgrywać się bowiem będzie w wypełnionych wodą akwariach. Adaptacj, scenografia i reżyseria Adam Walny, twórcy Walnego Teatru. Początek spektaklu o godz września (piątek) r e k l a m a Kolejna okazja do obejrzenia niecodziennej adaptacji Hamleta Williama Shakespeare a, zrealizowanej w technice teatru lalkowego, w wypełnionych wodą akwariach. Na ten niecodzienny spektakl Miejscie Centrum Kultury zaprasza młodzież szkolną do Teatru Małego w piątek, na godz. 12. Miejskie Centrum Kultury wznawia po wakacyjnej przerwie swój stały cykl koncertowy Jazz w tygodniu. W piątek o godz. 19. w sali kameralnej MCK wystąpi IVO, czyli Iwona Kmiecik wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów. Artystka zagrała kilkadziesiąt koncertów w całym kraju. Jest laureatką międzynarodowych konkursów i przeglądów muzycznych. Jej obecny zespół tworzą: Paweł Tomaszewski instrumenty klawiszowe, Andrzej Gondek gitara, Michał Kapczuk bas i Damian Niewiński perkusja. Bilety na koncert w cenie 15 zł są do nabycia w MCK (ul. Bohaterów Warszawy 26). 2 października (niedziela) Już po raz jedenasty Teatr Mały zaprasza na spotkanie z cyklu Krakowski Salon Poezji w Tychach. Tym razem widzowie wysłuchają poezji Zbigniewa Herberta w interpretacji aktora Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach Jerzego Głybina. Muzycznie spotkanie ozdobi Marek Nosal znakomity gitarzysta, wykładowca katowickiej Akademii Muzycznej, związany z tyskim festiwalem Śląska Jesień Gitarowa. Początek o godz. 12. Wstęp wolny, za okazaniem wejściówki odebranej z kasy teatru. SW r e k l a m a

6 6 Wybory do sejmu, senatu (2) I znowu ten sam film W Według znawców tematu, w październikowych wyborach możemy spodziewać się frekwencji góra proc. Niektórzy wieszczą, że będzie jeszcze niższa. Polacy nigdy chętnie nie głosowali. Nawet w przełomowych wyborach r., gdy ważyły się losy kraju, ustroju i naszej przyszłości, udział w głosowaniu wzięło zaledwie 62,32 proc. wyborców. zasadzie z wyborów na wybory procent W obywateli oddających swój głos jest coraz niższy. Skąd bierze się taka niechęć do głosowania? Dlaczego pozwalamy, by kilkadziesiąt proc. elektoratu decydowało o mandacie polityków? A potem narzekamy. Jedną z przyczyn niechęci do głosowania z pewnością są zabory, 200-letni brak własnego państwa. Chyba z tamtych czasów mamy zakodowaną w genach niechęć do wszelkiej władzy i podział na my i oni. Drugi powód sięga czasów PRL-u, gdzie był przymus głosowania i nasze przeświadczenie, że władza fałszowała wyniki wyborcze. Wtedy frekwencja wynosiła zawsze około 90 proc. Tyle tylko, że od tamtych czasów minęły 22 lata, a prawo do głosowania uzyskały nowe pokolenia, dla których tamte wydarzenia są już tylko prehistorią. Owszem, obecni politycy się skompromitowali. Mamy poczucie oderwania władzy od społeczeństwa, czujemy tę niemoc braku wpływu na bieżącą politykę, na nasze życie. Bulwersują nas wojny na górze, arogancja, kłótnie i swary, na tematy, które tylko w niewielkim stopniu dotykają obywateli. Taką formą polityki jesteśmy zmęczeni. Być może teraz zbiegły się te wszystkie trzy przyczyny naszej niechęci do polityki. Retrospekcja Kampanie wyborcze od 1989 r. przypominały wojnę podjazdową. Dominował czynnik na nie. W ostatniej dekadzie głosowaliśmy przeciwko AW- S-owi, potem przeciwko SLD, uwikłanemu w aferę Rywina, czy aferę Starachowicką. Cztery lata temu oddaliśmy swe głosy przeciwko koalicji PiS LPR Samoobrona oraz praktykom służb specjalnych IV RP. Teraz krytykujemy PO za brak poważnych reform i mało energiczny kop do przodu. W czasach przedkryzysowych, gdy sytuacja gospodarcza r e k l a m a Twoje tychy 27 września 2011 była niezła, krążył dowcip, że to dobrze, że rządy nic nie robią, byle tylko nie przeszkadzali. Ludzie, przedsiębiorcy i tak będą robić swoje. Obawiam się, że teraz będzie to za mało. Przez całe 22 lata III Rzeczpospolitej tylko 4 razy Sejm przetrwał całą kadencję, a żaden rząd nie rządził dwa razy. Każda ekipa dochodziła do władzy kwestionując dokonania poprzedników, nawet zmieniając reformy, które ledwie zaczynały funkcjonować. Tak było np. w 2001 r., kiedy to SLD zakwestionowało jedną z 4 sztandarowych reform AWS, likwidując Kasy Chorych i wprowadzając NFZ. Do dziś odbija się to czkawką w służbie zdrowia. Sensowny pakiet reform finansów publicznych Jerzego Hausnera został pogrzebany najpierw przez rządy PiS, potem przez PO. Dylemat wyborczy Podczas najbliższych, październikowych wyborów, stajemy przed poważnym dylematem. Jesteśmy w przededniu drugiej fali kryzysu ogólnoświatowego. Tą pierwszą udało nam się przejść względnie suchą nogą. Druga fala zazwyczaj jest potężniejsza. Polska w stopniu nadzwyczajnym potrzebuje dziś stabilizacji. Nie wstrząsów, wojen na górze, emocji, buntu i frustracji, ale stabilizacji, polityki racjonalnej. Tegoroczna kampania, choć nudna, przekształciła się z kampanii wojennej, w wojnę pozycyjną. Platforma Obywatelska broni swych dokonań, tłumaczy się z błędów, zabiega o nowy elektorat ceniący sobie stabilność. Prawo i Sprawiedliwość buduje kampanię na zasadzie całkowitej negacji dokonań przeciwnika. SLD mami wyborców rozdawnictwem przywilejów, kompletnie nie licząc się z realiami kryzysu. Z boku pojawił się na fali wznoszącej 4 kandydat do Parlamentu Ruch Palikota, z programem lewicowym. Pozostałe partie, w tym koalicjant PSL, są w sondażach na granicy progu wyborczego. Jak widać wyboru wśród partii nie mamy zbyt urozmaiconego. Wszystkie największe partie już rządziły, wszystkie w większym lub mniejszym stopniu nas rozczarowały. Ja jednak wierzę w mądrość zbiorową naszego społeczeństwa. Wierzę, że nie ma ono zbyt krótkiej pamięci, że potrafi dokonać racjonalnego wyboru, poprzeć swoją wizję Polski. Trzeba tylko pójść zagłosować, bo to sprawdzian naszej demokracji. Jan Mazurkiewicz nasze Tychy Rzeżba i malarstwo w plenerze Piraci nie z Karaibów sobotę (24.09) w O.W Paprocany zakończył się I Plener Rzeźby Monumentalnej i Malarstwa w Tychach. Organizatorem pleneru był Andrzej Ryszard Czerwiński ze Stowarzyszenia Twórców Kultury w Tychach, przy współpracy z MCK Tychy. Plener Rzeźby Monumentalnej i Malarstwa rozpoczął się nad Jeziorem Paprocańskim 19 wrze- I śnia i trwał do soboty (24 września). Dwóch rzeźbiarzy z Tychów Andrzej Ryszard Czerwiński i Marek Czekalski oraz dwóch z Chełmku Antoni Korycik i Grzegorz Sitek pracowali codziennie od 9. do 18. i z ogromnych, 2,5 metrowych, drewnianych klocków stworzyli cztery, wielkie figury piratów. Byłem już na wielu plenerach rzeźbiarskich i zamarzyło mi się zorganizowanie takiego w Tychach. Trzeba przyznać, że sporo jest tu, w mieście osób, które rzeźbiarstwem się zajmują mówi organizator Andrzej Ryszard Czerwiński. Postanowiłem pomysł wcielić w życie. Piraci z drewna już niedługo będą zdobić statek Santa Maria w Paprocanach. Na razie rzeźby stoją obok siebie za placem zabaw. Niebawem zostaną poddane zabiegom, które mają zapobiec niszczeniu się drewna. Później, staną w różnych miejscach tuż obok statku Santa Maria, na którym bawią się dzieci. Sonda co o tym myślisz 30 września Dzień Chłopaka Monika Gotner: W tym roku nie będę obchodzić dnia chłopaka, bo go nie mam. Ale kiedyś obchodziłam ten dzień szczególnie. Z prezentami dla ukochanego bywało różnie. Najczęściej kupowałam bieliznę, koszulkę lub perfumy. Pamiętam, że w szkole z koleżankami obdarowywałyśmy chłopaków lizakami lub śmiesznymi upominkami. Joanna Fiołek: To święto jest bardzo fajne i zawsze je uroczyście obchodzę. Teraz mój chłopak jest już co prawda moim narzeczonym, ale świętować na pewno będę. Niestety nie mam jeszcze prezentu dla niego i nie mam też pomysłu. Zazwyczaj kupuję bieliznę, albo dobry perfum. Składam życzenia oraz mówię mu, jak bardzo go kocham. Na przełomie września i października ma być gotowy projekt połączenia Potoku Żwakowskiego ze starym korytem Gostynki poprzez urządzenie syfonowe. To pierwszy krok do poprawy jakości wody w tyskim akwenie. Letnim koszmarem Jeziora Paprocańskiego jest zakwit sinic. W tym roku zdarzyło się to tylko raz, pod koniec wakacji, ale też pogoda tego lata, a właściwie temperatura, nie sprzyjała ich zakwitowi. Trudno powiedzieć, czy taka sytuacja to wynik jedynie aury czy także dużych ilości wody, jaka napłynęła do jeziora po ubiegłorocznej powodzi. Woda w akwenie wymieniła się kilka razy, co przy niższych W naszej sondzie zapytaliśmy tyszanki czy obchodzą to święto oraz jakie prezenty zaplanowały dla swoich ukochanych. Oto co nam powiedziały: Weronika Tomala: Mam chłopaka i będę obchodzić to święto. Jeszcze nie wiem jak ten dzień będzie wyglądać, bo pomysłu na prezent nie mam. Na pewno coś wymyślę w tym samym dniu i pobiegnę do sklepu. Chociaż też wiele zależy od budżetu, bo ten jest niewielki, gdyż jestem jeszcze uczennicą. Karolina Osuch: Jeszcze nie wiem, co wybiorę swojemu chłopakowi w prezencie. Na pewno jakiś pomysł niedługo wpadnie mi do głowy. Pamiętam, że dzień chłopaka obchodziłam wraz z koleżankami w podstawówce i gimnazjum i kupowaliśmy kolegom z klasy jakieś pamiątki. W technikum do którego chodzę, nie ma tego zwyczaju. KR W Jeziorze Paprocańskim Woda z potoku Rzeźby piratów będą zdobić statek Santa Maria w Paprocanach. Podczas pleneru członkowie Stowarzyszenia Twórców Kultury w Tychach nie tylko rzeźbili ale też malowali i prowadzili warsztaty. Ludzie podchodzili pytali nas o dobór farb, techniki malarskie, czy narzędzia artystyczne mówi Czerwiński. Byli też tacy, co próbowali sami coś namalować albo nauczyć się rysunku i malarstwa. Mam nadzieję, że w przyszłym roku również uda mi się zorganizować taką imprezę. Ale z większym rozmachem i z większą liczbą artystów. Mam taki plan, żeby powstały rzeźby inspirowane bajkami dla dzieci dodaje Czerwiński. Katarzyna Romaniec katarzyna romaniec Zdjęcia: michał giel temperaturach lata sprawiło, że w tym roku przez niemal całe wakacje woda była dopuszczona do kąpieli. Projekt zakłada stałe zasilanie jeziora poprzez wprowadzenie do niego wód Potoku Żwakowskiego i częstą jej wymianę. To powinno w znaczący sposób poprawić jakość wody i bieżące uzupełnianie jej stanu w jeziorze. Projekt jest w końcowej fazie tworzenia. Jego przygotowanie trwało stosunkowo długo, ale trzeba pamiętać, że inwestycja powstaje na terenach należących do różnych właścicieli, stąd też procedura wymagała wielu pozwoleń, uzgodnień, opinii. Po złożeniu kompletnej dokumentacji przygotowany i ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę urządzenia syfonowego, poprzez które doprowadzone zostaną wody Potoku Żwakowskiego do jeziora. Prace w terenie powinny ruszyć wiosną powiedział Ryszard Janik pełnomocnik prezydenta, koordynator ds. rewitalizacji Parku i Jeziora Paprocańskiego Także w tym roku w Ośrodku Wypoczynkowym w Paprocanch wiele się działo, teren systematycznie jest zagospodarowany. Obecnie trwają prace związane z modernizacją Kompleksu Sportowego remont szatni, toalet i natrysków w obiekcie przy boisku, a także budowana jest kanalizacja pomiędzy kompleksem a przepompownią, powstaje nowy 400-metrowego wodociągu, toalety, natryski i przebieralnie. LS

