GŁOS POWIATOWY. Odkrywamy talenty To już VI edycja konkursu. już

Transkrypt

1 R O K I V - N R P A Ź D Z I E R N I K GŁOS już POWIATOWY GST CSW GTC GKW G A Z E T A p r o m o c y j n o - P U B L I C Y S T Y C Z N A I S S N Świecie Na Hallera bez zmian Ruch na ulicy Hallera w Świeciu nadal będzie dwukierunkowy, tak jak do tej pory. Początkowo ul. Hallera od wjazdu z ul. Wojska Polskiego do skrzyżowania z ul. Kościuszki miała być jednokierunkowa. Jeden pas miał zostać wyznaczony do parkowania skośnego. Miało to usprawnić ruch w tej części miasta. - Zrezygnowaliśmy jednak z tych planów, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Ulica Hallera będzie więc nadal dwukierunkowa wyjaśnia Edyta Kliczykowska, kierownik Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Świeciu OFERUJEMY REKLAMY WYBORCZE W GŁOSIE POWIATOWYM KOLEJNY NUMER WYDAJEMY ZA DWA TYGODNIE DYSTRYBUCJA W GORĄCYM CZASIE!!! ZADZWOŃ! Do 31 grudnia można zgłaszać kandydatów do szóstej edycji konkursu pn. Odkrywamy talenty na Pomorzu. Skierowany jest on do uczniów szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, zawodowych a także studentów. Odkrywamy talenty To już VI edycja konkursu Odkrywamy Talenty na Pomorzu. Przez pięć lat uczniowie i studenci udowadniali, że mają niesamowite umiejętności. Dziś nadszedł czas na kolejne talenty. Wystarczy zapoznać się z zasadami konkursu i przesłać zgłoszenie do organizatora (wszystkie potrzebne informacje znajdują się na stronie Głównym celem konkursu organizowanego przez Regionalne Stowarzyszenie Naukowo-Edukacyjne w Tczewie jest motywowanie młodzieży do rozwijania talentów i zainteresowań. Młodzież z powiatów pomorskich może wziąć udział w konkursie prezentując swoje umiejętności w takich kategoriach jak: gimnastyka artystyczna, akrobatyka, fitness, żonglerka, kulturystyka, taniec, plastyka, muzyka/śpiew, występ aktorski, nauka/technika. Jury konkursu Odkrywamy Talenty na Pomorzu tworzą m.in.: Laura Łącz, Iwona Guzowska, Roman Liebrecht, Adam Korol, Jarosław Jakimowicz, Jarosław Dymek, Leszek Blanik, Mateusz Kusznierewicz, Zbigniew Machaliński, Edmund Kazimierz Wittbrodt, Stefan Kukowski, Krzysztof Skiba. Miasta i gminy pomorskie mają swoich partnera konkursu, np. w Kwidzynie partnerem konkursu jest Ewa Nowogrodzka, w Tczewie Mariusz Wiórek, w Starogardzie Gd. Kazimierz Chyła a w Gniewie Bogdan Badziong. Tczew Od obywatela do bohatera Grzegorz Strambowski z kl. III d Gimnazjum z Oddziałami Przysposabiającymi do Pracy w Tczewie uratował życie tonącemu w Wiśle mężczyźnie. Do zdarzenia doszło 7 października. Grzegorz, wraz z kolegą ze szkoły, jechał na rowerze Mostem Tczewskim, gdy zauważył w rzece jakąś postać. Nie zastanawiając się, ściągnął bluzę i wskoczył do wody. Grzegorz wyciągnął na brzeg tonącego, bardzo już osłabionego mężczyznę, udrożnił mu drogi oddechowe, okrył i zadzwonił po pogotowie i na policję. 13 października, podczas apelu szkolnego, prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki przekazał młodemu bohaterowi nagrodę doceniając ogromną odwagę i bohaterstwo młodego człowieka. - Tym jednym skokiem Starogard Gdański Tacy jak my Organizatorami przedsięwzięcia byli: Starostwo Powiatowe, DPS w Szpęgawsku oraz Stowarzyszenie na Rzecz Osób Starszych i Niepełnosprawnych CORDIS. Symbolem zrozumienia i jedności z osobami cierpiącymi na zaburzenia psychiczne Kwidzyn pokonałeś granicę od obywatela do bohatera - powiedział prezydent Tczewa. - Za to, w imieniu władz miasta, bardzo Ci dziękuję. Gimnazjalista otrzymał nagrodę również od komendanta Komendy Powiatowej Policji oraz dyrekcji szkoły. M.M. 10 października na starogardzkim Rynku miały miejsce I Powiatowe obchody Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego pn. TACY JAK MY. Złota, srebrna i brązowa Agnieszka Karpińska, niepełnosprawna zawodniczka Olimpiad Specjalnych z Kwidzyna, zdobyła złoty, srebrny i brązowy medal w biegach sprinterskich podczas Europejskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych w Antwerpii, w Belgii. Sprinterka trenuje w Klubie Olimpiad Specjalnych przy Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie. W biegu na 100 m zdobyła srebrny medal, natomiast w biegu na 200 m zajęła trzecie miejsce, zdobywając brązowy medal. Złoty medal Agnieszka Karpińska zdobyła w sztafecie 4x100 m. W Europejskich Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych wzięło udział ok. 2 tys. niepełnosprawnych sportowców z całej Europy. były drzwi tolerancji przez które każda osoba mogła przejść otwierając się przy tym na problemy związane ze zdrowiem psychicznym. Obchodom towarzyszył kiermasz wyrobów zrobionych przez podopiecznych placówek opiekuńczych. W skład reprezentacji Polski weszło ponad 60 zawodników, w tym zawodnicy z pomorskiego oddziału Olimpiad Specjalnych.

2 GMINA TCZEW REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl Miłobądz Otwarcie sali gimnastycznnej W piątek (19.09) odbyło się uroczyste otwarcie sali gimnastycznej w Miłobądzu. Przecięcia wstęgi dokonali: dyrektor szkoły Elżbieta Krzebietke, wójt gminy Roman Rezmerowski oraz przedstawicielka społeczności uczniowskiej Karolina Wichmann. Obiekt poświęcił ks. Aleksander Cesling, proboszcz miejscowej parafii, życząc uczniom rozwijania talentów sportowych. Nowy w pełni wyposażony obiekt o powierzchni 483,80 m 2 i z trybunami dla 50 osób przyciągał uwagę dzięki nowoczesnym rozwiązaniom. Dostosowany jest do gry w piłkę ręczną, siatkową, koszykową i tenisa ziemnego. Zaopatrzone zostało także zaplecze w sprzęt sportowy, min.: piłki, materace, ławki gimnastyczne oraz inne akcesoria sportowe niezbędne do prowadzenia lekcji wychowania fizycznego. Z nowej sali korzystać będzie ponad 200 uczniów szkoły, a także lokalna społeczność. Cała inwestycja zamknęła się kwotą ,54 mln zł, z czego 450 tys. zł udało się pozyskać z Departamentu Infrastruktury Sportowej Ministerstwa Sportu i Turystyki ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Podczas uroczystości nie zabrakło prezentów od zaproszonych gości oraz podziękowań. Wójt Roman Rezmerowski podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do zrealizowania tego przedsięwzięcia. Szczególne podziękowania skierował do Przecięcie wstęgi: wójt gminy Roman Rezmerowski, przedstawicielka społeczności uczniowskiej Karolina Wichmann oraz dyrektor szkoły Elżbieta Krzebietke. Rady Gminy, Dyrektora Pani Elżbiety Krzebietke oraz bezpośrednich wykonawców Pani Bożeny Dzidkowskiej, Pani Ewy Szmelter i Włodzimierza Kukowskiego z firmy B&W z Pruszcza Gdańskiego, a także dla Pana Tomasza Federowicza z Biura Realizacji Inwestycji oraz Pana Stanisława Konrackiego firmy Proj-Bud za dobrą współpracę i pełen profesjonalizm podczas realizacji budowy Lubiszewo. Turniej Piłki Nożnej Oldbojów Zagrali o Puchar Wójta sali gimnastycznej. Ostatnim punktem uroczystości był występ artystyczny uczniów. Młodzież zaprezentowała m.in. umiejętności sportowe, taneczne, a także muzyczne. Ich pokaz bardzo spodobał się publiczności, która gromkimi brawami nagrodziła młodych artystów. Na koniec goście wpisali się do pamiątkowej kroniki szkoły. W niedzielę 28 września na boisku sportowym Orlik w Lubiszewie, 3 drużyny rywalizowały o Puchar Wójta Gminy Tczew w Turnieju Piłki Nożnej Oldbojów. Organizatorami turnieju byli: Wójt Gminy Tczew i Szkoła Podstawowa w Lubiszewie. W rozgrywkach uczestniczyły zespoły sportowe z Dąbrówki, Swarożyna oraz Rokitek. Zgodnie z regulaminem w turnieju uczestniczyć mogły osoby, które ukończyły 35 lat i więcej. Wójt Gminy Tczew Roman Rezmerowski wraz z Dyrektorem Szkoły Podstawowej w Lubiszewie Aliną Jurczyńską uroczyście otworzyli turniej. Mecze rozegrano według obowiązujących przepisów w piłkę nożną z wyjątkiem gry bez spalonego. Piłkarze wykazali się dużymi umiejętnościami technicznymi i taktycznymi podczas prowadzonych rozgrywek. Trwający dwie godziny turniej odbył się w duchu zdrowej rywalizacji. Wyniki ukształtowały się następująco: I miejsce - Rokitki, II miejsce - Swarożyn, III miejsce - Dąbrówka. Każda drużyna otrzymała puchar, a każdy z uczestników dyplomy oraz nagrody ufundowane przez Wójta Gminy Tczew. Przyznano również nagrody indywidualne. Królem strzelców z ilością 5 bramek został Włodzimierz Chmielecki z Rokitek, a tytuł najstarszego uczestnika turnieju otrzymał Edward Sarnecki z Dąbrówki. Podczas meczu na terenie Orlika trwały zabawy i konkursy dla dzieci, w których zorganizowanie i prowadzenie włączyli się również mieszkańcy Lubiszewa. Dodatkową atrakcją były wielkie bańki mydlane oraz zwierzątka z balonów. Na osłodę przygotowano darmowe ciasta, kawę, herbatę, a dla dzieci napoje. Była również grochówka, przygotowana przez Szkołę Podstawową w Lubiszewie. Specjalny gość zawodów, Sebastian Wenta - Wicemistrz Świata Strongman oraz czterokrotny Mistrz Świata Highlander poprowadził konkursy z nagrodami. Dąbrówka 50-lecie Gimnazjum 13 października br. odbyła się uroczysta akademia jubileuszowa 50-lecia istnienia gimnazjum w Dąbrówce. W tym szczególnym dniu zaproszono wielu gości, wśród których znaleźli się między innymi: Przewodniczący Rady Powiatu Tczewskiego Piotr Odya, Przewodniczący Rady Gminy Tczew Krzysztof Jonaczyk, Wiceprzewodniczący Rady Gminy Tczew Julian Grygolec, Wójt Gminy Tczew Roman Rezmerowski, Sekretarz Gminy Tczew Joanna Szlicht, Skarbnik Gminy Tczew Barbara Wichman, Proboszcz Parafii św. Trójcy w Lubiszewie Roman Misiak, Proboszcz Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Turzu Mirosław Przechowski, dyrektorzy szkół z Gminy Tczew, a także radni, sołtysi, mieszkańcy Gminy Tczew, absolwenci gimnazjum w Dąbrówce, pracownicy, rodzice uczniów oraz przyjaciele szkoły. Uroczystość rozpoczął dyrektor Gimnazjum Jacek Walkowiak witając przybyłych gości. Następnie zaproszeni goście składali podziękowania i gratulacje, które kierowane były w stronę całej społeczności szkolnej zaangażowanej w jej rozwój. Gratulacje złożył również Wójt Gminy Tczew, który dziękował dyrekcji, gronu pedagogicznemu, pracownikom, uczniom i absolwentom za dotychczasową działalność na rzecz szkoły, z dumą patrząc na jej stały rozwój. Uroczystość uświetnił bogaty program artystyczny przygotowany przez uczniów i absolwentów szkoły. Piękne piosenki i pokaz baletu budziły podziw wśród gości. Zaprezentowane przedstawienie było pełne humoru i mądrości życiowej. Grupa uczniów zademonstrowała również pokaz umiejętności sportowych, które wykorzystują podczas zajęć wychowania fizycznego. Jubileusz szkoły jest okazją Wójt Gminy Tczew podziękował dyrekcji, gronu pedagogicznemu, pracownikom, uczniom i absolwentom za dotychczasową działalność na rzecz szkoły, z dumą patrząc na jej stały rozwój. do wspomnień, które, choć minione, zawsze pozostają w pamięci. Przygotowany program uroczystości pozwolił wczuć się w realia i atmosferę minionych lat szkolnych. Przedstawiony został zarys historyczny szkoły od 1963 roku, w którym to 22 lipca wmurowano kamień węgielny pod budowę placówki, a rok później nastąpiło jej otwarcie. Pierwszym dyrektorem został Stanisław Węsierski. Po 35 latach obowiązki dyrektora przejął Józef Grzeca, a w roku 1991 po odejściu na emeryturę ówczesnego dyrektora, stanowisko objął Bogumił Jurczyński. W wyniku przeprowadzonych w kraju reform, z początkiem roku szkolnego 1999/2000 powstaje Zespół Szkół w Dąbrówce, w którym działała szkoła podstawowa i gimnazjum. W roku 2000 działalność rozpoczęło Gim- nazjum jako nowa jednostka samodzielna. Od początku szkoła wyznaczyła sobie cele: przede wszystkim stworzyć dobre warunki uczenia się, przygotowywać młodzież do kształcenia się przez całe życie, nauczać planowania swojej przyszłości, samodzielności i zaradności, bycia odpowiedzialnym za swoją wiedzę. W roku 2007 stanowisko dyrektora objął Jacek Walkowiak. Dumą szkoły jest wyjątkowa i największa w gminie sala gimnastyczna, która została oddana do użytku pod koniec roku Wszystkie pracownie w Gimnazjum są doskonale i nowocześnie wyposażone. Po części oficjalnej wszyscy goście zostali zaproszeni na zwiedzanie szkoły oraz poczęstunek, przygotowany przez rodziców oraz pracowników obsługi.

