Giełda: dołącz do biznesowej elity. Raport. Wywiad Michał Lisiecki: młody magnat mediów. Kasa Dotacje dla firm: ruszają działania

Transkrypt

1 Nr 5 ISSN X czerwiec 2008 MAGAZYN POLSKI PRZEDSIĘBIORCZEJ Wywiad Michał Lisiecki: młody magnat mediów Kasa Dotacje dla firm: ruszają działania Mixer Zarządzaj sobą w czasie Raport Giełda: dołącz do biznesowej elity

2 Spis treści Przed siebie Moja misja w Młodym BIZNESIE zakończyła się. Funkcję redaktora naczelnego Młodego BIZNESU przekazuje w ręce Rafała Łaszewskiego do tej pory red. prowadzącego. Mam nadzieję, że nasz magazyn na stałe zagościł w Waszych domach, stał się lekturą przyjemną i pożyteczną oraz pomocną w codziennym prowadzeniu biznesu. A teraz pod redakcję nowego naczelnego jeszcze bardziej wniknie w Waszą biznesową codzienność. Niech letnia aura sprzyja kreatywności w poszukiwaniu kierunków rozwoju własnych biznesów. Zapraszam także do włączenia się w budowę społeczności liderów Polski Przedsiębiorczej programu, którym będę miała przyjemność zarządzać. Bo przedsiębiorczość jest w każdym z nas, pozwólmy jej dojść do głosu i razem budujmy nową przedsiębiorczą rzeczywistość. Zapraszam na www. polskaprzedsiebiorcza. pl Justyna Gaj Redaktor naczelna Spis treści str. 3 Arena str. 4 Wyróżnienia: Top 10 przedsiębiorczych Polaków Indeks Przedsiębiorczości: młodzi idą w biznes Fundusze dla młodych: gdzie szukać informacji? Wywiad str. 6 Michał Lisiecki: na mediach da się zarobić Projekt Str. 9 Od aplikanta do prezesa: wszystko o Studenckim Forum BCC Kasa str. 10 Dotacje dla firm: działaj w działaniach Raport str. 12 Giełda dla młodych: Twój biznes na NewConnect Ranking str. 15 Integracja, motywacja, zgranie: jak budować zespół Mixer Udział w targach: decyduje 60 sekund str. 16 Zarządzanie czasem: niepilne jest ważne str. 17 Start Pedagog od wykańczania: humanista na budowie str. 18 Fabryka pomysłów: wystarczył laptop str. 19 Paragraf str. 20 Spółka akcyjna: nie tylko na giełdę Milion $ str. 22 Tani kredyt: pożyczka z Tokio MBA str. 23 Studia: MBA za unijne pieniądze Po godzinach str. 24 Johnnie Walker Biznes Mixer Felieton str. 25 Prof. Jan Antoszkiewicz: 20/80 Pareto rządzi światem Na oku str. 26 Dariusz Żuk: strategia przyszłości Red. naczelny: Justyna Gaj Red. prowadzący: Rafał Łaszewski Współpraca: Iwona Suchecka, Anna Knowska, Konrad Kubik, Tomasz Bar, Michał Helwak, Krzysztof Kozieł, Anna Wąsowska Dyr artystyczny: Konrad Siuda Wparcie wydawnicze: Agencja Treści Korekta: Justyna Kiszka Wsparcie IT: TitaniumAngel Group Wydawca: Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości Prezes zarządu AIP: Dariusz Żuk Adres: Al. Jerozolimskie 53/1a Warszawa Adres redakcja@mlodybiznes.pl 3

3 ARENA Konkurs o nagrodę prezesa NBP Napisałeś pracę magisterską, doktorską lub habilitacyjną z zakresu ekonomii? Do końca czerwca masz czas na zgłoszenie jej w konkursie o nagrodę prezesa Narodowego Banku Polskiego. W rywalizacji mogą wziąć udział autorzy prac magisterskich obronionych na uczelniach na terenie Rzeczpospolitej Polskiej w roku akademickim poprzedzającym datę ogłoszenia konkursu oraz autorzy prac, na podstawie których nadano stopień naukowy doktora lub doktora habilitowanego na terenie RP w ciągu dwóch lat kalendarzowych poprzedzających datę ogłoszenia konkursu. Zgłoszenia prac mogą dokonywać autorzy prac samodzielnie oraz instytucje i promotorzy/recenzenci za zgodą autora. Autorzy najlepszych prac otrzymają nagrody: Praca magisterska: Autorzy trzech nagrodzonych prac otrzymają od Prezesa NBP kolejno 10, 7 i 5 tys. zł Praca doktorska: Autor najlepszej pracy otrzyma nagrodę w wysokości 25 tys. złotych. Trójka wyróżnionych po 10 tys. zł Praca habilitacyjna: Autor najlepszej otrzyma 50 tys. zł, trzej wyróżnieni po 20 tys. zł Herbert: Rekonstrukcja poety Stawiają na młodych. W latach UE dofinansuje m.in.: szkolenia i doradztwo zawodowe praktyki i staże studenckie oraz zawodowe stypendia naukowe podnoszenie i uzupełnianie kwalifikacji studia podyplomowe i doktoranckie kursy i zajęcia fakultatywne zajęcia wyrównawcze dla młodzieży znajdującej się w trudnej sytuacji samozatrudnienie, itp. Wmiksuj się w Fundusze Europejskie Podnoszenie kwalifikacji, kursy, szkolenia, dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej czy dotacje na rozwinięcie istniejącego biznesu. Młodzi ludzie wraz z nadejściem nowego okresu programowania środków unijnych, stanęli przed olbrzymią szansą. Każdy, jeśli tylko chce, może stać się beneficjentem unijnych pieniędzy w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Jednym z jego podstawowych celów jest stworzenie innowacyjnej i nowoczesnej gospodarki. Środkiem do jego osiągnięcia mają być dobrze wykształceni, aktywni i pomysłowi młodzi ludzie. Stąd tak duże sumy przeznaczone zostały na wsparcie inicjatyw i rozwój kompetencji młodych.

4 Młodych przedsiębiorców, pragnących odkrywać także kulturalne oblicze Polski, zapraszamy na multimedialny spektakl plenerowy w 10. rocznicę śmierci Zbigniewa Herberta, który odbędzie się 27 lipca 2008 na Placu Krasińskich w Warszawie. To nowe odczytanie słów i myśli Herberta adresowane jest przede wszystkim do pokolenia ludzi młodych, którzy będą kształtowali przyszłe oblicze Polski. Organizatorem wydarzenia jest Biblioteka Narodowa, partnerem Polska Przedsiębiorcza. www. herbert2008. pl Indeks Przedsiębiorczości Ponad 60 proc. studentów IV i V roku chce założyć własną firmę wynika z pilotażowego badania Indeks Przedsiębiorczości przeprowadzonego przez Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości oraz studenckie koło badań naukowych Uniwersytetu Warszawskiego, Chi Kwadrat. Ponad połowa ankietowanych uważa, że po studiach będzie dobrze Wyłonią najlepszych księgowych Bez dobrego księgowego żaden biznes długo nie pociągnie. Ale kto jest dobry? Właśnie tego, będzie można dowiedzieć się dzięki konkursowi Księgowy Roku, w którym mogą wziąć udział słuchacze studiów dziennych, którzy przygotowana do prowadzenia własnej firmy. Młode osoby chciałyby spróbować swych sił w biznesie, by udowodnić, że są niezależne i samowystarczalne. Co trzeciego respondenta przeraża biurokracja, a co piątego podatki. Prawie połowa uważa, że państwo przeszkadza przedsiębiorcom w tworzeniu i rozwijaniu swojej firmy. nie ukończyli 26 lat. Już w sierpniu na stronie www. ksiegowyroku. pl uczestnicy będą mogli się zarejestrować i wziąć udział w rozgrzewce testowej. Eliminacje potrwają od 29 września do 26 października. W finale, 28 listopada, zmierzy się 5 najlepszych studentów z całej Polski. Zwycięzcę poznamy 29 listopada w czasie Gali Finałowej w Warszawie. Organizatorami są Stowarzyszenie Księgowych w Polsce oraz INFOR S. A. Top10 przedsiębiorczych Aby dowiedzieć się więcej o dostępnych programach europejskich można skorzystać z usług Krajowej Sieci Informacyjnej UE dla młodzieży. Punkty informacyjne znajdują się w Akademickich Inkubatorach Przedsiębiorczości, działających w ramach Krajowej Sieci Punktów Informacyjnych UE. Więcej na stronie www. polskaprzedsiebiorcza. pl/fundusze. europejskie Polaków >> ZPo raz pierwszy zostały przyznane wyróżnienia w 10 kategoriach rankingu TOP 10 dla najbardziej przedsiębiorczych osób w kraju. Nagrody wręczono podczas uroczystej Gali Polski Przedsiębiorczej w warszawskim hotelu InterContinental. Nagroda główna Johnnie Walker Keep Walking Award, którą od lat wyróżniane są wybitne, młode osoby z pasją dążące do celu, trafiła w ręce Marty Godzisz za działalność społeczną. Infolinia (22) , GG: poniedziałek-piątek skype: europejskie.fundusze fundusze.europejskie@inkubatory.pl Biznes i Finanse Kuba Tymuła >> Finanse Tomasz Mrowczyk >> Nowe Technologie Rafał Agnieszczak >> Kultura i Sztuka Janek Kiepas >> Media Anita Werner >> Działalność Społeczna Marta Godzisz >> Prawo Jacek Świeca >> Polityka Mieczysław Kieca >> Turystyka i Podróże Jan Mela >> Zdrowie Agnieszka Radwańska 5

