1-2 (3) / Cena: 25 zł (w tym 8% VAT) Premiery samochodowe Umowa leasingu w świetle polskiego prawa

Transkrypt

1 1-2 (3) / 2013 Cena: 25 zł (w tym 8% VAT) Premiery samochodowe 2013 Umowa leasingu w świetle polskiego prawa

2 (w tym 8% VAT) Znajdź swój w internecie 1-2 (3) / 2013 Cena: 25 zł Premiery samochodowe 2013 Umowa leasingu w świetle polskiego prawa

3

4 Na dobry początek Chociaż w chwili, gdy czytacie te słowa, bliżej nam już do końca pierwszego kwartału niż do początku roku, to jest to pierwszy numer Biznes Car w tych 12 miesiącach rok zaczęliśmy z nowymi siłami i optymizmem i mimo że nie jesteśmy w branży nowicjuszami, to nasze czasopismo jest młodym tworem. Dlatego wciąż rośnie, dostosowuje się i ewoluuje. Mimo że zmiany te mogą nie być widoczne na pierwszy rzut oka, mogę obiecać, że w tym roku naprawdę rozwiniemy skrzydła i sprawimy, że Biznes Car nie będzie po prostu kolejnym czasopismem flotowym. Możecie być co do tego spokojni ambicji i zapału mamy aż za dużo. Trudno natomiast być pewnym, jaki ten rok będzie dla branży, tak skrajnie różne od siebie są prognozy ekspertów, które znajdziecie na łamach naszego pisma. Spektakularnych wzrostów nikt nie przewiduje, ale tak samo nie przewiduje kolosalnych spadków. Oznacza to, że stajemy przed odwiecznym pytaniem: czy szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna? Tomasz Chojnacki Spytaliśmy ekspertów o prognozę dla branży na 2013 rok. Sprawdź co zmieniło się w przepisach podatkowych adres redakcji ul. Lednicka Poznań tel fax wew. 24 redaktor naczelny Tomasz Chojnacki tel. kom tomasz.chojnacki@biznescar.pl stali współpracownicy Jacek Ciechanowski, Paweł Drugas, Piotr Grabowski, Waldemar Stasiak, Paweł Urbaniak, Adam Włodarz reklama Krzysztof Małecki tel. kom krzysztof.malecki@biznescar.pl prenumerata prenumerata@biznescar.pl wydawca Colorful Media sp. z o.o. ul. Lednicka Poznań tel prawa, zarządzanie i dysponowanie tytułem Moto Biznes Media s.c. 36

5 Nowa Škoda Octavia Mieszane uczucia na rynku flotowym Umowa leasingu... Wywiad: Apetyt na więcej Premiery rynkowe Dokąd zmierza diesel? Nowa Škoda Octavia Alphabet Polska Fleet Management świętuje 1. urodziny DUŻE FLOTY Mieszane uczucia na rynku flotowym Leasing pojazdów Umowa leasingu Kontrakty flotowe Polski rynek wynajmu długoterminowego Gazela Biznesu dla Carefleet Apetyt na więcej Czy kryzys w branży motoryzacyjnej dobiega końca? FLOTY MŚP Premiery rynkowe Karać czy nagradzać, czyli co działa na kierowców Rent-a-car w formie Dokąd zmierza diesel? Wynajem długoterminowy dla każdego coś korzystnego FLOTY CIĘŻAROWE Reputację dobrą miej Rok na minusie Kolejny rok z FleetBoardem testy aut Atak na Europę Kia cee d SW Pracownik na dwa etaty Citroën Berlingo Renault powraca Renault Clio Kombi podszyte sportem Toyota Avensis kombi Miasto jest nasze Škoda Citigo

6 Nowa Škoda Octavia Na rynek wjeżdża nowa Škoda Octavia. Pierwszy kontakt z samochodem mówi nam o tym, że po pierwsze Škoda zrobiła krok w przód, a po drugie, że znowu będzie sprzedażowy hit. Škoda Octavia to auto produkowane od 1996 r. i oferowane w ponad 100 krajach świata. Drugą generację tego modelu zaprezentowano w 2004 r., a jej facelifting przeprowadzono 4 lata później. Samochód stanowi 41% całej sprzedaży marki w latach , a tym samym jest niekwestionowanym bestsellerem w 117-letniej historii firmy. W Polsce ten przestronny i rodzinny samochód od początku cieszy się ponadprzeciętnym powodzeniem. Octavia jest najlepiej sprzedającym się modelem z gamy Škody w naszym kraju od lat. W 2005 r. zarejestrowano egzemplarzy. Rekordowy wynik odnotowano w 2010 r., kiedy to w Polsce zarejestrowano aż Octavii. Premiera Octavii III generacji w Polsce przypada na marzec 2013 r. Mówiąc o imponującym designie nowej Octavii, warto od razu podkreślić, że jest ona większa, dłuższa, szersza, a w związku z tym bardziej przestronna, co ma znaczenie zarówno dla zewnętrznej stylistyki, jak i komfortu jazdy. Już sam front samochodu zwraca uwagę zaakcento- 4 styczeń-luty 2013

7 waniem detali i poziomych linii. Logo znajduje się na pokrywie komory silnika, natomiast atrapa chłodnicy została umieszczona wyżej niż dotychczas. Reflektory biksenonowe ze światłami dziennymi LED, zaprojektowane od nowa, mają podkreślać szerokość przodu samochodu, a także precyzję ich wykonania przez efekt polerowanego szkła. Rozstaw osi jest większy o 11 cm. Ciekawe, że zmiana podstawowych wymiarów wcale nie zwiększyła ciężaru samochodu. Wręcz przeciwnie jego masa jest teraz nawet o 102 kg mniejsza. Linia górnego przetłoczenia, tzw. tornadoline, rozciąga optycznie samochód i również podkreśla dynamiczną sylwetkę. Sprzyja temu wytyczona u dołu powierzchnia odbijająca światło i biegnąca ku górze ostro zarysowana linia okien w tylnych drzwiach. Dodatkowym urozmaiceniem jest 8 wzorów kół do wyboru. Tył samochodu to kwintesencja porządku i precyzji. Zachowano typowy dla marki układ świateł w kształcie litery C. Nowością jest świecenie podwójnych segmentów każdej lampy i analogicznie do przodu auta wykorzystanie efektu kryształu. Dla wzmocnienia wrażenia elegancji utrzymano charakterystyczne dla Škody dwa trójkąty pomiędzy linią lamp a pokrywą bagażnika bagażnika o pojemności podstawowej 590 litrów, a więc całkiem pokaźnego. Od nowa zaprojektowano deskę rozdzielczą, kierownicę, dźwignię zmiany biegów, a także klamki, okładziny, elektryczne podnośniki szyb (w podłokietnikach) i pozostałe elementy obsługowe. To wszystko na tle tapicerki dobranej przez przyszłego użytkownika spośród 14 wzorów. Zasadniczą rolę w nowej scenografii samochodu odgrywa pozioma orientacja i intuicyjne rozmieszczenie przełączników oraz zestawów wskaźników. System informacji i rozrywki jest wyposażony w ekran dotykowy. Pod tym modułem znajduje się zespół obsługowy klimatyzacji. Opcjonalnie jest dostępny kolorowy wyświetlacz wielofunkcyjny Maxi-DOT. W ofercie dostępnych będzie 8 jednostek napędowych: 4 silniki benzynowe TSI oraz 4 wysokoprężne TDI common rail. Wśród silników TSI, oprócz wersji podstawowej, wszystkie są wyposażone w funkcję Start&Stop. Największą moc zapewnia 1.8 TSI 180 KM. Ten silnik współpracuje z 7-stopniową skrzynią biegów DSG. Wśród należących do serii EA288 silników wysokoprężnych TDI z bezpośrednim wtryskiem warto zwrócić uwagę na wersję 1.6 TDI o mocy 81 kw (110 KM), która jest najoszczędniejszą opcją tej grupy. Emituje 89 g/km CO 2, a na 100 km zużywa tylko 3,4 l paliwa. Szczytową moc zapewnia wersja 2.0 TDI, uzyskując 110 kw (150 KM). Silnik ten charakteryzuje się równą i spokojną pracą, a jednocześnie jest przyjazny środowisku. Mieliśmy okazję przejechać się topową wersją diesla trzeba przyznać, że zarówno osiągi auta, jak i jego prowadzenie imponują. Auto bardziej przypomina Superba niż poprzednią generację Octavii. Ale to chyba trend, do którego Škoda dąży. Gdybym teraz miał spozycjonować modele marki, to Rapida umieściłbym w segmencie C, a Octavię w D. Nowy Superb, na którego bardzo czekamy, to zapewne będzie limuzyna przez duże L. Nowa Škoda Octavia zadebiutuje na polskim rynku już marcu 2013 r. Samochód będzie oferowany w trzech wersjach wyposażenia: Active, Ambition i Elegance. Ceny Octavii z silnikiem 1.2 TSI o mocy 85 KM rozpoczynają się już od zł. Najtańszy diesel 1.6 TDI (105 KM) kosztuje zł. Najmocniejsze jednostki napędowe 1.8 TSI (180 KM) lub 2.0 TDI (150 KM) w wersji Elegance kosztują odpowiednio zł i zł. W ramach oferty Škoda Finance przedsiębiorcy mogą sfinansować zakup nowej Škody Octavia, korzystając z produktu Škoda Leasing 109%. Całkowita suma opłat 109% obowiązuje przy okresie leasingu wynoszącym 36 miesięcy, opłacie wstępnej 30% i wartości wykupu 1%. Klienci mogą również wybrać inny okres leasingu (od 24 do 60 miesięcy), wysokość opłaty wstępnej (od 10% do 45%) oraz wartość wykupu (od 1% do 25%). Co ważne, promocyjna oferta leasingu łączy się z pełnymi upustami na samochody. Będzie flotowy hit? Oczywiście, że będzie. Paweł Drugas 5