3 Sfinansowano ze środków Komitetu Wyborczego PSL REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl Rozmowa z Krzysztofem Pałkowskim, kandydatem do Sejmiku Województwa Pomorskiego Może być jeszcze lepiej ale... - Wśród rolników i mieszkańców pomorskich wsi jest Pan osobą powszechnie znaną. Prosimy jednak, mimo wszystko o przybliżenie swojej osoby tym, którzy jeszcze nie mieli okazji Pana poznać. - Zacznę więc od początku. Urodziłem się w Starogardzie Gdańskim trzydzieści cztery lata temu. Aktualnie mieszkam w Tczewie wraz z moją żoną, Anną i naszą, jedyną córką, Martą. Po ukończeniu nauki w kociewskich szkołach kontynuowałem studia już poza Kociewiem. Wybrałem kierunek studiów zgodny z moimi zainteresowaniami czyli Wydział Ochrony Środowiska i Rybactwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Obroniłem tam pracę magisterską i uzyskałem tytuł magistra inżyniera ochrony środowiska. Mam to szczęście, że od prawie 10 lat stale pracuję zgodnie z kierunkiem moich studiów i moich zainteresowań gdyż w 2005 roku rozpocząłem pracę w Powiatowym Zespole Doradztwa Rolniczego w Starogardzie Gdańskim i kontynuuję ją jako zastępca dyrektora Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku. - Chyba nie było w ostatnich latach, w województwie Pomorskim ważnej uroczystości związanej z rolnictwem czy też uroczystości dla mieszkańców wsi pomorskich w której by Pan nie uczestniczył. - To raczej spora przesada Krzysztof Pałkowski, lat 34. Urodził się w Starogardzie Gdańskim. Aktualnie mieszka w Tczewie. Żonaty. Jedno dziecko. Jest absolwentem Wydziału Ochrony Środowiska i Rybactwa Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie. Pracuje w Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Gdańsku jako zastępca dyrektora. Z Pomorskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Gdańsku jest związany od 2005 r. Pracę zawodową rozpoczął w Powiatowym Zespole Doradztwa Rolniczego w Starogardzie Gdańskim, następnie kierował Działem Ochrony Środowiska, Ekologii i Wiejskiego Gospodarstwa Domowego w Centrali PODR. Posiada uprawnienia niezbędne w pracy doradczej na rzecz rolnictwa i rozwoju wsi, m.in. doradca rolny, rolnośrodowiskowy. Ukończył specjalistyczny kurs Metodyka i organizacja doradztwa rolniczego. Jest współautorem podręcznika dla doradców rolnych pt. Ochrona Środowiska w gospodarstwie rolnym przed zagrożeniami z produkcji rolniczej, który został wydany przez Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, a także autorem i współautorem programów doradczych oraz licznych publikacji wydawanych przez PODR. Ponadto jest autorem i współautorem 5 projektów edukacyjnych, które otrzymały dofinansowanie w ramach wygranych konkursów na edukację ekologiczną, ogłaszanych przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Uczestniczył w projektach międzynarodowych BERAS Implementation oraz Baltic Deal, mających na celu ochronę Morza Bałtyckiego przed eutrofizacją. Zawodowo interesuje się zagadnieniami wpływu rolnictwa na środowisko przyrodnicze, rozwojem nowych technologii w rolnictwie sprzyjających ochronie środowiska, przede wszystkim ograniczaniu odpływu azotu ze źródeł rolniczych, rolnictwem ekologicznym oraz prawem ochrony środowiska. Zainteresowania pozazawodowe to historia Polski po 1945 r., motoryzacja oraz gra w siatkówkę, w amatorskiej drużynie. Krzysztof Pałkowski, zastępca dyrektora Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku kandyduje z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego do Sejmiku Województwa Pomorskiego. Poprosiliśmy kandydata o krótką rozmowę. chociaż, z racji moich zainteresowań a także z uwagi na pełnioną zawodowo funkcję, staram się faktycznie uczestniczyć czynnie we wszystkich wydarzeniach związanych z szeroko pojętym rolnictwem pomorskim. To doskonała okazja do bezpośredniego kontaktu z ludźmi, do szczerych rozmów o ich potrzebach i problemach. Właśnie te spotkania, te rozmowy były jedną z głównych przesłanek do podjęcia decyzji o kandydowaniu, do Sejmiku Województwa Pomorskiego na najbliższą kadencję. Wiem jak ważna to będzie kadencja. Nie chcę aby to zabrzmiało pesymistycznie ale należy liczyć się z faktem, że może na nadchodzącą kadencję Unia Europejska przyzna nam już po raz ostatni tak znaczące środki wsparcia rozwoju jak dotychczas. Trzeba więc zrobić wszystko aby te środki podzielić sprawiedliwie i wykorzystać jak najbardziej optymalnie. To w dużej mierze zależy od decyzji podejmowanych przez radnych Sejmiku Województwa Pomorskiego. Tak więc rolnicy, mieszkańcy wsi i mieszkańcy małych miejscowości powinni zrobić wszystko aby w Sejmiku było jak najwięcej radnych walczących o ich sprawy. SPOŁECZEŃSTWO - A konkretnie, jakimi szczegółowymi problemami zajął by się Pan jako radny Sejmiku Województwa Pomorskiego? - Przede wszystkim uważam, ze naczelną zasadą jest zrównoważony rozwój Pomorza. Nie może być tak, że rozwijane są i wspierane duże aglomeracje miejskie a po macoszemu traktuje się małe miejscowości i wsie. Niestety, tak odczuwa większość moich rozmówców. Na rozwój dużych miast wydatkowane są miliardy a do znaczącego rozwoju małego miasta lub wsi często wystarczy tylko milion złotych. No, bo ile kosztuje położenie nowego chodnika przez wieś, wylanie nawego asfaltu na dziurawą drogę czy zamontowanie oświelenia? Miesz- Z KGW Lipia Góra (Laureatki XVII Turnieju KGW). kańcy naszych wsi zasługują na to aby ich warunki życia stale były poprawiane. W większości programów unijnych, na przykład w PROW czyli w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich czytamy, że jego celem jest poprawa jakości życia mieszkańców poprzez.... Ze środków PROW na lata zostało zrobione wiele ale nigdy nie jest tak dobrze aby nie mogło być lepiej. Moim zdaniem jest kilka dziedzin, które należy wspierać jeszcze intensywniej i w bardziej skoordynowany sposób. Weźmy na przykład problem kultywowania tradycji. Wiele się w tej dziedzinie dzieje. Kultywujemy tradycje kulturowe i kulinarne. Szczególne słowa pochwały i podziękowania należą się aktywnym Kołom Gospodyń Wiejskich. Te aktywne KGW winny być jeszcze bardziej wspierane w swoich działaniach. Na nie mniejsze słowa pochwały i podziękowania zasługują Ochotnicze Straże Pożarne. Nasi ochotnicy dbają nie tylko o bezpieczeństwo ale także aktywnie włączają się w kulturalne życie swoich miejscowości. Przykładem tego niech będzie choćby działalność strażackich orkiestr dętych. OSP także zasługują na jeszcze wieksze wsparcie. Nie wyobrażam sobie rozwoju wsi bez aktywnego udziału KGW i OSP. Nieustannego wsparcia wymaga także nasze, szeroko pojęte rolnictwo. To bardzo obszerny problem i trudno omówic go w ramach krótkiego wywiadu. Powiem tylko, że należy jak najszybciej wprowadzić w życie przepisy umożliwiające rozwój małej przedsiębiorczości wśród rolników. Nie można prawnie zabraniać rolnikowi sprzedawać swoich wyrobów na przykład masła, serów, chleba a nawet ciast i wędlin. To tylko niektóre z problemów, którymi chciałbym aktywnie zająć się w pracach Sejmiku Województwa Pomorskiego. Na zakończenie chciałbym jeszcze podkreślić rolę samorządów lokalnych w rozwoju wsi i małych miejscowości. Rolę wójtów i sołtysów. Z przyjemnością pragnę pochwalić pracę i współpracę z samorządowcami z mojej, najbliższej okolicy. Współpracę Romana Rezmerowskiego, wójta Gminy Tczew oraz Romana Wendta, sołtysa wsi Malenin ze mną, jako zastepcą dyrektora Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku uważam za wzorową i godną naśladowania. Bardzo im za tę współpracę dziękuję. A wracając do zbliżających się wyborów powtarzam raz jeszcze, że rolnicy, mieszkańcy wsi i mieszkańcy małych miejscowości powinni zrobić wszystko aby w Sejmiku Województwa Pomorskiego było jak najwięcej radnych walczących o ich sprawy. Zapraszam serdecznie wszystkich do licznego i mądrego udziału w wyborach dnia 16 listopada. - Dziękuję za rozmowę. Krzysztof Pałkowski lat 34 kandydat do Sejmiku Województwa Pomorskiego z ramienia Komitetu Wyborczego Polskie Stronnictwo Ludowe okręg numer 5 Lista nr 1 - miejsce 10

4 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl Remonty gminnych dróg 3 kilometry asfaltu We wsi Nowa Cerkiew trwała modernizacja drogi transportu rolnego. W ramach zadania wykonano ponad 800 mb drogi o nawierzchni asfaltowej, szerokości 3,5 m. Do inwestycji wykorzystano podbudowę wykonaną przez firmę Skanska podczas budowy autostrady A1. Wartość zadania to niespełna 200 tys. zł. Na inwestycję gmina otrzymała dofinansowanie ze środków budżetu Województwa Pomorskiego związanych z wyłączeniem z produkcji gruntów rolnych. Kwota dofinansowania zgodnie z umową zawartą z Wojewódzkim Biurem Geodezji i Terenów Rolnych w Gdańsku wynosi zł. To ostatnia inwestycja drogowa w bieżącym roku w gminie Morzeszczyn. Łącznie w roku 2014 wykonano ok 3 km dróg o nawierzchni asfaltowej na terenie sołectwa Gętomie i Nowa Cerkiew. Nowa Cerkiew MORZESZCZYN, POWIAT TCZEWSKI Stecka oraz Synowie vs. Ojcowie Pierwszy weekend października w Nowej Cerkwi był pełen niecodziennych atrakcji. Gra wiejska i mecz piłki nożnej SYNOWIE vs. OJCOWIE znalazły spore zainteresowanie wśród mieszkańców tej pocysterskiej miejscowości oraz przybyłych gości. Dobrym sprzymierzeńcem była ku temu piękna pogoda. Do remontu niektórych dróg gmina wykorzystuje podbudowę wykonaną przez firmę Skanska podczas budowy autostrady A1. Ciekawym wydarzeniem była gra wiejska o nazwie Cisterian Game, którą 4 października br. zorganizowano dla uczestników realizowanego na terenie naszej gminy projektu Stecka. Przeprowadzono ją na zasadach podobnych do znanych nam podchodów. Blisko piętnastoosobowa reprezentacja steckowiczów wyruszyła w nieznaną trasę w poszukiwaniu przygód. W duchu cysterskim rozwiązywali ukryte na terenie wsi zagadki, poznając przy tym historię, kulturę oraz walory przyrodnicze Nowej Cerkwi oraz Kociewia. Wśród zadań, jakie musieli wykonać, było m.in. odnalezienie na miejscowym cmentarzu grobu sufragana chełmińskiego, ks. bpa Jana Trepnaua, poszukanie w parku dworskim niegdyś należącym do rodziny Hasse liści najbardziej reprezentatywnych drzew, ułożyć z rozsypanki pierwsze słowa Roty Marii Konopnickiej, patronki miejscowej szkoły, czy też wykazać jakie rośliny można znaleźć w hafcie kociewskim Marii Wespy. Trudy tułaczki zostały zrekompensowane wspólnym ogniskiem i pieczeniem kiełbasek na placu przy nowocerkiewskim Domu Strażaka. Drugim z wydarzeń, które miało miejsce w Nowej Cerkwi, był zorganizowany przez młodzież mecz piłki nożnej SYNOWIE vs. OJ- COWIE, który 5 października został rozegrany, dzięki uprzejmości dyrekcji, na boisku przy Publicznej Szkole Podstawowej im. Marii Konopnickiej. Punktualnie o godz. 16:00 usłyszano pierwszy gwizdek. Piłkarze obu drużyn zawzięcie przystąpili do gry, którą nieustraszenie sędziował pan Roman Lamkiewicz. Warto nadmienić, iż miecz trwał dwa razy po pół godziny, zaś na boisku znajdowało się z każdej z ekip po pięciu graczy plus bramkarz. Rozgrywkę ostatecznie wygrała z wynikiem 5:3 drużyna SYNÓW. Bramki w grupie OJCÓW strzelili panowie: Tomasz Brodnicki, Tomasz Kościński i Marcin Lamkiewicz, zaś w grupie SYNÓW: Arkadiusz Szulc (3 bramki) i Szymon Rolnik (2). Nagrody dla obu drużyn ufundowała Rada Sołecka wsi Nowa Cerkiew. Popołudniowe spotkanie zakończyło się wspólnym grillem dla wszystkich zgromadzonych piłkarzy, ich rodzin oraz kibiców. Wydarzenie to zainaugurowało realizację projektu grupy młodzieżowej STECKA Nowa Cerkiew o nazwie Młode pokolenie piłkarzy w ramach Funduszu AKUMULATOR SPO- ŁECZNY współfinansowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Mamy nadzieję, iż powyższe inicjatywy są początkiem nowych i ambitnych pomysłów nowocerkiewskiej młodzieży w ich działaniach na rzecz swoich rówieśników i lokalnej społeczności. Dzierżążno Rozśpiewana wieś Dnia 11 października br. w Kościele pw. Św. Jakuba w Dzierżążnie odbył się I Przegląd Chórów Pomorskich zorganizowany przez Gminny Ośrodek Kultury w Morzeszczynie. Impreza była uwieńczeniem projektu pn. LABRIS realizowanego w ramach tzw. małych projektów z działania 413 Wdrażanie Lokalnych Strategii Rozwoju objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata Założeniem i celem przeglądu była przede wszystkim prezentacja dorobku i podnoszenie poziomu artystycznego amatorskich chórów pomorskich oraz popularyzacja pieśni chóralnej. Przy tego typu przedsięwzięciu cenne jest także wymiana doświadczeń, integracja i nawiązywanie kontaktów między zespołami chóralnymi. Dyrektor Ośrodka Kultury Celina Mueller była koordynatorem powyższego przedsięwzięcia. Zadanie bardzo trudne, a jednak wykonalne. Na zaproszenie do udziału w prezentacji pieśni chóralnej zgłosiło się 10 chórów z terenu województwa pomorskiego. Łącznie uczestniczyło ok. 200 wykonawców. Przegląd nie miał charakteru konkursu. Uczestnikami były amatorskie chóry dziecięce, młodzieżowe i dorosłe. Bardzo zróżnicowany przekrój wiekowy uatrakcyjnił występy wykonawców. Uczestnicy zaskakiwali repertuarem, interpretacją i ciekawymi aranżacjami. Oprócz pieśni religijnych na scenie zabrzmiały utwory rozrywkowe po polsku i po angielsku. Była to niewątpliwie uczta dla miłośników tego typu prezentacji. Utkwiły nam w pamięci takie melodie jak Kolorowe kredki w wykonaniu najmłodszych dzieci z OPP ze Starogardu Gd., Płonie ognisko w lesie czy Złoty pierścionek w wykonaniu chóru Melodia ze Zblewa. Nie zabrakło również pieśni patriotycznych i ludowych. I młodsze i starsze grupy wiekowe otrzymywały ze strony publiczności ogromny aplauz. Odbiór słuchaczy znakomity. Pomimo prawie trzygodzinnego programu artystycznego, większość gości wytrwała do końca. Spotkanie poprowadził Pan Roman Talaga - nauczyciel Zespołu Szkół w Morzeszczynie, pełniący również funkcję radnego w gminie Morzeszczyn. Wcześniej wszystkich obecnych przywitała Celina Mueller dyrektor GOK i duszpasterz parafii Dzierżążno - ks. Proboszcz Janusz Wachowski. Przed ołtarzem głównym kościoła zaśpiewały następujące chóry: Chór LABRIS z Morzeszczyna który wraz Przegląd był uwieńczeniem projektu pn. LABRIS realizowanego w ramach tzw. małych projektów z działania 413 Wdrażanie Lokalnych Strategii Rozwoju objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata z zakończeniem działań projektowych, uwieńczył je swoim debiutanckim występem podczas przeglądu. Zaprezentował przy akompaniamencie instruktora - dyrygenta Pani Karoliny Kornas pięć utworów: pieśń religijną Tylko mnie poprowadź, Tyle było dni Marka Grechuty, z zespołu Skaldowie Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał, Czerwone jabłuszko melodia ludowa z Kujaw oraz W środku dżungli. Chór, liczący 20 pań wystąpił w nowo uszytych strojach i zaopatrzony był w teczki do nut. Kolejnymi wykonawcami były następujące chóry: chór dziecięcy klas I III i IV - VI oraz chór młodzieżowy działające przy Ognisku Pracy Pozaszkolnej w Starogardzie Gd. pod kierunkiem Pani Lucyny Kreft, szkolno - parafialny chór dziecięcy SURSUM CORDA ze Zblewa prowadzony przez Panią Blandynę Czaję, chór PAS- SIONATA z Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie pod skrzydłami dyrygenta - Pani Moniki Bławat, chór szkolny AMAR działający przy Szkole Podstawowej nr 7 w Tczewie prowadzony przez dyrygenta - Karolinę Kornas, chór młodzieżowy CANTO- RES MINORES z Gniewu pod kierunkiem dyrygenta - Pani Izabeli Chyły, chór MELODIA działający przy Gminnym Ośrodku Kultury w Zblewie pod kierunkiem - Pani Blandyny Czaja, chór Św. Maksymiliana działający przy parafii Św. Maksymiliana Kolbego w Tczewie pod kier. Karoliny Kornas. Uczestnicy wykazali się bardzo wysokim poziomem muzycznym. Jesteśmy dumni, że w naszej małej gminie miało miejsce tak interesujące wydarzenie kulturalne. Pełen profesjonalizm i zaangażowanie ze strony występujących i dyrygentów. Przeżyliśmy niesamowite wrażenia artystyczne i duchowe, które na długo pozostaną w pamięci. Chóry i dyrygenci otrzymali od organizatorów pamiątkowe statuetki i dyplomy za udział. Po zmaganiach artystycznych uczestnicy przeglądu udali się na poczęstunek do świetlicy GOK. Przegląd udowodnił, iż muzyka chóralna jest piękna w odbiorze, wzrusza, przekazuje emocje i cementuje zespół we wspólnym śpiewaniu. GOK