5 06-09_wywaid+polska.qxd :41 Page 6 WYWIAD 6 Młody magnat m

6 06-09_wywaid+polska.qxd :41 Page 7 P Michał M.Lisiecki stworzył platformę medialną, której kapitalizacja w ubiegłym roku była porównywalna z jedną trzecią wartości Agory S.A. Wydaje największy na świecie płatny magazyn dla studentów. W tym roku świętuje 10 lecie spółki. Prezes Platformy Mediowej Point Group opowiada o tym jak wprowadzić firmę na giełdę, czy na mediach można zarobić i czego nie wybaczają inwestorzy. Michał Lisiecki Absolwent Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu oraz Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. Pierwszą firmę założył, mając 17 lat. Swoją karierę zawodową związał z rynkiem mediów i usług marketingowych. Od podstaw stworzył Platformę Mediową Point Group. Członek Klubu Polskiej Rady Biznesu, Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, a także prestiżowej międzynarodowej YPO (Young Presidents Organization). Od listopada 2007 r. członek Rady Programowej Polski Przedsiębiorczej. t mediów oczątek biznesu w mediach. Czy miał Pan jakieś przygody z biznesem przed Platformą Mediową? Nie powiem, że zajmowałem się biznesem od kołyski czy od przedszkola, ale faktycznie zaczynałem dość wcześnie jak na polskie warunki, jak na Polskę początku lat 90. Pierwsze doświadczenie biznesowe zdobywałem, mając 16 lat. Doświadczenia okazały się udane. Przyciągnęła mnie branża medialna, bo media są specyficznym rodzajem biznesu biznesu z misją i jednocześnie biznesem, który stale stawia zarządzających przed wyzwaniami. Co było najtrudniejsze w tworzeniu obecnej firmy? Najtrudniejsze dopiero przede mną. A mówiąc serio, w moich czasach czy raczej w czasie, kiedy zaczynała się tworzyć PMPG, najtrudniejsze było pozyskanie kapitału na rozwój firmy. Dzisiaj możliwości są nieporównanie większe, zdobycie środków na rozwój jest dużo łatwiejsze. A jeszcze kilka lat temu bilansowanie wyniku firmy, która opierała się wyłącznie na kapitale własnym, skutecznie spędzało sen z oczu. Dlaczego udało się odnieść sukces? Dzięki konsekwencji, wierze i szczęściu. Albert Einstein powiedział: Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to wła- Inwestorzy wybaczą wszystko poza brakiem zysku i obietnicą bez pokrycia. śnie robi. Dzięki temu w 1998 r. ukazało się? dlaczego. Przez 10 lat trochę się zmieniło, ale cały czas opiera się na tamtym pomyśle i cały czas się ukazuje. Skąd czerpał Pan wzorce biznesowe? Jak wielu Polaków z Zachodu. Dzisiaj wszyscy jadą do Londynu i wracają mądrzejsi. Ja pojechałem 12 lat temu, zobaczyłem, jak Anglicy robią biznes, przeczytałem kilka dobrych książek i zadziałało, zaskoczyło. Dobre książki to jakie? Długo by można wymieniać, ale te, o których warto mówić to dwie biografie Ruperta Murdocha i Richarda Bransona pierwszy mnie zainspirował, drugi dał rozwiązanie. (R. Murdoch, australijski wydawca, miliarder, właściciel koncernu medialnego News Corporation. R. Branson angielski miliarder i twórca Virgin Group, w skład której wchodzi około 250 firm przyp. red.)

7 WYWIAD kilkadziesiąt lat. To dla wielu firm długoterminowa inwestycja w przyszłość. Media są specyficznym rodzajem biznesu z misją i jednocześnie biznesem, który stale stawia zarządzających przed wyzwaniami. Na giełdę wprowadza się firmę by rozwinęła skrzydła Kiedy zaczął Pan myślećo wejsciu na giełdę? Pomysł wejścia na giełdę i pozyskania środków na rozwój pojawił się stosunkowo wcześnie, natomiast okazja trafiła się w grudniu 2006 r. Jeszcze w tym samym miesiącu PMPG została spółką giełdową, dzięki połączeniu odwrotnemu z jedną ze spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. PMPG została przejęta przez spółkę giełdową Arksteel, która następnie zmieniła nazwę na Platforma Mediowa Point Group. Jakie kroki trzeba podjąć wprowadzając firmę na giełdę? Wprowadzenie spółki na giełdę podlega określonym regulacjom i tu nie ma specjalnie wiele miejsca na inwencję. Ważne jest, żeby wybrać dobrych doradców i przestudiować literaturę, albo raczej od literatury zacząć i z tą wiedzą wybrać doradców: biuro maklerskie, które będzie oferować akcje w obrocie publicznym i zorganizuje ofertę, biegłego rewidenta oraz doradców prawnych, którzy zadbają o formalnoprawny przebieg emisji. Po co wprowadza się firmę na giełdę? Po to, żeby rozwinęła skrzydła. Oczywiście są inne metody pozyskania kapitału na rozwój, ale ta jest najbardziej spektakularna. Co jest najważniejsze przy prowadzeniu relacji z inwestorami? Solidność, rzetelność i transparentność. Także szybkość przekazywania informacji inwestorzy muszą otrzymywać informacje na bieżąco, muszą wiedzieć, co się dzieje w spółce. Dobrze jest, kiedy wiedzą to właśnie ze spółki, a nie z plotek czy pogłosek, bo te czasami zniekształcają rzeczywistość. Ważne jest też równe traktowanie inwestorów dużych, instytucjonalnych, i małych, indywidualnych. Każdy akcjonariusz jest dla nas tak samo ważny, bo jego pieniędzmi obracamy, czyli nam zaufał. I wreszcie istotny jest dobry PR-owiec, który będzie potrafił się z inwestorami komunikować. Ostatnio przeprowadzili Państwo dużą kampanię reklamową firmy. Czemu miała służyć? Platforma Mediowa Point Group jest młodą spółką giełdową, do połowy lipca trwa pierwsza publiczna emisja akcji spółki, chcieliśmy silniej zaistnieć w świadomości inwestorów i rynku. Do tej pory Platforma Mediowa Point Group istniała głównie poprzez swoje marki prasowe? dlaczego, Machine, Film. Nazwa i marka wydawcy były na drugim planie. Tym razem chcieliśmy pokazać przede wszystkim inwestorom, ale także naszym partnerom i czytelnikom, że za sukcesem tych marek stoją nie tylko redakcje, ale jasna misja, wizja i przemyślana strategia rozwoju oraz znakomicie przygotowane zaplecze biznesowe i technologiczne. Dopiero takie zestawienie jest gwarancją sukcesu. Czy na mediach można w Polsce zarobić? Można. Można dużo zarobić. Nie jest to łatwe, ale to właśnie jest wyzwanie. Jak znaleźć niszę w biznesie? Trzeba szukać i myśleć. Cała filozofia. Czy studenci są atrakcyjną grupą czytelniczą? Nie mniej i nie bardziej niż babcie czy dziadkowie. Każda grupa jest atrakcyjna dla reklamodawców, tylko trzeba im pokazać, jak do niej dotrzeć i z czym do niej dotrzeć. Studenci może o tyle są bardziej atrakcyjni jako target, że dopiero wchodzą na rynek i będą wydawali na nim pieniądze przez następnych Podczas spotkania Rady Programowej Polski Przedsiębiorczej, Dariusz Żuk wręcza Michałowi Lisieckiemu nominację na członka rady. Mówi się, że studenci nie są przyzwyczajeni do czytania prasy. W czym tkwi sukces? dlaczego? Studenci nie są łatwą publicznością, ale jeżeli się ich traktuje serio oni też traktują nas serio. A?dlaczego od 10 lat traktuje studentów serio, towarzysząc im od pierwszego dnia studiów po egzamin magisterski. Pomysł na biznes to jedno. Co jest najważniejsze przy jego realizacji? Wizja, pasja, konsekwencja. I pewnie jeszcze wiele innych czynników specyficznych dla branży czy danego biznesu, ale bez tych trzech cała reszta jest niewiele warta. Mówi się, że jest Pan polskim Murdochem. Jak Pan reaguje na takie porównania? Długa droga. Długa droga przede mną. Różni nas przede wszystkim 50 lat długości prowadzenia biznesu. Z takiej perspektywy trudno oceniać, na ile porównanie jest trafne. Ale też nieprawdą byłoby, gdybym twierdził, że takie porównanie mi nie pochlebia na dzisiaj, w tym miejscu, w którym jestem. Jakie wyzwania stawia Pan przed Platformą? Ambitne. Chcę, żebyśmy za 10 lat byli jedną z największych polskich firm medialnych. I wierzę, że tak będzie. Rozmawiała: Justyna Gaj 8 Na jakie elementy warto zwracać uwagę, zarządzając spółką notowaną na giełdzie? Istnieje katalog takich elementów, pewnie ponad 100. Długo można by wymieniać. Najważniejsze jest to, o czym cały czas trzeba pamiętać, że inwestorzy wybaczają wszystko poza brakiem zysku i obietnicą bez pokrycia.