8 Alphabet Polska Fleet Management świętuje 1. urodziny Alphabet jest obecny na polskim rynku leasingu pojazdów już okrągły rok. Istniejąc od ponad 10 lat jako ING Car Lease, po integracji z Grupą BMW, firma oficjalnie rozpoczęła działalność jako Alphabet Polska Fleet Management. Alphabet to jeden z czterech największych dostawców usług Car Fleet Management w Europie, obecnie reprezentowany w 19 krajach i zarządzający parkiem blisko samochodów. Firma powstała w 1997 r. jako część Grupy BMW specjalizująca się w leasingu i zarządzaniu flotą. W Polsce Alphabet pojawił się w 2011 r. wraz z przejęciem wszystkich europejskich oddziałów ING Car Lease. Jednak w przeciwieństwie do większości krajów, gdzie mieliśmy do czynienia z połączeniem obu firm, na polskim rynku Alphabet nie był wcześniej obecny. Tym samym dotychczasowe struktury ING Car Lease w Polsce przeszły proces rebrandingu, aby z początkiem 2012 r. rozpocząć funkcjonowanie jako Alphabet Polska Fleet Management. Dwanaście intensywnych miesięcy Mijający rok był dla pracowników Alphabet Polska czasem przemian, rozwoju i wyznaczania ambitnych celów. Był to także okres stabilnego wzrostu, połączonego z szeroką kampanią, której celem było zbudowanie świadomości marki na rynku oraz wśród klientów. Od momentu integracji koncentrowaliśmy się na upewnieniu naszych dotychczasowych klientów, że jakość pozostaje niezmiennie naszym najwyższym priorytetem. W tym newralgicznym okresie stawialiśmy nie tyle na znaczące wzrosty, co na zrównoważony rozwój. Fuzja obydwu firm przebiegła bardzo sprawnie, ponieważ reprezentowały one te same wartości: innowacyjne podejście do zarządzania mobilnością w biznesie oraz wysoki poziom kultury korporacyjnej mówi Leszek Pomorski, prezes zarządu Alphabet Polska Fleet Management. Zależało nam także na tym, aby uświadamiać klientom, że działalność w ramach Grupy BMW nie oznacza wcale zamykania się naszej firmy na inne marki. Połączenie rozszerzyło nasze możliwości i pozwoliło na stworzenie szerszego, kompleksowego pakietu usług, obejmujących auta wszystkich marek dostępnych na polskim rynku dodaje. Obecnie Alphabet Polska zajmuje czwarte miejsce pod względem wielkości floty, obsługując ponad 11 tysięcy samochodów. Plany i cele Wprowadzanie rozwiązań elastycznych, a zarazem dopasowanych do indywidualnych potrzeb klientów jest priorytetem Alphabet Polska na najbliższe lata. Cel? Nieustanne umacnianie swojej pozycji na polskim rynku. Będziemy starali się rozwijać szybko i efektywnie, nie zapominając jednak o wysokiej jakości obsługi. Chcemy być postrzegani jako firma innowacyjna, zapewniająca mobilność i pewne, nowoczesne rozwiązania. Naszym celem jest dostarczanie usług na najwyższym poziomie, a to wymaga dojrzałości i doświadczenia, które Alphabet niewątpliwie posiada. Podsumowując stabilny rozwój, wyznaczanie standardów jakości obsługi i doradczej roli firmy takie są nasze plany mówi Leszek Pomorski, prezes zarządu Alphabet Polska Fleet Management. W ostatnim czasie możemy zaobserwować stopniową zmianę nastawienia przedsiębiorców do modelu biznesu, w którym flota pojazdów musi być własnością firmy. Korzyści wynikające z outsourcingu parku samochodowego mają szczególnie istotne znaczenie w przypadku MŚP. Widzimy duży potencjał w sektorze małych i średnich firm. Obserwujemy także coraz większe zainteresowanie tych podmiotów usługą wynajmu długoterminowego. W świetle obecnej sytuacji rynkowej wzrost znaczenia usług leasingu i wynajmu długoterminowego jest naturalną konsekwencją poszukiwania przez firmy optymalizacji kosztów związanych z flotami przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka. Pod koniec 2012 r. po polskich drogach poruszało się blisko 150 tysięcy wynajętych pojazdów, dając tym samym wysokość nasycenia rynku usługą CFM na poziomie 4%. Według Instytutu Keralla liczba samochodów możliwych do pozyskania na drodze outsourcingu jest szacowana obecnie na około 500 tys. Pomimo iż trudno oszacować precyzyjną perspektywę czasową osiągnięcia takiego poziomu nasycenia, to fakt ten pozwala firmom CFM z optymizmem patrzeć w przyszłość podsumowuje Leszek Pomorski. Źródło: Alphabet Polska Fleet Management 6 styczeń-luty 2013