5 Kompleksowy remont tej sali, usytuowanej na piętrze budynku użytkowanego przez miejscową Ochotniczą Straż Pożarną jest możliwy dzięki skutecznemu pozyskaniu przez Urząd w Skórczu środków pozabudżetowych. Poprzetargowy koszt realizacji tego zadania wynosi 40151,52 zł, a wywalczone dofinansowanie wynosi 24990,00 zł. Wykonawcą wyłonionym w drodze przetargowej jest firma Ewander ze Starogardu Gdańskiego. - Jestem usatysfakcjonowany faktem, że już wkrótce będziemy mogli zaprosić mieszkańców Skórcza na pierwszą, atrakcyjną imprezę do nowej Miejskiej Sali Widowiskowej - mówi burmistrz, Janusz Kosecki. - Prace modernizacyjne przebiegają zgodnie z założonym harmonogramem. Już wymieniono starą, ponad półwiekową, podłogę deskową na nowoczesną podłogę tarkietową. Wymieniono także grzejniki centralnego ogrzewania. Z dnia na dzień sala pięknieje. Do prac modernizacyjnych włączyli się także mieszkańcy miasta, a szczególnie nasi strażacy. Wykonują oni, między innymi renowację stołów. Przy tych pracach wspomagani są przez miejscowe firmy: REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl SKÓRCZ, POWIAT STAROGARDZKI INWESTYCJE INWESTYCJE INWESTYCJE Z pomocą środków zewnętrznych Nowa Sala Widowiskowa Już wkrótce miasto Skórcz wzbogaci się o dużą Miejską Salę Widowiskową. Aktualnie trwają intensywne prace remontowe sali przy ulicy Hallera 16. Szarafin i Fast. Chciałbym także poinformować, że w ramach realizacji projektu zostanie zorganizowany cykl imprez kulturalnych o charakterze regionalnym promującym nasze dziedzictwo kulturowo-historyczne. Przewidujemy także przeprowadzenie warsztatów muzycznych. O wszystkich szczegółach będziemy na bieżąco informować mieszkańców. Środki na powyższe zadania pozyskano w ramach działania 413 Wdrażanie lokalnej strategii rozwoju w zakresie operacji objętego PROW z zakresu małych projektów. Dokładny tytuł wdrażanego projektu brzmi Remont Miejskiej Sali Widowiskowej przy ulicy Hallera 16 w Skórczu służący organizacji imprez kulturalnych związanych z promocją lokalnych walorów, której celem jest poprawa jakości życia mieszkańców miasta poprzez remont Miejskiej Sali Widowiskowej oraz uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych promujących lokalną historię i tradycję. san OSP Skórcz Najdłuższa drabina Strażacy z OSP Skórcz wzbogacili się o jedną z najdłuższych drabin na Kociewiu. Dzięki życzliwości miejscowych sponsorów oraz Urzędu zakupiono drabinę SD30, czyli drabinę o długości 30 metrów. Tego typu drabina, umieszczona na wozie typu Magirus jest niezbędna do wielu zadań ratowniczogaśniczych. Przy pomocy tej drabiny można na przykład ewakuować osoby z wyższych kondygnacji. Można nią także ewakuować osoby na noszach. Drabina jest wyposażona w specjalny kosz, na którym może działać dwóch strażaków-ratowników. Pojazd na którym zamontowana jest drabina został już wyposażony w przewoźny radiotelefon i uzyskał numery rejestracyjne. Jest więc praktycznie gotowy do działań ratowniczych. OSP w Skórczu posiada do obsługi drabiny kilku przeszkolonych operatorów. Drabinę zdołano zakupić dzieki wsparciu miejscowych firm: Iglotex, Bank Spłdzielczy Skórcz i firmy Szarafin, a także przy wsparciu Starostwa Powiatowego i Gminy Miejskiej Skórcz oraz środkówwłasnych OSP. sas Miasto Skórcz od wieków słynie ze wspaniałej wody wydobywającej się z kilku studni artezyjskich. To tutaj produkowana była przed laty popularna woda mineralna Pomorzanka. Dzisiaj w Skórczu już nikt nie produkuje wód mineralnych. Tylko jedna z artezyjskich studni została wykorzystana do zasilania miejskiej fontanny na Rynku Maślanym. Teraz te studnie ożyją na nowo. Jedna z nich jest usytuowana na Świńskim Rynku. Dzięki skutecznej aplikacji władz miasta Skórcz o środki unijne zdołano pozyskać prawie 300 tysięcy złotych na dofinansowanie projektu zatytułowanego Rewitalizacja ujęć wody w Skórczu wraz z budową infrastruktury towarzyszącej. Opracowano piękny projekt tej rewitalizacji. Ogłoszono przetarg na realizację. Przetarg wygrała miejscowa firma Szarafin. Poprzetargowy koszt rewitalizacji to dokładnie , 22 zł. Prace przebiegają w ekspresowym tempie. Zakończenie realizacji tego zadania przwidziano na ostatni dzień października. - Jestem pewien, że zadanie zostanie ukończone Rewitalizacja ujęć wody Uratowano miejskie ujęcia wody Samorząd miejski intensywnie realizuje odrestaurowanie dawnych ogólnodostępnych zdrojów wody pitnej, czyli studni artezyjskich i pomp abisyńskich. Kilkadziesiąt lat temu takich zdrojów było w Skórczu jeszcze bardzo dużo. Teraz te, pozostałe jeszcze studnie ożyją na nowo. Jest to możliwe dzięki skutecznej aplikacji władz miasta Skórcz o środki unijne.zdołano pozyskać prawie 300 tysięcy złotych na dofinansowanie projektu zatytułowanego Rewitalizacja ujęć wody w Skórczu wraz z budową infrastruktury towarzyszącej. w planowanym terminie - mówi burmistrz, Janusz Kosecki. - Cieszę się, że będziemy mogli nie tylko uratować nasze studnie artezyjskie, ale także przekazać miesz- kańcom kolejne miejsce do wypoczynku, a zmotoryzowanym, kolejne miejsca parkingowe. Przypominamy, że Skórcz leży w malowniczej dolinie rzeki Szoryca będącej dopływem Węgiermucy, w prawobrzeżnym zlewisku Wierzycy. W tej dość szerokiej i bagnistej dolinie obserwuje się aktywną działalność wód polodowcowych, które wydrążyły tu szereg otworów i pod ciśnieniem wytryskują wciąż na zewnątrz tworząc studnie artezyjskie. Skórzeckie wody mają duże wartości smakowe. W XIX i XX wieku Skórcz słynął z produkcji wody mineralnej oraz innych napojów smakowych. Teraz, w ramach realizowanego projektu, wykonana zostanie rewitalizacja trzech ujęć wody (jednej studni artezyjskiej oraz dwóch pomp abisyńskich). W ramach tego zadania wykonane zostanie nie tylko odrestaurowanie ujęć wody, ale również zostanie zbudowana infrastruktura towarzysząca. Zostanie zagospodarowany teren byłego placu targowego poprzez wykonanie parkingu, ciągów pieszych i pieszo jezdnych oraz miejsca do wypoczynku przy studni artezyjskiej. Następne dwa punkty zlokalizowane będą w pobliżu miejsca, gdzie znajdowała się organistówka oraz w pobliżu Miejskiego Przedszkola. Tu z kolei powstaną strefy wypoczynku z ławeczkami, elementami małej architektury i ciągami pieszymi. Miejsca te zyskają również na atrakcyjności poprzez dokonanie nowych nasadzeń roślinności. W związku z tym, iż teren dolnego miasta jest wpisany do rejestru zabytków, aby nawiązać do historii miejscowości oraz charakteru i stylu, w którym wykonane jest obejście wokół najstarszego zabytku miasta - kościoła. Planuje się do wykonania rewitalizacji, użycie ciosanych kamieni polnych oraz kamiennej kostki granitowej. Wykonanie rewitalizacji ujęć wody wraz z budową infrastruktury towarzyszącej, nie tylko wpłynie na ochronę dziedzictwa kulturowego i historycznego Skórcza, ale będzie doskonałym elementem promującym naszą miejscowość, jak i całe Kociewie. W wyniku rewitalizacji ujęć wody stworzony zostanie dostęp do naturalnych zasobów unikalnej, jeżeli chodzi o walory smakowe i mineralne, wody. Poprzez samą rewitalizację, woda ta będzie dostępna dla mieszkańców i turystów odwiedzających miasto, a teren okalający studnię stanowić będzie niewątpliwie punkt wypoczynku. Również lokalizacja Parku Miejskiego z całą dostępną tam infrastrukturą sportowo wypoczynkową, w niewielkiej odległości od jednej z przewidzianych do rewitalizacji pomp abisyńskich, będzie dodatkową atrakcją dla osób odwiedzających nasze miasto. Odrestaurowane ujęcia wody wraz z infrastrukturą towarzyszącą będą niewątpliwie nowym, atrakcyjnym produktem turystycznym na Kociewiu. Zakończenie wszystkich prac rewitalizacyjnych gwarantowane jest jeszcze w październiku. san

6 SUBKOWY, POWIAT TCZEWSKI REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl Subkowy nominowane GMINA ROKU 2014 Gmina Subkowy nominowana została do nagrody GMINA ROKU Decyzją Zarządu Mazowieckiego Zrzeszenia Handlu, Przemysłu i Usług Gmina Subkowy została nominowana do nagrody GMI- NA ROKU GMINA ROKU 2014 tytuł przyznawany samorządom, które efektywnie wykorzystują środki unijne, inwestują w rozwój swego rejonu, a także dbają o warunki sprzyjające rozwojowi przedsiębiorczości oraz o jakości życia mieszkańców. Zlot PTTK Plebiscyt realizowany jest w ramach Narodowego Programu Promocji Polska Przedsiębiorczość 2020, którego zadaniem jest budowanie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw. Inicjatywa spotkała się z poparciem Kancelarii Prezydenta RP. Orzeł Polskiego Samorządu nagroda rangi krajowej oraz regionalne tytuły, które zdobędą najlepsze samorządy, maja na celu docenić oraz wyróżnić te podmioty, które mogą być inspiracją i wzorem dla innych. Przyznane nagrody i wyróżnienia promują najlepszych, pokazują jakość i solidność oraz przyczyniają się do dalszego ich rozwoju Pod patronatem Wójta W dniach r. na terenie gminy Subkowy odbył się XXIX Wojewódzki Zlot Szkolnych Kół Krajoznawczo-Turystycznych PTTK. Organizatorem imprezy był Oddział Regionalny PTTK w Gdańsku, Zespół Szkół w Subkowach, natomiast współorganizatorami Gmina Subkowy, Dom Kultury w Subkowach i Bractwo Rycerskie Kerin. Patronat honorowy nad zlotem objął Wójt Gminy Subkowy Mirosław Murzydło. Głównym celem zlotu była integracja członków kół, popularyzacja turystyki, krajoznawstwa i ochrony przyrody oraz zapoznanie uczestników z walorami krajoznawczymi i przyrodniczymi Gminy Subkowy. Bazą noclegową dla osiemdziesięciu uczestników był budynek Gimnazjum im. Zjednoczonej Europy, skąd wyruszali na szlaki po okolicy. W programie zlotu były liczne atrakcje, w tym: marsze na orientacje i inne konkursy zlotowe, ognisko, pokaz rycerski, odsłonięcie tablicy związanej z projektem 25 Sobków na 25 lat Wolności w ramach programu Działaj Lokalnie VIII, wędrówka piesza, koncert absolwentów gimnazjum i zwiedzanie Kościoła pw. Św. Stanisława. W imieniu organizatoów składamy serdeczne podziękowania władzom samorządowym naszej gminy, dyrekcji Zespołu Szkół i Domu Kultury w Subkowach, Bractwu Rycerskiemu Kerin, nauczycielom, paniom ze szkolnej kuchni i pracownikom obsługi. Bardzo dziękujemy za pomoc lokalnym przedsiębiorcom oraz Parafii pw. Św. Stanisława, którzy pomogli w realizacji przedsięwzięcia. Szczególne podziękowania należą się członkom SKKT PTTK Zaplątane Sznurówki przy Zespole Szkół w Subkowach, którzy stwarzając koleżeński klimat przyczynili się do powstania niepowtarzalnej serdecznej atmosfery. Uczestnicy imprezy żałowali, że muszą opuszczać gościnne kociewskie, subkowskie progi. Projekt był współfinansowany ze środków otrzymanych z Gminy Subkowy w ramach zadania publicznego pt. Promocja Gminy Subkowy poprzez aktywną turystykę. Sala miejscowego Domu Kultury, pięknie przystrojona wypełniła się dosłownie po brzegi. Miłą niespodzianką było to, że każdy uczestnik Sympozjum witany był przez piękne kociewianki, które wręczały specjalną, elegancką broszurę O jeściu na Kociewiu. Sympozjum rozpoczęło się od występu Kociewskiego Zespółu Regionalnego Burczybas pod kierownictwem Wojciecha Górskiego. Po występie zespołu został odśpiewany hymn Kociewski, a prowadząca Sympozjum, Magdalena Olszewska serdecznie powitała zebranych gości, licznie przybyłych z całego Kociewia. W związku z jubileuszem Sympozjum, jego Honorowy Patron, Mirosław Murzydło - Wójt Gminy Subkowy wręczył kwiaty Krystynie Gierszewskiej, pomysłodawczyni i głównej moderatorce Sympozjów, dziękując za promocję i popularyzaję kuchni kociewskiej na ziemi Subkowskiej. Następnie głos zabrała, Krystyna Gierszewska, prezes Kociewskiego Forum Kobiet, która przedstawiła idee powstania kulinarnego święta oraz wymieniła wspaniałych i wiernych współorganizatorów, a także przedstawiła nowe elementy, które towarzyszą tegorocznej imprezie. W tym roku jednym z nich była wydana książka podsumowująca pięcioletni okres Sympozjum. Sympozjum rozweseliły swoim występem dzieci ze Szkoły Podstawowej w Brzuścach poprzez występ słowno muzyczny dotyczący ryb z jezior kociewskich. Dzieci do wystepu przygotowała, Aneta Noch. Kolejnym punktem programu były dwa referaty popularno naukowe. Pierwszy referat wygłosiła profesor Maria Pająkowska - Kensik, która mówiła O glapach, ogónkach i wędkowaniu w kulturze Kociewia. Referat drugi wygłosiła, Joanna Mrozek i omówiła w nim Wartości odżywcze i dietetyczne ryb. Sobotnie Sympozjum poprzedziły konkursy plastyczne i fotograficzne oraz konkurs kulinarny. W konkursie kulinarnym zwyciężyła młodzież, kucharze z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Tczewie. W nagrodę otrzymali piękną statuetkę, Hit Sympozjum Kulinarnego, którą ufundował i osobiście wręczył, Mirosław Murzydło Wójt Gminy Subkowy. Wręczone zostały także nagrody w konkursie plastycznym i fotograficznym pt. Ryby z kociewskich rzek i jezior. Następnie na scenie wystąpił rewelacyjny zespół muzyczno kabaretowy Babeczki Podlaskie. Sympozjum zakończyła wspólna degustacja przygotowanych smaczności kociewskiej V Sympozjum Kulinarne O jeściu na Kociewiu. Apetyczna gmina W pierwszą sobotę października, w Domu Kultury w Subkowach odbyło się jubileuszowe, V Sympozjum Kulinarne O jeściu na Kociewiu. Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Kociewskie Forum Kobiet, które od początku swojej działalności w niebanalny sposób popularyzuje tradycje i walory kociewskiej kuchni. Patronat honorowy nad Sympozjum objął, Mirosław Murzydło, Wójt Gminy Subkowy. Od lewej Wójt Gminy Subkowy Mirosław Murzydło - honorowy patron sumpozjum i senator Andrzej Grzyb. kuchni a szczególnie smakowitych potraw z ryb. Sympozjum jest wspaniałą i skuteczną formą przekazywania tradycji lokalnych kolejnym pokoleniom zamieszkującym Region Kociewski, jak i poszukiwaniem bardziej nowoczesnych elementów pojawiających się w kociewskiej kuchni. Sympozjum jest swoistym połączeniem tradycji i nowoczesnych trendów oraz stanowi element integracji międzypokoleniowej. Przypomnijmy raz jeszcze, że organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Kociewskie Forum Kobiet a Patronat Honorowy nad Sympozjum objął, Mirosław Murzydło, Wójt Gminy Subkowy. Natomiast współorganizatorami Sympozjum byli: Sekretariat Regionalny Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich dla Województwa Pomorskiego, Powiat Tczewski, Urząd Gminy Subkowy, Dom Kultury w Subkowach, Lokalna Organizacja Turystyczna Kociewie. Wyniki konkursu plastycznego pt. Ryby z kociewskich rzek i jezior Kategoria Klasy I-III : Goście na Sympozjum zjechali z różnych zakątków Kociewia. I miejsce Wiktoria Ciesińska z Lignów Szlacheckich II miejsce Ines Ben Ameur z Kulic III miejsce Bartłomiej Kudzia z Rożentala Wyróżnienie: Klaudia Dziel z Rożentala Michał Wałdowska z Lignów Szlacheckich Kategoria Klasy IV-VI: I miejsce - Natalia Laszkiewicz z Subków II miejsce Magdalenia Makowska z Subków III miejsce Dominik Dzienisz z Brzuść i Alicja Kreja z Tczewa Wyniki konkursu fotograficznego pt. Ryby z kociewskich rzek i jezior I miejsce Justyna Dziel z Rożentala II miejsce Patryk Skonieczny z Gorzędzieja III miejsce Mikołaj Kwalerowski z Gorzędzieja Wyróżnienie: Ireneusz Kudlak z Gorzędzieja Wyniki konkursu kulinarnego pt Kociewska kociewska kasza I miejsce Zespół Szkół Ekonomicznych z Tczewa II miejsce Danuta Mikołajczak z Kulic III miejsce Zespół Szkół Gospodarki Żywnościowej z Smętowa Granicznego.

