Być dla innych taką farbką, która dodaje życia wywiad Z JASIEM MELĄ

Transkrypt

1 Wywiad z Jasiem Melą str 2, 3 Wyjeżdżając na wakacje, pamiętaj o spakowaniu... str 4 Najlepsi z najlepszych uczniów str 5 C@fe Europa str Życie Szkoły Drodzy uczniowie! Miesięcznik Zespołu Szkół im. Zygmunta Mineyki przy Ambasadzie RP w Atenach Nareszcie koniec roku szkolnego!!!!!!! Yeah! Hurra!!! Jak szybko minęło tych 10 miesięcy, prawda? Ohh, ale jakie to były miesiące...nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Mnóstwo konkursów, rywalizacji miedzy uczniami o jak najlepsze miejsca i oczywiście walka o jak najlepsze oceny. Nooo, ale teraz to juz luuzik. Przed nami błogie dwa miesiące wakacji. A właśnie, jakie macie plany? Jedziecie na jakieś greckie wyspy czy może do naszej rodzinnej Polski? Gdziekolwiek byście nie byli, życzę Wam niezapomnianych i bardzo udanych wakacji! Podsumowując cały rok szkolny, moglibyśmy powiedzieć, że był to kolejny rok pełen przygód i niezapomnianych chwil. Dużo się zmieniło, zmieniliśmy się również my, niektórzy z nas bardziej dorośli, inni być może zmienili swoje nastawienie do życia, mają inne plany i cele do osiągnięcia w przyszłym roku! Cokolwiek by to nie było, był to kolejny rok nauki, który na szczęście mamy juz za sobą :) My, moi drodzy czytelnicy Życia Szkoły spotkamy się ponownie po wakacjach, czyli we wrześniu. Do tego czasu jednak chciałabym w imieniu całej redakcji serdecznie podziękować tym, którzy rzetelnie czytali nasze artykuły i śledzili każdy kolejny numer naszej gazetki. Jeszcze raz życzę udanych wakacji! Joanna Markowska kl. II a gim Wywiad z Jasiem Melą najmłodszym w historii zdobywcą bieguna północnego i bieguna południowego. Czytaj na str 2, 3 Nareszcie wakacje! Jak mówią słowa znanej piosenki To już jest koniec, nie ma już nic.. Właściwie to są, świadectwa z trochę lepszymi lub gorszymi ocenami, ale poza tym to naprawdę nic. Gwarantuję Wam, że przez najbliższe dwa i pół miesiąca nie będziecie mieć nawet czasu pomyśleć o szkole. Nareszcie są wakacje, zero nauki, wczesnego wstawania i ogromnego stresu związanego ze szkołą. Nadeszła bowiem chyba najlepsza chwila w życiu każdego ucznia, koniec roku szkolnego i rozpoczynające się wakacje. Czekaliśmy na tę chwilę od dawna i się doczekaliśmy. Z pewnością wszyscy zasłużyli na odpoczynek, może jedni bardziej, drudzy mniej, ale jednak. Po tak długim czasie cią- głej nauki każdy ma już dość, ale nareszcie można sobie odpocząć. Morze, plaża, góry, każdy sposób odpoczynki jest dobry. Wielu z nas wyjeżdża do Polski, inni jadą na jakąś wyspę, a niektórzy musza się męczyć w tym ateńskim piekiełku przez całe wakacje. Co tu więcej pisać, wakacje to raj dla uczniów. Każdy wypoczywa inaczej, tak jak lubi. W imieniu całej redakcji życzę Wam udanych wakacji, dobrej pogody, dla tych którzy wyjeżdżają do Polski i przede wszystkim dobrej zabawy. Wypoczywajcie i nabierzcie sił, bo niestety, a może i stety we wrześniu znów się spotkamy. Więc do zobaczenia! Justyna Pala kl II A gim

2 2 Wywiad z Jasiem Melą - najmłodszym w historii zdobywcą bieguna północnego i bieguna południowego. 24 kwietnia 2004 roku świat dowiedział się, że piętnastoletni chłopiec z Malborka, Jaś Mela, wraz z polskim polarnikiem Markiem Kamińskim dotarł na Biegun Północny. Jaś jest najmłodszym na świecie zdobywcą bieguna. Jego sukces budzi tym większy podziw, że chłopiec jest niepełnosprawny nie ma prawej ręki i lewej nogi. Mimo to potrafił pokonać wszelkie przeszkody, aby dojść do celu - dosłownie i w przenośni. Cel ten to nie tylko biegun wyznaczony na mapie. To przede wszystkim pokonanie własnych słabości, udowodnienie sobie, że jeśli czegoś naprawdę chcemy, możemy to osiągnąć. Że warto marzyć i nie wolno się poddawać. ( Gramatyka i stylistyka Zofia Czarniecka Rodzik, WSiP, Warszawa 2008 ) Być dla innych taką farbką, która dodaje życia wywiad Z JASIEM MELĄ - Co pomyślałeś, kiedy po wypadku dowiedziałeś się, że Twoje życie już nigdy nie będzie takie jak dawniej? - Wtedy całe moje życie wywróciło się do góry nogami. Myślałem, że to już koniec marzeń, początek bezkresnej szarości, że już nigdy nie