Jak rasowi. parlamentarzyści? Inwestycja w czas wolny. Bomba na odpustowym festynie w Domachowie. Ciąg dalszy afery mięsnej

Transkrypt

1 OGŁ OSZENIE Nr ISSN Nr indeksu Cena 2,80 zł (w tym 5% VAT) GOSTYNIACY W WALCE O MANDATY NA WIEJSKIEJ Jak rasowi parlamentarzyści? s. 6 Ciąg dalszy afery mięsnej Kolejne mięsne zatrzymania s. 7 Dlaczego rok szkolny w Borku rozpoczął się 19 września? Czytaj s. 8 PONIEC Rowerem przez okolice s. VII-IX MARIAN POŚLEDNIK MARIAN JAŃCZAK ANDRZEJ KUBIAK MICHAŁ LISTWOŃ PĘPOWO O puszczaniu bąków... i jeździe na rolkach s. 12 ANTONI GRZEBISZ ROLNICTWO MAGDALENA SMEKTAŁA Niespodzianka podczas porodu W Siedlcu urodziły się krowie trojaczki. s. 7 ARKADIUSZ STACHOWIAK JANINA WĘGLARZ POGORZELA Ser smażony królował s. II Co z tą obwodnicą? Bomba na odpustowym festynie w Domachowie - W KOŚCIELE JEST BOMBA, KTÓRA WYBUCHNIE W CIĄGU GODZINY - TAKĄ INFORMACJĘ PRZEZ TELEFON ODEBRAŁA SIOSTRA ZAKONNA Z PROBOSTWA W DOMACHOWIE. s. 13 Inwestycja w czas wolny Kilka milionów złotych gmina Gostyń wyda na budowę placów zabaw, lodowiska, kortu tenisowego, modernizację rynku, fontannę i skatepark. Czytaj raport Życia s. 14 i 15 s. 5

2 2 I NFORMACJE Życie Gostynia Zmiana godzin Imprezy związane ze świętem funkcjonowania poczty Michała Archanioła odbędą się Od środy 21 września nastąpiła zmiana czasu pracy Urzędu Pocztowego w Gostyniu przy ul. Władysława Łokietka 2. Polega na skróceniu godzin funkcjonowania Z WOKANDY Sąd Rejonowy w Gostyniu II Wydział Karny zawiadamia, że prawomocnym wyrokiem z dnia roku skazano: TOMASZA DUBISZA s. Macieja i Urszuli, ur roku, zam. Zalesie nr 8, Borek Wlkp., za to, że: w dniu 23 lipca 2011 roku o godz. 20:20 na drodze publicznej Borek Wlkp. - Strumiany w pow. gostyńskim, jechał jako kierujący rowerem, będąc w stanie nietrzeźwości pr. I - 0,78 mg/l tj. 1,56 promila, pr. II - 0,76 mg/l tj. 1,48 promila alkoholu w wydychanym powietrzu tj. o przestępstwo z art. 178a 2 kk na karę: - grzywny w wysokości 100 stawek po 10,- zł każda, - zakazu prowadzenia rowerów oraz wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat, - podania treści wyroku do wiadomości publicznej. A TY JAK DŁUGO BĘDZIESZ PRZEPŁACAŁ? Dla osób fizycznych i firm KREDYTY, POŻYCZKI BEZ BIK Z ZAJĘCIAMI KOMORNICZYMI OGŁ OSZENIA poczty. Od 21 do 28 września urząd pocztowy pracować będzie w godz Po tym okresie placówka czynna będzie od godz (iza) zł zł zł rata 200,00 zł rata 433,33 zł rata 666,67 zł RRSP - max 7% Leszno, tel Uroczystości ku czci św. Michała w najbliższy weekend w Pogorzeli. Już w najbliższy piątek, 30 września w Pogorzeli zorganizowany zostanie Bieg św. Michała. Początek imprezy zaplanowany jest na godz na rynku. Swoje siły na najkrótszym dystansie (100 m m) sprawdzą maluchy (3-6 lat). Za nimi pobiegną uczniowie klas I - III szkoły podstawowej (odcinek o długości 500 m). Ponad kilometr będą mieli do przebycia starsi uczniowie aż do ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych. Do aktywnego uczestnictwa w spotkaniu zaproszeni są również wszyscy chętni dorośli biegacze oraz zwolennicy chodzenia z kijkami (odcinek o długości 500 m). Poświęcenie groty św. Michała Archanioła przy kościele parafialnym w Pogorzeli będzie miało miejsce w niedzielę, 2 października o godz Na ten dzień zaplanowane są również uroczystości odpustowe, które odbędą sie pod przewodnictwem ks. bpa Stanisława Napierały na pogorzelskim rynku. W trakcie mszy św. udzielony zostanie także sakrament bierzmowania. Uroczystości odpustowe poprzedzi św. triduum od czwartku do soboty (msza św. z kazaniem i nabożeństwem o godz ). Triduum poprowadzi ks. Daniel Litkowski proboszcz z Borku. Po niedzielnej modlitwie na rynku wszyscy zaproszeni zostaną na grochówkę i placek. Przed pu- KINO ZAPRASZA NA 3D Podwójna premiera Pierwszym filmem w jakości cyfrowej, który wyświetli gostyńskie kino Pod Kopułą będzie obraz Jerzego Hoffmana 1920 Bitwa Warszawska. Seans w Gostyniu zbiegnie się z premierą pierwszego polskiego filmu w 3D. Atrakcyjności premiery kinowej dodadzą towarzyszące jej eventy historyczne przy wykorzystaniu strojów i rekwizytów z planu filmowego. 30 września już od samego rana mieszkańcy miasta będą mogli spotkać żołnierzy jakby żywcem wyjętych z ekranu kinowego, przechadzających się po gostyńskim deptaku. Przedpołudniowe seanse uatrakcyjni grochówka wprost z kuchni polowej, którą zobaczymy w filmie. Natomiast po południu przed kinem rozegrają się sceny niczym z roku Jak zaznacza Jarosław Tomczak, specjalista do spraw promocji i organizacji imprez w Gostyńskim Ośrodku Dzień Diń premiery 30 września ś seanse dla grup zorganizowanych: 8.30, 11.00, pozostałe seanse: 17.00, Godziny seansów w pozostałe dni: 01.X X. 15.X X. pon-pt 8.30, 11.00, 17.00, OGŁ OSZENIE sob-nd 13.00, 15.30, 18.00, , , blicznością wystąpią: Kapela znad Baryczy, zespół Jawor i dzieci oraz młodzież szkolna z Pogorzeli. (doti) Kultury HUTNIK, takimi atrakcjami nie będą mogły poszczycić się inne premiery w kraju. Pokaz premierowy odbędzie się w godzinach 8.30, 11.00, oraz Projekcje filmu odbywać się będą codziennie przez 3 tygodnie od daty premiery. Ile zapłacimy za cyfrowe kino w Gostyniu? - Ceny biletów na wszystkie seanse w technice 3D kształtować się będą do końca 2011roku na poziomie 20 złotych za bilet normalny i 17 złotych za bilet ulgowy. Natomiast bilety na projekcje w jakości cyfrowej do końca roku nabyć będzie można w promocyjnej cenie odpowiednio 13 i 11 złotych, czyli w cenach identycznych jak w przypadku pokazów kinowych z taśm analogowych - informuje Jarosław Tomczak. Istnieje możliwość rezerwacji i zakupu biletów w GOK Hutnik (tel ). (gabi) ADRES REDAKCJI: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel./fax: (65) , tel , tel , redakcja@zycie-gostynia.pl REDAKCJA GOSTYŃ: Agata Fajczyk - a.fajczyk@zycie-gostynia.pl, Hanna Hejduk (redaktor naczelny) - h.hejduk@zycie-gostynia.pl, Dorota Jańczak - d.janczak@zycie-gostynia.pl, Gabriela Ratajczak - g.ratajczak@zycie-gostynia.pl, Izabela Skorzybót (z-ca redaktora naczelnego) - i.skorzybot@zycie-gostynia.pl. TYGODNIK ZIEMI GOSTYŃSKIEJ WSPÓŁPRACUJĄ: Łukasz Eisop - l.eisop@zycie-gostynia.pl, Sławomir Hajduk - s.hajduk@zycie-gostynia. Nakład: egzemplarzy pl, Cezary Warczak - c.warczak@zycie-gostynia.pl. OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Zbigniew Pacanowski, Rafał Fajczyk. WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., Jarocin, ul. Wolności 1a, Oddział w Gostyniu. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., Piła, ul. Krzywa 35. DZIAŁ REKLAMY: Justyna Pasieracka - tel. 604/ , reklama@zycie-gostynia.pl; Gostyń, ul. Powst. Wlkp. 44. BIURO OGŁOSZEŃ: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel. (65) , czynne codziennie od 9.00 do 16.00, sobota do DZIAŁ KOLPORTAŻU: Krystyna Tyrakowska - tel./fax: (65) , 605/ , kolportaz@zycie-gostynia.pl; Piotr Grecki - tel. 509/ , p.grecki@zycie-gostynia.pl, Marek Lew - tel. 691/ Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubrykę Listy. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.