7 We wrześniu 2014 roku, oparciu o postanowienia tej uchwały Rada Miejska w Gniewie przyznała tytuły Zasłużony dla ziemi gniewskiej dla Alicji Samulewskiej, księdza Kazimierza Myszkowskiego oraz księdza Zbigniewa Orlikowskiego. - Cieszę się, że po pięciu latach skorzystano z zapisów tej uchwały i nadano, kilka tytułów Zasłużony dla ziemi gniewskiej, w oparciu o przyjęty wtedy regulamin - mówi pomysłodawca przynawania tego tytułu, Bogdan Badziong. - Celem wprowadzenia tej uchwały w życie, była chęć uhonorowania osób szczególnie zasłużonych dla ziemi gniewskiej. Jednocześnie ustalono, że dotychczasowy tytuł Honorowy Obywatel Miasta i Gminy Gniew, będzie przyznawany wyłącznie dla osób z poza miasta i gminy, tj. tych, którzy nie są jej stałymi mieszkańcami. Wśród uhonorowanych mieszkańców są dwie osoby dla mnie szczególnie bliskie. Pragnę przybliżyć sylwetki tych szczególnie zasłużonych osób i jednocześnie pozwalam sobie na chwilę refleksyjno-sentymentalnych wspomnień o zasłużonych. Ks. Kazimierz Myszkowski W podziękowaniu za dobro, które uczynił, Rada Miejska w Gniewie, uchwałą nr XLVII/312/14 z dnia 18 czerwca 2014 r. nadała księdzu Myszkowskiemu tytuł Zasłużony dla Ziemi Gniewskiej. Uroczyste wręczenie tytułu i statuetki miało miejsce 21 września. - Ks. K. Myszkowskiego znam prawie od zawsze. Przybył do Piaseczna w 1967 roku, gdy miałem 9 lat. Jeszcze dziś pamiętam pożegnanie ks. Kazimierza Linkiewicza i skromne przywitanie nowego proboszcza. Mam w pamięci podjęte wtedy prace związane z przygotowaniem koronacji MB w Piasecznie w 1968r. Z punktu widzenia dziesięcioletniego dziecka było to wielkie wydarzenie, tyle gości, REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl GNIEW, POWIAT TCZEWSKI Zasłużeni dla ziemi gniewskiej - WYCHOWAWCY Na dobre i na złe W 2009 r. przygotowano dla Rady Miejskiej projekt uchwały w sprawie regulaminu nadania tytułu Zasłużony dla ziemi gniewskiej. Twórcą tego projektu był ówczesny burmistrz, Bogdan Badziong. Uchwała została przyjęła na sesji 28 października 2009r. jednak dopiero teraz, po pięciu latach przyznane zostały pierwsze tytuły dla zasłużonych mieszkańców. pielgrzymów, biskupów i zaangażowanie mieszkańców, towarzyszące tej uroczystości. W następnych latach obserwowałem prace budowlano remontowe. Pierwszą był remont głównego ołtarza w kościele i przebudowa miejsca gdzie jest figura MB. Następnie duża praca przy budowie nowej Studzienki. Dziś, to może nic wielkiego wybudować taki obiekt, ale wtedy, gdy wszystko robiono ręcznie, gdy cement był na przydziały a piasek wożono furmankami, to było wielkie przedsięwzięcie. Widoczne było wtedy duże zaangażowanie niektórych firm i osób spoza Piaseczna a szczególnie z Gniewu. Potem było zagospodarowanie placu z tylu i obok Studzienki gdzie powstały spowiednica i droga krzyżowa. Pamiętam wielką uroczystość, kiedy ks. bp. M. Przykucki święcił poszczególne stacje drogi krzyżowej. Ks. K. Myszkowski rozpoczął i przeprowadził budowę nowej plebanii i renowację wnętrza w kościele. Podjął też wiele nowych inicjatyw duszpasterskich związanych z odpustami i społecznych jak przeglądy zespołów folklorystycznych czy założenie orkiestry dętej. Budowa studzienki, zmieniające się wnętrze świątyni i nowe wydarzenia religijno - społeczne sprawiły, że Piaseczno zaczęło przyciągać pielgrzymów i turystów a otwartość proboszcza spowodowała, że chętnie tu przybywali. W pamięci zachowuję początkowy okres, kiedy ks. Kazimierz jeździł volkswagenem Garbusem, to był wtedy powiew motoryzacji europejskiej. Widzę Księdza, kiedy zawsze coś załatwiał i organizował oraz jego szczery uśmiech i rękę z gestem pozdrowienia. Był zawsze na tak, miał wizje, chciał coś zrobić i zmieniać na lepsze. Zawsze wcześniej widział człowieka niż problem. Miał silne przekonanie do swojego posłannictwa Tu postawił mnie biskup K. J. Kowalski, taka była jego wola, tu jest moje miejsce - powtarzał. Także słyszę jak wielokrotnie mówił, że to wszystko, co czyni, to jest dla pomnożenia chwały Bożej i czci Matki Najświętszej. Te wszystkie Jego działania i postawa sprawiły, że Piaseczno, ale i Gmina Gniew stały się popularne, rozpoznawalne w regionie i Polsce. Tytuł Zasłużony dla ziemi gniewskiej nadany przez Radę Miejską, jest uznaniem za robienie czegoś więcej poza swoimi obowiązkami. Ks. prał. K. Myszkowski zrobił dużo więcej w czasach trudnych gospodarczo i politycznie, ożywił kult MB, rozbudował obiekty sakralne, rozsławił Piaseczno i gminę. Pokochał to miejsce i pozostał mu wierny do dziś. Alicja Samulewska Tytuł Zasłużona dla Ziemi Gniewskiej pani Alicji Salumewskiej nadano uchwałą nr L/327/14 Rady Miejskiej w Gniewie z dnia 24 września 2014 r. podczas uroczystej Sesji, jaka miała miejsce 25 września w Sali Kameralnej gniewskiej biblioteki. - Panią Alicję Samulewską poznałem po raz pierwszy podczas rozpoczęcia roku szkolnego w 1975/76 w Zespole Szkół Zawodowych w Gniewie, kiedy rozpoczęła w nim pracę. Potem uczyła mnie j. polskiego w czwartej klasie w Liceum Zawodowego. Pamiętam Panią Alicję, jako nauczycielkę zawsze przygotowaną i pracowitą. Szczególnie zwracała uwagę na czystość wypowiedzi. Jeszcze dziś słyszę jak zwracała nam uwagę na poprawną wymowę. Widzę też Panią Samulewską za stołem maturalnej komisji egzaminacyjnej z j. polskiego i wiedzy o społeczeństwie, kiedy zdawałem egzamin dojrzałości. Po latach, będąc dyrektorem Szkoły Podstawowej Nr 2 w Gniewie zatrudniałem Panią Alicję, będącą wtedy na emeryturze, do pracy, jako nauczycielkę w niepełnym wymiarze czasu pracy. Wykorzystałem jej doświadczenie i przez kilka lat była przewodniczącą zespołu nauczycieli j. polskiego. Swoją pracą i postawą uczyła porządku i dyscypliny uczniów, ale także nauczycieli, tych co wchodzili do zawodu. Pamiętam jak w 1994 roku, namówiłem Panią Alicję do kandydowania do Rady Miejskiej w Gniewie. Zgodziła się, została wybrana i objęła funkcję Przewodniczącej Rady Miejskiej. Przewodniczenie nie było wtedy łatwe, starała się zawsze godzić a nie dzielić. Zachęcała do inicjatyw, dzięki temu powstały m. in. Nowiny Gniewskie, którym oddała czas i serce. Potem po kilku latach nasze drogi się znów zeszły, kiedy byłem Burmistrzem Gniewu współpracowałem z Panią Alicją, która włączała się aktywnie w działalność społeczno kulturalną gminy. Współpracując z Miejską Biblioteką organizowała spotkania poetyckie i konkursy dla dzieci, pomagała też przy redagowaniu Nowin Gniewskich. Zbierała materiały, swoiste okruchy pamięci, związane z dziejami Gniewu i wojennymi losami mieszkańców. W 2008 roku podczas Gminnej Gali Wolontariatu, miałem przyjemność wręczyć Pani Alicji nagrodę Animator roku Ostatnio złączyły nas pasje historyczne przy wydaniu książki Krwawa kociewska jesień na ziemi gniewskiej oraz w 2014r. przygotowując wydanie ksiązki Szkolnictwo zawodowe Gniewu i okolicy a także przy moich własnych opracowaniach. Pani Alicja Samulewska, przez lata pracy, jako nauczycielka, kształciła wiele pokoleń gniewian, starała się zawsze, być sumiennym pedagogiem, uczącym podstaw fundamentów edukacji. Była zawsze obecna w życiu społeczności miasta poprzez pracę w Radzie Miejskie i różnorakie działania społeczno - kulturalne. Owoce tej działalności widać: poprzez uczniów, którzy wspominają swoją nauczycielkę; liczne artykuły w Nowinach Gniewskich - Jej piśmie; redagowane wydawnictwa książkowe oraz współorganizację konkursów, spotkań i wystaw. Ta wieloraka i wszechstronna obecność w życiu Gniewu i okolicy, jak najbardziej uzasadnia przyznany przez Radę Miejską tytuł Zasłużona dla ziemi gniewskiej. Nowa publikacja kociewska Wędkarz Kociewski W ubiegłym roku ukazała się bardzo ciekawa publikacja popularyzatorska Tropiciel Kociewski. Już wkrótce ukaże się kolejna publikacja z tego cyklu czyli Wędkarz Kociewski. Wydawcą tej serii publikacji jest Lokalna Grupa Działania Wstęga Kociewia. - Tropiciela Kociewskiego wydaliśmy w 2013 roku we współpracy z Lokalną Wybory 2014 Organizacją Turystyczną Kociewie. To popularne, przyrodnicze wydawnictwo, spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem szczególnie w środowisku szkolnym - mówi Bogdan Badziong, prezes LGD Wstęga Kociewia. - Oglądający je uczniowie zadawali pytania nauczycielom, dlaczego w tej publikacji jest tak niewiele informacji o rybach? Wtedy właśnie zrodził się pomysł, aby ten cykl kontynuować i jako kolejną wydać książeczkę Wędkarz Kociewski. Książka ta będzie dobrym przewodnikiem po steckach na Kociewiu, tam gdzie chodzą wędkarze. Z satysfakcją informuję, że publikacja jest już na ukończeniu i prawdopodobnie do końca października zostanie wydana. Liczę, że będzie ona dobrze przyjęta przez środowiska szkolne i wędkarskie. Już dziś zachęcam do jej lektury. Jednocześnie dziękuję wszystkim, którzy pomagali nam przy przygotowaniu do wydania Wędkarza Kociewskiego. Kandydaci na stanowisko Burmiastrza Miasta i Gminy Gniew Cztery osoby ubiegaj się o stanowisko Burmistrza Miasta i Gminy Gniew. Nie będziemy w tym miejscu przedstawiać programów ani ofert wyborczych poszczególnych kandydatów, ale podamy podstawowe dane, które znamy o kandydatach z ich stron internetowych jak i ulotek wyborczych. Więcej na pewno dowiedzieć się można podczas bezpośrednich spotkań z kandydatami, które się odbywają i zapewne do wyborów jeszcze będą się odbywać. Kandydatami na stanowisko Burmistrza Miasta i Gminy Gniew są (kolejność podajemy za PKW): Bogdan Badziong wiek: 56 lat zamieszkły: Gniew woj. pomorskie wykształcenie: wyższe - mgr UniwersytetGdański. Krzysztof Lisiecki wiek: 47 lat zamieszkały: Pułtusk woj. mazowieckie wykształcenie: wyższe - licencjat Akademia Humanistyczna w Pułtusku. Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska wiek: 62 lata zamieszkała: Gniew woj. pomorskie wykształcenie: wyższe - mgr inż. Politechnika Gdańska. Krzysztof Urban wiek: 34 lata zamieszkały: Gniew woj. pomorskie wykształcenie: wyższe - mgr Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.

