,,ŻOŁNIERZE WYKLĘCI. Sandra Borkowska, klasa IIAG. Kłamano Żeście bandyci Mówiono Że naród zdradzacie Kłamano Żeście przeklęci Że hańbą kraj okrywacie

Transkrypt

1 Kłamano Żeście bandyci Mówiono Że naród zdradzacie Kłamano Żeście przeklęci Że hańbą kraj okrywacie Rodziny Wasze prześladowano I wyrzeknięcia się Was żądano Lecz prawda przez lata ukrywana Sprawiedliwości się domagała Walczyliście o wolność Chcieliście niepodległości Porzucaliście marzenia By zdradzonej Ojczyzny bronić W więzieniach i katowniach Byliście mordowani W impersonalnych grobach Jesteście pochowani Pozostało po was Wspomnienie Lecz modlimy się za Was I pamiętamy Za odwagę i męstwo Hołd wam składamy,,żołnierze WYKLĘCI Sandra Borkowska, klasa IIAG

2 ŻOŁNIERZE WYKLĘCI Aleksandra Ziółkowska, klasa IIAG Żołnierze Wyklęci Dla niektórych byli to Żołnierze przeklęci, W Walce o ojczyznę Można było zobaczyć też starszyznę, Walczyli o wolność Ich cechą była godność, Byli niezłomni I dla Polski byli wiarygodni, Mogliśmy na nich liczyć I w każdej bitwie chcieli uczestniczyć, Dla Polaków są Oni wielcy Bo nie byli to zuchwalcy, Każdy z Nich był bohaterem Choć nie zostali obdarowani orderem, Wszyscy dziękujemy Im Za wytrwałość i wylanie krwi.

3 Bohaterowie z lasu Oliwia Kowalczyk, klasa IBG W ciemnym lesie ukryci Jak wilki nocne stróżują W ręku iskrzy broń Gotowi obronić skroń W zwartych szeregach stoją Gotowi stanąć do walki Przez trud i ból Przez pot i łzy wałczyć W oddali huk granatów Salwy, broń słychać Wrogów jęk Trzaski metalowych szczęk Choć padli I nie powstaną W naszych sercach Na zawsze pozostaną

4 Wiersz o Żołnierzach Wyklętych Aleksandra Fenikowska, klasa IAG Zaplute karły reakcji Żołnierze Wyklęci Z wojny na wojnę Pójść musieli. Wiele frakcji Do lasu zepchnięci Bandy reakcyjne Obrońcy wolności Przez jednych zapomnieni Przez innych tropieni Reżim Stalina Polskę Ludowa Obdarci z szacunku Opluci przez władzę Broni nie złożyli Stając na straży demokracji Uskok, Lalek, Huzar Bezimienni bohaterowie Zaplute karły reakcji Żołnierze Wyklęci Cześć Ich Pamięci!

5 Wyklęty wiersz dla Inki Matylda Balcer, klasa IAG I. I kiedy nastał rok 2015-ty Nieznana mogiła zyskała treść Kobieta bohater to żołnierz Nasz A jeszcze wcześniej Polak Wyklęty II. III. IV. I wydał czas nieludzkich dni Na świat Kresową Duszę Która na sercu wyryte ma AK i Orła Białego Katusze I nastał strach, Reginie otworzył wzrok, co Na twarz Danki wprost padł Kat w piąty pawilon gdzieś zabrał ją A potem nagle wstrzymano jej los I w głos uniesion ostatni zew nieletnich ust Niech żyje Polska! a potem już nic Krtań się zaciska od bólu do łez A cisza trwa i tylko echo słów jej drga V. I jak przed laty nostalgią tchnie Nasz Polski Duch narodu Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie Aż Honor Bóg Ojczyzna i Wy Żołnierze już NieWyklęci.

6 Niezłomny Klaudia Jastrzębska, klasa IIAG Mój kraj miał granice swoje w sercach ludzi, Przemocą wykreślone z poetycznej mapy. Mój kraj umierał, żył, walczył, zrywał się i trudził, Pod szponami wschodniej łapy. Żołnierzu Wyklęty, Żołnierzu Niezłomny, w lasach się kryłeś z zagrody swej wygnany. W szałasach żyłeś z gałęzi stworzonych, Paproć i mech ścieliły Ci dywany. Na muszkę brałeś postacie pod hełmami, aż kiedyś Cię kula raz trafiła. Przeszła na wskroś, w ciele poranionym odłamkami, a teraz Cię darnią i mchem utula na długi sen mogiła. Mój kraj łączy tych co odeszli z tymi co zostali, Mój kraj jest dumny z poświęceń, najwyższej żołnierzy ofiarności I pojmijmy, że jesteśmy my najbardziej wytrwali, Ogniwem w łańcuszku, małą cząstką historii całości.

7 Żołnierzu Wyklęty, Powstań Oliwia Pachulska, klasa IIAG Niech pamięć o Tobie nie uleci w otchłań, Ku czci niezastraszonemu Bratu, wielki hołd składamy, Bo o wolność naszą walczył w męczeński mundur odziany. Mordercy Twoi litości nie mieli, Odbierając życie Tobie, Polskę Polakom odebrać pragnęli. Niech Duch Twój waleczny, co odwagą w nierównej walce prześladowcę zwyciężał, Dostąpi słusznej nagrody za męstwo, Zajmując w historii naszej najwyższy piedestał. Leśny Bohaterze, Tyś dwukrotnie fałszywą amnestią z kryjówki wywabiony, By potem zdradliwie, bez sadu, być bezdusznie stracony. Wybawco, katowniami sponiewierany, Co przy nich igraszką obozy hitlerowski były, Tyś śmierci w oczy patrząc, broni nie składał, I walczył zaciekle z tymi, którzy Twych Braci okrutnie spustoszyli. Nikt już Bandytą nazwać Cię nie może, Boś Ty bez kropli palmy na swoim honorze. I my z tysięcy wyklętych zaledwie garstkę znamy, Dlatego reprezentantom Niezłomnych - Orliku, Lalko, Inko, W podzięce za wolność ten wiersz składamy. Otwórz serca i umysły nasze, I wstaw się u Boga za nami, Byśmy nie stracili tej Polski, za którą Wyście chwalebnie swoją krew przelali. Opiekunowie Konkursu: Edyta Maciejska Karolina Odelska Jolanta Sitek