Delegatów SGP Olsztyn, w czasie od 30 czerwca do 2 lipca 2017 roku

Transkrypt

1 STOWARZYSZENIE GEODETÓW POLSKICH w Bydgoszczy XXXIX Zjazd Delegatów SGP Olsztyn, w czasie od 30 czerwca do 2 lipca 2017 roku Stanisław Marcin Wiliński Bydgoszcz lipiec 2017

2 Poczet sztandarowy, za stołem prowadzący obrady XXXIX Zjazdu SGP Mariola Gilska, Dariusz Pręgowski Stanisław Cegielski ustępujący Prezes SGP; Prof. Janusz Walo Prezes SGP na kadencję Podziękowanie Za pomoc w przygotowaniu relacji ze Zjazdu Stowarzyszenia Geodetów Polskich, jaki miał miejsce w Olsztynie, w dniach od 30 czerwca do 2 lipca 2017 roku, dziękuję wszystkim, którzy tworzyli warunki do spokojnej pracy i atmosferę sprzyjającą obserwacji zjazdowych obrad i zdarzeń serdecznie dziękuję. Podziękowania kieruję do Marioli Gilskiej, Stanisława Cegielskiego, Janusza Walo, Mariana Brożyny za wielkie wsparcie jakiego od nich doznałem, bez tego wsparcia rezultaty praca byłyby uboższe. Wszelkie niedociągnięcia, błędy, niedopatrzenia leżą po mojej stronie. Relacja z dni zjazdowych została wzbogacona rozmowami przeprowadzonymi z Prezesem Stanisławem Cegielskim przed Zjazdem, a po jego zakończeniu z wybranym na Zjeździe Prezesem prof. Januszem Walo. Bydgoszcz, dnia 25 lipca 2017 roku Stanisław Marcin Wiliński

3 Ze Stanisławem Cegielskim Prezesem Stowarzyszenia Geodetów Polskich rozmawia Stanisław Marcin Wiliński redaktor Przeglądu Geodezyjnego 1. Przez siedem lat, w których Kolega Prezes przewodził Stowarzyszeniu Geodetów Polskich, nastąpiło wiele istotnych zmian w geodezji i kartografii, jak i otoczeniu naszej dziedziny. Jak można oceniać wpływ tych zmian na Stowarzyszenie? Powiem tak, był to okres wyjątkowo trudny, ponieważ w tym czasie działo się bardzo dużo, tak w zakresie zmian w przepisach, jak i zmian organizacyjnych w Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii. Zmiany w przepisach spowodowały ogromne niezadowolenie, tak wykonawców prac geodezyjnych i kartograficznych, jak i administracji. Zmiany na stanowisku Głównego Geodety Kraju też trwały bardzo długo i w dodatku działo się to w czasie ogłoszonych przetargów, co spowodowało opóźnienie w podpisywaniu umów, nawet tych wcześniej rozstrzygniętych. Wpływ SGP na podejmowane działania przez władze, pomimo zgłaszanych przez nas propozycji zmian, był niewielki, bo w niewielkim stopniu nasze słuszne propozycje były brane pod uwagę. Również propozycje zgłaszane wspólnie z Polską Geodezją Komercyjną i Geodezyjną Izbą Gospodarczą były traktowane podobnie. 2. Zmiany dotyczą unormowań prawnych wykonywania zawodu, a niektóre z nich spowodowały niezadowolenie geodetów, którzy uznają je za nieuzasadnione i stanowiące utrudnienie w sprawnym i terminowym zaspokajaniu potrzeb w procesie inwestycyjnym. Czy Kolega Prezes mógłby zarysować ocenę przyjmowaną w Stowarzyszeniu, co do potrzeby i zasadności wprowadzenia niektórych zmian, które są powodem kontrowersji? Jak wiadomo trwają prace rządowe nad projektem ustawy Kodeks urbanistyczno-budowlany a nasze Stowarzyszenie włożyło bardzo dużo pracy w to, aby w art. 357 został wpisany geodeta, jako uczestnik procesu inwestycyjnego. Wiadomo bowiem jaki jest obecnie status geodety na budowie i dlatego chcemy to zmienić. Nasze działania popierają wszystkie organizacje geodezyjne i dlatego mam prawo przypuszczać, że decydenci zgodzą się na ten zapis, bo w przeciwnym wypadku, mam taką nadzieję, wszystkie organizacje geodezyjne będą o to walczyć w parlamencie. Działania rozpoczęliśmy już w 2013 roku podczas przygotowywaniu poprzedniej wersji Kodeksu. W czerwcu ubiegłego roku zorganizowaliśmy w Poznaniu wspólnie z Polską Izbą Inżynierów Budownictwa i PZITB z udziałem Polskiej Geodezji Komercyjnej i Geodezyjnej Izby Gospodarczej seminarium na temat: Współdziałanie inżynierów budownictwa i geodezji w procesie budowlanym. Wnioski z seminarium były następujące: 1) Wpisanie geodety jako uczestnika procesu budowlanego i określenie jego uprawnień oraz odpowiedzialności w procesie inwestycyjno-budowlanym. Geodeta, jako: - wykonawca obsługi inwestycyjnej, - inspektor nadzoru geodezyjnego. 2) Przeniesienie całości problematyki zagadnień geodezyjnych w procesach inwestycyjnych i budowlanych do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne. 3) Ustalenie rodzajów, treści i formy dokumentów geodezyjnych dla każdego etapu procesu inwestycyjnego i budowlanego. 4) Zapisanie w ustawie obowiązkowych etapów obsługi geodezyjnej: przed rozpoczęciem inwestycji,

4 w trakcie realizacji budowy oraz po jej zakończeniu. 5) Ustalenie zasady, że do procesów inwestycyjnych i prac budowlanych powinny być wykorzystywane wyłącznie aktualne dane geodezyjne. 6) Przyjęcie ustawowych zapisów, jakie obiekty budowlane muszą być systematycznie monitorowane geodezyjnie i w jakim trybie oraz komu muszą być przekazywane raporty o zagrożeniach i ryzyku wystąpienia katastrofy budowlanej. 7) Uproszczenie procedur związanych z rozgraniczaniem i podziałem nieruchomości. Wpisanie tych zagadnień do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne. Ponadto braliśmy udział w spotkaniach grupy B-8 związanej z budownictwem, później w Komitecie Programowym Grupy B-21 opiniującym projekt Kodeksu urbanistyczno-budowlanego i w kilku spotkaniach z Wiceministrem Tomaszem Żuchowskim. W stanowisku przekazanym 3 listopada 2016 roku przez Komitet Programowy Grupy B-21do Ministra Infrastruktury i Budownictwa w sprawie wpisania geodety, jako uczestnika procesu inwestycyjnego została również ujęta. Wskazaliśmy, że wpisanie geodety, jako uczestnika procesu inwestycyjnego w sposób zasadniczy zmieni stan bezpieczeństwa realizacji obiektu, przy spełnieniu wszystkich warunków stanu prawnego i wymogów technicznych, związanych z przestrzenną lokalizacją tego obiektu. Wszystkie mapy, przekroje, profile, wypisy, opracowania wysokościowe itd. powinny być aktualne, co zapewni odpowiednią jakość i wierność materiału bazowego do realizacji prac projektowych. Dzięki temu uniknie się nieprzewidywalnego wzrostu kosztów i zakłóceń prac wykonawczych oraz opóźnień realizacji przedsięwzięcia inwestycyjne. Naszym zdaniem ma to wymiar prawny, organizacyjny i ekonomiczny. Z uzasadnienia propozycji wpisania geodety, jako uczestnika procesu inwestycyjnego wynika, że to działanie może przynieść bardzo duże korzyści przy realizacji inwestycji i jest istotne dla sprawnego przebiegu całego procesu inwestycyjnego. Ta propozycja to ogromna korzyść dla wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego, a szczególnie dla inwestora. Mam nadzieję, że nasi członkowie docenią starania Zarządu Głównego Stowarzyszenia wpisania geodety do przepisów ustawy budowlanej. 3. Czy stanowisko Stowarzyszenia Geodetów Polskich w sprawie nowelizacji ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne jest zbieżne z ocenami innych organizacji społeczno-zawodowych geodetów? Jeżeli chodzi o Prawo geodezyjne i kartograficzne to naszym zdaniem z uwagi, że do tej pory było dużo nowelizacji nadszedł czas na opracowanie nowej ustawy. O tym wielokrotnie mówiliśmy i pisaliśmy. Dodam, że wszystkie organizacje są tego samego zdania, tak wynika z prowadzonych dotychczas rozmów. Uważamy, że dla środowiska geodezyjnego ważne jest, aby do ustawy Pgik wpisać sprawy, które obecnie zawarte są w innych ustawach, a ściśle związane są z pracami geodezyjnymi. Dotyczy to: podziałów oraz scaleń i podziałów nieruchomości, gleboznawczej klasyfikacji gruntów, rozgraniczenia gruntów pod wodami, geodezyjnej obsługi procesów inwestycyjnych, zmiany właściwości organu przeprowadzającego rozgraniczenia z wójta, burmistrza, prezydenta na geodetę uprawnionego lub starostę, zasad koordynowania usytuowania sieci uzbrojenia podziemnego, czynności geodezyjnych wykonywanych przez biegłych sądowych, hydrografii śródlądowej. Należałoby też wpisać do ustawy obowiązek dokształcania zawodowego dla geodetów posiadających uprawnienia zawodowe. Uważam, że głównym celem kształcenia ustawicznego powinno być podnoszenie rangi naszego zawodu. Rangę można podnieść poprzez zmianę przepisów, zaprzestanie kształcenia geodetów ponad potrzeby polskiego rynku i wyeliminowanie nieuczciwej konkurencji. Brak normalnego rynku powoduje, że prace geodezyjne nie zawsze wykonywane są zgodnie z wszystkimi przepisami i standardami. Istnieje zatem konflikt pomiędzy wykonawcą a PODGiK, który trudno czasem rozwiązać, bo wymagania PODGiK wykraczają niekiedy poza przepisy, ale nierzadko zdarza się, że geodeta

5 popełnia błędy a uważa, że wina jest po stronie ośrodka. Wiele tych problemów udałoby się uniknąć, gdyby przepisy i standardy były jasno i zrozumiale zapisane i była właściwa organizacja służby geodezyjnej. Brak dobrej organizacji służby geodezyjnej i kartograficznej powoduje często, że właściwe załatwienie prostej sprawy urasta do rangi problemu trudnego do rozwiązania. Tylko odpowiedzialność geodety powiatowego przed geodetą województwa, a geodety województwa przed Głównym Geodetą Kraju da dobre efekty. Dzisiaj sprawy te się rozmywają i trudno jest wpływać GGK na pracę wojewódzkiego inspektora nadzoru geodezyjnego i kartograficznego, a wojewódzkiemu inspektorowi na geodetę powiatowego. Państwowy Zasób Geodezyjny i Kartograficzny, jak sama nazwa mówi, jest państwowy i powinno Państwo za ten zasób odpowiadać. A jeżeli ma odpowiadać to musi mieć bezpośredni wpływ na jego funkcjonowanie. Dzisiaj tego nie ma, bo geodeta powiatowy odpowiada przed Starostą a wingik przed wojewodą. Obecnie wykonawcy prac geodezyjnych ciągle narzekają na pracę geodetów powiatowych, bo np. do zgłoszonej pracy nie otrzymują wszystkich potrzebnych do wykonania pracy dokumentów, do wykonania takiej samej pracy w różnych ośrodkach są stawiane różne wymagania, a ponadto prace sprawdzają często osoby nie posiadające uprawnień zawodowych. Naliczane są też różne opłaty. To powoduje dużą frustrację wśród wykonawców prac geodezyjnych. Trzeba jednak spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć, że geodeci również popełniają błędy i moim zdaniem dobrze jest, że właściwy pracownik ośrodka wskaże te błędy i nie będzie trzeba szukać rozstrzygnięcia w sądzie, bo to i większe koszty i wydłuży się czas wykonania pracy. Patologie, jeżeli są, to trzeba je eliminować, a przepisy tak zmieniać, aby były przyjazne dla wykonawcy prac i administracji, która pilnuje państwowego zasobu. W ośrodkach dokumentacji geodezyjnej powinny pracować osoby, które nabyły doświadczenia w pracy terenowej. Oczywiście te osoby powinny być dobrze opłacane, żeby nie musiały chałturzyć, a skupić się na dobrym wykonywaniu pracy w ośrodku. Musimy też pamiętać, że państwowy zasób jest niezmiernie ważny dla funkcjonowania Państwa i trudno sobie wyobrazić, aby prowadziło go kilkanaście tysięcy wykonawców, a takie czasem słyszę propozycje. To byłby dopiero totalny bałagan. Problemów jest tak dużo, że wspólne działanie wszystkich organizacji społeczno-zawodowych geodetów może dać pozytywne efekty. 4. Powyższe pytanie można odnieść także do zawiązywania lokalnych stowarzyszeń geodetów, które swymi pierwszymi działaniami chcą rozwiązywać doraźne kłopoty, jakie zdarzają się niektórym wykonawcom w ich kontaktach z przedstawicielami samorządowej administracji geodezyjnej. Czy Stowarzyszenie rozważa celowość wypracowania formuły współpracy z tymi organizacjami? Powiem tak, że sprawy, o których mówią i piszą lokalne stowarzyszenia nie są nowe, bo my o nich mówimy i piszemy od lat, o czym wspomniałem w poprzednim pytaniu. Być może zbyt słabo nagłaśnialiśmy te problemy i dlatego środowisko geodezyjne jest niedoinformowane. Uważam, że dla dobra funkcjonowania branży geodezyjnej, powinniśmy wspólnie podejmować działania. To powinny być takie działania, które będą akceptowane przez wykonawców, administrację i naukę. Po wspólnym wypracowaniu rozwiązań będziemy mogli mówić, że branża może dobrze funkcjonować. Propozycje rozwiązań przekazywanych tylko przez wykonawców na pewno nie rozwiąże wiele problemów, ważnych z punktu widzenia administracji (państwa). Nasze Stowarzyszenie patrzy na każdy problem z wielu punktów widzenia i dopiero wtedy, staramy się wskazywać rozwiązania dobre dla wszystkich geodetów. Uważamy, że wiele powinno zmienić się w zakresie geodezyjnego szkolnictwa wyższego i średniego. Te sprawy zostały dostrzeżone i zostały zainicjowane działania przez nasze Stowarzyszenie. Dzięki temu odbywają się Fora na temat kształcenia organizowane od pięciu lat przez GGK, nasze Stowarzyszenie, PGK, GIG, SKP i dziekanów wyższych szkół publicznych. Dotychczas można dostrzec małe zainteresowanie tymi ważnymi sprawami ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, natomiast większe zainteresowanie widać ze strony Ministerstwa Edukacji, a problemów do rozwiązania jest bardzo dużo. Wspomnę tylko o kształceniu geodetów w różnych typach szkół wyższych na różnych kierunkach i specjalnościach bez powiązania kształcenia z uprawnieniami geodezyjnymi w dziedzinie geodezji i kartografii. Problemy te są omawiane w naszym Stowarzyszeniu i na naradach Komisji Kwalifikacyjnej do spraw uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii. Aby poprawić tę trudną sytuację został zgłoszony wniosek, przez Komisję Kwalifikacyjną, o powołanie w Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii

6 Zespołu, który wspierałby GGK w podjęciu decyzji, po jakich kierunkach i specjalnościach absolwenci szkół, mieliby prawo przystępowania do egzaminów na uprawnienia zawodowe i z jakich zakresów mogliby zdawać egzaminy. Z uwagi na występujące niejasności w przepisach w zakresie kształcenia i odbywania praktyk zawodowych Komisja Kwalifikacyjna ma problemy z uznawaniem wykształcenia i zaliczaniem prac wykonywanych w ramach praktyki zawodowej w odpowiednich zakresach. Dlatego uważamy, że dla jednolitości postępowań kwalifikacyjnych obecne przepisy powinny być częściowo zmienione, być może również w zakresie liczby zakresów uprawnień zawodowych. A co do pytania o celowość potrzeby wypracowania formuły współpracy z lokalnymi stowarzyszeniami, to taką możliwość widzimy, ale nie ze wszystkimi lokalnymi stowarzyszeniami a z ich przedstawicielami, bo jak już wcześniej wspomniałem, tylko poprzez wspólne działanie możemy osiągnąć zamierzone efekty. 5. Jak daleka powinna być ta współpraca i jakie obszary aktywności Stowarzyszenia można otworzyć na te organizacje, pamiętając przy tym, że obszar oddziaływania lokalnych stowarzyszeń jest dość ograniczony? Stowarzyszenia lokalne dostrzegają potrzebę załatwienia swoich spraw na terenie swojego powiatu i nie dostrzegają branży, jako całości. Stowarzyszenia te powstały głównie tam gdzie SGP nie ma swoich struktur. Ważne jest przede wszystkim to, żeby słuchać wszystkich, również członków tych stowarzyszeń i jeśli będą to sprawy, które zdaniem naszego Stowarzyszenia, poprawią sytuację zawodu geodety, to uważam, że powinniśmy wspierać takie działania. Jednak musimy też powiedzieć, że stowarzyszenia lokalne nie odkrywają Ameryki, jak by się niektórym mogło wydawać, bo prawie wszystkie problemy, które oni podnoszą nasze Stowarzyszenie o nich mówiło już wcześniej, dyskutowało i proponowało zmiany na różnych spotkaniach i forach oraz przy okazji opiniowania aktów prawnych. 6. W dokumentach wielu Zjazdów SGP pojawia się kwestia samorządności zawodowej geodetów. Uchwała XXXVIII Zjazdu również ten problem włączyła do pracy Zarządu Głównego. Może warto przywołać działania, jakie Stowarzyszenie podejmowało w tej sprawie i wskazać na przyjęte ustalenia? Na ostatnim Zjeździe SGP w Lidzbarku Warmińskim została przyjęta uchwała o następującej treści: XXXVIII Zjazd Delegatów SGP zobowiązuje Zarząd Główny do aktywnego włączenia się w dyskusję na temat potrzeby utworzenia samorządu zawodowego geodetów, jego roli, zadań i zasad funkcjonowania oraz praw i obowiązków jego członków. Przypomnę podjęte przez Stowarzyszenie działania w tej sprawie. W dniu 21 stycznia 2014 roku, z udziałem Głównego Geodety Kraju dr inż. Kazimierza Bujakowskiego, w Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii w Warszawie, odbyło się spotkanie przedstawicieli pięciu organizacji społeczno-zawodowych w sprawie samorządu zawodowego geodetów i kartografów. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele następujących organizacji: Geodezyjna Izba Gospodarcza, Polska Geodezja Komercyjna, Polskie Towarzystwo Geodezyjne, Stowarzyszenie Geodetów Polskich, Stowarzyszenie Kartografów Polskich. Zgromadzeni postanowili powołać zespół roboczy do spraw opracowania koncepcji samorządu zawodowego geodetów i kartografów. Uzgodniono, że do składu Zespołu, każda z pięciu organizacji wydeleguje po dwóch przedstawicieli. Z naszego Stowarzyszenia zostali zgłoszeni Koledzy Janusz Walo i Tadeusz Wilczewski. W dniu 11 lutego 2014 roku odbyło się inauguracyjne posiedzenie Zespołu. Zebrani ustalili, że pracami Zespołu kierować będzie członek Geodezyjnej Izby Gospodarczej Pan Roman Kasprzak. Prace Zespołu wspomagał merytorycznie i logistycznie Radca Głównego Geodety Kraju Pan Adolf Jankowski. W wyniku prac zespołu opracowano Koncepcję Samorządu Zawodowego Geodetów i Kartografów, która następnie została przekazana do zaopiniowania przez poszczególne organizacje uczestniczące w pracach Zespołu. Informacje o postępie prac Zespołu omawialiśmy na zebraniach Prezydium ZG i Zarządu Głównego, natomiast dyskusję na temat przesłanej Oddziałom SGP i członkom Zarządu Głównego Koncepcji Samorządu... przeprowadzono na zebraniu w dniu 25 marca 2015 roku. Wtedy Zarząd Główny zobowiązał Prezydium do przygotowania uchwały w tej sprawie na kolejne zebranie ZG.

7 Na zebraniu ZG SGP w Tykocinie, w dniu 10 lipca 2015 roku, przyjęto następujące Stanowisko Stowarzyszenia Geodetów Polskich w sprawie powołania Samorządu Zawodowego Geodetów i Kartografów. Uwzględniając uchwałę XXXVIII Zjazdu Delegatów Stowarzyszenia Geodetów Polskich oraz wnioski z dyskusji przeprowadzonej w ramach Stowarzyszenia na temat dokumentu pt. "Koncepcja Samorządu Zawodowego Geodetów i Kartografów" Zarząd Główny Stowarzyszenia Geodetów Polskich na posiedzeniu w dniu 10 lipca 2015 roku stwierdza, że powoływanie Samorządu Zawodowego Geodetów i Kartografów w sytuacji ograniczonego i ciągle malejącego rynku zleceń na prace geodezyjne i kartograficzne, wynikającej z tego trudnej sytuacji finansowej geodetów oraz zawirowań prawnych, w szczególności wynikających ze zmian w prawie geodezyjnym i kartograficznym nie przyniesie pozytywnych efektów i stoi na stanowisku, że kontynuowanie prac nad powołaniem Samorządu Zawodowego Geodetów i Kartografów należy w obecnym czasie uznać za niecelowe. W naszym Stowarzyszeniu sprawa samorządu była szeroko konsultowana i nie wiem czy władze pozostałych organizacji tak szeroko konsultowały tę kwestię ze swoimi członkami. W przypadku podejmowania kolejnych prób tworzenia samorządu, będziemy na pewno konsultować to z naszymi członkami, a decyzje po konsultacji podejmie Zarząd Główny SGP. 7. Skoro wspomnieliśmy o uchwale Zjazdu w Lidzbarku Warmińskim, to czy z jej wykonania Zarząd Główny wywiązał się w sposób zadowalający? Kolego Redaktorze wspomnę tylko, że w Lidzbarku Warmińskim Zjazd przyjął 8 uchwał i 24 wnioski. Uważam, że niektóre wnioski były zbyt pochopnie i bez zastanowienia się przyjęte, bo adresowane są do Zarządu Głównego, który nie ma możliwości ich realizacji. Na przykład wniosek Wystąpić do Głównego Geodety Kraju w sprawie potrzeby ustalenia północnej granicy Państwa i prowadzenia ewidencji gruntów na obszarze morza terytorialnego, nie mógł być zrealizowany, bo GGK nie ma w tych sprawach kompetencji. Staraliśmy się realizować uchwały i wnioski na miarę możliwości naszego działania. Szczegółowe rozliczenie się z uchwał i wniosków znajduje się w sprawozdaniu z działalności SGP za kadencję Mam nadzieję, że delegaci pozytywnie ocenią naszą działalność. 8. Co warto powiedzieć o zmianach w Przeglądzie Geodezyjnym, który jest organem SGP? Kolego Redaktorze na pewno warto powiedzieć, że dokonana zmiana w 2015 roku, nie tylko redaktora naczelnego, korzystnie wpłynęła na wizerunek naszego miesięcznika naukowo-technicznego Przegląd Geodezyjny. Podziękowałem w imieniu ZG SGP prof. Wojciechowi Wilkowskiemu niestrudzonemu redaktorowi naczelnemu, który musiał pokonywać wiele raf, w czasie jego 28-letniej służby na rzecz PG, a tym samym Stowarzyszenia. Podziękowałem też Pani Elżbiecie Zambrzyckiej długoletniej sekretarz redakcji, a także redaktorom działowym i stałym współpracownikom za czas, który poświęcali dla dobra naszego pisma i zawodu. ZG SGP powierzył pełnienie funkcji Redaktora Naczelnego PG dr Ludmile Pietrzak Wiceprezesowi Stowarzyszenia, która bardzo dobrze radzi sobie z wydawaniem Przeglądu Geodezyjnego. Nastąpiła również zmiana sekretarza redakcji, najpierw zatrudniona została Pani Maria Kędziora, a obecnie redakcją kieruje Pani Joanna Krzyszkowska. Koleżanka Redaktor Naczelna spowodowała zmianę szaty graficznej i treści przez co PG stał się ciekawszy. Zawiera dużo artykułów przydatnych wykonawcom prac geodezyjnych, administracji i jest przyjazny pracownikom nauki, którzy za artykuł recenzowany dostają 5 punktów. Można bez przesady powiedzieć, że jest to pismo dla wszystkich geodetów. Nastąpiły także zmiany w Kolegium redakcyjnym, poszerzyło się grono redaktorów tematycznych i w Radzie Naukowo-Programowej, w której znalazło się dużo osób z zagranicy. Wszystkie zmiany wpłynęły bardzo pozytywnie na odbiór pisma przez czytelników. Podziękowania należą się wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczyniają się do wydawania PG, ale szczególnie redaktorom tematycznym: Alicji Meusz, Marcinowi Karabinowi, Tomaszowi Budzyńskiemu, Dariuszowi Pręgowskiemu, Robertowi Łuczyńskiemu. Dziękuję Koleżance Ludmile Pietrzak za ogromny wysiłek, który wkłada w przygotowanie i wydawanie pisma, prof. Zdzisławowi Adamczewskiemu człowiekowi wyjątkowo aktywnemu, redaktorowi piszącemu od bardzo dawna artykuły o zróżnicowanej tematyce i Geofelietony pobudzające do refleksji. W Geofelietonach zawsze