7 nr 36/222 wrzesień 2011 Tyski Informator Samorządowy Dodatek wydawany i finansowany przez Urząd Miasta Tychy Adres redakcji: al. Niepodległości 49, tel.: , fax: redakcja@umtychy.pl Wyborcze ABC DLA WIĘKSZOŚCI Z NAS SPRAWA JEST PROSTA 9 PAŹDZIERNIKA IDZIEMY Z DOWODEM OSOBISTYM DO SWOJEGO LOKALU WYBORCZEGO, ODBIERAMY KARTY DO GŁOSOWANIA, SKREŚLAMY, WRZUCAMY DO URNY. WARTO JEDNAK ZAPOZNAĆ SIĘ Z KILKOMA ISTOTNYMI KWESTIAMI, KTÓRE USPRAWNIĄ I UŁATWIĄ ODDANIE GŁOSU. Każdy pełnoletni obywatel zameldowany na stałe na terenie gminy Tychy (jeżeli nie został ubezwłasnowolniony lub pozbawiony praw publicznych prawomocnym wyrokiem sądu) widnieje w rejestrze wyborców. Jeżeli widniejemy w rejestrze, automatycznie trafiamy do spisu wyborców dzięki temu przychodząc do odpowiedniego lokalu wyborczego odnajdujemy swoje nazwisko na liście osób uprawnionych do głosowania. Jednak rejestr wyborców i spis wyborców to dwa różne dokumenty. Rejestr jest stale i na bieżąco aktualizowany wyjaśnia Teresa Węgrzynek, naczelnik Wydziału Organizacyjnego Kadr i Szkolenia Urzędu Miasta Tychy. W rejestrze widnieją wszyscy wyborcy ważne terminy stale zamieszkali w gminie, wpisani z urzędu. Ale do rejestru, wyborców może się też dopisać obywatel, który np. prowadzi w Tychach działalność gospodarczą, przebywa tutaj przez większość dnia i stale jest związany z miastem. Taka osoba może przyjść do urzędu miasta i złożyć wniosek o dopisanie go do rejestru wyborców w Tychach. Wyborca, który chce zostać dopisany do rejestru w Tychach w terminie umożliwiającym głosowanie w wyborach do Sejmu i Senatu RP w dniu 9 października 2011 r. ma czas na złożenie takiego wniosku do 4 października 2011 r.. Wnioski przyjmuje Wydział Spraw Obywatelskich UM Tychy, (V piętro). Czy jestem w rejestrze? DO 29 WRZEŚNIA: składanie wniosków o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowania DO 4 PAŹDZIERNIKA: składanie wniosków przez wyborców przebywających czasowo na obszarze gminy lub wyborców nigdzie niezamieszkałych o dopisanie do spisu wyborców zgłaszanie wniosków o wpisanie do rejestru wyborców, w przypadku gdy wyborca chce być ujętym w spisie wyborców także w wyborach 9 października 2011 r. DO 6 PAŹDZIERNIKA: 9 października będziemy wybierać posłów i senatorów. zgłaszanie wniosków przez wyborców przebywających za granicą o wpisanie do spisu wyborców w obwodach głosowania utworzonych za granicą oraz przebywających na polskich statkach morskich w obwodach utworzonych na tych statkach DO 7 PAŹDZIERNIKA: wydawanie zaświadczeń o prawie do głosowania wyborcom zmieniającym miejsce pobytu przed dniem wyborów OD 19 WRZEŚNIA DO 3 PAŹDZIERNIKA: udostępnianie spisu wyborców Jeśli wyborca chce zagłosować w Tychach w najbliższych wyborach parlamentarnych, a nie jest pewien, czy figuruje w rejestrze wyborców lub w spisie wyborców, może na pisemny wniosek w dniach od 19 września do 3 października uzyskać taką informację w Urzędzie Miasta w Tychach. Jeżeli okaże się, że nie jest ujęty w rejestrze, musi złożyć wniosek o wpisanie do rejestru wyborców najpóźniej do 4 października. Trzeba pamiętać, że Prezydent Miasta przed wydaniem decyzji o wpisie do rejestru wyborców sprawdza, czy osoba wnosząca wniosek spełnia warunki stałego zamieszkiwania na obszarze danej gminy. Dopiero po weryfikacji tych danych, osoba jest wpisywana do rejestru. Jeśli natomiast wyborca przebywa tylko czasowo na terenie Tychów, w tym również w dniu wyborów parlamentarnych i chce wziąć udział w głosowaniu, powinien złożyć pisemny wniosek o umieszczenie go w spisie wyborców. Tu też istotny jest termin wniosek trzeba złożyć w urzędzie gminy najpóźniej 4 października. Jeżeli planujemy wyjazd MICHAŁ GIEL Spis wyborców dotyczy z kolei tylko jednego konkretnego głosowania. Do spisu wyborców możemy się na własny wniosek dopisać lub zostać z niego wykreślonymi. Na przykład w sytuacji, jeżeli na czas wyborów planujemy wyjazd. Jeżeli wiemy, że 9 października będziemy przebywać w innym mieście, możemy złożyć wniosek o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania mówi Teresa Węgrzynek. Z tym zaświadczeniem można zagłosować w innym miejscu pobytu w tym dniu, a w Tychach taki mieszkaniec zostaje ze spisu wyborców wykreślony. Cały czas widnieje jednak w rejestrze wyborców w Tychach i przed kolejnymi wyborami nie musi niczego zgłaszać, by zna- leźć się w spisie wyborców w naszym mieście. Jeśli wyborca zmieni plany i jednak w dniu wyborów, 9 października zostanie w Tychach, wtedy może przyjść do lokalu wyborczego z wydanym zaświadczeniem i zagłosować. Zostanie przez komisję na podstawie wydanego zaświadczenia dopisany z powrotem do spisu wyborców. Zaświadczenia o prawie do gło- sowania wydawane są do ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wyborów w tym wypadku będzie to piątek, 7 października. Wnioski o wydanie zaświadczenia należy składać w Wydziale Spraw Obywatelskich UM Tychy. Ważne jest to, że do konkretnych wyborów wydaje się jedno zaświadczenie. Jeśli ktoś je zgubi nie dostanie ponownego zaświadczenia. Do spisu wyborców mogą zostać dopisane również osoby nigdzie niezamieszkujące. Osoby bezdomne mają prawo do głosowania, ale nie widnieją w rejestrze wyborców wyjaśnia Teresa Węgrzynek. Mogą jednak na własny wniosek zostać dopisane do spisu wyborców. Taki wniosek mogą złożyć w urzędzie miasta do 4 października. Głosowanie za granicą Osoby przebywające za granicą i posiadające ważne polskie paszporty są wpisywane są do spisu wyborców sporządzanego przez właściwego terytorialnie konsula. Wpis następuje na podstawie osobistego zgłoszenia wniesionego ustnie, pisemnie, telefonicznie, telegraficznie, telefaksem lub w formie elektronicznej w terminie do 6 października. Zgłoszenie powinno zawierać następujące dane: nazwisko, imiona, imię ojca, datę urodzenia, numer ewidencyjny PESEL, oznaczenie miejsca pobytu wyborcy za granicą, numer ważnego polskiego paszportu, miejsce i datę jego wydania, a w przypadku wyborcy czasowo przebywającego za granicą miejsce wpisania wyborcy do rejestru wyborców. Należy tu podkreślić, że zgłoszenie do konsula powoduje, że wyborca będzie skreślony ze spisu wyborców w miejscu zamieszkania w Polsce. Przez pełnomocnika Wyborcy niepełnosprawni o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności oraz osoby, które najpóźniej w dniu głosowania kończą 75 lat mogą udzielić osobie trzeciej pełnomocnictwa do głosowania w swoim imieniu. Wniosek o wydanie aktu pełnomocnictwa do głosowania należy złożyć w urzędzie miasta najpóźniej do 29 września. Informacje dla wyborców: Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Miasta Tychy: Menu przedmiotowe Wybory Sejm i Senat 2011 Pełnomocnictwo można przyjąć tylko od jednej osoby, lub od dwóch w przypadku, gdy co najmniej jedną z nich jest np. rodzic, dziadek, dziecko, wnuk, małżonek, brat, siostra lub osoba pozostająca w stosunku przysposobienia, opieki, kurateli w stosunku do pełnomocnika. Wyborca ma także prawo cofnięcia swojego pełnomocnictwa. W tym przypadku składa oświadczenie prezydentowi miasta najpóźniej do 7 października. Może też doręczyć takie oświadczenie w dniu wyborów, 9 października, bezpośrednio do komisji wyborczej. Kodeks zamiast ordynacji Głosowanie przez pełnomocnika nie jest nowością, ale wcześniej nie wprowadzono tego do ordynacji wyborczej do sejmu i senatu mówi Teresa Węgrzynek. Kodeks wyborczy (ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. red.) zastąpił wszystkie obowiązujące poprzednio ordynacje i ujednolicił przepisy. Przed uchwaleniem kodeksu wyborczego w styczniu 2011 r., obowiązywało kilka ordynacji wyborczych (osobne dla wyborów do sejmu i senatu, do parlamentu europejskiego, rad gmin powiatów i sejmików, wyborów prezydenta państwa oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast). W tej chwili zamiast kilku, obowiązuje jeden akt prawny. Najnowszą rzeczą w kodeksie wyborczym jest głosowanie korespondencyjne dodaje Teresa Węgrzynek. Głosować w ten sposób mogą osoby niepełnosprawne, w Tychach taką chęć zgłosiły trzy osoby. Mamy jeden obwód do głosowania korespondencyjnego i 21 obwodów przystosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych. SYLWIA WITMAN 7 października Wyższa Szkoła Zarządzania i Nauk Społecznych w Tychach zainauguruje rok akademicki 2011/2012. Będzie to rok wyjątkowy, bowiem w murach uczelni szykują się poważne zmiany. sierpnia br. został podpisany list 5 intencyjny w sprawie współpracy pomiędzy Wyższą Szkołą Zarządzania i Nauk Społecznych im. ks. E. Szramka w Tychach i Wyższą Szkołą Techniczną w Katowicach. Do końca 2014 roku obie szkoły mają zostać połączone. W nadchodzącym roku akademickim nabór na kierunku administracja będzie prowadzony przez obie uczelnie, rok później podobnie będzie wyglądała rekrutacja na kierunku zarządzanie, a za dwa lata, w roku akademickim 2013/2014, będzie to dotyczyło już wszystkich kierunków. W przyszłości studenci tyskiej uczelni będą mieli do wyboru kierunki, jakie już dziś prowadzi WST WSZINS W NOWEJ ODSŁONIE Zapraszamy na inaugurację w Katowicach (m.in. architekturę, budownictwo, projektowanie mody czy gospodarkę przestrzenną) oraz te, które katowicka uczelnia dopiero zamierza uruchomić (wśród nich m.in. dziennikarstwo, reżyserię, aktorstwo, realizację obrazu telewizyjnego, filmowego i fotografię). W WSZiNS rusza nasz dział marketingowy mówi Arkadiusz Hołda, kanclerz WST. Zacznie on już w tym roku prowadzić nabór na kierunki, które dzisiaj ma WST. Nowy rok akademicki tyska uczelnia przywita pod przewodnictwem nowego rektora od 1 września funkcję tę pełni prof. Stanisław Tomaszek. Kolejną nowością jest to, że od 1 października około 150 słuchaczy Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych rozpocznie naukę właśnie w murach WSZiNS. Kolegium przenosi się tutaj ze swojej dotychczasowej siedziby przy ul. Wojska Polskiego. SYLWIA WITMAN Uroczysta inauguracja roku akademickiego 2011/2012 odbędzie się 7 października o godz. 12. w Dużej Auli WSZiNS w Tychach (al. Niepodległości 32). W programie: Wystąpienie JM Rektora prof. zw. dr inż. arch. Stanisława Tomaszka i Dyrektora NKJO mgr Zbigniewa Naumienko, wykład inauguracyjny prof. zw. dr hab. Marka S. Szczepańskiego Jak pachnie miasto?, wystąpienia zaproszonych gości, wręczenie nagród wyróżniającym się studentom WSZiNS.

8 8 TW Ó J DO M TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA

9 TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA 2011 TW Ó J DO M 9 Budujemy TWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ Osiedle Cztery Pory Roku to zespół mieszkaniowo-usługowy powstający w najładniejszej, zielonej części Tychów. Na rozległym obszarze rozpościerającym się między ulicami Sikorskiego, aleją Bielską, a skrajem Lasów Kobiórskich powstaje kolejny już trzeci etap osiedla łączącego w sobie to, co najlepsze w tradycji urbanistycznej oraz nowoczesnej formie z najwygodniejszymi rozwiązaniami. Wszystko co niezbędne do codziennego życia znajduje się w zasięgu 10 minutowego spaceru. Po świeże pieczywo można wyskoczyć w pantoflach, a śniadanie zjeść na tarasie z widokiem na las. Oferta skierowana jest zarówno do ludzi młodych, szukających swojego pierwszego mieszkania, dla których najważniejszym kryterium jest cena, jak i dla osób dla których liczy się przede wszystkim wysoki standard i komfort życia. Dla pierwszej grupy przygotowaliśmy mniejsze metraże, które zaprojekowane są w ten sposób, iż każdy metr kwadratowy powierzchni jest zaplanowany z dbałością o najmniejszy szczegół. Nasz doradca kredytowy pomaga w uzyskaniu kredytu, także osobom ze skomplikowaną sytuacją finansową. Dla osób z większą rodziną oraz potrzebujących więcej przestrzeni oferujemy duże mieszkania do ponad 90m 2 z nieskończoną ilością możliwych aranżacji i dostosowania wnętrza do potrzeb indywidualnego nabywcy. Wszystkie mieszkania wyposażone są w łącza internetowe, telefoniczne i telewizyjne zaś dla zagwarantowanie bezpieczeństwa mieszkańców montowane są domofony. Przestronne, jasne klatki schodowe wyłożone są hiszpańską glazurą. Każda klatka schodowa zaopatrzona jest w windę obsługującą wszystkie kondygnacje od podziemia do najwyższego piętra. Większość budynków wyposażona jest w podziemną halę garażową w celu podniesienia komfortu życia oraz zminimalizowania ruchu samochodowego między budynkami. Rozwiązanie to zapewnia mieszkańcom komfort, ciszę i spokój. W ofercie znajduje się pełen wachlarz najbardziej poszukiwanych na rynku powierzchni mieszkalnych od 39 do ponad 90 m 2, z możliwością dalszego łączenia lokali w większe apartamenty. Do każdego mieszkania przynależy duży balkon lub taras. Mieszkania na poddaszu mogą zostać zamówione z wariantem wyposażonym w antresolę, gdzie można urządzić sypialnie, gabinet do pracy lub pokój dla dziecka. Przy projektowaniu wnętrz w pełni poddano cały proces twórczy zasadom funkcjonalności, optymalizacji kształtów i powierzchni wszystkich pomieszczeń. Zaplanowaliśmy wyraźny podział strefy prywatnej, sypialnianej i dziennej. Mieszkania w większości zaopatrzone są w garderobę i kuchnię, która stanowić może zarówno oddzielne pomieszczenie lub duży, jasny aneks kuchenny. Do końca miesiąca oferujemy naszym klientom niepowtarzalną okazję nabycia gotowych mieszkań w obniżonej cenie (maksymalny rabat na wybrane mieszkania to nawet zł/m 2 brutto) lub specjalną ofertę kupna gotowego mieszkania z samochodem Suzuki w cenie. Zapraszamy Państwa na pyszną kawę i rozmowę o Państwa wymarzonym mieszkaniu do naszego biura w Tychach. Oddział Tychy Tychy, al. Bielska 155 tel , kom tychy@murapol.pl

