ŚCIGANI Pleszewska policja poszukuje obecnie 8 osób z naszego powiatu. Dlaczego każdy z nich jest ścigany? Przeczytasz na s. 5

Transkrypt

1 PLESZEW NIEPOTRZEBNIE WZYWAMY KARETKĘ s. 7 CHOCZ PUSZCZAJĄ ŚCIEKI DO ROWU s. 11 OGŁ OSZENIA Nr 41 (839) 11 października 2013 ISSN Nr indexu Cena 2,80 zł (w tym 5% VAT) POWIAT PLESZEWSKI ŚCIGANI Pleszewska policja poszukuje obecnie 8 osób z naszego powiatu. Dlaczego każdy z nich jest ścigany? Przeczytasz na s. 5 ANDRZEJ SZYMENDERA MIROSŁAW KONOPA ŁUKASZ ŁUCZAK DARIUSZ ZAWORSKI MARCIN MICHAŁEK PLESZEW, JAROCIN AUTEM PRÓBOWALI WYRWAĆ BANKOMAT POWIAT PLESZEWSKI s. 4 PLESZEW, ANTONIN Śmierć na drodze POWIAT PLESZEWSKI Szukasz pracy? Uważaj na wyłudzenia! GIZAŁKI Rozbudowują świetlicę GMINA DOBRZYCA Sale pod większą kontrolą s. 11 Nie spieszą się do ołtarza Spada liczba ślubów w powiecie pleszewskim. s. 10 GMINA CZERMIN Europoseł Andrzej Grzyb gościł w Broniszewicach s. 5 s. 16 s. 14 s. 8 ZBIGNIEW MICHALAK JÓZEF MILER DARIUSZ MERKEL RAPORT ŻYCIA

2 2 SONDA ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 Ile wydałaś/eś na wyprawkę szkolną swojego dziecka? 34,8% - ponad zł 25,9% - od 501 zł do zł - od 301 zł do 500 zł Sonda z, głosowało 112 osób. 23,2% 10,7% - od 101 zł do 300 zł 5,4% - do 100 zł Kilka słów o Życiu str. 8 Młodzi ludzie nie spieszą się do ołtarza i tak samo do macierzyństwa oraz ojcostwa. Powody są dla wszystkich oczywiste: finansowe (brak stabilnej pracy, wysokie ceny mieszkań itp.) oraz... finansowe (dzieci kosztują, a państwo słabo pomaga). Nie mówiąc o tym, że coraz mniej ktokolwiek przejmuje się tym, co ludzie powiedzą. Statystyk nie da się oszukać, a zachęty i pomocy - znikąd. str. 19 Dobrze, że nad problemem godzenia życia zawodowego i wychowywania dzieci pochylają się w naszym powiecie specjaliści (Program Mam dziecko, pracuję ). Doszli jednak do wniosków, których nie trzeba było daleko szukać: brak żłobków (1 na dzieci do lat 3), brak klubów dziecka czy przedszkoli przyzakładowych. Życie Pleszewa poruszało te problemy wielokrotnie. Pytanie tylko, na ile kolejny szczytny projekt pomoże sprowadzić marzenia do rzeczywistości? str. 14 Przewodnicząca koła seniorów w Dobrzycy podczas sesji rady gminy uznała, że w gazetach promuje się tylko Forum Kobiet, a zapomina o Kołach Gospodyń Wiejskich. Poczułam się dotknięta, bo może nawet EWA ANDERSZ-WANAT redaktor naczelny Życia Pleszewa głową bym zaręczyła, że nie było wydania Życia Pleszewa, w którym nie pisalibyśmy choć wzmianki o jakimś Kole, nie mówiąc o obszernych relacjach z imprez i jubileuszy KGW w powiecie. Czy naprawdę tak trudno ustalić w gminie Chocz, kto posiał ścieki niewiadomo gdzie? str. 11 Czy pracownikom ochrony środowiska nie wystarczy brak dokumentu o wywozie nieczystości ze zbiornika? Może nałożenie właśnie kar finansowych, najbardziej zdaje się dotkliwych, sprawiłoby, że mieszkańcy zaczęliby robić to legalnie, a w stolicy gminy podłączać się do kanalizacji? Nie dziwi, że część z nich, jak czytamy w artykule, śmieje się z naiwności - uczciwych i urzędników. PLESZEW, OSTRÓW WLKP. Dni ubezpieczonego w ZUS-ie Porady ekspertów, wskazówki, pomocne publikacje - czekają na ubezpieczonych w placówkach ZUS w całej Polsce, także w ostrowskim oddziale obejmującym zasięgiem m.in. powiat pleszewski. W ramach Dni Ubezpieczonego oferowane są m.in. bezpłatne szkolenia z zakresu świadczeń z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ze szczególnym uwzględnieniem nowych przepisów dotyczących zasiłków macierzyńskich. Takie szkolenie w ostrowskim oddziale ZUS odbędzie się 9 października w godz Zgłoszenia przyjmowane są pod numerem tel lub grazyna.zuzel@zus.pl. W trakcie dyżuru telefonicznego ekspertów ZUS w Ostrowie Wlkp. będzie można dowiedzieć się wszystkiego o zasadach podlegania ubezpieczeniom społecznym przez: nianie (8 października w godz , pod numerem tel ), osoby sprawujące osobistą opiekę nad dziećmi (9 października w godz , pod numerem tel ) oraz osoby, prowadzące działalność gospodarczą i jednocześnie zatrudnione na etacie (10 października w godz , pod numerem tel ). Wszyscy zainteresowani historią swojego leczenia oraz jego kosztami mogą zasięgnąć informacji 8 i 9 października w siedzibie ZUS w Ostrowie Wlkp. (ul. Wysocka 1b). W tym czasie istnieje także możliwość założenia konta w ZIP (zintegrowany informator pacjenta). Do 11 października dyżurują także eksperci centrali ZUS w Warszawie pod numerem tel Odpowiedzą na pytania z zakresu: zatrudnienia się jako niania 8 października, zatrudnienia za granicą 9 października, konta i subkonta oraz wglądu do nich 10 października, a także prowadzenia biznesu przez osoby zatrudnione na etacie 11 października. (nap) PLOTKI Na komisji, jak w kościele Na ostatnim posiedzeniu łączonych komisji w Czerminie można było odnieść wrażenie, że się jest w kościele. A to dzięki radnemu Stanisławowi Sąsiadkowi. Rajca bowiem ma niezwykłe dźwięki w swoim telefonie. Najpierw zabrzmiał sygnał przypominający dzwonek do drzwi, a później dzwony kościelne. W kościele jesteście. Jest podwyższenie żartował radny Krzysztof Walendowski. Wszyscy wybuchli śmiechem. (abi) Grzyb pyta o grzyby Europoseł Andrzej Grzyb spotkał się z rolnikami i samorządowcami oraz przedsiębiorcami w Broniszewicach. Kiedy do sali wszedł Henryk Kaczmarek, producent boczniaków, europoseł zapytał: Ja jako Grzyb mogę się zapytać, co robią grzyby? (abi) Seniorzy 40 plus Uczniowie Szkoły Podstawowej w Karminie należą do bardzo dobrze wychowanych dzieci. Wyraz temu dały podczas Dnia Seniora w Karmińcu. W takcie występu artystycznego do grona nestorów zaliczyły również osoby w wieku 40 plus. Z tego powodu zaskoczeni byli: wójt gminy Dobrzyca Jarosław Pietrzak rocznik 1969 i jego zastępca Ewa Wasielewska rocznik Spojrzeli na siebie wymownie. Byli zapewne świadomi tego, że jesień nastała za oknem, nie przypuszczali jednak, że wtargnęła ona także do ich metryk. (mp) Olbrzymi burak bez chemii 2,65 kilograma ważył czerwony burak ćwikłowy wyhodowany przez Mirosława Krawczyka. Warzywo rosło na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych Malwa w Pleszewie. Bez żadnej chemii, nawozów, oprysków. Pod płotem rosło 10 buraków, jeden taki duży - zachwala działkowiec. (pg) ZDJĘCIA GRZYBIARZY ZNAJDZIECIE NA s. 18 PLESZEW Zarząd i członkowie Pleszewskiego Stowarzyszenia Wspólna Przyszłość Wspólna przyszłość rozpoczęła działalność Odbyło się kolejne spotkanie członków nowej organizacji o nazwie Pleszewskie Stowarzyszenie Wspólna przyszłość. Najważniejszymi obszarami działalności towarzystwa są: kultywowanie tradycji historycznych, upowszechnianie sportu oraz przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. W najbliższym czasie stowarzyszenie zorganizuje wyjazd dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych do parlamentu oraz rozpocznie cykliczne wykłady historyczne dla mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Pleszewie. Prezesem Stowarzyszenia został Michał Kaczmarek, wiceprezesami wybrano: Dariusza Cichego oraz Rafała Lisa. Ponadto członkami zarządu są: Daniel Aleksandrzak, Paulina Gorzelińska, Witold Hajdasz, Tomasz Wojtala, Piotr Świderski. W spotkaniu uczestniczyli również: Artur Hyżyk, Jacek Mikuła, Marek Szewczyk oraz Hanna Szymaniak. (red)

3 738 miejsc PLESZEW siedzących ma mieć nowa hala sportowa w Pleszewie. 45,95 m 26,15 m - długość - szerokość - takie wymiary będzie miała hala sportowa przy trójce. 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 3 INFORMACJE Umowa podpisana, budowa ruszy w połowie miesiąca Przedsiębiorstwo Budowlano-Usługowe Budopol w Poznaniu wykona halę sportową przy Zespole Szkół Publicznych nr 3 w Pleszewie. Spółka zaoferowała najniższą cenę ,76 zł brutto. Życzmy sobie, aby nam się wszystkim udało powiedział Eugeniusz Małecki (z prawej) po podpisaniu umowy z prezesem Budopolu Stanisławem Krukiem Przedsiębiorstwo Budowlano- -Usługowe Budopol w Poznaniu wykona halę sportową przy Zespole Szkół Publicznych nr 3 w Pleszewie. Spółka zaoferowała najniższą cenę ,76 zł brutto. Do popisania umowy pomiędzy wykonawcą a prezesem Spółki Sport Pleszew inwestorem zadania - doszło w ratuszu w obecności władz miejskich, radnych, przedstawicieli szkoły oraz kierownika budowy. Burmistrz Marian Adamek cieszył się, że tak duża firma, z prawie 60-letnim doświadczeniem, zajmie się takim zleceniem w naszym mieście. Budopol należy bowiem do jednych z najstarszych przedsiębiorstw budowlanych w Wielkopolsce. Może się poszczycić budową szpitali, wielkich osiedli mieszkaniowych, inwestycjami w szkolnictwie wyższym, jak również obiektami komercyjnymi halami magazynowymi, biurowcami, bankami czy dużymi hurtowniami. Burmistrz uprzedzał, że w związku z budową niebawem rozpoczną się utrudnienia w okolicach ulicy Kazimierza Wielkiego. Hala bowiem powstanie w rejonie dawnego parkingu dla pracowników firmy FLORENTYNA. Plac budowy ma być przekazany pod koniec tego tygodnia i praktycznie po kilku dniach należy się spodziewać sprzętu budowlanego. Prezes firmy Budopol zaznaczył, że teren prowadzenia prac będzie właściwie ogrodzony, a maszyny odpowiednio zabezpieczone ze względu na funkcjonowanie szkoły w bezpośredniej bliskości. Byłoby naszym marzeniem, aby do zimy zrobić stan surowy, jak chłody przyjdą w styczniu, to myślę, że zrobimy mówił Stanisław Kruk, prezes firmy Budopol. (nap) 2 mln wrócą do spółki Za budowę hali sportowej przy Zespole Szkół Publicznych nr 3 w Pleszewie odpowiedzialna jest Spółka Sport Pleszew. Pierwsze prace mają ruszyć jeszcze w październiku. Na tę inwestycję udało się pozyskać niskooprocentowaną pożyczkę z unijnego programu Jessica w kwocie nieco ponad 6 mln zł. W tym celu też samorząd musiał podwyższyć kapitał zakładowy oraz objąć dodatkowe udziały w spółce. Radni zgodzili się, by miasto w latach objęło dodatkowe udziałów po zł każdy, w ten sposób podnosząc kapitał do zł. Całkowita kwota inwestycji wynosi ponad 10 mln zł brutto, z czego do odzyskania będzie 23% podatek vat. Czy my, jako radni musimy uchwalić kwotę brutto tego zadania, choć wiadomo, że ta kwota będzie mniejsza o 2 mln zł, które de facto wrócą do spółki? Czy jest potrzeba, aby miasto i gmina objęło udziały obejmujące również ten vat? dociekał radny Tomasz Klak. Burmistrz Marian Adamek potwierdził, że nie ma innej możliwości. Czyniliśmy dwa lata starania o to, by znaleźć się w programie Jessica. Prezes spółki już tę umowę podpisał, ale żeby ona weszła w życie, musi być spełnionych kilka elementów. Po stronie miasta należy podjęcie uchwały o objęciu udziałów i upoważnienie burmistrza do zawarcia umowy wsparcia z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (przez który udzielana jest pożyczka z funduszu Jessica przyp. red.). Musi być też jasno i wyraźnie wskazana kwota brutto. Nie ma innej możliwości zapewnił Marian Adamek. Gdy będą następowały zwroty podatku, wówczas w przyszłorocznym budżecie kwota udziałów zostanie zmniejszona. Do podjęcia uchwały muszą być podane kwoty brutto, nieuwzględniające kwoty podatku uściślił burmistrz. (nap) OGŁ OSZENIE OGŁ OSZENIE