8 PROJEKT foto: Rafał Łaszewski O swoich doświadczeniach i dwóch latach działalności na stanowisku prezesa największej w Polsce studenckiej organizacji zajmującej się rozwojem przedsiębiorczości pisze Grzegorz Gwiazdowski, prezes Studenckiego Forum Business Centre Club Od aplikanta do prezesa Wszystko zaczęło się z potrzeby rozwoju samego siebie oraz potrzeby tworzenia czegoś nowego. Zaczynając od aplikanta w Pomorskim SF BCC, przechodziłem kolejne etapy w organizacji otrzymałem członkostwo, później zostałem koordynatorem Festiwalu Przedsiębiorczości BOSS, wiceprzewodniczącym ds. Kontaktów Zewnętrznych, dalej przewodniczącym całego oddziału, aż do momentu, gdy dwa lata temu został ogłoszony konkurs na Prezesa Zarządu Fundacji SF BCC, w którym postanowiłem wystartować, i który udało mi się wygrać. Polska Przedsiębiorcza Każdego menadżera zawsze rozlicza się po efektach jego pracy, po tym, co osiągnął jego zespół, co udało się wprowadzić, a co usprawnić. Myślę, że przez ostatnie dwa lata udało się wiele. SF BCC wraz z Akademickimi Inkubatorami Przedsiębiorczości rozpoczęło realizację programu Polska Przedsiębiorcza, wspieranego przez Narodowy Bank Polski, którego celem jest stworzenie w Polsce dobrych warunków do tworzenia biznesu. W ten program wpisały się największe ogólnopolskie projekty Studenckiego Forum. Ich celami są stworzenie zintegrowanego systemu wpierania przedsiębiorczości i zmiana mentalności młodych ludzi. Już teraz dbamy o rozwój menadżerski młodych tworząc projekty, w których mogą uczestniczyć, i które mogą organizować. Nie ma lepszego sposobu na naukę zarządzania niż stawienie czoła wyzwaniom kryjącym się pod organizacją projektu. Inteligencja Finansowa W ostatnim czasie zmieniliśmy sposób funkcjonowania organizacji, zmieniliśmy także projekty, aby jeszcze bardziej ukierunkować je na rozwój umiejętności potrzebnych do prowadzenia biznesu i zarabiania pieniędzy. W ten sposób powstał program Inteligencja Finansowa, dzięki któremu młodzi ludzie mogą nauczyć się efektywnego zarabiania pieniędzy na giełdzie oraz w biznesie. Z udziałem członków Business Centre Club, którzy podzielili się z nami swoimi strategiami biznesowymi, powstał projekt Strategie Najlepszych, czyli cykl wywiadów z doświadczonymi biznesmenami, które umieściliśmy na stronie www. sfbcc. org. pl. Studenckie Forum Business Centre Club powstało w 2000 roku, przy największej organizacji pracodawców w Polsce, a mianowicie BCC. Dzięki temu skutecznie daje możliwości rozwoju młodym ludziom zainteresowanym tworzeniem swojego własnego biznesu Wkrótce zorganizujemy również serię spotkań z naszymi rozmówcami. Innym ważnym projektem są szkolenia pod nazwą Akademia Młodego Businessmena, skierowane do studentów szkół technicznych z powodzeniem realizowane na kilku uczelniach. Festiwal Przedsiębiorczości Nasza nowa polityka działania wymagała zmian w dotychczasowych projektach. Zmieniliśmy przebieg konkursu Najlepsze Zajęcia z Przedsiębiorczości dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych, aby mogli sprawdzić się w boju planując swój biznes i rozwiązując studia przypadków. Z kolei największy projekt SF BCC, Festiwal Przedsiębiorczości BOSS, odniósł w tym roku gigantyczny sukces. Seria warsztatów, seminariów, spotkań z przedsiębiorcami zyskała rekordową frekwencję. W tym roku zarejestrowaliśmy znak festiwalu w Urzędzie Patentowym, pozyskaliśmy Mecenasa projektu oraz Partnerów Merytorycznych, dzięki czemu wznieśliśmy projekt na wyższy poziom. W SF BCC chodzi pogłoska, że gdy ktoś szefuje festiwalowi BOSS, będzie w niedalekiej przyszłości szefował albo całemu oddziałowi, albo całej organizacji. Jeśli masz ochotę się sprawdzić dołącz do nas lub uczestnicz w projektach znajdując więcej informacji na www. sfbcc. org. pl. Serdecznie zapraszam. Grzegorz Gwiazdowski 9

9 KASA 10 Podstawową wartość firmy stanowi przede wszystkim potencjał intelektu i osobowość przedsiębiorcy, który ją prowadzi. Połączenie kreatywności i specyficznych umiejętności z odpowiednimi cechami charakteru właściciela jest dla powodzenia tysięcy firm decydujące. Istnieją błyskawicznie rozwijające się sektory usług, do których świadczenia potrzebny jest wyłącznie otwarty umysł. Oczywiście nie wszystko we współczesnej gospodarce da się zrobić samą głową. Skuteczny biznes w dobie, kiedy konkurencja goni, kopie dołki i podrzuca świnie, najczęściej wymaga uzbrojenia się w odpowiednie narzędzia. Temu służy m. in. słynne już i wciąż bardzo wyczekiwane działanie 6.2 z Kapitału Ludzkiego, z którego finansowane będą inwestycje w nowe przedsiębiorstwa. Z zakładaniem małych firm w najbliższych latach problemów być nie powinno skala dofinansowania to nawet 40 tys. zł, co dla niejednego początkującego biznesmena może się okazać sumą wręcz kłopotliwą do zagospodarowania. Są jednak i tacy, którzy do swojej biznesowej układanki potrzebują nieco droższych zabawek. Kasa spływa w regiony Firmy, które działają z większym rozmachem, nie powinny odejść od unijnego okienka z kwitkiem. Na inwestycje rozwojowe przedsiębiorstw świadczących np. usługi techniczne lub zajmujących się działalnością produkcyjną, pieniędzy można szukać m. in. w finansowanych z funduszy strukturalnych, Regionalnych Programach Operacyjnych (RPO). Każde województwo ma własny RPO, w którym zaplanowano, w jaki sposób pula unijnych pieniędzy przeznaczonych na rozwój regionów będzie wydawana na jego obszarze. Wśród zaplanowanych działań zawsze co najmniej jedno przeznaczone jest dla przedsiębiorców. Informacje o zasadach przyznawania dotacji na rozwój firm znajdują się w Szczegółowych Opisach Priorytetów RPO (np. SzOP RPO Województwa Mazowieckiego). Te dokumenty są niezwykle istotne, ponieważ możliwości uzyskania wsparcia w poszczególnych częściach kraju się różnią. Zbieraj na wkład Z dotacji z RPO można sfinansować tylko część kosztów planowanej inwestycji. Ustalony przez Komisję Europejską poziom dofinansowania wynosi w Polsce od 30 do 50 procent wartości kosztów kwalifikowanych całego przedsięwzięcia. Mikroprzedsiębiorstwa, które są traktowane w UE w sposób szczególny, mogą liczyć na dodatkowe 20 procent, co w sumie daje zastrzyk finansowy w wysokości maksymalnie 70 procent kosztów. Każda firma potrzebuje inwestycji. Przewidziała to Unia Europejska, która na rozwój polskich przedsiębiorstw zaplanowała pokaźne środki. Działaj w Działaniach WOJEWÓDZTWO dolnośląskie kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko -mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie DZIAŁANIE , , Poziomy dofinansowania są zgodne z mapą pomocy publicznej, która obowiązywać będzie przez najbliższe lata w niezmienionym kształcie z wyjątkiem obszaru Województwa Mazowieckiego, gdzie od 2011 roku poziom pomocy zostanie obniżony. W niektórych województwach określono minimalne kwoty, o jakie można się ubiegać (np. w Małopolsce jest to 20 tys. zł), co również określa minimalny wkład własny, który trzeba wnieść w projekt. Górnym ograniczeniem dotacji jest przede wszystkim kwota NAZWA DZIAŁANIA Inwestycje dla przedsiębiorstw Wsparcie inwestycji mikroprzedsiębiorstw Dotacje dla mikroprzedsiębiorstw nowo powstałych oraz inwestycyjne Mikroprzedsiębiorstwa Podnoszenie innowacyjności i konkurencyjności Wzmacnianie konkurencyjności przedsiębiorstw Wzmacnianie konkurencyjności przedsiębiorstw Inwestycje w mikroprzedsiębiorstwach wsparcie kapitałowe przedsiębiorczości wsparcie inwestycyjne przedsiębiorstw mikroprzedsiębiorstwa mikroprzedsiębiorstwa bezpośrednie wsparcie sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw Dotacje inwestycyjne dla mikroprzedsiębiorstw i sektora MŚP w zakresie innowacji i nowych technologii oraz inne inwestycje rozwój mikroprzedsiębiorstw inwestycje w mikroprzedsiębiorstwa 8 mln zł, o jaką będą mogły powalczyć firmy wysoce innowacyjne z sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MSP). Mikrofirmom ograniczono możliwość ubiegania się o takie środki, ustalając maksymalny pułap dotacji na poziomie kilkuset tysięcy złotych. Dotują wszystko Uzyskane pieniądze będzie można przeznaczyć na wszystko, co wiąże się z utworzeniem nowego lub rozbudową istniejącego przedsiębiorstwa, dywersyfikacją produkcji