10 Twoje tychy 27 września nasze Tychy Zrobimy to sami Wreszcie znajdą pracę? Od 1 września w Tychach realizowany jest duży unijny projekt o nazwie Zrobimy to sami, finansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego. Biorą w nim udział także Gliwice, Zabrze, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec i Chorzów. Projekt skierowany jest do osób z niepełnosprawnością intelektualną, będących absolwentami lub jeszcze uczniami Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych. Ma pomóc zaistnieć tej młodzieży na rynku pracy poprzez przygotowanie do tego i stworzenie w każdym z miast 2 3 nowych instytucji działających na rzecz niepełnosprawnych. Będą to spółdzielnia socjalna, zakład aktywizacji zawodowej lub stowarzyszenie o celach skierowanych na niepełnosprawnych intelektualnie poszukujących pracy. W każdym z miast jest 30 uczestników, zajęcia planowane są w dwóch grupach: lat i powyżej 18. Co powstanie w Tychach? Autorzy pomysłu założyli, że w mieście powstanie spółdzielnia socjalna. Ponieważ projekt trwać będzie dwa lata, to w porozumieniu z dyrekcjami tyskich hoteli, zamierza się stworzyć spółdzielnię socjalną zatrudniającą niepełnosprawnych w obsłudze hotelowej, w zawodach takich jak sprzątający, bagażowy, pokojówka. Są to umiejętności możliwe do opanowania przez niepełnosprawnych intelektualnie. Pomoc w Internecie Projekt przewiduje posługiwanie się narzędziami internetowymi takimi jak Mahara, która powstała 5 lat temu w Nowej Zelandii. Jest nowoczesnym rozbudowanym narzędziem do tworzenia elektronicznego portfolio, także blogiem, narzędziem do tworzenia resume oraz oprogramowaniem społecznościowym pozwalającym użytkownikom kontaktować się ze sobą i tworzyć nowe społeczności. Umożliwia stworzenie własnego środowiska nauki i rozwoju. Duże wyzwanie Mamy nadzieję, że spotkamy się z życzliwością osób współpracujących, bo pomysł jest fajny mówi Judyta Błońska-Charchut, koordynator projektu w Tychach, specjalista ds. szkoleń. Podjęcie tego działania jest dużym wyzwaniem. Nasi podopieczni giną na rynku pracy. Nie mają przygotowania nie potrafią się przedstawić, opowiedzieć o mocnych, dobrych stronach, rzadko mówią o swoich sukcesach. Tak naprawdę nie potrafią powiedzieć, co są w stanie zrobić. Poprzez rozmowy z właścicielami hoteli być może uda się nam ich przekonać, że warto naszą młodzież zatrudnić. Ona sobie bardzo ceni pracę, to wdzięczni, stali pracownicy. Projekt jest trudny, nie jestem bez obaw ale jak się uda, to być może pójdą za nami inni. Cały projekt (we wszystkich miastach) kosztować będzie 4 mln zł. W Tychach pracować będą przy nim członkowie Polskiego Stowarzyszenia Animatorów i Pedagogów Klanza, będą też wolontariusze. Marek Ciszak Przerywnikiem wszystkich konkurencji było wykonywanie pompek, których uczestnicy zrobili niezliczoną ilość. Dopóki walczysz, Sprawdzian m Czwórka tyszan, członków zarządu Stowarzyszenia Sportowe Tychy, wzięła udział w programie Selekcja, który jest testem dla najtwardszych mężczyzn. Tyszanie wypadli bardzo dobrze, dochodząc do finału, bądź odpadając tuż przed końcem. Paweł Ostasz podczas jednej z konkurencji. Tyszanin pokonywał wszystkie przeszkody, ale nie ukończył programu z powodu kontuzji łokcia. Sławomir Buturla s.buturla@twojetychy.pl Selekcja polega na przetrwaniu pięciodniowego obozu, podczas którego dowódcy wyciskają z uczestników przysłowiowe siódme poty, nie tylko przeprowadzają testy i badania, ale też próbują słownie zmusić do poddania się. Z pewnością jest to test nie tylko dla mięśni, ale także siły woli i ducha mówi Paweł Ostasz, uczestnik programu i prezes Stowarzyszenia Sportowe Tychy. Wśród uczestników nie mogło zabraknąć tyszan Paweł Ostasz, Paweł Szczepański, Łukasz Węgrzynek i Tomasz Peryga, zaprezentowali się bardzo dobrze. Jednak, aby tak było, kilka tygodni poprzedzających program poświęcili na ciężkie i mozolne treningi. Czym jest Selekcja? Program jest wzorowany na selekcji do jednostek specjalnych, a jego motto to Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą mówi Paweł Szczepański. Kiedyś program był emitowany w telewizji i jego struktura się nie zmieniła, mimo iż wielu sponsorów się wycofało, a program przestał być emitowany. Jednak wielu zapaleńców wciąż w nim bierze udział. Major Arkadiusz Kups z 56 Kompanii Specjalnej dowodzi batalionem, który najpierw musi przejść preselekcję, która wyłania najlepszych i najtwardszych. W tym roku stawiło się na niej 300 uczestników. Podczas preselekcji wykonuje się dziewięć ćwiczeń. Przez minutę się ćwiczy, a 30 sekund odpoczywa. Ci, którzy osiągnęli najlepsze wyniki przechodzą do kolejnego etapu, czyli jadą na poligon opowiada Paweł Ostasz. Poza sprawdzaniem wytrzymałości i siły, każdy z uczestników poddawany jest badaniom oraz testowi wiedzy. Na pytania oczywiście odpowiada się w czasie wykonywania ćwiczeń, a dowódcy jeszcze próbują każdego czymś rozproszyć dodaje Tomasz Peryga. Mordercze przygotowania Tomasz Peryga nie zawsze okazywał zmęczenie. C Tyszanie ostro przygotowywali się do startu, trenując dwa razy dziennie rano i wieczorem. Treningi sami sobie wymyślali, urozmaicając je w miarę możliwości, ale dobierając takie ćwiczenia, aby były przydatne podczas wykonywania poleceń dowódcy Selekcji. Staraliśmy się trenować dwa razy dziennie, w różnych warunkach. Nie odstraszały nas ani upały, ani opady deszczu, bo wiedzieliśmy, że nikt nie będzie rozpieszczany mówi Paweł Ostasz. Oczywiście prócz treningów porannych, które były ukierunkowane pod Selekcję, każdy z nas odbywał swoje zajęcia sztuk walki, które też mocno dają w kość dodaje Paweł Szczepański. Czwórkę uczestników programu można było spotkać biegających wokoło Jeziora Paprocańskiego, a każdy z nich miał w pełni wyposażony plecak. Jednak nie tylko biegali, robili też mnóstwo przysiadów, pompek, brzuszków, a także trenowali na basenie w Tychach. Zawodnicy, mając już doświadczenie z poprzednich edycji, nie oszczędzali się. Mieliśmy świadomość, że bez odpowiedniego przygotowania się nie ma co nawet próbować. Tam nie da się oszukiwać, to nie czas i miejsce na odpoczynek czy marudzenie. Zasada jest prosta, kto jest miękki, ten odpada mówi Ostasz.

11 Twoje tychy Adam Bagiński: Po wejściu sekcji do spółki Tyski Sport SA, wreszcie doczekałem się chwili, nasze Tychy że mogę zawodowo zająć się hokejem >strona II MAGAZYN SPORTOWY NR 2 / Umowa z kibicami W piątek, podpisano umowę między spółką Tyski Sport SA i Stowarzyszeniem Kibiców GKS Tychy Tyski Fan. W imieniu spółki sygnował ją dyrektor Karol Pawlik, ze strony stowarzyszenia prezes Tomasz Baranowski, wiceprezes Ireneusz Ruchała i dyrektor ds. finansowych Marcin Kubsik. Umowa dotyczy zarówno organizacji imprez sportowych w Tychach na lodowisku i później na stadionie, meczów wyjazdowych, itd. powiedział Karol Pawlik, dyrektor Spółki Tyski Sport. Nie określamy w niej ram czasowych, jest bezterminowa. W przypadku zmiany np. ustaw, regulaminów, przepisów, umowa będzie mogła być zmieniana aneksami. O szczegółach umowy przedstawiciele obu stron nie chcieli się wypowiadać. Prezes stowarzyszenia Tyski Fan Tomasz Baranowski dodał: Karol Pawlik, dyrektor ds. sportowych spółki Tyski Sport SA i Tomasz Baranowski prezes stowarzyszenia Tyski Fan podpisują umowę. Jest ona potwierdzeniem i sformalizowaniem dobrze układającej się od lat współpracy między kibicami, a klubem piłkarskim i hokejowym. Teraz obie sekcje znalazły się w spółce i chcemy, by nasza współpraca uzyskała nowy wymiar. Porozumienie zawiera zasady, które będziemy wspólnie przestrzegać oraz wzajemne zobowiązania. Wszystkim nam zależy, by na trybunach zasiadało jak najwięcej kibiców, na efektownej oprawie meczów piłkarskich i hokejowych oraz na bezpieczeństwie na widowni. Sądzę, że dzięki umowie ze spółką uda nam się zrealizować ten cel. Umowa dotyczy nie tylko organizacji spotkań, ale także innych wspólnych przedsięwzięć, imprez, spotkań w szkołach. Przypomnijmy, iż Tyski Fan był m.in. organizatorem jubileuszowego festynu GKS Tychy, połączonego z plebiscytem na najlepszego zawodnika 40- lecia. Wraz z początkiem roku szkolnego stowarzyszenie rozdało wśród uczniów tyskich szkół 5 tysięcy planów lekcji z terminarzem spotkań hokejowych i piłkarskich GKS. Stowarzyszenie Tyski Fan zrzesza ludzi, których łączy nie tylko sportowa pasja, ale także Ekonomia przed Sentymentami Murawa na sprzedaż? Na murawie tyskiego stadionu grali piłkarze kojarzeni z okresem największej prosperity polskiej piłki. Starsi kibice GKS pamiętają wicemistrzów Polski, m.in. Potrawę, Szachnitowski egoi Cebrata, ale i zawodników Górnika Zabrze, Wisły, Legii. Tutaj grali Lubański, Gorgoń, Dejna, Lato, Domarski, Kapka, Kusto Nazwisk znakomitych piłkarzy można by mnożyć. Budowa nowego obiektu rozpocznie się od zrównania z ziemią starego stadionu. O ile wyburzenie paskudnych betonowych trybun czy wycięcie zardzewiałego parkanu nie budzi żadnych sentymentalnych wspomnień, o tyle zniszczenie i wywiezienie murawy wzbudziło wśród kibiców dyskusję nad dalszym losem murawy z tyskiego stadionu. O możliwość uratowania murawy i zagospodarowania jej od nowa zapytaliśmy Marka Rygułę, dyrektora do spraw inwestycji, odpowiedzialnego za budowę nowego stadionu w Spółce Tyski Sport SA. Rozważaliśmy możliwość zagospodarowania murawy na nowym stadionie lub w innym miejscu, np. na tak zwanym hasioku koło kortów tenisowych. Ale koszt wycięcia murawy, zwinięcia jej w role i ułożenia w nowym miejscu przewyższa koszt położenia nowej, świeżej trawy mówi Marek i dodaje:. Obecna trawa jest w złym stanie, to raczej z piłkarskiego punktu widzenia równo chęć zrobienia czegoś dla tyskiego klubu, promowania go i rzecz jasna propagowania właściwego stylu kibicowania. Za nami długi i trudny okres rejestracji stowarzyszenia dodał Tomasz Baranowski. Formalnie działamy od niedawna i rozpoczęlimy zbieranie deklaracji. Obecnie mamy zarejestrowanych około stu osób, jednak są to ludzie, którzy w znaczący sposób mają wpływ na tyską widownię, na to co się dzieje na trybunach. Moim zdaniem realne jest, że za pół roku nasze stowarzyszenie będzie liczyło kilkaset osób. Leszek Sobieraj skoszona łąka niż murawa o parametrach zgodnych z aktualnymi przepisami FIFA i UEFA. Boisko przy ulicy Edukacji to trawa poprzerastana koniczyną, babką i mchem. Zły stan murawy, potwierdza też Marcin Staniczek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Stan murawy nie jest dobry, boisko przeciążone jest nadmierną eksploatacją. W związku z budową nowego stadionu w tej chwili jest tylko podlewane i koszone. Nie nawozimy go już i nie prześwietlamy. Oczywiście, możemy lepsze fragmenty wyciąć i załatać nasze obiekty w Paprocanach czy na osiedlu A, ale w ten sposób uratujemy jedynie niewielką część boiska. więcej czytaj na stronie IV michał giel Nasza sonda Podwójna korona Sezon hokejowy ruszył już pełną parą, a GKS rozpoczął rozgrywki w dobrym stylu. Czego od drużyny oczekują kibice? Kornelia Cyganek: Kiedyś częściej chodziłam na hokej i te mecze bardzo dobrze pamiętam, tak samo jak zdobyte kilka lat temu mistrzostwo. Zdecydowanie za dużo czasu minęło od tego dnia, dlatego mam nadzieję, że w tym roku drużyna znów zdobędzie upragnione złoto. Szczególnie, że w Tychach jest tak fantastyczna publiczność. Mogę obiecać, że sama również postaram się jak najczęściej chodzić na mecze. Michał Dominiec: W grę wchodzi tylko i wyłącznie podwójna korona. Uważam, że mamy na tyle mocny skład i szeroką kadrę, że śmiało możemy rywalizować na dwóch frontach. Także trenera mamy z najwyższej półki, więc jestem optymistą. My, kibice na pewno dołożymy coś od siebie, wspomagając zespół dopingiem. Ireneusz Ruchała: Ostatnie lata przyniosły nam drugie, bądź trzecie miejsca, dlatego w tym roku chcemy mistrzostwa Polski! Hokeiści przyzwyczaili nas do zwycięstw w rozgrywkach Pucharu Polsk i życzę sobie także ponownego zdobycia tego trofeum. Jednak myślę, że najważniejsze jest, by działacze jak najlepiej propagowali zarówno hokej, jak i piłkę nożną, bo zawodnikom przy naszym wsparciu będzie łatwiej wygrywać. Stanisław Makosz: Jak co roku oczekujemy zdobycia mistrza Polski i myślę że ten sezon będzie przełomowy. Jestem pewien, że wzmocniona kadra i nowy trener mogą tego dokonać. Liczę, że na tyskie lodowisko wróci atmosfera jak przed laty i na każdym meczu hala będzie pękała w szwach, a doping będzie gorący i głośny. Wtedy też hokeistom będzie się łatwiej grało. Not. SŁAWOMIR BUTURLA zdjęcia: sławomir buturla