9

10 Mieszane uczucia Rok 2012 nie był łatwy dla większości sektorów polskiej gospodarki. Wywołana kryzysowymi nastrojami zachowawczość inwestycyjna dała się także odczuć wielu firmom branży flotowej. Ta jednak w różnym stopniu odczuła skutki finansowego regresu. O ile ostatnie miesiące były szczególnie trudne dla producentów i dilerów większości marek motoryzacyjnych, o tyle sektor CFM zakończył rok 9-proc. wzrostami. W związku z tym przedstawiciele branży flotowej z mieszanymi uczuciami patrzą w 2013 r. Dla branży motoryzacyjnej to był zdecydowanie słaby rok mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badania Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. Zresztą wystarczy spojrzeć na statystyki, które to najlepiej obrazują. Sprzedało się w Polsce w ubiegłym roku mniej nowych samochodów niż rok wcześniej, kiedy też tych samochodów krajowi dilerzy nie sprzedali specjalnie dużo. Co gorsza, w ciągu dwunastu miesięcy ubiegłego roku mniej kupowali nie tylko klienci indywidualni, ale także klienci instytucjonalni dodaje. Statystyki Słowa Drzewieckiego potwierdzają dane liczbowe. Według raportu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2012 r. zarejestrowano 312 tys. samochodów osobowych i dostawczych. Zdecydowaną większość z nich 270 tysięcy stanowiły auta osobowe. Oznacza to spadek sprzedaży o 2,5% w stosunku do wcześniejszego roku. Gdy się patrzy na wskaźniki gospodarcze, to oczywiście trudno wierzyć, że statystyki sprzedaży ulegną poprawie w 2013 r. Przewidywania wzrostu gospodarczego nie są optymistyczne, więc i sytuacja finansowa zarówno indywidualnych nabywców, jak i przedsiębiorców nie będzie najlepsza. Skoro wszystkie wskaźniki idą w dół, prawdopodobnie obniżeniu ulegnie także globalna sprzedaż nowych aut mówi Wojciech Drzewiecki z Samaru. I nie powinny nikogo zmylić dobre wskaźniki sprzedaży ze stycznia. Przed rokiem, w styczniu 2012 r., wskaźniki sprzedaży też były bardzo dobre, a związane były głównie z wyprzedażami poprzedniego rocznika. Z identyczną sytuacją mieliśmy do czynienia na początku tego roku i trudno oczekiwać utrzymania się dobrych wyników sprzedażowych w kolejnych miesiącach dodaje. Wydaje się, że o ile słabe wyniki sprzedażowe nie wpłyną krytycznie na sytuację finansową koncernów motoryzacyjnych, o tyle mogą one być boleśnie odczuwane przez krajowych dilerów. Dlatego też jeśli przewidywania odnośnie do wskaźników sprzedażowych się potwierdzą, jest niewykluczone, że w 2013 r. dojdzie do zamykania części salonów samochodowych. Przypuszczam jednak, że te bankructwa mogą mieć miejsce szczególnie w mniejszych miejscowościach, gdzie potencjalnych nabywców samochodów jest mniej mówi Wojciech Drzewiecki. Te mniejsze ośrodki są także bardziej dotknięte bezrobociem i charakteryzują się niskim poziomem wynagrodzeń, które nie pozwalają na zakup nowych samochodów. Z pewnością bezpieczniejsze są salony dilerskie w dużych aglomeracjach miejskich, w których mieszka więcej zamożnych ludzi, a także siedziby w nich mają przedsiębiorstwa dokonujące dużych zakupów flotowych dodaje. Sektor CFM Piętnaście firm flotowych zrzeszonych w Polskim Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów w 2012 r. sfinansowało i zarządzało pojazdami. W full service leasingu (FSL) łącznie odnotowano liczbę aut, w leasingu z serwisem (LS) , natomiast w wyłącznym zarządzaniu (FM) samochody. Porównując wyniki z rokiem 2011, w trzech kategoriach tworzących wynajem długoterminowy, firmy zrzeszone w PZWLP zwiększyły floty o liczbę samochodów. Sprzedaż rozkładała się we wszystkich kwartałach na podobnym poziomie. Możemy stwierdzić, że branża flotowa rozwija się w stabilnym tempie. Zauważyliśmy, że stale zwiększa się rynek usług typu full service leasing, będący najbardziej kompleksowym z produktów dostęp- 8 styczeń-luty 2013

11 na rynku flotowym nych na rynku Car Fleet Management zauważa Bartosz Olejnik, dyrektor sprzedaży Carefleet SA. Tendencję tę potwierdza Dariusz Tucharz, dyrektor pionu Car Fleet Management w BRE Leasing Sp. z o.o.: Pojawia się coraz więcej klientów, którzy nie chcą mieć problemów z samochodami, nie chcą tworzyć rozbudowanych struktur, nie mają zamiaru wykupywać pojazdów po zakończeniu kontraktu, lecz wymieniać je cyklicznie co 3-4 lata na nowe. Coraz częściej klienci flotowi z reguły oczekują nie tylko finansowania pojazdów, ale nadzoru oraz komfortu dla użytkowników. Interesują się też dodatkowymi usługami, rozliczanymi w ratach, jak ubezpieczenia komunikacyjne i świadczenia assistance, kompleksowe usługi serwisowe. Z optymizmem w 2013 r. Statystyki wzrostu sektora CFM pozwalają z optymizmem patrzeć przedstawicielom tej branży w najbliższą przyszłość. Dlatego też większość firm zapowiada udoskonalanie oferty, co ma przyczyniać się do dalszego przyciągania kolejnych klientów. Naszym celem jest proponowanie klientom usług kompleksowych i elastycznych, które będą zaspokajać ich potrzeby i oczekiwania mówi Artur Sulewski Leszek Pomorski prezes zarządu Alphabet Polska Fleet Management Widzimy duży potencjał w sektorze małych i średnich firm. Obserwujemy także coraz większe zainteresowanie tych podmiotów usługą wynajmu długoterminowego. W świetle obecnej sytuacji rynkowej wzrost znaczenia usług leasingu i wynajmu długoterminowego jest naturalną konsekwencją poszukiwania przez firmy optymalizacji kosztów związanych z flotami przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka. Pod koniec 2012 r. po polskich drogach poruszało się blisko 150 tysięcy wynajętych pojazdów, dając tym samym wysokość nasycenia rynku usługą CFM na poziomie 4%. Według Instytutu Keralla liczba samochodów możliwych do pozyskania na drodze outsourcingu jest szacowana obecnie na ok. 500 tys. Pomimo iż trudno oszacować precyzyjną perspektywę czasową osiągnięcia takiego poziomu nasycenia, to fakt ten pozwala firmom CFM z optymizmem patrzeć w przyszłość. z LeasePlan Fleet Management. To dzięki takiej filozofii działania udało się nam w 2012 r. utrzymać pierwsze miejsce wśród firm CFM zrzeszonych w Polskim Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów w kategorii Full Service Leasing ( aut) oraz w kategorii wyłącznego zarządzania flotą FM (4073 auta) dodaje. Faktycznie w trudnych czasach kluczowe znaczenie dla klientów ma minimalizacja ryzyka związanego z zarządzaniem flotą i możliwość przeniesienia go na dostawcę. Równie ważnym argumentem dla przedsiębiorców jest brak konieczności zamrażania własnych środków finansowych. Co więcej, raty wynajmu stanowią koszt uzyskania przychodu zmniejszają podstawę opodatkowania, poprawiając tym samym płynność finansową firmy. Nie obawiamy się o generalny potencjał 9