3 Życie Gostynia O G OSZENIA 3

4 4 I NFORMACJE Życie Gostynia Pożar mieszkania w bloku W opustoszałych budynkach po Swarzędzkich Fabrykach Mebli w Gostyniu w minione wtorkowe przedpołudnie wybuchł pożar. Ogień powstał prawdopodobnie na skutek zaprószenia podczas demontażu metalowych elementów. Prace te związane były z planowanym wyburzeniem budynku. Zapaliła się podłoga, pozostałości po klejach oraz inne łatwopalne przedmioty. OGŁ OSZENIE KANCELARIA PRAWNA Radca Prawny PIOTR SZYMAŃSKI Radca Prawny JAROSŁAW TYRZYK ul. Kolejowa 2, Gostyń tel , wtorek 10-16, czwartek w pozostałych dniach kontakt telefoniczny ODSZKODOWANIA SPADKI ALIMENTY ROZWODY WINDYKACJA PRAWO PRACY NIERUCHOMOŚCI OBSŁUGA FIRM Lokal przy ul. Górnej w Gostyniu zajął się ogniem w piątek, 23 września około godz W mieszkaniu znajdowała się starsza osoba z kilkuletnim dzieckiem. Na szczęście w porę stamtąd uciekli. Rozprzestrzeniający się w szybkim tempie pożar zauważyła kobieta, która opiekowała się dzieckiem. Przebywała w innym pomieszczeniu, gdy nagle zauważyła, że w pokoju, gdzie bawił się chłopiec, zaczyna się palić sofa. Wzięła kilkulatka i natychmiast wybiegła z lokalu. Na miejscu zjawiło się ośmiu strażaków KP PSP w Gostyniu. - Akcja przeciwpożarowa trwała niecałą godzinę. Strażacy podali dwa prądy wody, później oddymiali pomieszczenia dwoma wentylatorami: w mieszkaniu i na klatce schodowej - tłumaczy Tomasz Banaszak, zastępca komendanta KP PSP w Gostyniu. Ustalono, że przyczyną zdarzenia była nieostrożność osób nieletnich w posługiwaniu się ogniem. Straty oszacowano na około 30 tys. zł. - Spłonęły firana, fotel, tapczan. Wyposażenie, które zostało zniszczone, wyniesiono z mieszkania - dodaje Tomasz Banaszak. (doti) Paliły się Swarzędzkie W akcji gaśniczej brały udział dwie jednostki zawodowej straży pożarnej wspierane przez ochotnicze straże z Goli i Piasków. Działania polegały na ugaszeniu pożaru oraz oddymieniu pomieszczeń. Strat materialnych nie było, gdyż budynek i tak został przeznaczony do rozbiórki. (gabi) PLANOWANE WY CZENIA PR DU PĘPOWO, 27 września, w godzinach : Ludwinowo 59-63, Rębowo 22-25, 28-31a, Siedlec 101 PIASKI, 27 września, w godzinach : ul. Drzęczewska 1-8, przepompownia ścieków, ul. Gostyńska 1-6, ul. Leśna 1-2, ul. Poznańska 56 - Hepiko, Rynek 2-4, ul. Sosnowa 1-7 GOSTYŃ, 28 września, w godzinach : Sikorzyn PIASKI, 28 września, w godzinach : Rębowo 1-9, 22, 42-50, masarnia, sklep POGORZELA, 28 września, w godzinach : Bułaków 1, POGORZELA, 28 września, w godzinach : ul. Błonie 31, 46-56, ul. Borecka 1-8, ul. Koźmińska 1-12, ul. Krótka, ul. Szpitalna 1-22, ul. Zielona 1, boisko, Plac Powstańców Wlkp , kiosk Ruch KROBIA, 29 września, w godzinach : ul. Grunwaldzka 20-29, ul. Harcerska 4-9, place budów, ul. Jutrosińska 1-11, 15, 43, 45-49, ul. Kobylińska 94-98, ul. Latowa 1, 2, ul. Miejsko Górecka 1-25, delikatesy, pralnia Delfin, place budów, ul. fot. G. Ratajczak fot. G. Ratajczak Wyłudzali kredyty. Wpadli Trzy osoby podejrzane o wyłudzanie pieniędzy zostały zatrzymane przez gostyńskich policjantów. Wśród nich znalazł się 23-letni Tobiasz N., mieszkaniec naszego powiatu. Mężczyzna chciał otrzymać kredyt w jednej z instytucji finansowych. W tym celu przedstawił nieprawdziwe zaświadczenie o zarobkach. Oszust wpadł w momencie, gdy odbierał gotówkę - chciał wyłudzić zł. Śledczy wykonując czynności w tej sprawie ustalili i zatrzymali dwie kolejne osoby. Jeden z nich to mieszkaniec Poznania, który wystawił fikcyjne zaświadczenie o zarobkach 23-latkowi. Natomiast drugi ze wspólników, to mieszkaniec gminy Gostyń, który pomagał Tobiaszowi N. uzyskać kredyt. - Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację, z której wynika, że zatrzymani mogli dokonać innych oszustw kredytowych na terenie Wielkopolski - tłumaczy Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Mężczyźni przyznali się do przedstawionych zarzutów i złożyli wyjaśnienia. Na wniosek policji, miejscowy prokurator wobec wspólników 23-latka zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Wszystkim zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (doti) OFERTY PRACY W PUP GOSTYŃ NA DZIEŃ R. Powiatowy Urząd Pracy w Gostyniu dysponuje ofertami pracy dla: brukarz (1 osoba), dekarz (1 osoba), dostawca (1 osoba), inżynier budownictwa lub transportu (1 osoba), kasjer-kelner (1 osoba), kierowca kat. C (3 osoby), kierowca kat. C+E (4 osoby), konsultant inwestycyjny (1 osoba), kucharz (1 osoba), lakiernik (1 osoba), malarz budowlany (2 osoby), malarz-płytkarz (2 osoby), malarz tapeciarz (1 osoba), mechanik samochodowy (1 osoba), mechanik maszyn rolniczych i samochodów ciężarowych (1 osoba), murarz (2 osoby), operator koparki (1 osoba), operator koparko-ładowarki (1 osoba), opiekun osoby starszej (1 osoba), piekarz (1 osoba), przedstawiciel (4 osoby), pielęgniarka-rehabilitanka (1 osoba), przedstawiciel (2 osoby), przedstawiciel strukturalny (5 osób), ratownik medyczny (1 osoba), robotnik drogowy (3 osoby), robotnik przy ocieplaniu budynków (1 osoba), rzeźnik (1 osoba), siostra PCK (1 osoba), spawacz (1 osoba), spawacz metoda MIG (1 osoba), specjalista ds. produkcji roślinnej (1 osoba), sprzedawca-fakturzysta (1 osoba), ślusarz (1 osoba), ślusarz - mechanik (1 osoba), tapicer (2 osoby), tokarz (1 osoba), traktorzysta (5 osób). Szczegółowych informacji dotyczących ofert pracy można uzyskać osobiście w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gostyniu, ul. Poznańska 200 (pok. 2), lub telefonicznie /65/ /68. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu w okresie od 19 do r. ogółem na terenie powiatu zanotowała 2 pożary i 13 miejscowych zagrożeń. W działaniach ratowniczych łącznie udział brało 10 zastępów straży z KP PSP Gostyń w obsadzie 29 strażaków oraz 13 zastępów straży z OSP w obsadzie 61 strażaków. 20 września w Gostyniu przy ul. Olejniczaka trzy zastępy straży z KP PSP w Gostyń, zastęp z OSP Gola i OSP Piaski gasiły pożar w dawnej fabryce mebli. Działania polegały na podaniu dwóch prądów wody na palącą się klatkę schodową i parkiet. Budynek, w którym powstał pożar jest przeznaczony do rozbiórki. 23 września w Gostyniu przy ul. Górnej trzy zastępy z KP PSP w Gostyniu gasiły pożar powstały w mieszkaniu na parterze bloku. Działania polegały na podaniu jednego prądu wody na palący się tapczan i wyposażenie pokoju. 24 września na odcinku drogi Gostyń Krobia na wysokości skrętu do Starej Krobi kierujący samochodem marki Opel Astra uderzył w wysepkę i umieszczony na niej znak drogowy. W zdarzeniu tym zastęp z KP PSP Gostyń usuwał z drogi resztki pokolizyjne. 25 września w Domachowie zastęp z JRG Gostyń i OSP Krobia zabezpieczały teren po zgłoszeniu o podłożeniu ładunku wybuchowego w kościele. Informacje przekazała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu Opracowała: DOROTA JAŃCZAK Odrodzenia 28, ul. Południowa 1-4, ul. Powstańców Wlkp. 1-6, Rynek 15-31, Ratusz, kiosk Ruchu, sklep Eko, ul. św. Ducha 2-14, kościół, ul. Wały 1-9, ul. Zajazdowa 1-8 GOSTYŃ, 30 września, w godzinach : os. 700-lecia 1-7, 17, 17a, 18, 18a, ul. Łącznikowa 4, ul. Mostowa warsztat samochodowy i sklep Marciniak, ul. Polna 1-6a, 72, ul. Powstańców Wlkp , Mini-Delikatesy, ul. Witosa 1-6, ul. Wojska Polskiego 1d-1g PONIEC, 3 października, w godzinach : ul. Krobska 22-38a, kaplica cmentarna, sklep metalowy, ul. Krobska Szosa 1-14b, ogrodnictwo, tartak, Orange wieża, przepompownia GOSTYŃ, 3 października, w godzinach : ul. Cukrownicza 1-4, garaże, przepompownia ścieków, ul. Poznańska 200 (Instech, hurtownia alkoholi - blok nr 4, Ewro - meble, Almark - blok nr 2, hurtownia owoców i warzyw, Abama - blok nr 3, hurtownia spożywcza, hurtownia kosmetyków, hydrofornia, Powiatowy Zarząd Dróg - blok nr 1, Szwalnia, Helios, delikatesy, Powiatowy Urząd Pracy, sklep z artykułami do produkcji rolnej) Uwaga! Określenia instytucji i obiektów oraz adresy podajemy według oryginalnego komunikatu ENEA S.A Opracował: Zbigniew Pacanowski leki z apteki Libra ul. Kolejowa Hygieja ul. Łącznikowa 1 tel telefony alarmowe Pogotowie Ratunkowe 999 Straż Pożarna 998 Policja 997 Numer alarmowy do służb ratunkowych 112 Pogotowia: Energetyczne 991 Gazowe 992 Ciepłownicze 993 Wod.-Kan. 994 Energetyczne Pogotowie Ratunkowe w Gostyniu Powiatowa Komenda Policji w Gostyniu Straż Pożarna w Gostyniu Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Straż Miejska telefony zaufania Romfarm ul. Łokietka 2 tel Dyżury nocne od godz W niedziele i święta apteka dyżurna czynna od 9.00 do Apteka Romfarm, ul. Łokietka - czynna w każdą sobotę od 9.00 do i od do 19.00, w niedziele w godz Apteka Libra, ul. Kolejowa 31 czynna od poniedziałku do soboty w godzinach Gostyń: - Punkt Wsparcia (ul. Willowa) Terapeuci: poniedziałek - psycholog: 14:00-19:00 środa - prawnik: 16:00-19:00 piątek - terapeuci z Monaru: 15:00-19:00 - Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna Telefon zaufania w Komendzie Powiatowej Policji w Gostyniu (czynny całą dobę) Młodzieżowy Telefon Zaufania (w każdą środę od do 18.00) Gostyński Klub Amazonki Pępowo: - Telefon Trzeźwości

5 Życie Gostynia I NFORMACJE 5 Co z tą obwodnicą? Mieszkańcy Gostynia dopytują w naszej redakcji: co z obwodnicą? - Czy gmina coś robi? Może chociaż zaczęliby wykupywać ziemie pod trasy, co zmobilizowałoby generalną dyrekcję dróg krajowych do działań? Przypominamy, że ostatnie informacje dotyczące budowy obwodnic są właściwie z początku roku i nie są dobre: w programie budowy dróg krajowych na lata , nie ma obwodnicy Gostynia. O to, co dzieje się w sprawie zapytaliśmy burmistrza Jerzego Kulaka. - Monitorujemy decyzje zapadające na szczeblu centralnym i wojewódzkim. Niestety sytuacja Gostynia w kwestii obwodnic się nie zmieniła. Dalej nie widniejemy w żadnych dokumentach planistycznych i wygląda na to, że w tej kadencji budowa żadnej z obwodnic naszego miasta się nie rozpocznie. Wszelkie decyzje na szczeblu centralnym w związku z wyborami parlamentarnymi zostały zawieszone - mówi włodarz. Dodaje, że trzeba poczekać na rozstrzygnięcie wyborów i ukonstytuowanie się nowego Artur Mrugasiewicz, GDDKiA Warszawa: - Jeśli gostyńskiej obwodnicy nie ma w programie, to będzie realizowana prawdopodobnie w trochę późniejszej perspektywie finansowej Gmina nie może wykupić gruntów, bo robi to generalna dyrekcja. Skoro obwodnica nie jest w programie, to i tak trzeba czekać. Czasem politycy obiecują różne rzeczy, natomiast prawa rynku są nieubłagane. Budżet generalnej dyrekcji nie jest z gumy, wiec realizujemy w miarę dostępności środków po kolei inwestycje. W tej chwili mamy półtora tysiąca kilometrów w budowie. Zapewne każda obwodnica, dla każdego miasta jest istotna. Natomiast musimy opierać się na iluś przesłankach: średniodobowym ruchu pojazdów, lokalizacji drogi w ciągu drogi krajowej klasy GP*, a to nie jest droga tej klasy. Samorządy dopiero na etapie pozwoleń, dokumentów wyznaczających przebieg trasy mogą rzeczywiście czynnie brać udział i w jakiś sposób przyspieszać wydawanie decyzji, chociażby o uzgodnieniach wariantu przebiegu drogi na ostatnim etapie. Tu wtedy jest dobra współpraca z gminą, jeśli ma plan zagospodarowania przestrzennego, jeśli gmina pokaże w tym planie, gdzie przewidziała jakiejś drogi. Wtedy taka obwodnica trochę szybciej może powstać, powiedzmy rok czy dwa. rządu. Ewentualne decyzje dotyczące obwodnic Gostynia zależeć też będą od środków, jakie w kolejnym budżecie europejskim Polska będzie miała do dyspozycji. - Jednak nie czekamy biernie. Z własnych środków przy wsparciu zewnętrznych pieniędzy budujemy nowe drogi, by choć trochę odciążyć wewnętrzny układ komunikacyjny Gostynia - podkreśla włodarz. W projekcie budżetu Gostynia na przyszły rok nie będzie pieniędzy na wykupy gruntów, ponieważ nie jest to zadanie gminy, a administratorów tych dróg - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. To oni przejmą własność gruntu i będą zobligowani do wypłaty odszkodowania na rzecz byłych właścicieli. - W związku z tym w budżecie gminy na 2012r nie ma potrzeby zarezerwowania środków, gdyż to nie samorząd będzie wypłacał odszkodowania - wyjaśnia Justyna Sarbinowska, zastępca naczelnika Wydziału Mienia Gminy i Rolnictwa. (iza) *Klasa drogi GP: droga główna ruchu przyspieszonego Aleja Kasyna oddana ponad metrów długości mają ścieżki rowerowe na Alei Kasyna, 1,5 metra wynosi ich szerokość. Powstały razem z chodnikami po obu stronach drogi, oddzielone są od jezdni pasem zieleni. Powstała także kanalizacja deszczowa. 640 metrów długości ma Aleja Kasyna Gostyńskiego zł - to koszt budowy trasy zł - wyniosły roboty dodatkowe: to prace ziemne związane z tym, że wcześniej zakład wodociągów i kanalizacji budował kanalizację sanitarną W piątek odbył się odbiór techniczny nowej ulicy w Gostyniu - Alei Kasyna Gostyńskiego na osiedlu Pożegowo. Tym samym trasa została oddana do użytku. Kosztowała ponad 3 miliony złotych. - Dla mnie, jest to bardzo radosny dzień. To druga droga, którą oddajemy do użytku w tym roku. Wielokrotnie mówiłem, że w Gostyniu trzeba budować drogi i spełniam w tym momencie moje obietnice wyborcze. Tak naprawdę, to dopiero pierwszy krok. Ta droga wejdzie do całego systemu dróg lokalnych, nie tranzytowych budowanych w mieście - mówił podczas otwarcia burmistrz Jerzy Kulak. Wyjaśniał, że Aleja pobudowana jest w taki sposób, aby mógł jeździć po niej ruch ciężki, jednak nie zostanie trasą puszczony tranzyt. - Chcę to podkreślić. Spotykałem się kilka tygodni temu z mieszkańcami nowego osiedla i zapewniałem, że tędy ruch tranzytowy nie będzie prowadzony - wyjaśniał Jerzy Kulak. Burmistrz wymienił także kolejne realizowane lub planowane drogowe inwestycje w mieście. W przyszłym roku zostanie oddany łącznik Nad Kanią - Poznańska, niebawem ruszy przebudowa ul. Nad Kanią. - Niezwykle ważnym elementem jest kolejny temat, do którego przygotowujemy się i mam nadzieję, uda się realizować zadanie w przyszłym roku - dalszy ciąg budowy Alei Kasyna, aż do ulicy Sportowej - wyliczał włodarz. Burmistrz liczy też na to, że w przyszłości uda się pozyskać środki europejskie na wykonanie przejazdu przez las, czyli połączenie ul. Polnej i Starogostyńskiej. - W Gostyniu powstają nowe drogi, tak jak obiecywaliśmy. Nie zamierzamy na tym poprzestać. To jest dopiero początek. Mam nadzieję, że w ciągu jednej, dwóch kadencji stworzymy taki system dróg lokalnych, który rozładuje fatalne warunki komunikacyjne w mieście - obiecał włodarz. Co dalej z drogami na nowym Pożegowie? Burmistrz przyznał, że budżet jest ograniczony i nie wie, czy w przyszłym roku uda się wykonać ul. Potworowskich. - Będziemy ograniczać zadłużenie miasta. W Wieloletniej Prognozie Finansowej mamy zaplanowane 10 milionów kredytu zaplanowanego przez poprzedników. Ja na pewno nie będę brał tak wysokich kredytów, więc nie wiem czy w przyszłym roku uda mi się ten fragment drogi wykonać, ale jestem dobrej myśli - powiedział Jerzy Kulak. IZABELA SKORZYBÓT Jerzy Kulak burmistrz Gostynia Pojawiają się opinie, że budujemy małą obwodnicę, co jest kompletną bzdurą. To są po prostu nowe drogi lokalne które spowodują rozładowanie ruchu w całym mieście. fot. I. Skorzybót zł - wyniosło dofinansowanie inwestycji z Narodowego Programu Przebudowy dróg Lokalnych ponad zł - dołożył powiat gostyński Zadanie realizowało Przedsiębiorstwo Drogowe DROGBUD Gostyń. Aleja Kasyna Gostyńskiego prowadzi od ul. Poznańskiej do skrzyżowania z ul. Gustawa i Edwarda Potworowskich.