12 II 27 WRZEŚNIA MICHAŁ GIEL ADAM BAGIŃSKI Gra pozytywna W sportową karierę Adama Bagińskiego wpisane są tylko dwa kluby Stoczniowiec i GKS Tychy, w którym gra 8 lat, czyli dłużej niż w ekipie seniorskiej rodzinnego Gdańska. Jest jednym z filarów tyskiej drużyny, a w tym sezonie pełni funkcję kapitana, zastępując kontuzjowanego Adriana Parzyszka. Z Adamem Bagińskim rozmowiamy przed meczem. Wejście w sezon było naprawdę mocne. W czterech pierwszych spotkaniach sezonu cztery wygrane: z Cracovią, Zagłębiem, Sanokiem i Podhalem. ADAM BAGIŃSKI: Rzeczywiście, dobrze nam się ułożyły te pierwsze mecze. To kwestia wzmocnienia kadry, dobrego przygotowania, motywacji, ale też i nastawienia każdego rywala traktujemy poważnie, w każdym meczu dążymy do zwycięstwa i co najważniejsze gramy do końca. Wszyscy oczekują od nas efektu, czyli mistrzowskiego tytułu, a do tego nie można iść na skróty. No i nie słyszałem, by ktoś narzekał, albo mówił, że przyjedzie jakaś drużyna i nas ogra, że my gdzieś pojedziemy i przegramy. Ten zapał i energia są bardzo pozytywne. A przy okazji emocji też jest niemało, bo pierwsze mecze tak się potoczyły, że po początkowych stratach, goniliście rywala, zapewniając kibicom dramatyczne końcówki spotkań. Ale były to straty niewielkie jedna, dwie bramki. To w hokeju można szybko odrobić, co nam się zresztą udaje. Uważam, że po tym można poznać charakter zespołu, że nieciekawą sytuację potrafi obrócić na swoją korzyść. Wrażenie robi zwłaszcza gra pierwszej piątki na 14 goli w czterech pierwszych meczach zdobyła 10. A o pana geście wobec Michała Woźnicy w meczu z Sanokiem, kiedy stojąc przed bramką podał mu pan krążek, żeby zdobył hat-tricka, kibice długo będą jeszcze rozmawiać. Gramy w tym ustawieniu ze sobą już drugi sezon, dobrze się znamy i myślę, że właśnie takiej gry i takiego zachowania wobec siebie kibice od nas oczekują. Z drugiej strony wszyscy prawią komplementy pierwszej piątce, ale tak naprawdę o sile zespołu stanowi gra całej drużyny, każdej piątki i rzecz jasna bramkarzy, zwłaszcza Arka Sobeckiego i Arka Rączki. Kibice chwa- l ą napastników, jednak proszę zauważyć, jak grają nasi obrońcy, jak odnajdują się oni w akcjach ofensywnych i odwrotnie jak na przykład Marcin Kozłowski świetnie spisuje się w defensywie. Oglądając mecz, trudno czasami zauważyć te niuanse, tymczasem zdarza się, że to właśnie one decydują o losach spotkań. Zwycięstwa na pewno cementują drużynę, ale zespołem jesteśmy zawsze kiedy wygrywamy i będziemy nim także wówczas, kiedy przyjdzie przegrać. Podczas prezentacji drużyny powiedział pan, że jeszcze nie widział zawodników tak przykładających się do treningów w czasie przygotowań, tak solidnie pracujących. Z czego to wynikał ten zapał? Do kadry dołączyli młodzi zawodnicy, ale i doświadczeni, którzy w swoich drużynach byli czołowymi graczami. To dodało wszystkim większego animuszu, bo przygotowując się do sezonu, każdy zaczął sobie zdawać sprawę, że w Tychach tworzy się naprawdę silny zespół, że trzeba trenować i grać na sto procent, bo w kadrze liczba miejsc jest ograniczona i łatwiej niż kiedyś będzie można z niej wypaść. Co pana zdaniem wymaga poprawy w grze zespołu? Przydałby się większa dyscyplina taktyczna i bardziej konsekwentna realizacja założeń trenera. Czasami za bardzo chcemy i zdarza się, że zawodnicy zamiast grać na swoich pozycjach, zaczynają indywidualne popisy. Robią się luki i dobry zespół dwoma, trzema podaniami może zmusić nas do kapitulacji. Dlatego przydałoby się więcej cierpliwości, bo determinacji na pewno nam nie brakuje. Ostatnie lata były trudne dla klubu i zawodników, z uwagi na kłopoty finansowe, zaległości płatnicze. Po wejściu sekcji do spółki Tyski Sport SA to się zmieniło? Tak. W Tychach zaczynam już 9. sezon i wreszcie doczekałem się chwili, że mogę zawodowo zająć się hokejem. Gramy bez obciążeń, nikt nie musi myśleć, że na przykład od trzech miesięcy nie ma wypłaty. Trudno mieć do kogoś pretensje za te poprzednie lata, bo w końcu zawsze wszystko zostało uregulowane. Klubowi pomagały władze miasta, ale prezesowi Skowrońskiemu i działaczom na pewno łatwo nie było. Robili wszystko, by hokej przetrwał i chwała im za to. Kontuzja Adriana Parzyszka po raz kolejny przypomniała, że gra w hokeja niesie ze sobą sporą dawkę ryzyka. Lista pana kontuzji też jest nie mała złamana żuchwa w dwóch miejscach, złamana szczęka, wybite cztery zęby, złamany nos, wstrząśnienie mózgu, wybity bark, kontuzja kolana Nie zniechęcił się pan. No, rzeczywiście trochę się tego nazbierało Ale żeby się zniechęcać? Kocham ten sport, hokej to całe moje życie od czasu, kiedy jeszcze ojciec grał w hokeja, a ja jako brzdąc ślizgałem się na treningach między zawodnikami. I zawsze, cokolwiek mi się przytrafiało, myślałem tylko o jednym by jak najszybciej wrócić do drużyny. Po kontuzjach szczęki i żuchwy pozostały mi tytanowe połączenia, nos mam, jaki mam, ale poza tym wszystko jest w porządku. W psychice nie ma śladu, bo hokej to nie szachy i wiem na co się piszę. Każdy mecz to walka, a jeśli ktoś nie lubi przegrywać, musi walczyć za dwóch. LESZEK SOBIERAJ KRZYSZTOF BIZACKI Czasami trzeba krzyknąć! Choć Krzysztof Bizacki długo grał poza Tychami (przez 13 lat był zawodnikiem Ruchu, a także Odry i Koszarawy), nigdy z Tychów się nie wyprowadził. Jest zresztą tyszaninem od pokoleń mama pochodzi z Urbanowic, tata z Jaroszowic. Bizak też urodził się w Tychach i tu mieszka całe życie najpierw z rodzicami na osiedlu H, potem w Jaroszowicach i wreszcie na osiedlu Z. Jest wychowankiem GKS, do którego wrócił cztery lata temu. Początek obecnego sezonu był niezły, ale po kilku porażkach zaczęły się pojawiać internetowe w p i s y i spekulacje: konflikt w drużynie, piłkarze przeciw trenerowi Było tak? KRZYSZTOF BIZACKI: Bzdura. Konfliktu nie było i nie ma. Po prostu w kilku meczach zagraliśmy poniżej oczekiwań wszyscy, jako zespół. W klubie mamy dobre warunki, chcemy wygrywać, ale nie zawsze się udaje. W każdej drużynie, jak nie ma wyników, atmosfera nie jest najlepsza, ale to nie jest przecież powód do tworzenia się jakichś konfliktów. Bo przecież wystarczą dwa zwycięskiego pojedynki, tak jak teraz, i wszystko się zmienia. Atmosferę w zespole zawsze tworzy wynik i od tej zasady nie ma wyjątków. Źle wam się gra w Jaworznie? Pięć meczów, trzy porażki To nie jest tak do końca, bo wiosną w Tychach też przegraliśmy u siebie chyba ze cztery mecze. Może musimy się przyzwyczaić do tego boiska, bo przecież tam tylko gramy, nie trenujemy, może to dlatego, że na mecze jeździ garstka kibiców i doping nie taki, jaki byłby w Tychach. Trudno powiedzieć. W 10 meczach 12 bramek zdobytych to mało, ale 7 straconych to dobry wynik. Wnioski nasuwają się same W tym sezonie jesteśmy postrzegani jako faworyt ligi i wiele zespołów, z którymi gramy ustawia się bardzo defensywnie. To powoduje dodatkowe problemy w grze z przodu, trudniej jest nam zdobywać gole, bo jak wszystkie polskie zespoły jesteśmy nauczeni przede wszystkim gry z kontrataku. Na dodatek w sytuacji, kiedy więcej zawodników musi się angażować w akcje ofensywne, łatwiej o błędy, co nam się też przytrafia. O ile pamiętam trzy bramki padły po ewidentnych błędach indywidualnych, dwie po rzutach z autu, a to nie najlepiej świadczy o naszej grze defensywnej. Inna sprawa, że pod względem liczby straconych goli, jesteśmy na drugim miejscu, bo mniej straciła tylko Miedź. W tym sezonie gra pan w pomocy. Jak pan ocenia kolegów z ataku? Tak naprawdę, to wszyscy odpowiadamy zarówno za atak, jak i za obronę, choć oczywiście napastników rozlicza się za zdobyte bramki. Rotacja z przodu jest dość duża, trener szuka różnych rozwiązań. Obecnie najskuteczniejszy jest Malicki, zdobył cztery gole, Folc ma na koncie 2, pozostali po jednym, ale mam nadzieję, że każdy będzie mógł się pochwalić poważniejszą bramkową zdobyczą. Ja pomagam im jak mogę prawie połowa goli padła po moich asystach. Lider, dobry duch zespołu, podpora drużyny Przymiotników przy pana nazwisku umieszcza się sporo. Kim jest Bizacki w drużynie? Po prostu doświadczon y m piłka- rzem, który ma za sobą 20 lat zawodowego grania w piłkę. I to doświadczenie procentuje na boisku, w szatni, w rozmowach o piłce i w różnych innych sytuacjach. Młodzi podpatrują starszych zawodników, niektórzy biorą z nich przykład i ja też tak kiedyś robiłem. Czasami trzeba kolegów zmobilizować, krzyknąć, podpowiedzieć, a nie zawsze może to zrobić trener. I cieszę się, że tak właśnie ocenia mnie wiele osób, bo to co robiłem przez lata, bez względu na drużynę, w której grałem, miało na celu jedno dobro drużyny i kolegów. Pracował pan jako trener, prowadząc zespoły młodzieżowe w OKS Zet i w GKS Tychy. To było pierwsze podejście do pracy trenera, którą chciałbym wykonywać w przyszłości. Przez trzy lata opiekowałem się w GKS zespołem z rocznika 1998 i bardzo sobie cenię to doświadczenie. Nauczyło mnie innego postrzegania futbolu niż jako zawodnik, inaczej też patrzę na moich trenerów, na ich decyzje i polecenia. Ale czy się jest trenerem czy piłkarzem, najważniejszy jest dobry kontakt, porozumienie i rozmowa. To podstawa pracy z każdym zespołem. Będziemy świadkami pańskiego powrótu do ekstraklasy, ale w roli trenera? Mam taką nadzieję. Wydaje mi się jednak, że trzeba wcześniej przejść wszystkie etapy od szkolenia juniorów po seniorów. Na razie skończyłem kurs UEFA B, w planach są kolejne, więc w przyszłości kto wie? PRZED MECZEM Z RUCHEM ZDZIESZOWICE ROZMAWIAŁ LESZEK SOBIERAJ ŁUKASZ SOBALA