będę szczęśliwy. Ale dzięki rodzicom, którzy nigdy nie pozwalali mi się poddać, starałem się walczyć o swoje szczęście, o pasje i marzenia. - Skąd wziął się pomysł wyprawy na biegun i to jeszcze w tak młodym wieku? - Ten pomysł powstał w głowie Marka Kamińskiego. Gdy leżałem w szpitalu, moja mama, która studiowała kiedyś razem z żoną przyjaciela Marka, wpadła na pomysł, by Marek się ze mną spotkał i swoim przykładem spróbował podnieść mnie na duchu. Nie było żadnego pomysłu wspólnej wyprawy. Gdy dowiedziałem się o tym pomyśle z ust Marka, mój świat znów się wywrócił - tym razem odsłaniając nadzieję i wizję kosmicznej przygody. - Jakie chwile podczas tej wyprawy były dla Ciebie najtrudniejsze? - Do zimna i trudu fizycznego można się szybko przyzwyczaić. Po trzecim dniu jest już wszystko jedno, czy jest -30, czy -35 stopni. Ale każda wyprawa jest podróżą w głąb siebie, w której poznajemy granice własnych możliwości. Trudno było mi poradzić sobie z psychiką, z tym, że idąc przez lodowe pustynie Arktyki czułem się jak w takiej czarnej dziurze...tylko, że białej. - Jak wygląda przygotowanie do tego typu wyjazdu? - Przygotowanie do wyprawy to po prostu trening kondycyjny. Zaczynając projekt wyprawy, byłem w dużo słabszej kondycji niż przeciętny nastolatek, więc musiałem bardzo dużo trenować. Na każdy dzień miałem rozpisany trening. Bieganie przez las, ciągnąc opony, długie marsze z ciężkim plecakiem, wizyty w komorze kriogenicznej, w której jest -120 stopni. I tak po półtora roku żmudnych treningów byłem gotowy na wyruszenie do Arktyki. - Czy zmieniło się Twoje życie po tej wyprawie, jeśli tak, to w jaki sposób? - Myślę, że we mnie tak naprawdę nie zmieniło się wiele. Jestem taką samą osobą, jaką byłem wcześniej. Ale dzięki wyprawie zyskałem wiarę we własne marzenia i w to, że nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli tylko w to wierzymy. - Co powiedziałbyś tym, którzy Ciąg dalszy na str 3

3 3 nie potrafią sobie poradzić ze swoją niepełnosprawnością? - Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że każdy może znaleźć w swoim życiu sporo powodów do radości. Niezależnie od choroby czy niepełnosprawności, każdy tak samo chce marzyć i każdy ma takie samo prawo do spełniania tych marzeń. Ja, mimo swoich ograniczeń, staram się żyć pełnią życia. Podróżuję, wspinam się, jeżdżę samochodem, szyję na maszynie, czasem nieśmiało tańczę. Każde życie ma mnóstwo kolorów - trzeba tylko potrafić je dostrzec. - Czy przez to, że jesteś sławny masz większe powodzenie u dziewczyn? - Według mnie sława nie jest żadnym miernikiem wartości człowieka. Poza tym ja nie jestem sławny, przynajmniej tak się nie czuję. I cieszę się z tego, bo wolę być oceniany po tym, co robię i co mam w sobie. - Czy planujesz jeszcze jakieś inne wyprawy? - Na wyprawie na Kilimandżaro dobrze poznałem Piotrka Pogona, z którym postanowiliśmy założyć własną fundację, Poza Horyzonty. Jednym z zamysłów fundacji ma być organizowanie wypraw z udziałem osób niepełnosprawnych. Najbliższym projektem jest wyprawa na Elbrus, szczyt Kaukazu, na który wybieramy się z naszym niewidomym przyjacielem. Chcemy tym pokazać, że to nie oczyma się patrzy, ale sercem. Wyruszamy 25 lipca. Za to w listopadzie weźmiemy udział w maratonie w Nowym Jorku, dlatego codziennie trenuję bieganie, by być w stanie przebiec te 42 km. Wszystko się da, gdy się tylko chce. - Jakie jest Twoje aktualne marzenie? - Mam mnóstwo przeróżnych marzeń. Chciałbym wybrać się w długą podróż do Ameryki Południowej albo koleją transsyberyjską do Mongolii. Ale chyba najbardziej chciałbym dawał ludziom nadzieję, tak, jak kiedyś dał mi ją Marek Kamiński. Dzielić się sobą i otwierać na innych. Być dla innych taką farbką, która dodaje życiu barw. Dzięki fundacji powolutku mi się to udaje. To inni ludzie nadają sens naszemu życiu. Kasia Luba i Joasia Markowska: - Dziękujemy! Serdeczne podziękowania za pomoc w przeprowadzeniu wywiadu dla Ani Kwaśny koordynatorce projektów fundacji Poza Horyzonty. Spotkanie Jaśka z Witkiem - pierwszym podopiecznym fundacji Poza Horyzonty Wrocław