6 6 I NFORMACJE Życie Gostynia Jak rasowi parlamentarzyści? - Michał mówi już, jak wytrawny parlamentarzysta. Jeśli zostanie wybrany, to będzie służył lokalnej społeczności i będzie miał dobry głos w parlamencie - powiedział Mariusz Witczak, senator RP o Michale Listwoniu, kandydacie na posła, na ostatniej konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej. Kampania wyborcza trwa od miesiąca. Podczas tegorocznych wyborów lokalna ekipa PO ruszyła pełną parą. Za nimi już dwa spotkania z prasą. Ale wyborcy mogli również poznać kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Polskie Stronnictwo Ludowe planuje konferencję na ostatnią chwilę. Do wyborów parlamentarnych zdecydowało się wystartować 8 mieszkańców powiatu gostyńskiego. W mieście i okolicach widać plakaty, prezentujące kandydatów. Czasami porozwieszane bezmyślnie. W ubiegłym tygodniu, po interwencji Straży Miejskiej z Gostynia, zniknęły kolorowe plakatowe postaci Platformy ze skrzyżowania ulic Kolejowej, Helsztyńskiego i Witosa. Powieszone na barierkach ograniczały widoczność kierowców, szczególnie tych, którzy wyjeżdżali z ul. Helsztyńskiego - patrząc w lewo, zamiast nadjeżdżających samochodów widzieli uśmiechniętego kandydata do sejmu lub senatu. Dwie kobiety, które znalazły się na listach wyborczych - co prawda z różnych opcji, mówią jednym głosem: - Zamierzamy w sejmie walczyć z bezrobociem. Nic nowego. Kandydaci, zwłaszcza PO trąbią o obwodnicy Gostynia, która miałaby powstać na krajowej dwunastce. SLD Jeśli chodzi o Sojusz Lewicy Demokratycznej, kandydaci z tej opcji politycznej prezentują się w tym roku skromnie. W wyborach zdecydował się wystartować burmistrz Borku Marian Jańczak. - Tak mi się zachciało - tłumaczy dzisiaj, przyznając, że długo się zastanawiał. Był na kilku spotkaniach. Mówi, że chce wreszcie wpłynąć na bieg tej złej polityki. - Uważam, że obecnie sposób uprawiania polityki w Polsce Z PRZYMRUŻ ENIEM OKA Nawiązując do słów senatora Mariusza Witczaka z PO, który na ostatniej konferencji prasowej pochwalił Michała Listwonia, że mówi już, jak wytrawny parlamentarzysta, cytujemy dokładną wypowiedź młodego kandydata PO, prezentującego swoją osobę: - Stajemy przed wyzwaniem negocjacji następnej finansowej perspektywy. To są te olbrzymie środki, które stanowią koło finansowe naszej gospodarki, a także lokalnej. (...) PO nie boi się w przeciwieństwie do innych partii cedować, kierować działalności na najniższe szczeble. Potwierdzamy, mówi, jak parlamentarzysta... przechodzi wszelkie oczekiwania społeczne, również moje. Chcę to co najmniej zmienić. Myślę, że uda mi się. Nie chcę obiecywać, że wybuduję to czy tamto. Najpierw trzeba zadbać o teraźniejszość i przyszłość wyborcy - zauważa Marian Jańczak. - Dla mnie liczy się praca u podstaw, ta pozytywistyczna. W Gostyniu obiecywali obwodnicę i do dziś jej nie mają. Zamierzam wziąć się za uczciwą i normalną pracę, a nie za wykrzykiwanie różnych haseł - dodaje. O głosy mieszkańców naszego powiatu będzie zabiegał również Arkadiusz Stachowiak, 31-letni mieszkaniec Gostynia. Zastąpił na liście radną powiatową Kazimierę Puślednik, która zrezygnowała ze startu z powodów osobistych. - Chciałbym zmienić sposób podejmowania kluczowych decyzji dla naszego kraju, które mają wpływ na rozwój naszego regionu - przyznaje kandydat. Będąc w sejmie zamierza zająć się między innymi problemami młodego pokolenia, związanymi głównie z bezrobociem, a także z niskim wynagrodzeniem za pracę, które otrzymują nawet absolwenci wyższych uczelni, ze znajomością języków obcych. - Z racji wykonywanej pracy zawodowej codziennie spotykam się z wieloma rolnikami. Dlatego chciałbym działać na rzecz polskiego rolnictwa. Trzeba zrobić wszystko, by podnieść poziom życia rolników i ich rodzin - mówi Arkadiusz Stachowiak. - Rozwój wsi będzie możliwy, kiedy państwo zapewni odpowiednie warunki do produkcji rolnej, ułatwi dostęp do funduszy europejskich i podejmie szeroką interwencję na rzecz poprawy wiejskiej infrastruktury - dodaje. PSL Kandydatką Polskiego Stronnictwa Ludowego z powiatu gostyńskiego jest Magdalena Smektała. - Dla mnie jako kobiety i matki nie liczy się majątek, pieniądze czy dobytek, lecz każdy człowiek - ten najmłodszy i ten najstarszy - mówi, zachęcając wyborców do oddania na nią głosu. - Tego też nauczył mnie mój dziadek, wspaniały działacz ruchu ludowego i społecznik - fot. A. Fajczyk Jan Olejniczak oraz jego żona a moja babcia - Apolonia, która też działała społecznie, a później wspierała dziadka w jego pracy na rzecz innych dobrym słowem, wsparciem, czasem poradą, a przede wszystkim modlitwą - dodaje, powołując się na pamięć znanego ludowca z Biskupizny. Jeśli zostanie posłanką zamierza zająć się ochroną istniejących i tworzeniem nowych miejsc pracy, zwłaszcza przez rozwój sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Obiecuje działać na rzecz rozwoju spółdzielczości oraz indywidualnej działalności gospodarczej i wzrostu zatrudnienia osób powyżej pięćdziesiątego roku życia. Chce pracować na rzecz poprawy dostępności i jakości działania służby zdrowia oraz wparcia gospodarstw inwestujących w rozwój i poprawę konkurencyjności, przy zachowaniu warunków dla istnienia małych gospodarstw, pracujących na potrzeby rynków lokalnych. O głosy wyborców z listy PSL będzie ubiegał się Andrzej Kubiak z Zalesia. Startuje po raz piąty, licząc wybory do Europarlamentu. W sejmowej pracy zamierza wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie samorządowe. - Będąc wieloletnim członkiem PSL, chciałbym wnieść swój wkład i udział w program wyborczy Stronnictwa - zapewnia. Jako poseł zamierza dołożyć wszelkich starań, aby całe społeczeństwo mogło mieć zapewnione lepsze życie i szanse rozwoju. - Chciałbym zadbać o bezpieczeństwo społeczne, gospodarcze, państwa i środowiska. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe, uważam, że Polska powinna wykorzystać swój potencjał rolniczy - mówi. PiS Antoni Grzebisz, prowadzący własne gospodarstwo w Bodzewie, kandyduje z listy Prawa i Sprawiedliwości. Zapytany o przebieg kampanii wyborczej przyznaje, że dla rolnika moment wyborów jesienią nie jest korzystny. - Mamy równocześnie kampanię buraczaną, ziemniaczaną. Ograniczam swoje działanie, jestem bardzo zajęty w gospodarstwie - mówi. W sejmie chce działać na rzecz powrotu do ośmioklasowego systemu nauki w szkołach podstawowych. - Reforma oświatowa moim zdaniem się nie sprawdziła i była błędem - zaznacza. - Jestem zwolennikiem przynajmniej ukrócenia procederu ciągłych nowości w podręcznikach. Najbardziej odczuwają to rodzice, sam do nich należę. Mam troje dzieci: w podstawówce, gimnazjum i liceum - dodaje. Zdecydował się kandydować do sejmu, ponieważ uważa, że z mniejszych środowisk lokalnych, z wiosek, miasteczek też powinny być oso- ogłoszenie własne wydawcy by, które będą stanowić ofertę dla wyborców. W parlamencie chciałby reprezentować mniejsze środowisko - tzw. Polskę prowincjonalną, przy realizacji procesu zrównoważonego rozwoju. OGŁ OSZENIE P poszukuje PO Platforma Obywatelska wystawiła kandydatów zarówno do sejmu, jak i do senatu. W sejmie mają zamiar nas reprezentować Janina Węglarz i Michał Listwoń. Reprezentantka kobiet jako posłanka chciałaby się zająć sprawami kobiet. - Zależy mi na tym, aby kobieta sama mogła podjąć decyzję, czy po urlopie macierzyńskim chce wrócić do pracy i oddać dziecko do żłobka, czy nie. Młode mamy chcą pracować - zapewnia. - Statystyki pokazują, że mamy więcej kobiet po wyższych studiach, aniżeli mężczyzn. Uważam, że warto wykorzystać ten potencjał - dodaje. Poza tym, jak wszystkich kandydatów, interesuje ją problem bezrobocia, a szczególnie stworzenie szans na zatrudnienie dla młodzieży i ochrona osób po 50 roku życia. Michał Listwoń jest przekonany, że PO jest najlepiej przygotowanym ugrupowaniem do tego, aby rządzić przez kolejne 4 lata. - Stajemy przed następnymi negocjacjami finansowymi w Unii Europejskiej. To są te olbrzymie środki, które stanowią koło finansowe naszej gospodarki, także lokalnej. PO ma papiery, aby takie skuteczne negocjacje podejmować - mówi. Wymienia inne inicjatywy, podejmowane przez PO w mijającej kadencji, które są namacalne. - Mam na myśli schetynówki. To jest coś, co stanowi spore możliwości finansowe. Blisko 8 tysięcy kilometrów wyremontowanych dróg, to olbrzymia ilość - zaznacza. Zwraca uwagę, że PO nie boi się, w przeciwieństwie do innych partii, kierować działalności i odpowiedzialności na najniższe szczeble: samorządy powiatowe czy gminne. Michałowi Listwoniowi wtóruje jedyny kandydat na senatora z naszego powiatu - Marian Poślednik. Przypomina, że kiedy rok temu startował do sejmiku wojewódzkiego, to mówił, że droga 434 będzie budowana lada moment i dziś widać wyraźny postęp. Zaznacza, że jako mieszkaniec powiatu ma cały czas na uwadze rozwiązanie kłopotu, jakim jest budowa obwodnic miasta. - Tyle ile było możliwe, to wykonałem jako radny sejmiku. Obwodnica drogi 434 jest przygotowana do wpisania do WPI, ale jest problem drogi nr 12. Nie ma z poziomu generalnej dyrekcji konkretnych informacji - tłumaczy Marian Poślednik. - Moją rolą, ale też kandydatów do parlamentu, byłoby powalczyć poważnie o to, żeby ta dwunastka znalazła się w programie, w najbliższym planie finansowym To jest konkretne zadanie, temat wspólnej troski, bez obietnic - dodaje. Kandydat na senatora RP ma nadzieję, że nowa unijna perspektywa finansowa będzie korzystna dla Polski. W senacie zamierza pracować również nad sprawą funduszy dla obszarów wiejskich i ich dobrym wykorzystaniem. - Chciałbym też zaangażować się w rozwój turystyki, jako działu gospodarki. Trochę mało zwracamy uwagi na ten temat. Wszystkie analizy ekonomiczne pokazują, że jest tutaj spore pole do działania w kraju, a także na naszym terenie - mówi. AGATA FAJCZYK Wymagania: bardzo dobra znajomość obsługi komputera, wymagana znajomość programów z pakietu Adobe: Photoshop, Illustrator i InDesign (przynajmniej jeden z podanych, w wersjach CS4 - CS5), mile widziana wiedza z zakresu poligrafii, informatyki oraz umiejętność usuwania problemów programowo- -sprzętowych. Zainteresowanych prosimy o kontakt: Hanna Hejduk, tel od wtorku do piątku w godzinach lub bezpośrednio w redakcji przy ul. Powstańców Wlkp. 44

7 Życie Gostynia I NFORMACJE 7 CIĄG DALSZY AFERY MIĘSNEJ Kolejne mięsne zatrzymania Wcześniej wpadli głównie paserzy i to rodzinnie związani, z powiatu gostyńskiego. Teraz przyszedł czas na następną grupę osób, zamieszanych w nielegalny handel kradzionym mięsem. Są to pracownicy zakładów mięsnych z terenu Wielkopolski. Wszyscy działali w tej samej grupie mięsnej, którą leszczyńscy funkcjonariusze rozbili na początku września. Kolejni zatrzymani przyznali się do kradzieży mięsa o wartości około zł. Policjanci z wydziału przestępczości gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Lesznie kolejnego zatrzymania dokonali w ubiegłym tygodniu, a konkretnie w nocy z 19 na 20 września. Tym razem wpadło pięciu mężczyzn w wieku lat, którzy na co dzień pracują w trzech zakładach mięsnych na terenie Wielkopolski. Zatrzymani są mieszkańcami województwa lubuskiego i wielkopolskiego. Policja podejrzewa ich o działanie w tej samej zorganizowanej grupie mięsnej, do której rozbicia doprowadzono na początku września. Pisaliśmy o tym w 36 numerze Życia. Z plebanii w Zalesiu skradziono gotówkę i zniszczono drzwi wejściowe. Proboszcz oszacował straty na 1000 zł. Złodziej włamał się na probostwo we wtorek, 20 września, pomiędzy godz Miejscowy proboszcz odprawiał w tym czasie wieczorną mszę św. Nieznany dotychczas sprawca, przy użyciu nieustalonego narzędzia wyłamał drewniane drzwi do budynku plebanii. Po wejściu do środka splądrował pomieszczenie i ukradł gotówkę w kwocie 500 zł. Policję o włamaniu powiadomił proboszcz Zatrzymani działali niejako w specyficznym i dobrze zorganizowanym układzie. Funkcjonował on bardzo sprawnie pomiędzy magazynierami, kierowcami a paserami, którzy kilka tygodni wcześniej usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Trefny towar trafiał z magazynu na ciężarówki, a stamtąd prosto do odbiorców czyli paserów. Odbiorcami kradzionego mięsnego towaru były hotele, restauracje i sklepy z terenu Wielkopolski. Całej piątce zatrzymanych postawiono zarzuty kradzieży. Podczas wyjaśnień mężczyźni przyznali się do zaboru mięsa w ilości 26 ton i 780 kg, na łączną kwotę złotych. Wobec tych osób zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozorów i poręczeń. Nie mamy dziś jednak informacji, czy wśród zatrzymanych znajdują się kolejni mieszkańcy powiatu gostyńskiego. Funkcjonariusze z KMP w Lesznie nie chcą mówić nic więcej poza informacjami, które ukazały się na stronie internetowej. Sprawa nadzorowana jest przez wydział do walki z przestępczością gospodarczą Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. (AgFa) Okradziono plebanię w Zalesiu po powrocie z nabożeństwa. Już tego samego dnia funkcjonariusze na miejscu prowadzili czynności, przesłuchali świadków, rozpytywali mieszkańców, sąsiadujących z miejscem kradzieży. Jeszcze nie wiadomo, czy złodziej był sam czy ktoś mu pomagał. Próbują to ustalić gostyńscy policjanci kryminalni, analizując wszelkie ślady na miejscu przestępstwa. Łączną wartość strat proboszcz wycenił na kwotę 1000 zł - chodzi o porwaną gotówkę i uszkodzone drzwi wejściowe. Przestępcy grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. (AgFa) fot. D. Jańczak W SIEDLCU URODZIŁY SIĘ TROJACZKI Niespodzianka podczas porodu Paweł Foltynowicz z wnuczkiem 4-letnim Olkiem i krowimi trojaczkami Trojaczki, dwie jałówki i byczek, urodziły się w gospodarstwie Haliny i Pawła Foltynowicz z Siedlca, gmina Pępowo. Wszystkie mają się bardzo dobrze. Szczęśliwy poród rozpoczął się w środę, 21 września około godz Gospodarze nie przewidywali, że ich stado bydła może wzrosnąć o trzy kolejne sztuki. - Poród odbierałem wspólnie z kolegą. OGŁ OSZENIE Pierwszy cielak urodził się bardzo szybko. Wydawał mi się jednak mały. Okazało się, że to nie jedyny. Wyciągnęliśmy drugiego. Czyściliśmy obydwa w oborze i sprawdzaliśmy czy oddychają sprawnie. Spojrzałem na krowę, zobaczyłem, że wychodzi pęcherz wodny, przebiłem go i wyciągnęliśmy trzeciego - relacjonuje Paweł Foltynowicz. Wszystko, na szczęście, dobrze się skończyło. Rankiem, na drugi dzień krowę i maluchy przebadał lekarz weterynarii. Państwo Halina i Paweł Foltynowicz z Siedlca posiadają gospodarstwo o powierzchni 10,5 ha. Na gruntach tych uprawiają zboża, w tym kukurydzę oraz lucernę. Hodują 10 krów i 17 sztuk młodzieży oraz trzodę chlewną - 4 maciory w cyklu zamkniętym. (doti) OGŁ OSZENIE