13 27 WRZEŚNIA III PIOTR MANDRYSZ: Z MIESIĄCA NA MIESIĄC, CZYLI MONOLOG TRENERA Jesienne smutki i radości Na ławce jak na huśtawce. Raz wesoło, raz nie 21 września trener Piotr Mandrysz skończył 49 lat i po środowym treningu piłkarze i działacze złożyli mu życzenia. A czego sam sobie życzy? rzydałoby się więcej spo- bo w tej pracy jest Pkoju, o niego bardzo trudno. A spokój jest potrzebny, bo inaczej nie da się pracować systematycznie i długofalowo, a tylko tak można w sporcie osiągnąć sukces. Tymczasem kibice bywają niecierpliwi, a że jak to się mówi wszyscy znają się na piłce, każdy ma swoje pomysły i chciałby drużynę prowadzić po swojemu. Życzyłbym sobie również, jak każdy trener, więcej powodów do satysfakcji, bo kiedy zespół dobrze się spisuje, wygrywa, samopoczucie trenera też jest dobre. Gorzej, kiedy nie idzie, bo wiadomo, że to trener swoim nazwiskiem firmuje grę zespołu i odpowiada za nią. Odpowiedzialność trenera za dobór zawodników, taktykę, postawę drużyny, itd., jest oczywista. Z drugiej jednak strony nie trener odpowiada za indywidualne błędy zawodników w danej chwili, podczas konkretnej akcji. A w ostatnich czasie przytrafiło się naszym zawodnikom popełniać sporo błędów. Śle- dząc grę piłkarzy zawsze trzeba zachować pewną dawkę wyrozumiałości, bo przecież błędy popełnia każdy. W dniu urodzin jeszcze jedna refleksja. W pracy stawiam na dyscyplinę i sumienność i z tym muszą się liczyć piłkarze i wszyscy współpracownicy. To wyniosłem z lat grania w piłkę. Zawsze najpierw oceniałem siebie, swoją grę i tak też staram się postępować w pracy trenerskiej. Jeśli się za coś odpowiada, to taka ocena jest niezbędna, bo dopiero wyciągnięcie właściwych wniosków ze swojej pracy, pozwala na odpowiednie kierowanie pracą innych. Początek sezonu przyniósł prawdziwą sinusoidę nastrojów w drużynie, wśród działaczy i kibiców. Kilka przegranych pojedynków, zwłaszcza te w Jaworznie, stały się powodem frustracji wielu naszych fanów. W ogóle postawa zespołu w meczach domowych, czyli w Jaworznie, to jest problem. Ale mam nadzieję, że szybko się z nim uporamy. Sporo pretensji kibice mieli do nas na pewno po meczu z Nielbą. Takie porażki nie powinny się zdarzać, bo po pierwsze graliśmy u siebie, choć oczywiście w Jaworznie, a po drugie z zespołem z dołu tabeli. Siłą rzeczy występowaliśmy w roli faworyta, ale niestety, nie poradziliśmy sobie ŁUKASZ SOBALA z tą rolą. Przegraliśmy mecz po dość prostym błędzie w defensywie. I choć stworzyliśmy sporo sytuacji, jedyne co udało nam się osiągnąć to wykreowanie przez naszych napastników pozytywnego bohatera meczu bramkarza Nielby. Nastroje w szatni i na widowni zmieniły się diametralnie po dwóch wygranych z Kluczborkiem w Jaworznie i z Turem na wyjeździe. Każde z tych spotkań było inne. Kluczbork przyjechał w roli faworyta. W przeciwieństwie do nas, drużyna rozpoczęła sezon niezbyt szczęśliwie. Na dodatek na mecz z nami stawili się po dwóch kolejnych wygranych, a w każdym z tych spotkań strzelili po cztery bramki. Pod względem piłkarskim Kluczbork prezentował się lepiej od nas, jednak wygraliśmy ten mecz determinacją i konsekwencją w grze. Mecz się nam dobrze się nam ułożył, bo to my zdobyliśmy pierwszego gola, co nie udawało nam się od meczu z Wałbrzychem i prowadzenie utrzymaliśmy do końca. Zawodników kosztowało to sporo wysiłku, bo tego dnia przeciwnik wysoko zawiesił poprzeczkę. Myślę, że ta wygrana i to powolne odczarowywanie stadionu w Jaworznie zaowocowało większą pewnością siebie w kolejnym meczu w Turku. Drużyna Turka to młody zespół i każdy mecz gra wyjątkowo defensywnie, a że nie czujemy się za dobrze w ataku pozycyjnym, problemów też nie brakowało. Wygraliśmy jednak, choć w Turku nie jest łatwo zdobywać gole do meczu z nami rywale rozegrali u siebie pięć spotkań i stracili tylko dwie bramki. Czekają nas teraz dwa ważne i trudne mecze, czyli pojedynki z czołowymi drużynami ligi, z Ruchem Zdzieszowice i Elaną i one pokażą, jaki dystans dzieli nas od czołówki. Jesteśmy już po spotkaniach z Miedzią, Chojniczanką i Bytovią, choć ta ostatnia jest już teraz innym zespołem, niż ten, z którym graliśmy. Te pięć drużyn to obecnie czołówka drugiej ligi, dlatego za dwa tygodnie dowiemy się ile nam brakuje i na co tak naprawdę możemy liczyć tej jesieni. Z drugiej strony cztery punkty straty do lidera i trzy do wicelidera oznaczają, że sytuacja może się jeszcze kilka razy zmienić. Mam nadzieję, że po tych dwóch meczach będziemy w tak dobrych nastrojach, jak teraz. Przed wygranym 4:0 meczem z Ruchem Zdzieszowice notował: Leszek Sobieraj LESZEK SOBIERAJ STADION MIEJSKI: PRACE POPRAWKOWE Cztery szafy pełne dokumentów Marek Ryguła pełni funkcję dyrektora ds. inwestycji w spółce Tyski Sport SA. 20 września br. Zarząd Spółki Tyski Sport SA określił warunki umowy z przyszłym wykonawcą stadionu przy ulicy Edukacji. Dokument ten liczy blisko 80 stron i zostanie opublikowany wraz z ogłoszeniem decyzji o przetargu na budowę stadionu. Kiedy zatem ogłoszony zostanie przetarg? Dokumentacja na budowę stadionu zajmuje cztery duże, przepastne szafy. Oczywiście jest to dokumentacja w wersji tradycyjnej czyli papierowej. Projekt stadionu wykonała firma PERBO Projekt Spółka z o.o. z Krakowa. Wszystkie dokumenty związane z budową stadionu zostały następnie poddane weryfikacji, sprawdzeniu przez specjalistyczną firmę DIG Sowińscy Architekci Spółka Jawna z Gliwic. Firma DIG swoje uwagi i zapytania zawarła na dwustu stronach raportu końcowego. Krakowskie PERBO uwzględniło i poprawiło już część rysunkową projektu i przekazało dokumenty do tyskiego magistratu 15 września br. W chwili obecnej trwają jeszcze ostatnie poprawki nad pozostałą częścią projektu. Według zapewnień autorów projektu wszystkie poprawki zostaną naniesione do końca września. Ten sposób postępowania, czyli sprawdzanie dokumentacji po autorze opracowania, pozornie tylko wydłuża czas i koszty budowy stadionu. W przyszłości bowiem, w trakcie budowy, pozwoli to uniknąć straty czasu na poprawianie projektów i dodatkowych wielomilionowych kosztów związanych z przestojami na budowie, a przede wszystkim pozwoli to na oddanie stadionu w terminie. Brak solidnej weryfikacji dokumentów spowodował, że nie dopatrzono się na czas różnych niedoróbek w projektach na budowach stadionów w Poznaniu (kłopoty gospodarzy z dopuszczeniem obiektu ze względów bezpieczeństwa) Warszawie (niestabilne schody), Białymstoku (chwiejna konstrukcja dachu, wykonawca zszedł z placu budowy, sprawa znalazła swój finał w sądzie) czy Chorzowie (popękały klamry napinające dach). KLAS W GALERII SŁAW GKS Dwie koszulki stycznia 2009 roku w Galerii Sław GKS Tychy po- 19 jawiła się pierwsza koszulka Henryka Grutha. 13 września 2011 roku dołączyła do niej kolejna Mariusza Czerkawskiego. Heniu Gruth był moim idolem, kiedy zaczynałem przygodę z hokejem i to dla mnie prawdziwy zaszczyt, że w Galerii moje nazwisko znalazło się obok jego powiedział Mariusz Czerkawski. W tej hali rozegrałem swój pierwszy mecz i ostatni. I choć spędziłem wiele lat na innych lodowiskach, zawsze z wielkim sentymentem wracam tutaj, by oglądać mecze obecnej drużyny GKS. Pierwszy Polak, który wystąpił w lidze NHL, znalazł się obok czterokrotnego olimpijczyka Henryka Grutha. Dwaj wybitni sportowcy, dwa hokejowe pokolenia, których nazwiska na zawsze wpisały się w historię naszego GKS. Ale Galeria Sław dopiero się zapełnia. Jest w niej jeszcze sporo miejsca, kandydatów też jest niemało. Ciekawe, kto pojawi się w niej jako następny? LS Mariusz Czerkawski podziękował działaczom i kibicom za umieszczenie go w Galerii Sław GKS Tychy. MICHAŁ GIEL

14 IV 27 września Wcześniejszy powrót do Tychów? Piłkarze czekają na decyzję PZPN Stadion Victorii w Jaworznie przy ulicy Krakowskiej 4 - tymczasowy dom tyskich piłkarzy - nie jest zbyt łaskawy dla swoich gospodarzy. O ile na wyjazdach tyszanie spisują się dobrze, to teoretycznie u siebie grają słabiej. Samo Jaworzno jest w tej chwili jednym wielkim placem budowy i sporo trzeba się natrudzić, aby przedrzeć się przez objazdy i dojechać na stadion Victorii. Ze względu na porę roku, spotkania rozpoczynają się coraz wcześniej. Wszystkie te niedogodności sprawiają, że na mecze tyskiej drużyny przyjeżdża mniej kibiców. Dla Spółki Tyski Sport SA nie bez znaczenia są również koszty związane z wynajęciem obiektu przy ulicy Krakowskiej 4, wydatki związane z ochroną, wynajęciem autobusów i wszystkich spraw związanych z wyprawami do Jaworzna. Dlatego też władze Spółki myślą o szybkim powrocie piłkarzy do Tychów, jeszcze przed ukończeniem budowy nowego stadionu przy ulicy Edukacji. Prezes Henryk Drob zaproponował trzy obiekty na których mogliby grać w najbliższym czasie piłkarze GKS. Są to: stadion na osiedlu Z, Ośrodek im. Alfreda Potrawy na osiedlu A oraz stadion w niedalekich Bojszowach. Decyzja o zmianie stadionu musi być jednak zaakceptowana przez władze Polskiego Związku Piłki Nożnej. 22 września br. Tychy odwiedziła komisja z PZPN, pod kierownictwem Krzysztofa Smulskiego, przewodniczącego komisji do spraw licencji. Goście z PZPN, w towarzystwie prezesa Droba wizytowali wytypowane wcześniej obiekty. Po wstępnej selekcji na placu boju pozostał Ośrodek na osiedlu A. Komisja nie wydała decyzji ostatecznej. Spółka otrzyma od PZPN warunki, które będą musiały być spełnione, aby piłkarze GKS powrócili do Tychów jeszcze przed ukończeniem budowy nowego stadionu. W najbliższym czasie dowiemy się jakie warunki postawi PZPN oraz czy wyda zgodę na grę tyszan na stadionie w Ośrodku im. Alfreda Potrawy. KLAS Na widowni stadionu przy ul. Andersa rozpoczęła się wymiana fotelików. Czy tutaj grać będą piłkarze GKS? michał giel Z kart historii tyskiej piłki Górnik Zabrze GKS Tychy 4:1 (1:1) Z okazji 40 lecia istnienia GKS-u przypominamy historię tyskiego zespołu od momentu awansu do ekstraklasy w 1974 roku. Historię odtwarzamy na podstawie materiałów dziennikarskich opublikowanych na łamach Piłki Nożnej, Sportu, Tempa, Trybuny Robotniczej. W poprzednim materiale wspominaliśmy debiutancki mecz z Lechem. Dzisiaj natomiast pierwszy mecz wyjazdowy. Tyszanie wyprawili się po ligowe punkty do Zabrza. Niestety, górnicy z Zabrza surowo potraktowali beniaminka i w ulewnym deszczu zaaplikowali górnikom z Tychów aż 4 bramki. Tempo w materiale zatytułowanym Za wysokie progi donosi z Zabrza: Zbyt trudnemu egzaminowi poddany został beniaminek ekstraklasy. Goście dysponowali co prawda zespołem ambitnym, szybkim i bojowym, takim, który z każdym nawiąże otwartą walkę, jednak brak mu rutyny i umiejętności rozłożenia sił. Szwankowała też asekuracja w linii obrony: słabym punktem tyszan jest bramkarz Jak padły bramki? 40 min. jeden z wypadów GKS przyniósł róg, po którym w zamieszaniu podbramkowym Janiszewski zdobył prowadzenie; 41 min. za rękę obrońcy sędzia podyktował rzut karny, pewnie zamieniony przez Gorgonia na bramkę; 58 min. Lazurowicz; 68 min. Deja; 87 min Kwaśny. Wszystkie te bramki padły ze strzałów oddanych z dalszej odległości. W Górniku wyróżnili się: Deja, Lazurowicz i Fischer; u gości: Janikowski i Szachnitowski GÓRNIK: Fischer Wraży, Gorgoń, Wieczorek, Kisiel Deja, Lazurowicz, Kurzeja Kaszel (od 46 min. Kwaśny), Szarmach, Gzil. TYCHY: Anioł Trójca, Potrawa, Kubica, Brzozowski Tuszyński (od 76 min. Wawoczny), Białas, Janikowski Prasek (od 58 min. Herman), Czarnynoga, Szachnitowski. Sędziowali: Piotrowicz jako główny oraz Zimmermann i Banaś. Wszyscy z Katowic.Widzów KLAS Ekonomia przed sentymentami Murawa na sprzedaż? dokończenie ze str. I Zanim zostanie położona murawa, według standardów międzynarodowych piłkarskich organizacji, powinna mieć między innymi, wiek minimum od 1.5 do 2 lat, składać się z kilku gatunków różnych traw i powinna być wymieniana co 2 lub 3 lata, w zależności od stopnia zużycia. Ponadto wszystkie obrzeża boiska powinny być wykonane ze sztucznej nawierzchni. Bardzo bogate kluby piłkarskie, na swoich bardzo nowoczesnych stadionach stosują wymyślne systemy nawadniania, drenażu, nawożenia, koszenia i utrzymywania murawy tak, aby była w doskonałym stanie przez cały sezon. Na kilku stadionach u naszych zachodnich sąsiadów murawa między meczami automatycznie jest wysuwana poza stadion, aby lepiej doświetlić trawę światłem słonecznym. Wprowadzono takie rozwiązania ponieważ zadaszenie nowoczesnych stadionów jest tak duże, że w znacznym stopniu ogranicza dopływ naturalnego światła. Na tyskim stadionie, na szczęście światła naturalnego nie zabraknie. Mimo że stadion pomieści widzów to dach nie będzie ograniczał dostępu słońca do murawy. Jak ważny jest problem doświetlenia murawy pokazują ostatnie kłopoty na stadionie Lecha w Poznaniu, gdzie w krótkim okresie czasu aż trzykrotnie wymieniano nawierzchnię. Na tyskim stadionie trawa będzie miała dość światła i na dodatek będzie podlewana najlepszą wodą deszczową, zbieraną w trakcie opadów z dachu stadionu. Pozostaje jednak problem starej murawy, do której wielu kibiców ma stosunek sentymentalny. Jednym z pomysłów jest sprzedanie murawy w niewielkich kawałkach tyszanom za symboliczną złotówkę. Każdy chętny mógłby kupić kawałek historycznego trawnika, ułożyć go u siebie w ogródku i pamiętać o tym, że na tej trawie grali Szachnitowski, Potrawa, Cebrat, Lubański, Gorgoń, Dejna. Bardzo prosimy o opinię w tej sprawie. Czekamy na Państwa listy pod adresem: Tyski Sport SA Tychy, ul. Piłsudskiego 12 oraz maile: pilka@ tyski-sport.pl Klaudiusz Slezak r e k l a m a Wydawca: Tyski Sport Spółka Akcyjna, Tychy, al. J. Piłsudskiego 12, tel biuro@tyski-sport.pl Prezes: Henryk Drob Redaguje zespół