8 SMĘTOWO GRANICZNE, POWIAT STAROGARDZKI REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl Kopytkowo Kanalizacja sanitarna Od 20 września 2014 roku trwają prace związane z budową kanalizacji sanitarnej w miejscowości Kopytkowo. Wykonawcą robót jest Zakład Instalacji Sanitarnych i c.o. Jan Miętki z Liniewa. W całości została już wykonana główna sieć kanalizacji sanitarnej oraz część przyłączy kanalizacyjnych do nieruchomości. Do wykonania została jeszcze przepompownia ścieków wraz z zagospodarowaniem przyległego terenu, odbudowa drogi powiatowej i chodnika oraz odbudowa drogi gminnej. Zakończenie realizacji inwestycji planowane jest na koniec października 2014 roku. Kopytkowo Budowa kolektora zrzutowego 25 sierpnia 2014r. została podpisana przez Marszałka Województwa Pomorskiego i Wójta Gminy Smętowo Graniczne umowa o przyznanie pomocy w ramach działania Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej objętego PROW na lata na budowę kolektora zrzutowego ścieków oczyszczonych z oczyszczalni ścieków w Kopytkowie do rzeki Janka. Wartość dofinansowania wynosi 75% kosztów kwalifikowanych realizacji zadania tj ,00 zł. Stara Jania Remont chodnika W miejscowości Stara Jania przy drodze gminnej G prowadzone są prace remontowe chodnika na odcinku 250 mb. Remont polega na wymianie powierzchni asfaltowej na kostkę brukową. Wartość zadania wynosi zł. Planowany termin oddania zadania Smętowo Gr. Budowa drogi gminnej ul. Kosznickiego Od dnia 15 lipca 2014 roku trwają roboty budowlane związane z realizacją inwestycji pn. Budowa drogi gminnej ul. Kosznickiego. Wykonawcą robót jest firma STRABAG Sp. z o.o. Zadanie obejmuje przebudowę wraz z rozbudową drogi gminnej nr G ul. Kosznickiego na odcinku 1134,52 mb. 19 września 2014 roku został ogłoszony przetarg nieograniczony na udzielenie zamówienia dla inwestycji Budowa kolektora zrzutowego ścieków oczyszczonych z oczyszczalni ścieków w Kopytkowie wraz z przepompownią i wyposażeniem. Otwarcie ofert odbyło się dnia 6 października. W ramach przetargu nieograniczonego ofertę na realizację zadania złożyły trzy firmy. Realizacja zadania inwestycyjnego będzie polegała na budowie kolektora zrzutowego ścieków oczyszczonych o długości ok mb na terenie miejscowości Kopytkowo i Stara Jania z oczyszczalni ścieków w Kopytkowie do rzeki Janka Wschodnia, budowie przepompowni ścieków na terenie oczyszczalni oraz dostawę wraz z montażem sitopiaskownika do zatrzymywania, płukania oraz prasowania skratek, napowietrzania, wytrącania Smętowo Gr. Meble i zabawki dla przedszkola Gmina Smętowo Graniczne zakupiła wyposażenie do Samorządowego Przedszkola w Smętowie Granicznym o łącznej wartości zł. W ramach tego zadania zakupiono meble, wyposażenie oraz zabawki edukacyjne do wszystkich pomieszczeń przedszkolnych. Wójt Gminy Smętowo Graniczne i Marszałek Województwa Pomorskiego podczas podpisywania umowy. tłuszczy, separacji i płukania piasku. Realizacji w/w inwestycji przyczyni się do poprawy infrastruktury technicznej oraz warunków życia mieszkańców Gminy Smętowo Graniczne. Rozpoczęcie prac planowane jest na listopada 2014 roku. W ramach zadania ułożono krawężniki, wykonano chodnik oraz zjazdy z kostki betonowej, została wykonana podbudowa z kruszywa pod drogę oraz warstwa wiążąca z betonu asfaltowego. Wartość zadania inwestycyjnego po przetargu wyniosła zł. Termin zakończenia prac przewidziany jest na listopad 2014 rok.

9 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl SMĘTOWO GRANICZNE, POWIAT STAROGARDZKI W ramach realizacji projektu współfinansowanego przez Unię Europejską a polegającym na stworzeniu w budynku byłej szkoły pięknego Centrum Integracji Społecznej wykonano także pomieszczenia mieszkalne przystosowane dla osób niepełnosprawnych, które niedawno zostały przekazane nowym uzytkownikom przez Gminę Smętowo Graniczne. Kościelna Jania Mieszkania dla niepełnosprawnych W dniu 1 października odbyło się w Kościelnej Jani uroczyste przekazanie mieszkań wspieranych. Mieszkania te otrzymało siedem osób niepełnosprawnych z gminy Smętowo Graniczne. Smętowo Graniczne i Kamionka Pasowanie pierwszoklasistów W dniach 9 i 13 października br. w Zespole Kształcenia i Wychowania w Smętowie Granicznym oraz w Publicznej Szkole Podstawowej w Kamionce odbyło się pasowanie pierwszoklasistów na uczniów. W uroczystości łącznie udział wzięło 53 uczniów. Dzieci zaprezentowały program artystyczny dla zaproszonych gości a następnie złożyły przysięgę. Po ślubowaniu odbyło się pasowanie ucznia symbolicznym piórem. Na zakończenie Wójt Gminy Smętowo Graniczne, Zofia Kirszenstein złożyła dzieciom serdeczne życzenia oraz wręczyła upominki. Przed przekazaniem, mieszkania poświęcił ks. Krzysztof Koch, proboszcz parafii w Kocielnej Jani.

10 10 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl Jest pan człowiekiem na tzw. stanowisku, bowiem współkieruje pan sekcją gospodarowania zasobami Skarbu Państwa w Agencji Nieruchomości Rolnych. Czy nie obawia się pan, że może jednak nie uda się w praktyce pogodzić pracy z funkcją radnego? - Można doskonale pogodzić pracę zawodową i społeczną a robić przy tym ciekawe rzeczy z pożytkiem dla siebie i innych. Podobno statystyczny Polak spędza ponad dwie godziny dziennie przed telewizorem no to ja mam w stosunku do tego Polaka dwie godziny do przodu na działalność społeczną, bo prawie nie oglądam telewizji. Poważnie mówiąc - wszystko jest kwestią odpowiedniego zarządzania czasem, poukładania sobie spraw i ustawienia priorytetów, czyli typowego menadżerskiego podejścia. To jak bardzo przydają się w samorządzie menedżerowie z doświadczeniem widać choćby na przykładzie dla nas dość odległym, ale wartym wskazania, czyli prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, który wprowadził zupełnie nową jakość do polskiej polityki samorządowej. Oczywiście przy tym wszystkim konieczne jest też wsparcie rodziny i najbliższych. Myślę, że speł- SPOŁECZEŃSTWO Gniew. Ludzie wokół nas - Andrzej Banaszak Praca dla mieszkańców starówki to zaszczyt Andrzej Banaszak od ponad 25 lat aktywnie działa na rzecz uczynienia z miasta Gniew miejsca przyjaznego mieszkańcom i licznie odwiedzającym je turystom. Kandyduje w zbliżających się wyborach do Rady Miejskiej w Gniewie. W radzie zamierza m.in. lobbować na rzecz rewitalizacji gniewskiej starówki. niam wiele z wymienionych warunków. Ponadto proszę zwrócić uwagę na mój wiek - za rok przechodzę na emeryturę i wtedy pańskie pytanie przestanie być już całkowicie zasadne - Dlaczego właśnie radny? Stateczni mężczyźni, tacy jak pan, kupują teraz motory i znowu chcą być chłopcami, a tu takie poważne wyzwanie. - Jeszcze nikt nigdy nie określił mnie mianem statecznego, muszę to przemyśleć... A dlaczego angażuję się w wybory samorządowe? To pewnie jest kwestia atmosfery wyniesionej z domu rodzinnego. Moi rodzice tak mnie wychowali, bym zawsze coś robił społecznie. Dlatego to, że trzeba aktywnie uczestniczyć w życiu lokalnej społeczności, jest dla mnie rzeczą oczywistą. Zwłaszcza, że w moim otoczeniu czyli w gniewskiej starówce mieszkają ciekawi i dynamiczni ludzie. Praca dla nich byłaby dla mnie zaszczytem. - Jakie postawi pan przed sobą cele do zrealizowania jako radny? - Podstawowym prioryte- tem mojego programu wyborczego jest lobbowanie w radzie miejskiej i u burmistrza na rzecz rewitalizacji Starego Miasta, bowiem odnowę tej zabytkowej części miasta zaliczam do priorytetów dla gminy na najbliższe lata. Nie zamierzam się rozdrabniać i zajmować zakładaniem bankomatów czy kłótniami o kolor krawężników. Uważam że rolą rady miejskiej jest stworzenie wizji docelowej - jak nasza gmina ma wyglądać za lat, następnie ustalenie priorytetów, stworzenie strategii rozwoju. Potem trzeba przypilnować, żeby było uczciwie, żeby inwestycje były wszędzie równo rozłożone, żeby urzędnicy gminni skutecznie tę strategię realizowali. Kiedy każdy radny myśli tylko o interesach swoich lub swojego najbliższego otoczenia, cała gmina stoi w miejscu, panuje chaos i kłótnie. Wyrywanie sobie nawzajem paru złotych z budżetu na przysłowiową kostkę pod bramą do niczego dobrego nie prowadzi. - Czy uważa pan, że potrafi porozumieć się z pozostałymi członkami Rady Miejskiej tak, aby nie mówiono znów po wyborach, że Gniew nie ma szczęścia do radnych? - W każdej radzie są podziały i konflikty, bo ich źródłem są głównie ambicje poszczególnych osób oraz walka o własne interesy. Dlatego potrzebni są tacy radni, którzy będą w stanie bez uprzedzeń podjąć dialog na nowo. Ja generalnie wierzę w ludzi i potrafię rozmawiać ze wszystkimi, więc uważam, że po przedstawieniu racjonalnych argumentów, bez nadmiernych ambicji, jest duża szansa na porozumienie w każdej radzie. - Dziękuję za rozmowę. Andrzej Banaszak, 64 lata, żonaty, trójka dorosłych dzieci, mieszkaniec Gniewa. Absolwent Akademii Rolniczej. Posiada bardzo szerokie doświadczenie społeczne m.in. w samorządzie gminnym. Był zastępcą naczelnika Miasta i Gminy Gniew, samorządowcem, radnym. Jest prezesem OSP w Gniewie a zawodowo jest urzędnikiem państwowym w Agencji Nieruchomości Rolnych w Gdańsku. Ma więc dużą wiedzę i doświadczenie oraz dobre kontakty z wieloma instytucjami, które może wykorzystać z pożytkiem dla Gminy Gniew, a zwłaszcza dla mieszkańców Starego Miasta. Osiek. Męskie pogaduchy w biegu - Janusz Kaczyński Motywacja i malownicze trasy Jestem niepoprawnym grzybiarzem. Wczoraj nieco popadał deszczyk więc wcześnie rano wybrałem się pospiesznie, przed pracą do lasu. W okolice jeziora Czarne koło Skórcza. Niestety, grzybów nie znalazłem ale na leśnym dukcie spotkałem biegnącego mężczyznę, Janusza Kaczyńskiego. Pogadaliśmy sobie o bieganiu. - Do czego jest potrzebne panu to bieganie? - Szczególnie dla takich ludzi jak ja, którzy większość życia zawodowego spędzili za biurkiem w urzędzie, prowadząc siedzący tryb życia jest ono potrzebne. Nic nie trwa wiecznie. Czas płynie, lat przybywa i nagle się okazuje, że kondycja fizyczna słabiutka, zdrowie mogłoby być lepsze, samopoczucie takie sobie. Coś jest chyba nie tak - myślisz. I sam zauważasz niepokojące sygnały. Zanim wejdziesz na pierwsze czy drugie piętro budynku to wszyscy już daleka wiedzą, że idziesz bo dyszysz jak parowóz. Jak trzeba gdzieś podbiec kilkaset metrów to bez dwóch czy trzech przystanków się nie da. A na koniec jeszcze znajomi mówią, że brzuszek ci rośnie i robisz się okrągły. Zaczynasz mieć tego dosyć i próbujesz zmienić swoje życiowe nawyki. Chcesz żyć i czuć się lepiej. Dróg do poprawy tego stanu rzeczy jest sporo. Na przykład bieganie. Początki biegania są najtrudniejsze, bo twój aktualny poziom określają trzy znane słowa mniej niż zero. Im większe masz zaległości biegowe, tym będzie ciężej. Brakuje ci odpowiednich nawyków, a przede wszystkim pewności, że ta nagła odmiana będzie miała jakiś sens i przyniesie oczekiwany skutek. Im w gorszej jesteś dyspozycji fizycznej, tym gorzej będziesz znosił te pierwsze biegi. Jeżeli się poddasz, to nie będzie wina twoich mięśni, serca czy płuc, ale słabość twojej głowy! Widocznie motywację miałeś mizerną, a leń, który siedzi przecież w każdym z nas, jest silniejszy od ciebie. Trzeba udowodnić sobie, że to ty tu rządzisz i ty jesteś panem sytuacji! - Łatwo powiedzieć, trudniej zacząć. - To prawda. Ja zaczynałem od krótkich odcinków, po kilkaset metrów, czasami kilometr albo dwa. Na przemian bieg i szybki marsz. Biegłem baaardzo wolno, tak wolno, że wolniej już nie było można. Potem odpoczywałem w dość żywym marszu. Z każdym wyjściem na trening było lepiej i wkrótce pojawił się pierwszy cel, by biec bez zatrzymania przez 30 minut. Jego osiągnięcie wcale nie było trudne, więc pojawiały się kolejne wyzwania. Z dzisiejszej perspektywy, kiedy potrafię bez zatrzymywania się przebiec 15 kilometrów, tamte początkowe sukcesy wyglądają mało imponująco. Jednak dzięki bieganiu znacznie poprawiła się moja kondycja fizyczna i zdrowie. Zniknęła zadyszka, mięśnie są silniejsze, głowa sprawniej myśli, samopoczucie jest lepsze, przybyło energii do pracy. No i sylwetka nie jest już taka okrągła mimo, że jem tyle co wcześniej. Po prostu organizm w czasie biegania spala nadmiar kalorii. Tak ogólnie to świat teraz wydaje się dużo sympatyczniejszy. - Od dawna pan tak biega? - Od ponad dwóch lat staram się trenować systematycznie. Tygodniowo (dwa lub trzy treningi) pokonuję na swoich ulubionych trasach odległość od 20 do 30 kilometrów w średnim tempie 10 kilometrów na godzinę. Wybieram leśne drogi wokół naszych, pięknych jezior: Czarnego, Głuchego i Słonego. Za każdym razem mam okazję podziwiać przyrodę Borów Tucholskich. Niewiele zostało jeszcze takich pięknych miejsc w Polsce. Trudno się zatem dziwić, że tak wielu turystów do nas przyjeżdża. - A próbował pan swoich sił w rywalizacji z innymi biegaczami? - Oczywiście. Wraz z poprawą kondycji fizycznej pojawiła się pokusa rywalizacji sportowej z innymi biegaczami. Już dwukrotnie wziąłem udział w Biegu Turystycznym Czterech Jezior w Skórczu na dystansie 15 kilometrów. W każdym z tych biegów wzięło udział po około 400 biegaczy z całej Polski. Zajęte przeze mnie miejsca były dalekie od me- dalowych, ale najważniejsza była satysfakcja z ukończonych zawodów. I pomyśleć, że jeszcze tak niedawno nie dało się przebiec kilometra, a teraz bez większego wysiłku jestem w stanie pokonać ich kilkanaście. Naprawdę, warto biegać. Zachęcam do aktywności fizycznej. Ogromną zaletą biegania jest to, że to sport prosty. Najtrudniej podjąć decyzję o rozpoczęciu treningów. Jeżeli obawiasz się, że możesz nie wytrwać w swoim postanowieniu regularnego biegania, warto namówić kogoś do współpracy. Razem łatwiej będzie się mobilizować do wysiłku. A potem wystarczy wybrać tylko bezpieczną, wygodną trasę i w drogę! Na początku być może pojawią się problemy związane z brakiem kondycji, ale jeśli dobierzesz poziom wysiłku do swojego wieku i możliwości oraz będziesz się ruszać systematycznie, to już po niedługim czasie zauważysz znaczną poprawę formy. Jestem tego dowodem. No to biegnę dalej. Jeszcze pobiegam 20 minut i jadę do pracy. Jutro też rano będę biegał. Zapraszam, pobiegniemy razem. - Wyjąłem aparat i pstryknąłem Januszowi Kaczyńskiemu fotkę. Już po chwili zniknął za zakrętem.