12 wzrostu branży wynajmu długoterminowego w Polsce w 2013 r. twierdzi Sulewski. Nasz park rośnie co roku o ok. 10%. Potwierdzeniem tego, że idziemy dobrą drogą jest fakt, że na pierwsze 10 tysięcy pojazdów czekaliśmy 7 lat. Na drugie już tylko 5 (dziś ponad aut we flocie LeasePlan) dodaje. Udoskonalanie oferty Zarządzający największymi firmami z sektora CFM jednym głosem podkreślają, że w 2013 r. chcą rozwijać swoją ofertę w kierunku coraz bardziej elastycznej i efektywnej obsługi klientów. Będziemy starali się rozwijać szybko i efektywnie, nie zapominając jednak o wysokiej jakości obsługi. Chcemy być postrzegani jako firma innowacyjna, zapewniająca mobilność i pewne, nowoczesne rozwiązania mówi Leszek Pomorski, prezes zarządu Alphabet Polska Fleet Management. Naszym celem jest dostarczanie usług na najwyższym poziomie, a to wymaga dojrzałości i doświadczenia, które Alphabet niewątpliwie posiada. Podsumowując stabilny rozwój, wyznaczanie standardów jakości obsługi i doradczej roli firmy takie są nasze plany dodaje. Powody do niepokoju Hurraoptymizm nie zdominował jednak sektora wynajmu długoterminowego. Pojawiają się głosy studzące przekonanie, że rozpoczynający się rok przyniesie kolejne wzrosty. Rok 2013 będzie trudnym okresem, a wielką nie- Mariusz Kurzac prezes zarządu ING Lease Wyniki ING Lease na koniec 2012 r. były satysfakcjonujące osiągnęliśmy wzrost o 9% rok do roku. Istotny wpływ na nasz rezultat miała szeroka i kompleksowa współpraca ING Lease z ING Bankiem Śląskim, która umożliwiła dostęp do finansowania leasingiem większej grupie klientów. Moim zdaniem taka tendencja utrzyma się na rynku również w 2013 r. Przykład ubiegłych dwunastu miesięcy pokazał, że firmy leasingowe finansujące aktywa w ścisłej współpracy z bankami osiągają znacząco lepsze wyniki. Dzieje się tak, ponieważ sektor bankowy coraz częściej dostrzega korzyści z poszerzenia swojej oferty o leasing. Klienci natomiast doceniają fakt, że w jednym miejscu otrzymują pełną ofertę finansowania, a tym samym mają dostęp do większej liczby różnorodnych produktów, bankowych i leasingowych. Artur Sulewski dyrektor handlowy LeasePlan Fleet Management (Polska) Mimo że producenci aut odnotowują spadek sprzedaży, liczba klientów firm wynajmujących pojazdy stale wzrasta. Przewiduję, że sytuacja firm CFM nie powinna zostać zachwiana z powodu słabnącej sprzedaży nowych samochodów. Mimo że w przypadku klientów indywidualnych zainteresowanie kupnem nowego samochodu rzeczywiście spada, firmy nadal chętnie kupują auta do swoich flot i co ważne coraz częściej wybierają rozwiązanie w postaci usług wynajmu długoterminowego floty. Naszym celem jest proponowanie klientom usług kompleksowych i elastycznych, które będą zaspokajać ich potrzeby i oczekiwania. Stawiamy na stabilność kosztów i to wyróżnia LeasePlan na tle konkurencji. To dzięki takiej filozofii działania udało się nam w 2012 r. utrzymać pierwsze miejsce wśród firm CFM zrzeszonych w Polskim Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów w kategorii Full Service Leasing ( aut) oraz w kategorii wyłącznego zarządzania flotą FM (4073 aut). 10 styczeń-luty 2013

13 Michał Bałakier dyrektor generalny DKV Euro Service wiadomą jest szczególnie pierwsze półrocze. Przedsiębiorcy mogą odsuwać w czasie decyzje o nowych inwestycjach czy o wymianie starego parku o pół roku lub rok. Celem branży leasingowej powinno być więc utrzymanie obecnego stanu posiadania mówi Mariusz Kurzac, prezes zarządu ING Lease. Jednocześnie w ostatnim czasie obserwujemy wzrosty w branży spożywczej, producentów opakowań, w sektorze transportu kolejowego i okołokolejowego oraz w spółkach miejskich, inwestujących w autobusy i tramwaje dodaje. Podmioty tworzące rynek CFM obawiają się także, że niepewnym czynnikiem w nadchodzących latach mogą być ostatnie decyzje Ministerstwa Finansów w sprawie podatku VAT, które mogą wpłynąć na zmniejszenie poziomu finansowania inwestycji. Podobnie jest z kolejną decyzją ministerstwa, dotyczącą tzw. niedostatecznej kapitalizacji, która od 2014 r. może bardzo negatywnie wpłynąć nie tylko na branżę leasingu i wynajmu długoterminowego pojazdów, ale i na całą gospodarkę stwierdza Kurzec. Radykalne ograniczenie dostępu do finansowania leasingiem odczułyby wówczas głównie firmy z sektora MŚP, spadłaby sprzedaż w branży motoryzacyjnej, obniżyłby się polski PKB i wzrosłoby bezrobocie. Leasing dla wolnych zawodów Firmy leasingowe szukają coraz szerszych rzesz odbiorców dla swoich usług. Kierują się w stronę małych i średnich przedsiębiorstw, ale także proponują Ostatnio polskie firmy zaczęły odpowiedzialnie podchodzić do polityki tankowania, planując zakupy z uwzględnieniem różnic w cenach paliwa między stacjami. Obserwujemy to po zwiększonym popycie na karty paliwowe DKV, a także wielkiej popularności tanich stacji DKV Bottom Up (wybrane stacje prywatne i Lotos). Duże problemy czekają natomiast w najbliższym czasie firmy korzystające z własnych stacji paliw. Unia Europejska od 2013 r. wprowadza restrykcyjne wymogi techniczne, które będą musiały spełnić wszystkie stacje paliw w Polsce. Wdrożenie zmian będzie bardzo kosztowne, a więc możemy założyć, że decydują się na to tylko stacje markowe i największe sieci stacji prywatnych. Przewidujemy, że kontrole rozpoczną się od nowego roku, a ich konsekwencją mogą być zarówno kary finansowe, jak i polecenie natychmiastowego zamknięcia placówki. swoje rozwiązania przedstawicielom wybranych zawodów. Przykładowo wśród nowości w ofercie usług Masterlease we wrześniu zeszłego roku pojawił się leasing dla grup zawodowych Profesja. Oferta dedykowana przedstawicielom wybranych wolnych zawodów koncentruje się na dużej elastyczności parametrów finansowania samochodów. Unikatowość produktu wynika z zastosowania dwóch kluczowych elementów finansowania: opłaty wstępnej zredukowanej już do 0% oraz maksymalnej wartości wykupu samochodu po kontrakcie. W praktyce daje to przedstawicielom wolnych zawodów możliwość podpisania umowy bez angażowania środków własnych na jej starcie. Jednocześnie przy zakończeniu umowy optymalnym rozwiązaniem dla klienta jest wymiana samochodu na nowy model w ramach kolejnego kontraktu. Oferta skierowana jest do lekarzy, prawników, aptekarzy, geodetów, doradców podatkowych, księgowych i biegłych rewidentów mówi Konrad Karpowicz, dyrektor handlowy Masterlease. Wybór tej grupy jest nieprzypadkowy. Chcemy intensywnie wesprzeć rozwój działalności tych aktywnych zawodowo profesji, które coraz częściej równie chętnie korzystają z leasingu jak przedstawiciele handlu czy usług. Dodatkowo ułatwiając klientom wejście w umowę, ograniczyliśmy minimalny wymagany okres prowadzenia działalności do 6 miesięcy dodaje. Paweł Urbaniak 11