8 opisywana jest aktualna sytuacja w naszej branży ze wskazaniem na popełniane błędy. Znam wiele osób, które mówią, że czytanie PG zaczynają od Geofelietonu. Kolejną osobą, której serdecznie dziękuję za wkład w redagowanie pisma jest redaktor Kolega S.M. Wiliński przeprowadzający ze mną wywiad. Kolego redaktorze to, że ze sobą rozmawiamy nie ma żadnego wpływu na to, co teraz powiem - trudno sobie wyobrazić czytanie PG bez Twoich wspaniałych artykułów i bez Twojej obecności na naszych zebraniach i różnych spotkaniach. Mam nadzieję, że wszyscy czytelnicy odbierają tak jak ja, Twoje artykuły. Z mojej obserwacji powiem, że jesteś człowiekiem z zasadami, rzecznikiem postępu i rozwoju środowisk zawodowych, wychowawcą wielu pokoleń geodetów, bo masz bogaty życiorys zawodowy i jeszcze jesteś społecznikiem. Powinienem dodać, że jesteś też redaktorem biuletynu Informacje wydawanego przez Zarząd Oddziału Stowarzyszenia Geodetów Polskich w Bydgoszczy. Do tego, co powiedziałem dodam, że jesteśmy dumni z Twojego zaangażowania i oddania dla SGP. Jesteś bardzo dobrym wzorem do naśladowania. 9. Od pewnego czasu, i co raz częściej, prezentowane są możliwości ustalania stanu władania (przebiegu granic nieruchomości) na podstawie obrazu terenu pozyskiwanego metodami fotogrametrycznymi. Czy ocena słuszności i technicznej (także prawnej) poprawności takiej propozycji powinna stać się przedmiotem zainteresowania także gremiów działających w Stowarzyszeniu? Odpowiadając na to pytanie należy zauważyć, iż w aspekcie prawnym metoda fotogrametryczna, jako jedna z metod pomiaru sytuacyjnego została uregulowana w rozporządzeniu o standardach ( 5). Szczegółowe zasady wykonywania tych pomiarów reguluje ww. rozporządzanie w Metoda ta została także uwzględniona w rozporządzeniu w sprawie EGiB i może być stosowana przy ustalaniu przebiegu granic działek ewidencyjnych na równi z pomiarem bezpośrednim. Tak, więc w sferze prawnej wydaje się być dość dobrze uregulowana. Być może sposób ustalania granic (niezależnie od metody) powinien być zweryfikowany. Wydaje się, iż brak konieczności sporządzania protokołu z ww. czynności przez osobę posiadającą stosowne uprawnienia jest ewidentnym błędem. I niewątpliwie w tym aspekcie Stowarzyszenie powinno włączyć się w prace nad nowelizacją rozporządzeń o standardach i EGiB. Również w ustawie należałoby uregulować to zagadnienie. Natomiast w aspekcie technicznym, to raczej uczelnie i jednostki badawcze powinny zająć się doskonaleniem tej metody pomiaru. Mamy już sporo doświadczeń z realizacji tego typu prac w projekcie ZSIN faza I. Należy zauważyć, że podstawowym problem przy realizacji dużych projektów (ZSIN, RPO) jest poprawne przygotowanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia oraz ich egzekwowanie. Po pierwsze przeprowadzenie analizy materiałów w sposób profesjonalny oraz określenie przebiegu granic na podstawie dostępnych materiałów PZGiK (obliczenia, pomiary uzupełniające) a dopiero dla pozostałych granic działek ustalenie ich granic w trybie przewidzianym przez rozporządzenie w sprawie EGiB. Wybór metody powinien zależeć od wykonawcy prac. Należy przy tym pamiętać, iż bez udziału w tych czynnościach geodety uprawnionego może dochodzić do sytuacji niepożądanych i nie zależy to od tego, czy wybierzemy metodę pomiaru bezpośredniego, czy fotogrametrycznego. Prawidłowo stosując tę metodę ustalenia granic dokonuje się na ortofotomapie, a pomiaru na modelu. Metoda ta podobnie jak np. GPS nie wszędzie może być stosowana (np. w centrach miast) i wymaga od wykonawcy odpowiedniego doświadczenia. Na koniec warto zauważyć że w większości realizowanych prac w ramach RPO w ogóle nie przewidziano możliwość przeprowadzenia pomiarów terenowych lub znacznie ograniczono ich ilość (np. 15%). Tak więc metoda fotogrametryczna jest jedyną możliwą do zastosowania przy ustalaniu granic działek ewidencyjnych (nie dopuszczono pomiarów kartometrycznych). Ponadto każde ustalenie granicy działki na podstawie odpowiednio aktualnej i dokładnej ortofotomapy będzie lepsze niż wektoryzowanie mapy np. w skali 1:2880. Każda ze stosowanych metod wymaga doskonalenia i ta też. Wydaje się, iż obecnie należy dyskutować na temat prawnych aspektów wykorzystania tej metody do pozyskania danych o położeniu punktów granicznych przy ustaleniu przebiegu granic działek ewidencyjnych. 10. Ewidencja gruntów i budynków (kataster nieruchomości) będąca rejestrem publicznym bywa krytykowana za to, że dane w niej zawarte nie są w pełni aktualne. Powody takiego stanu są różnorodne, a zabiegi modernizacyjne nie dają pożądanego stanu danych zawartych w rejestrze. Czy nie należy podjąć działań, które doprowadzą do sformułowania i przyjęcia rządowego programu założenia katastru nieruchomości, wedle jednolitych zasad na

9 terenie kraju? Czy Zjazd w Olsztynie może być miejscem zainicjowania dyskusji o celowości takiego przedsięwzięcia? Ewidencja gruntów i budynków, założona w dużej mierze w latach powojennych nie była aktualizowana kompleksowo przez kilkadziesiąt lat. Granice ujawnione w egib mierzone były w oparciu o poligonizacje techniczne lub związki liniowe, które ze względu na stosowany sprzęt i możliwości techniczne miały duże tolerancje dokładnościowe. Kilka lat temu niektóre województwa oraz Główny Geodeta Kraju podjęli działania modernizacyjne, na początku skupione głównie na modernizacji ewidencji budynków i konturów użytków, głównie zabudowanych. Obecnie modernizacje skupiają się głównie na pracach związanych z granicami działek ewidencyjnych. Ciągle, na jakość modernizacji wpływa krótki termin przeznaczony na realizację, a na wybór oferty kryterium najniższej ceny. Podjęto próbę budowy ZSIN, ale istnieje zagrożenie, że na poziomie bieżącej aktualizacji stanie na przeszkodzie duża ilość środowisk programowych stosowanych w starostwach do prowadzenia egib. Rządowy program modernizacji katastru nieruchomości, który określałby środki finansowe w perspektywach czasowych jest wysoce pożądany. Ale trzeba mieć świadomość, że jest to proces, który zajmie kilkanaście a może nawet więcej lat, zwłaszcza na terenach po katastrze austriackim. O problemach związanych z ewidencją gruntów i budynków rozmawiamy, na organizowanej ostatnio przez SGP, co roku, kaliskiej konferencji katastralnej, która w tym roku odbędzie się w dniach 7 i 8 września, na którą wszystkich zainteresowanych tą problematyką zapraszamy. 11. Jakie problemy będą stawać przed Stowarzyszeniem w nowej kadencji, a wcześniej przed XXXIX Zjazdem SGP w Olsztynie? Moim zdaniem największym problemem będzie opracowanie nowego Prawa geodezyjnego i kartograficznego, w którym powinno się kompleksowo uregulować wszystkie sprawy związane z naszą branżą, a nie jesteśmy za kolejnymi zmianami, które tylko komplikują prawidłowe stosowanie prawa. Jak będzie, to czas pokaże. Nowe prawo powinno uregulować wszystkie problemy, z którymi borykają się wykonawcy prac geodezyjnych i administracja. Konieczne są rozwiązania systemowe w zakresie geodezji i kartografii, bo obecnie funkcjonująca służba geodezyjna i kartograficzna nie zdaje egzaminu. Uważam, że w tej sprawie konieczna jest rewolucja, bo przy zabiegach kosmetycznych problemy pozostaną. Dla sprawnego funkcjonowania potrzebna jest nowa organizacja służby geodezyjnej i kartograficznej o podległości i odpowiedzialności pionowej Główny Geodeta Kraju - Geodeta Wojewódzki - Geodeta na poziomie regionu. Obecnie ciągle słyszymy, że geodezja w powiatach źle funkcjonuje, bo pracownicy powiatowych ośrodków dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej nie potrafią przygotować odpowiednich materiałów do zgłoszonej pracy, nie znają specyfiki pracy w terenie, stawiają wykonawcom różne wymagania, nie zawsze uzasadnione, naliczają w różnych powiatach różne kwoty za takie same prace, a przy weryfikacji operatu piszą różne uwagi. Odpowiedzialność dzisiaj się rozmywa, bo GGK nie ma bezpośredniego wpływu ani na wojewódzkiego inspektora nadzoru geodezyjnego i kartograficznego, który podlega Wojewodzie ani na Geodetę Województwa, który podlega Marszałkowi Województwa. WINGiK nie ma bezpośredniego wpływu na geodetę powiatowego, bo ten podlega Staroście. Bez uregulowania tych spraw problemy pozostaną. Konieczne jest też nowe spojrzenie na standardy techniczne, bo obowiązujące są krytykowane, ponieważ nie przystają do postępu technologicznego. Zmiany są konieczne w organizacji funkcjonowania zawodu - kształcenie na poziomach średnim i wyższym, praktyka zawodowa, egzaminy na uprawnienia zawodowe, obowiązek dokształcania i stosowania zasad etyki zawodowej. Powołany przez Ministra Infrastruktury i Budownictwa Zespół doradczy do spraw rozwiązań systemowych w geodezji i kartografii pracuje w podzespołach nad następującymi tematami: - Standardy techniczne wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych oraz wykonywanie prac geodezyjnych i kartograficznych; - Geodezja a geoinfromacja nowe wyzwania. Określenie standardów, redefinicja systemów informacyjnych państwa (ZSIN, PZGiK, K-GESUT); - Organizacja zawodu geodety i nadawania uprawnień zawodowych; - Struktura organizacyjna Służby Geodezyjnej i Kartograficznej i jej finansowanie oraz organizacja, struktura i tryb prowadzenia pzgik; - Ewidencja gruntów i budynków.

10 Trudno na tym etapie mówić o szczegółach, co ostatecznie znajdzie się w nowej, czy może tylko zmienionej ustawie, ale wydaje się, że postulowane przez nas propozycje np. przeniesienia z innych ustaw zagadnień, które realizują geodeci do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne z ustawy Prawo wodne art. 15, 15a, 15b, czy odpowiednie artykuły z ustawy o gospodarce nieruchomościami i Prawa budowlanego. Umieszczenie zagadnień realizowanych przez geodetów w jednym akcie prawnym spowodowałby skrócenie czasu wykonywania prac przez geodetów. Myślę, że nie tylko nasze Stowarzyszenie, ale wszystkie organizacje geodezyjne powinny pilnować, aby nie zlikwidowano Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, bo niestety w tej sprawie dostrzegamy duże zagrożenie ze strony rządu. Część zagadnień już została przeniesiona do różnych ministerstw. O tych zagrożeniach pisaliśmy do najwyższych władz naszego kraju najpierw sami wiosną 2016 roku, a później razem z innymi organizacjami geodezyjnymi. W przyjętym stanowisku kilku organizacji 12 października 2016 roku stwierdziliśmy, że całość kompetencji określonych ustawą Prawo geodezyjne i kartograficzne oraz ustawą o infrastrukturze informacji przestrzennej, które przyporządkowane były uprzednio ministrowi administracji i cyfryzacji, w obecnej strukturze rządowej powinna znaleźć się w gestii Prezesa Rady Ministrów, co postulowaliśmy już w piśmie do Pani Premier z dnia 16 września br. W przypadku istotnych trudności, jako rozwiązanie opcjonalne nasuwa się przejęcie całości tych kompetencji przez Panią Minister Cyfryzacji, której działalność ma również charakter międzyresortowy. Wskazaliśmy, że geodezja i kartografia jest szczególnym elementem twórczym kultury narodowej. Jej produkty stanowią ważny element dziedzictwa narodowego, jest sumieniem przestrzeni, a teraz ma być zniszczona. Dzisiaj, kiedy tyle się mówi o Polsce, patriotyzmie, dumie narodowej, uczciwości zamierza się zniszczyć ten powód do dumy. Dlatego nie możemy stać z boku i czekać, nie wyrażając swojego niezadowolenia. Z przykrością stwierdzamy, że w procesach legislacyjnych aktów prawnych z naszej dziedziny uwagi i propozycje zgłaszane przez Stowarzyszenie były w minimalnym stopniu uwzględniane, a zdarzało się, że mieliśmy się odnieść do niektórych aktów prawnych w ciągi kilku dni, co w naszej sytuacji potrzeby konsultacji z Oddziałami, terminy były zupełnie nie realne. Należy dodać, że nie wszystkie ustawy dotyczące naszej branży były z nami konsultowane. Mogę jedynie powiedzieć, że problemów, którymi SGP będzie musiało się zająć nie zabraknie. 12. Zjazd, obok kwestii programowych, to także wybory władz Stowarzyszenia, w tym i Prezesa Zarządu Głównego na kadencję Czy są już jakieś propozycje kandydatur do objęcia tej funkcji? A może Kolega Prezes zechce podjąć się obowiązków na trzecią kadencję? Rozpocznę od odpowiedzi na pytanie, a może Kolega... Odpowiem nie i wyjaśniam, dlaczego nie. Na Zjeździe w Krakowie w 2010 roku, kiedy wyraziłem zgodę na kandydowanie na Prezesa SGP powiedziałem między innymi, że Prezes swoją funkcję powinien sprawować najwyżej przez dwie kadencje, bo potem wkrada się rutyna i rozumienie potrzeby pewnych zmian staje się trudniejsze. Ze Stowarzyszenia się nie wypiszę, bo to moja jedyna organizacja, której jestem członkiem od 1966 roku. Przypomnę, że byłem inicjatorem utworzenia Oddziału w Kaliszu, który został powołany uchwałą ZG SGP na zebraniu wyjazdowym w Wenecji k/bydgoszczy jesienią 1985 roku, i który jest do dzisiaj jednym z wiodących Oddziałów. Nie zamierzam rozstawać się ze Stowarzyszeniem, dalej będę jego członkiem i będę starał się pomagać na miarę swoich możliwości. Mam nadzieję, że wybierzemy na następną kadencję osobę, która godnie będzie sprawowała funkcję Prezesa. Mam propozycję osoby, którą zgłoszę na Zjeździe w Olsztynie. Sądzę, że właśnie w tym miejscu należy podkreślić, że SGP nie popierało i nie popiera żadnej partii, bo tymi kryteriami się nie kierujemy, a dobrem naszego zawodu i jego funkcjonowania. Mam nadzieję, że tak pozostanie, bo do Stowarzyszenia należą Koleżanki i Koledzy z różnych opcji politycznych. Warto wspomnieć, że zbliża się piękna rocznica działalności naszego Stowarzyszenia. Stulecie będziemy obchodzić w 2019 r. Mam nadzieję, że będzie to okazja do spotkania nie tylko ZG SGP, ale również dużej liczby członków i sympatyków naszego Stowarzyszenia. 13. Proszę powiedzieć, czy pominęliśmy jakieś kwestie, o których należy powiedzieć członkom Stowarzyszenia i osobom nastawionym przyjaźnie do Stowarzyszenia? Spraw do rozwiązania jest wiele i trudno, żeby w krótkim wywiadzie udało się wszystko omówić. Do członków, i jak to Kolega redaktor ujął osób nastawionych przyjaźnie do Stowarzyszenia mam prośbę,