4 4 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 WIEŚCI KRYMINALNE DOBRA NADZIEJA Zginęły katalizatory Około zł strat poniósł właściciel komisu samochodowego w Dobrej Nadziei. Nieznani sprawcy wycięli z zaparkowanych aut i ukradli 10 katalizatorów spalin. Do zdarzenia doszło między 23 września, a 1 października. - Obiekt nie posiadał monitoringu i nie był dozorowany mówi sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. PLESZEW Krystyna K. ukradła wódkę, a Krzysztof R. - czekoladę 72-letnia mieszkanka Pleszewa Krystyna K. przed południem, 2 października, ukradła w Kauflandzie butelkę wódki za 21,99 zł. - Towar w nienaruszonym stanie powrócił do dalszej sprzedaży. Sprawczyni ukarana został mandatem mówi oficer prasowy pleszewskiej policji sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk. Tego samego dnia w tym samym markecie doszło do jeszcze jednej kradzieży. Krzysztof R. z Pleszewa chciał wynieść ze sklepu bez płacenia za czekoladę o wartości 3,99 zł. Opracowanie stron 4-5: Przemysław Góralczyk p.goralczyk@zycie-pleszewa.pl DYŻURY APTEK DO 11 PAŹDZIERNIKA dyżurować będzie apteka Medicor, ul. Św. Ducha 4a, tel OD 12 do 18 PAŹDZIERNIKA dyżurować będzie apteka Dbam o Zdrowie, ul. Plac Kościelny 3, tel Apteka dyżurna w dni robocze czynna jest od do W niedzielę i święta apteki dyżurują w godzinach od do i od do W każdą niedzielę w godzinach od do czynna jest apteka Medicor, ul. Gałczyńskiego 1, tel. 62, Aktualny grafik dyżurów wywieszony jest w aptekach. W soboty apteki dyżurne pełnią swój dyżur od godz do APTEKI CAŁODOBOWE W KALISZU: Centrum, ul. Babina 4, tel. 62, , Remedium, ul. Kanonicka 6, tel. 62, DYŻURY NOCNE APTEK W JAROCINIE: Do 13 października dyżur będzie pełniła apteka Centrum, ul. Wojska Polskiego 44, tel Od 14 do 20 października dyżurować będzie apteka Przy Powstańców Wielkopolskich (Biedronka), ul. Powstańców Wielkopolskich 40, tel Apteka dyżurna w dni robocze czynna jest od godz do 23.00, od godz do 8.00 pod telefonem. W każdą niedzielę w godz. od 9.00 do czynna jest również apteka Św. Marcin, Rynek 13, tel. 62, , a od do apteka Pod zegarem, Rynek 14, tel. 62, PLESZEW CYGANKI OBRZUCAŁY MERCEDESA KAMIENIAMI 4 października, kilka minut przed godz Mężczyzna poinformował policję, że dwie kobiety rzucają kamieniami w kierunku jego samochodu mówi sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. Zdarzenie miało miejsce na ul. Marcinkowskiego. - Policjanci ustalili, że kobieta narodowości romskiej wjechała na posesję samochodem osobowym marki Mercedes uszkadzając bramę. Ponadto, rzucając kamieniami, uszkodziła, dwie szyby w dostawczym mercedesie wyjaśnia funkcjonariuszka. Wartość strat oszacowano na około zł. PLESZEW, JAROCIN Autem próbowali wyrwać bankomat Dwóch mężczyzn z naszego powiatu wspólnie z mieszkańcem powiatu jarocińskiego w marcu i kwietniu próbowali obrabować bankomat. Po kilku miesiącach wpadli w ręce policji. - Do włamań do bankomatu doszło w marcu i kwietniu tego roku. Rabusie za każdym razem chcieli ukraść pieniądze z tego samego bankomatu, znajdującego się w Jarocinie przypomina sierż. szt. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy KPP w Jarocinie. Podczas pierwszej akcji nieznani sprawcy łomem wyłamali drzwiczki zabezpieczające sejf. Jednak do gotówki nie udało im się dostać. - Podczas drugiego włamania sposób działania przestępców był zupełnie inny. Rabusie usiłowali wyrwać cały bankomat z fundamentu za pomocą stalowej liny umocowanej do samochodu. Jednak i tym razem nie zdobyli oczekiwanego łupu. Gdy linka pękła, uciekli wyjaśnia funkcjonariuszka. Jarocińscy kryminalni ustalili, że przy drugim zdarzeniu było trzech sprawców. SOŚNICA Mieli na głowach kominiarki i poruszali się fiatem punto. Nie wiadomo było jednak, czy są to te same osoby, które usiłowały okraść bankomat miesiąc wcześniej mówi sierż. szt. Agnieszka Zaworska. - Pomimo dużego wysiłku i wielogodzinnej pracy, sprawców obu włamań długo nie można było ustalić przyznaje. Kryminalni o sprawie nie zapomnieli. - We wrześniu, podczas rozpracowywania zupełnie innej sprawy, jarocińscy operacyjni wpadli na ślad włamywaczy. Zebrane przy tej okazji informacje pozwoliły na ustalenie osób, które mogły mieć związek z włamaniami do bankomatów wyjaśnia rzecznik prasowy. Policjanci zatrzymali trzech podejrzewanych mężczyzn w miejscu ich zamieszkania. - Dwóch z nich to mieszkańcy Marihuana w aucie Policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Opel. Auto prowadził mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego. - W pojeździe funkcjonariusze znaleźli susz roślinny koloru zielonego, który po zbadaniu narkotesterem okazał się być marihuaną wyjaśnia sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. Zdarzenie miało miejsce 2 października około godz PLESZEW Polo uderzyło w peugeota w Sośnicy. Trzy dni później na ul. Lenartowickiej w Pleszewie policjanci zatrzymali kierującego samochodem marki Audi Dokonali kontroli pojazdu oraz osób. U jednego z pasażerów - 28-letniego mieszkańca Kalisza - ujawniono woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego relacjonuje funkcjonariuszka. Także w tym przypadku susz okazał się marihuaną. Trzy auta uczestniczyły w kolizji, do której doszło przed południem 2 października na ul. Poznańskiej w Pleszewie. Szczegóły zdarzenia wyjaśnia oficer prasowy pleszewskiej policji sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk: Kierująca samochodem vw polo mieszkanka Pleszewa nie zachowała należytych środków ostrożności, w wyniku czego najechała na tył samochodu marki VW Polo prowadzonego przez mieszkańca Gołuchowa, którego pojazd uderzył w peugeota, którym kierowała mieszkanka Piekarzewa. PLESZEW Jechał zbyt szybko 2 października, około godz , ul. Niesiołowskiego w Pleszewie. Kierowca opla omegi mieszkaniec Pleszewa - nie dostosował prędkości i uderzył w tył stojącego samochodu marki Renault Clio. - Następnie pojazd ten przemieścił się i uderzył w tył skody, którym kierował również mieszkaniec Pleszewa informuje sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. Z promilami 2 października, godz , ul. Prokopowska w Pleszewie: 58-letni mieszkaniec Pleszewa prowadził toyotę yaris mając 1,7 promila. 4 października, około godz. 20:58, ul. Piaski w Pleszewie: rowerzysta 54-letni mieszkaniec Pleszewa miał 2,03 promila. 5 października, około godz , ul. Lipowa w Pleszewie: mieszkaniec gminy Czermin prowadził fiata cc mając 0,5 promila. powiatu pleszewskiego w wieku 27 i 22 lat. Trzeci mężczyzna to 22-latek z powiatu jarocińskiego informuje sierż. szt. Agnieszka Zaworska. Jak ustalili policjanci, grupą dowodził 22-latek z powiatu jarocińskiego, który szczegółowo zaplanował oba włamania. Podczas pierwszej próby towarzyszył mu tylko 27-letni kolega. 22-latek z powiatu pleszewskiego dołączył do przestępczej szajki podczas kwietniowej akcji. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży pieniędzy poprzez włamanie. Przyznali się do popełnienia przestępstwa. Za swoje czyny mogą trafić za kratki nawet na 10 lat. 22-latek - pomysłodawca włamania - był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. CZERMIN, ŻEGOCIN Sprzątała i kradła 32-letnia mieszkanka gminy Czermin była sprzątaczką w domu małżeństwa z Żegocina. Ukradła swoim pracodawcom złotą biżuterię o wartości zł. Kobieta została zatrzymana przez policję w ubiegłym tygodniu. - Gospodyni wykorzystała zaufanie starszego małżeństwa i w ciągu jednego dnia wyniosła m.in.: pierścionki, kolczyki i łańcuszki o wartości zł wyjaśnia sierż. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. - Właściciele dopiero po kilku dniach zorientowali się, że zostali Zniszczony przez mężczyzn bankomat w Jarocinie okradzeni. Kobieta część rzeczy zdążyła sprzedać w lombardzie za zł., pozostałą biżuterię kryminalni znaleźli w jej mieszkaniu tłumaczy funkcjonariuszka. Policjanci zatrzymali 32-latkę w jej domu. Skradzione przedmioty wróciły do właścicieli. Kobieta usłyszała już zarzut kradzieży, do którego się przyznała. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat. Kolizja na rondzie Wczesnym rankiem 1 października doszło do kolizji na rondzie w Gizałkach. - Kierująca samochodem osobowym marki Fiat nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prowadzącej skodę i doprowadziła do zderzenia aut wyjaśnia szczegóły sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. Sprawczyni zdarzenia została ukarana mandatem. Fot. A. Sołtysiak

5 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 5 POLICJA POSZUKIWANI Pleszewska policja poszukuje obecnie 8 osób z naszego powiatu. Jeśli rozpoznajesz osoby przedstawione na zdjęciach, wiesz gdzie przebywają, masz jakiekolwiek informacje na ich temat, prosimy o kontakt osobisty lub telefoniczny z Komendą Powiatową Policji w Pleszewie ul. Kochanowskiego 6, tel , lub 997 apeluje sierż. szt. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego pleszewskiej policji. Możesz też pozostawić wiadomość pod numerem policyjnego telefonu zaufania Gwarantujemy pełną anonimowość zapewnia funkcjonariuszka. Jednocześnie policja informuje, że za pomoc w ukrywaniu osoby poszukiwanej grozi do 5 lat pozbawienia wolności. DARIUSZ MERKEL ur r. zam. Zielona Łąka, ul. Grzybowa 23 Poszukiwany listem gończym w związku z przestępstwem z art kk (Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5). ANDRZEJ SZYMENDERA ur r. zam. Pleszew ul. Mieszka I 22/32 Poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu w związku z przestępstwem z art. 178a 1 kk (Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2). ZBIGNIEW MICHALAK ur r. zam. Zawady 4 Poszukiwany listem gończym w związku z przestępstwem z art. 178a 2 kk (Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku). ŁUKASZ ŁUCZAK ur r. zam. Czechel 29 gm. Gołuchów Poszukiwany listem gończym w związku z przestępstwem z art kk (Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2) i art kk (Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5). MARCIN MICHAŁEK ur r. zam. Kościelna Wieś ul. Zgodna 37 gm. Gołuchów Poszukiwany listem gończym w związku z przestępstwem z art kk (Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12). MIROSŁAW KONOPA ur r. zam. Brzezie ul. Stawiszyńska 10 Poszukiwany listem gończym w związku z przestępstwem z art.209 1kk (Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2). JÓZEF MILER ur r. zam. Pleszew ul. Paderewskiego 2 Poszukiwany listem gończym w związku z przestępstwem z art kk (Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2). DARIUSZ ZAWORSKI ur r. zam. Pleszew ul. Osiedlowa 2/25 Poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu w związku z przestępstwem z art. 178a 1kk (Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2). 57-LETNI MIESZKANIEC PLESZEWA UCZESTNICZYŁ W ŚMIERTELNYM WYPADKU, DO KTÓREGO DOSZŁO W PONIEDZIAŁKOWY PORANEK (7.10) W ANTONINIE. MĘŻCZYZNA NIE ODNIÓSŁ POWAŻNIEJSZYCH OBRAŻEŃ. ZGINĄŁ 54-LATEK Z POWIATU OSTROWSKIEGO. ŚMIERĆ NA DRODZE Do tragicznego wypadku doszło po godz Pleszewianin prowadził ciężarowego mercedesa. W przeciwną stronę w kierunku Wrocławia jechał bus, którym kierował 54-latek. Kierowca fiata ducato najprawdopodobniej zjechał ze swojego pasa na przeciwległy pas drogi i zderzył się z tirem. Siła uderzenia była potężna silnik busa wypadł z auta. Służbom ratunkowym nie udało się uratować mieszkańca powiatu ostrowskiego. - Kierowca mercedesa, 57-letni mieszkaniec Pleszewa był trzeźwy - informuje Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji. Droga na trasie Ostrów-Antonin przez kilka godzin była zablokowana. Funkcjonariusze drogówki kierowali samochody objazdem przez Dębnicę i Czarnylas. fot. KPP Ostrów Wlkp. PLESZEW Ukrywał się przez pięć lat W ostatnich dniach policja zatrzymała poszukiwanego od listopada 2008 roku 30-latka z Pleszewa. Mężczyzna miał na swoim koncie oszustwo. - Został za nie skazany na rok więzienia. Początkowo rozesłano za nim list gończy, a gdy okazało się, że może przebywać poza granicami kraju także Europejski Nakaz Aresztowania. Na trop 30-latka wpadli policjanci z wydziału kryminalnego pleszewskiej komendy, którzy ustalili, że ukrywa się on na terenie Islandii wyjaśnia szczegóły sprawy sierż. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy pleszewskiej policji. W grudniu 2012 roku zostało wszczęte postępowanie ekstradycyjne. - Mężczyzna tydzień temu został zatrzymany i przewieziony samolotem do Polski. Na lotnisku w Warszawie został przekazany polskim policjantom. Pleszewianin trafił już do Aresztu Śledczego w Warszawie. Najbliższy rok spędzi za kratkami - informuje funkcjonariuszka.

6 6 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 INTERWENCJE INFORMACJE GIZAŁKI Lampy nie świeciły, ale już świecą SZYBKO I SKUTECZNIE! Wejdź na, następnie kliknij w przycisk REDAKCJA 24, opisz interwencję, dodaj zdjęcia i wyślij do nas! TURSKO Mają przystanek - Od kilkunastu dni nie świecą lampy na ulicach Szkolnej i Słonecznej w Gizałkach poinformowała redakcję Życia Pleszewa jedna z mieszkanek. Jak się okazuje, o awarii oświetlenia Urząd Gminy w Gizałkach dowiedział się 19 sierpnia. - Dokonywane od tego dnia wielokrotne naprawy oświetlenia na tych ulicach pozwalały na jego przywrócenie do sprawności tylko na kilka dni, po których ponownie występowały awarie. Przyczyną tego stanu rzeczy było zwarcie instalacji elektrycznej trudne do zlokalizowania bez przeprowadzenia kontroli całej linii energetycznej wyjaśnił nam Łukasz Osman, inspektor Referatu Inwestycji i Rozwoju Lokalnego. - Ostatecznie awaria została usunięta 1 października, a jej przyczyną było wspomniane zwarcie instalacji, występujące w słupie oświetleniowym zlokalizowanym przy Banku Spółdzielczym dodał. (pg) Mieszkańcy Kwiatowa, dzielnicy Turska chcą, aby na ich terenie przy drodze powiatowej zatrzymywał się autobus liniowy. Żeby ustawić słupek, który byłby przystankiem na żądanie, taki podobny, jaki jest na Wielkiej Wsi. Jest jednak zbyt duża odległość, aby wszyscy dochodzili na przystanek w Tursku, który funkcjonuje przy sali wiejskiej - zgłaszał interpelację na sesji radny Czesław Szymoniak. Dodał, że mieszkańcy Kwiatowa proszą o zamontowanie znaku dotyczącego terenu zabudowanego. Nie wiem, czy to jest aż tak konieczne, może by wystarczył znak ograniczający prędkość do 20 kilometrów na godzinę? Tam mieszka dużo małych dzieci tłumaczył rajca. Interwencja została bardzo szybko zrealizowana. W pierwszej połowie września stanął słupek przystankowy (na zdjęciu). (abi) CHOCZ Za mało zebr, chodniki w złym stanie Radna Małgorzata Wróblewska na ostatniej sesji w Choczu przekazała wójtowi Marianowi Wielgosikowi uwagi mieszkańców gminy. Ludzie skarżą się na zły stan chodników w całym Choczu, szczególnie wzdłuż drogi wojewódzkiej przede wszystkim na ul. Kościuszki. Mankamentem jest również to, że mamy za mało przejść dla pieszych. W całej miejscowości są bodajże trzy zebry wskazała radna. Prosiła tym samym włodarza, by zrobił coś dla poprawy bezpieczeństwa pieszych. Wniosek w sprawie chodników wzdłuż drogi zostanie powielony do zarządu dróg wojewódzkich. Będzie to po raz kolejny zgłoszone zaznaczył wójt. Odniósł się również do drugiej kwestii, którą poruszyła Małgorzata Wróblewska. Kierowcy wyzywają, że jest za dużo zebr (przejść dla pieszych przyp.red.) powiedział pół żartem, pół serio Marian Wielgosik. Podkreślił jednak, że ten problem również zostanie przedstawiony odpowiednim organom. (mp) GMINA PLESZEW Zbudują oczyszczalnie Siedem przydomowych biologicznych oczyszczalni ścieków ma powstać do przyszłego roku w czterech miejscowościach gminy Pleszew. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na roboty budowlane. Ich wykonawcą została firma Hieronima Mikołajczaka z Czermina Roboty ziemne, urządzenia i instalacje środowiska. Zaproponowana przez oferenta cena okazała się najniższa i wyniosła 385 tys. zł. Inwestycja uzyskała dofinansowanie ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Składają się na nie dotacja i pożyczka po zł Przydomowe oczyszczalnie powstaną w Kuczkowie przy blokach na ul. Osiedlowej 4, pomiędzy budynkami 6 i 8, na Pleszewskiej 7 i Parkowej 7 oraz w Jankowie i Borucinie przy pałacach, w których znajdują się mieszkania, a także w Sowinie 21. Firma zamontuje całą instalację wraz z infrastrukturą towarzyszącą, podłączeniami kanalizacyjnymi, przepompowniami, zasilaniem elektrycznym, ogrodzeniami. Wykonawca zadania będzie 5 firm stanęło do przetargu na wykonanie przydomowych oczyszczalni cieków w miejscowościach gminy Pleszew odpowiedzialny także za rozruch techniczny wraz z analizami laboratoryjnymi ścieków. Inwestycja rozpocznie się jeszcze w tym roku, a zakończy pod koniec wakacji w przyszłym. (nap) To jedno z nielicznych przejść dla pieszych w centrum Chocza KOWALEW Powstanie 630 metrów Łąkowej Jeszcze tej jesieni ma być gotowy pierwszy odcinek ulicy Łąkowej w Kowalewie. Zrobiony zostanie fragment od ul. Koźmińskiej do ul. Baranów. Przetarg na wykonawstwo wygrała firma Henryka Walczaka z Taczanowa Pierwszego, która pokonała pleszewskie przedsiębiorstwo komunalne. Samorząd przeznaczył na inwestycję zł, ale w rezultacie jej koszt wyniesie zł. Na 630-metrowym odcinku ul. Łąkowej wykonana zostanie jezdnia tłuczniowa o szerokości 4 metrów i podbudowie betonowej. Pod powierzchnią umieszczone będą kable sieci telekomunikacyjnej. (nap)