15 zęsto przewodził swojej grupie. Dowodem na to, że przygotowania nie były żartami, jest fakt, że tyszanie wyruszyli pieszo do Wisły. Odcinek ten pokonali w 13 godzin. Najważniejsze jest przygotowanie mięśni nóg, które podczas programu są poddawane ogromnemu wysiłkowi. Stąd też pomysł, by marszem dojść aż do Wisły opowiada Tomasz Peryga. Siódme poty na poligonie Tyszanie preselekcję przeszli bez problemu i znaleźli się wśród 75 uczestników programu głównego Selekcji. Na poligonie nikt nie był oszczędzany, a wręcz przeciwnie dowództwo chciało zmusić do jak najszybszego poddania się każdego z uczestników. Często byliśmy podpuszczani. Na przykład, prowadzący opowiadali nam jaki dobry obiad zjedli, albo że mają ochotę na pyszny deser. A wiadomo, wszyscy jesteśmy ludźmi, i po wysiłku fajnie jest zjeść coś dobrego mówi Paweł Ostasz. Nie było taryfy ulgowej nawet dla osób, które odniosły jakieś kontuzje. Nie ma mowy o ulgach, jeśli miało się kontuzję, to albo się walczyło i z nią i z wysiłkiem, albo się wracało do domu dodaje Szczepański. Na samym poligonie uczestnicy zostali podzieleni na grupy, a każdy otrzymał opaskę i numer. To jedna z ważniejszych rzeczy, bo nie można było używać swoich imion. Każdy miał swój numer i nim się posługiwał tłumaczy Szczepański. Ćwiczeń było sporo, m.in. utrzymywanie się na wodzie za pomocą tylko i wyłącznie nóg, przejście ciemnymi i wąskimi kanałami, wspinaczka na linach, nurkowanie z zawiązanymi oczyma czy pływanie na czas. A co więcej wszystkie konkurencje przeplatane były wykonywaniem pompek i marszami. Robiono także na bieżąco badania, podczas których zadawano pytania. Wszystkie konkurencje były punktowane. Liczono zarówno czas, jak i sposób wykonania. Pytano też o liczby z kodu, który otrzymaliśmy na samym początku mówi Peryga. Jedni z najlepszych Tyszanie okazali się jednymi z najlepszych uczestników Selekcji. Zostało to docenione. Na jednym z postojów przechodzili obok nas żołnierze z tamtejszej jednostki, którzy zapytali czy jest jeszcze grupa z Tychów. Wszyscy się zgłosiliśmy, na co oni odpowiedzieli brawami i uśmiechem wspomina Ostasz. Tyszanie spisali się rewelacyjnie. Po Pawle Ostaszu, który musiał zrezygnować dzień przed końcem programu z powodu kontuzji łokcia, zostało tylko Twoje tychy 27 września 2011 nasze Tychy Paweł Szczepański obiecał sobie powrót na poligon za rok, by ukończyć testy wzorowane na rekrutacji do jednostek specjalnych. jesteś zwycięzcą ięśni i ducha 14 uczestników. Troszkę wcześniej odpadł Paweł Szczepański, który walczył do końca sił o uczestnictwo. Pierwszy natomiast odpadł Łukasz Węgrzynek. W finalnej grupie pozostał jedynie Tomasz Peryga. Tomasz Peryga otrzymuje certyfikat ukończenia legendarnego programu Selekcja. Sport na co dzień Uczestnicy programu Selekcja na co dzień swoje życie poświęcają uprawianiu sportu. Każdy z nas trenuje jakieś sztuki walki, startujemy też w zawodach mówi Paweł Ostasz. To właśnie Ostasz jest prezesem Stowarzyszenia Sportowe Tychy, którego celem jest propagowanie sportu wśród dzieci i młodzieży. Stowarzyszenie organizuje imprezy, treningi czy zajęcia ruchowe. Jedną z ciekawszych imprez było spotkanie z dziećmi z Rodzinnego Domu Dziecka. Maluchy uczestniczyły w różnych grach i zabawach. Spotkanie wypadło bardzo fajnie, a dzieciaki były szczęśliwe, że mogły ubrać profesjonalne rękawice do MMA, bądź pograć z nami w piłkę. Każdy z uczestników otrzymał też pamiątki wspomina Ostasz. Organizatorami tej imprezy byli członkowie Stowarzyszenia Sportowe Tychy, ale też Stowarzyszenie Kibiców GKS Tychy Tyski Fan i grupa kibiców ULTRAS TNG. Stowarzyszenie Sportowe Tychy było także współorganizatorem I Mistrzostw Polski MMA, natomiast w październiku współorganizuje kolejną wielką imprezę, tym razem pływacką. Chciałbym szczególnie podziękować za dobra współpracę i wsparcie MOSiRowi a zwłaszcza pani Grażynie Słupińskiej, oraz WOPRowi dodaje Ostasz. zdjęcia: archiwum prywatne trudny początek Zjazd Ślązaków Trzy dni trwał I Światowy Zjazd Ślązaków, a jego celem była integracja Ślązaków z różnych stron świata wokół ziemi ojczystej, jej systemu wartości i dziedzictwa kulturowego. Organizatorami byli Związek Górnośląski i Urząd Marszałkowski. Zjazd rozpoczął się konferencją naukową w Sali Sejmu Śląskiego na temat migracji Górnoślązaków w XX wieku. Na poczatek w katowickim Spodku podjęto próbę bicia rekordu Guinessa w jednoczesnej grze na akordeonie jednej piosenki Szła dzieweczka do laseczka. Niestety, stawiło się zaledwie 40. akordeonistów. Rekord Polski należy do Kaszubów, którzy swoją piosenkę ludową zagrali w 270 akordeonów a rekord Guinessa pobity przez Kanadyjczyków, to 664 akordeonistów Frekwencja Nienajlepszy był pomysł wynajęcia Spodka. Jego ogromna widownia świeciła pustkami. Podczas popołudniowego konkursu wiedzy o Śląsku doliczyliśmy się 16 widzów. Nie było też kibiców na meczu Ślązacy kontra Ślązacy. Ze spodziewanych kilkuset gości z zagranicy na zjazd przyjechało kilkudziesięciu, w tym z Kanady i USA. Znacznie lepiej było tam, gdzie w organizację włączyło się miasto Siemianowickie Gody zapełniły (niewielką, co prawda) widownię kompleksu sportowego Michał. Ostatni dzień zjazdu rozpoczął się od Mszy św. w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Abp Zimoń podkreślił, że choć na śląskiej ziemi w ciągu wieków Ewangelia czytana była w różnych językach, to pozostaje ona zawsze tą samą, jedną Dobrą Nowiną. Zauważył, że wciąż nie ma Ewangelii w języku śląskim. Tyskim akcentem zjazdu był koncert w kościele św. Anny w Katowicach Nikiszowcu. Zagrała Orkiestra Kameralna Miasta Tychy Aukso oraz Deutsche Kammerakademie Neuss am Rhein, pod dyrekcją Marka Mosia. Artyści zaprezentowali podwójny koncert na skrzypce i wiolonczelę a-moll op. 102 Johannesa Brahmsa oraz III Symfonię Pieśni Żałosnych Henryka Mikołaja Góreckiego. Tychy mają tylko jedno koło Związku Górnośląskiego, liczące około 60 członków. Ani to dużo ani mało, choć mniejszy Chorzów ma 5 kół a potentat Katowice aż 11. Tychy nie brały bezpośredniego udziału w organizacji zjazdu. Prezes Edward Bula był na wielkiej gali koncertowej w Sali Muzyki i Tańca w Zabrzu. W widowisku Nas w powstaniu nie było udział wzięli m.in. Paweł Kukiz, Halina Mlynkowa, Feel. Ten światowy zjazd był planowany już z dawien dawna mówi Edward Bula. Ubiegli nas już Podhalanie i Kaszubi ale dobrze się stało, że wreszcie zjazd doszedł do skutku. Myślę, że powinien się wpisać w kalendarz naszych imprez. Początki są zawsze trudne, przypomnę jak było ze Śląskim śpiewaniem. To była mała, lokalna impreza a teraz uczestniczy w niej ponad 10 tysięcy ludzi. Myślę, że w tym roku jeszcze nie wszyscy wiedzieli o zjeździe. Prezes Związku Górnoślązaków, Andrzej Stania, frekwencyjną mizerię zjazdu tłumaczył nadmiernym bogactwem propozycji programowych. Na pewno związek zrobił pierwszy krok na drodze, którą z powodzeniem realizują od lat chociażby Kaszubi. Marek Ciszak

16 12 TW O J A FI R M A TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA NOWOCZESNE METODY ZARZĄDZANIA NALEŻNOŚCIAMI W RCGW SA E-windykacja dla zapominalskich Czy nowoczesna firma może funkcjonować bez skutecznej windykacji? Odpowiedź mogłaby być twierdząca, gdyby spełniony był jeden warunek kontrahenci terminowo regulują swoje należności. Tymczasem tak nie jest, a opóźnienia w płatnościach wynikają z wielu powodów, nie tylko z ubóstwa, jakby się mogło na pierwszy rzut oka wydawać. Wręcz przeciwnie, grupa tych kontrahentów stanowi jedynie niewielki procent. Jak się okazuje, najczęstszą przyczyną braku wpłat jest zła organizacja administracji domowej i nieumiejętne zarządzanie domowymi budżetami, nieporządek w dokumentach i rachunkach oraz zwykła zawodna ludzka pamięć. Rozmawiamy z Marcinem Niziołem, pracownikiem RCGW, który stworzył aplikację, usprawniająca windykację i pracę Działu Obsługi Klienta. Jakie są zalety nowej aplikacji? Pozwala ona na przechodzenie przez poszczególne szczeble procedury windykacyjnej w sposób automatyczny. Na konkretnym etapie sporządza gotowy dokument dla danego klienta oraz wskazuje w sposób precyzyjny grupę klientów, u których w danym dniu należy przeprowadzić kolejny etap windykacji. Za pośrednictwem aplikacji można na przykład automatyczne generować pisma kierowane do konkretnych klientów i na każdym etapie pracownik DOK ma możliwość dokonywania Pracownikom Działu Obsługi Klienta, nowy program ułatwi pracę, a spółce windykację należności. w nim zmian. Pozwala to na sprawniejsze działanie całego działu. Co było najtrudniejsze podczas tworzenia programu? Chyba początek, bo byłem nie tylko programistą tej aplikacji, ale także analitykiem. Najpierw musiałem więc dokładnie poznać cały proces windykacji, zebrać wymagania i oczekiwania od osób pracujących w dziale obsługi klienta, a potem zastosować do tego rozwiązania informatyczne. Na początku wydawało mi się, że to będzie prosta aplikacja, jednak na skutek zgłaszanych uwag, które przynosił niemal każdy dzień, program się rozrastał o nowe funkcjonalności i nowe automatyzacje. Systematycznie naprawiam też błędy, które Jak to działa? Jednym z nowych osiągnięć funkcjonującego w Regionalnym Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej SA działu obsługi klienta (DOK) jest wdrożenie Systemu Zarządzania Należnościami, który stał się ważnym elementem Zintegrowanego Systemu Zarządzania w spółce. Każda z osób pracujących w DOK ma przyporządkowanych klientów którymi się opiekuje, dla których wystawia faktury, monitoruje realizację umów, odnotowuje wszelkie zgłoszone przez kontrahenta zmiany w umowach oraz dba o to, aby płatności regulowane w odpowiednim czasie. Po upływie 7 dni od terminu płatności faktury dla której nie zanotowano wpłaty pracownik DOK wykonuje do kontrahenta telefon przypominający o zaległości z prośbą o jej uregulowanie w terminie możliwie najszybszym. Grzecznościowe telefony wykonujemy wyłącznie do tych mieszkańców, którzy takie dane nam udostępnili mówi Anna Trela, Inspektor ds. sprzedaży w DOK. Pozostali pozbawieni są tego udogodnienia. A mówię udogodnienia, ponieważ chyba żaden inny gestor sieci nie ma takiej usługi. Inni praktykują wystawianie wezwania do zapłaty z komunikatem, że informacje o zadłużeniu zostaną przekazane do biura informacji gospodarczej (BIG). RCGW SA z założenia stara się dbać o swoich klientów i ich interesy, stąd pomysł grzecznościowych telefonów. Drugim etapem windykacji jest wysłanie tzw. pierwszego wezwania do zapłaty. Jeżeli ta forma nie przynosi rezultatu, wtedy przygotowywane jest wezwanie do zapłaty kancelarii adwokackiej. Kolejnym etapem, bardzo skutecznym, jest instytucja tzw. e-sądu, czyli Elektronicznego Postępowania Upominawczego (EPU). E-sąd Główną zaletą EPU jest odformalizowanie procedury oraz bardzo szybkie rozpatrywanie spraw przez sąd (nawet w ciągu kilku dni), które znacząco usprawniają proces odzyskiwania należności. Sprawy w EPU, niezależnie od wartości, rozpoznaje Sąd Rejonowy w Lublinie VI Wydział Cywilny, który obejmuje terytorium całego kraju. Komunikacja pomiędzy wierzycielem a sądem odbywa się wyłącznie drogą elektroniczną, co usprawnia cały proces windykacyjny i szybko przynosi efekt w postaci wydania nakazu zapłaty, który natychmiast po uprawomocnieniu kierowany jest do komornika. TRZY PYTANIA DO MARCINA NIZIOŁA Skuteczne narzędzie Pamiętaj o termianch Zdaniem dyrektor ds. ekonomiczno-finansowych RCGW SA, Anety Dąbrowskiej możliwość skorzystania z instytucji Elektronicznego Postępowania Upominawczego daje gwarancję ściągania należności. Niezwykle ważnym, szczególnie dla potencjalnych dłużników jest fakt, iż wszczęcie tego procesu generuje dodatkowe koszty związane z samym procesem windykacji oraz koszty dalszego postępowania komorniczego, nie mówiąc o zwykłych odsetkach dotyczących zaległości, którymi obciążani są dłużnicy. Krótko mówiąc, warto dbać o systematyczne regulowanie należności, a jeżeli odezwie się nasz grzecznościowy telefon, najlepiej potraktować go jako tzw. czerwoną lampkę i jak najszybciej uregulować rachunki. pojawiły się w czasie użytkowania, aby praca z aplikacją odbywała się bez problemów. A co w najbliższych planach informatycznych RCGW SA? Od jakiegoś czasu pracuję nad stroną intranetową, która być może zmieni się w wewnętrzny portal dla pracowników spółki. Dzięki temu pracownicy otrzymają dostęp w jednym miejscu do ważnych informacji, zarządzania wiedzą i informacjami. Portal pomoże w zarządzaniu i ocenie realizacji zadań przez pracowników. Będzie to miejsce zamieszczania oficjalnych, wewnętrznych aktualności. Poza tym pozwoli na personalizację, czyli dostosowanie narzędzi do indywidualnych potrzeb każdego pracownika. DOK zaprasza Dział Obsługi Klienta w RCGW SA znajduje się na IV piętrze budynku przy al. Piłsudskiego 12, pokoje Telefon: , fax Kontakt w sprawach: ZDJĘCIA: ELIZA MADEJ Aplikacja i automatyczny SMS Oparciem Systemu Zarządzania Należnościami w RCGW SA jest autorski, dostosowany do indywidualnych potrzeb spółki program komputerowy aplikacja, stworzona przez specjalistę ds. informatyki, Marcina Nizioła. Z kolei najnowszym osiągnięciem systemu, które będzie funkcjonowało w spółce od 1 października br. jest udogodnienie dla klientów w postaci usługi automatycznego SMS. Powiadomienia drogą SMS-ową będą wysyłane do wszystkich klientów, których telefony komórkowe są w bazie danych RCGW SA, dla którym wystawiono faktury za odprowadzanie ścieków i dla których zbliża się termin płatności. Będzie to pierwszy (bezpłatny) etap w procesie windykacji. Stąd apel do mieszkańców Tychów o udostępnianie swoich telefonów komórkowych w DOK RCGW SA. Można to zrobić podczas podpisywania umów, dokonywania płatności w kasie lub też dzwoniąc na numer telefonu, widniejący na fakturze tuż pod imieniem i nazwiskiem osoby wystawiającej fakturę. wygodne stałe zlecenie Jednym ze skutecznych sposobów terminowego regulowania płatności jest bezpłatna usługa polecenia zapłaty. Może z niej skorzystać każdy klient RCGW SA poprzez wypełnienie odpowiedniego druku. Bank automatycznie pobierze płatność za fakturę od kolejnego miesiąca. Stałe zlecenie można rzecz jasna w każdej chwili anulować. zawarcia umowy na odprowadzanie ścieków i wszelkich zmian w tych umowach. wystawionych faktur za odprowadzanie ścieków.