11 aby byli aktywni, nastawieni pozytywnie, że jednak uda się coś dobrego dla naszej branży zrobić. Ja nigdy nie oczekiwałem na to, że ktoś coś dla mnie zrobi, a starałem się podsuwać pomysł i pomagać w realizacji różnych zadań. Jedna osoba niewiele zrobi, ale kilka osób może zrobić dużo. Trudno mi zrozumieć osoby nastawione wyłącznie konsumpcyjnie, którym nic się nie podoba i tylko narzekają na różnych forach i do tego wstydzą się swoich nazwisk. Zapraszamy wszystkich do naszego Stowarzyszenia w którym jest wiele możliwości różnorakiego działania. 14. Nim podziękuję za wypowiedzi, proszę przywołać te zdarzenia, które miały pozytywny wpływ na działalność Stowarzyszenia, a także wskazać, co utrudnia pracę kierownictwa SGP? Należy pokreślić aktywność Oddziałów, z tym, że niektóre są bardzo aktywne i wyróżniają się, ale są też i mniej aktywne. Mam nadzieję, że te mniej aktywne Oddziały po wyborach zaktywizują się. Do pozytywnych działań należy zaliczyć organizowanie konferencji i seminariów również międzynarodowych, na których omawiane są problemy związane z wdrażaniem nowych technologii, oprogramowań i stosowaniem przepisów prawa. Stowarzyszenie organizuje szkolenia i kursy, które prowadzą Koleżanki i Koledzy posiadający ogromne doświadczenia zawodowe w pracach terenowych i często w działalności administracyjnej. Jest to ogromny atut szkolących, a szkoleni pozytywnie wypowiadają się o takich prowadzących szkolenia. Pracę w Stowarzyszeniu utrudnia przede wszystkim to, że każdy działacz musi dzielić czas na pracę zawodową, społeczną w Stowarzyszeniu i znaleźć czas dla rodziny. Łączenie tych wszystkich obowiązków jest często trudne. Powiem może banał, że tyko praca całego Zarządu i Prezydium może dać pozytywne efekty. Nie zawsze pracę społeczną doceniają nasi członkowie, a już na pewno nie ci nasi koledzy geodeci, którzy nie chcą wstąpić do stowarzyszenia, bo przeliczają to wyłącznie na ewentualne korzyści. Uważam, że największą korzyścią jest to, że możemy spotkać się, podyskutować o problemach, trudnościach w realizacji niektórych prac, zorganizować spotkanie w powiecie, w którym geodeci mają najwięcej problemów itp. Dziękuję za rozmowę.

12

13 Zjazd Stowarzyszenia Geodetów Polskich Trzydziesty dziewiąty Zjazd Stowarzyszenia Geodetów Polskich obradował, w dniach od 30 czerwca do 2 lipca 2017 roku, w Olsztynie. Otwarcia Zjazdu, którego podniosłym akcentem było wprowadzenie na salę obrad sztandaru SGP, dokonał Prezes Stanisław Cegielski. W słowie wstępnym Prezes dziękował geodetom oddziału olsztyńskiego, z Mariolą Gilską, za trud związany z przygotowaniem spotkania i wybór miejsca, które sprzyjać będzie obradom i da możliwość wytchnienia nad wspaniale zagospodarowanymi brzegami wód Jeziora Ukiel. Ihor Trevoho, Krzysztof Cisek, Boris Chetvernikov; Waldemar Izdebski Witając przybyłych na Zjazd Stanisław Cegielski przedstawił jego gości, którymi byli: Piotr Grzymowicz Prezydent Olsztyna; Anna Wasilewska Poseł na Sejm RP; Zbigniew Binerowski Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa; Waldemar Klocek Prezes Polskiej Geodezji Komercyjnej; Florian Romanowski Prezes OPGK w Elblągu; Tadeusz Hennig Geodeta Województwa Warmińsko-Mazurskiego; Jan Chojecki Warmińsko-Mazurska Federacja Stowarzyszeń NaukowoTechnicznych NOT; Jarosław Kukliński Warmińsko-Mazurska Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa; Kamil Wójcik Wiceprezes Rady Krajowej Federacji Stowarzyszeń NaukowoTechnicznych NOT; Sławomir Machnik Geodeta Miejski Olsztyna; Anna Mickiewicz Zespół Szkół Budowlanych w Olsztynie; prof. Ihor Trevoho Ukraińskie Stowarzyszenie Geodetów i Kartografów. Bolesław Krystowczyk, Tomasz Lipecki; Profesorowie Ihor Trevoho, Volodymyr Zadorożnyj, Janusz Walo Prezes Stanisław Cegielski złożył serdeczne i gorące podziękowania przedstawicielom firm, które wsparły materialnie organizację XXXIX Zjazdu Delegatów SGP. Odczytał okolicznościowe adresy nadesłane przez: Mariusza Dobrzenieckiego Przewodniczącego Warmińsko-Mazurskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa; Gustawa Marka Brzezina Marszałka Województwa WarmińskoMazurskiego; Piotra Grzymowicza Prezydenta Olsztyna; prof. Jerzego Gaździckiego Prezesa Polskiego

14 Towarzystwa Informacji Przestrzennej; Rafała Piętki Prezesa Geodezyjnej Izby Gospodarczej; Jerzego Gumińskiego Prezesa Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Materiałów Budowlanych; Dušana Ferianca Prezes Stowarzyszenia Geodetów i Kartografów Słowackich; Mirosława Pampucha posła na Sejm RP; Grażynę Kierznowską Głównego Geodetę Kraju; Iwonę Arent posła na Sejm RP; Pawła Papke posła na Sejm RP; Małgorzatę Chyziak Starostę Olsztyńskiego. Andrzej Pachuta; Marian Brożyna, Stanisław Cegielski Witając Członków Honorowych SGP Stanisław Cegielski odczytał okolicznościowe adresy, nadesłane przez Piotra Fabiańskiego, Jerzego Piotrowskiego i Stanisława Górczyńskiego, wspomniał Stanisława Czarneckiego Członka Honorowego naszej organizacji, zmarłego przed kilkoma dniami. Mariola Gilska Prezes SGP w Olsztynie tak witała przybyłych na XXXIX Zjazd SGP. Szanowni Goście! Koleżanki i Koledzy Delegaci, Uczestnicy Zjazdu! Warmińsko-Mazurski Oddział Stowarzyszenia Geodetów Polskich po raz kolejny miał zaszczyt zorganizować Zjazd Delegatów SGP. Na XXXVIII Zjazd Delegatów zaprosiliśmy Koleżanki i Kolegów do Lidzbarka Warmińskiego, miasta Biskupów Warmińskich, gdzie obradowali w Hotelu Krasickiego Zamku Lidzbarskiego obradowaliśmy w otoczeniu kilkuwiekowej historii, stanowiącego historyczne przedzamcze rezydencji Biskupów Warmińskich. Miejscem XXXIX Zjazdu Delegatów SGP jest Olsztyn, który był stolicą Warmii i Mazur i jest areną ważnych wydarzeń politycznych, kulturalnych i naukowych. To tu, między innymi, Mikołaj Kopernik spoglądał w niebo, szukając odpowiedzi na dręczące go pytanie o miejsce Ziemi we wszechświecie. Napoleon Bonaparte maszerował na czele swych wojsk podczas zwycięskiej kampanii 1807 roku, a Feliks Nowowiejski szukał natchnienia dla swoich kompozycji. Zabytki Olsztyna są świadkami wielkich wydarzeń, a także symbolem historycznej złożoności i wielokulturowości tej ziemi. Tu tradycja katolicka splata się z protestancką i prawosławną, polska z niemiecką, tradycja średniowiecznych warsztatów rzemieślniczych z wytworami dziewiętnastowiecznej rewolucji przemysłowej. Mówiąc o Olsztynie, jego zabytkach, warto pamiętać, że duża część dorobku pokoleń zamieszkujących miasto nie dotrwała do naszych czasów. Zabytki Olsztyna znajdują się na Europejskim Szlaku Gotyku Ceglanego, Szlaku Zamków Gotyckich, Szlaku Kopernikowskiego, Szlaku św. Jakuba. Ale Olsztyn, to nie tylko zabytki. Dziś Olsztyn jest też ważnym ośrodkiem turystycznym, głównie ze względu na swoje położenie pośród (wśród) jezior i lasów. W granicach administracyjnych miasta leży piętnaście jezior, w tym trzynaście o powierzchni jednego hektara. Lasy zajmują około 21% powierzchni miasta. Na XXXIX Zjazd Delegatów Stowarzyszenia Geodetów Polskich zaprosiliśmy

15 Koleżanki i Kolegów do hotelu Omega, obiektu o wyjątkowej lokalizacji zaledwie dwa kilometry od centrum Olsztyna, a jednocześnie w pobliżu Jeziora Ukiel i w otoczeniu zieleni. W pobliżu hotelu znajduje się również nasza chluba 0twarte 1 lipca 2014 roku całoroczne Centrum Rekreacyjno-Sportowe Ukiel. SRS Ukiel powstałe w wyniku realizacji projektu inwestycyjnego 'Zagospodarowanie brzegów Jeziora Krzywego w Olsztynie' do dnia dzisiejszego zdobywa różnego rodzaju nagrody i wyróżnienia. Jest piękną wizytówką miasta, a także wzbudza 'pozytywne emocje nie tylko' nas olsztyniaków, ale także odwiedzających miasto gości. Mamy nadzieję, że to piękne otoczenie będzie sprzyjać obradom, właściwym wyborom oraz wnioskom służącym rozwojowi Stowarzyszenia. Mam nadzieję, że na zakończenie Zjazdu zgodzić się że kroniki Olsztyna słowami poety Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w dzień niebo się zaśmiewa, a nocą się rozgwieżdża, gwiazdy w gniazda spadają, żal będzie stąd odjechać. Życzę Koleżankom, Kolegom i sobie owocnych obrad i pięknych wspomnień, a teraz oddaję głos Koledze Stanisławowi Cegielskiemu Prezesowi SGP. Jan Łopaciuk, Teresa Rżanek-Kmiecik; Alicja Meusz, Danuta Konopka To powitanie spotkało się z podziękowaniem Przewodniczącego Zjazdu Dariusza Pręgowskiego, który do pomocy w prowadzeniu obrad zaprosił Mariolę Gilską, Mariana Brożynę, Halinę Krynke-Jarosz i Annę Mielnik. Zaproponowany skład Prezydium Zjazdu delegaci akceptowali przez aklamację. Od prawej: Mirosław Zalewski, Mirosława Wojciuk, Danuta Konopka, Czesław Bartoszewicz, Tadeusz Borysiuk; Ludmiła Pietrzak Wypowiedzi gości zapoczątkował Piotr Grzymowicz, podziękowaniem Marioli za spowodowanie, że geodeci swój Zjazd odbywają tu. Dziękuję za Waszą obecność w Olsztynie i życzę delegatom owocnych obrad. Wszystkim geodetom dziękuję za ich potrzebną pracę, bez której administracji byłoby trudno się obejść. Nawiązując do hasła Zjazdu Geodezja i Kartografia w budowaniu społeczeństwa informacyjnego mówca wyraził przekonanie, że oddaje ono to co dzieje się aktualnie w naszej gospodarce i podkreślał znaczenie geodezji w gospodarce, bowiem nie tylko budownictwo czerpie wiele z umiejętności i możliwości branży geodezyjnej. Kończąc wystąpienie Piotr Grzymowicz dziękował za dotychczasowy dorobek i osiągnięcia geodetów i kartografów, a delegatom na Zjazd życzył owocnych obrad. Anna Wasilewska wyznała: swoją obecnością na Zjeździe chcę wam podziękować za to co robicie. WITAM Państwa na pięknej Ziemi Warmińskiej. Wyrażam swój szacunek za to co potraficie i robicie