7 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 7 2karetki obsługują 60 tysięcy pacjentów powiatu pleszewskiego. 1karetka jest do dyspozycji tzw. rejonu pyzdrskiego, w skład którego wchodzi gmina Gizałki. Zadzwoń i dowiedz się tel. 62, , Zawsze można zadzwonić i dowiedzieć się, jakiego zaopatrzenia wymaga chora osoba: czy należy przyjechać samemu do szpitala, czy zaczekać na karetkę bądź udać się do lekarza rodzinnego następnego dnia. Dyspozytor, a czasami lekarz, udzieli odpowiedniej porady. INFORMACJE POWIAT PLESZEWSKI Tych z urazem palca i bólem brzucha - nie obsłużą Czasem osób w ciągu dnia dzwoni po karetkę do chorego. Ambulans wyjeżdża jednak znacznie rzadziej, bo są dni, że nawet kilkanaście wezwań jest całkowicie nieuzasadnionych. A i tak zdarza się, że lekarz trafi na pacjenta, który kłamał, że ma duszności... JUSTYNA NAPIERAJ - Ludzie nie mogą oczekiwać, że karetka jest na każdy telefon, ale z drugiej strony chcemy, by mieli poczucie, że zapewniamy pewien poziom bezpieczeństwa dla całej populacji obejmującej nasz rejon zwraca uwagę dr Artur Tarasiewicz, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy Pleszewskim Centrum Medycznym. Przypomina, że celem każdego wyjazdu ratowników w karetkach jest ratowanie zdrowia i życia w przypadkach jego zagrożenia, a nie przewożenie pacjentów do szpitala. Pleszewski SOR bardzo restrykcyjnie selekcjonuje wezwania, toteż nierzadko naraża się na pretensje pacjentów i ich rodzin. Dzwonią także ze skargami do Życia Pleszewa. Tymczasem, jak mówi ordynator, nie zdarzyło się jeszcze, aby faktycznie tam, gdzie karetka była niezbędna ona nie dojechała. Gdybyśmy mieli kontrolę NIK, jej wyniki nie wykazałyby - jak ostatnio w Polsce nagłaśniano - że 80% wyjazdów karetek jest niezasadnych. U nas staramy się te nieracjonalne wyjazdy ograniczać. Dzieje się to oczywiście kosztem narażenia na uszczerbek naszego wizerunku twierdzi ordynator SOR. Jak pokazuje życie pretensje i uwagi na odmowę przyjazdu karetki zgłaszają osoby, którym nie groziło żadne niebezpieczeństwo, a po zaopatrzeniu przez lekarza wracały do domu. Gdyby odmówiono wysłania karetki i pacjent by zmarł czy też poważnie zagrożone byłoby jego życie, to wówczas, zdaniem lekarza, byłby powód do zrobienia prawdziwej afery i wyciągnięcia konsekwencji, łącznie z prawnymi. DO JAKICH DOLEGLIWOŚCI PACJENCI W SPOSÓB NIEUZASADNIONY WZYWAJĄ KARETKĘ: - uraz palca, - uraz stopy, - złamanie ręki bądź nogi, - bóle brzucha spowodowane przejedzeniem się, - kolka nerwowa, - dziecko gorączkujące od kilku dni, - śpiący mężczyzna leżący w upalny dzień na trawniku, - zapalenie wyrostka, Czasem się zdarza, że dyspozytor jest w trakcie przyjmowania informacji o zgłoszeniu wyjazdu karetki, a załoga już wyjeżdża. Jadąc ambulansem na sygnale dostaje dopiero wiadomość o tym, gdzie i co się dokładnie stało. - W aspekcie ratunkowości jesteśmy natychmiast do dyspozycji zapewnia ordynator SOR-u. Ostatnio w powiecie pleszewskim doszło do kilku wypadków śmiertelnych. Na miejsce zdarzenia karetka przyjeżdżała błyskawicznie. - Dzięki temu, że nie jest zablokowana u pacjenta, który ma atak kamicy, bo dzień wcześniej najadł się bigosu albo grillował i pił alkohol. Gdy przyjeżdżam na taką wizytę, to najczęściej zaczyna się od tego, że pacjent prosi o zastrzyk ze słowami bo ja zawsze, jak się tak najem, to mnie brzuch boli... Człowiekowi opadają ręce opowiada ordynator. W takim przypadku mężczyzna spokojnie mógłby wsiąść w swój samochód i dojechać do szpitala. Tego typu wezwania są jednak coraz lepiej wyłapywane i z góry odmawia się przyjazdu. Przykładamy coraz większą wagę do tego, żeby wyjazd karetki miał uzasadnienie: ratowanie życia lub zdrowia. Pewnie, że zdarzają się fałszywe wezwania. Ludzie czasem całkiem świadomie kłamią, podają, że mają duszności albo trudności z oddychaniem. Dla nas to, co się powie w wezwaniu, jest święte. Jedziemy do tego na sygnale mówi dr Artur Tarasiewicz. Zdarzyło się, że zostawiano pacjenta - niewymagającego natychmiastowej pomocy - w domu, bo w tym czasie wezwano ambulans do przypadku w sytuacji zagrożenia życia. Czasami karetki stoją 24 godziny i nie ma ani jednego wezwania, a czasami w kilkudziesięciu minutach trafiają się dwa czy trzy przypadki, w których trzeba reanimować pacjentów. Nie znaczy to, że jak dwie karetki stoją, to są dostępne na każde zawołanie. W sierpniu doszło do kuriozum: ktoś zawiadomił dyspozytora o leżącym na trawniku nieprzytomnym mężczyźnie. Zespół wyjechał na sygnale. Gdy dotarł na miejsce pacjent się ocknął. I pyta nas, co się stało. A my na to, że dostaliśmy wezwanie do niego, bo jest nieprzytomny. A on nam powiedział, że jest ciepło, więc zasnął sobie na trawie. Pytałem czy życzy sobie badania. A on, że nie, nie potrzebuje, bo dobrze się czuje. Przewrócił się na drugi bok i dalej spał opowiada dr Artur Tarasiewicz. Później lekarz oddzwonił do osoby, która wezwała pomoc z pretensjami i pytaniem, czy zdawała sobie sprawę, że naraziła kilkudziesięciotysięczną populację na ewentualny brak możliwości uratowania zdrowia i życia poprzez wezwanie do kogoś, kto sobie po prostu spał. Ordynator SOR-u narzeka, że ludzi nie obchodzą konsekwencje bezpodstawnego wezwania karetki. Nie zdają sobie sprawy, że kiedy im coś dolega, to są w centrum świata i to, co się dzieje z innymi w ogóle ich nie obchodzi. Ale gdyby oni wymagali naprawdę pomocy, a karetkę wezwano do błahego przypadku, to wtedy mają pretensje twierdzi lekarz. Zauważa też, że ludzie ciągle nie wiedzą co robić, gdy im się pogorszy zdrowie wieczorem, a mieszkają na wsi. Nie mają pojęcia gdzie się udać i szukać lekarza, który udzieli pomocy. Wówczas tacy ludzie dzwonią do nas, życząc sobie karetki, ale później po wysłuchaniu przez dyspozytora, otrzymują informacje, co mają dalej robić. Czasem słuchawkę przejmuje lekarz, którzy wypytuje pacjenta o szczegóły i on uspokaja pacjenta. Gdy dostają obszerne informacje dziękują za nie. Nie wszystkie rozmowy kończą się wyzwiskami i pretensjami podkreśla ordynator. Zaczyna się właśnie sezon przeziębieniowy. Lekarz przewiduje, że już niedługo ambulans będzie wzywany DO JAKICH PRZYPADKÓW NALEŻY WEZWAĆ KARETKĘ: - przedłużająca się utrata przytomności (nie chwilowe zasłabnięcie), - bóle w klatce piersiowej, - duszność, - ciąża w trakcie porodu, - wypadki komunikacyjne. do gorączkujących dzieci. Tymczasem ratownicy w karetce reanimacyjnej na pokładzie nic nie zdziałają. Nie zbadają przecież dziecka w kierunku występowania choroby zakaźnej. Często ludzie nie podają żadnego leku przeciwgorączkowego i dziwią się, że kilkulatek ma temperaturę. Jeśli ktoś jest bardzo zaniepokojony swoim stanem zdrowia czy kogoś z rodziny zawsze może przyjechać do ambulatorium, gdzie otrzyma pomoc w godzinach wieczornych i nocnych. Nie jest tak, że jest się bezsilnym, bo nie ma gdzie się zgłosić do lekarza uważa Artur Tarasiewicz. DR N. MED. ARTUR TARASIEWICZ, ordynator SOR Gdyby zachować racjonalność i sensowność wyjazdów, dwie karetki w zupełności wystarczą. Nigdy nie zabezpieczą jednak rejonu, kiedy pacjenci wzywać je będą do wizyt lekarskich, które nie wymagają sprzętu i wiedzy ekipy karetki. OGŁ OSZENIE

8 8 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października łączna liczba ślubów cywilnych 845- łączna liczba ślubów konkordatowych zawartych w latach zawartych w latach w powiecie pleszewskim w powiecie pleszewskim. małżeństw z powiatu pleszewskiego rozwiodło się na przełomie lat Nie spieszą się do ołtarza Mieszkańcy powiatu pleszewskiego coraz rzadziej decydują się na zawarcie związku małżeńskiego. Coraz więcej mieszkańców powiatu pleszewskiego żyje w nieformalnych związkach. Pary nie kwapią się do zawarcia małżeństwa z wielu powodów. Kiedyś wstydem było, że chłopak i dziewczyna mieszkają pod jednym dachem i dzielą jedno łóżko. Rodzice często wywierali presję, bo bali się plotek. Tak przede wszystkim było na wsiach. Teraz podejście się zmieniło. Młodzi nie słuchają rodziców, a często mówią: po co brać ślub, jak po krótkim czasie może się okazać, że do siebie nie pasujemy i trzeba się rozwodzić? A patrząc na to, co się dzieje wśród znajomych, o rozwód nie trudno - opowiada młoda kobieta, która 10 lat temu zawarła związek małżeński. Teraz już nawet dziecko nie jest powodem, aby wziąć ślub. Młodzi często specjalnie czekają z podjęciem decyzji, aż ich pociechy pójdą do szkoły. Moja koleżanka wzięła ślub, jak córka poszła do przedszkola. Wiedziała, że jako samotnie wychowująca dziecko, może sobie wybrać przedszkole i na pewno zostanie przyjęte, bo takie kobiety mają pierwszeństwo mówi trzydziestolatka. Dodaje: Kiedy moje dziecko nie dostało się do przedszkola, to jedna z dyrektorek powiedziała mi, że ona wie, że te dzieci mieszkają z ojcami, a w dokumentach jest: matka samotnie wychowująca dziecko. I nie ma wyjścia, musi przyjąć w pierwszej kolejności. Dane uzyskane z Urzędów Stanu Cywilnego potwierdzają, że coraz mniej osób chce zawrzeć związek małżeński. W 2011 roku było 317 ślubów kościelnych. Rok później wzięto już 16 ślubów mniej. W tym roku do 30 września związków konkordatowych było 227. Biorąc pod uwagę wielkość gminy najczęściej do ołtarza idą mieszkańcy miasta i obszaru Pleszewa. Porównując podobne do siebie wielkością i liczbą mieszkańców gminy Gołuchów i Dobrzyca, to sakramentalne tak częściej mówią sobie gołuchowianie. Z kolei analizując dane z pozostałych, najmniejszych gmin, to najrzadziej ślub kościelny zawierają mieszkańcy Gizałek. Śluby cywilne również nie są rzadkością w powiecie pleszewskim. Z usług kierownika Urzędu Stanu Cywilnego najwięcej par korzysta w Pleszewie. Dużo takich ceremonii jest także w Gołuchowie. Ale wynika to z tego, że mieszkańcy spoza gminy, przede wszystkim z Kalisza, chcą się pobrać w tym urokliwym miejscu. Często mówią, że po ślubie idą na spacer, robią sobie zdjęcia, a później na obiad do restauracji mówi Anna Twardowska, kierownik USC w Gołuchowie. Analizując ilość rozwodów, okazuje się, że takie zjawisko nie istnieje w gminie Gizałki. Z kolei w Choczu liczba małżeństw, które decydują się na rozwód, utrzymuje się na tym samym poziomie. Podobnie sytuacja wygląda w Czerminie i Pleszewie. Natomiast w Dobrzycy przybywa par, które mają zasądzony rozpad małżeństwa. Z kolei w Gołuchowie najwięcej rozwodów miało miejsce w minionym roku. W Pleszewie oprócz rozwodów są też separacje. Na przełomie lat było ich 11. (abi) fot. Piotr Budnik Ilość ślubów konkordatowych na przełomie trzech lat * Chocz Czermin Dobrzyca Gizałki Gołuchów Pleszew *(dane do 30 września) Ilość rozwodów na przełomie trzech lat 2011, 2012 i 2013 Chocz 11 Czermin 16 Dobrzyca 14 Gizałki 0 Gołuchów 51 Pleszew 150 Ilość ślubów cywilnych w poszczególnych gminach na przełomie trzech lat * Chocz Czermin Dobrzyca Gizałki Gołuchów Pleszew *(dane do 30 września)