8 8 I NFORMACJE Życie Gostynia Rok szkolny w Borku zaczął się później W Zespole Szkół w Borku Wlkp. działa liceum ogólnokształcące. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że licealna klasa ruszyła z opóźnieniem - od 19 września. - Delegacja młodzieży przyszła do mnie do biura i przekonywała o celowości utworzenia ogólniaka - mówił Marian Jańczak, burmistrz Borku na ostatniej sesji rady miejskiej. Dlaczego uczniowie nie zgłosili się do szkoły w czasie prowadzenia naboru? Co się stało, że zrezygnowali z gostyńskich liceów? - Nie wiem, co zaszło. Włodarz wyraził zgodę na utworzenie liceum, a my dostaliśmy rozkaz, aby to zrobić - mówi Krzysztof Baska, dyrektor boreckiego zespołu szkół. Panie Marku, nie śmiej się! Włodarz gminy Borek Wlkp. na posiedzeniu boreckiej rady przypomniał, że miejscowy zespół szkół, który prowadzi gminny samorząd, organizował nabór do ogólniaka na rok szkolny 2011/2012. Jednak zgłosiła się mała liczba chętnych, kilku uczniów i w związku z tym w połowie lipca zrezygnowano z powołania licealnej klasy. - Te kochane dzieci, które udały się do różnych placówek poza naszą gminą, teraz stwierdziły, że borecki zespół szkół jest bardziej przyjazny i że ma wyższy poziom nauczania - mówił Marian Jańczak na posiedzeniu rady miejskiej. W tym momencie na twarzy radnego Marka Rożka pojawił się ironiczny uśmiech. - Niech się pan nie śmieje, panie Marku. Zawsze wiedzieliśmy, że mamy Radni boreccy usłyszeli o tym, że rok szkolny miejscowego ogólniaka zaczął się dużo później jeden z wyższych poziomów nauczania - jeśli maturę zdaje u nas ponad 90% uczniów, a w innych placówkach w powiecie ponad 70%, to jest dla mnie odzwierciedlenie - zareagował burmistrz Borku. Radny Rożek zauważył, że trzeba wziąć pod uwagę ilość osób, przystępujących do egzaminu. 12 uczniów uczęszcza do powołanego z opóźnieniem liceum ogólnokształcącego w Borku Wlkp., 3 kolejnych jest zainteresowanych nauką w tej placówce. Skąd uczniowie? 9 ZSO w Gostyniu 6 uczniów odebrało papiery z ZSO w Gostyniu, a 15 osób z gminy Borek pozostało w klasach pierwszych w tej placówce 9 ZSZ w Gostyniu 6 uczniów zrezygnowało z nauki w ZSZ w Gostyniu, 18 osób z Borku i okolic pozostało w placówce, w klasach pierwszych Subwencja przepadła Po sesji burmistrz Jańczak przyznał, że był zdziwiony i trochę zaskoczony, kiedy odwiedzili go absolwenci gimnazjum w Borku Wlkp. Zobaczył, że wśród nich jest najlepsza uczennica z boreckiego gimnazjum, prymuska. Nie podpytywał, dlaczego zgłosili się tak późno. - Wiedziałem, że nie mogę dociekać konkretnych powodów opuszczenia gostyńskich szkół, nie pasowałoby to do sytuacji - stwierdził włodarz. Nie odpowiedział uczniom od razu, czy uruchomi liceum. - Dałem sobie czas na zastanowienie, na sprawdzenie możliwości i zorientowanie się, czy to będzie zgodne z przepisami - wyjaśnił. Okazało się, że gmina może utworzyć klasę z blisko trzytygodniowym opóźnieniem, chociaż ekonomicznie jest to nieopłacalne. W związku z tym, że w lipcu zrezygnowano z naboru do liceum, Borek nie otrzyma subwencji oświatowej na uczniów za 2011 r. Samorząd przez 4 miesiące będzie musiał utrzymywać liceum B. Warzyniak, przew. komisji oświaty, nie chce wypowiadać się na temat powrotu uczniów do zespołu szkół w Borku i uczniów z własnych pieniędzy. - Właściwie nie musieliśmy wygospodarować żadnych środków, aby tę szkołę utworzyć. Środki na wynagrodzenie dla nauczycieli były planowane już od września w budżecie. Jeśli liceum nie powstałoby, byłyby oszczędności dla gminy. Na organizację pomieszczeń też nie musieliśmy wykładać - tłumaczy Tomasz Marszałek, zajmujący się sprawami oświaty w boreckim magistracie. Na 2012 r. placówka zostanie wpisana do budżetu. Wystraszyli się? Do liceum ogólnokształcącego, które powstało w Zespole Szkół w Borku Wlkp. chodzi 12 uczniów, a trzy kolejne osoby są nim zainteresowane. To ci, którzy przez kilka dni uczęszczali do Zespołu Szkół Zawodowych i Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Gostyniu. Dlaczego zrezygnowali? - Jeszcze dokładnie nie wiem, nie miałem jeszcze z nimi lekcji - mówi Krzysztof Baska, dyrektor boreckiego zespołu szkół. - Nie sądzę, żeby ktoś namawiał, aby uczniowie wrócili do Borku. Zresztą klasy w naszej szkole nie było (...) ok zł będzie musiała wyłożyć gmina Borek na utrzymanie dwunastu uczniów do końca roku dodaje. Dyrektor Baska przyznaje, że sam najpierw myślał, iż licealiści uciekli z gostyńskich placówek, bo oberwali od razu na początku roku szkolnego. Ale kiedy sprawdził skład osobowy klasy, okazało się, że w grupie są 4 osoby, które ukończyły gimnazjum z wyróżnieniem, ze świadectwem z czerwonym paskiem. - Tacy chyba się nie boją uczenia i odpytywania? - zastanawia się dyrektor. Przyznaje, że pierwszy raz spotkał się z taką sytuacją, kiedy szkoła uruchamiana jest z opóźnieniem. Ale nie jest to dla niego kłopot. - Mamy kadrę wystarczającą, prowadziliśmy i prowadzimy uzupełniające liceum ogólnokształcące - zapewnia Krzysztof Baska. Wiem, ale nie powiem Ani uczniowie, ani ich rodzice nie chcą się wypowiadać, dlaczego przez pół roku nie byli zainteresowani naborem do boreckiego ogólniaka i co się stało, że we wrześniu zmienili zdanie? - Znam sprawę, ale nie będę się wypowiadał. Tym bardziej, że część uczniów była również w ZSZ w Gostyniu, gdzie pracuję - powiedział Marek Rożek, borecki radny. Oficjalnie na ten temat nie chce rozmawiać również Barbara Wawrzyniak, przewodnicząca komisji oświaty boreckiej rady miejskiej. A jak młodzież wyjaśniła swoje odejście z gostyńskich placówek przy odbieraniu papierów ze szkół? - Kilka osób odebrało dokumenty już po 1 września, ze względu na zaistniałą sytuację. Nie tłumaczyły, dlaczego rezygnują z nauki u nas. Myślę, że bardziej chodzi tutaj o dojazd - prawdopodobnie mają bliżej do Borku i bilet jest tańszy - próbuje wyjaśnić zajście Lucyna Tęga, dyrektor gostyńskiego ogólniaka. Odpowiedzi nie zna również Maciej Marcinkowski, dyrektor ZSZ w Gostyniu. Sądzi, że placówka ta niczym nie przestraszyła uczniów. - Co może uczeń stwierdzić, co może powiedzieć o poziomie nauczania w szkole, po jednym tygodniu zajęć? - pyta retorycznie dyrektor. - Kiedy z nimi rozmawiałem, powiedzieli, że została otwarta szkoła w Borku, że będą mieli tam bliżej. To było wszystko - dodaje. AGATA FAJCZYK

9 Życie Gostynia O G OSZENIA 9

10 10 I NFORMACJE Życie Gostynia NASI MILUSIÑSCY yczenia Zdjęcia: Dorota Jańczak Jestem Igor Długi. Moi rodzice to Anita i Paweł. Urodziłem się 21 września o godz Ważę 3590 g i mierzę 54 cm. Mieszkamy w Gostyniu. Nazywam się Iga Grzegorzewska. Moi rodzice mają na imię Agnieszka i Piotr. Urodziłam się 21 września o godz Ważę 3200 g i mierzę 51 cm. W domu, w Piaskach, czekają na mnie bracia Paweł i Marcin. Ile to już? Dziesięć lat! To dopiero leci czas. Ja pamiętam jak w kościele miłość przyrzekaliście. Z okazji Cynowych Godów Moniki i Pawła Wieczorków z Krobi życzenia wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, pomyślności przesyłają: chrześnica Ania, siostra Renata z mężem i synem Arturem oraz rodzice. Miłość jedyna jest, miłość nie zna końca, miłość cierpliwa jest, zawsze kochająca. Wszystko potrafi znieść, wszystko oddać umie, życiu nadaje sens, każdego zrozumie. Niech Wam los róże pod stopy ściele, a kolce precz odrzuca. Niech Wam Bóg dobry da szczęścia wiele i nigdy, nigdy nie zasmuca. Z okazji 2 rocznicy ślubu Edyty i Krzysztofa Boguszów z Bodzewa moc gorących życzeń ślą chrzestny Franciszek z żoną oraz rodzina Chudych z Ludwinowa. Róże są piękne, bo kwiaty mają, lecz są nietrwałe, bo przekwitają. A Wasza miłość niech się rozwija, niech trwa na wieki i nie przemija. Dla cudownej pary z najlepszymi życzeniami, by szczęście nie znało miary, by codziennie świeciło słońce, a Wasze uczucie było wyjątkowo gorące. Z okazji 1 rocznicy ślubu Kornelii i Adama Chudych z Posadowa wszystkiego najlepszego życzą chrzestny Wiesław z rodziną. Jestem Wojtuś Łukaszyk. Moi rodzice to Małgorzata i Krzysztof. Urodziłem się 20 września o godz Ważę 2950 g i mierzę 50 cm. W domu, w Sułkowicach, czeka na mnie braciszek Filip. Nazywam się Aleksander Sikora. Moi rodzice to Marzena i Jan. Pierwszy raz świat ujrzałem 20 września o godz Ważę 3580 g i mierzę 55 cm. Mieszkamy w Szczodrochowie. Z okazji święta Waszego życzenia wszystkiego najlepszego: niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości, niechaj problemy Was omijają, a wszyscy bardzo Was kochają. Bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie! Życzą: Syn Łukasz z żoną oraz Synowie Michał i Szymon z dziewczynami. Na drodze życia są światła i mroki, raz szczęście jasne, raz smutek głęboki. Ale gdy razem się idzie we dwoje łatwiej się znosi nawet ciężkie znoje. Więc w dniu jubileuszu życzymy Młodej Parze, by życie im dało wszystko co w darze dać może: szczęścia, pogody, radości, razem z uśmiechem wiecznej miłości. Z okazji 11 rocznicy ślubu Katarzyny i Przemysława Boguszów z Gostynia życzenia śle chrzestna Jadwiga z mężem oraz chrześniak Artur z rodzicami i siostrą Anią. 55 lat minęło od tej pięknej chwili, gdy w kościele przysięgę żeście sobie złożyli. Ksiądz stułą związał Wasze młode dłonie, Ty przysięgę składałeś swojej ukochanej żonie. Dziś w uroczystą rocznicę tego święta, ona złożoną przed laty przysięgę dobrze pamięta. Z okazji jubileuszu Annie i Stanisławowi Walczakom z Michałowa najserdeczniejsze życzenia ślą córka Alicja z mężem i synem. Jestem Bartłomiej Jędryczka. Moi rodzice mają na imię Agnieszka i Rafał. Na świat przyszedłem 20 września o godz Ważę 4280 g i mierzę 56 cm. Mieszkamy w Bączylesie. Jestem Gabriela Janicka. Moi rodzice to Lidia i Dawid. Urodziłam się 21 września o godz Ważę 4060 g i mierzę 59 cm. Mieszkamy w Jeżewie. Jestem Szymon Kaźmierczak. Moi rodzice to Zyta i Mateusz. Na świat przyszedłem 20 września o godz Ważę 3630g i mierzę 56 cm. Mieszkamy w Gostyniu. Nazywam się Piotrek Pawlicki. Urodziłem się 16 września 2011 r. o godzinie Mierzę 56 cm, a ważę 3560 g. Moi rodzice to Irmina i Krzysztof. Mieszkamy w Daleszynie. Z okazji 35-lecia ślubu Elżbiecie i Kazimierzowi Mazurczak serdeczne życzenia zdrowia, szczęścia i miłości życzą córki z rodzinami, dziadek Marian i wierny przyjaciel Hunter. OGŁ OSZENIE Dla Pani Teresy Skrzypczak z Gostynia w dniu imienin - Imieniny dla Pani dzień radosny, wszyscy składamy życzenia zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech słońce Pani blaskiem świeci, kolorami jesieni i nastanie czas radości, uśmiechu w naszym klubie Złota Jesień. Te życzenia skromnie ułożone są dla Pani Teresy Skrzypczak przeznaczone. Dużo zdrowia wesołej minki tego życzą Seniorki i jeden Seniorek z klubu. To wasza rocznica. Może być szczególną okazją do tego, by się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, co osiągnęliście w ciągu waszego małżeństwa. Jest to czas zarezerwowany na wspomnienia radosnych chwil oraz rozwiązanych problemów. To czas na podziękowanie Bogu za rozwój waszej miłości i trwałości waszego małżeństwa. Szczęśliwej podróży do kolejnych jubileuszy. Sto lat kochanym rodzicom Grażynie i Marianowi Dziubałce z Mszczyczyna z okazji 30 rocznicy małżeństwa ślą dzieci z wnukiem. OGŁ OSZENIA Dla kochanych rodziców Donaty i Wojciecha Kubiak z okazji 17 rocznicy ślubu. Ślub jest pięknym wydarzeniem, nie głupotą, lecz marzeniem. Dziś minęło 16 lat od ślubu, o którym nie słyszał świat. Dziś w tę jakże piękną noc, gdy księżyc w pełni widnieje na niebie, tak rodzice mówią do siebie: Ty kochasz mnie, więc ja kocham Ciebie. Zrób więc kolację w świetle księżyca, bo dziś rodziców jest rocznica. Niech rozkwitnie ona jak kwiat, niech usłyszy o niej świat. Tego życzą dzieci - Julita i Krzyś. Dużo słodkości, szczęścia w miłości. Samych luksusów, milion całusów. Niech odejdą precz gorycze z głębi serca Tobie życzę. O czym myślisz, o czym marzysz, niech Ci w życiu się przydarzy! Z okazji urodzin moc gorących życzeń Ewie Zieleniewicz przesyła M.K. Kochanym rodzicom Annie i Hieronimowi Dzierzgowskim w tą 25-tą rocznicę ślubu, składamy najgorętsze życzenia dużo zdrowia, szczęścia, wiecznej miłości i szczęśliwej podróży do kolejnych Jubileuszy! Sto lat, sto lat jeszcze raz!!!