11 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl PELPLIN, POWIAT TCZEWSKI 11 Jarmarkowe atrakcje przewidziano na dwa dni, na sobotę i niedzielę 20 i 21 września. Jednak już w piątek nastąpiło wprowadzenie do Jarmarku. Stało się to w piątkowy wieczór, podczas którego nocni goście bazyliki katedralnej mieli możliwość niecodziennego zwiedzenia opactwa i wysłuchania koncertu jubileuszowego zespołu muzyki dawnej Flauto Dolce z Drezdenka. Natomiast sobotni program Jarmarku wypełniły warsztaty klasztorne Dzień w dawnym opactwie cysterskim, które były skierowane głównie do młodzieży. Poprzez udział w tych warsztatach młodzież poznawała historię, tradycje i kulturę uczestnicząc w warsztatach piśmiennictwa, drukarstwa, muzyki i tańca, etosu rycerskiego oraz codziennego życia cystersów i architektury ich klasztorów. Zajęcia te dofinansowane były przez Powiat Tczewski w ramach konkursu Rozwój kultury w powiecie tczewskim. W tym czasie rozpoczęło się też zwiedzanie katedry i ogrodów biskupich, którymi przewodnicy przeprowadzali gości do Muzeum Diecezjalnego. To działo sie przed południem. W południe natomiast, ulicami miasta pobiegli uczestnicy Biegu Cysterskiego. Star i meta biegu usytuowane były tuż przed katedrą. W biegu startowałi przedstawiciele wszystkich pokoleń. Od przedszkolaków aż po seniorów. Starterami biegu byli pelplińscy burmistrzowie, Andrzej Stanuch i Tadeusz Błędzki. Potem młodzież szkół ponadgimnazjalnych wzięła udział w turnieju rycerskim O miecz Starosty Tczewskiego. Rywalizowano w wielu emocjonujących a nawet wesołych konkurencjach takich jak narty wieloosobowe, jazda taczką czy strzelanie z łuku i rzut dzidą. Miecz Starosty Tczewskiego, po raz drugi z rzędu zdobyła drużyna Collegium Marianum z Pelplina. Uroczystego wręczenia Miecza doko- XIV Jarmark Cysterski Dwa atrakcyjne dni Tegoroczny Jarmark Cysterski w Pelplinie odwiedziło najprawdopodobniej tylu gości ilu mieszkańców liczy cały Pelplin wraz z gminą a więc ponad 16 tysięcy. To dobitnie świadczy o tym, że ta impreza popularyzująca nasze dziedzictwo kulturowe jest wspaniale organizowana i ze wszech miar potrzebna. Władze Pelplina - Wiceburmistrz Tadeusz Błędzki, Przewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Chyła i Burmistrz Andrzej Stanuch - aktywnie uczestniczyły w Jarmarku Cysterskim. nał wicestarosta tczewski, Mariusz Wiórek. Następnie Bractwo Rycerskie Apis pod wodzą Jacentego z Ordowa wraz z członkami Towarzystwa Przyjaciół Zabytków Pelplina zainscenizowali wizytację króla Jana III Sobieskiego opisaną w kronikach opactwa pelplińskiego. To był sygnał do formalnego, uroczystego otwarcia XIV Jarmarku Cysterskiego. Na cysterskiej scenie, zaimprowizowanej naprzeciw Collegium Marianum pojawili się pelplińscy włodarze wraz ze znamienitymi gośćmi wśród których byli, Bogdan Borusewicz- Marszałek Senatu RP, Kazimierz Smoliński - poseł na Sejm RP, Mariusz Wiórek-wicestarosta tczewski oraz dostojnicy kościelni. Brat Mieczysław z Komturii Radzyńskiej oddał piorunujących strzałów kilka z hakownicy. Wygłoszono uroczystą formułę otwierającą Jarmark. Teraz nastąpiło nagradzanie biegaczy Biegu Cysterskiego. W godzinach popołudniowych na terenie Collegium Marianum odbył się piknik Cysterskie Złoto, czyli smakowita promocja wytworów z tradycyjnych cysterskich jabłek (Złota Reneta), a także przeprowadzono turnieje rycerskie, bojowe i konne, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Na Przystani Jana III Sobieskiego pojawili się też harcerze z Gdyni, którzy kajakami przypłynęli na Jarmark w ramach już V cysterskiego spływu kajakowego rzeką Wierzycą. Natomiast późnym, sobotnim popołudniem, przy skocznej muzyce flażoletów ze Swarzędza, ulicami miasta przemaszerował barwny korowód z udziałem młodzieży, zespołów muzyki dawnej i rycerstwa, by rozwiązać się przed bazyliką katedralną, w której wnętrzu odbył się VIII Przegląd Zespołów Muzyki Dawnej. Do późnej nocy trwała Biesiada U opata pelplińskiego nad Młynówką, której uczestnikom dali się mocno we znaki legendarni pomorscy zbójcerze Braci Maternów rodem z Klonówki. I tak zakończyły się sobotnie atrakcje. Jarmarkowa niedziela obfitowała w nie mniej ciekawe propozycje. O godz , w bazylice katedralnej odprawiona została uroczysta Msza Św. z udziałem uczestników Jarmarku, po której podsumowany został VIII Przegląd Zespołów Muzyki Dawnej, organizowany przez Towarzystwo Przyjaciół Zabytków Pelplina a dofinansowany przez Gminę Pelplin. Podsumowanie to zakończył Galowy Koncert. O godz ruszył przez miasto barwny, historyczny korowód. Przed miejskim magistratem Burmistrz, Andrzej Stanuch przekazał klucz do miasta Księciu Mestwinowi. Następnie, na placu przed Collegium Marianum odbył się spektakl historyczny Jako w niebie tak i.... Inscenizacje w reżyserii Jacentego Ordowskiego, ukazujące dzieje Pelplina z czasu moru w XVI w. przedstawiła młodzież szkół ponadgimnazjalnych powiatu tczewskiego. W ogrodach seminaryjnych dzieci poszukiwały zaginionej Księgi Cystersów, a sympatycy petanqe rywalizowali o tytuł mistrza tej gry. Rycerze stanęli w szranki piesze i konne. Na terenie całego opactwa królowała muzyka prezentowana przez zespoły muzyki dawnej. Prawdziwe oblężenie przeżywało pelplińskie skryptorium usytuowane w kapitularzu katedralnym oraz warsztaty dawnych rzemiosł klasztornych w krużgankach. Ulewny deszcz, który odświeżył powietrze nie przeszkodził w prezentacji widowiska historycznego Tajemnica kutego krzyża, które zakończyło Jarmark. Po raz kolejny można było podziwiać kunszt rycerski członków Bractwa Apis z Gniewu oraz zaprzyjaźnionych bractw rycerskich z Gniezna i północnej Polski, pod przewodnictwem Jacentego Ordowskiego oraz popisy jeźdźców stadniny koni Tarpan. Oprócz bogatego programu historycznego goście Jarmarku korzystali z pomysłowo przygotowanych stoisk ze staropolskim jadłem i napitkami. Chętnie nabywali również pamiątki, wytwory lokalnych rzemieślników, artystów i wystawców oraz produkty oferowane przez szkoły ponadgimnazjalne i koła gospodyń wiejskich. XIV Jarmark Cysterski w Pelplinie oficjalnie został zamknięty przez jego koordynatora, Alicję Słyszewską oraz z-cę Burmistrza Pelplina, Tadeusza Błędzkiego, którzy podziękowali wszystkim organizującym, promującym, dbającym o porządek i bezpieczeństwo imprezy oraz zaprosili uczestników na kolejną, piętnastą edycję Jarmarku Cysterskiego w Pelplinie za rok. XIV Jarmark Cysterski został dofinansowany przez Samorząd Województwa Pomorskiego w ramach konkursu Rozwój kultury w województwie pomorskim w roku 2014.

12 12 NOWE, POWIAT ŚWIECKI REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl Lipinki Największa z ofiar życie Myślęcinek Nasi na święcie myśliwych W niedzielny ranek grupa uczniów z Publicznego Gimnazjum w Nowem wyjechała do bydgoskiego Myślęcinka by świętować myśliwskiego Hubertusa. Wyjazd związany był ze współpracą jaką od kilku lat prowadzi szkoła z Nadleśnictwem Osie oraz Wojskowym Kołem Łowieckim nr 216 Przyjemność z Bydgoszczy, które swój obwód łowiecki posiada na terenie gminy Nowe. Młodzież mogła zobaczyć wszystko to co związane jest z tradycją i sztuką łowiecką, zobaczyć faunę polskich lasów oraz skosztować gulaszu z dzika. W Myślęcinku odbyła się uroczysta hubertusowska Msza Święta z udziałem licznych pocztów sztandarowych, Krajowa Wystawa Psów Myśliwskich, Bieg za lisem, oraz V Targi Myśliwskie. Podsumowaniem pobytu było zwiedzanie Ogrodu Zoologicznego. Na święcie grupą młodzieży opiekowali się członkowie Koła Przy- Nowska młodzież podczas degustowania mysliwskich specjałów. jemność Państwo Maria i Marian Gniadek, którzy zapewnili nieodpłatny wstęp na wszystkie atrakcje związane z Hubertusem. Wyjazd odbył dzięki Nadleśnictwu Osie oraz firmie Żana z Warlubia. Udział w meczu związany był z programem WF z KLA- SĄ, który realizowany był w Publicznym Gimnazjum w Nowem. Realizując założenia programowe szkoła włączyła się w akcję ministra sportu STOP ZWOLNIENIOM Z WF i to właśnie w ramach tej akcji odbył się mecz pokazowy nauczycieli i polityków. Do udziału w meczu, Zbigniewa Zgubińskiego zaprosiło Centrum Edukacji Obywatelskiej z Warszawy. Mecz zakończył się zwycięstwem nauczycieli 2 do 1. Pan Zbigniew Zgubiński znany jest z zaangażowania w wykonywaną pracę zawodową oraz działalność społeczną, szczególne miejsce w jego działalności zajmuje siatkówka. Jest animatorem sportu na nowskim Orliku. 17 września to pamiętna data w kalendarzu narodowych rocznic. W rocznicę postanowił wpisać się Samorząd Warlubia oraz mieszkańcy Lipinek przygotowując uroczystość odsłonięcia Pomnika Niepodległości. Pomnik powstał w miejscu potyczki powojennych partyzantów - żołnierzy niezłomnych z oddziałem Urzędu Bezpieczeństwa, w potyczce zastrzelony został leśnik z Kużnicy Jan Sikorski Wilk. Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą celebrowaną przez Biskupa Ryszarda Kasynę, następnie w lesie odbyło się odsłonięcie i poświęcenie pomnika. Po okolicznościowych przemowach goście, władze samorządowe oraz mieszkańcy złożyli kwiaty. Uroczystość zakończyła nadzwyczaj wzruszający apel przygotowany przez uczniów Szkoły Podstawowej w Lipinkach. Trwają intensywne prace przy drodze Zdrojewo- Morgi. Na 850 metrach bieżących drogi Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów ze Świecia, na zlecenie Gminy Nowe, przygotowało podbudowę a obecnie wylewa dwie warstwy asfaltu. Całkowity koszt wykonania drogi to blisko 300 tysięcy z tego 160 tysięcy stanowi wkład Gminy Nowe a 140 tysięcy dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w ramach Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Zakończenie prac nastąpi za kilka dni. WF z klasą Morgi - Zdrojewo Nowa droga gminna Ograli parlamentarzystów W Hali Sportowej KOŁO na warszawskiej Woli odbył się mecz siatkarski Nauczyciele Parlamentarzyści. W tym prestiżowym wydarzeniu wziął udział nauczyciel wychowania fizycznego z Nowego Zbigniew Zgubiński. Zbigniew Zgubiński z uczennicami podczas otwarcie hali w Nowem. W uroczystościach w Lipinkach wziął udział Burmistrz Nowego oraz Przewodniczący Rady Miejskiej w Nowem. Skład drużyn przedstawiał się następująco:. Parlamentarzyści: Małgorzata Niemczyk, Andrzej Biernat, Ireneusz Raś, Zbigniew Babalski, Jakub Rutnicki, Paweł Papke, Maciej Zieliński, Marek Rząsa, Artur Górczyński, Paweł Sajak, Jacek Kozaczyński;. Nauczyciele Wychowania Fizycznego: Ewelina Szelest, Zbigniew Zgubiński, Mateusz Stonio, Piotr Dereszewski, Aleksander Miętek, Piotr Suski, Aleksander Kowalski, Radosław Krukowski, Konrad Cop, Radosław Turek, Arkadiusz Palusiński.