9 DODATEK DO TYGODNIKA ŻYCIE PLESZEWA GAZETA SENIORA 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 9 Na rower nigdy za późno Redakcję Życia Pleszewa odwiedził Andrzej Kasprzyk ze Słupcy. Jest 60-letnim emerytem, który każdą wolną chwilę spędza na rowerze. W tym roku jednośladem był m.in. w Karkonoszach. W ciągu dwóch dni pokonał ponad 300 kilometrów. Zachęca seniorów do aktywnego spędzania czasu. Ma nadzieję, że w przyszłym roku na trasie spotka się także w pleszewskimi emerytami. (abi) Andrzej Kasprzyk podarował redakcji kubek z logo Słupcy. Od nas również otrzymał prezent Wycieczka do Moskwy i Petersburga Koło Emerytów w Gołuchowie organizuje na przełomie maja i czerwca 2014 roku dziewięciodniową wycieczkę do Petersburga i Moskwy. Całkowity koszt przejazdu autokarem, zakwaterowania i wyżywienia (śniadania i obiadokolacje) oraz wiza i bilety wstępu wyniesie około zł. Wpłaty są rozłożone w ratach. Pierwszą w wysokości 500 zł należy uiścić do 15 października 2013 roku. - Wszystkich chętnych, nie tylko emerytów, proszę o kontakt telefoniczny pod nr 696/ mówi Irena Skowrońska, szefowa gołuchowskiego koła. (abi) Seniorzy o swoich problemach Spotkanie emerytów z powiatu pleszewskiego odbyło się w Ogrodach ks. Niesiołowskiego. Wszystkich powitała Krystyna Jagiołka, szefowa jednego z kół w Pleszewie. Poinformowała, że odbędą się prelekcje o miejscu seniora we współczesnej Polsce. - Chciałam też bardzo podziękować księgowej pani Wandzie Rorot i prezesowi ogrodów panu Janowi Mastalerzowi za pomoc w organizacji tego spotkania. A poczęstunek jest z funduszu zarządu rejonowego - zaznaczyła. Za stołami zasiedli m.in.: wiceburmistrz Arkadiusz Ptak, przedstawicielki starosty - Justyna Koza i Marlena Świątek, Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pleszewie - Alicja Rygiel oraz szefowa Centrum Inicjatyw Społecznych - Joanna Jezierska. Justyna Koza i Marlena Świątek mówiły o zadaniach, jakie starostwo realizuje w stosunku do mieszkańców. Podkreślały, że starosta Michał Karalus duży nacisk kładzie na aktywne spędzanie czasu, m.in. na nordic walking. Powiat wyznaczył już sześć tras spacerowych. Natomiast z okazji Światowego Dnia Zdrowia organizowane są festyny. Urzędniczki zachęcały do brania udziału zarówno w spacerach, jak i badaniach. Z kolei wiceburmistrz poinformował, że rady gmin będą musiały powoływać rady seniorów. Pleszew czeka jedynie na przyjęcie ustawy przez parlamentarzystów. - Te kontakty są z państwem, ale ( ) żebyśmy mogli na co dzień dyskutować o problemach i o tym, co miasto powinno zrealizować dla emerytów - mówił Arkadiusz Ptak. Namawiał emerytów do udziału w turnieju kręglarskim. Seniorzy dowiedzieli się również, na co mogą składać wnioski o przyznanie środków z opieki społecznej. (abi) Rene Zawieja ubolewał, że emeryci nie posiadają takich środków, aby móc leczyć się prywatnie, a nie czekać w długich kolejkach. Uznał, że seniorów nie stać także na wyjazdy nad morze czy w góry Przedstawicielki starostwa opowiadały o działaniach samorządu skierowanych do m.in. do seniorów STUDENCI GMINNEGO UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU ROZPOCZĘLI JUŻ IV SEMESTR Język, zdrowie i relaks Spotkanie inauguracyjne odbyło się w sali sesyjnej urzędu gminy. Irena Darowna, prezes Stowarzyszenia Senior XXI nie szczędziła pochwał dla uczestników zajęć. Mogę bez żadnej przesady stwierdzić, że nasz uniwersytet jeden z najmłodszych w Wielkopolsce, a wyjątkowy też w kraju, bo gminny, zapisuje się w naszym regionie dobrze i chyba na długo będzie się zaznaczał w okolicy, a szczególnie w gminie Gołuchów podkreślała. Stwierdziła także, że dobry start i rozwój organizacji, jako ważnego ogniwa edukacyjno- -rekreacyjnego seniorów, uczestnicy zawdzięczają osobom, które przez cały czas współpracują. Podczas inauguracji wójta gminy Marka Zdunka reprezentowała sekretarz Tatiana Stefaniak. Za stołami zasiedli także: przewodniczący komisji oświaty Czesław Szymoniak, radny powiatowy Marian Walczak, dr Jarosław Szczotkiewicz oraz wykładowca i zarazem członek naukowego zespołu doradczego - prof. dr hab. Marian Walczak oraz Gizela Szarpak. Irena Darowna podkreśliła, że skład tego zespołu zasilił także dyrektor Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie Benedykt Roźmiarek, który w ostatnim czasie uzyskał tytułu doktora. Uniwersytet współpracuje również ze Stowarzyszeniem Mieszkańcom Gminy Gołuchów. Dzięki tej organizacji nasz uniwersytet mógł rozwinąć skrzydła. Młoda kadra kierownicza gminy uczestniczy aktywnie w pracach rady programowej podkreślała prezeska. Irena Darowna ciepłe słowa skierowała również do słuchaczy. - Wasza dobra frekwencja na zajęciach powoduje, że możemy mieć dużo satysfakcji z tego, co robimy. ( ) Dodam, iż nowe potrzeby, które zgłaszacie, materializują się w powstaniu nowych grup zajęciowych. Dzięki inicjatywie i osobistym zaangażowaniu starościny, pani Mirosławy Grzymskiej powstaje nowa grupa zajęciowa gimnastyka relaksacyjna dla seniorów mówiła. Spotkanie inauguracyjne połączono z wykładem prof. dra hab. Mariana Walczaka. Naukowiec mówił o znaczeniu historii danego kraju. Abyśmy nie żyli w świecie bez historii. Profesor Tobolski napisał kiedyś przepiękną rzecz Świat bez historii, Uczestników spotkania inauguracyjnego IV semestru powitała Irena Darowna, prezes Stowarzyszenia Senior XXI Wacław Majchrzak, przewodniczący rady programowej zapoznał słuchaczy z planem zajęć na nowy semestr jak byśmy wyglądali, gdybyśmy zatracili pamięć zbiorową, pamięć o przeszłości, o narodzie, o grupach etnicznych i specyfice grup lokalnych mówił profesor. Podkreślał, że jeśli kraj chce zachować swoją odrębność, to musi dbać o dziedzictwo kulturowe, czyli m.in. o język, niepowtarzalną literaturę klasyczną, architekturę, potrawy. Opowiadał, że wielu Polaków, którzy wyjechali za granicę, tam było bardziej znanych aniżeli w kraju. Prowadzę doktoraty i moim doktorantom zadaję zadanie, aby zbadali co zrobili nasi dla Toskanii, Rzymu, Berlina i innych krajów. I okazuje się, że są to karty zupełnie nieodkryte. Nie prowadzi się badań naukowych ubolewał Marian Walczak. Wymieniał nazwiska Polaków, którzy zasłużyli się w Skandynawii. Na inaugurację przybyło ponad 50 osób O naszych mądrych Polakach najwięcej napisali Skandynawowie mówił. Po wykładzie odbyło się już spotkanie robocze przy kawie i cieście. Poczęstunek w Klubie Stowarzyszeń przygotowały: Irena Durska, Maria Sas, Zofia Malińska, Kazimiera Gałecka, Maria Kłakulak, Danuta Zielińska. Z kolei Halina Krzyżak, prezes uniwersytetu wymieniała sekcje, jakie funkcjonują. Mirosława Grzymska zapraszała do grupy relaksacyjnej. Natomiast przewodniczący rady programowej Wacław Majchrzak mówił o zajęciach, jakie będą realizowane w tym semestrze. Na zakończenie spotkania wręczono również indeksy. (abi)

10 10 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 PLESZEW Oferują pracę i wyłudzają numery telefonów Portal internetowy oferuje pracę, której w rzeczywistości nie ma. Bezrobotny otrzymuje za to kilka sms-ów tygodniowo, za które musi płacić po 3 zł. www CV SMS Na portalu znajdujemy ogłoszenie o pracę. Na wskazany adres wysyłamy CV. Szybko otrzymujemy odpowiedź, że musimy wypełnić ankietę. Aby ją dostać, mamy odpowiedzieć na pytanie i podać numer telefonu i operatora. Wypełniając to zgadzamy się na otrzymywanie sms-ów kilka razy w tygodniu za cenę 3 zł każdy. Jedna z czytelniczek Życia Pleszewa zaalarmowała redakcję: Chciałbym poprosić o pomoc w nagłośnieniu pewnej sprawy, aby ostrzec osoby poszukujące pracy przed oszustami. Kilka dni temu odpowiedziałam na pewne ogłoszenie na jednym z miejskich portali Kalisza - ogłoszenie to dotyczyło pracy biurowej, podany pracodawcy i prośba o przesłanie CV. Oczywiście CV wysłałam i niebawem otrzymałam odpowiedź, że moja aplikacja rozpatrzona została pozytywnie wyjaśnia kobieta. Następnie otrzymała link do strony internetowej, na której miała wypełnić ankietę dotyczącą m.in. posiadanych umiejętności. Sprawa wydała się naszej czytelniczce podejrzana. - Jednak postanowiłam zerknąć na tę ankietę i tu pojawia się problem - aby dostać się do rzekomej ankiety należało najpierw odpowiedzieć na jedno z prostych pytań, np.: W jakim kraju produkuje firma Apple? A. w USA, B. w Kanadzie, a następnie podać swój numer telefonu i operatora sieci komórkowej tłumaczy nasza czytelniczka. - Bardzo mnie to zdziwiło, dlatego też zaczęłam szukać w internecie informacji na temat tego serwera i co się okazuje? Praca jest jedynie przykrywką, taka oferta faktycznie nie istnieje, chodzi natomiast o złapanie naiwnych, którzy podadzą swój numer telefonu na danym serwerze, a w konsekwencji otrzymuje się kilka smsów tygodniowo z różnymi promocjami, ofertami itp. i uwaga - za te wiadomości płaci abonent i to nie mało, bo 3 zł za sms! wyjaśnia kobieta, dodając: Nie ma również możliwości rezygnacji z takiej usługi. Zupełnie inną kwestią jest natomiast wyłudzenie danych osobowych w postaci CV. Kobieta sprawę skonsultowała z prawnikiem. - Są podstawy do zgłoszenia tego na policję, co też zamierzam uczynić wyjaśnia. (pg) Treść maila, jaki nasza czytelniczka otrzymała od potencjalnego pracodawcy: Witam serdecznie. Rozpatrzyliśmy pozytywnie Pani aplikację. W celu ukończenia procesu rekrutacji niezbędne jest odbycie przez Panią krótkiego szkolenia z zakresu m.in. stopnia opanowania obsługi niektórych aplikacji biurowych oraz pakietu Office. Proszę także wypełnić plik kwestionariusza, który ma określić ostateczny zakres Pani umiejętności oraz oczekiwaną stawkę godzinową. Ze względów bezpieczeństwa plik szkolenia i kwestionariusza został umieszczony na zewnętrznym, zaufanym serwerze. Plik proszę pobrać z następującej strony: JÓZEF SZYMANKIEWICZ, radca prawny Zachowania opisywane przez czytelniczkę podlegać będzie ocenie w wielu aspektach. Zależeć to jednak będzie od konkretnych okoliczności. W płaszczyźnie prawa karnego zachowanie maże być kwalifikowane jako przestępstwo oszustwa z art. 286 k.k. 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W przypadku spełnienia znamion tego czynu należy złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do organów ścigania (prokuratury, policji). W płaszczyźnie prawa cywilnego przyjąć można, iż umowa o świadczenie usług polegających na przekazywaniu określonych informacji została zawarta na skutek podstępu (art. 86 k.c.) 1. Jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej. 2. Podstęp osoby trzeciej jest jednoznaczny z podstępem strony, jeżeli ta o podstępie wiedziała i nie zawiadomiła o nim drugiej strony albo jeżeli czynność prawna była nieodpłatna. W takim przypadku osoba wprowadzona w błąd może uchylić się od skutków zawartej umowy z powołaniem się na wadę oświadczenia woli w postaci podstępu. W tym celu winna złożyć w ciągu 1 roku od chwili wykrycia błędu drugiej stronie na piśmie oświadczenie określonej treści. W praktyce jednak do ustalenia czy do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli doszło, niezbędne będzie wystąpienie na drogę sądową z odpowiednim powództwem (o ustalenie lub o zasądzenie zwrotu spełnionego świadczenia). W tym celu należy wytoczyć powództwo do właściwego miejscowo sądu rejonowego. Opisane zachowanie może stanowić również czyn nieuczciwej praktyki rynkowej w rozumieniu ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (zaniechanie wprowadzające w błąd, jeżeli pomija się istotne informacje potrzebne konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy i tym samym powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął (art. 6 ustawy) i stanowić podstawę do podjęcia przewidzianych w ustawie środków o charakterze cywilnym i karnym. W przypadku zaistnienia nieuczciwych praktyk można w celu zastosowania środków ochrony prawnej wskazanych w ustawie skorzystać z pomocy powiatowego rzecznika konsumentów. Opisane zachowanie może także stanowić praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów w rozumieniu ustawy z dnia 26 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów. W takim przypadku odpowiednie środki o charakterze administracyjnym może zastosować Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (zakaz stosowania praktyki, podjęcie działań w celu usunięcia skutków stosowanej praktyki). W tym celu należy wystąpić do PUOKiK z zawiadomieniem o podejrzeniu stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów. >>>>>JAK POBIERAĆ Z HOSTUJMY.PL<<<<< W pliku znajdzie Pani także informacje odnośnie obecnie realizowanych projektów oraz firmowych inicjatyw, które będzie miała Pani okazję realizować w przyszłości. Plik szkolenie-kwestionariusz należy odesłać w odpowiedzi na adres gorczewska.dorota@interia.pl. W tytule a proszę napisać: ODPOWIEDŹ ZAŁĄCZNIK. Na maila od Pani czekam do tego piątku tj do godziny 17:00. Wtedy skontaktuję się z Panią osobiście. Kobieta szukająca pracy przesłała do naszej redakcji również treść zamieszczoną na stronie internetowej. Bardzo małymi literami i wyblakłym drukiem u dołu strony. Należy dość sporo przewinąć, aby dostać się do tego tekstu wyjaśnia. Serwis Enterfactory jest usługą subskrypcyjną. Warunki korzystania z serwisu określa regulamin. Serwis dostępny w: Orange, PLUS, PLAY oraz T-Mobile. Koszty subskrypcji ENTERFACTORY wynoszą 6.15 zł brutto, za każdy otrzymany przez użytkownika SMS. Otrzymywane są max. 3 SMS-ów/tydzień oraz dodatkowy SMS po aktywacji subskrypcji (do czasu rezygnacji z usługi, której można dokonać wysyłając SMS o treści STOP GO na numer opłata wg cennika Operatora lub w sposób określony w Regulaminie). Aby ściągnąć wymagane jest aktywne połączenie WAP na Twoim urządzeniu. Min. wiek uczestnika - 18 lat. Usługodawcą i podmiotem realizującym dodatkowe świadczenie jest: BINBIT FACTORY SL (firma zarejstrowana w Hiszpanii), numer identyfikacji podatkowej (CIF) B info@binbit.com.regulamin