11 Życie Gostynia I NFORMACJE 11 listy Kasa dla radnych czy radni dla kasy? W reakcji na zakusy kilku radnych Rady Miejskiej w Gostyniu pozwoliłem sobie przybliżyć czytelnikom pewne kwestie, które bulwersują nie tylko mnie a dotyczą diety radnych. Należy dogłębnie zastanowić się, czy dieta jaką otrzymują radni ma być nagrodą za wybór na tą funkcję, czy zwrotem kosztów jakie ponosi radny sprawując swój mandat? Przepisy Ustawy są jasne dieta stanowi zwrot kosztów jakie ponosi radny. Jednym z nich jest ewentualne potrącenie przez pracodawcę wynagrodzenia za nieobecność w pracy spowodowaną uczestnictwem np. w komisji bądź Sesji Rady Miejskiej. Radny ma obowiązek być członkiem przynajmniej jednej komisji stałej. Komisji stałych jest pięć. Radny może być członkiem najwyżej dwóch z nich. Co nie oznacza, że musi. Są jednak radni, którzy chcą mieć wpływ na przebieg komisji, podejmowanych tam dyskusji, przedstawiania swojego punktu widzenia a przede wszystkim mieć wpływ na wynik głosowania. Dlatego wielu decyduje się na członkostwo w dwóch komisjach. Jest to jednak dobrowolny udział każdego z nich. W związku z takim stanem rzeczy dziwi fakt powoływania się przez niektórych radnych na uciążliwości i ryzyko potrącania diet za udział w dwóch komisjach. Następny problem w wypowiedziach, co niektórych radnych to sesje RM. Od lat przyjęte było, że sesja RM odbywa się w piątek o godzinie Termin i godzina nie kolidowała żadnemu z radnych, nie spóźniali się, nie musieli zwalniać się z pracy. Dziś sesje rozpoczynają się przeważnie o (sporadycznie wcześniej) i wtedy część radnych jest zmuszona zwolnić się z pracy lub się spóźnić. Można to jednak łatwo zmienić. Wystarczy, że Przewodniczący RM zwoła sesje na późniejszą godzinę i po kłopocie. Pytanie czy takie rozwiązanie leży w interesie samego Przewodniczącego? Bo jeśli jego i innych radnych zatrudnionych jak on, pracodawca nie potrąca za nieobecność, to najzwyczajniej w świecie w dniu komisji lub sesji kończy pracę i po sprawie. Innymi kosztami, jakie ewentualnie ponosi radny to dojazdy na komisje i sesje. Przeważnie w miesiącu jest jedna sesja RM oraz komisja. Dochodzą jeszcze spotkania z radnymi organizowane przez Burmistrza. Nie potrąca się jednak diety za nieobecność na nich. Dlatego obecność radnych na tych właśnie spotkaniach jest jaka jest. W tym miejscu pozwolę sobie na zobrazowanie jakie faktycznie koszty może ponieść radny angażujący się w pracach rady. Jako przykład przytoczę radnego, który mieszka w średniej odległości od Gostynia, mając na względzie radnych z okręgu wiejskiego muszących dojechać na spotkania w Ratuszu. Idealnym przykładem będzie radny z Goli. Tym bardziej że to on jest inicjatorem zmian w uchwale dotyczącej potrąceń diet za nieobecność na sesjach i komisjach. Ponadto najgorliwszym agitatorem tej sprawy. Przyjmijmy zatem, że w miesiącu jest ogółem pięć spotkań w Ratuszu. Trzy zwołane przez Przewodniczącego, dwa organizowane przez Burmistrza. Radny przejedzie po 10 km na każde spotkanie co daje łącznie 50 km. Kilometrówka za 50 km to w zaokrągleniu całe 45 zł. Dodajmy radnemu następne 45 złotych na rozmowy telefoniczne w sprawach gminnych. Jeśli zaś chodzi o zwrot utraconego wynagrodzenia, to jak to się ma w stosunku do tych radnych, którzy są emerytami, rencistami lub osobami bezrobotnymi? Radny z Goli jest jak wszystkim wiadomo rencistą. Jako rencista nie zwalnia się z pracy, przez co nie ponosi potrąceń wynagrodzenia. Jeżeli takie są realia, nie rozumiem, dlaczego rzeczony radny robi takie zamieszanie? Wynika przecież z przedstawionego opisu, że radnemu z Goli należałoby się 90,- złotych zwrotu poniesionych kosztów. Otrzymuje zaś około 1.200,- złotych! Jeszcze raz powtórzę tym, którzy nie chcą dopuścić do siebie informacji o tym, że dieta to nieopodatkowany zwrot kosztów jakie ewentualnie ponosi radny! Zwrot jak widać bardzo przewyższający realne koszty ponoszone przez radnych! Umniejszenie potrącenia za nieobecność o 50% to nic innego jak podwyżka diet za nieobecność. Wprowadzenie zaś do uchwały kuriozum w postaci zapisu iż druk L4 powoduje całkowity brak potrącenia diety za nieobecność to kpina z wyborców! Pełnienie zaszczytnej funkcji Radnego to praca na rzecz lokalnej społeczności, a nie dbanie o własne przywileje i interesy! Nawet osoba zatrudniona na umowę o pracę traci z tytułu nieobecności w pracy z powodu przebywania na chorobowym. Radny pełni funkcję i nie ma podpisanej z tego tytułu umowy o pracę! Mam wiarę, że większość w Radzie Miejskiej stanowią ludzie, którzy oprą się agitacjom i są w stanie powstrzymać zakusy kilku desperatów wyciągających ręce po gminną (nas wszystkich) kasę! Z poważaniem Marek Cichowski o ś wiadczenie OŚWIADCZENIE Wobec różnych opinii i niejasności pojawiających się w mediach, Klub Radnych Forum Demokratyczne informuje, że jego członkowie nie poprą uchwały zmieniającej wysokość potrąceń diet za nieobecność radnych na sesjach Rady Miejskiej w Gostyniu. Forum Demokratyczne było jednym z inicjatorów tak restrykcyjnego podejścia do kwestii opuszczania obrad komisji czy sesji i nadal uważa, że stawka 40% potrąceń powinna zostać utrzymana. Uchwała w sprawie diet, która m.in. była naszym udziałem, uniemożliwiła powstanie sytuacji, gdzie radny mógłby podpisać listę obecności i po kilku minutach opuścić salę obrad, co zdarzało się wcześniej. Wprowadziła też bardzo ostre, rygorystyczne konsekwencje w razie nieobecności na posiedzeniach komisji i sesji: 40% potrącenia wysokości diety za każde opuszczone spotkanie organów rady. Dalecy jesteśmy od doszukiwania się niskich pobudek u inicjatorów projektu zmiany tej uchwały, wręcz odwrotnie wydaje nam się, że kierowali się wyjątkowością sytuacji i ludzkim podejściem. Nieetyczne jest więc wykorzystywanie tego do różnorakiego rodzaju gier politycznych. Uważamy, że system potrąceń się sprawdził i łagodzenie go do 20%, szczególnie jeśli możliwe ma być usprawiedliwienie nieobecności, nie jest konieczne. Przewodniczący Klubu Mikołaj Jackowiak Członkowie: Krystyna Hejnowicz i Grzegorz Skorupski OGŁ OSZENIE Będę pracował dla regionu ROZMOWA Z PUŁKOWNIKIEM REZ., PILOTEM I KANDYDATEM NA SENATORA RP EDMUNDEM KLICHEM Dlaczego zdecydował się pan kandydować w wyborach parlamentarnych? Chcę wykorzystać swoją wiedzę i kontakty, które zdobyłem podczas swojej dotychczasowej kariery zawodowej do tego, aby być ambasadorem byłego województwa leszczyńskiego, a tym samym także powiatu rawickiego. Jako jeden z nielicznych kandydatów jestem na tyle rozpoznawalną osobą, że mogę porozmawiać i spotkać się z każdym premierem czy ministrem. Jestem zdania, że będę dobrze reprezentować region, z którym jestem mocno związany. Mam duże wsparcie rodziny oraz wielu przyjaciół m.in. z Leszna czy Ponieca. Jest pan kandydatem niezależnym, popieranym przez Unię Prezydentów Miast - Obywatele do Senatu. Zgadza się. Dzięki mojemu zaangażowaniu, także w badaniu przyczyn katastrofy smoleńskiej, poznano mnie jako osobę pracowitą i nie poddającą się, mimo wielu trudności. Jestem za silnym rozwojem samorządów lokalnych. Uważam, że Senat powinien być apolityczny, a senatorowie powinni chronić samorządy przez zakusami władzy. Jako zły przykład mogę podać między innymi rządową próbę ograniczenia możliwości inwestowania przez miasta. Dlatego też zdecydowałem się kandydować z poparciem chociażby prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza. Jestem taką osobą, która potrafi porozumieć się z każdym, niezależnie od jego poglądów politycznych. Dlatego też uważam, że będę dobrym senatorem, który dla spraw lokalnych budować będzie nić porozumienia. Jaki jest więc pana program wyborczy dla regionu? Chcę promować poszczególne gminy, wspólnie poszukiwać inwestorów, szczególnie zaawansowanych technologii. Dzięki temu, zmniejszy się bezrobocie i zwiększą się dochody dla rodzin. Tak więc ważne jest zaangażowanie w tworzenie nowych miejsc pracy, rozwój strefy ekonomicznej w Lesznie i Rawiczu. Następnym ważnym elementem jest rozbudowa dróg, szczególnie krajowej 5 12, jak i wybudowanie obwodnicy na drodze wojewódzkiej w Gostyniu. Myślę też o rozbudowie leszczyńskiego lotniska. Będę wspierał tworzenie dobrego prawa dla rozwoju przedsiębiorczości. Pracowitość i zaradność ludzi z południowo - zachodniej Wielkopolski jest szeroko znana. Należy ją wyzwolić poprzez przyjazne prawo i jasne przepisy. Sporo miejsca w pana programie poświęca się także rolnictwu oraz uproszczeniu przepisów. Uważam, że 20 hektarów ziemi to za mało, aby być konkurencyjnym. Dlatego też jestem za wykupem ziem od Agencji Rynku Rolnego. Nie można też zapomnieć o dotacjach unijnych i odpowiednich cenach skupu. Nie może być też tak, że sporo pobierają różnego typu pośrednicy. Jestem za przekazaniem gruntów z agencji rolnych, wojskowych i kolejowych samorządom lub obywatelom za przyzwoitą cenę, aby mogły powstań na nich domy i zakłady pracy. Jestem zdania, że nasze państwo może być silne, siłą prostszych i przejrzystych przepisów, mniejszej liczbie zakazów oraz ograniczając biurokrację. Polska ma swoje pięć minut w wykorzystywaniu środków unijnych. To czas na budowę oczyszczalni ścieków i realizacji wielu ważnych inwestycji komunalnych oraz spraw związanych z melioracją. Ogłoszenie zlecone i opłacone przez KWW Edmunda Klicha