16 dla gospodarki i porządku przestrzennego. Stowarzyszeniu, które prowadzi szeroką działalność mającą charakter gospodarczy, naukowy i integracyjny członków swojej społeczności należy się wielkie uznanie. Gratuluję osiągnięć wszystkim, którzy na rzecz swojego środowiska zawodowego pracowali. Życzę wam, aby kolejne cele, do jakich będziecie dążyć, były cenne dla geodezji, geodetów i sprzyjały integrowaniu środowiska zawodowego. Paweł Dąbrowski, Marek Kawczyński, Waldemar Sztukiewicz, Elżbieta Wyczałek, Ireneusz Wyczałek Zjazdowi życzę, aby ocena ustępujących władz Stowarzyszenia i władz wybranych na nową kadencje była 'gładka'. Niedziela niech sprzyja wędrówkom po Olsztynie, poznawaniu walorów miasta i dobremu wypoczynkowi na wodach Jeziora Ukiel. Gratuluję dotychczasowych osiągnięć, dziękuję za możliwość uczestniczenia w spotkaniu i życzę wszystkiego dobrego. Jarosław Kukliński; Zdzisław Binerowski

17 Prof. Ihor Trevoho, w asystencji Volodymyra Zadorożnyja i Borisa Chetvernikova, podziękował za możliwość uczestniczenia w Zjeździe i życzył wszystkim jego uczestnikom sukcesów i zdrowia. Goście podarowali Prezesowi Stanisławowi Cegielskiemu malowidło przedstawiające widok Lwowa, przy tym intonując tylko we Lwowie.... Wyrazem uznania wysiłków na rzecz poszerzania dobrych relacji łączących stowarzyszenia polskich i ukraińskich geodetów było wyróżnienie Włodzimierza Kędziorę medalem Stowarzyszenia Geodetów Ukraińskich. Elżbieta Wyczałek, Ireneusz Wyczałek; Anna Mickiewicz Kamil Wójcik witając inżynierów wyraził życzenie abyśmy, jako środowisko inżynierów stanowili siłę ważną dla gospodarki kraju. Delegatom na Zjazd Stowarzyszenia Geodetów Polskich życzył dobrego przebiegu obrad oraz pomyślnych i owocnych jego rezultatów. Zbigniew Binerowski dziękując za zaproszenie na Zjazd SGP życzył delegatom i wszystkim geodetom dobrych owoców spotkania ważnego dla środowiska zawodowego. Włodzimierz Chytry, Alina Kanigowska; Katarzyna Cirko, Helena Milanowska Waldemar Klocek podziękował za możliwość uczestniczenie w Zjeździe, który geodeci wykonujący prace geodezyjne przeżywają w sposób szczególny, bo pytanie co będzie z nimi po trudnym czasie. Wiodące firmy geodezyjne powoli wstają z kolan, choć wcześniej zostaliśmy mocno przetrzebieni. Przypomniał o dwóch latach opóźnienia w realizacji zadań wcześniej przygotowanych do realizacji

18 przez GUGiK i wskazał na nieuniknione zmniejszenie ilości środków unijnych po roku Oznacza to, że część geodetów będzie musiała się zwijać. W środowisku zawodowym geodetów nie jest dobrze, bo część młodych znakomitych geodetów odeszła do innych zawodów, a pamiętać trzeba, że kwestie szkolenia zawodowego są kluczowe. Mówca uznał, że są bardzo dobre perspektywy działania organizacji społeczno-zawodowych geodetów. Na to może wskazywać wypracowanie, przez siedem organizacji, wspólnego stanowiska odnośnie do roli i miejsca geodety w procesie inwestycyjnym. Kończąc wystąpienie Waldemar Klocek wyraził satysfakcję, także w imieniu Floriana Romanowskiego Prezesa OPGK w Elblągu, że mogli materialnie wesprzeć organizację Zjazdu. Tadeusz Wilczewski, Alicja Kulka; Tadeusz Kuryłowicz, Tadeusz Borysiuk Tomasz Hennig wyraził satysfakcję z możliwości uczestniczenia w Zjeździe, którego uczestników serdecznie pozdrawiał, a jego organizatorom, z Mariolą Gilską, dziękował za trud włożony w jego przygotowanie. Krzysztof Narewski, Zbigniew Refliński, Jan Kuźmiński; Halina Lewek Jan Chojecki wyznał, że chciał tu być, aby podziękować za współpracę z geodetami i życzyć dobrych wyborów Stowarzyszeniu, na kadencję Jarosław Kukliński podziękował za zaproszenie na wydarzenie ważne dla środowiska zawodowego geodetów. Podkreślił wielkie znaczenie roli geodety na budowie oraz potrzebę dalszej dobrej

19 współpracy, jaka istnieje, od zawsze, pomiędzy Stowarzyszeniem Geodetów Polskich, a WarmińskoMazurską Okręgową Izbą Inżynierów Budownictwa. Wystąpienie kończyły życzenia dobrych obrad i trafnych wyborów. Dariusz Pręgowski podziękował gościom za wypowiedziane o nas słowa, dobre i ciepłe. Danuta Konopka, Mirosława Wojciuk, Mirosław Zalewski; Karol Borkowy Marian Brożyna wskazał na potrzebę pewnego uporządkowania przebiegu obrad, a mianowicie: uzyskania opinii Komisji Mandatowej co do prawomocności Zjazdu do podejmowania wiążących ustaleń oraz przyjęcia regulaminu obrad XXXIX Zjazdu. W głosowaniu jawnym uznano zasadność wprowadzenia zmian w porządku obrad, przy jednym głosie wstrzymującym się. Delegaci oddziałów zdecydowali większością głosów, przy jednym wstrzymującym się, o przyjęciu zmienionego porządku obrad, po czym, w głosowaniu jawnym, wybrali członków zespołów funkcyjnych Zjazdu (Komisji: Mandatowej, Skrutacyjnej, Wyborczej i Wnioskowej). Regulamin 39. Zjazdu delegaci przyjęli Jednogłośnie. Jan Cegła, Grażyna Jany, Mieczysław Jóźwik; Ryszard Soroko, Sabina Latos, w głębi Jerzy Barański, Andrzej Pachuta Przewodniczący Zjazdu Dariusz Pręgowski przedstawił listę kandydatów na Członków Honorowych SGP, w osobach: Stanisława Cegielskiego (Kalisz), Mieczysława Gabryszewskiego (Wrocław), Zdzisława Gąsiorowskiego (Olsztyn), Stanisława Grodzickiego (Warszawa), Aliny Kanigowskiej (Legnica), Tadeusza Kuryłowicza (Białystok), Tana Łopaciuka (Warszawa), Romualda Maksymowicza (Szczecin), Marka Urbanka, Ihora Trevoho (Ukraina) i zaproponował, aby zjazd przyjął ją przez aklamację, co nastąpiło. Trzydziesty dziewiąty Zjazd SGP stanowił okazję do uhonorowania geodetów aktywnych w pracy zawodowej i stowarzyszeniowej. Medalem W dowód uznania zostali wyróżnieni: Mieczysław Jaskólski i Józef Woźniak (Wrocław), Bolesław Cieszyński (Toruń), Ryszard Cieślukowski (Gdańsk), Marian Ryczek (Nowy Sącz). Honorową Odznaką SGP zostali wyróżnieni: Diamentową Anna Kowalewska i Agata Milkiewicz

20 (Olsztyn), Piotr Dukielski i Anna Suryjak (Kraków), Andrzej Chmiela i Izabela Pawłowska (Łódź), Ewa Sawicka i Janusz Walo (Warszawa); Złotą Tomasz Trypuz i Radosław Ickiewicz (Olsztyn); Srebrną Karolina Eppa, Kamil Kowalczyk, Jacek Rapiński, Katarzyna Waleriańska. Od prawej: Jerzy Barański, Przemysław Janik, Danuta Bil; Mariola Gilska Godnością Zasłużony Senior SGP zostali wyróżnieni: Michał Daniów i Mikołaj Iwaniuk (Olsztyn), Mieczysław Jóźwik i Barbara Czajkowska-Smoter (Kraków), Zdzisław Dworakowski (Warszawa). Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Materiałów Budowlanych wyróżniło Odznaką Honorową: Złotą Stanisława Cegielskiego; Srebrną Włodzimierza Kędziorę. Kończąca pracę, na stanowisku Głównej Księgowej Biura Zarządu SGP pani Sabina Latos, za swą długoletnią wzorową pracę została obdarowana stosownymi upominkami przez Prezesa i Sekretarza Generalnego Stowarzyszenia oraz przedstawicieli Oddziału Warszawskiego SGP z Prezesem Janem Łopaciukiem i Ewą Sawicką. wprowadzenie sztandaru na salę obrad XXXIX Zjazdu SGP ; Stanisłąw Cegielski otwierający obrady XXXIX Zjazdu SGP Podziękowanie prezesom oddziałów ubiegłej kadencji (Bolesław Cieszyński, Ryszard Cieślukowski, Wacław Baran, Krzysztof Cisek, Antoni Myłka) przekazał Prezes Stanisław Cegielski, wręczając obecnym okolicznościowe adresy. W czasie wręczania odznaczeń i wyróżnień zasłużonym w działalności stowarzyszeniowej przybył Wiceminister Infrastruktury i Budownictwa Tomasz Żuchowski, bardzo serdecznie powitany przez

21 Prezesa Stanisława Cegielskiego. W słowie wstępnym witał bardzo serdecznie delegatów i gości Zjazdu i wyznał: cieszę się mocno, że mogę tu wystąpić. Poinformował o powołaniu w Ministerstwie zespołów, których praca pozwoli na usunięcie pewnych trudności i zawiłości powstałych w prawie, a też w praktyce zawodowej. Kamil Wójcik, Zdzisław Binerowski; Anna Wasilewska Tomasz Żuchowski wyraził przekonanie, że dyskusja zjazdowa będzie owocna, a na świętowanie stulecia Stowarzyszenia uda się sytuację w zawodzie uporządkować. Sprawozdanie z działalności Stowarzyszenia Geodetów Polskich w kadencji zdał delegatom Prezes Stanisław Cegielski. Tadeusz Hennig, Piotr Grzymowicz, Sławomir Machnik, Jarosław Kukliński, w drugim rzędzie, Jan Chojecki, Anna Mickiewicz, Kamil Wójcik