17 TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA 2011 komunikaty 13 Dodatek mieszkaniowy Dodatek mieszkaniowy jest świadczeniem pieniężnym wypłacanym przez gminę i ma na celu dofinansowanie do wydatków mieszkaniowych ponoszonych w związku z zajmowaniem lokalu mieszkalnego. Pomoc ta przysługuje w przypadkach określonych przepisami. Dodatek mieszkaniowy przyznaje na wniosek osoby uprawnionej prezydent miasta, w drodze decyzji administracyjnej. Do wniosku dołącza się deklarację o dochodach za okres trzech miesięcy kalendarzowych poprzedzających datę złożenia wniosku oraz dokumenty potwierdzające wysokość wykazanego dochodu, dowód tożsamości ze zdjęciem a także dokument potwierdzający zapłatę czynszu. Jeżeli osoba ubiegająca się o dodatek spełnia kryteria ustawy to organ Gminy wydaje decyzję administracyjną przyznającą dofinansowanie na okres 6 m-cy, licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po dniu złożenia wniosku. Kryteria uprawniające do otrzymania dodatku mieszkaniowego: Dodatek mieszkaniowy przysługuje: najemcom oraz podnajemcom lokali mieszkalnych, osobom mieszkającym w lokalach spółdzielczych, do których przysługuje im spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego, osobom mieszkającym w lokalach mieszkalnych znajdujących się w budynkach stanowiących ich własność i właścicielom samodzielnych lokali mieszkalnych, innym osobom mającym tytuł prawny do zajmowanego lokalu mieszkalnego i ponoszącym wydatki związane z jego zajmowaniem, osobom zajmującym lokal mieszkalny bez tytułu prawnego, oczekującym na przysługujący im lokal zamienny albo socjalny. Dodatek przysługuje wyżej wymienionym osobom, jeżeli średni miesięczny dochód na jednego członka gospodarstwa domowego uzyskany w okresie trzech miesięcy poprzedzających datę złożenia wniosku o przyznanie dodatku nie przekracza 175% kwoty najniższej emerytury w gospodarstwie jednoosobowym, tj. 1274,32 zł i 125% tej kwoty w gospodarstwie wieloosobowym, tj. 910,23 zł, obowiązującej w dniu złożenia wniosku. Od r najniższa emerytura wynosi 728,18 zł. Za dochód uważa się wszelkie przychody po odliczeniu kosztów ich uzyskania oraz po odliczeniu składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe oraz na ubezpieczenie chorobowe, określonych w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, chyba że zostały już zaliczone do kosztów uzyskania przychodu. Do dochodu nie wlicza się świadczeń pomocy materialnej dla uczniów, dodatków dla sierot zupełnych, jednorazowych zapomóg z tytułu urodzenia dziecka, dodatku z tytułu urodzenia dziecka, pomocy w zakresie dożywiania, zasiłków pielęgnacyjnych oraz dodatków pielęgnacyjnych, zasiłków okresowych z pomocy społecznej, jednorazowych świadczeń pieniężnych i świadczeń w naturze z pomocy społecznej, dodatku mieszkaniowego oraz zapomogi pieniężnej, o której mowa w przepisach o zapomodze pieniężnej dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenie przedemerytalne albo zasiłek przedemerytalny w 2007r. Jeżeli dochód jest nieco wyższy, nie wyklucza to możliwości otrzymania dodatku jeśli bowiem kwota nadwyżki nie przekracza wysokości dodatku mieszkaniowego, należny dodatek mieszkaniowy obniża się o tę kwotę. Wysokość dodatku mieszkaniowego, łącznie z ryczałtem, nie może przekraczać 70% wydatków przypadających na normatywną powierzchnię zajmowanego lokalu mieszkalnego lub 70% faktycznych wydatków ponoszonych za lokal mieszkalny, jeżeli powierzchnia tego lokalu jest mniejsza lub równa normatywnej powierzchni. Wysokość dodatku mieszkaniowego stanowi różnicę pomiędzy wydatkami przypadającymi na normatywną powierzchnię użytkową zajmowanego lokalu mieszkalnego (bądź wydatkami ponoszonymi za lokal w przypadku, gdy powierzchnia użytkowa lokalu jest mniejsza lub równa powierzchni normatywnej), a wydatkami poniesionymi przez osobę otrzymującą dodatek w wysokości: 15% (20%*) dochodów gospodarstwa domowego w gospodarstwie 1-osobowym, 12% (15%*) dochodów gospodarstwa domowego w gospodarstwie 2 4 osobowym, 10% (12%*) dochodów gospodarstwa domowego w gospodarstwie 5-osobowym i większym * ten% stosuje się w przypadku, gdy średni miesięczny dochód w gospodarstwie jednoosobowym mieści się w przedziale % kwoty najniższej emerytury, a w gospodarstwie wieloosobowym % tej kwoty. Dodatek mieszkaniowy przysługuje, gdy powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego wynosi: dla 1 osoby 35m2 + 30% = 45,5m2 dla 2 osób 40 m2 + 30% = 52,0m2 dla 3 osób 45m2 + 30% = 58,5m2 dla 4 osób 55m2 + 30% = 71,5m2 dla 5 osób 65m2 + 30% = 84,5m2 dla 6 osób 70m2 + 30% = 91,0m2 Powierzchnia użytkowa zajmowanego lokalu mieszkalnego nie może przekraczać normatywnej powierzchni użytkowej o więcej niż: 30% albo 50% pod warunkiem, że udział powierzchni pokoi i kuchni w powierzchni użytkowej tego lokalu nie przekracza 60%. W razie zamieszkiwania w lokalu większej ilości osób, dla każdej następnej osoby zwiększa się normatywną powierzchnię użytkową o 5m2. Normy powierzchni użytkowej powiększa się o 15m2, jeżeli w lokalu zamieszkuje osoba niepełnosprawna poruszająca się na wózku inwalidzkim lub osoba niepełnosprawna, której niepełnosprawność wymaga zamieszkiwania w oddzielnym pokoju. O wymogu zamieszkiwania w oddzielnym pokoju orzekają zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności. Odmowa przyznania dodatku mieszkaniowego następuje gdy: wyliczona kwota dodatku byłaby niższa niż 2% najniższej emerytury w dniu wydania decyzji (tj. 14,56 zł), nie są spełnione przesłanki ustawowe, np. nadmetraż, brak tytułu prawnego do lokalu (przy jednoczesnym braku uprawnień do lokalu zamiennego bądź socjalnego), w wyniku przeprowadzenia wywiadu środowiskowego ustalono, że występuje rażąca dysproporcja między niskimi dochodami wykazanymi w deklaracji, a faktycznym stanem majątkowym wnioskodawcy wskazującym, że jest on w stanie uiszczać wydatki związane z zajmowaniem lokalu mieszkalnego wykorzystując własne środki i posiadane zasoby majątkowe lub faktyczna liczba osób wspólnie stale zamieszkujących i gospodarujących z wnioskodawcą jest mniejsza, niż wykazana w deklaracji. Odmowa złożenia oświadczenia stanowi podstawę do wydania decyzji o odmowie przyznania dodatku mieszkaniowego. Szczegółowe kwestie dotyczące przeprowadzania wywiadu reguluje rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 27 grudnia 2001 r. (Dz. U. nr 156 poz. 1828). Wstrzymanie wypłaty dodatku mieszkaniowego następuje gdy: w wyniku wznowienia postępowania stwierdzi się, że dodatek mieszkaniowy przyznano na podstawie fałszywych danych zawartych w deklaracji lub wniosku. Osoba, której przyznano dodatek zobowiązana jest wtedy do jego zwrotu w podwójnej wysokości. osoba której przyznano dodatek nie opłaca na bieżąco należności za lokal mieszkalny, wypłatę dodatku wstrzymuje się także w drodze decyzji administracyjnej do czasu uregulowania zaległości. Gdy zaległość zostanie uregulowana w terminie 3 miesięcy od wydania decyzji wstrzymującej wypłatę dodatku, dodatek mieszkaniowy zostanie wypłacony za okres, w którym wypłata była wstrzymana. Jeśli uregulowanie zaległości nie nastąpi w tym terminie, decyzja o przyznaniu dodatku mieszkaniowego wygasa z mocy prawa. Ponowne wystąpienie o przyznanie dodatku mieszkaniowego jest wtedy możliwe jedynie pod warunkiem uregulowania zaległości powstałych w okresie obowiązywania decyzji przyznającej dodatek. Przewodniczący Rady Miasta Tychy VI kadencji zawiadamia Na podstawie art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142 poz z późn. zm.) zwołuję na dzień 29 września 2011 roku na godz do sali nr 102 Urzędu Miasta Tychy przy Alei Niepodległości 49 sesję Rady Miasta Tychy VI kadencji. Przewodniczący Rady Miasta Tychy VI kadencji /-/mgr Zygmunt Marczuk Szczegółowy porządek obrad zamieszczono w Biuletynie Informacji Publicznej UM Tychy (link: Sesje Rady Miasta) oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Rady Miasta Tychy. INFORMACJA Zgodnie z art. 36 ustawy z dnia 5 stycznia 2011r. Kodeks wyborczy (Dz.U. Nr 21, poz. 112 z późn. zm.) informuję o sporządzeniu spisu wyborców miasta Tychy dla wyborów do Sejmu i Senatu RP zarządzonych na dzień 9 października 2011r. Spis wyborców będzie udostępniony do wglądu w Urzędzie Miasta Tychy, Al. Niepodległości 49, pokój 505, V piętro, do 3 października 2011r. w godzinach pracy Urzędu. Prezydent Miasta Tychy mgr inż. Andrzej Dziuba Prezydent Miasta Tychy Informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Miasta przy al. Niepodległości 49 na VII piętrze, został wywieszony wykaz nieruchomości przewidzianych do: bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako działka nr kat. 630/472 o pow. 138 m2, położonej w Tychach przy ul. Sublańskiej, na cele ogrodu przydomowego, na okres 3 lat, bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako działka nr kat. 424/13 i cz. działki 498/13 o pow. 80 m2, położonej w Tychach przy ul. Einsteina, na cele ogrodu przydomowego i podjazd, na okres 3 lat, bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako części działek nr kat. 3512/76, 3514/76, 3516/76, 3518/76 o łącznej pow. 500 m2, położonej w Tychach przy ul. Beskidzkiej, na cele dojazdu i dojścia do nieruchomości, na okres 3 lat, bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako część działki nr kat. 2159/69 o pow. 250 m2, położonej w Tychach przy ul. Bajkowej, na cele ogrodu działkowego, na okres 3 lat, bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako część działki nr kat. 2159/69 o pow. 80 m2, położonej w Tychach przy ul. Bajkowej, na cele ogrodu działkowego, na okres 3 lat, bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako część działki nr kat. 4624/26 o pow. 30 m2, położonej w Tychach przy ul. Hetmańskiej, pod śmietnik wraz z dojazdem, na okres 3 lat, wydzierżawienia w drodze przetargu ustnego ograniczonego nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako działki nr kat. 2565/25 i część działki nr kat. 2753/25 o łącznej pow. 841 m2, położonej w Tychach przy ul. Jagodowej, na cele ogrodu działkowego, na okres 5 lat. Prezydent Miasta Tychy Informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Miasta przy al. Niepodległości 49 na VII piętrze, został wywieszony wykaz nieruchomości przewidzianych do: Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu użytkowego położonego w budynku wielolokalowym przy ul. Curie-Skłodowskiej 8/11 w Tychach. Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu mieszkalnego położonego w budynku wielolokalowym przy ul. Starokościelnej 2/33 w Tychach Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu mieszkalnego położonego w budynku wielolokalowym przy ul. Cichej 12/51 w Tychach Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu mieszkalnego położonego w budynku wielolokalowym przy Al. Niepodległości 102/7 w Tychach Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu mieszkalnego położonego w budynku wielolokalowym przy ul. Arkadowej 4c/2 w Tychach Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu użytkowego położonego w budynku wielolokalowym przy ul. Einsteina 3/19 w Tychach Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu mieszkalnego położonego w budynku wielolokalowym przy ul. Elfów 22/44 w Tychach Sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz dotychczasowego najemcy oraz oddanie we współużytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu, lokalu mieszkalnego położonego w budynku wielolokalowym przy ul. Einsteina 3/19 w Tychach Prezydent Miasta Tychy Informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Miasta w Tychach przy al. Niepodległości 49 na VII piętrze, został wywieszony wykaz nieruchomości dotyczący: przeznaczenia do zbycia w trybie przetargu ustnego nieograniczonego nieruchomości gruntowej położonej przy ul. Tołstoja, oznaczonej jako działka nr 2420/69 o pow. 160 m2. NAJWIĘKSZY ZASIĘG W MIEŚCIE KOLPORTAŻ BEZPOŚREDNI ZERO ZWROTÓW Reklama w i w portalu al. Piłsudskiego 12, tel./fax , tel. kom , reklama@twojetychy.pl

18 14 TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA 2011 TW O J A KA R I E R A ATRAKCJE SZKÓŁ JĘZYKOWYCH Kursy godne polecenia SPRAWDZILIŚMY, W WYBRANYCH SZKOŁACH JĘZYKOWYCH, JAKIE KURSY CIESZĄ SIĘ NAJWIĘKSZĄ POPULARNOŚCIĄ. Jedne z najlepszych kursów jakie mamy, to kursy specjalizacyjne, np.: z zakresu Ewa Strzoda e.strzoda@twojetychy.pl inżynierii, prawa, księgowości mówi Ewa Price z Language Learning Paul Price. Dzięki doświadczeniom naszych lektorów, którzy stale pracują z kursantami z różnych branż i dziedzin biznesu, jak również doborowi nowoczesnych materiałów, z których korzystamy, możemy przygotowywać kursy specjalnie dopasowane do wymagań wszystkich uczniów. Zwykle szkoły językowe mają problem z rzeczy- wistym przeprowadzaniem kursów o takiej tematyce i specjalizacji. My poświęciliśmy dużo czasu i wysiłku, aby mieć je w swojej ofercie podkreśla. Nauka intensywna Szczególnym zainteresowaniem cieszą się kursy intensywne, dzięki którym kursanci umiejętność porozumiewania się zdobywają o wiele szybciej niż na standardowych kursach, ponieważ zauważalne postępy są dodatkową motywacją do samodzielnej pracy i nauki. Dzięki temu, na przykład, uczestnicy chętniej sięgają po prasę rosyjskojęzyczną i oglądają filmy z rosyjskim lektorem przyznaje Elżbieta Cech Walendowska z Centrum Języka Rosyjskiego i Ukraińskiego Moscow Club. Ważna konwersacja Kursy konwersacyjne dla młodzieży i dorosłych organizowane są z myślą o osobach, które pragną poszerzyć i usprawnić swoją komunikację językową oraz wszystkich tych, którzy chcą przypomnieć sobie język na poziomie średniozaawansowanym i zaawansowanym mówi Aleksandra Zalewska, kierownik ds. metodycznych, z Centrum Języków Obcych Best. Zajęcia odbywają się raz lub dwa razy w tygodniu (w zależności od wybranej opcji). Ich cechą charakterystyczną jest, oprócz nacisku na rozwój sprawności mówienia, poszerzanie słownictwa i ćwiczenie gramatyki w konwersacjach. Grupy te mają również dużo więcej zajęć z native speakerami niż grupy standardowe. Należy podkreślić, że w trakcie zajęć studenci wykonują także szereg ćwiczeń stymulujących pozostałe sprawności językowe (czytanie i pisanie) oraz niezbędne elementy gramatyczne dodaje. Angielski dla dzieci Musical Babies to zajęcia muzyczno-ruchowe po angielsku z opiekunem, dla dzieci od szóstego miesiąca życia do trzech lat wyjaśnia Elżbieta Twardzik z firmy Dobry Start. Zajęcia mają na celu połączenie istotnych elementów ułatwiających przyswajanie języka obcego, a mianowicie wczesne osłuchanie się z językiem, zabawy z rytmem, muzyką klasyczną i ruch. Świetnie nadają się jako zajęcia adaptacyjne, które wdrażają w świat rówieśników w bezpiecznej atmosferze. Prowadzone są w języku angielskim i na ich etapy składa się śpiewanie piosenek, mówienie rymowanek przez osobę prowadzącą i rodziców przy równoczesnym wykonywaniu przez dzieci określonych, często zabawnych czynności, ćwiczenia wykształcają poczucie rytmu i rozwijają wrażliwość słuchową tłumaczy.