11 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 11 GMINA DOBRZYCA SALE POD WIĘKSZĄ KONTROLĄ GMINY Środki z wynajmowania świetlic wiejskich w gminie Dobrzyca będą trafiać na konto dobrzyckiego magistratu. Nie spotkało się to z aprobatą części radnych. Panie wójcie, znowu nie będziemy się zgadzać, znowu będę ten zły, bo dotychczas te sale, to było coś takiego, co skupiało ludzi i oni wokół tego żyli. Dotychczas, jak przyszło do sprzątania sali czy prania firanek, to panie z Koła Gospodyń Wiejskich czy osoby z kółka rolniczego, przyszły to chętnie zrobić w czynie społecznym. Dzisiaj, jeśli pieniążki z wynajmu sal będą wpływać do gminy, to oni nie będą w to zaangażowani, bo co z tego będą mieli? mówił radny Jerzy Lisiak Pieniądze z wynajmu danej sali będą wracać do danej sali. Jej gospodarz przyjdzie do nas i powie, że chciałby załóżmy kupić do świetlicy garnki, to my wtedy mówimy do niego: Mieliście wynajęcia za 500 zł, to za tę kwotę proszę wybrać sobie garnki albo coś innego sztućce, naczynia albo firanki - tłumaczył wójt Jarosław Pietrzak Pan wójt mówił ( ) o tym, że te środki będą przekazywane na te sale, ale powiem tak szczerze z życiowej strony że rodzi to konflikt, a kto ma sprzątać, a kto ma przyjść otworzyć salę, bo do tego nie może być wiele osób, bo tę biurokrację musi prowadzić jeden, a na dzień dzisiejszy się to dzieliło. Także ja nie wiem, czy to jest dobry pomysł, żeby u nas takie coś wprowadzać? zastanawiała się radna Barbara Stawik Dobrzyccy rajcy na ostatniej sesji uchwalili regulamin określający zasady i tryb korzystania ze świetlic wiejskich. W tej sprawie nie byli jednomyślni. Za przyjęciem tego dokumentu było 11 rajców, 3 wstrzymało się od głosu: Henryka Mikołajczak, Barbara Stawik i Jerzy Lisiak. Na obradach nie pojawił się Janusz Zych. Zasadność wprowadzenia regulaminu na wrześniowym posiedzeniu połączonych komisji tłumaczył wójt gminy Dobrzyca Jarosław Pietrzak. Większość sal, które remontowaliśmy, była modernizowana ze środków pozabudżetowych od wojewody albo unijnych. Kwestią z tym związaną jest odzyskanie VAT-u, który zapłaciliśmy przy tych remontach. Żeby to zrobić musi być: po pierwsze - ustalony regulamin korzystania z sal, a po drugie - muszą być odpowiednie opłaty, które będzie trzeba uiścić za korzystanie z tych sal wyjaśnił włodarz. Poinformował również, że od tego roku opiekę nad salami gminnymi sprawuje pracownica dobrzyckiego magistratu Agnieszka Wachońska. Ona rozlicza kwestię zarówno mediów, jak i remontów. Natomiast ich gospodarzami najczęściej są Koła Gospodyń Wiejskich, bodajże tylko w Nowym Świecie ma to we władaniu stowarzyszenie. To panie z KGW mają zeszyt wynajmu sali i tego, co się tam dzieje zaznaczył Jarosław Pietrzak. Odniósł się do tego radny Jerzy Lisiak. Rozumiem przez to, że teraz gmina staje się właścicielem sal? mówił rajca. Przerwał mu wójt. Gmina cały czas jest właścicielem świetlic powiedział stanowczo włodarz. Nie zbiło to z tropu Lisiaka. Kontynuował temat. Pieniążki z wynajmu tego typu obiektów będą jednak wpływały teraz do budżetu gminy (a nie osób, które sparują pieczę nad świetlicami przyp.red.), tak? dociekał radny. Potwierdził to Jarosław Pietrzak. Poprzez ten dokument regulujemy pewne kwestie, m.in. zużycia mediów, bo, gdy nie było to unormowane, to były horrendalne kwoty za nie. Po wtóre, to nie będą jakieś wielkie kwoty za wynajmowanie sali i nie dotyczą one zebrań wiejskich, spotkań mieszkańców. O kwestii finansowej mówi się wtedy, gdy ktoś będzie chciał w tym obiekcie zorganizować wesele, komunię lub inną podobną uroczystość zaznaczył włodarz. Obiecał przy tym, że środki pozyskane z tego typu przedsięwzięć trafią najpierw na konto gminy, a potem w formie rzeczowej, np. garnków albo sztućców, zostaną przekazane do miejscowości, z której przyszły. Na inną sprawę z tym związaną podczas posiedzenia wspólnych komisji zwróciła uwagę zastępca przewodniczącego rady Małgorzata Maćkowiak. Zastanawiała się, jak rozwiązać kwestię wynajmowania wyposażenia sal wiejskich krzeseł, stołów i naczyń, które należą do organizacji wiejskich, nie są tym samym własnością gminy. Ciekawiło to również Jerzego Lisiaka. Wójt nie chciał jednak na ten temat rozmawiać. Regulujemy tu kwestię wynajmowania sal wiejskich. I nic więcej tu nie przedstawię zaznaczył włodarz. Na sesji także dyskutowano o regulaminie. Zastępca wójta gminy Dobrzyca Ewa Wasielewska na prośbę radnej Marii Ciesielczyk - wyjaśniła, że, oprócz ogólnego dokumentu normującego korzystanie ze świetlic wiejskich, do każdej sali zostanie wydane osobne zarządzenie wójta, przedstawiające szczegóły związane z gospodarowaniem salą, m.in. dotyczące wysokości opłat za wynajem obiektu. Proszę państwa, tak na dobrą sprawę u nas to wszystko już było, tylko nieformalnie. Teraz trzeba to unormować - zaznaczyła wicewójt. Powiedziała przy tym, że gmina chce, aby gospodarzami sal nadal były te same osoby. Ze sposobu tworzenia regulaminu nie była zadowolona radna Barbara Stawik. Uważam, że tym momencie zaczynamy wszystko od końca. Sądzę, że w tej sprawie wcześniej powinny być prowadzone rozmowy z ludźmi, którzy społecznie są zaangażowani w te sale. ( ). Na dzień dzisiejszy stawia się ludziom regulamin i właściwie nie jesteście pewni, czy ci ludzie są gotowi do tego, żeby te zadania wykonywać, żeby czuć tę odpowiedzialność i biurokrację, bo to się z tym wiąże. Nie wiem, czy jest to dopracowane, żeby nie spowodować jakiś konfliktów społecznych, bo uważam, że dzisiaj te sale były prowadzone z ochotą, przychodzono do nich z radością, czując swój wkład pracy twierdziła radna. Ewa Wasielewska poinformowała, że w tej sprawie odbyło się spotkanie z sołtysami. Jesteśmy tego świadomi. Rozmawialiśmy o tym, że będą takie problemy i będziemy je na bieżąco rozwiązywać powiadomiła zastępca wójta. Na terenie zarządzanym przez wójta Jarosława Pietrzaka jest kilkanaście sal wiejskich. Tylko jedna z nich nie należy do gminy świetlica w Galewie. Jest ona we władaniu OSP. Gdyby mieszkańcy zdecydowali się oddać gminie ten obiekt to, jak w księgach wieczystych, w akcie notarialnym, musiałoby być to zabezpieczone, żeby gmina niezależnie od tego, kto będzie władał tym budynkiem, nie mogła go sprzedać? dopytywał włodarz radcę prawnego. Poruszył tę sprawę, ponieważ niepokoiła ona radnego Bolesława Góreckiego. - Jeżeli właścicielem tego obiektu jest straż pożarna i chciałaby ona go przekazać na rzecz gminy, to może to zrobić w formie aktu notarialnego w formie darowizny z konkretnym określeniem, na jaki cel będzie on przeznaczony - z takim zastrzeżeniem, że jeśli nieruchomość nie byłaby dalej wykorzystywana na cele, na które została przeznaczona, to mogłoby być odwołanie wyjaśnił Łukasz Jaroszewski. Marianna Kula m.kula@zycie-pleszewa.pl CHOCZ Puszczają ścieki do rowu? Zastępcę przewodniczącego chockiej rady Jana Kostanowicza zaniepokoiła sprawa odprowadzania nieczystości z mieszkań. Mówił o tym na ostatniej sesji w Choczu. Niektórzy wprost śmieją się z tych, co płacą za ścieki, bo sami puszczają je do rowu. ( ) Jakie konsekwencje z tego tytułu grożą takiej osobie? zastanawiał się wiceprzewodniczący. Interesowało go również to, jaki procent mieszkańców korzysta z sieci kanalizacyjnej w stolicy gminy. Pierwszy etap tego przedsięwzięcia zakładał przyłączenie się 170 podmiotów. Na chwilę obecną jest przyłączonych 78 domostw. Sądzę, że jest ponad 50%, choć matematyka tego nie potwierdza, ponieważ w tym pasie mamy również tereny niezamieszkałe. Na wszystkich działkach zakładaliśmy jednak przykanaliki, żeby (jak ktoś zdecyduje się zamieszkać na tym obszarze przyp.red.) potem nie ryć w chodniku powiadomił wójt gminy Chocz Marian Wielgosik. Przyznał, że nie wie, dlaczego mieszkańcy nie chcą się przyłączać do kanalizacji. Z ekonomicznego punktu widzenia opłaci się to przecież każdemu. 1m 3 tego ścieku kosztuje o ile się nie mylę - 5,95 zł, a 1m 3 wywożonego ścieku to jest kwota ponad 20 zł. Mało tego, do tego 1m 3 samorząd gminy dopłaca jeszcze 12,90 zł - wyliczał wójt. O wyjaśnienie kwestii związanych z puszczaniem nieczystości do rowu poproszony został prezes Zakładu Wodno-Kanalizacyjnego w Choczu Gabriel Kaczmarek. Właściwie to chyba nie powinienem się wypowiadać na ten temat, bo to leży w gestii pracowników ochrony środowiska. Sprawa wygląda tak, że my jako spółka nie możemy podejmować czynności w stosunku do osób, które nie wywiązują się z obowiązków tłumaczył szef zakładu. Poparła go radca prawny Krystyna Głuchow. To nie jest zakres działania spółki zaznaczyła. - My robimy zestawienia miesięczne i na początek każdego miesiąca przekazujemy do pracownika urzędu gminy - odpowiedzialnego za komórkę ochrony środowiska - wykaz osób, które w danym miesiącu wywiozły ścieki ze zbiorników bezodpływowych przedstawił Kaczmarek. Zaznaczył tym samym, że kolejne kroki w tej materii podejmuje gmina. Głos w sprawie zabrał więc wójt Marian Wielgosik. Po wywołaniu uchwał o utrzymaniu czystości w gminie odbyło się wiele wizyt kontrolnych robionych przez naszych pracowników. ( ). One nie kończyły się nałożeniem jakichkolwiek odpłatności, natomiast były sankcjonowane swoistą notatką i pouczeniem. ( ). Nie było jednak takich tematów, o jakich mówi pan wiceprzewodniczący, przynajmniej nikt nie został zgłoszony bądź złapany (na puszczaniu ścieków do rowu przyp.red.) podkreślił włodarz. (mp) Prezes Zakładu Wodno-Kanalizacyjnego w Choczu Gabriel Kaczmarek tłumaczył, że na początku każdego miesiąca jednostka, którą zarządza, przekazuje do chockiego magistratu informacje o osobach, które wywoziły ścieki ze zbiorników bezodpływowych

12 12 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 13 GMINA PLESZEW Wiedzą, że muszą Uczniowie z Zespołu Placówek Specjalnych w Pleszewie być widoczni POD NASZYM PATRONATEM Szkołami, do których dotarły policjantki, przedstawiciel Banku Spółdzielczego oraz dziennikarz Życia Pleszewa były największe placówki w Pleszewie. Również tutaj pierwszoklasiści najczęściej pamiętali o zasadach bezpiecznego poruszania się po drogach. Okazało się, że wiedzę tę nabyły już wcześniej w swoich przedszkolach. W dwójce policjantki wyświetliły film, w którym główny bohater Filip prezentował na ulicy zachowania zgodne z panującymi zasadami bezpieczeństwa. Dzieci wiedziały, że na rowerze powinny mieć założone kaski, a w czasie zmierzchu należy zapalić przy nim światło. Doskonale orientowały się, że na przejściu dla pieszych trzeba zejść z jednośladu. W nagrodę za swoją wiedzę, wszystkie dzieci otrzymały opaski odblaskowe. (nap) Zdjęcia: J. Napieraj, P. Góralczyk Dzieci z Zespołu Szkół Publicznych w Taczanowie Drugim udowodniły, że znają podstawowe przepisy ruchu pieszych Dzieci z trójki stwierdziły, że zakładanie opasek jest świetną zabawą Pierwszaki z Zespołu Szkół w Sowinie Błotnej z uwagą słuchały o niebezpieczeństwach, jakie czyhają na nich w drodze do szkoły 1000 odblaskowych opasek (wzór poniżej) rozdano uczniom w ramach akcji przygotowanej przez Bank Spółdzielczy w Pleszewie, policję i Życie Pleszewa W Zespole Szkół Publicznych w Kowalewie Klasa Ib z pleszewskiej dwójki Pierwszaki z jedynki obiecały, że będą nosiły odblaski Klasa Ia z pleszewskiej dwójki Policjantki odwiedziły także uczniów Zespołu Placówek Specjalnych w Pleszewie Z uczniami klasy pierwszej w szkole w Kuczkowie Klasa Ic z dwójki W Lenartowicach dzieci obiecały, że codziennie będą zakładać opaski odblaskowe GMINA GOŁUCHÓW Sierż. sztab. Monika Kołaska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji i sierż. sztab. Monika Lis-Rybarczyk z wydziału ds. nieletnich wraz z przedstawicielem Banku Spółdzielczego Tomaszem Górczyńskim i Życiem Pleszewa odwiedzili też uczniów gminy Gołuchów. Spotkania odbywały się w ramach akcji propagującej bezpieczeństwo wśród najmłodszych. Dzieci w Kościelnej Wsi nie kryły rozczarowania widząc panie policjantki. Pytały o to, czy są też panowie policjanci. W innych szkołach uczniowie chcieli zobaczyć pistolet. Tym razem jednak funkcjonariuszki przywiozły odblaski, a nie broń. Policjantki zwracały uwagę najmłodszym, jak bezpiecznie powinni się poruszać po drodze. Apelowały o to, aby rowerzyści mieli założone kaski. Funkcjonariuszki pytały także dzieci, jak powinny się zachować, kiedy jakiś nieznajomy będzie chciał je podwieźć. Na szczęście maluchy wiedziały, że nie mogą wsiadać do obcych aut. Tekst i zdjęcia: A. Przespolewska Uczniowie z Gołuchowa zapewniali, że jadąc rowerem mają założone kaski W Tursku maluchy chciały zobaczyć policyjny pistolet Maluchy z Jedlca chętnie wyciągały ręce, aby otrzymać odblaski W Kucharkach dzieci z uwagą słuchały gości Najmłodsi z Kościelnej Wsi byli zdziwieni, że w policji pracują również panie Dzieci z Kuchar dla funkcjonariuszek przygotowały specjalne podziękowania