22 Wystąpienie Prezesa SGP na XXXIX Zjeździe Delegatów w Olsztynie 30 czerwca 2017roku Szanowne Prezydium Zjazdu, Szanowny Panie Ministrze, Szanowne Koleżanki i Koledzy Delegaci, Szanowni goście! Mija 39. kadencja Władz Stowarzyszenia Geodetów Polskich. Minęły cztery lata i Zarząd powinien przekazać informację z naszej działalności. Sprawozdanie z działalności Stowarzyszenia otrzymaliście szanowni Delegaci drogą elektroniczną. Nie będę zajmował cennego czasu powtarzaniem tego, co zostało zapisane w sprawozdaniu, i mam nadzieję, że wszyscy zdążyli się z nim zapoznać. Pozwólcie, że przytoczę i skomentuję niektóre sprawy i wydarzenia, które były w minionym okresie ważne dla Stowarzyszenia i środowiska zawodowego geodetów w Polsce. Jednak nim to zrobię, to przytoczę, co powiedział na temat geodezji prof. Konieczny. Ujmując geodezję w kategoriach jej kompetencji (prawnych, społecznych, gospodarczych, naukowych itp.), należy stwierdzić, iż jest ona najwyższą instancją, z jednej strony w określaniu położenia pojedynczego punktu na powierzchni ziemi, np. punktu granicznego nieruchomości, z drugiej zaś w określaniu kształtu i wymiarów Ziemi, jako planety, wraz z relacjami przestrzennymi tej planety. W wywiadzie, jaki udzieliłem redaktorowi naszego Przeglądu Geodezyjnego Stanisławowi Marcinowi Wilińskiemu wymieniłem najważniejsze wydarzenia, bo dla omówienia wszystkich trzeba by było poświęcić bardzo dużo czasu. Wymienię kilka spośród kilkudziesięciu aktów prawnych, które nasze Stowarzyszenie opiniowało w mijającej kadencji. Opinie przekazaliśmy do: 1. projektu założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne; 2. tez projektu Kodeksu urbanistyczno-budowlanego; 3. założeń do projektu ustawy - prawo budowlane, o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym; 4. projektu założeń do ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce (tzw. trzeciej ustawy deregulacyjnej ); 5. projektu Rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie ewidencji gruntów i budynków; 6. Rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne (Wersja projektu z dnia 14 kwietnia 2014 r.); 7. projektu Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 9 listopada 2011 roku w sprawie standardów technicznych wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych oraz opracowywania i przekazywania wyników tych pomiarów do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego; 8. poselskiego projektu ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw; 9. projektu ustawy o zmianie ustawy projektu ustawy - Kodeks budowlany oraz projektu ustawy przepisy wprowadzające Kodeks budowlany; 10. Prace w zespole powołanym przez GUGiK zajmującym się opracowaniem zmiany rozporządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 21 lutego 1995 roku w sprawie rodzaju i zakresu opracowań geodezyjno-kartograficznych oraz czynności geodezyjnych obowiązujących w budownictwie ; 14. Projektu Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Dnia 9 stycznia 2015 roku Stowarzyszenie przekazało Głównemu Geodecie Kraju zebrane propozycje i uwagi do aktualnie obowiązującego Prawa geodezyjnego i kartograficznego wraz z propozycjami do prac nad nowym Prawem. Chciałbym jednak zatrzymać się przy projekcie ustawy Kodeks urbanistyczno-budowlany z dnia 30 września 2016 roku. Przytoczę kilka ważnych działań, które wykonaliśmy w ramach prac nad projektami Kodeksu, przede wszystkim: - braliśmy udział w kilku warsztatach organizowanych, co roku w Wałczu przez Izby Inżynierów Budownictwa z Wielkopolski, Pomorza Zachodniego i Ziemi Lubuskiej oraz CUTOB PZITB; w niektórych z tych warsztatów udział brali również Wiceminister Budownictwa, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego, a z naszej strony oprócz mnie aktywnie udział brali Koledzy z Oddziału SGP w Poznaniu, za co im bardzo dziękuję; - ZG SGP wspólnie z Oddziałem SGP w Poznaniu, CUTOP PZITB, Wielkopolską Izbą Inżynierów Budownictwa i przy czynnym wsparciu GGK, PGK, GIG zorganizowaliśmy w czerwcu 2016 roku seminarium na temat Współdziałanie inżynierów budownictwa i geodezji w procesie inwestycyjnym - tutaj z naszej strony przedstawione były referaty i prezentacje i szeroko omawialiśmy problemy w ramach Uwarunkowań prawnych i technicznych procedur geodezyjno-budowlanych w polskim prawie, w planowaniu przestrzennym, w działalności geodezyjno - budowlanej i o korzystaniu z zasobów baz danych egib oraz ich aktualizacji. Po prezentacjach była bardzo ożywiona dyskusja. Spisane wnioski zostały przekazane do Ministra Infrastruktury i Budownictwa. - wnioski te staraliśmy się również wykorzystać do zaopiniowania projektu Kodeksu urbanistycznobudowlanego z dnia 30 września 2016 roku;

23 - przeprowadziliśmy wspólne opiniowanie w październiku i listopadzie 2016 roku projektu Kodeksu urbanistyczno-budowlanego, przez 21 organizacji związanych z budownictwem, czego wynikiem było przyjęcie przez Komitet Programowy Grupy B-21 naszego wniosku o wpisanie geodety w art. 357, jako uczestnika procesu inwestycyjnego, oprócz oczywiście wielu innych wniosków; - temat ten był też prezentowany w marcu br. na Kongresie Geodetów Polskich w Piotrkowie Trybunalskim i znalazł się we wnioskach z tego forum; - muszę też dodać, że konsultacje prowadziliśmy w naszym Stowarzyszeniu; - 23 czerwca br. na XVI Krajowym Zjeździe Sprawozdawczym PIIB podziękowałem uczestnikom za poparcie naszych starań wpisania geodety do Kodeksu urbanistyczno-budowlanego i poprosiłem o dalsze wspieranie naszych dążeń, jeżeli zajdzie taka potrzeba; - to, co przedstawiłem daje obraz naszych dotychczasowych działań w tej sprawie. Dodam, że na wszystkich naradach i spotkaniach, związanych z szeroko rozumianym budownictwem mówiliśmy o korzyściach wpisania geodety do Kodeksu urbanistyczno-budowlanego. W ostatnim piśmie do Pana Ministra z 26 kwietnia 2017 roku w uzasadnieniu podaliśmy, że geodeta, jako uczestnik w procesie inwestycyjnym stanowiłby gwarancję prawidłowego wykonania przedsięwzięcia pod względem przygotowania dokumentów geodezyjnych, map, usytuowania inwestycji względem granic nieruchomości sąsiednich, jak i podczas bezpośredniej realizacji budowli, zapewniając niezależną od pozostałych uczestników procesu kontrolę każdego z etapów realizacyjnych, a w szczególności etapów konstrukcyjnych, mających bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo w czasie wykonywania jak i dalszego użytkowania obiektu budowlanego. Najważniejsze, że proponowana zmiana nie rodzi zwiększenia skutków finansowych po stronie inwestorów, ponieważ co do zasady zakres prac związanych z geodezyjną obsługą inwestycji nie zmienia się, natomiast następuje przypisanie odpowiedzialności za każdy sporządzony dokument geodezyjny do osoby wykonującej samodzielne funkcje w dziedzinie geodezji i kartografii, czyli osoby gwarantującej należyte wykonanie prac geodezyjnych. Reasumując istotą proponowanej zmiany jest uniezależnienie funkcji geodety, jako uczestnika procesu inwestycyjnego, od innych uczestników tego procesu, a w konsekwencji podniesienia jakości wykonywanych usług, tempa realizacji inwestycji oraz bezpieczeństwa, bez zwiększania zakresu świadczonych przez geodetę usług, przy niezwiększonych kosztach inwestycji. Uważamy za konieczne uregulowanie w ustawie Kodeks urbanistyczno-budowlany, lub w przepisach wykonawczych do ustawy następujących spraw: 1) Wpisanie w art. 357 geodety, jako uczestnika procesu budowlanego. 2) Ustalenie rodzajów, treści i formy dokumentów geodezyjnych dla każdego etapu procesu inwestycyjnego i budowlanego. 3) Zapisanie w ustawie obowiązkowych etapów obsługi geodezyjnej: przed rozpoczęciem inwestycji, w trakcie trwania budowy oraz po zakończeniu realizacji inwestycji. 4) Ustalenie zasady, że do procesów inwestycyjnych i prac budowlanych mogą być wykorzystywane wyłącznie aktualne dane geodezyjne. 5) Przyjęcie ustawowych zapisów, jakie obiekty budowlane muszą być systematycznie geodezyjnie monitorowane i w jakim trybie i komu muszą być przekazywane raporty informujące o ryzyku wystąpienia katastrof budowlanych. Rozważaliśmy utworzenie rozdziału w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne i wpisanie w nim wszystkich spraw, które wykonują geodeci w procesie inwestycyjno-budowlanym. Poddaję pod rozwagę i zastanowienie się, czy to ułatwiłoby pracę w naszej branży. Pozostaje jedynie pytanie, na które, na tym etapie przygotowania projektu ustawy Kodeks urbanistyczno-budowlany nie mamy odpowiedzi, co i w jakim zakresie, z naszych oczekiwań, zostanie uwzględnione. Mając jednak szerokie poparcie wszystkich organizacji geodezyjnych oraz poparcie środowiska związanego z budownictwem żywimy nadzieję, że proponowany zapis w art. 357 pojawi się, dla przyśpieszenia procesu inwestycyjnego i poprawy bezpieczeństwa. Liczymy na to Panie Ministrze! Uwagi i propozycje zmian do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 9 listopada 2011 roku w sprawie standardów technicznych wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych oraz opracowywania i przekazywania wyników tych pomiarów do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego (Dz. U. Nr 263, poz. 1572) uzasadniają nasze stanowisko, w którym wyrażamy przekonanie, że sprawą pilną do rozstrzygnięcia pozostaje zmiana rozporządzenia o standardach. Szanowni goście! Koleżanki i Koledzy Delegaci! Naszym zdaniem największym problemem będzie opracowanie nowego Prawa geodezyjnego i kartograficznego, w którym powinno się kompleksowo uregulować wszystkie sprawy związane z branżą geodezyjną. Nie jesteśmy za kolejnymi zmianami, które tylko komplikują prawidłowe stosowanie prawa, chyba, że stanie się to konieczne. Nowe prawo powinno uregulować wszystkie problemy, z którymi borykają się wykonawcy prac geodezyjnych i administracja. Konieczne są rozwiązania systemowe w zakresie geodezji i kartografii, bo obecnie funkcjonująca służba geodezyjna i kartograficzna nie zdaje egzaminu. Uważam, że w tej sprawie konieczna będzie rewolucja, bo przy zabiegach kosmetycznych problemy pozostaną. Dla sprawnego funkcjonowania potrzebna jest nowa organizacja służby geodezyjnej i kartograficznej o podległości i odpowiedzialności pionowej: Główny Geodeta Kraju - Geodeta Wojewódzki - Geodeta na poziomie regionu nie koniecznie w każdym powiecie. Obecnie ciągle słyszymy, że geodezja w powiatach źle funkcjonuje, bo pracownicy powiatowych ośrodków dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej nie potrafią przygotować odpowiednich materiałów do