10 poprzez wprowadzenie nowych produktów lub zasadniczą zmianą dotyczącą procesu produkcyjnego. Z RPO będzie można pokryć koszty zakupu środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Tu lista możliwych wydatków jest spora: zakupy gruntów i budynków, budowy i adaptacje obiektów, zakup maszyn i urządzeń, narzędzi przyrządów i aparatury, wyposażenia technicznego dla prac biurowych, budowę infrastruktury technicznej związanej z nową inwestycją, nabycie patentów, licencji, know-how oraz nieopatentowanej wiedzy technicznej. Możliwe będzie także finansowanie usług doradczych w zakresie projektowania, wdrażania i doskonalenia nowych produktów lub usług, systemów zarządzania (m. in. jakością), zarządzania środowiskiem, dotyczące BHP. Finansowane będą także usługi w zakresie certyfikacji wyrobów, usług, maszyn i urządzeń. Firmy transportowe, z dotacji będą mogły pokryć wszystkie koszty inwestycji, z wyjątkiem wydatków związanych z zakupem środków transportu. Samochody mogą nabywać przedsiębiorcy, którzy funkcjonują na innych rynkach, a środek transportu jest dla nich elementem usprawniającym prowadzenie podstawowej działalności. Wydaj, potem zwrócą Zasada przekazywania dotacji dla firm jest następująca: całość inwestycji przedsiębiorca pokrywa z własnej kieszeni, po czym po rozliczeniu się z urzędem otrzymuje refundację poniesionych przez siebie kosztów w wysokości zgodnej z przyznanym mu procentowym poziomem dofinansowania. Taki system przekazywania środków oczywiście przysparza ubiegającym się o fundusze wielu problemów, a dla firm, które nie są w stanie uzbierać odpowiednich pieniędzy na realizację projektu, może wręcz oznaczać brak możliwości ubiegania się o dotację. Przystępując do pozyskiwania funduszy warto pamiętać, że mikroprzedsiębiorstwami są firmy o obrotach nawet do 2 mln euro rocznie, co w praktyce oznacza dwie rzeczy: po pierwsze konkurencja o pieniądze będzie bardzo liczna, po drugie bardzo silna. W związku z tym, że zapotrzebowanie na dotacje jest ogromne, muszą one być przekazywane i rozliczane tak sprawnie, jak tylko się da, aby zapewnić ich dobry przepływ. To na przedsiębiorcy spoczywa odpowiedzialność za szybkie rozliczenie inwestycji, bo dzięki temu szybciej uzyska zwrot. Oswoją Cię z A4 Warto pamiętać, że fundusze strukturalne to środki publiczne, a ich beneficjenci muszą się poddać wszystkim biurokratycznym rygorom. Chętnych na euro dla firm czeka długa droga, którą trzeba przejść od pomysłu na dotację do uzyskania refundacji poniesionych kosztów. W pokonaniu trudności można skorzystać z usług firm doradczych, zajmujących się przygotowywaniem wniosków. Wcześniej warto samemu zapoznać się z dokumentacją oraz dokładnie sprawdzić doświadczenie i sukcesy doradców w pozyskiwaniu tego typu środków. Środki z RPO mogą znacznie zasilić budżety inwestycyjne przedsiębiorstw. Fundusze unijne nie są źródłem szybkich pieniędzy na pokrycie doraźnych potrzeb firmy. Mają służyć trwałemu zwiększeniu potencjału do działania na konkurencyjnym, dynamicznym rynku. Dzięki nim nie pokonamy konkurencji, bo w tej walce wciąż najważniejszy jest człowiek. Sięgając po darmowe euro, warto o tym pamiętać. Michał Helwak, Centrum Obsługi Projektów Europejskich AIP

11 12-15 raport_ranking.qxd :54 Page 12 RAPORT D ebiut na głównym parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie jest marzeniem wielu przedsiębiorców. Dostęp do wielkiego kapitału i prestiż związany ze statusem spółki giełdowej oznacza wejście do biznesowej elity kraju. Małe i mikro firmy o rynku regulowanym mogą tylko pomarzyć. Właśnie dla nich stworzono alternatywną platformę finansową NewConnect. Gdy wystartował, mówiło się o przełomie w finansowaniu młodych przedsiębiorstw związanych z nowoczesnymi technologiami. Po blisko roku można powiedzieć, że NewConnect nie będzie odpowiednikiem amerykańskiego NASDAQ. Na giełdzie nie od dziś mówi się, że krótkoterminowym celem zarządzających jest wprowadzenie na rynek stu spółek. Do tego czasu, wymagania wobec chętnych na debiut mają nie być zbyt wygórowane. Choć cierpi na tym potencjalny kupiec akcji, dla firm poszukujących kapitału jest to wymarzona sytuacja do zdobycia środków. Po debiutach takich firm jak Maxipizza (sieć pizzerii), Liberty Group (usługi PR) czy Orzeł S. A. (salon opon) o NewConnect jako o rynku spółek technologicznych nikt już nie myśli. Dziś na debiut szansę ma każdy. Dlaczego więc nie skorzystać? - Notowanie firmy na NewConnect umożliwia nam płacenie właścicielom przejmowanych sklepów, akcjami spółki. - mówi 31 letni Jarosław Kownacki, prezes Zakupy.com S.A. Debiut na NewConnect sam w sobie nie powinienem być celem naszej firmy. Jak mówi Andrzej Babiarz, analityk Wrocławskiego Domu Maklerskiego S. A, firma powinna zadebiutować w chwili, gdy jej dalszy dynamiczny rozwój jest hamowany przez brak środków. - Przeszkodą w rozwoju może być brak kapitału potrzebnego na wykonanie dużego zlecenia. Rynek NewConnect daje możliwość pozyskania pieniędzy w stosunkowo krótkim okresie. Czas potrzebny na debiut od chwili podpisania umowy z autoryzowanym doradcą to 2 do 4 miesięcy. Młode spółki bez historii kredytowej często mają problem z uzyskaniem kredytów inwestycyjnych. Dlatego rynek NC jest dla nich ciekawą alternatywą wyjaśnia Andrzej Babiarz. Inną motywację do wejścia na alternatywny parkiet przedstawia Jarosław Kownacki prezes firmy Zakupy. com S. A. Dzięki debiutowi na NewConnect zyskaliśmy narzędzie biznesowe. Nasz model działania zakłada integrowanie wielu sklepów internetowych. Notowanie firmy na NC umożliwia nam płacenie właścicielom przejmowanych sklepów akcjami spółki. Zależy nam, by założyciele sklepów wciąż przy nich pracowali. Udaje nam się to osiągnąć właśnie dzięki platformie NC. Innym ważnym czynnikiem motywującym nas do debiutu był też możliwy do pozyskania kapitał. foto: GPW Sposób na zlecenie Gdy nasz biznes rozwija się szybko, a jedyną barierą jest powtarzający się brak kapitału, rozwiązaniem może być debiut na "giełdzie młodych" - NewConnect. Pieniądze przeznaczamy na zintegrowanie wszystkich naszych sklepów oraz rozwój narzędzi internetowych wyjaśnia. Akcyjna lub komandytowa By myśleć o debiucie giełdowym firma musi spełniać podstawowe wymogi formalne. Jednym z ważniejszych jest odpowiednia forma prowadzenia działalności gospodarczej. Najczęściej wybierane przez przedsiębiorców na wyższym etapie rozwoju biznesu spółki z o. o. nie mogą być notowane na parkiecie. Dopuszczone na giełdę są wyłącznie firmy będące spółką akcyjną lub komandytowo-akcyjną (więcej o S. A. w dziale Paragraf str ). Forma prawna to nie jedyny warunek. Spółka wystawiająca papiery nie może być w stanie upadłości lub w trakcie postępowania likwidacyjnego. Musi przygotować dokument informacyjny w zależności od wielkości oraz rodzaju emisji akcji oraz zawrzeć odpowiednie umowy z Krajowym Depozytem Papierów Wartościowych w Warszawie. To nie jest skomplikowany proces. Na pewno łatwiejszy niż w przypadku giełdy głównej przekonuje Marek Zuber, ekonomista firmy Dexus Partners. Znajdź doradcę Kluczowe przy wprowadzaniu firmy na parkiet jest znalezienie zaakceptowanego przez

12 12-15 raport_ranking.qxd :55 Page 13 Kapitał i prestiż giełdę doradcy, który pomoże nam przygotować dokumenty. W tej chwili jest to ponad 120 firm. Skorzystanie z usług doradcy to główny koszt debiutu mówi Dariusz Marszałek, rzecznik Giełdy Papierów Wartościowych. - Za przygotowanie dokumentu informacyjnego pobierana jest stała kwota. Kolejnym wydatkiem jest procentowa opłata od pozyskanego kapitału. Firma chcąca zadebiutować na NC musi też przeprowadzić audyt finansowy i prawny, co również kosztuje mówi Andrzej Babiarz z WDM S. A. Sama opłata pobierana przez GPW za wprowadzenie akcji spółki na rynek to 3 tys. złotych rocznie. Ta kwota obowiązuje w kolejnych latach za Kapitał i prestiż. Wejście na giełdę z pewnością je zapewni. Notowane na parkiecie spółki to biznesowa elita. utrzymanie akcji na rynku wyjaśnia Dariusz Marszałek. Pomimo grupy autoryzowanych przez giełdę firm świadczących usługi doradcze, tylko niewielki procent posiada niezbędne doświadczenie na rynku kapitałowym. Większość debiutantów obsługuje zaledwie kilka firm. Prywatnie lub publicznie Debiut giełdowy na rynku NC może odbyć się poprzez emisję akcji w ofercie publicznej lub prywatnej. Czym się różnią? W przypadku oferty publicznej musimy przygotować dokumenty w oparciu o ustawę o ofercie publicznej. Wymogiem jest przygotowanie prospektu emisyjnego, który musi zatwierdzić Komisja Nadzoru Finansowego, która nadzoruje cały przebieg emisji. Z oferty publicznej mogą skorzystać wszyscy zainteresowani kupnem akcji: inwestorzy instytucjonalni, firmy, indywidualni gracze giełdowi. Liczba potencjalnych kupców ograniczona jest tylko ilością oferowanych przez spółkę akcji. 13