13 14 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 DOBRZYCA, SOŚNICA Powiedziała, co ją niepokoi i bulwersuje Przewodnicząca dobrzyckiego koła emerytów i rencistów Stefania Kaczmarek z Sośnicy monitowała o pieniądze dla seniorów. Powiedziała także o tym, co ją bulwersuje i na czym się zawiodła. MARIANNA KULA Punkt Wolne głosy i wnioski na ostatniej sesji w Dobrzycy należał do szefowej miejscowego koła emerytów Stefanii Kaczmarek. Przedstawiła ona zebranym, co leży jej na sercu. Zaczęła od spraw finansowych. Szanowna rado, wiem, co robicie dla seniorów. Jesteśmy wam za to wdzięczni. Wiem, że planujecie budżet. Chciałabym, żebyście przy jego tworzeniu o nas nie zapomnieli i dali nam trochę więcej, bo moi drodzy - seniorów jest bardzo dużo, ale są to ludzie o bardzo niskich wynagrodzeniach mówiła przewodnicząca. Zaznaczyła, że środki, które uda jej się pozyskać, planuje przeznaczyć na wyjazdy dla osób starszych. Chciałabym, żeby skorzystali oni z takich rzeczy, które dotychczas nie były im dane. Moi kochani, podczas rozmów z seniorami zdziwiło mnie jedno niektórzy z nich nie wiedzą, jak wygląda nasze morze, nie byli też nigdy w górach stwierdziła Stefania Kaczmarek. Poparł ją Zygmunt Jaworski, skarbnik w dobrzyckim kole emerytów. Musimy mieć jakieś pieniądze, żeby starczyło nam na podstawowe cele zaznaczył. Wójt Dobrzycy Jarosław Pietrzak przychylił się do apelu koła. Na pewno byłbym za tym, żeby w budżecie Gminnego Centrum Kultury w Dobrzycy były wydzielone środki dla klubu emeryta. Byłbym za tym, żebyście mieli określoną pulę, i żebyście mogli z niej korzystać poinformował włodarz. Przewodnicząca koła emerytów twierdziła, że obecnie w naszym powiecie za bardzo promuje się organizację, którą kieruje radna powiatowa Jolanta Przewodnicząca dobrzyckiego koła emerytów Stefania Kaczmarek mówiła o problemach emerytów i Kół Gospodyń Wiejskich Pankowiak. W gazetach czytam forum kobiet i forum kobiet, a gdzie są Koła Gospodyń Wiejskich? Moi kochani, nasze matki zakładały te organizacje i pracowały w nich. Dzisiaj ich się nie docenia, ale jak coś potrzeba to się do nich zgłasza, bo placki by się przydały ubolewała szefowa emerytów. Do tych słów ustosunkowała się Jolanta Pankowiak. - Pani Sefanio, my piszemy projekty i zdobywamy przez to pieniądze. Pracujemy na terenie całego powiatu. Wójt Dobrzycy Jarosław Pietrzak był za tym, żeby dla seniorów wygospodarowano pieniądze w budżecie dobrzyckiego GCK Radna powiatowa Jolanta Pankowiak zachęcała KGW do tworzenia stowarzyszeń, by te mogły pozyskiwać środki unijne Zachęcamy wszystkich, w tym Koła Gospodyń Wiejskich, do udziału w naszych przedsięwzięciach. Teraz np. w Dobrzycy odbędą się szkolenia informatyczne dla pań, które nigdy nie pracowały na komputerach. Zapraszam też seniorów, żeby na to przyszli mówiła radna powiatowa. Na tym nie skończyła. Może rzeczywiście się o nas trochę więcej pisze, ale na pewno nie jesteśmy konkurencją dla KGW. ( ). Co więcej, proponuję również, żeby koła gospodyń zakładały stowarzyszenia, bo to jest jedyna możliwość pozyskania dla nich środków unijnych dopowiedziała Jolanta Pankowiak. Co na to Stefania Kaczmarek? U nas gros seniorów jest 90-letnich. Oni na takie coś (kursy komputerowe przyp.red.) nie przyjdą. Co więcej, nasza organizacja byłaby liczniejsza, bo byliby w niej też ludzie z Fabianowa, gdyby mieli oni czym przyjechać na spotkania stwierdziła przewodnicząca. Wójt obiecał więc, że zastanowi się nad zorganizowaniem dowozu dla emerytów. Szefowa koła niezadowolona była również z tegorocznego święta plonów w Dobrzycy. Zastanawiała się, dlaczego zatrudniono na tę imprezę zespół Żychlinioki, pomijając tym samym zespół Sośniczanki. To mnie trochę zbulwersowało. Bardzo się zawiodłam na dożynkach ( ). Poszliśmy w kąt. Żałowałam, że przyszłam na tę imprezę stwierdziła Stefania Kaczmarek. Do tej kwestii odniósł się także wójt Jarosław Pietrzak. My byliśmy tylko współorganizatorami dożynek. Jak pani zapewne zauważyła, na dożynki gminne was zapraszamy, ponieważ chcemy korzystać z waszej pomocy. Nie przypominam sobie, żebyśmy w ostatnim czasie was nie zaprosili, wręcz przeciwnie, zawsze staramy się, żebyście upiększały tego typu uroczystości podkreślił włodarz. Zaznaczył przy tym, że na kolejnym święcie plonów Sośniczanki zostaną wyeksponowane. GIZAŁKI Rozbudowują świetlicę Ruszyły prace związane z rozbudową świetlicy wiejskiej i dociepleniem sali gimnastycznej w Gizałkach. Inwestycje wykonuje wyłoniona w przetargu firma Sław-Bud z Jarocina. Do obecnej świetlicy dobudowana zostania nowa część z: kuchnią, toaletą, zapleczem sanitarnym, magazynem i kotłownią. Z kolei część budynku, w której znajduje się sala gimnastyczna, zostanie docieplona. Wartość prac wynosi ,26 zł brutto. Inwestycja współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej (Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich) w ramach Odnowy i rozwoju wsi objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata (pg) Zakres robót podzielony został na dwa etapy: - ETAP I: roboty ziemne i fundamentowe, roboty murarskie, dach, stolarka okienna i drzwiowa, zasilanie budynku, instalacja zasilania gniazd i urządzeń, instalacje centralnego ogrzewania ok. 20% zakresu, instalacje wodociągowe, kanalizacja sanitarna ok. 50% zakresu, przyłącze wodociągowe, przyłącze kanalizacji sanitarnej. Planowany termin zakończenia 30 listopada. - ETAP II: posadzki, roboty tynkarskie i malarskie, elewacje, zagospodarowanie terenu, instalacja oświetleniowa, instalacja odgromowa, pomiary, instalacje centralnego ogrzewania - pozostały zakres, instalacja wodociągowa p.poż., kanalizacja sanitarna - pozostały zakres. Planowany termin zakończenia robót: do 30 czerwca 2014r. GMINA CZERMIN Firma chce 10 tysięcy i materiał Gmina Czermin wystawiła na sprzedaż działkę położoną w Broniszewicach. Teren sąsiaduje z gorzelnią. Wójt Sławomir Spychaj nie chce jeszcze dokonywać podziału gruntu gorzelni, tylko dlatego, że na tym terenie znajduje się komin, który należy rozebrać. Może się on bowiem zawalić. Jak podzielimy te działki, to rozbiórka będzie jeszcze gorsza, bo ktoś może zacząć coś tworzyć. Widzieliśmy ten komin i rzeczywiście, góra robi się coraz gorsza, dół jest piękny tłumaczy włodarz. Rozmawiał już z firmami, które mogą dokonać rozbiórki. Jednak zaoferowała zł plus uzyskany materiał. Ale inne mówiły zł i zostawiają materiał. Gdyby ta firma, która zaoferował te miała wymagane dokumenty, to wchodzę w to w ciemno stwierdza wójt. (abi)

14 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 15 ODESZLI OD NAS ANNA ADAMCZYK l. 77 (Trzebosz) HELENA DOBROŚ l. 81 (Bógwidze) ZENON JAROSŁAWSKI l. 76 (Łaszew) GENOWEFA KAŹMIERCZAK l. 61 (Roszki) STEFAN PACHCIAREK l. 76 (PLeszew) MARIA BIEDROWSKA l. 83 (Pieruszyce) ZBIGNIEW GRDUSZAK l. 50 (Taczanów Drugi) JADWIGA DOBA l. 91 (Poznań) JÓZEF SZYMONIAK l. 74 (Pleszew) TERESA SZELĄŻEK l. 76 (Słupca) JANINA MICHALAK l. 71 (Józefów) KRZYSZTOF WEGNER l. 46 (Łobzowiec) TEODOR KRAWCZYK l. 83 (Pleszew) Rodzinom zmarłych składamy wyrazy współczucia ZATRZYMAJ SIĘ WSPOMNIENIE Wspomnienie o zmarłym Harmoniście KOWALEW Papieskie relikwie w Kowalewie Relikwie bł. Jana Pawła II zostały uroczyście wprowadzone do kościoła pw. św. Bartłomieja w Kowalewie. Do ołtarza przyniósł je ks. kanonik Jerzy Siwik, który pomaga w Ośrodku Duszpasterstwa Trzeźwości. Mszy świętej, podczas której młodzież przyjęła sakrament bierzmowania, przewodniczył ks. biskup Edward Janiak. Ordynariusz kaliski podkreślił, że za kilka miesięcy bł. Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym. - To orędownik Bożego Miłosierdzia, który w testamencie Polakom i całemu światu pozostawił prawdę o przymiocie Pana Boga, że jest miłosierny. Pamiętamy go jak przemawiał, przyjeżdżał do Polski, jak chorował, jak uczył nas dźwigać krzyż, jak umierał. Niech te relikwie będą dla Was przypomnieniem, że święci są wśród nas. Niech to świadectwo Jana Pawła będzie zawsze w Waszych sercach powiedział ks. biskup Edward Janiak. Biskupa kaliskiego w Kowalewie witał proboszcz - ks. prałat Wiesław Kondratowicz. Kapłan przypomniał, że kościół był budowany przed II wojną światową, ale w 1942 roku Niemcy go podpalili. Po powrocie proboszcza z wygnania świątynia była ponownie budowana. Ks. Wiesław Kondratowicz podkreślił, że parafianie są bardzo ofiarni i związani z kościołem. (pg) fot. Radio Rodzina Kalisz NEKROLOG Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Z bólem serca pożegnaliśmy niespodziewanie zmarłego 1 września 2013 roku zasłużonego członka Chóru Męskiego Harmonia w Pleszewie śp. Druha Wincentego Lewandowskiego. Msza święta pogrzebowa odbyła się 5 września w zabytkowym kościele parafialnym pw. św. Floriana w Pleszewie. Sprawował ją ks. Dawid Wulbach wikariusz tej parafii, który prowadził także kondukt żałobny oraz obrzędy na cmentarzu przy ul. Kaliskiej. Ta smutna okoliczność zgromadziła duże grono przyjaciół i znajomych śp. Wincentego, a nade wszystko Druhów ze swojej Braci Śpiewaczej. Słowo pożegnalne nad grobem wygłosiłem ja, jako prezes chóru. Śp. Wincenty Lewandowski urodził się 14 września 1927 roku w Czarnuszce w gronie licznego rodzeństwa. Po II wojnie światowej, kiedy ukończył Szkołę Podstawową, wyuczył się zawodu jako cieśla. Do czasu przejścia na emeryturę podejmował pracę w różnych zakładach. Związek małżeński zawarł z Ireną Warcholińską i wychował dwóch synów, którzy założyli swoje rodziny. Długie lata dom tętnił życiem i radością. Niestety 18 lat temu zmarła ukochana żona i matka. Dom pustoszał, a los kazał mu iść dalej, choć w osamotnieniu. Jedynym oderwaniem się od trudnej sytuacji była dla zmarłego przynależność do Chóru Męskiego Harmonia. Śpiewał w nim nieprzerwanie przez 32 lata. Był lubianym i bardzo sumiennym członkiem, nade wszystko cenionym chórzystą w swoim głosie, a mianowicie w basie. Na próbach często przypominał piosenki z przedwojennych lat szkolnych pięknie je nucąc, a nawet wspaniale recytował wiersze z tamtych odległych czasów. Mimo sędziwego wieku i z upływem słabnących sił brał udział niemal w każdej próbie i organizowanej przez chór imprezie aż do przerwy wakacyjnej. Jeszcze w lipcu, kiedy składałem mu życzenia imieninowe (19.07), zainteresował się, pytając: Kiedy rozpoczniemy nowy sezon artystyczny? Był więc wzorowym przykładem w zespole. Takim też pozostanie w nieustającej pamięci. Władze Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, doceniając jego zaangażowanie i społeczną postawę, wyróżniły go nadając Złotą Odznakę Honorową Związku. W imieniu członków dorosłego chóru oraz działającego przy nim Chóru Chłopięcego Schola Cantorum Pleseviensis, powiedziałem: Nasz głęboki szacunek pragniemy wyrazić Tobie, Drogi Druhu, przez pochylenie się nad Twoją mogiłą wraz z naszym sztandarem oraz w zamówionej mszy świętej. Czesław Gulczyński Prezes Harmonii mgr ś. p. Teodora Krawczyka wieloletniego nauczyciela Zespołu Szkół Technicznych w Pleszewie, wyróżnionego wieloma odznakami między innymi Złotym Krzyżem Zasługi. Był nauczycielem, który na zawsze pozostanie w pamięci wychowanków i kolegów jako troskliwy, niezastąpiony przyjaciel. RODZINIE ZMARŁEGO składamy serdeczne wyrazy współczucia i żalu: Dyrekcja, nauczyciele i pracownicy Zespołu Szkół Technicznych w Pleszewie OGŁ OSZENIE OGŁ OSZENIA