24 zgłoszonej pracy, nie znają specyfiki pracy w terenie, bo część z nich nigdy w terenie nie pracowała, że stawiają wykonawcom różne wymagania nie zawsze uzasadnione, naliczane są różne wysokości opłat w różnych powiatach za takie same prace, a przy weryfikacji operatu pisane są różne uwagi, nie zawsze poparte przepisem, skrócenie terminu weryfikacji, likwidacja licencji dla geodetów uprawnionych. Odpowiedzialność dzisiaj rozmywa się, bo GGK nie ma bezpośredniego wpływu, ani na WINGiK, który podlega Wojewodzie, ani na Geodetę Województwa, który podlega Marszałkowi Województwa. WINGiK nie ma bezpośredniego wpływu na geodetę powiatowego, bo ten podlega staroście. Bez uregulowania tych spraw, problemy pozostaną. Dodam, że weryfikacja nie jest złem, bo jednak zdarzają się błędy w pracy geodety i dobrze, że na etapie przyjmowania jej do zasobu zostaną zauważone i poprawione. Gorszą sprawą byłby proces sądowy, bo należałoby powołać biegłego a może biegłych do rozstrzygnięcia sprawy, nie mówiąc już o kosztach i terminach, które byłyby zdecydowanie dłuższe, niż obecna weryfikacja. Jestem pewien, że inwestor nie byłby z takiego obrotu sprawy zadowolony, gdyby nie mógł rozpocząć budowy w przewidywanym czasie, a to jego potrzeby musimy mieć na uwadze. Konieczne są zmiany w organizacji funkcjonowania zawodu - kształcenie kadr na poziomie średnim i wyższym, praktyka zawodowa, egzaminy na uprawnienia zawodowe, obowiązek dokształcania i stosowania w praktyce zasad etyki zawodowej. W kwietniu został powołany przez Ministra Infrastruktury i Budownictwa Zespół doradczy do spraw rozwiązań systemowych w geodezji i kartografii, który pracuje w pięciu podzespołach. Trudno na tym etapie mówić o szczegółowych propozycjach i co ostatecznie znajdzie się w nowej, czy może tylko zmienionej ustawie. Stowarzyszenie od dłuższego już czasu postuluje przeniesienie z innych ustaw zagadnień, które realizują geodeci, do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne np. z ustawy Prawo wodne, z ustawy o gospodarce nieruchomościami i ustawy Prawo budowlane. Umieszczenie wymienionych zagadnień realizowanych przez geodetów w jednym akcie prawnym spowodowałby skrócenie czasu wykonywania prac przez geodetów. Może powołany Zespół zaproponuje zmiany pilne, doraźne do wprowadzenia od zaraz i niech rozpocznie się praca nad nowym Prawem geodezyjnym i kartograficznym, ponieważ zmiany systemowe na pewno będą wymagały więcej czasu na uzgodnienia. Następną ważną sprawą, w którą Stowarzyszenie zaangażowało się już na początku ubiegłego roku była obawa o likwidację Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, bo w artykule, który ukazał się 25 lutego 2016 roku w Rzeczypospolitej, autor, znany w naszym środowisku, postulował wprowadzenie instytucji katastru i usytuowanie go w Ministerstwie Rozwoju, a GUGiK proponował zlikwidować, część obowiązków przenieść do Instytutu Geodezji i Kartografii, a część na wyższe uczelnie. W piśmie do Ministra Infrastruktury i Budownictwa wskazaliśmy, że likwidacja organu, jakim jest Główny Geodeta Kraju wpłynęłaby na obniżenie spójności zasobów informacyjnych kraju, mogłaby doprowadzić do sporów kompetencyjnych i rozmycia odpowiedzialności, a w konsekwencji spowodować obniżenie sprawności funkcjonowania państwa wszędzie tam, gdzie informacja o przestrzeni i własności jest podstawą planowania strategicznego i podejmowania decyzji. Kolejne pismo do Ministra Andrzeja Adamczyka wysłaliśmy 19 kwietnia 2016 roku. W piśmie tym powołaliśmy się na uchwałę Zjazdu SGP z 2010 roku, która zobowiązała Zarząd Główny SGP do działań w kierunku zmian w ustawie o działach administracji rządowej, polegającej na przywróceniu działu geodezja i kartografia oraz podporządkowaniu Głównego Geodety Kraju Prezesowi Rady Ministrów. 26 sierpnia 2016 roku wysłaliśmy kolejne pismo, tym razem do Pani Premier, w którym powołaliśmy się na zmiany wprowadzone 7 lipca 2016 roku w ustawie o zmianie ustawy o działach administracji rządowej. Kolejne pismo z dnia 25 października 2016 roku przesłaliśmy do najwyższych władz Państwa, w imieniu organizacji pozarządowych, które spotkały się 14 października 2016 roku i przyjęły wspólne stanowisko w sprawie wprowadzonych zmian prawnych i organizacyjnych w polskiej geodezji, kartografii i informacji przestrzennej, a które budzą wysokie zaniepokojenie środowiska zawodowego. Na nasze pisma otrzymaliśmy odpowiedź Ministra Infrastruktury i Budownictwa informującą, jaki jest aktualny stan prawny, że zadania realizowane przez GGK, jako centralnego organu administracji rządowej, są porównywalne do innych centralnych organów administracji rządowej, które nie są bezpośrednio podporządkowane Prezesowi Rady Ministrów. Natomiast zadania związane z tworzeniem, utrzymywaniem, rozwijaniem i koordynacją infrastruktury informacji przestrzennej zostały przypisane Ministrowi Cyfryzacji i że zadania te zostaną przeniesione do Ministerstwa Cyfryzacji. Chodzi tutaj o Geoportal i zadania z tym związane. Tak się zresztą w styczniu stało. Otrzymaliśmy również informację, że Główny Urząd Geodezji i Kartografii nie zostanie zlikwidowany. Z przykrością stwierdzamy, że w procesach legislacyjnych aktów prawnych, które otrzymujemy do zaopiniowania, uwagi i propozycje zgłaszane przez Stowarzyszenie były w minimalnym stopniu uwzględniane, a wkładaliśmy w to dużo pracy. Chcę jeszcze zwrócić uwagę na takie przypadki, kiedy otrzymaliśmy akt prawny do zaopiniowania w terminie kilku dni i nie ma wtedy żadnych szans na przeprowadzenie konsultacji z 25 Oddziałami Stowarzyszenia. W ostatnim czasie zauważyliśmy poprawę w tych sprawach. Dwa tygodnie na konsultacje, to minimalny czas na ich dobre przeprowadzenie. W minionej kadencji dużo czasu poświęcaliśmy na realizację uchwały nr 1 z XXXVIII Zjazdu SGP w Lidzbarku Warmińskim w sprawie samorządu zawodowego, co szczegółowo opisaliśmy w sprawozdaniu z działalności SGP w kadencji , ale chcę informacje tam podane jeszcze uzupełnić: w pracach Zespołu wyłonionego przez wszystkie organizacje geodezyjne brali udział Koledzy Janusz Walo i Tadeusz Wilczewski, a wyniki prac tego Zespołu zapisane w Koncepcji Samorządu Zawodowego Geodetów i Kartografów omawialiśmy na zebraniach Prezydium, jak też zebraniach Zarządu Głównego SGP, a najważniejsze w tym wszystkim było to, że przed podjęciem stanowiska sprawę szeroko konsultowaliśmy z wszystkimi Oddziałami i członkami Stowarzyszenia. Nie wiem czy wszystkie organizacje społecznozawodowe geodetów, tak szeroko konsultowały z wszystkimi swoimi członkami, tę bardzo ważną dla całego środowiska zawodowego kwestię. W konkluzji stanowiska SGP zostało tak zapisane Członkowie SGP wyrażają przekonanie, że należy

25 dążyć do jednoczenia środowiska, a nie tworzenia nowych kosztownych organizacji, których powołanie nie gwarantuje zwiększenia rynku prac geodezyjnych. Kolejna ważna sprawa, którą musimy załatwić na Zjeździe, to są zmiany w statucie. Wynikają one w dużym stopniu ze zmiany ustawy o Stowarzyszeniach, która zobowiązuje dostosowanie statutów wszystkich organizacji działających w oparciu o tę ustawę, do maja 2018 roku. Dodam, że nie będę szerzej omawiał spraw związanych z organizacją konferencji, sympozjów, seminariów, kursów i szkoleń oraz działalnością Oddziałów, Polskiego Towarzystwa Fotogrametrii i Teledetekcji, Sekcji Naukowych, Głównych Komisji i Klubów, także kwestii i finansów, bo znajdziecie szanowni delegaci informacje na ten temat w sprawozdaniu z działalności z mijającej kadencji. Szanowne Koleżanki i Koledzy Delegaci! Podsumowując kadencję chcę powiedzieć, że trochę dziegciu w beczce miodu też znajdziemy i powinienem o tym powiedzieć, bo stanowicie najważniejsze gremium w Stowarzyszeniu. Chciałbym, aby wszystkie Oddziały równały do najlepszych, uzasadniać chyba nie muszę, a jak będzie potrzeba szerszego omówienia tego tematu, to Prezydium będzie do dyspozycji w czasie przewidzianym na dyskusję. Nie bardzo rozumiem, dlaczego niektóre Oddziały nie sporządziły list elektronicznych członków, które bardzo by nam wszystkim ułatwiły działanie na różnych polach. Ponieważ jesteśmy już po wyborach w Oddziałach, to wyrażam nadzieję, że sprawa sporządzenia list zostanie załatwiona do końca tego roku. Chciałbym, żebyśmy wszyscy, a szczególnie Prezydia działające w Oddziałach w większym stopniu angażowały się w opiniowanie aktów prawnych, bo im szersza będzie dyskusja w Oddziałach tym większa szansa na wprowadzenie dobrych uzupełnień i zmian, i myślę, że wtedy możemy liczyć na lepsze zrozumienie danego aktu prawnego. Dobrze by było powołać w Oddziałach Zespoły do spraw opiniowania aktów prawnych, które zbierałyby wnioski wynikające z konsultacji w kołach. Opracowane Uwagi i propozycje członków kół Zespół, po opracowaniu, będzie przesłać do Komisji Legislacyjnej przy Zarządzie Głównym SGP. Jestem zobowiązany zwrócić uwagę na przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów i wyraźnie podkreślić, że nie wolno tworzyć w Oddziałach, ani w żadnych zespołach działających przy Oddziałach wykazów cen za prace geodezyjne, bo w przeciwnym wypadku, będziemy mieli poważne kłopoty z UOKiK. Kolejna ważna sprawa to potrzeba wprowadzenia obowiązku rozliczania wszystkich konferencji, seminariów i szkoleń za pośrednictwem Zespołu Rzeczoznawców, bowiem w tym roku została wprowadzona księgowość elektroniczna i rozliczamy się w taki sposób z Urzędem Skarbowym i Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Trzeba tak organizować pracę, aby wszystkie zobowiązania mogły być rozliczone zaraz po zakończeniu przygotowanego i przeprowadzonego wydarzenia. Zdecydowanie powinna poprawić się ściągalność składek członkowskich. W tej sprawie wychodziłem już z propozycją, aby Oddziały odprowadzały do Zarząd Główny należne składki, nie zależnie od tego ile zebrały. Zebrane składki, żeby można było zaliczyć na bieżący rok, muszą być wpłacone na konto Zarządu Głównego przed końcem okresu sprawozdawczego. Inaczej wykazywane są, jako zaległości. Zarząd Główny i Oddziały dla lepszej komunikacji powinny mieć jedną stronę internetową. Koleżanki i Koledzy Delegaci! Przez całą kadencję miałem okazję pracować z gronem Waszych przedstawicieli członkami Zarządu Głównego, tymi z wyboru imiennego i tymi, którzy zostali wybrani prezesami w Oddziałach, a teraz dziękuję wszystkim za owocną, koleżeńską współpracę. Szczególne wyrazy podziękowania kieruję do Koleżanek i Kolegów z Prezydium Zarządu Głównego, z którymi spędziłem kilkadziesiąt dni na wytężonej pracy, nie licząc kontaktów telefonicznych i mailowych. Dziękuję koleżankom i kolegom, którzy organizowali i prowadzili prace w sekcjach naukowych i głównych komisjach, klubach, zespołach problemowych, sądach konkursowych, organizatorom i jurorom olimpiad wiedzy geodezyjnej. Należy podkreślić, że Konkurs na najlepsze prace dyplomowe inżynierskie i magisterskie, któremu przewodniczy Kol. prof. Janusz Walo, jest dobrze oceniany przez środowisko i w tym roku laureaci, po raz pierwszy, mieli wręczone dyplomy i nagrody w czasie trwania Międzynarodowych Dni Geodezji Polsko-Czesko-Słowckich w Warszawie. Dziękuję Koledze Januszowi Walo i wszystkim członkom oceniającym prace. Jest to bardzo pożyteczna akcja prowadzona przez Stowarzyszenie przy udziale GGK. Dziękuję za organizację konferencji naukowo-technicznych, sympozjów, kursów, szkoleń i imprez integracyjnych. Jest kilka Oddziałów wyróżniających się w organizacji konferencji i szkoleń, ale nie będę ich wymieniał, bo nie chciałbym pominąć któregoś z takich Oddziałów. Chciałbym tylko podkreślić szeroką działalność w kraju i za granicą Polskiego Towarzystwa Fotogrametrii i Teledetekcji i podziękować zasłużonej Przewodniczącej Towarzystwa prof. Aleksandrze Bujakiewicz i wszystkim jego działaczom. Dziękuję kol. dr Ludmile Pietrzak za kierowanie Ośrodkiem Szkolenia i Przeglądem Geodezyjnym. Efekty jej pracy są widoczne. Przegląd pozyskał nowych redaktorów i stał się dzięki temu dobry merytorycznie, bo znalazły się artykuły potrzebne, przydatne do pracy naszemu środowisku geodezyjnemu. Dziękuję całemu kolegium redakcyjnemu za ich wkład pracy. Dziękuję przewodniczącemu Rady Naukowej i Programowej PG prof. Bogdanowi Neyowi, który wiele lat kierował Radą do 2016 roku, a obecnie funkcję tą pełni prof. Janusz Walo. Z grona redaktorów PG wymienię dwóch, a pozostali mam nadzieję, że mi wybaczą, prof. Zdzisława Adamczewskiego za pisanie artykułów naukowych i geofelietonów w których starał się i stara się na bieżąco opisywać problemy naszej rzeczywistości i Stanisława Marcina Wilińskiego za bardzo dobre artykuły z organizowanych konferencji, seminariów i imprez integracyjnych. Koledzy dziękuję za dotychczasową pracę i proszę o jeszcze. Warto w tym momencie podkreślić, że nasz PG został wyróżniony w grupie czasopism specjalistycznych w XXX edycji konkursu Numerus Primus inter Pares. Jest to dowód, że miesięcznik obrał właściwy kierunek. Dziękuję kol. Andrzejowi Szymczakowi Przewodniczącemu Komitetu Głównego Olimpiady Wiedzy Geodezyjnej i Kartograficznej za bardzo wytrwałą wieloletnią pracę. Obecnie Komitetem kieruje dr inż. Maria Gadomska. Przeprowadzenie takiego konkursu w trzech etapach, to jest ogromny wysiłek. Dziękuję