4 4 Wyjeżdżając na wakacje, pamiętaj o spakowaniu... czyli wszystko to, co jest nam potrzebne na urlopie Już wakacje, więc warto sobie przypomnieć o rzeczach, które są niezbędne podczas wakacyjnych wycieczek i podróży. Przede wszystkim, bez względu na to, gdzie jedziecie, musicie ze sobą wziąć aparat fotograficzny i oczywiście baterie, o których zazwyczaj się zapomina lub okazuje się, że są, ale nienaładowane. Po drugie telefon, który przyda się nie tylko po to, żeby zadzwonić do kumpla i powiedzieć, gdzie się jest i co się takiego robi, ale może się też przydać w sytuacji, gdy będziemy czegoś potrzebować albo coś się wydarzy. Po trzecie, jeżeli jedziecie nad morze, koniecznie zabierzcie krem z filtrem, bo w przeciwnym razie będziecie unikać słońca, zamiast czerpać z niego przyjemność. Zapamiętajcie, że poparzenie słoneczne, czyli takie spowodowane brakiem kremu z filtrem i opalenie się na czerwono, to poparzenie pierwszego stopnia!!!! Wybierając się na urlop nad morze, zabierzcie też dwa stroje kąpielowe, bo nigdy nie wiadomo, co się może zdarzyć. Nie tylko nad morzem, przyda się też kapelusz lub jakaś czapka, bo inaczej możecie się nabawić udaru słonecznego. Starajcie się nie przebywać na słońcu w godzinach od 12 do 15. Ze słońcem nie ma żartów. W góry zabierzcie dobre buty, jakaś bluza też nie zaszkodzi, Podróże, czyli wakacje za granicą... Już wakacje Zapewne każdy z Was jedzie gdzieś, aby spędzić wakacje swoich marzeń. Większość ludzi wybiera wakacje za granicą, aby móc zobaczyć piękno danego kraju, zwiedzić jego zabytki i co najważniejsze - odpocząć. Można sobie zadać pytanie: po co wyjeżdżać za granicę, skoro można wypocząć nigdzie nie wyjeżdżając? Czy warto tracić nasz cenny czas na podróże? Otóż tak. Nie oszukujmy się, na pewno każdy z nas marzy o tym, aby chociaż raz w życiu móc spędzić wakacje za granicą. Większość z Was powie teraz, że co roku spędzacie wakacje za granicą, będąc w Polsce. Jednak nie chodzi mi tu o spędzanie wakacji w Polsce czy w Grecji. Otóż na świecie jest wiele miejsc, które warto odwiedzić. Wiele osób co roku jeździ na wakacje do innego miejsca, nie tylko odpoczywać, ale również zwiedzać i jednocześnie poznawać kulturę i ludzi danego kraju. Według mnie jest to bardzo dobry pomysł na spędzenie wakacji. Nie należy się jednak przemęczać. Nie mogę nie wspomnieć o tym, że spędzając wakacje poza krajem, możemy podszlifować nasz bo w górach nigdy nic nie wiadomo. Pogoda lubi się zmieniać, więc będzie jak znalazł. Bez względu na to, gdzie się wybieracie, zabierzcie ze sobą mini apteczkę, a przynajmniej podstawowe rzeczy, takie jak bandaż, plastry na odciski, tabletki przeciwbólowe, wodę utlenioną. Kolejną rzeczą, o którą warto wcześniej zadbać jest dobry plecak. Nie może być za duży ani za mały, bo w przeciwnym razie będziecie musieli zabrać kilka toreb, a to nie jest już takie przyjemne. Jeżeli swój bagaż będziecie mieć cały czas na plecach lub w rękach, pamiętajcie, żeby nie był za ciężki! Dobrze się zastanówcie, zanim rozpoczniecie się pakować. Pakując swój plecak czy torbę, zabierzcie też okulary przeciwsłoneczne. Podczas podróży na wasze wymarzone wakacje zbawienne mogą się okazać krzyżówki lub jakaś gazeta do poczytania, bo kilkunastogodzinna podróż jest z pewnością nudna. Dobrym rozwiązaniem jest też mp3 z naszymi ulubionymi piosenkami. Pod namiotem przyda się dobra latarka, jakiś spray przeciwko owadom, a szczególnie komarom, które mogą być bardzo uciążliwe w czasie letnich wieczorów. Pamiętajcie o żelu, który przyniesie ulgę, gdy przegramy walkę z owadami i zostaniemy pogryzieni. Kalimata albo śpiwór to też konieczność, bo nikt nie chce chyba spać na twardej ziemi. Jak mówi przysłowie, przezorny zawsze ubezpieczony, więc dobrze jest też wziąć jakiś dokument tożsamości, w naszym przypadku nie będzie to jeszcze dowód, ale legitymacja szkolna. Z pewnością można by jeszcze długo wymieniać, co należy ze sobą zabrać, jednak dla każdego będzie to coś innego. Najważniejsze jest dobrze się bawić. Justyna Pala kl II a gim angielski czy inny język obcy. Dlatego wyjeżdżając za granicę, nie należy pamiętać tylko o tym, jakie ubrania mamy zabrać ze sobą lub czy będzie nam potrzebna prostownica ( w przypadku dziewczyn). Może się to wydawać dla niektórych śmieszne i bezsensowne, ale jeżeli jedziemy gdzieś na dłuższy czas, czyli min. 2 tygodnie, to powinniśmy sobie również zakupić mały słowniczek lub rozmówki. Oprócz oczywistych rzeczy, które powinniśmy ze sobą zabrać, np. olejek do opalania czy aparat, bezsprzecznie należy też wziąć przewodnik (koniecznie!!) i apteczkę. To są jednak sprawy, którymi zajmują się dorośli. Zapomniałam jednak o czymś. Dobrze się bawcie. Kończąc, życzę wszystkim udanych i słonecznych wakacji!! Ania Bagińska