15 16 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 ROLNIKU! NIE CHCESZ MIEĆ PROBLEMÓW, SKRUPULATNIE GROMADŹ DOKUMENTY Wyższe dopłaty dla młodych Do rolników z powiatu pleszewskiego przyjechał europoseł Andrzej Grzyb z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Spotkanie odbyło się w Broniszewicach w gminie Czermin. Polityk mówił o tym, jakie programy będą realizowane w ramach przyszłego budżetu unijnego na lata Niestety, nie miał dobrych informacji dla rolników, którzy mogliby skorzystać z rent strukturalnych. Na pewno nie będzie tego świadczenia. Z kolei miał lepsze wiadomości dla młodych i tych, którzy chcą modernizować swoje gospodarstwa. - Młody rolnik będzie trochę zmodyfikowany - mówił. Dodał, że udzielona dotacja będzie na poziomie z minionego programu, czyli zł. O środki będą mogły ubiegać się osoby, które nie ukończyły 40 roku życia i posiadają gospodarstwo o powierzchni średniej wojewódzkiej, czyli 13,46 ha w Wielkopolsce. - Ale też z drugiej strony ma być przydzielona dodatkowa suma pieniędzy z dopłat, która ma pozwolić podwyższyć dopłaty młodym rolnikom. Jaka to będzie kwota na jeden hektar, to w tej chwili nie potrafię powiedzieć. To będzie zależało od tego, ile będzie pieniędzy ostatecznie przydzielonych na programy rozwoju Europoseł Andrzej Grzyb do Broniszewic przyjechał na zaproszenie zarządów gminnych Polskiego Stronnictwa Ludowego i kółek rolniczych w gminie Czermin. Za stołem zasiedli również: Mieczysław Maciaszek (gmina Gołuchów), Maria Górczyńska (gmina Chocz), Robert Mikołajczak (gmina Czermin), Mieczysław Czempiński - zastępca dyrektora Agencji Nieruchomości Rolnych w Poznaniu i Sławomir Spychaj - wójt gminy Czermin i zarazem prezes powiatowego zarządu PSL obszarów wiejskich - mówił Andrzej Grzyb. Zapewnił, że dopłaty nadal będą dostawać producenci pomidorów, owoców miękkich, buraków, tytoniu, chmielu i skrobi. - Jedno jest pewne, że wysokość tych dopłat będzie utrzymana na poziomie roku bieżącego na rok 2014, bo trudno jest, przygotowując nowy program, jednocześnie decydować, jak ten program ma wyglądać skoro za trzy miesiące mamy nowy rok - wyjaśniał. Zastrzegał, że przekazywanych informacji nie posiada na papierze. Mówił bowiem o tym, czego dowiedział się w ministerstwie rolnictwa. W przypadku wysokości dopłat bezpośrednich, będą one zbliżone do średniej europejskiej. Zaznaczył, że Polska tak szybko nie będzie miała takich stawek, jakie dostają rolnicy Francji czy Niemiec. Nasz kraj jest na etapie modernizacji gospodarstw. Tam ten proces został już zakończony, dlatego więcej środków można przeznaczać na dopłaty. Nowy budżet unijny zakłada pomoc w ramach modernizacji dla tych rolników, którzy wcześniej nie skorzystali ze środków, ponieważ np. nie posiadali własnych pieniędzy i nie mogli ubiegać się o kredyty na wykonanie zadania. - Na wsi powstało takie rozwarstwienie. Są tacy, którzy idą do przodu i są uzbrojeni technologicznie, a drudzy pozostali na poziomie roku tłumaczył. Andrzej Grzyb apelował, aby te osoby, które będą ubiegać się o środki w ramach różnych programów, zwracały uwagę na przygotowywanie dokumentów. - Namawiałbym do daleko idącej skrupulatności w dokumentowaniu, a szczególnie w rozliczaniu inwestycji, żebyście państwo potem nie mieli kłopotów. ( ) Z reguły trzeba wziąć kredyt, żeby sfinansować pewne przedsięwzięcie, a potem trzeba rozliczyć i jak się okaże, że był problem, to wtedy mam interwencję z prośbą o pomoc, a czasami nie udaje się tej pomocy udzielić - ostrzegał europoseł. (abi) CENY SKUPU ŻYWCA WIEPRZOWEGO I WOŁOWEGO POWIAT PLESZEWSKI Kółko Rolnicze w Broniszewicach, tel , term. płatn dni roboczych Spółdzielnia Kółek Rolniczych w Gizałkach, tel , term. płatn dni cena (w złotówkach) za kilogram żywej wagi bez VAT z r. tuczniki 5,50 jałówki 6,30-6,80 byki 6,30-7,30 krowy 5,30 tuczniki 5,40 byki MM 7,00 jałówki 6,50 krowy I klasa 5,50 Kowalew, Kółko Rolnicze tel , term. płatn dni tuczniki 5,20 POWIAT RAWICKI Zakład Przetwórstwa Mięsnego DWORECKI, Golejowo 34 tel , kom 666/ term. płat. - do 3 dni Przesiębiorstwo Produkcyjno- Usługowe, KOPPOL Miejska Górka, tel , term. płat dni Zaklady Rzeźniczo-Wędlinarski T. Szczepaniak, Gołaszyn, tel , term. płat. - 7 dni Sierpowscy Bojer, Szkaradowo 205, tel. 601/ , term. płat. - 2 dni Libero Sp. z o.o., tel , term. płat. - 7 dni POWIAT GOSTYŃSKI PH TECHNIK, tel. 508/223/035, term. płat. - 1 dzień Skup i sprzedaż żywca K. Kulczak, Brzezie, tel. 502/ , term. płat dni Skup. Sprzedaż. Rzeźnictwo. E. Biskup, Borek Wlkp., tel , term. płat dni Firma Gunia E. Gunia, Brzezie, tel , term. płat dni term. płat. - 7 dni term. płat. - 7 dni PH Marcin Mrozek, Siedlec 42, tel. 667/ , płatne przelewem lub gotówką, term. płat. - 3 dni Skup żywca Baszyński Mieczysław, Strzelce Wielkie 43, tel. 604/ , term. płat. przelew- 5 dni Klasa E 7,00-7,20 maciory WBC 5,00 tucznik 5,30-5,40 tucznik 5,80-5,90 Klasa E 7,20 tucznik do 5,40 maciory 4,00 knury 3,00 byki MM (w klasie E) do 7,20 byki HF do 6,50 jałówki do 6,40 krowy (700kg) do 5,00 cielaki od 500,00 tucznik do 5,70 Klasa E 7,30 maciory 4,20 knury 3,00 krowy do 5,50 byki HF do 6,50 byki MM do 7,20 jałówki MM 6,50 jałówki HF 5,80 5,40 tuczniki 5,30-5,40 maciory 4,20 tuczniki 5,40 maciory 4,20 knury 3,50 tuczniki 5,20 maciory 4,40 knury 3,50 tuczniki 5,30-5,60 maciory 4,20 byki HF 6,00-6,60 byki MM 6,50-7,10 krowy 3,20-5,30 ROLNICTWO Ważna wilgotność Europejski Bank Centralny ogłosił oficjalny kurs euro, zgodnie z którym będą przeliczane i wypłacane dopłaty bezpośrednie za 2013 rok. Za jedno euro płacone będzie 4,2288 złotych. W tym roku kurs przeliczeniowy jest wyższy o 0,125 zł niż w ubiegłym roku (wtedy wynosił 4,1038 zł za euro), czyli jest korzystniejszy dla rolników. Maksymalna łączna kwota przeznaczona na dopłaty bezpośrednie w Polsce za 2013 rok wynosi około 3,5 mld euro, tj. 14,8 mld złotych. Trwa zbiór kukurydzy. Pogoda na razie sprzyja pracom. Jaka powinna być w czasie zbioru wilgotność ziarna kukurydzy? - Jeżeli ziarno chcemy zakonserwować przez suszenie, to będziemy zainteresowani jak najniższą wilgotnością ziarna, wówczas drogi proces suszenia będzie trochę tańszy. W procesie kiszenia ziarno nie może mieć mniej wilgotności niż 25%, gdyż będzie to utrudniać ubicie, czyli wyciśnięcie szkodliwego powietrza - wyjaśnia Jan Sarnowski z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. Zbyt niska wilgotność wpływa również na gorszy rozwój bakterii kwasu mlekowego. - W takiej sytuacji należy do zakiszanej masy dodać wody, a najlepiej serwatki. Dobrze, jak możemy zbadać wilgotność ziarna kukurydzy w czasie zbioru, będzie to nam przydatne do określenia wartości pokarmowej kiszonego ziarna kukurydzy, w przypadku, gdy nie mamy możliwości Prawie zł za hektar oceny wartości pokarmowej laboratoryjnie - mówi specjalista. Najczęściej spotykana wilgotność to 30%-40%. Niestety, przy takiej wilgotności ziarno pozostawione na pryzmie ulega szybko zagrzaniu. Wówczas warunki sprzyjają rozwojowi grzybów, drożdży i bakterii innych niż bakterie kwasu mlekowego. - Takie ziarno musimy jak najszybciej zakonserwować, najlepiej przez zakiszenie - tłumaczy Jan Sarnowski. (abi) Na podstawie wstępnego szacunku stawki płatności wyniosą: Jednolita Płatność Obszarowa (JPO) - 830,30 zł/ha; uzupełniająca płatność obszarowa - do powierzchni innych roślin i do powierzchni gruntów ornych, na których nie jest prowadzona uprawa roślin - 139,39 zł/ha. To oznacza, że rolnik może otrzymać w ramach dopłat bezpośrednich za 2013 rok 969,69 zł za hektar uprawianego zboża. (abi) Fot. P. Budnik

16 OGŁOSZENIA 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 17

17 18 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 TACZANÓW, NOWOLIPSK, PIŁA, ZAWIDOWICE, SZYMANOWICE Udane grzybobrania W lasach powiatu pleszewskiego, jak widać na załączonych zdjęciach, tej jesieni nie brakowało grzybów. Katarzyna Rybarczyk z Piły razem z rodziną od lat zbiera grzyby w nowolipskim lesie. Niedawno udało się jej znaleźć tam zdrowego i pięknego prawdziwka, który waży 720 g Tego grzyba znalazł Jacek Witkowski w lesie koło Zawidowic W taczanowskim lesie rosną piękne prawdziwki. Przekonał się o tym Radosław Marek, który wraz z synem Filipem i teściową, udali się tam na grzybobranie. Znaleźli w tym miejscu prawdziwe okazy. Zostały one zamarynowane. Filip zapozował do zdjęcia ze zrośniętymi prawdziwkami Grzybobranie trwa. Jeśli udało ci się znaleźć okaz, którym chciałbyś się pochwalić na łamach naszej gazety, zapraszamy do naszej redakcji (Pleszew, ul. Kaliska 24). Zachęcamy również do przysyłania zdjęć wraz z kilkoma zdaniami opisu oraz numerem telefonu na adres: redakcja@zycie-pleszewa.pl. Martynka Krzymińska na swoje pierwsze grzybobranie wybrała się z babcią Mirosławą. Odwiedziła las w Nowolipsku. Do jej koszyka trafił urodziwy prawdziwek. Grzyb ważył 750 g, średnica jego kapelusza liczyła natomiast 29 cm Hanna Cyrulewska z Szymanowic na grzybobranie chodzi już od kilkunastu lat. Z ostatniej wyprawy z lasu w Leszczycy wróciła z dość nietypową zdobyczą grzybem w butelce. Jak widać, rosną one wszędzie śmieje się mieszkanka Szymanowic OGŁ OSZENIE

18 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 19 PLESZEW Macierzyństwo w pracy Czy można pogodzić karierę zawodową z rolą matki i ojca? Twórcy projektu Mam dzieckopracuję przekonują, że tak. Przedstawiciele samorządów powiatowego i miejskiego, instytucji pomocy społecznej, organizacji pozarządowych, pracodawców i rodziców uczestniczyli w seminarium otwierającym projekt w naszym powiecie. Gospodarzami spotkania byli: kierownik merytoryczny projektu prof. Kazimierz Pająk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, prezes Fundacji Aktywności Lokalnej Jacek Janicki oraz koordynatorka ds. partnerstw Wiktoria Jaros Uczestnicy warsztatów analizowali problem na przykładzie Pleszewa i powiatu pleszewskiego Głównym celem rozpoczętego właśnie w powiecie pleszewskim projektu jest wypracowanie modelu współpracy międzysektorowej: administracji publicznej, instytucji nauki, lokalnego biznesu, organizacji pozarządowych i mieszkańców, pozwalającej na łączenie życia zawodowego i prywatnego w oparciu o zasady flexicurity. Termin ten pochodzi od słów: flexibility (elastyczność) oraz security (bezpieczeństwo) i oznacza socjalny model zatrudnienia, opracowany w Danii w latach 90-tych XX wieku, a polegający na stosowaniu elastycznych form zatrudnienia i gwarantujący podstawowe zabezpieczenie socjalne. Chodzi więc o to, aby dostosować formę zatrudnienia sprzyjającą godzeniu obowiązków zawodowych z życiem rodzinnym. Inicjator i lider projektu - Fundacja Aktywności Lokalnej z Puszczykowa realizuje go w partnerstwie z: Uniwersytetem Ekonomicznym w Poznaniu, Regionalnym Ośrodkiem Polityki Społecznej w Poznaniu oraz duńskim Center for Balance mellem Arbejdsliv og Familieliv, ApS (Centrum Work Life-Balance w Kokkedal w Danii). Kierownikiem projektu jest Iwona Janicka podwójna laureatka nagrody EUROLIDER Pierwsze seminarium otwierające projekt zorganizowano w pleszewskim starostwie. Podczas konferencji przedstawiono założenia i cele projektu oraz przeprowadzono diagnozę warunków godzenia życia zawodowego i osobistego w Pleszewie. - Narodziny dziecka są wielkim wydarzeniem w życiu każdego rodzica, ale są także wyzwaniem, jak pogodzić obowiązki wychowawcze z pracą? tłumaczyła koordynatorka ds. partnerstw Wiktoria Jaros. - Chcemy wypracować model wsparcia dla rodziców pracujących i jednocześnie wychowujących dzieci. Dobre praktyki planujemy upowszechnić w kraju i włączyć do reguł polityki prorodzinnej i polityki zatrudnienia. Na nasze rozwiązania czeka zwłaszcza pełnomocnik rządu ds. równego traktowania pani Agnieszka Kozłowska Rajewicz dodała. Firmy nie chcą zatrudniać samotnych matek ani kobiet w ciąży. Młode matki często wypadają z rynku pracy, bo muszą zająć się wychowywaniem dzieci. Trudno bez czyjejś pomocy zorganizować opiekę nad maluchem. Projekt realizowany jest w Polsce od 2011 roku, a wdrażany jest obecnie w województwie wielkopolskim. Przystąpiły do niego powiat pleszewski oraz MiG Pleszew. Oba samorządy zawarły w tej sprawie porozumienie z Fundacją Aktywności Lokalnej z Puszczykowa. Po urlopie wychowawczym trudno też wrócić do poprzednich obowiązków zawodowych. Pracodawcy patrzą na pracowników głównie przez pryzmat ich przydatności w firmie. Pracujący rodzice, przeciążeni opieką nad dzieckiem i zadaniami w domu, mogą zaniedbywać obowiązki zawodowe, nie są dyspozycyjni, są mniej zdyscyplinowani, spada ich wydajność, często korzystają ze zwolnień (problem z zastępstwem), ponadto rezygnują z podnoszenia swoich kwalifikacji (nie uczestniczą w szkoleniach, przerywają studia). Eksperci wskazują jednocześnie, że ponadnormatywny czas pracy (praca po godzinach, pełna dyspozycyjność) mają negatywny wpływ na życie rodzinne. Rozwiązaniem może być praca na własne ryzyko, własna działalność gospodarcza lub elastyczne formy zatrudnienia (kontrakty cywilnoprawne, samozatrudnienie, nienormowany czas pracy, zatrudnienie pracownika na indywidualnych zasadach poza siedzibą firmy, praca przez internet, telepraca, pozostawanie w dyspozycji pracodawcy, pozostawanie w gotowości do świadczenia pracy). Elastyczne formy zatrudnienia są przeznaczone m.in. dla tych, którzy nie mogą pracować w pełnym wymiarze godzin, czyli np. dla matek wychowujących małe dzieci, ale także dla osób niepełnosprawnych czy opiekunów osób starszych. Uczestnicy spotkania w grupach dyskutowali nad diagnozą zjawiska, a następnie przedstawili efekty swoich spostrzeżeń. Wymieniono oczekiwania, wyzwania i bariery, na jakie napotykają rodzice w pracy i życiu codziennym. Głównym problemem okazał się brak miejsc w żłobkach w Pleszewie. W samej gminie Pleszew jest aż dzieci w wieku do 3 lat. Tymczasem w mieście działa tylko jeden prywatny żłobek dla 10 maluchów. Do poważnych problemów zaliczono: brak alternatywnej opieki nad dzieckiem, brak klubów dziecka, brak tzw. kącików malucha w instytucjach, przedsiębiorstwach i placówkach handlowych, brak przedszkoli przyzakładowych oraz brak stacjonarnych przewijaków dla niemowląt. Uczestnicy warsztatów podkreślili potrzebę organizacji profesjonalnych kursów dla opiekunek dziennych. Nadzieją jest to, że wśród pracodawców i kadry zarządzającej wzrasta świadomość na temat macierzyństwa i ojcostwa podległych pracowników. Szefowie firm nierzadko są lub byli w przeszłości rodzicami. Do głosu dochodzi przekonanie, że pracownik zadowolony z własnego życia osobistego pracuje chętniej, wydajniej i w perspektywie przynosi firmie korzyści ekonomiczne. Podczas spotkania zrodził się pomysł opracowania informatora powiatowego dla rodziców na temat pleszewskich przedsiębiorstw i instytucji przyjaznych idei Work-Life Balance. Twórcy projektu planują też kampanię medialno-promocyjną na rzecz pomocy i ułatwień dla rodziców. Na koniec warsztaty podsumował prof. Kazimierz Pająk: Wyjeżdżam z Pleszewa z dużą satysfakcją. W jednym miejscu udało się zebrać tyle osób z rożnych środowisk; samorządowców, pracowników opieki społecznej, działaczy społecznych, przedsiębiorców i rodziców. Wymieniliśmy opinie i poglądy. Dziękuję za wszystkie uwagi i sugestie. Cieszę się, że państwo dostrzegają ten problem. To znaczy, że idziemy w dobrym kierunku. Zostaliśmy tu bardzo gościnnie przyjęci. Pleszew jest dobrym miejscem, aby wdrażać nowe koncepcje. Tutaj możemy stworzyć dobre praktyki i przekazać je innym do naśladowania. W seminarium wzięli udział pracownicy: starostwa powiatowego, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pleszewie, Powiatowego Urzędu Pracy, Urzędu Miasta i Gminy w Pleszewie, urzędów gmin wiejskich, ośrodków pomocy społecznej, domów pomocy społecznej, Zespołu Placówek Specjalnych, działacze lokalnych stowarzyszeń tj.: Forum Kobiet, Osób Niepełnosprawnych Razem w przyszłość, Salezjańskiej Organizacji Sportowej, Kaganek Oświaty, Stowarzyszenia Prywatnych Przewoźników Autobusowych, Akcji Katolickiej, właścicielka żłobka Tuptuś, przedstawiciele Spółki Sport, Przedsiębiorstwa Komunalnego, Cechu Rzemiosł Różnych oraz Fabryki Maszyn Spożywczych Spomasz. Kolejne warsztaty odbędą się w: październiku, listopadzie, grudniu 2013 roku oraz w styczniu 2014 roku. Projekt Mam dziecko pracuję jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). (pg)