14 KOMENTARZE BRANŻY Leasing pojazdów: w 2012 r. zastój, w 2013 bez zachęt rządowych trudno liczyć na ożywienie Prawie 17 mld zł udzielonego finansowania i 54-proc. udział w rynku tak wygląda leasing pojazdów po 2012 r. według danych Związku Polskiego Leasingu. Oznacza to minimalny spadek ( 0,1%) w porównaniu do 2011 r. Ten, zdaniem przedstawicieli BZ WBK Leasing, w tym roku może być większy, jeśli sytuacja gospodarcza nie zmieni się, a branża motoryzacyjna i finansowa nie otrzymają wsparcia ze strony rządu. Sytuacja na rynku samochodów osobowych i dostawczych jest trudna. W ubiegłym roku dynamika sprzedaży spadała z miesiąca na miesiąc i to nie tylko za sprawą klientów indywidualnych, ale coraz częściej z zakupami zaczęły wstrzymywać się polskie firmy. Potwierdzili to przebadani przez nas przedsiębiorcy, którzy w zdecydowanej większości (60%) na wymianę auta firmowego decydują się po 5 latach lub rzadziej*. W konsekwencji spadek popytu na swoje usługi odczuły także instytucje finansowe, w tym leasingodawcy ocenia Adrian Michalak, dyrektor sprzedaży w BZ WBK Leasing. W 2013 r. branża motoryzacyjna i powiązane z nią finansowanie zewnętrze nie ruszy, jeśli nie zostaną wdrożone zachęty do zakupu ze strony rządu. Chodzi tutaj m.in. o powtarzany od lat postulat dotyczący pełnego odliczenia VAT od samochodów do 3,5 t i paliwa do nich. Taki krok na pewno zwiększyłby popyt i korzystnie wpłynął na wyniki branży motoryzacyjnej dodaje Adrian Michalak. Według danych SAMAR, zebranych od wydziałów komunikacji, w 2012 r. zarejestrowanych zostało 270,6 tys. nowych aut, o 1,54% mniej niż w roku Przełożyło się to na wyniki branży leasingowej w tym segmencie, która finansując pojazdy o łącznej wartości 16,86 mld zł, również odnotowała niewielki spadek (0,1%). Dodatnią dynamikę uzyskał jedynie leasing samochodów osobowych (+3,5% r/r) oraz autobusów (+40% r/r). Dostawczaki odnotowały natomiast prawie 6-proc. spadek rok do roku. Nieco lepiej od rynku poradził sobie BZ WBK Leasing, który w 2012 r. zanotował 0,5-proc. wzrost finansowania pojazdów (ich wartość wyniosła 690 mln zł). Finansowanie pojazdów to dla nas kluczowy segment rynku. Konsekwentnie umacniamy na nim swoją pozycję m.in. dzięki kompleksowej ofercie, organizowanym promocjom oraz ścisłej współpracy z wybranymi dilerami samochodowymi, którzy stanowią jeden z najważniejszych kanałów sprzedaży naszych usług. W 2013 r. zamierzamy postawić na dalsze uproszczenia w procesie sprzedaży, a także na rozwój wachlarza naszych produktów, w tym najbardziej popularnych ubezpieczeń zapowiada Adrian Michalak z BZ WBK Leasing. Warto wiedzieć Związek Polskiego Leasingu podał, że w 2012 r. polskie firmy leasingowe sfinansowały ruchomości i nieruchomości warte łącznie 31,2 mld zł. Oznacza to tylko 0,3% wzrostu w porównaniu do 2011 r., a w konsekwencji zakończenie ożywienia na rynku leasingu trwającego od 2010 r. Ponad połowę (54%) wyleasingowanych środków trwałych stanowią pojazdy, ponad jedną trzecią (36%) maszyny i urządzenia, a tylko niecałe 5% nieruchomości. Źródło: BZ WBK Leasing * Badanie Samochody firmowe: portret i finansowanie przeprowadzone przez Instytut Badania Opinii Homo Homini na zlecenie BZ WBK Leasing w dniach września 2012 r. na celowej próbie mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. 12 styczeń-luty 2013

15 Słodko-gorzki smak wyroku ETS dla firm leasingowych Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości jest pozytywnym rozstrzygnięciem sporu, jaki od kilku lat wiele polskich firm leasingowych toczyło z fiskusem. Jednak sam odbiór tego wyroku ma już smak słodko-gorzki. Wynika to z tego, że przez ostatnich kilka lat mieliśmy bardzo duże zamieszanie związane z naliczaniem podatku VAT od usług ubezpieczeniowych towarzyszących usłudze leasingu. W jego wyniku firmy leasingowe zobowiązane były do zapłaty wysokich kwot VAT do urzędu skarbowego, co niekorzystnie wpłynęło na ich wyniki finansowe. Zarówno firmy, jak i ich klienci ponieśli też spore wydatki na prowadzenie sporów, doradztwo podatkowe i księgowe. Powyższe spowodowane zostało zmianą podejścia urzędów skarbowych do naliczania podatku VAT od składek ubezpieczeniowych w sytuacji, w której przedmiot leasingu był ubezpieczany przez firmę leasingową, a klient zwracał firmie leasingowej koszty ubezpieczenia. Od 1998 r., czyli wydanego w tej sprawie wyroku Sądu Najwyższego, utrwaliła się praktyka, zgodnie z którą o naliczeniu lub nienaliczeniu VAT od składek ubezpieczeniowych decydowało to, czy firma leasingowa pobierała dodatkową marżę przy przenoszeniu tych składek na klienta. Jeśli nie pobierała, to zdaniem Sądu Najwyższego możliwa była refaktura kosztów ubezpieczenia, z zastosowaniem zwolnienia z VAT. Urzędy skarbowe zaczęły kwestionować tę praktykę od 2008 r., stojąc na stanowisku, że w każdym przypadku usługa ubezpieczenia stanowi element usługi leasingu, stąd powinna być opodatkowana stawką właściwą dla usługi leasingu, czyli obecnie 23% (wcześniej 22%). W konsekwencji takiego stanowiska fiskusa część firm leasingowych wystawiała klientom faktury za kilka lat wstecz, oczekując zapłaty podatku od pobranych składek ubezpieczeniowych. Niejednokrotnie kończyło się to sporami z klientami. Po wyroku ETS zaistnieje konieczność odwrócenia tej sytuacji, wystawienia korekt faktur do wcześniejszych faktur korygujących. Dodatkowo żądanie zapłaty od klientów kwot VAT od ubezpieczeń sprawiło, że ucierpiała, i to bardzo, reputacja poszczególnych firm leasingowych, jak również całej branży. Takiego zamieszania mogliśmy uniknąć, gdyby na początku w latach organy podatkowe wyjaśniły sprawę w drodze interpretacji podatkowych, które były składane, i wstrzymały się z egzekwowaniem podatku do czasu jednoznacznego rozstrzygnięcia ETS, którego teraz się doczekaliśmy. Co wyrok unijnego sądu oznacza dla klientów? Nie mam tutaj jednoznacznej odpowiedzi, gdyż nie było jednolitej praktyki firm leasingowych w podejściu do rozliczeń z klientami. Część firm leasingowych żądała od klientów zapłaty zaległego VAT od składek ubezpieczeniowych, jak się dzisiaj okazuje, prawdopodobnie nienależnego. Zapewne te firmy leasingowe będą informowały klientów o dalszym toku postępowania, gdyż sam wyrok ETS ma na razie zastosowanie w konkretnej sprawie BGŻ Leasing, a nie przekłada się wprost na inne firmy leasingowe. Firmy te będą teraz toczyły własne postępowania z aparatem skarbowym i dopiero wynik tych postępowań będzie rzutował na czas i zasady rozliczeń z klientami. Ogólnie klienci, którzy zapłacili podatek VAT od składek ubezpieczeniowych za kilka lat, a wcześniej mieli te składki zwolnione z VAT, na pewno powinni teraz zapytać lub oczekiwać informacji od swojej firmy leasingowej, jaki będzie dalszy tok postępowania w ich konkretnych sprawach. Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający BZ WBK Leasing