26 wszystkim jurorom i bezpośrednim organizatorom, czyli szkołom i Oddziałom SGP. Cieszy nas fakt, że co roku zwiększa się liczba szkół biorących udział w Olimpiadzie, a tym samym uczniów, którzy biorą udział. Dla informacji podam, że po ankiecie, którą przeprowadziliśmy, przy Waszym współudziale, dowiedzieliśmy się, że w Polsce mamy około 120 szkół średnich, które kształcą geodetów. Dziękuję Kol. dr inż. Stanisławowi Grodzickiemu, który opracował wyniki ankiety, przy udziale Pani dr Ewy Wysockiej z GUGiK. Wyniki ankiety nie są budujące, bo część szkół jest słabo wyposażona w nowoczesny sprzęt geodezyjny, także część kadry kształcącej techników nigdy nie pracowała w terenie, a powinna, aby nabyć i przekazywać doświadczenia z pracy w terenie. Dodam, że nasi przedstawiciele są w Zespole działającym przy Ministerstwie Edukacji przygotowującym zmiany w kształceniu geodetów na poziomie średnim. Dziękuję pracownikom Biura Zarządu Głównego i Zespołu Rzeczoznawców Koleżankom Annie Jarmułowicz wieloletniej kierowniczce biura, Sabinie Latos - głównej księgowej, która tak prowadziła księgowość, że nie mieliśmy problemów z żadnymi kontrolami, Małgorzacie Bednarskiej, która obecnie w biurze stara się być alfą i omegą, ale przede wszystkim dziękuję sekretarzowi generalnemu Kol. Włodzimierzowi Kędziorze, za ogromny trud, który wkładał i wkłada w bieżące funkcjonowanie Biura. To wszyscy członkowie SGP, a nie tylko Ci wymienieni stanowią o wizerunku naszej organizacji i powinniśmy być jej ambasadorami zawsze i wszędzie. Dziękuję wszystkim osobistościom życia politycznego, społecznego i gospodarczego Polski, z którymi mieliśmy okazję współpracować: parlamentarzystom, szczególnie posłom na Sejm RP Krzysztofowi Jurgielowi i Józefowi Rackiemu, za dotychczasową owocną współpracę, Wiceministrowi Tomaszowi Żuchowskiemu za dotychczasową współpracę, z nadzieją na dalszą dobrą, a może bardzo dobrą współpracę, byłemu Głównemu Geodecie Kraju Kazimierzowi Bujakowskiemu i jego zastępcy Jackowi Jarząbkowi. Dziękuję urzędującemu GGK Pani Grażynie Kierznowskiej, która została powołana na to stanowisko z dniem 22 maja br., a wcześniej pełniła obowiązki GGK. Mamy nadzieję na bardzo dobrą współpracę. Dziękuję dyrektorom i pracownikom GUGiK, przedstawicielom urzędów i instytucji za dotychczasową współpracę. Zawsze zależało nam i dalej zależy na dobrej współpracy z GGK i GUGiK, teraz również z Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa, bo wszyscy w jakimś sensie jesteśmy odpowiedzialni za funkcjonowanie naszej branży. Dziękuję władzom Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT z Prezes Ewą Mankiewicz Cudny, bratnim organizacjom i Stowarzyszeniom, Polskiej Izbie Inżynierów Budownictwa, Polskiemu Związkowi Inżynierów i Techników Budownictwa oraz Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników Przemysłu Materiałów Budowlanych za bardzo owocną współpracę. Serdecznie dziękuję za dotychczasową dobrą współpracę organizacjom geodezyjnym: Polskiej Geodezji Komercyjnej, Geodezyjnej Izbie Gospodarczej, Stowarzyszeniu Kartografów Polskich, Polskiemu Towarzystwu Geodezyjnemu i Stowarzyszeniu GISPOL, ich prezesom za dobrą współpracę na rzecz wszystkich geodetów. Życzę też dobrej współpracy z naszym Stowarzyszeniem tym Stowarzyszeniom, które powstały w ostatnim okresie. Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy delegaci! Szczególne podziękowania kieruję pod adresem Oddziału Olsztyńskiego a zwłaszcza do Marioli Gilskiej i Komitetu Organizacyjnego, za to, że nas zaprosili, a myśmy zaproszenie przyjęli i dzięki temu możemy podziwiać wspaniałą przyrodę Warmii. To, że nie boicie się podejmować wyzwań, to wiedzieliśmy, a teraz wiemy, że nie boicie się podejmować trudnych wyzwań, za co serdecznie dziękujemy. Czuję, że rozstanie na pewno będzie trudniejsze niż powitanie. Cieszy mnie fakt, że w wielu Oddziałach przybywa nam dużo młodzieży, czego dowodem jest także Oddział Olsztyński. Serdecznie dziękuję naszym gościom, za przekazane życzenia pod adresem naszego Stowarzyszenia i przekazane upominki. Naszemu Zjazdowi życzę owocnych obrad, odpowiedzialnych i dalekowzrocznych uchwał. Serdecznie dziękuję Głównej Komisji Rewizyjnej za dobrą współpracę, rzeczową ocenę naszej działalności, dziękuję członkom Prezydium, członkom Zarządu Głównego, Prezesom Oddziałów, członkom Sekcji, Komisji, Klubów za dotychczasową współpracę, pomimo wyjątkowo trudnego czasu, w którym przyszło nam działać. Mam nadzieję, że dokonamy trafnego wyboru Prezesa SGP na kolejną kadencję, bo ja na kolejną kadencję, nie będę już kandydował, a o mojej decyzji poinformowałem na ostatnim zebraniu Zarządu Głównego SGP, w dniu 27 marca br. Na zakończenie proszę o powstanie i uczczenie chwilą ciszy Koleżanek i Kolegów, którzy zmarli w minionej kadencji. Ostatnim, który zmarł kilka dni temu, a wczoraj został pochowany, jest Członek Honorowy SGP Kol. Stanisław Czarnecki. Dziękuję za uwagę. Jan Chojecki, w drugim rzędzie z lewej Janusz Walo; Florian Romanowski, Anna Wasilewska, Waldemar Klocek

27 Przewodniczący obradom Dariusz Pręgowski podziękował Stanisławowi Cegielskiemu za przedłożenie sprawozdania z działalności SGP w kadencji , a Wiceministra Infrastruktury i Budownictwa Tomasza Żuchowskiego poprosił o zapoznanie delegatów na Zjazd z pracami w Ministerstwie, które mają poprawiać przepisy prawa, dotyczące geodezji. Iwona Popko; Tomasz Jewsienia, Ryszard Rus, Ryszard Cieślukowski, w drugim rzędzie Bożena Tabisz, Alicja Meusz Tomasz Żuchowski uznał, że ujednolicenie przepisów, które by cechowały się ujednoliceniem to sprawa ważna i pilna, a służba geodezyjna państwa powinna cechować się, na każdym szczeblu, jednolitością działania. W środowisku zawodowym, poszczególne jego obszary, muszą współpracować, bowiem gdy brak dialogu, to wątpliwości i napięcia narastają. Niezbędne jest abyście Państwo wskazali, gdzie prawo należy poprawić, dbając jednocześnie o to, aby w wyniku zmian nie powstały nieciągłości i dziury w materii prawnej. Co do treści materiałów zasobu geodezyjnego, to nie mamy pewności, czy wszystko co tam jest zasługuje na wiarygodność, abyśmy mogli zapewnić, że dane przestrzenne w bazach są zgodne ze standardami. Zdzisław Obłój, Antoni Bosek; Piotr Grzymowicz witający uczestników Zjazdu... W Ministerstwie powołano zespoły problemowe (systemowe), w których mają być wypracowane kierunki i ścieżki działania porządkującego to co może dziś niepokoić w geodezji. Liczę na to, że uda się uzgodnić tak stanowiska, aby zawód był w systemie i stanowił istotny element systemu. Kwestia samorządności zawodowej wymaga dużej rozwagi, choćby dlatego, że ze strony zawodu inżynierów budownictwa nie płyną optymistyczne wnioski. Mówca opowiedział się przeciw łączeniu funkcji w izbie samorządowej i administracji, przywołując przykłady pewnych proceduralnych

28 nadużyć. Wypowiedź konkludował stwierdzeniem: trudno będzie o poprawę spraw w administracji i wykonawstwie geodezyjnym bez zasilania kadr służby geodezyjnej i kartograficznej. Volodymyr Zadorożnyj, Ihor Trevoho, Stanisław Cegielski Stanisłąw Cegielski podniósł kwestię dzielenia służb Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii i braku wyprzedzającej o tym zamiarze informacji, jak też o ograniczeniu zakresu kompetencji tego Urzędu. Ihor Trevoho wręcza medal Włodzimierzowi Kędziorze; Waldemar Klocek Tomasz Żuchowski uważa, że GUGiK ma realizować wymogi prawa, a nie tworzyć prawo. Urząd ma wdrażać przepisy prawa i stąd przeniesienie ośmiu osób z tego urzędu do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Na pytanie Mariana Brożyny o zadania zespołów powołanych w ministerstwie padła odpowiedź, że osoby włączone do tych zespołów zajmują się kwestiami stanowiącymi treść zmian, jakie należy wprowadzić do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne. Prace te potrwają do października-listopada br., po czym projekt nowelizujący dotychczasowe przepisy powinien znaleźć się w Sejmie. Wiktor Salamaga chciałby wiedzieć, dlaczego w stanowieniu prawa dla geodetów udział mają prawnicy i informatycy, a w procesie legislacyjnym pomija się zdanie i stanowisko geodetów? Zaś Tomasz Lewartowski był zainteresowany tym, jak szeroki zakres zmian w prawie geodezyjnym podejmowany jest w dyskusjach, jakie prowadzą członkowie zespołów powołanych w ministerstwie? Tomasz Żuchowski stwierdził, że w Pgik zmiany będą miały charakter kosmetyczny, zaś w projekcie

29 ustawy Kodeks urbanistyczno-budowlany będą gruntowne. Krzysztof Cisek dziękował Ministrowi za przyjęcie naszego zaproszenia na dzisiejsze spotkanie. Już pięćdziesiąt osiem lat jestem w zawodzie, a praktykę geodezyjną rozpocząłem na budowie zapory na Sanie w Solinie. Tam uczyłem się szacunku do ludzi wznoszących budowle, wymagające kunsztu i wysiłku. Mam duży szacunek do budowlańców. Tadeusz Hennig; Od prawej: Jan Łopaciuk, Krzysztof Cisek Irena Moskwa, Antoni Bosek Panie Ministrze, mam żal do Pana i inżynierów budownictwa o to, że nie chcecie uznać geodety za pełnoprawnego uczestnika procesu budowlanego. Trzeba przypomnieć, że pewne prace wykonujemy 'za friko', na przykład określanie powierzchni użytkowej lokalu. Coś chyba nie gra, bo gdy dziś mamy największe święto, gdy co cztery lata Stowarzyszenie rozlicza się z tego co i jak robi, a tu z nami nie ma Głównego Geodety Kraju. Czujemy się jak piąte koło u wozu. Kończąc wypowiedź Krzysztof Cisek stwierdził: za rezultaty budowy niech odpowiada kierownik budowy. Od prawej: Andrzej Chmiela, Izabela Pawłowska, Teresa Rżanek-Kmiecik, Tadeusz Kośka Wiceminister Żuchowski podziękował za ten głos, bo istotnie to kierownik budowy jest odpowiedzialny za wykonaną budowlę i podkreślił, że ten styk kompetencyjny wymaga uregulowania i chyba da się go uregulować.

30 Ludmiła Pietrzak chciała wiedzieć, jak będzie potraktowany, proponowany przez Stowarzyszenie, zapis w art. 357 projektu ustawy Kodeks urbaniztyczno-budowlany, a dotyczący geodety jako uczestnika procesu inwestycyjnego. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że Minister stara się być tam, gdzie jest coś ważnego i wyrażam szacunek dla środowiska geodetów. Co do poszerzenia przepisów art. 357: nie ma jeszcze ostatecznego stanowiska, trwają jeszcze uzgodnienia międzyresortowe. Aktualnie w artykule 357 nie ma oczekiwanego zapisu. Jeśli wskaże się na rozwiązanie, dzięki temu przepisowi, choćby dwóch problemów, to podpisuję się pod tym dwiema rekami. Dzisiaj sprawa jest jeszcze otwarta, ale jeśli będzie też zgoda na to w środowisku geodezyjnym. Od prawej: Ryszard Cieślukowski, Ryszard Rus, Tomasz Jewsienia, Małgorzata Plewka Dariusz Pręgowski uznał, że należy przemyśleć kolejność poprawiania stanu rzeczy, na co Tomasz Żuchowski odpowiedział: mnie nie trzeba długo przekonywać do dobrych działań. Ale wypracujcie stanowisko, które przyjmie całe środowisko zawodowe. Może zwołać spotkanie przedstawicieli inżynierów budownictwa, architektów, geodetów w celu uzgodnienia stanowiska. Na pierwszym planie: Bolesław Krystowczyk; Od prawej: Andrzej Pachuta, Anna Kowalewska, Tomasz Lipecki, Mieczysław Jóźwik Tadeusz Kośka wyznał: ja nie mam pytań. Zjazd SGP odbywa się pod moim hasłem 'Geodezja i Kartografia w budowaniu społeczeństwa informacyjnego'. Panie Ministrze, czy państwo jest zainteresowane posiadaniem dobrych rejestrów publicznych? Przywołuję tu działania podejmowane przez królową Bonę. Czy może Pan wziąć odpowiedzialność przed Sejmem RP i stwierdzić, że zapis w art do projektu Kodeksu 'poszedł w powietrze'? A wszystkie działania o uzyskanie wiarygodnych, dobrych danych w rejestrach publicznych?