5 5 Kartka z pamiętnika 4 ever 4 gether.. Yeeeee.xD Wreszcie, nareszcie, upragnione, wyczekane, wspaniałe, nieziemskie. Tak! Właśnie one! Wakacje! Czy jest ktoś, kto ich nie lubi???!!! Oczywiście, że nie, wszyscy je kochamy! Zero książek, zero nauki, zero nauczycieli. I to przez okrągłe dwa miechy. Czy można chcieć czegoś więcej!!! Wakacje to raj dla nieuków i dla kujonów zresztą też. Właśnie tego trzeba nam było po całym roku szkolnym. Swoją drogą ja już teraz się martwię. Tylko dwa miesiące dzieli nas od ponownego powrotu do szkoły. Na tę myśl drżą nie tylko uczniowie, ale nauczyciele również. Łoo, już mi się śni po nocach ten początek roku i pierwszy dzień w szkole. Blee, na razie nie będę o tym myśleć i zajmę się planowaniem wakacji. Ale tak naprawdę to co ja mogę zaplanować? Z doświadczenia wiem, że los jest zazwyczaj przeciwny wszystkim naszym planom. Ale jeśli komuś uda się zrealizować któryś z nich, to powinien się cieszyć. I tak na pewno będzie fajnie. Postanowiłam, że to będę najlepsze wakacje w moim życiu. I tak będzie. Es.Ka NAJLEPSI Z NAJLEPSZYCH UCZNIÓW ZESPOŁU SZKÓŁ im. Zygmunta Mineyki przy Ambasadzie RP w Atenach W ROKU SZKOLNYM 2008/2009 SZKOŁA PODSTAWOWA Aleksandra Gorycka5,6 IV a Sylwia Kuśmieruk 5,6 IV a Kornelia Szumska 5,4 IV a Patrycja Byra 5,2 IV a Bartosz Kruczyński 5,1 IV a Sara Gołąbek 5,0 IV a Eryk Paterak 5,0 IV a Sebastian Wysocki 5,2 IV b Julia Dyda 5,2 IV b Paulina Kania 5,2 IV b Wiktoria Kuczko 5,0 IV b Emilia Bereżańska 5,5 V a Dawid Ciupiński 5,4 V a Natalia Szymańska 5,3 V a Natalia Łosiewicz 5,0 V a Łukasz Strzępek 5,2 VI a Natalia Lotycz 5,1 VI a Łukasz Pryjda 5,1 VI a Zofia Harasiuk 5,6 VI b AleksandraSzatkowska 5,6 VI b Magdalena Romańska 5,44 VI b Paulina Sikora 5,3 VI b Klaudia Dubel 5,22 VI b Aleksandra Kustra 5,8 VI c Natalia Łubińska 5,8 VI c Sylwia Sapijaszka 5,7 VI c Gabriel Bożek 5,6 VI c Karolina Tokarz 5,6 VI c Patryk Tokarczyk 5,1 VI c Michał Kogut 5,1 VI d GIMNAZJUM Aleksandra Brańska 5,0 I a Robert Luba 5,23 I b Kamil Bagiński 5,15 I b Sebastian Dybalski 5,15 I b Dawid Fusiek 5,69 I c Nikoletta Miarecka 5,54 I c Karolina Nalepa 5, 0 I c Mateusz Cwynar 5,1 I d Rafał Bagiński 5,69 II a Joanna Markowska 5,53 II a Justyna Pala 5,3 II a Anna Bagińska 5,15 II a Magdalena Młynarczyk 5,15 II c Ewelina Lipiec 5,5 III a Bartek Maślanka 5,0 III a Sara Whballa 5,53 III b Weronika Sieprawska 5,23 III b Agnieszka Sekulska 5,07 III b Aleksandra Wierzba 5,03 III b Damian Sanecki 5,15 III c LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE Aleksandra Wyczesany 5,0 I LO Konstancja Krotzek 5,0 II LO Dominika Wycichowska 5,81 III LO Katarzyna Kozłowska 5,18 III LO Serdecznie gratulujemy wspaniałych wyników!!! Przyjaźń. Dlaczego jest ważna? Wiele osób pytało, jeszcze więcej nie znalazło odpowiedzi. Większość z nas jej nie docenia, chociaż moim zdaniem jest to najważniejsza relacja międzyludzka. Dlaczego..? Po prostu przyjaźń to coś wyjątkowego, niesamowitego. Nie zdarza się często i niewielu z nas może jej doświadczyć. Czasami życie kieruje nami tak, że sami nie wiemy, w którą stronę się kręcimy, co jest dobre a co złe, co teraz mamy robić? Ale nasz przyjaciel będzie to wiedział. Bo przyjaciel to ktoś, kto uczy nas latać, kiedy nasze skrzydła zapomniały jak latać. Osoba ta zna wszystkie nasze sekrety, wie o naszych problemach, jest zawsze z nami dokładnie wtedy, gdy tego potrzebujemy. Ale możemy przekonać się o tym, kiedy znajdziemy się w biedzie. Przyjaciel niczego od nas nie chce, jest bezinteresowny. Potrafi rozbawić nas i poprawić nam humor, tak po prostu, o nic nie pytając. Przyjaciele przez życie idą razem. Czas pomaga przyjaźni, ale szkodzi miłości.. Taka prawda. Powinniśmy doceniać przyjaciół, bo oni będą zawsze, a miłość przeminie. Życie nie jest takie trudne, kiedy masz przy sobie kogoś, kto cię kocha jak brata lub siostrę, do kogo masz bezgraniczne zaufanie i możesz zadzwonić nawet o pierwszej w nocy i nic się nie stanie. Doceniajmy i szanujmy naszych przyjaciół, bo warto zawsze razem iść przez życie. Łatwiej. Zawsze razem. Es.ka