16 Umowa leasingu w świetle przepisów polskiego prawa podatkowego z uwzględnieniem zmian wchodzących w życie od 1 stycznia 2013 r. Niejasne i budzące wątpliwości interpretacyjne przepisy polskiego prawa podatkowego nie ułatwiają przedsiębiorstwom sprawnego funkcjonowania. Także w obszarze CFM zarysowało się wiele spornych kwestii dotyczących zasad i procedur wykonywania obowiązków podatkowych związanych z zawarciem lub rozwiązaniem umowy leasingu. Ostatnie lata to okres zmian, które miały udoskonalić relacje pomiędzy uczestnikami rynku a fiskusem. Rok 2013 przyniósł wiele modyfikacji w zakresie regulacji obowiązków podatkowych obciążających osoby prowadzące działalność gospodarczą. Ustawodawca nie pominął kwestii związanych stricte z umową leasingu. Zmiany te są owocem dyskusji i sporów, które ciągnęły się latami. Na efekt przepychanek z fiskusem trzeba było poczekać. Rewolucja nie nastąpiła, ale zmiany są z pewnością odczuwalne. Dlatego po dokonanym liftingu przepisów warto przyjrzeć się skutkom, jakie w sferze prawa podatkowego rodzi obecnie zawarcie, wykonywanie i rozwiązanie umowy leasingu. Tym bardziej że nie tylko polski prawodawca pracował nad zmianami. Na temat obowiązku podatkowego związanego z usługami dodatkowymi przy leasingu 14 styczeń-luty 2013

17 wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Pewne trendy wykształciły się także w praktyce stosowania prawa podatkowego przez organy skarbowe. Zacznijmy jednak od podstaw i przypomnienia, jakie są konsekwencje rozróżnienia przez przepisy podatkowe leasingu finansowego i leasingu operacyjnego. Świadczenie usług czy dostawa towaru Umowa leasingu może stanowić zarówno umowę dostawy towarów, jak i umowę świadczenia usług. Wszystko zależy od tego, na jaki rodzaj kontraktu zdecydują się strony. Leasing finansowy należy zaliczyć do pierwszej z wyżej wymienionych kategorii, leasing operacyjny do drugiej z nich. Różnice wynikające z rodzaju zawartej umowy występujące na płaszczyźnie podatkowej są istotne. Rodzaj umowy determinuje moment powstania obowiązku podatkowego, sposób odprowadzenia podatku oraz zasady odliczeń podatku VAT. Leasing finansowy W przypadku leasingu finansowego nie cała rata leasingowa, lecz tylko jej część odsetkowa stanowi koszt uzyskania przychodu leasingobiorcy. W przypadku tej formy finansowania przedmiot leasingu zalicza się do składników majątkowych leasingobiorcy i to on dokonuje odpisów amortyzacyjnych, które wraz z częścią odsetkową rat leasingowych zalicza do kosztów uzyskania przychodu. Podatek VAT płatny jest w całości z góry przy pierwszej racie leasingowej po dokonaniu odbioru przedmiotu. W leasingu finansowym co do zasady nie ma wykupu. Klient staje się właścicielem przedmiotu wraz z zapłaceniem ostatniej raty leasingowej. Bez względu na to, jakie były rzeczywiste roczne wydatki związane z umową leasingu finansowego, do kosztów można zaliczyć tylko i wyłącznie odpisy amortyzacyjne w stałej wysokości wynikające z przepisów podatkowych oraz część odsetkową raty leasingowej. Leasing operacyjny Jeżeli strony zdecydują się na umowę leasingu operacyjnego, przedmiot leasingu zaliczany zostaje do składników majątkowych leasingodawcy, na nim też spoczywa obowiązek dokonywania odpisów amortyzacyjnych. Raty leasingowe, wraz z opłatą wstępną, stanowią koszt uzyskania przychodu dla leasingobiorcy. Podatek VAT doliczany jest do każdej raty leasingowej. Dla leasingobiorcy jest to rozwiązanie korzystne, pozwala bowiem rozłożyć w czasie opłaty związane z obowiązkiem zapłaty podatku VAT. Zdecydowana większość umów leasingu zawierana na rynku polskim przyjmuje postać leasingu operacyjnego. Dzieje się tak z uwagi na zdecydowanie niższe koszty początkowe, obniżone na skutek stosowania wyżej wskazanego sposobu odliczeń podatku VAT od poszczególnych rat. Jak widać, rozróżnienie i w konsekwencji wykazanie typu leasingu jest rzeczą ważną, a właściwe postępowanie przed urzędem pozwala na obniżenie kosztów działalności. W tym zakresie od tego roku doszło do dwóch istotnych zmian. Cesja przy leasingu operacyjnym W 2013 r. została wypełniona luka prawna w ustawie o podatku dochodowym, której przepisy określają kryteria uznania umowy leasingu za operacyjny lub finansowy, dotycząca skutków zmian strony umowy. Do ustawy wprowadzona została zasada kontynuacji. Dotychczasowe przepisy nie regulowały następstw cesji. Prowadziło to do licznych sporów między podatnikami a fiskusem. Według organów skarbowych umowę przejętą należało dla celów podatkowych traktować jako nowy kontrakt. Nakładało to na płatnika obowiązek ponownego wykazania, że umowa może być uznana za leasing operacyjny. We wnioskach podatników prezentowano przeciwny pogląd, sprowadzający się do uznania, że umowa nie traci swojego wcześniejszego charakteru, a wykazywanie spełniania przesłanek ustawowych uznania jej za leasing operacyjny jest zbędne. Nowe przepisy nie pozostawiają w tej kwestii żadnych wątpliwości, stanowiąc, że w przypadku zmiany stron lub jednej ze stron umowy podstawowy okres leasingu, od którego zależy sposób rozliczenia, uważa się zachowany, jeśli postanowienia umowy nie uległy zmianie. Spełnienie kryteriów uznania umowy za leasing operacyjny, co umożliwia korzystniejszy sposób rozliczeń, musi nastąpić tylko przy pierwszym zgłoszeniu. Skutki podpisania kolejnej umowy leasingu finansowego Od 2013 r. uregulowany został również skutek przedłużenia umowy leasingu finansowego. Według nowych przepisów jeżeli finansujący zdecyduje się na zawarcie kolejnej umowy leasingu finansowego środka trwałego (w tym środków transportu), będącego uprzednio przedmiotem takiej umowy, kolejna umowa uważana będzie za leasing finansowy, jeśli spełnione zostaną określone warunki ustawowe. Suma ustalonych w umowie opłat, pomniejszona o należny podatek VAT, musi odpowiadać co najmniej wartości przedmiotu leasingu z chwili zawarcia kolejnej umowy. Finansujący ma prawo zaliczyć do przychodu opłaty uiszczone z tytułu wszystkich umów leasingu, które dotyczyły tego samego przedmiotu, ale tylko w części przewyższającej spłatę wartości początkowej, ustalonej dla celów amortyzacji. Odszkodowanie i kary umowne a VAT W przypadku rozwiązania umowy leasingu z winy leasingobiorcy po stronie leasingodawcy może pojawić się uprawnienie do dochodzenia odszkodowania. Nic nie stoi też na przeszkodzie zastrzeżeniu w umowie leasingu kar umownych na wypadek niedochowania poszczególnych postanowień kontraktu. W tym roku niestety zabrakło zmian obejmujących identyfikacji takich dochodów. Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że dochody z tytułu odszkodowania lub kar umow- 15