12 12 I NFORMACJE Życie Gostynia listy Chciałbym się odnieść do tego, co wójt Pępowa, odpowiada na mój list w sprawie zarastających poboczy dróg (Życie Gostynia, nr 37, artykuł Przyroda broni się przed dewastacją - przyp. red.) Tak jak pan Krysicki odpowiada, droga jest administrowana przez gminę i powiat, tylko że droga powiatowa jest pozbawiona krzaków, a na gminnej są bardzo duże. Chciałbym przypomnieć, że w innych latach koszono trawę przynajmniej 2 razy, a w tym wcale. Dodam jeszcze, że droga z Pępowa do Gębic też jest drogą powiatową i rów na niej też powiatowy i jakoś tam gmina wykasza trawę. Niektóre osoby pracujące w urzędzie gminy codziennie przejeżdżają tą drogą, ale widocznie nie chcą się narażać wójtowi i nie zgłaszają sprawy. A na pewno im to przeszkadza. A po drugie, radny Krzyżanek ma pole przy tej drodze i też mógłby interweniować. Jak to jest napisane częste wykaszanie, jeśli by było naprawdę częste, to nie byłyby te krzaki takie wielkie. Co do pracowników służb technicznych, to nie ma się co dziwić, że (słowa wójta) ta ekipa nie jest wielka, bo jak jest tam trzech kierowników? Chodzi o to, że niektóre osoby mają takie mniemanie o sobie i po prostu się ociągają. Bądź też uważają, że niektórych rzeczy nie wypada im robić. Młodsi stażem pracują, starszyzna nadzoruje (kierownicy). Chciałbym jeszcze zapytać do kogo należy odnowienie przystanku w Skoraszewicach, pomalowanie, czy to leży w gestii urzędu gminy czy też do osoby, której zadaniem jest sprzątanie świetlicy??? Pępowianin Imię i nazwisko do wiadomości redakcji O puszczaniu bąków... i jeździe na rolkach po drodze Kiedyś na pępowskich drogach można było swobodnie jeździć na rowerze, grać w klasy, a nawet puszczać bąka... Dziś to niemożliwe. Dzieci jednak chcą korzystać z jezdni. Jak temu problemowi zaradzić? Kwestię młodzieży jeżdżącej po ulicy w Pępowie poruszył na ostatniej sesji rajca Stanisław Kaczmarek. - Mam pytanie do wójta, jak widzi ugryźć sprawę młodzieży, która jeździ na rolkach. Zwłaszcza na ul. Szkolnej. Jadę tamtędy czasami w godzinach popołudniowych. Trzeba tam bardzo uważać, bo młodzieży jest tam dość dużo. Chciałbym się dowiedzieć, czy wójt widzi możliwość, żeby gdzieś utworzyć w Pępowie miejsce dla miłośników jazdy na rolkach? - dopytywał radny z Babkowic. W odpowiedzi wójt Krysicki sięgnął pamięcią do swoich lat młodości. - Jak pamiętam, kiedy byłem mały, na ścieżce przy drodze puszczano bąka. Droga była miejscem publicznym do wszystkiego. Takiego ruchu nie było jak dzisiaj, bo samochód jechał raz na tydzień - stwierdził. Dodał, że pozytywnym faktem jest to, że dzieci chcą jeździć na rolkach. - A gdzieś muszą to robić. Powinni jeździć na ścieżce rowerowej do Gębic, ale to jest za daleko. Dzieci wolą siedzieć pod domem, a rodzice chcą je mieć pod nosem - wyjaśnił. Czy Stanisław Krysicki, wójt Pępowa jest za tym, by w Pępowie pojawił się skatepark? Zdecydowanie nie. - Takie przedsięwzięcie kosztuje pół miliona złotych. Może miejsce by się znalazło. Ale czy wszyscy będą przychodzić się tam bawić? Radzę panu radnemu, żeby zwolnił maksymalnie i pokiwał im oraz powiedział: źle robicie, ale trudno - skwitował. (doti) KROBIA Są nowe, antypoślizgowe Przed remizą strażacką w Krobi i jednocześnie przed wejściem do Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi pojawiły się nowe schody. Wykonano je z tzw. konglomeratu granitowego. - To materiał na płyty schodowe, a także na parapety. Mają odpowiednią twardość i taki stopień ścieralności, że nie powoduje to błyszczenia. Są więc matowe, z powłoką antypoślizgową - wyjaśnia Andrzej Olejnik, naczelnik wydziału ds. inwestycji w Urzędzie Miejskim w Krobi. Samo założenie schodów trwało kilka dni, ale kilka tygodni firma miała na przygotowanie materiałów. - Gwarancja na nowe stopnie to 36 miesięcy, a ich trwałość jest bardzo duża, porównywalna do naturalnego kamienia granitowego - zapewnia naczelnik Olejnik. Schody zastąpiły te stare, zniszczone i spękane, o których pisaliśmy w 14 numerze Życia Gostynia. (AgFa) 27 tys. zł tyle kosztowało założenie schodów przed Domem Strażaka i ZSOiZ w Krobi. Inwestycję sfinansowały dwa samorządy: 10 tys. zł wyłożono z budżetu gminy Krobia, a pozostałe koszty poniósł samorząd powiatowy, jako organ prowadzący szkołę ponadgimnazjalną w Krobi. Serdeczne podziękowania Wszystkim, którzy w tak trudnych dla nas chwilach okazali nam życzliwość, łączyli się w bólu oraz licznie uczestniczyli w ostatniej drodze mojego Syna Ś.P. PIOTRA BRYLA Rodzinie, Przyjaciołom, Sąsiadom, ks. Proboszczowi Parafii Zalesie za modlitwę, udział w różańcu, kondolencje, zamówione Msze Święte Podziękowania składa pogrążona w smutku Łucja Bryl z rodziną O tym, że stada ptaków w mieście mogą uprzykrzyć życie mieszkańcom wiemy nie od dziś. Przez długi czas w Gostyniu utrapieniem były gniazda wron przy ulicy Wrocławskiej. Ptaki brudziły odchodami chodniki, a duszący zapach był nie do wytrzymania. Teraz problem pojawił się w centrum przy ulicy Powstańców Wielkopolskich. Na dachu domu handlowego zwanego zapalniczką zamieszkały dzikie gołębie. - Ich odchody spadają na głowy przechodniów. Bywa, że nie można przejść niezaznaczonym ptasią kupą. Kilka razy starsze osoby przewróciły się na rozjechanych ptasich odchodach - napisali w liście do redakcji mieszkańcy Gostynia. Jak zauważyli, właścicielka budynku z naprzeciwka sprawę gołębi potrafiła rozwiązać - założyła sygnał dźwiękowy odstraszający ptaki. - Natomiast właściciel pawilonu nie interesuje się problemem, ponieważ nie mieszka w Gostyniu i jemu na głowę nie leci. Gołębie roznoszą zarazki, a ich odchody są żrące - zauważyli. DZIENNIKARZ INTERWENIUJE tel Gołębi problem w centrum miasta fot. I. Skorzybót Mam związane ręce Po rozmowie z właścicielem budynku okazało się, że nie jest tak, iż nic nie próbował z kłopotliwymi ptakami zrobić. Już jakiś czas temu rozmawiał w tej sprawie ze strażnikami miejskimi, burmistrzami poprzedniej kadencji i ekologami. Dyskusje nic nie dały - ptaki są pod ochroną i nic nie można poradzić na to, że na przystanek wybrały sobie najwyższy aktualnie dach w śródmieściu. Jak mówi mężczyzna, był zamontowany sygnał dźwiękowy, imitujący głos sokoła. Jednak ptaki szybko się do niego przyzwyczaiły. - Nie mam żadnej opcji, żeby cokolwiek z nimi zrobić. A to, że ludzie sobie piszą, to ja wiem dokładnie, kto to pisze i są to ludzie złośliwi. Mogą sobie pisać, zrobiłem wszystko, co mogłem. Owszem, mogę sprawę załatwić w ciągu jednego dnia. Kiedy wyjdę na dach i wysypię trutkę, to wszystkie pozdychają i będą leżeć na ulicy, ale wtedy mnie zamkną. Mam związane ręce - przyznał. Właściciel dodał, że jedyne, co mógł zrobić - to zlecić prowadzącym sklepy, aby codziennie sprzątano chodnik i myto parapety od ul. Powstańców Wlkp. To ich środowisko - Wszystkie ptaki są pod ochroną - podkreśla Donata Nawrocka, zajmująca się w gostyńskim magistracie ochroną środowiska. Nie można ich straszyć, stresować, np: strzałami z pistoletu. Można jedynie zapobiegać. - W dużych miastach w biurowcach montowane są specjalne szpile, aby ptaki nie Andrzej Maćkowiak komendant Straży Miejskiej w Gostyniu Faktycznie jakiś czas temu rozmawialiśmy z właścicielem budynku. Jednak tylko on może coś z gołębiami zrobić, oczywiście w granicach prawa. Poradziliśmy mu, aby skonsultował się z fachowcami w tej sprawie: ornitologami lub wydziałem środowiska. Za to, że ptaki akurat do niego przylatują, nie możemy mu dać mandatu, bo to nie jest jego wina. Wykroczenia nie popełnił. Brudzące ptaki, to problem nie tylko w naszym mieście. IZABELA SKORZYBÓT siadały na parapetach czy dachach. Stosuje się także sygnały imitujące głosy ptaków drapieżnych, orłów, jastrzębi. Jednak ptaki do tego ostatniego sposobu dość szybko się przyzwyczajają - przyznaje Donata Nawrocka. Urzędniczka potwierdza, że odchody ptasie mogą wywołać pewne zagrożenie, kontakt z nimi może powodować choroby. Zabrudzenia trzeba po prostu na bieżąco usuwać. Donata Nawrocka zauważa, że ptaki towarzyszą człowiekowi, gdyż przebywają po prostu w swoim środowisku. Nie możemy nic zrobić, by nie siadały na budynkach, drzewach. Człowiek coraz bardziej się panoszy, zabierając im przestrzeń życiową, więc ptaki przystosowują się do istniejących warunków, wybierając siedliska ludzkie, gdzie mogą też bez większego wysiłku znaleźć pożywienie - tłumaczy.

13 Nr 38 (188) 30 września 2011 Bez samochodu w Gostynius. VII

14 II INFORMACJE 38 (188) 30 września 2011 Pogorzela serem słynąca Smaczne spotkanie w Smogorzewie Królowała pyra Z kminkiem, koperkiem, boczkiem czy szczypiorkiem. Ser smażony w wielu odsłonach królował na stoiskach podczas niedzielnego popołudnia w Pogorzeli. Ten tradycyjny przysmak powoli staje się symbolem gminy Pogorzela. Dlaczego? Impreza z cyklu Śmiej się do sera odbyła się już po raz drugi. Tym razem postawiono na jeden z przysmaków kuchni domowej - ser smażony. - Pogorzela to rejon typowo rolniczy, gdzie produkuje się ponad 20 mln litrów mleka. Jesteśmy najmniejszą gminą w powiecie, a prowadzimy w tym rankingu. Świadczy to o tym, że nasz rejon w produkcji mleka jest jednym z najlepszych. Jak mleko to i produkty mleczne, dlatego dziś głównym przysmakiem imprezy jest ser smażony - mówi Piotr Curyk, burmistrz Pogorzeli. Istnieje również inny powód, by powrócić do tradycji serowej. Powstał pomysł, by zabytkowy budynek mleczarni przy ul. Krobskiej pozostawić w pierwotnej formie i zagospodarować pod izbę regionalną z zabytkowymi sprzętami. Stąd apel do wszystkich mieszkańców gminy, by przeszukali strychy i stodoły. - Może uchowały się gdzieś stare fotografie, kierzynki, wymborki, wiadra? Wszystko to chętnie przyjmiemy - mówi Mariusz Ossowski, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Pogorzeli. Imprezę zorganizowały współpracujące w Stowarzyszeniu Lider Wielkopolska z wyobraźnią gminy Pogorzela, Borek Wlkp., Rozdrażew i Koźmin Wlkp. Spotkanie odbyło się przy wsparciu środków unijnych. Tekst i zdjęcia: DOROTA JAŃCZAK Ser smażony jako produkt regionalny Ser smażony, zgliwiały, smażonypopularny w kuchni niemieckiej, śląskiej, wielkopolskiej i galicyjskiej ser wytwarzany z dojrzałego twarogu z mleka krowiego. Jest jednym z tradycyjnych produktów regionalnych na Śląsku i w Wielkopolsce, gdzie przed wynalezieniem lodówek był bardzo ceniony ze względu na trwałość. Wykonanie sera smażonego: Twaróg pokruszony i posolony pozostawiany jest w ciepłym miejscu, aż do uzyskania charakterystycznego ostrego zapachu i ciągnącej konsystencji. Następnie jest on w zależności od lokalnego zwyczaju, gotowany, często na łaźni wodnej lub smażony na maśle. Dodawane są do niego kminek, majeranek, pieprz, papryka i cząber. Pod koniec obróbki termicznej dodawane są żółtka jaj. Całość należy dokładnie wymieszać i wlać do foremek. Koźmin Wlkp. w przepięknych strojach reprezentowały uczennice tamtejszego zespołu szkół Panie z KGW z gminy Borek Wlkp. przygotowały pyszności: ser smażony, gziczkę trójkolorową, jogurt naturalny, sałatkę z kalafiora i żółtym serem, nalewkę z kokosem, kaski serowe, sernik, sernik na czarnym spodzie, sernik z brzoskwiniami Reprezentantki KGW gminy Pogorzela zachęcały do wypróbowania następujących potraw: sera smażonego, sera z rosą, poduszeczki serowe, rogalików z serem, sernik ów: na zimno, tradycyjnego, placka cielak i gziki Na pogorzelskim rynku można było nie tylko się najeść, ale także obejrzeć występy zespołów działających przy domach kultury w Pogorzeli, Borku Wlkp., Rozdrażewie i Koźminie Wlkp. Podczas imprezy zorganizowano konkurs na najsmaczniejszy ser smażony. Jury najbardziej przypadł do gustu ser smażony z boczkiem, który przygotowały panie z Rozdrażewa Na stole królowały pyry. Furorę robiła kiszka z pyrkami i sałatka pyrata Mieszkańcy sołectwa przez cały wieczór mogli zajadać się pyrami Ile potraw można przygotować z ziemniaków? Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Smogorzewie udowodniły, że bardzo wiele. Właśnie kartofle królowały na stole podczas Pikniku z Pyrami, który odbył się w minioną sobotę w Smogorzewie. - Dzisiaj jest nasze trzecie spotkanie w ramach projektu Przystań Smogorzewo dofinansowanego ze środków programu Działaj Lokalnie - powiedziała na wstępnie sołtys Agnieszka Wojtkowiak. Projekt polegał na zagospodarowaniu miejsca spotkań mieszkańców sołectwa. Uporządkowano teren przy stawie, zbudowano altankę, postawiono ławki oraz grilla. Podczas Pikniku z Pyrami wręczono też nagrody w konkursie fotograficznym i plastycznym dla dzieci. W pierwszym Smogorzewo w starej fotografii zwyciężyła Kamila Binkowska, drugie miejsce zajęła Sylwia Szperlik, a trzecie - Zuzanna Olejniczak. Na drugi konkurs plastyczny pod tytułem Wodny Świat wpłynęło 12 prac. Najlepszą okazała się ta, którą wykonała Aleksandra Dorsz. Drugie miejsce zajęła Sandra Janowska, a trzecie Rozalia Wojtkowiak. Nagrody wręczyli jurorzy konkursów oraz wójt Gminy Piaski - Zenon Norman. Po oficjalnej części, przyszedł czas na skosztowanie pyszności i wspólną zabawę. - Dziękuję paniom, które zadbały o przygotowanie poczęstunku na nasze spotkania, a szczególnie dzisiaj, bo przy okazji Pikniku z Pyrami miały wiele pracy. Potrawy wyglądają apetycznie, a jeszcze lepiej smakują, o czym świadczy zdobycie III miejsca przez Koło Gospodyń Wiejskich w Smogorzewie na Festiwalu Kuchni Wielkopolskiej w Gnieźnie za Żeberka po piaskowsku - zachęcała do spróbowania potraw Agnieszka Wojtkowiak. Muzyczną część imprezy zapewniła kapela ludowa Malińczoki, a następnie mieszkańcy bawili się z didżejem. Tekst i zdjęcia: GABRIELA RATAJCZAK Przy realizacji projektu pracowało 19 kobiet i 18 mężczyzn Mieszkańcy sołectwa przepracowali 245 godzin ADRES REDAKCJI: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel./fax: (65) , tel , , -gostynia.pl redakcja@zycie-gostynia.pl REDAGUJE ZESPÓŁ: Agata Fajczyk, Hanna Hejduk (redaktor naczelny), Dorota Jańczak, Gabriela Ratajczak, Izabela Skorzybót (z-ca redaktora naczelnego) WSPÓŁPRACU- JĄ: Łukasz Eisop, Sławomir Hajduk, Cezary Warczak. OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Zbigniew Pacanowski, Rafał Fajczyk. WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., Jarocin, ul. Wolności 1a, Oddział w Gostyniu. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., Piła, ul. Krzywa 35. DZIAŁ REKLAMY: Justyna Pasieracka - tel. 604/ ; Gostyń, ul. Powst. Wlkp. 44. BIURO OGŁOSZEŃ: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel. (65) , czynne codziennie od 9.00 do 16.00, sobota do DZIAŁ KOLPORTAŻU: Krystyna Tyrakowska - tel./fax: (65) , 605/ ; Piotr Grecki - tel. 509/ , p.grecki@ zycie-gostynia.pl, Marek Lew - tel. 691/ Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubrykę Listy. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.