6 6 Wieczór Teatralny Ciemno wszędzie, głucho wszędzie! Co to będzie? Co to będzie? Balladyna! Balladyna! To klasyczny już kryminał! Późnym popołudniem, dnia 27 I, scena III). Na scenie pojawiły maja br., plac szkolny Zespołu się: Wdowa, Alina i Balladyna, które po ciężkiej pracy przy żniwach Szkół im. Z. Mineyki przy Ambasadzie RP w Atenach zapełniał się wracają do ubogiej chaty, rozmawiają o trudach dnia i myślą o coraz większą liczbą elegancko ubranych gości. Wszyscy w na- księciu z bajki. I rzeczywiście, ich pięciu oczekiwali na wydarzenie kulturalne, jakim miał się stać niewątpliwie Wieczór Teatralny, zorganizowany przez uczniów kl.ic oraz kl.iia gimnazjum. Wieczór ten organizatorzy zadedykowali osobie oddanej całym sercem Szkole Polskiej Pani Marzannie Geisler. Spotkanie rozpoczęła konferansjerka Justyna Pala uczennica kl.iia, która powitała serdecznie wszystkich zgromadzonych na placu nauczycieli, gości, a przede wszystkim rodziców. Następnie przybliżyła postać Juliusza Słowackiego, autora takich utworów jak: Kordian, Balladyna, Sen srebrny Salomei, Fantazy czy Lilla Weneda. Niestety Słowacki nie był doceniany przez współczesnych. Do końca życia pozostał samotny, rozgoryczony, niezauważany, jego dzieła spotykały się najczęściej z szyderstwem lub zwykłym brakiem zrozumienia. Poetę dopiero po śmierci otoczono zasłużoną sławą, a 9 stycznia br. Senat Rzeczpospolitej Polskiej uchwalił rok 2009 Rokiem Słowackiego. Jako pierwsza wystąpiła klasa IIa gimnazjum, która przypomniała publiczności treść jednego z najpopularniejszych utworów poety Balladyny. Przedstawienie rozpoczęła uczennica odtwarzająca rolę Poetki, która wprowadziła widzów w balladyczny nastrój dramatu. Inscenizacja składała się z dwóch części. Część pierwsza, za wyjątkiem wprowadzenia obu diablików: Chochlika i Skierki, stanowiła oryginalny fragment Balladyny (akt marzenia wkrótce się spełniają. Za sprawą bowiem czarów Goplany, w pobliżu ich domu zatrzymuje się kareta Kirkora. Książę puka do drzwi chaty i kobiety zapraszają go do środka. Gość w wyniku czarów Skierki zakochuje się bez reszty w Balladynie i Alinie. Nie wie jednak, którą wybrać, dlatego Skierka podpowiada Wdowie, by wysłała obie córki do lasu po maliny. Ta, która przyniesie ich więcej, zostanie żoną Kirkora. Część druga widowiska, dzięki wehikułowi czasu, rozgrywa się ponad tysiąc lat później współcześnie. Na scenie pojawia się Balladyna z pustym dzbankiem i oznajmia Kirkorowi, że nie nazbierała malin, ponieważ lumbago mnie dopadło. Zaniepokojona chorobą córki Wdowa dzwoni do lekarza i prosi o jego przyjazd. Kirkor, który nie chce chorej żony, zmienia plany i uderza do Aliny, nakazując jej jednak zebranie malin. Zakochana Alina tłumaczy Kirkorowi, że zdobycie owoców jest bardzo trudne, ponieważ okoliczne lasy są zaśmiecone strasznie. Znajduje jednak sposób, aby spełnić życzenie Kirkora, proponując mu w zamian sok malinowy! Książę degustuje napój z zadowoleniem i wznosi toast weselny. Przedstawienie zakończyła Poetka, która zachęciła do przeczytania autentycznej wersji Balladyny, a Jakub Rzepka, rapując, przypomniał jeszcze raz treść dramatu Juliusza Słowackiego. W przerwie między przedstawieniami wystąpił Patryk Gawryś, który zaprezentował tekst kabaretowy pt. Z telewizorem trzeba rozważnie. Scenariusz przedstawienia zaczerpnięto z książki Uroczystości szkolne w gimnazjum tom I, wydawnictwo BEA, Toruń Obsada: Anna Bagińska Wdowa Małgorzata Barcewicz Poetka Paulina Florek Skierka Weronika Frydrych Chochlik Katarzyna Luba Alina Joanna Markowska Balladyna Mateusz Skok Kirkor Patryk Gawryś Elżbieta Wojcianowska Z