18 nych nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Stanowisko takie wydaje się logiczne, świadczenia te pełnią przecież funkcję rekompensaty, a nie wynagrodzenia. Dla urzędów skarbowych nie jest to już takie oczywiste. W takim przypadku należy zachować ostrożność i najlepiej przed złożeniem deklaracji zwrócić się z wnioskiem o dokonanie indywidualnej interpretacji podatkowej. Od odszkodowania należy jednak odróżnić obowiązek zapłaty całej sumy rat w przypadku wypowiedzenia umowy przez leasingodawcę z uwagi na rażące naruszenie obowiązków leasingobiorcy. W takim wypadku wydaje się, że obowiązek odprowadzenia podatku VAT od uzyskanej w ten sposób kwoty nie zostaje wyłączony. Leasingodawca otrzymuje bowiem świadczenie ściśle związane z wykonaniem zawartej przez strony umowy. Odpowiedzialność odszkodowawcza powstaje natomiast, jeśli wyrządzona zostaje szkoda, z reguły inna niż brak wpływów z tytuły rat leasingowych. Opodatkowanie opłat dodatkowych W tym toku rozstrzygnięty został również jeden z najgorętszych sporów pomiędzy państwem a przedsiębiorcami korzystającymi z instytucji leasingu. Dotyczył on konieczności odprowadzania stawki VAT nie tylko od samej usługi leasingowej, ale także oferowanej wraz z nią usługi ubezpieczenia. Urzędy skarbowe, stosując się do orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, traktowały dwie wyżej wskazane usługi jako jedną kompleksową usługę opodatkowaną podatkiem VAT. Ubezpieczenie generalnie zwolnione od podatku było więc traktowane jako integralny element usługi leasingowej, opodatkowany stawką podstawową VAT. Inne stanowisko zajął Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W opublikowanym w dniu 17 stycznia 2013 r. wyroku TSUE stwierdził, że co do zasady nie należy oceniać usług ubezpieczenia i leasingu jako świadczenia kompleksowego. Pozostawił jednak w gestii sądów krajowych ustalenie, czy stopień powiązania obu tych świadczeń wskazuje na kompleksowość usługi. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono jednak wyraźnie, że w przypadku, gdy leasingodawca ubezpieczy przedmiot leasingu i obciąży leasingobiorcę dokładnym kosztem tego ubezpieczenia, taka czynność będzie stanowić transakcję ubezpieczeniową odrębną od samej usługi leasingu. Wyżej wskazane orzeczenie może stanowić istotną podstawę do korygowania faktur wystawianych przez leasingodawców i występowania o zwroty nadpłat podatku z tego tytułu. Nowe stare zasady odliczenia VAT od stycznia 2013 r. Z dniem 1 stycznia 2013 r. zakończył się okres przejściowy obejmujący wprowadzenie ograniczeń odliczeń podatku VAT w związku z zawarciem umowy leasingu środków transportu. W dalszym ciągu kwotę podatku naliczonego stanowi 60% kwoty podatku naliczonego od raty leasingowej. Płatność raty musi być bezwzględnie udokumentowana fakturą. Niestety, leasingobiorca także i w tym roku nie uniknie ograniczenia kwotowego. Tak jak w przypadku nabycia pojazdu wynosi ona jedynie 6000 zł na jedno auto. Jest to suma wskazanych wyżej kwot w całym okresie użytkowania samochodu. ustawodawca postanowił zachować prawo do odliczenia 100% VAT od czynszu przez podatników użytkujących samochody z tzw. kratką. Zgodnie z przepisami ustawy nowelizującej prawo do odliczenia VAT w pełnej wysokości zachowują podatnicy użytkujący samochody na podstawie umowy leasingu lub innej umowy o podobnym charakterze, w stosunku do których prawo do odliczenia pełnej kwoty VAT od sumy rat lub innych płatności wynikających z takiej umowy przysługiwało podatnikowi do 31 grudnia 2010 r. W dalszym ciągu będzie obowiązywać zakaz odliczania VAT naliczonego przy zakupie paliw. Rozszerzona zostanie jedynie grupa wyjątków o pojazdy, których liczba miejsc łącznie z miejscem dla kierowcy wynosi: a) 1 jeżeli dopuszczalna ładowność jest równa lub większa niż 425 kg, b) 2 jeżeli dopuszczalna ładowność jest równa lub większa niż 493 kg, c) 3 lub więcej jeżeli dopuszczalna ładowność jest równa lub większa niż 500 kg. Dopuszczalna ładowność oraz liczba miejsc a więc cechy kwalifikujące pojazd do nowej grupy wyjątków będą określane na podstawie wyciągu ze świadectwa homologacji lub też odpisu decyzji zwalniającej z obowiązku uzyskania świadectwa. W pozostałym zakresie zasady rozliczeń pozostają bez zmian w stosunku do okresu przejściowego. Koniec z podatkiem VAT za długi Pozytywnie ocenianą zmianą w przepisach o podatku od towarów jest wprowadzenie udogodnień w zakresie korygowania kwot z tytułu podatku VAT naliczonego od złych długów. Chodzi tu o wierzytelności nieściągalne, a więc pozorne dochody, przysporzenia na papierze. Warunkiem dokonania korekty jest uprawdopodobnienie nieściągalności wierzytelności. Od 1 stycznia 2013 r. obowiązuje skrócony termin, w którym korekta może być dokonana. Zgodnie z nowowprowadzonymi regulacjami nieściągalność uznaje się uprawdopodobnioną, jeśli należność nie została uregulowana na 150 dni od upływu terminu płatności. Przed zmianą okres ten wynosił 180 dni. Wierzyciel 16 styczeń-luty 2013