13 RAPORT 14 Oferta prywatna, w przeciwieństwie do publicznej, różni się liczbą inwestorów, którzy mogą z niej skorzystać. Może to być nie więcej niż 99 podmiotów zaproszonych przez spółkę. W przypadku oferty prywatnej czas oczekiwania na debiut jest dużo krótszy, aczkolwiek możliwości pozyskania kapitału mniejsze wyjaśnia Dariusz Marszałek. Większość spółek debiutujących na New- Connect wybiera ofertę prywatną. Decydujące są niższe koszty przeprowadzenia emisji oraz mniejsza liczba formalności. Wybór ma jednak swoje wady. Potencjalni inwestorzy to osoby z dużym doświadczeniem na rynku kapitałowym, dlatego nie kupią walorów spółki o wątpliwych fundamentach. Jeśli spółka chce pozyskać 10 mln złotych w ofercie prywatnej, to średni zapis od jednego inwestora musi przekraczać 100 tys. złotych. Nie każdy autoryzowany doradca ma bazę klientów pozwalających na uplasowanie takiej emisji wyjaśnia Andrzej Babiarz z WDM S. A. NewConnect przeznaczony jest dla młodych firm z dużym potencjałem wzrostu. - Należy pamiętać, że bycie spółką notowaną na NC związane jest z pewnymi wymaganiami stawianymi przez GPW. Spółka musi podpisać roczną umowę z autoryzowanym doradcą, który wspomagać będzie emitenta w funkcjonowaniu na rynku. Emitent jest również zobowiązany do podpisania dwuletniej umowy z podmiotem, który będzie pomagał w utrzymywaniu płynności na akcjach spółki mówi Andrzej Babiarz. Dbaj o relacje Jednym z obowiązków notowanych na giełdzie spółek jest konieczność prowadzenia polityki informacyjnej. W przypadku NewConnect obowiązki informacyjne obejmują: roczne i półroczne sprawozdanie finansowe oraz raporty bieżące. Spółka musi informować rynek o ważnych wydarzeniach, które mogą foto: GPW mieć wpływ na wycenę. Na przykład przejęcie innej spółki, zmianę w zarządzie, istotny kontrakt wyjaśnia Dariusz Marszałek. Większość firm obowiązki informacyjne woli powierzyć agencjom public relations. Oczywiście nie jest to wymóg formalny, lecz z naszego doświadczenia wynika, że dobra agencja pomaga w zainteresowaniu inwestorów walorami emitenta przed debiutem i po debiucie mówi Andrzej Babiarz. Usługi PR dla firm giełdowych to tzw. relacje inwestorskie, w których specjalizuje się coraz więcej agencji PR. Priorytetem jest stworzenie rozpoznawalności spółki, która wraz z próbą wejścia na NewConnect musi zdobyć zaufanie inwestorów. W tym celu firma lub wynajęta przez nią agencja PR stara się docierać do dziennikarzy i potencjalnych akcjonariuszy. Błędem jest zaniechanie takich działań po zdobyciu wstępnej rozpoznawalności. Aby efekt był trwały, należy kontynuować pracę. mówi Damian Kuraś, wiceprezes NewsPR. Koszty tego typu usług są bardzo zróżnicowane. Bardzo często przejmujemy w firmie wszystkie działania PR, ale i równie często są to zlecenia projektowe. Stała opłata za usługę prowadzenia relacji inwestorskich to koszt od kilku (w przypadku małych firm) do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. W przypadku projektów, zależy od ich skali wyjaśnia Kuraś. Jak prowadzić relacje inwestorskie? Radzi Damian Kuraś z NewsPR Ważne są cykliczne spotkania z inwestorami i dziennikarzami. Mogą to być zarówno konferencje prasowe, jak i tele czy videokonfe rencje. Głównym celem jest jak najlepsze poinformowanie akcjonariuszy i inwestorów o sytuacji w spółce. Równie ważne jest wysyłanie bieżących komunikatów ze spółki. W tego typu działaniach powinno się przygotowywać listę dziennikarzy zainteresowanych daną branżą tak, aby nie wysyłać informacji prasowych do wszystkich z naszej bazy. W przypadku firm notowanych na giełdzie istotna jest dobrze przygotowana komunikacja kryzysowa. Należy opracować strategie na wypadek możliwych kryzysów, omówić je z zarządem. Zarząd powinien być przygotowywany do kontaktów z mediami np. do występowania przed kamerą. Unia sfinansuje debiut W ramach działania 3.3 Tworzenie systemu ułatwiającego inwestowanie w MSP w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, mikro, mali i średni przedsiębiorcy będą mogli uzyskać wsparcie na zakup usług doradczych w zakresie przygotowania dokumentacji i analiz do pozyskania inwestora zewnętrznego, np. poprzez rynek NewConnect. Przedsiębiorca będzie mógł wnioskować o dofinansowanie 50 proc. kosztów przygotowania m. in. dokumentu informacyjnego bądź prospektu emisyjnego. Na działanie przewidziano 50 mln euro w tym na rok 2008, 15 mln euro. Karolina Lesyng, Zespół Wdrażania Instrumentów Finansowych Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości Pieniądze i prestiż Zanim zdecydujemy się na wprowadzenie naszego biznesu na NewConnect, powinniśmy rozważyć wady tego typu przedsięwzięcia. Przede wszystkim odsłaniamy się konkurencji, która od momentu pojawienia się naszej firmy na giełdzie wie, jaką mamy marżę, kto jest naszym głównym dostawcą, klientem, współpracownikiem. Narażamy się tym samym na różne spekulacyjne zachowania na rynku, które mogą wywołać zmianę cen naszych akcji mówi Marek Zuber z Dexus Partners. Wielu zniechęcić mogą również koszty. Koszt doradców, wprowadzenia akcji na rynek, przeprowadzenia audytów to tylko kropla w morzu potrzeb. Największym kosztem może okazać się konieczność założenia i utrzymywania spółki akcyjnej oraz prowadzenie skutecznych relacji inwestorskich. Z tego też względu wielu przedsiębiorców omija warszawskie parkiety szerokim łukiem. Jeśli szukamy kapitału nie powinniśmy się jednak zniechęcać. Dzięki NC 54 spółkom udało się zdobyć od inwestorów ponad 250 mln złotych na rozwój. Pozyskiwały kapitał różnej wielkości, od kwot rzędu 1 mln złotych do nawet 20 mln złotych. Pozyskanie środków z rynku giełdowego to wiele korzyści dla spółki przekonuje Dariusz Marszałek, rzecznik GPW. Rafał Łaszewski Współpraca: Anna Knowska

14 12-15 raport_ranking.qxd :37 Page 15 RANKING Chcesz zadbać o swoich pracowników? organizować imprezę motywacyjną, integracyjną lub skorzystać z programu Team Building? Dowiedz się, czym się różnią. N Kiedy stosować konkretny projekt? a rynku MICE (skrót od: meetings spotkania, incentive programy motywacyjne, conferences konferencje, events wydarzenia specjalne) określenie konkretnego wyjazdu daną nazwą, staje się drogowskazem do wyboru odpowiedniej firmy, której pion realizacyjny posiada odpowiednie kwalifikacje, umiejętności i doświadczenia. Niedostrzeganie różnicy między programem TEAM BUILDING a np. wyjazdem integracyjnym, lokuje oba te pomysły w tym samym obszarze oddziaływań na zespoły. Życie pokazuje, że różnica między nimi jest dość znaczna. Oczywiście każdy z projektów może być efektywny i dobry dla konkretnej grupy, jednak jego skuteczność warunkowana jest dobrym zdiagnozowaniem potrzeb. Czy programy określane jako TEAM BUILDING, a zakładające np. bieganie na pięcioosobowych nartach, wspinanie się po plastikowych skrzynkach czy przelewanie wody przez dziurawą rurę, są konkurencjami budującymi zespół w sposób efektywny i trwały? Z pewnością takie rozrywki krzywdy nikomu nie wyrządzą, a wręcz przeciwnie, dadzą wiele radości, jednak określenie tego budowaniem zespołu jest jak to się teraz modnie określa, oszczędnym gospodarowaniem prawdą. Programy TEAM BUILDING stawiają zespoły w obliczu pokonywania realnych trudności, co daje możliwość dokonania moderacji psychologicznej w oparciu o obserwację TEAM BUILDING WYJAZD INTEGRACYJNY WYJAZD MOTYWACYJNY SZKOLENIE MIĘKKIE SPOTKANIE W "BARZE" Problemy w zespole: nowy nieakceptowany szef, fuzje firm, reorganizacja działów, rozbudowa zespołu, zmiany. Potrzeba zwiększenia efektywności zespołu i ukazania mechanizmów leżących u podstaw ich funkcjonowania. Poprawa komunikacji w grupie, wzmocnienie relacji w zespole, wyjazd nagrodowy. Potrzeba zwiększenia identyfikacji pracowników z firmą Zwiększanie wiedzy członków zespołu. Celebracja wydarzeń ważnych dla firmy. Zbuduj zespół grupy podczas pracy. Uczestnicy mają możliwość dokonania autodiagnozy własnego funkcjonowania w zespole i przedyskutowania tego z trenerem. Nabyte podczas spotkania umiejętności pracy w grupie przenoszone są na grunt zawodowy. Wyjazd integracyjny daje możliwość lepszego wzajemnego poznania się członków zespołu poprzez udział w zabawie i wspólnym pokonywaniu integracyjnych konkurencji. Wyjazd motywacyjny jest przede wszystkim skierowany na wiązanie pracownika z firmą, co nie zawsze może być przez zespoły doce- niane, ponieważ zdarzały się przypadki, że było to odbierane jako manipulacja. Szkolenie miękkie, choć bardzo cenne, daje jedynie tzw. wiedzę zimną, którą należy wcielić w życie już we własnym zakresie. Na samym końcu umieściłbym spotkanie w barze, czyli fajna zabawa, kilka wspomnień i krótkotrwały efekt. Z całą pewnością wartościową i polecaną formą są więc programy TEAM BUILDING. Ich koszt jest jednak trudny do oszacowania, ponieważ uzależniony jest od ilość uczestników, ilości dni przeznaczonych na wyjazd, miejsca prowadzenia projektu, transportu, ilości trenerów, problemów grupy i wielu innych czynników. Warto pamiętać, że TEAM BUILDING nie jest gotowym produktem. Powstaje dopiero po zdiagnozowaniu potrzeb klienta. Rafał Łazewski Tomasz Kozłowski Dyrektor Pionu MICE HIGH LEVEL Group sp. z o. o. Psycholog, trener Team Buildingu i outdooru. Instruktor GOPR, instruktor narciarstwa, skoczek spadochronowy. Autor projektów szkoleniowych dotyczących funkcjonowania zespołów w trudnych warunkach. Członek roboczego zespołu wsparcia psychologicznego dla służb i organizacji ratowniczych MSWiA. Autor publikacji z obszaru psychologii zdrowia oraz zagadnień związanych z czynnikiem ludzkim w wypadkach górskich.