19 20 ŻYCIE PLESZEWA 41 (839) 11 października 2013 OGŁOSZENIA Profesjonalne instalacje gazowe do wszystkich samochodów Serwis klimatyzacji Sprzedaż i wymiana opon TIR Kościelna Wieś, ul. Poznańska 12a tel , kom serwis@ekogas.kalisz.pl, ODZYSKAJ ODSZKODOWANIE! PROFESJONALNA POMOC POSZKODOWANYM W ZDARZENIACH MOTOROWERY, SKUTERY, MOTOCYKLE Krotoszyn, ul. Ostrowska 83 tel./fax Siedziba firmy: Piaski k/gostynia, ul. Warszawska 61 tel./fax OGŁ OSZENIE WŁ ASNE WYDAWCY

20 41 (839) 11 października 2013 ŻYCIE PLESZEWA 21 HOROSKOP WAGA (23 IX - 22 X) To czas sprzyjający osiąganiu sukcesów nie tylko w życiu zawodowym, ale także w codziennym, poza obowiązkami w firmie. Premiowana praca w zespole. Sprzymierzeńcem okaże się ktoś, na kogo liczyłabyś w ostatniej kolejności. Poczucie piękna i elegancja to wrodzone cechy Wagi. Umiejętnie podkreślaj swoje fizyczne zalety, ale szkoda byłoby spędzać wielu godzin przed lustrem. BARAN (21 III - 19 IV) Rozwój i duże postępy na drodze kariery zawodowej. Rozniecisz w sobie wewnętrzny żar, który uczyni Cię niezrównanym w tym, co będziesz robił. We wszystko będziesz wkładał tyle serca, że nawet niewielkie sprawy, którymi będziesz się zajmował, urosną do rangi wielkich dzieł. Będziesz pracował z pasją. Może zainteresujesz się czymś nowym i odkryjesz nowy talent, nową pasję swego życia? BYK (20 IV - 20 V) Twoja kariera zawodowa nabiera rozpędu. Poczujesz, że jesteś w świetnej formie intelektualnej i twórczej. Staraj się wykrzesać z siebie maksimum energii i wykorzystaj swoje mocne strony. Być może nadarzy się nadzwyczajna szansa, a to do Ciebie niepodobne, by ją przepuścić. Jesteś panem swego losu i umiejętnie zarządzaj sferą zawodową. Intuicja i dobry nos do interesów pomoże Ci podjąć trafne decyzje. BLIŹNIĘTA (21 V - 20 VI) Otworzą się przed Tobą kuszące perspektywy, ale nie będziesz zachwycony. Na niektóre przystąpisz bez zapału, a raczej z konieczności. Może okazać się, że zarabianie pieniędzy wiąże się z dłuższą nieobecnością w domu. Przeanalizuj wszystko dokładnie, przedyskutuj z najbliższymi i dopiero wspólnie podejmijcie decyzję. W końcu nie tylko Ty będziesz ponosił konsekwencje i warto wziąć pod uwagę zdanie otoczenia. RAK (21 VI - 22 VII) Będziesz odważny, pewien siebie i wiary we własne możliwości. Takie cechy posiada człowiek sukcesu. I Ty masz szansę nim się stać. W firmie będą zmiany, a w takich warunkach można skorzystać lub stracić. W obecnej sytuacji możesz wiele ugrać dla siebie. Postępuj legalnie, zgodnie z prawem, etyką zawodową i zasadami przyzwoitości. Uczciwość popłaca. Gwiazdy wróżą Ci powodzenie. LEW (23 VII - 22 VIII) To będzie tydzień szalonych wyzwań! Będziesz miał w czym wybierać, więc nie decyduj się pochopnie na pierwszą lepszą propozycję. Skorzystaj z tego, co Ci najbardziej odpowiada. Wkrótce pozbędziesz się kłopotów finansowych. Nie z powodu zaciskania pasa i ograniczenia wydatków, ale głównie dlatego, że pojawią się nowe możliwości zarobkowania. W sferze prywatnej lepiej nie próbuj organizować życia innym. KRZYŻÓWKA Z HASŁEM POZIOMO: 1) film Howarda Hawksa z 1946 r. 3) towar, artykuł. 6) budowla bobrów. 7) z Czarnym Wierchem. 9) kil. 12) nauczanie. 15) znane przysłowie. 16) duma nad Polską. 18) panuje w państwie. 20) na nosie i uszach. 22) krótka szczotka. 23) ilość co przytłacza. 24) imię Balzaka. ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 39 By koń o swej sile wiedział, żaden by na nim nie usiedział. Nagrodę otrzymuje: Szymon Furmankiewicz, Lenartowice Po odbiór nagrody prosimy zgłosić się w ciągu dwóch tygodni do redakcji Życia Pleszewa (Pleszew, ul. Kaliska 24). KINO Fot. Dariusz Fijołek SKLEP PIWOSZA GALERIA ALKOHOLI NAJWIĘKSZY WYBÓR PIWA W MIEŚCIE W NISKICH CENACH PLESZEW UL. SZPITALNA 4, ARMII POZNAŃ 1 CZYNNE OD PIONOWO: 1) silniejszy- bez resorów. 2) film R. Polańskiego. 3) śrubokręt. 4) bliźni brat Romulusa. 5) błoto. 8) fotografia. 10) więcej niż dyptyk. 11) filc. 13) szkoda go, z czasem. 14) powieść Marii Rodziewiczówny. 17) stolica Sudanu. 19) miąższ. 20) leci w pończosze. 21) strój, odzienie. KRZYŻÓWKA nr 41 Uszeregowane litery z kratek ponumerowanych w prawym dolnym rogu, utworzą rozwiązanie krzyżówki - aforyzm Dominika Opolskiego. Prosimy je przesłać lub przynieść wraz z kuponem do naszej redakcji (Pleszew, ul. Kaliska 24) do 18 października. Spośród prawidłowych rozwiązań wylosowany zostanie kupon do wykorzystania w SKLEPIE PIWOSZA przy ul. Szpitalnej 4 o wartości 30 zł. KUPON ZP 41 (839) PANNA (23 VIII - 22 IX) To doskonale, że potrafisz obiektywnie ocenić swoje sukcesy i cieszyć się nimi. Ledwo odbiłaś od przeciętnego poziomu, a poczujesz się tak, jakbyś sięgnęła zenitu. Jeszcze dużo przed Tobą. Szerokie perspektywy i możliwości działania oraz duża wyobraźnia pozwolą Ci na rozwinięcie ambicji i fantazji. Zachowaj rozsądek i umiar, by nie zakłócić hierarchii wartości. Teraz dla kariery jesteś gotowa poświęcić wiele. Oby nie wszystko. SKORPION (23 X - 21 XI) Chociaż może Ci się zdawać inaczej, nie wszystko będzie zależało tylko od Ciebie. I Twoje starania, nawet najbardziej usilne, niekiedy niewiele pomogą. Rewolucyjne pomysły teraz nie przejdą. Możesz więc nieco odpuścić w pewnej kwestii w sferze zawodowej. To nie ten czas, nie Ci ludzie. Uważaj na jesienne infekcje. Staraj się utrzymywać swój organizm w dobrej kondycji, by wzmocnić odporność. STRZELEC (22 XI - 21 XII) W pracy luźniej, to zapragniesz rozrywek. Będzie niejedna okazja, by zrelaksować się. Przebywanie wśród ludzi przyniesie sporo radości. W stałych związkach nic się nie zmieni. Za to single staną się aktywne i będą starały się przebywać w towarzystwie. Wielu uda się poznać kogoś fascynującego i na samym zauroczeniu się nie skończy. Uważaj, czy nie masz już konkurenta. Zająć jego miejsce nie byłoby prostą sprawą. KOZIOROŻEC (22 XII -19 I) Sporo dręczących Cię problemów wynika z Twojej wrażliwości i chęci wybiegania wprzód, jakbyś chciał zapobiec wszystkim niechcianym zdarzeniom. Nie da się trafnie przewidzieć biegu wszystkich spraw. W tym tygodniu czeka Cię mnóstwo przyjemnych niespodzianek. Niejedno zdarzenie Cię zaskoczy. Będziesz rozkoszował się sukcesami w różnych dziedzinach życia. W miłości też. WODNIK (20 I - 18 II) Ten tydzień upłynie pod znakiem obowiązków, ale i pozytywnych zwrotów akcji. Dobrze myślisz, planujesz, ale z samego myślenia jeszcze niewiele wynika. Trzeba dobre pomysły urealnić i starannie krok po kroku wdrażać w życie. Wówczas osiągniesz oczekiwane efekty. Po dziesiątym masz nawet szanse uzyskać wyniki lepsze od zamierzonych. W życiu uczuciowym też nastąpią korzystne zmiany. RYBY (19 II - 20 III) Znalazłaś się na prostej wiodącej ku karierze zawodowej. Już w najbliższym czasie Twoje notowania zawodowe znacznie wzrosną. Może nie od razu otrzymasz kierownicze stanowisko, lecz wejdziesz na drogę awansu i w przyszłości kto wie Tymczasem planety sprawią, że sukcesy same staną na Twojej drodze. Mając je na wyciągnięcie ręki, grzechem byłoby nie wykorzystać szans i możliwości. Kino Hel Pleszew ul. Poznańska 36 Tel. (62) Metallica. Through the never (musical) od do 15.10, godz Labirynt (thriller/kryminał) od do 15.10, godz Kino Centrum 3D Kalisz ul. Łazienna 6 tel. (62) Wałęsa. Człowiek z nadziei (biograficzny/dramat) do godz , 18.00, Nakład: egz. ADRES REDAKCJI Pleszew, ul. Kaliska 24 tel./fax , redakcja@zycie-pleszewa.pl Kino Cinema 3D Kalisz ul. 3 Maja 1 tel. (62) Metallica. Through the never (musical) do godz Wałęsa. Człowiek z nadziei (biograficzny/dramat) do godz. 9.30, , 17.00, 19.30, Labirynt (thriller/kryminał) do godz. 9.45, 12.00, 14.00, 17.00, 20.30, REDAKTOR NACZELNY Ewa Andersz-Wanat, e.wanat@zycie-pleszewa.pl BIURO OGŁOSZEŃ, SEKRETARIAT Katarzyna Bielarz, redakcja@zycie-pleszewa.pl Pleszew, ul. Kaliska 24, tel czynne: od poniedziałku do piątku w godz DZIAŁ REKLAMY Pleszew, ul. Kaliska 24 tel Przemysław Markiewicz ( ) p.markiewicz@zycie-pleszewa.pl Patrycja Skorzybót ( ) p.skorzybot@zycie-pleszewa.pl DZIENNIKARZ DYŻURNY 509/ POWIAT PLESZEWSKI Ewa Andersz-Wanat, e.wanat@zycie-pleszewa.pl GMINA GIZAŁKI, POLICJA, STRAŻ, RELIGIA Przemysław Góralczyk, p.goralczyk@zycie-pleszewa.pl GMINA PLESZEW, ZDROWIE Justyna Napieraj, j.napieraj@zycie-pleszewa.pl GMINY DOBRZYCA, CHOCZ Marianna Pera, m.pera@zycie-pleszewa.pl GMINY GOŁUCHÓW, CZERMIN, ROLNICTWO Anetta Przespolewska a.przespolewska@zycie-pleszewa.pl DZIAŁ SPORTOWY Piotr Hain, p.hain@zycie-pleszewa.pl KOLPORTAŻ: Adam Sołtysiak, tel Turbo (animowany) do godz. 9.15, 13.45, D godz , D Agenci (krymiał/thriller) do godz , 19.45, Najlepsze najgorsze wakacje (komedia) do godz W imię (dramat obyczajowy) do godz , Naznaczony. Rozdział 2 (horror) do godz , DZIAŁ INFORMATYCZNY, SKŁAD I ŁAMANIE Piotr Budnik (kierownik działu), , p.budnik@zycie-pleszewa.pl Piotr Kołaski, p.kolaski@zycie-pleszewa.pl Szymon Mofina, s.mofina@zycie-pleszewa.pl PRENUMERATA REALIZOWANA PRZEZ RUCH S.A: Zamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie Ewentualne pytania prosimy kierować na adres prenumerata@ruch.com.pl lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod numerem: 801/ lub czynne w godzinach Koszt połączenia wg taryfy operatora. Diana (biograficzny) do godz. 9.30, 12.45, Sierpniowe niebo. 63 dni chwały (dramat wojenny) do godz Kino Komeda ul. Powstańców Wielkopolskich 22 Ostrów Wlkp. tel. (62) Wałęsa. Człowiek z nadziei (biograficzny/dramat) do godz , Opracowanie: Ewa Andersz-Wanat WYDAWCA Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o. Jarocin, ul. Wolności 1a PREZES WYDAWNICTWA Piotr Piotrowicz DRUK: Drukarnia AGORA S.A., Piła, ul. Krzywa 35 Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń, rubryki Listy. Anonimów nie publiku jemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Za strze gamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.