15 38 (188) 30 września 2011 OGŁ OSZENIA III P.P.H.U. Drogoszewo Piaski tel./fax (65) OKNA-DRZWI Z PVC OKNA INWENTARSKIE ROLETY PARAPETY BOREK WLKP. PIASKI :00 Producent kabin do wózków widłowych w związku z dynamicznym rozwojem poszukuje kandydata na następujące stanowisko: Specjalista ds. zaopatrzenia MIEJSCE PRACY: KOŹMIN WIELKOPOLSKI Wymagania: Mile widziane: kadry@henmar.pl Informacja o wykazie Burmistrz Krobi OGŁ OSZENIE OBWIESZCZENIE STAROSTY GOSTYŃSKIEGO O WYDANIU DECYZJI Zgodnie z art. 11f ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (t. j. Dz. U. z 2008 r. Nr 193, poz z późn. zm.) Starosta Gostyński zawiadamia, że w dniu 09 września 2011 r. na wniosek Burmistrza Gostynia wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej polegającej na: BUDOWIE AL. KASYNA GOSTYŃSKIEGO, (OD UL. G. I E. POTWOROWSKICH DO UL. SPORTOWEJ) W GOSTYNIU województwo wielkopolskie, zlokalizowanej na nieruchomościach bądź ich częściach, oznaczonych w ewidencji gruntów gmina Gostyń, obręb Gostyń - na działkach o nr ewid. : 212/10, 212/54, 212/56, 11/28, 9, 2/3, 2/1, 4/35, 4/39, 5, 18/6, 10, 3039/5 Gmina Gostyń, obręb Dusina - na działkach o nr ewid. : 192/109, 193/1, 192/88, 192/3, 192/28 rolety bramy parapety Z treścią decyzji strony mogą zapoznać się w Wydziale Architektury, Budownictwa i Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Gostyniu, ul. Wrocławska 256 ( pastorówka pok. nr 12). Starosta Gostyński Andrzej Pospieszyński tłumaczenia przysięgłe - wszystkie języki w Urzędzie Celnym w Urzędzie Skarbowym w Wydziale Komunikacji w Gostyniu, Rawiczu i Lesznie Gostyń, ul. Górna 18 tel./fax

16 IV OGŁ OSZENIA 38 (188) 30 września 2011 English Institute Pogotowie Kanalizacyjne Przepychanie i czyszczenie kanalizacji. Czyszczenie drenażu oczyszczalni ekologicznych WUKO i spirale elektro-mechaniczne Kamery TV do rur już od śr.=50 mm tel /24godz. Kursy dla dzieci, młodzieży i dorosłych Metodą Callana Lekcje indywidualne Korepetycje Kursy przygotowujące do matury i egzaminu gimnazjalnego Angielski Koszt lekcji Firma Bikrol-Stal - zatrudni: Handlowca Opis stanowiska: Autoryzowany Dealer Sklep MATI Mateusz Gertchen RAWICZ Wymagania: Oferujemy: bikrol@bikrolstal.pl Oferuje: ekogroszki luz ekogroszki oryginalnie pakowane retopal i pieklorz orzech kostka miały brunatny Rawicz, ul. Kamińskiego 13 tel , tel Kuczyna tel Oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie prowizyjne Tel , mtconsus@meritumbank.pl

17 38 (188) 30 września 2011 INFORMACJE Śpiewali i malowali Bez Barier Natalia Bulińska z Chwałkowa, Ryszard Kimel z Leszna i Szymon Pawlak z Kościana zostali zwycięzcami XII Ogólnopolskiego Festiwalu Artystycznego Bez Barier Święta Góra Nagrodę publiczność otrzymał Arkadiusz Szefer. Festiwal, którego jednym z głównych celów jest integracja osób niepełnosprawnych odbył się 16 września w ogrodach klasztornych Kongregacji Oratorium Księży Filipinów na Świętej Górze. Podczas wspólnej zabawy przeprowadzono konkurs piosenki oraz dwa konkursy plastyczne, w których wzięło udział 170 osób. - Obok uczestnictwa w bardzo emocjonujących zmaganiach konkursowych festiwal był okazją do bycia razem osób niepełnosprawnych z różnych stron Polski i różnych środowisk oraz do zaprezentowania innym swoich talentów - mówi Mirosław Sobkowiak, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu. Podczas, gdy na scenie odbywały się przesłuchania muzyczne, w podcieniach muru ogrodowego można było obejrzeć prace nadesłane na konkurs plastyczny. W tym czasie niepełnosprawni artyści do drugiego konkursu prace przygotowywali na żywo. Konkursom Bez barier towarzyszył konkurs strzelecki, w którym zwyciężył Bartłomiej Szymkowiak, WYNIKI KONKURSÓW Kategoria Prace nadesłane : 1 miejsce: Ryszard Kimel (Leszno Środowiskowy Dom Samopomocy) 2 miejsce: Anna Lorenc (Kościan Warsztaty Terapii Zajęciowej) 3 miejsce (ex aequo): Hanna Bogdańska (Gostyń Środowiskowy Dom Samopomocy) i Izabela Kotus (Gostyń Środowiskowy Dom Samopomocy) wyróżnienia: Jadwiga Marczyńska, Leon łagódka, Krystyna Walczak, Zdzisław Kunachowicz, Melania Kozica, Tadeusz Stachowski (praca zbiorowa) (Chumiętki Dom Pomocy Społecznej); Jacek Błaszkiewicz (Krzywiń - Środowiskowy Dom Samopomocy); Beata Kaźmierczak (Kościan Warsztaty Terapii Zajęciowej); Joanna Żelichowska (Gostyń - Środowiskowy Dom Samopomocy) a kolejne premiowane nagrodami miejsca zajęli: Ryszard Stydziński i Agata Zawodna. Dużym zainteresowaniem cieszyły się wesołe zabawy plenerowe, przygotowane przez Dom Dziecka w Bodzewie i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu. Organizatorzy wszystkim uczestnikom festynu zapewnili kawę, herbatę, pyszne placki oraz grzaną kiełbasę i bigos. Zwycięzcy konkursów otrzymali nagrody rzeczowe i dyplomy, a każdy, kto wziął udział we wspólnej zabawie, otrzymał drobny upominek. XII edycję festiwalu Bez barier zorganizowali: Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Umysłowo Nie Sami, Stowarzyszenie Dziecko, Kongregacja Oratorium Księży Filipinów na Świętej Górze, Dom Dziecka w Bodzewie, Urząd Gminy w Piaskach oraz Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu. Festiwal odbył się dzięki wsparciu finansowemu ze strony powiatu gostyńskiego oraz ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. (gabi) W konkursie piosenki i dwóch konkursach plastycznych zmagało się 170 niepełnosprawnych artystów fot. Mirosław Sobkowiak fot.3x G. Ratajczak Zawody sportowe Gostyńskiego Klubu Amazonki Pierwsza taka impreza Gostyński Klub Amazonki ma już za sobą organizację pierwszych zawodów sportowych. Odbyły się one w ramach projektu Integracja osób niepełnosprawnych ze środowiskiem. - Dla Gostynia to nowość, ale dla nas to kolejna impreza. Klub Amazonek z Leszna organizuje coroczne zawody pływackie, dziewczyny z Krotoszyna zawody kręglarskie. Dodatkowo spotykamy się na jubileuszach innych klubów - mówi Dorota Piotrowska, prezes Gostyńskiego Klubu Amazonki. W gostyńskich zawodach oprócz pań z Gostynia i okolicznych powiatów, które borykały się z rakiem piersi, wzięli udział również podopieczni Warsztatów Terapii V Uczestnic zawodów, kibicie oraz organizatorzy Zajęciowej z Piasków oraz członkowie Polskiego Związku Niewidomych z Gostynia. Impreza odbyła się na sali gimnastycznej Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu. Uczestnicy zmagań mogli również zwiedzić muzeum Edmunda Bojanowskiego oraz obejrzeć pokaz tańca w wykonaniu uczniów Szkoły Tańca Desperado. Nie zabrakło także wspólnego posiłku i zabawy przy muzyce. - Zawody to pierwszy etap projektu. Następny będzie polegał na warsztatach psychoedukacyjnych, które poprowadzi psycholog z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie - zapowiada prezes gostyńskiego klubu. (gabi) XII Ogólnopolski Konkurs Plastyczny Sztuka bez barier Kategoria Prace wykonywane na żywo : 1 miejsce: Szymon Pawlak (Kościan Warsztaty Terapii Zajęciowej) 2 miejsce: Krystian Pyda (Brzezie - Zespół Szkół) 3 miejsce: Beata Kaźmierczak (Kościan Warsztaty Terapii Zajęciowej) wyróżnienia: Malwina Stróżyk (Chwałkowo - Środowiskowy Dom Samopomocy); Iwona Zeiler (Krzywiń Środowiskowy Dom Samopomocy) XII Ogólnopolski Konkurs Piosenki Muzyka bez barier : 1 miejsce: Natalia Bulińska (Chwałkowo Dom Pomocy Społecznej) 2 miejsce: Jan Dusza (Krzywiń Środowiskowy Dom Samopomocy) 3. miejsce: Arkadiusz Szefer (Brzezie - Zespół Szkół) wyróżnienia: Justyna Antoniewicz (Piaski Warsztaty Terapii Zajęciowej); Henryk i Mirosław Matysiak; Radosław Bąk (Zimnowoda Dom pomocy Społecznej) Nagroda publiczności: Arkadiusz Szefer (Brzezie - Zespół Szkół) Podczas zawodów przeprowadzono trzy konkurencje: koszulki, bieg z kocykiem i sadzenie ziemniaków O końcowych wynikach zdecydowała dogrywka, podczas której zawodnicy musieli wykazać się celnością rzutów Wyniki I miejsce: Klub Amazonek z Jarocina II miejsce: Klub Amazonek Kościan III miejsce: Polski Związek Niewidomych Gostyń IV miejsce: Klub Amazonek z Leszna V miejsce: Klub Amazonek z Gostynia VI miejsce: Klub Amazonek ze Śremu VII miejsce: Warsztaty Terapii Zajęciowej w Piaskach

18 VI INFORMACJE 38 (188) 30 września 2011 STRAŻ ACY OBRADOWALI Dzwon ma 65 lat Chórzyści z gostyńskiego Dzwonu obchodzili 65-lecie istnienia. Uroczystość odbyła się w Gostyńskim Ośrodku Kultury Hutnik. Zjawili się na niej sympatycy chóru, sponsorzy oraz przedstawiciele władz samorządowych. Po krótkim występnie głos zabrała prezes chóru - Zofia Kaja, która przestawiła historię Dzwonu. Następnie zebrani minutą ciszy, uczcili taż zmarłych w ostatnich latach śpiewaków. Każdy z chórzystów na pamiątkę rocznicy otrzymał pamiątkowe fotografie. Nie zabrakło również gratulacji i życzeń, które złożyli między innymi przewodniczący rady miejskiej - Jerzy Woźniakowski i zastępca burmistrza Gostynia - Elżbieta Palka. Jubileuszowe spotkanie zakończyło się zabawą taneczną. Członkowie chóru zapewniają oprawę muzyczną podczas świąt państwowych, regionalnych i lokalnych. W gostyński kalendarz imprez kulturalnych na stałe wpisał się już corocznie organizowany przez Dzwon koncert kolęd i pastorałek, a także koncerty karnawałowe realizowane we współpracy ze śpiewakami Opery Berlińskiej. (gabi) Chór Dzwon powstał w roku W okresie swego istnienia otrzymał szereg nagród i wyróżnień. W 1989 roku otrzymał nagrodę twórczą w dziedzinie kultury Laur Gostynia, a w 2006 roku wyróżnienie Zasłużony dla Powiatu Gostyńskiego. W 2007 roku chór zdobył Srebrne Pasmo na XXXII Wielkopolskim Święcie Pieśni i Muzyki w Rawiczu, dwa lata później Brązowe Pasmo podczas XXXV Święta Pieśni i Muzyki w Rydzynie, a w 2010 roku Złote Pasmo na XXXVI Święcie Pieśni i Muzyki w Pępowie. Pierwszy turniej piłkarski fot. GOK Hutnik fot. 3x D. Jańczak Zjazd ochotników Grzegorz Marszałek został po raz kolejny szefem zarządu struktur powiatowych OSP. Wybory nowych prezydium i zarządu odbyły sie podczas III Zjazdu Oddziału Powiatowego ZOSP RP. Na spotkanie zaproszeni zostali przedstawiciele oddziałów: wojewódzkiego, powiatowego, gminnych OSP oraz samorządowcy. Otworzył je druh Grzegorz Marszałek. Apelował do ochotników, by cały czas starali się poprawiać swoją działalność zarówno organizacyjną, jak i operacyjną dla dobra organizacji, jaką jest OSP, która cieszy się największą sympatią wśród społeczeństwa. - Nie można bowiem budować infrastruktury, bazy gospodarczej, zapewnić bytu rodzinie bez należytego poziomu bezpieczeństwa szeroko rozumianego - dodał. Prócz prezydium oraz zarządu wybrano także przedstawicieli do zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Poznaniu (Grzegorza Marszałka i Włodzimierza Kulskiego) oraz delegatów (Grzegorza Marszałka, Jacka Mostowego, Romana Danielczyka i Grzegorza Wabińskiego). Zaproszeni goście dziękowali strażakom za zaangażowanie w działaniach ratowniczych w obronie mienia i życia mieszkańców powiatu gostyńskiego oraz życzyli dalszych sukcesów i satysfakcji ze społecznej służby dla drugiego człowieka. (doti) Dh Grzegorz Marszałek został po raz kolejny prezesem Oddziału Powiatowego ZOSP w Gostyniu Walczyli o puchar wójta Najmłodsi piłkarze z regionu zmierzyli się ze sobą w zorganizowanym po raz pierwszy Turnieju Piłkarskim o Puchar Wójta Gminy Piaski. Na piaskowskim Orliku zmierzyły się cztery drużyny: gospodarze turnieju drużyny Korona Piaski 1 oraz Korona Piaski 2, a także zaproszeni goście: Kania Gostyń, Drobnin I oraz Drobnin II. Goście okazali się mało wyrozumiali i po zaciętej walce pokonali gospodarzy. Puchary i nagrody, które ufundowała gmina Piaski wręczył wójt Zenon Norman. (iza) Skład prezydium i zarządu w kadencji : prezes Grzegorz Marszałek wiceprezes Włodzimierz Kulski, Wiesław Glapka, Jacek Mostowy sekretarz Marian Radecki skarbnik Mirosław Maćkowiak członek prezydium Bolesław Lipowicz, Jan Duda, Mieczysław Dębowiak, Piotr Curyk, Andrzej Małecki, Krzysztof Łoniewski członek zarządu Paweł Duda, Stanisław Janowski, Leszek Kamiński, Piotr Kuliński, Ireneusz Małecki, Henryk Mendyka, Michał Pohl, Stanisław Snela, Jerzy Wendzonka, Mieczysław Wołk, ks. Michał Kulig Komisja Rewizyjna Oddziału Powiatowego ZOSP: przewodniczący Roman Danielczyk wiceprzewodniczący Stanisław Figielek sekretarz Grzegorz Wabiński członek Barbara Nadstawek, Stefan Śląski, Zbigniew Kędziora, Krzysztof Nyczka I miejsce zajęła drużyna Drobnin I II miejsce drużyna Drobnin II III miejsce Kania Gostyń IV miejsce Korona Piaski I IV miejsce Korona Piaski II fot. 2x Urząd Gminy Piaski W spotkaniu wzięli udział członkowie OSP z naszego powiatu oraz przedstawiciele struktur wojewódzkich