13 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl POWIAT TCZEWSKI - W mijającej kadencji wybudowano nowy, piękny i funkcjonalny obiekt Centrum Aktywizacji Osób Niepełnosprawnych - informuje wicestarosta Mariusz Wiórek. - Rozpoczęliśmy przebudowę Tczewskiego Mostu przez Wisłę, pozyskując ponad 25 mln zł z zewnętrznych źródeł - mówi Mariusz Wiórek. - Stwarzajmy coraz doskonalsze warunki do rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, w którym władza wsłuchuje się w głos mieszkańców - radzi Mariusz Wiórek. Podsumowanie kadencji Rady Powiatu Tczewskiego - - rozmowa z wicestarostą Mariuszem Wiórkiem Obowiązek troski o małą Ojczyznę - Moja ocena mijającej kadencji będzie, oczywiście oceną subiektywną lecz opartą o obiektywne fakty - mówi wicestarosta Mariusz Wiórek. - W mojej ocenie, mówiąc jak najkrócej mijająca kadencja samorządu była dobrym czasem dla Powiatu Tczewskiego. To nasza, wszystkich mieszkańców Powiatu Tczewskiego zasługa. Może to zabrzmiało zbyt patetycznie ale taka jest prawda. To wynik zgodnej współpracy Zarządu i radnych Powiatu z rajcami i władzami miast i gmin. Jest to też dobry skutek podejmowania mądrych i strategicznych decyzji. Jestem przekonany, że możemy mieć wszyscy powód do satysfakcji z dobrze spełnionego obowiązku troski o naszą małą ojczyznę. W efekcie mijających czterech lat, niełatwych lat pozyskaliśmy dziesiątki milionów złotych na rozwój powiatowej infrastruktury technicznej. Zmodernizowaliśmy powiatowe szkoły i domy pomocy społecznej. Poprawiliśmy dostępność do edukacji. Podnieśliśmy kwalifikacje zawodowe oraz jakość życia mieszkańców. Dobrze zainwestowaliśmy publiczne pieniądze. Ponad 61 mln zł przeznaczyliśmy na inwestycje a 7 mln zł na remonty. Na społeczne projekty unijne pozyskaliśmy ponad 6,5 mln zł, kierując je do sfery edukacji, kultury czy tworzenia partnerstw lokalnych. W efekcie powstały nowe nawierzchnie na ponad 62 km dróg. Wybudowano nowy, piękny i funkcjonalny obiekt Centrum Aktywizacji Osób Niepełnosprawnych oraz salę gimnastyczną. Wykonaliśmy termomodernizację 4 szkół ponadgimnazjalnych oraz zbudowaliśmy 3 boiska. Obniżaliśmy poziom bezrobocia i podnosiliśmy kwalifikacje naszych bezrobotnych inwestując w ich szkolenia i pomagając rozpocząć samodzielną działalność gospodarczą. Na ten ważny cel wydatkowaliśmy ponad 18 mln zł. Rozpoczęliśmy przebudowę Tczewskiego Mostu przez Wisłę, pozyskując ponad 25 mln zł z zewnętrznych źródeł. Wsparliśmy ekonomicznie rozwój naszego szpitala przygotowując go do dalszych inwestycji rozwojowych. Poręczamy kredyt na jego rozbudowę. Podnosimy profesjonalizm kadr i poziom usług w powiatowych domach pomocy społecznej. Zapewniamy naszym wychowankom placówek socjalizacyjnych praktycznie domowe warunki do życia i nauki. Wspieraliśmy straż pożarną i policję przyczyniając się do wzrostu poziomu bezpieczeństwa w powiecie. To tylko część bogatego dorobku mijającej kadencji. Warto i trzeba to kontynuować! Przed nami wybory nowych władz samorządowych i nowa kadencja. Kolejne cztery lata. Zatem i nowe wyzwania rozwojowe oraz szansa na zdobycie kolejnych środków unijnych. Skoncentrujmy się na tym, by je skutecznie pozyskać oraz mądrze zainwestować w rozwój człowieka oraz otaczającą nas infrastrukturę, w budynki i drogi w powiatowi naszych miastach czy gminach. Wspólnie stwarzajmy coraz doskonalsze warunki do rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, w którym władza wsłuchuje się w głos mieszkańców! Ważne jest zatem aby o naszej przyszłości decydowali mądrzy, doświadczeni i kompetentni 13 Trwa gorąca kampania wyborcza do samorządów lokalnych. Czas wyborów nowych władz samorządowych na lata to także czas podsumowań dokonań władz w mijającej, czteroletniej kadencji lat O tym jak ocenia minioną kadencję rozmawiamy z Mariuszem Wiórkiem, wicestarostą Powiatu Tczewskiego. - Niedługo wybory, a po nich nowe wyzwania rozwojowe oraz szansa na zdobycie kolejnych środków unijnych. Skoncentrujmy się na tym, by je skutecznie pozyskać oraz mądrze zainwestować w rozwój człowieka oraz otaczającą nas infrastrukturę, w budynki i drogi w naszych miastach czy gminach - mówi Mariusz Wiórek. - Wsparliśmy ekonomicznie rozwój naszego szpitala przygotowując go do dalszych inwestycji rozwojowych. Poręczamy kredyt na jego rozbudowę - informuje Mariusz Wiórek. radni, reprezentujący różnorodne środowiska i grupy społeczne powiatu. Radni nadchodzącej kadencji będą podejmować ważne decyzje dotyczące miejsca powiatu tczewskiego w trójmiejskiej metropolii oraz dotyczące kierunku jego rozwoju. Będą decydować o docelowym kształcie naszego szpitala i kluczowych kierunkach kształcenia w naszych szkołach. Będą to strategiczne dla przyszłości naszego powiatu decyzje. - Pozwoli Pan, że moją wypowiedź zakończę apelem do mieszkańców naszego powiatu - mówi wicestarosta Mariusz Wiórek: Szanowni Państwo, od Waszej rozważnej decyzji w dniu 16 listopada br. i wyboru najlepszych, merytorycznie przygotowanych do publicznej służby kandydatów na radnych będzie zależało, czy nowa Rada Powiatu będzie kontynuować rozwój naszego powiatu w pożądanych przez Was kierunkach, czy skutecznie i satysfakcjonująco wywiąże się z obowiązku troski o naszą małą ojczyznę, o nasz Powiat Tczewski.

14 14 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl GMINA SKÓRCZ, POWIAT STAROGARDZKI Kandydat na stanowisko Wójta Gminy Skórcz Kandydaci do Rady Gminy Skórcz z Komitetu Wyborczego Wyborców LEPSZA GMINA Sławomir Czechowski lat 38, aktualny Wójt Gminy Skórcz, rolnik Beata Jabłonka, lat 39, okręg wyborczy nr 1, pracownik biurowy Marzena Szulist, lat 44, okręg wyborczy nr 2, ogrodnik, animator sportu Adam Wojciechowski, lat 28, okręg wyborczy nr 3, zastępca brygadzisty Jan Żurawski, lat 36, okręg wyborczy nr 4, rolnik Barbara Borgmann, lat 41, okręg wyborczy nr 5, rolnik Andrzej Klin, lat 62, okręg wyborczy nr 6, pracownik samorządowy Grzegorz Klofczyński, lat 54, okręg wyborczy nr 7, rolnik Anita Bakalarz, lat 26, okręg wyborczy nr 8, pracuje na gospodarstwie rodziców Grzegorz Kłos, lat 38, okręg wyborczy nr 9, prywatny przedsiębiorca Zbigniew Szulc, lat 50, okręg wyborczy nr 10, rolnik Halina Wika, lat 54, okręg wyborczy 11, rolnik Monika Czarnecka, lat 39, okręg wyborczy nr 12, ekspedientka Waldemar Gracz, lat 49, okręg wyborczy nr 13, rolnik Zbigniew Jaszczerski, lat 42, okręg wyborczy nr 14, elektromonter Roman Płaczek, lat 56, okręg wyborczy nr 15, rolnik

15 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl GMINA SKÓRCZ, POWIAT STAROGARDZKI INWESTYCJE INWESTYCJE INWESTYCJE Gminne inwestycje oświatowe i kulturalne W tym zakresie samorząd Gminy Skórcz działający w kadencji może pochwalić się wieloma inwestycjami i zrealizowanymi projektami Jedną z najważniejszych spraw jaką udało nam się zrealizować jest utworzenie, tak bardzo potrzebnych mieszkańcom Trzech punktów przedszkolnych w Gminie Skórcz - mówi wójt, Sławomir Czechowski. - Od września 2012 roku w szkołach w Pączewie, Barłożnie i Wielkim Bukowcu, do stworzonych punktów uczęszczają dzieci w wieku 3-5 lat. Punkty zostały utworzone w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Dzięki udzielonemu wsparciu punkty przedszkolne doposażono w meble i pomoce dydaktyczne. W szkole w Pączewie zmodernizowaliśmy kotłownię. W Wielkim Bukowcu doinstalowaliśmy palniki na pelet do istniejących kotłów olejowych. Dzięki zmodernizowaniu ogrzewania uda nam się zmniejszyć koszty ogrzewania tych dwóch jednostek. Z myślą o najmłodszych mieszkańcach udało nam się wybudować plac zabaw w Mieliczkach i Barłożnie oraz, w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich dokonalismy kompleksowej przebudowy placu zabaw dla dzieci w Pączewie. W ramach projektu Nauka poprzez zabawę, w 5 oddziałach przedszkolnych zlokalizowanych w 3 szkołach podstawowych w Gminie Skórcz trwają prace związane z budową placów zabaw. Place te budujemy przy szkołach w Barłożnie, Pączewie i Wielkim Bukowcu. Na wykonanie tych placów zabaw pozyskaliśmy dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Wybudowa- Budowa, remont i wyposażenie świetlic wiejskich w Czarnymlesie, Mirotkach i Mirycach lismy, wyremontowalismy i doposażylismy budynki pełniące funkcję kulturalne. W ramach tych prac przeprowadziliśmy remont i wyposażenie świetlicy wiejskiej w Czarnymlesie oraz zbudowaliśmy nowe świetlice wiejskie w Mirotkach i Mirycach oraz wyposażyliśmy je. Zbudowanie i wyposażenie tych świetlic było możliwe dzieki skutecznemu pozyskaniu dofinansowania w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata Złożyliśmy także wniosek o dofinansowanie remontu, wyposażenia i zagospodarowania terenu przy świetlicy wiejskiej w Wielbrandowie. W latach w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki realizowalismy wiele projektów edukacyjnych takich jak Sami dla siebie, Uczę się i występuję, Lepszy start czy też Lepsze jutro. Projekty te realizowane były przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Skórczu i szkoły z terenu Gminy Skórcz. Należy także wspomnieć o wybudowanych chodnikach w Wielkim Bukowcu oraz w Barłożnie, o wybudowanych placach ogólnodostępnych w Pączewie i Barłożnie, wybudowanej hali sportowo-widowiskowej, kompleksie boisk sportowych Orlik, wzrastającym skanalizowaniu Gminy (w latach zakończono budowę kanalizacji w Wolentalu i Pączewie, przebudowano sieć kanalizacyjną w miejscowości Wybudowanie Wielbrandowskie, trwa budowa kanalizacji w Czarnymlesie oraz w 2014 roku zlecono wykonanie dokumentacji dotyczącej skanalizowania miejscowości Wielki Bukowiec). Modernizacja drogi transportu rolnego w ramach zadania pn. Przebudowa drogi gminnej nr G w miejscowości Czarnylas, Gmina Skórcz Gmina Skórcz Realizacje drogowe W czasie trwania kadencji w latach z myślą o użytkownikach dróg, poprawie bezpieczeństwa i funkcjonalności z powodzeniem zrealizowano liczne inwestycje drogowe. Zostały zakończone prace przy budowie dróg w Wolentalu. Zmodernizowano drogę przebiegającej koło bloków o długości 467 m. Inwestycja ta została zrealizowana dzięki dofinansowaniu otrzymanemu z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Także w Wolentalu połączono drogę gminną, od strony Czarnegolasu z drogą wojewódzką na odcinku 125 metrów bieżących oraz w 2014 roku udało się wybudować drogę nr G z kostki brukowej. Kolejną zrealizowaną inwestycją była rozbudowana i utwardzona droga Boraszewo Kranek o długości metrów. Projekt ten został zrealizowany w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Zmodernizowano także drogę wewnętrzną, dojazdową do gruntów rolnych o nawierzchni utwardzonej w Barłożnie o dł. 455 m. Na tę inwestycję pozyskano Zagospodarowanie centrum miejscowości Barłożno etap I dofinansowanie z budżetu Województwa Pomorskiego w kwocie zł. Także w Barłożnie wykonano drogę wewnętrzną na działce numer 336. W 2014 roku wykonano nowe nawierzchnie dróg wewnętrznych w Pączewie w ilości około m2, a w ostatnim czasie zmodernizowano drogę transportu rolnego w Czarnymlesie o długości około 900 metrów dzięki pozyskanemu dofinansowaniu z budżetu Województwa Pomorskiego w wysokości ,00 zł. Należy wspomnieć także, że poczyniono starania w kierunku wyrównywania wszystkich nieutwardzonych dróg gminnych. Budowa kompleksu boisk sportowych w ramach programu MOJE BOISKO - OR- LIK 2012 Rozbudowa kanalizacji sanitarnej w gminie Skórcz budowa kolektora sanitarnego PÓŁNOC Czarnylas