15 MIXER (U)targuj Ogólnopolskie, lokalne, branżowe - targi to dziś najlepszy sposób nie tylko komunikowania się z potencjalnym klientem, ale także możliwość konfrontowania ofert z konkurencją. sukces 16 Według raportu Polskiej Izby Przemysłu Targowego każdego roku w Polsce, w 15 miastach, odbywa się prawie 250 targów w 55 branżach. W 2007 roku wzięło w nich udział ponad 30 tys. polskich wystawców. To prawie 14 proc więcej niż 5 lat wcześniej, co dowodzi nieustannemu rozwojowi polskiego rynku wystawienniczego. Skąd ta dynamika? Specjaliści od marketingu są zgodni. Udział w targach jest jednym z najskuteczniejszych narzędzi marketingowych. Żadne inne formy reklamy nie pozwalają w jednym miejscu i czasie na zaprezentowanie pełnej oferty firmy i bezpośredniego, nieograniczonego kontaktu z klientem. Stoisko doskonałe Uczestnictwo w targach nigdy nie może być przypadkowe. Musimy dokładnie przemyśleć, Targi Elektroniki Użytkowej, czyli Consumer Electronics Show (CES) odbywa się co roku w styczniu w Las Vegas. Na pokazie prezentowane są nowe produkty oraz nowości technologiczne. To jedna z najwiszych imprez tego typu na świecie. Pierwsze odbyły się w czerwcu 1967 w Nowym Jorku w których warto wziąć udział. Zanim wyślemy zgłoszenie, powinniśmy skontaktować się z organizatorami, sprawdzić jaki jest szczegółowy program i regulamin. Jak radzi Alojzy Kuca z Polskiej Izby Przemysłu Targowego panowanie, wdrażanie i ocena rezultatów to trzy konieczne etapy związane z uczestnictwem w targach. Trzeba zbudować własną koncepcję wystąpienia targowego, swój model teoretyczny, i zgodnie z tym podejmować konkretne decyzje mówi. Udział w targach. O czym trzeba pamiętać? 1. wybierz targi w swojej branży i zgłoś uczestnictwo kilka miesięcy wcześniej 2. zaplanuj cel i strategię prezentowania swojej oferty 3. zaprojektuj (samodzielnie lub z pomocą specjalistów) stoisko 4. wybierz odpowiedni personel (jeśli jest taka potrzeba zadbaj o przeszkolenie pracowników) 5. przygotuj listę gości jakich zaprosisz do odwiedzenia swojego stoiska, dwa tygodnie wcześniej wyślij zaproszenia 6. podsumuj rezultaty, wyciągnij wnioski Radzi Alojzy Kuca, Polska Izba Przemysłu Targowego

16 Na targach wizytówką firmy jest jej stoisko. Musi być nie tylko estetyczne i przyciągające uwagę, ale przede wszystkim funkcjonalne. Należy zabrać na nie, m. in. najnowsze produkty, materiały reklamowe, przygotować prezentacje multimedialne (dobrze jest sprawdzić czy organizator zapewnia odpowiednie media Internet, prąd, itd.). Ważna jest jego lokalizacja najlepiej, gdyby znajdowało się przy głównej ścieżce komunikacyjnej, wejściu do budynku, sal konferencyjnych czy restauracji. Decyduje 60 sekund O naszym sukcesie może zadecydować dobrze przeszkolony personel obsługujący stoisko. Dwie osoby to minimum. Każda z nich musi być dobrym sprzedawcą. Jeden może obsłużyć około 30 klientów dziennie, jeśli poświęci każdemu 5-10 minut na rozmowę. 60 proc. potencjalnych klientów odchodzi, jeśli personel stoiska nie nawiąże z nimi kontaktu w ciągu jednej minuty zaznacza Alojzy Kuca. Na dwa miesiące przed pokazem warto przejrzeć bazę naszych dotychczasowych klientów, współpracowników, potencjalnych kontrahentów, dziennikarzy z prasy branżowej i zaprosić ich do odwiedzenia naszego stoiska. Targowe żniwa Korzyści z pokazania się na targach jest wiele, od prezentacji naszych produktów, nawiązania nowych kontaktów, poprzez możliwość poznania nowych trendów w branży, wpływ na rozpoznawalność naszej marki czy wreszcie przyjrzenie się konkurencji. - Powinniśmy zbierać wszystkie dane o odwiedzających nasze stoisko, zapraszać do odwiedzin w biurze firmy, ustalać terminy spotkań mówi Alojzy Kuca Nie oceniajmy pochopnie każdego dnia po tym, ile zebraliśmy kontraktów, ale po tym, ile ich zapoczątkowaliśmy. Targowe żniwo zbiera się zazwyczaj kilka miesięcy po prezentacji dodaje. Po zakończeniu targów podsumujmy nasze działania, oceńmy czy udało się zrealizować założone cele, odzyskać zainwestowane pieniądze i spotkać się z nowymi klientami. Po wyciągnięciu wniosków, można zabrać się za przygotowania do kolejnych prezentacji. Anna Knowska Wygraj z czasem Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić' pisał Albert Einstein. Cytat ten doskonale oddaje istotę czasu: płynie, nie można go zatrzymać ani przywrócić. Wszyscy posiadamy go tyle samo, choć nikt nie wie, ile go jeszcze pozostało. Dlatego powinniśmy wykorzystywać go efektywnie. Metoda Pilne / Ważne (Diagram Eisenhowera) macierz składająca się z czterech pól, w której umieszcza się zadania do zrobienia według kryteriów: pilne lub niepilne oraz ważne lub nieważne. Najważniejsze są zadania w polu oznaczonym ważne/niepilne, na które składają się analizowanie, planowanie, działanie, gdy jeszcze termin nie nagli, wszelkie działania prewencyjne itp. To nimi powinniśmy się zająć w pierwszej kolejności. Określenie priorytetów Podstawą efektywnego działania są wybory, których dokonujemy codziennie. Jak odróżnić to, co ważne, od tego, co sprawia tylko takie wrażenie? Najlepiej wyjść od celów długoterminowych: pięcio-, dziesięcio-, a nawet dwudziestoletnich. Odpowiedź na pytanie: co chcę osiągnąć przez ten czas? W jakim miejscu chciałbym być w roku 2020? Które z celów są dla mnie w tym czasie najważniejsze? Znając odpowiedzi na te pytania, łatwiej jest dokonywać codziennych wyborów. Wystarczy w chwili podejmowania decyzji zadać sobie pytanie: czy to przybliży mnie choć o krok do wyznaczonego celu? Proaktywność 'Najlepszym sposobem przewidywania przyszłości jest jej tworzenie' mówi znana maksyma. Jeżeli chcesz być postrzegany jako osoba skuteczna, to pora wziąć sprawy w swoje ręce. Proaktywność to postawa, w której w pełni akceptujemy odpowiedzialność za kształt naszego życia. Osoby proaktywne Masz wrażenie, że stale brakuje Ci czasu? Masz za dużo obowiązków? Nie wyrabiasz się z realizacją zadań? To znak, że pora coś zmienić w zarządzaniu. Zarządzaniu sobą w czasie. skupiają wszystkie swoje siły na tym, co mogą zrobić. Nie narzekają na to, na co nie mają większego wpływu. Lubisz ponarzekać na pogodę, niski kurs euro, ceny benzyny i polityków? Zajmij się tym, na co masz realny wpływ! Nawyki O naszej nieskuteczności w zarządzaniu sobą w czasie decydują złe nawyki. Zostawiasz wszystko na ostatnią chwilę? Twoim ulubionym słowem jest jutro? To tylko przykłady złych nawyków, które uniemożliwiają Ci korzystanie ze swoich możliwości. Zrób sobie prosty test: przez tydzień notuj dokładnie, czym się w danej chwili zajmujesz. Na koniec tygodnia wprowadź dane do Excela, posortuj czynności w grupy i zsumuj czas, jaki poświęciłeś na poszczególne z nich. Czy jest jakaś czynność, na którą poświęciłeś dużo czasu, a bez której mógłbyś się obejść? Jeśli odpowiedź brzmi 'tak', to zacznij pracować nad jej eliminacją ze swojego życia. Przez 30 kolejnych dni poświęć swoje siły na pozbycie się najbardziej czasochłonnego nawyku, który nie wnosi nic dobrego w Twoje życie. Jeżeli uda Ci się ta sztuka i nie zrobisz sobie przed trzydziestym dniem odpoczynku, masz bardzo duże szanse na to, że nowy nawyk wejdzie Ci w krew. Planowanie Działanie według planu dla niektórych może wydawać się mało spontaniczne i nudne, ale dzięki temu możemy zyskać dużo czasu. Poświęć pięć minut na zaplanowanie jutra dziś wieczorem, a zyskasz na tym nawet godzinę. Raz w tygodniu zaplanuj sobie kilkanaście minut na ułożenie tygodniowych zadań. Oprócz oszczędności czasu, zobaczysz także szerszą perspektywę tego, co zamierzasz robić w nadchodzącym tygodniu. I będziesz mieć na to wpływ. Krzysztof Kozieł, Enzo Sp. z o. o., autor prowadzi szkolenia z technik zarządzania czasem 17