telewizorem trzeba rozważnie Jakub Rzepka tekst ( T Raperzy znad Wisły Balladyna ) Następni szkolni artyści klasa Ic gimnazjum parodię Dziadów cz. II Adama Mickiewicza, którego znamy z takich utworów jak: Pan Tadeusz, Dziady, Sonety krymskie, Ballady czy Konrad Wallenrod. Poeta ten odegrał w dziejach narodu polskiego ogromną rolę, nie tylko jako wybitny pisarz, ale również jako przywódca, działacz polityczny i społeczny. Przebywając na emigracji, skupiał wokół siebie rzesze Polaków, którzy siłę przetrwania czerpali z faktu, że żyją w pobliżu wieszcza i pada na nich odblask jego sławy. Uczniowie klasy Ic gimnazjum przedstawili obrzęd dziadów, który został zaczerpnięty z dramatu Mickiewicza. Scenariusz widowiska napisali uczniowie pewnego krakowskiego gimnazjum. Zamiast duchów Józia i Rózi, Widma Złego Pana i duszeczki pasterki Zosi na placu szkolnym pojawił się duch Nieuka, duchy Pierwszoklasistów oraz widmo Kujona. Przedstawienie rozpoczął Chór słowami Pały wszędzie, dopy wszędzie, / Co to będzie, co to będzie? Następnie Guślarz zaprosił wszystkich matołów, aby poprawić im złe stopnie. Jako pierwszy ukazał się Słaby Uczeń, który zawsze dostawał słabe stopnie, nigdy nie lubił szkoły, a teraz grozi mu nieprzejście do drugiej klasy. Nieuk przybył na obrzęd Dziadów z prośbą o dobre oceny. Jego błagania zostały wysłuchane i oczywiście otrzymał świadectwo z promocją do następnej klasy. Guślarz odpędził go zaklęciem i pouczył zebranych, ( ) że podług ministra rozkazu, / Kto nie ma dobrych stopni,/ten do następnej klasy, nie trafi od razu. Następnie pojawiły się duchy zielone. To maluchy, pierwszoklasiści. Nie dostali jeszcze dwói, bo są na to nazbyt mali. Nie musieli się za dużo uczyć, wszyscy byli dla nich bardzo mili, a w klasie oprócz ławek pełno, pełno było zabawek. Żeby znaleźć ukojenie i wstąpić w dalsze szkolne progi, musieli zaznać odrobinę goryczy. Guślarz spełnił ich prośbę i podał im jedynkę, ostrzegając przy tym zebranych ( ) że podług ministra rozkazu, / Kto jedynki choć raz nie otrzymał, / Ten nie będzie miał czego wspominać. Jako ostatni zjawił się duch Kujona, pupil nauczycieli, którego dręczyli dawni koledzy. Jednemu nie pozwolił przepisać zadania, przez co ten otrzymał ocenę niedostateczną, a na drugiego naskarżył do dyrekcji, że poszedł na wagary. Niestety, grzechy Kujona były zbyt ciężkie i nie można już było go uratować. Dlatego Guślarz odpędził widmo, pouczając wszystkich: ( ) że podług solidarnej zasady, / Kto nie pomógł koledze w szkole, / Temu i my pomóc nie damy rady! Przedstawienie zakończyli wszyscy występujący uczniowie z kl.ic, którzy poinformowali zebranych, że już zabrakło im czarodziejskiej mocy. Obsada: Guślarz Dawid Fusiek Słaby Uczeń Michał Solski Pierwszoklasiści Wioletta Sidor i Damian Duś Kujon Janek Tokarczyk I Kolega Hubert Jaszewski II Kolega Patryk Bułczyński Weteran Karolina Wojtowicz CHÓR: Klaudia Lipowicz Anita Mazur Nikoletta Miarecka Klaudia Bąk Karolina Nalepa Amanda Jagiełła Martyna Radek Natalia Starzec Angelika Szmołda Marcin Kościk Michał Brajczewski Mariusz Leśkiewicz Piotr Czernulczakiewicz Emanuel Knott Wieczór Teatralny okazał się dużym sukcesem, zarówno dla organizatorów, jaki dla występujących młodych aktorów. Zgromadzona na placu publiczność w wielkim skupieniu przyglądała się grze aktorskiej uczniów. Szkolni artyści, z początku stremowani, po mistrzowsku odegrali swoje role. W mimice, spojrzeniach, gestach, sposobie poruszania się, modulacji głosu potrafili oddać najdrobniejsze szczegóły psychiki swojego bohatera. Elementy komizmu przeplatały się z nastrojem grozy. Na uwagę zasługiwała również pomysłowa dekoracja, a przepiękne kostiumy pozwoliły nam przenieść się w tajemniczy świat Balladyny i Dziadów. Wspaniałe efekty dźwiękowe zawdzięczaliśmy piosenkom zaczerpniętym z płyty Renaty Przemyk pt. Balladyna. Serdeczne podziękowania kierujemy dla pani Żuczek, która wraz z uczniami z kl.iib przygotowała materiały do dekoracji oraz dla pani Tokarczyk za uszycie przepięknych kostiumów dla Chóru. Dziękujemy również Mariuszowi Krasińskiemu uczniowi klasy I LO za sprawną obsługę sprzętu elektronicznego.