16 16 OGŁOSZENIA REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl

17 Przysiadłem się i zaczęliśmy cichą rozmowę. Rozmowa pierwsza - Nazywam się Rafał Młyński. Mieszkam we wsi Więckowy. Piękna wieś. Gmina Skarszewy. Jeszcze dzisiaj nic nie złapałem a siedzę tu już ponad godzinę. Cierpliwie. Wędkowanie uczy cierpliwości. I uspokaja. Bardzo lubię wędkować. Od dziecka chodziłem na ryby. Wychowywałem się niedaleko stąd. Na wsi. U dziadków. U babci Agnieszki i dziadka Józefa Pastwa. Oni byli rolnikami. Mieli 16 hektarów. To było za mało ziemi aby z niej wyżyć. O moich, kochanych dziadkach mógłbym książkę napisać. O, widzi pan? Skubie. Spławik się kiwa ale jakoś brać nie chce. Poczekamy. Praca w gospodarstwie zawsze mi się podobała. Pomagałem dziadkom jak tylko mogłem. Najwięcej pracy to było zawsze w wakacje. Żniwa. Inne dzieciaki odpoczywały a ja całe wakacje zasuwałem od rana do wieczora. Wtedy to żniwowało się inaczej. Nie było takich maszyn jak dzisiaj. Wtedy w czasie żniw potrzebne były do pracy każde ręce, nawet ręce dziecka. Wszyscy pracowaliśmy bardzo ciężko na ten kawałek chleba naszego, powszedniego. Ale za to chleb ten smakował inaczej. Nigdy nie zapomnę smaku pajdy ciepłego chleba posmarowanego świeżym masłem. Babcia sama piekła chleb i sama robiła masło. Babcia Agnieszka była cudowna kobietą. Pochodziła ze znanego rodu Tysarczyków. Korzenie tego rodu sięgają czasów Napoleońskich. Wszystko zaczęło się od rannego żołnierza. To był Czech. Złożyli go u miejscowego kowala aby wydobrzał. Opiekowały się nim kowalowe córki. Piękne kociewianki. No i jedna z nich spodobała się temu żołnierzowi. I wziął ją sobie za żonę. I został tu. Żyli długo i szczęśliwie, i mieli mnóstwo dzieci. Tak rozpoczęła się historia rodu Tysarczyków. Rodu mojej babci, Agnieszki. Bardzo zgodnego rodu. Do dzisiaj rodzina spotyka się na swoich zjazdach. O, teraz to chyba będzie branie. Ostro łyka, pewnie okoń. Jest! Spławik tak mocno poszedł a ten okonek wcale nie taki duży. Niech sobie jeszcze podrośnie. Wrzucę go do jeziora. A może pan też chce powędkować? Mam z sobą jeszcze jedną wędkę. Proszę. Wędkowanie to fajny sport. A wie pan, ja od zawsze lubiłem sport. Biegałem, grałem w piłkę, rzucałem granatem a nawet strzelałem z karabinu. Miałem nawet sporo sukcesów. Byłem reprezentantem w trójboju strzeleckim. To była trudna dyscyplina. Najpierw trzeba REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl było rzucać granatem, potem trzeba było biec z karabinem i na końcu strzelało się do tarczy. Wszystko na czas. Szkoda, że ta dyscyplina zamarła. Teraz najpopularniejsza jest piłka nożna. Do dzisiaj gram w drużynie old boyów. W piłce nożnej to przeszedłem wszystkie szczeble kariery. Od zawodnika do prezesa Klubu Sportowego Wietcisa. Pewnie pamięta pan, że nasza drużyna grała nawet w IV lidze. Wychowaliśmy w Klubie wielu utalentowanych piłkarzy. Ma pan szczęście, bierze panu. Ciągnij pan! O, piękna płotka. Jak tak dalej pójdzie to mamy kolację. Zapraszam pana. Moja żona, Ewa wspaniale przyrządza ryby. Mieszkamy niedaleko stąd. We Więckowach. Słyszał pan o Kamiennym Zdroju? To nasza agroturystyka. mamy tam największą salę balową w całej gminie Skarszewy. W ciągu pół roku zmieniłem gospodarstwo dziadków w nowoczesny i ekologiczny kompleks agroturystyczny. I działamy już cztery lata. Skutecznie. A z samorządem Miasta i Gminy Skarszewy jestem związany od kilkunastu lat. Wszystko zaczęło się w 1998 roku. Przyjechał do mnie mój kolega, Jarosław Mikołajewski. On jest weterynarzem ale wtedy przyjechał jako przedstawiciel Skarszewskiego Stowarzyszenia Kociewskiego. Zbliżały się wybory samorządowe i on mi zaproponował abym wystartował w nich na radnego wsi Więckowy. Zgodziłem się i mieszkańcy zaufali mi. Zostałem radnym. Mało tego. Zostałem nawet wybrany na członka Zarządu Gminy. Moją pracę w samorządzie kontynuowałem w kolejnej kadencji Ponownie wybrano mnie na radnego z wsi Więckowy, Junkrowy oraz Malary. W tej kadencji powierzono mi przewodniczenie Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu. Poznałem dokładnie specyfikę finansowej działalności samorządu. Potem była czteroletnia przerwa i w 2010 roku znowu zostałem radnym. Tym razem wybrano mnie na wiceprzewodniczącego Rady Miasta i Gminy Skarszewy. Skończyłem studia w kierunku politologii i to mi bardzo pomagało w mojej pracy samorządowej. A może nawet czasami przeszkadzało bo dostrzegałem coraz wyraźniej, że naszą gminą można zarządzać lepiej i skuteczniej. Pod koniec 2012 roku zrzekłem się mandatu radnego. Oj, robi się ciemno. Dzisiaj już raczej więcej rybek nie złapiemy. Tę płoteczkę wrzucimy też do jeziora. A ja zapraszam pana na gorącą, aromatyczną kawkę. Zobaczy pan nasz Kamienny Zdrój. I obiecu- Więckowy, gm. Skarszewy. Niedzielne rozmowy przy wędkowaniu Człowiek z Kamiennego Zdroju Nic tak nie uspokaja wewnętrznie jak cisza nadjeziorna. Jak cierpliwe wędkowanie. W niedzielne popołudnie spotkałem nad jednym z Kociewskich jezior samotnego wędkarza. ję, że już ani słowa o polityce. Dobrze? O polityce gminnej pogadamy przy kolejnym wędkowaniu. Może znowu w niedzielę wieczorkiem. Rozmowa druga - Niech pan odłoży długopis a chwyci za wędkę. Dzisiaj wziąłem specjalnie jedną wędkę więcej. Dla pana. Jestem pewien, że dzisiaj będzie lepszy połów niż przed tygodniem. Siedzę tu już ponad godzinę i proszę popatrzeć. Mam już cztery dorodne okonie. Cierpliwie i skutecznie. Wędkarstwo, to nie sprint. O właśnie, ja zawsze preferowałem długie dystanse. Od podstawówki biegałem. Najbardziej lubiłem długie biegi przełajowe. Byłem wytrzymały. Startowałem w wielu zawodach szkolnych i międzyszkolnych. Potem, w szkole średniej startowałem w trójboju strzeleckim. Wspomniałem panu już o tym. Bieg był w tej dyscyplinie jednym z ważniejszych elementów. W trójboju odnosiłem spore SKARSZEWY, POWIAT STAROGARDZKI Państwo Ewa i Rafał Młyńscy przed własnym ośrodkiem agroturystycznym Kamienny Zdrój. sukcesy. Na zawodach makroregionalnych i ogólnopolskich. Do zawodów przygotowywali nas wspaniali i oddani młodzieży trenerzy, Henryk Kapitkowski i Ryszard Flissikowski. Wie pan, że Ryszard Flissikowski jest dzisiaj radcą prawnym w naszym Urzędzie, w Skarszewach? A przed zawodami ogólnopolskimi mieliśmy zgrupowania. W Bolesławowie. To były zawody organizowane pod egidą Ligi Obrony Kraju i szkół rolniczych. O, nie mówiłem! Ja się zagadałem a pan ma okonia. Super. Wiedziałem, że dzisiaj będą dobre brania. Ładna sztuka, brawo. A z piłką nożną jestem związany od zawsze. Byłem wytrzymały to mnie brali do różnych drużyn. Wychowałem się na wsi więc grałem w drużynach LZS na szczeblu gminnym. W drużynie LZS Więckowy. Potem grałem w drużynach na szczeblu powiatowym. Byłem też piłkarzem V ligowej Wietcisy i jej prezesem. Wtedy, - Byłem też piłkarzem V ligowej Wietcisy i jej prezesem - wspomina pan Rafał. byłem chyba jedynym w województwie grającym prezesem. Nadal jestem wierny i kibicuję mojemu klubowi Wietcisa. Teraz odeszli z drużyny starsi, doświadczeni piłkarze. Młodzież mamy fantastyczną ale brakuje doświadczenia i nie tylko. Dzisiaj, dobre prowadzenie młodzieży zależy od wielu czynników. Od życzliwości sponsorów i władz samorządowych. Od możliwości finansowych klubu. A skąd ma dzisiaj klub brać pieniądze? Możliwości jest wiele i wiele załeży od profesjonalizmu i zaangażowania działaczy klubowych w pozyskiwaniu środków. Uważam, że warto rozszerzyć walkę o fundusze także o zdobywanie środków zewnętrznych, poza gminnych. Klub jest przecież organizacją pożytku publicznego i ma do takiej walki pełne prawo. Wiem, jako były prezes Wietcisy jak ciężko jest prowadzić klub. Od wewnątrz to wiele spraw wygląda inaczej. Dzisiejszy prezes, Józef Ebertowski wie to najlepiej. To były burmistrz Skarszew. Chce pan z nim porozmawiać? No, to na chwilę przerywamy wędkowanie. - Faktycznie odeszli z klubu starsi zawodnicy. Trudno. Odeszli to odeszli. Mamy jednak wspaniałą i uzdolnioną młodzież - mówi Józef Ebertowski, prezes Wietcisy. - Nie chcę wspominać dawnych czasów. Teraz żyjemy chwilą obecną. Aktualnie mamy w klubie 5 seniorów a reszta to nastolatkowie. 17 Juniorzy. Gramy więc tak jak gramy. Technicznie jesteśmy nieźli ale słabi jesteśmy psychicznie. Jednak cierpliwie czekamy aż nasza młodzież podrośnie, dojrzeje. Kształtujemy w niej charakter zwycięski. Dlatego nasi seniorzy grają z tyłu a młodzież atakuje. Teraz jesteśmy na 11 miejscu w lidze. Klub utrzymujemy przede wszystkim dzięki życzliwości sponsorów a także z tego 1% odpisu podatkowego. Zespoły młodzieżowe wspiera finansowo gmina. Czy to można zmienić na lepsze? To szerokie spektrum możliwości. Temat na odrębną dyskusję. Dzisiaj powiem tylko tyle, że jeżeli burmistrzem zostanie Rafał Młyński, czyli człowiek czujący sercem i duszą piłkę nożną to jestem pewien, że użyje swoich wpływów i argumentów aby wesprzeć maksymalnie Wietcisę. - No, to teraz coś wie pan więcej jak to jest od środka. Wędkujemy dalej. Ale oprócz Wietcisy mamy jeszcze w gminie dwie drużyny LZS. One grają w B klasie. Oczywiście, też im kibicuję. Jestem nie tylko biernym kibicem ale także wspieram czynnie jedną z tych drużyn. Drużynę najbliższą memu sercu a więc LZS Więckowy. W tym roku powstało u nas boisko trawiaste. Powstało dzięki ogromnemu zaangażowaniu prywatnych przedsiębiorców. Na tym boisku nasza drużyna będzie grać już na wiosnę. Ubolewam, że nasze gminne drużyny nie są dofinansowywane ani z LZS ani z budżetu gminy. Pamiętam, że poprzedni Gminny Zarząd LZS w osobach Henryka Burczyka i Andrzeja Świeczkowskiego wspierali drużyny piłkarskie poprzez środki publiczne, gminne. Teraz jest inaczej. Dzisiaj nie wystarczy deklarować werbalnie poparcia lecz te słowa trzeba poprzeć konkretnymi działaniami. Oj, zaczyna kropić. Pewnie znowu się rozpada. Zwijamy wędki. I tak mamy pięć okoni. Całkiem niezły połów. Powiem jeszcze panu na koniec, że w przyszłym roku zrobię znowu w Więckowach turniej piłkarski. Otwarty turniej powiatowy. Robiłem je cyklicznie w ramach festynów, w Więckowach. Teraz zrobię ten turniej na nowym, trawiastym boisku. Już dzisiaj zapraszam do nas drużyny piłkarskie z całego powiatu. Zapraszam do sołectwa Więckowy. A po meczowych trudach zapraszam do Kamiennego Zdroju. Miejsca wystarczy dla wszystkich. s.

18 18 OGŁOSZENIA REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl

19 REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl SPOŁECZEŃSTWO 19 - Pyta Pan dlaczego kandyduję do Rady Powiatu? Odpowiem najprościej. Kandyduję bo leży mi na sercu rozwój Starogardu i całego naszego regionu - mówi Mirosław Stosik i po chwili rozwija swoje uzasadnienie. - Chciałbym, żeby nasze miasto i nasz powiat były postrzegane jako miejsca przyjazne biznesowi, inwestorom. Prowadzę własną działalność gospodarczą od 16 lat i z perspektywy czasu widzę, że jest jeszcze wiele do zrobienia na rzecz poprawy możliwości rozwojowych i gospodarczych w naszym mieście i powiecie. Ten pogląd podzielają też inni przedsiębiorcy z naszego powiatu z którymi mam okazję często rozmawiać. Chodzi o to, żeby stworzyć dobry klimat dla przedsiębiorców inwestujących w naszym regionie i tworzących nowe miejsca pracy. I nie chodzi mi tutaj o nowe miejsca pracy przy pracach prostych, nisko opłacanych. Ale żeby ściągnąć do nas dużego, poważnego inwestora i nowe technologie. Do tego konieczne są przynajmniej trzy czynniki. Po pierwsze, właściwy klimat do inwestowania w naszym mieście i jego okolicach. Po drugie, odpowiednia infrastruktura w postaci odpowiednio usytuowanych gruntów, dróg, sieci Rozmowa z Mirosławem Stosikiem, kandydatem do Rady Powiatu Starogardzkiego Klimat dla rozwoju Mirosław Stosik, starogardzki przedsiębiorca podjął decyzję o kandydowaniu do Rady Powiatu Starogardzkiego. Poprosiliśmy kandydata o uzasadnienie podjęcia tej decyzji. wodnych i kanalizacyjnych, mediów energetycznych takich jak prąd czy gaz. - Po trzecie, należy szybko odbudować szkolnictwo zawodowe które będzie kształcić pod realne potrzeby pracodawców. W tym obszarze jest także wiele do zrobienia, począwszy od lizowania i przemodelowania jest przygotowywanie oferty edukacyjnej w szkołach ponadgimnazjalnych. Powinno to się odbywać na podstawie świadomego (po spotkaniu z doradcą zawodowym) wyboru kontynuacji nauki przez absolwentów gimnazjów ale także przy stałym monitorowaniu potrzeb rynku pracy, włącznie z zorganizowaniem praktycznej nauki zawodu i realizacji programu nauczania. Niekoniecznie muszą być organizowane w szkołach warsztaty szkolne. Można przecież np podjąć współpracę z lokalną organizacją pracodawców i wytypować zakłady w których można młodych ludzi przygotowywać do zawodu. Chodzi o to, żeby była ścisła współpraca na linii szkoła pracodawca. Tak, żeby młody człowiek nie służył jako tania siła robocza ale żeby mógł poznać tajniki zawodu od strony praktycznej, w zgodzie z programem nauczania. Myślę, że jeżeli uda nam się spełnić te trzy warunki, to jest szansa na ściągnięcie inwestorów i nowych technologii. Przybędzie miejsc pracy a dobrze wykwalifikowani pracownicy będą lepiej wynagradzani. Może nawet uda nam się zmniejszyć odpływ, najczęściej młodych ludzi poza Starogard, Powiat, Polskę... - Obszarów do działania jest wiele, problemów pewnie tyle samo i można by mówić o tym długo. Wsłuchując się w głosy mieszkańców Starogardu i okolic, a z racji mojego zawodu często z nimi rozmawiam, wiem dobrze jakie trapią ich problemy i jakie są ich oczekiwania. Jako radny powiatu starogardzkiego chciałbym tę wprowadzenia doradztwa zawodowego do ostatnich klas gimnazjalnych. Przecież dzisiaj młodzi ludzie podejmują bardzo ważną decyzję życiową skutkującą na lata i często robią to bez głębszego przemyślenia, często bez pomysłu na siebie. Często pytam młodych ludzi przychodzących do mnie, do Agencji Zatrudnienia dlaczego nie pracują w wyuczonym zawodzie? Odpowiedź najczęściej bywa taka, że to nie to co chciałby robić zawodowo, że wybrał zawód lub szkołę pod wpływem kolegów, rodziców a interesuje go zupełnie coś innego. Kolejną sprawą do przeanawiedzę wykorzystać i działać dla dobra naszej społeczności. - Chciałbym także, wspólnie i zgodnie, bez patrzenia na barwy polityczne podejmować, aktywnie i skutecznie odważne działania na rzecz szerokiej poprawy sytuacji w naszym mieście i powiecie. - Nie jestem politykiem i spory polityczne mnie nie interesują, mogę pracować z każdym kto dąży do wspólnego działania dla dobra naszych mieszkańców. Dopiero wtedy widzę szansę na rozwój gospodarczy naszego powiatu i w konsekwencji Starogardu - mówi Mirosław Stosik, kandydat do Rady Powiatu Starogardzkiego. IV Olimpiada Osób Głuchoniewidomych Olimpijskie medale dla Kociewia Już po raz czwarty zorganizowana została Olimpiada Osób Głuchoniewidomych w Konkurencjach Przeróżnych. Reprezentacja Kociewia wróciła z niej z olimpijskimi medalami. Olimpiada odbyła się w dniach od 26 do 28 września na pięknym stadionie Gdańskiego Ośrodka Kultury Fizycznej. Organizatorem głównym Olimpiady była Pomorska Jednostka Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym. W trzydniowych zmaganiach brało udział sześć drużyn z całego Pomorza a wśród nich także drużyna reprezentująca Kociewie. Drużyna Kociewia została wsparta przez zawodników z Powiśla i startowała pod wspólną nazwą Kociewie- Drużyna Kociewia została wsparta przez zawodników z Powiśla i startowała pod wspólną nazwą Kociewie- Powiśle. Powiśle. Sześcioosobowe drużyny rywalizowały przez trzy dni aż w dwunastu przeróżnych konkurencjach. Oprócz typowych konkurencji typu warcaby, tenis stołowy, rzut kulą, skok w dal czy przeciąganie liny zawodnicy głuchoniewidomi walczyli także w konkurencjach bardzo specyficznych. Do takich konkurencji zaliczyć można bieg głuchoniewidomego z przewodnikiem, jazda niewidomego z przewodnikiem na rowerze typu tandem oraz gra osób niewidomych w piłkę dźwiękową. Reprezentacja Kociewia walczyła dzielnie i została uhonorowana medalami. IV Olimpiada Osób Głuchoniewidomych w Konkurencjach Przeróżnych zrealizowana została w ramach projektu sfinansowanego ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przekazanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. POWIAT TCZEWSKI. - Bogdan Olszewski Ostatni na liście, pierwszy w działaniu Nazywam się Bogdan Olszewski, mam 61 lat. Rodowity mieszkaniec Kociewia, przez 54 lata mieszkałem w Gniewie, obecnie w Jaźwiskach. Żona Krystyna, dwie samodzielne córki tzn. na utrzymaniu zięciów. Dlaczego kandyduję? Mam duże doświadczenie samorządowe. W latach byłem radnym w Radzie Powiatu Tczewskiego i wiem co w trawie piszczy. Ponadto przez prawie trzy lata ( ) byłem zastępcą (bardzo wymagającego) burmistrza, dlatego znam problemy samorządu gminnego i chciałbym zaangażować się w powiecie tczewskim aby wspierać gminę Gniew. Mariusz Wiórek, czyli porozumienie Mam przyjemność startować z bezpartyjnego ugrupowania Porozumienie na Plus, którego liderem jest obecny wicestarosta tczewski Mariusz Wiórek. Jak sama nazwa wskazuje, główną ideą PnP jest POROZU- MIENIE na plus tzn. zawsze w dobrej sprawie w zgodnej współpracy z każdym który zadeklaruje działanie dla dobra naszej małej ojczyzny. Startuję w silnym, pełnym osobowości zespole: 1. Maciej Mosiński 2. Wiesława Tomaszewska 3. Marek Kordowski 4. Beata Balon 5. Barbara Gacek-Pek 6. Ewelina Maślanka 7. Robert Kryszczuk 8. Bogdan Olszewski Świadomie wybrałem ostatnie miejsce gdyż moim hasłem jest Ostatni na liście, pierwszy w działaniu Niebawem będzie więcej na mojej stronie - zapraszam do jej odwiedzania i proszę o wsparcie 16 listopada 2014 r. Z góry dziękuję za głosy, Bogdan Olszewski

20 20 OGŁOSZENIA REKLAMY i OGŁOSZENIA - biuro@prespol.pl