17 START Kładziemy tynki artystyczne, strukturalne, stiuki, ro- Rok spędzony w Londynie i ciężka praca w firmie budowlanej dały mu fach w ręku. Kolejny rok pracy, bimy remonty, adaptacje, w sklepie z artykułami dekoracyjnymi i meblami, odpowiednią wie- prace wykończeniowe dzę i wyczucie. Swoje doświadczenia Arkadiusz Leszczyńsk postanowił wykorzystać pra- jednym tchem opowiada cując na swoim. o swoich usługach Arek Jak sam mówi, by rozpocząć działanie wystarczyło połączyć w całość: doświadczenie Leszczyński, student V roku pedagogiki. Od roku pro- z branży budowlanej, wyczucie, jakiego nabrał pracując w sklepie dekoratorskim i wrażliwość, której uczą studia pedagogiczne. Tak powstała firma DecoREM. wadzi firmę specjalizującą Pomysł na usługi adaptacyjne i remontowe się w remontach i adaptacjach przestrzeni na potrze- zrodził się z przypadku. Znajoma opowiedziała mi o swoich trudnościach w znalezieniu ekipy do wykonania adaptacji jej mieszkania. Od tamtego czasu zdobywałem coraz więcej by niepełnosprawnych. informacji o tym, jakie są wymogi prawne przy wnętrzach dostosowanych do potrzeb osób Narzędzia, sprzęt, mobilne biuro mówi. Arek niepełnosprawnych wspomina Arek. postanowił pozyskać dotację z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Udało mi się za- Jak każdy pomysł na biznes, również koncepcja Arka mogła nie zostać zrealizowana kwalifikować do programu Załóż firmę z powodu braku środków. Potrzebowałem z AIP, w ramach Działania 2.5 ZPORR wyjaśnia. W ramach Działania młody pieniędzy Pedagog na niezbędne wyposażenie firmy. na przedsiębiorca otrzymał 22 tys. złotych na rozruch. Ponieważ pieniądze nie trafiły na konto zaraz po zarejestrowaniu działalności, potrzebny był kredyt. Łączny koszt inwestycji wyniósł ponad 32 tys. złotych brutto wspomina. Mając kapitał, mógł rozpocząć działanie. Oprócz usług wykończeniowych, Arek postanowił pozyskiwać dla swoich klientów środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który finansuje adaptacje pomieszczeń. Standardowa usługa miała wyglądać tak: klient będący osobą niepełnosprawną, zgłasza się do mnie. Wspólnie ustalamy, co będziemy zmieniać w jego domu/mieszkaniu. Następnie przygotowujemy projekt, wycenę, pozyskujemy pieniądze i wykonujemy pracę. Wszystko wydawało się dość proste opowiada Arek. W praktyce, realizacja pierwszego zlecenia przysporzyła trochę trudności. Klient potrzebował podjazdu do budynku mieszkalnego. Mimo, że nie miałem wiedzy teoretycznej, ani praktycznej jak wykonać taki podjazd, udało się doprowadzić do realizacji. Budowa zyskała dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, dzięki czemu poznałem procedury pozyskiwania środków na tego typu projekty mówi. Pomimo pierwszych biznesowych sukcesów, firma napotyka również trudności. Główną barierą w biznesie jest przeogromna i wszechobecna biurokracja. Urzędy i takie instytucje jak np. Powiatowe Centrum Pomocy budowie 18 foto: Iwona Suchecka Rodzinie niby są otwarte na współpracę, ale zbyt często nie dostrzegają pewnych oczywistości. Na szczęście powoli się to zmienia wyjaśnia. Bolączką jest też brak pracowników. Z tego powodu cierpi cała branża budowlana. Bez fachowców do pomocy rozwój jest utrudniony mówi. Od kilku miesięcy Arek nie narzeka na zyski. Po odjęciu kosztów, udaje mu się zarabiać kilka tysięcy złotych miesięcznie. Ważne, że nie dokładam do biznesu. Myślę, że pod koniec roku uda się osiągnąć zyski na poziomie 6 tys. zł miesięcznie. Stały wzrost dochodów jest możliwy dzięki dobrej opinii wśród klientów, a także wciąż utrzymującej się koniunkturze na rynku mieszkaniowym, co wiąże się z dużym popytem na moje usługi wyjaśnia. Rafał Łaszewski, Współpraca Iwona Suchecka

18 START Fot. Fotografia do kwadratu Telefon i laptop wystarczył, by Izabela Hnidziuk rozpoczęła swoją przygodę z biznesem. Skąd pomysł na nazwę firmy? Pomysł na nazwę firmy był jak bardziej niż oczywisty w mojej głowie rodzi się średnio pięć tysięcy pomysłów na minutę. Jak zacznę nad czymś pracować, to po prostu nie mogę sama za sobą nadążyć. Pomyślałam, że w podobny sposób pracuje się przy taśmie produkcyjnej w fabryce i właśnie w taki sposób powstała Fabryka Dobrych Pomysłów. Czym się zajmuję? To połączenie dwóch kompletnie różnych dziedzin: stylizacji wnętrz (oraz dekoracji) wraz z organizacją imprez. Oferowanie tych dwóch usług wydało mi się bardzo oczywiste. Moje poprzednie doświadczenia zawodowe są ściśle związane z eventami, natomiast dekoracja i wystrój wnętrz od zawsze były moją Trudno powiedzieć, że mam jakiś sposób. Na początku byli to głównie znajomi i rodzina, a potem jakoś samo poszło. Jeśli klient jest zadowolony to zawsze poleci innym. Oczywiście bardzo ważna jest strona internetowa. W miarę możliwości staram się reklamować w prasie, radiu i Internecie. Jakie są koszty prowadzenia tego typu działalności? Koszty w zasadzie są bardzo małe. Zaczęłam z głową pełną pomysłów. Z telefonem w jednym ręku i starym laptopem po mężu w drugim. Na samym początku działalności jest to absolutnie wystarczające, a jak będzie potem zobaczymy. Jakie masz cele biznesowe? Zależy mi na tym, aby wypromować firmę do tego stopnia, żeby nazwa Fabryka Dobrych Pomysłów była znana i kojarzyła się z firmą, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, i która niezależnie od posiadanego budżetu zawsze będzie w stanie zaproponować ciekawe pomysły i rozwiązania. I to w wielu różnych dziedzinach. Firma jest już zarejestrowana, czy działa może w ramach inkubatora przedsiębiorczości? Firma działa na razie w ramach Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości, ponieważ jest to dla mnie bardzo udogodnienie. AIP wspiera w prowadzeniu działalności, a jeśli chodzi o moją firmę, zapewniło nawet jedno z ważniejszych zleceń, jakim była pomoc w organizacji Gali Polski Przedsiębiorczej. Fabryka Dobrych Pomysłów była odpowiedzialna za dekorację i wystrój wnętrza mając do dyspozycji bardzo skromne środki, udało mi się stworzyć ciekawe i nietypowe z pomysłem wnętrze. Biznes pasją. Nie chciałam się ograniczać tylko do jednej z tych rzeczy i w ten sposób powstał profil mojej działalności. Sam pomysł rodził się w mojej głowie dość długo. Długo wygrywał strach i obawa przed tym, że sobie nie poradzę. Obawiałam się, czy rzeczywiście mam tak wiele do zaoferowania. Ostatecznie decyzję podjęłam praktycznie w jeden dzień i na pewno jej nie żałuję. Czy pasja pomaga w prowadzeniu biznesu? Wydaje mi się, że pasja do tego, co się robi jest wręcz motorem, który napędza do działania. Tak jest przynajmniej w moim przypadku. To właśnie dzięki mojej pasji, jaką jest stylizacja wnętrz, zdecydowałam się założyć Fabrykę Dobrych Pomysłów, aby móc dzielić się moimi pomysłami z innymi. Twój sposób na pozyskanie klientów? Jakie problemy spotyka początkujący przedsiębiorca w Twojej branży? Na rynku jest bardzo duża konkurencja, więc chyba najtrudniej jest się przebić, wypromować i pozyskiwać klientów. Dlatego bardzo ważny jest pomysł na firmę, który wyróżni ją spośród wielu istniejących już podobnych firm na rynku. Na szczęście zadowolony klient zawsze poleca, co procentuje w przyszłości kolejnymi zleceniami. Jakie masz rady dla młodych ludzi pragnących założyć swoją firmę? Moja rada to nie bać się zacząć i nie zwlekać z decyzją, bo nie ma na co czekać! Trzeba chwytać szansę i wierzyć w swoje umiejętności. Każdy jest przecież dobry w czym innym. 19 Rozmawiała: Iwona Suchecka Współpraca: RŁ