7 7 Europa, czyli wszystko co najważniejsze o Włoszech. W tym numerze zabierzemy Was w podróż po słonecznych Włoszech - jednego z najbardziej odwiedzanych państw świata. Włochy słyną z bogatej historii, wyśmienitej kuchni, zadziwiających zabytków i ciekawych obyczajów. Zabytki Włoch: Wszyscy znamy słynne włoskie miasta jak: Rzym, Wenecja, Florencja, Siena, Piza, Mediolan, Neapol, Sorrento czy Portofino, pełne zabytków z czasów antycznych, średniowiecza jak i renesansu aż po barok. Każdemu z nas Włochy kojarzą się z takimi zabytkami jak: Koloseum w Rzymie, Krzywą wieżą w Pizie czy Bazyliką św. Franciszka w Asyżu. Jednakże zwiedzając Włochy, mamy okazję zobaczyć ich o wiele więcej. Bez wątpienia równie znanymi zabytkami tego pięknego kraju są: Plac i Bazylika św. Piotra w Rzymie, Panteon w Rzymie, Forum Romanum w Rzymie, Pompeje, La Scala w Mediolanie, Fontanna di Trevi w Rzymie, Zamek św. Anioła w Rzymie, Katedra na Monte Cassino i Polski Cmentarz Wojenny, Muzea Watykańskie, Katedra Mediolańska, Castel Nuovo w Neapolu, Plac św. Marka w Wenecji, Palatyn w Rzymie, Schody Hiszpańskie w Rzymie, Villa D Este w Tivoli czy Castel Gandolfo- letnia rezydencja papieży. Na tym lista zabytków znajdujących się we Włoszech się nie kończy- jest ich o wiele, wiele więcej. Należałoby wspomnieć również o tym, że Włochy to kraj z największą liczbą miejsc wartych zobaczenia. Obyczaje we Włoszech: Choinka We Włoszech tradycyjnie ubiera się choinkę 8 grudnia. Prima Aprilis Polski Prima Aprilis nazywa się we Włoszech Pesci d aprile. Dzieci w Zespół redaguje w składzie: Anna Bagińska Rafał Bagiński Małgorzata Barcewicz Roksana Fiedziuszko Paulina Florek Weronika Frydrych Ewelina Lipiec Katarzyna Luba Joanna Markowska Justyna Pala Karolina Rol Jakub Rzepka Nad prawidłową pracą Zespołu Redakcyjnego czuwają: Lucyna Pawełek, Hanna Tchórzewska oraz Sławomir Bagiński. tym dniu przyczepiają dorosłym na plecach i gdziekolwiek się uda narysowane rybki. Robi się również żarty, ale nie mają takiego oddźwięku jak w Polsce. 17 dzień miesiąca We Włoszech 17 dzień miesiąca to tak jak dla wielu Polaków 13. Podobnie też jak w Polsce gdy wypada w piątek - ma moc podwójnie negatywną. Strach przed numerem 17 sięga czasów antycznych Rzymian, kiedy to na grobach wycinano napis VIXI co znaczy żył. Przekształcając kolejność liter VIXI można otrzymać XVII - czyli rzymski zapis numeru 17. Słodkie wypieki Włosi są jednym z narodów Europy, w którym spożycie tradycyjnych ciast w okresie świątecznym i noworocznym na głowę jednego mieszkańca jest największe. Oblicza się, że we Włoszech zjedzono ponad 90 milionów kilogramów słodkich wypieków. Teraz rolnicze związki namawiają mieszkańców do zmiany diety zwłaszcza na owoce i warzywa. Sylwester w Wenecji W Wenecji, w noc sylwestrową 2007/2008 na placu św. Marka, gdy na zegarze wybiła północ całowało się blisko 90 tys. osób. Tym samym został ustanowiony nowy rekord. Zatem założenie władz miasta, by uczynić Wenecję miastem atrakcyjnym dla turystów przez 12 miesięcy w roku udaje się. Wielkanoc Wielkanoc spędzana jest przez Włochów w gronie rodzinnym. W poniedziałek wielkanocny często wyjeżdżają poza miasto. Składają sobie wielkanocne życzenia i wizyty, dzieci nie szukają zająca. Dostają symbol życia jajko, tyle że czekoladowe. Tradycyjny świąteczny obiad w te dni to jagnię lub baranina mocno doprawiona ziołami, podawana z nowalijkami, jak szparagi czy karczochy. Jedzą w czasie Wielkanocy dużo słodyczy i umilają sobie czas popijaniem doskonałych win. Tydzień Trufli Tydzień Trufli święto, na cześć tych wyjątkowych grzybów obchodzone m.in. w Albie, gdzie są zbierane białe trufle. Cantine Aperte Cantine Aperte Święto Producentów Wina, obchodzone w różnych regionach w ostatnią niedzielę maja. Święto związane z degustacją, podczas której można spróbować świetnych win regionalnych wytwórców. Święto Wyzwolenia Święto Wyzwolenia przypada na 25 kwietnia. Wtedy też w wielu miastach odbywają się Targi młodych serów. We Włoszech wiosna przychodzi wcześniej