19 Stanowisko TSUE pokazuje, że warto walczyć o swoje, nie tylko na arenie krajowej. nie musi już także informować dłużnika najpierw o zamiarze, a następnie fakcie dokonaniu korekty. Należy jednak zwrócić uwagę, że możliwość dokonania korekty istnieje wyłącznie wówczas, jeśli dłużnik nie znajduje się w stanie upadłości ani nie jest prowadzone w stosunku do niego postępowanie likwidacyjne. Zdyscyplinowanie dłużnika Z opisanym wyżej uprawnieniem wierzyciela skorelowany został obowiązek podatkowy dłużnika. Jeśli dłużnik nie ureguluje należności wynikającej z faktury dokumentującej dostawę towarów lub usług w terminie 150 dni od dnia upływu terminu płatności, zobowiązany jest do korekty odliczonej kwoty podatku wynikającej z tej faktury. Powyższy obowiązek powstaje automatycznie po upływie terminu wskazanego w ustawie, a więc dłużnik nie może uchylać się od jego wykonania do czasu otrzymania zawiadomienia od wierzyciela o dokonaniu korekty, jak to miało miejsce pod rządami dotychczas obowiązujących przepisów. Uproszczone faktury Warto też wspomnień o czysto technicznym udogodnieniu, aczkolwiek mogącym ułatwić procedury księgowe, w postaci wprowadzenia możliwości wystawiania faktur uproszczonych. Faktura taka będzie mogła zostać wystawiona przy transakcjach o wartości nieprzekraczającej 450 zł lub 100 euro. W części przeznaczonej na opis przedmiotu sprzedaży faktura uproszczona może zawierać jedynie nazwę towaru lub usługi, a poza tym łączną kwotę podatku oraz kwotę należności. Natomiast w przypadku, gdy sprzedaż jest opodatkowana różnymi stawkami, faktura uproszczona niewiele będzie się różniła od zwykłej, gdyż może jedynie nie zawierać nazwy i danych adresowych nabywcy. Wybór kursu waluty obcej Kolejną niewielką, ale wygodną zmianą, jest możliwość stosowania do przeliczeń kwot należnego podatku kursu walut obcych publikowanym przez europejskie instytucje finansowe. Dotychczas przeliczenia na polskie złote dokonywało się według średniego kursu danej waluty ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski na ostatni dzień roboczy poprzedzający dzień powstania obowiązku podatkowego. Od tego roku przedsiębiorca będzie mógł posłużyć się również ostatnim kursem wymiany opublikowanym przez Europejski Bank Centralny. W przypadku walut innych niż euro stosuje się kurs wymiany takiej waluty względem waluty unijnej. W wyborze kursu obowiązuje zupełna dowolność, co daje możliwość przyjęcia kursu korzystniejszego na moment dokonania rozliczenia, co może skutkować znacznymi oszczędnościami kosztów, szczególnie przy ustalaniu kwot podatku od transakcji o znacznej wartości. Raczej ewolucja niż rewolucja Opisane wyżej zmiany nie rewolucjonizują sposobu rozliczania podatku VAT. Oceniając je, obiektywnie należy jednak stwierdzić, że pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość. Najbardziej budujące jest to, że polski ustawodawca zaczyna brać pod uwagę uregulowania prawa europejskiego i przynajmniej częściowo implementuje rozwiązania, z których od lat mogą korzystać inni unijni przedsiębiorcy. Opisane wyżej stanowisko TSUE pokazuje natomiast, że warto walczyć o swoje, nie tylko na arenie krajowej. Polski przedsiębiorca musi sam sobie pomóc i mieć świadomość, że jest też przedsiębiorcą działającym na rynku wspólnotowym. Jeśli państwo nie dostosowuje wewnętrznego systemu prawnego do wymogów unijnych, uczestnicy rynku nie mogą ponosić ujemnych konsekwencji. Sądowa droga przed trybunałem jest szeroko otwarta też dla polskiego przedsiębiorcy, co dobitnie pokazał wyrok z dnia 17 stycznia 2013 r. Piotr Grabowski asystent sędziego w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie 17

20 Kontrakty flotowe Volkswagen Leasing Polska finansuje eko-flotę Grupy Żywiec Mniejsze zużycie paliwa, redukcja emisji CO 2 do atmosfery, zwiększenie bezpieczeństwa oraz optymalne finansowanie to cele, które Grupa Żywiec postawiła przed nową flotą. Aby je spełnić, koncern piwowarski wybrał samochody i finansowanie w ramach koncernu Volkswagen. Grupa Żywiec rozbudowała swoją flotę o 25 nowych, ekologicznych aut Škoda Fabia CombiGreenLine z finansowaniem Volkswagen Leasing Polska. Współpraca pomiędzy Volkswagen Leasing Polska a Grupą Żywiec rozpoczęła się w 2011 r. Firmy podpisały umowę, która objęła leasing samochodów dwóch marek koncernowych VW, Volkswagen i Škoda. Sfinansowano w sumie ponad sto aut Volkswagen Caddy i Škoda Fabia. W tym roku współpraca została rozszerzona o finansowanie samochodów dla przedstawicieli handlowych w ramach projektu Eco Floty, wpisującego się w politykę ochrony środowiska i bezpiecznej jazdy na drodze realizowaną przez Grupę Żywiec. Koncern, przy wsparciu Volkswagen Leasing Polska, kupił 25 nowych samochodów Škoda Fabia CombiGreenLine. Obecnie z Grupą Żywiec współpracujemy na podstawie umów leasingowych z podwyższonym wykupem. Parametry takiej oferty zbliżone są do full service leasingu, jednak zarządzanie i serwis pojazdów nadal leżą w gestii klienta. Dzięki takiemu rozwiązaniu końcowa wartość pojazdu utrzymana jest na wysokim poziomie, co w znacznym stopniu obniża miesięczne raty mówi Szymon Raczkowski, regionalny kierownik sprzedaży flotowej z Departamentu Finansowania i Zarządzania Flotą w Volkswagen Leasing Polska. Wybór Volkswagen Leasing podyktowany był m.in. konkurencyjnością oferty spółki, a także potrzebą posiadania przez Grupę Żywiec dostawcy kompleksowych usług. Firma współpracując z Volkswagen Leasing Polska, zyskuje samochód wraz z finansowaniem w ramach jednej Grupy Volkswagen. Grupa Żywiec jako jedna z pierwszych firm w Polsce postanowiła kupić takie ekologiczne samochody dla swoich przedstawicieli handlowych. Oczywistymi korzyściami z posiadania takich pojazdów oraz przeprowadzenia szkoleń z bezpiecznej i ekologicznej jazdy jest ich późniejszy niewielki wpływ na środowisko naturalne oraz niskie zużycie paliwa. Najważniejszą korzyścią pozostaje jednak bezpieczeństwo kierowców Grupy Żywiec na drodze podkreśla Marcin Kryska, fleet manager Grupy Żywiec. Škoda Rapid we flocie Grupy Żywiec W ostatnich dniach stycznia 2013 r. flota Grupy Żywiec, która jest jedną z największych w Polsce, powiększyła się o nowe samochody. W ramach kontraktu Škoda przekazała firmie 75 samochodów modelu Rapid. Jest to pierwszy w Polsce tak znaczny zakup tego kompaktowego samochodu do firmowego parku samochodowego. Dla zapewnienia pełnej mobilności pracownikom Grupy Żywiec przekazanie kluczyków odbyło się w salonie Škoda Auto Wimar w Warszawie. Przekazane samochody Rapid mają pod maską silnik 1.6 TDI o mocy 105 KM i wyposażenie na poziomie Ambition. Jest to samochód oferujący niezwykle korzystne rozwiązania dla firm. To przestronne, funkcjonalne i oszczędne auto, które charakteryzuje się doskonałą relacją jakości do ceny. Żaden inny pojazd tej klasy nie oferuje tyle miejsca na nogi i głowę oraz tak przestronnego bagażnika (550 litrów). Zastąpienie 75 pojazdów z obecnej floty Grupy Żywiec nowymi Škodami Rapid jest rozwiązaniem przyjaznym środowisku, gdyż nowe samochody charakteryzują się emisją dwutlenku węgla do atmosfery niższą o ponad 10% w stosunku do wycofywanych samochodów, jednocześnie nie ustępując ilością miejsca i pozostałymi parametrami technicznymi mówi Marcin Kryska, kierownik ds. rozwoju i zarządzania środkami transportu Grupy Żywiec. Czekamy z niecierpliwością na udostępnienie Škody Rapid w wersji GreenLine, ponieważ w ramach proekologicznej polityki flotowej Grupy Żywiec chcemy stale zmniejszać wpływ naszych samochodów na środowisko, również przez właściwy dobór modeli w naszej flocie dodaje Marcin Kryska. Tomasz Koter, kierownik zespołu sprzedaży flotowej Škoda powiedział: Cieszymy się, że Grupa Żywiec powiększyła swój park samochodowy o nowy segment aut, kontynuując przy tym 18 styczeń-luty 2013