19 Nie tylko na giełdę Spółka akcyjna należy do regulowanych przez Kodeks spółek handlowych form działalności gospodarczych przewidzianych do prowadzenia średnich i dużych przedsiębiorstw. Przymiotnik handlowy nie odnosi się w jej przypadku do celu działalności. Nic nie stoi na przeszkodzie, by realizowała inne niż gospodarcze cele, np. społeczne, kulturalne czy naukowe. Niemniej to właśnie walor biznesowy sprawia, że przedsiębiorcy tak chętnie ją wybierają. Organami spółki akcyjnej są: Zarząd - prowadzi bieżące sprawy spółki, reprezentuję ją, ale i odpowiada za jej działalność (kadencja 5 lat) Rada nadzorcza (komisja rewizyjna) - organ kontrolny, sprawuje stały nadzór nad działalnością spółki we wszystkich dziedzinach jej działalności (kadencja 5 lat) Walne zgromadzenie akcjonariuszy - rozpatruje i zatwierdza sprawozdania, bilanse, rachunki zysków i strat, podejmuje uchwały dotyczące np. dywidendy. Duże pieniądze, liczni udziałowcy, wielomilionowe obroty. Poważny biznes wymaga poważnych form prowadzenia działalności gospodarczej. Jedną z nich jest spółka akcyjna. Tym, co odróżnia spółkę akcyjną od pozostałych spółek handlowych jest fakt, że tak jak w przypadku spółki z o. o. podstawą majątkową jej działalności jest kapitał. S. A. gromadzi kapitał wydając akcje, za które akcjonariusze wnoszą odpowiednie opłaty. Z ich posiadaniem wiążą się określone prawa, jak choćby udział w zyskach (dywidenda) czy prawo do rozporządzania akcją, ale także realne obowiązki. Odpowiedzialność akcjonariuszy za zobowiązania spółki jest wyłączona z mocy prawa. To znaczy, że ryzykują oni własnymi udziałami, które nabyli wykupując akcje. Spółka akcyjna jest odmianą spółki kapitałowej, która w każdej chwili może zadecydować o powiększeniu swojego kapitału, dokonując emisji akcji. Potrzebne pół miliona Ta forma działalności biznesowej nie należy do najtańszych. By założyć spółkę akcyjną, trzeba dysponować dużymi funduszami. Pierwszym, z całej kawalkady warunków, jakie trzeba spełnić, jest zgromadzenie odpowiedniego kapitału. W obowiązującym stanie prawnym minimalny kapitał, jaki musi posiadać spółka akcyjna, wynosi 500 tys. złotych. Niestety oprócz barier finansowych, jakie nakłada ustawodawca, istnieją jak zwykle bariery proceduralne, które nie ułatwiają przedsiębiorcy zadania. Założenie spółki akcyjnej nie jest w Polsce procesem krótkim, jak bywa to w większości krajów UE, i na pewno nie tanim. W Polsce może zawiązać ją jedna lub więcej osób (zarówno os. fizyczne jak i prawne np.

20 PARAGRAF Zgłoszenie spółki akcyjnej do KRS powinno zawierać: 1. firmę, siedzibę i adres spółki albo adres do doręczeń, 2. przedmiot działalności spółki, 3. wysokość kapitału zakładowego, liczbę i wartość nominalną akcji, 4. wysokość kapitału docelowego, jeżeli statut to przewiduje, 5. liczbę akcji uprzywilejowanych i rodzaj uprzywilejowania, 6. wzmiankę, jaka część kapitału zakładowego została pokryta przed zarejestrowaniem, 7. nazwiska i imiona członków zarządu oraz sposób reprezentowania spółki, 8. nazwiska i imiona członków rady nadzorczej, 9. jeżeli akcjonariusze wnoszą wkłady niepieniężne, zaznaczenie tej okoliczności, 10. czas trwania spółki, jeżeli jest oznaczony, 11. oznaczenie tego pisma, 12. jeżeli statut przewiduje przyznanie uprawnień osobistych określonym akcjonariuszom lub tytuły uczestnictwa w dochodach lub majątku spółki nie wynikające z akcji - zaznaczenie tych okoliczności Statut spółki akcyjnej powinien określać: 1. firmę i siedzibę spółki, 2. przedmiot działalności spółki, 3. czas trwania spółki, jeżeli jest oznaczony, 4. wysokość kapitału zakładowego oraz kwotę wpłaconą przed zarejestrowaniem na pokrycie kapitału zakładowego, 5. wartość nominalną akcji i ich liczbę ze wskazaniem, czy akcje są imienne, czy na okaziciela, 6. liczbę akcji poszczególnych rodzajów i związane z nimi uprawnienia, jeżeli mają być wprowadzone akcje różnych rodzajów, 7. nazwiska i imiona albo firmy (nazwy) założycieli, 8. liczbę członków zarządu i rady nadzorczej albo co najmniej minimalną lub maksymalną liczbę członków tych organów oraz podmiot uprawniony do ustalenia składu zarządu lub rady nadzorczej, 9. pismo do ogłoszeń, jeżeli spółka zamierza dokonywać ogłoszeń również poza Monitorem Sądowym i Gospodarczym. Statut powinien zawierać, pod rygorem bezskuteczności wobec spółki, postanowienia dotyczące: 1. liczby i rodzajów tytułów uczestnictwa w zysku lub w podziale majątku spółki oraz związanych z nimi praw, 2. wszelkich związanych z akcjami obowiązków świadczenia na rzecz spółki, poza obowiązkiem wpłacenia należności za akcje, 3. warunków i sposobu umorzenia akcji, 4. ograniczeń zbywalności akcji, 5. uprawnień osobistych przyznanych akcjonariuszom, o których mowa w art. 354 ksh. 6. co najmniej przybliżonej wielkości wszystkich kosztów poniesionych lub obciążających spółkę w związku z jej utworzeniem. Skarb Państwa). Wyjątkiem jest jednoosobowa spółka z o. o. (także osoba prawna), której Kodeks spółek handlowych tej przyjemności odmawia. Spółka do swej działalności potrzebuje statutu, który sporządza się u notariusza w formie aktu notarialnego. U notariusza założyciele wyrażają wolę zawiązania spółki akcyjnej, czyli objęcia całości akcji przez akcjonariuszy. Ustalony przez nich kapitał dzielony jest na akcje równej wartości. Wysokość wymaganego kapitału, jak również wartość nominalna jednej akcji (nie mniejsza niż 1 grosz), ujęte zostają w statucie spółki. Gotówką lub aportem Akcjonariuszami stają się założyciele i ewentualnie włączone w proces nabywczy osoby trzecie. Akcjonariusze są zobowiązani od tej pory do wniesienia odpowiednich wkładów do kapitału spółki, które będą proporcjonalnie odpowiadały ich udziałom. Terminy, w jakich powinni wnosić owe opłaty w gotówce lub formie aportu (np. nieruchomości, rzeczy, uprawnienia) są szczegółowo uregulowane w Kodeksie spółek handlowych. Założyciele są ponadto zobowiązani do przygotowania sprawozdania z realizacji wpłat na poczet kapitału, które skontroluje wyznaczony przez właściwy sąd rejestrowy biegły rewident. Założyciele powołują także organy spółki, co również zostaje ujęte w statucie. W ten sposób zawiązuje się tzw. spółka w organizacji, o której nadal nie jest spółką akcyjną sensu stricto. Dopiero w momencie zarejestrowania w KRS spółka nabywa osobowość prawną i zdolność do czynności prawnych, bez których w biznesie nie da się funkcjonować. Stając się podmiotem praw i obowiązków, równocześnie może aktywnie nabywać te prawa np. własność nieruchomości, jak i zaciągać zobowiązania. Uzyskuje ponadto zdolność procesową. Może pozywać i być pozywana. Nowo zawiązana spółka może przybrać dowolną nazwę, ważne jednak, by towarzyszył jej na końcu charakterystyczny skrót S. A. Giełda? Niekoniecznie Wiele osób mylnie sądzi, że spółka akcyjna to wyłącznie spółka notowana na giełdzie. Nic bardziej błędnego. Nie ma obowiązku wejścia na giełdę wraz z decyzją o powołaniu spółki akcyjnej. Nie jest to nawet powszechne. Spółka, by mogła być notowana na giełdzie, musi spełnić określone wymagania. Między innymi sporządzić odpowiedni dokument informacyjny, który zostanie zatwierdzony przez odpowiedni organ nadzoru, nie może toczyć się wobec niej postępowania upadłościowe lub likwidacyjne, nie może ograniczać zbywalności swoich akcji, które dodatkowo powinny być odpowiednio rozproszone, a kapitał własny powinien wynosić nawet kilka mln euro. Te, i wiele innych wymagań, które nakłada regulamin Giełdy Papierów Wartościowych oraz inne akty prawne, to tylko preludium przed podjęciem tak ważnej decyzji, jaką jest wprowadzenie spółki na parkiet. Konrad Kubik Współpraca: Hubert Zalewski21