niż u nas i jest bardzo ciepło. Umożliwia to wcześniejszy wypas zwierząt, stąd już pod koniec kwietnia pojawiają się pierwsze sery. Takie sery nie są zazwyczaj dostępne w sklepach. Targi są jedyną okazją ich popróbowania i kupienia. Dzień Świętego Fortunata Dzień Świętego Fortunata święto patrona rybaków jest obchodzone w drugą niedzielę maja w nadmorskiej Camogli. Bardzo pokazowe święto, przy wystrzałach sztucznych ogni smaży się na dużych rusztach ogromne ilości różnorodnych ryb. Sagra del vino Sagra del vino odbywa się na rozpoczęcie winobrania w październiku. Najsłynniejszy festiwal w tym czasie organizowany jest w Rzymie. Festa della Fragola Festa della Fragola letnie święto obchodzone w czasie sezonu truskawkowego na cześć truskawek m.in. w Borgo San Martino. Ferragosto Ferragosto Święto Wniebowzięcia Matki Boskiej obchodzone 15 sierpnia. Jest to najbardziej gorący dzień we Włoszech. Ludzie z dużych miast tłumnie wyjeżdżają w tym czasie do miejscowości nadmorskich. W miastach pozostają tylko wygrzewające się w topiącym asfalt słońcu koty. Wynotowała: Ania Bagińska HOROSKOP BLIŹNIĘTA- Zakochałaś/eś się? Nie wiesz jak to wyznać drugiej połówce? Na co czekasz? Nie obawiaj się niczego, po prostu wyznaj to co ci leży na sercu. Zobaczysz, ze ona/on da odpowiedź bardzo pozytywną :) RAK- Wakacje, a ty wciąż nie masz żadnych planów? My ci je dajemy! Może zapisz się na obóz? Poznasz nowe osoby, a przygody jakie tam przeżyjesz na pewno nie zapomnisz do końca życia. Jeżeli natomiast masz zamiar siedzieć w mieście, to zapisz się do szkoły tańca, na przykład na tance latynoskie, to będą baaaardzo rytmiczne wakacje ;) LEW- Przykro ci, ze rodzice poświęcają ci za mało czasu? Czemu im po prostu tego nie powiesz? Rozmowa to zawsze dobre rozwiązanie! PANNA- Masz dość nudy? Chcesz na reszcie, żeby zaczęło się cos dziać? Pogadaj z przyjaciółmi i zróbcie grupowy wypad na zakupy lub...nad morze czy nawet na ognisko do lasu! Nuda to cos nieistniejącego dla was WAGA- Wciąż jakieś kłopoty? Nowe kłamstwa? Strach, ze jeżeli powiesz prawdę, to się wszyscy od Ciebie odwrócą? Błąd! Lepiej powiedzieć prawdę i mieć czyste sumienie niż kłamać jak z nut i tak na koniec wyjść na najgorszą. Pamiętaj! Kłamstwo ma krótkie nogi... SKORPION- Niedługo jest koncert twojej ulubionej grupy, a twoi rodzice nie pozwalają ci na niego pójść? Wiemy, jak się czujesz, ale pogadaj najpierw z mama i powiedz jej jak bardzo zależy ci na tym żebyś tam był/a. Jeżeli natomiast chodzi jej o to, ze boi się, abyś sam/a nie wracała do domu, to dogadaj się z kimś, by cię odprowadził. STRZELEC- Te ciągle myśli o starych znajomościach tak bardzo cię dręczą, że masz juz ich dość. Zamiast więc się dręczyć, sięgnij po telefon i zadzwoń czym prędzej do starych kumpli/kumpel i spotkaj się na pysznym milkshaku. KOZIOROŻEC- Problemy z dziewczyną/chłopakiem? Wciąż nie potraficie się zrozumieć a to powodują niekończące się kłótnie? Zróbcie sobie przerwę. Odpocznijcie od siebie, zatęsknijcie za sobą i po paru dniach znowu będziecie jak nowonarodzona para :) WODNIK- Wakacje, a ty jesteś załamany/a swoją figurą? Na co więc czekasz?! Czym prędzej zapisz się na siłownię albo ćwicz co najmniej dwa razy w tygodniu po dwie godziny, oczywiście musisz pić bardzo dużo wody i nie jeść nigdy na noc. Efekt gwarantowany! RYBY- Kocha, nie kocha? Zaproponuje spotkanie czy nie zaproponuje? Podobasz mu/ jej się, czy nie? Ahhh!!!! To takie frustrujące. Jesteś w kropce? Może po prostu poczekaj jeszcze parę dni... nie spiesz się z niczym. Rób swoje, a zobaczysz i wchodź co chwilę na jego/jej profil na fotce. pl :) Zobaczysz, ze to on/ona teraz będzie za tobą latać, nie ty! BARAN- Uparty/a jesteś. Nie dasz za wygraną i dobrze. Nie ty jesteś tu winny/a w tej sytuacji! Walcz o prawdę i o swoje dobro! BYK- Ty leniu! Nic ci się nie chce robić, co? Poleń się więc jeden dzień, a potem dbaj o swoje obowiązki, bo jak tak dalej będzie, to skończysz marnie.. Później będziesz tylko żałował/a, że tak zmarnowałeś/aś swój cenny czas.