19 TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA 2011 TW O J A KA R I E R A 15 GDZIE STUDENCI ZDOBYWAJĄ DOŚWIADCZENIE, CZYLI Staże i praktyki w pigułce Uczelnie wyższe i szkoły policealne zapewniają swoim studentom możliwość odbycia ciekawych praktyk i staży. Dzięki temu absolwenci są dobrze przygotowani do podjęcia pracy zawodowej. Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa im. W. Korfantego w Katowicach współpracuje z licznymi praktykodawcami, głównie z terenu województwa śląskiego mówi Marta Stala z Biura Karier GWSH. Naszym studentom oferujemy praktyki, przede wszystkim zgodne z ich kierunkiem studiów, np. student fizjoterapii odbywa praktyki w ośrodkach leczniczych, centrach terapeutyczno-rehabilitacyjnych czy sanatoriach, a student turystyki i rekreacji w biurach podróży czy hotelach. Dbamy o to, by w trakcie praktyki student mógł wykorzystać zdobytą na zajęciach wiedzę, doskonalił umiejętności praktyczne i kompetencje i aktywnie włączał się w działalność przedsiębiorstwa dodaje. Doświadczeni zawodowe to obok kwalifikacji, wynikających z wykształcenia na studiach, najważniejszy element ubiegania się o pracę, na jaki zwracają uwagę pracodawcy. W Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej zdajemy sobie z tego sprawę, mamy bowiem szerokie kontakty z firmami i zakładami pracy z całego regionu Podbeskidzia. Przy różnych okazjach, np. dwukrotnie w ciągu roku organizowanych na naszej uczelni targach pracy, pracodawcy o tym przypominają studentom. Każdy z Wydziałów nawiązał kontakty z właściwymi dla swojej branży zakładami pracy, w efekcie studenci odbywają tam kierunkowe specjalistyczne praktyki informuje Mirosław Łukaszuk, rzecznik prasowy ATH. Praktyki studenckie w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. rtm. W. Pileckiego w Oświęcimiu trwają 4 tygodnie. Odbywają się w różnych instytucjach, w zależności od wybranego kierunku studiów i preferowanej specjalności. Studenci zarządzania np. wybierają państwowe i prywatne firmy i przedsiębiorstwa, biura podróży, biura rachunkowe, spółdzielnie mieszkaniowe. Politolodzy stawiają na urzędy miast i gmin, filolodzy realizują praktyki w miejscach, w których mogą szlifować umiejętności językowe mówi Mo- nika Bartosz, rzecznik prasowy PWSZ. Staże, nieobowiązkowe praktyki, które oferuje Studenckie Biuro Karier studentom Śląskiej Wyższej Szkoły Zarządzania im. gen. J. Ziętka w Katowicach odbywają się w firmach, z którymi współpracuje SBK i są one zgodne z profilem kształcenia naszej uczelni wyjaśnia Katarzyna Drobiec, specjalista ds. doradztwa zawodowego ze Studenckiego Biura Karier ŚWSZ. Czas trwania praktyk i staży jest niejednokrotnie uzgadniany pomiędzy osobą, która chce zdobyć doświadczenie zawodowe, a pracodawcą. Przeciętnie trwają ok. 1 3 miesięcy, zdarzają się oferty, gdzie ten czas wydłużony jest do 6 miesięcy dodaje. Każdy słuchacz naszych Szkół Policealnych musi odbyć w trakcie trwania nauki 60 godzin praktyk, które są rozłożone na 2 semestry. Miejsce ich odbywania wybiera uczeń, musi ono być jednak powiązane z kierunkiem nauczania. Wszystkim, którzy mają problem ze znalezieniem miejsca, w którym mogą odbyć praktyki, pomagamy, kierując słuchaczy do naszych firm partnerskich tłumaczy Dorota Kulpińska, specjalista ds. marketingu w Centrum Nauki i Biznesu Żak. EWA STRZODA

20 16 TWOJE TYCHY 27 WRZEŚNIA 2011 ogłoszenia drobne NAJWIĘKSZY ZASIĘG W MIEŚCIE KOLPORTAŻ BEZPOŚREDNI ZERO ZWROTÓW Reklama w i w portalu al. Piłsudskiego 12, tel./fax , tel. kom , reklama@twojetychy.pl Zaproszenie 27 października (wtorek), o godz , w sali konferencyjnej Centrum Balbina (ul. Barona 30), odbędzie się konferencja zatytułowana Szanse wykorzystania energii geotermalnej w Tychach. Organizatorami są Stowarzyszenie Zrównoważony Rozwój Geotermia w Polsce im. Świętej Królowej Jadwigi Oddział w Tychach oraz Klub Radnych PiS. W programie referaty prof. dr inż. Ryszarda Kozłowskiego, dr inż. Marka Kaźmierczaka, Stanisława Zapały i Zbigniewa Gieleciaka, prezesa Zarządu Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej w Tychach. W dyskusji udział wezmą m.in. posłanka Maria Nowak i prof. Marek Szczepański. Serdecznie zapraszamy. OGŁOSZENIA DROBNE: TEL.: , AUTO: MECHANIKA zawieszenia, hamulce, sprzęgła, rozrządy. SEZONOWE PRZE- GLĄDY SAMOCHODU. Auto Projekt ul.filaretów 31 (baza MZBM) TEL lub 32/ SKUPUJEMY AUTA: Wszystkich marek, w każdym stanie technicznym i wizualnym. GWARANTUJEMY: - skup aut za gotówkę, - bezpłatny dojazd do klienta, w tym transport, - kupno samochodu za możliwie najwyższą cenę, - zaświadczenia o demontażu (złomowaniu) pojazdu. Kontakt: firma@phumarex. com.pl lub 32/ AUTOALARM! PROMOCJA 220zł Z MONTAŻEM, 2 LATA GWARANCJI, AUTOSKUP KUPIĘ KAŻDE AUTO OSOBO- WE, DOSTAWCZE, TERENOWE, GOTÓW- KĄ, DOJAZD GRATIS TEL DOM: ELEKTRONARZĘDZIA SERWIS I SPRZE- DAŻ Telewizory naprawa FESTERKIE- WICZ, Tychy ul.cyganerii15. Tel: Naprawa maszyn do szycia. Tel.: (32) Niemczyk NAPRAWA-telewizory DVD, audio. Sprzedaż dekoderów cyfrowych tv naziemnej, piloty. "AS" S.C. Tychy, Sienkiewicza 2. tel: 32/ , www. serwis-as.pl PROFESJONALNE WYLEWKI TANIO SZYBKO SOLIDNIE Instalacje sanitarne, grzewcze, solarne, piecyki, kotły gazowe, klimatyzacja. Montaż, serwis, gwarancja SZOP PRACZ czyszczenie dywanów, wykładzin podłogowych, tapicerki meblowej i samochodowej. ZABIERAMY. Tel Czyszczenie dywanów, tapicerki, zabieramy. Tel: FINANSE: Biuro rachunkowe, płace, kadry tel Chwilówki tylko Tychy tel Agart - Chwilówki! Nie przepłacaj za taką samą pożyczkę! Sprawdź! Tychy, al. Piłsudskiego 1, 32/ % gotówka - dla odrzuconych przez bank! Zadzwoń i sprawdź Chwilówki, miesięczny system spłat! Chełm Śląski Ekspres gotówkowy bez BIK. Dzwoń lub sms kredyt GOTÓWKA BEZ BIK... do rata już od 72 zł spłata raz w miesiącu Zadzwoń: 32/ lub odwiedź nasze biuro: Tychy, De Gaulle a 8 pok. 6 * (budynek hotelu Arena obok ZUS) BIURO RACHUNKOWE Obsługa firm i osób fizycznych KREDYTY DLA OSÓB PROWADZĄCYCH DZIAŁ.GOSP.MAJĄCYCH ZALEGŁOŚCI W ZUS I US, BEZ OFICJALNEGO DOCHODU-,NA RYCZAŁCIE I KARCIE PODATKOWEJ. Dzwoń teraz KARIERA: ZAPISY do PRZEDSZKOLA Tel Dziecięcy zespół tańca- NABÓR. Tel Bezpłatne szkolenia komputerowe www. ecdl.signum24.pl PRACA: ULOTKI- Tel Doradca Klienta - Tychy i okolice Masz 2-3 godziny wolne na dodatkową pracę? Zadzwoń: lub sms praca Pracowników do inwentaryzacji. Tel , 32/ w.39 Firma z Tych przyjmie do pracy instalatorów CO - Wod.Kan, z doświadczeniem na budowach, nr tel. 32/ Poszukuję pracownika do dorywczej pracy fizycznej, najlepiej emeryt, rencista z Tychów. Tel Zatrudnię do sklepiku emerytkę kontakt Poszukujemy osób do zbioru pieczarek, praca od zaraz PILNIE ZATRUDNIMY ELEKTROMON- TERA WYMAGANIA: WYKSZTAŁCENIE TECHNICZNE - ELEKTRYCZNE, ELEK- TRONICZNE, PRAWO JAZDY KAT. B, MILE WIDZIANE DOŚW. ZAWODOWE I ZNAJOMOŚĆ SYSTEMÓW ALARMO- WYCH. WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL NIERUCHOMOŚCI Sprzedam Odstąpię powierzchnię pod działalność gastronomiczną- wejście główne- Kaufland Pszczyna tel , Sprzedam działkę zadbaną, prąd, woda, 300m2 tel. 32/ Sprzedam dz. budow. os. F Zawiść 990m pełne uzbrojenie z przyłączami bez pośred SPRZEDAM BEZ POŚREDNIKÓW M-3 51,2M2 1 PIĘTRO OS. P NIE WYMAGA RE- MONTU TEL ZAMIENIĘ MIESZKANIE KOMUN. K-CE 46M2 2 POK. NA TYCHY KOMUN M2 3 POK OKAZJA! M-2, os. E, 36m zł. VO- TUM: OKAZJA, M-2, os.e, 36m2, parter zł. VOTUM: M-4, os. A, 55m2, 1p, nowe okna zł. VOTUM: M-4, os. K, 74m2, cena zł. VO- TUM: Wola, M-3, 47,90 m zł. VO- TUM: M-3, os. R, 51m2, z balkonem zł. VOTUM: M-3, os. G, 53m2, z balkonem zł. VOTUM: M-3, os. D, 46m2, z balkonem zł. VOTUM: M-3, os. Z, Niska zabudowa, ciche, 195tys, LOKUS M-4, os. P, 51m2, 229tys, niska zabudowa, super oferta, LOKUS M-3, os. T, 49m2, niska zabudowa, 177tys, LOKUS M-3, os. W, 52m2, niska zabudowa, super okolica,189tys, LOKUS M4, os. H, 43m2, do remontu, 154,5tys. LOKUS M4, os. R, 61m2, niska zabudowa, 256tys. LOKUS M4, os. K ul. Kubicy, 63m2, 240tys. LOKUS M3, os. A, 34m2, po remoncie, 137,5tys. LOKUS NIERUCHOMOŚCI Wynajmę Wynajmę mieszkanie 36m2 pok. z kuchnią os. C Tychy czynsz + odstępne 1000zł Mieszkanie do wynajęcia, 2pok., 50m2, os. C tel WYNAJEM, M-3, 45m2, czynsz 1000 zł. VOTUM: Kawalerka do wyn DO WYNAJĘCIA, M-2/M-3, 36m2, centrum ZDROWIE: DOŚWIADCZONY MASAŻYSTA DOJAZD DO PACJENTA NZOZ Przychodnia Lekarska San-Med Tychy ul. Biblioteczna 17, informuje, iż posiada kontrakt z NFZ (badania bezpłatne) -USG przepływów naczyniowych (Doppler) wymagane skier. od specjalisty -Poradnia Ginekologiczna dla Dzieci i Młodzieży. - Poradnia wad postawy. Krótkie terminy. tel. 32/ TURYSTYKA: Ośrodek wypoczynkowy CICHA DOLINA w Międzybrodziu Bialskim u podnóża Góry Żar nad jeziorem Międzybrodzkim zaprasza do swoich domków. Czeka na Was mnóstwo atrakcji! Tel Szczawnica Zdrój pokoje gościnne tel. 18/ USŁUGI: SKLEP ROWEROWY Tychy, ul. Cicha 23 tel SERWIS I KOMIS Przeprowadzki INNE: Nauka pływania. Trenerka Ela, , Nauka pływania. Instruktorka Patrycja , Nauka pływania. Instruktor Tomek Nauka jazdy kat.b "KLASA", I LO ul. Korczaka 6. Jeśli oblejesz egzamin praktyczny- drugi na nasz koszt! tel Szkoła Pływania Manta Tychy ogłasza nabór na kursy nauki pływania dla dorosłych. Informacje pod numerem tel lub na naszej stronie Poszukuje się świadków wypadku drogowego, który miał miejsce w Tychach przy ul. Mikołowskiej w dniu roku, w godzinach popołudniowych. Na kontakt oczekuje się w Kancelarii Adwokackiej Gliwice, Korfantego 10/4, tel: 032/ , tel/fax 032/