19 38 (188) 30 września 2011 UTW w Krobi rozpoczął nowy rok uniwersytecki Brygada gotowa do zajęć Uniwersytet Trzeciego Wieku w Krobi rozpoczął drugi rok akademicki /2012. Uroczystość odbyła się 22 września w krobskim ośrodku kultury, a towarzyszyła jej prezentacja Ewy Sumelke pt. Biol Top Model - czyli komórka w szpilkach na wybiegu. To wykład dotyczący przenikania się sztuki i nauki w Polsce, który zakończył się pokazem strojów. Zaprojektowała je Ewa Sumelke z katedry histologii UAM w Poznaniu, a modelkami były przedstawicielki szkół wyższych w Poznaniu. W nowym roku akademickim brać uniwersytecka chce się skupić na zdrowiu człowieka i zaprosić na wykłady lekarzy z różnych dziedzin medycyny. - Reumatologa, kardiologa, diabetologa, psychologa. Chodzi o to, aby przybliżyli nam informacje o naszym zdrowiu, lekach, aby pomogli nam w takich trudnych momentach naszego życia - mówiła jedna ze studentek Domicela Skrzypalik. Szefowa UTW w Krobi Apolonia Dykcik wykorzystała okazję i podsumowała miniony rok akademicki. - Rok temu otworzyłyśmy drzwi i teraz świat jest dla nas - powiedziała. - Otworzyłyśmy je szeroko, po to, aby wyjść z domu, by zobaczyć co nowego dzieje się w naszym miasteczku, w kraju i na świecie, by nie zamykać się w 4 ścianach i by przekonać się, jak dużo oferuje nam świat, znajomi i nasz uniwersytet - dodała. Przypomniała, że seniorki i seniorzy, którzy zaangażowali się w działalność UTW w Krobi trochę na przekór czasowi, przekonali się, ile jeszcze potrafią i jak wiele mogą z siebie dać innym. - Na pewno, trochę wolniej niż kiedyś, ale potrafimy się uczyć. I pochłaniamy podstawy informatyki, języków niemieckiego i angielskiego - wyjaśniła. Apolonia Dykcik zaznaczyła, że seniorzy potrafią też nieźle pofikać na zajęciach z gimnastyki oraz wyjść na wybieg nie tylko w szpilkach. - Mamy się czym pochwalić. Pisze się o nas w prasie, słyszy w radiu, widać nas w TV i to na żywo. Nasz ostatnio nagrodzony projekt Babcine Pogotowie wypromował szeroko w Polsce nasz uniwersytet. Ale nie tylko w kraju, bo podobno oglądano nas w Norwegii i w Niemczech - zauważyła. Prowadząca krobski Uniwersytet podkreśliła, że studentki nauczyły się pracować w grupach, a przy dużym wsparciu władz gminy potrafiły na błysk wyremontować lokal przy ul. Grunwaldzkiej na swoje biuro. Biorąc udział w konkursach, zapracowały na sprzęt multimedialny. - Pod przywództwem Andrzeja Sprutty powstała brygada do prac interwencyjnych. Gdyby ktoś potrzebował brygady remontowej, to jesteśmy gotowi - zapewniła Apolonia Dykcik. (AgFa) INFORMACJE Bez samochodu w Gostyniu W ubiegły czwartek na parkingu przed gostyńskim ratuszem stały tylko rowery. Wszystko to za sprawą obchodzonego Europejskiego Dnia Bez Samochodu i akcji Wsiadam na rower. Z Al. Kasyna Gostyńskiego na nowym Pożegowie wyruszyła rano kolorowa parada rowerów. Oprócz dzieci i młodzieży ze szkół gminy Gostyń do peletonu dołączyli mieszkańcy Gostynia i kluby rowerowe - między innymi z Gostynia i Śremu - razem 155 osób. Rowerem na miejsce dotarł także burmistrz Gostynia Jerzy Kulak. - Bardzo przyjemna jest taka poranna przejażdżka. Do pracy nie jeżdżę rowerem, dlatego, że nie mamy samochodu służbowego, a wyjazdów jest sporo. Za to zdarza mi się rekreacyjnie jeździć po pracy - przyznał włodarz. Burmistrz wręczył niespodziankę najmłodszemu uczestnikowi - Karolowi Tyrzykowi z Daleszyna. Rowerzyści przejechali z al. Kasyna Gostyńskiego ulicami: Potworowskich, Tuwima, Sportową, Starogostyńską, Poznańską, Przy Dworcu, Towarową, Mostową, rondem Czarnego Legionu, Powstańców Wlkp., Sądową, rondem Solidarności, Olejniczaka na rynek. Na wyłączonych z ruchu ulicach w centrum rozstawione zostały stoiska policji oraz straży miejskiej. Tutaj też odbył się rowerowy happening, w ramach którego GKR Cyklista, Straż Miejska oraz Gostyński Ośrodek Kultury Hutnik przeprowadzili zawody sprawnościowe i konkursy. tekst i zdjęcia: IZABELA SKORZYBÓT VII fot. A. Fajczyk fot. A. Fajczyk W zawodach zręcznościowych I miejsce zajęła reprezentacja Gimnazjum nr 1 w Gostyniu (uczniowie klasy IIIg). Konkurs na najlepiej zorganizowaną i kolorową grupę rowerzystów wygrali reprezentanci Szkoły Podstawowej nr 5 w Gostyniu, a za najładniejszy rysunek wykonany na asfalcie za pomocą różnokolorowych kred uznano pracę uczniów szkół podstawowych nr 1 w Gostyniu oraz w Kunowie. Dodatkowo nagrodę fair play otrzymała grupa uczniów z Gimnazjum nr 2 za bezstronny doping podczas konkursu zręcznościowego. Celem akcji Wsiadam na rower było propagowanie wśród mieszkańców zachowań proekologicznych przy użyciu alternatywnych środków transportu, zwłaszcza takich jak rower oraz propagowanie bezpiecznej jazdy na rowerze. Partnerami akcji koordynowanej przez GKR Cyklista byli: gmina Gostyń, Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gostyniu oraz Gostyński Ośrodek Kultury Hutnik. Żwawe dziadki w Gostyniu Do Gostynia na Dzień bez samochodu przyjechali również członkowie Śremskiego Klubu Rowerowego Żwawe Dziadki. - Wyjechaliśmy o 7.15 ze Śremu. W Gostyniu koło Lidla byliśmy zgodnie z planem o godzinie Trzeba było trochę doginać. Jeździmy prawie codziennie, wczoraj byliśmy w Poznaniu kilometrów. Jeździmy grupami po całej Europie. W grudniu jadę na trzytygodniową eskapadę do Algierii. Przed tygodniem wróciłem z Ukrainy. Rocznie przejeżdżam rowerem około kilometrów - mówi Bogusław Kruszyński z klubu Żwawe Dziadki. (iza) 155 osób wzięło udział w paradzie rowerowej ulicami Gostynia

20 VIII Życie Gostynia, 38 (188) 30 września 2011 Rowerem przez okolice Ponieca Gmina Poniec ma aż trzy oznakowane trasy historyczno - rowerowe, które prowadzą przez gminę i najbliższe okolice. Mają one kolory: zielony, czerwony i niebieski. W oznaczeniu poszczególnych odcinków, podczas wycieczek rowerowych, brali udział ponieccy cykliści oraz Gminne Centrum Kultury w Poniecu. Akcja ta była możliwa dzięki wygranemu grantowi w konkursie Działaj Lokalnie Polsko- -Amerykańskiej Fundacji Wolności, realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce. Poniecki projekt Podążaj szlakiem za znakiem jako jednen z 12 zyskał uznanie w oczach jury. - Cały projekt wyniósł około złotych. Z programu Działaj Lokalnie otrzymaliśmy dotację w wysokości złotych. Pozostała wartość projektu, to wkład niefinansowy - informuje Maciej Malczyk, dyrektor Gminnego Centrum Kultury. Inicjatywa polegała na pokazaniu dokładnego przebiegu trzech tras. - Oznaczenia nie są zbyt intensywne, najczęściej znajdują się przy zakrętach i na rozdrożach, ale na pewno pozwolą na zorientowanie się rowerzyście, którą z tras wybrać. Dodatkowo w niektórych miejscach, gdzie nie było słupów bądź drzew, umiejscowione są tabliczki z herbem gminy Poniec i nazwą szlaku - dodaje dyrektor GCK. Każda z wycieczek rowerowych, była nie tylko dawką sportu, ale także lekcją historii. Lokalny historyk - doktor Grzegorz Wojciechowski dokładnie zaznajomił uczestników eskapad z dziejami najbliższej okolicy i osobami z nią związanymi. Na pierwszy z rajdów cykliści wyruszyli 23 lipca. Tego dnia uczestnicy wycieczki mogli zapoznać się z historią podróży narodowego wieszcza po okolicach Ponieca. Adam Mickiewicz do Wielkopolski przybył w sierpniu 1831 roku i przebywał tu siedem miesięcy. W tym czasie gościł u rodziny Morawskich w Luboni i Oporowie. Odwiedził również okoliczne dwory, między innymi w Drzewcach i Sarbinowie. Druga rowerowa wycieczka odbyła się w połowie sierpnia. Tym razem miłośnicy dwóch kółek podążyli za rodziną Czartoryskich. Jako pierwszy własnością rodu w 1867 roku stał się zamek i majątek w Rokosowie, który Adam Konstanty Czartoryski kupił od Józefa Mycielskiego. Od tej pory magnacki klan zagościł na ponieckiej ziemi. W ich rękach znalazły się majątki ziemskie w Dzięczynie, Sarbinowie, Przyborowie i Szurkowie. Na ponieckiej ziemi rodzina Czartoryskich przebywała do II wojny światowej. Ostatnia wyprawa odbyła się 17 września. Tym razem oznakowano 25 kilometrową trasę Powstańców Wielkopolskich. Na początku stycznia 1919 roku powstańcom wielkopolskim udało się oswobodzić powiat gostyński spod władzy pruskiej. Jednak sąsiednie miejscowości: Leszno, Rawicz, Bojanowo nadal były zniewolone. Tym samym Poniec i okolice w 1919 roku znalazły się na pierwszej linii frontu, którym dowodził wywodzący się z Ponieca Bernard Śliwiński. Walki o wolność Wielkopolski toczyły się między innymi pod Gościejewicami, Sowinami, Miechcinem i Janiszewiem. Podczas każdej z wypraw cykliści mogli zregenerować siły przy wspólnym posiłku. Uczestnicy wyjazdów zawsze czuli się bezpiecznie, gdyż każda wycieczka została zabezpieczona przez strażaków ochotników i policję. Ze środków uzyskanych z dotacji, udało się także postawić tablicę, która pokazuje nowe rowerowe szlaki oraz ich historię. Niewykluczone, że osoby, które mieszkają daleko od Ponieca bądź nie mogą zjawić się tam na rowerze, każdą z tras będą mogły pokonać... wirtualnie na stronie internetowej. - W przyszłym roku być może uda nam się również wydać folder ze szlakami i dokładną mapą. Na jego wydanie pewnie będziemy musieli przeznaczyć gminne pieniądze, chyba że pojawi się możliwość pozyskania na ten cel środków z innego projektu - mówi Maciej Malczyk. (gabi) INFORMACJE W trzech rajdach wzięło udział około 180 rowerzystów magazyn Grzegorz Wojciechowski opowiadał ciekawe historie związane z ziemią poniecką IX FOT. UM PONIEC Oznakowano ponad 70 kilometrów tras rowerowych Szlakiem Adama Mickiewicza podążało 57 cyklistów Przed wyruszeniem w ostatnią trasę, uczestnicy, przy tablicy, zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie FOT. - G. RATAJCZAK 19 km Poniec - Dzięczyna - Sarbinowo - Włostki - Karzec - Rokosowo - Drzewce - Śmiłowo - Poniec Szlak Czartoryskich prowadzi przez miejscowości, w których niegdyś znajdowały się majątki rodu Czartoryskich. Zachowały się dawne siedziby rodowe - pałace w Rokosowie i Sarbinowie. Nie przetrwał niestety dwór w Dzięczynie, ale zachował się park i zabudowania gospodarcze. Na szklaku można podziwiać piękno krajobrazu przyrodniczego, na przykład stawy dzięczyńskie. Każda z wycieczek zakończyła się wspólnym pieczeniem kiełbasek 25 km Poniec - Miechcin - Janiszewo - Waszkowo - Zawada - Gościejewice - Wydartowo - Sowiny - Poniec Szlak Powstańców Wielkopolskich prowadzi wzdłuż dawnej linii frontu, przez miejscowości, w których rozgrywały się walki o wolność Polski i gięli powstańcy. Miejsca te są upamiętnione tablicami umieszczonymi na głazach. Natomiast na terenie Ponieca znajduje się wiele miejsc upamiętniających Powstanie Wielkopolskie 1918/1919. Są to tablice pamiątkowe, nagrobki. Powstańcy wielkopolscy są również patronami niektórych ulic, gimnazjum i szczepu harcerskiego. 27 km Tablicę Szlaki rowerowe w okolicach Ponieca odsłonili: burmistrz Ponieca - Jacek Widyński, przewodniczący rady miejskiej - Jerzy Kusz, nauczyciel historii - Grzegorz Wojciechowski oraz były burmistrz - Kazimierz Dużałka Poniec - Śmiłowo - Lubonia - Oporówko - Oporowo - Łęka Wielka - Łęka Mała - Czarkowo - Drzewce - Śmiłowo - Poniec Szlak Mickiewicza prowadzi przez miejscowości w okolicach Ponieca, związane z pobytem poety: Lubonię, Oporowo, Drzewce. Na trasie znajduje się również ciekawy obiekt architektoniczny - pałac w stylu neogotyku angielskiego, stanowiący niegdyś własność rodu Mielżyńskich. Rowerowe rajdy zawsze rozpoczynają się przed budynkiem Gminnego Centrum Kultury w Poniecu 9 Po wysłuchaniu lekcji historii przy głazach upamiętniających miejsca, w których zginęli powstańcy, delegacje zapaliły znicze